13
Kreacjonizm
Kreacjonizm
Kreacjonizm
Kreacjonizm
Kreacjonizm
Istniej¹ dwa, zasadniczo odmienne, skrajnie prze-
ciwne wyjaœnienia pochodzenia Wszechœwiata i ¿y-
cia we Wszechœwiecie. Ka¿de z tych wyjaœnieñ
jest œwiatopogl¹dem czy filozofi¹, filozofi¹ pocho-
dzenia i przeznaczenia, ¿ycia i sensu ¿ycia. Jed-
nym z tych œwiatopogl¹dów jest naturalizm – prze-
konanie, ¿e Wszechœwiat jest wewnêtrznie zwar-
ty, ¿e wszystkie ci¹gi przyczynowo-skutkowe nie
wykraczaj¹ poza Wszechœwiat. Najbardziej znan¹
odmian¹ naturalizmu jest ewolucjonizm. G³osi on,
¿e zarówno sam Wszechœwiat, jak i wszystko, co
w nim znajdujemy, bez wzglêdu na jego z³o¿o-
noœæ, jest wynikiem dzia³ania jedynie naturalnych
procesów przyrodniczych. Prawa przyrody, czas
i przypadek to wszystko, czego ewolucjoniœci po-
trzebuj¹, by wyjaœniæ istnienie i funkcjonowanie
ka¿dego istniej¹cego uk³adu. S¹dzi siê czasami, ¿e
ewolucjonizm odnosi siê tylko do uk³adów o¿y-
wionych. Ale to nieporozumienie. Wybitni ewolu-
cjoniœci nie ukrywaj¹, ¿e pojêcie to odnosz¹ do
ca³ego Wszechœwiata i wszystkiego, co siê w nim
znajduje.
W ci¹gu stu lat od czasu powstania
darwinizmu pojêcie ewolucji stosowa-
no nie tylko do œwiata o¿ywionego, lecz
równie¿ do nieo¿ywionego. Mówimy
wiêc o ewolucji ca³ego Wszechœwiata,
Uk³adu S³onecznego i Ziemi (...).
1
Takiego zdania jest najwiêkszy ¿yj¹cy dziœ ewo-
lucjonista, Ernst Mayr:
Obraz œwiata dzisiejszego cz³owie-
ka zdominowany jest przez wiedzê, ¿e
Wszechœwiat, gwiazdy, Ziemia i wszyst-
kie byty o¿ywione ewoluowa³y w trak-
cie d³ugiej historii, która nie zosta³a za-
programowana czy z góry wyznaczo-
na, historii ci¹g³ej, stopniowej zmiany
kszta³towanej przez bardziej lub mniej
kierunkowe procesy przyrodnicze
zgodne z prawami fizyki. Ewolucja
kosmiczna i ewolucja biologiczna maj¹
wiele wspólnego.
2
a zgadzali siê z nim inni wielcy ewolucjoniœci:
Ewolucja obejmuje wszystkie stadia
rozwoju Wszechœwiata: rozwój ko-
smiczny, biologiczny i ludzki czyli kul-
turowy. Wysi³ki ograniczenia pojêcia
ewolucji do biologii s¹ nieuzasadnio-
ne. ¯ycie jest wytworem ewolucji przy-
rody nieorganicznej, a cz³owiek jest
wytworem ewolucji ¿ycia.
3
Wed³ug ewolucjonizmu wszystkie organizmy po-
wsta³y z jakiegoœ jednokomórkowego organizmu,
który w zamierzch³ej przesz³oœci pojawi³ siê w œwie-
cie nieo¿ywionym. Pogl¹d ten G.A. Kerkut, brytyj-
ski ewolucjonista i fizjolog, nazwa³ ogóln¹ teori¹
ewolucji:
(...) teoria, ¿e wszystkie formy ¿y-
cia w œwiecie pochodz¹ od jednego
Od redakcji:
Nasi wieloletni Czytelnicy pamiêtaj¹ publikowany przez kilka lat na ³amach miesiêcznika „Duch Czasów”, cykl artyku³ów
Mieczys³awa PAJEWSKIEGO, pn. „Z problematyki biblijnego i naukowego kreacjonizmu”. Potem materia³ ten
zosta³ wydany w formie ksi¹¿ki („STWORZENIE CZY EWOLUCJA?”, Wydawnictwo „Duch Czasów” 1992), która zosta³a
przyjêta z du¿ym zainteresowaniem i wysoko oceniona. Obecnie, korzystaj¹c z ¿yczliwoœci i otwartoœci Autora, rozpo-
czynamy publikacjê serii krótkich tekstów kreacjonistycznych, pod wspólnym tytu³em –
Kreacjonizm.
Mieczys³aw Pajewski
Dwa podstawowe modele
14
Ÿród³a, który sam wywodzi siê z ja-
kiejœ nieorganicznej formy.
4
Drugim, alternatywnym i opozycyjnym wobec
pierwszego œwiatopogl¹dem, jest nadnaturalizm.
