121
Prawo gospodarcze
Informacja dla zdającego
1. Po zapoznaniu się z treścią zadania, jako prawidłowo umocowany pełno
mocnik GALL S.A. adwokat Łukasz W., proszę przygotować pozew albo
w przypadku uznania, że brak jest podstaw do jego wniesienia, proszę
sporządzić opinię prawną.
2. Po sporządzeniu pozwu albo opinii należy wskazać, czyj podpis powinien
znaleźć się pod tym pismem.
3. Data pracy zawierającej rozwiązanie zadania winna wynikać z przedsta
wionego stanu faktycznego.
Kazus 15.
Pozew albo opinia prawna
Kazus 15. Pozew albo opinia prawna
122
Część I. Prawo gospodarcze
Prawo gospodarcze
W dniu 7.9.2010 r. GALL S.A., jako sprzedawca, zawarła z AGW Sp. z o.o., jako kupu
jącym, umowę sprzedaży maszyny marki X typ DFG numer seryjny 1234, mocą której
GALL S.A. sprzedała na rzecz AGW Sp. z o.o. maszynę marki X typ DFG numer seryjny
1234 za cenę 97 600 zł. GALL S.A. jest importerem maszyn marki X. AGW Sp. z o.o. jest
dystrybutorem detalicznym tego typu maszyn. Umowa sprzedaży z 7.9.2010 r. została za
warta w formie pisemnej z podpisem notarialnie poświadczonym. W umowie sprzedawca
zastrzegł własność sprzedanej rzeczy, aż do uiszczenia ceny. Termin zapłaty ceny strony
ustaliły na dzień 31.10.2010 r. Maszyna została kupującemu wydana w dniu 30.9.2010 r.
Po bezskutecznym upływie terminu zapłaty ceny maszyny oznaczonego w umowie
z 7.9.2010 r. GALL S.A. wezwał AGW Sp. z o.o. do zapłaty ceny wyznaczając dodatkowy
7dniowy termin na dokonanie zapłaty. Po bezskutecznym upływie 7dniowego terminu
GALL S.A. wniósł w dniu 30.11.2010 r. do Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w War
szawie VIII Wydział Gospodarczy powództwo o zapłatę przeciwko AGW Sp. z o.o. do
magając się zapłaty ceny sprzedaży maszyny marki X typ DFG numer seryjny 1234 wraz
z ustawowymi odsetkami od 3.11.2010 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu, w tym
kosztami zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z 23.12.2010 r. Sąd Rejonowy dla
m.st. Warszawy w Warszawie VIII Wydział Gospodarczy zasądził od AGW Sp. z o.o. z sie
dzibą w Warszawie na rzecz GALL S.A. z siedzibą w Warszawie 97 600 zł wraz z usta
wowymi odsetkami od 3.11.2010 r. do dnia zapłaty oraz koszty procesu, w tym koszty
zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Przedmiotowy nakaz zapłaty – doręczony pozwanemu AGW Sp. z o.o. w dniu 3.1.2011 r. .
– nie został zaskarżony w terminie przez AGW Sp. z o.o., wobec czego uprawomocnił się
w dniu 31.1.2010 r.
W dniu 21.2.2011 r. GALL S.A. wystąpił z wnioskiem do Komornika Sądowego przy Są
dzie Rejonowym dla WarszawyŚródmieścia w Warszawie o wszczęcie egzekucji z mająt
ku AGW. Sp. z o.o. na podstawie zaopatrzonego w klauzulę wykonalności nakazu zapłaty
w postępowaniu upominawczym z 23.12.2010 r.
W dniu 6.5.2011 r. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla WarszawyŚród
mieścia w Warszawie poinformował GALL S.A., że egzekucja z całego majątku AGW .
Sp. z o.o. jak dotychczas nie dała rezultatu.
W toku postępowania egzekucyjnego przedstawiciele GALL S.A. dowiedzieli się, że
w dniu 14.1.2011 r. AGW Sp. z o.o. zbyła na rzecz PRO Sp.j. z siedzibą w Olsztynie ma
szynę marki X typ DFG numer seryjny 1234 będącą przedmiotem umowy sprzedaży
pomiędzy GALL S.A. a AGW Sp. z o.o. z 7.9.2010 r., za cenę 104 550 zł. Wydanie przed
miotu sprzedaży nastąpiło w dniu 21.1.2011 r. W tym samym dniu PRO Sp.j. zapłaciła .
AGW Sp. z o.o. całość ceny sprzedaży Maszyny. Uzyskana przez AGW Sp. z o.o. kwo
ta została w ciągu kilku dni wydatkowana na zapłatę zaległych należności publiczno
prawnych.
W trakcie rozmów prowadzonych przez przedstawicieli GALL S.A. ze wspólnikami
PRO Sp.j. na początku czerwca 2011 r. przedstawiciele PRO Sp.j. poinformowali, że w dniu
14.4.2011 r. złożyli AGW Sp. z o.o. oświadczenie o odstąpieniu od umowy sprzedaży
maszyny marki X typ DFG numer seryjny 1234 zawartej w dniu 14.1.2011 r. W umowie
123
Prawo gospodarcze
sprzedaży strony zastrzegły bowiem, że kupującemu w terminie 3 miesięcy od zawarcia
umowy przysługiwać będzie prawo odstąpienia od umowy, przy czym odstępując od
umowy kupujący zobowiązał się zapłacić sprzedającemu wynagrodzenie za korzystanie
z maszyny w wysokości 7500 zł miesięcznie. Oświadczenie o odstąpieniu od umowy zo
stało otrzymane przez uprawnionych przedstawicieli AGW Sp. z o.o. w dniu 28.4.2011 r.
Do chwili obecnej AGW Sp. z o.o. nie odpowiedziała na powyższe oświadczenie.
Dodatkowo przedstawiciele PRO Sp.j. poinformowali, że w dniu 27.5.2011 r. odesłali
maszynę marki X typ DFG numer seryjny 1234 do magazynu AGW Sp. z o.o., która zo
stała odebrana przez pracowników AGW Sp. z o.o. w tym samym dniu. Jednocześnie
PRO Sp.j. doręczyła AGW Sp. z o.o. oświadczenie, iż w drodze potrącenia własnych zo
bowiązań wobec AGW Sp. z o.o. cena sprzedaży maszyny oraz należne wynagrodzenie
za korzystanie z maszyny zostało rozliczone w całości. AGW Sp. z o.o. do 14.6.2011 r. na
powyższe działania PRO Sp.j. nie odpowiedział.
Igor M. prezes zarządu GALL S.A. uprawniony do jednoosobowej reprezentacji spółki,
zgłosił się w dniu 15.6.2011 r. do Kancelarii adwokackiej adwokata Łukasza W. i ustanowił
adwokata Łukasza W. pełnomocnikiem GALL S.A. upoważnionym do reprezentowania
spółki w sprawie przeciwko AGW Sp. z o.o. o wydanie maszyny marki X typ DFG numer
seryjny 1234 będącej przedmiotem umowy sprzedaży z 7.7.2010 r. pomiędzy GALL S.A.
a AGW Sp. z o.o.
Kazus 15. Pozew albo opinia prawna
124
Część I. Prawo gospodarcze
Prawo gospodarcze
Warszawa, 20.6.2011 r.
GALL S.A.
ul. Złota 1
00019 Warszawa
reprezentowana przez
Igora M. – Prezesa Zarządu
Adwokata Łukasza W.
Kancelaria Adwokacka
00582 Warszawa
OPINIA PRAWNA
o niestwierdzeniu podstaw do wniesienia pozwu o wydanie maszyny marki X typ
DFG numer seryjny 1234 przeciwko AGW Sp. z o.o.
Działając jako pełnomocnik GALL S.A. niniejszym informuję, że po zapoznaniu się
z przedłożonymi dokumentami stwierdzam, iż nie istnieją podstawy do wniesienia po
zwu przeciwko AGW Sp. z o.o. o wydanie maszyny marki X typ DFG numer seryjny
1234 będącej przedmiotem umowy sprzedaży zawartej 7 września 2010 roku pomiędzy .
GALL S.A. jako sprzedającym, a AGW Sp. z o.o. jako kupującym.
UZASADNIENIE
I. Stan faktyczny
Umową sprzedaży z dnia 7 września 2010 roku GALL S.A. z siedzibą w Warszawie sprze
dała na rzecz AGW Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie maszynę marki X typ DFG numer
seryjny 1234 (zwaną dalej „Maszyną”) za cenę 98.400 złotych. Umowa została zawarta
w formie pisemnej z podpisem notarialnie poświadczonym. W umowie sprzedawca za
strzegł własność sprzedanej rzeczy, aż do uiszczenia ceny. Termin zapłaty ceny ustalono
na dzień 31.10.2010 r. Wydanie Maszyny przez GALL S.A. na rzecz AGW Sp. z o.o. nastą
piło w dniu 30.9.2010 roku.
Po bezskutecznym upływie terminu zapłaty ceny GALL S.A. wezwał AGW Sp. z o.o. do
zapłaty wyznaczając dodatkowy 7dniowy termin na dokonanie płatności, który również
upłynął bezskutecznie. Wobec powyższego 30.11.2010 r. GALL S.A. wniósł do Sądu Rejo
nowego dla m.st. Warszawy w Warszawie VIII Wydział Gospodarczy powództwo o za
płatę przeciwko AGW Sp. z o.o. domagając się zapłaty ceny sprzedaży Maszyny wraz
z ustawowymi odsetkami od dnia wymagalności do dnia zapłaty oraz kosztami procesu,
w tym kosztami zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie VIII Wydział Gospodarczy 23.12.2010 r. .
wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, którym zasądził od AGW Sp. z o.o.
na rzecz GALL S.A. kwotę 98 400 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od 3.11.2010 r. .
125
Prawo gospodarcze
do dnia zapłaty oraz koszty procesu, w tym koszty zastępstwa procesowego według norm
przepisanych.
Nakaz zapłaty wraz z odpisem pozwu został doręczony AGW Sp. z o.o. 3.1.2011 r. .
AGW Sp. z o.o. nie wniosło w terminie sprzeciwu od nakazu zapłaty, wobec czego nakaz
zapłaty z 23.12.2010 r. uprawomocnił się 31.1.2010 r.
