PRAWO KARNE
dr Bogna Orłowska-Zielińska
ĆWICZENIA I; 25.02.2014
ĆWICZENIA II; 12.03.2014
STRONA PODMIOTOWA – WINA I JEJ FORMY:
Odpowiedzialność za przestępstwo skutkowe:
Istnienie związku przyczynowego między zachowaniem się człowieka a skutkiem,
Wina.
Wina stanowi podmiotową (subiektywną) podstawę odpowiedzialności. Współczesne prawo opiera się bowiem
na zasadzie nullum crimen sine culpa.
Zasada winy w prawie karnym skojarzona jest z odpowiedzialnością personalną (subiektywizm). Prawo karne
akcentuje indywidualizację winy nawet osób współdziałających w popełnieniu przestępstwa.
Zasada winy stanowi nie tylko warunek, ale również zakreśla granice odpowiedzialności za przestępstwo.
Rozróżniamy formy:
Umyślne,
Nieumyślne.
TEORIE WINY:
TEORIA PSYCHOLOGICZNA – ujmuje winę jako stosunek psychiczny sprawcy do realizacji czynu
zabronionego. Stosunek ten może polegać na zamiarze popełnienia czynu zabronionego (stosunek woli)
bądź wiązać się ze świadomością (wyobrażeniem) popełnienia takiego czynu.
o Teoria woli – wina polega na złym zamiarze sprawcy – bezwarunkowym (bezpośrednim) lub
warunkowym (ewentualnym).
o Teoria wyobrażenia – wina polega, iż wyobrażenie (świadomość) sprawcy o możliwości
popełnienia czynu zabronionego nie powstrzymuje go przed jego podjęciem.
o Bezpodstawność jest elementem normatywnym związanym z możliwością postawienia sprawcy
zarzutu.
TEORIE NORMATYWNE I KOMPLEKSOWE – istota winy polega na możliwości postawienia sprawcy zarzutu
z powodu podjęcia wadliwej decyzji woli i niewłaściwego postępowania.
o Podstawą zarzutu jest naruszenie przez sprawcę obowiązującej normy postępowania, którą
różnie określano jako „obowiązkowość”, „powinność”.
o Za winnego uznamy tego, kto będąc zdolnym do zawinienia, niewłaściwie ukierunkował swoją
psychikę, w wyniku czego naruszył normę prawną, chociaż powinien był i mógł postąpić inaczej.
o Akcentuje element normatywny zarzucalności, ale zarazem uwzględnia komponenty psychicznego
stosunku sprawcy do czynu zabronionego.
o „Czysta” teoria normatywna uznaje, że istota winy wyczerpuje się w zarzucalności postępowania
z punktu widzenia określonych norm.
WINA Z PUNKTU WIDZENIA PRAWA KARNEGO:
Winą w prawie karnym jest zarzucalny z punktu widzenia wymogów tego prawa stosunek sprawcy do realizacji
czynu zabronionego.
Stosunek ten wyrażać się może w zamiarze popełnienia czynu zabronionego albo w lekceważeniu przez
sprawcę obowiązku ostrożności, którego zachowanie zabezpieczyć go miało przed popełnieniem takiego
czynu.
Ogólne warunki, od których zależy możliwość postawienia zarzutu i przypisania winy:
Podmiotowa zdolność do wymaganego przez prawo zachowania się (zdolność do ponoszenia winy). Jest
ona uzależniona od osiągnięcia odpowiedniego poziomu rozwoju i stanu umysłowego, który pozwala na
rozpoznanie znaczenia popełnianych czynów i kierowanie swoim postępowaniem.
Możliwość rozpoznania bezprawności przedsiębranego konkretnego czynu, której brak wyłącza
przypisanie sprawcy winy w odniesieniu do tego czynu.
Wymagalność zachowania zgodnego z prawem, która uzależniona jest od sytuacji motywacyjnej sprawcy.
WINA UMYŚLNA (UMYŚLNOŚĆ):
Treścią winy umyślnej jest zamiar popełnienia czynu zabronionego, który może występować w dwóch formach
– zamiaru bezpośredniego i zamiaru ewentualnego.
Zamiar bezpośredni,
Zamiar o szczególnym zabarwieniu,
Zamiar ewentualny,
Zamiar quasi ewentualny,
Zamiar nagły,
Zamiar przemyślany,
Zamiar pośredni – dopuszczającemu się bezprawia przypisuje się wszystko, co wynika z jego deliktu.
ZAMIAR BEZPOŚREDNI (dolus directus):
Polega na tym, że sprawca chce popełnić czyn zabroniony. Zamiar relatywizujemy do czynu zabronionego, a nie
do „przestępstwa”, gdyż dopiero istnienie zamiaru i innych warunków winy przekształca czyn zabroniony w
przestępstwo. Zamiar popełnienia czynu zabronionego jest aktem woli, którego istnienie uwarunkowane jest
świadomością, ponieważ nie sposób wyobrazić sobie aktu woli bez świadomości tego, czego ona dotyczy.
ZAMIAR O SZCZEGÓLNYM ZABARWIENIU (dolus coloratus) I PRZESTĘPSTWO KIERUNKOWE:
Dodatkowe znamię nastawienia psychicznego sprawcy – motywacja. Najczęściej dotyczy celu działania.
Przestępstwa takie nazywamy kierunkowymi, a cechuje je zamiar o szczególnym „zabarwieniu”. Jako przykłady
można tu wskazać:
zabór rzeczy ruchomej „w celu” przywłaszczenia,
publiczne znieważanie grupy ludności lub poszczególnej osoby „z powodu” jej przynależności
narodowej, etnicznej, rasowej lub wyznaniowej.
Powyższe zachowania, jeżeli brak w nich wskazanego w ustawie celu działania, nie wypełniają znamion
wskazanych przestępstw i są bezkarne lub podlegają innej kwalifikacji prawnej.
ZAMIAR PRZEMYŚLANY:
Charakteryzuje się tym, że zostaje podjęty po głębszym namyśle obejmującym zarówno cel, jak i sposób jego
realizacji.
