background image

 

1

10 ELEMENTÓW TRADING PLANU.

 

 

Grudzień 2011

 

 Wstęp. 

 
  

Spekulacja  na  rynkach  finansowych  niesie  ze  sobą  zarówno  wielkie 

możliwości  jak  i  ogromne  zagrożenia  dla  portfela  inwestora.  Duża  zmienność  cen, 
zjawisko  dźwigni  finansowej,  brak  wiedzy  na  temat  profilu  danego  rynku  oraz 
przede wszystkim towarzysząca nam od tysiącleci - zaślepiająca ludzka chciwość - to 
tylko  część  z  czynników,  które  mogą  zadecydować  o  naszej  ewentualnej  porażce. 
Mimo  zapewnień  mnożących  się  ostatnio  brokerów  oraz  tzw.  „mentorów 
rynkowych”,  regularne  osiąganie  zadowalających  stóp  zwrotu  nie  jest  zadaniem 
prostym i osiągalnym dla każdego. Aby dać sobie szansę na sukces, należy podobnie 
jak w każdym innym biznesie – przede wszystkim dobrze się przygotować.  

 

W  poniższym  opracowaniu  chciałem  zwrócić  uwagę  na  kilka  niezbędnych 

elementów,  które  każdy  trader  powinien  uwzględnić  w  swoim  planie  działania  na 
rynkach  finansowych.  Niezależnie  od  stosowanych  przez  Ciebie  metod  oraz 
horyzontu  Twoich  inwestycji  –  są  to  aspekty,  których  absolutnie  nie  wolno 
przegapić.  Po  każdym  z  nich  pozwoliłem  sobie  przytoczyć  przykład  metod  i 
rozwiązań, których używałem lub obecnie w jakimś sensie używam. W tym miejscu 
chciałbym przestrzec, że są to jedynie rozwiązania połączone w całość ze względów 
„dydaktycznych”  i  zestawione  ze  sobą  nie  stanowią  przetestowanej  na  realnym 
rynku strategii inwestycyjnej. 

 

1. Analizowane rynki oraz docelowe interwały czasowe. Wychodzę z założenia, że 
im więcej rzeczy mamy ustalone z góry, tym bardziej komfortowe oraz profesjonalne 
jest  nasze  podejście  do  rynku  (w  skrócie:  mniej  zmiennych  =  mniejszy  stres  w 
momencie podejmowania decyzji

). Należy też z góry zaakceptować fakt, że nikt nie 

jest  w  stanie  w  długim  okresie  efektywnie  monitorować  sytuacji  na  kilkunastu 
parach walutowych. Aby więc wyzbyć się potencjalnego paraliżu analitycznego czy 
też  żalu  związanego  z  kolejną  przepuszczoną  okazją,  ustal  docelową  liczbę 
śledzonych wykresów i rzetelnie zagrywaj każdy pojawiający się na nich set-up. Rób 
swoje i nie przejmuj się, jeżeli Twój system dał akurat pozytywny sygnał na jakimś 
egzotycznym  crossie.  Odpowiednia  „higiena”  oraz  profesjonalne  podejście  do 
tradingu  to  coś,  co  da  Ci  przewagę  w  statystyce  nie  jednego  czy  pięciu  zagrań,  a 
kilku lat spędzonych na rynku. 

Przykład:  

Daytrader: EURUSD, GBPUSD i AUDUSD na wykresach M5 (zagrania) i H1 

(wyznaczanie trendu);  

                                                

 

Wszelkie prawa zastrzeżone || www.getforex.pl || 

kontakt@getforex.pl

 

 

 

background image

 

2

Inwestor  pozycyjny:  EURUSD,  GBPUSD,  USDJPY,  EURJPY,  USDCHF  i 

AUDUSD na wykresach D1 (zagrania) i W1(wyznaczanie trendu).  

