background image

 
 
 
 

 

Rawn Clark 

 
 

Komentarz do 

Klucza do Prawdziwej Kabały 

 
 

© 2001 Rawn Clark 

© 2010 FranzBardon.pl

 

 

 

background image

 

Spis treści 
 

Przedmowa .............................................................................................................................................. 3 

 
Część I: Teoria 
 

Wprowadzenie ......................................................................................................................................... 5 

Kabała ...................................................................................................................................................... 7 

Człowiek jako kabalista ........................................................................................................................... 8 

Prawa analogii ......................................................................................................................................... 9 

Ezoteryka liter ....................................................................................................................................... 11 

Kosmiczny język ................................................................................................................................... 13 

Magiczno-kabalistyczne słowo ............................................................................................................. 13 

Tetragram .............................................................................................................................................. 13 

Mantry / Tantry ..................................................................................................................................... 15 

Teoria kabalistycznego mistycyzmu ..................................................................................................... 15 

Magia kabalistyczna .............................................................................................................................. 17 

 
Część II: Praktyka 
 

Warunki ................................................................................................................................................. 19 

Krok I – Mistycyzm liter ....................................................................................................................... 20 

Krok II – Inkantacja kabalistyczna ........................................................................................................ 28 

Krok III – Aqua Vitae Kabbalisticae ..................................................................................................... 30 

Krok IV – Kabbalisticae Elementorum ................................................................................................. 32 

Krok V – Dziesięć kabalistycznych kluczy ........................................................................................... 35 

Krok VI – Tetragram, Kabalistyczny klucz czterokrotny ..................................................................... 42 

Krok VII – Klucz pierwszy, litery pojedyncze ...................................................................................... 44 

 
Część III: Magia formuł 
 

Krok VIII – Klucz podwójny ................................................................................................................ 47 

Krok IX – Użycie potrójnego klucza..................................................................................................... 47 

Krok X – Użycie poczwórnego klucza .................................................................................................. 47 

Krok XI – Kabalistyczne użycie boskich imion i istot .......................................................................... 47 

Krok XII – Kabalista jako doskonały władca mikro- i makrokosmosu ................................................ 47 

Epilog .................................................................................................................................................... 47 

background image

 

Przedmowa 

 
Pisanie  niniejszego  komentarza  do  trzeciej  książki  Franza  Bardona,  Klucz  do  Prawdziwej 
Kabały
  (KPK),  było  dla  mnie  pewnego  rodzaju  walką.  W  przeszłości  byłem  wyjątkowo 
milczący  w  zakresie  praktyki  tej  Sztuki.  Dla  mnie,  kabała  jest  świętością  i  boli  mnie,  gdy 
widzę, jak często jest nie rozumiana, a jej pojęcia są nadużywane. Dlatego też nie mówiłem 
zbyt  wiele,  gdyż  istniała  we  mnie  obawa,  że  będzie  to  skutkować  brakiem  szacunku,  jaki 
wszędzie się pojawia. 
 
Jednak  wiele  osób  prosiło,  szczerze  i  z  szacunkiem,  o  wgląd  albo  przynajmniej  wskazówki 
mające prowadzić ich do prawdziwszego zrozumienia. Byłem więc rozdarty, z jednej strony 
chcąc  pomóc  szczerym  uczniom,  a  z  drugiej  strony,  utrzymując  integralność  tej  świętej 
tradycji.  
 
W  przypadkach,  gdy  pisałem  o  kabale,  moje  słowa  spotykały  się  z  interesującą 
różnorodnością reakcji. Dla niektórych, przedstawiane przeze mnie idee były zbyt radykalne – 
szczególnie  dotyczyło  to  osób  zaangażowanych  w  zachodnio-hermetyczny  rodzaj  kabały 
spopularyzowanej  przez  organizacje  jak  Złoty  Brzask  (ang.  Golden  Dawn).  Powodem  dla 
takiego  dyskomfortu  jest  to,  że  otwarcie  mówię  o  tym,  jak  bardzo  różne  jest  zachodnie 
rozumienie  kabały  od  oryginalnej  tradycji  żydowskiej;  jest  to  zazwyczaj  odbierane  jako 
krytyka i osobisty afront. Innymi słowy, dla większości kabalistów zachodnio-hermetycznych 
jestem  zbyt  żydowski  w  swoim  podejściu.  Z  kolei  dla  większości  żydowskich  kabalistów, 
jestem niestety zbyt zachodni w swoim podejściu! ;-) 
 
Moje  rozumienie  kabały  nie  jest  ani  ściśle  żydowskie  ani  chrześcijańskie.  Tak  naprawdę, 
moje  zgłębianie  kabały  nie  zostało  ukształtowane  przez  żadną  religijną  perspektywę  –  nie 
jestem  ani  Żydem  ani  Chrześcijaninem.  Jestem  Hermetykiem  i  moja  analiza  nie  jest 
skrzywiona  przez  religijny  dogmat.  Oczywiście,  mojemu  rozumieniu  brak  tego,  co  może  w 
kabale  żydowskiej  osiągnąć  jedynie  osoba  wychowana  w  judaizmie.  Jednak  ten  brak  w 
całości rekompensowany jest faktem, że jestem w stanie dowolnie postrzegać kabałę z całej 
różnorodności perspektyw.  
 
Nawet jeśli moje rozumienie kabały nie jest religijne, nie umniejsza to dla mnie świętości tej 
Sztuki. Chronię jej podstawową prawdę tak samo jak Rabin, który spędził na jej zgłębianiu 
całe swoje życie.  
 
Mając to na uwadze, borykałem się z pomysłem napisania komentarza do KPK Bardona. Czy 
powinienem  napisać  wszystko,  co  chcę  napisać,  czy  może  przeciwnie  –  powinienem 
zwiększyć  pomieszanie  i  chronić  te  święte  tajemnice  przed  ludźmi,  którzy  traktują  je  jak 
zabawkę? Szukając w tym  zakresie porady, posłuchałem wewnętrznego  głosu  i  odszukałem 
ducha  Franza  Bardona.  W  tym  doświadczeniu  otrzymałem  wyraźne  pozwolenie  na  pójście 
drogą  środka.  Powiem  zatem  to,  co  chcę  powiedzieć,  lecz  równocześnie  pozostawię 
niedopowiedzianymi te rzeczy, których odkrycie należy do własnej odpowiedzialności maga. 
Tak  jak  podkreśla  Bardon,  wszystko  co  można  powiedzieć  czy  napisać  o  kabale,  będzie 
pozbawione znaczenia dla osoby nieprzygotowanej na zrozumienie. Ostatecznie, te tajemnice 
chronią się same.  
 
W  czasie  pisania  tego  komentarza,  prosiłem  o  przewodnictwo  ducha  Franza  Bardona.  Za 
każdym  razem,  gdy  siadałem  do  pisania,  dotykałem  mojego  ulubionego  zdjęcia  Franza  aż 
poczułem  dreszcz  przechodzący  po  moim  kręgosłupie,  który  wskazywał  na  nawiązany 

background image

 

kontakt. Prosiłem wtedy, by poprowadził mnie do napisania czegoś prawdziwie użytecznego 
dla uczniów  Hermetyzmu. Czuję, że to  osiągnąłem  i  mam nadzieję, że  również ty będziesz 
mieć takie poczucie.  
 
Podobnie  jak  moja,  kabała  Bardona  nie  jest  ani  ściśle  żydowska,  ani  ściśle  zachodnio-
hermetyczna.  Bardon  łączy  żydowskie  rozumienie  z  metodologią  zachodnio-hermetyczną. 
Jego przypisania pochodzą bezpośrednio z Sepher Yetzirah i kilka jego technik odzwierciedla 
pracę  starożytnych  żydowskich  kabalistów,  lecz  pozostała  część  jego  podejścia  jest 
zachodnia.  To,  co  jest  nowe  w  KPK  Bardona,  to  jego  wyjaśnienie  w  jaki  sposób  słowo 
wypowiadane jest mową kabalistyczną. Nigdy wcześniej nie zostało to tak jasno omówione. 
Ta sama technika wskazana jest w Sepher Yetzirah, lecz jest schowana poprzez użycie bardzo 
symbolicznego  języka.  Jednak  Bardon  wyjaśnia  tę  tajemnicę  dużo  jaśniej,  w  sposób 
zrozumiały dla współczesnego czytelnika.  
 
Równocześnie Bardon nie mówi pewnych rzeczy, których poznanie – moim zdaniem – będzie 
korzystne  dla  szczerego  ucznia.  Głównie  dotyczy  to  istoty  kabalistycznej  kosmologii  i 
filozofii, objaśnienia sekwencji prawdziwie kabalistycznego „formowania” albo przynajmniej 
odniesienia sekwencji Bardona do ukazanej w Sepher Yetzirah, oraz specyfiki tego, co uczeń 
dopiero zaczynający ścieżkę Hermetyzmu może zrobić w zakresie praktycznego studiowania 
kabały. Moim celem w niniejszym komentarzu jest przedstawienie swoich myśli w zakresie 
tych  tematów  i  zachęcenie  czytelnika  do  spojrzenia  pod  warstwy  lekkomyślnej  spekulacji, 
jaką można znaleźć w większości książek o kabale, i do wydobycia prawdy. Wciąż jednak to 
Ty,  drogi  czytelniku,  musisz  kopać  w  głąb.  Mam  jednak  nadzieję,  że  ten  nowy,  lśniący 
szpadel, jaki Ci podaję, ułatwi Ci pracę.  
 

background image

 

Komentarz do 

Klucza do Prawdziwej Kabały 

 

Wprowadzenie 

 
Bardon  rozpoczyna  swoje  wprowadzenie  ostrzeżeniem,  podobnie  jak  w  PME.  Mówi  on,  że 
jedynie osoba, która wykonała pracę pierwszej książki, WdH, jest przygotowana do pracy z 
KPK. Wskazuje on tutaj, że uczeń musi najpierw opanować całe dziesięć stopni WdH, lecz 
później  zmienia  ten  warunek  mówiąc,  że  należy  opanować  jedynie  pierwsze  osiem  kroków 
WdH. Prawda leży gdzieś pośrodku, gdyż mag, który rozpoczyna dziewiąty krok WdH może 
faktycznie rozpocząć kroki KPK, lecz nie będzie w stanie użyć  podwójnego, trzykrotnego i 
czterokrotnego klucza, dopóki nie ukończy dziesiątego kroku WdH. Pierwsze siedem kroków 
KPK  zajmie  pewnie  tyle  samo  czasu,  co  ukończenie  dwóch  ostatnich  kroków  WdH  i  tak 
naprawdę, ułatwi pracę nad nimi, jak i pracę z PME.  
 
Bardon ostrzega, że rozpoczęcie rozwoju od KPK, bez wcześniejszej pracy z WdH i KPK, nie 
przyniesie  żadnych  korzyści.  Jest  to  bardzo  trafne  stwierdzenie,  gdyż  podstawowe  techniki 
kabały  wymagają  określonych  magicznych  zdolności,  których  nabycie  poprzez  tę  praktykę 
zajmie  dużo  dłużej  niż  nabycie  ich  poprzez  pracę  WdH.  Co  więcej,  siedem  pierwszych 
kroków  KPK  przygotowuje  mikrokosmos  ucznia  dla  prawdziwej  twórczej  mowy,  i  jeśli 
mikrokosmos ucznia nie dojrzał w określonym stopniu poprzez pracę z Hermetyzmem, wtedy 
przejście tych początkowych kroków zajmie dosłownie wiele dziesięcioleci.  
 
W  przeciwieństwie  do  popularnego  okultyzmu,  gdzie  uczeń  od  razu  rozpoczyna  od 
kabalistycznych praktyk, w tradycji żydowskiej, z której wywodzi się kabała, jest to bardzo 
późne  studium.  Wymogiem  do  zajmowania  się  kabałą  jest  co  najmniej  opanowanie  Tory  i 
Talmudu. Oznacza to dziesięciolecia studiów i praktyki przed rozpoczęciem pracy z kabałą. 
Powszechnie  mówi  się, że  należy  mieć  co  najmniej  40  lat,  by  móc  zająć  się  kabałą  i  wiele 
osób mylnie uważa to za wymóg wieku. Tak naprawdę jest to jedynie symbolicznie wyrażona 
konieczność określonej dojrzałości, którą zazwyczaj łączy się z wiekiem 40 lat.  
 
W pozostałej części swojego wprowadzenia, Bardon tłumaczy, że ta książka nie przypomina 
żadnej innej w temacie kabały. Jeśli oczekujesz książki o kabalistycznej kosmologii, filozofii 
czy ujęciu religijnym, to się zawiedziesz. Bardon używa określenia „kabała” nazywając nim 
kosmiczny język i  twórczą mowę, a nie zbiór kabały żydowskiej. Chociaż czerpie z kabały 
żydowskiej,  to  jednak  stwierdza,  że  rozumienie  tej  kabały  nie  jest  warunkiem  do  praktyki 
twórczej mowy. O ile jest to prawda, to moim zdaniem taka wiedza nie boli i tak naprawdę 
może stanowić o łatwości, z jaką ta Sztuka zostaje ostatecznie opanowana.  
 
Jeśli dobrze znasz kabalistyczną filozofię, wtedy KPK ukaże Ci głębsze zrozumienie i sprawi, 
że  na  nowo  zastanowisz  się  nad  wieloma  wnioskami,  które  wyciągnąłeś  z  poprzednich 
studiów.  Jest  to  szczególnie  widoczne,  gdy  znasz  podstawowy  tekst  żydowskiej  kabały, 
Sepher Yetzirah

1

 (Księga Formowania).  

 
Bardon  twierdzi  również,  że  nie  trzeba  studiować  biblijnego  języka  hebrajskiego,  by 
opanować twórczą mowę. Jest  to prawda, chociaż to  stwierdzenie jest błędne w przypadku, 
gdy  chcesz  zrozumieć  kabałę  żydowską.  W  kabale  żydowskiej,  litery  hebrajskie  mają 
olbrzymie znaczenie, a ich tłumaczenia są ZAWSZE niepełne i prowadzą do nieporozumień. 
                                                 

1

 W Polsce znane również w pisowni Sefer Jecirah – przyp. tłum. 

background image

 

W tym zakresie, nie trzeba umieć mówić po hebrajsku, lecz trzeba umieć czytać i rozumieć 
strukturę  języka.  Bez  tej  zdolności  można  zagłębić  się  w  tajemnicę  kabały  jedynie  do 
pewnego  poziomu.  Ale  nawet,  gdy  umiemy  czytać  hebrajskie  teksty,  pojawia  się  wiele 
pomieszania,  gdyż  wiele  kabalistycznych  tekstów  zdaje  się  sobie  nawzajem  zaprzeczać. 
Kabała jest generalnie trudnym i czasochłonnym studium.  
 
Teksty  kabalistyczne  są  bardzo  podobne  do  alchemicznych.  Okryte  są  tak  gęstym 
symbolizmem, by mógł je zgłębić jedynie ktoś, kto wie wystarczająco dużo, by rozpoznać, o 
czym  pisze  autor.  Wiele  przypadków,  gdzie  czytelnik  myśli,  że  różni  autorzy  sobie 
zaprzeczają,  to  nic  więcej,  jak  miejsca,  gdzie  różni  autorzy  mówią  z  lekko  odmiennych 
perspektyw,  i  tak  naprawdę  nie  ma  w  nich  niezgody.  Istnieje  jednak  również  wiele 
przypadków,  gdzie autorzy faktycznie się nie zgadzają i  trzeba wtedy odróżnić tych, którzy 
mówią z własnego doświadczenia od tych, którzy mówią jedynie na podstawie teoretycznej 
wiedzy.  Wiele  książek  w  zakresie  kabały  zostało  napisanych  na  podstawie  teorii  i  są  one 
całkowicie bezużyteczne.  
 
[Uwaga:  W  swoim  komentarzu  będę  się  odnosił  do  Sepher  Yetzirah,  więc  jeśli  nie  jesteś 
zaznajomiony z tym tekstem

2

, moje komentarze mogą być mało przydatne.] 

 

                                                 

2

  Krótkie  opracowanie  Sepher  Yetzirah  znajduje  się  w  artykule  Otwieranie  hebrajskiej  sekwencji  formowania

Jest on dostępny na stronie FranzBardon.pl w dziale Artykuły > Kabała. 

background image

 

Część I: Teoria 

 

Kabała 

 
Tutaj Bardon pokrótce wyjaśnia, co odróżnia kabałę i kabalistę od magii i maga. W skrócie, 
kabała jest kosmicznym, boskim językiem, poprzez który odbyła się/istnieje kreacja. Nie jest 
to  język  intelektualny  tak  jak  polski,  angielski,  francuski,  chiński  etc.  Nie  jest  używany  do 
komunikacji pomiędzy odrębnymi istotami. Przekazuje on intencję i znaczenie bezpośrednio 
do ukazanej substancji – mentalnej, astralnej lub fizycznej.  
 
Określenia  „słowo  boga”  nie  powinno  się  traktować  dosłownie  w  odniesieniu  do  kabały. 
Kabała  nie  opiera  się  na  tej  głupiej  idei,  że  jakiś  facet  w  białej  szacie,  z  długimi  włosami, 
siadł na swym tronie, wypowiedział kilka słów i bum!, świat został stworzony. Chodzi tutaj 
jedynie o symboliczną reprezentację poprzez prawo analogii „jak na górze, tak i na dole” (tj. 
poprzez podobieństwo). Przestawiane jest w ten sposób naturalne zejście ducha (Umysłu) do 
materii,  które  na  kosmicznym,  boskim  poziomie,  zachodzi  poza  czasoprzestrzenią  (tj.  w 
wieczności).  
 
To  co  odróżnia  kabałę  od  magii  to  fakt,  że  w  kabale  połączenie  pomiędzy  intencją,  a 
manifestacją,  zachodzi  poza  czasoprzestrzenią  i  omijane  są  wszystkie  naturalne  procesy 
zejścia.  Z  kolei  w  magii,  mag  pracuje  z  wnętrza  czasoprzestrzeni  i  przejście  początkowej 
intencji do manifestacji podąża za naturalnym procesem zejścia. Te naturalne procesy można 
obejść  jedynie,  gdy  mag  świadomie  zjednoczył  się  z  boskością.  Zatem  tylko  osoba 
zjednoczona z boskością jest w stanie mówić kabalistycznie. Kabalista jest najwyższą formą 
maga.  
 
Powinno być jednak jasne, że mowa kabalistyczna nie jest równa „pierwotnemu”, boskiemu, 
twórczemu użyciu słowa. „Pierwotna” (użycie słowa „pierwotna” jest nieco problematyczne, 
gdyż ten akt zachodzi na poziomie poza sferą czasoprzestrzeni) boska kreacja uczyniła „coś z 
niczego”, „istnienie z nie-istnienia”. Z kolei ludzka kabalistyczna mowa działa jeden poziom 
niżej  i  czyni  coś  nowego  łącząc  rzeczy,  które  już  istnieją.  Innymi  słowy,  zmieniamy 
pierwotną kreację i jesteśmy częścią jej ewolucji – nie robimy „czegoś z niczego”.  
 
Kabalista,  poprzez  analogię,  łączy  się  z  pierwotną  boską  twórczą  mocą  i,  używając 
wymawianych  kabalistycznie  liter,  naśladuje  makrokosmiczne  tworzenie  w  sposób 
mikrokosmiczny. Zatem tylko osoba, która osiągnęła najwyższy poziom etycznej dojrzałości, 
jest w stanie mówić prawdziwie kabalistycznie.  
 
Aby  przedstawić  uczniowi  ścieżkę  do  tej  świętej  nauki,  Bardon  mówi:  „Aby  osiągnąć  tę 
dojrzałość  i  wyżynę  kabalistycznej  inicjacji,  teurg  musi  najpierw  nauczyć  się  liter  jak 
dziecko”. Wywodzi się to z Sepher Yetzirah (S.Y.), które dotyczy głównie przygotowania do 
prawdziwej  kabalistycznej  mowy.  W  S.Y.  osoba  zaczyna  od  integrowania  sefir  na 
najsubtelniejszym  poziomie,  a  potem  powoli  wprowadza  je  jako  coraz  gęstsze  byty.  Wtedy 
rozpoczyna  się  „nauka”  liter  i  integrowanie  ich  w  strukturze  sefir.  Dopiero,  gdy  zbudowana 
jest cała struktura sefirotów i liter, osoba zaczyna używać liter kreatywnie.  
 
W KPK, Bardon skupia się na integracji i użyciu liter i wspomina sefiroty tylko pokrótce jako 
dziesięć  podstawowych  liczb/idei.  Wierzę,  że  powodem  dla  tego  jest  fakt,  że  praca  WdH  i 
PME dość dobrze zajmuje się integracją sefir w sposób odpowiadający opisywanemu w S.Y.  
 

background image

 

Bardon stwierdza, że KPK nie zajmuje się wróżebną czy numerologiczną (we współczesnym 
znaczeniu) kabałą tak powszechną w literaturze okultystycznej.  O ile prawdziwa kabała nie 
ma  nic  wspólnego  z  tymi  praktykami,  to  ma  wiele  wspólnego  z  samymi  liczbami  –  jako 
symbolami idei. Język hebrajski sam w sobie posiada kilka poziomów znaczenia. Każda litera 
przedstawia ideę, wartość liczbową i fizyczny dźwięk.  
 
Ważne  jest,  by  zauważyć,  że  liczby  hebrajskie  to  nie  to  samo  co  współczesne  cyfry.  W 
hebrajskim  języku,  liczby  są  wypowiadane,  a  nie  ukazywane  jako  cyfry  „1”,  „2”  itd.  Każda 
pojedyncza litera posiada swoją wartość. Na przykład: Aleph = 1, Beth = 2, Gimel = 3, Jod = 
10,  Kaph  =  20.  Aby  wyrazić  liczbową  wartość  i  ideologiczne  znaczenie  liczby  13,  można 
połączyć  Gimel  i  Jod  (3+10=13).  Jednak  w  hebrajskim,  często  istnieje  więcej  niż  jeden 
sposób  na  przedstawienie  określonej  wartości  liczbowej.  W  przypadku  liczby  13,  można 
również  użyć  ABY  (1+2+10=13),  ABGZ  (1+2+3+7=13),  HCh  (5+8  =  13),  DT  (4+9=13), 
GDV  (3+4+6=13),  itd.  Im  wyższa  jest  wartość  liczbowa,  tym  więcej  istnieje  możliwości  jej 
wyrażenia  poprzez  kombinacje  liter.  Można  zatem  wyrazić  wiele  niuansów  znaczenia, 
zależnie od tego, ile i jakich liter się użyje.  
 