ZAMIAR NAGŁY:
Podjęty pod wpływem określonego bodźca i cechujący się nagłością postanowienia oraz jego realizacji.
ZAMIAR EWENTUALNY:
Zamiar taki polega na tym, że sprawca wprawdzie nie chce popełnić czynu zabronionego, ale przewiduje realną
możliwość jego popełnienia i na nią się godzi.
ZAMIAR QUASI EWENTUALNY:
Zachodzi on wówczas, gdy sprawca chce dokonać czynu zabronionego, ale nie ma pewności co do wystąpienia
któregoś z jego znamion i godzi się na jego zaistnienie (np.: sprawca chce dokonać obcowania seksualnego z
osobą, co do której ma wątpliwości, czy ukończyła 15 lat, ale godzi się z taką możliwością).
PRZESTĘPSTWO UMYŚLNE:
Na gruncie regulacji kodeksowej zachodzi, gdy sprawca ma zamiar popełnić czyn zabroniony, tj. chce go
popełnić (zamiar bezpośredni) albo przewidując możliwość jego popełnienia, na to się godzi (zamiar
ewentualny).
PRZESTĘPSTWO NIEUMYŚLNE:
Występuje wówczas, gdy sprawca, nie mając zamiaru popełnienia czynu zabronionego, popełnia go jednak na
skutek niezachowania wymaganej ostrożności, przy czym możliwość popełniania czynu przewidywał
(lekkomyślność) albo mógł przewidzieć (niedbalstwo).
FORMY WINY NIEUMYŚLNEJ:
LEKKOMYŚLNOŚĆ: jej istota polega na tym, że sprawca uświadamia sobie możliwość popełnienia czynu
zabronionego, ale przypuszcza – bezpodstawnie – że popełnienia tego czynu uniknie. Jest to więc postać
świadomej winy nieumyślnej, sprawca bowiem przewiduje możliwość popełnienia czynu zabronionego,
jednakże nie ma zamiaru popełnienia takiego czynu (ani nie chce, ani nie godzi się z jego popełnieniem).
NIEDBALSTWO: rozumie się sytuację, gdy sprawca nie przewiduje możliwości popełnienia czynu
zabronionego, choć powinien i mógł tę możliwość przewidzieć. Niedbalstwo jest więc nieświadomą winą
nieumyślną, w której popełnienia czynu można było uniknąć, gdyby sprawca wykazał niezbędną ostrożność
i postępował zgodnie z wymogami prawa.
WINA KOMBINOWANA:
Polega ona na takim połączeniu umyślności z nieumyślnością, w którym znamiona przestępstwa typu
podstawowego objęte są winą umyślną, natomiast następstwa czynu, od których zależy wyższa karalność –
winą nieumyślną.
Konstrukcja winy kombinowanej dotyczy kwalifikowanych typów przestępstw, w których znamieniem
kwalifikującym jest następstwo czynu.
Np.: umyślne spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego następstwem jest śmierć człowieka.
KWESTIA STOPNIOWANIA WINY:
1. Różny stopień uświadomienia sobie przez sprawcę szkodliwości czynu.
2. Zamiar bezpośredni jest z reguły bardziej naganny niż zamiar ewentualny, a w obrębie zamiaru
bezpośredniego – premedytacja uzasadnia zarzut cięższy niż w przypadku zamiaru nagłego.
3. Lekkomyślność i niedbalstwo – stopniowaniu podlegają rozmiary naruszenia zasad ostrożności, liczba
naruszonych zasad, świadomość sprawcy, wiedza i przygotowanie.
Rażące niedbalstwo,
Lekkomyślność całkowicie bezpodstawna.
4. Konieczność stopniowania winy wyraźnie wskazuje Kodeks Karny, wymagając do zastosowania
warunkowego umorzenia postępowania, aby społeczna szkodliwość czynu i wina sprawcy nie były
„znaczne”.
5. Art. 53§1 Ustawodawca uznaje za ogólną dyrektywę wymiaru kary jej współmierność do szkodliwości
czynu i winy.
6. Motywacja sprawcy:
Motywy ujemne – zasługują na potępienie:
o Chęć zemsty,
o Dążenie do osiągnięcia bezprawnej korzyści majątkowej kosztem innej osoby,
o Dążenie do wyrządzenia ofierze dolegliwości lub poniżenia.
Motywy dodatnie – zasługują na uwzględnienie:
o Dążenie do obrony interesu społecznego lub jednostki,
o Dążenie do zaspokojenia podstawowych potrzeb w sytuacji ostrego niedostatku.
7. Sposób popełnienia przestępstwa:
Brutalność, okrutność, planowość,
Wahanie, oględność, czynny żal.
ĆWICZENIA III; 08.04.2014
OKOLICZNOŚCI WYŁĄCZAJĄCE WINĘ:
1. Nieletność art.10§1K.K.,
2. Niepoczytalność art. 31§1K.K.,
Zgodnie z art.31§1 K.K. nie popełnia przestępstwa, kto z powodu choroby psychicznej, upośledzenia
umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego
znaczenia [wada świadomości] lub pokierować swym postępowaniem [wada woli].
Taka niezdolność do rozumienia znaczeń czynów i kierowania własnym postępowaniem nosi w prawniczym
slangu nazwę niepoczytalności. Ustala się ją w oparciu o opinie biegłych psychiatrów. Ustawodawca
wylicza potencjalne przyczyny wad woli i świadomości właściwych niepoczytalności.
Są to:
upośledzenie umysłowe,
choroba psychiczna,
inne zakłócenia czynności psychicznych.
