52
Filip Musia³, Zdzis³aw Zblewski
Marzec ’68 i grudzien ’70 w Nowej Hucie
Przez wiele lat w oficjalnej propagandzie starano sie ugruntowywac obraz Nowej Huty jako
miasta spolegliwego i lojalnego wobec nowej wladzy. Chetnie podkreslano, ze w przeciwien-
stwie do wielu innych miast, w marcu 1968 i grudniu 1970 r. na terenie Nowej Huty panowal
spokój, a jej mieszkancy gremialnie potepiali „warcholów” i „wichrzycieli”. Otwarcie archiwów
bylej Sluzby Bezpieczenstwa pozwala w istotny sposób zweryfikowac te propagandowe oceny.
Solidarni ze studentami. Marzec ’68 w Nowej Hucie
Nowohucki Marzec ’68 byl niewatpliwie refleksem wydarzen, jakie rozgrywaly sie w tym
czasie na krakowskich, a posrednio takze warszawskich, uczelniach wyzszych. W Krakowie pierw-
szy studencki wiec protestacyjny zorganizowany zostal w poniedzialek, 11 marca 1968 r. o godz.
12.00 na Rynku Glównym pod pomnikiem Mickiewicza. Wkrótce przeniesiono go do auli Colle-
gium Novum UJ, gdzie uchwalono rezolucje, w której deklarujac poparcie dla „przemian poli-
vycznych i ustrojowych, które zaszly w XX-leciu powojennym” oraz odrzucajac „wszelkie su-
gestie, ze dzialamy z inspiracji i na rzecz osrodków wrogich Polsce”, solidaryzowano sie „z
wystapieniami mlodziezy we wszystkich srodowiskach studenckich”, potepiano „stanowisko prasy,
która falszywie informuje spoleczenstwo o naszych celach i metodach”, zadano „poszanowania
przez wszystkie organa wladzy swobód demokratycznych zastrzezonych w Konstytucji PRL”,
a takze krytykowano brutalna akcje milicji i ORMO przeprowadzona 8 marca w Warszawie i za-
dano ukarania osób za nia odpowiedzialnych. Na szczególna uwage zasluguje fakt, ze w rezolu-
cji tej protestowano takze „przeciwko preparowaniu nie istniejacych sprzecznosci miedzy klasa
robotnicza a studentami”
1
. Podczas wiecu studenci domagali sie opublikowania tej rezolucji
w srodkach masowego przekazu w ciagu 48 godzin
2
.
Poniewaz to ostatnie zadanie (podobnie zreszta jak i pozostale) nie zostalo spelnione, a wprost
przeciwnie – w lokalnej prasie ukazalo sie kilka napastliwych artykulów utrzymanych w tonie
propagandy marcowej – nastepnego dnia studenci rozpoczeli na terenie Krakowa kolportowa-
nie ulotek i plakatów, w których pietnowali dzialania wladz i wzywali krakowian do uczestnic-
twa w wiecu protestacyjnym, majacym sie odbyc 13 marca w poludnie na Rynku Glównym pod
pomnikiem Mickiewicza. Póznym wieczorem 12 marca ulotki takie pojawily sie takze na tere-
1
APKr, KD PZPR Nowa Huta, 934, bez paginacji, Rezolucja My studenci uczelni Krakowskich!!! W nieco zmienio-
nej formie tresc tej rezolucji zostala przytoczona w Odezwie studentów Krakowa do spoleczenstwa z 13 III 1968. Cyto-
wany fragment brzmi tam w sposób nastepujacy: „Stwierdzamy, ze nie istnieja z naszej strony zadne rozbieznosci miedzy
dazeniami klasy robotniczej, a dazeniami studentów. [...] Protestujemy z cala stanowczoscia przeciwko wytwarzaniu sztucz-
nych sprzecznosci miedzy tymi srodowiskami”. Odezwa studentów Krakowa do spoleczenstwa (kserokopia w zbiorach
autora): nieco inna wersja tego dokumentu [w:] Z. Hemmerling, M. Nadolski, Opozycja wobec rzadów komunistycznych
w Polsce 1956–1976. Wybór dokumentów, Warszawa 1991, s. 307–308.
2
O Marcu ‘68 na uczelniach Krakowa pisali m.in.: J. Eisler, Marzec 1968. Geneza, przebieg, konsekwencje, Warsza-
wa 1991, s. 286; A. Dudek, T. Marszalkowski, Walki uliczne w PRL 1956–1989, wyd. II, Kraków 1999, s. 155–160; A.
Dudek, Slady PeeReLu. Ludzie, wydarzenia, mechanizmy, Kraków 2000, s. 117–118; R. Terlecki, Krakowski Marzec
1968, „Tygodnik Powszechny”, 6 III 1988; M. Klimaszewski, Dni marcowe 1968 roku, „Zdanie” 1988, nr 3; B. Fojcik,
Krakowski marzec 1968, mps pracy magisterskiej w Instytucie Historii UJ, s. 37–38.
008b.p65
2008-02-18, 11:32
52
53
nie Nowej Huty. Okolo godz. 22.00 patrole MO wykryly piec ulotek, wykonanych farbami plaka-
tówkami „o róznych barwach” na papierze kratkowym A4. Pierwsza z nich, adresowana „Do mlo-
dziezy miasta Nowej Huty” zapraszala do udzialu we wspomnianym wiecu, pozostale cztery zawie-
raly hasla, nawiazujace do studenckich postulatów: „Zadamy zwolnienia aresztowanych studen-
tów, walczymy az do zwyciestwa”, „Naród z nami, smierc palkarzom”, „Zadamy wolnosci slowa,
zgromadzen, druku, precz z dyktatura” oraz „Pozdrawiamy i popieramy studentów Warszawy”
3
.
Jak mozna przypuszczac, ulotki te kolportowane byly na terenie Nowej Huty przez studentów.
W tym samym czasie patrol MO wykryl na osiedlu Na Stoku jeszcze jedna ulotke, naklejona na
szybie kiosku „Bambino” znajdujacego sie w poblizu bloku nr 19. Wykonana „pismem póltechnicz-
nym, czarnym tuszem”, zawierala hasla o charakterze powstanczo-niepodleglosciowym:
Rodacy! Przyklad Warszawy nie da nam dluzej czekac. Powstanmy i my, nie dajmy sie dluzej przesladowac.
Chcemy wolnej Polski! Badzmy polakami! [sic!]. Niech zyje wolna Polska! Komitet Polski Niepodleglej (KPN)
4
.
Frazeologia tej ulotki w istotny sposób rózni sie od sformulowan uzytych w rezolucji studen-
tów krakowskich z 11 marca, co moze nasuwac przypuszczenie, ze jej autor nie byl zwiazany ze
srodowiskiem akademickim, badz tez nie utozsamial sie z haslami, lansowanymi w owym czasie
przez przywódców studenckich. Jesli hipoteza ta zostalaby w przyszlosci potwierdzona, niewy-
kluczone, ze ulotke te mozna by w przyszlosci uznac za pierwszy niezalezny glos Nowej Huty
w sprawie tzw. wypadków marcowych.
Pojawienie sie wspomnianych ulotek zaskoczylo nowohucka SB, jednak jeszcze tej samej
nocy (z 12 na 13 marca) „caly teren Nowej Huty poddano szczególowej penetracji przez sluzbe
mundurowa i operacyjna”
5
. Co ciekawe, wieksza „czujnoscia” wykazal sie w pierwszych dniach
protestów marcowych Komitet Dzielnicowy PZPR, który juz 12 marca 1968 r. nakazal dyrekto-
rom szkól srednich zorganizowanie z uczniami spotkan wyjasniajacych „tlo ekscesów na terenie
Warszawy”. Jeszcze tego samego dnia wieczorem spotkanie takie z uczniami Technikum dla
Pracujacych oraz Panstwowej Szkoly Technicznej (PST) odbyl dyrektor Technikum Hutniczo-
Mechanicznego w Nowej Hucie – Sokolowski. Zdajac nastepnego dnia relacje z przebiegu spo-
tkania zauwazyl on, ze o ile uczniowie technikum wyrazac mieli poparcie dla „posuniec sluzby
porzadkowej” i potepiali „wybryki chuliganskie studentów”, o tyle „uczniowie PST odnosili sie
z pewna rezerwa do jego wypowiedzi, zadawali szereg pytan, dlaczego nie wszystko jest publi-
kowane, np. nie podaje sie, dlaczego usunieto z Uniwersytetu [Warszawskiego] dwóch studen-
tów”. „Szereg pytan” zadano Sokolowskiemu równiez 13 marca, podczas porannego spotkania
z aktywem Zwiazku Mlodziezy Socjalistycznej uczniów szkól ponadpodstawowych. Rozmowy,
które przeprowadzil Sokolowski mialy na celu nie tylko przekonanie uczniów do oficjalnej inter-
pretacji „wypadków marcowych”, ale takze rozpoznanie nastrojów w srodowisku nowohuckiej
mlodziezy. Dlatego tez podczas odbytej 13 marca przed poludniem rozmowy ze starszym in-
spektorem operacyjnym SB kpt. Wladyslawem Bielachem Sokolowski, wskazujac na uczniów
PST jako na potencjalnych uczestników wiecu na Rynku Glównym, dokonal przy okazji intere-
sujacej charakterystyki tego srodowiska:
sa [oni] juz w starszym wieku, sa to osoby, które ukonczyly matury, a nie zostaly przyjete na wyzsze studia. Ele-
ment ten w pewnym sensie jest zdemoralizowany, zachowuje sie niewlasciwie na zajeciach, podatny do wystapien
w okreslonej sytuacji
6
.
3
IPNKr, PUBP Nowa Huta, 021/4, k. 5–6, Meldunek specjalny zastepcy komendanta MO Dzielnicy Kraków-Nowa
Huta kpt. A. Ruchlewicza do Komendy Miejskiej MO w Krakowie, Kraków-Nowa Huta, 12 III 1968.
4
Ibidem .
5
Ibidem .
6
Ibidem , k. 20–21, Notatka sluzbowa st. inspektora operacyjnego kpt. W. Bielacha, Kraków-Nowa Huta, 13 III 1968.
008b.p65
2008-02-18, 11:32
53
54
Nie wnikajac w przyczyny, dla których mlodziez ta nie znalazla sie na studiach, trudno oprzec
sie refleksji, ze Sokolowski opisywal srodowisko stosunkowo dobrze wyksztalconej mlodziezy
(matura), sfrustrowanej brakiem perspektyw awansu spolecznego, odpowiadajacego jej aspira-
cjom.
Podobne rozmowy przeprowadzano takze w innych szkolach, na przyklad 13 marca 1968 r.
dyskusje z klasami piatymi Technikum Ekonomicznego w Nowej Hucie przeprowadzil jego dy-
rektor Serwa. W trakcie spotkania
bylo szereg pytan poddajacych w watpliwosc, czy sluszna jest odpowiedzialnosc rodziców za wybryki swych
dzieci, w tym wypadku studentów, którzy juz ukonczyli 23 rok zycia. Zapytania te dyrektor odpowiednio skomento-
wal przekonujac wszystkich, ze rodzic caly czas odpowiada za wybryki swego dziecka
7
.
Aby utrudnic mlodziezy nowohuckiej uczestnictwo w wiecu 13 marca, dyrektorzy szkól
wprowadzili wiele „specjalnych wewnetrznych zarzadzen”. Najwieksza pomyslowoscia w tym
zakresie wykazal sie niewatpliwie Stanislaw Szczygielski, dyrektor Technikum Budowlanego
i Zasadniczej Szkoly Rzemiosl Budowlanych, zarzadzajacy takze internatami mieszczacymi
sie w tych szkolach oraz na II i III pietrze Domu Studenckiego WSP „Belferek”. Szczygielski,
nota bene pelniacy takze funkcje komendanta dzielnicowego ORMO na Nowa Hute, pragnac
„zabezpieczyc mlodziez przed wplywem nieodpowiedzialnych elementów”, wprowadzil od godz.
15.00 do 23.00 „dyzury aktywu nauczycielskiego”. Dyzurujacy nauczyciele mieli obowiazek
informowac kierownictwo szkoly, dyrekcja zas milicje, „o wszelkich próbach wciagania mlo-
dziezy do ewentualnych awantur”. Szczygielski odbyl równiez pogadanki z uczniami, kadra
ZHP, dzialaczami samorzadu szkolnego, a takze z nauczycielami, których poinformowal, jaka
powinni zajac postawe „wobec ostatnich wydarzen”. Poniewaz czesc uczniów odbywala zaje-
cia praktyczne w sródmiesciu Krakowa, nakazal im podrózowanie w grupach „by czasem nie
zamieszali sie do ulicznych awantur”, w internacie zas wprowadzil apele wieczorne, podczas
których sprawdzano listy obecnosci. Sposób myslenia Sokolowskiego najtrafniej oddaje po-
czynione przezen spostrzezenie, iz „szczególnie zwraca sie uwage, aby mlodziez WSP zajmuja-
ca I pietro [DS „Belferek”] nie wplywala ujemnie na pozostala mlodziez i nie wciagala jej do
nieodpowiedzialnych ekscesów”
8
.
Omówione srodki profilaktyczne okazaly sie na ogól dosc skuteczne; jak 27 marca 1968 r.
z duma stwierdzil I sekretarz Komitetu Dzielnicowego PZPR Tadeusz Nowicki:
Trzeba podkreslic, ze na terenie naszej dzielnicy nie mielismy szkoly, w której zajecia nie odbywalyby sie normal-
nie. Choc byly wypadki sztucznego przedluzania dyskusji przez grupy uczniów z nauczycielami dla odciagniecia
nauczycieli od prowadzenia normalnych lekcji
9
.
Nie wszedzie jednak wladze szkolne stanely na wysokosci zadania, o czym nowohuckie kie-
rownictwo partyjne nie zapomnialo, podejmujac 26 IV 1968 r. decyzje o odwolaniu z zajmowa-
nych stanowisk dyrektora Zasadniczej Szkoly Zawodowej Krakowskiego Zjednoczenia Budow-
nictwa (KZB) Ferstera i jego zastepce Dancewicza, a takze przenoszac do innej placówki oswia-
towej I sekretarza tamtejszej POP PZPR Jekota. Jak stwierdzono w uzasadnieniu
decyzja ta zostala podjeta na skutek wybitnych zaniedban w pracy wychowawczej z mlodzieza. Miedzy innymi
nie reagowano na fakty domalowywania wasów, wlosów i bród naszym dostojnikom panstwowym i pojawiania sie
swastyk hitlerowskich na korytarzach szkoly. Nie zapewniono wlasciwej dyscypliny wsród mlodziezy w okresie
wydarzen marcowych, w wyniku czego jedna z klas uciekla na kilka godzin do Krakowa
10
.
