SIÓDMY NUMER GAZETKI
G a z e t k a d o s t e p n a j e s t n a p o c z c i e :
Drodzy Czytelnicy,
Cieszymy sie, ze mozemy goscic wlasnie dzisiaj na Waszych
biurkach i roboczych blatach maszyn - tuz obok swiatecznej
zastawy: kawy fusiatki – zastepujacej barszcz z uszkami,
ogórkiem pospiesznie zawinietym wokól sledzia, zakupionego
dzis rano w bufecie, który pelnic bedzie przez najblizsze dni
dumna funkcje karpia.
Atmosfera swiat udziela sie chyba wszystkim – co widac po
rozmarzonych twarzach pracowników odbijajacych pospiesznie
karte opuszczajac zaklad lub leniwie, podczas porannego
wkraczania w bramy codziennej 8-godzinnej przygody. Znaczna
czesc z nas jest juz myslami przy swiatecznym stole suto
zastawionym . . . obrusem i czyms tam jeszcze. Wielu nie moze
sie wprost doczekac momentu skladania zyczen ukochanej
tesciowej (na szczescie tylko przez telefon), przelamania sie
oplatkiem z podpitym sasiadem lub wymarzniecia w czasie
Pasterki (by zona mogla wymizdrzyc sie w tym dniu nowym
futrem przed popielatymi z zazdrosci kolezankami od serca, za 3
ostatnie pensje meza).
Pomimo tych corocznych utrapien zyczymy Panstwu przezycia
cieplych chwil w czasie najblizszych dni i odrobiny wiary
w powrót Dziadka Mroza ze sfora syberyjskich reniferów . . . jak
za dawnych dobrych czasów.
w imieniu kolegium redakcyjnego,
Damian Warecki, Redaktor Naczelny
P.S. Z uwagi na fakt, iz mialem przyjemnosc redagowac to pismo
od chwili jego poczecia - w glowie Zarzadu, az do decyzji o moim
odejsciu z firmy, dziekuje wszystkim Panstwu za to, ze byliscie tak
wytrwalym audytorium i ze nie przysypialiscie zbyt czesto w pracy
przy jego lekturze.
A w numerze m.in.:
Big Brother, czyli Wielkie Podgladanie,
Wymeczony Parking
Sikawkowi sa wsród nas
MILEJ LEKTURY !
P / P O C Z T A / C A P S U L K A
Z
Z
U
U
S
S
Przypominamy wszystkim pracownikom zakladu, tym duzym
i tym malym o akcji prowadzonej przez Dzial Kadr i Organizacji
w zwiazku z obliczaniem przez Zaklad Ubezpieczen Spolecznych
kapitalu poczatkowego. Akcja ta obejmuje wszystkich
zatrudnionych w naszej firmie, urodzonych po 31 grudnia 1948r.,
osób, które pracowaly i byly ubezpieczone przed 1 stycznia 1999r.
Prosimy wszystkich z Panstwa, spelniajacych kryteria, z uwagi na
krótki czas kompletowania wniosków do ZUS’u o dostarczanie do
Dzialu Kadr i Organizacji oryginalów swiadectw pracy lub
zaswiadczen z poprzednich miejsc pracy oraz zaswiadczen
o wysokosci osiagnietych dochodów – na druku RP-7. Osoby,
które odbywaly sluzbe wojskowa powinny dostarczyc ksiazeczke
wojskowa, natomiast wszyscy ci, którzy studiowali w trybie
dziennym – zaswiadczenie o okresie trwania studiów, jezeli taka
informacja nie jest umieszczona na posiadanym dyplomie.
Juz po raz kolejny, od 15-20 grudnia br. goscilismy na terenie
Osrodka Szkolno-Wychowawczego naszych bylych pracowników
a obecnie emerytów, których jest, przypomnijmy: ponad pieciuset.
