Światopoglądowy Jihad
Konflikt między ewolucjonizmem a kreacjonizmem
Andrzej Myc
Nasze punkty widzenia pokrywają się.
Idzie tylko o to, który który pokrywa.
Stanisław Jerzy Lec
Od opublikowania przez Darwina podstaw teorii ewolucji upłynęło już
prawie 150 lat. Przez ten czas nauki przyrodnicze zrobiły kolosalny postęp
w wyjaśnieniu nie tylko wielu procesów zachodzących w żywych komórkach,
ale również relacji między gatunkami na poziomie molekularnym. Prawie
całe środowisko naukowe uznaje teorię ewolucji za coś więcej niż tylko
teorię, uważa ewolucję za bezsporny fakt. A jednak badania opinii publicznej
Gallup’a w Ameryce wskazują, że tylko 35% wierzy, iż teoria Darwina opiera
się na niezbitych faktach naukowych, dalsze 35% uważa, że teoria ewolucji
nie jest dostatecznie poparta przez nauki przyrodnicze. Co ciekawe, liczby te
pozostają niezmienne od ponad 20 lat. W konsekwencji ponad 70%
amerykańskiego społeczeństwa jest przychylna nauczaniu w szkole nie tylko
dowodów na teorię ewolucji, ale również tych, które przeczą tej teorii.
Wstęp
Komuś, kto tylko pobieżnie interesuje się
tematem, takie dane mogą wydać się
dziwne, zaskakujące.
Dlaczego
Amerykanie są tak oporni w
zaakceptowaniu teorii ewolucji? Czy
rzeczywiście wszystkiemu winni są
fundamentaliści chrześcijańscy, którzy
dzięki dużym pieniądzom i liberalnemu
systemowi prawnemu zaczynają odnosić
w tej wojnie światopoglądowej sukcesy?
Gdy się temu konfliktowi
przyjrzeć bliżej to okaże się, że istota
wojny między kreacjonizmem a
ewolucjonizmem jest bardziej złożona niż
to usiłuje przedstawić strona amerykańska.
W artykule niniejszym postaram się opisać
wszystkie strony konfliktu i wykazać, że
wojna światopoglądowa nie toczy się
między oświeconymi a ignorantami.
Stron konfliktu jest więcej niż dwie a
granice między obozami nie są jasno
zdefiniowane.
Strony wojny światopoglądowej
to: ateistyczni ewolucjoniści, teistyczni
ewolucjoniści, sceptyczni ewolucjoniści,
orędownicy teorii „inteligentnego
projektu”, kreacjoniści „starej ziemi” i
kreacjoniści „młodej ziemi”.
Ateistyczni ewolucjoniści
przyjmują ewolucjonizm nie jako teorię
naukową, ale jako bezsporny fakt, na
którym opierają ideologiczne podstawy
swojego ateistycznego światopoglądu. Do
tego grona można zaliczyć wielu
znakomitych pisarzy, filozofów i
naukowców. Ograniczę się jednak do
tych, którzy włożyli ogromny wkład w
popularyzację
ateistycznego
ewolucjonizmu. Na pierwszym miejscu
wypada wymienić Richarda Dawkinsa
znakomitego pisarza i popularyzatora,
wojującego ateistę. Wiele z jego książek
zostało przetłumaczonych na język polski.
Daniel C. Dennett
, filozof i pisarz
1
Dawkins jest autorem następujących książek:
The Selfish Gene (1976), The Extended
Phenotype (1982), The Blind Watchmaker
(1986), River Out of Eden (1995), Climbing
Mount Improbable (1996), Unweaving the
Rainbow (1998),
A Devil's Chaplain (2003), The
Ancestor's Tale: A Pilgrimage to the Dawn of
Evolution (2004). Więcej informacji na temat
Dawkinsa i jego twórczości można znaleźć na
stronie internetowej autora -
http://www.simonyi.ox.ac.uk/dawkins/WorldOf
Dawkins-archive/index.shtml.
2
Dennett jest autorem 8 książek: Content and
Consciousness (1969), Brainstorms (1978),
Elbow Room (1984), The Intentional Stance
(1987), Consciousness Explained (1991),
ateistyczny. Douglas J. Futuyma
naukowiec, edytor podręczników do
nauczania biologii. Kilka lat temu zmarły
Stephen Jay Gould
, dobry pisarz i filozof,
pasjonat zagadnień z pogranicza nauki i
filozofii.
Napisał wiele książek
popularno-naukowych na temat ewolucji i
niezliczoną ilość artykułów. Richard
Lewontin
profesjonalnie genetyk a
prywatnie marksista. Profesor Massimo
Pigliucci
, który zajmuje się ekologią
Darwin's Dangerous Idea (1995), Kinds of
Minds (1996), Brainchildren: A Collection of
Essays 1984-1996 (1998) oraz wielu publikacji
naukowych poświęconych głównie psychologii
poznania. Informacje na temat jego twórczości i
dokonań naukowych można znaleźć pod
adresem:
http://ase.tufts.edu/cogstud/~ddennett.htm.
3
Futuyma jest autorem popularnego
podręcznika Evolutionary Biology, wydanie
trzecie (1998). Oprócz tego jest autorem kilku
bardzo ważnych prac naukowych poświęconych
ewolucji. Bardziej szczegółowe informacje na
jego temat można znaleźć pod adresem:
http://life.bio.sunysb.edu/ee/futuyma.html.