7
Ibidem .
8
Ibidem , k. 17, Notatka sluzbowa inspektora operacyjnego por. St. Malika, Nowa Huta, 13 III 1968.
9
APKr, KD PZPR Nowa Huta, 934, bez paginacji, Protokól z posiedzenia egzekutywy KD PZPR Nowa Huta,
27 III 1968.
10
Ibidem , bez paginacji, Notatka, Nowa Huta, 26 IV 1968.
008b.p65
2008-02-18, 11:32
54
55
W pierwszym okresie Marca ’68 w Nowej Hucie (12–13 marca 1968 r.) miejscowy aparat partyj-
ny oraz funkcjonariusze SB glównego zagrozenia upatrywali wsród mlodziezy szkól srednich,
mniejsza wage przywiazujac do innych srodowisk, w szczególnosci mlodziezy pracujacej. O tym,
jak mylna byla to ocena moze swiadczyc „Notatka sluzbowa” czlonka ORMO Jana Szopy z 13
marca 1968 r., który donosil kierownictwu nowohuckiej MO
ze w hotelach robotniczych bl. 21 i 22 na os. Jagiellonskim od chwili zajsc warszawskich istnieje niezdrowa at-
mosfera. 75% zakwaterowanych glosno pochwala zajscia, lzy pod adresem partii i rzadu, [do] póznych godzin noc-
nych sa sluchane indywidualnie i grupowo audycje radiowe „wolnej Europy”. [...] Nadmieniam, ze wsród zakwate-
rowanych sa równiez tacy, którzy uczeszczaja na studia w Krakowie
11
.
Wystepowanie róznego rodzaju postaw oporu spolecznego wsród robotników mozna bylo
zaobserwowac nie tylko w hotelach robotniczych, ale takze na terenie Huty im. Lenina (HiL).
Brak akceptacji polityki wladz wobec protestujacych studentów byl manifestowany w róznorod-
ny sposób, najczesciej w formie wyglaszanych publicznie wypowiedzi, takich jak stwierdzenie
piecdziesiecioletniego sortowacza Tarapaty, który 13 marca mial powiedziec „iz trzeba popierac
studentów, gdyz oni walcza o nasz byt”
12
. Wyrazem niezgody na dzialania wladz bylo takze
niszczenie rozlepionych na terenie huty propagandowych plakatów z trescia artykulu „Wokól
zajsc na Uniwersytecie Warszawskim” ogloszonego 11 marca w dzienniku „Trybuna Ludu” i za-
wierajacym oszczerstwa wobec protestujacych studentów
13
. Z czasem na terenie huty zaczely sie
pojawiac napisy z wyrazami poparcia dla srodowiska akademickiego, na przyklad 13 marca o go-
dzinie 7.30 w Zakladzie Koksochemicznym, w rejonie piatej baterii koksowniczej wykryto dwa
napisy na rurze i plycie eternitowej: „Popieramy klub Babel” oraz „Popieramy studentów”
14
.
W tym samym czasie odbylo sie zebranie zalogi Wydzialu W-21 HiL podczas którego uchwalo-
no rezolucje potepiajaca „chuliganskie wybryki mlodziezy na ter[enie] Krakowa”. W zebraniu
uczestniczylo okolo 300 osób, a przeciwko przyjeciu rezolucji glosowal jeden inzynier stazysta
(Andrzej Gembik), czterech robotników (miedzy innymi Józef Mirek i szczególnie aktywnie
protestujacy elektromonter Bogdan Zawadzki)
15
oraz 18 studentów pierwszego roku AGH, prze-
bywajacych na W-21 na praktyce
16
.
Wymienione przejawy oporu spolecznego wywolaly zaniepokojenie nowohuckiej SB. Z kie-
rownikami brygad z przedsiebiorstw „Naftobudowa” i „Koksochem”, pracujacymi w poblizu
piatej baterii koksowniczej HiL, a takze z sekretarzami organizacji partyjnych w tych przedsie-
biorstwach przeprowadzono rozmowy ostrzegawcze, podobnie jak ze studentami AGH uczest-
niczacymi w wiecu na W-21. Na poszczególnych wydzialach huty funkcjonariusze SB rozpo-
czeli calodobowe dyzury, instalujac sie w lokalach Komitetów Zakladowych PZPR
17
.
Wtargniecie „sil porzadkowych” do budynków UJ, polaczone z biciem studentów i pracowni-
ków naukowych 13 marca 1968 r. oraz ogloszenie w dniu nastepnym strajku absencyjnego na
11
IPNKr, PUBP Nowa Huta, 021/4, Notatka sluzbowa czlonka ORMO J. Szopy, Nowa Huta, 13 III 1968.
12
Ibidem , k. 65–68, Doniesienie TW „Olek” spisane przez st. inspektora operacyjnego kpt. W. Bielacha, Kraków-
Nowa Huta, 19 III 1968.
13
Wokól zajsc na Uniwersytecie Warszawskim, „Trybuna Ludu”, 11 III 1968.
14
IPNKr, PUBP Nowa Huta, 021/4, k. 38, Notatka sluzbowa inspektora operacyjnego por. S. Malika, Nowa Huta, 15
III 1968.
15
Relacja inz. Albina Ksieniewicza, pracownika Biura Konstrukcyjnego HiL: „Podczas spotkan i wieców podawano
rózne hasla, których zaloga huty nie rozumiala, nie wiedziala o co chodzi. Byly transparenty „Syjonisci do Syjamu”.
Robotnicy pytali – Gdzie jest Syjon, a gdzie Syjam? Zaloga partyjna zmuszana byla do wziecia udzialu w tlumieniu
zamieszek studenckich w centrum Krakowa. Kabel miedziany przygotowany na remont silowni ciety byl na kawalki i tak
uzbrojeni ludzie wsiadali do autobusów i jechali. Wtedy kilku partyjnych rzucilo legitymacje. Nie chcieli jechac z tym
kablem do Krakowa, aby bic swoje dzieci studentów” (zapis z tasmy filmowej, archiwum Jerzego Ridana).
16
Ibidem , k. 40, Notatka sluzbowa inspektora operacyjnego por. S. Malika, Nowa Huta, 15 III 1968.
17
Ibidem .
008b.p65
2008-02-18, 11:32
55
56
uczelniach Krakowa
18
mialo zasadniczy wplyw na intensyfikacje postaw oporu spolecznego na
terenie Nowej Huty
19
. Szczególnie zywe oburzenie wsród jej mieszkanców wzbudzala wiadomosc
o rzekomym pobiciu przez funkcjonariuszy MO i czlonków ORMO rektora UJ prof. Mieczyslawa
Klimaszewskiego. Ostatecznie informacja ta okazala sie niescisla, bowiem w rzeczywistosci lek-
ko ranny petarda zostal prorektor UJ Adam Bielanski, zasadniczo jednak mozna zaryzykowac
teze, ze spoleczenstwo Nowej Huty bylo dosc dobrze poinformowane o tym, co dzialo sie na wy-
zszych uczelniach Krakowa. Wiadomosci docieraly na teren dzielnicy dwiema glównymi droga-
mi: poprzez kontakty osobiste oraz za posrednictwem Rozglosni Polskiej Radia „Wolna Europa”
(RWE). Pierwsza z tych dróg wykorzystywal miedzy innymi stazysta Machnik, zatrudniony w hu-
cie swiezo po studiach i utrzymujacy kontakty ze swymi mlodszymi kolegami-studentami, dzieki
którym 15 marca mógl w sposób wiarygodny relacjonowac wydarzenia sprzed dwóch dni pod
Collegium Novum UJ, przekonujac sluchajacych go pracowników huty, ze aresztowani wówczas
studenci, wymienieni w prasie jako „szczególnie agresywni”, zostali w rzeczywistosci zatrzymani
przez MO przypadkowo. Machnik informowal równiez robotników, „ze Milicja pobila palkami
rektora, [i] ze wiekszosc profesorów jest po stronie studentów”
20
. Znacznie jednak dostepniejszym
zródlem informacji byly audycje RWE, komentowane w czasie rozmów w zaufanym gronie. Przy-
kladem wykorzystania tego typu informacji bylo wystapienie pracownika huty Bidermana, który
16 marca przekonywal swoich kolegów, ze prasa i radio w PRL klamia, zwracajac uwage na fakt,
ze Ewa Zarzycka, przedstawiana przez marcowa propagande jako jedna z organizatorek „studenc-
kich ekscesów”, w rzeczywistosci przebywala wówczas poza krajem
21
.
Po 13 marca 1968 roku nadal zrywano oficjalne plakaty marcowe; na przyklad w nocy z 14
na 15 marca zerwano plakat wiszacy w bramie przejsciowej budynku dyrekcji Zakladu Materia-
lów Ogniotrwalych HiL
22
, a 16 marca 1968 r. o godzinie 19.00 za zerwanie plakatu wiszacego na
Wydziale P-63 zatrzymany zostal uczen II klasy Zasadniczej Szkoly Zawodowej przy HiL Cze-
slaw Wojtowicz
23
. Jednoczesnie na terenie huty zaczely pojawiac sie róznego rodzaju napisy,
wyrazajace solidarnosc z akademickim protestem. Najczesciej byly to wykonane kreda hasla
„Popieramy studentów”. Napis taki wykryto miedzy innymi w nocy z 14 na 15 marca 1968 r. na
murze budynku administracyjnego Zakladu Koksochemicznego. Jak zauwazyl opisujacy caly
incydent inspektor operacyjny SB por. Stanislaw Malik, „nikt nie widzial sprawców, mimo ze
chodzi tam b[ardzo] wielu pracowników”
24
. Po poludniu 15 marca napisy takie wykryto na czte-
rech wagonach na stacji przewozów konwertora Pionu Transportu Kolejowego HiL
25
, a 18 mar-
ca w godzinach wczesnopopoludniowych w Lazni nr 2 Zakladu Koksochemicznego HiL
26
. Nie-
kiedy na terenie huty pojawialy sie hasla bardziej wyszukane, na przyklad 19 marca o godz.
22.00 w ubikacji na Wydziale Zasadowym Zakladu Materialów Ogniotrwalych SB wykrylo na-
pis: „Kazdy ptak ma swoje gniazdo / Kazdy waz ma swoja nore / tylko Polak ma niewole”
27
.
18
Na ten temat obszernie: A. Dudek, T. Marszalkowski, op. cit., s. 157–158.
19
Jeszcze w koncu marca 1968 sekretarz KD PZPR w Nowej Hucie Edward Strzebonski przyznawal, ze „w niektó-
rych srodowiskach sprawa wtargniecia MO na UJ nadal nie jest dostatecznie zrozumiala. Problem ten nalezy nadal wyja-
sniac na spotkaniach i zebraniach POP”. APKr, KD PZPR Nowa Huta, 934, bez paginacji, Protokól z posiedzenia egze-
kutywy KD PZPR Nowa Huta, 27 III 1968.
20
IPNKr, PUBP Nowa Huta, 021/4, k. 65–68, Doniesienie TW „Olek” spisane przez st. inspektora operacyjnego kpt.
W. Bielacha, Kraków-Nowa Huta, 19 III 1968.
21
Ibidem .
22
Ibidem , k. 39, Notatka sluzbowa inspektora operacyjnego por. St. Malika, Nowa Huta, 15 III 1968.
23
Ibidem , k. 52, Notatka sluzbowa inspektora operacyjnego por. A. Wlodarczyka, Nowa Huta, 16 III 1968.
24
Ibidem , k. 38, Notatka sluzbowa inspektora operacyjnego por. St. Malika, Nowa Huta, 15 III 1968.
25
Ibidem , k. 48, Notatka sluzbowa st. inspektora operacyjnego kpt. J. Pietrasika, Kraków-Nowa Huta, 15 III 1968.
26
Ibidem , k. 74, Notatka sluzbowa inspektora operacyjnego por. St. Malika, Nowa Huta, 19 III 1968.
27
Ibidem , k. 103, Notatka sluzbowa inspektora operacyjnego por. St. Malika, Nowa Huta, 20 III 1968.
008b.p65
2008-02-18, 11:32
56
57
Za pisanie tego typu hasel mozna bylo wówczas co najmniej stracic prace, zdarzaly sie jednak
przypadki niemal humorystyczne. 14 marca na wiezy weglowej nr 2 zatrzymano dwóch slusarzy
utrzymania ruchu z Wydzialu K-2: Aleksandra Cudka (lat 25) i Stefana Szymanskiego (lat 21), któ-
rzy przecinakiem usilowali wyryc haslo w murze. Poczatkowo grozilo im zwolnienie dyscyplinarne,
uratowalo ich jednak to, ze zdazyli wyryc jedynie slowo „Popieramy...” i rzekomo „nie potrafili
wyjasnic, co chcieli dalej napisac”. W efekcie ich sprawe odlozono na okres pózniejszy
28
.
Po wydarzeniach z 13 i 14 marca na terenie huty pojawily sie takze, w wiekszej niz do tej pory
ilosci, ulotki i odezwy. Przepisywane zazwyczaj przez studentów, byly najczesciej przez nich sa-
mych kolportowane, na przyklad 15 marca o godz. 6.00 rozdawano je pasazerom tramwaju nr 4
29
.
Tego samego dnia ulotki znaleziono miedzy innymi na Wydziale Remontów Maszyn i Urzadzen HiL
(o ich rozlepianie podejrzewano stazystke Krystyne Witek, z która przeprowadzono „rozmowe
profilaktyczna”)
30
, zas na murze budynku Wydzialu K-2 wykryto „pozólkly arkusz papieru, na
którym byly wypisane paszkwile p-ciwko PRL i Czlonkom Rzadu, MO i ORMO”. Jak ocenial funk-
cjonariusz SB sporzadzajacy z tego zdarzenia notatke sluzbowa, „kartke te mógl wywiesic ktos
z Zakl[adu] Koksowniczego, transportu kolejowego lub komórki technicznej”
31
. Niekiedy ulotki
wnosili na teren HiL sami jej pracownicy: na przyklad 15 marca zrobil tak maszynista parowozowy
Wydzialu W-711 (stacja surowcowa) Franciszek Cupial (czlonek PZPR), który nastepnie pokazal
ulotke koledze, twierdzac, ze nie widzi w jej tresci nic zlego. Ulotke te otrzymal prawdopodobnie od
któregos z kolportujacych ja studentów, jednak podczas pózniejszej rozmowy z funkcjonariuszem
SB nie przyznal sie do tego twierdzac, ze jej tekst przepisala zona na podstawie audycji RWE
32
.
