44 GEOINŻYNIERIA drogi mosty tunele
03/2006 (10)
geoinżynieria
geoinżynieria
R
ealizacja głębokich wykopów, zwłaszcza na terenach
zabudowanych, wymaga zwykle rozwiązywania róż-
norodnych specjalnych zagadnień z dziedziny geo-
techniki i budownictwa inżynieryjnego. Należą do nich pla-
nowanie przestrzenne, badania i ocena podłoża, fundamenty
głębokie – zwłaszcza wysokich i ciężkich budowli, zabezpie-
czanie ścian głębokich wykopów, wzmacnianie fundamentów
oraz zabezpieczanie przyległych budynków i instalacji, zmiany
i regulowanie warunków wodnych, a także ochrona dóbr kul-
tury oraz wpływ na środowisko i wymagania jego ochrony.
Wiele zagadnień związanych z posadowieniami wysokich
budowli omawiają inne publikacje i opracowania [2, 4, 7, 8, 9,
16, 26, 27], a np. kwestie wpływu wykopów i nowych budowli
na sąsiednią zabudowę [12, 13, 14, 19, 20, 22]. W niniejszym
artykule nie poruszono zagadnień obliczania obudów głębo-
kich wykopów, nośności fundamentów w głębokich wyko-
pach, odwodnień związanych z wykopami i wielu innych.
POCZĄTKOWE FAZY PROJEKTÓW
Początkowe fazy można określić jako projektowanie mene-
dżerskie, gdyż obliczenia i wymiarowanie konstrukcji ma tylko
znaczenie pomocnicze. W wyniku fazy przedwstępnej zapada-
ją zasadnicze decyzje, jak np. wybór lokalizacji budowli, prze-
biegu trasy dróg itp. oraz główne założenia architektoniczne
(kubatura, program użytkowy, szkice bryły budowli). Możli-
wości wyboru terenu w miastach są bardzo ograniczone i zwy-
kle względy geotechniczne nie należą do najważniejszych.
Zasadnicze rozstrzygnięcia podejmowane są w fazie wstęp-
nej projektowania. Jest to chyba najważniejszy etap w od-
niesieniu do konkretnego obiektu. Zwłaszcza dotyczy to in-
westycji prywatnych, w przypadku których wstępny projekt
jest składnikiem biznes-planu. Projektowanie posadowienia
i podziemia to często „burza mózgów” – dyskusja ich projek-
tanta z architektem i konstruktorem budynku, rozpatrywanie
wielu koncepcji rozwiązań i sposobu budowy. Opracowanie
jest zwykle pilne, dlatego ważne jest doświadczenie projek-
tanta, umożliwiające wybór realnych rozwiązań jeszcze przed
szczegółową analizą konstrukcji. Często dla tego samego te-
renu lub obiektu wykonywane są różne analizy projektowe:
alternatywne, konkurencyjne lub kolejne – dostosowane do
zmieniających się planów lub zainteresowań inwestorów.
W tej fazie rola konstruktora budynku, wspieranego przez
geotechnika, to m.in. „sprowadzanie na ziemię” architekta czy
inwestora, polegające na wskazywaniu trudności i kosztów
związanych z warunkami gruntowymi oraz rozważanymi roz-
wiązaniami kształtu podziemia budowli.
Istotny wpływ na koszt i trudności budowy ma głębokość
wykopu, związana z liczbą kondygnacji podziemnych obiektu
lub potrzebną głębokością posadowienia. W Warszawie rekord
to pięć poziomów podziemi (wykop do około 20 m). Nale-
ży mieć na uwadze, że wzrost głębokości powoduje skokowe
zwiększenie trudności i kosztu budowy, zwłaszcza jeśli powo-
duje potrzebę głębokiego odwodnienia. Dlatego warto walczyć
o racjonalny wybór wysokości kondygnacji podziemnych, małe
grubości konstrukcyjne stropów i płyty dennej, ew. ogranicze-
nie głębokości w najtrudniejszych częściach wykopu.
Wskazane jest rozpatrzyć wybór rodzaju obudowy oraz me-
tody wykonania wykopu. Decyzje te dotyczą sposobu wyko-
nania: w obudowie (kotwionej, rozpartej, metoda stropowa
itp.) lub w otwartym wykopie – w tymczasowych skarpach
stanowiących przypory obudowy oraz ewentualnie z rozpora-
mi w późniejszych fazach.
Niekiedy, choć w Polsce raczej rzadko, stosowana jest
metoda budowy „top-down” (góra-dół), czyli równoczesne
głębienie i wykonywanie konstrukcji podziemia oraz części
nadziemnej. Polega to na wykonaniu ścian szczelinowych ota-
czających podziemie oraz docelowych fundamentów (zwykle
bardzo głębokich pali), następnie metodą stropową głębiony
jest wykop i wykonywane kolejno coraz niższe stropy. Rów-
nocześnie wznoszona jest konstrukcja nadziemna. Metoda ta,
obok zalet – zwłaszcza możliwości skrócenia trwania budowy,
ma też zasadnicze wady. Doświadczenia warszawskie są raczej
zniechęcające. Temat ten rozwinięto w dalszej części pracy.
Ważną decyzję stanowi wybór faz głębienia wykopu i pozio-
mów rozparć. Wynikają z niego siły wewnętrzne w konstrukcji
obudowy: wartości momentów decydujące o grubości ścian,
zbrojeniu, wymiarach profili itp., a także siły w kotwach lub
rozporach, przesądzające czasem o realności rozwiązania.
Racjonalne – lub nietrafne – początkowe decyzje zasadni-
czo wpływają na przebieg i koszt całej późniejszej budowy.
Dlatego warto już w tej fazie poświęcić dostateczną uwagę
zagadnieniom geotechnicznym. I zawsze opłaca się skorzystać
z pomocy doświadczonego geotechnika.
ROLA BADAŃ PODŁOŻA W PROJEKTOWANIU
BUDOWLI WYSOKICH
Uwagi ogólne
Znaczenie właściwego rozpoznania podłoża jest ogromne:
wpływa ono decydująco na bezpieczeństwo i koszt budowli.
Nie warto oszczędzać na badaniach podłoża, a zwłaszcza po-
wierzać ich tanim firmom. Metr wiercenia jest dużo tańszy od
metra pala, a skorzystanie z rad nawet drogiego konsultanta
tańsze od nieracjonalnego wykonywania lub nawet wzmac-
niania fundamentów. Pozorne oszczędności zwykle powodują
wielokrotnie większe dodatkowe koszty budowy.