Do obslugi „spotkania przy kawie” udalo nam sie namówic
zahartowane juz w boju urocze dziewczyny z Dzialu Kadr oraz
Sekretariatu, dzieki czemu nabralo ono dodatkowego blasku.
PHILIPS LIGHTING BIELSKO LTD.
nr 7 18.12.2000r
.
Wydanie
goracowigilijne
W s z y s t k i e n u m e r y g a z e t k i d o s t e p n e r ó w n i e z n a s i e c i : P : \ P O C Z T A\ C A P S U L K A
Czujac bliskosc Wigilii chcemy
zyczyc Wszystkim
Pracownikom pomyslnosci
zarówno w czasie
nadchodzacych swiat Bozego
Narodzenia jak i przez caly
2001 rok. Wierzymy, ze
nadchodzace tysiaclecie bedzie
przelomowe równiez i dla
Panstwa.
Zarzad
Philips Lighting Bielsko
SIÓDMY NUMER GAZETKI
2
300 naszych pracowników, wybranych metoda castingu zostalo
zamknietych w specjalnie zbudowanej w tym celu fabryce,
skladajacej sie z dwóch budynków biurowych, 2 hal
produkcyjnych, magazynów oraz przyleglego parkingu,
otoczonego szczelna siatka i strzezonego przez 2 punkty kontrolne
- portiernie. Od 10 grudnia br., czesciowo odizolowani od swiata
zewnetrznego (na co najmniej 42 godz. tygodniowo), pod
czujnym okiem kilkunastu kamer przemyslowych ochotnicy beda
udawali, ze pracuja, robili zakupy w bufecie, palili papierosy –
glównie w toaletach oraz jedli ukradkiem drugie sniadania w
biurach. W programie nie przewiduje sie zadnej golizny, gdyz
szefowie produkcji nie zgodzili sie na umieszczenie kamer w
kabinach prysznicowych . . . ale pomimo braku tych atrakcji
istnieja duze szanse na osiagniecie sukcesu komercyjnego.
(...) tak zapewne byloby, gdyby Zarzad naszej firmy zgodzil sie na
sprzedaz praw do krecenia programu „Big Brother” (Wielki Brat),
który jako program telewizyjny cieszy sie ogromna popularnoscia
wsród zachodnich stacji.
WYWIAD nt. systemu kamer, zainstalowanych w tym
miesiacu na terenie naszej fabryki - z Lukaszem Tobola,
Kierownikiem Dzialu Utrzymania Ruchu i Remontów.
Damian Warecki: Co bylo iskra, która zapalila w glowach
Zarzadu pomysl zainstalowania na terenie zakladu systemu
kamer?
Lukasz Tobola: Instalacja kamer, wymiana zamków w biurach
jest konsekwencja wielu nieprzyjemnych incydentów – kradziezy,
które mialy wielokrotnie miejsca w róznych czesciach zakladu,
przez zuchwalego i uporczywego osobnika.
D.W.: Pamietam wielokrotne przyjazdy policji, po tego typu
zdarzeniach. Oczywiscie konczylo sie tylko na spisaniu protokolu,
który byc moze ladowal na dnie zakurzonego biurka
w komisariacie. Czy system kamer wykluczy kradzieze
w zakladzie?
L.T.: . . . nie tyle je wykluczy co je utrudni. A to bedzie juz krok
w dobrym kierunku.
D.W.: Niewielu z nas lubi gdy ktos go podglada, nie obawiacie
sie, iz zatrudnieni w obecnosci kamer beda sie inaczej
zachowywac niz w codziennej pracy, np. usmiechac sie do siebie
lub obejmowac czule nie lubianych kolegów ?
L.T.: Celem instalacji systemu kamer jest kontrola przeplywu
ludzi na terenie fabryki, nie tylko zatrudnionych, ale i tych, którzy
wykonuja rózne zlecone przez nasz zaklad prace. Calosc sklada
sie z 12 kamer, monitorujacych zaklad 24/dobe.