Ulotki docieraly do huty takze w dniach nastepnych, na przyklad 18 marca SB wykryla je w III
Lazni oraz w stolówce Zakladu Koksochemicznego
33
, zas w dniu nastepnym na Wydziale Monta-
zowym Hutniczego Przedsiebiorstwa Remontowego
34
oraz w ciagu walcowniczym
35
. W tym czasie
ulotki pojawialy sie takze na osiedlach mieszkaniowych Nowej Huty. 15 marca kartke z odrecznie
przepisana uchwala komitetu studenckiego z 13 marca znaleziono w klatce przejsciowej bloku nr 1
przy osiedlu Centrum B, zas na osiedlu Centrum C odkryto wykonana odrecznie odezwe, zaczyna-
jaca sie od wezwania „Obywatele!”
36
Z kolei nastepnego dnia wieczorem partol MO zatrzymal na
terenie Nowej Huty, w momencie umieszczania ulotki na tablicy ogloszen, studenta pierwszego
roku Politechniki Krakowskiej Bartlomieja Ralowicza. Znaleziono przy nim okolo 20 ulotek, a spra-
we skierowano do Wydzialu Sledczego SB w Krakowie
37
. Równiez 16 marca w Szkole Podstawowej
nr 92 w Nowej Hucie wykryto na drzwiach klas czwartych na pierwszym pietrze osiem recznie
pisanych karteczek z haslami „Chcemy wycofania ze szkól jezyka rosyjskiego”, „Domagamy sie
wolnosci slowa [i] wyznania”, „Nawolujemy do buntu przeciw wladzom polskim i socjalizmowi”.
Po poludniu dyrektor szkoly powiadomil o incydencie MO, wskazujac jako potencjalnego sprawce
jednego z uczniów, „który w szkole uchodzi za tzw. lobuza”
38
. Ostatecznie przypuszczenia te okaza-
ly sie bledne; 23 marca dyrektor ustalil, ze karteczki te zostaly napisane przez trzech uczniów klasy
28
Ibidem , k. 38, Notatka sluzbowa inspektora operacyjnego por. S. Malika, Nowa Huta, 15 III 1968.
29
Ibidem , k. 46, Notatka sluzbowa st. inspektora operacyjnego kpt. J. Pietrasika, Kraków-Nowa Huta, 15 III 1968.
30
Ibidem , k. 57, Notatka sluzbowa st. inspektora operacyjnego kpt. J. Pietrasika z przeprowadzonej rozmowy profi-
laktycznej, Kraków-Nowa Huta, 15 III 1968.
31
Ibidem , k. 38, Notatka sluzbowa inspektora operacyjnego por. S. Malika, Nowa Huta, 15 III 1968.
32
Ibidem , k. 48, Notatka sluzbowa st. inspektora operacyjnego kpt. J. Pietrasika, Kraków-Nowa Huta, 15 III 1968.
33
Ibidem , k. 74, Notatka sluzbowa inspektora operacyjnego por. St. Malika, Nowa Huta, 19 III 1968.
34
Ibidem , k. 85, Notatka sluzbowa st. inspektora operacyjnego kpt. J. Pietrasika, Kraków-Nowa Huta, 19 III 1968.
35
Ibidem , k. 89–90, Notatka sluzbowa st. inspektora operacyjnego kpt. W. Bielacha z rozeznania sytuacji w ciagu
walcowniczym Huty im. Lenina, Kraków-Nowa Huta, 19 III 1968.
36
Ibidem , k. 32, Notatka sluzbowa [funkcjonariusza MO] S. Godzickiego, Nowa Huta 15 III 1968.
37
Ibidem , k. 51, Notatka sluzbowa inspektora operacyjnego por. A. Wlodarczyka, Nowa Huta, 16 III 1968.
008b.p65
2008-02-18, 11:32
57
58
VII a: Krzysztofa Laszczyka, Czeslawa Lesniaka i Adama Szydlo. Z ich rodzicami przeprowadzono
rozmowy ostrzegawcze
39
.
Obserwujac ewolucje recepcji tak zwanych „wydarzen marcowych” na terenie Nowej Huty
trudno oprzec sie wrazeniu, ze dla czesci wystapien o charakterze opozycyjnym protest studenc-
ki byl jedynie zarzewiem, sygnalem do formulowania wlasnych, niekiedy daleko odbiegajacych
od postulatów akademickich, hasel. Taki charakter mialy miedzy innymi omówione wydarzenia
w Szkole Podstawowej nr 92, a takze odkryte przez SB 18 marca napisy na klatkach schodo-
wych w bloku 7 i 10 na osiedlu Spóldzielczym: „Precz z Gomulka”, „Smierc Gomulce, niech
zdycha MO i ORMO”, „Studenci góra nad komunistami”
40
.
Nowohuccy robotnicy w rozmaity sposób okazywali swoja solidarnosc ze studentami, czego
przykladem moze byc historia nieznanego z nazwiska studenta AGH, który rankiem 19 marca usilo-
wal podrzucic cztery ulotki „Do spoleczenstwa” do poczekalni przychodni sluzby zdrowia HiL.
Zbiegiem okolicznosci zostal zatrzymany przez dwóch czlonków ORMO, którzy polecili portierowi Przychodni
Kazimierzowi Kraszewskiemu, aby ten telefonicznie powiadomil o zatrzymaniu komendanta Strazy Przemyslowej.
Ku ich zaskoczeniu Kraszewski nie tylko odmówil wykonania polecenia, ale zaczal namawiac ormowców do wy-
puszczenia zatrzymanego. W miedzyczasie na miejsce zdarzenia przybyl pracujacy na W-29 monter wodociagowy
Wladyslaw Kozdrowski, który uwolnil studenta spod strazy czlonków ORMO, a nastepnie udzielil schronienia w swojej
tak zwanej pakamerze, zamykajac drzwi na klucz. Ostatecznie student trafil w rece strazy przemyslowej HiL dopiero
po kilkukrotnej osobistej interwencji jej komendanta. Odprowadzony na wartownie wkrótce stamtad zbiegl, wyko-
rzystujac rzekomo nieuwage dwóch pilnujacych go strazników: Franciszka Kwietnia i Artura Pieprza
41
.
Zdarzaly sie takze przypadki czynnego angazowania sie pracowników huty w kolportaz ulo-
tek studenckich. Przykladowo 20 marca 1968 r. okolo godz. 20.00 zatrzymany zostal Zbigniew
Matulski (lat 22) pracownik fizyczny w Zakladach Materialów Ogniotrwalych, przy którym zna-
leziono jedenascie egzemplarzy fotokopii odezwy adresowanej do robotników, podpisanej „Stu-
denci – Wasi synowie i córki”. Jedna z takich fotokopii Matulski przekazal znajomemu czlonko-
wi ORMO, który zglosil ten fakt milicji
42
.
W tym samym czasie w budynku administracyjnym Zakladu Koksochemicznego HiL ujety zo-
stal po poscigu dziewietnastoletni slusarz Edmund Klimczyk, przy którym znaleziono 12 przepisa-
nych na maszynie ulotek studenckich, adresowanych do „Mieszkanców Krakowa”. Do momentu
zatrzymania udalo mu sie nakleic 16 ulotek. Podczas pierwszego przesluchania zachowal bardzo
odwazna postawe. Stwierdzil, ze tresc ulotek ukladal sam, kategorycznie odmówil podania persona-
liów osoby, u której przepisywal je na maszynie, zlozyl tez swego rodzaju deklaracje polityczna,
zarejestrowana przez przesluchujacego inspektora operacyjnego SB por. Adama Wlodarczyka:
[Klimczyk] mówil, ze nie jest wrogiem PRL i socjalizmu w Polsce, ale stosunki w Polsce absolutnie mu sie nie
podobaja i dlatego pod zadaniami studentów podpisuje sie calkowicie bez zastrzezen. Przemówienia Wl. Gomulki
sluchal uwaznie [...] uwaza je jednak za nie wyjasniajace calkowicie problemu. A problem ten wg niego to nie warun-
ki bytu w Polsce ale ograniczenie wolnosci panstwa przez zaleznosci wolnosci panstwa od ZSRR zbyt jaskrawe –
antagonistyczne róznice w poziomie zycia ludzi piastujacych stanowiska, z ogólem pracujacych, powszechne mar-
notrawstwo majatku panstwowego i pieniedzy panstwowych, brak mozliwosci krytyki zla w Polsce, niedotrzymanie
obietnic pazdziernikowych przez Wl. Gomulke, stalinowska tresc wystapienia Tow. Gierka na wiecu w Katowicach
[...]. Klimczyk jest zdania, ze mimo przegranej studentów, dzieki ich wystapieniu sporo bedzie sie musialo w Polsce
38
Ibidem , k. 129, Notatka sluzbowa st. inspektora operacyjnego kpt. E. Zyly, Kraków-Nowa Huta, 16 III 1968;
ibidem , k. 130–136, Karteczki z haslami ze Szkoly Podstawowej nr 92 w Nowej Hucie.
39
Ibidem , k. 140, Notatka sluzbowa st. inspektora operacyjnego kpt. E. Zyly, Kraków-Nowa Huta, 26 III 1968.
40
Ibidem , k. 59, Notatka sluzbowa [funkcjonariusza MO] plut. Zdzislawa Koziola, Nowa Huta 18 III 1968.
41
Ibidem , k. 75, Informacja st. inspektora operacyjnego kpt. E. Zyly dla I sekretarza KF PZPR HiL, Kraków-Nowa
Huta, 19 III 1968.
42
Ibidem , k. 105, Notatka sluzbowa inspektora operacyjnego por. A. Wlodarczyka o zatrzymaniu sprawcy kolporto-
wania wrogich ulotek Z. Matulskiego, Nowa Huta 20 III 1968.
008b.p65
2008-02-18, 11:32
58
59
obecnie zmienic na lepsze, a to jest wlasciwe zwyciestwo [...]. Czynu swego nie zalowal w najmniejszym
stopniu. Utrzymuje, ze podobnych pogladów sa niemal wszyscy jego koledzy i znajomi
43
.
Czynne poparcie dla protestów studenckich nie zawsze musialo oznaczac jedynie uczestnic-
two w kolportazu ulotek. 16 marca 1968 r. niejaka Anna Pabian, zatrudniona w Nowohuckich
Zakladach Gastronomicznych (NZG) w charakterze kalkulatora przepisala na maszynie, a na-
stepnie powielila na sluzbowym powielaczu 80 egzemplarzy uchwaly studenckiej z 13 marca,
której tekst otrzymala od swojej kolezanki Barbary Sali, utrzymujacej z kolei kontakty z kregiem
znajomych czlonka Komitetu Miedzyuczelnianego Studentów Juliusza Gasiuna. Powielone ulotki
przekazala kolezance. Prace te wykonala przy milczacej aprobacie ze strony swego zwierzchni-
ka, kierownika produkcji NZG, Romana Sochy, który po zapoznaniu sie z trescia uchwaly po-
prosil o piec egzemplarzy dla siebie
44
.
Narastajacy ferment spoleczny na terenie Nowej Huty wywolal powazne zaniepokojenie
wojewódzkich wladz partyjnych, czego wyrazem moze byc fakt, ze 16 marca KW PZPR przeka-
zal do Komitetu Fabrycznego HiL wiadomosc, iz wedlug informacji posiadanych przez dziala-
czy z ul. Solskiego, istnieje niebezpieczenstwo zorganizowania w dniu 17 lub 18 marca wiecu
lub nawet strajku solidarnosciowego ze studentami na jednym z podstawowych Wydzialów HiL.
W odpowiedzi ówczesny sekretarz KD PZPR Józef Nowotny stwierdzil co prawda, ze przypusz-
czenia te rozmijaja sie z ocena sytuacji w HiL, formulowana przez nowohuckie kierownictwo
partyjne, jednoczesnie jednak przyznal, iz najbardziej sklonne do zorganizowania takiego wysta-
pienia bylyby zalogi ciagu walcowniczego oraz Zakladu Koksochemicznego
45
.
19 marca 1968 r. swoje stanowisko w sprawie protestów studenckich oraz „syjonizmu” przed-
stawil publicznie Gomulka, nastepnego zas dnia zatrzymano szesciu najaktywniejszych czlon-
ków krakowskiego Komitetu Miedzyuczelnianego Studentów. Oba te wydarzenia mialy decydu-
jacy wplyw na stopniowe wygasanie strajku absencyjnego na uczelniach Krakowa, posrednio
zas stanowily impuls dla nowohuckiej SB do podjecia dzialan, majacych na celu „normalizacje”
sytuacji w dzielnicy. W tym celu 19 marca powolany zostal sztab koordynacyjny „w celu zapew-
nienia bezpieczenstwa i porzadku” na terenie Nowej Huty, w sklad którego weszli: komendant
MO Dzielnicy Kraków-Nowa Huta mjr Zdzislaw Krason oraz jego trzej zastepcy: do spraw
bezpieczenstwa publicznego mjr Wladyslaw Zyla, do spraw operacyjnych kpt. Bronislaw Mis-
kiewicz i do spraw sluzby zewnetrznej kpt. Adam Ruchlewicz. Zarzadzeniem komendanta Kra-
sonia, czlonkowie sztabu mieli zbierac sie
codziennie o godz. 10.00 w gabinecie komendanta MO Dzielnicy Kraków-Nowa Huta celem dokonania oceny
aktualnego stanu porzadku i bezpieczenstwa publicznego na terenie dzielnicy Nowa Huta oraz podjecia stosownych
przedsiewziec przeciwdzialajacych róznym niekorzystnym zjawiskom na terenie dzielnicy Nowa Huta
46
.
Jaka byla skutecznosc owych „przedsiewziec” trudno ocenic, pozostaje jednak faktem, ze po 19
marca przejawy oporu spolecznego w Nowej Hucie stawaly sie stopniowo coraz rzadsze. Przykla-
dowo, o ile w nocy z 18 na 19 marca SB wykryla na terenie Nowej Huty 32 róznego rodzaju ulotki
47
,
o tyle w nocy z 19 na 20 marca juz tylko trzy
48
, zas w ciagu dnia 20 marca zaledwie jedna, umieszczo-
43
Ibidem , k. 97–100, Notatka sluzbowa inspektora operacyjnego por. A. Wlodarczyka o zatrzymaniu sprawcy wypi-
sywania i naklejania ulotek na ZK HiL E. Klimczyka, Nowa Huta, 20 III 1968.