Do dobrej oceny warunków geotechnicznych nie potrzeba
zwykle licznych wierceń i badań laboratoryjnych zawyżających
koszty rozpoznania. Natomiast konieczne jest specyficzne do-
świadczenie geotechniczne, niezbędne do racjonalnego okre-
ślenia zadań rozpoznania i badań rzeczywiście użytecznych,
oraz do sformułowania wniosków dla konstruktorów. Ważne
jest odpowiednio wczesne wykonanie badań, by projektant
(a także inwestor) nie podejmował często kosztownych de-
cyzji „w ciemno”. Regułą jest rozpoznanie parostopniowe,
uściślające dane odpowiednio do faz projektu i wynikających
potrzeb.
Na terenach zabudowanych podłoże jest na ogół dość do-
brze rozpoznane. Np. w Warszawie istnieje bogaty zbiór profili
Głębokie wykopy
w zabudowie miejskiej
geoinżynieria
geoinżynieria
45
GEOINŻYNIERIA drogi mosty tunele
03/2006 (10)
wierceń, zwykle pozwalający szybko i tanio uzyskać wstępne,
dość szczegółowe dane o podłożu. Nie zwalnia to z wykona-
nia badań, których zakres powinien być dostosowany do fazy
dokumentacji oraz rozmiarów i zagłębienia fundamentów, aby
uniknąć przykrych niespodzianek. W terenie słabo zbadanym
celowe jest poprzedzenie badań studiami kameralnymi i wizją
lokalną, wstępnym rozpoznaniem form geologicznych, wystę-
pującej roślinności, warunków wodnych itp.
Rozporządzenie MSWiA w sprawie ustalania warunków
geotechnicznych posadowień budowli [18], a także Instrukcja
GDDP [6] (1998), określają zgodnie z normą EN 1997-1 (Euro-
kod 7) kategorie geotechniczne obiektów, z którymi związane
są wymagania dotyczące rozpoznania i dokumentacji badań
podłoża. Fundamenty budowli wysokich są zaliczane do 2.
lub 3. kategorii. Szczególnie złożone przypadki (np. funda-
menty płytowo-palowe, wielkie mosty, głębokie wykopy,
groźba osuwisk) i trudne warunki gruntowe wymagają przy-
jęcia 3. kategorii, co powoduje zwiększone wymagania oraz
obowiązek monitorowania obiektów.
Istotne znaczenie może mieć rozpoznanie poziomu wód
i obserwacja ich zmian.
Wskazane jest korzystanie z lokalnych doświadczeń i ob-
serwacji, co pozwala uniknąć wielu błędów i trudności. Do-
wodem tego są narzucane przez zagranicznych specjalistów,
z których pomocy korzystają zwłaszcza obcy inwestorzy, prze-
dziwne wymagania i rozwiązania albo wartości parametrów
geotechnicznych rodem z zupełnie innych regionów.
Zasady programowania i zakres badań; zadania
geotechniczne
Badania geotechniczne powinny być przeprowadzone zgod-
nie z wymaganiami norm PN-B-02479:1998, PN-B-02482:1983,
PN-83/B-03010, PN-81/B-03020, PN-88/B-04481, Instrukcji
GDDP [6] oraz z zaleceniami norm EN 1997-1 Eurokod 7
i EN 1997-2.
Badania powinny obejmować cały teren robót i jego bezpo-
średnie otoczenie. Głębokość badań geotechnicznych powin-
na być wystarczająca, aby zapewnić:
• potwierdzenie występowania znanej jednorodnej formacji
geologicznej,
• potwierdzenie, że żadna z głębiej zalegających warstw nie
będzie mieć wpływu na rozwiązanie projektowe,
• dobre rozpoznanie warunków wodnych.
Głębokość potrzebną w konkretnym przypadku trudno
przewidzieć z góry i należy ją weryfikować w miarę uzyskiwa-
nych wyników badań. Dla fundamentów wysokich budynków
głębokość wierceń od powierzchni terenu wynosi zwykle od
10 do 25–30 m. Instrukcja GDDP (1998) zaleca, by sięgały
one co najmniej 3 m poniżej podstaw pali i co najmniej 6 m
w warstwę gruntu nośnego. Głębokość tę można zmniejszyć
(np. w części otworów) w przypadku wierceń w znanych
jednorodnych warstwach o dużej miąższości (np. iłach plio-
ceńskich lub krakowieckich). Niedopuszczalne jest, by roz-
poznanie było płytsze od zagłębienia pali, a takie kuriozalne
przypadki też się trafiają.
Poza budową geologiczną należy określić parametry geo-
techniczne: dane o wytrzymałości, a zwłaszcza o ściśliwości
gruntów w podłożu. W miarę potrzeby należy także rozpo-
znać:
• występowanie i właściwości bardzo słabych gruntów, np.
torfów, powodujących trudności wprowadzenia sprzętu
i wykonania pali, małą nośność boczną, a nawet groźbę
wyboczenia pali,
• agresywność korozyjną gruntu i wody gruntowej,
•
obecność i właściwości zanieczyszczonych chemicznie
gruntów lub odpadów, mogących wymagać specjalnych za-
biegów oraz zabezpieczeń personelu.
Informacje te powinny umożliwić określenie prawdopodo-
bieństwa napotkania trudności związanych z:
• potencjalnymi przeszkodami w wierceniu lub wbijaniu pali
albo wykonywaniu ścian szczelinowych,
• przydatnością wybranych metod wykonania itp.
Błędy w rozpoznaniu podłoża
Niewłaściwe rozpoznanie podłoża jest jedną z częstszych
przyczyn wad fundamentów. Najczęstsze niedostatki rozpo-
znania to:
• niepełne lub brak rozpoznania: np. „oszczędność” inwe-
stora, brak dokumentacji starych obiektów, zła lokalizacja
wierceń związana ze zmianą położenia budowli, zbyt rzad-
kie i płytkie wiercenia, zbyt mała głębokość rozpoznania
(np. gdy wcześniej planowano posadowienie bezpośrednie,
a zastosowano pale)
• złe rozpoznanie budowy podłoża, zła ocena jego właściwo-
ści i zachowania pod obciążeniem – zbyt asekuracyjne para-
metry zawyżające koszt robót albo uniemożliwiające wbicie
pali do zaprojektowanej głębokości, zbyt optymistyczne pa-
rametry prowadzące do nadmiernych długotrwałych piono-
wych i poziomych przemieszczeń lub utraty nośności funda-
mentu, spowodowane brakiem odpowiednich badań,
• nie wykrycie słabych przewarstwień z powodu złej techniki
wiercenia, braku badań parametrów gruntu in situ (zwłasz-
cza sondowań itp.), błędne wyniki spowodowane złą jako-
ścią próbek lub sposobem ich badań albo złą interpretacją
wyników,
• zbyt małe moduły odkształcalności, zwłaszcza głębszych
mocnych warstw,
• brak danych liczbowych o wierzchnich warstwach „nieno-
śnych” (nasypowych, słabych gruntach) – mogą być one cał-
kiem mocne lub bardzo słabe, zwykle trzeba z nimi coś zro-
bić i do tego potrzeba bliższych danych; warstwy te mogą
wywierać parcie boczne na pale lub obudowy, przenosić
siły boczne, a bez danych o tych warstwach trudno właści-
wie zaprojektować posadowienie,
• nieudostępnianie pełnych wyników badań wykonawcom
stającym do przetargu.