Nadnaturalizm kwestionuje przekonanie, ¿e
Wszechœwiat w jego materialnej znanej postaci jest
wszystkim, co istnieje. Najbardziej znan¹ postaci¹
nadnaturalizmu jest kreacjonizm – pogl¹d, ¿e sam
Wszechœwiat, jak i pewne uk³ady i struktury we-
wn¹trz niego (ale nie wszystkie ani nawet nie wiêk-
szoœæ!) s¹ rezultatem projektu, celowego i rozmyœl-
nego dzia³ania nadnaturalnego (czyli nadprzyrodzo-
nego) Stwórcy, który od czasu do czasu ingeruje
bezpoœrednio w bieg zdarzeñ Wszechœwiata. Wy-
mienia siê co najmniej trzy, a najczêœciej znacznie
wiêcej kluczowych z punktu widzenia kreacjoni-
stów momentów w historii Wszechœwiata: stwo-
rzenie œwiata, stworzenie ¿ycia i stworzenie cz³o-
wieka. Dla kreacjonistów wiêc Wszechœwiat nie
jest wewnêtrznie zwarty, nie wszystko, co w nim
istnieje, da siê wyjaœniæ przez odwo³anie siê do
ci¹gów przyczyn i skutków mieszcz¹cych siê w sa-
mym Wszechœwiecie.
Ewolucjonizm i kreacjonizm s¹ dwoma jedyny-
mi mo¿liwymi ujêciami pochodzenia œwiata, ¿ycia
i cz³owieka. Stwierdzaj¹ to zarówno ewolucjoni-
œci,
5
jak i kreacjoniœci.
6
Jeden z tych dwu filozo-
ficznych modeli musi byæ prawdziwy. Znaczy to,
¿e albo wszystko mo¿na wyjaœniæ przy pomocy
samych tylko procesów przyrodniczych, albo cze-
goœ tak nie mo¿na wyjaœniæ. Jeœli wszystko mo¿na
wyjaœniæ, prawdziwy jest ewolucjonizm. Jeœli cze-
goœ nie mo¿na wyjaœniæ i da siê uzasadniæ przeko-
nanie, ¿e nigdy nie bêdzie mo¿na tego wyjaœniæ
w ten sposób, to – mówi¹ kreacjoniœci – mo¿na
odwo³aæ siê do czynnika nadnaturalnego. Bo prze-
cie¿ jakieœ wyjaœnienie musi istnieæ.
Mog¹ istnieæ i istniej¹ rozmaite odmiany mode-
lu ewolucjonistycznego i modelu kreacjonistycz-
nego, ale jako podstawowe istniej¹ tylko te dwa
modele. Najczêœciej mówi siê o ewolucjonizmie
i kreacjonizmie, ale te¿ przeciwstawia siê projekt
– przypadkowi, teizm – naturalizmowi i materiali-
zmowi, itd. Ostatecznie s¹ to tylko ró¿ne sposoby
wyra¿ania przekonania, ¿e istniej¹ tylko dwa pod-
stawowe, alternatywne sposoby widzenia œwiata.
Ewolucjonizm najczêœciej (ale nie wy³¹cznie!)
wi¹¿e siê z naukowym obrazem œwiata, kreacjo-
nizm (równie¿ nie wy³¹cznie!) z religijnym. Ze
wzglêdu na olbrzymi we wspó³czesnym œwiecie
autorytet nauki niektórzy myœliciele religijni staraj¹
siê znaleŸæ swoist¹ „trzeci¹ drog¹” – po³¹czyæ ewo-
lucjonizm z kreacjonizmem. Najbardziej znanym
w Polsce jest arcybiskup Józef ¯yciñski.
7
Aktywni
na tym polu byli inni, nie¿yj¹cy ju¿ ksiê¿a profe-
sorowie – Kazimierz K³ósak, Szczepan Œlaga i Ka-
zimierz Kloskowski. Ale – podobnie jak jest z „trze-
ci¹ drog¹” w polityce – takie stanowisko zamiast
spodziewanego ³¹czenia zalet obu stanowisk, ³¹-
czy ich wady i stwarza nowe, których nie by³o.
c.d.n.
Mieczys³aw Pajewski miepaj@wp.pl
1
T. Dobzhansky, F. Ayala, G. Stebbins and J. Valentine,
Evolution, W.H. Freeman, San Francisco 1977, s. 9.
2
Ernst Mayr, “Evolution”,
Scientific American, Septem-
ber 1978, vol. 239, s. 47.
3
Theodosius Dobzhansky, “Changing Man”,
Science, Ja-
nuary 1967, vol. 155, no. 3761, s. 409 [409-415].
4
George A. Kerkut, The Implications of Evolution,
Pergamon, London 1960, s. 157.
5
Na przyk³ad George Wald, “The Origin of Life”, w:
Mary Elizabeth Bowen and Joseph A. Mazzeo (eds.), Wri-
ting About Science, Oxford University Press, New York
1979, s. 289.
6
Np. R.L. Wysong, The Creation-Evolution Contro-
versy, Inquiry Press, East Lansing, MI 1997 (1976), s. 5.
7
Por. Józef ¯yciñski, Bóg i ewolucja. Podstawowe
pytania ewolucjonizmu chrzeœcijañskiego, Towarzy-
stwo Naukowe Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego,
Lublin 2002.
Kreacjonizm
Kreacjonizm
Kreacjonizm
Kreacjonizm
Kreacjonizm