Mając powyższe na uwadze GALL S.A. w dniu 21.2.2011 r. wystąpił z wnioskiem do Ko
mornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla WarszawyŚródmieścia w Warszawie
o wszczęcie egzekucji z majątku AGW Sp. z o.o. załączając do wniosku prawomocny
nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym z 23.12.2010 r. zaopatrzony w klauzulę
wykonalności.
W dniu 6.5.2011 r. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla WarszawyŚród
mieścia w Warszawie poinformował GALL S.A., że egzekucja z całego majątku AGW .
Sp. z o.o. jak dotychczas nie dała rezultatu.
W dniu 14.1.2011 r. AGW Sp. z o.o. zbyła Maszynę na rzecz PRO Sp.j. z siedzibą w Olszty
nie. Nabywca odebrał Maszynę 25.2.2011 r.
W umowie strony zastrzegły, że kupującemu w terminie 3 miesięcy od zawarcia umowy
przysługiwać będzie prawo odstąpienia od umowy, przy czym odstępując od umowy ku
pujący zobowiązał się zapłacić sprzedającemu wynagrodzenie za korzystanie z maszyny
w wysokości 7500 złotych miesięcznie.
W dniu 14.4.2011 r. PRO Sp.j. złożyła oświadczenie o skorzystaniu z przewidzianego
umową sprzedaży prawa odstąpienia od umowy. Oświadczenie PRO Sp.j. zostało otrzy
mane przez AGW Sp. z o.o. 28.4.2011 r. AGW Sp. z o.o nie odpowiedziała na powyższe
oświadczenie.
W dniu 27.5.2011 r. PRO Sp.j. zwróciła Maszynę AGW Sp. z o.o. W tym samym dniu PRO
Sp.j. doręczyła AGW Sp. z o.o. oświadczenie o potrąceniu wzajemnych wierzytelności,
informując, że w ten sposób cena sprzedaży Maszyny oraz należne wynagrodzenie za
korzystanie z maszyny zostały rozliczone w całości.
Do dnia 14.6.2011 r. AGW Sp. z o.o. nie odpowiedziała na powyższe pismo, nie zażądała
także odbioru Maszyny.
W chwili obecnej Maszyna znajduje się we posiadaniu AGW Sp. z o.o.
II. Stan prawny
Zgodnie z art. 589 KC, jeżeli sprzedawca zastrzegł sobie własność sprzedanej rzeczy ru
chomej aż do uiszczenia ceny, poczytuje się w razie wątpliwości, że przeniesienie własno
ści rzeczy nastąpiło pod warunkiem zawieszającym.
Orzecznictwo Sądu Najwyższego zgodnie przyjmuje, że zastrzeżenie własności rzeczy
sprzedanej jest klauzulą umowy sprzedaży, która uzależnia skutek prawny w posta
ci przeniesienia własności rzeczy ruchomej ze sprzedawcy na kupującego (skutek rze
czowy) od uiszczenia sprzedawcy w terminie całej umówionej ceny (zob. wyrok SN
Kazus 15. Pozew albo opinia prawna
126
Część I. Prawo gospodarcze
Prawo gospodarcze
z 21.1.1999 r., I CKN 955/97, OSNC 1999, Nr 10, poz. 169 oraz wyrok SN z 16.9.2003 r., .
IV CKN 468/01, niepubl.).
W wyroku z 21.1.1999 r. (I CKN 955/97, OSNC 1999, Nr 10, poz. 169) Sąd Najwyższy wska
zał, że gdyby sprzedawca nie zastrzegł własności sprzedanej rzeczy, umowa sprzedaży
rzeczy ruchomej oznaczonej co do tożsamości przeniosłaby jej własność na kupującego
z chwilą zawarcia (art. 155 § 1 KC), w wypadku zaś umowy sprzedaży rzeczy ruchomej
przyszłej lub oznaczonej co do gatunku, własność takiej rzeczy przeszłaby na kupującego
z chwilą jej wydania (art. 155 § 2 KC w zw. z art. 348 KC).
Sąd Najwyższy w cytowanym powyżej wyroku stwierdził także, że zastrzeżenie własności
ma na celu zabezpieczenie wierzytelności zapłatę ceny przysługującej sprzedawcy. Jedno
cześnie kupujący, któremu rzecz została wydana, jest z mocy umowy sprzedaży upraw
niony do posiadania rzeczy, mimo że nie stał się jeszcze jej właścicielem. Sąd Najwyższy
wyjaśnił, że wynikające z umowy sprzedaży uprawnienie do posiadania rzeczy, kupują
cy może przeciwstawić prawu własności przysługującemu sprzedawcy i ewentualnemu
żądaniu wydania rzeczy, jednakże stan taki utrzymuje się jedynie do dnia, w którym
cena sprzedaży powinna być zapłacona. Sąd Najwyższy – posiłkując się art. 560 w zw. .
z art. 543 dKH – stwierdził bowiem, że w przypadku nieuiszczenia przez kupującego ceny
w terminie, traci on uprawnienie do posiadania rzeczy wskutek samej zwłoki w zapłacie
ceny. Bezskuteczny, zawiniony przez kupującego, upływ terminu do zapłaty ceny aktu
alizuje prawo sprzedawcy do odebranie rzeczy, a przez odebranie rzeczy dochodzi jed
nocześnie do odstąpienia przez sprzedawcę od umowy. Cel bowiem, w jakim sprzedawca
zastrzegł własności sprzedanej rzeczy – czyli zabezpieczenie wierzytelności o zapłatę ceny
– sam w sobie uzasadnia przyznanie sprzedawcy prawa do odzyskania rzeczy z powodu
nie wywiązania się przez kupującego ze zobowiązania do zapłaty ceny w terminie.
Sąd Najwyższy stwierdził ponadto, że sprzedawca stając się definitywnie właścicielem
rzeczy, wobec nieziszczenia się w terminie warunku zawieszającego, i odzyskując następ
nie jej posiadanie, nie spełnia swego zasadniczego obowiązku wynikającego z umowy
sprzedaży. Respektując ten rezultat, należy jednak, z uwagi na wzajemny charakter sto
sunku zobowiązaniowego wynikającego z umowy sprzedaży, przyjąć także jednoczesny
upadek zobowiązania kupującego do zapłaty ceny. W rezultacie stosunek prawny pomię
dzy sprzedawcą i kupującym zostaje ukształtowany tak, jak przewiduje to art. 494 KC,
zgodnie z którym strona, która odstępuje od umowy wzajemnej, obowiązana jest zwrócić
drugiej stronie wszystko, co otrzymała od niej na mocy umowy, a może żądać nie tylko
zwrotu tego, co świadczyła, lecz również naprawienia szkody wynikłej z niewykonania
zobowiązania.
W cytowanym orzeczeniu Sąd Najwyższy jednocześnie wskazał, że uprawnienie do ode
brania rzeczy na skutek zwłoki kupującego w zapłacie ceny, nie wyklucza skorzystania
przez sprzedawcę z innych środków prawnych, przysługujących mu na zasadach ogól
nych – np. wystąpienie przeciwko kupującemu z roszczeniem o zapłatę ceny.
Jednakże skorzystanie przez sprzedawcę z innych środków prawnych, jak zgodnie przyj
muje się w doktrynie, wyklucza jednocześnie żądanie wydania rzeczy z powoływaniem
się na zastrzeżenie prawa własności sprzedanej rzeczy.
Z poglądem tym zgodził się także Sąd Najwyższy w cytowanym wyroku z 21.1.1999 r.
i stanowczo stwierdził, że jeżeli sprzedawca wystąpił na drogę sądową o zasądzenie za
127
Prawo gospodarcze
płaty ceny, nie może następnie domagać się wydania mu sprzedanej rzeczy, z powołaniem
się na zastrzeżenie własności.
Rozwinięcie przedmiotowego zagadnienia nastąpiło w kolejnym orzeczeniu Sądu Naj
wyższego (zob. wyrok SN z 16.9.2003 r.), w którym Sąd Najwyższy wskazał, że skutkiem
zastrzeżenia własności rzeczy przez sprzedawcę – czyli zastrzeżenia warunku zawiesza
jącego (art. 589 KC) – jest pozostanie, do czasu wystąpienia zdarzenia przyszłego i nie
pewnego, prawa własności rzeczy sprzedanej przy sprzedawcy. Sąd Najwyższy wyjaśnił,
że w sferze stosunków własnościowych oznacza to, że – także gdy rzecz została wyda
na – właścicielem pozostaje sprzedawca, natomiast kupującemu służy jedynie skuteczne
względem właściciela prawo władania rzeczą. Nie zmienia to jednak faktu, że to przy
właścicielu pozostają inne uprawnienia składające się na treść prawa własności, a zatem
w sytuacji gdy np. kupujący utraciłby władztwo nad rzeczą z roszczeniem windykacyj
nym mógłby wystąpić jedynie sprzedawca.
W przedmiotowym wyroku z Sąd Najwyższy podzielił także pogląd o wzajemnym wy
kluczaniu się roszczeń sprzedawcy o wydanie rzeczy oraz o zapłatę ceny, który uprzednio
został wyrażony w cytowanym już wyroku SN z 21.1.1999 r. W wyroku z 16.9.2003 r.
Sąd Najwyższy raz jeszcze podkreślił, że sprzedawca, który wystąpił na drogę sądową
o zasądzenie zapłaty nieuiszczonej ceny, nie może następnie domagać się wydania mu
sprzedanej rzeczy z powołaniem się na zastrzeżenie własności.
Uzasadnienie cytowanego orzeczenia Sądu Najwyższego z 16.9.2003 r. rozwijało temat
zastrzeżenia prawa własności, którego dotyczył wyroku SN z 21.1.1999 r. (I CKN 955/97).
Tezy zawarte w uzasadnieniu późniejszego z tych orzeczeń odnosiły się bowiem także
do zdarzeń powodujących utratę przez sprzedawcę prawa własności sprzedanej rzeczy
w sytuacji, gdy zastrzegł on w umowie sprzedaży własność rzeczy aż do uiszczenia ceny,
lecz nie otrzymał ceny w terminie.