2.  Godziny  handlu.  Z  doświadczenia  wiem,  że  długie  przesiadywanie  przed 
wykresem  nie  przekłada  się  na  lepsze  wyniki  inwestycyjne.  Ba,  z  uwagi na emocje 
związane z analizą realnego rynku, wielogodzinne wpatrywanie się w monitor może 
powodować  obniżenie  koncentracji  oraz  wzrost  awersji  do  podejmowania  ryzyka. 
Pamiętaj  przede  wszystkim,  że  jutro  też  jest  sesja,  stąd,  aby  móc  skutecznie 
wykorzystać potencjalne okazje musisz być zrelaksowany i odpowiednio nastrojony. 
Ustal z góry godziny w których będziesz obserwował wykresy, a po ich zakończeniu 
zrób  sobie  po  prostu  wolne.  Odejdź  od  wykresu  niezależnie  od  tego,  czy  Twój 
system  może  jeszcze  wygenerować  jakiś  sygnał  czy  nie  -  jesteś  w  końcu 
profesjonalistą,  a  profesjonalny  trader  nigdy  nie  myśli  w  kategoriach  „co  by  było 
gdyby”.  

Przykład:  

Daytrader:  godz.  8-11  (rozpoczęcie  sesji  europejskiej)  i  14-17  (koniec  sesji 

europejskiej i początek sesji amerykańskiej);  

Inwestor  pozycyjny:  2h  poświęcone  codziennie  w  godz.  20-22  na  analizę 

sytuacji oraz ustawienie zleceń oczekujących, ewentualnie dodatkowe 30 min 
rano  przed  pracą  na  dostosowanie  zleceń  SL  i  TP  do  aktualnej  sytuacji  na 
rynku.  

 

3.  Ustal  swoje  postępowanie  podczas  publikacji  danych.  Punkt  ten  tyczy  się 
głównie  daytraderów,  choć  osobiście  uważam,  że  podczas  NFP  czy  też  publikacji 
poziomu stóp procentowych, nawet inwestorzy pozycyjni powinni być odpowiednio 
przygotowani  (czytaj  –  przestawieni  na  BEP  bądź  poza  rynkiem).  Wszyscy  wiemy 
przecież,  że  istotne  odczyty  makroekonomiczne  to  momenty  w  których  na  rynku 
powstają  luki  cenowe,  bądź  też  kurs  nabiera niespotykanej na „normalnym” rynku 
dynamiki (nie szczędząc przy tym fałszywych wybić). Forex to miejsce, w którym nie 
ma  pewników,  stąd,  jeżeli  możemy  chociażby  częściowo  zredukować  ryzyko  – 
powinniśmy to zrobić.  

Przykład: 

 

Daytrader:  w  przypadku  publikacji  istotnych  danych  (payrolle,  stopy 

procentowe, wystąpienia szefów banków centralnych) nie otwieraj pozycji na 
godzinę przed i godzinę po ich zakończeniu.  

Inwestor  pozycyjny:  z  uwagi  na  koncentrację  na  wysokich  interwałach 

czasowych nie zwracaj uwagi na dane. 

 

                                                

 

Wszelkie prawa zastrzeżone || www.getforex.pl || 

kontakt@getforex.pl

 

background image

 

3

4.  Sposób  wyznaczania  trendu.  Punkt  wydawałoby  się  oczywisty,  a  jednak 
nagminnie  lekceważony  przez  wielu  traderów.  Osobiście  uważam,  że  nawet  w 
przypadku  bardzo  agresywnej  gry  na  wykresach  minutowych,  powinno  się 
korzystać  z  narzędzi  określających  trend.  Co  istotne,  narzędzia  te  powinny  być  jak 
najprostsze,  obiektywne  i  nie  pozwalające  naszemu  umysłowi  na  naginanie  obrazu 
rynku do zaszczepionych gdzieś w podświadomości pomysłów. Może się powtórzę, 
jednak  w  długim  terminie  to,  co  trzyma  Cię  powyżej  powierzchni  to  nie  magiczny 
system,  a  odpowiednie  podejście  i  twarda  konstrukcja  psychiczna.  Prosty  i 
arbitralny sposób wyznaczania kierunku zagrań w czasie danej sesji da Ci poczucie 
kontroli sytuacji oraz działania według pewnego z góry przyjętego planu. Być może 
w  pewnych  sytuacjach  z  uwagi  na  takie  ograniczenia  zarobisz  mniej,  jednak  w 
szerszej  statystyce  zagrań  zdasz  sobie  sprawę  z  faktu,  że  komfort  wynikający  z 
żelaznej konsekwencji w stosowaniu strategii pozwala Ci codziennie siadać do rynku 
z odpowiednią higieną pracy. 

