background image

Analityczne teorie rozwoju człowieka 2010/11
Gdańskie Centrum Psychodynamiczne, materiały do użytku wewnętrznego. 
Prowadzący: dr Magdalena Chrzan-Dętkoś

WPROWADZENIE. – analityczne teorie rozwoju, pierwszy rok życia. 

W pierwszych dwóch latach psychiczna separacja od matki – określenie swojego poczucia 
odrębności psychicznej. 
Wcześniej, w dużym stopniu, poczucie imitacji czy identyfikacji życia psychicznego z matką: 
podobnie przeżywa jak matka, na tym samym skupiało uwagę, co matka, doświadczało tych 
samych motywacji, co matka. W tym okresie pierwszych dwóch lat następuje rozdział i 
wyodrębnienie psychiczne. 

Jest to tzw. okres deficytu. Dlaczego?

Pewne braki, w doświadczeniu emocjonalnym dziecka w tym okresie, braki w relacji 
opiekuńczej, czyli deficyty powodują tak zwaną fiksację, czyli utrwalenie się wcześniejszych 
struktur – mogą spowodować zaburzenie. TE deficyty z tego wczesnego okresu przekładają 
się na problemy z tożsamością, zależnością i więzią. U człowieka dorosłego przejawiają się 
kłopotem w określeniu swojej tożsamości, w relacjach zależnościowych i w budowaniu 
trwałych więzi.

Pierwsze 6 miesięcy życia

Dwa ważne mechanizmy – projekcja i introjekcja – normalne składniki naszego życia. 
Projekcja i introjekcja odgrywają tak istotną rolę w budowaniu  świata wewnętrznego i 
obiektów wewnętrznych jak przyjmowanie pokarmów i wydalanie. 

TEORIA MARGARET MALER 
Separacja – indywiduacja 
Etap I  FAZA autystyczna
Do pierwszego miesiąca niemowlę żyje we własnym świecie i incydentalnie reaguje na 
bodźce zewnętrzne. Fazę autystyczną można opisać jako okres pre-przywiązaniowy, chociaż 
troskliwa opieki matki jest niezbędna, żeby się wykształciło przywiązanie

Etap II – faza symbiotyczna
Stopniowo ochronna osłona wokół dziecka opada i zaczyna ono traktować matkę jako obiekt 
zaspokajający jego potrzeby – chociaż nie jest jeszcze ona postrzegana jako odrębna od 
dziecka. Ta faza psychicznej jedności trwa do 4, 5 miesiąca życia i oznacza zdolność 
niemowlęcia do inwestowania  w drugą osobę i przywiązywania się do niej. Matka jest 
pośrednikiem między niemowlęciem a światem zewnętrznym  a doznania, których dziecko 
doświadcza z matką tworzą podstawy poczucia Ja niemowlęcia. 
Matka oddziałuje na dziecko przed tulenie, zapewnienie wygody. Niesie ukojenie, kiedy się 
ŹLE czuje. 

1

background image

Analityczne teorie rozwoju człowieka 2010/11
Gdańskie Centrum Psychodynamiczne, materiały do użytku wewnętrznego. 
Prowadzący: dr Magdalena Chrzan-Dętkoś

Prekursorem fazy separacji i indywiduacji są zachowania podczas fazy symbiotycznej kiedy 
matka zaczyna reagować na indywidualne cechy niemowlęcia lub je odzwierciedlać a 
niemowlę zaczyna rozpoznawać matkę i darzyć ją silnym uczuciem. Optymalna zdolność 
reagowania w tym okresie pomaga uzyskać pozytywne doświadczenia self, przyspiesza 
separację i przezywciężenie symbiozy. 

TEORIA MELANII KLEIN

Melania Klein w przeciwieństwie do Z. Freuda uważała, że niemowlę od początku swojego 
życia nawiązuje więź z obiektami – nie tylko więź opartą na zaspokojeniu potrzeb 
popędowych. 
Termin obiekt –określenie osób z którymi jednostka wchodzi w relacje. Bardzo wczesne 
relacje nie są nawiązywane jednak z całymi obiektami, ale z tą częścią osoby, z którą 
kontaktuje się dziecko – z ramionami, głosem, oczami itd. – potem dochodzi do integracji. 

