background image

 

 

 

 

background image

 

 

 

 

 

 
 
 
 
 

Co cię czeka 

po śmierci? 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

background image

 

 

 

R

EDAKCJA

: Mariusz Warda  

S

KŁAD

: Aleksandra Wróbel  

P

ROJEKT OKŁADKI

: Piotr Pisiak  

T

ŁUMACZENIE

: Magdalena Rydzewska  

K

OREKTA

: Ewa Skarżyńska 

 
 

Wydanie I  

Białystok 2011  

ISBN 978-83-7377-449-0 

 
 

EVIDENCE OF THE AFTERLIFE

:

 

The Science of Near-Death Experiences. 

 Copyright © 2010 by Jeffrey Long. Ali rights reserved. Printed in the United States of America.  

No part of this book may be used or reproduced in any manner whatsoever without written 

permission except in the case of brief quotations embodied in critical articles and reviews.  

For information address HarperCollins Publishers, 10 East 53rd Street, New York, NY 10022. 

 

© Copyright for Polish edition by Studio Astropsychologii, Białystok, 2011. Ali rights reserved, 

including the right of reproduction in whole or in part in any form. 

 

Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna cześć tej publikacji nie może być powielana ani 

rozpowszechniana za pomocą urządzeń elektronicznych, mechanicznych, kopiujących, 

nagrywających i innych bez pisemnej zgody posiadaczy praw autorskich. 

 
 

STUDIO  

ASTROPSYCHOLOGII 

...coś więcej niż psychologia 

 

15-762 Białystok  

ul. Antoniuk Fabr. 55/24  

85 662 92 67 - redakcja  

85 654 78 06 - sekretariat  

85 653 13 03 - dział handlowy - hurt  

85 654 78 35 - sklep firmowy „Talizman” – detal 

 

Więcej informacji znajdziesz na portalu www.psychotronika.pl 

 

PRINTED IN POLAND 

background image

 

 

 

Spis treści 

WSTĘP .......................................................................................................................................................................... 6 

PIERWSZE KONTAKTY ............................................................................................................................................... 21 

PODRÓŻ KU ROZUMIENIU .......................................................................................................................................... 28 

DOWÓD NR 1: PRZYTOMNA ŚMIERĆ .......................................................................................................................... 44 

DOWÓD NR 2: DOŚWIADCZENIE POZA CIAŁEM ......................................................................................................... 56 

DOWÓD NR 3: NIEWIDOMY WZROK ............................................................................................................................ 66 

DOWÓD NR 4: NIEWYOBRAŻALNA ŚWIADOMOŚĆ ..................................................................................................... 73 

DOWÓD NR 5: IDEALNE ODTWARZANIE .................................................................................................................... 83 

DOWÓD NR 6: SPOTKANIE RODZINNE ....................................................................................................................... 94 

DOWÓD NR 7: Z UST DZIECI ..................................................................................................................................... 104 

DOWÓD NR 8: OGÓLNOŚWIATOWA TENDENCJA .................................................................................................... 114 

DOWÓD NR 9: ODMIENIONE ŻYCIA .......................................................................................................................... 130 

WNIOSKI KOŃCOWE ................................................................................................................................................. 150 

 

 
 
 
 
 
 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

background image

 

 

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Tę książkę dedykuję tysiącom ludzi, 

którzy dzielili się z nami swoimi wyjątkowymi  

doświadczeniami przez lata i tym, którzy to zrobią w przyszłości. 

Jesteście w gronie największych nauczycieli. 

 

Tę książkę dedykuję badaczom doświadczenia bliskiego śmierci, 

przeszłym i przyszłym. 

 

Tę książkę dedykuję Jody Long,  

której wysiłki umożliwiły jej publikację. 

 
 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

background image

 

 

 

 

WSTĘP 

 

Trochę poza zasięgiem percepcji 

czasami wierzę, że widzę życie 

będące dwoma zamkniętymi pudełkami, 

każde posiada inny klucz. 

-Piet Hein 

 
 
 

W  1984  roku  pierwszy  raz  natknąłem  się  na  zwrot  doświadczenie  bliskie 
śmierci  
(NDE)

1

  na  łamach  medycznego  czasopisma.  Siedem  lat  później 

usłyszałem  opowieść  żony  przyjaciela  o  jej  NDE,  kiedy  to  prawie  umarła  z 
powodu  reakcji  alergicznej,  gdy  była  pod  wpływem  środka  znieczulającego. 
Ponad  dziesięć  lat  później,  w  1998  roku,  założyłem  Fundację  Badań  nad 
Doświadczeniem  Bliskim  Śmierci

2

  oraz  stronę  internetową  będącą  jej 

wizytówką, NDERE.org.  
  Jednym z podstawowych celów mojej strony internetowej było zgromadzenie 
jak  największej  liczby  NDEs,  co  pozwoliłoby  na  stworzenie  kwestionariusza. 
Jego 

zadaniem 

miało 

być 

oddzielenie 

studiowanie 

elementów 

zgromadzonych w NDE. Poprzez kwestionariusz mogłem badać poszczególne 
elementy  w  NDE  lub  całkowite  NDE.  Oczekiwałem  tego,  że  mój  wysiłek 
zakończy się powodzeniem, a jednak zakończył się ogromnym powodzeniem. 
Przez  pierwsze  dziesięć  lat  kursu  ponad  1300  osób,  które  miały  NDE, 
poświęciło wiele godzin swojego cennego czasu na odpowiadanie na ponad sto 
pytań  zawartych  w  kwestionariuszu  NDERF.  Byli  to  ludzie  należący  do 
różnych  ras,  wyznający  różne  religie,  posiadający  odmienny  kolor  skóry  i 
wirtualnie należący do różnych zakątków świata. 
Tak wielu ludzi pragnie podzielić się swoimi NDEs z innymi, porozmawiać na 
temat siły owych doświadczeń w osobistym życiu. Respondenci opisują swoje 
doświadczenia  bardzo  różnorodnie,  mówią  o  nich:  „nie  do  opisania", 
„niesłychane",  „niezapomniane”,  „piękne  ponad  słowami"  itp.  Około  95% 
respondentów  czuło,  że  ich  NDE  było  „z  pewnością  prawdziwe",  natomiast 
wszyscy  pozostali  respondenci  czuli,  że  było  „prawdopodobnie  prawdziwe* 

                                                           

1

 

Near Death Experience – Doświadczenie bliskie śmierci

 

2

 

Near Death Experience Research Foundation – Fundacja badająca NDE, przyp. tłum. 

background image

 

 

 

Ani jeden respondent nie odpowiedział, że było „z pewnością nieprawdziwe". 
Niektórzy mówią, że było to nie tylko najbardziej realne zdarzenie, jakie im się 
kiedykolwiek  przytrafiło,  ale  też  najlepsze,  co  ich  w  życiu  spotkało.  Jeden  z 
respondentów, który prawie umarł podczas próby samobójstwa, napisał: 
 
Miałem spokojne sumienie. Nic mnie nie bolało. Mogłem zobaczyć swoje życie 
i siebie przez Umienie Miłości Nie było we mnie nic negatywnego, ani w tym, 
co  kiedykolwiek  zrobiłem,  wliczając  w  to  zabijanie  siebie.  Zostało  to  [mój 
uczynek]  zmienione  dzięki  sile  Prawdy  Miłości,  przez  którą  było  widziane. 
Owa Łaska Miłości, całkowita akceptacja, pełna miłości prawda stworzyły we 
mnie  radość.  Zobaczyłem,  ze  miłość  była  również  i  we  mnie,  a  nie  tylko 
zstępowała na mnie poprzez Istnienie; była częścią mnie. Byłem pełen miłości i 
spokoju.  Czułem  radość  z  powodu  otaczającej  prawdy.  Brak  mi  słów  do 
opisania tego stanu. 
 
  Widziałem  ten  rodzaj  odpowiedzi  u  wielu  ludzi  z  NDEs.  Wyobraź  sobie 
doświadczenie,  które  zaczyna  się  czystym  terrorem  spowodowanym  przez 
zagrażające życiu wydarzenie i rozwojem ciekawości i tajemnicy! 
  Jestem  człowiekiem  nauki  i  w  związku  z  tym  przeanalizowałem  dane  ze 
studiów  NDERF  w  podejściu  naukowym.  W  NDERF  odkryliśmy  wszystkie 
elementy  NDE  u  ponad  tysiąca  osób,  analizując  zgodni  relacji.  W  czasie 
wnioskowania  na  temat  wspomnianych  relacji  kierowaliśmy  się  podstawową 
naukową zasadą: To, co jest realne, jest powtarzalne. 
 