A. Upośledzenie umysłowe. Upośledzenie umysłowe oznacza niedorozwój umysłowy spowodowany
uszkodzeniem mózgu w okresie życia płodowego lub wadą genetyczną; także poważny zanik niektórych
funkcji mózgu wywołany urazem. Zgodnie z doktryną, właściwą przesłanką do uznania niepoczytalności
sprawcy jest zawsze głębokie upośledzenie; ograniczenie umysłowe nie jest dobrą okazją do
niepoczytalności, chociaż zresztą i tak ostateczny głos należy do biegłych. To oni orzekają, czy oskarżony
mógł być niepoczytalny w chwili popełnienia czynu. I nie pomaga w tym nawet klasyfikacja WHO (1968)
dzieląca upośledzenie umysłowe na: lekkie, średnie, ciężkie i głębokie.
B. Choroby psychiczne. Choroby psychiczne są najczęstszą przyczyną skutków niepoczytalności. Chodzi tu o
psychozy o podkładzie organicznym (wszelkie postacie otępienia, w tym starcze, miażdżycowe; porażenie
postępujące) i psychozy czynnościowe (schizofrenia, parafrenia, cyklofrenia, paranoja itd.). Chorobą
psychiczną nie jest psychopatia. Powoduje jednak trudności w kierowaniu przez psychopatę swym
działaniem, stąd, choć psychopaci są w zasadzie poczytalni.
C. Inne zakłócenia czynności psychicznych. Chodzi tu o wszystkie nie opisane wyżej zakłócenia czynności
psychicznych, które mogą wywołać skutki psychiczne odpowiadające niepoczytalności. Zwykle zalicza się
do nich np. afekt patologiczny (ale nie "normalny", tzn. fizjologiczny znany z art. 148 § 4 KK), upojenie
patologiczne (czyli nie takie zwykłe, jak u normalnego człowieka po paru kieliszkach), zaburzenia wywołane
zatruciem, odwodnieniem etc., odurzenie narkotykowe, stany pośpiączkowe i padaczkowe, psychozy
infekcyjne i intoksykacyjne, psychogenne stany zamroczeniowe, zapalenie opon mózgowych. Zdaniem
profesora Wąska, czasem także hipnoza.
3. Poczytalność ograniczona art.31§2 K.K.
Ograniczenie poczytalności oznacza każdy stan pośredni między pełna poczytalnością a totalną
niepoczytalnością. Jest stopniowalne. Jeśli jest znaczne, stanowi podstawę do nadzwyczajnego złagodzenia
kary (art. 31 § 2 KK); jeśli jest łagodniejsze, nie stanowi takiej podstawy, ale zgodnie z dyrektywami
wymiaru kary (art. 53 § 2 KK) może (powinno?) zostać uwzględnione w ramach sędziowskiego wymiaru
kary.
4. Nietrzeźwość art.31§3K.K.
Odurzenie (wywołane alkoholem, narkotykami czy środkami psychotropowymi), zwłaszcza jeśli jest silne,
może powodować skutki psychiczne właściwe niepoczytalności. A ta redukuje winę i ogólnie jest korzystna
dla niepoczytalnego. Czai się tu pewne niebezpieczeństwo skierowane w szczególności wobec funkcji
ochronnej prawa karnego. Gdyby nie doktryna i dodatkowe regulacje, każdego, kto dopuszcza się
przestępstwa po pijaku, trzeba by było uniewinniać lub zmniejszać mu karę. Roiłoby się od pijanych
przestępców, a Ci (właśnie ze względu na kłopoty z kreowaniem działaniem i rozumieniem jego znaczenia)
byliby bardziej nieobliczalni i potencjalnie groźniejsi. Wszystko przez to, że potencjalni przestępcy celowo
upijaliby się, by dokonać ten czy ów niecny czyn. A tego raczej nie powinno się premiować złagodzoną
odpowiedzialnością. Stąd też różne systemy prawa karnego różnie sobie z tym absurdem próbowały
poradzić:
Najstarsza i najpopularniejsza jest koncepcja actio libera in causa, zgodnie z którą wyłącza się uznanie
za niepoczytalna tej osoby, która świadomie wprowadziła się w stan odurzenia, aby w takim stanie
dokonać czynu zabronionego.
Inaczej wyglądało to w ustawodawstwie państw socjalistycznych, gdzie osoby popełniające czyn
zabroniony w stanie odurzenia podlegały zaostrzonej odpowiedzialności, bez bawienia się w jakieś
niuanse.
Niemiecki system prawny przewiduje, że zawinione odurzenie się i następcze popełnienie czynu
zabronionego jest osobnym typem przestępstwa (tzw. Rauschdelikt). Z kolei w przypadku odurzenia
niezawinionego stosuje się przepis o niepoczytalności (wyłączającej winę). Nie jest to złe rozwiązanie,
tylko zdaniem niektórych gwałci nieco logiczną konstrukcję przestępstwa odcinając winę za
popełnienie samego czynu i przylepiając ją do odurzenia.
Art. 31§3 K.K. zakłada wyłączenie stosowania § 1 i 2 co do przypadków w których sprawca wprawił się w
stan odurzenia powodujący wyłączenie lub ograniczenie poczytalności, które to wyłączenie lub
ograniczenie: a) przewidywał lub b) mógł przewidzieć. Odpowiedzialność sprawcy zależy zatem od
zawinienia takiego odurzenia (jeśli pije bo chce, to jest winny; jak go zmuszają, to już niekoniecznie).
Trochę to podobne do actio libera in causa, z tym, że odpada wymóg zmierzania do dokonania czynu
zabronionego. Zgodnie z aktualnym rozwiązaniem kodeksowym sprawca nie zostanie uznany za
niepoczytalnego, nawet jeśli w sposób zawiniony wprowadzi się w odurzenie bez chęci popełnienia czynu
zabronionego.
Odurzenie patologiczne (tzn. takie, co do którego sprawca nie przewidywał, ze ograniczy jego
poczytalność), jako niezawinione, jest okolicznością wyłączającą lub umniejszającą winę. Muszą
jednakowoż zostać spełnione dwa warunki:
a) sprawca po raz pierwszy odczuwa skutki odurzenia patologicznego (później przyjmuje się że już wie o
swojej patologii i może przewidywać skutki odurzenia);
b) sprawca odurzył się w stopniu wystarczająco niewielkim, by nie mógł spodziewać się ograniczenia
poczytalności; jeśli sprawca pije jak cała Federacja Rosyjska (i pół byłego Bloku Wschodniego), to nawet nie
wiedząc o swojej patologii może przewidywać wyłączenie poczytalności.