44
Ibidem , k. 209–212, Notatka informacyjna inspektora Wydzialu Sledczego SB KW MO w Krakowie ppor. R.
Buczaka, Kraków, 24 IV 1968.
45
Ibidem , k. 53, Notatka sluzbowa inspektora operacyjnego por. A. Wlodarczyka, Nowa Huta, 16 III 1968.
46
Ibidem , Zarzadzenie nr 4/68 komendanta MO Dzielnicy Kraków-Nowa Huta mjr. mgr. Z. Krasonia, Kraków-Nowa
Huta, 19 III 1968.
47
Ibidem , k. 69, Notatka sluzbowa inspektora operacyjnego por. A. Wlodarczyka o informacji przekazanej oficerowi
dyzurnemu SB KW MO w Krakowie, [Nowa Huta, 19 III 1968].
48
Ibidem , k. 92, Notatka sluzbowa inspektora operacyjnego por. A. Wlodarczyka o meldunku telefonicznym przeka-
zanym oficerowi dyzurnemu SB KW MO w Krakowie o sytuacji w Nowej Hucie, Kraków-Nowa Huta, 20 III 1968.
008b.p65
2008-02-18, 11:32
59
60
na w tramwaju linii nr 4
49
. Jednoczesnie lepiej zorganizowana obserwacja dzielnicy mieszkaniowej
oraz terenu huty doprowadzila 20 marca do wspomnianych juz zatrzyman kolporterów ulotek stu-
denckich. W tej sytuacji mjr Krason mógl 21 marca z satysfakcja meldowac naczelnikowi Wydzialu
Ogólnego KW MO, iz w wypowiedziach mieszkanców Nowej Huty „dominuja akcenty aprobaty
dla ogólnej polityki PZPR, a w szczególnosci dla tej czesci przemówienia [Gomulki z 19 marca],
w której potepia sie prowodyrów i sprawców zajscia”, zauwazajac równoczesnie, ze funkcjonariu-
sze SB odnotowuja „stosunkowo liczne glosy” krytykujace uzycie przez MO palek w stosunku do
studentów pod Collegium Novum UJ. Przy okazji komendant Krason pozwolil sobie na interesu-
jaca, choc dosc dwuznaczna uwage: „szczególnie ostro potepia sie studentów w srodowisku ro-
botników. [...] Czesto jest powtarzany jest poglad, ze syn robotnika czy chlopa, jezeli nawet dosta-
nie sie na studia, to tylko po zaplaceniu lapówki (30.000 zl i wiecej)”
50
.
Nie dysponujac materialami o charakterze statystycznym trudno oceniac, czy nowohucka SB
posiadala wlasciwe rozeznanie w nastrojach spolecznych na podleglym sobie terenie. Faktem
jest jednak, ze po 20 marca formy oporu spolecznego wobec polityki wladz ograniczaly sie w No-
wej Hucie zasadniczo do róznego rodzaju wypowiedzi, solidaryzujacych sie z protestem stu-
denckim, przy czym natezenie dyskusji na ten temat stopniowo malalo
51
. W kwietniu 1968 r.
problematyka studencka ustapila w nich miejsca wydarzeniom, majacym miejsce podczas XIX
sesji sejmu PRL. Komentarze wywolywaly glównie zmiany personalne na najwyzszych szcze-
blach wladzy, w szczególnosci ustapienie z funkcji przewodniczacego Rady Panstwa Edwarda
Ochaba i powolanie na to stanowisko marsz. Mariana Spychalskiego, chociaz funkcjonariusze
SB odnotowali takze wypowiedz pracownika walcowni drobnych profili i drutu HiL Zbigniewa
Kondeckiego (czlonka PZPR), który 11 kwietnia odniósl sie krytycznie do znanej „debaty” nad
interpelacja Kola Poselskiego „Znak” z 11 marca 1968 r., twierdzac, iz „Posel ma prawo pewne
zagadnienia widziec inaczej i podnosic go [wlasc.: je] na Sesji Sejmu”
52
.
Wspomniany meldunek mjr. Krasonia z 21 marca ma istotne znaczenie dla chronologii Mar-
ca ’68 w Nowej Hucie takze i z tego powodu, iz odwolujac sie posrednio do wystapienia Gomul-
ki, wskazywal na dwie inne – obok mlodziezy – grupy spoleczne, uznawane odtad przez nowo-
hucka SB za szczególnie podejrzane. Pierwsza z nich byla inteligencja:
Robotnicy z dezaprobata odnosza sie do postawy inteligencji, na której – jak twierdza – nie moze sie partia opie-
rac, gdyz mimo ze zajmuja eksponowane stanowiska, dobrze zarabiaja itp. to jednak brak jest jakiegos szerszego
zaangazowania z ich strony w sprawy zywotne dla Wladzy ludowej
53
.
Piszac te slowa, komendant MO dzielnicy Nowa Huta nawiazywal do jednego z glównych
nurtów „propagandy marcowej”, wykazujac sie przy tym spora elastycznoscia swiatopogladowa,
49
Tresc tej malo znanej ulotki swiadczy o wadze, jaka protestujacy studenci przykladali do pozyskania poparcia ze
strony robotników: „Towarzysze Robotnicy. My, studenci Krakowa oswiadczamy: Nieprawda jest, ze dzialalnosc nasza ma
charakter antypanstwowy. Nie kieruja nami zadne wrogie Polsce czynniki! Dzialamy z wlasnej woli i inicjatywy. Domaga-
my sie jedynie przestrzegania swobody prasy, ograniczenia cenzury i ogloszenia w prasie rezolucji studenckich uchwalo-
nych na naszych wiecach i zebraniach. Towarzysze! Liczymy na potepienie przez cale spoleczenstwo brutalnej akcji milicji
i ORMO przeciw studentom i pracownikom nauki. Na uczelniach calej Polski trwaja strajki protestacyjne. Robotnicy! Do
Was przede wszystkim zwracamy sie z naszym apelem. Dazymy do polaczenia sie z Wami. Walczymy o Wasze i Nasze
swobody!! Studencki Krakowa” (podkreslenia w oryginale). Ibidem , k. 94, [Ulotka] Towarzysze Robotnicy .
50
Ibidem , k. 112–113, Meldunek komendanta MO Dzielnicy Kraków-Nowa Huta mjr. mgr. Z. Krasonia do naczelnika
Wydzialu Ogólnego KW MO o nastrojach i wypowiedziach spoleczenstwa w zwiazku z ostatnimi zajsciami, jakie mialy
miejsce w Warszawie i Krakowie oraz przemówieniem I Sekretarza KC PZPR tow. Wl. Gomulki (za okres od 20–21 III
1968), Kraków-Nowa Huta, 21 III 1968.
51
28 marca 1968 donosil na ten temat TW „Olek”: „Na temat zajsc studenckich dyskusje zacieraja sie. Dyskusje na
ten temat sa rzadkoscia”, Ibidem , k. 142, Doniesienie TW „Olek” spisane ze slów przez st. inspektora operacyjnego kpt.
W. Bielacha, Kraków-Nowa Huta, 28 III 1968.
52
Ibidem , k. 198–199, Notatka sluzbowa st. inspektora operacyjnego kpt. W. Bielacha z rozmów przeprowadzonych
z KO „Janusz”, „Kurek” i „S”, pracownikami walcowni drobnych profili i drutu HiL w dniu 11 IV 1968, b.d.
53
Ibidem , k. 112–113, Meldunek komendanta MO Dzielnicy Kraków-Nowa Huta mjr. mgr. Z. Krasonia ... Nie byla to
008b.p65
2008-02-18, 11:32
60
61
sam bowiem byl dumny ze zdobytego wyksztalcenia, co manifestowal podpisujac sie konsekwent-
nie jako „mjr mgr”. Na pierwsze owoce antyinteligenckiej nagonki propagandowej nie trzeba bylo
dlugo czekac. W tym samym mniej wiecej czasie, gdy Krason przygotowywal swój meldunek,
nieudana na szczescie próbe samobójcza podjal zamieszkaly na terenie Nowej Huty pracownik
AGH, który, jak oswiadczyla jego zona, „w dniu 20 III 1968 r. nie byl na wykladach w AGH i tym sie
przejmowal, ze moze miec z tego wzgledu nieprzyjemnosci”
54
.
Inteligencja, jakkolwiek podejrzliwie traktowana przez wladze, nie byla jednak przez propa-
gande marcowa upatrywana jako glówne zagrozenie, ta bowiem rola przypadla „syjonistom”.
Potwierdzal to telefonogram naczelnika Wydzialu III SB KW MO w Krakowie plk. Maki, który
22 marca 1968 r. nakazywal miedzy innymi:
W zwiazku z kolejna agresja Izraela na Jordanie polecam natychmiast objac aktywnym rozpracowaniem wszyst-
kie te osoby, które w czasie agresji Izraela w czerwcu ubieglego roku zajmowaly postawe wroga Polsce i Socjalizmo-
wi oraz wszystkich, którzy od tego czasu az do dnia dzisiejszego zajmuja taka postawe. W zaleznosci od potrzeb
prosze rozwazyc i ewentualnie przewidywac podjecie odpowiednich dzialan zapobiegawczych [...] O wynikach pod-
jetych dzialan oraz aktualnej sytuacji w srodowiskach syjonistycznych na Waszym terenie [...] meldowac niezwlocz-
nie do Wydzialu III Sluzby Bezpieczenstwa KW MO w Krakowie
55
.
Analizujac rozwój form oporu spolecznego w Marcu ’68 w Nowej Hucie mozna zaryzyko-
wac twierdzenie, ze zarówno inteligencja, jak i „syjonisci” odgrywali na tym terenie role „wro-
ga wywolanego”, swoistego celu, na którym lokalny aparat wladzy, interpretujac w wygodny
dla siebie sposób przemówienie Gomulki z 19 marca 1968 r., usilowal skupic (lub wrecz skana-
lizowac) narastajace niezadowolenie spoleczne. Wyjasnienie tej kwestii wymaga z pewnoscia
dalszych badan, na uwage zasluguje jednak fakt, ze w dostepnych materialach (ulotkach, napi-
sach, streszczeniach wypowiedzi, analizach nastrojów) z pierwszych dni protestów marcowych,
watki „antysyjonistyczne” (obecne przeciez w prasie od 11 marca) nie wystepuja, pojawiaja sie
natomiast dopiero po wystapieniu Gomulki i to w formie daleko odbiegajacej od jego zasadni-
czego przeslania. Nic zatem dziwnego, ze mjr Krason w cytowanym meldunku pisal z ubolewa-
niem, ze nowohuckie spoleczenstwo wykazuje „slabe zrozumienie istoty syjonizmu, stad tez
domaganie sie odwolania wszystkich osób narodowosci zydowskiej ze stanowisk partyjnych,
jak i panstwowych”
56
.
W przeciwienstwie do spoleczenstwa, na wysokosci zadania stanela natomiast nowohucka
SB, niezwlocznie przystepujac do tropienia „syjonistów”. Pierwszymi ofiarami jej nieobliczal-
nych dzialan stali sie... czlonkowie Strazy Pozarnej HiL, na czele z jej komendantem pplk. poz.
Tadeuszem Zawistowskim. Przypadek Zawistowskiego zasluguje, na szczególna uwage, ilustru-
je bowiem wyraziscie podstawowe mechanizmy „czystek marcowych”. Sprawa wziela swój po-
czatek od sporzadzonej 21 marca przez kierownika Referatu III SB KD MO Kraków-Nowa Huta
jedyna antyinteligencka wypowiedz prominentnego przedstawiciela aparatu wladzy, pochodzaca z tego okresu. Jesli wie-
rzyc stenogramowi posiedzenia egzekutywy KD PZPR w Nowej Hucie z 27 III 1968, szczególna pryncypialnoscia wy-
róznil sie w tym zakresie przewodniczacy komisji do spraw urzedów i instytucji KD Chelchowski, który stwierdzil, iz „w
oparciu o osobiste kontakty ze srodowiskiem naukowym i pracownikami nauki wyzszych uczelni informuje, ze duza
ilosc tych ludzi pracuje i zyje w zupelnym oderwaniu od rzeczywistosci i wypadków, które rozegraly sie ostatnio na
terenie Krakowa. W rozmowach z tymi ludzmi dalo sie odczuc ich wielkie oburzenie na fakt wkroczenia MO na UJ oraz
interwencje ORMO i Milicji Robotniczej. W rozmowach, jakie przeprowadzil z pracownikami nauki dalo sie odczuc ich
zupelne oderwanie od zycia i reszty spoleczenstwa. Uwazaja oni, iz sa stworzeni do celów wyzszych, a juz zupelnie nie
rozumieja nakladanego na nich obowiazku wychowania mlodziezy studenckiej”. APKr, KD PZPR Nowa Huta, 934, bez
paginacji, Protokól z posiedzenia egzekutywy KD PZPR Nowa Huta, 27 III 1968.
54
IPNKr, PUBP Nowa Huta, 021/4, k. 110, Notatka sluzbowa funkcjonariusza MO, Nowa Huta, 21 III 1968.
55
Ibidem , k. 111, Telefonogram plk. Maki, 22 III 1968.
56
Ibidem , k. 112–113, Meldunek komendanta MO Dzielnicy Kraków-Nowa Huta mjr. mgr. Z. Krasonia...
008b.p65
2008-02-18, 11:32
61
62
Edwarda Piwowarczyka notatki sluzbowej, dotyczacej rzekomego „kompletnego braku dyscypli-
ny” wsród strazaków HiL. W notatce znajdowal sie nastepujacy fragment:
Dla informacji podaje, ze plk Zawistowski ma córke, która jest studentka w Politechnice Krakowskiej
i prawdopodobnie brala czynny udzial w wystapieniach akademickich. Ponadto pplk Zawistowski jest naro-
dowosci zydowskiej, który prawdopodobnie jest nieprzychylnie ustosunkowany do polityki naszej partii,
mimo ze zajmuje powazne stanowisko pracy oraz jego zarobki sa b. wysokie
57
[podkreslenia moje – ZZ].
