Mechanizm zmiany biegów - regulacja
Autor: Rozzobike
Tak przedstawiaja się możliwe rozwiązanie z problemem włączania biegów.
Po pierwsze musimy się jakoś wcisnąć pod auto i poluzować śrubę (nr 22 na schemacie) trzymającą obejmę (21) - jest tam sporo
miejsca. Klucz oczkowy rozmiar 13 z - śruba powinna puścić, jeśli nie, wiadomo - WD-40 ;-).
Następnie demontujemy skórzany mieszek z lewarka (wystarczy lekko ściągnąć z boków i z przodu i do góry). Odsłoni się nam cały
mechanizm - całość pprzesmarowałem smarem silikonowym. Po lewej stronie mechanizmu zobaczymy dziurki- jedną w plastiku
wajchy, drugą w ściance bocznej mechanizmu. Przesuwamy lewarek zmiany biegów w lewo - do płaszczyzny biegu 1-2, (ale żadnego
nie wyrzucamy!!) teraz należy zblokować lewarek z całym mechanizmem. Robimy to wkładając w dziurki np. wiertło.. ale uprzedzam
- może wpaść w czeluście mechanizmu - więc lepiej włożyć tam np. klucz imbusowy ( w kształcie litery L) - sam sprawdziłem.
Teraz zaglądamy pod maskę. Przy mechanizmie włączania biegów (zdjęcie) mamy taki "grzybek" (czerwona strzałka). Należy jedną
ręką chwycić cały system dzwigni i delikatnie ruszać, a drugą starać się wepchnąć grzybek w obudowę (wchodzi ok. 1 cm) i tak
zablokowany zostaje wybierak.
Teraz skoro wybierak w skrzyni i lewarek w kabinie są zablokowanie należy znowu wejść pod auto i skręcić na stałe obejmę - potem
tylko wyjmujemy blokadę wajchy, wyciągamy grzybek i gotowe. Mi to pomogło i biegi chodzą lepiej, choć z wstecznym nadal trzeba
delikatnie - lubi zgrzytnąć- całkowicie eliminuje to włączenie 2 biegu tuż przed wstecznym ...ale to tylko mój przypadek ;-)
Bardzo prawdopodobne, że także tu będziemy musieli pewną cześć wymienić. Jest to aluminiowy klin będący łącznikiem wybieraka z
mechanizmem prowadnic oznaczony na zdjęciu czarną strzałką = część nr 18 na schemacie. Wg EPC 90523189 tj.7 58 915 - koszt w
ASO najwyżej 10 pln. Sama wymiana jest banalna. Tulejka jest małym klinem, na jednym końcu jest kołnierz (oby nie przeszła przez
otwór na wylot), na drugim sprężynująca zawleczka.
Stary po prostu lekko ściskamy (od dołu - po przeciwnej stronie strzałki) i ciągniemy w górę. Jak już to wyciągniemy - zobaczymy
jakie to banalne - nowy wkłada się analogicznie. Cała operacja zajmuje nawet niewprawnemu mechanikowi około 1 minuty.
Łącząc te dwie czynność mamy porządnie wyregulowany mechanizm zmiany biegów i w przeważającej liczbie przypadków powinno
to wystarczyć aby biegi wchodziły lekko i przyjemnie. Pomijam fakt jakiś problemów z synchronizatorami czy czymś podobnym...
Pozostaje jeszcze sprawa oleju przekładniowego. OPEL niby w całym okresie eksploatacji nie zaleca jego wymiany, ale skoro na
oryginalnym opakowaniu oleju który leje OPEL jest napisane aby go co 2 lata wymieniać, to ja jestem za jego wymianą.
Zaleca się olej klasy SAE80W, API GL-4 - podobno jest półsyntetykiem (informacja zaczerpnięta z ASO) można kupić w ASO koszt
około 40 pln/litr.
Ja polecałbym MOBIL SHC lub CASTROL SMX-0.
Istnieje pewne ryzyko odnoście rozszczelnienia skrzyni, ale rzeczowo podchodząc nie ma tam takich ciśnień jak w silniku, a ryzyko
istnieje jedynie na simeringu do wału, ale wybór należy do Was...
Pojemność skrzyni ok. 2 litry.
Nie ponoszę odpowiedzialności za wszelkie nieprzewidziane okoliczności wynikające w wyżej przeprowadzonych procedur- ja u siebie
w Corsie B 97 r. z przebiegiem 100 kkm tak zrobiłem i poprawiło się. Silnik X14SZ, skrzynia FW13/5 WR.