Wyniki badań NDERF jasno wskazują na niesamowitą zgodność studiów nad 
NDE.  Przedstawiają  to,  co  ludzie  odkryli  podczas  swoich  NDEs  na  temat 
Boga,  miłości,  życia  pozagrobowego,  powodów  naszej  ziemskiej  egzystencji, 
ziemskich  trudności,  przebaczenia  i  wielu  innych  pojęć.  To  wszystko  jest 
wspólne dla różnych kultur, ras i wierzeń. Odkrycia te stoją w sprzeczności z 
uprzednio  istniejącymi  społecznymi  przekonaniami,  naukami  religijnymi  i 
innymi źródłami ziemskiej wiedzy. 
  W świecie, który jest pełen cierpiących dusz, jest to bardzo dobra wiadomość. 
Ogromna  ilość  problemów  osobistych  i  społecznych,  z  którymi  zderza  się 
ludzkość  -  narkotyki,  nadużywanie  alkoholu,  depresja,  niepokój,  przemoc 
gangów,  konflikty  na  tle  religijnym,  rasizm  itp.  -  w  dużej  mierze  mogą 
oddziaływać na niezwykle silne, powszechne doświadczenie. Ponieważ NDEs 
przydarzają  się  ludziom  z  całego  świata,  są  swego  rodzaju  duchową  nicią, 
która nas wspólnie łączy, powszechnym doświadczeniem, które przypomina o 

background image

 

 

 

wzajemnej,  duchowej  naturze.  Studia  NDERF  dostarczają  informacji,  które 
wzmacniają zrozumienie owej duchowej nici. 
  Jednakże studia NDERF są również nadzwyczaj cenne, ponieważ przybliżają 
nas do zrozumienia, co się dzieje, gdy umieramy. Jakiś czas temu odrzuciłem 
przekonanie o tym, że śmierć jest koncern naszej egzystencji. Dojście do tego 
punktu  zajęło  mi  sporo  czasu.  Urodziłem  się  w  rodzinie  naukowców.  Mój 
ojciec  kierował  Wydziałem  Farmakologicznym  na  Uniwersytecie  Iowa  oraz 
był  nominowany  do  Nagrody  Nobla.  Dzięki  niemu  i  pozostałym  członkom 
naszej rodziny wykształciłem w sobie ogromny szacunek do nauki. 
  Po  przeanalizowaniu  ponad  1300  przypadków  zarejestrowanych  w  NDERF 
jestem przekonany, że dziewięć linii dowodów opublikowanych w tej książce 
zbiega się w jednym centralnym punkcie: Istnieje życie po śmierci. 
  Połączenie  kilku  linii  dowodów  -  tak  jak  dziewięć  opublikowanych  w  tej 
książce - znacznie bardziej wzmacnia przekonanie o życiu po śmierci, niż tylko 
pojedyncza linia dowodów. 
  Przykładowo,  przypuśćmy,  że  mamy  tylko  dwie  linie  dowodów  NDE.  Nie 
możemy  być  na  100  procent  pewni,  że  owe  dwie  linie  dowodzą  życia  po 
ś

mierci,  jednak  każda  z  nich  może  być  przekonująca  na  90  procent.  Po 

połączeniu  tych  dwóch  linii  dowodów  przez  matematyczną  kalkulację, 
jesteśmy przekonani, że na 99 procent istnieje życie po śmierci

3

  Wiedząc, jak złożona jest matematyczna analiza tylko dwóch linii dowodów, 
wyobraź sobie, jak niepojęta jest matematyczna analiza wszystkich dziewięciu 
linii  dowodów  NDE.  Na  szczęście  nie  jest  to  koniecznie.  Strona  internetowa 
NDERF prezentuje zaprojektowany na specjalne zamówienie formularz, który 
automatycznie 

wykonuje 

wspomniane 

matematyczne 

kalkulacje. 

Te 

internetowe sztuczki pozwalają ci na oszacowanie tego, jak mocno wierzysz w 
to, że dziewięć linii dowodów jest potwierdzeniem istnienia życia po śmierci. 
Ponadto  masz  możliwość  zobaczenia  wyników  uzyskanych  przez  inne  osoby, 
które  wypełniły  formularz.  Materiały  uzupełniające  tę  książkę  oraz 
wspomniany formularz są dostępne na naszej stronie internetowej, która bada 
dowody  życia  po  śmierci  (

http://www.nderf.org/afterlife

).  Formularz  zawiera 

                                                           

3

 

Jeżeli  każda  z dwóch  linii  dowodów  doświadczeń  bliskich  śmierci  (NDEs)  na  90 procent przekonuje  o 

istnieniu życia po śmierci, to kombinacja tych dwóch linii dowodów może być rozważana następująco: 
Prawdopodobieństwo tego, że każda linia dowodów NDE indywidualnie nie przekonuje o istnieniu życia 
po śmierci, wynosi 10 procent lub 0,1. Prawdopodobieństwo tego, że kombinacja dwóch linii dowodów 
NDE nie przekonuje o istnieniu życia po śmierci, wynosi (0,1 x 0,1) lub 0,01, co stanowi 1 procent. Z tego 
wynika, że kombinacja dwóch linii dowodów NDE, z których każda na 90 procent przekonuje o istnieniu 
życia po śmierci, daje 100 procent minus 1 procent lub 99 procent pewności na to, że istnieje życie po 
śmierci. 

background image

 

 

 

pojęcia prezentowane w tej książce. Dlatego zachęcam cię do przeczytania tej 
książki, zanim wypełnisz formularz. 
 

CO SIĘ DZIEJE PODCZAS DOŚWIADCZENIA BLISKIEGO ŚMIERCI 

 
Zanim  będę  kontynuował,  wyjaśnię  szczegółowo,  czym  jest  NDE. 
Doświadczenia  bliskie  śmierci  (NDEs)  są  wydarzeniami,  które  dzieją  się, 
kiedy  jakaś  osoba  umiera  lub  przechodzi  śmierć  kliniczną.  Ludzi,  którzy 
przeszli NDEs, nazywamy ludźmi z doświadczeniem bliskim śmierci (NDErs). 
Od  czasu,  gdy  NDEs  zostały  po  raz  pierwszy  medycznie  zbadane  i  opisane 
przez dr. Raymonda Moody'ego w jego pionierskiej książce Życie po życiu w 
1975 roku, lekarze i inni badacze dokładnie przebadali ów fenomen

4

  Nie  ma  szeroko  akceptowanej  definicji  NDE.  NDRRF  stworzyła  proste 
rozwiązanie  przez  definiowanie  obu  komponentów:  bliski  śmierci  i 
doświadczenie
. Ludzie, których traktuję jako „bliskich śmierci”, to tacy, którzy 
przechodzą  fizyczny  kompromis:  umrą,  jeżeli  ich  stan  nie  ulegnie  poprawie. 
Badane  osoby,  które  doświadczyły  NDE,  były  nieprzytomne  i  często 
przechodziły  śmierć  kliniczną,  nie  biło  im  serce  i  nie  oddychały. 
„Doświadczenie"  występowało,  gdy  były  prawie  martwe.  Ponadto, 
doświadczenie 

musiało 

być 

niezmącone, 

aby 

wykluczyć 

opisy 

fragmentarycznych i chaotycznych wspomnień. 
  W  książce  będziemy  prezentować  wyniki  kwestionariusza  NDERF.  Będą  to 
wyniki  kwestionariusza  613  kolejnych  osób,  które  doświadczyły  NDE  i 
uzupełniły  jego  najnowszą  wersję,  która  zawiera  pytania  skalujące  NDE

5

Skala  NDE  posiada  szesnaście  pytań  dotyczących  istoty  doświadczenia  i  jest 
najbardziej  wiarygodną  metodą  badań

6

.  Metoda  ta  pomaga  odróżnić 

doświadczenia, które są doświadczeniami bliskimi śmierci, od tych, które nimi 

                                                           

4

 Raymond Moody, Życie po życiu (Life After Life) (Atlanta Mockingbird Books, 1975). 

 

5

 Żeby rozwinąć załączone kryteria dla 613 osób, które doświadczyły NDE, przedstawionych w tej 

książce: Doświadczenie musi opisywać pojedyncze NDE, napisane w języku angielskim w angielskiej 
wersji kwestionariusza NDERF. Wykluczyliśmy opisy osób z drugiej ręki. 613 kolejnych NDEs, które 
spełniły wszystkie kryteria, zostały napisane pomiędzy październikiem 2004 a grudniem 2008. Więcej 
szczegółów dotyczących metodologii kwestionariusza można znaleźć pod adresem: 
http://www.nderf.org/evidence.  
 

6

 Aktualna wersja kwestionariusza NDERF obejmuje wszystkie pytania złożone ze skali NDE. Skala NDE 

jest szczegółowo opisana przez B. Greysona, „The Near-Death Experience Scale: Construction, 
Raliability, and Validity”, Journal of Nervous and Mental Disease 171 (1983): 369 - 75. 
 

background image

 

 

10 

 

nie  są.  613  osób,  które  doświadczyły  NDE,  których  wyniki  kwestionariusza 
prezentujemy  poniżej,  uzyskało  po  7  lub  więcej  punktów  w  skali  NDE.  W 
oryginalnej  wersji  kwestionariusza  NDERF  przeanalizowaliśmy  odpowiedzi 
413  osób,  które  doświadczyły  NDE.  Skala  pytań  NDE  nie  była  przydatna  w 
oryginalnej wersji kwestionariusza. 
  Żadne dwa NDEs  nie są takie same.  Jednakże gdy analizujemy lulka NDEs, 
łatwo  zauważyć  wzór  elementów,  który  wspólnie  pojawia  się  w  NDEs. 
Elementy te zwykle pojawiają się w określonej kolejności. 
  Badacze doszli do wniosku, że NDEs mogą zawierać niektóre lub wszystkie z 
dwunastu

7

 następujących elementów

8

 

1.

 

Doświadczenie poza ciałem (OBE): Oddzielnie świadomości 
od fizycznego ciała 

2.

 

Spotęgowane zmysły 

3.

 

Intensywne i głównie pozytywne emocje i uczucia 

4.

 

Wchodzenie do tunelu lub przechodzenie przez tunel 

5.

 

Widzenie mistycznego lub olśniewającego światła 

6.

 

Doświadczenia innych bytów, bytów mistycznych, zmarłych 
krewnych lub przyjaciół 

7.

 

Uczucie zmiany czasu lub przestrzeni 

8.

 

Projekcja życia 

9.

 

Doznawanie (niebiańskich) zjawisk nie z tego świata 

10.

 

Napotykanie lub uczenie się szczególnej wiedzy 

11.

 

Napotykanie granicy lub bariery 

12.