W przypadku fundamentów specjalnych i trudnych warun-
ków gruntowych konieczne jest rozpoznanie dwuetapowe. To
w efekcie opłaca się inwestorowi i wykonawcy.
Jednym z zadań projektanta konstrukcji/fundamentu jest
podanie wymagań i uzgodnienie programu badań podłoża,
a potem odbiór dokumentacji. W tej fazie należy dopilno-
wać, by wyniki badania podłoża dawały podstawy do pro-
jektowania. Pełne, właściwe badania geotechniczne są pod-
stawowym zabezpieczeniem projektanta przed przykrymi
niespodziankami.
Szczegółowe wymagania lub wskazówki dotyczące badań
i oceny podłoża zawierają normy EN 1997-1 i prEN 1997-2
oraz liczne publikacje np. [4, 6, 9, 22, 25, 26].
WYBRANE ZAGADNIENIA POSADOWIEŃ
BUDOWLI WYSOKICH
Do posadowienia budowli wysokich są stosowane wszyst-
kie rodzaje fundamentów: bezpośrednie – najczęściej płytowe,
niekiedy na sztucznie wzmocnionym podłożu zabiegami geo-
technicznymi, jak również głębokie (palowe, z baret, studni).
46 GEOINŻYNIERIA drogi mosty tunele
03/2006 (10)
geoinżynieria
geoinżynieria
Coraz częściej stosuje się fundamenty zespolone. Wybór zależy
od warunków gruntowych oraz od obciążeń przekazywanych
na podłoże. Znaczący wpływ mają też warunki wykonawcze
i poziom wody gruntowej.
Wysokie budowle przekazują na podłoże bardzo duże na-
ciski. Dlatego są najczęściej sytuowane w miejscach korzyst-
nych do budowy. Pierwsze „drapacze chmur” budowano na
Manhattanie m.in. dlatego, że stosunkowo płytko zalega tam
skała, umożliwiająca bezpieczne oparcie wielkich budowli.
W Polsce ceny i dostępność gruntów do zabudowy powodują,
że obecnie nie ma powodu lokalizować wysokich wieżowców
na mało przydatnych terenach. Również ciężkie obiekty prze-
mysłowe najchętniej sytuowane są na dobrym podłożu.
Przemieszczenia w otoczeniu wykopów i budowli
wysokich
Budowa ciężkiego wieżowca wywołuje złożone odkształ-
cenia w podłożu i otoczeniu budowli. Wykopy podziemi
powodują odciążenie podłoża oraz pionowe i poziome prze-
mieszczenia otaczającego gruntu. Następnie ciężar wysokiej
budowli wywołuje osiadania podłoża, przy czym sięgają one
również poza obrys budowli. Wpływ ich zwiększa prowadze-
nie głębokiego odwodnienia.
Ze względów architektonicznych, ekonomicznych i funkcjo-
nalnych obiekty wysokościowe projektowane są jako zespół
brył, w którym do części wysokiej przylegają budynki niskie
albo tylko niewidoczne rozbudowane podziemia (zwykle wy-
korzystane jako parkingi i pomieszczenia techniczne). Wszyst-
kie te części mają zwykle wspólny fundament, najczęściej bez
dylatacji. Jednak bardzo zróżnicowane obciążenia powodują
zróżnicowanie ich osiadań. Część wysoka jest zwykle na tyle
sztywna, że osiada niemal równomiernie. Natomiast przyle-
głe części niskie („podium”) są narażone na nierównomierne
osiadania, odkształcenia ścinające („przekoszenie”) i związane
z nimi dodatkowe siły wewnętrzne. Dotyczy to także istnieją-
cych budowli w sąsiedztwie. Poważnym problemem konstruk-
cyjnym jest uniknięcie uszkodzeń przyległych, niejednakowo
osiadających brył, a także zachowanie szczelności obudowy
podziemi. Jednym ze sposobów jest pozostawianie niezabeto-
nowanych szczelin w płycie do czasu, gdy wystąpią najwięk-
sze osiadania części wysokościowej, a następnie umonolitycz-
nienie konstrukcji.
Instrukcja ITB [12] wyróżnia dwie strefy oddziaływań wyko-
pu na sąsiednią zabudowę: strefę oddziaływań S oraz oddzia-
ływań bezpośrednich S
I
. Zasięg tych stref jest następujący:
rodzaj gruntów:
strefa S
strefa S
I
wykop w piaskach
0,5 H
w
2,0 H
w
wykop w glinach
0,75 H
w
2,5 H
w
wykop w iłach
1,0 H
w
3 ÷ 4 H
w
Przemieszczenia obudowy wykopu i gruntu otaczającego
wykop są wywoływane formowaniem obudowy w gruncie,
odciążeniem dna wykopu i zlikwidowaniem bocznego parcia
na ścianę skierowanego na zewnątrz wykopu oraz ponow-
nym obciążeniem po wykonaniu konstrukcji i uzupełnieniu
zasypki. Zwykle do analizy przemieszczeń należy przyjmować
parametry gruntu przy odciążaniu. Wiąże się z tym silna nie-
liniowość zachowania gruntu, możliwa jest tylko linearyzacja
lokalna.
W gruntach spoistych uniesienie dna może być znaczne i na-
rasta stopniowo w czasie. Początkowo – w wyniku odprężenia
sprężystego – następuje również uniesienie terenu w sąsiedz-
twie wykopu, lecz z czasem występują związane z migracją
wody w gruncie plastyczne przemieszczenia poziome podło-
ża wykopu, które wywołują osiadania terenu przy wykopie.
W gruntach niespoistych przemieszczenia są ogólnie mniejsze
i narastają szybciej, a uniesienia dna są niewielkie.