D. W.: Na pewno – w centrum odbiorczym czyli na portierni
filmy te beda jakas alternatywa dla brazylijsko-wenezuelskich
seriali, od których tak bardzo uzaleznilismy sie w naszym
codziennym zyciu.
Od polowy roku Dzial Personalny wzial sie ostro za bary
z opracowywaniem tematu „Zarzadzanie Rozwojem”. Wbrew
zapytaniom nie jest to zadna czarcia sztuczka, czy tez tworzenie
nowych farmazonów, lecz powrót i rozwiniecie onegdysiejszego
pomyslu stworzenia kadry rezerwowej. Chcemy spojrzec na nasza
pracujaca mlodziez i ocenic czy moga przejac schede po swoich
pryncypalach w razie ich naglego badz planowanego odejscia
z firmy . . . a nastepnie rozwinac w nich niezbedne do tego celu
kompetencje i wyposazyc w odpowiednia wiedze.
Damian Warecki
BIG
B
r
o
t
h
e
r
Management
Review, czyli
wglad
w
nasza
k a d r e
STOPKA
redakcyjna
REDAKCJA, EDYCJA,
SKLAD:
Dzial Kadr i Organizacji
Naklad - ograniczony
przepustowoscia drukarki
i cierpliwoscia redaktora.
© Wszelkie prawa niezastrzezone, powielanie, kopiowanie
w czesci lub calosci calkowicie dozwolone a nawet wskazane
.
SIÓDMY NUMER GAZETKI
3
Po akcji rozpoznawczej etatowych szpiegów, oplacanych przez
Dzial Kadr, okazalo sie, iz „zakipienia” nalezy szukac
w niefortunnej akcji rozdania przez Zarzad kubków naszej zalodze
Celem tego przedsiewziecia, które zapamietane zostanie przez
pokolenia jako afera „cup-gate”, bylo uhonorowanie
pracowników za dobre wyniki logistyczne zakladu oraz niski
wskaznik otrzymanych od klientów reklamacji. Efekt byl, jak sie
okazalo, zupelnie odmienny od zamierzonego. Zamiast odrobiny
wdziecznosci obdarowani okazali niezrozumienie, przeksztalcone
w zdumienie z otrzymanych podarunków. Tylko nieliczni
podziekowali, prawdopodobnie przez przypadek lub przez
wrodzona grzecznosc i kulture. Jakie wnioski mozna wysnuc
z przeprowadzonej akcji ? Otóz:
•
przed podarowaniem kubka nalezy dokladnie wyjasnic jego
przeznaczenie, np. iz moze on sluzyc do picia kawy,
•
obdarowani nie chca, bron Boze, otrzymywac pustych
kubków !!!! – wola je dostawac w formie wiazanej, np.
z podwyzka pensji i usciskiem dloni Prezesa,
•
nalezy zawczasu przyzwyczajac pracowników do
otrzymywania wyróznien i pochwal – powracajac do tradycji
wreczania medali i odznaczen, chocby posmiertnych.
Damian Warecki
WYWIAD z Naczelnikiem Zakladowej Ochotniczej Strazy
Pozarnej Philips Lighting Bielsko, Franciszkiem Wojtasem.
Damian Warecki: Nie widuje sie Was, strazaków zbyt czesto
w fabryce. Przypuszczam, ze dlatego, iz nie bylo jak dotad
godnego uwagi pozaru na jej terenie. Ilu jest zrzeszonych
czlonków?
Franciszek Wojtas: Jest nas w sumie 28 - strazaków i strazaczek.
Choc musze przyznac, ze w czasach swietnosci nasz zwiazek
liczyl i 60 osób.
Damian Warecki: Co ludzi przyciaga do tego typu rozrywek?
Franciszek Wojtas: Mysle, ze przede wszystkim bardzo
widowiskowe zawody sportowo-pozarnicze, w których co
najmniej dwa razy do roku bierzemy udzial. Odbywaja sie one na
terenie stadionu w Cyganskim Lesie, gdzie cwiczymy musztre,
sztafete i oczywiscie zadania bojowe. W tym roku odbyly sie
zawody sekcji zwyklej oraz oldboy’ów.