 

Powrót do ciała, dobrowolny lub niedobrowolny 

 

  Poniżej  znajdują  się  opisy  każdego  z  elementów  uzyskane  dzięki  danym, 
które gromadziłem przez ponad 10 lat badań, jak również procent osób, które 

                                                           

7

 Istnieje pewna zmienna, za pomocą której badacze NDE rozważają istnienie elementów NDE. W trakcie 

badań NDERF zaobserwowaliśmy dwanaście elementów zaprezentowanych w tej książce. 
 

8

  Aby  zbadać  częstotliwość  występowania  elementów  NDE,  użyliśmy  czterech  innych  podstawowych 

badań  w  skali  NDE:  B.  Greyson,  „The  Near-Death  Experience  Scalę";  B.  Greyson,  “Incidence  and 
Correlates of Near-Death Experiences in a Cardiac Care Unit", General Hospital Psychiatry 25 (2003): 269 
- 76; A. Pacciolla, „The Near-Death Experience: A Study of Its Validity", Journal of Near-Death Studies 14 
(1996): 179 - 85; J. Schwaninger, P R. Eisenberg, K. B. Schechtman i A.N. Weiss, „A Prospective Analysis 
of Near-Death Experiences in Cardiac Agrest Patients", Journal of Near-Death Studies 20 (2002): 215 - 
32. W procedurze czterech badań powiązano 136 osób, które doświadczyły NDE.  

 

background image

 

 

11 

 

doświadczyły  NDE,  z  naszej  badanej  grupy,  które  doznały  każdego  z 
elementów. 
 

1.

 

Doświadczenie poza ciałem (OBE) 

Czułam,  jak  duch  opuszcza  moje  ciało.  Widziałam  i  słyszałam  rozmowy 
pomiędzy  moim  mężem  i  lekarzami,  które  odbywały  się  poza  moim  pokojem, 
około  czterdziestu  stóp  dalej,  w  dole  korytarza.  Później  byłam  w  stanie 
powtórzyć tę rozmowę mojemu wstrząśniętemu mężowi. 
 
Jeden  człowiek,  który  doświadczył  NDE,  gdy  był  w  stanie  poza  ciałem, 
obserwował reakcję lekarza, kiedy ten prawie stracił pacjenta: 
 
Dlaczego tak się martwiłeś, krzyczałeś i przeklinałeś na sali operacyjnej? Nie 
wiedziałeś, że słyszałem każde słowo, które wypowiedziałeś? 
 
Następnie człowiek, który doświadczył NDE, przytoczył odpowiedź lekarza: 
 
Masz rację. Na sali operacyjnej byłem sfrustrowany, zmęczony i zły kiedy cię 
traciliśmy,  zacząłem  krzyczeć.  Był  to  krzyk  albo  płacz.  Umierałeś  i  nie  było 
żadnej  cholernej  rzeczy,  którą  mogłem  zrobić,  aby  to  powstrzymać.  Będę 
musiał przemyśleć to, co mówię do nieprzytomnego pacjenta.
 
 
Doświadczenia  poza  ciałem  są  zwykle  pierwszym  elementem  NDE.  W 
kwestionariuszu NDERF zadaliśmy pytanie sześciuset trzynastu osobom, które 
doświadczyły NDE: „Czy doświadczyłeś oddzielenia świadomości od ciała?". 
75,4 procent odpowiedziało „Tak". 
 

2.

 

Spotęgowane zmysły 

Nie  ma  sposobu  na  wyjaśnienie  tego,  tak  samo  jak  nie  ma  na  Ziemi  uczuć, 
które  są  tam.  To  było  krystalicznie  czyste.  To  było  jak  pójście  w  końcu  do 
domu, w końcu. Poczucie przynależności, znaczenia, kompletności. 
 
To wydawało się o wiele bardziej realne niż wszystko, czego doświadczyłem w 
całym moim życiu. 
 
W  kwestionariuszu  NDERF  zadaliśmy  pytanie:  „Jak  możesz  porównać  swój 
najwyższy  stopień  świadomości  i  czujności  w  czasie  doświadczenia  do 

background image

 

 

12 

 

normalnej, codziennej świadomości i czujności?". 74,4 procent ankietowanych 
ludzi doświadczających NDE odpowiedziało, że miało „Więcej świadomości i 
czujności niż normalnie". 
 

3.

 

Intensywne i głównie pozytywne emocje i uczucia 

To  jest  najtrudniejsza  rzecz  do  spróbowania  i  wyjaśnienia...  Brak  od-
powiednich  słów,  które  mogłyby  opisać  uczucia,  ale  jednak  spróbuję: 
całościowość,  bezwarunkowość,  przepełnienie  miłością,  współczucie,  spokój, 
ciepło, bezpieczeństwo, przynależność, zrozumienie, obezwładniające poczucie 
bycia w domu i radość. 
 
Wszystko,  co  czułem,  było  miłością,  radością,  szczęściem  i  każdą  emocją,  tak 
jakbym odczuwał je wszystkie jednocześnie.
 
 
Całkowity spokój, całkowite ukojenie. Nie balem się ani trochę i nie martwiłem 
się. 
 
Kiedy  dotarliśmy  do  światła,  całokształt  życia  był  miłością  i  szczęściem.  Nie 
było  nic  więcej.  I  było  to  intensywne.  Bardzo  intensywne  i  nieskończone  w 
możliwościach. 
 
Czułem niezwykłe uczucie miłości i spokoju, i piękna, nie potrafię tego opisać 
słowami. 
W  kwestionariuszu  NDERF  zadaliśmy  pytanie:  „Czy  czułeś  spokój  i 
błogość?". 76,2 procent ankietowanych odpowiedziało: „Niesamowity spokój i 
błogość".  W  kwestionariuszu  NDERF  za-daliśmy  kolejne  pytanie  dotyczące 
określonych  emocji  podczas  NDE:  „Czy  czułeś  radość?".  52,5  procent  ludzi 
doświadczających NDE odpowiedziało: „Niesamowitą radość". 
Mały  procent  osób,  które  doświadczyły  NDE,  było  przerażonych  podczas 
NDEs.  Temat  ten  jest  szczegółowo  opracowany  na  stronie  internetowej 
NDERF

9

 

4.

 

 Wchodzenie do tunelu lub przechodzenie przez tunel 

                                                           

9

 Dyskusja na temat przerażających NDEs wychodzi poza zakres tej książki. Zainteresowanych tematem 

zachęcamy do przeczytania prezentacji dotyczącej NDEs, pod adresem strony internetowej 
http://www.nderf.org/evidence. 

background image

 

 

13 

 

Następnie  moja  świadomość  wniknęła  w  byt  otulony  ciepłem,  falujący  w 
kierunku otwierającego się tunelu. Tunel miał kłębiące się, miękkie ściany i był 
dobrze  oświetlony.  Rozmiar  tunelu  zmniejszał  się,  a  jego  jasność  wzrastała 
podczas zbliżania się do pojedynczego, jasnego światła. 
 
W tunelu poruszaliśmy się bardzo szybko. Był w różnych kolorach: niebieskim, 
żółtym, białym, zielonym i czerwonym. 
 
W  kwestionariuszu  NDERF  zadaliśmy  pytanie:  „Czy  wchodziłeś  do  tunelu 
albo 

przechodziłeś 

przez 

tunel 

lub 

ogrodzenie?”. 

33,8 

procent 

odpowiadających na to pytanie powiedziało: „Tak”. 
 

5.

 

Widzenie mistycznego lub olśniewającego światła 

Olśniewające,  białe  światło  na  końcu  tunelu.  Kiedy  skrzydła  mnie  okryły, 
stałem się częścią białego światła. 
 
Przepiękne  światło  ciągnęło  mnie  do  siebie;  światło  wciąż  dotykało  mnie 
nieśmiało i łzy natychmiast napłynęły do oczu. 
 
Na  początku  światło  było  niebieskie.  Następnie  stało  się  białe.  Było 
opalizująco  białe,  prawie  świetliste,  ale  bez  blasku.  Było  jasne,  ale  nie 
intensywnie  jasne,  jak  poświata  -  czysta  jasność.  Czyste,  ale  nie  w  zwy-
czajowym, znanym sensie. Czyste jak coś, czego nie widziałem nigdy wcześniej, 
czego nie da się opisać ani ująć w słowa. 
 
Było tak, jakbyśmy przenikali przez ścianę w kierunku strumienia światła. Tam 
było  ogromne,  majestatyczne  centrum  światła,  a  dalej  pojedyncze,  połączone 
ze sobą strumienie świetlne podobne do centrum, tylko że mniejsze. Uważam, 
że  strumienie  świetlne,  takie  jak  moje,  były  innymi  duszami  połączonymi  z 
centrum światła - Bogiem. 
 
Ś

wiatło  może  być  opisane  jako  olśniewające,  „jak  milion  słońc",  ale  w 

zasadzie  nigdy  nie  dotyka  bezpośrednio  i  nie  szkodzi  osobie  w  stanie  NDE, 
która je obserwuje. Osoby doświadczające NDE mogą w sposób dramatyczny 
opisywać  swoje  silne  przyciąganie  w  kierunku  światła  oraz  swoją  empatię 
skierowaną  na  zbliżenie  się  lub  chęć  połączenia  się  ze  światłem.  Badacze  z 
NDERF zadają pytanie: „Czy widziałeś światło?", 64,6% badanych, będących 
kiedyś w stanie NDE, odpowiada „Tak". 

background image

 

 

14 

 

6.