Z pomiarów prowadzonych za granicą wynika, że prze-
mieszczenia poziome są zwykle większe od pionowych,
zwłaszcza w przypadku ścian wspornikowych. W mocnych
gruntach spoistych zasięg przemieszczeń poziomych od
ściany wykopu wynosi do 2–3, a nawet 5 jego głębokości.
W gruntach spoistych osiadanie gruntu za obudową osiąga
1 do 2% głębokości wykopu, a uniesienie odciążonego dna
– 30 do 60 mm. Istotny jest wpływ szybkości i kolejności ro-
bót oraz konstrukcji obudowy. Doświadczenia wykazują, że
przemieszczenia obudowy wykopu i otaczającego terenu są
nie do uniknięcia. Przy starannym wykonawstwie przemiesz-
czenia obudowy w kierunku wykopu mogą wynosić od 10 do
40 mm – zależnie od sposobu budowy i warunków grunto-
wych. Stosunek osiadania terenu do głębokości wykopu H
wynosi orientacyjnie:
w słabych gruntach spoistych
do 2%,
w luźnych gruntach niespoistych
do 0,5%,
w zagęszczonych gruntach niespoistych
do 0,2%,
w gruntach spoistych twardoplastycznych
i półzwartych
mniej niż 0,15%
Dane te świadczą, że należy zawsze liczyć się z przemiesz-
czeniami poziomymi rzędu 0,25% H i osiadaniami 0,20% H.
Jednocześnie wskazują, że projekty są dość ostrożne i obu-
dowy zwykle są przewymiarowane. Mniej sztywne również
byłyby wystarczające w wielu przypadkach. Brak jest porów-
nywalnego zbioru danych krajowych, więc wnioski te trudno
odnieść do warunków polskich.
Obserwacje z obiektów budowanych w Warszawie [21] na
ogół nie wykazują znacznych przemieszczeń obudów. Prze-
mieszczenia zależą głównie od schematu statycznego ściany,
sposobu i sztywności podparcia oraz od wysokości odsłonię-
cia ścian wspornikowych i od rozstawu pionowego podparć.
Szczególnie podatne są ściany wspornikowe w początkowej
fazie wykopu, przed wbudowaniem pierwszego poziomu
podparć. Przemieszczenia są najmniejsze w przypadku roz-
parcia ścian „od góry” stropami podziemia. Ugięcia ścian w
przęsłach pomiędzy podparciami są zwykle małe, wartość ich
jest ograniczona przez warunek dopuszczalnego rozwarcia rys
w żelbecie.
Osiadania wieżowców wznoszonych dotychczas w Warsza-
wie są małe, zwykle w granicach 30–50 mm.
Problemy związane z wodą gruntową
Obecność wody gruntowej komplikuje konstruowanie i bu-
dowę fundamentów oraz podziemi [4, 17, 26]. Wykopy najczę-
ściej sięgają poniżej zwierciadła wody. Każdy dodatkowy metr
głębokości wykopu i podziemia powoduje nieproporcjonalnie
duży wzrost kosztu robót. Ocena warunków wodnych i sta-
teczności dna wymaga ostrożności i przezorności, bo skut-
ki błędów mogą być katastrofalne. Duże oszczędności może
geoinżynieria
geoinżynieria
47
GEOINŻYNIERIA drogi mosty tunele
03/2006 (10)
przynieść ocena „zapasów”, możliwości wypłycenia wykopu
itp., lecz konieczna jest głęboka analiza, zwłaszcza w gruntach
uwarstwionych.
Prowadzenie wykopów poniżej poziomu wody wymaga od-
powiednich zabiegów:
• pompowania wody z ujęć wewnątrz wykopu – możliwość
taka jest jednak ograniczona ze względu na groźbę upłyn-
nienia i rozluźnienia podłoża fundamentu,
• pompowania obniżającego poziom wody na obszarze wy-
kopu i w jego otoczeniu (wykonanie tzw. depresji) za po-
mocą studni rozmieszczonych zwykle poza obrysem wy-
kopu – sposób ten jest trudny i drogi z powodu dużych
objętości wody, znacznego kosztu samego pompowania,
jak i zrzutu wody do wodociągów; głębokie odwodnienie
powoduje osiadanie przyległych budowli (zwłaszcza, gdy
w podłożu są słabe przewarstwienia), osuszenie terenu
i szkody w roślinności (bywa konieczne sztuczne nawadnia-
nie w otoczeniu);
• odcięcia dopływu wody gruntowej przez obudowę (ścianę
szczelinową, ściankę szczelną) zagłębioną w grunty mało
przepuszczalne i pompowania tylko niewielkiej ilości wody
z obrysu wykopu; w takim przypadku zachodzi jednak groź-
ba wyłamania dna przez napór wody od dołu, konieczne
bywa pompowanie obniżające ciśnienie (zwykle dużo mniej
wody niż w przypadku depresji, ale wymagana jest nieza-
wodność ciągłości pracy pomp, gdyż odbudowa ciśnienia
następuje bardzo szybko [17]).
Stosowane bywają specjalne środki zmniejszające parcie
wody na obudowę wykopu – np. otwory lub dreny odprowa-
dzające lokalnie wodę zza obudowy.
PRZYKŁADY OBIEKTÓW
Fundamenty i podziemie 184-metrowego wie-
żowca WTT w Warszawie
Wieżowiec Warsaw Trade Tower (WTT) – dawniej nazywa-
ny Centrum Daewoo – jest unikalnym obiektem w skali kraju
[5]. Ma on 42 kondygnacje nadziemne i trzy podziemne. Wy-
soki na 184 m (z masztem – 208 m) dominuje nad zabudową
Warszawy. Przewyższa go tylko iglica Pałacu Kultury, zbudo-
wane w ostatnich latach wieżowce są sporo niższe. Główny
budynek to wieżowiec, liczący od 42 do 26 kondygnacji. Ma
on w planie kształt prostokąta o wymiarach 57 x 35 m, ze ścię-
tym jednym narożem. Przylega do niego część niska o 2 do
6 kondygnacjach. Podziemie budynku mieści pomieszczenia
techniczne i trójpoziomowy garaż. Poziom posadzki najniż-
szych pomieszczeń wynosi -10,5 m od terenu.
Fundament wieżowca jest na głębokości 14 m. Płyta funda-
mentowa opiera się na 155 palach o średnicy 1,5 m, długości
10 m. Pale przenikają przez zwartą glinę piaszczystą, której
spąg jest nachylony, i opierają się podstawami w zagęszczo-
nych piaskach drobnych lub średnioziarnistych. Analizując
podłoże obiektu uznano, że zmienna grubość gliny pod różny-
mi częściami fundamentu może spowodować różne osiadania.