Betty Joseph w książce „Współczesna psychoanaliza brytyjska” pisze - od razu MÓWIĄC  o 
tym, że to duże uproszczenie: że są dwa typy ludzi :
1) Osoby drażliwe, uraźliwe, które łatwo zranić, narzekające na innych i łatwo znajdujące 
powody do narzekań. Bardzo im trudno zaakceptować własne ograniczenia i poczucie winy, 
skupione na sobie i moralizatorskie. 
2) osoby z lepszym kontakt ze sobą, gniewem, smutkiem, zadowoleniem i dumą, które są w 
stanie przyjąć krytykę i zarzuty , odczuwać niepokój, poprawić błędy  są odpowiedzialne za 
własne zachowanie.  Są bardziej świadomi swoich impulsów, mogą więc bardziej racjonalnie 
oceniać innych ludzi.

Każdy z nas odnajdzie w sobie cechy i tych i tamtych , jednak niektórzy bardziej 
przypominają pierwszy typ a niektórzy drugi.  Osoby lokujące się bliżej pierwszej grupy 
zachowań to osoba z aktywną pozycją schizo-paranoidalną. Ale uwaga! np. w kryzysie, po 
traumie, łatwo się ta pozycja reaktywuje. 

Czym jest pozycja w teorii M. Klein?
Zestaw wzajemnie ze sobą powiązanych impulsów, fantazji, lęków i obron tworzących 
określony sposób wchodzenia w relacje z ludźmi ze sobą czyli z self oraz ze światem 
zewnętrznym. 
Pozycje   przez  całe  życie  pozostają  podstawowymi  strukturami  życia   emocjonalnego  –  są 
dwoma  odmiennymi  trybami   funkcjonowania  psychicznego.   Każdej  z  pozycji   towarzyszy 
inny   sposób   wchodzenia   w   relacje   z   ludźmi,   każda   ma   typowe   dla   siebie   lęki   i   własne 
mechanizmy obronne.

Charakterystyka pozycji paranoidalno-schizoidalnej

Według Melanii Klein jest to sposób relacji z obiektem specyficzny dla pierwszych miesięcy 
życia. 

Bardzo uproszczony opis pierwszych miesięcy życia: Noworodek zjawia się na świecie 
wyposażony w nieposkromnione impulsy, popędy życia i śmierci. Odczuwa potrzeby – 
przeżywa silne emocje – np. głód i silne, emocje, lęki musi sobie z nimi poradzić. Sposób w 

2

background image

Analityczne teorie rozwoju człowieka 2010/11
Gdańskie Centrum Psychodynamiczne, materiały do użytku wewnętrznego. 
Prowadzący: dr Magdalena Chrzan-Dętkoś

jaki dziecko radzi sobie z rzeczywistością, swoim światem wewnętrznym – czyli uczuciami i 
lękami przybierze postać tego co nazywamy charakterem i osobowością. W dziecku od 
momentu narodzin musi więc – ale były różne teorie – istnieć taka część, którą nazywamy 
pierwotnym ego. 
Możemy wręcz zaobserwować jak to ego działa – np. gdy noworodek jest głodny. Dziecko 
płacze, czasem zaczyna ssać swój kciuk i na moment się uspokaja, dopóki poczucie głodu nie 
wróci. Freud nazywał taką reakcję halucynacyjnym spełnieniem pragnień.  To pojęcie 
można potraktować jako punkt wyjścia dla zrozumienia pewnych ważnych procesów 
psychicznych. Gdy niemowlę ssie kciuk, przestaje świadomie odczuwać głód, odczucie to 
zostaje więc odszczepione. Dziecko pozbywa się uczucia głodu, niewygody, smutku  i lęku i 
może zaprzeczyć istnieniu głodu. To co trzyma w buzi przez chwilę zaspokaja i uspokaja. 
Poza tym, według Klein, dziecko samo siebie rozszczepia w myślach, na dziecko całkowicie 
zadowolone i na dziecko głodne i gniewne, które wtedy znika. Dziecko wtedy przestaje być 
świadome tej części siebie - rozszczepienie. Proces ten ma wszechmocny, magiczny 
charakter. 

Czemu służy rozszczepienie na początku życia?

zapewnia dziecku przeżycie chwili komfortu i chroni przed zalewem lęku. Jeśli matka i pierś 
pojawią się w miejsce kciuka wówczas matka i pierś będą przeżywane jako całkowicie dobre, 
idealne, kochane i zapewniające poczucie bezpieczeństwa – widzimy jak ważna jest ten 
mechanizm dla dziecka. Ale jeśli intensywne rozszczepienia pojawią się niezmodyfikowane 
w późniejszym życiu, mamy doczynienia z poważnymi zaburzeniami, czasem z nerwicą, a 
czasem psychozą.