W pierwszej kolejności, Sąd Najwyższy wskazał, że zdarzeniem takim jest uiszczenie
ceny przez kupującego. Stanowi to, co do zasady, spełnienie się warunku zawieszającego
i wystąpienie skutku rzeczowego – własność przechodzi automatycznie na nabywcę.
Drugim zdarzeniem powodującym utratę prawa własności przez kupującego może być
nabycie własności przedmiotu umowy przez osobę trzecią działającą w dobrej wierze.
Zgodnie bowiem z art. 169 § 1 KC, jeżeli osoba nie uprawniona do rozporządzania rzeczą
ruchomą zbywa rzecz i wydaje ją nabywcy, nabywca uzyskuje własność z chwilą objęcia
rzeczy w posiadanie, chyba że działa w złej wierze.
Na ostatnim miejscu Sąd Najwyższy wskazał przypadek zniszczenia rzeczy, który rów
nież powoduje wygaśnięcie prawa własności.
W przedmiotowej sprawie kupujący – AGW Sp. z o.o. – zbył przedmiot sprzedaży na
rzecz osoby trzeciej – PRO Sp.j. z siedzibą w Olsztynie. Zatem, co do zasady na podstawie
art. 169 § 1 KC kupujący powinien nabyć własność przedmiotu sprzedaży, o ile działał
w dobrej wierze.
Wskazać należy przy tym, że jedną z ogólnych zasad prawa cywilnego jest domniemanie
dobrej wiary. Przepis art. 7 KC stanowi bowiem, że jeżeli ustawa uzależnia skutki praw
ne od dobrej lub złej wiary, domniemywa się istnienie dobrej wiary. Co więcej, zgodnie
Kazus 15. Pozew albo opinia prawna
128
Część I. Prawo gospodarcze
Prawo gospodarcze
z regułą wyrażoną w art. 6 KC ciężar udowodnienia złej wiary będzie spoczywał na oso
bie, która z istnienia złej wiary wywodzi skutki prawne. W celu skutecznego zakwestio
nowania istnienia dobrej wiary PRO Sp.j. przy nabyciu Maszyny należałoby udowodnić
– w sposób przewidziany w przepisach kodeksu postępowania cywilnego – że PRO Sp.j.
w chwili zawarcia umowy sprzedaży Maszyny działał w złej wierze.
W przedmiotowej sprawie okoliczność ta jest nie ma jednak decydującego znaczenia,
z uwagi na fakt, że PRO Sp.j. korzystając z przewidzianego umową sprzedaży prawa, od
stąpiła 14.4.2011 r. od umowy, a następnie 27.5.2011 r. zwróciła Maszynę AGW Sp. z o.o.
Uznać należy, że odstąpienie przez PRO Sp.j. od umowy sprzedaży było skuteczne. Po
twierdza to bowiem fakt zwrotu Maszyny na rzecz AGW Sp. z o.o., oraz milczące wyraże
nie przez AGW Sp. z o.o. na to zgody. Wobec powyższego, umowę sprzedaży z 15.2.2011 r. .
należy traktować jako nie istniejącą, co oznacza, że PRO Sp.j. – niezależnie od istnienia
dobrej albo złej wiary – nigdy nie nabyła własności Maszyny – a w konsekwencji – GALL
S.A. nigdy prawa jej własności nie utracił.
Taka sytuacja tylko jednak pozornie wydaje się korzystna dla GALL S.A. Należy bowiem
mieć na uwadze dotychczasowe orzecznictwo Sadu Najwyższego w zakresie roszczeń
przysługujących sprzedawcy, który zastrzegł własność sprzedanej rzeczy, lecz nie otrzy
mał ceny w terminie. Przywołane powyżej wyroki SN z 21.1.1999 r. oraz z 16.9.2003 r.,
w których Sąd Najwyższy konsekwentnie stoi na stanowisku, że sprzedawca, który wy
stąpił o zapłatę nieuiszczonej ceny, nie może następnie domagać się wydania mu sprzeda
nej rzeczy z powołaniem się na zastrzeżenie własności, będą miały w omawianej sprawie
istotne znaczenie. W ocenie pełnomocnika taka linia orzecznicza Sądu Najwyższego prze
sądzi o niepowodzeniu akcji procesowej o wydanie rzeczy przeciwko AGW Sp. z o.o.
III. Podsumowanie
Po przeanalizowaniu sprawy nie stwierdzono podstaw do wniesienia pozwu o wydanie
Maszyny przeciwko AGW Sp. z o.o.
Rekomendowanym środkiem prawnym jest skierowanie do komornika sądowego przy
Sądzie Rejonowym dla WarszawyŚródmieścia w Warszawie wniosku o skierowanie to
czącej się egzekucji do znajdującej się obecnie w posiadaniu AGW Sp. z o.o. spornej Ma
szyny.
Łukasz W.
adwokat
(podpis)
129
Prawo gospodarcze
ORZECZNICTWO
Wyrok
Sądu Najwyższego
z.21.1.1999.r.
I CKN 955/97
(OSNC 1999, Nr 10, poz. 169)
W razie zastrzeżenia własności sprzedanej rzeczy, kupujący, któremu rzecz została wy
dana, traci uprawnienie do posiadania rzeczy już wskutek zwłoki w zapłacie ceny.
Jeżeli sprzedawca wystąpił na drogę sądową o zapłatę ceny, nie może następnie doma
gać się wydania mu sprzedanej rzeczy z powołaniem się na zastrzeżenie własności.
Sentencja
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu 8.1.1999 r. na rozprawie sprawy z powództwa SA IMD
Societe (...), Belgia przeciwko Skarbowi Państwa – Urzędowi Celnemu w P. o zapłatę, na
skutek kasacji powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 23.7.1997 r. sygn. .
akt (...)
oddalił kasację i zasądził od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 1000 zł tytułem
zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie faktyczne
Strona powodowa, spółka prawa belgijskiego, wniosła o zasądzenie od pozwanego,
Skarbu Państwa – Urzędu Celnego w P., kwoty 114 476,28 zł; z czego 43 036,20 zł – tytułem
odszkodowania, a pozostałą część – tytułem odsetek ustawowych od wymienionej sumy
za okres od 1.2.1992 r. do 7.12.1994 r. (tj. daty sporządzenia pozwu).
Sprawa była dwukrotnie rozstrzygana przez sąd pierwszej instancji.
Sąd Wojewódzki wyrokiem z 25.10.1995 r. zasądził żądaną w pozwie sumę. Wyrok ten
został uchylony przez Sąd Apelacyjny na skutek rewizji strony pozwanej. Uchylenie po
łączone było z zaleceniem wyjaśnienia, między innymi, kwestii podstawy prawnej odpo
wiedzialności strony pozwanej (art. 418 czy art. 417 KC).
Rozpoznając sprawę po raz drugi Sąd Wojewódzki, wyrokiem z 6.11.1996 r., ponownie
uwzględnił powództwo.
Sąd ten ustalił następujący stan faktyczny:
Dnia 16.1.1991 r. strona powodowa zawarła umowę sprzedaży różnych napojów
(piwo, napoje gazowane) ze Spółką z o.o. „R.(...)” w G.W. Umowa, a ściślej aneks do niej
z 15.3.1991 r., zawierała zastrzeżenie prawa własności towaru na rzecz sprzedawcy do
czasu zapłaty ceny przez kupującego. Zastrzeżenie to ma datę pewną od 10.12.1991 r. .
Pierwsza dostawa w wykonaniu umowy nastąpiła 26.6.1991 r. W związku z tym, że
Spółka „R.(...)” zalegała z zapłatą różnych należności celnych, Urząd Celny w P. wsz
czął postępowanie egzekucyjne, w toku którego zostały zajęte napoje dostarczone przez
stronę powodową. Dnia 23.10.1991 r. strona powodowa zwróciła się do Urzędu Celne
go w P. o wydanie po 10 butelek każdego napoju w związku ze znalezieniem innych
odbiorców. Wniosek został załatwiony odmownie, mimo że pełnomocnicy strony po
wodowej w okresie od października 1991 r. do marca 1992 r. przychodzili w tej spra
wie do Urzędu Celnego w P. co drugi dzień. Pismem z 17.2.1992 r. strona powodowa
wystąpiła o zwolnienie zajętych napojów spod egzekucji. Dnia 4.3.1992 r. dyrektor Urzę
Kazus 15. Pozew albo opinia prawna
130
Część I. Prawo gospodarcze
Prawo gospodarcze
du Celnego w P. wyraził zgodę na wydanie towaru stronie powodowej, jeżeli zapła
ci należności celne; strona powodowa nie miała jednak na to środków. Z końcem mar
ca 1992 r. upływał termin przydatności do spożycia zajętych napojów. W lipcu 1992 r. .
Urząd Celny w P. sprzedał zatrzymane towary za 300 000 000 (starych) zł, z czego .
91 027 000 zł przekazano stronie powodowej, a resztę na pokrycie należności celnych.
Przed sprzedażą Urząd Celny w P. uzyskał w Sanepidzie orzeczenie o przedłużeniu
terminu przydatności napojów do spożycia do końca lutego 1993 r. Nie zmieniono jed
nak etykiet na butelkach. Fakt sprzedaży napojów z etykietami wskazującymi na ich
przeterminowanie sprawił, że uzyskana cena była dużo niższa od wartości towaru.
Niezależnie od działań podjętych w stosunku do Urzędu Celnego w P., 29.11.1991 r. .
strona powodowa wystąpiła z powództwem wobec Spółki „R.(...)” o zapłatę ceny za
dostarczone napoje. Nakaz zapłaty uwzględniający powództwo uprawomocnił się .
28.12.1991 r. – ale egzekucja w stosunku do Spółki „R.(...)” okazała się bezskuteczna.
W związku z zajęciem napojów dostarczonych przez stronę powodową toczyła się rów
nież sprawa karna przeciwko dyrektorowi Urzędu Celnego w P., któremu zarzucono po
pełnienie przestępstwa określonego w art. 246 § 1 KK z 1969 r.