 

Doświadczenia innych bytów, bytów mistycznych, zmarłych 
krewnych lub przyjaciół 

Byłem  otoczony  przez  inne  istnienia  lub  ludzi,  których,  wydawało  mi  się,  że 
rozpoznaję. Te byty były jak rodzina, starzy przyjaciele, mogłyby być ze mną aż 
do  nieskończoności.  Najpełniej  mogę  opisać  je  jako  moje  pokrewne  dusze, 
duchową  rodzinę.  Spotykanie  tych  istnień  było  jak  ponowne  połączenie  się  z 
najważniejszymi  ludźmi  spotkanymi  w  życiu  po  bardzo  długim  rozstaniu.  To 
była eksplozja miłości i szczęścia, z widzenia każdego z nich ponownie wśród 
nas. 
 
Mój tata był tuż obok mnie, ale nie mogłem zobaczyć go naocznie. Moja siostra 
była  bardzo  blisko;  wydaje  mi  się,  że  była  po  mojej  lewej  stronie.  Czułem 
obecność  pozostałych  członków  rodziny  blisko  siebie,  ale  nie  mogłem  ich 
dostrzec.  Moja  siostra  i  pozostali  członkowie  rodziny  wydawali  się  być 
bardziej z lewej. Jedyną osobą, poza moją siostrą i tatą, o której wiedziałem, 
że jest tam na pewno, była moja babcia. Byli tam też inni, ale o nikim nie mogę 
powiedzieć na pewno, poza osobami, o których wspomniałem. 
 
Słyszałem głosy mojej matki i córki, ale moja córka, która miała w tym czasie 
około dwóch lat, cóż, to był jej głos, kiedy już dorosła, ale byłem pewien, że to 
ona.  Wypowiadali  moje  imię,  a  moje  ciało  poruszało  się  jak  w  powietrznym 
prądzie,  bardzo  szybko.  Tak  jakby  wiatr  przenosił  mnie  bardzo  szybko  i 
zobaczyłem błyskawicznie jasne, jasne światło, potem plażę, a następnie mamę 
i córkę stojące na plaży; moja córka była wyrośnięta. 
 
Zadaliśmy  następujące  pytanie  w  kwestionariuszu:  „Czy  spotkałeś  lub 
widziałeś  inne  byty?".  57,3  procent  badanych  odpowiedziało:  „Tak”.  Kiedy 
osoby, które doświadczyły NDE, spotykały zmarłe istoty, to większość z nich 
była  zmarłymi  krewnymi,  w  przeciwieństwie  do  przyjaciół  i  ukochanych. 
Niektórzy  ludzie,  którzy  doświadczyli  NDE,  spotykali  znajome  istoty,  jednak 
nie  mogą  przywołać  tego,  kiedy  ostatnio  je  widzieli.  W  późniejszym  życiu 
niektórzy  ludzie,  którzy  doświadczyli  NDE,  rozpoznawali  na  zdjęciach 
zmarłych krewnych jako istoty, które spotkali podczas NDE. Ci krewni zmarli 
lata  bądź  nawet  dekady  wcześniej,  zanim  człowiek  doświadczający  NDE  się 
urodził. 
 
 

background image

 

 

15 

 

7.

 

Uczucie zmiany czasu lub przestrzeni 

Kiedy  po  raz  pierwszy  opuściłem  ciało,  miałem  na  sobie  zegarek  do 
nurkowania.  Mierzyłem  w  nienaukowy  sposób  dystans,  który  pokonałem, 
poprzez  obserwację  cech  charakterystycznych  i  ich  pomiar  na  moim  zegarku 
przez  drugą  rękę.  Całkowicie  nienaukowy.  Jednak  mój  wniosek  był  i  zawsze 
będzie:  mierzyłem  czas  w  czasie  zmienionym.  Grunt  nigdy  nie  poruszał  się 
liniowo;  odległości  były  nierówne.  Dystans  ciągle  się  zmieniał,  czasami  się 
powtarzał,  a  następnie  stawał  się  dłuższy  lub  krótszy  niż  poprzedni.  Mój 
zegarek zawsze tykał bez zmian. Czułem, jakbym był w innej strefie czasowej, 
w  której  mój  ziemski  zegarek  był  bezużyteczny  albo  nie  radził  sobie  z 
pomiarem  lub  upływającym  czasem.  Uważam,  że  wszystko,  co  się  działo, 
trwało  godzinę  lub  więcej.  Wydawało  mi  się,  że  byłem  w  NDE  przez  bardzo 
długi  czas.  Jednak  gdy  zapytałem  rodziców,  jak  długo  byłem  nieprzytomny, 
opowiedzieli,  że  od  
do 10  minut. Dzięki  temu  mam  kolejny  dowód  na to,  że 
mój zegarek do nurkowania nie mierzył czasu w NDE. 
 
Wygląda  na  to,  że  doświadczyłem  tak  wiele  w  tak  krótkim  przedziale 
ziemskiego  czasu.  Tam  moja  dusza  podróżowała,  aby  nie  dowiedzieć  się 
niczego o czasie, podczas gdy wiemy, że czas na ziemi płynie. 
 
Czas  i  przestrzeń  na  ziemi  zatrzymały  się  całkowicie.  Równocześnie,  „czas  i 
przestrzeń” po drugiej stronie były żywe, oczywiste i prawdziwe. 
 
Tak, kiedy byłem w świetle, [nie] miałem... poczucie czasu, taki jakie znam tu 
na Ziemi. Innymi słowy, nie miałem poczucia naturalnie upływającego czasu... 
przeszłości, teraźniejszości lub przyszłości. Doświadczyłem wszystkich czasów 
(przeszłego, teraźniejszego i przyszłego) w każdym momencie czasu, gdy byłem 
w świetle. 
 
W  kwestionariuszu  NDERF  zadaliśmy  pytanie:  „Czy  miałeś  poczucie 
zmienionego  czasu  lub  przestrzeni?”.  Na  to  pytanie  większość,  60,5  procent, 
odpowiedziała  „Tak”.  W  innym  pytaniu  kwestionariusza  NDERF  skupiliśmy 
się  wyłącznie  na  odmiennym  poczuciu  czasu  i  zapytaliśmy:  „Czy  czas 
wyglądał, jakby się przesuwał?”. 33,9 procent osób, które doświadczyły NDE, 
odpowiedziało  na  to  pytanie:  „Wyglądało  to,  jakby  wszystko  działo  się 
równocześnie”. 
 

background image

 

 

16 

 

8.

 

Projekcja życia 

Posłańca  mojego  życia  zobaczyłem  na  krótko  po  tym,  jak  opuściłem  swoje 
ciało  i  w  dalszym  ciągu  przebywałem  w  szpitalu.  Powiedział  mi,  że  będę 
uświadamiał i nauczał wielu ludzi i dokładnie tym zajmuję się obecnie. 
 
Pokazał  mi  każde  ważne  wydarzenie,  którego  doświadczyłem  w  życiu,  od 
moich  narodzin  poprzez  pierwszy  pocałunek,  aż  do  kłótni  z  rodzicami. 
Zrozumiałem,  jak  bardzo  byłem  samolubny  i  oddałbym  wszystko,  żeby  tylko 
zawrócić czas i zmienić moje postępowanie. 
 
Następnie pokazał mi projekcję mojego życia. Każdą sekundę, od narodzin aż 
do  śmierci,  będziesz  widział  i  czuł,  doświadczał  swoich  emocji  i  bólu  osób, 
które  skrzywdziłeś.  Wszystko  dzieje  się  po  to,  żebyś  z  innego  punktu  widzenia 
zobaczył,  jaką  osobą  byłeś  w  trakcie  swojego  życia  oraz  jak  traktowałeś 
innych. Będziesz osądzał siebie o wiele bardziej surowo, niż ktokolwiek inny. 
 
Nie będziesz widział tego, co inni zrobili tobie. Będziesz widział tylko to, co ty 
zrobiłeś innym. 
 
Projekcje  życia  zawierają  przegląd  priorytetowych  wydarzeń  z  życia  osób, 
które  doświadczyły  NDE.  Dana  osoba  może  zobaczyć  fragmenty  ze  swojego 
ziemskiego  życia  lub  też  może  być  to  panoramiczny  widok  pokrywający 
wszystkie  te  wydarzenia.  W  kwestionariuszu  NDERF  postawiono  pytanie: 
„Czy  doświadczyłeś  przeglądu  przeszłych  wydarzeń  swojego  życia?”.  Na  to 
pytanie 22,2 procent osób, które doświadczyły NDE, odpowiedziało „Tak”. 
 

9.

 

Doznawanie (niebiańskich) zjawisk nie z tego świata 

Koniec tunelu był miejscem niesamowicie spokojnym; nie zgadzał się zupełnie 
z moimi wyobrażeniami, czysty, spokojny i pełen miłości. 
  Krajobraz  był  piękny,  niebieskie  niebo,  faliste  wzgórza,  kwiaty.  Wszystko 
wokół  było  przepełnione  światłem,  tak  jakby  światłość  emitowana  była  z 
wewnątrz samej siebie, a nie odbijana. 
  Miejsce było przepiękne, piękno poza ekspresją. W oddali widać było miasto 
lub  coś  w  rodzaju  miasta.  Kolory  i  kształty  wszystkiego  [były]  piękne... 
niesamowite. 
  Wszystko  wkoło  mnie  mogłem  zobaczyć  i  poczuć.  Cudowny  spokój 
pomieszany  z  miłością...  Tak  daleko,  jak  tylko  sięgać  mogły  oczy,  po  mojej 

background image

 

 

17 

 

lewej  rozciągał  się  niesamowity  krajobraz  tulipanów  o  kolorach,  jakie  tylko 
człowiek jest w stanie sobie wyobrazić. Po mojej prawej znajdowała się ściana 
błękitu, która pasowała do koloru nieba. 
  Dźwięku słyszanej muzyki nie jestem w stanie opisać słowami, ponieważ na 
tym  świecie  niemocą  jest  słuchanie  jej  z  taką  czystością!  Kolory  -  wprost 
nieziemskie - tak głębokie, tak błyszczące, tak śliczne. 
 