Notatka ta trafila do mjr. Krasonia, który, zapewne pragnac zademonstrowac swym zwierzch-
nikom poglebione „zrozumienie istoty syjonizmu”, jeszcze tego samego dnia, bez jakiejkolwiek
weryfikacji zawartych w niej ustalen, nie tylko zacytowal w przytaczanym juz kilkakrotnie mel-
dunku ten fragment notatki Piwowarczyka, ale w dodatku calkowicie bezpodstawnie poczynil
w niej istotne zmiany, przemawiajace na niekorzysc Zawistowskiego:
Córka pplk. Zawistowskiego, studentka Politechniki Krakowskiej brala czynny udzial w wystapieniach studentów
krakowskich. Pplk. Zawistowski jest narodowosci zydowskiej, jest wrogo i nieprzychylnie ustosunkowany do poli-
tyki naszej partii i jest zainteresowany tylko robieniem pieniedzy
58
.
Meldunek Krasonia jeszcze tego samego dnia trafil do KW MO w Krakowie, gdy tymczasem
dopiero w dwa dni pózniej starszy inspektor operacyjny SB kpt. Tadeusz Cmikiewicz przystapil
do „wykonywania wstepnych czynnosci operacyjnych w celu rozeznania sytuacji w Strazy Po-
zarnej Huty im. Lenina”. W toku owych czynnosci zarzuty stawiane Zawistowskiemu w notatce
Piwowarczyka okazaly sie calkowicie chybione. W efekcie Cmikiewicz przedstawil go jako „pod
wzgledem zawodowym bardzo dobrze przygotowanego”, racjonalizatora, „bardzo zaradnego”,
który „zaprowadzil w Strazy niesamowite posluszenstwo i strach ogarnal wszystkich [...]”. W kon-
kluzji stwierdzil, iz „Notatka informacyjna z dnia 21 III 1968 sporzadzona przez kier[ownika]
Ref[eratu] III Edwarda Piwowarczyka jest tendencyjnie opracowana [...]. Opracowana jest na
podstawie jednego zródla informacji, które moze miec charakter zlosliwosci, poniewaz Zawi-
stowski ogólnie nie jest lubiany”
59
. W kilka dni pózniej Cmikiewicz poglebil swoja diagnoze:
Na podstawie zebranej informacji chce stwierdzic, ze tow. Zawistowskiego wrabiaja za jego tupet, zapobiegliwosc
itp. Wykorzystuja przy tym to wszystko i podejrzewaja go, iz jest Zydem. Nie licuje to z postawa internacjonalizmu.
Ulegli pewnej psychozie i panice i dlatego w tej sytuacji chca czlowieka kompromitowac!
60
Dalsze losy Zawistowskiego nie sa znane, nalezy jednak zauwazyc, ze i tak mial on wiecej
szczescia anizeli ci, których przyszlosc znalazla sie w rekach mniej rozsadnych oficerów SB.
Tak czy inaczej, miejscowa SB musiala poszukac nowej osoby, stanowiacej „syjonistyczne za-
grozenie”. Zalosnym zwienczeniem tych poszukiwan stalo sie zdemaskowanie jako „syjonistki”
szescdziesiecioczteroletniej Reginy Ostrowskiej, bylej pracowniczki HiL, przebywajacej od czte-
rech lat na rencie inwalidzkiej. Ostrowska, nota bene czlonkini PZPR, miala jako osoba narodo-
wosci zydowskiej popierac w czerwcu 1967 r. polityke Izraela, ponadto zas publicznie wyrazala
niezadowolenie z powodu nie uzyskania paszportu na wyjazd do Hajfy, gdzie zamierzala odwie-
dzic swoja rodzine
61
. Równiez i ja objeto „wstepnymi czynnosciami operacyjnymi”, w takcie
których ustalono, ze utrzymuje kontakty „z bylym pracownikiem KW PZPR w Krakowie Rot-
tem” [zapewne chodzi o Juliana Rotha], który „jest [...] Izraelita i przybyl z Francji, gdzie rzekomo
57
Ibidem , k. 119, Notatka [sluzbowa] kierownika Referatu III SB KD MO w Nowej Hucie E. Piwowarczyka, Kra-
ków-Nowa Huta, 21 III 1968.
58
Ibidem , k. 112–113, Meldunek komendanta MO Dzielnicy Kraków-Nowa Huta mjr. mgr. Z. Krasonia...
59
Ibidem , k. 120–123, Notatka sluzbowa st. inspektora operacyjnego kpt. T. Cmikiewicza z wykonania wstepnych
czynnosci operacyjnych w celu rozeznania sytuacji w Strazy Pozarnej HiL, Kraków-Nowa Huta, 23 III 1968.
60
Ibidem , k. 124–127, Notatka sluzbowa st. inspektora operacyjnego kpt. T. Cmikiewicza z rozmowy z KO „Andre”
i ob. Baranem [b. pracownikiem aparatu bezpieczenstwa], Kraków-Nowa Huta, 26 III 1968.
61
Ibidem , k. 128, Notatka [sluzbowa], Kraków-Nowa Huta, 1 IV 1968.
008b.p65
2008-02-18, 11:32
62
63
mial dzialac w ruchu oporu”
62
. Jej dalsze losy nie sa znane, mozna przypuszczac, ze po Marcu ’68 jej
wyjazd z kraju stal sie duzo latwiejszy.
Nalezy pamietac, ze ofiarami marcowych porachunków personalnych w Nowej Hucie staly
sie nie tylko – a moze nawet nie przede wszystkim – osoby pochodzenia zydowskiego, ale takze
wszyscy ci, którzy nie dosc gorliwie wlaczyli sie w akcje zwalczania nasilajacych sie przejawów
oporu spolecznego. Wspomniano juz o losie kierownictwa Zasadniczej Szkoly Zawodowej KZB,
jednak znacznie bardziej spektakularnym przykladem marcowej czystki byla sprawa cofniecia
rekomendacji partyjnej kierownikowi Wydzialu Spraw Wewnetrznych Prezydium Dzielnicowej
Rady Narodowej (DRN) w Nowej Hucie Juszczykowi. Oficjalnie ówczesny przewodniczacy
Prezydium DRN Cichocki zarzucil mu brak zdolnosci kierowniczych, mala samodzielnosc oraz
rutyniarstwo
63
, ale faktyczny powód odwolania go 26 kwietnia 1968 r. ze stanowiska przedstawil
I sekretarz KD PZPR T. Nowicki:
Istotna, choc nie jedyna przyczyna odwolania bylo niezdecydowane stanowisko tow. Juszczyka w kwestii przyje-
cia do Kolegium Karno-Administracyjnego w »dniach marcowych« sprawy dotyczacej kolportowania nielegalnych
ulotek. Tow. Juszczyk w sprawie tej widzial przede wszystkim drobne uchybienie typu administracyjnego, które
przeslonily [sic!] mu istote polityczna wydarzenia. Takie stanowisko spowodowalo przedluzenie rozpatrzenia calej
sprawy (i dopiero pod naciskiem KD) o blisko tydzien
64
.
Z perspektywy wydarzen, jakie mialy miejsce na uczelniach warszawskich czy chocby w sro-
dowisku akademickim Krakowa, Marzec ’68 na terenie Nowej Huty moze prezentowac sie nie-
zbyt efektownie. Warto jednak podkreslic, ze nawet owe nieliczne przejawy sprzeciwu spolecz-
nego i solidarnosci z protestujacymi studentami wywolaly powazne zaniepokojenie wladz, cze-
go wyrazem bylo podjecie przez nowohucka SB szczególnych srodków ostroznosci na terenie
huty przed „swietem 1 Maja i dniem 3 Maja”:
Pracownicy operacyjni obslugujacy obiekty i wydzialy produkcyjne Huty im. Lenina zabezpiecza studentów-
stazystów odbywajacych praktyke. Zwróca szczególna uwage na ich zachowanie sie i wypowiedzi przed 1 Maja,
jak i po 1 Maja. Niezaleznie od tego zwróca uwage i zapewnia sobie doplyw informacji o osobach negatywnie
wypowiadajacych sie, wzglednie majacych zamiar zaklócic przebieg pracy na tych wydzialach lub tez w czasie
pochodu 1 Maja
65
.
O stopniu kontroli Nowej Huty przez SB swiadczyc moze fakt, ze w tym okresie za prace opera-
cyjna i rozeznanie sytuacji operacyjno-politycznej odpowiedzialnych bylo na tym terenie osmiu
oficerów SB: st. inspektor operacyjny kpt. Edward Zyla (odpowiadal za Przedsiebiorstwo Przemy-
slowe Budowy HiL), st. inspektor operacyjny kpt. W. Bielach (wydzialy ciagu walcowniczego HiL),
st. inspektor operacyjny kpt. Eugeniusz Muszynski (wydzialy ciagu hutniczo-stalowniczego, Aglo-
merownia, Wielkie Piece, Stalownia Martenowska, Stalownia Konwertorowa, Wydzialy Wlewnic,
Tlenownia Przemyslowa), st. inspektor operacyjny kpt. Jan Pietrasik (pion Glównego Mechanika,
Transport Kolejowy, Stacja PKP Ruszcza, HPR HiL), oficer operacyjny por. S. Malik (pion Glówne-
go Energetyka, Zaklad Koksochemiczny, Zaklad Materialów Ogniotrwalych), st. inspektor opera-
cyjny kpt. T. Cmikiewicz (piony dyrekcyjne HiL i wydzialy wchodzace w sklad tych pionów, szkoly
zakladowe i technika), inspektor operacyjny por. A. Wlodarczyk (wspólnie z Cmikiewiczem „zabez-
pieczal pobyt cudzoziemców z panstw kapitalistycznych – wszystkie ich zainteresowania, wypo-
wiedzi, kontakty”) oraz st. inspektor operacyjny por. Stanislaw Piskorz (wszystkie obiekty sakralne
62
Ibidem , k. 189–190, Notatka sluzbowa st. inspektora operacyjnego kpt. T. Cmikiewicza z rozmowy z KO „Dar”,
„Rud” i „Oaza”, Kraków-Nowa Huta, 16 IV 1968.
63
APKr, KD PZPR Nowa Huta, 934, bez paginacji, Pismo Przewodniczacego Prezydium Dzielnicowej Rady Naro-
dowej Nowa Huta w Krakowie dr. inz. S. Cichockiego do egzekutywy KD PZPR w Nowej Hucie, Kraków, 25 IV 1968.
64
Ibidem , bez paginacji, Notatka I sekretarza KD PZPR T. Nowickiego, Nowa Huta, 29 IV 1968.
65
IPNKr, PUBP Nowa Huta, 021/4, k. 180–182, Plan zabezpieczenia operacyjnego HiL i Przedsiebiorstwa Przemy-
slowego Budowy HiL na okres od dnia 25 IV 1968 do dnia 4 V 1968, Kraków-Nowa Huta, 25 IV 1968.
008b.p65
2008-02-18, 11:32
63
64
na terenie Nowej Huty – „lacznie z obsluzeniem kazan”)
66
. Z zachowanych kalendarzyków spotkan
informacyjnych szesciu sposród nich wynika, ze wiosna 1968 r. wykorzystywali oni na terenie
Nowej Huty (glównie w HiL) lacznie 22 tajnych wspólpracowników i 59 kontaktów obywatelskich
67
,
ponadto zas otrzymywali informacje od tak zwanych kontaktów sluzbowych (osób piastujacych
róznego rodzaju stanowiska kierownicze, pozostajace w nomenklaturze partyjnej) oraz od czlon-
ków lokalnego aparatu PZPR.
Dosc podwyzek cen! Grudzien ‘70 w Nowej Hucie
Wydarzenia grudnia 1970 r. w Nowej Hucie przebiegaly w trzech fazach. Pierwsza byla re-
akcja na podwyzke cen ogloszona 12 grudnia. Druga wiazala sie z docieraniem szczatkowych
informacji dotyczacych przebiegu buntu robotniczego na Wybrzezu. Wreszcie trzecia – ostatnia
– to reakcja na zmiany na szczytach wladzy.
Wladza komunistyczna byla przygotowana na wybuch spolecznego niezadowolenia zwiaza-
ny z podwyzka – czy tez, jak okreslano to w partyjnej propagandzie – „regulacja” cen. Decyzja
o jej wprowadzeniu zostala podjeta na nie protokolowanym posiedzeniu czlonków i zastepców
Biura Politycznego KC 30 pazdziernika 1970 r.
68
Przeprowadzono ja wkrótce po ceremonii pod-
pisania „Ukladu miedzy Polska Rzeczpospolita Ludowa a Republika Federalna Niemiec o pod-
stawach normalizacji wzajemnych stosunków”. Spodziewana radosc z powodu podpisania trak-
tatu miala oslabic niezadowolenie z podwyzki cen
69
. Zabezpieczono sie jednak na wypadek, gdyby
niezadowolenie z podwyzek przerosnac mialo radosc z podpisania traktatu. Wladza komunistyczna
uruchomila akcje „Jesien ‘70”, która sluzylaby z jednej strony monitorowaniu nastrojów spo-
lecznych, z drugiej zas umozliwila szybkie reagowanie na gwaltowne wystapienie mas. W ra-
mach tej akcji miedzy innymi komendy powiatowe MO przesylaly dwukrotnie w ciagu dnia
raporty dotyczace sytuacji na podleglym im terenie do komend wojewódzkich MO, które z kolei
przekazywaly je do dyrektora gabinetu ministra spraw wewnetrznych
70
. Ponizszy tekst powstal
w przewazajacej czesci na podstawie tych wlasnie meldunków.
Obok przygotowan do sprawnej reakcji na niezadowolenie spoleczne podjeto próbe zracjo-
nalizowania podwyzki. Sluzyc temu mial list Biura Politycznego KC PZPR do aktywu partyjne-
go, w którym opisywano powody, dla których „regulacja” byla niezbedna
71
.
W sobote 12 grudnia praca w HiL przebiegala bez zaklócen. Spotkania organizacji partyj-
nych, w czasie których mial byc odczytany list BP KC PZPR zaplanowano na godziny wieczor-
ne tego dnia oraz na dzien nastepny. Poprzedzic je mialy narady I sekretarzy POP
72
. Jak raporto-
wali funkcjonariusze Referatu Sluzby Bezpieczenstwa (RSB) w Komendzie Powiatowej Milicji Oby-
66
Ibidem .
67
Ibidem , k. 183, Kalendarzyk spotkan st. inspektora operacyjnego kpt. T. Cmikiewicza za kwiecien i maj 1968; k.
184, Kalendarzyk spotkan st. inspektora operacyjnego kpt. W. Bielacha z TW i KO w okresie od 18 IV do 4 V 1968; k.