W pozycjo  paranoidalnej  – schizoidalnej  niemowlę  nie wykształciło  jeszcze pojęcia  całej 
osoby.   Wchodzi   w   związki   z   obiektami   częściowymi,   przede   wszystkim   z   piersią.   Nie 
doświadcza ambiwalencji. A lęk ma charakter prześladowczy – dziecko boi się prześladowcy 
dokonają inwazji i zniszczą jego self i obiekt idealny. Niemowlę stara się zdobyć ten idealny 
obiekt,   zawładnąć,   zidentyfikować   się   z   nim,   a   na   dystans   trzymać   złe   obiekty   i   swoje 
destrukcyjne impulsy. 
Dziecko ma poczucie, że w nim znajduje się to co dobre, a to co złe nie należy do niego. 
Obiekt częściowy jest od początku rozszczepiony na dobry i zły nie tylko dlatego że albo 
zaspokaja albo frustruje, ale przede wszystkim dlatego, że dziecko projektuje na niego swoją 
miłość lub nienawiść. Dobry obiekt i zły obiekt uzyskują względną autonomię, mogą 
podlegać projekcji i introjekcji. 
Dobry obiekt jest idealizowany , jest zdolny dostarczyć nieograniczonego, natychmiastowego 
i niewyczerpanego zaspokojenia – jego introjekcja broni dziecko przed lękiem 
prześladowczym.
Zły obiekt jest prześladowcą, jego introjekcja naraża dziecko na zagrożenie zniszczeniem od 
zewnątrz. 
Dziecko boi się, że prześladowca dokona inwazji i zniszczy jego self i obiekt idealny 
Niemowę stara się zdobyć idealny obiekt, zawładnąć, zidentyfikować się z nim a 
jednocześnie projektuje na zewnątrz i trzyma na dystans złe obiekty i swoje własne 
destrukcyjne impulsy. 
Celem ego jest całkowite połączenie z idealnym obiektem i zupełnie unicestwienie złego 
obiektu i złych jego części. Dominuje myślenie wszechmocne, a poczucie rzeczywistości jest 
niestałe i niepewne. Pojęcie nieobecności prawie nie istnieje – tym czego dziecko doświadcza 

3

background image

Analityczne teorie rozwoju człowieka 2010/11
Gdańskie Centrum Psychodynamiczne, materiały do użytku wewnętrznego. 
Prowadzący: dr Magdalena Chrzan-Dętkoś

nie jest jego nieobecność  - ego czuje się atakowane przeciwieństwo dobrego – złe obiekty 
(patrz teoria Piaget i rozwój stałości obiektu).  

Bardzo mało zintegrowane self/JA dziecka ma ograniczoną zdolność znoszenia lęku. Jako 
sposobów obrony poza rozszczepieniem i idealizacją używa zaprzeczenia, przez które stara 
się odrzucić obiekt prześladowczy stosując także omnipotentną kontrolę obiektu 

Przekroczenie pozycji paranoidalnej zależy przede wszystkim od siły popędów libidinalnych 
w porównaniu z siła popędów agresywnych – czyli doświadczenia dziecka, ale ważny też 
temperament i zdolność do tolerowania frustracji. . 

W tym czasie bardzo ważny mechanizm identyfikacji projekcyjnej: podczas terapii -  część 
ego pacjenta jest w fantazji projektowana w obiekt, by go kontrolować, używać, projektować 
w niego swoje cechy.
 Bardzo ważne jest uchwycenie różnicy między interpretacją identyfikacji projekcyjnej 
a projekcji.
 
Przykład z książki Hanny Segal: 
Student   zaprezentował   przed   przerwą   przypadek   pacjentki,   której   dzieci   przed   przerwą 
wakacyjną   w   terapii,   kłóciły   się   i   były   o   nią   zazdrosne.   W   interpretacji   studenta   dzieci 
reprezentowały   ją   samą,   zazdrosną   o   niego   z   powodu   przerwy   wakacyjnej.   Pacjentka 
zaakceptowała interpretację bez większych emocji. Student Hanny Segal nie zinterpretował 
tego odnośnie pacjentki, iż musiała swoją zazdrosną i gniewną część umieścić w dzieciach i ją 
kontrolować.   Ta   druga   interpretacja   –   na   poparcie   której   było   też   dużo   materiału   w 
poprzedniej sesji miała dużą wagę – można było pokazać pacjentce, jak poprzez   subtelne 
manipulacje zmuszała dzieci do dźwigania pewnych aspektów jej samej. 

Często   całą   sytuacje   przeniesieniową   można   zrozumieć   w   kategoriach   identyfikacji 
projekcyjnej     -   gdy   wobec   milczącego   i   wycofującego   się   pacjenta   terapeuta   czuje   się 
bezradny,  odrzucony,  niezrozumiany.  Dzieje się tak dlatego,  że pacjent wyprojektował  w 
analityka dziecięca część ze wszystkimi towarzyszącymi jej uczuciami. 

pierwotna zawiść lub chciwość (to są dwa różne, ale podobne zjawiska) verso wdzięczność.
 To jest ważne zagadnienie, bo też obecne w życiu człowieka dorosłego. 