Przykład:  

Daytrader: Za pomocą średniej EMA100 na wykresie H1 (jeżeli cena jest nad 

nią – uptrend, jeżeli cena pod nią downtrend);  

Inwestor  pozycyjny:  Za  pomocą  średnich  EMA8  i  EMA21  na  wykresie  W1 

(jeżeli EMA8>EMA21 – uptrend, EMA21>EMA8 – downtrend). 

 

5.  Otwieranie  pozycji.  Opisz  w  swoim  trading  planie  2-3  formacje  po 
zaobserwowaniu których (oczywiście tylko zgodnie z wcześniej ustalonym trendem i 
w uzasadnionych technicznie miejscach) będziesz wchodził i konsekwentnie się tego 
trzymaj. Co istotne, powinny być to set-up’y które lubisz, które są zgodne z Twoim 
generalnym  podejściem  do  rynku  oraz  wreszcie  którym  jesteś  w  stanie  w  każdej 
chwili  powierzyć  część  swojego  kapitału.  Jakiś  czas  temu  opisałem  na  blogu  moją 
ulubioną 

formację  1-2-3

.  Jeśli  zapytacie  mnie  dlaczego  jest  częścią  mojego  trading 

planu, odpowiem, że: lubię jak rynek ma momentum, rozumiem jej kształtowanie się 
pod  kątem  przepływów  kapitału  na  rynku  oraz  wiem,  że  odpowiednio  stosowana 
jest w wystarczającym dla mnie stopniu skuteczna. 

Przykład: 

Daytrader:  wejście  po  wybiciu  formacji  pin  bara  lub  engoulfing  (na  M5) 

znajdującego się w istotnych miejscach z punktu widzenia teorii S/R, zgodnej 
z kierunkiem trendu wyznaczonego na podstawie punktu 4.  

Inwestor  pozycyjny:  wejście  na  50%  zniesienia  formacji  pin  bara  (na  D1) 

znajdującego się w istotnych miejscach z punktu widzenia teorii S/R, zgodnej 
z kierunkiem trendu wyznaczonego na podstawie punktu 4. 

 

 

                                                

 

Wszelkie prawa zastrzeżone || www.getforex.pl || 

kontakt@getforex.pl

 

background image

 

4

6.  Prowadzenie/zamykanie  pozycji,  czyli  według  wielu  profesjonalnych  traderów 
najistotniejsza część strategii. W punkcie tym musisz określić, czy zamierzasz ustalać 
stały stosunek zysku do straty i zamykać pozycje zleceniami oczekującymi typu take 
profit  po  osiągnięciu  z  góry  zadanego  pułapu  (np.  TP  =  2  *  SL),  czy  może  lepiej 
czujesz  się  aktywnie  zarządzając  pozycją  i  przestawiając  zlecenie  obronne  pod 
kolejne  dołki  wraz  z  pozytywnym  rozwojem  sytuacji.  Każde  z  tych  rozwiązań  ma 
swoje  wady  i  zalety,  każde  z  nich  daje  także  różne  wyniki  w  zależności  od  stylu 
inwestycyjnego

.  To,  co  sprawdzi  się  dla  inwestorów  pozycyjnych  rozgrywających 

swoje  trade’y  na  świecach  D1,  niekoniecznie  przecież  musi  być  rozwiązaniem 
odpowiednim  dla  scalperów  szukających  wejść  na  minutówkach.  Przy  wyborze 
odpowiedniej metody należy wziąć również pod uwagę czas, jaki jesteśmy w stanie 
poświęcić w ciągu dnia na analizę rynku oraz zarządzanie pozycją.  