185; Grafik spotkan st. inspektora operacyjnego kpt. J. Pietrasika od 26 IV do 2 V 1968; k. 186, Kalendarzyk spotkan st.
inspektora operacyjnego kpt. E. Zyly; Grafik spotkan inspektora operacyjnego por. St. Malika ze zródlami informacji za
okres dni od 26 IV do 4 V 1968; k. 187; Grafik spotkan st. inspektora operacyjnego St. Piskorza na okres od 27 IV 1968
do 10 V 1968.
68
Protokól nr 25 z posiedzenia sekretariatu KC PZPR w dniu 16 listopada 1970 r. [w:] Tajne dokumenty Biura
Politycznego. Grudzien 1970, Londyn 1991, s. 7.
69
Por. J. Eisler, Zarys dziejów politycznych Polski 1944–1989, Warszawa 1992, s. 107.
70
H. M. Kula, Dwa oblicza grudnia. Oficjalne-rzeczywiste, Gdansk 2000, s. 26.
71
List BP KC PZPR zatwierdzono 11 XII, Protokól nr 18 z posiedzenia Biura Politycznego KC PZPR w dniu 11
grudnia 1970 r. [w:] Tajne dokumenty…, s. 9; zob. takze List Biura Politycznego KC PZPR w sprawie zmiany cen, odczy-
tany na zebraniach podstawowych organizacji partyjnych 12 i 13 grudnia 1970 r. [w:] ibidem , s. 10–17.
72
APKr, KD PZPR Nowa Huta, 1084, bez paginacji, Protokól nr 35/70 z posiedzenia Egzekutywy Komitetu Dzielni-
cowego PZPR w Nowej Hucie z dnia 12 XII 1970.
008b.p65
2008-02-18, 11:32
64
65
watelskiej Nowa Huta, odnotowano znaczne zainteresowanie spoleczne planowanym na 14 grud-
nia VI Plenum KC
73
. Informacja o plenum wraz z zapowiedzianymi na najblizsze dwa dni zebraniami
aktywu partyjnego zainicjowaly fale spekulacji. Domyslano sie, ze podwyzka nastapi i zastanawia-
no, których artykulów bedzie dotyczyc
74
.
Po ogloszeniu podwyzki cen w niedziele, która byla dniem handlowym, w niektórych skle-
pach mozna juz bylo nabyc towary po nowych cenach, w innych 12 i 13 grudnia dzialaly komisje
spisowe, przygotowujace zmiany cen od poniedzialku. Przez obydwa dni pracowaly one spokoj-
nie i bez zarzutu
75
.
Jedyny wypadek powstania zamieszania 12 grudnia nie mial bezposredniego zwiazku z regu-
lacja cen. Oddzial NBP odmówil wyplaty pieniedzy przeznaczonych na premie za efektywnosc
eksportu dla pracowników fizycznych i umyslowych huty. Powstaly tumult zostal uciszony po-
przez uchylenie decyzji o wstrzymaniu wyplat
76
.
Na fali spekulacji o podwyzce cen i pojawiajacych sie plotkach o majacej nastapic wymianie
pieniadza, w dzielnicy zanotowano znaczny wykup towarów w sklepach, dotyczylo to zwlasz-
cza artykulów spozywczych takich jak cukier, maslo, przetwory miesne i wedliny oraz alkohol.
Kolejki pojawily sie takze w PKO, w którym dokonywano zwlaszcza wyplat oraz zakladano
ksiazeczki oszczednosciowe
77
.
W niedziele 13 grudnia odbyly sie ostatnie zebrania organizacji partyjnych, w czasie których
odczytano list KC PZPR. Podawano w watpliwosc celowosc wprowadzenia podwyzki (pytajac
na przyklad: „dlaczego podrozaly sledzie /skoro nie dajemy im przeciez jesc/?”, czy „dlaczego
drozeja przetwory owocowe, skoro nie chcemy skupywac owoców od rolników i z koniecznosci
spasa sie je swiniami, lub po prostu jako bezuzyteczne musza gnic?”)
78
. Co istotne, koncentrowa-
no sie glównie na pytaniach. Domagano sie, by decyzja zostala sensownie uzasadniona. Nie
krytykowano rzadu, nie formulowano postulatów które moglyby prowadzic do przerwania pra-
cy, nie podsycano nastrojów strajkowych
79
.
W trakcie zebran powracano najczesciej do kilku kwestii. Robotnicy zwracali uwage na to, ze
sprawa regulacji cen zostala ujawniona niektórym osobom – z pionu administracyjnego HiL, co
spowodowalo, ze wykupywaly one produkty w sklepach. Zaznaczali przy tym, ze robotnicy o ni-
czym nie wiedzieli – co mialo byc dowodem braku zaufania do nich ze strony partii. Stawiano teze,
iz podwyzka cen jest efektem walk frakcyjnych w KC PZPR. Twierdzono takze, ze jesli rzad nie
panuje nad sytuacja, to powinien sie podac do dymisji. Podkreslano oderwanie elit politycznych od
mas robotniczych. Mówiono, ze informacje o sytuacji robotników sa znieksztalcane zanim dotra do
KC PZPR i Wladyslawa Gomulki, i ze jesli chce on miec rozeznanie w sprawach robotniczych, to
powinien sie czesciej z nimi spotykac
80
. Doskonala ilustracja tych pogladów jest zdanie, jakie mial
wypowiedziec tego dnia wieczorem okolo godz. 21.00 nieznany mezczyzna w tramwaju nr 4: „Niech
Gomulka przyjdzie pracowac na moje miejsce […] niech sie dowie jakie to jest zycie”
81
.
73
IPNKr, PUBP Nowa Huta, 021/8/K, t. I, k. 336–338, Meldunek nr 1 o sytuacji na terenie dzielnicy Nowa Huta do
godz. 18.00, 12 XII 1970.
74
Ibidem , k. 269–270, Doniesienie tajnego wspólpracownika „Mietek”, brak daty.
75
Ibidem , k. 332–333, Meldunek nr 2 o sytuacji na terenie dzielnicy Nowa Huta, wg stanu na godz. 1.30, 13 XII 1970.
76
Ibidem , k. 280–281, Meldunek nr 4 o sytuacji na terenie dzielnicy Nowa Huta, wg stanu na godz. 18.00, 14 XII 1970.
77
Ibidem , k. 309–312, Informacja o sytuacji politycznej na terenie dzielnicy Nowa Huta w zwiazku ze zmiana cen,
13 XII 1970.
78
Ibidem , k. 332–333, Meldunek nr 2…
79
Ibidem.
80
Ibidem , k. 316–317, Meldunek nr 3 o sytuacji na terenie dzielnicy Nowa Huta, wg stanu na godz. 18.00, 13 XII 1970.
81
Ibidem , k. 14, Indeks wrogich wystapien i zdarzen na terenie Nowej Huty od dnia 12 XII 1970 r.
008b.p65
2008-02-18, 11:32
65
66
Wysoka frekwencja na spotkaniach aktywu partyjnego – na których odczytywano list BP KC
PZPR – i ich spokojny przebieg napawal sluzbe bezpieczenstwa optymizmem. Zarazem zwraca-
no uwage, ze niektóre fragmenty listu przyjmowane byly bez przekonania, albo wywolywaly
smiech (zwlaszcza informacja o dodatku w wysokosci 20 zl dla najslabiej zarabiajacych i obniz-
ce cen nozyków do golenia)
82
. Pojawialy sie wszakze elementy krytyki listu przez robotników,
którzy wskazywali jego nadmierna ogólnikowosc. Podkreslajac, iz o szczególach dowiedzieli
sie dopiero po zebraniach z informacji w TV i audycji radiowych
83
. (12 grudnia I sekretarz KC
PZPR Wladyslaw Gomulka wystapil po „Dzienniku” w I programie TVP, informujac o decyzji
i uchwale Rady Ministrów zwiazanej ze zmiana cen. Gomulka przedstawil motywy tej decyzji
na tle sytuacji ekonomicznej kraju, uwzgledniajac zadania planowane na kolejny rok. Wystapie-
nie transmitowalo takze radio.) Przemówienie pierwszego sekretarza nie wszystkich widac prze-
konalo. W nocy z 12 na 13 grudnia na budynku DRN w Nowej Hucie funkcjonariusze MO od-
kryli napis wykonany kreda: „Gomulka zdrajca Narodu”
84
.
W niedziele nie wszystkie wydzialy pracowaly, dlatego tez dopiero w poniedzialek, gdy w pra-
cy zjawila sie pelna obsada, a zarazem zmiane cen odnotowano w sklepach, zaczely sie szerokie
dyskusje na temat „regulacji” cen. Robotnicy byli zdania, ze jest ona efektem nieudolnie prowa-
dzonej polityki gospodarczej przez watpliwej jakosci ekonomistów i innych ludzi zajmujacych
kluczowe stanowiska, wsród których – jak twierdzono – „zbyt wielu jeszcze jest Zydami”. Jed-
noczesnie padaly opinie, ze jezeli nadal bedzie obnizac sie stopa zyciowa poprzez podwyzke cen
na artykuly spozywcze, to „dojdzie do «pazdziernika»”
85
. Szybko tez skalkulowano, iz przeciet-
na czteroosobowa rodzina wyda srednio okolo 400–500 zl wiecej miesiecznie na zywnosc
86
.
Nastroje w hucie byly napiete, odzywaly sie wspomnienia wydarzen z czerwca 1956 i marca
1968 r. Zabraklo jednak iskry, która wyzwolilaby gwaltowny wybuch robotniczego protestu. Nie
bylo zdecydowania podobnego do tego, które mialo miejsce na przyklad w Gdansku. Krytyka
zostala skanalizowana w sferze werbalnej, nie doszlo do jej erupcji w postaci strajku. Impulsy do
zdecydowanych dzialan pochodzily takze spoza kombinatu. Okolo godz. 12.00 14 grudnia na
helmach ochronnych przeznaczonych dla wycieczek zwiedzajacych HiL odkryto szereg napi-
sów w jezyku polskim i rosyjskim. Wsród nich popularne w grudniu haslo „Zgin Gomulko, wruc
[tak w oryg.] Stalinie, bo robotnik z glodu ginie”
87
.
We wtorek atmosfera napiecia powoli opadala. Sprawa podwyzki cen byla nadal szeroko
dyskutowana, lecz byly to juz raczej pojedyncze wypowiedzi, podczas gdy dzien wczesniej od-
notowywano wystapienia kilkuosobowe. Pojawily sie natomiast pogloski o zamieszkach na Sla-
sku
88
. Po kombinacie krazyla takze plotka, jakoby na Rynku w Krakowie na znak protestu prze-
ciw podwyzce mial sie podpalic student
89
.
W srode wydzialy i zaklady HiL pracowaly w dalszym ciagu bez zaklócen, przy pelnej fre-
kwencji. Dyskusje na temat cen uspokajaly sie. Nowoscia byly wypadki zwracania sie pracow-
ników fizycznych do swych przelozonych z prosba o podwyzke lub przeszeregowanie do innej
grupy placowej
90
. W ten prosty sposób robotnicy starali sie zrekompensowac dewaluacje swych
82
Por. H. M. Kula, op. cit., s. 60–61.
83
IPNKr, PUBP Nowa Huta, 021/8/K, t. I, k. 309–312, Informacja o sytuacji politycznej…
84
Ibidem , k. 14, Indeks wrogich wystapien....
85
Ibidem , k. 280–281, Meldunek nr 4...
86
Ibidem , k. 269–270, Doniesienie tajnego wspólpracownika „Mietek”.
87
Ibidem , k. 14, Indeks wrogich wystapien...
88
Ibidem , k. 264–266, Meldunek nr 5 o sytuacji politycznej na terenie dzielnicy Nowa Huta wg stanu na godz. 15.00,
15 XII 1970.
89
Ibidem , k. 14, Indeks wrogich wystapien...
90
Ibidem , k. 237–240, Informacja o sytuacji politycznej na terenie dzielnicy Nowa Huta wg stanu na godz. 18.00, 16
XII 1970.
008b.p65
2008-02-18, 11:32
66
67
zarobków w wyniku podwyzki. Nie mamy informacji, które pozwolilyby ocenic, ile z tych prósb
zostalo rozpatrzonych pozytywnie. Tego dnia odnotowano takze pierwsze pogloski dotyczace
Wybrzeza. Mówiono miedzy innymi, iz w Szczecinie i Gdyni – 80 osób zostalo zabitych, a kil-
kaset rannych
91
.
W czwartek w silowni konwertorowej odbylo sie zebranie, na którym uchwalono rezolucje
potepiajaca „chuliganskie zajscia” w Gdansku
92
. Jednoczesnie daje sie zauwazyc wiecej wy-
padków oporu spolecznego. Rano tego dnia na osiedlu Górali patrol MO, na trawniku przed
blokiem nr 5, znalazl ulotki o „wrogiej tresci”
93
. Jednoczesnie tego samego dnia przed brama
wjazdowa do hali lejniczej HiL zauwazono odreczny napis wykonany kreda „Strajk”
94
. Anoni-
mowy rozmówca zatelefonowal natomiast na numer wewnetrzny Dzialu Kontroli Technicznej
Blach Transformatorowych Walcowni Zimnych Blach, informujac ze o godz. 16.00 odbedzie
sie wiec na placu Centralnym
95
. Byc moze wiazalo sie to z faktem, ze chociaz pierwsze ofiary
wydarzen na Wybrzezu padly 15 i 16 grudnia w Gdansku, to jednak pierwsze zdawkowe infor-
macje o przebiegu wypadków na Pomorzu pojawily sie w prasie centralnej wlasnie 17 grudnia
– w czwartkowy poranek.
Nie milkly postulaty w podstawowych sprawach bytowych. Robotnicy huty sprzeciwiali sie pod-
noszeniu cen zup regeneracyjnych. Argumentujac, ze skoro podwyzka cen nie spowodowala wzro-
stu cen w stolówkach akademickich, to nie powinny one tez rosnac w stolówkach robotniczych
96
.
W piatek powszechne wsród pracowników HiL – jak raportowali funkcjonariusze RSB Nowa
Huta – bylo potepienie „ekscesów chuliganskich” w Gdansku, przy jednoczesnym poparciu dla
wyjscia robotników na ulice. Podkreslano, ze ta decyzja robotnicy pokazali, ze maja dosc pod-
wyzek. Odnotowano negatywny stosunek do wystapienia Józefa Cyrankiewicza, który poprzed-
niego dnia wieczorem w komunikacie radiowym zabral glos w sprawie wydarzen grudniowych
w Polsce, a zwlaszcza na Wybrzezu. Premier zgodnie z obowiazujaca linia partyjnej propagandy
podkreslal anarchistyczne, chuliganskie i kryminalne podloze wypadków na Pomorzu. Jedno-
czesnie przypominal, iz decyzja o podwyzce cen byla niezbedna z powodów ekonomicznych.