W  kwestionariuszu  NDERF  postawiliśmy  pytanie:  „Czy  widziałeś, 
odwiedziłeś  jakieś  piękne,  lub  mówiąc  innymi  słowy,  charakterystyczne 
plenery  czy  też  wymiary?”.  Na  to  pytanie  40,6  procent  osób,  które 
doświadczyły NDE, odpowiedziało „Tak”. Zadając pytanie w sposób bardziej 
sprecyzowany,  NDERF  pytała:  „Czy  wydawało  ci  się,  że  wchodzisz  do 
jakiegoś  innego,  pozaziemskiego  świata?”.  Na  to  pytanie  52,2  procent  osób, 
które doświadczyły NDE, odpowiedziało, że napotkało dziedziny nieziemskie. 
 

10.

 

Napotykanie lub uczenie się szczególnej wiedzy 

Kiedy patrzyłem w jego oczy, to wszystkie tajemnice wszechświata ujawniły się 
przede  mną.  Wiem,  w  jaki  sposób  wszystko  działa,  ponieważ  na  chwilę 
spojrzałem  w  jego  oczy.  Wszystkie  tajemnice  wszechświata,  cała  wiedza  z 
każdego czasu, wszystko. 
 
Zrozumiałem  (używam  tego  terminu,  gdyż  właściwie  to  nie  słyszałem)  że 
kolorowe  krople  były  doświadczeniem  wszystkich,  którzy  żyli  Doświadczenie 
istniało jako oddzielne rzeczy należące do całości. Całość była wspólną wiedzą 
wszystkiego. 
 
W  kwestionariuszu  NDERF  zadaliśmy  pytanie:  „Czy  miałeś  poczucie 
posiadania  specjalnej  wiedzy,  ogólnego  porządku  i/lub  celu?”.  56  procent 
osób, które doświadczyły NDE, na to pytanie odpowiedziało „Tak”. Następne 
pytanie  brzmiało:  „Czy  nagle  zdałeś  sobie  sprawę,  że  wszystko  rozumiesz?”. 
31,5 procent ankietowanych odpowiedziało, że wydawało im się, że rozumieją 
wszystko  „o  wszechświecie”  i  31,3  procent  odpowiedziało,  że  wydawało  im 
się, że rozumieją wszystko „o sobie i innych”. 
 

11.

 

Napotykanie granicy lub bariery 

Po mojej stronie granicy czas wydawał się powolny. Po innej stronie czas był 
szybszy. 

background image

 

 

18 

 

Naprzeciwko  mnie  znajdowały  się  te  drzwi  z  wydobywającą  się  tą  muzyką  i 
ludzie,  którzy  świętowali  w  wielkim  szczęściu.  Wszystko  to  znałem  i 
rozpoznałem jako dom. Gdybym przekroczył próg, nie mógłbym wrócić. 
 
Wyczułem moment, w którym musiałem dokonać wyboru, czy wrócić do życia 
czy  dalej  podążać  w  kierunku  śmierci.  Była  tam  moja  najlepsza  przyjaciółka 
(która zmarła na raka dwa lata temu) i powiedziała mi, że zaszedłem najdalej, 
jak  mogłem,  później  nie  będę  w  stanie  wrócić.  „Poruszasz  się  po  krawędzi. 
Jesteś najdalej, jak mogłeś” - powiedziała. - „Teraz wracaj i żyj swoim życiem 
w pełni i bez strachu”. 
 
Nie pozwolono mi przekroczyć granicy. Nie miałem wyboru. 
 
W  kwestionariuszu  NDERF  zadaliśmy  pytanie:  „Czy  doszedłeś  do  granicy 
albo czułeś ograniczenie fizycznej struktury?”. Na to pytanie 31 procent osób, 
które doświadczyły NDE, odpowiedziało „Tak”. 
 

12.

 

Powrót do ciała, dobrowolny lub niedobrowolny 

Pamiętam, jak patrzyłam na nich z dołu, powiedziałam do anioła: „Dlaczego 
nie  pozwolą  jej  umrzeć”.  Wówczas  nie  zdawałam  sobie  sprawy,  że  ciało,  na 
które  patrzyłam,  było  moje.  Potem  w  rozkazującym  tonie  [anioł]powiedział: 
„Musisz  natychmiast  wracać”...  „Ona  musi  żyć”  -    powiedział  spokojnym 
głosem. „Ona ma syna, którego musi wychować”. 
 
Bardzo  cierpiałam,  z  tego  powodu,  że  nie  mogę  zostać,  gdyż  nie  pragnęłam 
niczego więcej poza pozostaniem tam. Czysta miłość jest najlepszym sposobem 
na  opisanie  istnienia  i  miejsca,  w  którym  mogłabym  żyć.  Pomimo  sprzeciwu 
zostałam wysłana z powrotem na ziemię. 
 
Odkryłam,  że  od  teraz  moim  celem  będzie  życie  „niebo  na  ziemi”  zgodnie  z 
nowym  zrozumieniem,  a  także  dzielenie  się  tą  wiedzą  z  innymi  ludźmi. 
Jednakże  miałam  możliwość  wyboru  pomiędzy  powrotem  do  życia  a  po-
dążaniem  ku  śmierci.  Zrozumiałam,  że  nie  to  był  mój  czas,  chociaż  zawsze 
miałam  wybór.  Gdybym  wybrała  śmierć,  nie  doświadczyłabym  wielu  darów, 
które będę przechowywać do końca moich dni. Jedną z rzeczy, które chciałam 
wiedzieć,  było  to,  czy  powrót  do  życia  oznacza  powtórne  znalezienie  się  w 
chorym  ciele,  ponieważ  moje  ciało  było  bardzo,  bardzo  chore,  a  organy 
przestały funkcjonować. Wtedy zrozumiałam, że gdy wybiorę życie, moje ciało 

background image

 

 

19 

 

wyzdrowieje  bardzo  szybko.  Zauważyłam  różnicę  nie  po  miesiącach  ani 
tygodniach, ale już po kilku dniach! 
 
W kwestionariuszu NDERF zadaliśmy pytanie: „Czy byłeś świadomy decyzji 
powrotu do ciała?”. Na to pytanie 58,5 procent odpowiedziało „Tak”. 
 
NAJLEPSZYCH DOWODÓW DOSTARCZA DO

ŚWIADCZENIE 

 
Jeśli chodzi o mnie, to uważam, że najlepsze dowody na zrozumienie tego, co 
się  dzieje,  pochodzą  od  tych,  którzy  właściwie  byli  blisko  śmierci  lub  nawet 
doświadczyli  śmierci  klinicznej,  zdroworozsądkowa  perspektywa  jest 
oczywiście  uzasadniona  na  podstawie  studiów  NDERE.  Większość  ludzi, 
którzy  mieli  NDF  wierzy,  że  ich  NDEs  są  prawdziwe  oraz  są  dowodami  na 
ż

ycie  po  śmierci.  Według  ludzi,  którzy  doświadczyli  NDE,  doznanie  bliskie 

ś

mierci  jest  ich  osobistym  dowodem  na  prawdziwość  NDE  i  życia 

pozagrobowego. 
  Biorąc  pod  uwagę  naukę,  potwierdzenie  prawdziwości  koncepcji  nie 
pochodzi  od  pojedynczej  obserwacji  czy  studiów,  ale  od  całej  masy 
niezależnych  studiów  i  zróżnicowanej  metodologii.  Weryfikacja  w  trakcie 
studiów  naukowych  jest  zawsze  fundamentem  do  potwierdzenia  odkryć 
naukowych. Dlatego też niezmiernie istotne jest zauważenie, iż studia NDERF 
są  potwierdzone  przez  setki  wcześniejszych  studiów  nad  NDE  pod 
przewodnictwem  wielu  badaczy.  W  książce  powołujemy  się  na  główne 
badania  nad  NDE  przeprowadzane  przez  rozmaitych  pracowników 
naukowych.  Wspomniane  różnorodne  wyniki  badań  opisują  te  same 
obserwacje  i  dochodzą  do  identycznych  wniosków,  tych  samych,  co  studia 
NDERF.  Wielość  zbiegających  się  linii  dowodów  doprowadziła  mnie  do 
konkluzji: Istnieje życie po śmierci. 
  Wiem,  że  ryzykuję,  głosząc  to  przekonanie.  Pomijając  ostatni  sondaż 
przeprowadzony przez Forum Kościelne dla Religii i Życia Publicznego, który 
pokazał, że 74 procent Amerykanów wierzy w życie po śmierci, wiem, że mój 
pogląd  jest  często  wyznawany  przez  ludzi  o  głębokich  przekonaniach 
religijnych

10

. Chcę, aby było jasne, że jestem zarówno naukowcem, jak i wy-

znawcą istnienia życia po śmierci. 