Dlatego, mimo dużej nośności gliny, zbudowano fundament
palowy. Aby zapewnić wymaganą nośność pali i ograniczyć
ich nierównomierne osiadanie, podstawy wszystkich pali na-
prężono iniekcyjnie. Zabieg ten, wykonany wg licencji IBDiM,
polega na wtłoczeniu pod betonową podstawę pala zaczynu
cementowego w ilości około 300 l.
Projekt posadowienia powstawał stopniowo, w kilku
wersjach. Zmianom ulegały zarówno wymagania użytkowe
inwestora, jak też rozwiązania konstrukcyjne budynku i fun-
damentów. W projekcie wykonawczym uwzględniono istotnie
48 GEOINŻYNIERIA drogi mosty tunele
03/2006 (10)
geoinżynieria
geoinżynieria
zmienione założenia: rozwiązanie podziemia budynku, a tak-
że zmniejszone obciążenia. Bardzo lekka konstrukcja wieżow-
ca pozwoliła ograniczyć największe obciążenie rzutu budynku
do około 450 kN/m
2
.
Obudowę pogłębionego wykopu (rys. 1) zaprojektowa-
no ze ścian szczelinowych o grubości 0,8 m i głębokości
15,6 m, głębionych ze wstępnego wykopu. W ścianie for-
mowano wnęki do połączenia ze stropami. Kotwiono ją na
dwóch poziomach: -5,0 m poniżej pierwotnego terenu (ponad
poziomem wody gruntowej) kotwami 550 kN i -9,0 m kotwa-
mi 600 kN o zróżnicowanym pochyleniu. W jednym narożu, z
powodu trudności wykonania kotew, zastosowano trzy pozio-
my rozpór z rur stalowych.
Po analizie różnych rodzajów pali i rozwiązań konstruk-
cyjnych, wieżowiec posadowiono na 155 palach średnicy
1,5 m, długości 10 m, z podstawami naprężanymi iniekcyjnie,
o obciążeniu obliczeniowym Q
r
= 6500 kN. Pale rozmiesz-
czono w siatce 3 x 3 m pod trzonem budynku i w większych
rozstawach w pozostałej części. Płyta pod wieżowcem miała
grubość 2 m, pod żelbetowym trzonem 3 m, a lokalnie 4 m w
miejscach podszybi wind. Przy ścianie szczelinowej grubość
płyty zmniejszono do 1 m, co pozwoliło ograniczyć odsłonię-
cie ściany i poprawiło jej stateczność. Pod częścią niską przyję-
to płytę pogrubioną do 2,2 m w celu zrównoważenia wyporu
wody i uniknięcia kłopotliwego kotwienia.
Analiza statyczna fundamentów. Nie udało się przeko-
nać projektantów amerykańskich do zastosowania nowocze-
snego rozwiązania w postaci zespolonego fundamentu płyto-
wo-palowego i współdziałania płyty nie uwzględniono przy
wymiarowaniu pali. Siły w palach wyznaczone zostały nie-
zależnie dwiema metodami, z uwzględnieniem nieliniowej
zależności osiadań pali od obciążenia. Przewidywane krzywe
osiadań zastąpiono linią prostą załamaną przy obciążeniach
5 MN oraz 8 MN, które przyjęto jako maksymalną siłę przej-
mowaną przez pal.
Obliczenia konstrukcji wykonało biuro RTKL programem
STRUDL, traktując budynek jako strukturę przestrzenną. Pale
reprezentowane były jako podpory sprężyste o nieliniowo
zmiennej sztywności, co uwzględniono w obliczeniu itera-
cyjnym dodatkowym programem. Podatność pali była pro-
gnozowana na podstawie doświadczeń krajowych za pomo-
cą reprezentatywnych wykresów osiadań pod obciążeniem.
Analizowano dwa założenia: pali o typowych (przeciętnych)
osiadaniach oraz zwiększonej podatności (zbliżonej do mak-
symalnej obserwowanej). Obliczenia sił w palach obejmowały
aż 24 schematy, uwzględniające różne kombinacje obciążeń
i ich redukcji (według norm amerykańskich i polskich) oraz
różne kierunki parcia wiatru na wieżowiec. Polscy projektanci
Rys. 1. Schemat obudowy wykopu i pali fundamentu wieżowca WTT
Fot. 1. Zbrojenie pala z instalacją do iniekcyjnego naprężania podstawy
geoinżynieria
geoinżynieria
49
GEOINŻYNIERIA drogi mosty tunele
03/2006 (10)
weryfikowali obliczenia palowania. Po kilku korektach roz-
wiązania przyjęto 155 pali. Uzyskano dość wyrównane siły
w palach, a ich maksymalne wartości zestawiono poniżej.
Wielkość
Pal typowy
Pal podatny
Max. siła w palu [kN]
6,700
6,667
Max. średnia siła w palach [kN]
4,855
4,855
Max. przekroczenie obliczeniowej
nośności niektórych pali
3,1%
2,6%
Max. siła wyciągająca [kN]
674
519
Uproszczony model statyczny fundamentu nie uwzględniał
zwiększenia osiadań, a wskutek tego podatności pali w jego
centralnej części. W rzeczywistości obciążenia pali będą więc
bardziej wyrównane: pale w pobliżu środka fundamentu będą
obciążone mniej, a przy krawędziach bardziej, niż to wynika
z obliczeń. Stanowi to zapas nośności fundamentu, podobnie
jak zupełnie pominięte w obliczeniach współdziałanie płyty
fundamentu w przenoszeniu obciążeń.
Wykonanie podziemia. Ściany szczelinowe głębiono z
poziomu obniżonego terenu w pasie do 5 m. Odwodnienie
I poziomu przez pompowanie z wnętrza wykopu było dosto-
sowane do przebiegu robót ziemnych. II poziom wód obni-
żono siedmioma studniami głębinowymi umieszczonymi poza
obrysem ściany szczelinowej. Roboty ziemne prowadzono
w 4 etapach: I – wykop wstępny do rzędnej 30 m (jedno-
cześnie głębiono ściany szczelinowe), II – wykop do rzędnej
27 m, z równoczesnym wykonywaniem kotew górnego pozio-
mu. Rozpoczęto pompowanie, aby z wyprzedzeniem obniżyć
ciśnienie w II poziomie wód. Etap III – wykonanie wykopu do
rzędnej 22,50, ciśnienie wody II poziomu obniżono do rzęd-
nej 18,00. Jednocześnie wykonywano kotwy dolnego pozio-
mu oraz pale. Wiercenie pali z wyższego poziomu, kosztem
dodatkowego dowiertu około 3 do 4 m, zapewniło niezbędne
nadciśnienie wody w otworze i stateczność jego dna. Równo-
czesne wykonywanie kotew, pali i pogłębianie wykopu po-
zwoliło też skrócić ogólny czas robót oraz okres odsłonięcia
dna w IV etapie – przy pełnej głębokości wykopu. Końcowe
0,5 m gruntu usuwano bezpośrednio przed ułożeniem betonu
wyrównawczego.