Przykład: 

Daytrader:  tzw.  aktywne  zarządzanie  pozycją  -  przesuwanie  zlecenia 

obronnego pod kolejne dołki, wraz z pozytywnym rozwojem sytuacji.  

Inwestor pozycyjny: stały stosunek zysku do ryzyka 2,5:1. 

 

7.  Ryzyko  na  transakcję,  czyli  procent  kapitału,  jaki  jesteś  w  stanie  stracić  w 
pojedynczej  transakcji.  Generalnie  jestem  zdania,  że  nie  powinniśmy  ryzykować 
mniej  niż  1%,  ani  więcej  niż  3%  naszych  całkowitych  środków.  Podobnie  jak  w 
powyższym  punkcie,  wartość  ta  jest  ściśle  zdeterminowana  przyjętym  stylem 
inwestycyjnym

. Daytraderzy robiący po kilka transakcji dziennie powinni w myśl tej 

zasady  inwestować  mniej niż gracze pozycyjni, szukający maksymalnie kilku wejść 
w  miesiącu.  Zasada  ta  jest  bardzo  często  łamana  przez  osoby  początkujące,  które 
zaślepione iluzją szybkich zysków wynikających z zastosowania dźwigni finansowej, 
otwierają  zbyt  duże  pozycje  w  stosunku  do  posiadanych  środków,  co  w  długim 
terminie  w  99,(9)%  przypadków  kończy  się  bankructwem.  Problem  ten  wynika 
również  po  części  z  niewłaściwego  stosunku  oczekiwań  do  wielkości  depozytu 
wnoszonego  przez  tradera

.  Wielu  amatorów  oczekuje,  że  wpłacając  środki  w 

wysokości  kilku  lub  nawet  kilkunastu  tysięcy  złotych  będzie  w  stanie  od  razu 
utrzymać się wyłącznie z tradingu, co siłą rzeczy wymusza na nich brawurowy styl 
gry.  

Przykład: 

Daytrader:  1%  kapitału  na  transakcję  oraz  reguła  posiadania  maksymalnie  3 

pozycji otwartych jednocześnie. 

Inwestor  pozycyjny:  2,5%  kapitału  na  transakcję  oraz  reguła  posiadania 

maksymalnie 2 pozycji otwartych jednocześnie.

 

 

                                                

 

Wszelkie prawa zastrzeżone || www.getforex.pl || 

kontakt@getforex.pl

 

background image

 

5

8.  Dopuszczalne  obsunięcia  kapitału.  Ustal  z  góry  maksymalne:  tygodniowe, 
miesięczne  oraz  całkowite  akceptowane  przez  Ciebie  obsunięcie  kapitału.  Przyjmij 
zasadę,  że  jeśli  np.  stracisz  w  ciągu  tygodnia  więcej  niż  6%  kapitału,  to  do 
następnego  poniedziałku  nie  dealujesz.  Jeśli  w  ciągu  miesiąca  oddałeś  już  np.  15% 
kapitału  –  jak  wyżej  –  nie  dealujesz  do  1.  dnia  następnego  miesiąca.  Jeśli 
przekroczysz  natomiast  ustalone  z  góry  40%  całkowitego  obsunięcia  na  kapitale  – 
kończysz  grę  danym  systemem  i  robisz  sobie  powiedzmy  2  miesiące  przerwy  od 
rynku. Przyjęcie tego typu zasad pozwoli Ci na ochronę Twoich środków w czasach, 
gdy  rynek  ewidentnie  nie  respektuje  stosowanych  przez  Ciebie  filtrów  oraz  co 
ważniejsze, pozwoli Ci na zachowanie spokoju psychicznego oraz uniknięcia pułapki 
gorączkowego odrabiania strat w momencie, gdy Twój stan emocjonalny nie będzie 
nadawał się do inwestowania. 

Przykład: 

Daytrader:  7%  tygodniowo,  15%  miesięcznie,  35%  całkowitego  obsunięcia 

kapitału.  

Inwestor  pozycyjny:  5%  tygodniowo,  20%  miesięcznie,  40%  całkowitego 

obsunięcia kapitału. 