4
Najważniejsze książki Goulda poświęcone
ewolucji to: Ontogeny and Phylogeny (1977),
Ever Since Darwin: Reflections in Natural
History (1977), The Panda's Thumb: More
Reflections in Natural History (1980), Hen's
Teeth and Horse's Toes: Further Reflections in
Natural History (1983), The Flamingo's Smile:
Reflections in Natural History (1985),
Wonderful Life: The Burgess Shale and the
Nature of History (1989), Bully for
Brontosaurus: Reflections in Natural History
(1991), Eight Little Piggies: Reflections in
Natural History (1993), Dinosaur in a Haystack
(1995), Full House: The Spread of Excellence
from Plato to Darwin (1996), The Mismeasure
of Man (1996). Pełną bibliografię autora można
znaleźć pod adresem:
http://prelectur.stanford.edu/lecturers/gould/bibli
o.html.
5
Lewontin jest autorem trzech książek: Biology
As Ideology: The Doctrine of DNA (1991), The
Triple Helix: Gene, Organism, and Environment
(1998), It Ain't Necessarily So: The Dream of the
Human Genome and Other Illusions (2000) i
współautorem sześciu innych książek min.
Modern Genetic Analysis, Second Edition:
Integrating Genes and Genomes (2002).
6
Massimo Pigliucci jest autorem i współautorem
kilku książek: Phenotypic Evolution: A Reaction
Norm Perspective, 1998; Tales of the Rational:
ewolucyjną. Wreszcie zmarły w maju
zeszłego roku John Maynard Smith
W oparciu o bogatą lekturę tych i
innych propagatorów ateistycznego
ewolucjonizmu można pokusić się o krótki
szkic tego światopoglądu. Życie na ziemi
powstało samoistnie jakieś 3.5 miliarda lat
temu. Pierwszymi organizmami były
bardzo prymitywne jednokomórkowce,
przy których obecnie żyjące bakterie
można
uważać
za
wielce
wyspecjalizowane organizmy. Rozwój
coraz bardziej złożonych organizmów
odbywał się stopniowo i powoli.
Mechanizmem odpwiedzialnym za rozwój
życia na ziemi są przypadkowe zmiany
(mutacje) w materiale dziedzicznym
organizmów i działająca na nosicieli tych
zmian selekcja naturalna. Proces ten
przebiegając nieustannie przez miliardy lat
doprowadził do powstania prawie dwóch
milionów gatunków organizmów żywych
na kuli ziemskiej.
Rozwój życia na ziemi odbywa się
w sposób nieukierunkowany, bo proces
ewolucyjny jest – jak to określił Dawkins
– „ślepym zegarmistrzem”. Proces ten
faworyzuje nosicieli genów, którzy są
lepiej przystosowani, aby w danych
warunkach przeżyć i rozmnożyć się.
Wszystkie
nawet
najbardziej
wyspecjalizowane systemy i narządy - na
Skeptical Essays About Nature and Science,
2000; Phenotypic Plasticity: Beyond Nature and
Nurture (Syntheses in Ecology and Evolution),
2001; Denying Evolution: Creation, Scientism,
and the Nature of Science, 2002; Phenotypic
Integration: Studying the Ecology and Evolution
of Complex Phenotypes, 2004. Więcej
informacji na temat badań naukowych
Pigliucciego i jego książek można znaleźć pod
adresem internetowym -
http://www.genotypebyenvironment.org/.
7
John Maynard Smith jest autorem pięciu
książek poświęconych tematyce ewolucji: The
Problems of Biology (1986), The Theory of
Evolution (1997), Did Darwin Get It Right?
Essays on Games, Sex and Evolution (1992),
Shaping Life. Genes, Embryos and Evolution
(1998), The origins of life (1999). Obszerna
biografię autora można znaleźć pod adresem:
http://home.planet.nl/~gkorthof/kortho34.htm.
2
przykład oko - które wykazują „celowość”
pełnionej funkcji, powstały przypadkowo
w oparciu o mechanizm „prób i błędów” i
utrwalone zostały przez selekcje naturalną.
Obserwowana w nich celowość
(teleologia) jest tylko pozorna. Nikt tu
niczego nie planował i nie konstruował,
wszystko powstało w sposób zupełnie
naturalny.
Podążając konsekwentnie za tym
rozumowaniem dochodzimy do wniosku,
że człowiek jest również produktem
ślepego przypadku procesu ewolucyjnego
i wraz z innymi człekokształtnymi
ssakami pochodzi od hipotetycznego
wspólnego przodka. „Ewolucja nie miała
na myśli człowieka” – jak to poetycko
napisał Gould. Gdyby jeszcze raz miało
dojść do rozwoju życia na ziemi, to –
według Goulda – organizmy wyglądałyby
zupełnie inaczej i prawie na pewno nie
byłoby człowieka.
Jak z tej pobieżnej charakterystyki
ateistycznego ewolucjonizmu wynika, do
powstania i rozwoju życia na ziemi nie
jest potrzebny żaden Jahwe, Bóg czy
Allah. Natura jest początkiem i końcem
wszystkiego.
Ateistyczny ewolucjonizm ma
bardzo ważne i dalekoidące konsekwencje
światopoglądowe. Przede wszystkim w
końcu można być – jak napisał Dawkins –
spełnionym (fulfilled) ateistą. Po drugie –
jak uważa Dennett - cała moralność,
postawy altruistyczne, etyka, estetyka i w
końcu wiara i religia są wytworem
ewolucji.
W ateistycznym
ewolucjoniźmie wartości absolutne,
transcendentalne nie istnieją. Wartości
społeczne i jednostkowe są relatywne i na
tyle są potrzebne społeczeństwu czy
jednostce, na ile służą przetrwaniu
naszego gatunku.