                                                           

10

 Forum na temat Religii i Życia Publicznego, U.S. Religijny Kwestionariusz, Podsumowanie Kluczowych 

Odkryć, http://religions.pewforum.org/pdf/report2religious-landscape-study-key-findings.pdf 

 

background image

 

 

20 

 

  Ponownie  rozważyłem  mnóstwo  rzeczy,  których  nauczyłem  się  w  szkole 
medycznej.  Moje  przemyślenia  zaczęły  się  kilka  lat  temu,  kiedy  działalność 
NDERF dopiero rozkwitała. Poszedłem do biblioteki medycznej i bezowocnie 
poszukiwałem informacji o NDEs. Tego dnia byłem niezwyczajnie spokojny i 
kiedy usiadłem pośród tysięcy książek i czasopism, bardzo łatwo zgubiłem się 
we własnych myślach. Byłem przekonany, że są to najważniejsze medyczne i 
naukowe  badania  oraz  koncepcje  na  świecie.  Jednak  kiedy  zacząłem  szukać, 
okazało  się,  że  nie  dają  odpowiedzi  na  pytanie  o  tajemnicze  NDE.  Z 
otaczającej  mnie  zbiorowej  skarbnicy  wiedzy  pochodzącej  od  najlepszych 
lekarzy  i  naukowców  medycznych  dowiedziałem  się  zbyt  mało,  aby  w  pełni 
zrozumieć NDE. 
  Wyszedłem z biblioteki bez odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie: Jaki jest 
klucz do zrozumienia doświadczenia bliskiego śmierci? 
  Później odpowiedź przyszła do mnie sama. To było takie proste, ale mimo to 
wymagało  odmiennego  sposobu  myślenia  od  tego,  które  zostało  wyrobione 
przez  kształcenie  akademickie.  Odpowiedź:  słuchaj  i  słuchaj  uważnie  ludzi, 
którzy  przeszli  przez  NDE.  Z  pewnością  są  jednym  z  najbardziej 
wiarygodnych  źródeł  dla  zrozumienia  tego,  co  nas  czeka  u  progu  śmierci. 
Zanim uświadomiłem sobie ten fakt, nigdy nie patrzyłem wstecz. Badania nad 
bliską śmiercią skupiają się na historiach i ludziach, którzy je opowiadają. To 
właśnie dzięki tym ludziom i ich historiom możliwe jest uzyskanie odpowiedzi 
na wiele ważnych pytań dotyczących moralności. 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

background image

 

 

21 

 

 

 

1. 

 

PIERWSZE KONTAKTY 

 

Człowiek powinien szukać tego, co jest, 

a nie tego, co myśli, że powinno być. 

- Albert Einstein 

 
 
 

Przebywałem  w  moim  medycznym  zakładzie  na  Uniwersytecie  Iowa  i 
szukałem  określonego  artykułu  na  temat  nowotworów.  Artykuł  ten  został 
opublikowany  w  Czasopiśmie  Amerykańskiego  Towarzystwa  Medycznego

11

 

(JAMA),  jednym  z  najbardziej  prestiżowych  czasopism  medycznych  na 
ś

wiecie. Czasopismo wydawane jest tygodniowo i jest fascynującą kompilacją 

nauk  medycznych  i  badań.  Odszukanie  danego  wydania  i  przejrzenie  tylko 
jednego artykułu jest dla  mnie czymś niemożliwym, i  to właśnie zdarzyło się 
również tego dnia w 1984 roku, kiedy usiadłem z numerem 244. 
  Przeglądałem  czasopismo,  dopóki  nie  natknąłem  się  na  negację  artykułu 
zatytułowanego  „Spać,  Przypadkowo  Śnić”  Richarda  Blachera,  doktora  nauk 
medycznych  z  Uniwersytetu  w  Bostonie

12

.  Był  to  list  napisany  przez  doktora 

Michaela Saboma zatytułowany po prostu „Doświadczenie Bliskie Śmierci”. 
  Co  to  jest  „doświadczenie  bliskie  śmierci”?  -  zastanawiałem  się.  Mówiąc 
językiem  medycznym,  wiedziałem  o  nieświadomym  doświadczeniu,  które 
może  wystąpić,  kiedy  człowiek  jest  bliski  śmierci.  Czy  ludzie  są  zwykle 
nieświadomi,  kiedy  są  bliscy  śmierci?  Zastanawiałem  się.  Czy  termin 
nieświadomy  sugeruje,  że  nie  ma  możliwości  na  zorganizowane  świadome 
doświadczenie? 

                                                           

11

 

Journal of the American Medical Association (JAMA) - przyp. tłum. 

 

12

 R.  Blacher, „To Sleep, Perchance to Dream...” Journal of the American Medical Association 242, nr 21 

(1979): 2291. 
 

background image

 

 

22 

 

  Dalej wgłębiając się w temat, zacząłem czytać list, który mógł zmienić moje 
ż

ycie. 

  Blacher  krytykował  Saboma  za  NDE,  pisząc,  że  nie  mówi  nam  nic  o 
końcowym  stanie  śmierci.  Blacher  nalegał  na  to,  iż  błędna  interpretacja 
doświadczenia  jest  możliwa  do  uniknięcia  dzięki  bliższym  badaniom  tego 
fenomenu. Sabom właśnie zrobił to w niedawnym czasie. Odpowiedź Saboma 
na artykuł Blachen zawierała swego rodzaju energię przepływającą przez list. 
 

Niedawno 

przeprowadziłem 

systematyczne 

dochodzenie 

dotyczące 

doświadczeń 107 znanych osób, aby podtrzymać epizod z nieświadomością i 
bliskim  doświadczeniem.  Użyłem  standaryzowanych  technik  wywiadu  oraz 
religijnego, społecznego i demograficznego obrazu każdej osoby. Cały mate-
riał  był  oceniany  ze  szczegółami  pod  względem  kryzysowych  wydarzeń 
medycznych i możliwych wspomnień z okresu nieświadomości... 
  ...Miałem pacjentów, którzy opisywali doświadczenie bycia „poza ciałem” 
podczas  operacji  na  otwartym  sercu,  kiedy  to  obserwowali  wyraźnie,  ze 
szczegółami, wszystko, co się działo na sali. 
  Wówczas  nie  byłem  w  stanie  znaleźć  odpowiedniego  medycznego 
wyjaśnienia  dla  NDE.  Blacher  sugeruje,  że  doświadczenia  te  reprezentują 
„śmierć  fantastyczną”  i  są  manifestem  przeciwko  próbom  niedotlenienia 
mózgu, których celem jest uporanie się z „niepokojem prowokowanym przez 
medyczne  procedury  i  rozmowy”.  Osoby,  które  na  próbę  zostały  poddane 
ciężkiemu  niedotlenieniu,  stale  informowały  nas  o  zaburzonej  pamięci  z 
poważnym, 

dostrzegalnym 

upośledzeniem 

poprzedzającym 

utratę 

ś

wiadomości.  Różni  się  to  od  czystej  „wizualnej”  percepcji  fizycznych 

wydarzeń podczas utraty świadomości, które zostały zauważone w NDE. 
Co więcej, wiele NDEs znacznie różniło się od „niepokoju prowokowanego 
przez medyczne procedury i rozmowy”. 
  Blacher zwraca uwagę na to, że „lekarze muszą być szczególnie ostrożni w 
akceptacji  religijnych  poglądów,  tak  samo  jak  danych  naukowych”.  Pragnę 
dodać,  iż  powinniśmy  postępować  z  należytą  ostrożnością,  jeżeli  chodzi  o 
poglądy naukowe, jak również o dane naukowe

13

 

Copyright 1980 American Medical Association. Wszelkie prawa zastrzeżone. 

 

                                                           

13

 2. M. Sabom, “The Near-Death Experience”, Journal of the American Medical Association 244, nr 1 

(1980): 29 - 30. 
 

background image

 

 

23 

 

Po  przeczytaniu  odpowiedzi  Saboma  byłem  zaszokowany.  Chociaż  Sabom 
napisał do redaktora tylko zwięzły list, był to dla mnie całkowicie nowy aspekt 
medycyny. Doświadczenia bliskie śmierci! Przez całą  medyczną edukację nie 
zostałem przygotowany do dyskusji na ten temat. Czułem się, jakbym opuścił 
podstawowe zajęcia i musiał teraz nadrobić zaległy materiał. 
  Spytałem  samego  siebie,  dlaczego  nie  ma  więcej  badań  dotyczących  tego 
fenomenu? Pamiętam, że siedziałem przez jakiś czas w bibliotece i myślałem o 
tym,  co  przeczytałem  przed  chwilą.  Dopiero  dźwięk  zamykanej  książki 
przywrócił  mi  poczucie  teraźniejszości.  Studiowałem  po  to,  aby  zostać 
onkologiem radiacyjnym - lekarzem, który używa promieniowania do leczenia 
raka - nie mogłem sobie pozwolić na odejście od tej myśli, nawet przez chwilę. 
  Postanowiłem  nie  myśleć  już  więcej  o  NDE  i  kontynuować  studia 
medyczne. 
 
Jednakże  okazało  się,  że  tylko  próbowałem  wyrzucić  tę  myśl  z  głowy,  tak 
jakby  się  nic  nie  stało.  Po  przeczytaniu  listu  Saboma  w  JAMA  wydawało  mi 
się, że informacje na temat NDEs są wszędzie. Czytałem o nich w magazynach 
i  gazetach,  a  nawet  obejrzałem  w  telewizji  program  o  ludziach,  którzy 
opowiadali  niesamowite  historie  o  opuszczaniu  ciała  i  przenoszeniu  się  do 
innego świata. 
  Przeczytałem  klasyczne  prace  na  temat  NDEs  i  znalazłem  różnorodne 
definicje.  Pojęcie  doświadczenie  bliskie  śmierci  zostało  użyte  przez  dr. 
Raymonda Moody'ego w jego bestsellerowej książce Zycie po życiu, w której 
po raz pierwszy szerzej opisał studia nad NDEs

14

. Dr Moody po raz pierwszy 

zdefiniował  doświadczenie  bliskie  śmierci  w  1977  r.  dla  oznaczenia 
„świadomości  percepcyjnego  doświadczenia,  które  miało  miejsce  podczas... 
wydarzenia,  w  czasie  którego  człowiek  mógłby  bardzo  łatwo  umrzeć 
(bierzemy  pod  uwagę  także  śmierć  kliniczną),  jednak  przeżył  i  kontynuował 
ż

ycie fizyczne”

15

  Po  upływie  dekady  Moody  przedefiniował  doświadczenie  bliskie  śmierci, 
określając  je  jako  „głębokie  duchowe  doświadczenie,  które  zdarza  się 
niespodziewanie określonym osobom u progu śmierci”

16

                                                           

14

 

R. Moody, Życie po życiu (Atlanta: Mockinbird Books, 1975). 

 

15

 

R. Moody, Reflecions on Life Afier Life (Nowy Jork: Stackpole Books, 1977), 113. 

16

 

R. Moody i P. Peny, Coming Back: A Psychiatrist Explorer Past-Life Journeys (Nowy Jork: Bantam, 

1991), 11. 