W ocenie Sądu Wojewódzkiego dokonane ustalenia uzasadniały uwzględnienie po
wództwa. W związku z zastrzeżeniem własności na rzecz strony powodowej, zawiera
jącym datę pewną, a zatem, zgodnie z art. 590 KC, skutecznym wobec wierzycieli kupu
jącego, Urząd Celny w P. zajął napoje należące nie do zobowiązanego [Spółki „R.(...)”],
lecz będące własnością strony powodowej. Zwłoka Urzędu Celnego w P. w podjęciu
decyzji zwalniającej napoje z zajęcia sprawiła, że strona powodowa nie mogła ich sprze
dać, mimo że miała na nie nowych kupców. Miał zatem miejsce przypadek wyrządzenia
szkody w wyniku tzw. milczenia administracji, uzasadniającego, zgodnie z uchwałą skła
du siedmiu sędziów SN z 28.9.1990 r., III CZP 33/90 (OSNCP 1991, z. 1, poz. 3), odpowie
dzialność odszkodowawczą Skarbu Państwa na podstawie art. 417 KC. Zdaniem Sądu
Wojewódzkiego, szkoda powoda wyraża się różnicą między wartością zajętych towarów,
wynikającą z faktur towarowych i transportowych, a kwotą przekazaną stronie powodo
wej w wyniku sprzedaży napojów przez Urząd Celny w lipcu 1992 r. Sąd Wojewódzki
przyjął, że gdyby napoje zostały zwolnione spod zajęcia we właściwym czasie mogły być
sprzedane przed 31.1.1992 r. Dlatego, zdaniem Sądu Wojewódzkiego, odsetki od sumy
stanowiącej równowartość szkody należą się od 1.2.1992 r.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z 23.7.1997 r., wydanym na skutek apelacji strony pozwanej,
zmienił wyrok Sądu Wojewódzkiego z 6.11.1996 r. i oddalił powództwo. Według Sądu
Apelacyjnego kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy miało ustalenie, czy stro
na pozwana była zobowiązana wydać powodowej spółce zajęty towar. Zdaniem Sądu
Apelacyjnego, na stronie pozwanej taki obowiązek nie ciążył. Z mocy zastrzeżenia wła
sności, zamieszczonego w umowie sprzedaży zawartej ze Spółką „R.(...)”, strona powo
dowa była wprawdzie, wobec nieotrzymania ceny, właścicielką sprzedanych napojów,
jednakże jej roszczeniu windykacyjnemu, dotyczącemu napojów, skierowanemu prze
ciwko Spółce „R.(...)”, Spółka mogła przeciwstawić uprawnienie do posiadania, wyni
kające ze stosunku łączącego ją ze stroną powodową. Uprawnienie to, niweczące rosz
czenie windykacyjne strony powodowej, Spółka „R.(...)” mogła utracić jedynie w razie
odstąpienia strony powodowej od umowy sprzedaży napojów, na skutek nieotrzymania
w terminie ceny – ale do odstąpienia tego nie doszło. Skoro Spółka „R.(.:.)” – wywodzi
dalej Sąd Apelacyjny – mogła się powołać na wspomniane uprawnienie niweczące rosz
czenie windykacyjne strony powodowej, to mógł się na nie skutecznie powołać również
Urząd Celny w P. „jako osoba trzecia, która pozostaje w określonych stosunkach praw
nych ze Spółką «R.(...)» z tytułu jego zobowiązań celnych wobec Państwa”. Zdaniem
Sądu Apelacyjnego, strona powodowa nie mogła odebrać zajętego towaru i sprzedać
131
Prawo gospodarcze
go w Polsce jeszcze z innego powodu. Stosownie do art. 4 i 24 ustawy z 28.12.1989 r. .
– Prawo celne (t.j. Dz.U. z 1994 r. Nr 71, poz. 312 ze zm.), przywóz towaru z zagranicy
podlegał cłu i wprowadzenie go do obrotu na polskim obszarze celnym mogło nastąpić
tylko po dokonaniu odprawy celnej. Strona powodowa zaś z braku środków nie była
w stanie ani zapłacić cła, ani wywieźć towaru z powrotem za granicę. Sąd Apelacyjny
zwrócił także uwagę na to, że wyrok karny, jaki zapadł w sprawie sygn. akt (...) przeciwko
ówczesnemu dyrektorowi Urzędu Celnego w P. nie wiąże w procesie cywilnym, ponie
waż nie jest wyrokiem skazującym (art. 11 KPC). Jednocześnie podkreślił, że wyrok ten
nie uwzględnia w dostatecznym stopniu „aspektu cywilnego sprawy”.
Podstawy skargi kasacyjnej strony powodowej, kwestionującej w całości wyrok Sądu
Apelacyjnego, stanowią: nieważność postępowania z przyczyny wskazanej w art. 379 .
pkt 5 KPC; naruszenie art. 378 § 1, art. 382 i art. 386 § 6 KPC; naruszenie art. 90, 92, 140,
417, 418, 535 i 589 KC; naruszenie art. 2 pkt 3, 5, 6 Prawa celnego; naruszenie art. 38 ustawy .
z 17.6.1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.
Uzasadnienie prawne
Sąd Najwyższy, rozpoznając sprawę w granicach kasacji, zważył, co następuje:
1. Istotą podniesionych w skardze kasacyjnej zarzutów naruszenia art. 378 § 1 i art. 382
KPC oraz zarzutu nieważności postępowania jest twierdzenie, że Sąd Apelacyjny,
wbrew stanowisku strony powodowej, powołującej się na zgłaszany przez siebie
wniosek, dotyczący jedynie zwolnienia zajętych towarów spod egzekucji, przyjął,
iż istotne znaczenie w sprawie ma ustalenie, czy strona pozwana była zobowiązana
wydać stronie powodowej zajęty towar. Tym samym miało dojść do wyjścia przez
Sąd Apelacyjny poza granice zakreślone w art. 378 § 1 KPC, następnie – przyjęcia
czegoś, co nie było przedmiotem ani badania dowodowego w dotychczasowym po
stępowaniu, ani nawet przedmiotem twierdzeń strony powodowej, wreszcie – do
pozbawienia strony powodowej możliwości obrony swych praw przez uniemożli
wienie jej ustosunkowania się do nowych ustaleń.
Z zapatrywaniem tym nie sposób się zgodzić. Wspomnianą kwestię Sąd Apelacyjny
uznał za istotną dla rozstrzygnięcia o żądaniu pozwu i zajmując stanowisko, między
innymi, co do tej kwestii rozstrzygnął o całym żądaniu pozwu. W związku z tym, że
w apelacji strona pozwana skarżyła wyrok Sądu Wojewódzkiego w całości, nie można
przyjąć, że rozstrzygnięcie to nie mieści się w granicach wniosków apelacji (art. 378 § 1
KPC). Kwestia, o której mowa, ma charakter materialnoprawny, łączy się ona z wykładnią
przepisów regulujących sprzedaż z zastrzeżeniem własności, i uznanie jej za istotną oraz
określone jej rozstrzygnięcie (obojętnie trafne, czy też nietrafne) nie upoważnia do twier
dzenia o dokonaniu tym samym ustaleń faktycznych w sprawie. W rezultacie stanowisko
Sądu Apelacyjnego w tej kwestii pozostaje bez związku z art. 382 KPC. Brak podstaw do
przyjęcia, że Sąd Apelacyjny dokonał przypisywanych mu ustaleń faktycznych, przesą
dza jednocześnie o niezasadności podniesionego w skardze kasacyjnej zarzutu nieważno
ści postępowania.
Chybiony jest również zarzut naruszenia art. 386 § 6 KPC. Sąd Apelacyjny w wyroku
z 27.2.1996 r., formułując zalecenia pod adresem sądu pierwszej instancji, nie wskazał, że
w sprawie istnieją podstawy do przyjęcia odpowiedzialności strony pozwanej na pod
stawie art. 417 KC, lecz nakazał jedynie – jak już zaznaczono – wyjaśnienie istnienia tych
podstaw.
2. Kodeks cywilny ujmuje zastrzeżenie własności rzeczy sprzedanej jako klauzulę
umowy sprzedaży, uzależniającą skutek prawny w postaci przeniesienia własności
rzeczy ruchomej ze sprzedawcy na kupującego (skutek rzeczowy) od uiszczenia
Kazus 15. Pozew albo opinia prawna
132
Część I. Prawo gospodarcze
Prawo gospodarcze
sprzedawcy w terminie całej umówionej ceny. W razie wątpliwości poczytuje się,
że przeniesienie własności rzeczy objętej zastrzeżeniem nastąpiło pod warunkiem
zawieszającym (art. 589 KC). Gdyby zatem nie zastrzeżenie własności sprzedanej
rzeczy, umowa sprzedaży ruchomości oznaczonej co do tożsamości przeniosłaby
jej własność na kupującego z chwilą zawarcia (art. 155 § 1 KC), w wypadku zaś
umowy sprzedaży ruchomości przyszłych lub oznaczonych co do gatunku, wła
sność tych rzeczy przeszłaby na kupującego z chwilą przeniesienia na niego ich
posiadania (art. 155 § 2), a praktycznie rzecz biorąc – wydania mu ich (art. 348
KC). W praktyce jest regułą, również w wypadku sprzedaży rzeczy oznaczonych
co do tożsamości, zastrzeganie własności przez sprzedawcę, gdy umowa sprzeda
ży zakłada wydanie rzeczy kupującemu. W odniesieniu do wypadków, gdy rzecz
zostaje kupującemu wydana, art. 590 KC wymaga stwierdzenia zastrzeżenia wła
sności pismem (forma pisemna dla celów dowodowych), skuteczność zaś zastrze
żenia względem wierzycieli kupującego uzależnia od pisma z datą pewną (forma
dla wywołania określonego skutku). W świetle art. 590 KC, zastrzeżenie własności
sprzedanej rzeczy, która zostaje kupującemu wydana, jest zatem z punktu widze
nia wierzycieli kupującego dokonane dopiero z chwilą zaopatrzenia pisma w datę
pewną.
Zastrzeżenie własności przez sprzedawcę ma na celu zabezpieczenie jego wierzytelno
ści o zapłatę ceny. Kupujący, któremu rzecz została wydana, jest z mocy umowy sprze
daży uprawniony do posiadania rzeczy, mimo że nie stał się on jeszcze jej właścicielem.
Jeżeliby zatem sprzedawca wystąpił wobec kupującego z roszczeniem windykacyjnym,
kupujący mógłby mu przeciwstawić swoje uprawnienie do władania rzeczą. Sytuacja ule
ga wszelako zasadniczej zmianie w wypadku nieuiszczenia sprzedawcy w terminie ceny.