W oparciu o ateistyczny
ewolucjonizm można zaakceptować
eutanazję,
można
modelować
społeczeństwo (rodzaj eugeniki). Próby
modelowania społeczeństwa poprzez
sterylizację osób mniej przydatnych
społecznie były podejmowane w Ameryce
już na początku ubiegłego stulecia
Implikacje
ateistycznego
ewolucjonizmu są bardzo szerokie i mogą
dotyczyć kwestionowania jednostkowej
odpowiedzialności i wolnej woli
człowieka. Każdy z Czytelników może
sobie dopowiedzieć wiele innych
konsekwencji
ateistycznego
ewolucjonizmu.
Teistyczni ewolucjoniści
wierzą w Boga i w ewolucję. Słowo teizm
pochodzi od greckiego słowa theos [τεοω]
i znaczy Bóg. Teistyczni ewolucjoniści
uważają, że przypadkowe mutacje, na
które oddziaływuje dobór naturalny, jest
boską metodą rozwoju życia na ziemi.
Niezbywalna rola Boga w procesie
ewolucyjnym ma polegać na stworzeniu
materii i praw materią rządzących. W
większości teistyczni ewolucjoniści
odrzucają ideę abiogenezy – powstania
życia w wyniku naturalnego procesu.
Wierzą, że życie zostało stworzone przez
Boga a dalej już rozwijało się w oparciu o
proces ewolucyjny, którego najbardziej
rozwiniętym wytworem jest człowiek.
Chociaż człowiek (soma) powstał w
wyniku procesu ewolucyjnego, to na
pewnym etapie filogenetycznego
(rodowego) rozwoju został przez Boga
obdarzony duszą.
Według niektórych znawców
przedmiotu, teistyczny ewolucjonizm jest
logicznie niespójny. Niewiadomo jaka
miałaby być faktycznie rola Boga w
procesie rozwoju życia na ziemi i po co w
ogóle jest tu potrzebny Bóg, skoro można
wytłumaczyć wszystko - tak jak to czynią
ateistyczni ewolucjoniści – prawami
natury. W jaki sposób miałby Bóg
obdarzyć duszą ludzi i w którym
momencie rozwoju rodowego człowieka?
Jeżeli człowiek nie został w sposób
8
Więcej na temat eugeniki w Ameryce można
znaleźć w eseju Eugenics in America: A brief
history zamieszczonym pod adresem:
http://www.sntp.net/eugenics/eugenics_america.
htm.
3
szczególny stworzony przez Boga, tylko
powstał w sposób naturalny, to moralność
i wolna wola człowieka nie są wartościami
absolutnymi, co jest sprzeczne z istotą
trzech religii – judaizmu, chrześcijaństwa i
islamu.
Ponieważ teistyczny
ewolucjonizm usiłuje połączyć naturalizm
ze spirytualizmem, to naraża się na
krytykę zarówno ze strony ateistycznych
ewolucjonistów jak i ze strony
fundamentalnych wyznawców trzech
wielkich religii.
Pomimo wielu trudności w
pogodzeniu wiary w Boga z teorią
ewolucji, kościół katolicki oficjalnie
uznał, że ewolucjonizm jest „czymś
więcej niż hipotezą”. Co w konsekwencji
doprowadziło to tego, że wszyscy katolicy
niejako z urzędu stali się teistycznymi
ewolucjonistami.
Większość literatury dotyczącej
teistycznego ewolucjonizmu poświęcona
jest
teologiczno-filozoficznym
rozważaniom
. Chwalebnym wyjątkiem
jest tutaj książka Kennetha R. Millera
zatytytułowana Finding Darwin's God: A
Scientist's Search for Common Ground
Between God and Evolution, w której
autor na gruncie naukowym stara się
uzasadnić tezę, że wiara w Boga nie jest
sprzeczna z teorią ewolucji.
Sceptyczni ewolucjoniści
nie negują mikroewolucji, bo można ją
udowodnić eksperymentalnie, chociażby
9
Więcej na temat teistycznego ewolucjonizmu
można znaleźć w następujących publikacjach:
Christian evidences – Bert Thompson; Theistic
Evolution & Genesis, Gospel Advocate, January
24, 1974, p 52; The Creation-Evolution
Controversy - R. L. Wysong oraz na stronie
internetowej http://www.talkorigins.org/faqs/faq-
god.html.
10
Kenneth R. Miller, autor książki Finding
Darwin's God: A Scientist's Search for Common
Ground Between God and Evolution (1999) jest
profesorem biologii na Brown University. Jest
też edytorem kilku podręczników do nauczania
biologii. Więcej na temat Millera można znaleźć
na jego prywatnej stronie internetowej:
http://bms.brown.edu/faculty/m/kmiller/.
przez chów wsobny. Znane są też
doskonale mechanizmy odpowiedzialne za
mikroewolucję. Zmiany mikroewolucyjne
mają jednak ograniczony zasięg. Można
nimi wytłumaczyć zmiany ilościowe i
jakościowe określonych cech osobniczych
wewnątrz gatunku.
Sceptyczni
ewolucjoniści mają problem z
makroewolucją. Wątpią czy zmiany
ewolucyjne powodujące różnice między
wyższymi jednostkami systematycznymi,
jak na przykład powstanie ptaków z
gadów, czy wielorybów z ssaków
lądowych jest możliwe tylko i wyłącznie
w oparciu o przypadkowe zmiany
(mutacje) materiału genetycznego i
działającą na nosicieli tych zmian selekcję
naturalną.
Zmiany między wyższymi
jednostkami systematycznymi są
ogromne, wielorakie i musiały zachodzić
równolegle, aby ewoluujące organizmy
miały przewagę selekcyjną. Przykładowo,
aby przekształcić gada w ptaka, zmianom
musiały zostać poddane prawie wszystkie
układy wewnętrzne gada. Ptaki różnią się
od gadów nie tylko anatomicznie, ale mają
inny układ oddechowy, krwionośny,
inaczej zbudowane kości, zmiany dotyczą
również układu nerwowego, wzroku i
słuchu, w końcu najbardziej zauważalne
zmiany w pokryciu ciała. Sceptyczni
ewolucjoniści
uważają,
że
nieukierunkowane mutacje materiału
genetycznego i selekcja naturalna nie
byłby w stanie w przeciągu
kilkudziesięciu milionów lat doprowadzić
do tak kolosalnych przekształceń.