5. Błąd:
Błąd to rozbieżność między obiektywną rzeczywistością a wyobrażeniem o niej lub jej odbiciem w
świadomości podmiotu.
Co do faktu art. 28§1:
o Błąd co do znamion (co do okoliczności stanowiących znamiona czynu zabronionego)
polega na tym, że sprawca czynu nie ma świadomości, ze swoim zachowaniem wypełnia
znamiona określonego czynu zabronionego (error facti; sprawca ma właściwe
wyobrażenie co do prawa, ale błędnie mniemanie o rzeczywistości; np. myśliwy X zabija
człowieka, myśląc, że to odyniec).
o Jeśli błąd co do znamion nie był zawiniony, to uchyla winę w całości; jeśli był zawiniony,
uchylona zostaje jedyne umyślność – w rezultacie sprawca odpowiada za przestępstwo
nieumyślne lub w ogóle nie odpowiada, jeśli wypełnił znamiona przestępstwa, którego
można się dopuścić wyłącznie umyślnie. Błąd nieistotny. O błędzie co do znamion nie
można mówić w przypadku, gdy sprawca popełnia error in personam lub error in obiecto
(np. X kradnie kuchenkę mikrofalową, którą wziął za telewizor). Gdyby sprawca nie
popełnił błędu, dokonałby czynu wypełniającego te same znamiona (tzn. gdyby X zgodnie
ze swym wyobrażeniem o rzeczywistości ukradł telewizor, to i tak mielibyśmy do
czynienia z kradzieżą rzeczy), a zatem nie byłby to błąd istotny dla kwalifikacji prawnej
czynu. Błąd co do znamion kwalifikujących i uprzywilejowujących. Błąd co do okoliczności
kwalifikujących uchyla zarzucalność popełnienia czynu kwalifikowanego (bo okoliczności
kwalifikujące muszą być objęte umyślnością, podobnie jak wszystkie inne znamiona).
Błąd co do kwalifikujących następstw czynu nie uchyla winy, jeśli błąd był wynikiem
niedbalstwa lub lekkomyślności (bo kwalifikowane następstwa mogą być objęte także
nieumyślnością – por. kombinowana strona podmiotowa). Błąd co do okoliczności
uprzywilejowującej (tzn. urojenie sobie jej istnienia) uzasadnia łagodniejszą
odpowiedzialność sprawcy, jeśli błąd jest usprawiedliwiony.
Co do kontratypu art. 29 K.K.:
o Zgodnie z art. 29 K.K. winę sprawcy czynu zabronionego wyłącza jego usprawiedliwione
błędne przekonanie, że działa w warunkach kontratypu lub okoliczności wyłączającej
winę. Jeśli takie przekonanie nie jest usprawiedliwione, stanowi co najwyżej przesłankę
dla nadzwyczajnego złagodzenia kary. Krótka historia błędu co do okoliczności
wyłączających odpowiedzialność. Opisanej wyżej regulacji nie było w KK z 1969 r.; a o
konieczności jej wprowadzenia zadecydował spór o to, jaki charakter ma błą co do
kontratypu. Pojawiały się tezy, że: a) jest to error iuris; b) że jest to error facti; c) że to
zależy od konkretnego przypadku i może wynikać zarówno z błędu co do prawa, jak i
błędu co do okoliczności. Spór nie był czysto akademicki, bo wpływ error facti i error iuris
na ustalenie winy był odmienny (pierwszy uchylał winę, gdy był niezawiniony, drugi –
kiedy był usprawiedliwiony).
Co do prawa art. 30 K.K.:
o Błąd co do bezprawności (oceny prawnej) czynu polega na tym, że sprawca ma błędne
wyobrażenie o jego sprzeczności z prawem (error iuris; sprawca ma właściwe
wyobrażenie o rzeczywistości). Może się to przybrać dwie postacie: a) przestępstwa
urojonego, które istnieje tylko w głowie sprawcy i nas nie obchodzi (X sądzi, że jedząc
zupę popełnia zbrodnię; Y myśli, ze złamał prawo odpierając zamach w warunkach
obrony koniecznej etc.); b) nieświadomości bezprawności (X dokonał zabójstwa
eutanatycznego sądząc, ze jest ono w Polsce legalne). Zgodnie z art. 29 KK,
nieświadomość bezprawności wyłącza winę, jeśli owa nieświadomość jest
usprawiedliwiona. Nieświadomość nieusprawiedliwiona może co najwyżej prowadzić do
nadzwyczajnego złagodzenia kary. Jest to rozsądny kompromis miedzy zasadą ignorantia
iuris nocet i uzależnieniem odpowiedzialności od winy sprawcy.
6. Stan wyższej konieczności art. 26§2:
W przypadkach opisanych w art. 26§2 K.K. mamy do czynienia z przekroczeniem granic stanu wyższej
konieczności i wówczas czyn jest bezprawny, ale sprawcy nie można przypisać winy (chyba, że miał
szczególny obowiązek ochrony dobra poświęcanego – wówczas można).
7. Rozkaz art. 318 K.K.:
W wojsku i niektórych innych służbach mundurowych istnieje zasada dyscypliny i podporządkowania
(w tym obowiązek wykonania rozkazu), zaś za jej naruszenie pociąga za sobą kary dyscyplinarne i
prawnokarne. Działanie w sytuacji związania silnie oddziałuje na psychiczne procesy motywacji i woli.
Powinno się je uwzględniać, gdy osoba wykonująca rozkaz przełożonego naruszy prawo.