Coraz czesciej publiczne rozmowy schodzily z tematu fatalnej sytuacji bytowej wywolanej
podwyzka, koncentrujac sie na postulatach stricte politycznych. Coraz glosniej mówiono, ze
czesc KC musi odejsc
97
. Jednoczesnie po raz kolejny przed brama wjazdowa do hali lejniczej
HiL znalazl sie odreczny napis wykonany kreda „Strajk”
98
. Zarazem o 4.00 rano do punktu wy-
dawania mleka przy turbodmuchawach silowni HiL kilkakrotnie telefonowal anonimowy roz-
mówca informujac, ze o 7.00 rozpocznie sie w kombinacie strajk. W istocie nie mial on miejsca.
Natomiast po godzinie 11.00 na tablicy ogloszen w budynku administracyjnym HiL zauwazono
ciekawa ulotke, która glosila:
Robotnicy!!! My studenci wzywamy was do poparcia robotników Gdanska w ich slusznej walce. Musimy okazac
twarda i zdecydowana postawe wobec Rzadu w sprawach najistotniejszych dla Narodu Polskiego. Ostatnie posunie-
cia rzadu skierowane sa przeciw wam. Nie badzcie bierni! Okazcie swój protest! Jestesmy z wami. Studenci
99
.
91
Ibidem , k. 225–226, Doniesienie tajnego wspólpracownika „Kilinski”.
92
Ibidem , k. 222, Notatka sluzbowa. Sporzadzil Eugeniusz Filipek; Ibidem , k. 208–212, Meldunek nr 8 o sytuacji
politycznej na terenie dzielnicy Nowa Huta wg stanu na godz. 16, 17 XII 1970.
93
Ibidem , k. 14, Indeks wrogich wystapien…; Ibidem , k. 208, Meldunek nr 8…
94
Ibidem , k. 14, Indeks wrogich wystapien…
95
Ibidem , k. 208, Meldunek nr 8… W istocie zaden wiec nie odbyl sie tego popoludnia, ani zadnego innego dnia
w grudniu 1970 r., na placu Centralnym w Nowej Hucie.
96
IPNKr, PUBP Nowa Huta, 021/8/K, t. I, k. 208–212, Meldunek nr 8…
97
Ibidem , k. 174–178, Meldunek nr 9 o sytuacji politycznej na terenie dzielnicy Nowa Huta wg stanu na godz. 18.00,
18 XII 1970.
98
Ibidem , k. 14, Indeks wrogich wystapien…
99
Ibidem .
008b.p65
2008-02-18, 11:32
67
68
Zarazem na scianie komo-maszynowni nr 2 wykonano kreda napis: „Robotnicy zadajcie chleba
i strajkujcie”
100
. W dzien po masakrze w Gdyni i pierwszych ofiarach w Szczecinie, po wybuchu
buntu w Elblagu – gdy na Wybrzezu nadal wrzalo – takze w HiL pojawily sie osoby próbujace
zachecic robotników do podjecia aktywnego oporu. Na wezwaniach jednak sie skonczylo. Choc
niezadowolenie w kombinacie bylo powszechne, protest nie przyjal charakteru powszechnego.
Srodowiska robotnicze byly zatomizowane, kontestujac zaistniala sytuacje w malych grupach,
co najwyzej w obrebie wlasnej zmiany na wlasnym wydziale.
W sobote pojawily sie kolejne plotki dotyczace Wybrzeza, jedna z nich glosila na przyklad,
ze w Szczecinie milicjant zastrzelil kobiete z dzieckiem co bylo bezposrednia przyczyna wybu-
chu zamieszek. Inna z poglosek mówila, ze kobieta z dzieckiem zostala zmiazdzona przez czolg.
Powtarzano takze, iz w Gdansku i Gdyni rozruchy trwaja nadal, ze jest duzo zabitych i rannych,
a studenci z Gdanska przylaczyli sie do strajku
101
.
W sobote odnotowano pierwsze komentarze dotyczace uchwaly z 17 grudnia 1970 r. „W
sprawie zapewnienia bezpieczenstwa i porzadku publicznego” – która dawala MO, SB i wspól-
pracujacym z nimi organom prawo uzycia broni dla zachowania porzadku publicznego. Twier-
dzono, ze uchwaly tej nie powinno sie wprowadzac, a jesli juz bylo to konieczne – nalezalo to
zrobic po cichu i tylko do wiadomosci MO. Tymczasem informacje o niej podano w mediach.
Pojawily sie tez pogloski o tym, ze w Krakowie wrze, a miasto tylko czeka na to by Nowa Huta
wystapila „i wtedy sie zacznie”
102
.
Jednoczesnie wzmagala sie aktywnosc osób kolportujacych ulotki w Nowej Hucie. Kolejne
znaleziono na osiedlach: Mlodosci, Hutniczym, Centrum B, na placu Centralnym oraz na budyn-
ku walcowni przy ul. Igolomskiej
103
.
Ciekawa byla takze sprawa odkrycia plakatu w Liceum Ogólnoksztalcacym im. J. Kocha-
nowskiego w Krakowie-Nowej Hucie, na os. Lotnisko. Afisz wykonany farbami, glosil: „Dzie-
kujemy rzadowi PRL za prezent swiateczny jakim jest podwyzka cen artykulów spozywczych
do zycia niezbednych”
104
. Twórcy plakatu nie zidentyfikowano.
W niedziele 20 grudnia odnotowano „zmniejszenie napiecia i nerwowosci w spoleczenstwie
nowohuckim”
105
. Zarazem funkcjonariusze RSB w Nowej Hucie zajeli sie rozpracowaniem ksie-
zy z zakonu cystersów. Raportowali, iz duchowni podwyzke cen przyjeli spokojnie, potepili na-
tomiast sprawców podpalen, grabiezy i mordów w Gdansku. Zarazem opat zakonu zabronil wspól-
braciom rozmów z parafianami na temat biezacej sytuacji w kraju
106
. Zachowanie duchownych
z Nowej Huty bylo charakterystyczne dla postawy kleru w calej Polsce. Kosciól w czasie wy-
padków grudniowych staral sie uspakajac sytuacje i zapobiegac eskalacji konfliktu. Tego dnia
prymas Wyszynski wyglosil kazanie nawolujace do spokoju i zaniechania rozlewu krwi. Rza-
dzacym nakazywal sprawiedliwosc, manifestujacych wzywal do wyciszenia.
Decyzje VII Plenum – zwolanego w trybie nadzwyczajnym w niedziele 20 grudnia – spotka-
ly sie z powszechnym poparciem spoleczenstwa Nowej Huty. Wystapienie Edwarda Gierka –
nowego I sekretarza KC PZPR, nadane w radiu i telewizji w niedziele tuz po komunikacie o zmia-
nach w najwyzszych wladzach partyjnych zostalo przyjete zyczliwie. Mieszkancy Nowej Huty
i robotnicy HiL interesowali sie glównie decyzjami personalnymi, pytano o to, dlaczego nie usu-
100
Ibidem , k. 140, Doniesienie tajnego wspólpracownika „Olek”.
101
Ibidem , k. 138, Wyciag doniesienia KO „Trzmiel”.
102
Ibidem , k. 121, Notatka sluzbowa.
103
Ibidem , k. 14, Indeks wrogich wystapien…; Ibidem , k. 108, Meldunek nr 11 o sytuacji politycznej na terenie
dzielnicy Nowa Huta wg stanu na godz. 16.00, 19 XII 1970.
104
Ibidem , k. 9–11 Notatka sluzbowa, sporzadzil starszy inspektor operacyjny kpt. T. Cmikiewicz, 19 XII 1970;
ibidem , k.14, Indeks wrogich wystapien…
105
Ibidem , k. 109, Meldunek nr 11…
106
Ibidem , k. 108–111.
008b.p65
2008-02-18, 11:32
68
69
nieto Ignacego Logi-Sowinskiego, czy Józefa Cyrankiewicza
107
. Podkreslano, ze Loga-Sowinski
jako przewodniczacy Centralnej Rady Zwiazków Zawodowych nie spelnil pokladanych w nim
nadziei, nie bronil klasy robotniczej – dlatego natychmiast powinien zostac usuniety z tej funk-
cji
108
. Cyrankiewicza obarczano odpowiedzialnoscia, za doprowadzenie do kryzysu gospodar-
czego i zaakceptowanie decyzji o uzyciu broni przeciwko robotnikom. Zarazem nie krytykowa-
no Wladyslawa Gomulki – dominowalo przeswiadczenie, ze faktycznie jest chory i dal sie „pod-
prowadzic” przez innych. Zauwazano, ze funkcje administracyjno-sprawozdawcze KC przesla-
nialy mu prawdziwe problemy klasy robotniczej. Domagano sie, aby kierownictwo partii bylo
o problemach robotniczych informowane na biezaco i zgodnie z prawda. Podkreslano zarazem
gotowosc srodowisk robotniczych do „zacisniecia pasa” – ale pod warunkiem zlozenia przez
kierownictwo partyjne jasnych deklaracji kiedy bedzie lepiej
109
.
Zmiany w Biurze Politycznym i KC ostatecznie rozladowaly napiecie spoleczne, a w duzej
mierze zostaly przyjete z entuzjazmem. W Teatrze Ludowym w Nowej Hucie, przerwano spek-
takl, by oglosic komunikat o wynikach VII Plenum – powitany burza oklasków. Dominowalo
przeswiadczenie, ze Gierek nie jest zwiazany z zadna frakcja wewnatrz PZPR, wiec bedzie pro-
wadzil polityke niezalezna. Pojawily sie spekulacje, iz Cyrankiewicz zostanie przesuniety z funkcji
premiera na przewodniczacego Rady Panstwa
110
. Zarazem domyslano sie, ze Jedrychowski –
który jako minister spraw zagranicznych podpisywal obok Cyrankiewicza uklad z RFN – pozo-
stal w rzadzie tylko po to, by sfinalizowac sprawe traktatu. Wina za uzycie broni w Poznaniu
w 1956 r. i w grudniu 1970 r. na Wybrzezu obciazano Mieczyslawa Moczara
111
. Jest to o tyle
ciekawe, ze propaganda partyjna kladla nacisk na obarczenie wina za wypadki na Wybrzezu
Wladyslawa Gomulke i ludzi z jego najblizszego otoczenia, zwlaszcza zas Zenona Kliszke. Gie-
rek bral tez pod uwage, ze odpowiedzialnosc moze spasc na Cyrankiewicza i gen. Wojciecha
Jaruzelskiego – wówczas ministra obrony narodowej. Dlatego bronil ich w czasie swego prze-
mówienia do pracowników stoczni w Szczecinie – 24 stycznia 1971 r. Postac Moczara, której
przypisywano niejasna role w wydarzeniach marca 1968 r. powrócila zatem w spolecznym prze-
konaniu w roli potencjalnego animatora wypadków grudnia.
Napiecie spoleczne opadalo, a w ostatnich dniach grudnia pojawily sie czytelne sygnaly, wska-
zujace w która strone skierowane zostana oczekiwania srodowisk pracowniczych HiL. 22 grudnia
na drzwiach mieszkan czlonków PZPR zamieszkalych przy os. Na Skarpie w blokach 11 i 12 nakle-
jono ulotki sygnowane przez „Wolny Zwiazek Robotników Polskich”. Ulotki wystepowaly w trzech
wersjach gloszac: „Gomulka! Wróc nam ceny z czasów Bieruta!”, „Dzieci robotnicze na wyzsze
uczelnie” oraz „Smierc gomulkowszczyznie – sprawca: glodu, drozyzny, prostytucji, bezrobocia,
gruzlicy, wzrostu przestepczosci w Polsce!”
112
. 30 grudnia niektórzy czlonkowie PZPR otrzymali
poczta odezwe wzywajaca ich, by zadali dymisji KC PZPR, ukarania tych, którzy pierwsi uzyli broni
107
Podczas VI Plenum z BP KC PZPR usunieto W. Gomulke, B. Jaszczuka, Z. Kliszke, M. Spychalskiego oraz R.
Strzeleckiego. Niedlugo jednak potem bo w lutym 1971 r. po VIII Plenum KC odeszli S. Kociolek oraz I. Loga-Sowinski,
a w grudniu, po VI zjezdzie PZPR J. Cyrankiewicz i S. Jedrychowski.
108
12 grudnia w Warszawie mialo miejsce posiedzenie Prezydium i Komisji Wykonawczej Centralnej Rady Zwiaz-
ków Zawodowych, na którym omówiono sprawe zmiany cen. Uchwale Rady Ministrów dotyczaca regulacji przedstawili
Piotr Jaroszewicz i przewodniczacy Panstwowej Komisji Cen Piotr Karpiuk. CRZZ po wysluchaniu wystapien zaakcep-
towala decyzje rzadu uznajac ja za konieczna; zob. H. M. Kula, op. cit., s. 60.
109
IPNKr, PUBP Nowa Huta, 021/8/K, t. I, k. 103–105 Informacja o nastrojach politycznych wsród mieszkanców
dzielnicy Nowa Huta, 21 XII 1970.
110
Istotnie w trzy dni pózniej na posiedzeniu sejmu jego marszalek poinformowal o rezygnacji Mariana Spychalskie-
go ze stanowiska przewodniczacego Rady Panstwa. Objal je J. Cyrankiewicz. Nowym premierem natomiast zostal Piotr
Jaroszewicz.
111
IPNKr, PUBP Nowa Huta, 021/8/K, t. I, k. 90–92, Meldunek nr 12 o sytuacji politycznej na terenie dzielnicy Nowa
Huta, 21 XII 1970.
112
Ibidem , k. 68–69, Meldunek nr 13 o sytuacji politycznej na terenie dzielnicy Nowa Huta , 22 XII 1970.
008b.p65
2008-02-18, 11:32
69
70
w Gdansku, protestowali przeciwko wiezieniu robotników strajkujacych na Wybrzezu, by wspo-
mogli rodziny i bliskich gdanskich robotników, zadali podwyzki plac, ale takze – co ciekawe –
podniesli sprawe rolnictwa indywidualnego, sprawe odpowiedzialnosci za inwazje na Czechoslo-
wacje, by zadali powrotu do wladz Edwarda Ochaba oraz zwiekszenia uprawnien sejmu
113
.