Spekulują, że istnieją inne
mechanizmy takich gigantycznych
przekształceń, o których na obecnym
etapie naszej wiedzy nie mamy absolutnie
pojęcia albo makroewolucja nie miała w
ogóle miejsca w historii życia na ziemi.
To ostatnie stanowisko nastręcza znaczne
trudności w wyjaśnieniu pochodzenia i
rozwoju istot żywych. Daje się ono
utrzymać jedynie przy założeniu, że cała
fauna i flora została założona na ziemi
przez jakąś cywilizację z kosmosu, a
4
dodatkowa
różnorodność
międzygatunkowa powstała dzięki
mikroewolucji. Nic więc dziwnego, że
niektórzy sceptyczni ewolucjoniści
podchodzą z nadzieją do nasłuchu
sygnałów radiowych z kosmosu
, wierzą
bowiem, że tam należy szukać
rozwiązania zagadki istnienia życia na
ziemi.
Sceptyczni ewolucjoniści nie są
grupą jednorodną, nie wypracowali żadnej
konkurencyjnej teorii powstania i rozwoju
życia na ziemi. W większości są to ludzie
związani z nauką, głównie specjalizujący
się w biologii molekularnej i komórkowej.
Dlaczego wśród nich jest tak znaczny
odsetek sceptyków? Wynika to z rozwoju
wiedzy na temat budowy komórki i
niepojętej złożoności procesów życiowych
zachodzących w jej wnętrzu.
W czasie, kiedy powstawały zręby
teorii ewolucji, Ernst Haeckel opisał
komórkę jako „grudkę cytoplazmy
otoczoną błoną komórkową”. Od tamtego
czasu ten prymitywny obraz komórki uległ
kolosalnej zmianie. Komórka obecnie
bardziej przypomina statek kosmiczny niż
woreczek z chaotycznie pływającymi w
nim białkami. Wszystkie procesy życiowe
zachodzące w komórce wykazują
zaskakujący poziom organizacji i
synchronizacji. Są ściśle kontrolowane, a
kontrola odbywa się na wielu poziomach.
Komórki organizmów wyższych mają
nawet
wbudowany
mechanizm
samodestrukcyjny, który po uruchomieniu
doprowadza do samobójczej śmierci
komórki.
Na obecnym etapie naszej wiedzy
nie sposób w ogóle zaproponować
zrozumiałego modelu funkcjonowania
komórki. A co dopiero silić się na opis jak
taka komórka mogła powstać z materii
nieożywionej, rozwijać się i wraz z innymi
komórkami utworzyć złożony z kilku
trylionów komórek funkcjonujący
organizm, jakim jest nasze ciało.
Trudno powiedzieć jak liczni są
sceptyczni ewolucjoniści, bo wielu z nich
11
SETI – Search for Extraterrestrial Intelligence.
oficjalnie nie przyznaje się do swoich
poglądów odnośnie ewolucji. Wynika to z
obawy przed ostracyzmem środowiska
naukowego
i narażaniem kariery
naukowej na niepotrzebne komplikacje.
Jednak w ostatnich latach wielu z nich
zdecydowało się oficjalnie głosić swoje
dysydenckie poglądy. Ponad 400
naukowców z różnych dziedzin podpisało
się pod stwierdzeniem, iż mają
wątpliwości, co do tego, że w oparciu o
mutacje i selekcję naturalną można
wytłumaczyć całą złożoność życia na
ziemi
. Liczba dysydentów ciągle rośnie.
Niewiadomo dokładnie, kiedy
pojawili się sceptyczni ewolucjoniści.
Wydaje się, że rokiem przełomowym był
1985, kiedy Michael Denton
ksiażkę zatytułowaną – Evolution: Theroy
in Crisis. Denton w książce tej odwołując
się do pomnikowego dzieła Karola
Darwina „O powstawaniu gatunków drogą
doboru naturalnego, czyli o utrzymaniu się
doskonalszych ras w walce o byt” poddaje
krytycznej analizie teorię ewolucji.
12
Richard Dawkins w bardzo ostrych słowach
zaatakował osoby, które nie wierzą w ewolucję:
It is absolutely safe to say that if you meet
somebody who claims not to believe in evolution,
that person is ignorant, stupid or insane (or
wicked, but I'd rather not consider that) w New
York Times, Book Rreviews w 1989 roku.
13
Lista dysydentów została opublikowana przez
Discovery Institute i jest dostępna pod adresem
internetowym:
http://www.discovery.org/scripts/viewDB/filesD
B-download.php?id=269. Wypowiedzi
sceptyków można znaleźć w wydanej kilka lat
temu książce pod redakcja Williama
Dembskiego - Uncommon Dissent: Intellectuals
Who Find Darwinism Unconvincing -
http://www.designinference.com/documents/200
3.09.UncDiss_Intro_Contribs.pdf (2003).
14
Michael Denton oprócz wymienionej książki –
Evolution: A theory in Crisis (1985), napisał
jeszcze Nature's Destiny: How the Laws of
Biology Reveal Purpose in the Universe (1998).
Autor jest biologiem molekularnym i oprócz
wyżej wymienionych książek jest autorem ponad
50 publikacji naukowych. Więcej informacji na
temat osiągnieć naukowych Dentona można
zanaleźć pod adresem:
http://biochem.otago.ac.nz/staff/denton/mdenton.
htm.