To  staje  się  ważne  dopiero  w  późniejszej  praktyce  (krok  piąty:  dziesięć  kabalistycznych 
kluczy),  kiedy  przedstawiony  jest  czwarty  biegun  czterobiegunowej  koncentracji.  W  tym 
miejscu  Bardon  mówi  o  liczbach  1  do  10,  które  przedstawiają  dziesięć  pierwotnych  idei 
leżących u podstaw tworzenia. To czego Bardon nie mówi, to sposób, w jaki te idee odnoszą 
się do samych liter.  
 

Człowiek jako kabalista 

 
Jest to uroczy esej o tym, co to znaczy być kabalistą. Bardon mówi tutaj więcej niż się zdaje, 
lecz  myślę,  że  jest  to  widoczne  jedynie  dla  osoby,  która  prawdziwie  rozumie  ścieżkę 
kabalisty.  
 
Chciałbym  omówić  jeden  fragment,  w  którym  Bardon  pisze:  „Funkcjonowanie  i 
współdziałanie  pomiędzy  ciałem,  duszą  i  duchem  odbywa  się  w  każdym  człowieku 
automatycznie, czy jest on wtajemniczony w naukę hermetyczną, czy nie. Dla kabalisty jest to 
tabliczka mnożenia: zna on wszystkie procesy i jest tym samym w stanie ułożyć swoje życie 
zgodnie z uniwersalnymi prawami”. 
 
Ten  fragment  mówi  o  dwóch  ważnych  rzeczach.  Po  pierwsze,  naturalne  procesy,  które  są 
podświadome u przeciętnej osoby, u kabalisty są świadome i celowe. Po drugie, te procesy, 
rozwinięte  jako  świadome  zdolności,  są  materiałem,  z  którym  kabalista  pracuje  („tabliczka 
mnożenia”).  Oznacza  to,  że  kabalista  najpierw  musi  najpierw  zintegrować  współczynniki 
mnożenia  (litery  i  liczby)  w  swoich  własnych  trzech  ciałach,  a  następnie,  w  akcie  mowy 
kabalistycznej, wysyłać te cechy na zewnątrz. To właśnie ta projekcja z wnętrza na zewnątrz 
ustanawia połączenie z boskim, twórczym słowem.  
 
Zatem kabalista musi być świadomy swoich trzech ciał (mentalnego, astralnego i fizycznego) 
na bardzo intymnym poziomie i musi być w stanie ukazywać w nich uniwersalne jakości. W 
KPK  dokonywane  jest  to  poprzez  pracę  kroków  1-5  (zakładając,  że  uczeń  ukończył  już  co 
najmniej  ósmy  krok  WdH).  Kroki  1-5  KPK  budują  uniwersalne  jakości  w  trzech  ciałach 
wtajemniczonego.  Krok  piąty  wprowadza  czwarty  biegun  czterobiegunowej  koncentracji  – 
liczby  –  co  jeszcze  bardziej  integruje  i  porządkuje  uniwersalne  jakości.  Dopiero  wtedy 

background image

 

wtajemniczony jest  prawdziwie przygotowany do praktyki  pierwszego klucza kabalistycznej 
mowy.  
 
Kolejny  fragmentem,  do  którego  chcę  się  odnieść,  to:  „Prawdziwy  kabalista  jest  zatem 
reprezentantem  Tworzenia,  lecz  również  pozostaje  najbardziej  posłusznym  sługą 
uniwersalnych praw; im bardziej jest wtajemniczony, tym większą pokorę ma wobec Boskiej 
Opatrzności”. 
 
Wielu  dążyło  do  wiedzy  i  używania  kabały  jedynie  dla  uzyskania  większej  mocy  –  nikomu 
się  to  jednak  nie  udało.  Zawsze  tak  będzie.  Częścią  Tajemnicy  jest  to,  że  aby  osiągnąć  ten 
wysoki  stopień  wtajemniczenia,  trzeba  w  sposób  naturalny  przerosnąć  wszystkie  niskie 
pragnienia.  Inną  częścią  Tajemnicy  jest  to,  że  tak  wielka  moc  związana  jest  uniwersalnymi 
prawami i nigdy nie może ich naruszyć. Innymi słowy, nawet gdyby kabalista chciałby użyć 
tej sztuki dla przyziemnych celów, nie będzie w stanie tego zrobić.  
 
Chciałbym,  żebyś  uważnie  zastanowił  się  nad  znaczeniem  tych  słów.  Rozważ  przez  chwilę 
wszystkie okropne rzeczy, jakie wydarzają się codziennie w naszym świecie. Na przestrzeni 
całej  ludzkiej  egzystencji,  te  rzeczy  zawsze  się  zdarzały,  chociaż  w  różnym  stopniu. 
Równocześnie, zawsze wśród nas były osoby, które posiadały wielką moc twórczego słowa, 
mowy kabalistycznej i każda z nich, teoretycznie, miała moc, by naprawić te tragedie.  Tutaj 
leży kolejna część Tajemnicy – nie naprawili oni tego zła, gdyż naruszyłoby to  uniwersalną 
prawowitość.  Kabalista  nie  działa  „przeciwko  ciemności”  –  kabalista  działa  „dla  Światła”. 
Istnieje tutaj różnica, którą należy dokładnie rozważyć, gdyż kabalista zdaje sobie sprawę, że 
ciemność jest tak samo prawowita, jak Światło.  
 
W zakresie tego rozdziału, skomentuję jeszcze ten fragment: „Na drodze do doskonałości nie 
powinno być pośpiechu. Doskonałość we wszystkim wymaga czasu i dojrzałości”. 
 
Znam  co  najmniej  jedną  grupę  magiczną,  która  korzysta  z  KPK  i  wymaga,  by  nowicjusze 
(ludzie  z  niewielkim  lub  żadnym  magicznym  wykształceniem)  rozpoczynali  od  praktyki 
ćwiczeń  koncentracji  trójzmysłowej.  Myślę,  że  takie  (i  podobne)  podejścia  powstają  z 
niecierpliwości  wobec  długiego  magicznego  rozwoju.  Jest  to  wielką  wadą  naszego 
współczesnego  świata,  gdyż  w  ten  sposób  omija  się  tak  wiele  aspektów  bogactwa  życia,  a 
szczególnie magii. Tak naprawdę, jeśli  ktoś  podchodzi  do kabały w ten sposób,  to  wydłuża 
swoją drogę o dziesięciolecia, jeśli nie całe wcielenia, w stosunku do osoby, która zaczyna od 
WdH. Niewiele jednak można powiedzieć, by odradzać takie podejście – ilu z nas jako dzieci 
naprawdę słuchało się starszych? 
 
Dla  tych,  którzy  jednak  chcą  wysłuchać  rady  starszych,  proszę  miejcie  na  uwadze  słowa 
Bardona  i  nie  spieszcie  się.  Zaczynanie  od  KPK  bez  przejścia  przez  pracę  WdH  jest 
najdłuższą drogą. Naprawdę, krótszą i szybszą drogą jest wykonywanie najpierw pracy WdH. 
Jednak  nawet  wtedy,  osiągnięcie  doskonałości  przez  kabalistę  zajmie  wiele  wcieleń.  Tyle 
tylko,  że  osoba,  która  podchodzi  do  tej  pracy  z  poważnym  zamiarem,  już  spędziła  wiele 
wcieleń na tej Drodze. Dla kabalisty – który osiągnął perspektywę wieczności – czas nie ma 
znaczenia.  
 

Prawa analogii 

 
Różnica  pomiędzy  intelektualnym,  a  magicznym  rozumieniem  praw  analogii  jest  znacząca. 
Mag  zna  prawa  nie  tylko  intelektualnie,  lecz  również  doświadczalnie.  Praca  WdH  integruje 

background image

10 

 

makrokosmiczne  prawa  bezpośrednio  we  własnym  mikrokosmosie  maga.  Właśnie  to 
umożliwia magowi kierowanie tymi prawami. 
 
Jeśli  nie  czytałeś  tekstu  źródłowego  znanego  jako  „Szmaragdowa  Tablica  Hermesa”

3

,  to 

sugeruję,  byś  to  uczynił,  gdyż  ten  tekst  stanowi  dużą  część  podstawy  podejścia 
hermetycznego.  To  właśnie  ze  „Szmaragdowej  tablicy”  pochodzi  często  powtarzane 
określenie  „Jak  na  górze,  tak  i  na  dole”.  Jest  to  najbardziej  podstawowe  twierdzenie  prawa 
analogii.  
 
W  kosmologii  kabalistycznej,  można  to  znaleźć  w  doktrynie  emanacji.  Według  niej,  Kether 
(najwyższy,  pierwotny  sefirot)  zawiera  w  sobie  pozostałe  dziewięć  sefirotów,  w  stanie 
niezrealizowanego  potencjału.  Każdy  kolejny  sefirot  zawiera  zarówno  realizację  – 
urzeczywistnienie  –  tych,  które  go  poprzedzają,  jak  i  potencjał  dla  tych,  które  następują  po 
nim. Zatem uniwersalne jakości istnieją na każdym poziomie kreacji, albo jako potencjał, albo 
jako manifestacja.  
 
Bardon  wspomina  o  „chaosie”  w  przelocie,  lecz  ja  chciałbym  rozszerzyć  ten  temat. 
Stwierdzenie, że nie ma takiej rzeczy jak chaos, będzie z jednej strony trafne, lecz z drugiej 
strony nie daje żadnego wglądu w to, dlaczego ludzie myślą, że taki stan istnieje. Chaos jest 
określeniem,  które  wyraża  określony  stopień  niewiedzy  i  jedynie  identyfikuje  stan  istnienia, 
który wykracza poza czasoprzestrzeń (tj. sekwencję). W sferze wieczności, rzeczy istnieją bez 
sekwencyjnego uporządkowania i z normalnej, ludzkiej, sekwencyjnej perspektywy, ta sfera 
wydaje  się  chaotyczna.  Dzieje  się  tak,  gdyż  jako  istoty  sekwencyjne,  nie  mamy  punktów 
odniesienia, poprzez które moglibyśmy zrozumieć sferę niesekwencyjną. Chaos istnieje tylko 
w umysłach ludzi.  
 
Następnie  Bardon  odnosi  się  do  Sepher  Yetzirah  i  muszę  w  tym  zakresie  powiedzieć  kilka 
rzeczy.  S.Y. nie mówi  o „pierwotnym” tworzeniu  –  tekst  przedstawia „formowanie”.  Temat 
jest trochę złożony, więc objaśnię go dokładniej. 
 
W kosmologii kabalistycznej, istnieją cztery „Światy”. Pierwszy świat nazywa się „Atziluth” i 
jest  to  „pierwotny”  archetyp,  wewnątrz  którego  cały  ukazany  wszechświat  istnieje  w  stanie 
niezrealizowanego potencjału.  
 
Drugi świat nazywa się „Briah” (tworzenie) i to jest „pierwotne” tworzenie. Księgą (sepher), 
która  opisuje  tę  fazę  (w  BARDZO  symbolicznym  ujęciu)  jest  pierwszy  rozdział  Genesis  – 
Księgi  Rodzaju

4

  (tj.  opowieść  o  stworzeniu  świata).  Na  podstawie  tego  fragmentu  Tory 

powstał  tekst  „32  Ścieżki  Mądrości”

5

  (imię  „Elohim”  wymawiane  jest  32  razy).  Na  etapie 

„tworzenia”,  cały  wszechświat  istnieje  jako  ukazany,  ale  jeszcze  nie  urzeczywistniony 
potencjał. Jest to nadir sfery niesekwencyjnej, znany powszechnie jako „chaos”.  
 
Trzeci  świat,  znany  jako  „Yetzirah”  (formowanie”),  opisany  jest  w  S.Y..  Na  tym  etapie, 
niższy mentalny, jak i wyższy astralny aspekt wszechświata są ukazane ORAZ zrealizowane / 
urzeczywistnione.  To  właśnie  tego  poziomu  „formowania”  używa  kabalista.  Jednak  aby 
używać  formowania,  kabalista  musi  najpierw  osiągnąć  briatyczny  poziom  świadomości. 
Świadomość briatyczna jest tym samym co jedność z boskością. Kreacja, czy to boska, czy 

                                                 

3

 Opracowanie Szmaragdowej Tablicy Hermesa znajduje się na FranzBardon.pl w dziale Artykuły > Hermetyzm.  

4

 Opracowanie Genesis znajduje się w artykule Ścieżka do rozumienia, który znajduje się na FranzBardon.pl w 

dziale Artykuły > Kabała

5

 Opracowanie 32 Ścieżek Mądrości znajduje się na FranzBardon.pl w dziale Artykuły > Kabała

background image

11 

 

ziemska, jest zawsze skierowaną w dół i na zewnątrz projekcją swojej jaźni. Zatem podjąć się 
„formowania” można z wyższego poziomu świadomości Briah.  
 
Czwarty  świat  kabalisty  to  „Assiah”  (czynienie).  Obejmuje  on  niższy  poziom  astralny  na 
szczycie i sferę materialną w swym nadirze. S.Y. nie odnosi się do „czynienia” lecz tylko do 
„formowania”.  Jednak  z  naszej  normalnej,  assiatycznej  perspektywy,  „formowanie”  jest 
„tworzeniem”.  
 
S.Y. odnosi się do „formowania”, lecz jest to również pierwszy krok w „czynieniu”. Bardon 
czerpie to, co S.Y. ma do zaoferowania kabaliście, oraz rozszerza to na sferę „czynienia”. To 
właśnie  miałem  na  myśli  mówiąc,  że  S.Y.  zajmuje  się  głównie  przygotowaniem  do 
prawdziwej kabalistycznej mowy.  
 
Przy  rozważaniu  tych  czterech  światów  i  czterech  rodzajów  tworzenia,  ważne  jest  by 
zrozumieć, że sfery Atziluth i Briah istnieją poza czasoprzestrzenią, więc te twórcze akty nie 
zachodzą w żadnej sekwencji. Innymi słowy, nie można powiedzieć, że one „zadziały się” ani 
stwierdzić kiedy to było. Wiele czasu i intelektu zmarnowano próbując określić, która część 
„pierwotnej”  kreacji  nastąpiła  jako  pierwsza,  druga,  trzecia  itd.  Cała  „pierwotna”  kreacja 
zadziała się na raz.  
 
Z  kolei  poziomy  Yetzirah  (formowanie)  i  Assiah  (czynienie)  zachodzą  w  sekwencji  i 
konstytuują sferę czasu i przestrzeni. Na tym poziomie pracuje kabalista.  
 
Na koniec tego rozdziału, Bardon wspomina o analogiach odnoszących się do liter i liczb, nie 
wchodząc  w  żadne  szczegóły.  Tak  naprawdę  w  żadnym  miejscu  KPK  nie  tłumaczy  on 
liczbowych analogii liter. Zakłada, że jest tak ze względu na ograniczone miejsce i  fakt,  że 
uczeń  powinien  samodzielnie  odkryć  te  rzeczy.  W  dalszej  części  komentarza,  podam 
liczbowe  odpowiedniki  do  większości  używanych  przez  Bardona  liter,  na  podstawie  ich 
związku  ze  znanymi  numerycznymi  wartościami  liter  hebrajskich.  Istnieją  jednak  podobne 
numeryczne  systemy  dla  alfabetu  greckiego  i  łacińskiego,  które  są  sprzeczne  z  tym,  co 
przedstawię. Twierdzę, że kabała Bardona opiera się na analogiach hebrajskich, a nie na tych 
późniejszych opracowaniach.  
 
Liczby pojawiają się w KPK przy czwartym biegunie czterobiegunowej koncentracji. Bardon 
jest  tutaj  trochę  niejasny,  lecz  generalnie  czwarty  biegun  to  ideacja  przekazywana  poprzez 
liczbę. Musi to być wzięte pod uwagę, gdyż jest to ostatni klucz, który otwiera uniwersalną 
prawowitość i pozwala na materialną skuteczność. Każdy biegun jest częścią pełnej analogii 
każdej  litery.  Dopiero,  kiedy  wszystkie  cztery  bieguny  są  doskonale  zintegrowane, 
kabalistyczna mowa jest możliwa.  
 

Ezoteryka liter 

 
Tutaj  Bardon  wchodzi  trochę  głębiej  w  analogię  liter,  które  formują  kabalistyczną  mowę. 
Jednak wciąż nie podaje żadnych konkretnych przypisań.  
 
Czytelnik musi zrozumieć, że te analogie nie są stosowane do ziemskich słów, czyli do tego 
co  Bardon  nazywa  językiem  intelektu.  Na  niewiele  zda  się  badanie  analogii  liter,  które 
składają się na słowo „pies”. Analogie nie mają związku ze znaczeniem słowa, gdyż jest to 
tylko intelektualne słowo, a nie słowo utworzone kabalistycznie.  
 

background image

12 

 

Dokładne zrozumienie, jakie znaczenie w faktycznej kreacji mają litery, może być trudne. By 
to  pojąć,  trzeba  zdystansować  się  od  zbyt  dosłownego  spojrzenia  na  tę  koncepcję.  Nie 
zakładaj,  że  „bóg”  dosłownie  przemówił  językiem  i  skutkowało  to  kreacją.  Warto  jednak 
przyjrzeć się z bliska symbolice tego stwierdzenia.  
 
W  ludzkim  ujęciu,  mowa  jest  naszą  główną  formą  komunikacji.  Poprzez  język 
uzewnętrzniamy pewne wewnętrzne znaczenie i  poprzez tę ekspresję nadajemy mu kształt i 
pewien stopień manifestacji. W przypadku mowy kabalistycznej, każda litera lub grupa liter 
wyraża  określoną  ideę  lub  znaczenie,  które  chcemy  uzewnętrznić  i  ukazać.  Litery  działają 
jako przekaźnik tego określonego znaczenia. 
 
Znaczenie,  a  szczególnie  jego  wyrażanie,  nie  jest  prostą  rzeczą.  Łączymy  więc  atomy 
znaczenia  (pojedyncze  litery)  i  formujemy  bardziej  złożone  molekuły  (słowa),  a  następnie 
składamy  te  molekuły  razem,  by  uformowały  konkretną  substancję.  Co  więcej,  każda  litera 
jest  wyrażona  w  każdej  z  trzech  sfer  (mentalnej,  astralnej  i  fizycznej),  co  nadaje  jej  jeszcze 
więcej głębi znaczenia – w pewien sposób ucieleśniając ją. Ostatecznie, język kabalistyczny 
może  objąć  naprawdę  nieskończoną  różnorodność  znaczenia.  To  właśnie  zaszło  podczas 
„pierwotnej” kreacji, która jest nieskończona.  
 
Analogia przynależy do  mikrokosmosu.  Innymi słowy, na poziomie makrokosmicznym,  nie 
potrzeba  analogii,  gdyż  wszelkie  znaczenie  istnieje  bezpośrednio  w  swojej  surowej, 
pierwotnej formie. Jedynie ekspresja znaczenia wymaga analogii.  
 
Zatem analogia i ezoteryka liter naśladują w ludzkim ujęciu boską twórczą ekspresję. A skoro 
jesteśmy  ludźmi,  używamy  liter  kabalistycznie,  by  twórczo  wyrażać  nasze  wewnętrzne 
znaczenie.  
 
Bardon  wspomina  o  analogii  pomiędzy  dziesięcioma  palcami  u  rąk  i  u  stóp  człowieka,  a 
pomiędzy pierwotnymi ideami, które służą za podstawę ukazanego wszechświata. Jednak w 
kabalistycznej kosmologii S.Y., istnieje więcej analogii pomiędzy formą człowieka, a formą 
kosmiczną  niż  tylko  ta  wspomniana.  Na  przykład,  istnieją  trzy  (liczba  kabalistycznych 
elementów)  „Matki  w  wypełnionej  oddechem  duszy”:  głowa,  łono  i  oddychająca  pierś. 
Istnieje  siedem  (liczba  planet)  „otworów  w  wypełnionej  oddechem  duszy”:  dwoje  oczu, 
dwoje  uszu,  dwoje  nozdrzy  i  usta.  Istnieje  dwanaście  (liczba  zodiaku)  „zarządców  w 
wypełnionej  oddechem  duszy”:  dwoje  rąk,  przełyk,  żołądek,  śledziona,  wątroba,  jelita, 
woreczek żółciowy, dwie nerki i dwie stopy.  
 
Widzimy  więc,  że  każda  litera  odpowiada  również  części  ciała,  podczas  gdy  dziesięć 
pierwotnych idei, sefirotów, odpowiada palcom u rąk (pozytywne) i stóp (negatywne).  
 
Myślę, że ważnym spostrzeżeniem jest to, że w S.Y. istnieją tylko trzy elementy, wyrażone 
poprzez  „litery  Matki”.  Te  elementy  odpowiadają  również  trzem  hermetycznym  sferom: 
mentalnej, astralnej i fizycznej.  
 
Najwyższym  elementem  jest ogień, reprezentowany przez hebrajską literę Shin.  Odpowiada 
ona  mniej  więcej  sferze  mentalnej.  Środkowym  elementem  jest  powietrze,  reprezentowane 
przez  hebrajską  literę  Aleph,  która  odpowiada  sferze  astralnej.  Najniższym  elementem  jest 
woda,  reprezentowana  przez  hebrajską  literę  Mem,  odpowiadającą  niższej  sferze  astralnej  i 
sferze  fizycznej.  W  pierwszym  rozdziale  Genesis,  w  opowieści  o  stworzeniu  świata, 
Shin/ogień  określone  jest  jako  „wyższe  wody”,  a  Mem/woda  jako  „niższe  wody”.  Widać 

background image

13 

 

tutaj,  że  hermetyczna  koncepcja  elementów  i  sfer  różni  się  nieco  od  wypracowanej  przez 
hebrajskich kabalistów.  
 