Damian Warecki: I kto lepiej . . . .i dalej sika ?
Franciszek Wojtas: Uzywamy tych samych wezy (gumowych),
ale musze przyznac, ze lepsi w tym fachu, tak jak i w zyciu sa
oldboy’e – bijemy mlodych rutyna i doswiadczeniem.
Damian Warecki: hmmm, nie moge sie doczekac nastepnych
rozgrywek. Prosze nam chociaz zdradzic czym powinien
charakteryzowac sie dobry strazak.
Franciszek Wojtas: Odwaga, sprytem i chartem ducha (...) no
i mocna kondycja (czyt. glowa). W koncu pamietajmy, iz trening
czyni mistrza.
Na zdj. Mlodszy Sikawkowy próbuje zapanowac nad wezem.
Na zdj. Ekipa prawie gotowa do transplantacji wody na odleglosc.
Pamiatkowe zdjecie z KomendantemStrazy, Markiem Hankusem.
Na zdj. Patrol strazacki ustala strategie gaszenia pozaru gardel.
Kubek niezgody
Jakis czas temu, jesienia, z róznych stron
zakladu dochodzic zaczely dziwne szepty
i pomrukiwania pracowników. Uzywajac
czajnikowego slownictwa mozna
powiedziec, ze cos sie zagotowalo.
STRAZACY
na posterunku
SIÓDMY NUMER GAZETKI
4
Nareszcie udalo sie ! Dla zmotoryzowanej czesci zalogi
usmiechnal sie wreszcie los i po wieloletnich utyskiwaniach
doczekali sie wreszcie przestrzeni dla swoich czterech kólek.
Skonczyl sie koszmar codziennego polowania, walki z czasem –
by zajac ostatni wolny skrawek, przed przyjazdem zlowrogiego
pojazdu kolegi. Skonczyly sie klótnie o „zaklepane” od pokolen
i pilnie strzezone przez portierów miejsca dla wybranców losu.
Na zdj. obrazek jak z pocztówki bielskich pejzazy.
Dotad mogly tu parkowac tylko samochody terenowe.
Parking powstanie na terenie dzikiego zakatka zakladu, pelnego
zagadkowych przedmiotów, niewiadomego pochodzenia rur,
kabli, tajemniczych komnat bez okien, slowem „uroczego
grajdolka”, jakich spotkac mozna wiele na terenie chocby polskich
ogródków dzialkowych. Miejsce doskonale komponuje sie, w co
trudno uwierzyc – z jeszcze brzydszym od niego trzypietrowym,
budynkiem o wyszukanej elewacji (Philips Bielsko Tower).
Na zdj. Nasze zakladowe „brzydkie kaczatko”. Byc moze saperzy
lub pracowite korniki kiedys sie nad nim zlituja . . .
Zdj. Makieta naszego zakladu. Czy kiedys wrócimy do tej koncepcji?
Serdecznie zapraszamy wszystkich Panstwa do kibicowania
druzynom, startujacym w trzeciej juz edycji Wspólzawodnictwa
w Doskonaleniu Jakosci, które odbeda sie na terenie zakladowej
swietlicy 20 grudnia br. Szczególy na wszystkich tablicach
ogloszen – zachecamy goraco do lektury. Pamietajmy, iz kolejny
etap rywalizacji bedzie mial miejsce w Warszawie, nastepny
w Nicei, we Francji, natomiast final swiatowy - w boskim Rio.
Jest o co walczyc !
PARKIN
G
Los tego modernistycznego straszydla jest nadal nieznany. Byc moze,
tak jak i z placem – uda sie pod batuta Kierownika Dzialu Obslugi,
pana Joachima Jaronia wywiezc go w formie gruzu za nasza
wschodnia granice.