5
Orędownicy teorii inteligentnego
projektu -
z takim tłumaczeniem-kalką spotkałem się
w polskiej prasie. Moim zdaniem
Intelligent Design Theory powinno się
tłumaczyć jako teoria inteligentnej siły
sprawczej. Według orędowników tej
teorii, systemy biologiczne wykazują
nieredukowalną złożoność i z tego
względu nie mogły powstać w oparciu o
stopniowe zmiany.
Termin
„nieredukowalna złożoność” został po raz
pierwszy użyty przez Michaela J. Behe
w książce Darwin’s Black Box. Co to jest
neredukowalna złożoność? Behe w swojej
książce daje przykład pułapki na myszy
jako obiektu o nieredukowalnej
złożoności.
Pułapka na myszy – jak wszyscy
wiedzą - składa się z deseczki, do której
przytwierdzony jest młoteczek a na nim
zamocowana sprężyna. Oprócz tego jest
druciane ramię przytrzymujące młoteczek
i haczyk, na który zaczepia się przynętę.
Każdy element w pułapce na myszy jest
niezbędny
do
prawidłowego
funkcjonowania pułapki. Co więcej, jeżeli
elementy nie posiadałyby określonych
rozmiarów i nie pozostawałyby w
określonych relacjach względem siebie, to
pułapka nie spełniałaby swojej roli. Jeżeli
sprężyna byłaby za mała lub za słaba,
jeżeli ramię byłoby za krótkie lub
deseczka za mała, to pułapka na myszy
byłaby bezużyteczna. Jak z tego wynika,
do funkcjonowania pułapki na myszy nie
tylko potrzebne są wszystkie wymienione
elementy, ich określony rozmiar, ale
również ważne jest, w jakiej relacji
15
Michael J. Behe jest profesorem biochemii na
Lehigh University w Pennsylwanii. Jest autorem
ponad 35 prac naukowych i dwóch książek:
Darwin’s Black Box. The biochemical challenge
to evolution (1996), Science and Evidence for
Design in the Universe (Proceedings of the
Wethersfield Institute) (2001). Dodatkowe
informacje na temat Behego można znaleźć pod
adresemi:
http://www.lehigh.edu/~inbios/behe.html;
http://www.arn.org/behe/behehome.htm.
przestrzennej elementy te pozostają
względem siebie.
Według teoretyków teorii
inteligentnej siły sprawczej, powstanie
takich układów jak system
immunologiczny, witka bakteryjna, czy
układ wykrzepiania krwi są przykładami
systemów o nieredukowalnej złożoności.
Mechanizm napędowy bakterii - witka
składa się z 50 białek, które pozostaja
wobec siebie w ściśle określonej relacji.
Wystarczy usunąć jedno białko i cały
system przestanie funkcjonować.
Trudno sobie wyobrazić jak taki
system mógłby powstać w oparciu o
przypadkowe mutacje istniejących w
komórce bakteryjnej białek, na które
działałaby wyłącznie selekcja naturalna.
Selekcja naturalna musiałaby działać w
sposób ciągły na każde potencjalnie
przydatne białko. Każde z tych białek z
osobna lub w połączeniu z innym białkiem
czy białkami musiałoby dawać
nosicielowi przewagę selekcyjną na
wszystkich etapach zmian ewolucjnych
wszystkich białek przyszłej witki
bakteryjnej. Aż w końcu wszystkie te
białka jednocześnie utworzyłyby
znienacka funkcjonującą witkę.
Teoretycy inteligentnej siły
sprawczej uważają, że jest rzeczą
niemożliwą, aby jednocześnie 50 różnych
białek w oparciu o przypadkowe mutacje
stworzyło system nieredukowalnej
złożoności. Ewolucjoniści tłumaczą
powstanie systemów nieredukowalnej
złożoności ewolucją funkcjonalną
systemów prostszych, które to systemy
adaptując coraz to nowe białka,
oczywiście na zasadzie „ślepego trafu”, w
końcu stają się systemami wysoce
precyzyjnymi i skomplikowanymi.
Zwolennicy inteligentnej siły sprawczej
uważają, że są to puste słowa i że
ewolucjoniści nie są w stanie wykazać to
doświadczalnie
ani
udowodnić
teoretycznie.
Jeżeli systemu
nieredukowalnej złożoności nie da się
wytłumaczyć stopniowymi zmianami w
oparciu o mechanizmy ewolucji, to -
6
rozumują zwolennicy tej teorii - trzeba
założyć, że w powstaniu takiego systemu
brała udział inteligentna siła sprawcza –
tertium non datur.
Problem jednak w tym jak
udowodnić, że dany system nie powstał w
oparciu o selekcję naturalną, ale że został
stworzony przez inteligentną siłę
sprawczą. W ramach teorii inteligentnej
siły sprawczej prowadzone są intensywne
prace teoretyczne, które mają na celu
odpowiedzieć na postawione wyżej
pytanie.
Badania takie zostały
zapoczątkowane i są kontynuowane przez
Williama Dembskego
matematyka,
filozofa i jednego z czołowych teoretyków
tej teorii.
Aby zbadać czy dany obiekt
powstał przypadkowo czy został
stworzony przez inteligentną siłę
sprawczą, Dembski zaproponował
zastosowanie algorytmu-fitru złożonego z
trzech części. Załóżmy, że badamy
dowolny obiekt. Obiekt ten mógł powstać
w sposób naturalny albo został stworzony
przez inteligentną siłę sprawczą.