W  rozwijającej  się  filozofii  kabalistycznej,  idea  ziemi  jako  elementu  pojawia  się  później  i 
można  ją  zobaczyć,  w  nieco  ukryty  sposób,  w  ułożeniu  „32  Ścieżek  Mądrości”.  Tutaj, 
Aleph/powietrze  jest  ósmą  ścieżką,  Mem/woda  jest  szesnastą  ścieżką,  Shin/ogień  jest 
dwudziestą czwartą ścieżką, a Tav/ziemia jest trzydziestą drugą ścieżką. Zatem każdy element 
jest wielokrotnością liczby osiem, a to, w sposób ezoteryczny, wskazuje, że litera Tav odnosi 
się do elementu ziemi.  
 
Można  również  połączyć  cztery  kabalistyczne  światy  z  czterema  hermetycznymi  sferami. 
Zatem:  Atziluth  =  akasha,  Briah  =  mentalny,  Yetzirah  =  astralny,  Assiah  =  fizyczny. 
Oczywiście  są  to  dość  luźne  powiązania,  ale  są  wystarczająco  dokładne  dla  celu  niniejszej 
pracy.  
 

Kosmiczny język 

 
Tutaj  Bardon  wyjaśnia  różnicę  pomiędzy  kosmicznym  językiem  kabały,  a  językiem 
używanym przez istoty nie-fizyczne, jak istoty elementów i różnych sfer. Język istot Bardon 
nazywa  „językiem  metaforycznym”.  Mówiąc  prosto,  jest  to  kwestia  czterobiegunowości  i 
jednobiegunowości.  Każda  istota  mówi  pojedynczym  biegunem  swojej  sfery,  podczas  gdy 
język kosmiczny mówiony jest równocześnie czterema biegunami. Zatem język metaforyczny 
nie jest twórczy w całym kosmosie, tak jak jest to w przypadku języka czterobiegunowego. 
 
Jedynie  istota  zdolna  do  świadomego  jednoczenia  się  z  boskością,  może  osiągnąć 
czterobiegunowość na podobieństwo bóstwa, i tym samym mówić kreatywnie. Może być to 
trudne  do  zrozumienia,  lecz  kluczem  jest  fakt,  że  jesteśmy  istotami,  które  obejmują  cały 
zakres  tworzenia.  Jesteśmy  złożeni  (używając  metafizycznej  terminologii)  na  boski  obraz,  a 
zatem  jesteśmy  w  stanie  jednoczyć  się  świadomie  z  całością  kreacji.  Istota  z  wyższej,  nie-
fizycznej sfery, nie jest w stanie objąć całości tworzenia, gdyż nie może w pełni objąć sfery 
fizycznej.  Jesteśmy  pod  tym  względem  unikalni.  Nie  oznacza  to,  że  ludzie  są  jedynymi 
istotami  cielesnymi,  które  są  w  stanie  to  wykonać,  lecz  raczej,  że  jest  to  w  zasięgu  istoty 
cielesnej  o  określonej  podstawowej  strukturze.  Innymi  słowy,  istnieją  inne  fizyczne  istoty, 
które są zdolne do czterobiegunowej ekspresji.  
 

Magiczno-kabalistyczne słowo 
Tetragram 

 
Przedstawione  przez  Bardona  objaśnienie  tetragramu  („czteroczęściowego  słowa”),  jest 
problematyczne  z  wielu  powodów.  Najbardziej  widocznym  jest  jego  przypisanie 
indywidualnych  liter  do  elementów.  Niestety,  jest  to  trochę  bardziej  złożone  niż  ukazuje  to 
Bardon. Postaram się lepiej wyjaśnić znaczenie IHVH.  
 
Przede  wszystkim,  IHVH  jest  „niewymawialne”,  gdyż  nigdy  nie  zostały  dodane  do  niego 
samogłoskowe znaki diaktryczne. To właśnie te znaki sprawiają, że hebrajskie słowo można 
wymówić. [Wszystkie litery hebrajskie to spółgłoski, które wymagają dodatkowych znaków 
diaktrycznych – odpowiednio umieszczonych kropek i kresek – by można je było wymówić.] 
Ta  tradycja  „niewymawialności”  powstała  na  podstawie  ezoterycznej  idei,  że  jest  to  Imię 
Boga i jako takie, zasługuje na najwyższy szacunek. Zatem nigdy nie jest wymawiane na głos 
– poza mową kabalistyczną. 

background image

14 

 

 
Żyd  czytający  na  głos  Torę  nigdy  nie  wymawia  słowa  IHVH.  Zastępuje  je  słowem  Adonai 
(ADNI  =  „pan”).  Późniejsze  wersje  IHVH,  jak  chrześcijański  Jehowa,  czy  współczesny 
Jahwe,  są  jedynie  niedokładnymi  udogodnieniami  języka  intelektualnego  i  nie  mają  żadnej 
prawdziwej mocy.  
 
Fakt, że IHVH nie jest artykułowalne, stanowi problem przy tłumaczeniu Tory na inne języki. 
Zazwyczaj używane jest słowo „pan” lub po prostu „bóg”. Jednak w hebrajskiej Torze, IHVH 
jest  bardzo  ważne.  Często  połączone  jest  z  innym  wskazującym  określeniem  jak  ADNI, 
ALHIM czy TzBAVTh, co w każdym przypadku oznacza coś innego.  
 
Istnieją kabalistyczne praktyki  (np. autorstwa Abrahama Abulafia), które wymawiają  IHVH 
wstawiając  do  niego  znaki  samogłoskowe,  lecz  oparte  jest  to  na  czterobiegunowej  mowie 
kabalistycznej i nie dotyczy to języka intelektualnego.  
 
Wracając  do  bardonowskiego  połączenia  elementów  z  literami  IHVH,  jego  przypisania  są 
błędne. Nie umiem wytłumaczyć dlaczego tak jest i sugeruję, że głównym powodem dla tego 
błędu były problemy z manuskryptem, o których wspominał niemiecki wydawca. Nie sądzę, 
by  Bardon  błędnie  pojmował  tę  koncepcję  i  naprawdę  wierzył  w  to,  co  zostało  ostatecznie 
napisane w KPK.  
 
W każdym bądź razie, Bardon wymienia następujące przypisania: I = ogień, H = powietrze, V 
= woda i H = ziemia. W rzeczywistości te przypisania wyglądają tak: I = ogień, H = woda, V 
= powietrze i H = ziemia. Jednak nawet to jest wykrzywieniem głębszego znaczenia. Jest to 
wygodne dla hermetyka, lecz nie jest ściśle dokładne z perspektywy kabalistycznej.  
 
W  S.Y.  1:13  czytamy:  „Wybrał  On  trzy  potencjały  z  prostych,  w  tajemnicy  trzech  matek, 
AM'Sh;  i  ustanowił  On  je  w  Swoje  wielkie  Imię”.  Zatem  poprzez  kilka  zawirowań 
ezoterycznej  logiki,  I  =  Shin/ogień,  H  =  Mem/woda  i  V  =  Aleph/powietrze.  Tak  jak  w 
rozdziale pierwszym Genesis, w opowieści o stworzeniu świata, gdzie były wyższe i niższe 
Wody, litera H z  IHVH  służy dwóm zawartościom – na końcu oznacza ona element ziemi i 
najniższy punkt niższych Wód.  
 
Z  hermetycznego  punktu  widzenia,  IHVH  przedstawia  sekwencję  elementów,  zatem: 
Najpierw powstały dwie pierwotne biegunowości ognia i wody – I oraz H. Następuje po nich 
produkt  tej biegunowości,  powietrze, wpływ pośredniczący  – V. Ostatnia interakcja ognia i 
wody, poprzez kontinuum powietrza, skutkuje złączoną manifestacją ziemi – ostatniego H. Ta 
„forma” przypomina bardziej wodę, więc jest przedstawiana przez literę H.  
 
Pracując z IHVH kabalistycznie, według Bardona, otrzymujemy: I = sfera akashy, H = sfera 
mentalna, V = sfera astralna i ostatnie H = sfera fizyczna.  
 
Bardo używa zatem IHVH do wskazania zarówno czterobiegunowej koncentracji odnoszącej 
się  do  czterech  elementów,  jak  i  do  wskazania  czterech  sfer,  w  których  kabalista  musi 
pracować.  
 
Pod koniec tego rozdziału, Bardon wspomina o Szemhameforasz. Dla jasności powiem, że to 
Imię nie składa się z 72 liter, jak mówi Bardon. Jest ono złożone z 72 trzyliterowych imion, 
które połączone tworzą 72-krotne Imię. Szemhamforasz wywodzi się z księgi Exodus, gdzie 
można  znaleźć  trzy  linie  i  każda  z  nich  zawiera  72  litery;  zostały  one  podzielone  na  72 

background image

15 

 

trzyliterowe grupy. Należą one do trzeciego klucza i rzadko używa się tego imienia w całości 
jako zbioru klucza 216. 
 

Mantry / Tantry 

 
Te  dwa  rozdziały  nie  mają  nic  wspólnego  z  kabałą  i  niewiele  wiem  o  ich  tematyce,  więc 
powstrzymam się od komentarza.  
 

Formuły magiczne 

 
Tutaj  Bardon  wyjaśnia  różnicę  pomiędzy  pospolitymi  magicznymi  formułami  jak 
„abrakadabra”,  które  można  znaleźć  w  wielu  popularnych  książkach,  a  tymi,  które  nazywa 
potem formułami kabalistycznymi. Kabalistyczne formuły to nic więcej jak litery wymawiane 
w kabalistyczny, czterobiegunowy sposób, pojedynczo lub w kombinacjach. Z kolei pospolite 
magiczne formuły są czymś zupełnie innym,  a ich skuteczność, jeśli  taka istnieje, pochodzi 
albo z połączonej z nią istoty, albo z woltu zbudowanego poprzez regularne jej używanie.  
 

Teoria kabalistycznego mistycyzmu 

 
Bardon  podkreśla,  że  na  przestrzeni  wieków,  wiele  mistycznych  tekstów  było  błędnie 
interpretowanych  –  rozważane  były  zbyt  dosłownie,  albo  za  mało  dosłownie.  Szczególnie 
dotyczy to kabały i każdy uczeń musi borykać się z interpretacją tych starożytnych zapisów. 
To, co  Bardon oferuje w części  poświęconej praktyce, wydaje się rozcinać te pomieszanie i 
schodzić do samego serca tematu.  
 
Odejdę teraz trochę od wątku rozwijanego przez Bardona w tym rozdziale i skoncentruję się 
na kilku sprawach, które są moim zdaniem ważne dla ucznia prawdziwej kabały.  
 
Tak jak wspomniałem wcześniej, Bardon mówi o czterobiegunowej koncentracji: ogień/kolor, 
powietrze/dźwięk,  woda/uczucie  i  ziemia/prawowitość  (liczba).  Ta  czterobiegunowa 
koncentracja  musi  być  wykonywana  przez  kabalistę  trójbiegunowo:  mentalnie,  astralnie  i 
fizycznie.  Innymi  słowy,  używa  on  czterobiegunowej  koncentracji  wewnątrz  każdej  z  tych 
trzech sfer równocześnie, używając do tego swoich trzech ciał.  Jest  to  podobne do filozofii 
alchemicznej,  która  ustanawia  trzy  pierwiastki  filozoficzne  (rtęć,  siarka  i  sól)  i  cztery 
elementy (ogień, powietrze, woda i ziemia).  
 
Kiedy Bardon opisuje wymawianie kabalistycznej litery, mówi o trzech fazach czy trybach: 
mentalnym  czyli  cichym,  astralnym  –  szeptanym  i  fizycznym  –  głośnym.  Pierwszy  jest 
skuteczny jedynie na płaszczyźnie mentalnej i zachodzi wyłącznie w umyśle kabalisty. Drugi 
tryb,  szeptany,  zachodzi  na  głos,  lecz  jedynie  przy  pomocy  oddechu  i  umysłu,  bez  żadnej 
wibracji  strun  głosowych.  Jest  on  skuteczny  jedynie  na  płaszczyźnie  astralnej.  Trzeci  tryb, 
głośny, angażuje umysł, oddech i wibrację strun głosowych i jest skuteczny na płaszczyźnie 
fizycznej.  
 
Przy  kabalistycznym  wymawianiu  litery,  czy  to  umysłem,  oddechem  czy  wibracją  strun 
głosowych,  należy  zwrócić  wielką  uwagę  na  wymawianie  jedynie  konkretnej  litery,  a  nie 
samogłosek  związanych  z  pospolitym  wymawianiem  spółgłosek.  Na  przykład,  gdy 
wymawiamy literę „S”, mówimy „es”. Oznacza to, że wymawiamy zarówno samogłoskę „E”, 
jak i spółgłoskę „S”. W mowie kabalistycznej należy jednak wymawiać samą literę „S”.  
 

background image

16 

 

W kabale, spółgłoski są podzielone na grupy, zgodnie ze sposobem, w jaki są formowane w 
ustach.  
 
Zębowe: Z, S, Sz, R, Tz 
Podniebienne: G, I, K, Q 
Krtaniowe: A, Ch, H, O 
Językowe: D, T, L, N, Th 
Wargowe: B, V, M, P 
 
Z kolei spółgłoski nie należą do żadnej z tych grup, zatem mają zupełnie inną naturę, zależąc 
jedynie od oddechu i kształtu ust.  
 
Najlepszym sposobem na zrozumienie tego pogrupowania spółgłosek jest uważna praktyka z 
każdą  z  nich  w  trybie  szeptanym.  Gdy  już  opanujesz  właściwą  ich  wymowę  samym 
oddechem,  dołącz  do  niej  wibrację  strun  głosowych.  Gdy  będziesz  pracować  z  różnymi 
literami, zauważysz, że niektóre są wybuchowe i trwają krótko, tak jak dźwięki „K” i „T”, a 
inne można przedłużać, jak np. dźwięki „S” i „R”. Samogłoski również można przedłużać w 
granicach oddechu.  
 
Każda  z  tych  cech  odpowiada  znaczeniu  litery  i  należy  je  opanować  przed  rozpoczęciem 
faktycznej  praktyki  czterobiegunowej  koncentracji.  Jest  to  szczególnie  ważne  przy 
wymawianiu  ich  mentalnie.  Każdy,  kto  wykonał  pracę  WdH  będzie  wiedział,  że  należy  w 
wyobraźni odtworzyć dokładny dźwięk.  
 
Prawdziwa mowa kabalistyczna jest sprawą skomplikowaną. Najpierw jest czterobiegunowa 
koncentracja,  potem  trzybiegunowe  działanie,  następnie  wysłanie  litery  do  odpowiedniej 
sfery, a następnie faktyczne wymówienie litery w opisany wyżej sposób. To wszystko musi 
zajść równocześnie.  
 
Powstaje  pytanie,  skąd  Bardon  czerpał  te  przynależności  i  dlaczego  istnieją  inne  systemy 
przypisań, które są z nimi sprzeczne. Na przykład, w systemie Złotego Brzasku (ang. Golden 
Dawn
) istnieje system kolorów znany jako „Skala kolorów dla czterech światów”. Te kolory 
nie  mają  absolutnie  żadnego  związku  z  przedstawianymi  przez  Bardona,  a  jednak  są 
skuteczne.  
 
Generalnie, istnieje wiele takich poprawnych systemów i to, co Bardon przedstawia to tylko 
jeden z nich. Ważne jest jednak, by zrozumieć, że każdy z tych systemów daje inne rezultaty. 
Podobnie  jak  w  matematyce,  różne  składniki  dają  różną  sumę.  Na  przykład,  użycie 
jasnoniebieskiego koloru dla litery „A”, w połączeniu z dźwiękiem „G”, uczuciem „lekkości” 
i prawowitością liczby „jeden”, dadzą rezultat opisany przez Bardona. Jeśli jednak ktoś użyje 
dla tej samej litery koloru jasnożółtego i dźwięku „C”, osiągnie inny skutek.  
 
Ostatecznie, nie istnieje żadne absolutnie poprawne przypisanie cech do liter. Istnieje jednak 
poprawne przypisanie dla każdego skutku, jaki chce się osiągnąć.  
 
Powstaje również pytanie, jak rozpoznać właściwy kolor, czy  właściwą  wysokość dźwięku. 
Kluczem  jest  tutaj  intuicja  kabalisty.  Odnalezienie  właściwego  dźwięku  jest  dla  kabalisty 
podobne do próby dostrojenia swojego głosu do piosenki słyszanej w radiu. Kiedy osiągasz 
harmonię,  po  prostu  to  czuć.  Tak  samo  jest  w  przypadku  kabalisty,  gdy  osiągnie  on 
odpowiedni dźwięk czy kolor, pojawia się odczucie harmonii. Innymi słowy, gdy osiągniesz 

background image

17 

 

harmonię, będziesz pewien. A jeśli  nie czujesz tej  pewności,  to  musisz dalej praktykować i 
dopasowywać te cechy, aż do momentu pojawienia się harmonii.  
 
By  prawdziwie  odzwierciedlać  nieskończoną  naturę  tworzenia,  kabała  musi  być  zdolna  do 
nieskończonej różnorodności ekspresji. Zachodzi to nie tylko poprzez kombinację liter, lecz 
również  poprzez  nieskończoną  różnorodność  możliwości  utworzenia  każdej  z  liter.  Na 
początku,  kabalista  uczy  się  tylko  jednego  zestawu  przypisań  dla  liter,  a  potem,  po  długiej 
praktyce, uczy się większej  różnorodności ekspresji dla każdej  z nich. Jest  to  tak naprawdę 
forma sztuki, a nie nauka.  
 
Bardon przedstawia ekwiwalent jedynie dla 21 z 22 hebrajskich liter – brakuje jedynie litery 
Tav  (dźwięku  Th).  Wymienia  on  również  dwie  litery,  których  dźwięki  nie  są  zgodne  z 
hebrajskim  alfabetem  –  „J”  i  „U”.  Można  jednak  bardonowskie  „J”  można  uważać  za 
fonetyczny  aspekt  hebrajskiego  Gimel  (w  jego  drugorzędnej,  miękkiej  formie)  albo  za 
symboliczny  ekwiwalent  hebrajskiego  Tav.  Z  kolei  jego  „U”  może  być  ekwiwalentem 
jednego z hebrajskich samogłoskowych znaków diaktrycznych. [Na poziomie symbolicznym, 
bardonowskie  „U”  to  prawdopodobnie  Chirik  i  takie  przypisanie  ująłem  w  tablicach 
przedstawionych w komentarzu do kroku 1.] 
 
Bardon wymienia jedynie 27 liter, chociaż istnieje ich o wiele więcej i wszystkie z nich mają 
wartość  kreatywną,  gdy  zostaną  wymówione  kabalistycznie.  Jednak  w  praktyce,  a 
przynajmniej na początku, nie jest to ważne.  
 
Pod  koniec  tego  rozdziału,  Bardon  pisze  co  następuje:  „Zgodnie  z  konstrukcją  prawdziwej 
kabały,  prawdziwego  kabalistycznego  mistycyzmu,  te  cztery  wartości  ducha  powinny  być 
najpierw  utrzymywane  przez  kabalistę  oddzielnie,  by  umożliwić  mu  później  praktyczne 
wysyłanie  litery  z  jej  mocą  i  analogią  do  sfery  ducha,  duszy  i  materii  fizycznej  wewnątrz 
siebie i na zewnątrz siebie, przy użyciu wszystkich czterech podstawowych wartości ducha.” 
 
To dość długie zdanie oznacza, że trening musi koniecznie przebiegać w częściach, a każda 
część musi być rozwinięta w pełni i osobno, zanim można je skutecznie połączyć. 
 
Tym  samym  Bardon,  podobnie  jak  w  WdH,  tworzy  stopniowy  i  zrównoważony  trening. 
Uczeń uczy się mówić wszystkie 27 liter, integrując jeden biegun na raz. Kiedy już opanuje 
każdą  literę,  cztery  bieguny  litery  są  łączone  kabalistycznie  jako  pierwszy,  jednoliterowy 
klucz.  Gdy  czterobiegunowe  użycie  pojedynczych  liter  zostanie  już  opanowane,  wewnątrz 
sfery mentalnej, astralnej i fizycznej, 
uczeń zaczyna pracować z drugim, podwójnym kluczem 
itd.  
 

Magia kabalistyczna 

 
Tutaj  Bardon  definiuje  różnicę  pomiędzy  przygotowawczą  pracą  kabalistycznego 
mistycyzmu,  a  prawdziwą  magią  kabalistyczną.  Magią  kabalistyczną  nazywa  on  faktyczną 
mowę  kabalistyczną.  Natomiast  kabalistycznym  mistycyzmem  określa  on  pracę  WdH  i 
pierwsze  pięć  kroków  KPK.  Ta  praca  przygotowuje  trzy  ciała  kabalisty  i  integruje  w  nich 
uniwersalne jakości do takiego stopnia, że można ich wtedy używać kreatywnie. Ten proces 
dogłębnie transformuje całą istotę kabalisty i czyni z niego/niej prawdziwe odzwierciedlenie 
makrokosmosu.  
 

background image

18 

 

Bardon pisze: „Mówić kabalistycznie oznacza tworzyć coś z niczego.” Nie jest to precyzyjne 
stwierdzenie,  chociaż  Bardonowi  nie  chodziło  o  to,  by  traktować  je  dosłownie.  Tak  jak 
wspominałem wcześniej, tylko raz „coś zostało uczynione z niczego” i działo się to podczas 
„pierwotnej”  kreacji  makrokosmosu.  Kabalista  jednak  działa  z  wnętrza  mikrokosmosu,  a 
zatem  jedynie  przetasowuje  już  ustanowione  „coś”  w  nowe  formy.  To  może  przypominać 
czynienie czegoś z niczego, lecz dosłownie nie jest tym samym. Ważne jest, by uczeń kabały 
od początku to rozumiał, gdyż inaczej może ulec własnym złudzeniom. Kabalista jest jedynie 
przedstawicielem Boskiej Opatrzności, a nie jej pełnią.  
 
Pod  koniec  tego  rozdziału,  Bardon  umieszcza  nieco  prorocze  stwierdzenie:  „Do  Boskiej 
Opatrzności  należy  decyzja,  czy  dane  mi  będzie  systematycznie  publikować  jakiekolwiek 
dalsze klucze odnoszące się do mikro- i makrokosmosu. Zależy to przede wszystkim od tego, 
jak długo jeszcze mam pozostać na tej planecie.” 
 