 

background image

 

 

24 

 

  Pomimo  dokładnej  definicji,  nurtowało  mnie  pytanie:  Jak  to  możliwe,  że 
ludzie  w  czasie  śmierci  klinicznej  bądź  ci,  którzy  otarli  się  o  śmierć,  mogą 
mieć tak bardzo klarowne doświadczenia? Na przykład, w książce Moody'ego 
Światło po drugiej stronie serce kobiety zatrzymało się na stole operacyjnym, 
gdy środki znieczulające wywołały reakcję alergiczną. Kobieta powiedziała dr. 
Moody'emu,  że  zamiast  utraty  kontaktu  z  otoczeniem,  która  składa  się  na 
szeroko  rozumiane  wyobrażenie  o  śmierci,  czuła  się  „zrelaksowana  i 
spokojna”.  Następnie  rozpoczęła  się  seria  bardzo  klarownych  wydarzeń. 
Poniżej znajduje się opis NDE w jej własnych słowach: 
 
  Czułam,  że  unoszę  się  do  sufitu.  Mogłam  bardzo  dokładnie  obserwować 
wszystkich  zgromadzonych  wokół  łóżka,  a  nawet  własne  ciało.  Pomyślałam: 
jakie  to  dziwne,  że  są  zaniepokojeni  moim  ciałem.  Czułam  się  dobrze  i 
chciałam,  aby  oni  to  także  wiedzieli.  Jednak  nie  było  możliwości 
powiadomienia  ich  o  tym.  Wyglądało  to  tak,  jakby  pomiędzy  nami  była  jakaś 
zasłona lub ekran. 
  Byłam  świadoma  wstępu,  jeżeli  mogę  to  tak  nazwać.  Widziałam,  że  jest 
wydłużony i ciemny i przyglądałam się coraz uważniej. Byłam zaintrygowana i 
wprowadzona  w  stan  euforii.  Przeszłam  przez  tunel  do  królestwa  wspaniałej, 
ciepłej  miłości  i  światła.  Miłość  była  wszędzie.  Otaczała  mnie  i  przenikała 
moje  istnienie.  W  pewnym  momencie  widziałam  wydarzenia  z  mojego  życia. 
Ukazały się w rodzaju rozległej panoramy. To wszystko jest naprawdę nie do 
opisania.  Wszyscy  ludzie,  którzy  umarli,  a  byli  wcześniej  moimi  znajomymi, 
stali  razem  ze  mną  w  świetle  -  pośród  nich  byli  między  innymi:  przyjaciel, 
który  zmarł  w  college’u  mój  dziadek  i  ciotka.  Wyglądali  na  szczęśliwych, 
radośnie się uśmiechali. 
  Nie chciałam wracać, jednak powiedziano mi, że muszę dokończyć życie na 
Ziemi.  
  Nagłym przechyleniem

17

 wróciłam do swojego ciała. 

 
To  doświadczenie  przydarzyło  się  osobie,  której  serce  przestało  bić!  Jak  to 
możliwe?  Ostatecznie,  śmierć,  zgodnie  z  najprostszą  definicją  (według 
Merriam-Webster  Online)  jest  „stałym  wstrzymaniem  wszystkich  witalnych 
funkcji  -  końcem  życia”.  Od  tej  pory  wiele  czytałem  na  temat  studium 
przypadku,  w  którym  ludziom  zatrzymało  się  serce  i  w  związku  z  tym 

                                                           

17

 

R. Moody i P Perry, The Ligot Beyond (Nowy Jork: Bantam Books. 1988,62.  

 

background image

 

 

25 

 

doświadczyli klarownych wydarzeń,  które składały się z zadziwiająco podob-
nych elementów. 
 
ZDUMIEWAJ

ĄCA OPOWIEŚĆ 

 
Mimo  że  byłem  pod  wrażeniem  prac  Moody'ego  i  wielu  innych  wczesnych 
badaczy NDE, to wciąż zaskakiwał mnie brak bardziej szczegółowych badań. 
W końcu czy nie jest tak, że odpowiedź na jedno pytanie: Co się z nami dzieje 
po śmierci ciała?, 
jest najbardziej poszukiwaną przez ludzkość? Zacząłem się 
zastanawiać,  czy  powinienem  brać  udział  w  tych  fascynujących,  pozornych 
podróżach do innego świata. 
  Wydarzyło się coś, co pomogło mi zdecydować. 
  Do  Iowy  przyjechał  mój  przyjaciel  ze  studiów  i  umówiliśmy  się  na  obiad, 
więc  mogłem  poznać  jego  nową  żonę.  Po  niedługim  czasie  żona  zaczęła 
opowiadać  o  silnej,  zróżnicowanej  alergii  -  tak  silnej,  że  doznała  dotkliwej 
reakcji  alergicznej,  gdy  była  pod  wpływem  narkozy  i  leżała  na  stole 
operacyjnym. 
  Gdy  opowiadała  o  zatrzymaniu  serca,  głos  nie  zadrżał  jej  ani  razu.  Jedyne, 
co można było wyczuć, to nutka zdumienia. Postanowiłem wystawić ją trochę 
na próbę. 
  - To dziwne - powiedziałem. - Moi pacjenci mówili mi o tym, jak znajdowali 
się w obliczu śmierci, ale nie opowiadali tego nigdy takim tonem. 
  Zapadła  cisza.  Zrozumiałem,  że  przypadkiem  natknąłem  się  na  coś. 
Rozejrzałem  się  dookoła  i  zmagałem  się  z  tym,  czy  zadać  pytanie,  które 
przyszło mi do głowy. 
  -  Czy  przydarzyło  ci  się  coś,  kiedy  leżałaś  na  stole  operacyjnym?  - 
zapytałem. 
  Odpowiedziała  błyskawicznie  i  stanowczo:  -  Oczywiście!  I  właśnie  w  tym 
miejscu, w tej zaciemnionej restauracji, w lodowatą zimową noc  w Iowie, po 
raz pierwszy usłyszałem osobiście o NDE. 
 
NDE, którego do

świadczyła Sheila 

 
Od  zawsze  cierpiałam  z  powodu  różnych  alergii

18

.  Sprawiały  mi  jedynie 

trwający  całe  życie  kłopot  i  były  dokuczliwe.  Trwało  to  do  czasu,  kiedy 

                                                           

18

 

Dyskusja  pomiędzy  mną  a  Sheilą  (imię  zostało  zmienione)  miała  miejsce  ćwierć  wieku  temu.  Nie 

potrafię  sobie przypomnieć  szczegółów  tej  dyskusji.  Jej  NDE przedstawiłem  tak  dokładnie,  jak  to tylko 

background image

 

 

26 

 

nadszedł  ten  nieszczęsny  dzień  i  alergie  zaczęły  zagrażać  mojemu  życiu. 
Opowiedziałam  chirurgowi  i  anestezjologowi  o  swoich  dolegliwościach. 
Operacja  była  planowana  i  niespowodowana  nagłym  wypadkiem.  Pomimo  że 
zespół chirurgów robił, co w jego mocy, to podczas operacji wystąpiła groźna 
reakcja  alergiczna  na  leczenie.  Reakcja  alergiczna  była  tak  silna,  że  moje 
serce przestało bić. 
  Natychmiast po zatrzymaniu się serca znalazłam się pod sufitem. Widziałam 
maszynę EKG, do której byłam podłączona. Pojawiła się prosta linia. Lekarze 
i  pielęgniarki  usilnie  starali  się  przywrócić  mnie  z  powrotem  do  życia. 
Sytuacja,  którą  obserwowałam,  sięgała  paniki  W  przeciwieństwie  do  chaosu 
poniżej,  odczuwałam  głęboki  spokój.  Nie  czułam  żadnego  bólu.  Moja 
świadomość  przeniosła  się  ze  stołu  operacyjnego  i  dryfowała  w  kierunku 
stanowiska  pielęgniarek.  Bardzo  szybko  rozpoznałam,  że  było  to  stanowisko 
pielęgniarek  z  dołu,  w  miejscu,  gdzie  przeprowadzano  operację.  Z  sufitu 
dostrzegłam  pielęgniarki,  które  chwaliły  się  swoimi  osiągnięciami  w 
codziennych obowiązkach. 
  Nagle otworzył się tunel i zostałam do niego wrzucona. Przechodząc, zdałam 
sobie  sprawę,  że  na  końcu  znajduje  się  jasne  światło.  Czułam  spokój.  Kiedy 
przeszłam  przez  tunel,  znalazłam  się  w  przestrzeni  pięknego,  mistycznego 
światła.  Naprzeciw  stali  moi  ukochani  krewni,  którzy  zmarli  jakiś  czas  temu. 
Przy tym radosnym spotkaniu padliśmy sobie w objęcia. 
  Czułam mistyczne istnienie wszechogarniającej miłości i współczucia. „Czy 
chcesz  wracać?”  —  zostałam  zapytana.  Odpowiedziałam:  „Nie  wiem”,  gdyż 
nie  byłam  zdecydowana.  Po  dłuższej  dyskusji  upewniłam  się,  że  decyzja 
powrotu  do  fizycznego  ciała  należała  wyłącznie  do  mnie.  Była  to 
najtrudniejsza  decyzja,  jaką  kiedykolwiek  musiałam  podjąć.  Znajdowałam  się 
w  sferze  wszechogarniającej  miłości.  I  właśnie  tu  czułam,  że  jestem  w 
prawdziwym domu. Ostatecznie powróciłam do ciała. 
  Obudziłam się na ICU