Co to znaczy ta pierwotna zawiść, chciwość?

Zawiść istotna – negatywna reakcja terapeutyczna – gdy terapia zaczyna być przeżywana jako 
coś   dobrego,   a   terapeuta   jako   źródło   dobrego   pokarmu,   musi   to   być   zaatakowane   i 
zniszczone, zawiść budzi uczucie beznadziei: złe doświadczenia są złe, ale dobre też są złe, 
gdyż budzą zawiść i trzeba to zniszczyć, żeby nie konfrontować się z myślą, że ktoś ma coś, 
czego ja nie mam. Introjekcja dobrego obiektu okazuje się niemożliwa.  – analiza zawiści jest 
trudna, ale budzi nadzieję, że obiekt przetrwał. Pacjent może zmobilizować utajone uczucia 
uznania. 

Podsumowanie: 
W pozycji paranoidalno-schizoidalnej dziecko: 
- nie wykształciło jeszcze pojęcia całej osoby 
- wchodzi w związki z obiektami cześciowymi – np. z piersią
- nie doświadcza ambiwalencji

4

background image

Analityczne teorie rozwoju człowieka 2010/11
Gdańskie Centrum Psychodynamiczne, materiały do użytku wewnętrznego. 
Prowadzący: dr Magdalena Chrzan-Dętkoś

- obiekt jest rozszczepiony – albo idealny albo prześladowczy 
 

Kliniczne przykłady obecności mechanizmu rozszczepienia

Jeśli rozszczepienie ma mniej intensywny charakter, pacjent  potrafi dostrzec dobro w złej 
osobie, ale przypisuj je wówczas komuś innemu – tak jak w wypowiedzi – „wiem, ze czasem 
mój ojciec jest miły, ale tylko wtedy gdy mu każe mama”. 

Rozszczepienie, introjekcja i projekcja – niezwykle aktywne mechanizmy obronne. 
Np. jeśli analityk w ujęciu kleinowskim jest bardzo idealizowany powinien szczególnie 
uważnie obserwować pojawianie się złych postaci w poza analitycznym życiu i interpretować, 
ze może reprezentują odszczepione, złe aspekty jego osoby. 

Donald W. Winnicott
Matka buduje podwaliny zdrowia psychicznego każdego dziecka dzięki zaabsorbowaniu 
opieką nad niemowlęciem. Słowo „oddanie” można pozbawić sentymentalnego wydźwięku i 
użyć do podpisania podstawowej cechy, bez której matka nie może pełnić swojej roli; jest to 
czynne dostosowanie się do potrzeb niemowlęcia – będących z początku potrzebami 
absolutnymi. Winnicott nie w pełni zgadzał się z teoriami dotyczącymi wewnętrznego świata 
niemowlęcia: nie zgadzał się z tym, ze świat dziecka jest tak wypełniony i zdeterminowany 
konfliktami i uczuciami prześladowczymi. 
Winnicott nie odrzucając teorii popędów skupił się na wyłanianiu się indywidualności dziecka 
z najwcześniejszej relacji. 
Podobnie jak Freud uważał, że noworodek jest nieodróżniony od matki nie posiada 
bezpośredniej świadomości istnienia ani swojego ani innych ludzi: świata wewnętrznego i 
zewnętrznego, fantazji i rzeczywistości  - uważał jednak, że taka świadomość rozwija się 
bardzo wcześnie: tempo i okres rozwoju są zróżnicowane indywidualnie. Stan gdy nie 
można siebie odróżnić od innych  - faza absolutnej zależności. Ważne wsparcie – by było 
dostosowane. Porażka – stan niewyobrażalnego lęku. 

Według Winnicotta taka porażka i doświadczenie pierwotnej agonii są podstawami dla 
późniejszego rozwoju psychozy, będącej obroną przed ponownym pojawieniem się 
wszechogarniającego lęku. 