Wkrótce po napisaniu tej książki, Bardon został aresztowany po raz ostatni i ostatecznie zmarł 
w  więzieniu.  To  stwierdzenie  daje  nam  interesujący  wgląd  w  tę  niesamowitą  osobę.  Mówi 
nam ono, że odmówił posiadania wiedzy o swoim własnym losie. Innymi słowy, wybrał, by 
nie znać swojej dokładnej przyszłości, pomimo że ta wiedza była dla niego dostępna.  
 
Podejrzewam, że KPK jest pierwszą wersją manuskryptu, który Bardon chciał dopracować. Z 
pewnością  ma  ona  trudne  fragmenty  i,  jak  wyjaśnia  niemiecki  wydawca,  oryginalny 
manuskrypt  już  nie  istnieje.  Niektóre  części  KPK,  na  powierzchni,  zaprzeczają  innym 
częściom  –  chociaż  te  sprzeczności  rozwiązują  się  przy  głębszym  studiowaniu.  W  innych 
miejscach  wydaje  się,  że  Bardon  próbował  różnych  sposobów  przekazania  pewnej  rzeczy  i 
tym  samym  powtarzał  się.  Myślę,  że  wszystkie  te  rzeczy  zostałyby  poprawione  podczas 
redakcji tekstu.  
 

background image

19 

 

Część II: Praktyka 

 

Warunki 

 
Tutaj  Bardon  jeszcze  raz  podkreśla  fakt,  że  uczeń  musi  wcześniej  wykonać  pracę  WdH, 
ukończywszy  przynajmniej  krok  ósmy.  Bez  tego  wcześniejszego  treningu,  uczeń  będzie 
marnował dużo czasu i wysiłku.  
 
Trzeba  być  w  stanie  co  najmniej  pracować  w  sposób  trzybiegunowy,  tj.  duchem,  duszą  i 
ciałem,  równocześnie  i  z  pełną  świadomością.  Należy  również  posiadać  niewzruszalną 
równowagę  elementów.  Zmysły  (mentalne,  astralne  i  fizyczne)  muszą  być  wykształcone  w 
takim stopniu, by mogły wysyłać dowolny obraz, dźwięk lub uczucie z absolutną jasnością. 
Trzeba  również  być  w  stanie  przenosić  swoją  świadomość  do  akashy,  do  sfery  mentalnej  i 
astralnej.  
 
Jednak ukończenie ósmego kroku WdH zaprowadzi ucznia tylko do rozpoczęcia wstępnych 
ćwiczeń  kabały.  Zanim  wtajemniczony  będzie  w  stanie  używać  kluczy  i  mówić 
kabalistycznie,  musi  ukończyć  trening  dwóch  ostatnich  kroków  WdH.  Prawdziwy  kabalista 
musi być w stanie jednoczyć swoją świadomość z boskością.  
 
Dobrze  jest  również  konsultować  z  odpowiednią  istotą  strefy  oplatającej  ziemię  wszystkie 
informacje podane w KPK. Można to łatwo osiągnąć poprzez wędrówkę mentalną. Sam tak 
robiłem  i  mogę  szczerze  powiedzieć,  że  w  drugiej  części  tej  książki  nie  ma  żadnych 
poważnych  błędów.  Jedyny  prawdziwy  błąd  dotyczy  anatomicznego  przypisania  litery  „Z”, 
lecz  równie  dobrze  może  być  to  przeoczenie  związane  z  pierwszą  wersją  manuskryptu. 
Występują  jednak  problemy  w  zakresie  tego,  co  przedstawiane  jest  w  części  trzeciej. 
Zakładam,  że  jest  to  celowe  i  ma  służyć  ochronie  tej  świętej  sztuki.  Poważny  uczeń  musi 
odkryć te rzeczy samodzielnie.  
 
Bardon  wspomina  o  naturze  ćwiczeń  pierwszego  kroku.  Dotyczą  one  pierwszego  bieguna 
czterobiegunowej  koncentracji  –  bieguna  ognia,  czyli  wizualizacji  koloru.  Tak  jak  mówi 
Bardon, indywidualne wariacje w percepcji koloru nie wpływają na tę pracę. Nie chodzi tutaj 
bowiem  o  fizyczne  kolory.  To  są  kolory  mentalne  i  każdy,  kto  przeszedł  przez  pracę  WdH 
zdaje sobie sprawę, że mentalne i astralne kolory są dość odmienne od kolorów fizycznych. 
Po pierwsze,  mają szersze spektrum,  a po drugie, wyrażają znaczenie bardziej bezpośrednio 
niż  kolory  fizyczne.  Zatem,  gdy  ktoś  pracuje  z  jasnoniebieskim  kolorem  litery  „A”, 
odpowiednia barwa i  jej nasycenie ukażą się uczniowi  samoczynnie. Tak jak wspominałem 
wcześniej, intuicja ucznia da mu  znak,  gdy zostanie osiągnięta harmonia. Ponownie, daje o 
sobie tutaj znać waga wcześniejszego treningu.  
 
W dużej mierze, mentalna percepcja koloru jest funkcją dojrzałości maga. Zatem każdy mag 
będzie  harmonizował  z  jasnoniebieskim,  który  jest  odpowiedni  dla  jego  dojrzałości. 
Niezależnie  od  dojrzałości,  to  wciąż  będzie  kolor  jasnoniebieski,  lecz  to,  co  jest 
przekazywane  przez  ten  kolor,  będzie  różne  w  zależności  od  poziomu  dojrzałości  i  będzie 
odzwierciedlone w jakości jasnoniebieskiego, z którym osiągnięta zostanie harmonia.  
 
To samo można powiedzieć o kolejnych krokach i biegunach czterobiegunowej koncentracji. 
Zatem  jakość powietrza/dźwięku będzie  zależała od dojrzałości ucznia, tak samo  jak  głębia 
wody/czucia. Tak samo będzie też z głębią zrozumienia ziemi/liczby (prawowitości).  
 

background image

20 

 

Krok I – Mistycyzm liter 

 
Tutaj  zaczyna  się  faktyczna  praca  z  literami.  Ten  krok  dotyczy  wyłącznie  bieguna  ognia 
czterobiegunowej koncentracji. Tak jak w WdH, ogień odnosi się do zdolności wizualizacji.  
 
Podczas pracy z biegunem ognia w tym kroku, faktyczne wymawianie liter zachodzi jedynie 
na poziomie mentalnym. Innymi słowy, nie będziesz ani szeptał liter, ani mówił ich na głos. 
Chodzi tutaj o powiązanie wibracji koloru z ideacją litery na poziomie mentalnym.  
 
Niemniej, trzeba pracować trzybiegunowo, tj. zjednoczonym ciałem mentalnym,  astralnym i 
fizycznym.  Było  to  omawiane  w  kroku  piątym  i  szóstym  WdH.  W  skrócie,  chodzi  o 
świadomość faktu, że twoje astralne i fizyczne ciała obejmują twoje ciało mentalne i działają 
jako jedność.  
 
Tak,  jak  w  przypadku  podobnych  ćwiczeń  WdH,  musisz  uważać,  by  unikać  wydłużania 
normalnego  rytmu  oddechu.  Każde  ćwiczenie  należy  wykonać  w  zakresie  normalnego 
oddechu. Nie powinno być głębszego wdechu, ani wstrzymywania oddechu. Jeśli twój proces 
ideacji  i  wizualizacji  nie  zachodzi  początkowo  w  granicach  jednego  oddechu,  to  wykonuj 
„puste” oddechy, podczas gdy twoja ideacja będzie dopasowywała się do naturalnego cyklu 
oddechu. 
 
Ćwiczenia  tego  kroku  będą  znajome  dla  każdego,  kto  wykonał  pracę  WdH.  Nie  ma  tutaj 
żadnych nowych technik.  
 
Poniżej przedstawiam dwa zestawienia. 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

background image

21 

 

Zestawienie 1. (wg Bardona) 

 

Biegun ognia 

Biegun 

powietrza 

Biegun wody 

Litery: 

Bardon / 

hebrajski 

Kolor 

Element / obszar 

ciała 

Anatomia 

Dźwięk 

Element / 

uczucie 

A / Aleph 

jasny niebieski 

powietrze / pierś 

płuca 

powietrze / 

lekkość 

Ä / Kametz 

jasny brąz 

ziemia / nogi 

odbyt 

akasha i zemia/ 

penetracja i ciężar 

B / Beth 

jasny fiolet 

woda / brzuch 

prawe oko 

Ziemia / Ciężar 

C / Tzaddi 

cynober 

ogień / głowa 

żołądek 

ogień i powietrze 

/ gorąco i lekkość 

D / Daleth 

ciemny niebieski 

ziemia / nogi 

prawe ucho 

ogień / gorąco 

E / Tzere 

ciemny fiolet 

ogień / głowa 

kręgosłup 

akasha / 

penetracja 

F / Vav 

jasny zielony 

woda / brzuch 

lewa ręka 

F# 

ziemia / ciężar 

G / Gimel 

trawiasty zielony 

ziemia / nogi 

lewe oko 

woda / zimno 

H / Heh 

srebrzysty fiolet 

woda / brzuch 

prawe ramię 

ogień / gorąco 

Ch / Cheth 

fiolet 

akasha / splot 

słoneczny 

lewa noga 

D# 

woda / zimno 

I / Yod 

jasny opalizujący 

ziemia / nogi 

lewa nerka 

ziemia / ciężar 

ciemny 

opalizujący 

ziemia / nogi 

przepona 

G# 

woda / zimno 

K / Kaph 

srebrzysty 

niebieski 

ogień i powietrze 

/ głowa i pierś 

lewe ucho 

ogień / gorąco 

L / Lamed 

ciemny 

oliwkowo-zielony 

powietrze / pierś 

śledziona 

powietrze / 

lekkość 

M / Mem 

niebiesko-zielony 

woda / brzuch 

pustka brzucha 

woda / zimno 

N / Nun 

ciemna czerwień 

skóry 

ogień / głowa 

wątroba 

woda / zimno 

O / Ayin 

ciemna 

ultramaryna 

ogień / głowa 

gardło 

ziemia / ciężar 

Ö / Cholam 

ciemny 

pomarańczowy 

ogień / głowa 

jądra / jajniki 

D# 

akasha i ziemia / 

penetracja i ciężar 

P / Peh 

ciemny szary 

ziemia / nogi 

prawe nozdrze 

ziemia / ciężar 

R / Resh 

jasny złoty 

akasha i woda / 

splot słoneczny i 

brzuch 

lewe nozdrze 

ziemia / ciężar 

S / Samekh 

purpurowo-

czerwony 

ogień / głowa 

woreczek 

żółciowy 

G# 

ogień / gorąco 

Sz / Shin 

jaskrawy 

czerwony 

ogień / głowa 

mózg 

ogień / gorąco 

T / Teth 

brązowo-czarny 

ziemia / nogi 

prawa nerka 

ogień / gorąco 

U / (Chirik?) 

lśniący czarny 

akasha i ziemia / 
splot słoneczny i 

nogi 

trzustka 

akasha / 

penetracja 

W / Qooph 

liliowy 

akasha i 

powietrze / splot 
słoneczny i pierś 

jelita 

woda / zimno 

Y / Shurek 

różowy 

ogień / głowa 

serce 

C# 

akasha i ziemia / 

penetracja i ciężar 

Z / Zayin 

jasny żółty 

powietrze / pierś 

(prawa noga) 

powietrze / 

lekkość 

background image

22 

 

 

Zestawienie 2. 

Język hebrajski 

Sepher Yetzirah 

32 Ścieżki 

Mądrości 

Litera 

hebrajska 

Wartość 

liczbowa 

Znaczenie 

dosłowne 

Królestwa 

S.Y. 

Wieczność 

S.Y. 

Nephesh S.Y. 

Inteligencja 

briatyczna 

A – Aleph 

01 

wół 

oddech 

powietrze 

pierś 

doskonała 

B – Beth 

02 

dom 

życie / śmierć 

Saturn 

prawe oko 

przelewająca 

się 

G – Gimel 

03 

wielbłąd 

pokój / bitwa 

Jowisz 

lewe oko 

przezroczysta 

D – Daleth 

04 

drzwi 

mądrość / 

głupota 

Mars 

prawe ucho 

świetlista 

H – Heh 

05 

okno 

wzrok 

Baran 

prawa ręka 

oświetlająca 

V – Vav 

06 

gwóźdź 

słuch 

Byk 

lewa ręka 

źródłowa 

Z – Zayin 

07 

miecz 

węch 

Bliźnięta 

prawa stopa 

pośrednicząca 

Ch – Cheth 

08 

ogrodzenie 

mowa 

Rak 

lewa stopa 

czysta 

T – Teth 

09 

wąż 

smak 

Lew 

prawa nerka 

iskrząca 

I – Yod 

10 

dłoń 

stosunek 

płciowy 

Panna 

lewa nerka 

usposobienia 

K – Kaph 

20 

zamknięta dłoń 

bogactwo / 

ruina 

Słońce 

lewe ucho 

wpływ 

L – Lamed 

30 

wół przewodni 

działanie 

Waga 

wątroba 

wola 

M – Mem 

40 

woda 

wody 

Ziemia 

łono 

wieczna 

N – Nun 

50 

ryba 

ruch 

Skorpion 

śledziona 

wierna 

S – Samekh 

60 

podpórka 

gniew 

Strzelec 

woreczek 

żółciowy 

ekscytująca 

O – Ayin 

70 

oko 

wesołość 

Koziorożec 

przełyk 

naturalna 

P – Peh 

80 

usta 

gracja / 

brzydota 

Wenus 

prawe nozdrze 

spełnione 

pragnienie 

Tz – Tzaddi 

90 

rybi haczyk 

myśl 

Wodnik 

żołądek 

ucieleśniająca 

Q – Qooph 

100 

tył głowy 

sen 

Ryby 

jelita 

nieustająca 

R – Resh 

200 

głowa 

nasienie / 

spustoszenie 

Merkury 

lewe nozdrze 

próba 

Sz – Shin 

300 

ząb 

ogień 

niebiosa 

głowa 

wyobrażająca 

Th – Tav 

400 

krzyż 

panowanie / 

służenie 

Księżyc 

usta 

służąca 

 

Samogłoska 

Dźwięk fonetyczny 

 

Grupa 

Litera 

Kametz 

„a” 

 

Zębowe 

Z, S, Sz, R, Tz 

Tzere 

„e” 

 

Podniebienne 

G, I, K, Q 

Chirik 

„i” lub „y” 

 

Krtaniowe 

A, Ch, H, O 

Cholam 

„o” 

 

Językowe 

D, T, L, N, Th 

Shurek 

„u” 

 

Wargowe 

B, V, M, P 

background image

23 

 

 
Jeśli czytasz to na ekranie, to sugeruję, byś wydrukował te zestawienia – często będę się do 
nich  odnosił  w  dalszej  części  komentarza  i  dobrze  je  mieć  pod  ręką.  Poświęć  teraz  kilka 
chwil, by się z nimi zapoznać.  
 
W  pierwszym  zestawieniu  zauważysz,  że  po  lewej  stronie  zamieściłem  litery  Bardona  i 
przypisałem odpowiednie hebrajskie litery (spółgłoski) i samogłoski do większości z nich. W 
tych przypisaniach opierałem się na związku późniejszych przypisań Bardona (np. „anatomia” 
i  „element/czucie”  bieguna  wody)  do  odpowiednich  przypisań  znajdujących  się  w  Sepher 
Yetzirah (wersja wg Ravaad). 
 
Pierwsze  dwie  litery  na  tej  liście  wymagają  trochę  wyjaśnień.  W  języku  hebrajskim,  litera 
Aleph,  którą  często  utożsamia  się  z  łacińskim  „A”,  jest  spółgłoską  i  jest  niema  w  języku 
mówionym.  Aleph  ZAWSZE  pojawia  się  w  towarzystwie  samogłoskowego  znaku 
diaktrycznego,  co  czyni  go  wymawialnym.  Niektórzy  twierdzą,  że  pierwotnie  była  to 
samogłoska  spółgłoskowa,  jednak  w  odniesieniu  do  hebrajskiej  kabały,  zawsze  jest  niema i 
jest wyłącznie spółgłoską. 
 
Każda spółgłoska posiada „naturalną samogłoskę”. Naturalną samogłoskę można odnaleźć w 
słowie określającym każdą spółgłoskę. Zatem w przypadku „Aleph”, takim słowem, naturalną 
samogłoską, jest Kametz (krótkie „a”).  
 
Zauważ  jednak,  że  druga  litera  to  umlaut  Ä,  do  którego  przypisałem  hebrajską  samogłoskę 
diaktryczną Kametz (naturalną samogłoskę Aleph). Zatem w tym kontekście zarówno Aleph 
(„A”), jak i umlaut Ä mają ten sam podstawowy dźwięk fonetyczny. Wcześniej pisałem, że 
litery mają możliwość obejmowania wielu różnych znaczeń, w zależności od dołączonych do 
nich  przypisań.  Zatem  te  dwie  litery  są  tożsame  jedynie  na  poziomie  swojej  wymowy  i 
prawowitości. Pozostałe przypisania są różne. Na przykład, kolorem „A” jest jasnoniebieski, 
lecz  kolorem  dla  umlautu  Ä  jest  jasnobrązowy.  To  właśnie  to  je  odróżnia,  a  nie  ich 
podstawowy dźwięk fonetyczny.  
 
Aby wspomóc ich rozróżnianie w praktyce, sugeruję, byś nadawał „A” z Aleph długi dźwięk 
„a”, natomiast umlautowi Ä z Kametz, krótkie „a” (jak w „ach”).  
 
Podobne wygląda to z różnicą pomiędzy „O” i umlautem „Ö”. Do zwykłego „O” przypisałem 
hebrajską  literę  Ayin.  To  również  jest  niema  spółgłoska,  która  zazwyczaj  wymaga 
samogłoskowego znaku diaktrycznego by być wymówiona. Na początku nie byłem pewien, 
gdzie  można  przypisać  Ayin  w  alfabecie  prezentowanym  przez  Bardona,  lecz  w  oparciu  o 
późniejsze przypisania, „O” zdawało się właściwym miejscem.  
 
Niektóre z pozostałych przypisań liter mogą wydawać się nielogiczne (jak w przypadku „C” 
przy Tzaddi czy „W” przy Qooph), lecz każda z tych wątpliwości wyjaśniała się w oparciu o 
porównanie późniejszych przypisań Bardona do przypisań z Sepher Yetzirah. Będę wyjaśniał 
każdą taką osobliwość, gdy do niej dojdę.  
 
Jednak na tym początkowym etapie, rozważania w zakresie tego, które litery Bardona pasują 
do  których  liter  hebrajskiego  alfabetu,  mają  niewielkie  znaczenie,  poza  wskazywaniem 
właściwej  wymowy.  W  żydowskiej  kabale  nie  istnieją  żadne  znane  źródła  dotyczące 
przypisań  kolorów  i  obszarów  elementów  bieguna  ognia.  Kabalistyczna  literatura  dotyka 
dopiero tematu przypisań anatomicznych.  

background image

24 

 

 
Zauważysz,  że  niektóre  obszary  elementów  bieguna  ognia  zdają  się  być  w  sprzeczności  z 
obszarami późniejszego bieguna wody. Nie martw się, to nie jest błąd. Jest to spowodowane 
poziomem,  do  którego  odnoszą  się  te  dwa  bieguny.  Przy  ćwiczeniach  bieguna  ognia, 
zadaniem  jest  rozpoczęcie  procesu  integrowania  tych  uniwersalnych  jakości  w  swoim 
własnym mikrokosmosie, lecz gdy dochodzisz do bieguna wody, to już dokonałeś pewnych 
postępów w tej integracji i tym samym dokonujesz dalszej integracji tych jakości na nowym 
poziomie.  
 
Przejdźmy teraz do opisu praktyki. ;-) 
 
Pierwsze ćwiczenie dotyczy nauki powiązywania wibracji koloru z wymową litery na czysto 
mentalnym poziomie. Pamiętaj, musisz pracować trzybiegunowo, co oznacza, że nawet jeśli 
jest  to  czysto  mentalne  działanie,  to  musi  być  ono  wykonywane  całym  twoim  istnieniem. 
Twoje ciało mentalne przenika zarówno ciało astralne, jak i fizyczne.  
 
W praktyce wygląda to tak, że najpierw pokój, następnie wszechświat,  a potem swoje ciało 
wypełniasz  jasnoniebieskim  kolorem,  gdy  mentalnie  wymawiasz  literę  „A”.  Ta  prosta 
operacja musi być opanowana zarówno indukcyjnie, jak i dedukcyjnie, podobnie do pracy z 
elementami, światłem i fluidami w WdH.  
 
Zauważ, że na tym etapie kolorowi nie zostaje nadany określony kształt. Oczywiście, ma on 
swoją  barwę,  a  tym  samym  pewien  stopień  formy  i  wypełniasz  nim  pokój,  wszechświat  i 
swoje  ciało,  nadając  mu  pewien  stopień  kształtu.  Jest  to  jednak  coś  zupełnie  innego  od 
następnego ćwiczenia. 
 
Gdy już opanujesz powyższe ćwiczenie metodą dedukcyjną i indukcyjną, musisz teraz nadać 
światłu  określony  kształt.  Faktyczny  kształt  zależy  od  ciebie,  lecz  generalnie  najłatwiej 
pracować z prostą, skondensowaną kulą. To nadaje wibracji koloru pewien stopień gęstości 
astralnej. Jest to ćwiczenie kondensacji.  
 
Gdy opanujesz powyższe, możesz przejść do następnej litery i opanować jej wibrację koloru 
dedukcyjnie i indukcyjnie, najpierw bez kształtu, a potem z określonym kształtem.  
 
W  każdym  rozdziale,  Bardon  umieszcza  umlauty  w  różnych  miejscach.  W  niektórych 
przypadkach następują one po swoich odpowiednikach, a w innych miejscach, umieszcza je 
na  końcu  alfabetu.  W  moich  zestawieniach,  ułożyłem  je  w  bardziej  naturalnym  porządku. 
Najlepiej  jest,  szczególnie  z  biegunem  ognia,  podążać  kolejnością  podaną  przez  Bardona. 
Zatem po literze „A” w tym ćwiczeniu następuje litera „B”.  
 