Płytę betonowano sekcjami w celu ograniczenia wpływu skur-
czu betonu. W miarę wznoszenia konstrukcji ograniczano pom-
powanie, na ile pozwalały warunki jej stateczności na wypór.
Pale wykonywano stosując nowoczesne metody i sprzęt,
zwracając szczególną uwagę na jakość robót. Otwory wier-
cono świdrami kubłowymi z pełnym rurowaniem. Przez cały
czas była uzupełniana woda w otworze, aby nie dopuścić do
rozluźnienia lub upłynnienia gruntu w dnie wskutek działa-
nia ciśnienia spływowego wody subartezyjskiej. W otworach
osadzano zbrojenie, w którym była montowana instalacja do
iniekcji podstaw (fot. 1.), chroniona patentem Instytutu Ba-
dawczego Dróg i Mostów nr 172055 z 1993 r. [3, 11]. W miarę
wykonywania pali kontynuowano IV fazę robót ziemnych. Po
odsłonięciu głowic pali skuwano je do wymaganej rzędnej.
Wszystkie 155 pali wykonano w ciągu 53 dni, przez dodatko-
we 9 dni trwała iniekcja podstaw i próbne obciążenia 3 pali.
Badania pali. Wszystkie pale zostały poddane badaniu cią-
głości metodą rejestracji przebiegu fali sprężystej za pomocą
urządzenia SIT-6 holenderskiej firmy TNO. Badania te po-
twierdziły właściwe długości i ciągłość trzonów pali oraz wy-
kazały w kilku palach tylko niewielkie lokalne usterki betonu,
możliwe do zaakceptowania.
50 GEOINŻYNIERIA drogi mosty tunele
03/2006 (10)
geoinżynieria
geoinżynieria
Próbnemu obciążeniu [10] poddano 3 ze 155 pali, co odpo-
wiada wymaganiu normy PN-89/B-02482. Celem badań było
sprawdzenie założeń projektowych oraz określenie rzeczywi-
stej nośności i osiadań pali. Pale sprawdzono siłą około 11 MN
tj. 150% maksymalnej nośności obliczeniowej. Badania ciągło-
ści i próbne obciążenia pali wykonał IBDiM.
Umiejętne wykonanie pali i zabieg naprężania podstaw
pozwoliły uzyskać bardzo duże nośności. Trzy zbadane pale
średnicy 1,5 m o zagłębieniu 11,2; 10 i 10 m, oparte w za-
gęszczonych piaskach drobnych i średnich, przy obciążeniu
7,54 MN osiadły tylko 4,7; 6,4 i 9,0 mm, a przy maksymalnej
sile 11 MN odpowiednio 8,2; 11,9 i 17 mm. Osiadania te były
mniejsze od oczekiwanych, biorąc pod uwagę stosunkowo
małą długość pali. Mała podatność pali potwierdza skutecz-
ność iniekcyjnego naprężania podstaw pali.
Wartości sił odpowiadające osiadaniu 0,01 D = 15 mm były
znacznie większe od nośności Nt pali, obliczonej na podsta-
wie normy PN-83/B-02482 [10]. Pale mają dużą rezerwę bez-
pieczeństwa.
Ocena wyników badań i obserwacji. Osiadanie funda-
mentu wieżowca prognozowano na 35 do 50 mm, zależnie od
modułu odkształcalności jego podłoża. W tej wartości głów-
nym składnikiem było odkształcenie gruntu poniżej podstaw
pali, podczas gdy osiadanie pojedynczego pala wynosiło tylko
5 do 10 mm. Dane z próbnych obciążeń pozwoliły skorygo-
wać tę ocenę, przyjmując górną granicę wartości modułu od-
kształcalności podaną przez Geoteko M = 250 MPa. Średnie
osiadanie pojedynczego pala oceniano na 3 mm. Uwzględ-
niając te dane można było oczekiwać osiadań fundamentu w
granicach 2 do 3 cm, choć wartości te są wręcz nieprawdopo-
dobnie małe jak na tak wysoki budynek. Po zabetonowaniu
płyty fundamentowej założono repery umożliwiające pomiar
osiadań poszczególnych punktów podstawy wieżowca. Po-
miary były prowadzone przez cały czas budowy i kontynu-
owane po oddaniu obiektu do użytku. W okresie od kwietnia
1998r. do czerwca 1999r. (stan przed wykończeniem wnętrz
i zasiedleniem) wykazały one osiadania trzonu budynku od
20 do 23 mm, płyty dennej poza trzonem od 9 do 13 mm, a
części niskiej od 5 do 11 mm. Maksymalne wartości osiadań
były mniejsze od 30 mm. Wynika z tego, że obiekt zachowuje
się zgodnie z założeniami.
Budynek hotelu Hyatt w Warszawie
Obiekt jest jednym z nielicznych w Warszawie, których bu-
dowę zaprojektowano metodą „top-down” (autorowi znany
jest jeszcze tylko jeden przypadek budowy tą metodą). Budy-
nek składa się z ośmiu kondygnacji nadziemnych i pięciu pod-
ziemnych [24]. Podziemie otoczone jest ścianami szczelinowy-
mi grubości 100 cm zagłębionymi około 28 m poniżej terenu.
Zastosowanie metody „top-down” miało na celu skrócenie
czasu budowy. Stalowa konstrukcja nośna budynku opiera się
na palach wielkośrednicowych o średnicy 150 cm posadowio-
nych 36 m poniżej terenu. Wykonanie pali było bardzo trudne
ze względu na znaczną głębokość i rygorystyczne wymagania
dotyczące tolerancji usytuowania w osiach słupów budynku.
W palach zastosowano iniekcję pod podstawą według rozwią-
zania IBDiM, której zadaniem było ograniczenie ich osiadań.
