świateł drogowych.
Objawem uszkodzenia w tym przypadku było samoistne włączanie się świateł długich przy włączaniu
kierunkowskazów, lub przy - choćby delikatnym - ruchu dźwignią "od siebie".
Przystępujemy do pracy.
Na początek trzeba wyjąć przełącznik.
W tym celu należy zdemontować osłonę kolumny kierowniczej. Odkręcamy dwa wkręty(1), wkręt z
podkładką(2) i dwa wkręty widoczne po skręceniu kierownicy o 90*(3). Podnosimy górną połówkę
osłony i opuszczamy dolną uważając na gumowy kołnierz wokół stacyjki.
Żeby wyjąć przełącznik wystarczy ścisnąć dwa zatrzaski i wyciągnąć go w lewo.
Niniejszy manual dotyczy naprawy przełącznika kierunkowskazów, który jest za razem włącznikiem
Wyciągamy wtyczkę z przełącznika po delikatnym odgięciu dwóch zatrzasków.
Teraz najtrudniejsza część. Trzeba zdjąć pokrywę włącznika nie urywając żadnego z sześciu
zatrzasków ;-).
Proponuję zacząć od tych przy dźwigni.
Po zdjęciu pokrywy za pewne wszystko ze środka wyskoczy i poleci w świat :-).
Zbieramy części do kupy.
Teraz naprawa.
W tym przypadku polegała ona na lekkim odgięciu styku tak, żeby nie załączał się zbyt wcześnie.
Po naprawie pora na złożenie całości.
Na początek blaszka z przetłoczeniem na końcu do góry.
Dalej element w kształcie litery Y tak, żeby przetłoczenia spoczęły na sprężynkach.
Na końcu blaszka z przetłoczeniem na środku do góry.
W przetłoczenia na blaszkach wejdą sprężynki z pokrywy.
Kolej na dźwignię. Żeby było łatwiej ustawiamy ją w położeniu trwale włączonych świateł drogowych
(dźwignia od siebie).
Wstawiamy ją tak, żeby trzpień przeszedł przez otwór w środkowej blaszce i trafił w gniazdo pod
nią. Również kółko na końcu dźwigni musi trafić w odpowiednie miejsce. Po prawidłowym złożeniu
górna płaszczyzna dźwigni znajdzie się równolegle do górnej krawędzi obudowy włącznika.
Od tej chwili, aż do założenia pokrywy, dociskamy dźwignią włącznik do stołu, żeby nic się nie
ruszyło.
Zakładamy palec wyłączający kierunkowskaz przy powrocie kierownicy, zaczepiając sprężynki na
słupki w rogach obudowy.
Palec ma dwa trzpienie. Jeden musi wejść w wyfrezowanie na końcu dźwigni widoczne na zdjęciu
powyżej. Drugi w otwór w białym plastiku poruszającym się po pokrywie. Z powodu sprężynek nie
jest do tego zbyt chętny. Zakładamy więc pokrywę zaczynając od zatrzasków przy wyjściu dźwigni z
wyłącznika. Przyciskamy dalej jednocześnie wpychając palec do środka, żeby wszedł na swoje
miejsce. Sprężynki muszą się schować wewnątrz włącznika.
Gdy wszystkie zatrzaski się zapną, sprawdzamy działanie przełącznika. Czy nic się nie zacina i czy
język wysuwa się przy włączaniu kierunkowskazów. Jeśli wszystko działa montujemy włącznik do
autka, podłączamy wtyczkę i robimy ostateczny test przed założeniem osłony kolumny kierowniczej.