Praktykuj  dokładnie  to  samo  ćwiczenie  z  każdą  kolejną  literą.  Całkowicie  opanuj  jedną, 
zanim  przejdziesz  do  następnej.  To  integruje  uniwersalne  jakości  na  określonym  poziomie 
twojego mikrokosmosu i formuje podstawę dla całej dalszej pracy.  
 
Następna  seria  ćwiczeń  z  biegunem  ognia,  składa  się  z  przywoływania  wibracji  koloru  w 
odpowiednie  elementowe  obszary  ciała.  Najpierw,  gdy  mentalnie  wymawiasz  literę  „A”, 
musisz  przywołać  jasnoniebieskie  światło  bezpośrednio  do  swojej  klatki  piersiowej.  „A”  w 
twojej piersi musi być kondensowane do takiego stopnia, że prawie wybucha jasnoniebieskim 
kolorem.  Ponownie,  nie  może  to  zakłócać  twojego  normalnego  oddechu,  ani  też  nie  może 
wywoływać nadmiernego napięcia mięśni. Należy tych rzeczy unikać od samego początku. 

background image

25 

 

 
Następnie,  musisz  pracować  z  literą  „A”  w  sposób  dedukcyjny.  Oznacza  to,  że  czerpiesz 
jasnoniebieski kolor z wszechświata do swojej piersi. Na przykład, wdychasz „A” do swojej 
klatki  piersiowej  z  wszechświata  poprzez  oddech,  a  następnie  poprzez  pewien  rodzaj 
oddychania  porami.  Tutaj  wdychasz  jasnoniebieski  kolor  nie  tylko  porami  skóry,  lecz  całą 
klatką  piersiową.  Ta  technika  jest  dokładnie  taka  sama,  jak  zamieszczona  w  początkowych 
krokach WdH.  
 
Następne  ćwiczenie  jest  nieco  bardziej  skomplikowane.  Tutaj  musisz  nauczyć  się  wysyłać 
jasnoniebieski  kolor  na  zewnątrz  do  wszechświata.  Na  początku  wypełniasz  wszechświat 
jasnoniebieskim  kolorem  bezpośrednio  poprzez  wydychanie  go  ze  swojej  piersi.  Następnie, 
musisz  kondensować  go  w  określony  kształt,  tak  jak  wcześniej,  tylko  z  tą  różnicą,  że  teraz 
wychodzi on z twojej piersi, a następnie jest kondensowany na zewnątrz.  
 
Gdy  opanujesz  już  to  wszystko  z  literą  „A”,  to  możesz  przejść  do  następnej  litery.  Każda 
kolejna  litera  musi  być  opanowana  w  ten  sam  sposób,  co  „A”,  poprzez  wykonywanie  tych 
samych ćwiczeń. 
 
Tutaj  Bardon  umieszcza  umlaut  „Ä”  po  literze  „B”,  więc  jest  trzecią  literą,  a  nie  drugą. 
Sugeruję, by stosować się do kolejności podanej przez Bardona, a nie zamieszczonej w moim 
zestawieniu.  Koniec  końców  może  nie  mieć  to  dużego  znaczenia,  lecz  Bardon  zrobił  to 
celowo i mądrze jest słuchać się go w każdym przypadku.  
 
Tutaj  Bardon  przypomina  uczniowi,  że  należy  zwrócić  uwagę  na  całkowite  usunięcie 
kolorowej  wibracji  litery  na  zakończenie  każdego  ćwiczenia.  Jest  to  dokładnie  ta  sama 
porada, jaką daje w WdH podczas ćwiczeń z energią witalną, elementami i fluidami, i jest ona 
oparta na tych samych powodach. Nigdy tego nie zaniedbuj.  
 
Kiedy wszystkie litery zostaną opanowane w ten sposób, to osiągnąłeś pierwszy dostrzegalny 
poziom swojej  praktyki  kabalistycznej.  Nastąpiła  znacząca integracja uniwersalnych jakości 
liter w twoim własnym mikrokosmosie, przynajmniej w odniesieniu do bieguna ognia. 
 
Następny  etap praktyki  dotyczy napełnienia każdego organu i  części  ciała kolorem  wibracji 
liter. Wciąż dotyczy to bieguna ognia, lecz tutaj używasz liter, by bezpośrednio wpłynąć na 
różne  aspekty  okultystycznej  anatomii.  Innymi  słowy,  po  raz  pierwszy  używasz  liter 
kabalistycznie. 
 
Jest  to  ważny  krok  w  pełnej  integracji  bieguna  ognia  uniwersalnych  jakości  w  swoim 
własnym mikrokosmosie. Jest tak samo transformujący jak podobne ćwiczenia znajdujące się 
w WdH.  
 
Te  ćwiczenia  wymagają  dwóch  podstawowych  rzeczy.  Po  pierwsze  –  znajomości  ludzkiej 
anatomii. Innymi słowy, musisz znać dokładną pozycję swoich organów w ciele. Każdy, kto 
wykonał pracę WdH już ma tę wiedzę, a jeśli nie wykonałeś pracy WdH, to mówiąc wprost, 
nie masz po co zajmować się niniejszą pracą.  
 
Drugim  wymaganiem  jest  łatwość  w  przenoszeniu  świadomości,  gdyż  musisz  być  w  stanie 
przenieść  swoją  świadomość  do  każdego  organu  i  części  ciała.  Mówiąc  wprost,  to  nie  jest 
TYLKO  fizyczne  działanie.  Oczywiście,  przenosisz  swoją  świadomość  do  fizycznych 

background image

26 

 

organów,  lecz  to  nie  tylko  twoje  fizyczne  organy  są  poddawane  temu  wpływowi  i 
transformacji. Równocześnie przekształcasz mentalne i astralne składniki tych organów.  
 
Jeśli porównasz ze sobą przedstawione wcześniej zestawienia, zauważysz, że lista „anatomii” 
pierwszej  tabeli  równa  jest  liście  „Nephesh  S.Y.”  drugiej  tabeli.  Na  początku  może  być  to 
ciężko  dostrzec,  lecz  jeśli  porównasz  hebrajskie  litery  przypisane  do  liter  Bardona  w 
pierwszym  zestawieniu  do  hebrajskich  liter  wymienionych  w  drugiej  tabeli,  to  wyraźnie 
zobaczysz podobieństwo.  
 
Tutaj właśnie podobieństwo pomiędzy tym, co przedstawia Bardon, a tym, co zamieszczone 
jest w S.Y., staje się widoczne i ważne. W kabale, „Nephesh” jest ważnym rozróżnieniem i 
nie oznacza wyłącznie „fizycznego ciała”. Nephesh, które tłumaczone jest jako „wypełniona 
oddechem  dusza”,  bliższe  jest  hermetycznemu  ciału  astralnemu.  Chociaż  dotyczy  również 
ciała  mentalnego,  to  wyraźniej  wskazuje  na  połączenie  pomiędzy  anatomią  astralną,  a 
późniejszą  anatomią  fizyczną.  Dlatego  niniejsze  ćwiczenie  skupia  się  na  fizycznych,  a  nie 
astralnych organach, lecz ta praca wpływa równocześnie na organy astralne i mentalne.  
 
Ćwiczenie  rozpoczyna  się  od  litery  „A”  i  jej  wibracji  koloru  jasnoniebieskiego.  Najpierw 
musisz  przenieść  swoją  świadomość,  tym  razem  tylko  do  płuc,  a  nie  do  całej  klatki 
piersiowej.  Następnie,  musisz  wdychać  jasnoniebieski  kolor  „A”  z  wnętrza  swoich  płuc. 
Oznacza to, że nie jesteś na zewnątrz płuc, wciągając w nie jasnoniebieski kolor, lecz jesteś 
samymi  płucami  i  wciągasz  do  ich  wnętrza  jasnoniebieski  kolor  z  zewnątrz.  Na  początku 
wykonywane  jest  to  poprzez  oddech,  a  potem  poprzez  pewien  rodzaj  oddychania  porami,  o 
którym wspominałem wcześniej, tj. całym ciałem płuc.  
 
Na  początku  jest  to  dość  pasywna  akumulacja,  lecz  gdy  zostanie  to  opanowane,  musisz 
pracować  z  kondensowaniem  jasnoniebieskiego  koloru,  aż  osiągnie  on  bardzo  dynamiczny 
stan. 
 
Musisz  zawsze  pamiętać,  że  pracujesz  z  wnętrza  organu.  Jest  to  coś  innego  niż  poprzednie 
ćwiczenie z obszarami elementów, gdyż tam nie było faktycznego przeniesienia świadomości. 
W  większości  przypadków,  obszar  elementowy  nie  ma  bezpośredniego  związku  z  organem 
okultystycznej anatomii.  
 
Gdy już opanowałeś to ćwiczenie z literą „A”, to możesz przejść do kolejnych liter, po jednej 
na raz, w przedstawionym przez Bardona porządku. 
 
Skoro  litery  Bardona  często  w  bardzo  dziwny  sposób  odpowiadają  literom  hebrajskim, 
przedstawię teraz te wszystkie niejasności. 
 
A = To odpowiada hebrajskiej  literze Aleph. W  S.Y. i  wszędzie indziej, Aleph jest zawsze 
łączone  z  elementem  powietrza,  zatem  z  klatką  piersiową.  Bardon  rozszerza  tę  analogię  na 
płuca.  
 
Ä  =  Tutaj  podałem  powiązanie  ze  znakiem  samogłoskowym  Kametz.  Nie  istnieje  żadne 
anatomiczne przypisanie do tego znaku w S.Y. 
 

background image

27 

 

C  =  Tutaj  jako  hebrajską  literę  podałem  Tzaddi.  Chociaż  nie  pasują  one  do  siebie  w  ściśle 
fonetycznym  sensie,  przynajmniej  w  języku  angielskim

6

,  to  pasują  w  zakresie  przypisań 

anatomicznych  i  elementowych.  Oznaczenie  „żołądek”  w  S.Y.  jest  trochę  problematyczne, 
gdyż to  hebrajskie słowo odnosi się do krowiego organu. Jednak wcześniejsi mędrcy mimo 
wszystko odnosili to do żołądka ludzkiego.  
 
E = Przypisałem tej literze hebrajski punkt samogłoskowy Tzere. Podobnie, nie istnieją tutaj 
żadne anatomiczne powiązania w tekście S.Y. 
 
F  =  Tutaj  przypisałem    hebrajską  literę  Vav.  Jeśli  praktykowałeś  wymowę  liter  tak  jak 
sugerowałem, to zobaczysz, jak te dwa dźwięki, „f” i „v” są identyczne. Jedyna różnicą jest 
to, że „f” jest wymawiane jedynie oddechem, a „v” dołącza wibrację strun głosowych.  
 
H = S.Y. przypisuje tutaj „prawą rękę”, a nie „prawe ramię”. Nie ma w tym dużej różnicy i 
Bardon zamienia te określenia – ręka staje się u Bardona ramieniem, a stopa – nogą.  
 
Ch = Cheth posiada gardłowy dźwięk. Bardon przypisuje tutaj lewą nogę, a S.Y. lewą stopę. 
 
I = To jest hebrajska litera Yod. Bardon czasami dla określenia Yod używa litery „J” (tak jak 
w pisowni Tetragramu), co wprowadza nieco zamieszania. 
 
J  =  To  nie  jest  hebrajska  litera  Yod.  W  hebrajskim  nie  ma  bezpośredniego  fonetycznego 
odpowiednika  dla  tego  dźwięku,  być  może  z  wyjątkiem  miękkiej  formy  litery  Gimel. 
Generalnie jednak, miękkie formy podwójnych, planetarnych liter nie otrzymują oddzielnego 
zestawu przypisań.  
 
W zakresie przypisania  bieguna wody  (woda /  zimno) i  w związku z przypisaniem  bieguna 
ziemi (prawowitość liczby 400), „J” odnosi się do hebrajskiego Tav. Wspomnę o tym więcej 
za chwilę. 
 
Jednak  Tav  nie  odnosi  się  bezpośrednio  do  tego,  co  Bardon  podaje  jako  przypisanie 
anatomiczne. W S.Y., Tav przypisane jest do ust, lecz dla „J” Bardon podaje przeponę. Jeśli 
jednak wykonasz ezoteryczny przeskok irracjonalnej logiki, to łatwo jest odnieść do siebie te 
dwie części ciała, gdyż przepona kontroluje oddech konieczny dla wibracji strun głosowych 
podczas mowy; stąd przypisanie ust.  
 
K = Dźwięk „k” ma w hebrajskim dwa odpowiedniki: Kaph oraz Qooph. Kaph podane jest 
tutaj  z  dwóch  powodów,  z  których  jeden  omówię  później,  a  drugi  z  nich  odnosi  się  do 
zgodnego przypisania anatomicznego i elementowego. 
 
L  =  W  S.Y.,  Lamed  związany  jest  z  wątrobą,  a  nie  śledzioną.  Z  jakiegoś  powodu,  Bardon 
zamienił przypisania pomiędzy Lamed i Nun. Jaki powód by to nie był, to przypisanie działa! 
 
M = W S.Y., Mem przypisane jest do „łona”. W swej istocie pasuje to do „pustki brzucha”.  
 
O  =  Przypisałem  tutaj  hebrajską  literę  Ayin  z  dwóch  powodów.  Po  pierwsze,  Ayin  często 
nadawany  jest  dźwięk  „oj”,  a  jest  to  dość  bliskie  dźwięku  „o”.  Po  drugie,  przypisania  dla 
Ayin w S.Y.  pasują do podanych przez Bardona dla „O”.  
                                                 

6

  W  języku  polskim  oczywiście  to  przypisanie  wydaje  się  jak  najbardziej  prawidłowe,  gdyż  wymówienie  „tz” 

brzmi po prostu jak dźwięczne „c” – przyp. tłum.  

background image

28 

 

 
Tutaj  również  jest  trochę  pomieszania  w  zakresie  S.Y.,  gdyż  tekst  odnosi  się  do  organu 
krowy. Jest to jednak odpowiednikiem ludzkiego przełyku, który jest z kolei równoznaczny z 
podawanym przez Bardona gardłem. 
 
S = Ponownie, S.Y. używa słowa odpowiedniego dla anatomii krowy. Na przestrzeni czasu 
narosło tutaj wiele interpretacji, lecz to, które ma dla mnie największy sens, i które sprawdza 
się w praktyce, to woreczek żółciowy, o którym pisze Bardon. 
 
Sz  =  W  S.Y.,  Shin  jest  „literą  matką”  pierwotnego  elementu  ognia.  We  wszystkich 
hebrajskich obrazach Drzewa Życia, Shin jest zawsze najwyższą z trzech poziomych ścieżek i 
jest  stale  łączone  z  głową  w  ludzkiej  anatomii.  Tutaj  Bardon  podaje  mózg  zamiast  ogólnej 
głowy i faktycznie jest to bliższe prawdziwemu znaczeniu Shin. 
 
T  =  W  oparciu  o  anatomiczne  i  elementowe  przypisania,  jest  to  zdecydowanie  Teth,  a  nie 
Tav.  W  systemie  liter  przedstawianym  przez  Bardona  nie  ma  fonetycznego  odpowiednika 
hebrajskiej litery Tav.  
 
U  =  Nie  istnieje  bezpośredni  odpowiednik  tej  litery  wśród  hebrajskich  punktów 
samogłoskowych,  więc  żadnego  nie  przypisywałem.  Niemniej  wierzę,  opierając  się  o 
praktykę,  że  jest  to  odpowiednik  punktu  samogłoskowego  Chirik,  przynajmniej  w  zakresie 
jego  przypisań.  W  przypadku  każdego  z  odpowiedników  punktów  samogłoskowych, 
elementowe przypisanie bieguna wody dotyczy akashy i tak jest też w tym przypadku.  
 
W  =  Jest  to  chyba  najdziwniejsze  przypisanie  i  najtrudniejsze  do  zrozumienia.  Bardon 
komentuje,  że  dźwięk  „Q”  jest  równoznaczny  z  dźwiękiem  „K”,  więc  nie  uznaje  go  za 
samodzielną  literę.  Jednak  wymienia  „W”,  które  nie  ma  hebrajskiego  odpowiednika. 
Uważam,  że  dla  Bardona  „Q”  oznacza  „W”.  W  praktyce,  dźwięk  „K”  czy  Kaph  jest 
odpowiednikiem  Qooph,  lecz  przypisania  są  zupełnie  inne.  Bardonowskie  przypisania  dla 
„W” odpowiadają w S.Y. przypisaniom dla Qooph. 
 
Anatomiczne przypisanie jelit jest ponownie jednym ze słów w S.Y., które faktycznie opisują 
organy  krowy.  Dyskusje  na  temat  odpowiednika  w  ludzkim  organizmie  skłaniają  się  ku 
jelitom,  a  skoro  właśnie  to  podaje  Bardon,  i  działa  to  w  praktyce,  to  czuję  się  dość 
komfortowo z tym dość dziwnym przypisaniem Qooph do bardonowego „W”.  
 
Z  =  Hebrajska  litera  Zayin  wyraźnie  pasuje  do  „Z”  u  Bardona.  Jednak  jako  przypisanie 
anatomiczne, Bardon podaje „serce”. Jest to błąd. Myślę, że jest to jeden z tych błędów, które 
pojawiają  się  w  pierwszej  wersji  manuskryptu.  Może  to  też  być  wynikiem  problemu  u 
wydawcy.  Właściwym  przypisaniem  jest  „prawa  noga”.  Tego  atrybutu  brakuje  na  liście 
Bardona, podczas gdy “serce” jest już przypisane do „Y”.  
 
Kończąc  ćwiczenia  tego  kroku,  opanowałeś  biegun  ognia  czterobiegunowej  koncentracji,  w 
jego  samodzielnej  formie.  Tak  jak  powiedziałem  wcześniej,  ten  krok  przekształci  cię 
całkowicie na każdym poziomie twojego istnienia. Nie jest to jednak ostatnia transformacja 
na drodze do stania się prawdziwym kabalistą. 
 

Krok II – Inkantacja kabalistyczna 

 

background image

29 

 

Ten krok zajmuje się drugim, powietrznym biegunem czterobiegunowej koncentracji. Jako że 
element  powietrza  należy  do  zmysłu  słuchu,  te  ćwiczenia  odnoszą  się  do  muzycznego 
dźwięku, czy tonu odpowiedniego dla każdej litery.  
 
Niektórzy  kwestionują  podawane  przez  Bardona  przypisania  tonów  do  liter.  Najlepiej  jest 
oczywiście  samodzielnie  sprawdzić  podane  tony  u  istoty  strefy  oplatającej  ziemię.  To  co 
mogę powiedzieć z własnej praktyki, to że przypisania Bardona są wystarczające.  
 
Bardon używa skali złożonej z 10 tonów, a niektóre z nich należą do więcej niż jednej litery. 
Jest to zgodne z tradycją żydowską. Niestety, nie zachowały się jednak żadne pisane teksty, 
które  wyraźnie  określałyby,  który  dźwięk  przypisany  jest  do  której  litery.  Pozostało  wiele 
wskazówek, lecz przedstawione są one bardzo niejasnym, symbolicznym językiem, więc nie 
ma w tym zakresie pewności.  
 
W hebrajskiej praktyce kabalistycznej, z każdą literą związane są nie tylko tony, lecz również 
odpowiednie ruchy, które towarzyszyć mają wymawianiu każdej samogłoski. To jednak nie 
jest częścią kabalistycznej praktyki przedstawianej przez Bardona. Jest to jednak interesujący 
dodatek, jeśli chcesz zgłębić ten dodatkowy wymiar wymowy kabalistycznej.  
 
Tak  jak  wspomina  Bardon,  ton  nie  musi  być  dokładny.  Pomaga  posiadanie  kamertonu  lub 
podobnej pomocy muzycznej, lecz nie jest to koniecznością. Po prostu znajdź swój naturalny 
najwyższy  i  najniższy  dźwięk  i  podziel  ten  zakres  na  dziesięć  wyraźnych  tonów.  To 
wystarczy. Jeśli jednak twoje dźwięki są dokładne i czyste, to jeszcze lepiej. To pomoże ci co 
najmniej zwiększyć pewność siebie w tych ćwiczeniach. 
 
Przy  biegunie  powietrza,  ważna  staje  się  fizyczna  wymowa  (szeptanie  i  wibracja  strun 
głosowych) i będziesz musiał objąć swoją praktyką te trzy tryby wymowy. Zacznij od samej 
wymowy  mentalnej,  odtwarzając  określony  ton  w  umyśle,  tak  jak  podczas  ćwiczeń 
koncentracji akustycznej w WdH.  
 
Następnie  przejdź  do  opanowania  tego  samego  w  trybie  szeptania  (samym  oddechem). 
Szepcząc, trudno jest uzyskać różnorodność tonów, gdyż jest to  normalnie funkcją wibracji 
strun  głosowych.  Niemniej  namawiam  do  eksperymentowania  z  kształtowaniem  ust,  gdy 
wyszeptujesz litery. Każdy, kto studiował sztukę śpiewu, powie, że ułożenie ust jest ważne w 
odtworzeniu tonu. Tony mogą ostatecznie wykazywać niewielkie różnice w trybie szeptanym, 
lecz nauczenie się tych różnic warte jest wysiłku. To pomoże doprowadzić cię do właściwej 
wokalnej wymowy dźwięków liter. W każdym bądź razie, podczas szeptania, wysokość tonu 
wyrażana jest głównie na poziomie mentalnym.  
 
Kiedy  tryb  szeptany  został  już  opanowany,  powinieneś  zacząć  pracować  z  wibracją  strun 
głosowych.  Wymaga  to  odtworzenia  poprawnego  tonu  mentalnego,  wypuszczenie  oddechu 
tak  jak  przy  szeptaniu  i  odpowiedniej  wibracji  strun  głosowych.  Innymi  słowy,  jest  to 
połączenie trybów. Zwykłe wymawianie liter na głos nie będzie miało takiego samego skutku 
jak równoczesne wymawianie ich mentalnie i  oddechem.  Ta trzybiegunowość działania jest 
tym, co daje kabalistyczny skutek na płaszczyźnie fizycznej.  
 