Polski K.K. (w art. 318 KK) zakłada, że nie popełnia przestępstwa żołnierz dopuszczający się czynu
zabronionego będącego wykonaniem rozkazu, chyba że wykonując rozkaz umyślnie popełnia
przestępstwo
Definicja legalna rozkazu: polecenie określonego działania lub zaniechania wydane służbowo
żołnierzowi przez przełożonego lub uprawnionego żołnierza starszego stopniem (art. 115 § 18 KK).
Inne niż wojsko służby publiczne. Zasady odpowiedzialności podwładnych kształtują się podobnie w
odniesieniu do innych, podobnie zorganizowanych służb publicznych: Policji, ABW, Agencji Wywiadu,
Służby Więziennej, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej.
OKOLICZNOŚCI WYŁĄCZAJĄCE BEZPRAWNOŚĆ (KONTRATYP):
Chodzi o określone prawem okoliczności, które uchylają bezprawność popełnionych w ramach tychże
okoliczności czynów wyczerpujących znamiona czynu zabronionego, ze względu na brak społecznej szkodliwości
takich czynów lub niecelowość karania ich sprawcy.
1. Kodeksowe:
a. Obrona konieczna art. 25K.K.:
Instytucja obrony koniecznej jest tak stara jak prawo, a przynajmniej tak stara jak prawo
rzymskie (vide Cycero i jego vim vi repellere licet). Doczekała się licznych uzasadnień
teoretycznych (obrona konieczna jako niepisane prawo natury; obrona konieczna jako
akt wyręczenia organów państwa w pełnieniu funkcji ochronnej; obrona konieczna jako
obywatelski obowiązek; obrona konieczna jako konkretyzacja zasady prymatu prawa nad
stanem bezprawia... itp. itd.), ale wszystkie okazały się głupie i dziś uznajemy prawo do
obrony koniecznej za jedno z praw podmiotowych.
Kontratyp obrony koniecznej formułuje art. 25 KK, w którym czytamy: § 1. Nie popełnia
przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na
jakiekolwiek dobro chronione prawem. § 2. W razie przekroczenia granic obrony
koniecznej, w szczególności, gdy sprawca zastosował sposób obrony niewspółmierny do
niebezpieczeństwa zamachu (a contario sposób współmierny mieści się w granicach
obrony koniecznej – przyp. ja, p. dalej), sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie
kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia. Zbierając wszystko do kupy, możemy
wymienić istotne elementy definicji obrony koniecznej, którymi są: zamach (realny,
bezprawny i bezpośredni) oraz jego odparcie, konieczność obrony oraz współmierność
sposobu obrony do zagrożenia.
Zamach. Zamachem jest zachowanie się człowieka, które stwarza zagrożenie dla dobra
prawnie chronionego. Zachowanie takie może mieć formę zarówno działania, jak i
zaniechania, może również być przestępstwem trwałym (wówczas obrona konieczna
może wystąpić przez cały czas trwania stanu bezprawia). Zamach, który można legalnie
odeprzeć w ramach obrony koniecznej musi być bezpośredni, bezprawny i realny.
Bezpośredniość zamachu oznacza sytuację natychmiastowego zagrożenia dobra
prawnego lub jego (tzn. natychmiastowego zagrożenia) wysokiego prawdopodobieństwa.
Nie jest obroną konieczną podejmowanie środków obronnych przeciw przyszłym
zamachom (nie działał w ramach obrony koniecznej ten sprytny bohater anegdotki, który
samochód przed włamaniem zabezpieczył miotaczem ognia).
Bezprawność. W ramach obrony koniecznej można odeprzeć tylko zachowanie
zabronione przez ustawę karną. Niema zatem mowy o obronie koniecznej, gdy
odpieramy zamach dokonywany w warunkach kontratypu (a więc obroną konieczną nie
może być np. odparcie obrony koniecznej :P). Zamach nie musi być za to przestępny –
można w warunkach obrony koniecznej odeprzeć zamach o znikomej szkodliwości
społecznej, zamach stanowiący wykroczenie oraz zamach dokonywany przez osobę,
której nie można przypisać winy (dziecko, człowieka niepoczytalnego lub działającego w
błędzie co do prawa etc.). Obronę konieczną można zastosować wobec działań
funkcjonariusza publicznego, ale tylko jeśli ten działa niezgodnie z przepisami, w
szczególności gdy przekracza swoje obowiązki i uprawnienia (za komuny nie można było
się bronić przed milicjantem, który łamie przepisy ale działa w granicach ogólnych
uprawnień, np. przeszukuje bez nakazu sądowego); w przeciwnym wypadku
funkcjonariusz działa legalnie (w ramach tzw. kontratypu szczególnych uprawnień i
obowiązków), a zatem nie ma bezprawności.
Realność. Obrona konieczna przysługuje tylko wobec realnego zamachu. Odparcie
zamachu urojonego nie wyłącza bezprawności czynu, ale może być rozpatrywane jako
błąd co do faktu lub błąd co do prawa i stanowić przesłankę wyłączenia winy lub niższej
odpowiedzialności sprawcy.
Odparcie zamachu. Prawo do odparcia zamachu jest prawem samoistnym i można się go
dopuścić nawet, gdy istniały inne możliwości uniknięcia zamachu niż dokonanie czynu
zabronionego (ucieczka, wszczęcie postępowania sądowego etc.). Ważne jest jednak, aby
odpierający działał w celu odparcia zamachu (świadomość zamachu i wola ochrony
zagrożonego dobra; nie działamy w obronie koniecznej, gdy bijemy X, nie wiedząc, że
grozi nam z jego strony zamach ani gdy wprawdzie X kradnie nam portfel, ale nam na
portfelu nie zależy i bijemy X, bo go nie lubimy). Odparcie zamachu może przybrać formę
obrony własnej (gdy bronimy swojego dobra prawnego) lub pomocy koniecznej (gdy
odpieramy zamach na dobro cudze).