W raportach SB zauwazano staly spadek dyskusji na temat biezacych wydarzen politycz-
nych
114
. Zamiast rozwazan nad cenami i wypadkami na Wybrzezu zajmowano sie ocena stosunków
miedzyludzkich i próba zdefiniowania kroków, jakie nalezy podjac, aby uzdrowic sytuacje
115
. Od-
notowywano wszakze rozmaite plotki i pogloski. Jedna z nich glosila na przyklad, ze Gierek sprze-
ciwil sie decyzji o podwyzce. Nastepnie zas w czasie wydarzen na Wybrzezu, w sobote przyjechal
do Warszawy i zazadal od Gomulki ustapienia z funkcji I sekretarza KC PZPR. Gomulka nakazal
aresztowac Gierka, czemu z kolei przeciwstawil sie Cyrankiewicz, udzielajac poparcia sekreta-
rzowi KW PZPR w Katowicach i popierajac jego zadanie ustapienia Gomulki
116
.
Z czasem jednak klopoty w sferze ogólnopanstwowej schodzily na dalszy plan i byly zaste-
powane przez sprawy lokalne. Dostrzegano dzialania Gierka w skali panstwowej w kwestii wy-
miany kadr. Zarazem jednak wysuwano postulaty koniecznosci zmian personalnych takze na
nizszych szczeblach i to nie tylko w aparacie partyjnym, ale takze w administracji, czy w kie-
rownictwie zakladów pracy. W przypadku Huty im Lenina doszlo do sformulowania jasnych
zadan usuniecia dyrektora Kolomyjskiego, I sekretarza Komitetu Fabrycznego PZPR Wachow-
skiego oraz przewodniczacego Rady Kombinatu Stefaniaka
117
. Jednoczesnie donoszono zado-
wolenie u mieszkanców Nowej Huty z wyraznej poprawy w zaopatrzeniu sklepów
118
.
Grudzien 1970 r. przebiegal w Nowej Hucie bez gwaltownych wystapien, tak samo jak okres
od grudnia do marcowej obnizki cen, zdarzaly sie jednak wypadki swiadczace – wbrew ogólnej
wymowie meldunków SB – o napietej sytuacji. Jednym z najglosniejszych bylo dotkliwe pobi-
cie Jana Dybisza, II sekretarza OOP Wydzialu Remontu Maszyn i Urzadzen HiL, który w wyni-
ku poturbowania doznal wstrzasnienia mózgu. Jak podejrzewano, pobicie mialo zwiazek z nade-
slanymi do szefostwa Wydzialu anonimami sygnowanymi przez Organizacje Wolnych Polaków.
Dybisz byl w nich wymieniony jako osoba, która zostanie ukarana za rozbijanie ruchu robotni-
czego i strajkowego
119
.
W Krakowskich Zakladach Betonowych i Zelbetowych w Legu odkryto natomiast dwukrot-
nie „wrogie napisy”. Po raz pierwszy 27 stycznia 1971 r. wewnatrz zakladowego biurowca napi-
sano „PZPR partia oszustów i zlodziei” oraz „Precz z Maciolkiem [dyrektor naczelny zakladów
– przyp. F.M.] konserwatysta partyjnym”
120
.
Po raz drugi napisy w KZBiZ znaleziono 10 lutego, na tablicy przeciwpozarowej powieszo-
nej na scianie warsztatów i garazy. Napisano „Towarzysze Lenin placze, bo idee wypaczacie,
a partia temu winna, bo idea byla inna”
121
.
113
Ibidem , k. 58.
114
Ibidem , t. II, k. 481–482, Informacja na temat nastrojów politycznych i wypowiedzi mieszkanców dzielnicy Nowa
Huta, 5 I 1971.
115
Ibidem , k. 458–462, Meldunek o nastrojach i wypowiedziach spoleczenstwa Nowej Huty i pracowników Huty im.
Lenina, 8 I 1971.
116
Ibidem , k. 481–482, Informacja na temat nastrojów politycznych i wypowiedzi mieszkanców dzielnicy Nowa
Huta, 5 I 1971.
117
Ibidem , k. 428–430, Meldunek o nastrojach i wypowiedziach spoleczenstwa Nowej Huty i pracowników Huty im.
Lenina, 12 I 1971.
118
Ibidem , k. 405–406, Meldunek o nastrojach ..., 18 I 1971.
119
Ibidem , k. 376–380, Meldunek o nastrojach..., 23 I 1971.
120
Ibidem , k. 328–332, Meldunek o nastrojach..., 29 I 1971.
121
Ibidem , k. 184–185, Meldunek o nastrojach..., 10 II 1971.
008b.p65
2008-02-18, 11:32
70
71
Zebrania partyjne, jakie odbyly sie w Nowej Hucie pomiedzy 25 a 27 stycznia staly sie pretek-
stem do powrotu na forum publicznym do wydarzen grudnia i ich konsekwencji. Dyskutowano na
nich miedzy innymi sprawe wznowienia strajku w Szczecinie, w wyniku którego do stoczni przyje-
chala liczna delegacja dygnitarzy partyjnych z Edwardem Gierkiem i Piotrem Jaroszewiczem na
czele
122
. Podkreslano, ze bardzo dobrze sie stalo, iz wladza wreszcie zeszla na dól, ze I sekretarz
i premier spotkali sie z robotnikami Wybrzeza. Jednoczesnie wyrazano nadzieje, ze zostana wycia-
gniete surowe konsekwencje wobec czlonków rzadu i KC PZPR odpowiedzialnych za sytuacje
gospodarcza w kraju
123
.
Pracownicy SB zwracali takze uwage na kontestatorski nurt w debacie spolecznej. Przejawil
sie on miedzy innymi w tym, ze robotnicy nadal sluchali Radia „Wolna Europa” i komentowali
zaslyszane tam informacje. Jednoczesnie zzymali sie na media krajowe, które przekazywaly in-
formacje fragmentaryczne i z duzym opóznieniem
124
.
Pomimo koncentracji na sprawach lokalnych, zywo reagowano na informacje naplywajace
z kraju. Z duzym zadowoleniem spotkala sie wiadomosc o odwolaniu z CRZZ Ignacego Logi-
Sowinskiego
125
. Z olbrzymim zainteresowaniem sledzono takze obrady VIII Plenum, 6–7 lutego 1971 r.
Poczatkowo tym, co wzbudzalo emocje byl komunikat o tajnosci obrad. Fakt ten odbierano jako
brak zaufania do spoleczenstwa. Jednoczesnie dziwil uklad plenum, które otwarto dyskusja – to,
ze zrezygnowano ze zwyczajowego referatu, odczytywano jako polityczne zagranie Gierka. Sa-
dzono, ze jest to wynikiem braku pewnosci Gierka o tym, kto jest silniejszy – czy grupa odnowy,
czy zwolennicy Gomulki
126
.
Przemówienie Gierka z VIII Plenum odtworzone w TV i radiu uznano za zbyt powierzchowne.
Ocena wypadków grudniowych na Wybrzezu w przemówieniu – zdaniem mieszkanców Nowej Huty
– byla zbyt plytka, a obrady VIII Plenum nie byly w stanie dac odpowiedniej ich oceny. Co wiecej,
niezadowolenie wzbudzal fakt obecnosci w KC osób uwazanych za odpowiedzialne za przebieg
wypadków na Wybrzezu: Józefa Cyrankiewicza, Ryszarda Strzeleckiego, Mieczyslawa Moczara
127
.
W kolejnych dniach zainteresowanie obradami VIII Plenum zaczelo slabnac. Jedynym po-
wracajacym tematem dyskusji bylo zbyt delikatne potraktowanie przez nowego I sekretarza KC
winnych doprowadzenia do grudniowej masakry na Wybrzezu
128
.
Do podsumowania dotychczasowych komentarzy i zebrania zastrzezen nowohuckiego spo-
leczenstwa doszlo w czasie spotkania aktywu HiL z wicepremierem Kaimem, na którym byli
takze obecni I sekretarz KW Domagala i Wachowski, odbylo sie ono 12 lutego 1971 r.
Wicepremiera pytano o to, kto byl personalnie odpowiedzialny za uzycie broni na Wybrzezu,
kto odpowiadal za aparat bezpieczenstwa, jakie sankcje wyciagnieto wobec osób odpowiedzial-
nych za przebieg wypadków grudniowych. Pytano tez o wydarzenia w Krakowie, zadajac konkret-
nych przykladów konsekwencji, jakie zostana wyciagniete wobec prowokacyjnego zachowania
sie milicji na krakowskim rynku w piatek 18 grudnia 1970 r.
129
Tego dnia po godz. 18.00 pododdzialy
ZOMO i MO, patrole ORMO i aktywu robotniczego brutalnie rozproszyly ludzi gromadzacych sie
na Rynku Glównym w Krakowie i próbujacych doprowadzic do manifestacji.
122
Towarzyszyli im miedzy innymi: wicepremier F. Kaim, minister obrony narodowej gen. W. Jaruzelski, minister
spraw wewnetrznych F. Szlachcic, sekretarz KC PZPR K. Barcikowski oraz (nowy) I sekretarz KW PZPR w Szczecinie
E. Olubek.
123
IPNKr, PUBP Nowa Huta, 021/8/K, t. II, k. 340–342, Informacja o sytuacji politycznej w Dzielnicy Nowa Huta,
27 I 1971.
124
Ibidem , k. 305–308, Meldunek o nastrojach..., 30 I 1971.
125
Ibidem , k. 405–406, Meldunek o nastrojach...,18 I 1971.
126
Ibidem , k. 228–233, Meldunek o nastrojach..., 7 II 1971.
127
Ibidem , k. 202–205, Meldunek o nastrojach..., 8 II 1971.
128
Ibidem , k. 194–196, Meldunek o nastrojach..., 9 II 1971.
129
Ibidem , k. 163–166, Meldunek o nastrojach..., 15 II 1971.
008b.p65
2008-02-18, 11:32
71
72
14 lutego w kosciolach w czasie przedpoludniowych nabozenstw odczytano list duszpasterski
podpisany przez kard. Stefana Wyszynskiego i bp. Karola Wojtyle – bedacy komentarzem do
wydarzen grudnia. Zanotowano, ze list wzywal do datków, które beda przeznaczone na pomoc
dla rodzin ofiar grudnia. Podkreslano, ze nabozenstwa mialy spokojny przebieg
130
.
Z dobrym przyjeciem w Nowej Hucie spotkala sie decyzja o przywróceniu cen sprzed gru-
dniowej podwyzki, zapowiedziana przez premiera Piotra Jaroszewicza 15 lutego. Zaznaczano
jednak, ze „w kregach starszego aktywu partyjnego oraz kadry inzynieryjno-technicznej” za-
uwazono zaniepokojenie zwiazane z terminem ogloszenia decyzji. Sadzono, ze stalo sie to zbyt
szybko po kolejnej fali niezadowolenia na Wybrzezu i wizycie I sekretarza oraz premiera w Gdan-
sku i Szczecinie. Robotnicy mogliby zatem nabrac przekonania, ze z wladza mozna rozmawiac
tylko metoda szantazu, co moze doprowadzic do kolejnej tragedii. Podkreslano, ze z anulowa-
niem podwyzki nalezalo odczekac kilka miesiecy, a zostalaby wówczas odebrana jako przejaw
konsekwentnej polityki partii, a nie ustepstwo pod naciskiem protestów
131
.
Pojawily sie tez zadania natury politycznej przypominajace nieco atmosfere roku 1956. Ne-
gowano potrzebe istnienia FJN – twierdzac, ze nie jest to faktyczna reprezentacja narodu. Wska-
zywano, ze w sejmie wiekszosc powinni stanowic bezpartyjni, bo taki jest uklad polityczny w kraju.
Zarazem zwracano uwage na potrzebe istnienia w Polsce partii opozycyjnej i domagano sie ze-
lzenia cenzury prasowej
132
.
Jednoczesnie odnotowano akceptacje dla konsekwentnej polityki Gierka, który pomimo unor-
mowania sie sytuacji w kraju w dalszym ciagu energicznie prowadzil wymiane kadr i to nie tyl-
ko w rejonach, w których mialy miejsce powazniejsze zaburzenia. Zarazem w komentarzach
spoleczenstwa Nowej Huty dalo sie zauwazyc przekonanie o tym, iz Gierek odwoluje ludzi,
których poparcia nie moze byc pewien. Domagano sie wszakze, by pójsc ze zmianami dalej
i objac szczeble wojewódzkie i nizsze, a takze rozszerzyc je z aparatu partyjnego na administra-
cje i kierownictwo zakladów produkcyjnych.
Uznawano, ze grudzien 1971 r. zapoczatkowal odnowe, która doprowadzilaby do usuniecia
osób, nie liczacych sie z kolektywem. Dzialania te przyniosly efekt – na terenie Nowej Huty –
w drugim kwartale 1971 r. kiedy to pod naciskiem zalogi HiL ustapili: dyrektor naczelny HiL –
Kolomyjski, dyrektor produkcji HiL Jewasinski, I sekretarz KF PZPR Wachowski, przewodni-
czacy Rady Zakladowej Kombinatu Stefanik oraz kilku sekretarzy KZ PZPR i kierowników
wydzialów produkcyjnych.
***
Nastroje spoleczne w Nowej Hucie – w koncu dekady lat szescdziesiatych – nie róznily sie
w istotny sposób od nastrojów w innych miastach. Wzmagajace sie trudnosci zycia codzienne-
go, nachalna propaganda i arogancja wladz powodowaly, ze wsród mieszkanców sztandarowego
miasta socjalizmu narastala frustracja i niezadowolenie. Szczególna uwaga, jaka aparat bezpie-
czenstwa zwracal na sytuacje w Nowej Hucie sprawiala, ze nastroje te zarówno w marcu 1968,
jak i w grudniu 1970 r. nie uzewnetrznily sie na terenie tej dzielnicy w taki sposób, jak w innych
miastach. Swiadectwo swojej niezgody na istniejaca sytuacje spoleczno-polityczna w kraju da-
wali tam jedynie nieliczni, którzy mieli odwage wypowiadac sie w imieniu milczacych. W swie-
tle przeprowadzonych badan mozemy z cala pewnoscia stwierdzic, ze mieszkancy Nowej Huty
nie byli lojalnymi sojusznikami ekipy Gomulki; ze miasto to nie spelnilo pokladanych w nim
przez komunistyczna wladze nadziei.
130
Ibidem .
131
Ibidem , k. 145–147, Meldunek o nastrojach..., 17 II 1971.
132
Ibidem , k. 120–124, Meldunek o nastrojach..., 19 I 1971.
008b.p65
2008-02-18, 11:32
72