Według niego choroby psychosomatyczne są konsekwencją porażki w procesie wczesnej 
integracji oraz towarzyszącym mu procesie personalizacji czyli rozwoju silnego 
przekonania , ze jest się osobą istniejącą we własnym ciele

Do opisania stanu, który byłby według niego oznaką zdrowia używał określenia psychika 
zamieszkująca w ciele. 
Pojęcie trzymania
 – opis całkowitej fizycznej i psychicznej opieki matki nad niemowlęciem 
w okresie najwcześniejszej integracji było używane w nieco odmiennym znaczeniu przez 
analityków. 
Wrodzona skłonność do dojrzewania – tylko wtedy gdy istnieje sprzyjające otoczenie 

5

background image

Analityczne teorie rozwoju człowieka 2010/11
Gdańskie Centrum Psychodynamiczne, materiały do użytku wewnętrznego. 
Prowadzący: dr Magdalena Chrzan-Dętkoś

Pierwotne iluzje : Niemowlę którego głód zniknął i istnieje tylko przyjemność, może 
wierzyć, że samo stworzyło pierś, że pierś jest w istocie częścią jego samego, jego 
własnością. Pierś robi to czego chce niemowlę i przychodzi wtedy gdy ono tego chce.  – 
pierwotna twórczość dziecka. 
Niemowę dojrzewa, matka traci to pierwotne zaangażowanie i czasem lekko frustruje 
dziecko: pierś, butelka jest oferowana trochę później . 

6 – 12 mż

W artykule z 1935 roku tym Klein wprowadza pojęcie pozycji depresyjnej – pojęcie to nadaje 
psychoanalityczne znaczenie i strukturę takim ludzkim emocjom jak współczucie, żałoba, żal, 
tęsknota i miłość. Klein uważała, ze jeśli chcemy mówić o tym, najpierw musimy zrozumieć 
dziecięcy   sadyzm   –   jej   zdaniem   zdolność   do   przeżywania   tych   cennych   uczuć   jak 
współczucie, żałoba, miłość itd. związana jest z tym jak radzimy sobie z drugą grupą uczuć – 
przeciwnych.

Charakterystyka funkcjonowania dziecka:
- początek stałości przedmiotu  (Piaget)
- okres sensytywny dla rozwoju więzi z głównym opiekunem
- wzrost zdolności do lokomocji, samodzielnego przemieszczania,   co również wpływa na 
możliwość samodzielnego regulowania dystansu/bliskości z głównym obiektem przywiązania 
 - wzrost lęku separacyjnego między 6 a 9 mż: lęk przed obcymi, częstsze budzenie w nocy.  

Spadek używania projekcji - impulsy wrogie nie są tak łatwo wyrzucane na zewnątrz. A co 
robią? Kumulują się wewnątrz. Czyli jakby stan frustracji powoduje, że dziecko zaczyna w 
swoim świecie fantazji i przeżyć czuć się coraz gorzej. Bo jego fantazja, na czym polega? U 
dziecka  nie ma relacji przeżycia samego siebie, zawsze w relacji do obiektu.  Czyli stan 
frustracji powoduje w nim taki rodzaj fantazji, w którym dziecko w fantazjach niszczy obiekt,
Powoduje to:
1)   lęk   separacyjny   -   treścią   jego   jest   lęk   przed   utratą   relacji   z   obiektem.   Czyli   przed 
samotnością. 
2) A drugą stroną jest depresyjna wina w stosunku do obiektu. Czyli możemy powiedzieć, że 
lęk separacyjny w tym okresie to jest razem poczucie depresyjnej winy. Ale uwaga!! nie 
winy,   tak   jak   mamy   w   nerwicy.   Bo   poczucie   winy   neurotyczne   jest   łatwo   rozwiązać 
przepraszając. Przeniesione na obszar płaszczyzny religijnej daje poczucie grzechu. To też 
rozwiązujemy spowiadając się. Jesteśmy w stanie to rozwiązać takie poczucie winy. 
Ale to, to jest taki stan takiego dręczącego napięcia, który nazywamy winą depresyjną. Ale on 
nie ma komponentów świadomych. Czyli nie jest uświadamiany. Bardziej poprzez lęk.

Czyli 
Dziecko przepełnia miłość do matki, gdy dziecko jest obok matki, przez nią trzymane, czuje 
się tak jakby miało matkę w sobie, czuje się kochane i kochające Są to silne i wspaniałe 
uczucia – szukamy ich i jeżeli się nam poszczęści znajdujemy je ponownie w dorosłym życiu, 
zyskując wiarę w to, że jesteśmy kochani i sami potrafimy kochać.