Zadajemy pierwsze pytanie - czy dany
obiekt mógł powstać w sposób konieczny
(np. kawałek szkła z butelki, która spadła
na ziemię)? Jeżeli dany obiekt nie mógł
powstać w sposób konieczny, to zadajemy
16
William A. Dembski jest autorem sześciu
książek poświęconych teorii inteligentnej siły
sprawczej. The Design Inference: Eliminating
Chance through Small Probabilities (1998);
Intelligent Design: The Bridge Between Science
& Theology-
http://www.designinference.com/inteldes.htm
(1999); Science and Evidence for Design in the
Universe (2000), No Free Lunch: Why Specified
Complexity Cannot Be Purchased Without
Intelligence -
http://www.designinference.com/nfl.htm (2002);
The Design Revolution: Answering the Toughest
Questions About Intelligent Design -
http://www.designinference.com/documents/200
3.08.desrev_pref.pdf (2004); The Design of
Life: Discovering Signs of Intelligence in
Biological Systems (2005) oraz współautorem i
edytorem wielu innych publikacji. Dane
biograficzne i kompletną bibliografię
Dembskiego Czytelnik znajdzie pod adresem:
http://www.designinference.com/.
drugie pytanie - czy jest złożony, jeżeli nie
jest złożony, to mógł powstać w sposób
przypadkowy. Jeżeli jest złożony, to
zadajemy trzecie pytanie - czy jest to
złożoność prosta (np. kryształki soli)?
Jeżeli nie jest to złożoność prosta, to
obiekt wykazuje złożoność specyficzną i
nie mógł powstać w wyniku konieczności
bądź przypadku, ale został stworzony
przez inteligentną siłę sprawczą. Na
przykład sygnał radiowy odebrany z
kosmosu składający się z kolejnych stu
liczb pierwszych nie jest konieczny ani
przypadkowy, wykazuje złożoność
specyficzną, a więc został nadany przez
inteligentną siłę sprawczą.
Z problemem czy coś powstało w
sposób przypadkowy czy zostało
stworzone przez inteligentną siłę sprawczą
spotykają się na codzień nie tylko osoby
nasłuchujące sygnały z kosmosu, ale
również archeolodzy. W badaniach
archeologicznych można z dużym
prawdopodobieństwem określić czy dane
znalezisko jest artefaktem, choć nie
zawsze wiadomo, jakie było
przeznaczenie danego obiektu ani kto był
tego twórcą. Z problem rozróżnienia
między zdarzeniem naturalnym a
zdarzeniem ukartowanym mamy do
czynienia również w kryminalistyce. Czy
denat stracił życie w wyniku przyczyn
naturalnych czy raczej ktoś mniej lub
bardziej inteligentnie upozorował zgon
naturalny? Dokładne zbadanie miejsca, w
którym nastąpiła śmierć pozwalają często
wykluczyć naturalne przyczyny zgonu i
stwierdzić ponad wszelką wątpliwość, że
została popełniona zbrodnia, zanim
jeszcze będą znane motywy morderstwa i
kto tę zbrodnię popełnił.
Teoria inteligentnej siły sprawczej
nie przesądza kim miałaby być owa
inteligentna siła sprawcza. Może to być
Bóg, Jahwe, Allah, Demiurg albo
przybysze z kosmosu. W konsekwencji
zwolennicy teorii inteligentnej siły
sprawczej są bardzo zróżnicowani, jeśli
chodzi o ich przynależność religijną albo
brak takowej. Różnią się też między sobą
7
co do zakresu w jakim inteligentna siła
sprawcza miałaby ingerować w stworzenie
i rożnorodność życia na ziemi. Są tacy,
którzy zgadzają się z chronologiczną
sekwencją zaistnienia życia na ziemi –
filogenetyczne drzewo życia. Uważają, że
w jakimś ograniczonym stopniu ewolucja
jest odpowiedzialna za różnorodność życia
na ziemi. Inni utrzymują, że zaistnienie
życia i jego różnorodność należy
tłumaczyć oddzielnymi aktami stworzenia,
które można porównać do „ewolucji”
określonej marki samochodu.
Często używanym przykładem jest
tutaj modyfikacja i unowocześnianie
amerykańskiego samochodu Corvette.
Jeżeli ustawimy wszystkie modele
samochodu Corvette od modeli
najstarszych do najnowszych, to
zauważymy, że samochód ten z jednej
generacji na drugą ulegał mniejszym lub
większym modyfikacjom. Modyfikacje te
i zmiany jak również prototyp samochodu
nie powstały naturalnie, ale zostały
stworzone przez inteligentną siłę sprawczą
- człowieka.
Oprócz Behe i Dembskiego do
promotorów teorii inteligentnej siły
sprawczej można zaliczyć wielu
naukowców i filozofów. Wymienić
należy Phillipa Johnsona
, profesora
prawa na kalifornijskim uniwersytecie w
Berkeley, który jest ojcem chrzestnym tej
teorii. W książce zatytułowanej Darwin
on Trail przeprowadził gruntowną krytykę
teorii Darwina, w szczególności jej
17
Phillip E. Johnson, jest profesorem prawa na
kalifornijskim uniwersytecie w Berkeley,
obecnie na emeryturze. Książką zatytułowaną Darwin
on Trail (1991) -
http://home.wxs.nl/~gkorthof/kortho14.htm -
rozpaczął krucjatę przeciwko materializmowi i
filozoficznemu naturalizmowi w naukach
przyrodniczych. Dwie kolejne książki autora, które
wiążą się z omawianym tutaj tematem to: Reason in
the Balance. The Case Against Naturalism in Science,
Law, and Education (1995),; Defeating Darwinism By
Opening Minds (
1997) oraz The Wedge of Truth
Splitting the Foundations of Naturalism (2000).
Szczegółową bibliografię autora Czytelnik
może
znaleźć pod adresem:
http://www.arn.org/johnson/johome.htm.
filozoficzne podstawy (materializm i
naturalizm).