W skrócie, wymowa czysto mentalna jest bezpośrednio skuteczna na płaszczyźnie mentalnej. 
Tryb  szeptany,  który  łączy  wymowę  mentalną  i  wymowę  oddechem,  jest  bezpośrednio 
skuteczny na płaszczyźnie astralnej. A wymowa wokalna, która łączy poprzednie dwa tryby z 
wibracją strun głosowych, jest bezpośrednio skuteczna na płaszczyźnie fizycznej.  

background image

30 

 

 
Ćwiczenia  kroku  II  mają  związać  razem  wibrację  koloru  bieguna  ognia  i  wibrację  tonu 
bieguna  powietrza.  Procedura  jest  podobna  jak  w  przypadku  bieguna  ognia  –  musisz 
opanować kolor i ton każdej litery, zarówno dedukcyjnie, jak i indukcyjnie, w całym ciele, w 
elementowych  obszarach  ciała  i  w  określonych  organach  ciała.  Musisz  umieć  nadawać  im 
kształt i gęstość w taki sam sposób, jak robiłeś to w przypadku samej wibracji koloru.  
 
Bardon instruuje, że możesz albo opanować całkowicie każdą z liter po kolei, albo opanować 
pojedyncze zadanie wszystkimi literami po kolei. Innymi słowy, możesz albo opanować „A” 
w całym ciele, potem „B” w całym ciele itd., a potem przejść do opanowania „A” w obszarze 
elementu,  „B”  w  obszarze  elementu  itd.  Albo  możesz  opanować  „A”  w  całym  ciele,  w 
obszarze  elementu,  potem  w  odpowiednim  organie  i  dopiero  wtedy  przejść  do  „B”.  Oba 
sposoby są dobre, chociaż ja wolę wykonywać ten sam wzór ćwiczeń, który był zastosowany 
w przypadku ćwiczeń bieguna ognia.  
 
Kiedy  wibracja  tonalna  zostanie  w  pełni  zintegrowana  w  twoim  mikrokosmosie  z  wibracją 
koloru, to  dokonałeś właśnie kolejnego kroku ku prawdziwej  wymowie kabalistycznej.  Ten 
akt ponownie przekształci całe twoje istnienie. Chociaż tym razem transformacja nie wydaje 
się tak drastyczna, jak w przypadku transformacji bieguna ognia. 
 
Integracja każdego z czterech biegunów usuwa wszelkie zanieczyszczenia z twojej istoty. To 
jest tak, jakbyś znajdował się wewnątrz alchemicznego tygla, będąc oczyszczany przez ogień 
i przekształcany w najczystsze złoto. 
 

Krok III – Aqua Vitae Kabbalisticae 

 
Ten  krok  wprowadza  trzeci  biegun  czterobiegunowej  koncentracji  –  biegun  wody,  czucia  i 
odczuwania.  Zauważysz,  że  elementowe  przypisania  tego  bieguna  w  większości  nie 
pokrywają  się  z  obszarami  elementów  bieguna  ognia.  Dzieje  się  tak  z  kilku  ezoterycznych 
powodów, z których głównym jest fakt, że te dwa bieguny reprezentują bardzo różne aspekty 
wszechświata. Ogień i woda są bądź co bądź przeciwieństwami. Nie musisz się więc martwić 
tą względną sprzecznością, gdyż nie jest to żadna sprzeczność. 
 
Podane tutaj elementowe przypisania są mają interesujące pochodzenie i wszystkie dokładnie 
pasują do S.Y. z wyjątkiem jednego przypadku (w którym dopasowanie jest tylko częściowe). 
Wszystkie  trzy  hebrajskie  litery  matki  –  A,  M,  Sz  (które  odpowiadają  trzem  czystym, 
kabalistycznym elementom) – pasują dokładnie do swoich odpowiedników w S.Y. Pięć liter 
planetarnych – B, D, K, P, R – pasuje do elementowego znaczenia ich zodiakalnych znaków 
władzy. Litera G (Gimel), która w S.Y. odpowiada Jowiszowi, nie jest związana ze znakiem 
swojej  władzy,  lecz  ze  znakiem  i  elementem  swej  egzaltacji.  Tav  (Księżyc),  tak  jak 
wspomniałem  wcześniej,  nie  posiada  fonetycznego  odpowiednika  w  systemie  liter 
przedstawionym  przez  Bardona.  Gdy  jednak  spojrzy  się  na  Tav  jako  na  symboliczny 
ekwiwalent  bardonowskiego  „J”,  to  elementowe  przypisanie  pasuje  do  zodiakalnej  władzy 
Księżyca.  Bardonowskie odpowiedniki dla dwunastu  zodiakalnych hebrajskich liter  – H, V, 
Z, Ch, T, I, L, N, S, O, Tz, Q – pasują do elementu swoich znaków.  
 
Zodiakalne  i  planetarne  przypisania  dla  liter  hebrajskich  można  znaleźć  w  moim  drugim 
zestawieniu, pod nagłówkiem „Wieczność S.Y.”. W S.Y., słowem określającym „wieczność” 
jest „Olam”. To słowo często jest tłumaczone jako „Wszechświat”, lecz moim zdaniem jest to 
nadmierne uproszczenie jego podstawowego znaczenia. Dosłownie, oznacza to  „cały zakres 

background image

31 

 

czasu” czyli „wieczność”. Stanowi to kontrast do słowa zazwyczaj tłumaczonego jako „rok”, 
które  oznacza  dosłownie  „mierzalny  upływ  czasu”.  Cechy  określane  przez  „wieczność” 
dotyczą  uniwersalnych  atrybutów  symbolizowanych  przez  siedem  filozoficznych  planet, 
elementy i znaki zodiaku. Cechy określane przez „rok”, odnoszą się z kolei do uniwersalnych 
jakości siedmiu dni tworzenia, pór roku i lunacji czyli miesięcy. Określają one różne poziomy 
tej samej filozoficznej rzeczy i nie odnoszą się do swoich fizycznych odpowiedników. 
 
Przy  biegunie  wody,  odkryjesz,  że  niektóre  litery  odnoszą  się  do  więcej  niż  jednego 
elementowego  odczucia.  Jedyną  spółgłoską,  która  ma  podwójne  przypisanie  jest  „C”  czyli 
Tzaddi (ogień i powietrze). Trzy samogłoski (umlaut „Ä”, umlaut „Ö” i „Y”) łączą akashę z 
ziemią.  Akasha  jako  pojedynczy  czynnik  znajduje  się  w  przypisaniach  dwóch  pozostałych 
samogłosek („E” oraz „U”).  
 
Praktyka  integracji  bieguna  wody  jest  podobna  do  bieguna  powietrza,  tylko,  że  tym  razem 
dodane  jest  odpowiednie  odczucie.  Zatem  w  przypadku  litery  „A”,  musisz  wymówić  ją  z 
wibracją  jasnoniebieskiego  koloru,  tonalną  wibracją  G  oraz  czuciową  wibracją  lekkości  – 
wszystko  w  tym  samym  momencie.  Istnieje  jednak  różnica  pomiędzy  ćwiczeniami  tego 
kroku,  a  dwoma  poprzednimi  krokami  –  tutaj  nie  pracujesz  jeszcze  z  elementowymi 
obszarami  ani  z  organami  ciała.  Innymi  słowy,  będziesz  pracować  jedynie  z  ciałem  jako 
całością oraz z zewnętrzną przestrzenią i wszechświatem.  
 
Dobrze  jest  tutaj  całkowicie  opanować  daną  literę  (tj.  dedukcyjnie  i  indukcyjnie,  w  całym 
ciele,  pokoju  i  wszechświecie)  przed  przejściem  do  kolejnej.  Podobnie,  mądrze  jest  też 
stosować się do kolejności podanej przez Bardona.  
 
Gdy  ten  biegun  zostanie  już  opanowany  ze  wszystkimi  literami  w  podany  powyżej  sposób, 
jesteś  przygotowany  do  następnego  kroku,  który  również  dotyczy  bieguna  wody.  Następny 
krok stosuje litery trzybiegunowo i w sposób kabalistyczny, podobnie do tego, jak używałeś 
ich  jednobiegunowo  i  dwubiegunowo,  we  wszystkich  swoich  organach,  by  przekształcić 
swoją istotę. Tylko, że w następnym kroku przekształcasz siebie poprzez obszary elementów 
bieguna wody, a nie poprzez organy.  
 
Poniżej wymienię podstawy dla elementowych przypisań bieguna wody. Zajmę się kolejnymi 
spółgłoskami,  ale  nie  odniosę  się  do  samogłosek,  gdyż  S.Y.  nie  podaje  żadnych  ich 
przynależności. 
 
A = Aleph, litera matka powietrza. 
 
B = Beth / Saturn, który rządzi Koziorożcem, znakiem ziemi. 
 
C = Tzaddi / Wodnik, znak powietrza.  
 
D = Daleth / Mars, który rządzi Baranem, znakiem ognia. 
 
F = Vav / Byk, znak ziemi. 
 
G = Gimel / Jowisz, który jest egzaltowany w Raku, znaku wody. 
 
H = Heh / Baran, znak ognia. 
 

background image

32 

 

Ch = Cheth / Rak, znak wody. 
 
I = Yod / Panna, znak ziemi. 
 
J = Nie ma żadnego hebrajskiego fonetycznego odpowiednika, lecz w praktyce ta litera równa 
jest symbolicznie przypisaniom Tav. Zatem J = Tav / Księżyc, który rządzi Rakiem, znakiem 
wody. 
 
K = Kaph / Słońce, które rządzi Lwem, znakiem ognia. 
 
L = Lamed / Waga, znak powietrza. 
 
M = Mem, litera matka wody. 
 
N = Nun / Skorpion, znak wody 
 
O = Ayin / Koziorożec, znak ziemi. 
 
P = Peh / Wenus, która rządzi Bykiem, znakiem ziemi. 
 
R = Resh / Merkury, którzy rządzi Panną, znakiem ziemi.  
 
S = Samekh / Strzelec, znak ognia. 
 
Sz = Shin, litera matka ognia. 
 
T = Teth / Lew, znak ognia. 
 
W = Qooph / Ryby, znak wody. 
 
Z = Zayin / Bliźnięta, znak powietrza. 
 

Krok IV – Kabbalisticae Elementorum 

 
W poprzednim kroku nauczyłeś się podstaw ostatniego bieguna trójzmysłowej koncentracji. 
Są  to  pierwsze  trzy  bieguny  czterobiegunowej  koncentracji.  (Czwarty  biegun,  ziemia  –  nie 
dotyczy koncentracji zmysłów i omówiony jest w następnym kroku). 
 
Niniejszy  krok  jest  przedłużeniem  poprzedniego.  Dąży  on  do  zintegrowania  trójzmysłowej 
koncentracji w twoim mikrokosmosie i do kolejnego przekształcenia ciebie. Fakt, że Bardon 
wydzielił ten etap jako oddzielny krok, wskazuje na jego wagę.  
 
Jest  to  transformująca  praca  bieguna  wody.  Przekształca  ona  w  sposób  podobny  do 
początkowej transformacji bieguna ognia (tj. poprzez obszary elementów), lecz tutaj, obszary 
elementów  mają  inną  naturę.  Jeśli  nie  przeszedłeś  przez  transformację  bieguna  ognia  i 
powietrza, to transformacja bieguna wody nie będzie miała miejsca.  
 
Praca tego kroku jest podobna do pracy z elementami w obszarach ciała, co zostało opisane w 
czwartym  kroku  WdH.  Tutaj,  ta  równowaga  elementów  osiągana  jest  kabalistycznie,  a  nie 
poprzez  bezpośrednie  ładowanie  elementów.  Jeśli  równoważąca  praca  WdH  nie  została 

background image

33 

 

wykonana, to niniejsza praca nie tylko będzie niemożliwa do ukończenia, lecz nawet będzie 
dla ciebie dość groźna. 
 
Pracę  tego  kroku  można  rozszerzać  dalej,  jak  wspomina  o  tym  Bardon.  Gdy  już  opanujesz 
podstawy,  możesz  traktować  to  w  podobny  sposób,  jak  ćwiczenie  WdH  polegające  na 
elementowym  równoważeniu  i  wypełniać  każdy  obszar  literą  i  utrzymywać  ją  aż  wszystkie 
cztery  obszary  są  podobnie  wypełnione.  To  ćwiczenie  równoważy  bardziej  niż  ćwiczenie 
WdH. Możesz  nawet przywołać wszystkie litery w odpowiednich obszarach i utrzymywać je. 
To nadaje zupełnie inny wymiar temu ćwiczeniu, lecz nie powinno się tego praktykować aż 
do całkowitego ukończenia niniejszego kroku. Oczywiście na koniec każdego ćwiczenia litery 
powinny  zostać  zwolnione  i  nigdy  nie  należy  utrzymywać  liter  wypełniających  obszary 
elementów przez dłuższy czas.  
 
W  ćwiczeniu  kroku  czwartego  WdH,  uczeń  zaczyna  od  elementu  ziemi  i  działa  w  górę, 
kończąc  na  ogniu.  Innymi  słowy,  uczeń  zaczyna  od  solidnej  podstawy  i  umieszcza  na  niej 
warstwy coraz bardziej efemerycznych substancji aż sam ogień zatańczy na szczycie, mocno 
zakotwiczony tym, co znajduje się pod nim.  
 
Jednak niniejsze ćwiczenia podchodzą do tego z przeciwnej strony, rozpoczynając od obszaru 
ognia  i  pracując  w  dół.  To  skutkuje  schodzącą  kondensacją,  zamiast  wznoszącego  się 
wyzwalania. Bez wcześniejszego przekształcenia, które zapewnia wznoszenie, transformacja 
zejścia jest niemożliwa, gdyż nie ma do czego zejść.  
 
Kreacja  kabalistyczna  jest  generalnie  skierowanym  do  dołu  zejściem  mocy  do  formy. 
Ćwiczenia  tego  konkretnego  kroku  są  niezbędne  do  nauczenia  się  tego  rodzaju  twórczego 
zejścia.  Ustanawiają  one  również  w  twoim  mikrokosmosie  określoną  strukturę,  która  jest 
niezbędna dla zdolności tworzenia w sposób kabalistyczny.  
 
Jednak  nawet  po  ukończeniu  tego  kroku  nie  będziesz  posiadał  wszystkich  zdolności 
koniecznych  do  pracy  z  pierwszym  kluczem,  gdyż  jest  to  dopiero  3/4  czterobiegunowej 
koncentracji koniecznej dla tej pracy.  
 
W  przeciwieństwie  do  ćwiczeń  bieguna  ognia  z  obszarami  elementów,  niniejsze  ćwiczenie 
wymaga  przeniesienia  świadomości.  Innymi  słowy,  musisz  przenieść  swoją  świadomość  do 
odpowiedniego obszaru i z niego wykonywać ćwiczenie. Nie jest to  ćwiczenie, gdzie twoja 
świadomość wypełnia całe ciało, kondensujesz literę i kierujesz ją do odpowiedniego obszaru. 
 
W  przeciwieństwie  do  ćwiczeń  z  organami  ciała,  nie  przechodzisz  przez  litery  w  porządku 
alfabetycznym.  Powodem  dla  alfabetycznego  porządku  zamiast  pracy  z  organami  ciała  w 
porządku  schodzącym,  było  unikanie  przekrwienia  obszarów  twojego  ciała.  Z  ćwiczeniami 
niniejszego  kroku  jest  inaczej.  Nie  pracujesz  tutaj  z  trójzmysłową  koncentracją  w  twoich 
organach – byłoby to niebezpieczne.  
 
Ćwiczenia tego kroku rozpoczynają się od obszaru ognia – głowy. Każdą z liter związanych z 
obszarem  ognia  należy  opanować  pojedynczo,  przed  przejściem  do  kolejnego  obszaru, 
powietrza  etc.  W  czterech  prawdziwych  obszarach  elementów,  musisz  pracować  zarówno 
dedukcyjnie,  jak  i  indukcyjnie.  Jednak  w  obszarze  akashy  nie  pracujesz  w  żaden  z  tych 
sposobów, gdyż akasha nie może być kumulowana. 
 

background image

34 

 

Kolejność pracy nie jest alfabetyczna nawet w obrębie grupy liter danego elementu. Bardon 
podaje bardzo konkretną kolejność liter i należy się jej dokładnie trzymać. Zatem kolejnością 
dla obszaru głowy jest: Sz, S, H, D, K, T. 
 
Zauważ proszę, że Bardon w swoich wyjaśnieniach dla liter tego obszaru podkreśla różnice 
pomiędzy  dźwiękami  liter:  „S”  i  „Z”  są  „syczące”;  „H”  –  gorący  oddech;  „D”  jest 
„ekspansywna”,  a  „K”  i  „T”  są  „wybuchowe”.  Te  instrukcje  odnoszą  się  bezpośrednio  do 
sposobu, w jaki dźwięki tych liter są formowane mentalnie i w ustach. 
 
Każdą  literę  należy  opanować  w  trybie  umysłu,  oddechu  i  wibracji  głosowej.  Każda  litera 
musi być również wymawiana trójzmysłową koncentracją, poprzez działanie trzybiegunowe 
(równocześnie  mentalnie,  astralnie  i  fizycznie).  Zatem  pierwsza  litera  obszaru  ognia,  „Sz”, 
musi  być  wymówiona  w  swojej  wibracji  koloru  (jaskrawa  czerwień),  w  swej  wibracji  tonu 
(C) i w swej wibracji czucia (gorąco), równocześnie – na początku tylko w umyśle, potem w 
szepcie, a ostatecznie na głos.  
 
Można  sobie  wyobrazić,  jak  trudna  jest  to  operacja,  gdy  weźmiemy  pod  uwagę  fakt,  że 
dorzucone jest tutaj jeszcze przeniesienie świadomości.  
 
Aby jeszcze bardziej wszystko skomplikować, Bardon przypomina uczniowi, że koncentrację 
trójzmysłową należy utrzymywać podczas usuwania litery, która została przywołana. Dodam 
tylko,  że  ta  koncentracja  musi  być  utrzymana  poprzez  całość  operacji,  tak  jak  i  działanie 
trzybiegunowe.  Jeśli  podczas  operacji  utracisz  tę  podwójną  potrójność  albo  utracisz 
przeniesienie  świadomości,  to  musisz  za  wszelką  cenę  ustanowić  je  na  nowo  przed 
usunięciem litery.  Inaczej  nie będziesz w stanie całkowicie usunąć tej  litery i w ten sposób 
wyrządzisz sobie krzywdę.  
 
Kiedy  wszystkie  litery  obszaru  ognia  zostaną  opanowane,  to  możesz  przejść  do  obszaru 
powietrza czyli do klatki piersiowej. Kolejność liter dla tego obszaru to: A, Z, L. Pamiętaj, że 
musisz całkowicie opanować daną literę, we wszystkich trzech trybach, zanim przejdziesz do 
następnej.  
 
Kiedy  obszar  powietrza  zostanie  opanowany,  to  zaczynasz  obszar  wody,  czyli  brzuch. 
Kolejność dla tego obszaru to: M, N, W, J, Ch, G. 
 
Następnie  jest  obszar  ziemi,  od  kości  ogonowej  do  czubków  palców  u  stóp.  Kolejność  dla 
tego obszaru to: I, O, F, R, B, P. 
 
Następnie jest podwójny obszar – połączony obszar ognia i powietrza. Oznacza to, że musisz 
przenieść swoją świadomość do obszaru od czubka głowy do dołu  klatki  piersiowej.  Zatem 
odczuciem  jest  gorąco  i  lekkość  połączone  razem  –  nie  pracujesz  najpierw  z  jednym 
uczuciem,  a  potem  z  drugim.  Literą  dla  tego  podwójnego  obszaru  jest  „C”.  Ten  konkretny 
dźwięk litery jest wybuchem (jak „T”), który syczy (jak „Z”).  
 
Następnym obszarem jest akasha, a szczególnie splot słoneczny. To jednak jest trochę błędne 
określenie,  gdyż tak naprawdę chodzi  o „punkt głębi” opisany w piątym kroku WdH. O ile 
splot słoneczny jest fizycznym odpowiednikiem tego punktu głębi, to jednak musisz przenieść 
swoją  świadomość  do  faktycznego  punktu  głębi.  Jeśli  przeniesiesz  świadomość  jedynie  do 
obszaru splotu słonecznego, to nie będziesz w stanie osiągnąć prawdziwej manifestacji tych 

background image

35 

 

ważnych liter. Gdy już przeniesiesz swoją świadomość do punktu głębi, wypełnij  całe ciało 
odkreśloną literą. 
 
Te litery są bardzo ważne. Każda z liter Bardona, które odnoszą się do akashy to samogłoski i 
odpowiadają one hebrajskim  punktom  samogłoskowym. Tutaj,  tak jak i w samym  alfabecie 
hebrajskim,  samogłoski  wiążą  spółgłoski  razem  i  nadają  im  moc  do  prawdziwej 
kabalistycznej  mowy.  Innymi  słowy,  bez  akashy  nie  osiągniesz  nic.  Nie  oznacza  to,  że  w 
każdej  mowie  kabalistycznej  musisz  dodawać  samogłoski,  gdyż  w  pewien  subtelny, 
ezoteryczny (tj. niewytłumaczalny) sposób, samogłoski wskazywane są w wymowie litery. To 
co chcę tutaj powiedzieć, to że bez prawdziwej integracji tych samogłosek należących akashy 
we własnym mikrokosmosie, prawdziwa mowa kabalistyczna nie jest możliwa.  
 
Litery tego (pojedynczego) obszaru akashy to „U” i „E”. Obie mają kolory akashy. „U” jest 
lśniącą czernią, która odbija zabarwione na fioletowo światło, podczas gdy „E” jest fioletem 
tak  ciemnym,  że  wydaje  się  być  prawie  czarne.  Główną  różnicą  jest  to,  że  „E”  jest 
absorpcyjną  czernią,  a  „U”  jest  czernią  refleksyjną.  W  tym  obszarze  obie  okazują  naturę 
fioletu.  
 