Zarówno niemowlęta jaki dorośli panicznie boją się utraty tych uczuć. Niemowlę rozumie, że 
jest tylko jedna matka i jest tą samą osobę co dobra i zła matka. Integracji w postrzeganiu 
obiektu towarzyszy integracja własnego self i to, że raz kocha i nienawidzi - doświadcza 

6

background image

Analityczne teorie rozwoju człowieka 2010/11
Gdańskie Centrum Psychodynamiczne, materiały do użytku wewnętrznego. 
Prowadzący: dr Magdalena Chrzan-Dętkoś

ambiwalencji! Zmiana treści lęków – wczesniej bało się prześladowców: rozpadnięcia się na 
kawałki lub bycia  pochłoniętym  przez wściekłość, a teraz się boi ze jego własna agresja 
zniszczy ambiwalentnie kochany obiekt, niepokoi się o los swojego dobrego obiektu – stąd 
depresyjna wina za poczynione niszczenia.
Wcześniej,   gdy   dziecko   mogło   rozszczepić   swój   obiekt   na   dobry   i   zły,   nie   musiało   się 
martwić o dobry obiekt. Gdy obiekt był dobry – był dobry całkowicie, a dziecko żywiło 
wobec niego tylko miłość. Teraz zdaje sobie sprawę, że ta sama kochana osoba, której tak 
bardzo potrzebuje i którą tak bardzo ceni jest źródłem zagrożenia. Może odejść i je zostawić, 
może spojrzeć z gniewem lub być nim zmęczona, a wówczas dziecko czuje, że na zawsze 
straciło jej miłość.
Miejsce lęków prześladowczych zajmują lęki depresyjne.
Największe  zagrożenie  polega na  tym,  że  gdy dziecko  jest rozgniewane  na  matkę,  może 
usunąć ją ze swojego umysłu zaatakować ją z całą wściekłością i furią. Ponieważ dziecko 
kocha matkę, niepokoi się o jej los i boi się, ze może stracić ej miłość, a także swoją miłość 
do niej – dzieje się tak, dlatego że obawia się, iż nienawiść do matki okaże się silniejsza niż 
miłość, że zniszczy jego miłość do niej i jej miłość do niego. 
Fantazje dziecka mają charakter wszechmocny – czuje ono, że może zniszczyć matkę, co 
powoduje poczucie winy, bezpowrotnej utraty i żałoby Ambiwalencja odczuwana jest też do 
matki jako do obiektu wewnętrznego. W stanie depresyjnego lęku  o żali niemowlę czuje, ze 
utraciło matkę w świecie zewnętrznym, ale też obiekt wewnętrzny uległ zniszczeniu. 

Bardzo trudno uświadomić sobie poczucie winy, jakie budzi się w nas z powodu nienawiści i 
ataku przepuszczanego  na kochany obiekt. 

Dramat pozycji depresyjnej polega na rozpoznaniu własnej zależności od kochanej osoby, 
odrębnej od nas, której czasem nienawidzimy i atakujemy ją. Dramat ten przeżywa zarówno 
niemowlę stykające się z tym dylematem po raz pierwszy jak i dorosły przeżywający go po 
raz   kolejny.   Pojawia   się   w   tym   miejscu   pytanie:   Dlaczego   nienawidzimy   ludzi,   których 
kochamy? Powodów jest kilka:

1) nienawidzimy ich bo nas frustrują 
2) nienawiść   stanowi   część   naszej   natury   i   nierzadko   kierujemy   te   osoby   do 

najważniejszych osób w życiu 

3) nienawidzimy ich, gdyż tak bardzo ich potrzebujemy. A także z powodu zawiści – że 

mają oni te cechy, których my nie mamy. 

4) Ale na najbardziej podstawowym poziomie nienawidzimy ukochane obiekty ponieważ 

musimy uznać, że nie należą  do nas, że mają własne odrębne, indywidualne  self, 
własne myśli i własny punkt widzenia. Pomimo wysiłków, nie da się by były naszą 
własnością. 

Co ona ma wspólnego z depresją?
Głęboką   depresję   można   opisać   jako   konsekwencje   porażki   w   przepracowaniu   pozycji 
depresyjnej – czyli niemożności zbudowania wystarczająco trwałego poczucia dobrej więzi ze 
swoimi wewnętrznymi obiektami.  

Szokująca   lecz   stopniowo   pojawiająca   się   świadomość   że   zło,   gniew,   wściekłość, 
okrucieństwo, zawiść, zazdrość jest w niemowlęciu, ze to jego uczucia, wpędza niemowlę a 
także dorosłego w stan umysłu, który nazywamy depresją. 

7

background image

Analityczne teorie rozwoju człowieka 2010/11
Gdańskie Centrum Psychodynamiczne, materiały do użytku wewnętrznego. 
Prowadzący: dr Magdalena Chrzan-Dętkoś

Wszyscy znamy to uczucie – wydaje się nam mamy w sobie tylko złe rzeczy, czujemy się tak, 
jak byśmy byli pozbawieni wszelkiego wewnętrznego dobra. W miarę jak powstaje spójne 
poczucie tożsamości, a obraz świata staje się bardziej realistyczny, dziecko przechodzi przez 
doświadczenie będące niemowlęcą wersją depresji. 