Wielkim popularyzatorem teorii
inteligentnej siły sprawczej jest Johnatan
Wells
. Warto też wymienić kilku innych
naukowców, którzy przyczyniają się do
rozwoju teorii inteligentnej siły sprawczej:
David Berlinski
, Stephen Meyer
wybitny profesor chemii Henry Schaefer
III
. Swoistym bastionem intelektualnym
teorii inteligentnej siły sprawczej jest
Discovery Institiute
– Centrum
odrodzenia nauki i kultury, założony w
1990 roku. Instutujcja ta zajmuje się nie
tylko nauką, ale również innymi
aspektami życia społecznego jak
ekonomią, socjologią i technologią.
Kreacjonisci "starej ziemi"
18
Jonathan Wells, jest doktorem nauk
przyrodniczych uniwersytetu kalifonijskiego w
Berkeley. Ukończył też studia religijne na
uniwersytecie Yale. Napisał książkę Icons of
Evolution: Science or Myth? (2000), w której
skrytykował mylące czy wręcz nieprawdziwe
przykłady teorii ewolucji zamieszczane w
podręcznikach do nauki biologii -
http://www.arn.org/arnproducts/books/b038.htm.
Jest autorem wielu artykułów popularno-
naukowych. Pełną bibliografię Wellsa Czytelnik
znajdzie pod adresem internetowym:
http://www.arn.org/wells/jwhome.htm.
19
David Berlinski posiada trzy fakultety z
filozofii, matematyki i biologii molekularnej.
Jest autorem wielu książek i prac naukowych.
Obecnie pracuje nad analizą algorytmów
genetycznych. Dane biograficzne Berlinskiego
Czytelnik znajdzie pod adresem internetowym:
http://www.anova.org/bio/berlinski.html.
20
Stephen C. Meyer jest doktorem historii i
filozofii nauki, współautor dwóch książek:
Science and Evidence of Design in the Universe
(2002) oraz Darwinism, Design, and Public
Education (2003). Dane biograficzne autora
można znaleźć pod adresem: http://www.meta-
library.net/bio/stevem-body.html.
21
Henry Shaefer III jest profesorem chemii,
autorem ponad 1000 prac naukowych. Notka
biograficzna profesora znajduje się pod adresem:
http://www.discovery.org/scripts/viewDB/index.
php?command=view&id=94&isFellow=true.
22
Strona internetowa Discovery Institute
znajduje się pod adresem:
http://www.discovery.org/.
8
nazywani również
progresywnymi
kreacjonistami - uważają, że Bóg stwarzał
świat stopniowo przez miliardy lat.
Porgresywni kreacjoniści dopasowywyją
interpretację Biblii do faktów
potwierdzonych przez badania naukowe.
Uważają mikroewolucję za fakt, ale
negują istnienie makroewolucji. Nie
podważają teorii „wielkiego wybuchu” i
uznają że wszechświat liczy sobie około
17 miliardów lat a ziemia 4 i pół miliarda
lat. Głównym przedstawicielem i
propagatorem tego światopoglądu jest
Hugh Ross
, prezydent i dyrektor
naukowy założonej przez siebie w 1986
roku instytucji Reasons to Believe (RTB)
RTB zajmuje się nie tylko propagowaniem
progresywnego kreacjonizmu ale również
ewangelizacją ludzi niewierzących. Ross
ukończył studia i obronił doktorat z
astronomii na uniwersytecie w Toronto.
Jest autorem 10 książek i licznych
artykułów z pogranicza wiary i nauki.
Dużo podróżuje po świecie popularyzując
progresywny kreacjonizm i głosząc
Ewangelię.
Z instytucją RTB
współpracuje wielu mniej lub bardziej
znanych teologów, historyków i filozofów
nauki oraz naukowców jak na przykład
biochemik, dr Fuzale Rana
RTB jest najbardziej znaną, ale nie
jedyną
instytucją
propagującą
progresywny kreacjonizm. Answers in
Creation
, to inna instytucja propagująca
progresywny kreacjonizm. Na tytułowej
stronie autorzy zapewniają, iż nie ma
konfliktu między chrześcijaństwem a
wiarą, że Bóg stworzył świat na
23
Obszerna biografia i bibliografia Hugh Rossa
jest zamieszczona pod adresem internetowym:
http://www.reasons.org/about/staff/ross.shtml.
24
Wszystkie informacje dotyczące Reasons to
Believe Czytelnik znajdzie pod adresem
internetowym:
http://www.reasons.org/index.shtml.
25
Fazale Rana jest wiceprezydentem reasons to
Believe. Krótką biografie Rana można znaleźć
pod adresem internetowym:
http://www.reasons.org/about/biographies.shtml.
26
Strona internetowa Answers in Creation
znajduje się pod adresem:
http://www.answersincreation.org/index.htm.
przestrzeni kilkunastu miliardów lat.
Obszerne uzasadnienie takiego stanowiska
można znaleźć w artykule Dale Tooley
Progresywny kreacjonizm nie ma
zbyt wielu zwolenników, gdyż idea
stwarzania świata i istot żywych przez
miliardy lat nie bardzo przekonuje
fundamentalnych Chrześcijan i zupełnie
jest nie do przyjęcia przez teistycznych
ewolucjonistów. Jedną z poważnych
słabości tego światopoglądu jest teza o
progresywnym stwarzaniu świata i życia
przez Boga. Nie bardzo wiadomo
dlaczego Bóg, który stworzył materię,
czasoprzestrzeń i wszystkie prawa natury
miałby uzależniać się od stworzonego
przez siebie czasu i przez miliardy lat
stwarzać istoty żywe, z których potem i
tak część uległa zagładzie.