 

9.  Cel.  Ustal  swój  finansowy  cel  inwestycyjny,  a  po  jego  realizacji  zrób  sobie 
najzwyczajniej  w  świecie  wolne.  Rynek  to  niekończąca  się  batalia  z  samym  sobą, 
dlatego  aby  być  w stanie podejmować rękawicę dziś, jutro, za tydzień, miesiąc i za 
rok, musisz dbać o utrzymywanie odpowiedniej kondycji. Podobnie jak w punkcie 8. 
ustal  swoje  krótko-  i  długoterminowe  cele,  a  po  ich  zrealizowaniu:  
a.

 wypłać część zarobionych środków; b. zrób wakacje od rynku.  

Przykład: 

Daytrader: 15% tygodniowo, 30% miesięcznie, 200% rocznie.

 

 

Inwestor pozycyjny: 15% miesięcznie, 100% rocznie. 

 

10.  MINDSET  (ang.  sposób  myślenia).  Przyczyną,  dla  której  zostawiłem  ten  punkt 
trading planu na sam koniec oraz zamierzam poświęcić mu nieco więcej miejsca jest 
fakt,  że  bez  odpowiedniego  przygotowania  psychicznego  trader  nie  ma  szans  w 
starciu  z  rynkiem,  choćby  posiadał  świetnie  profitujący  system  oraz  doskonale 
opanował  zasady  zarządzania  kapitałem.  Pisząc  o  szansach,  mam  oczywiście  na 
myśli  prawdopodobieństwo  uzyskiwania  odpowiednich  stóp  zwrotu  w  długim 
terminie (czyt. kilku lat z rzędu). 

                                                

 

Wszelkie prawa zastrzeżone || www.getforex.pl || 

kontakt@getforex.pl

 

background image

 

6

Najważniejszym  aspektem,  który  odróżnia  amatorów  od  profesjonalistów  jest 
konsekwencja

 wynikająca z zaufania do stosowanych metod. Trader „z krwi i kości” 

wie,  że  niezależnie  od  stosowanej  metody  nie  da  się  zoptymalizować  systemu  w 
sposób,  pozwalający  mu  na  wykorzystanie  każdej  nadarzającej  się  okazji. 
Przeanalizujmy  następującą  sytuację:  napisaliśmy  kompleksowy  trading  plan,  w 
którym wejście opieramy m.in. na wybiciu zgodnej z kierunkiem trendu formacji pin 
bara,  po  przebiciu  istotnych  wsparć  i  opór.  Pierwsze  dwa  miesiące  to  dla  nas  etap 
nauki  strategii,  w  których  bardzo  konsekwentnie  trzymamy  się  zasad.  Nasza stopa 
zwrotu  oscyluje  w  granicach  zera,  jednak  zdajemy  sobie  sprawę,  że  na  tym  etapie 
ucieka  nam  sporo  zagrań  z  uwagi  na  jeszcze  nieco  „niewyrobione  oko”  w 
wyszukiwaniu set-up’ów. Kolejne trzy miesiące wyglądają już dużo lepiej, a po pół 
roku  mamy  już  +80%  kapitału  więcej  niż  na  początku.  Nasze  oczekiwania  stale 
rosną,  zaczynamy  myśleć  nad  zwiększeniem  kapitału,  być  może  nawet  kredytem 
pod  inwestycje.  Oczami  wyobraźni  widzimy  już  miliony,  nowy  dom  i  samochód, 
powoli  zaczynamy  oswajać  się  z  myślą,  że  nieubłaganie  nadchodzi  czas,  kiedy 
powiemy szefowi „adios” i skoncentrujemy się tylko i wyłącznie na tradingu. Wtedy 
ni  stąd  ni  zowąd  przychodzą  dwa  słabsze  miesiące.  Niby  konsekwentnie 
stosowaliśmy dotychczasową strategię, a jednak mimo to bilans tych dwóch miesięcy 
wynosi marne -3%… 