Konieczność obrony. Obrona jest konieczna, gdy jest niezbędna dla odparcia zamachu,
aby zwłoka albo powstrzymywanie się od obrony dobra nie spowodowały jego
unicestwienia albo zwiększenia zagrożenia. Kiedy ktoś nas bije, to nie stoimy bezczynnie
(myśląc o tym, jak to załatwimy bijącego na sali sądowej), tylko się bronimy, bo może nas
zabić lub ciężko uszkodzić ciało).
Współmierność obrony do niebezpieczeństwa. Istnieje zasada umiarkowanej obrony, z
czym wiąże się możliwość przekroczenia obrony koniecznej. Ale to i tak dość szeroko
wyznacza swobodę działania broniącego. Przede wszystkim nie ma tu zdanego warunku
proporcji dóbr (nie musimy okradać złodzieja ani gwałcić gwałciciela; możemy godzić w
ich zdrowie, a nawet w życie). Broniący się może podjąć każde działanie, które może
skutecznie odeprzeć zamach, w tym użyć środków, które nie są niezbędne dla odparcia
zamachu, ale w ocenie broniącego ich użycie jest uzasadnione przez wielkość zagrożenia.
Współmierność obrony ocenia się w chwili jego wystąpienia i w związku z jego
przebiegiem. Nie powinno się brać pod uwagę skutków obrony, bo za wszelkie
poniesione przez siebie szkody odpowiada napastnik.
Przekroczenie granic obrony koniecznej. Z przekroczeniem granic obrony koniecznej
mamy do czynienia dopiero wtedy, gdy: a) obrona nie jest współmierna: broniący się
świadomie użyje środków nadmiernych, choć można było odeprzeć zamach za pomocą
środków równie skutecznych i mniej niebezpiecznych (tzw. eksces intensywny; np.
zabijam na miejscu X, który powiedział, ze nie zamierza opuścić mojego mieszkania –
mogłem przecież wezwać policję lub z ewentualnymi domownikami wypchnąć X za
drzwi; bardzo klasyczny przykład ekscesu intensywnego to strzał w głowę lub klatkę
piersiową, gdy napastnik nie miał broni - wystarczyło strzelać w kończyny); b) obrona nie
jest współczesna względem bezpośredniego zamachu: broniący podejmuje działania
obronne, gdy zamach nie był jeszcze bezpośredni lub gdy już nie jest bezpośredni lub gdy
bezpośredni zamach ustąpił (tzw. eksces ekstensywny; np. strzelam w nogi dwóm
dresom, którzy stoją w ciemnej uliczce i się na mnie patrzą i wydaje mi się, ze dokonają
bezpośredniego zamachu; strzelam w nogi napastników ósmy raz, mimo, że ci już dawno
leżą na ziemi i zaprzestali bezpośredniego zamachu), przy czym owe działania obronne
muszą mieć jakiś związek z obroną konieczną (jeśli strzelam w nogi napastnikom dwa
tygodnie po dokonaniu napaści, to nie jest przekroczenie granic obrony koniecznej tylko
zwykłe przestępstwo). Czyn będący rezultatem przekroczenia granic obrony koniecznej
jest przestępstwem uprzywilejowanym. Możliwe jest nadzwyczajne złagodzenie dla jego
sprawcy albo nawet odstąpienie od jej wykonania (obowiązkowo, jeśli przekroczenie
granic obrony koniecznej było wynikiem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionego
okolicznościami zamachu, por. art. 25 §3 KK).
b. Stan wyższej konieczności art. 26§1
Stan wyższej konieczności to sytuacja, w której dobru chronionemu prawem grozi
bezpośrednie niebezpieczeństwo i można je odwrócić jedynie przez poświęcenie innego
dobra prawnego. Kodeks karny uznaje (w art. 26 KK) stan wyższej konieczności za
okoliczność uchylającą bezprawność czynu, który polega na poświeceniu dobra prawnego
dla ratowania innego dobra, o ile: a) zagrożenie jest bezpośrednie (jak przy obronie
koniecznej; dla bytu kontratypu stanu wyższej konieczności nie jest za to istotne źródło
zagrożenia, przy obronie koniecznej musiał nim być bezprawny zamach); b)
niebezpieczeństwa nie da się inaczej uniknąć (zasada subsydiarności); c) dobro
poświęcone przedstawia niższą wartość niż dobro ratowane (art. 26 §1 KK). Jeśli z klei
przedstawia w przybliżeniu równą lub wyższą, ale nie oczywiście – wówczas mowa
działanie w stanie wyższej konieczności staje się okolicznością uchylająca winę ,a nie
bezprawność.
Zasada subsydiarności. Zasada subsydiarności wynika z tego, ze dobro prawne osoby
trzeciej też podlega ochronie. Jeśli więc się da inaczej odwrócić niebezpieczeństwo, nie
należy go poświęcać, a jeśli się nie da, to poświecić je można, ale należy działać z jak
największą oszczędnością.
Zasada proporcjonalności. Wartość doba poświeconego nie może być wyższa od dobra
ratowanego; w przeciwnym wypadku nie możemy mówić o kontratypie stanu wyższej
konieczności (wówczas możemy mówić o stanie wyższej konieczności jako okoliczności
uchylającej winę).
Szczególny obowiązek ochrony dobra poświęconego. Osoba, na której ciąży szczególny
obowiązek ochrony określonego dobra owo ochronione przez siebie dobro poświęcić
wyłącznie dla ratowania dobra o wyższej wartości (nie może go poświęcić dla ratowania
dobra o wartości równej lub takiej, która nie byłaby oczywiście niższa; tzn. nie stosuje się
art. 26 §2 KK). Osobę mającą szczególny obowiązek chronić zarówno dobro ratowane, jak
i dobro poświęcane przepisy prawa traktują jak osobę, która nie ma takich obowiązków
(tzn. stosuje się d niej odpowiednio i art. 26 §1 KK i art. 26 §2 KK).