Ostatnie trzy litery są dwubiegunowe, gdyż należą zarówno do akashy, jak i elementu ziemi. 
Generalnie,  są  one  ukazanymi  jakościami  akashy.  Trik  z  tymi  literami  polega  na  tym,  że 
ponownie  należy  przenieść  swoją  świadomość  do  punktu  głębi,  lecz  tym  razem  wypełniasz 
literą jedynie obszar ziemi. Nie będziesz w stanie ich skumulować i musisz pracować z nimi 
w  ten  sam  sposób,  jak  z  samodzielnymi  literami  akashy.  Litery  dla  tego  obszaru  to  trzy 
umlauty: Ö, Ü (Y), Ä. 
 
Kiedy już całkowicie opanujesz każdą z 27 liter, możesz eksperymentować z równoważeniem 
elementów,  które  sugerowałem  wcześniej.  Zalecam,  byś  stosował  pierwszą  literę  każdego 
obszaru (Sz, A, M,  I), następnie obie samogłoski  samodzielnej  akashy (U i  E), a na koniec 
umlaut Ä, należący do podwójnego obszaru akasha/ziemia. Gdy wszystkie siedem liter jest w 
tobie utworzonych, utrzymaj je przez kilka sekund i w pełni je usuń w odwrotnej kolejności. 
 
Na  zakończenie  tego  kroku,  Bardon  pisze:  „Te  ćwiczenia  sprawiają,  że  człowiek  osiąga 
doskonałą  świadomość  mikro-  i  makrokosmosu,  którą  w  Oriencie  nazywają  Nirvikalpa 
Samadhi.
”  Jest  to  prawda,  lecz  muszę  powiedzieć,  że  to  jeszcze  nie  umożliwia  używania 
pierwszego klucza w prawdziwie kabalistyczny sposób. To czego brakuje, to czwarty biegun 
czterobiegunowej koncentracji, który jest tak bardzo ważny dla kabalistycznej wymowy. Ten 
czwarty,  ziemski  biegun  jest  tematem  następnego  kroku.  Po  jego  ukończeniu,  będziesz 
całkowicie gotowy do praktyki pierwszego klucza.  
 

Krok V – Dziesięć kabalistycznych kluczy 

 
Chociaż  Bardon  nie  mówi  tego  wprost  w  żadnym  miejscu  KPK,  ten  krok  opisuje  czwarty 
biegun czterobiegunowej koncentracji – ziemię. Pierwsze trzy bieguny łatwo jest odnieść do 
zmysłów, lecz inaczej jest w przypadku czwartego bieguna. Jednak to jest zmysł, chociaż nie 
w normalnym ujęciu. Ujmując to precyzyjniej, to musi stać się zmysłem.  
 
Czwarty  biegun  dotyczy  postrzegania  uniwersalnej  prawowitości,  w  jej  wyrażeniu  przez 
liczbę.  Każda  z  uniwersalnych  idei,  na  których  podstawie  opiera  się  kreacja,  może  być 
wyrażona  poprzez  liczby  od  1  do  10.  Zatem  osiągnięcie  tego  ostatniego  bieguna 
czterobiegunowej  koncentracji  dotyczy  integracji  tych  liczbowych  idei  w  swoim  własnym 

background image

36 

 

mikrokosmosie w takim stopniu, by można było natychmiast postrzegać uniwersalną ideację, 
która leży u podstaw każdej idei, zdarzenia i rzeczy.  
 
Bardon zachowuje ten czwarty biegun aż do piątego kroku KPK, gdyż dotyczy on elementu 
ziemi.  Innymi  słowy,  to  właśnie  on  wiąże  pozostałe  bieguny  razem,  tak  jak  jest  to  naturą 
elementu  ziemi.  Jednak  nauka  o  dziesięciu  liczbach  powinna  tak  naprawdę  zacząć  się  wiele 
lat  przed  rozpoczęciem  pracy  z  KPK.  Powodem  ku  temu  jest  fakt,  że  dosłownie  potrzeba 
wielu lat, by w swoim postrzeganiu skutecznie zintegrować liczby, w stopniu wystarczającym 
dla mowy kabalistycznej.  
 
Trudno jest wytłumaczyć, dlaczego integracja tych liczb jest ważna. Myślę, że najprościej to 
ująć  tak,  że  liczby  nadają  strukturę.  Z  tej  struktury  wypływa  wszystko  inne  i  mnoży  się 
tworząc  nieskończoność.  Niezależnie  od  tego,  jak  bardzo  złożona  może  być  rzecz  w  swej 
końcowej,  najgęstszej  manifestacji,  zawsze  można  sprowadzić  ją  do  jej  pierwotnej  idei  lub 
liczby. Czyniąc tak wobec rzeczy czy idei, łączysz się z uniwersalną strukturą, a tym samym 
uzyskujesz dostęp do określonego poziomu wpływania na stworzoną rzecz.  
 
Bez  tego  poznania  uniwersalnych  idei  przedstawianych  przez  liczby,  nie  istnieje  żadne 
wewnętrzne  połączenie  z  podstawową  strukturą,  a  tym  samym  nie  ma  możliwości  na 
prawdziwą  kabalistyczną  mowę.  Wymówienie  litery  bez  poznania  ideacji  leżącej  u  jej 
podstaw to nie jest prawdziwa wymowa kabalistyczna i odniesie niewielki skutek.  
 
Kabalistyczne liczby nie mają absolutnie żadnego związku z popularną obecnie numerologią. 
Te liczby nie są używane dla celów wróżebnych, lecz są jak szuflada, gdzie kategoryzujesz 
rzeczy  poprzez  ich  liczby.  Innymi  słowy,  są  narzędziem  analitycznym  do  zwiększania 
swojego rozumienia.  
 
W hebrajskiej kabale, nauka o związkach liczb nazywa się „gematria”. Poznanie tej nauki nie 
jest  absolutnie  konieczne  (chociaż  nie  zaszkodzi),  gdyż  dotyczy  ona  głównie  analizy 
hebrajskich  słów.  Wiele  z  rzeczy  uchodzących  za  gematrię,  to  tak  naprawdę  ćwiczenia 
mentalne wątpliwej natury.  
 
Ważne  jest  jednak,  byś  wpoił  te  dziesięć  uniwersalnych  reguł  do  swojej  świadomości  i 
zbudował  z  nich  wyraźną  strukturę.  Muszą  one  stać  się  nie  tylko  świadomymi,  ale  i 
podświadomymi aspektami twojego własnego myślenia.  
 
Bardon  w  wielu  miejscach  stwierdza,  że  nie  jest  konieczne  studiowanie  żydowskiej 
kosmologii kabalistycznej, lecz tutaj muszę się z tym  nie zgodzić, szczególnie, że tak wiele 
kabały Bardona oparte jest na Sepher Yetzirah. Myślę, że jest to szczególnie mądre studium w 
przypadku  dziesięciu  liczb  i  uniwersalnej  struktury,  jaką  one  wskazują.  Zatem  osobiście 
zalecam,  byś  studiował  kabałę,  a  co  więcej,  byś  zaczął  tę  naukę  jak  najwcześniej,  gdyż 
potrzeba  lat,  by  uchwycić  same  podstawy  na  poziomie  odpowiednim  dla  wymowy 
kabalistycznej.  
 
Bardon  podaje  krótki  zarys  znaczenia  każdej  z  liczb  od  1  do  10.  To  z  pewnością  nie 
wystarczy  dla  praktycznego  zastosowania  i  z  pewnością  będzie  z  twojej  strony  wymagało 
dalszej  nauki.  Jednym  z  najlepszych  narzędzi  do  zdobycia  rozumienia  liczb  jest  mały  tekst 
spisany  wiele lat  temu przez Paula Fostera Case’a w książce zatytułowanej  „Tarot”. Jest  to 

background image

37 

 

seria  11  krótkich  określeń  odnoszących  się  do  liczb  od  0  do  10;  całość  zatytułowana  jest 
Pattern on the Trestleboard

7

.  

 
Tutaj, Case wymienia jedenaście liczb zamiast dziesięciu. Jest to poręczne, gdyż kantyk dla 
zero  pomaga  zrozumieć  znaczenie  wielokrotności  dziesięciu.  Innymi  słowy,  jeśli  połączysz 
znaczenie „zero” ze znaczeniem „jeden”, to otrzymasz głębsze znaczenie „dziesięć”. Jednak 
starożytny sposób oznaczania wartości w systemie hebrajskim nie zawiera zera, więc wartość 
„zero” nie jest częścią kabalistycznej mowy – zero nie jest uważane za jedną z uniwersalnych 
idei odpowiadających ukazanej kreacji.  
 
W każdym bądź razie, oto tekst Pattern on the Tresleboard
 
 
OTO PRAWDA O JAŹNI 
 

0.  Wszelka moc, jaka kiedykolwiek była i będzie, jest tutaj, teraz. 

 

1.  Jestem  środkiem  ekspresji  Pierwotnej  Woli  Dobra,  która  wiecznie  tworzy  i 

podtrzymuje wszechświat. 
 

2.  Poprzez mnie, jej niewyczerpana Mądrość przyjmuje formę w myśli i słowie. 

 

3.  Wypełniony  Zrozumieniem  jej  doskonałego  prawa,  w  każdej  chwili  jestem 

prowadzony ścieżką wyzwolenia. 
 

4.  Z  niewyczerpanych  bogactw  jej  Bezgranicznej  Substancji,  czerpię  wszystko  co 

potrzebne, duchowo i materialnie. 
 

5.  We  wszystkich  okolicznościach  mego  życia  dostrzegam  przejaw  niezachwianej 

Sprawiedliwości. 
 

6.  We wszystkich rzeczach, wielkich i małych, widzę Piękno boskiej ekspresji. 

 

7.  Żyjąc  poprzez  tę  Wolę,  wspierany  jej  niewyczerpaną  Mądrością  i  Zrozumieniem, 

moim jest Zwycięskie Życie.  
 

8.  Z  przekonaniem  wyczekuję  doskonałej  realizacji  Wiecznego  Splendoru  Bezkresnego 

Światła. 
 

9.  Myślą,  słowem  i  uczynkiem,  każdego  dnia  opieram  swe  życie  na  niezawodnej 

Podstawie Wiecznego Istnienia. 
 

10. Królestwo Ducha jest zawarte w moim ciele.  

 
 

                                                 

7

  „Wzór  na  trestleboard”,  gdzie  trestleboard  to  słowo  nie  mające  bezpośredniego  odpowiednika  w  języku 

polskim. Oznacza ono stojak, na którym w średniowieczu murarze ustawiali plany architektoniczne budowanej 
konstrukcji – przyp. tłum. 

background image

38 

 

Zalecam, byś zapamiętał te jedenaście stwierdzeń. Zajmuj się jednym na raz i na przestrzeni 
kilku dni buduj je w pamięci. Gdy już zapamiętasz całość i będziesz potrafił wyrecytować je z 
pamięci, to zacznij nad każdym z nich medytować.  
 
Kiedy  napotykasz  określone  zadanie  czy  problem,  przejdź  przez  te  jedenaście  stwierdzeń  i 
kontempluj ich znaczenie w stosunku do twojego problemu. To nie tylko wtłoczy je jeszcze 
głębiej w twój umysł, lecz również zapewni ci ważne wglądy w dany problem.  
 
Liczby odnoszą się do sefirotów w kabale, a zatem: 
 
0 = Ain Soph Aur = „Bezgraniczne Światło” 
1 = Kether = „Korona” 
2 = Chokmah = „Mądrość” 
3 = Binah = „Zrozumienie” 
4 = Gedulah = „Miłosierdzie” albo „Pełna miłości dobroć” 
5 = Geburah = „Surowość” albo „Sprawiedliwość” 
6 = Tiphareth = „Piękno” 
7 = Netzach = „Zwycięstwo” 
8 = Hod = „Splendor” 
9 = Yesod = „Podstawa” 
10 = Malkuth = „Królestwo” (jako domena króla lub królowej) 
 
Rysunek 1 to diagram podstawowej struktury kabalistycznego 
Drzewa Życia, reprezentujący uniwersalną strukturę. Pokazuje 
on podstawowe związki pomiędzy wszystkimi liczbami. O ile 
w  żydowskiej  tradycji  mistycznej  istnieją  co  najmniej  trzy 
główne  wersje  Drzewa  Życia,  przedstawione  tutaj  jest 
najbardziej trafne do pracy z KPK.  
 
Następną ważną rzeczą w odniesieniu do liczb jest relacja liter 
do  liczb.  Bardon  nie  podaje  w  tym  zakresie  żadnych 
informacji.  Skoro  jednak  tak  blisko  trzyma  się  on  S.Y., 
możliwe  jest  określenie  liczb  z  ich  hebrajskich 
odpowiedników.  To  są  liczby,  których  używam  w  swojej 
własnej praktyce i ręczę za ich trafność. Jedyną trudnością w 
tym  podejściu  jest  fakt,  że  w  języku  hebrajskim,  punkty 
samogłoskowe  nie  są  wyraźnie  przypisane  do  liczb.  Na 
poziomie  praktycznym,  generalnie  równają  się  liczbie  „zero” 
(co  oznacza,  że  obejmują  wszystkie  dziesięć  uniwersalnych 
idei), lecz czasami konieczne jest połączenie ich z sefirotem, a 
tym samym z jedną z liczb całkowitych.  
 
Jeden z takich systemów wygląda następująco:  
 
Ä = Kametz = Kether = 1 
E = Tzere = Binah = 3 
Ö = Cholam = Tiphareth = 6 
U = Chirik = Netzach = 7 
Y, Ü = Shurek = Yesod = 9 
 

background image

39 

 

Numeryczne wartości liter Bardona przedstawiają się następująco: 
 
A = 1 
Ä = 0 lub 1 
B = 2 
C = 90 
D = 4 
E = 0 lub 3 
F = 6 
G = 3 
H = 5 
Ch = 8 
I = 10 
J = 400 [Jest to prawowitość hebrajskiej litery Tav. W praktyce jest to poprawne przypisanie.] 
K = 20 
L = 30 
M = 40 
N = 50 
O = 70 
Ö = 0 lub 6 
P = 80 
R = 200 
S = 60 
Sz = 300 
T = 9 
U = 0 lub 7 
W = 100 
Y, Ü = 0 lub 9 
Z = 7 
 
Tak  jak  pisze  Bardon,  pojedyncze  cyfry  (od  0  do  9)  reprezentują  skutki  mentalne,  liczby 
dwucyfrowe reprezentują skutki astralne, a liczby trzycyfrowe reprezentują skutki materialne. 
Jednak  można  je  wszystkie  skrócić  do  jednej  z  prostych  cyfr  poprzez  zsumowanie  cyfr 
składniowych i tym samym odnaleźć ich podstawową ideację w najczystszej formie.  
 
Nie  oznacza  to  jednak,  że  dwu  lub  trzycyfrowa  liczba  jest  nieskuteczna  na  wyższych 
poziomach.  Liczba  cyfr  w  wartości  numerycznej  oznacza  jedynie,  na  którym  poziomie  są 
najbardziej  skuteczne  czy  najbardziej  znaczące.  Na  przykład,  litera  „R”,  która  ma  wartość 
200,  jest  skuteczna  na  płaszczyźnie  mentalnej  i  astralnej,  lecz  najskuteczniejsza  jest  na 
płaszczyźnie materialnej, w sposób odzwierciedlający jej zredukowaną wartość „2”.  
 
Ostrzegam,  że  jeśli  będziesz  chciał  znaleźć  bezpośrednie  liniowe  i  logiczne  połączenia 
pomiędzy  liczbami  przedstawianymi  przez  litery,  a  ich  podstawowymi  ideami 
reprezentowanymi  przez  Sefiroty,  to  bardzo  szybko  się  sfrustrujesz.  Jest  to  bardzo 
skomplikowana  sprawa  i  jedynie  w  małym  stopniu  podlega  ona  racjonalnej  logice.  Aby 
naprawdę zgłębić ich wzajemne relacje, musisz odłożyć na bok racjonalną logikę i sięgnąć do 
sfery intuicji i inspiracji.  
 
Generalnie,  to  co  przeszkadza  w  racjonalnym  rozumieniu  tych  połączeń,  to  fakt,  że  litery 
przedstawiają  inny  poziom  /  aspekt  /  sposób  tworzenia  niż  sefiroty.  Nie  jestem  w  stanie 

background image

40 

 

wyjaśnić tego w tym komentarzu, więc by wspomóc twoje rozumienie, przedstawię jedynie 
poniższy Rysunek 2.  
 

 

 
Ten  rysunek  wymaga  nieco  wyjaśnienia.  Rysunek  2  przedstawia  trzy  obrazy  Drzewa  Życia, 
zaczerpnięte  z  tradycji  żydowskiej.  Nie  są  one  tym  samym,  co  popularne  zachodnio-
hermetyczne Drzewo Życia spopularyzowane przez Złoty Brzask (ang. Golden Dawn) i jego 
pochodne. 
 
Każde  Drzewo  składa  się  z  10  ponumerowanych  sefirotów  i  22  ścieżek  łączących  sefiroty, 
które  przypisane  są  do  hebrajskich  liter.  Literowane  ścieżki  są  czarne  i  mają  podane 
odpowiadające  im  litery  Bardona  (zatem  hebrajska  litera  „Tzaddi”  podana  jest  jako 
bardonowskie  „C”).  Pod  tymi  literowanymi  ścieżkami  znajdują  się,  narysowane  na  biało, 
niektóre połączenia pomiędzy sefirotami, które nie są powiązane z literami. Są one nazywane 
ścieżkami „ukrytymi” lub „sekretnymi”. W Drzewie z lewej strony, znajduje się 14 ukrytych 
ścieżek, a z pozostałych dwóch Drzewach jest ich 16.  
 
Pierwsze  Drzewo  (z  lewej)  pochodzi  z  osiemnastowiecznego  komentarza  S.Y.  napisanego 
przez  Gra  (Rabbi  Eliahu  z  Wilna).  Chociaż  ten  obraz  pochodzi  z  bardzo  późnej  ewolucji 
kabały, myślę, że jest on najdokładniejszym obrazem Drzewa na podstawie opisu w S.Y. Jak 
widzisz, posiada on bardziej pierwotny, archetypowy kształt niż pozostałe dwa. Według mnie, 
odnosi się on do sposobu, w jaki Drzewo ukazuje się wewnątrz kabalistycznego świata Briah 
(„Tworzenie”). Fragmenty S.Y., które odnoszą się konkretnie do struktury Drzewa, skutkują 
tym określonym obrazem Drzewa przedstawiającym jego istnienie wewnątrz sfery Briah. W 
praktyce, najlepiej używać tej struktury przy pracy ze sfery mentalnej, chcąc wywołać w niej 
skutek.  
 
Drugi, środkowy obraz drzewa jest tym, co nazywam „Drzewem hebrajskim”. Jest to obraz 
drzewa  używanego  przez  większą  część  ewolucji  kabały.  Jest  starsze  od  Drzewa  Ari  i  to 
właśnie  ten  obraz  poprawiał  on,  by  był  zgodny  z  Zoharem.  Zauważ,  że  jest  tutaj  więcej 
przestrzeni  pomiędzy  1,  a  6,  a  10  jest  mniej  zintegrowane  z  całością.  Reprezentuje  to 

background image

41 

 

wizerunek  Drzewa  wewnątrz  kabalistycznego  świata  Yetzirah  („Formowanie”).  Jest  to 
struktura Drzewa, którą zalecam dla pracy wewnątrz sfery astralnej.  
 
Trzeci  obraz, po prawej, to  obraz Drzewa Ari  (Rabbi  Izaak  Luria, późny  XVI  wiek). Jest  to 
uosobienie  kabały  lurianicznej

8

,  która  odzwierciedla  Zohar.  Tutaj  istnieje  jeszcze  dalsze 

odłączenie  Malkuth,  a  literowe  ścieżki  przybierają  nowy  kształt.  W  praktyce,  używam  tej 
struktury  Drzewa  dla  pracy  z  wnętrza  sfery  materialnej,  gdyż  odnosi  się  ona  najbardziej 
wyraźnie do kabalistycznej sfery Assiah („Czynienie”).  
 
Powodem,  dla  którego  zamieściłem  te  trzy  obrazy  Tarota  jest  fakt,  że  bardzo  dokładnie 
odzwierciedlają  one  związki  pomiędzy  dziesięcioma  liczbami  i  sposób,  w  jaki  litery  się 
mieszają i wyrażają uniwersalne idee. Najczęściej, gdy podawany jest obraz Drzewa, ukryte 
ścieżki  nie  są  ukazane.  Zamieściłem  je  jednak,  gdyż  są  ważnymi  wskazówkami  co  do 
sposobu, w jaki cyfry odnoszą się jedna do drugiej. Fakt, że te ścieżki nie mają przypisanych 
liter,  jest  ważny,  gdyż  nie  są  one  „wymawiane”.  Innymi  słowy,  są  one  kwestią  osobistego 
doświadczenia  i  są  unikalne  dla  każdej  osoby;  nie  można  ich  zatem  opisać  uniwersalnymi 
symbolami, jak liczba czy litera.  
 
Obraz  Drzewa  Życia  jest  strukturą,  którą  musisz  wszczepić  do  wszystkich  trzech  ciał, 
szczególnie  do  ciała  mentalnego  i  astralnego,  by  stać  się  prawdziwie  skutecznym  kabalistą. 
Bardzo skuteczną metodą na wykonanie tego, jest wizualizowanie Drzewa wewnątrz swojego 
mentalnego  i  astralnego  ciała.  Na  przykład,  mając  zamknięte  oczy,  poczuj  kształt  i  rozmiar 
swojego  mentalnego  ciała,  a  następnie  wejdź  tyłem  w  graficzny  obraz  Drzewa  Gra.  To 
umieści Chokmah na lewej skroni, a Binah na prawej skroni etc. Zbuduj swoją wizualizację 
ze  światła,  najpierw  ustanawiając  dziesięć  sefirotów,  a  następnie  dodając  ścieżki,  zarówno 
literowane,  jak  i  nie  literowane.  Gdy  twoje  rozumienie  składników  Drzewa  będzie  się 
pogłębiać,  powiązuj  je  ze  swoją  wizualizacją,  by  każda  część  miała  swoje  znaczenie,  a  nie 
tylko formę.  
 
To samo można zrobić z ciałem astralnym i Drzewem hebrajskim oraz z ciałem fizycznym i 
Drzewem Ari. Ostatecznie, ta struktura całkowicie przeniknie twoje istnienie i twoja zdolność 
mówienia kabalistycznie zgodnie z uniwersalną prawowitością, stanie się automatyczna.  
 