Umożliwiło to skrócenie pali w stosunku do projektu pierwot-
nego. Płyta denna oparta jest w warstwie trzeciorzędowego
iłu. Przeprowadzone zostały liczne badania terenowe obejmu-
jące wiercenia z pobraniem próbek o nienaruszonej strukturze
i różne sondowania. Badania laboratoryjne parametrów wy-
trzymałościowych przeprowadzono w aparacie trójosiowego
ściskania z odpływem i w aparacie bezpośredniego ścinania.
Pęcznienie iłu określono na podstawie badań edometrycz-
nych. Badania wykazały, że warstwa iłu w strefie płyty den-
nej jest bardzo niejednorodna, z przewarstwieniami pylastymi
i piaszczystymi, wykazująca znaczne pęcznienie. W związku
z tym pod całą płytą denną przewidziano warstwę drenażo-
wą z piasku, umożliwiającą odprowadzenie wody do drena-
żu opaskowego usytuowanego wzdłuż ścian szczelinowych.
Rozwiązanie to umożliwia szybkie odprowadzenie ewentual-
nej wody do studzienek zbiorczych. Efektem ubocznym jest
równie szybkie doprowadzenie wody do pęczniejącego iłu.
W celu zmniejszenia oddziaływań na płytę wynikających z
pęcznienia iłu, bezpośrednio pod płytą zastosowano 15 cm
warstwę styropianu.
Trudne warunki posadowienia oraz przyjęte rozwiązania
techniczne wymagały prowadzenia monitorowania, które
obejmowało obserwacje:
• oddziaływań podłoża na płytę denną wynikające z pęcznie-
nia iłu,
• przemieszczeń pionowych iłu za pomocą reperów wgłęb-
nych,
• poziomów zwierciadła wody gruntowej pod płytą denną i
na zewnątrz obiektu za pomocą piezometrów,
• poziomych przemieszczeń ścian szczelinowych za pomocą
inklinometrów.
Pomiary przemieszczeń ścian szczelinowych dały wyniki
mniejsze od obliczonych, a pomiary przemieszczeń podłoża
spowodowane pęcznieniem iłu były znacznie mniejsze od
prognozowanych.
Zastosowanie metody „top-down” bardzo skomplikowało
konstrukcję i realizację podziemia budynku. Przejęcie całego
obciążenia przez pale i brak nacisku płyty na podłoże z pęcz-
niejącego iłu spowodowało zastosowanie skomplikowanych,
nietypowych rozwiązań podziemia. W efekcie trudności zwią-
zane z tą metodą, a także problemy kontraktowe, zmiana wy-
konawcy itp. spowodowały, że nie uzyskano spodziewanego
skrócenia robót. Przykład ten wskazuje, że do użycia metody
„top-down” należy podchodzić z ostrożnością, zwłaszcza w
krajowych warunkach realizacyjnych.
Kompleks budynków Rondo ONZ w Warszawie
Budynek składa się z części wysokiej (40 pięter, prawie 160
m) i niskiej (9 pięter). Pod całością działki wykonano dwupo-
ziomowe podziemie otoczone ścianą szczelinową grubości 80
cm o zagłębieniu 14 lub 15 m. Posadowienie części wysokiej
zaprojektowano na fundamencie zespolonym, złożonym z pły-
ty fundamentowej grubości 230 cm o zagłębieniu około 10,5
m, pogrubionej pod trzonami do 320 lub 450 cm, oraz z ba-
ret usytuowanych pod płytą w miejscach przyłożenia dużych,
skoncentrowanych obciążeń. Płyta fundamentowa zapewnia
wymaganą nośność posadowienia, natomiast barety spełnia-
ją rolę wspomagającą, redukując i wyrównując spodziewane
osiadania budowli oraz zmniejszając zginania w płycie. Pły-
ta oparta jest w warstwie półzwartej gliny zwałowej, barety
fundamentu są zakończone w zagęszczonym piasku średnim.
W obliczeniach fundamentu stosowano model obliczeniowy
uwzględniający współdziałanie płyty i baret. Moduły reakcji
podłoża płyty oszacowano wstępnie na podstawie prognozo-
wanych osiadań fundamentu, a sztywności osiowe baret na
podstawie ich przewidywanych krzywych osiadań.
Łącznie zaprojektowano 62 barety o przekroju 80×250 cm,
długości 17 m (32 szt.) pod trzonami i w centrum fundamentu
oraz 15 m (30 szt.) w częściach brzegowych. Stropowa metoda
geoinżynieria
geoinżynieria
51
GEOINŻYNIERIA drogi mosty tunele
03/2006 (10)
52 GEOINŻYNIERIA drogi mosty tunele
03/2006 (10)
geoinżynieria
geoinżynieria
budowy podziemia powodowała potrzebę wykonania dodat-
kowo 29 tymczasowych podpór stropu i pomostu dla ciepło-
ciągu, posadowionych na baretach długości 4 m. Wszystkie
barety fundamentu zespolonego miały wstępnie naprężane
podstawy. Po wykonaniu pomyślnych prób terenowych po
raz pierwszy zastosowano instalację IBDiM do naprężenia
podstaw baret [11].
Podsumowanie
Budowa głębokich podziemi budynków użyteczności pu-
blicznej to złożony proces inwestycyjny, na który składają się
wpływające wzajemnie na siebie wieloetapowe działania, de-
cydując o koncepcji i powodzeniu realizacji.
Kolejne etapy tych działań dotyczą przygotowania wstęp-
nej i technicznej dokumentacji projektowej z uwzględnieniem
warunków geotechnicznych i hydrogeologicznych. Należy
dokonać wyboru sposobu budowy podziemi oraz technologii
biorąc pod uwagę koszty, a także możliwości techniczne po-
tencjalnych wykonawców. Trzeba też rozważyć zależność po-
między zaproponowaną konstrukcją części naziemnej obiektu,
a warunkami budowy podziemi. Duże znaczenie dla powodze-
nia realizacji całości inwestycji ma ocena wpływu wykonania
głębokiego wykopu na otoczenie i obiekty z nim sąsiadujące,
co wiąże się z koniecznością opracowania programu obser-
wacji i zabezpieczeń oraz teoretyczną prognozą możliwych do
wystąpienia zjawisk w świetle zaproponowanych rozwiązań
konstrukcyjnych i metod budowy.
Nie każdy błąd projektanta przysparza budowli tyle „sławy”,
co słynnej wieży w Pizie! A jak przykro to czasem bywa – po-
kazała głośna awaria obudowy wykopu przy ul. Puławskiej w
Warszawie [1].