…Uznajemy,  że  tak  nie  może  być!  Postanawiamy  zmodyfikować  nieco  strategię. 
Uważamy,  że  parę  kosmetycznych  zmian  poprawi  jej  funkcjonalność,  dlatego 
dodajemy  jeszcze  wejścia  na  „objęcie”  i  inside  bara,  oraz  schodzimy  na  niższy 
interwał.  Zwiększamy  stosunek  zysku  do  ryzyka  oraz  dla  pewności  dodajemy 
RSI(14).  Na  historii  wszystko  hula  aż  miło  –  myślimy,  że  teraz  będzie  już  z  górki. 
Przychodzą  kolejne  miesiące,  a  nasza  krzywa  kapitału  wygląda  coraz  gorzej. 
Tracimy pewność siebie, zastanawiamy się co jest nie tak i po raz kolejny zmieniamy 
reguły.  Chcemy  wyłapać  wszystkie  zagrania,  stąd  wejść  jest  już  tak  dużo,  że  nie 
wiemy,  na  czym  się  koncentrować.  W  momencie  podejmowania  decyzji  łapie  nas 
paraliż, bo nie mamy już jasnego i zrozumiałego planu, nie wiemy czego szukać na 
wykresach.  Po  roku  walki  zdajemy  sobie  sprawę,  że  nasz  depozyt  wrócił  do  stanu 
początkowego,  my  złamaliśmy  wszystkie  podstawowe  założenia  strategii,  a 
gdybyśmy  tylko”  się  ich  trzymali  i  przetrwali  ten  dwumiesięczny  zastój,  dziś 
cieszylibyśmy się trzycyfrową stopą zwrotu. 

Jaki  z  tego  morał?  Profesjonalny  trader  zdaje  sobie  sprawę,  że  nigdy  nie  napisze 
strategii

,  która  pozwoli  mu  wykorzystać  każde  warunki  na  rynku  oraz  tylko 

wygrywać. Co więcej, profesjonalny trader godzi się na to, że czasem zdarzy się: a. 
gorsza  seria  zagrań,  b.  przegapi  jakieś  wejście  lub  c.  będzie  zmuszony  przepuścić 
trade  z  uwagi  na  niespełnienie  reguł.  Wszystkie  te  przypadki  nie  są  dla  niego 
zaskoczeniem,  nie  wywołują  u  niego  poczucia  niedowartościowania,  oraz  co 
najważniejsze nie sprawiają, że porzuca lub modyfikuje swój plan. 

 

 

                                                

 

Wszelkie prawa zastrzeżone || www.getforex.pl || 

kontakt@getforex.pl

 

 

background image

 

7

Zakończenie. 

  

Dziękuję  za  lekturę  powyższego  opracowania.  Mam  nadzieję,  że  zestawione 

przeze mnie informacje pozwolą Ci choć trochę poprawić komfort Twojego tradingu, 
co w średnim terminie powinno bezpośrednio przełożyć się na wyniki inwestycyjne.  

Na sam koniec pozwolę sobie jeszcze na mały cytat z klasyka:  

 
Dyscyplina  to  nie  tylko  zdolność  do  stworzenia  planu  inwestycyjnego  i  postępowania 
zgodnie z nim, ale także umiejętność rozpoznania, kiedy plan przestaje być przydatny i należy 
go zarzucić

”. 

J. Berstein, „Inwestor Jednosesyjny”, Kraków 2002 

 
 
 
 
 
p.s.  Jeżeli  podobał  Ci  się  powyższy  artykuł  zapraszamy  na  naszego  bloga  – 

www.getforex.pl

  -  gdzie  niemal  co  tydzień  staramy  się  pisać  na  tematy  szeroko 

związane ze spekulacją.

 

Pozdrawiam, Sebastian.  

 
 
 

- - - 
Niniejsza darmowa publikacja może być kopiowana oraz dowolnie rozpowszechniana tylko i wyłącznie w formie 
dostarczonej przez autora. 
 
 
Autor publikacji: Sebastian Job, grudzień 2011. 
 

                                                

 

Wszelkie prawa zastrzeżone || www.getforex.pl || 

kontakt@getforex.pl

 

|| Sebastian Job & 

Damian Getek