Wyłaniającą się kontrowersję, czy w takim razie kupujący traci uprawnienie do posiada
nia rzeczy już wskutek samej zwłoki w zapłacie ceny, czy też dopiero wskutek odstąpienia
sprzedawcy od umowy sprzedaży z powodu zwłoki kupującego w zapłacie ceny (art. 491
§ 1 KC), można właściwie rozstrzygnąć, przyjmując, analogicznie do tego, jak zakładał
art. 560 KH w zw. z art. 543 KH, że kupujący traci uprawnienie do posiadania rzeczy już
wskutek zwłoki w zapłacie ceny, samo zatem nastąpienie tej zwłoki umożliwia sprzedaw
cy odebranie kupującemu rzeczy; przez jej odebranie dochodzi wszelako jednocześnie
do odstąpienia od umowy sprzedaży. Za przyjęciem tego rozwiązania w obecnym stanie
prawnym przemawiają następujące argumenty. Cel zastrzeżenia własności przez sprze
dawcę uzasadnia umożliwienie mu odzyskania rzeczy już z tej przyczyny, że kupujący
nie wywiązał się w terminie z obowiązku zapłaty ceny. Możliwość odstąpienia od umo
wy sprzedaży z powodu zwłoki kupującego ma on przecież i bez zastrzeżenia własności
sprzedanej rzeczy (art. 491 § 1 KC). Stając się definitywnie właścicielem rzeczy, wobec nie
ziszczenia się w terminie warunku zawieszającego przeniesienie własności rzeczy na ku
pującego, i odzyskując następnie jej posiadanie, nie spełnia on jednak swego zasadniczego
obowiązku wynikającego z umowy sprzedaży, przewidzianego w art. 535 KC. Respektu
jąc ten rezultat, musi się, z uwagi na wzajemny charakter stosunku zobowiązaniowego
wynikającego z umowy sprzedaży (art. 487 § 2 KC), przyjąć także jednoczesny upadek
zobowiązania kupującego do zapłaty ceny. Innymi słowy, stosunek między sprzedawcą .
i kupującym powinien się wówczas kształtować tak, jak przewiduje art. 494 KC.
Możliwość odebrania rzeczy przez sprzedawcę, który zastrzegł jej własność, w ra
zie dopuszczenia się przez kupującego zwłoki w zapłacie ceny, ze wskazanymi konse
kwencjami, nie wyklucza oczywiście skorzystania w takim wypadku przez sprzedawcę
z innych środków prawnych, przysługujących mu na zasadach ogólnych. Może on więc, .
np. wystąpić przeciwko kupującemu z roszczeniem o zapłatę ceny. W związku z tym
powstaje pytanie, czy sprzedawca, który skorzystał z jednego środka, może następnie
133
Prawo gospodarcze
skorzystać z innego. W piśmiennictwie trafnie wskazuje się, że przysługujące sprzedawcy
w rozpatrywanej sytuacji środki prawne wzajemnie się wykluczają, dlatego odpowiedź
na postawione pytanie powinna być negatywna. Jeżeli zatem sprzedawca wystąpił na
drogę sądową o zasądzenie zapłaty ceny, nie może następnie domagać się wydania mu
sprzedanej rzeczy, z powołaniem się na zastrzeżenie własności.
Wobec tego, że o zajęciu rzeczy w toku egzekucji decydują okoliczności faktyczne, a nie
stan prawny (art. 97 u.p.e.a., art. 845 KPC), może się zdarzyć, że w toku egzekucji prowa
dzonej przeciwko kupującemu dojdzie do zajęcia rzeczy wydanych mu przez sprzedawcę
z zastrzeżeniem własności z datą pewną.
Może się tak stać w szczególności przed nadejściem terminu zapłaty ceny. Wówczas
sprzedawca władny jest wystąpić o zwolnienie zajętych rzeczy, objętych zastrzeżeniem,
spod egzekucji (art. 38 i 40 u.p.e.a. oraz art. 841 i 842 KPC). To, że możliwa jest utrata ich
własności przez sprzedawcę, w wypadku ziszczenia się warunku, tj. na skutek zapłaty
ceny, nie sprzeciwia się dopuszczalności żądania ich zwolnienia spod egzekucji. Zastrze
żenie własności sprzedanej rzeczy zapewnia sprzedawcy uzyskanie pozycji pozwalającej
mu na korzystanie z pełni praw właścicielskich w wypadku nieziszczenia się wspomnia
nego warunku. Osiągnięcie tego celu nie byłoby możliwe bez zwolnienia zajętych rzeczy
spod egzekucji.
Do zajęcia rzeczy wydanych kupującemu przez sprzedawcę, z zastrzeżeniem własności
z datą pewną, może dojść także po nadejściu terminu zapłaty ceny. W tym wypadku uwa
gi poczynione w odniesieniu do sytuacji uprzednio wyróżnionej zachowują odpowiednio
aktualność o tyle, o ile sprzedawca nie skorzystał z innego środka prawnego, powodując
tym samym utratę możliwości domagania się wydania rzeczy z powołaniem się na za
strzeżenie własności.
Poczynione uwagi pozwalają stwierdzić, że istotą zabezpieczenia, jakie stanowi zastrze
żenie własności, jest możliwość odzyskania przez sprzedawcę objętych transakcją rzeczy
już w następstwie samej zwłoki kupującego w zapłacie ceny. Zwolnienie spod egzekucji,
prowadzonej przeciwko kupującemu, rzeczy objętych zastrzeżeniem dokonanym pismem
z datą pewną gwarantuje sprzedawcy realizację tej właśnie możliwości.
3. Z dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych, stanowiących podstawę zaskarżone
go wyroku, wynika, że towary, których dotyczy spór, były niewątpliwie zajęte już
23.10.1991 r., kiedy to strona powodowa wystąpiła do Urzędu Celnego o wydanie
jej po 10 butelek każdego napoju. Zaopatrzenie zastrzeżenia własności sprzedanych
towarów na rzecz strony powodowej w datę pewną nastąpiło natomiast dopiero
10.12.1991 r. W chwili zatem zajęcia spornych towarów zastrzeżenie to było niesku
teczne względem wierzycieli kupującego.
Wątpliwe są także podstawy do uznania jego skuteczności względem wierzycieli ku
pującego od 10.12., tj. od dnia istnienia daty pewnej. Może się temu sprzeciwiać zakaz
rozporządzania zajętymi przedmiotami (prawami), znajdujący wyraz w wielu przepisach
ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (art. 72 § 1, art. 79 § 1, art. 80 § 1,
art. 89 § 2) i art. 252 KK z 1969 r. Ratio legis tego zakazu jest aktualne również w odnie
sieniu do zastrzeżenia własności z datą pewną. Za jego bowiem pomocą można osiągnąć
takie same skutki, jak te, którym zakaz ten ma przeciwdziałać.
Co jednak istotniejsze, strona powodowa utraciła w tym czasie, na skutek wytoczenia
kupującemu [Spółce „R.(...)”] powództwa o zapłatę ceny, w ogóle możliwość powoływa
nia się, wobec kogokolwiek, na zastrzeżenie własności. Gdy we wrześniu 1991 r. nadszedł
ostateczny termin płatności za napoje i cena nie została uiszczona, wówczas strona powo
dowa mogła skorzystać z zabezpieczenia, jakie daje zastrzeżenie własności. Skoro tego
nie zrobiła, wybrała inny środek ochrony swych interesów, to wynikły stąd wspomniane
konsekwencje.
Kazus 15. Pozew albo opinia prawna
134
Część I. Prawo gospodarcze
Prawo gospodarcze
Wreszcie jeżeliby nawet przyjąć, że strona powodowa dokonała skutecznego wobec
wierzycieli kupującego zastrzeżenia własności, i zastrzeżenie to nie wygasłoby, to i tak
nie mogłaby ona na podstawie tego zastrzeżenia uzyskać zwolnienia towarów spod egze
kucji, a to wobec niezachowania terminu przewidzianego w art. 38 u.p.e.a. do wystąpie
nia z żądaniem o wyłączenie. Przepis ten stanowi, że żądanie takie, poparte stosownymi
dowodami, można zgłosić w terminie 14 dni od dnia uzyskania wiadomości o czynności
egzekucyjnej skierowanej do rzeczy lub prawa. Strona powodowa o zajęciu towaru wie
działa co najmniej od 23.10.1991 r., wniosek zaś o jego wyłączenie spod egzekucji złożyła
dopiero 17.2.1992 r.
4. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z 28.9.1990 r., III CZP 33/90 (OSNCP 1991, .
z. 1, poz. 3), mającą moc zasady prawnej, podstawę odpowiedzialności za tzw. mil
czenie administracji stanowi art. 417 KC. Sąd rozpoznający sprawę o naprawienie
szkody wynikłej z opieszałości organu administracji państwowej, powinien więc
ustalić wszystkie przesłanki odpowiedzialności statuowanej tym przepisem.
Niewątpliwie Urząd Celny w P. nie rozpoznał wniosku strony powodowej z 17.2.1992 r.
o wyłączenie napojów spod egzekucji zgodnie z treścią tego wniosku. Podstawą żądania
pozwu nie było jednak niewydanie przez ten Urząd jakiejkolwiek decyzji, lecz decyzji
zwalniającej sporne napoje spod egzekucji. Jak zaś wynika z dotychczasowych wywodów,
Urząd Celny w P., postępując zgodnie z prawem (art. 6 KPA), nie mógł w ustalonych
okolicznościach wydać takiej właśnie decyzji. W rezultacie nie ma podstaw do przyjęcia
spełnienia się zasadniczej przesłanki, na której oparte jest żądanie pozwu. To zaś czyni
niemożliwym uwzględnienie powództwa z powołaniem się na art. 417 KC. Wymaga on
bowiem dowiedzenia tego zachowania, które jest przypisywane funkcjonariuszowi, jako
zdarzenia wyrządzającego szkodę.
Wymienienie w skardze kasacyjnej wśród naruszonych przepisów art. 418 KC jest, jak
można sądzić, wynikiem pomyłki, ponieważ Sąd Apelacyjny w zaskarżonym wyroku nie
rozważał zastosowania tego przepisu.