Istnieją również inne dobre techniki dla przenikania głębszego znaczenia liczb i liter. Jedna 
technika  pochodzi  z  tradycji  zachodnio-hermetycznej  i  znana  jest  jako  praca  ze  sferami  i 
ścieżkami. Jest to proces mentalnej i/lub astralnej wędrówki po sefirotach i ścieżkach. Skoro 
istnieje dużo książek, które szczegółowo opisują tę praktykę, nie będę tutaj jej opisywał.  
 
Niestety,  Bardon  nie  wyjaśnia,  w  jaki  sposób  włączyć  liczbę  do  czterobiegunowej 
koncentracji. Postaram się wypełnić tę lukę. 
 
W  praktyce  istnieją  dwa  poziomy,  na  których  stosujesz  prawowitość.  Pierwszym  jest 
rozpoznanie  określonej  prawowitości  reprezentowanej  przez  numeryczną  wartość  litery  lub 
liter, z którymi masz do czynienia.  
 
Drugim jest liczbowa prawowitość intencji, z którą używasz litery. Innymi słowy, każda litera 
może być używa dla innych celów, które istnieją w zakresie jej określonej prawowitości. Na 
przykład,  umlaut  Ö  może  zostać  użyty  wewnątrz  sfery  fizycznej,  by  albo  nauczyć  się 

                                                 

8

 Od nazwiska Luria – przyp. tłum. 

background image

42 

 

alchemicznej  transmutacji,  albo  by  wywołać  dowolną  ich  liczbę  –  to,  który  aspekt  chcesz 
ukazać,  zależy  od  twojej  intencji,  chociaż  każdy  z  nich  będzie  dotyczył  alchemicznej 
transmutacji i należy do prawowitości umlautu Ö. 
 
Jeśli  zatem  chcesz  włączyć  czwarty  biegun  czterobiegunowej  koncentracji  do  swojej 
wymowy litery „A”, to najpierw łączysz się z podstawową prawowitością „A” (tj. 1), a potem 
z prawowitością twojej intencji użycia litery. By jednak opanować czwarty biegun z każdą z 
liter,  przed  ich  faktycznym  użyciem,  powinieneś  brać  pod  uwagę  jedynie  ich  podstawową 
prawowitość i zawęzić swoją prawowitość intencji do cyfry zero. 
 
Aby  nauczyć  się  użycia  czwartego  bieguna,  powinieneś  praktykować  każdą  literę  w 
standardowej  kolejności,  wymawiając  ją  czterobiegunowo  jedynie  w  całym  ciele.  Nie 
wypełniaj  nią  ani  obszarów  elementów,  ani  organów  ciała.  Opanuj  czterobiegunowe  użycie 
każdej litery, zarówno dedukcyjnie, jak i indukcyjnie, w trzech trybach (mentalnie, szeptem i 
na głos).  
 
Zatem literę „A” wymówisz równocześnie z jasnoniebieską wibracją koloru, tonalną wibracją 
G,  czuciową  wibracją  „lekkości”  i  wibracją  prawowitości  1.  Najpierw  opanuj  ją  w  trybie 
samego umysłu, potem w trybie umysłu i oddechu, i ostatecznie w trybie umysłu, oddechu i 
wibracji głosu.  
 
Postępuj tak z każdą literą po kolei, aż opanujesz je wszystkie. 
 
Jeśli  wcześniej  zintegrowałeś  numeryczne  prawowitości  wewnątrz  swojej  psyche,  to  ten 
proces  kończy  tę  integrację.  Jest  to  ostatnia  transformacja,  która  umożliwia  ci  wymawianie 
liter  w  prawdziwie  kabalistyczny  sposób.  Ten  krok  sprowadza  twój  mikrokosmos  do 
zgodności z uniwersalnymi, makrokosmicznymi jakościami.  
 
Kiedy już w ten sposób opanowałeś czwarty biegun każdej litery, jesteś gotów, by rozpocząć 
pracę z pierwszym, pojedynczym kluczem.  
 

Krok VI – Tetragram, Kabalistyczny klucz czterokrotny 

 
W tym kroku, Bardon opisuje podstawowe zasady kabalistycznej wymowy, które odnoszą się 
do pierwszych czterech kluczy. Oto skrócona lista podstawowych zasad: 
 
Skutek  mentalny:  Aby  stworzyć  skutek  na  płaszczyźnie  mentalnej,  nie  możesz  swojej 
wymowie  nadać  żadnego  kształtu  ani  ograniczenia  czasowego.  Musisz  wymawiać 
czterobiegunowo jedynie w trybie samego umysłu. Twoja intencja musi być absolutnie jasna.  
 
Skutek  astralny:  Aby  stworzyć  skutek  na  płaszczyźnie  astralnej,  musisz  swojej  wymowie 
nadać  określony  kształt  (tj.  wymiar  przestrzenny).  Nie  może  mieć  ona  nałożonego 
ograniczenia  czasowego.  Musisz  wymawiać  czterobiegunowo  w  trybie  umysłu  i  oddechu. 
Twoja intencja musi być absolutnie jasna. 
 
Skutek  fizyczny:  Aby  stworzyć  skutek  na  płaszczyźnie  fizycznej,  musisz  swojej  wymowie 
nadać  określony  kształt  oraz  ograniczenie  czasowe.  Musisz  wymawiać  czterobiegunowo  w 
trybie umysłu, oddechu i wibracji głosu. Twoja intencja musi być absolutnie jasna.  
 

background image

43 

 

W  przypadku  pierwszego,  jednoliterowego  klucza,  musisz  przenieść  swoją  świadomość  do 
punktu  głębi,  tj.  do  akashy.  Cała  praca  z  pierwszym  kluczem  zaczyna  się  w  akashy.  Jeśli 
chcesz wywołać bezpośredni skutek w którejś ze sfer, to po prostu stosujesz się do zasad dla 
tej sfery.  
 
Dla jasności, opiszę wymowę litery „A” jako pojedynczego klucza.  
 
By zacząć, musisz jasno zdefiniować swoją intencję i postrzegać jej prawowitość. Następnie 
przenosisz  swoją  świadomość  do  punktu  głębi  (sfera  akashy).  następnie  wymawiasz  literę 
„A”  czterobiegunowo,  nadając  jej  jasnoniebieską  wibrację  koloru,  tonalną  wibrację  G, 
czuciową wibrację „lekkości” i wibrację prawowitości 1. Jeśli chcesz, by ta wypowiedź była 
skuteczna bezpośrednio na płaszczyźnie mentalnej, to musisz wymówić „A” jedynie w trybie 
mentalnym, nie nadając jej ani kształtu ani trwania. Jeśli chcesz wywołać bezpośredni skutek 
astralny, to wymawiasz „A” w trybie umysłu i szeptu oddechu, nadając jej kształt bez trwania. 
A jeśli chcesz wywołać bezpośredni skutek fizyczny, wymawiasz literę „A” w trybie umysłu, 
oddechu  i  wibracji  wokalnej,  nadając  jej  zarówno  kształt,  jak  i  trwanie.  Musisz  zbudować 
gęstość  swojej  wymowy,  a  kiedy  jesteś  nią  usatysfakcjonowany,  musisz  uwolnić  ją  do 
odpowiedniej  sfery.  W  tym  momencie  uwolnienia  zachodzi  określony  skutek.  Kiedy  twoja 
wymowa jest ukończona, musisz powrócić do normalnej obudzonej świadomości i skierować 
swoją uwagę na inne rzeczy.  
 
Jeśli  chcesz,  by  skutek  ukazał  się  bezpośrednio  w  sferze  astralnej  lub  fizycznej,  to  twoja 
wymowa  ominie  pośrednie  sfery  i  zajdzie  bezpośrednio  w  sferze  docelowej,  stosując 
odpowiednią  zasadę.  Jeśli  tego  chcesz,  możesz  również  ustanowić  skutek  mentalny,  który 
ostatecznie będzie działał jako przyczyna dla astralnego, a ostatecznie dla fizycznego skutku; 
jednak  skutek  bezpośredni  będzie  miał  miejsce  w  sferze  mentalnej.  Bezpośredni  skutek 
zachodzi  w  tej  sferze,  do  której  dostosowujesz  swoją  wymowę.  Na  przykład,  jeśli 
umieszczasz  swój  skutek  w  sferze  astralnej,  to  nie  będzie  bezpośredniego  wpływu  na  sferę 
fizyczną,  a  w  sferze  akashy  i  mentalnej,  zostanie  stworzona  równoczesna  przyczynowość, 
lecz zajdzie to spontanicznie razem ze skutkiem astralnym i nie będzie wymagało naturalnego 
zejścia przyczynowości.  
 
Minusem  pierwszego  klucza  jest  to,  że  wymaga  on  przeniesienia  świadomości  do  akashy. 
drugi,  dwuliterowy  klucz,  wymaga  przeniesienia  do  sfery  mentalnej  i  jest  to  nieco  bardziej 
wygodne. Trzeci klucz wymaga przeniesienia świadomości do sfery astralnej, a czwarty klucz 
nie wymaga żadnego przeniesienia i jest zatem najbardziej wygodny.  
 
Opanowanie  każdego  następnego  klucza  jeszcze  bardziej  cię  transformuje.  Nie  można  po 
prostu  zacząć  od  wymowy  czwartego  klucza,  gdyż  zdolność  tworzenia  bezpośredniej 
przyczynowości skutku na płaszczyźnie fizycznej – z wnętrza płaszczyzny fizycznej – wymaga 
całkowitego  przekształcenia  twojej  istoty.  Jest  to  ostateczna  integracja  twojego 
mikrokosmosu z makrokosmosem. 
 
Pierwszy  klucz  musi zostać  całkowicie  opanowany  przed  przejściem  do  następnego  klucza. 
Jest  to  dłuższy  proces,  niż  się  wydaje,  gdyż  musisz  opanować  użycie  pojedynczego  klucza 
każdej  litery  (27)  na  czterech  płaszczyznach  (x4),  więc  jest  to  co  najmniej  108  operacji. 
Często  opanowanie  litery  będzie  wymagało  więcej  niż  jednego  podejścia,  więc 
przemnożyłbym to co najmniej przez dwa (=216).  
 

background image

44 

 

W  przypadku  drugiego,  trzeciego  i  czwartego  klucza,  nie  musisz  opanować  wszystkich 
możliwych  kombinacji  liter.  Im  więcej,  tym  lepiej,  lecz  opanowanie  pierwszego  klucza 
pozwoli  ci  od  razu  opanować  dowolnie  wybraną  kombinację.  Sugeruję,  byś  pracował  z  co 
najmniej  dwunastoma  dwuliterowymi  kombinacjami  i  sześcioma  trzyliterowymi 
kombinacjami,  przed  rozpoczęciem  pracy  z  kombinacjami  czteroliterowymi.  Ostatecznie, 
poczwórny klucz jest najbardziej korzystny, więc możesz opanować ich kilka, lecz zależy to 
całkowicie od twoich określonych potrzeb i wyznaczonych zadań.  
 
Zasady  dla  użycia  drugiego,  trzeciego  i  czwartego  klucza  są  bardziej  złożone  niż  dla 
pierwszego klucza. Jest  to  odzwierciedleniem większej  liczby  możliwości,  jaką przedstawia 
każdy z tych złożonych kluczy. 
 
Na  przykład,  w  przypadku  drugiego  klucza,  można  pracować  na  dwa  sposoby.  Pierwszy  to 
wysłanie obu liter do sfery mentalnej  albo  do mentalnego ciała, a drugi  sposób  to  wysłanie 
pierwszej litery do akashy, a drugiej litery do sfery mentalnej. Obie operacje są wykonywane 
ze świadomością mocno ustanowioną w sferze mentalnej.  
 
Podobnie,  trzeci  klucz  może  zostać  w  całości  wysłany  do  sfery  astralnej,  albo  litery  mogą 
zostać rozdzielone poprzez wysłanie pierwszej litery do sfery mentalnej, drugiej do astralnej, 
a trzeciej do sfery fizycznej. Albo możesz nawet pogrupować litery i wysłać dwie pierwsze do 
sfery  astralnej,  a  tylko  ostatnią  do  sfery  fizycznej  etc.  Każdy  kolejny  klucz  daje  znaczny 
wzrost liczby możliwości. 
 
Kiedy już opanujesz pierwszy klucz, wszystkie te tysiące możliwości będą jasne.  
 

Krok VII – Klucz pierwszy, litery pojedyncze 

 
Tak,  jak  wspominałem  wcześniej,  pierwszy  klucz  jest  wykonywany  z  wnętrza  własnego 
punktu głębi – ze sfery akashy. Najlepiej jest, jak mówi Bardon, używać tego klucza jedynie 
dla celu własnego rozwoju duchowego. Jeśli użyjesz tego klucza dla innej osoby lub istoty, to 
– skoro pracujesz z wnętrza własnego punktu głębi – zaciągniesz karmiczny dług (który jest 
konsekwencją  wszelkiej  przyczynowości  mającej  źródło  w  akashy)  związany  ze  skutkiem, 
który wywołujesz dla tej osoby. Innymi słowy, karma jest bezpośrednio związana z tobą. Jest 
to  w  porządku,  gdy  pracujesz  dla  samego  siebie,  gdyż  tak  byłoby  też  w  normalnym  biegu 
zdarzeń,  lecz  gdy  pracujesz  w  akashy  dla  innej  osoby,  to  bierzesz  na  siebie  obciążenie, 
którego w innym wypadku byś nie zaciągnął. Ostrzegam, że to może szybko wyrwać się spod 
kontroli. To jest jak przepisywanie drugiego leku, by przeciwdziałał negatywnym ubocznym 
skutkom  pierwszego  leku,  a  potem  przepisanie  trzeciego,  by  przeciwdziałał  negatywnym 
skutkom drugiego etc., ad infinitum.  
 
Jeśli chcesz wywołać skutek na swoim własnym mentalnym, astralnym lub fizycznym ciele, 
to musisz wysłać literę do odpowiedniego ciała. Ten rodzaj projekcji jest znany każdemu, kto 
przeszedł przez WdH, więc nie będę go tutaj opisywał.  
 
Jeśli  jednak  chcesz  stworzyć  przyczynowość  w  samej  akashy,  to  nie  wysyłasz  –  jedynie 
uwalniasz  literę  do  akashy,  nie  zapewniając  jej  manifestacji  poprzez  inne  sfery.  W  tym 
przypadku, tak jak podczas tworzenia skutku na płaszczyźnie mentalnej, twoja wymowa musi 
być w trybie samego umysłu.  
 

background image

45 

 

Bardon nie podaje żadnej  kolejności  ćwiczeń dla opanowania pojedynczego klucza.  Istnieje 
kilka  możliwości,  które  będą  w  tym  momencie  dla  ciebie  jasne,  lecz  poniżej  jest  to,  co 
zalecam. 
 
Rozpocznij od wymawiania na poziomie akashy i opanuj w tym trybie każdą literę, jedna po 
drugiej. Sugeruję, byś najpierw opanował wszystkie litery ze (zredukowaną) prawowitością 1, 
potem 2 etc. To ustanowi następujące grupy:  
 
1 = A, Ä, I, W.  
2 = B, K, R.  
3 = G, E, L, Sz.  
4 = D, M, J.  
5 = H, N.  
6 = F, Ö, S.  
7 = Z, U, O.  
8 = Ch, P.  
9 = T, Y/Ü, C. 
 
Gdy już każda litera zostanie opanowana w akashy, to przejdź do mentalnej projekcji każdej 
litery  w  tej  samej  kolejności.  Następnie,  opanuj  astralną  projekcję  wszystkich  liter,  a  na 
koniec, opanuj projekcję fizyczną.  
 
Równie  dobrze  mógłbyś  opanować  mentalną,  astralną  i  fizyczną  projekcję  każdej  kolejnej 
litery  po  tym,  jak  opanowałeś  wszystkie  27  w  akashy.  Cokolwiek  jednak  zdecydujesz, 
najlepiej jest opanować je wszystkie najpierw w akashy. 
 
Możesz  oczywiście,  opanować  każdą  literę  we  wszystkich  czterech  fazach  (akasha,  sfera 
mentalna,  astralna  i  fizyczna)  indywidualnie,  przed  przejściem  do  następnej  litery.  Jednak 
moim zdaniem jest to niejednolitym rozwojem – pamiętaj, że ta praca cię transformuje. Dużo 
lepiej jest podzielić tę transformację na warstwy i wywoływać ją etapowo.   
 
Bardon  kończy  ten  krok  opisem  skuteczności  każdej  pojedynczej  litery  we  wszystkich 
czterech  sferach.  Ta  lista  jest  podstawą,  z  której  wywodzą  się  opisy  dwu-,  trzy-  i 
czteroliterowych kombinacji. Podaję więc zestawienie 3, które skraca tę listę.  
 
 
 
 
 

background image

46 

 

 

Zestawienie 3. (wg Bardona) 

Litera 

Użycie w kluczach

 

Akasha 

(pierwszy klucz) 

Sfera mentalna 

(drugi klucz) 

Sfera astralna 

(trzeci klucz) 

Sfera fizyczna 

(czwarty klucz) 

mądrość 

oświecony umysł 

opanowanie powietrza 

opanowanie powietrza 

Ä 

poznanie życia i 

śmierci 

opanowanie myśli 

opanowanie pragnień 

opanowanie materii 

fizycznej 

postrzeganie 

biegunowości 

opanowanie fluidów 

woltowanie 

opanowanie 

biegunowości 

eucharystia 

wpływ mentalny 

wpływ astralny 

wpływ  

tworzenie 

opanowanie matrycy 

mentalnej 

opanowanie miłości / 

erotyzmu 

płodność 

świadomość 

kosmiczna 

intuicja 

opanowanie matrycy 

astralnej 

materializacja 

prawowitość i 

harmonia 

mentalna prawowitość 

astralna równowaga 

czterobiegunowy 

magnes 

boska łaska i 

miłosierdzie 

mentalne spokój 

radość 

obfitość 

moc słowa 

zrozumienie 

wpływ na los 

zrozumienie słowa 

Ch 

jasność i czystość 

zrozumienie 

wszystkich języków 

rytm i życie 

opanowanie wody 

karma i ewolucja 

pamięć i sumienie 

opanowanie matrycy 

astralnej 

opanowanie analogii 

kosmiczna milość 

mentalna ekstaza 

sympatia i 

przyciągania 

płodzenie potomstwa 

wszechmoc 

ukazanie wiary 

odwaga i wytrwałość 

skarby 

boskie cechy 

moralność 

magiczna równowaga 

opanowanie 

witalności 

opanowanie wody 

opanowanie życie i 

uczuć 

opanowanie wody i 

fluidu magnetycznego 

opanowanie 

wszystkich płynnych 

rzeczy 

najwyższe szczęście 

opanowanie matrycy 

mentalnej 

samozachowawczość 

ruch i koherencja 

sprawiedliwość i 

prawowitość 

prawowitość harmonii 

zadowolenie i 

równowaga 

sukces i szczęście 

Ö 

transformacja 

kabalistyczna 

alchemia 

projekcja astralna 

transmutacja 

alchemiczna 

mistyczna tęsknota 

oddanie i uniżenie 

tęsknota za 

oczyszczeniem 

instynkt do 

reprodukcji 

wolność i 

niezależność 

absolutne 

bezpieczeństwo 

pomysłowość 

zrozumienie 

przenikająca wszystko 

moc 

opanowanie fluidu 

elektrycznego 

jasnowidzenie i 

proroctwo 

kontrola nad 

świadomością 

Sz 

pierwotny ogień i 

światło 

najwyższe oświecenie 

opanowanie ognia 

opanowanie fluidu 

elektrycznego 

boska inspiracja 

wynalazczość 

opanowanie magii 

astralnej 

opanowanie analogii 

zrozumienie akashy 

intuicja i inspiracja 

przenoszenie 
świadomości 

opanowanie akashy 

kosmiczna intuicja 

jasnoczucie / 

koncentracja 

jasnosłyszenie i 

mistycyzm 

rozróżnianie 

Y lub Ü 

pierwotny rytm 

intuicja i inspiracja 

proroctwo 

kondensacja 

poznanie 

intelekt i talent 

zdolności artystyczne 

wytrwałość 

 
 

background image

47 

 

 

Część III: Magia formuł 

 

Krok VIII – Klucz podwójny 
Krok IX – Użycie potrójnego klucza 
Krok X – Użycie poczwórnego klucza 
Krok XI – Kabalistyczne użycie boskich imion i istot 
Krok XII – Kabalista jako doskonały władca mikro- i makrokosmosu 

 
Zdecydowałem  się  nie  komentować  tych  kroków.  Głównie  dlatego,  że  każdy  kto  przeszedł 
przez  siedem  kroków  KPK  z  pewnością  nie  będzie  potrzebował  niczego  więcej  niż  to,  co 
podaje  Bardon.  Po  drugie,  użycie  kombinacji  liter  często  kusi  nieprzygotowane  osoby  – 
niektórzy  chcą  eksperymentować  w  tym  zakresie,  nie  umiejąc  tego  robić  w  sposób 
bezpieczny. Nie chcę zachęcać do takiego działania.  
 

Epilog 

 
Epilogi  Bardona  to  zawsze  przyjemność.  W  pewnym  stopniu  wychodzi  on  ze  swej  roli 
mądrego  nauczyciela  i  odkrywa  swoją,  normalnie  ukrytą  stronę.  Jednak  nawet  tutaj 
przekazuje  on  głęboką  mądrość.  Myślę,  że  niemożliwe  jest  całkowite  oddzielenie  treści  od 
osoby.  
 
W każdym bądź razie, chciałbym na zakończenie pozostawić cię z krótkim cytatem z epilogu 
Bardona: „Na ziemi każdy człowiek ma dwoje nauczycieli: po pierwsze samego siebie, a po 
drugie  –  los.  To,  czego  człowiek  nie  jest  w  stanie  osiągnąć  swoją  własną  sumiennością, 
praktyką, wyrzeczeniem, bólem, żalem etc., zostanie mu podane jako rozczarowania i ciosy 
losu. Życie to szkoła, a nie park rozrywki.” 
 
Wszystkiego dobrego, 
 
:) Rawn Clark 
Czerwiec 2001