Celem artykułu było ukazanie jak trudna i skomplikowana
jest ta problematyka. Bezpieczna, racjonalna i nowoczesna bu-
dowa głębokiego podziemia wymaga w każdym etapie przy-
gotowywania i realizacji tego typu inwestycji ścisłej współpra-
cy architekta, konstruktora i geotechnika, a także teoretycznej
wiedzy z zakresu szeroko pojętej inżynierii lądowej oraz du-
żego doświadczenia.
LITERATURA:
1. Doświadczenia i wnioski wynikające z katastrofy budowla-
nej przy ul. Puławskiej w Warszawie. Materiały konferencyjne.
Urząd Wojewódzki w Warszawie, 30.09.1998, 43 s.
2. Fundamenty palowe i specjalne. Seminarium IDiM PW oraz
IBDiM, Warszawa, 2 marca 2004, 124 s.
3. Gawor B., Kłosiński B., Petyniak D., Szymankiewicz Cz.: Zwięk-
szanie zastrzykami nośności podstaw pali wierconych. Doświad-
czenia krajowe. Inżynieria i Budownictwo. 1994, nr 8, s. 355–358.
4. Głębokie wykopy na terenach miejskich – projektowanie,
technologia, bezpieczeństwo przyległej zabudowy. Seminarium
IDiM PW oraz IBDiM, Warszawa, 19 listopada 2002, 123 s.
5. Grzegorzewicz K., Kłosiński B. (2001): Fundamenty i pod-
ziemie 184-metrowego wieżowca WTT w Warszawie. Inżynie-
ria i Budownictwo – nr 12, s. 698–702.
6. Instrukcja badań podłoża gruntowego obiektów drogowych
i mostowych. GDDP, Wyd. IBDiM, Warszawa, 1998.
7. Jamiolkowski M.: Krzywa Wieża w Pizie – informacja o aktual-
nym stanie. Inżynieria i Budownictwo. 1998, nr 11, s.605–613.
8. Kłosiński B.: Głębokie wykopy fundamentowe na terenach
zabudowanych. Przegląd Budowlany. 1979, nr 4
9. Kłosiński B.: Projektowanie obudów głębokich wykopów.
Seminarium „Głębokie wykopy na terenach wielkomiejskich”.
Warszawa, 19.11.2002, s. 21–44.
10. Kłosiński B., Szymankiewicz Cz.: Nośności pali wierconych
z podstawami naprężanymi zastrzykami cementowymi. Mat.
XII Konf. MGiF „Problemy geotechniczne obszarów przymor-
skich”, Szczecin-Międzyzdroje, 2000, cz. Ia, s. 329-343.
11. Kłosiński B., Szymankiewicz Cz.: Doświadczenia IBDiM ze
stosowania oraz badań pali i baret z iniekcyjnie naprężanymi
podstawami. Inżynieria i Budownictwo. 2005, nr 3.
12. Kotlicki W., Wysokiński L.: Ochrona zabudowy w sąsiedztwie
głębokich wykopów. Instrukcja ITB nr 376/2002, Warszawa, 33 s.
13. Michalak H., Pęski St., Pyrak St., Szulborski K.: O diagno-
styce zabudowy usytuowanej w sąsiedztwie głębokich wyko-
pów. Inżynieria i Budownictwo. 1998, nr 6, s. 303–306.
14. Michalak H., Pęski St., Pyrak St., Szulborski K.: O wpływie
wykonywania wykopów głębokich na zabudowę sąsiednią.
Inżynieria i Budownictwo. 1998, nr 1, s. 12–15.
15. Motak E.: Fundamenty bezpośrednie. Wzory, tablice, przy-
kłady., Warszawa 1988.
16. Pawłowski A. Z., Cała I.: Specyfika fundamentowania wie-
żowców. Materiały Budowlane. 2004, nr 2, s. 2–7.
17. Pęski S., Dawidowski S.: Problemy realizacji głębokich wy-
kopów i zmian stosunków wodnych na przykładzie budynku
TP S.A. Seminarium Głębokie wykopy na terenach wielko-
miejskich, Warszawa, 2002. s. 115–123.
18.Rozporządzenie MSWiA w sprawie ustalania geotechnicz-
nych warunków posadawiania obiektów budowlanych. Dz.
Ust. nr 126/1998, poz. 839.
19. Runkiewicz L. (2000): Zasady realizacji budowli o głębo-
kich posadowieniach w centrach miast. XLVI Konferencja Na-
ukowa KILiW PAN i KN PZITB „Problemy naukowo-badawcze
budownictwa”, Wrocław-Krynica 2000, s. 397–412.
20. Runkiewicz L. (2001): Wpływ głębokiego posadowienia
budynków plombowych na destrukcję istniejących obiektów.
XVI Konferencja. „Warsztat pracy projektanta konstrukcji”,
Ustroń, T. 2, s. 159–180.
21. Siemińska-Lewandowska A. (2001): Przemieszczenia ko-
twionych ścian szczelinowych. Prace naukowe – Budownic-
two, z. 139. , Warszawa, 158 s.
22. Siemińska-Lewandowska A., Grzegorzewicz K. Kłosiński B.:
Problemy budowy głębokich podziemi budynków użyteczności
publicznej. XLIX Konferencja Naukowa KILiW PAN i KN PZITB
„Problemy naukowo-badawcze budownictwa”, Krynica 2003.
23. Tejchman A., Gwizdała K.: Badanie nośności pali wiel-
kośrednicowych pod pylonem mostu podwieszonego przez
Martwą Wisłę w Gdańsku. Inżynieria i Budownictwo. 2003, nr
12, s. 662–664.
24. Wolski W., Fürstenberg A., Sorbjan P., Skutnik Z., Wpływ wa-
runków geotechnicznych na rozwiązania fundamentów hotelu
Hyatt w Warszawie. Materiały Budowlane.. 2003, nr 3, s. 11–14.
25. Wysokiński L., Badania geotechniczne przed i w trakcie
wykonywania głębokich wykopów budowlanych. Seminarium
„Głębokie wykopy na terenach wielkomiejskich”, Warszawa,
2002., s. 5–19.
26. Wysokiński L., Kotlicki W., Motak M.: Zagadnienia geo-
techniczne w realizacji inwestycji w gęstej zabudowie. Inży-
nieria i Budownictwo 1999, nr 10, , s. 579–583.
27. Zagadnienia posadowień na fundamentach palowych. Se-
minarium PG i PKG, Gdańsk 25 czerwca 2004, 124 s.
autor
mgr inż. Piotr Rychlewski
Instytut Badawczy Dróg i Mostów, Warszawa