Na podstawie, tego, co głoszą
kreacjoniści „starej ziemi”, trudno oprzeć
się wrażeniu, że to raczej „ktoś” lub „coś”
mniej wszechmogącego niż Bóg
prowadził(o) i być może nadal prowadzi
„eksperymenty” życiowe na ziemi.
Pozbawienie Boga wszechmocy godzi w
samą istotę nie tylko chrześcijaństwa, ale
również judaizmu i islamu i jest nie do
przyjęcia również przez wiernych o
bardziej liberalnych poglądach. Ci ostatni
są skłonni raczej wierzyć, że
wszechmogący Bóg (Jahwe czy Allah)
stworzył takie prawa natury (znane i
nieznane), dzięki którym życie na ziemi
rozwija się zgodnie z Jego
wszechogarniającą mądrością.
Kreacjoniści "mlodej ziemi"
uważają, że cały wszechświat został
stworzony w ciągu sześciu dni około 6000
lat temu. Wierzą w dosłowną interpretację
pierwszych ośmiu rozdziałów Księgi
Rodzaju, gdzie opisane jest nie tylko
stworzenie przez Boga świata, istot
żywych i człowieka, ale również potop i
ocalenie Noego na arce wraz ze
wszystkimi zwierzętami.
27
Progressive creation: An overview -
http://www.godandscience.org/youngearth/progr
essive.html.
9
O ile progresywni kreacjoniści
starają się odczytywać Biblię w świetle
faktów naukowych, to kreacjoniści
„młodej ziemi” przyjmują do świadomości
tylko te fakty naukowe, które dadzą się
pogodzić z dosłowną interpretacją Biblii.
Ich interpretacja Biblii, jest aksjomatem a
fakty naukowe i historyczne oraz cała
ludzka wiedza ma o tyle wartość, o ile jest
zgodna z aksjomatem wyznawców. W
rezultacie powołują się tylko na te fakty
naukowe, które nie są sprzeczne z ich
interpretacją Biblii. Często podważają
wiele powszechnie uznanych prawd
naukowych, które nie pasują do
wyznawanego przez nich światopoglądu.
Między innymi poddają w wątpliwość
stałą szybkość rozkładu pierwiastków
promieniotwórczych czy niezmienną
prędkość światła, argumentując, że na
początku stworzenia świata wartości te
mogły być inne od tych mierzonych
obecnie. To w konsekwencji prowadzi do
zmiany wieku ziemi i wszechświata, na
taki, w jaki wierzą kreacjoniści „młodej
ziemi”.
Kreacjoniści „młodej ziemi” w
swoim światopoglądzie są bardzo
konsekwentni i jakakolwiek z nimi
dyskusja światopoglądowa, jest albo
niemożliwa, albo bardzo utrudniona, jeżeli
a priori
nie zaakceptujemy ich
interpretacji Biblii.
Nie wszyscy jednak kreacjoniści
„młodej ziemi” to ludzie o niskim czy
żadnym przygotowaniu naukowym czy
wręcz idioci - jak się o nich wyraził
amerykański fizyk i laureat nagrody
Nobla, Steven Weinberg
. Wśród tej
grupy można znaleźć ludzi
wykształconych, z dyplomami naukowymi
i często o nieprzeciętnej inteligencji
28
W audycji radiowej o ogólnokrajowym
zasięgu (National Public Radio), zatytułowanej
Science Friday nadanej 21 stycznia 2005 roku,
Steven Weinberg nazwał publicznie
kreacjonistów “młodej ziemi” idiotami.
29
Jednym z nich jest Jonathan Sarfati, doktor
chemii fizycznej i znakomity szachista. Jest
autorem książki Refuting Evolution (1999).
Więcej na temat książki i autora można znaleźć
Wielu z nich bardzo skrupulatnie czyta
prace naukowe, a wszelkie uchybienia
naukowców poddaje mniej lub bardziej
rzeczowej krytyce Wielu z nich pracuje na
stanowych uniwersytetach i prowadzi
badania naukowe
.
Do głównych bastionów
kreacjonistów „młodej ziemi” należy
zaliczyć założone w roku 1963
towarzystwo pod nazwą The Creation
Research Society
, założony w 1970 roku
i dwa lata później znacznie
zmodyfikowany Institute for Creation
Research
, w końcu najmłodsza, bo
założona 20 lat temu przez dr Carla
Wielanda organizacja
Answer in
Genesis
. Każda z tych instytucji
komentuje na bieżąco informacje
naukowe, wydaje periodyki i książki
poświęcone kreacjonizmowi oraz
prowadzi działalność ewangelizacyjną.
Instytucje te mają etatowych prawników,
którzy starają się światopogląd
kreacjonistyczny wprowadzić jako
przedmiot nauczania do szkół publicznych
w Ameryce.
Koniec części pierwszej. W następnym
numerze autor zapozna Czytelników z
różnymi
aspektami
wojny
światopoglądowej rozgrywającej się
między zwolennikami tych pięciu
światopoglądów.
pod adresem internetowym:
http://www.answersingenesis.org/home/area/bios
/j_sarfati.asp.
30
Szczegóły na ten temat można znaleźć w
książce Denyse O’Leary By Design or By
Chance? The Growing Controversy On the
Origins of Life in the Universe (2004) -
http://www.arn.org/arnproducts/books/b088.htm.
31
Strona internetowa towarzystwa znajduje się
pod adresem: http://www.creationresearch.org/.
32
Strona internetowa instytutu znajduje się pod
adresem: http://www.icr.org/. Prezydentem
instytutu jest inżynier geolog, dr John Morris -
http://www.icr.org/creationscientists/physicalscie
ntists.html#jmorris.
33
Strona internetowa instytucji znajduje się pod
adresem: http://www.answersingenesis.org/.
10