Wobec wykazania, że Urząd Celny w P. nie mógł wydać decyzji zwalniającej sporne
napoje spod zajęcia, bezprzedmiotowe stało się rozpatrywanie zarzutów naruszenia .
art. 90, 92, 535 i 589 KC oraz art. 2 pkt 3, 5 i 6 Prawa celnego, zmierzających do dowiedze
nia, że w razie zwolnienia napojów spod egzekucji, strona powodowa mogła nimi rozpo
rządzić bez konieczności posiadania ich i bez konieczności uprzedniego uiszczenia cła.
Z przytoczonych powodów na podstawie art. 393
12
KPC należało kasację oddalić (...).
135
Prawo gospodarcze
Wyrok
Sądu Najwyższego
z 16.9.2003 r.
IV CKN 468/01
(niepubl.)
1. Cel zastrzeżenia własności przez sprzedawcę uzasadnia umożliwienie mu odzyskania
rzeczy już z tej przyczyny, że kupujący nie wywiązał się z obowiązku zapłaty ceny.
Stając się definitywnie właścicielem rzeczy wobec niespełnienia się warunku zawie
szającego przeniesienie rzeczy na kupującego i odzyskując jej władanie, sprzedawca
nie spełnia swojego podstawowego obowiązku wynikającego z art. 535 KC. W takiej
sytuacji musi się, z uwagi na wzajemny charakter stosunku zobowiązaniowego wyni
kającego z umowy sprzedaży, przyjąć jednoczesny upadek zobowiązania kupującego
do zapłaty ceny. Stosunek pomiędzy sprzedawcą a kupującym powinien zatem kształ
tować się tak, jak przewiduje to art. 494 KC.
2. Możliwość odebrania rzeczy przez sprzedawcę w razie zwłoki kupującego w zapłacie
ceny nie eliminuje możliwości skorzystania przez sprzedawcę z innych przysługują
cych mu środków prawnych, m.in. możliwości wystąpienia na drogę sądową w celu
zaspokojenia roszczenia o zapłatę ceny.
3. Zastrzeżenie własności przez sprzedawcę, w braku odmiennego postanowienia
w umowie, uważa się za przeniesienie własności na kupującego pod warunkiem za
wieszającym (art. 589 KC). Skutkiem zastrzeżenia warunku zawieszającego jest po
zostanie, do czasu wystąpienia zdarzenia przyszłego i niepewnego, prawa własności
rzeczy sprzedanej przy sprzedawcy. Warunek odnosi się jedynie do wystąpienia skut
ku rozporządzającego, a nie do całej umowy sprzedaży.
4. Celem zastrzeżenia własności jest zabezpieczenie wierzytelności sprzedawcy o zapła
tę ceny. Wierzyciel zmierza w ten sposób do ochrony swoich interesów wyrażających
się chęcią zapewnienia sobie ekwiwalentu za zbyte prawo. Godzi się na umniejsze
nie swoich aktywów (wyjście z majątku prawa własności) dopiero wówczas, gdy do
jego majątku wejdzie ekwiwalent w postaci ustalonej w umowie ceny. Takiego ekwi
walentu nie stanowi uzyskanie wyroku zasądzającego, czy wszczęcie postępowania
egzekucyjnego. Dopiero realne wyegzekwowanie dochodzonej należności zaspokaja
interes sprzedawcy. Dopiero z tym zdarzeniem można zatem łączyć powstanie skutku
w postaci utraty prawa własności przez sprzedawcę.
5. Skarga na czynności komornika przewidziana w art. 767 KPC nie może być utożsa
miana z zastrzeżeniami formułowanymi w toku dokonywanych czynności i kierowa
nymi do komornika.
Sentencja
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Przedsiębiorstwa ProdukcyjnoHandlowe
go „P.” Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w E. przeciwko Marii W. i Skarbowi
Państwa – Prezesowi Sądu Okręgowego w E. o zapłatę, po rozpoznaniu na rozprawie
w Izbie Cywilnej 16.9.2003 r., kasacji strony powodowej od wyroku Sądu Apelacyjnego
z 11.9.2001 r.;
oddala kasację.
Kazus 15. Pozew albo opinia prawna
136
Część I. Prawo gospodarcze
Prawo gospodarcze
Uzasadnienie faktyczne
Powód Przedsiębiorstwo ProdukcyjnoHandlowe „P.” Spółka z ograniczoną odpowie
dzialnością w E. domagała się od komornika Marii W. oraz Skarbu Państwa – Prezesa
Sądu Okręgowego w E. kwoty 107 533,29 zł tytułem odszkodowania za szkodę poniesioną
na skutek nieprawidłowego prowadzenia postępowania egzekucyjnego. Na dochodzoną
kwotę składały się: nie wyegzekwowana część zasądzonej od dłużnika na rzecz powoda
kwoty, koszty remontu kombajnu, który został zajęty w toku egzekucji, odsetki od zasą
dzonej od dłużnika kwoty za okres od 20.1.1998 r. do 3.2.2000 r.
Wyrokiem z 20.2.2001 r. Sąd Okręgowy w E. oddalił powództwo. Ustalił, że 29.1.1998 r. .
Przedsiębiorstwo ProdukcyjnoHandlowe „P.” Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością
w E. złożyła u komornika przy Sądzie Rejonowym w E. wniosek egzekucyjny, w któ
rym domagała się wyegzekwowania od dłużnika Zygmunta S. należności wynikających
z załączonego tytułu wykonawczego. Wierzyciel domagał się skierowania egzekucji do
ruchomości dłużnika, tzn. zboża i maszyn znajdujących się w S. i Z. u oraz do kombajnu
zbożowego marki Claas Dominator 118 SL Maxi. Tytuł egzekucyjny stanowił nakaz za
płaty uzyskany przez wierzyciela w sprawie, na kwotę 201 365,55 zł. Kwota ta stanowiła
nie zapłaconą przez dłużnika część ceny ustalonej w umowie sprzedaży kombajnu zbo
żowego Claas Dominator zawartej w dniu 19.9.1996 r. W umowie tej strony postanowiły,
że do chwili zapłaty całej ceny przez kupującego Zygmunta S. właścicielem kombajnu
pozostanie zbywca, Spółka „P.”.
Komornik Maria W. przystąpiła do czynności egzekucyjnych w dniu złożenia wniosku,
tj. 29.1.1998 r. Pod nieobecność dłużnika, a w obecności przedstawiciela powodowej Spół
ki, Bolesława W., zajęła w gospodarstwie rolnym dłużnika, w miejscowości S., następujące
ruchomości: trzy ciągniki, samochód Żuk, przyczepę, ładowacz, 5 zbiorników silosów ze
zbożem, dwie przyczepy z ładunkami płodów rolnych. Ruchomości te zostały oznaczone
i oplombowane, a ekspedycja wydawcza połączona z silosami zabezpieczona kłódkami.
Ruchomości pozostawiono w miejscu zajęcia i oddano pod dozór dłużnika. Okoliczność
tę zaznaczono w protokole, w którym, w miejscu podpisu dłużnika, znalazła się adnota
cja „nieobecny”. Przedstawiciel wierzyciela zwrócił uwagę, że brak jest kombajnu Claas
Dominator. Następnego dnia komornik dokonała sprawdzenia stanu ruchomości i nie
stwierdziła usunięcia oznakowań ani naruszenia pieczęci. Pozostawiono w tym dniu we
zwanie dla dłużnika na 2.2.1998 r. W oznaczonym dniu dłużnik stawił się i oznajmił, że
kombajn znajduje się w jego posiadaniu i następnego dnia będzie do dyspozycji komor
nika w gospodarstwie w miejscowości S. W dniu 4.2.1998 r. komornik dokonała zajęcia
kombajnu pozostawiając go we władaniu dłużnika i oddając pod jego dozór na czas do .
13.2.1998 r. Dłużnik okoliczność tę potwierdził własnoręcznym podpisem pod protoko
łem zajęcia. W tym samym dniu (4 lutego) okazało się, że brak jest ruchomości dłużnika
zajętych 29.1.1998 r. Brak niektórych przedmiotów został zauważony przez Bolesława W.
w okresie pomiędzy 29 stycznia a 4 lutego 1998 r.
Po upływie pewnego czasu od dat zajęcia prezes powodowej Spółki, będąc wraz z Bole
sławem W. w gospodarstwie dłużnika, stwierdził, że zajęte rzeczy zostały usunięte – brak
było kombajnu i maszyn, a silosy zostały opróżnione. W dniu 25.5.1998 r. dłużnik wyjaśnił
w biurze komornika, że poszczególne przedmioty zostały zabrane przez ich właścicie
li. Kombajn został natomiast przyprowadzony do bazy powodowej Spółki (wierzyciela)
17.6.1998 r. O tym fakcie wierzyciel poinformował komornika wnosząc jednocześnie o do
konanie opisu technicznego zniszczonego kombajnu. Biegły, działając na zlecenie komor
nika, wycenił wartość kombajnu na kwotę 69 468 zł.
Pismem z 14.7.1998 r. wierzyciel wniósł o wyjęcie kombajnu spod zajęcia i przekazanie
mu go jako właścicielowi z kontynuowaniem egzekucji z pozostałego zajętego majątku.
137
Prawo gospodarcze
Kombajn został przejęty przez „P.”, poddany remontowi i sprzedany za kwotę 185 000 zł.
Postępowanie egzekucyjne nie zostało zakończone, a wierzycielowi nie wypłacono żąda
nej kwoty.
W ocenie Sądu pierwszej instancji nie zostały spełnione przesłanki odpowiedzialno
ści określone w art. 769 KPC. Wprawdzie bowiem czynności komornika z 29.1.1998 r.
dokonane zostały z pewnym naruszeniem przepisów postępowania egzekucyjnego, ale
wierzyciel nie kwestionował za pomocą środków procesowych, ani osoby, ani sposobu
ustanowienia dozorcy w odniesieniu do czynności dokonanych w dniu 29.1.1998 r.; nie
podjął takich działań także po drugim zajęciu w dniu 4.2.1998 r., mimo że wiedział już
o usunięciu niektórych przedmiotów spod zajęcia. Przy podejmowanych przez komor
nika czynnościach był obecny przedstawiciel wierzyciela. Uzasadnia to wniosek, że wie
rzyciel mógł zapobiec szkodzie za pomocą środków przewidzianych w Kodeksie postę
powania cywilnego.