Przekroczenie granic stanu wyższej konieczności. Kodeks karny nie określa na czym takie
przekroczenie mogłoby polegać, a więc przyjmuje się wiąże się ono z brakiem przesłanek
bezpośredniości zagrożenia, barakiem zachowania zasady subsydiarności,
nieproporcjonalnością dóbr (por. art. 26 § 2 KK, przekroczenie granic stanu wyższej
konieczności jako kontratypu) lub ograniczeń związanych ze szczególnym obowiązkiem
ochrony danego dobra. W przypadkach przekroczenia granic wyższej konieczności sąd
może wobec sprawcy zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary albo odstąpić od jej
wymierzenia.
c. Ryzyko nowatorstwa/eksperyment art. 27
W ramach tzw. ryzyka nowatorskiego prawo karne uchyla odpowiedzialnośc karną za
spowodowanie ujemnych skutków i zagrożeńw wyniku przeprowadzenia eksperymentu
poznawczego, medycznego, technicznego lub ekonomicznego (art. 27 § 1 KK) . Kodeks
karny z r. 1969 dodawał do tego warunek prawdopodobieństwa korzyści wyższego niż
prawdopodobieństwo ewentualnej szkody. Warunek wywalono, bo ignorował tak ważny
aspekt potencjalnych korzyści i szkód, jak ich wielkość. Dopuszczalność eksperymentu.
Warunkiem dopuszczalności eksperymentu jest działanie w celu uzyskania istotnej
korzyści poznawczych, medycznych etc., podjęte zgodnie z aktualnym stanem wiedzy.
Podmiotowym warunkiem legalności eksperymentu jest zgoda uczestnika, wyrażona
świadomie i dobrowolnie, po zapoznaniu się z informacjami o ujemnych skutkach i
prawdopodobieństwie ich powstania oraz o możliwościach odstąpienia od eksperymentu
w poszczególnych jego etapach. W poszukiwaniu bardziej szczegółowych regulacji, KK
odsyła do ustawy o zawodzie lekarza, zakazującej przeprowadzania eksperymentów
innych niż lecznicze z udziałem osób małoletnich, chorych psychicznie, upośledzonych,
nieprzytomnych lub pozbawionych wolności; także eksperymenty przeprowadzane na
kobietach w ciąży i na dzieciach nienarodzonych.
Czynności lecznicze to wszelkie działania mające na celu leczenie chorego (diagnostykę,
terapię i profilaktykę); najważniejsze z punktu widzenia prawa karnego są zabiegi
operacyjne (bo wiążą się z głęboką ingerencją w organizm ludzki oraz z ryzykiem śmierci,
uszkodzeń ciała lub uszczerbku na zdrowiu). Podstawowe warunki legalności zabiegów
leczniczych to: a) działanie w celu leczniczym, b) wykonanie zabiegu ze wskazaniami
wiedzy i sztuki medycznej, c) wykonanie zabiegu przez osobę uprawnioną (w zasadzie
lekarz, przy prostszych zabiegach także inna uprawniona osoba z personelu służby
zdrowia), d) należyte poinformowanie pacjenta o istocie zabiegów leczniczych oraz
uzyskanie jego zgody na poddanie się zabiegowi. Co do zasady dokonywanie zabiegów
bez zgody pacjenta jest przestępstwem (wnioskowym, art. 192 KK; art. 34 ustawy o
zawodzie lekarza i lekarza dentysty) – np. na zabieg operacyjny potrzebna jest pisemna
zgoda chorego (przy małoletnich lub chorych psychicznie potrzebna jest zgoda opiekuna
faktycznego lub przedstawiciela ustawowego). Jeśli chory nie wyraża zgody na zabieg
konieczny dla ratowania życia lub zdrowia, jest nieprzytomny lub niemożliwe jest
porozumienie się z jego opiekunem/ przedstawicielem ustawowym – konieczna jest
zgoda właściwego sądu opiekuńczego (w sytuacjach, gdy zwłoka w wykonaniu zabiegu
mogłaby spowodować utratę życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu, lekarz może
dokonać zabiegu sam [gdy to możliwe, obowiązany jest zasięgnąć opinii drugiego
lekarza]). Ograniczenie konieczności wyrażenia zgody występuje w przypadku skazanych
na karę pozbawienia wolności. Co do zasady, lekarz może dokonać operacji w
zarejestrowanym zakładzie leczniczym (ew. przy zabiegach prostych czy wypadkach, w
innych miejscach). Zabiegi kosmetyczne również mają swoje wymagania: muszą być
prowadzone w celu kosmetycznym, zgodnie ze wskazaniami sztuki, przez kompetentną
osobę, bezwzględnie za zgodą upiększanego. Błąd w sztuce lekarskiej. Kwestia sporna, bo
przecież są różne szkoły i metody lecznicze. Eksperyment leczniczy: coś ściślejszego niż
eksperyment medyczny: wymagana jest dobrowolna zgoda, i należyte poinformowanie
pacjenta o ryzyku zabiegu.
b. Dozwolona krytyka art. 213§2:
Wolność krytyki jest nieoderwalną częścią wolności słowa. Jest ona jednym z podstawowych
zadań prasy i uprawnień dziennikarzy. Jest ona pod ochroną prawną, o czym traktuje art. 44 ust. 1
p.p. Prawo prasowe zapewnia prasie prawo do krytyki wszystkich negatywnych zjawisk, a także
osób z nimi związanych, w ustalonych granicach.
W budowie wypowiedzi krytycznej wyróżniamy trzy grupy elementów. Są to:
opisowe stwierdzenie faktów,
ocenę tychże faktów,
postać w której następuje opis tych faktów i ocen.
Krytykę można podzielić na dwa rodzaje. Krytyką przedmiotową (ad rem) nazywamy negatywną
ocenę dzieła bądź działalności publicznej, natomiast podmiotową (ad personam) człowieka.