Z faktu, że mordercza wściekłość nie prowadzi do rzeczywistego zamordowania matki i że 
mordercza wściekłość ustępuje uczuciom troski, wynika dla dziecka bardzo ważna lekcja. 
(Ale tak samo, ze terapeuta przetrwa atak) - okazuje się, ze jego obiekty mogą odzyskać siłę – 
a co ważniejsze samo dziecko może ponownie wzbudzić sobie miłość do niech. Dziecko uczy 
się,   że   jego   miłość   jest   silniejsza   niż   nienawiść,   w   tym   momencie   zaczyna   się 
przepracowywanie pozycji depresyjnej, które polega na wielokrotnym doświadczaniu faktu, 
że obiekty wewnętrzne, wewnętrzny kontakt z obiektami może przetrwać nienawiść do nich.
Wewnętrzna   odporność   osób   dorosłych   w   dużym   stopniu   opiera   się   na   przekonaniu,   ze 
możemy odbudować i naprawić obiekty w naszych umysłach. 
Udane   przepracowanie   pozycji   depresyjnej   to   podstawa   zdrowia   psychicznego, 
przepracowanie zależy od zdolności do reparacji   - pragnienie odbudowy     - Reparacja – 
wszyscy znamy i chętnie sięgamy np. chcemy kupić matce/mężowi najpiękniejszy prezent 
jaki   kiedykolwiek   dostał,   Chcemy   przygotować   najbardziej   smakowity   posiłek,   wydać 
najlepsze przyjęcie, napisać artykuł,   - wszystko są to sposoby m.in., za pomocą których 
próbujemy przekonać siebie, że jesteśmy dobrzy, wartościowi, chcemy zabezpieczyć przed 
świadomością tego, że czasami atakujemy i uszkadzamy osoby, które kochamy, że takie ataki 
to część naszej natury. 

Ważna różnica między Klein a klasycznymi freudystami 

1. Według Freuda – normalna żałoba utrata obiektu zewnętrznego 
podejście   kleinowskie   zakłada,   że   ambiwalencja   wobec   obiektu   wewnętrznego   i 
towarzyszące jej lęki depresyjne to normalna faza rozwoju i że przeżycia te powracają w 
procesie normalnej żałoby. 
Analitycy   kleinowscy   z   kolei   uważają,   że   analiza   sytuacji   żałoby   i   docieranie   do 
wczesnych źródeł tych przeżyć pomaga pacjentom w przepracowaniu żałoby i wyjściu z 
niej wzbogaconymi wewnętrznie.

  OBRONY   MANIAKALNE   –   OBRONY   PRZED   DOŚWIADCZANIEM   UCZUĆ 
DEPRESYJNYCH 

Intensywny ból i lęk przeżywany w pozycji depresyjnej mobilizują nowe i silne obrony czyli 
system obron maniakalnych.  Do obron maniakalnych:
- Regresja do rozszczepienia, 
- Zaprzeczenie- psychotyczny mechanizm, ponieważ polega na nie dostrzeganiu fragmentu 
rzeczywistości. Nie całej rzeczywistości, co jest psychozą, tylko fragmentu.
  Na przykład- dziewczyna, która zakochuje się w chłopaku, który pije codziennie albo coś 
złego robi, ona tego nie widzi. Widzi, ale nie widzi w zasadzie. Jakby percepcyjnie dochodzi 
do jej umysłu, ale emocjonalnie nie przyjmuje do wiadomości pewnych aspektów - . Ale w 
tym miejscu, co się pojawia? Pragnienie, obraz pragnieniowy, życzeniowy. Że część realna 
ulega zanegowaniu, nie ma jej, chociaż widzę, ale tego nie ma. A w to miejsce wchodzi, co? 
Wchodzi pragnienie. Czyli tak, jakbym chciał, żeby było. z zaprzeczenia psychopatologicznie 
wynika tzw. triada zaprzeczeniowa.
Triada zaprzeczeniowa to są: mania-obsesja-paranoja. Te trzy zjawiska psychopatologiczne 
wynikają, są efektem zaprzeczenia, czyli rodzą się na gruncie depresji. 
Idealizacja, projekcja – 

8

background image

Analityczne teorie rozwoju człowieka 2010/11
Gdańskie Centrum Psychodynamiczne, materiały do użytku wewnętrznego. 
Prowadzący: dr Magdalena Chrzan-Dętkoś

- wcześniejsze obrony, ale tworzą one system, który ma chronić przed doświadczeniem lęku 
depresyjnego. Lęk rodzi się gdy niemowlę doświadcza zależności, ambiwalencji, poczucia 
winy, Z tego powodu trzeba zaprzeczyć całej relacji  - zaprzeczenie znaczenia obiektu i triumf 
nad nim, kontrola, pogarda, dewaluacja, zajmują miejsce uczuć depresyjnych. 