Zdaniem Sądu Okręgowego wierzyciel nie poniósł także szkody. Decydujące znaczenie
dla takiej oceny ma fakt, że powodowa Spółka po wydaniu kombajnu przez dłużnika
przejęła go, a następnie wykonywała uprawnienia właścicielskie remontując go i zbywa
jąc. Zachowanie to było równoznaczne z realizacją uprawnienia sprzedawcy do odstąpie
nia od umowy z uwagi na nie wywiązywanie się kupującego z obowiązku zapłaty ceny.
Skutkiem realizacji tego uprawnienia jest zniweczenie obowiązku kupującego zapłaty po
zostałej części należności za kombajn. Powód bezzasadnie utrzymuje, że poniósł szkodę,
skoro wraz z upadkiem obowiązku zapłaty ceny upadł również obowiązek spełnienia
przez dłużnika świadczenia ubocznego (zapłaty odsetek). Niezasadne było także żądanie
zwrotu kosztów remontu kombajnu, gdyż nie wystąpił normalny związek przyczynowy
pomiędzy zawinionym zachowaniem się komornika a zniszczeniem kombajnu.
Oddalając apelację powodowej Spółki Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko Sądu pierw
szej instancji. Wskazał, że powód nie kwestionował uchybień formalnych popełnionych
przez komornika 29.1.1998 r. (nie wniósł skargi na czynności komornika). Nie reagował
także, gdy po upływie terminu, do którego dozór nad zajętym kombajnem miał sprawo
wać dłużnik, komornik nie powierzył dłużnikowi ani innej osobie dalszego wykonywania
dozoru nad zajętym przedmiotem. Powód nie wykazał także, że w okresie po zajęciu
kombajnu a przed objęciem go przez niego w posiadanie, kombajn został uszkodzony
i wyeksploatowany w takim stopniu, że na usunięcie tych uszkodzeń należało wydać
kwotę określoną przez powoda.
Odnosząc się z kolei do losów kombajnu w toku postępowania egzekucyjnego Sąd
wskazał, że to, czy kombajn mógł zostać zajęty przez komornika z uwagi na przysługiwa
nie wierzycielowi prawa własności, pozostaje bez znaczenia dla badania zasadności rosz
czeń wywodzonych z art. 769 § 1 i 2 KPC. Powód, mimo uzyskania nakazu zapłaty obej
mującego obowiązek zapłaty reszty ceny przez kupującego Zygmunta S., a także pomimo
wszczęcia egzekucji zmierzającej do uzyskania należności głównej oraz należności ubocz
nych, wszedł w posiadanie kombajnu, a następnie go sprzedał. Tym samym wykorzystał
zawarte w umowie sprzedaży zastrzeżenie prawa własności i w konsekwencji w sposób
dorozumiany odstąpił od umowy sprzedaży z powodu zwłoki w zapłacie ceny przez Zyg
munta S. Sprzedaż nie nastąpiła w trybie postępowania egzekucyjnego i była poprzedzo
na wnioskiem wierzyciela o wyłączenie zajętego kombajnu spod egzekucji z powołaniem
się na przysługujące mu prawo własności. Należy uznać, że uzyskanie przez sprzedawcę
orzeczenia zasądzającego należność z tytułu całości bądź części ceny za sprzedaną rzecz
nie wyklucza późniejszego skorzystania z możliwości objęcia w posiadanie sprzedanej
rzeczy z powołaniem się na zastrzeżenie prawa własności oraz z możliwości odstąpienia
od umowy sprzedaży. Sam wyrok zasądzający ma charakter deklaratoryjny i nie wywo
łuje skutków rzeczowych w stosunku do rzeczy objętej umową sprzedaży. Orzeczenie
Kazus 15. Pozew albo opinia prawna
138
Część I. Prawo gospodarcze
Prawo gospodarcze
sądu nie niweczy klauzuli zastrzegającej prawo własności dla sprzedawcy. Skorzystanie
z uprawnień właścicielskich przez sprzedawcę stanowi jednocześnie odstąpienie od umo
wy; umowa wygasa, a strony mają względem siebie roszczenia określone w art. 494 KC.
Wskutek tego sprzedawca nie może się już domagać od kupującego zapłaty ceny (całości
lub części) ani świadczeń pochodnych, np. odsetek. Taka sytuacja miała miejsce w rozpo
znawanej sprawie co oznacza, że nie wystąpiła szkoda w postaci niewyegzekwowanej od
Zygmunta S. części należności z tytułu ceny oraz odsetek od tej kwoty.
Kasacja Spółki „P.” oparta została na obu podstawach kasacyjnych. Skarżąca wskazuje
błędne przyjęcie, że Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych
oraz logicznej i wszechstronnej oceny dowodów (art. 382 i 233 § 1 KPC) oraz dokonanie
przez Sąd Apelacyjny oceny zebranych dowodów w zasadniczej sprzeczności z treścią
zebranego w sprawie materiału dowodowego. W ramach podstawy naruszenia prawa
materialnego wskazano błędną wykładnię art. 589 i 590 KC „przez przyjęcie”, że powód
po wystąpieniu na drogę sądową przeciwko Zygmuntowi S. mógł wykonywać prawo
własności w stosunku do kombajnu będącego przedmiotem umowy sprzedaży zawartej
z zastrzeżeniem prawa własności.
W odpowiedzi na kasację Skarb Państwa wniósł o jej oddalenie.
Uzasadnienie prawne
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Trafnie podnosi się w kasacji, że podstawowym zagadnieniem dla rozpoznawanej spra
wy jest związek pomiędzy skorzystaniem przez sprzedawcę, który zastrzegł sobie wła
sność sprzedanej rzeczy, z drogi przymusowego dochodzenia od kupującego należności
z tytułu nieuiszczonej ceny a możliwością wykonywania przez niego uprawnień właści
cielskich. Kwestia ta musi zostać rozstrzygnięta w pierwszej kolejności.
Problematyką sytuacji sprzedawcy, który w umowie sprzedaży skorzystał z zastrzeże
nia własności do czasu uiszczenia przez kupującego umówionej ceny zajmował się Sąd
Najwyższy w orzeczeniu z 21.1.1999 r., I CKN 955/97 (OSNC 1999, Nr 12, poz. 218 – do
orzeczenia tego nawiązywał zarówno Sąd Apelacyjny, jak i skarżąca Spółka). Sformuło
wano tam dwie podstawowe tezy. Zgodnie z pierwszą z nich, w razie zastrzeżenia wła
sności sprzedanej rzeczy, kupujący, któremu rzecz została wydana, traci uprawnienia do
posiadania rzeczy już wskutek zwłoki w zapłacie ceny. Zgodnie z drugą, jeżeli sprzedaw
ca wystąpił na drogę sądową o zapłatę ceny, nie może następnie domagać się wydania
sprzedanej mu rzeczy z powołaniem się na zastrzeżenie własności.
W przywołanym orzeczeniu analiza sytuacji prawnej sprzedawcy oraz kupującego
w razie zastrzeżenia przez sprzedawcę własności (art. 589 KC) dokonana została przez
Sąd Najwyższy w nieco odmiennym stanie faktycznym. Rzeczy będące własnością sprze
dawcy zostały bowiem, w toku postępowania egzekucyjnego prowadzonego przez Urząd
Celny, zajęte u kupującego. Urząd Celny odmówił ich wydania sprzedawcy, mimo że
w umowie sprzedaży zastrzeżono prawo własności sprzedawcy z zachowaniem formy
czyniącej to zastrzeżenie skutecznym wobec osób trzecich (data pewna – art. 590 KC).
W tym stanie faktycznym Sąd Najwyższy uznał, że odmowa wydania jest uzasadniona,
gdyż sprzedawca wystąpił przeciwko kupującemu na drogę sądową, co wyłącza moż
liwość domagania się wydania mu rzeczy. W uzasadnieniu swego stanowiska Sąd Naj
wyższy wskazał, że zastrzeżenie własności przez sprzedawcę ma na celu zabezpieczenie
jego wierzytelności o zapłatę ceny. Kupujący, któremu rzecz została wydana, jest z mocy
umowy sprzedaży uprawniony do posiadania rzeczy, mimo że nie stał się jeszcze jej wła
ścicielem. Jeżeliby zatem sprzedawca wystąpił przeciwko niemu z roszczeniem windy
kacyjnym, kupujący może mu przeciwstawić swoje uprawnienie do władania rzeczą.
139
Prawo gospodarcze
Sytuacja ulega zmianie, gdy kupujący nie uiści ceny w terminie. Sam ten fakt powoduje
utratę przez kupującego uprawnienia do władania rzeczą. Samo zatem wystąpienie zwło
ki kupującego w zapłacie ceny umożliwia sprzedawcy odebranie rzeczy kupującemu,
a przez jej odebranie dochodzi do odstąpienia od umowy. Sąd Najwyższy odwołał się
w tym względzie do uregulowania zawartego w art. 560 w zw. z art. 543 KH. Wskazał
ponadto, że cel zastrzeżenia własności przez sprzedawcę uzasadnia umożliwienie mu
odzyskania rzeczy już z tej przyczyny, że kupujący nie wywiązał się z obowiązku zapłaty
ceny. Stając się definitywnie właścicielem rzeczy wobec niespełnienia się warunku zawie
szającego przeniesienie rzeczy na kupującego i odzyskując jej władanie, sprzedawca nie
spełnia swojego podstawowego obowiązku wynikającego z art. 535 KC. W takiej sytu
acji musi się, z uwagi na wzajemny charakter stosunku zobowiązaniowego wynikającego
z umowy sprzedaży, przyjąć jednoczesny upadek zobowiązania kupującego do zapłaty
ceny. Stosunek pomiędzy sprzedawcą a kupującym powinien zatem kształtować się tak,
jak przewiduje to art. 494 KC.