Krytyka przedmiotowa jest zwolniona z odpowiedzialności karnej na podstawie art. 41 p.p. Jeżeli
chodzi o podmiotową, to przy odpowiedzialności karnej trzeba przeprowadzić dowód prawdy, a
cywilnej udowodnić, że działanie nie było bezprawne.
c. Ostateczna potrzeba art. 319§1
Polega on na wyłączeniu ewentualnej przestępności czynu żołnierza, który stosuje środki
niezbędne w celu wymuszenia posłuchu dla rozkazu, o ile:
żołnierz był uprawniony do wydania rozkazu,
rozkaz spotkał się z nieposłuszeństwem lub oporem, a posłuchu dla niego nie można osiągnąć
w inny sposób,
okoliczności wymagają natychmiastowego przeciwdziałania nieposłuszeństwu lub oporowi
wobec rozkazu.
W razie przekroczenia granic ostatecznej potrzeby, sąd może zastosować wobec sprawcy
nadzwyczajne złagodzenie kary.
2. Pozakodeksowe:
a. Ryzyko sportowe:
Z uprawianiem sportu jest związane ryzyko wypadku, w którym mogą ucierpieć zarówno
zawodnicy, jak i widzowie. W doktrynie prawnej przyjmuje się, że karną odpowiedzialność za
spowodowanie tego rodzaju wypadków uchyla kontratyp ryzyka sportowego, o ile spełnione
zostały warunki: a) legalność danej dyscypliny sportu (pojedynki na pistolety odpadają); b)
zgodność zawodów, treningów etc. z przepisami tzw. prawa sportowego; c) sportowy cel działania
uczestników zawodów, treningów; d) dobrowolny udział uczestników (warunek nie zawsze
spełniony, bo np. istnieją obowiązkowe ćwiczenia sportowe w ramach szkolenia wojskowego).
b. Działanie w granicach uprawnień (dozwolona samopomoc):
Samopomoc oznacza samodzielne zabezpieczenie roszczenia przez podmiot, którego interes
został zagrożony. Samopomoc jest z zasady niedozwolona (od czego państwo?), ale KC dozwala na
zajęcie cudzego zwierzęcia, które weszło w szkodę, jeśli zajęcie jest konieczne do zabezpieczenia
roszczenia o naprawienie szkody. Zgodnie z przepisami KC osoba prowadząca hotel może
sprzeciwić się usunięciu rzeczy objętych zastawem zabezpieczającym należność z tytułu czynszu i
zatrzymać je do chwili spłaty zaległego czynszu. Za formę samopomocy legalnej uznaje się też
ujęcie osoby na gorącym uczynku przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po
popełnieniu przestępstwa, jeśli zachodzi obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej
tożsamości (art. 243 KPK).
c. Zgoda pokrzywdzonego:
Zgoda dysponenta dobra prawnego wyłącza bezprawność uzgodnionego naruszenia tego dobra -
wyjątek: nie wyłącza bezprawności zgoda na pozbawienie życia ani na ciężkie uszkodzenie ciała.
Aby zgoda dysponenta była skuteczna, musi: a) zostać wyrażona przez osobę pełnoletnią i w pełni
poczytalną; b) musi wyraźnie dotyczyć naruszenia konkretnego dobra prawnego; c) musi zostać
wyrażona dobrowolnie; d) musi nastąpić najpóźniej w chwili dokonywania czynu (zgoda ex post
nie wyłącza jego bezprawności); d) sprawca musi mieć świadomość, że działa za zgodą
pokrzywdzonego. Niekiedy brak zgody stanowi jedno ze znamion czynu zabronionego. W
przypadku zabójstwa eutanatycznego zgoda jest znamieniem uprzywilejowanego czynu
zabronionego.
d. Zwyczaj:
Wyłączenie przestępności czynu w związku ze zwyczajem dopuszcza natomiast doktryna i
orzecznictwo. Należy zaznaczyć, że o zwyczaju wyłączającym odpowiedzialność karną
można mówić tylko, jeżeli mieści się on w pewnych społecznie akceptowanych i
określonych ramach.
Wręczenie lekarzowi butelki alkoholu za pozytywne orzeczenie w sprawie o przyznanie
renty. Natomiast nie zawsze wręczenie korzyści majątkowej takiej osobie będzie
łapówką. Ciężko mówić o łapówce, gdy lekarz otrzyma pudełko czekoladek w
podziękowaniu za udaną operację.
Kolejny przykład zwyczaju wyłączającego odpowiedzialność karną można oprzeć na
przepisie art. 217 § 1 k.k., zgodnie z którym kto uderza człowieka lub w inny sposób
narusza jego nietykalność cielesną, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo
pozbawienia wolności do roku. W pewnych sytuacjach podobne zachowanie może
stanowić naruszenie nietykalności cielesnej lub nie stanowić takiego naruszenia.
Przykładem może być tutaj
zwyczaj lanego poniedziałku (tzw. śmingus – dyngus). który
polega na polewaniu wodą w pierwszy dzień Świąt Wielkanocnych.
o „śmigus-dyngus”,
o „prima-aprilis”,
o „noc sylwestrowa”,
o „topienie Marzanny”,
o „juwenalia”,
o „sobótki
e. Dozwolona aborcja:
Spowodowanie przerwania ciąży (nawet za zgodą kobiety ciężarnej) w obecnym stanie prawnym
jest w zasadzie przestępstwem. Zgodne z prawem przerwanie ciąży jest możliwe, jeśli: a) ciąża
zagraża poważnym niebezpieczeństwem życiu lub zdrowiu kobiety, b) stwierdzono ciężkie i
nieodwracalne uszkodzenie płodu albo nieuleczalną chorobę zagrażającą jego życiu, c) ciąża jest
wynikiem przestępstwa, (nie uwzględniono proponowanej przez lewicę sytuacji „trudnych
warunków życiowych kobiety ciężarnej”). Do tego dochodzą ograniczenia czasowe czy personalne
(przesłanki aborcji muszą potwierdzić, oprócz przeprowadzającego zabieg, jeszcze dwaj lekarze)
oraz miejscowe (aborcji można dokonać jedynie w publicznych ZOZ-ach). KK nie reguluje
szczegółowo kwestii aborcji, odsyła do ustaw szczególnych (art. 152 §1 KK).