Obrony maniakalne prowadzą do błędnego koła – depresja to skutek pierwotnego ataku na 
obiekt – obrony maniakalne utrzymują doświadczenie depresji z dala od ego, a jednocześnie 
uniemożliwaja przepracowanie pozycji depresyjnej zmuszają do kolejnych ataków  a obiekt w 
psotaci zaprzeczenia, triumfu i pogardy, nasilając tym samym tkwiącą u podstaw depresję – 
gdy zjawiska maniakalne, trzeba szukać tkwiącej pod spodem depresji, znaczenie częściej się 
jednak  zapomina,   ze  w  przypadku   depresji,  trzeba   szukać  systemu  nieświadomych   obron 
maniakalnych, hamujących przepracowanie uczuć depresyjnych. 

W   podejściu   Klein   triumf   nad   obiektami   wewnętrznymi,   co   Freud   opisywał   jako   cechę 
melancholii jest częścią obron maniakalnych komplikujących sytuację depresyjną. 

Etap III
Margaret MAhler:
Podfaza różnicowania się:
Ten etap rozpoczyna właściwy proces separacji indywiduacji. 
Jeśli   matka   zapewniła   odpowiednie   otoczenie   opiekuńcze   w   fazach   autystycznej   i 
symbiotycznej, dziecko pomiędzy 5 a 10 mż zaczyna się wyraźnie różnicować. Niemowlęta 
są bardzo zainteresowane światem zewnętrznym  są zorientowane na cel i angażują się w 
bardziej   eksploracyjne   i   eksperymetalne   zachowania   to   wstępne   różnicowanie   się   jest 
nietrwałe i łatwo ulega zatraceniu, jeśli wydarzenia wokół dziecka mają charakter urazowy. 
raczkowanie

Podfaza prób po 10 – 16 mż
 Przyspieszenie indywiduacji 
Rozdzielnie przez dziecko reprezentacji self od obiektu ulega utrwaleniu – ja i matka to 
dwie różne osoby!! 
Wiele   dzieci   podejmuje   wysiłki   indywiduacje   to   nawet   jeśli   nie   spotykają   się   z 
zainteresowaniem   lub   dostępnością   matki   wywiera   to   wpływ   na   ich   indywiduację.     – 
indywiduacja może kojarzyć się z utratą obiektu.
 
Początki podfazy prób – jednoczesne doświadczenie przyciągającej siły świata zewnętrznego 
i bliskości z matką. Lęk separacyjny wzrasta dopóki nie przekona się ono o dostępności 
matki. Obserwuje się początkowe , ponawiane wielokrotne wysiłki dziecka by zachować więź 
z matką nawet jeśli raczkując oddala się ono od niej, próby umiejscowienia matki, jak nie ma 
z nią kontaktu. 
Stopniowo dzieci usamodzielniają się i nie potrzebują ciągłej bliskości matki. 
Podczas drugiej części podfazy dzieci z rozkoszą eksplorują świat  - niekiedy nie bacząc na 
chwilową   nieobecność     matki.   Poczucie   mocy   i   wielkości   dziecka   wkracza   w   okres 
szczytowy. Przyjemność z szybko rozwijających się funkcji ego pozwala znieść separacje  - 
obecna jest jednak groźba utraty obiektu i dziecka wymaga wielu zapewnień o trosce matki. 
Dziecku trudno jest zachować dobrą wewnętrzną matkę jeśli byłą zbyt długo nieobecna. 
Aby proces indywiduacji zakończył się sukcesem ważne jest wspomaganie go ze strony matki 
oraz zagwarantowanie dziecku przepełnionej miłościa dostępności. 

9

background image

Analityczne teorie rozwoju człowieka 2010/11
Gdańskie Centrum Psychodynamiczne, materiały do użytku wewnętrznego. 
Prowadzący: dr Magdalena Chrzan-Dętkoś

Korzystałam z:
1. Budd. S, Rusbridger R (red.) (2008) Współczesna psychoanaliza brytyjska. Podstawowe 
zagadnienia. Warszawa: Oficyna Ingenium.  
2. Jacobs M. (2007) Donald W. Winnicott. Twórcy psychoterapii. Gdańsk: GWP 
3. Kitrasiewicz J. niepublikowane wykłady z analitycznych teorii rozwoju. 
4. Segal H. (2006) Teoria Melanii Klein w praktyce klinicznej. Gdańsk: GWP. 

10