Stanowisko to należy w pełni podzielić, podobnie jak pogląd, zgodnie z którym moż
liwość odebrania rzeczy przez sprzedawcę w razie zwłoki kupującego w zapłacie ceny
nie eliminuje możliwości skorzystania przez sprzedawcę z innych przysługujących mu
środków prawnych, m.in. możliwości wystąpienia na drogę sądową w celu zaspokojenia
roszczenia o zapłatę ceny. Co do zasady należy także podzielić wyrażone w powołanym
orzeczeniu stanowisko, zgodnie z którym przysługujące sprzedawcy w takiej sytuacji
środki prawne wzajemnie się wykluczają i – co za tym idzie – sprzedawca, który wystąpił
na drogę sądową o zasądzenie zapłaty nieuiszczonej ceny, nie może następnie domagać
się wydania mu sprzedanej rzeczy z powołaniem się na zastrzeżenie własności.
Od sformułowanej wyżej zasady mogą jednak zachodzić wyjątki. Najlepszym tego
przykładem jest stan faktyczny leżący u podstaw rozpoznawanej sprawy. Wierzyciel (po
wodowa Spółka „P.”) odzyskała bowiem posiadanie zajętego uprzednio przez komornika
kombajnu, co więcej dokonała rozporządzenia tą rzeczą, mimo że dysponowała już tytu
łem wykonawczym przeciwko kupującemu, a nawet wszczęła egzekucję do jego majątku.
Niezbędne jest zatem rozważenie sytuacji sprzedawcy, który zastrzegł własność rzeczy
sprzedanej w tych konkretnych okolicznościach. Punktem wyjścia musi być rozstrzygnię
cie kwestii, jakie skutki w sferze stosunków własnościowych powoduje uzyskanie przez
sprzedawcę tytułu wykonawczego przeciwko kupującemu i wszczęcie przeciwko niemu
egzekucji. (Tym aspektem zagadnienia nie zajmował się Sąd Najwyższy w powołanym
wyroku z 21.1.1999 r., I CKN 955/97, niepubl.).
Zastrzeżenie własności przez sprzedawcę, w braku odmiennego postanowienia w umo
wie, uważa się za przeniesienie własności na kupującego pod warunkiem zawieszającym
(art. 589 KC). Skutkiem zastrzeżenia warunku zawieszającego jest pozostanie, do czasu
wystąpienia zdarzenia przyszłego i niepewnego, prawa własności rzeczy sprzedanej przy
sprzedawcy. Trafnie przy tym podnosi się w literaturze, że warunek odnosi się jedynie
do wystąpienia skutku rozporządzającego, a nie do całej umowy sprzedaży. Ujmując tę
kwestię inaczej można powiedzieć, że stosunek zobowiązaniowy pomiędzy sprzedawcą
a kupującym powstaje w chwili zawarcia umowy sprzedaży, jednak jeden ze skutków
dokonanej czynności (przejście własności na kupującego) zostaje odsunięty do czasu speł
nienia się warunku (uiszczenia ceny przez nabywcę). W sferze stosunków własnościo
wych oznacza to, że – także gdy rzecz została wydana – właścicielem pozostaje sprzedaw
ca, natomiast kupującemu służy jedynie skuteczne względem właściciela prawo władania
rzeczą. Przy właścicielu pozostają natomiast inne uprawnienia składające się na treść pra
wa własności. Jeżeli np. kupujący utraci władztwo nad rzeczą z roszczeniem windykacyj
nym może wystąpić sprzedawca jako właściciel. Rodzi się zatem pytanie, jakie zdarzenie
pociągnie za sobą utratę prawa własności przez sprzedawcę.
Kazus 15. Pozew albo opinia prawna
140
Część I. Prawo gospodarcze
Prawo gospodarcze
W pierwszej kolejności, jako oczywiste, należy wskazać uiszczenie ceny przez kupują
cego. Stanowi to, co do zasady, spełnienie się warunku zawieszającego i wystąpienie skut
ku rzeczowego – własność przechodzi automatycznie na nabywcę. Odmienne sytuacje,
których źródłem mogą być postanowienia umowy, można w okolicznościach rozpozna
wanej sprawy pozostawić na uboczu.
Drugim zdarzeniem powodującym utratę prawa własności przez kupującego może być
nabycie własności przedmiotu umowy przez osobę trzecią działającą w dobrej wierze.
Kupujący, będąc w posiadaniu rzeczy, może ją bowiem zbyć przed zapłatą umówionej
ceny. Jeżeli nabywca spełnia przesłanki określone w art. 169 KC, stanie się właścicielem
rzeczy pozbawiając tego prawa sprzedawcę.
W następnej kolejności wskazać można sytuację, w której nastąpi zniszczenie rzeczy.
Niezależnie od przyczyn tego zniszczenia oraz chwili, w której nastąpiło, prawo własno
ści przysługujące sprzedawcy wygaśnie.
Pozostaje do rozważenia kwestia, co się dzieje, gdy kupujący nie uiszcza w umówio
nym terminie ceny (całości lub części) i sprzedawca występuje na drogę sądową, uzyskuje
tytuł egzekucyjny, a następnie, po uzyskaniu klauzuli wykonalności, wszczyna postępo
wanie egzekucyjne.
Trzeba zgodzić się ze stanowiskiem wyrażonym przez Sąd Apelacyjny, że uzyskanie
wyroku zasądzającego, a nawet wszczęcie egzekucji, nie pociąga za sobą zmian w sferze
stosunków własnościowych. Sprzedawca pozostaje właścicielem rzeczy. Nie sposób bo
wiem z faktem uzyskania wyroku zasądzającego świadczenie, czy nawet wszczęciem po
stępowania egzekucyjnego łączyć zmiany w zakresie stosunków własnościowych. Żadne
mu z tych zdarzeń ustawa nie przypisuje skutku w postaci utraty prawa własności przez
dotychczasowego właściciela (sprzedawcę, który zastrzegł własność rzeczy sprzedanej).
Dla uzasadnienia tego stanowiska należy sięgnąć także do wykładni celowościowej.
Celem zastrzeżenia własności, na co zwrócił już uwagę Sąd Najwyższy w powoływa
nym orzeczeniu, jest zabezpieczenie wierzytelności sprzedawcy o zapłatę ceny. Wierzyciel
zmierza w ten sposób do ochrony swoich interesów wyrażających się chęcią zapewnienia
sobie ekwiwalentu za zbyte prawo. Godzi się na umniejszenie swoich aktywów (wyjście
z majątku prawa własności) dopiero wówczas, gdy do jego majątku wejdzie ekwiwalent
w postaci ustalonej w umowie ceny.
Takiego ekwiwalentu nie stanowi uzyskanie wyroku zasądzającego, czy wszczęcie po
stępowania egzekucyjnego. Dopiero realne wyegzekwowanie dochodzonej należności
zaspokaja interes sprzedawcy. Dopiero z tym zdarzeniem można zatem łączyć powstanie
skutku w postaci utraty prawa własności przez sprzedawcę.
Konsekwentnie należy więc stanąć na stanowisku, że do chwili zaspokojenia interesu
sprzedawcy, czyli uzyskania ekwiwalentu za zbywane prawo, pozostaje on właścicielem
rzeczy będącej przedmiotem umowy. Wprawdzie, jak wyżej wskazano, co do zasady, nie
może domagać się wydania rzeczy, gdy wystąpił na drogę sądową o zapłatę ceny. Do
rozważenia pozostaje jednak, jakie skutki pociąga za sobą zachowanie się sprzedawcy
naruszające tę zasadę.
Taka właśnie sytuacja wystąpiła w rozpoznawanej sprawie. Powodowa Spółka dopro
wadziła do zwolnienia kombajnu spod zajęcia, odzyskała władztwo nad przedmiotem
swojego prawa własności i ostatecznie rozporządziła rzeczą. Nie sposób przyjąć, że wszyst
kie te zdarzenia były pozbawione skutków prawnych, a Spółka „P.” działała jako osoba
nieuprawniona. Mimo bowiem wszczęcia postępowania sądowego pozostała właścicie
lem kombajnu. Niemożliwość domagania się wydania w takiej sytuacji rzeczy będącej
przedmiotem umowy sprzedaży (jak wskazał to SN w powołanym wyroku z 21.1.1999 r., .
I CKN 955/97, niepubl.) nie może być uważana za równoznaczne z utratą prawa wła
sności przez dotychczasowego właściciela. Odmienne stanowisko nie znajduje podstaw
141
Prawo gospodarcze
w obowiązujących przepisach. W konsekwencji oznacza to, że Spółka „P.” odzyskując
pełnię władztwa nad rzeczą (kombajnem Claas Dominator) i dokonując jej zbycia wyra
ziła wolę skorzystania z tej formy ochrony swoich interesów. Trafnie zatem przyjęły Sądy
orzekające, że nastąpiło dorozumiane odstąpienie od umowy, a to doprowadziło do upad
ku wszystkich jej skutków. Nie sposób więc mówić o wystąpieniu szkody w postaci nie
uiszczonej części ceny oraz odsetek od tej kwoty, gdyż upadło zobowiązanie kupującego
do zapłaty ceny. Strony umowy sprzedaży znalazły się w sytuacji ukształtowanej treścią .
art. 494 KC. Odmienna ocena okoliczności sprawy prowadziłaby do wystąpienia absur
dalnego skutku w postaci powstania odpowiedzialności komornika oraz Skarbu Państwa
za działania wskazujące na respektowanie prawa własności Spółki „P.”.
Przedstawione stanowisko przesądza o braku usprawiedliwionych podstaw w zakre
sie zarzutów dotyczących naruszenia prawa materialnego. Jako pozbawione usprawie
dliwionych podstaw należy także ocenić zarzuty naruszenia przepisów postępowania.
Odnoszą się one bowiem do ustaleń i ocen związanych z możliwością uniknięcia szkody
przez powodową Spółkę przy skorzystaniu z prawnych środków zaskarżania czynności
komornika. Skarżąca kwestionuje także ustalenie, zgodnie z którym Spółka nie skorzy
stała z takich środków. Okoliczności te pozostają zaś bez znaczenia dla rozstrzygnięcia
sprawy. Na marginesie zatem jedynie Sąd Najwyższy zauważa, że skarga na czynności
komornika przewidziana w art. 767 KPC nie może być utożsamiana z zastrzeżeniami for
mułowanymi w toku dokonywanych czynności i kierowanymi do komornika.
Z tych względów Sąd Najwyższy oddalił kasację kierując się treścią art. 393
12
KPC.
Kazus 15. Pozew albo opinia prawna