19

 następnego dnia. Wokół siebie widziałam przewody 

i  rurki.  Nie  byłam  w  stanie  mówić  o  swoim  głębokim  doznaniu.  Później 
wróciłam na piętro szpitala, na którym przebywałam przed operacją. Właśnie 
tu znajdowało się stanowisko pielęgniarek, które widziałam w czasie NDE. W 
końcu  nabrałam  odwagi  i  opowiedziałam  jednej  z  pielęgniarek  o  tym,  co 
zobaczyłam  podczas  NDE.  Pielęgniarka  odpowiedziała  spojrzeniem  pełnym 
zaskoczenia  i  przerażenia.  Szpital  był  katolicki.  Jak  można  było  się  tego 

                                                                                                                                                                                                            

pamiętam.  Nie  jestem  tak  bardzo  pewny  szczegółów  jej  NDE,  jak  człowiek,  który  doświadczył  NDE, 
opisujący swoje doświadczenie. 

 

19

 

ICU (intensive care unit) - oddział intensywnej terapii - przyp. tłum. 

background image

 

 

27 

 

spodziewać,  przysłano  do  mnie  siostrę  zakonną,  aby  ze  mną  porozmawiała. 
Cierpliwie  opowiedziałam  jej  wszystko,  czego  doświadczyłam.  Zakonnica 
wysłuchała  mnie  uważnie  i  oświadczyła,  iż  moje  doświadczenie  jest  „pracą 
diabła”.  Teraz  możesz  zrozumieć  moją  ogromną  niechęć  do  dzielenia  się  z 
kimkolwiek moim NDE. 
 
Gdy  Sheila  skończyła  swoją  opowieść,  zapanowała  kompletna  cisza.  Nie 
pamiętam już tego, że jadłem posiłek. Pamiętam jedynie, że byłem zdziwiony 
opowieścią  i  milczałem  przez  dalszą  część  wieczoru.  Była  to  najbardziej 
dramatyczna  historia,  jaką  kiedykolwiek  usłyszałem.  Wszystkie  instynkty, 
które posiadałem jako człowiek, podpowiadały mi, że owo doświadczenie jest 
bezsprzecznie  prawdziwe.  Od  tego  momentu  moja  percepcja  świata 
kompletnie  się  zmieniła.  Pamiętam,  że  jak  myślałem  o  doświadczeniach,  to 
zmieniały się moje poglądy na życie, śmierć, Boga i świat, w którym żyjemy. 
  Tej  nocy  opuściłem  restaurację,  będąc  zdeterminowanym  do  tego,  żeby 
rozpocząć  własne  badania  nad  NDE.  Później  opracowałem  ambitne  plany  co 
do  zbierania  setek  NDEs  i  naukowego  studiowania  ich.  Wszystko  po  to,  aby 
ustalić  ponad  wszelką  wątpliwość,  czy  NDEs  były  rzeczywistością,  czy  tylko 
fantazją mózgu. 
  Studia nie zostały przeprowadzone przez następne dziesięć lat. 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

 

 

 

 

background image

 

 

28 

 

 

2. 

 

PODRÓŻ KU ROZUMIENIU 

 

Zbuduj to, a przyjdą.  

- W.R Kinsella, Pole snów 

 
 
 

Był  rok  1998,  przebywałem  wówczas  w  Las  Vegas  na  praktyce  medycznej 
dotyczącej  onkologii  radiacyjnej.  Lata  dziewięćdziesiąte  to  dekada,  w  czasie 
której znacznie rozpowszechniono Internet. Wszyscy wokół stracili głowę dla 
tego wielkiego mózgu, i ja również. 
  Pomijając  gwałtowny  wzrost  postępów  w  nauce  tworzenia  stron 
internetowych  poprzez  prymitywne  oprogramowanie  i  powolne  połączenia, 
zdecydowałem  stworzyć  Czasopismo  onkologii  radiacyjnej  w  sieci

20

 

(ROOJ.com) jako drogę przekazu wiarygodnych informacji dotyczących owej 
medycznej  specjalności.  Poświęciłem  wiele  czasu  i  wysiłku  na  zbudowanie 
nienastawionej  na  zysk  strony  internetowej.  Działałem  poza  odbywaną 
kliniczną  praktyką.  Prowadziłem  ją,  aby  publicznie  dostarczać  stałych 
wiadomości na temat leczenia raka. 
  Do  czasu  ukończenia  strony  ROOJ  stałem  się  komputerowym  ekspertem 
zasad  tworzenia  stron  internetowych.  Następnie  wpadłem  na  pomysł 
stworzenia  strony  internetowej,  która  dotyczyłaby  studium  przypadku  NDE. 
Pomyślałem, że byłaby to doskonała szansa na zgromadzenie ogromnej liczby 
historii o NDE  z całego świata. Praca na bazie dużej ilości NDEs jest bardzo 
ważna, gdyż studia medyczne odnoszące się do sporej grupy badawczej są bar-
dziej wiarygodnie niż te, które dokonują badań na małej grupie ludzi. 
  Zmotywowałem  się  głównie  dlatego,  że  chciałem  zaspokoić  własną 
ciekawość.  Bazą  były  prace  moich  poprzedników.  Po  dziesięciu  latach  od 
usłyszenia historii Sheili wszedłem w ścisły kontakt z badaniami na polu NDE. 

                                                           

20

 

Radiation Oncology Online Journal — przyp. tłum. 

 

background image

 

 

29 

 

Na temat NDE napisano setki akademickich artykułów, które opublikowano w 
wielu  najbardziej  prestiżowych  medycznych  i  naukowych  czasopismach. 
Przeczytałem  prace  kilku  głównych  badaczy  NDE,  takich  jak:  dr  Moody,  dr 
Melvin  Morse,  dr  Bruce  Greyson,  dr  Michael  Sabom,  dr  Ken  Ring. 
Fascynowałem  się  także  indywidualnymi  opowieściami,  np.  Betty  Eadie 
Embraced  by  the  Light

21

.  Wszystkie  książki  mocno  opierały  się  na  studium 

przypadku. Historie indywidualnych osób które, doświadczyły NDE, zawierały 
w sobie nutkę tajemnicy, którą kojarzyłem z tematem badań. 
  Odtąd  byłem  o  wiele  bardziej  zainteresowany  poszukiwaniem  prawdy,  niż 
dziesięć lat wcześniej. Implikacje doświadczeń były tak bardzo przenikliwe, że 
zechciałem zbadać temat między innymi po to, aby ustalić, czy są rzeczywiście 
prawdziwe. 
  Internet  doskonale  się  sprawdzał  jako  sposób  przeprowadzania  badań. 
Poprzez  stronę  internetową  mogłem  mieć  kontakt  z  ludźmi  z  całego  świata, 
którzy  pragnęli  podzielić  się  swoimi  doświadczeniami  z  innymi.  Nie 
oczekiwali  w  zamian  ani  pieniędzy,  ani  zaistnienia  w  telewizji.  Chcieli  po 
prostu  opowiedzieć  swoje  historie  własnymi  słowami.  Zaoferowałem  serię 
pytań  skierowanych  do  ludzi,  którzy  doświadczyli  NDE,  aby  mogli  w  pełni 
oddać  ekspresję  i  zagłębić  się  w  swoje  niesamowite  doświadczenia.  Nie  było 
ż

adnej  osoby  podpowiadającej  możliwe  odpowiedzi  lub  zachęcającej  do 

upiększenia historii. Nie było też ograniczeń czasowych. Czytanie tych historii 
było 

jak 

czytanie 

najbardziej 

intymnych 

stron 

pamiętnika. 

Po 

skolekcjonowaniu NDE przez Internet, miałem możliwość zbadania ogromnej 
liczby  doświadczeń  i  rzetelnego  określenia  podobieństw  i  różnic  oraz 
dowiedzieć się raz na zawsze, czy NDEs są prawdziwe czy wyobrażone. 
  W  przeszłości  przeprowadzono  wiele  badań  nad  doświadczeniami,  jednak 
brano  pod  uwagę  znikomą  liczbę  NDEs.  Nie  była  to  wina  badaczy.  Studium 
przypadku  NDE  nie  jest  łatwe  do  znalezienia.  Chociaż  niektóre  badania 
pokazują,  że  5  procent  populacji  USA  miało  NDE.  Wytłumaczenie  jest  takie, 
iż  większość  ludzi  trzyma  je  w  sekrecie  albo  nie  widzi  powodu,  by  mówić  o 
tym lekarzom i naukowcom

22

  Na  nieszczęście  głównym  powodem,  dla  którego  ludzie  doświadczający 
NDE  nie  chcą  dzielić  się  swoimi  opowieściami,  jest  stosunek  medycyny  do 

                                                           

21

 

B. Nadie, Embraced by the Light (Nowy Jork: Bantam Books, 1988), 62. t 

 

22

 

G. Galiup Jr. i W. Proctor, Adventures in ImmoralityA Look Beyond the Threshold of Death (Nowy 

Jork: McGraw - Hill, 1982). Występuje duża niepewność, jeżeli chodzi o powszechne występowanie 
NDEs, ale szacuje się je na około 5 procent.  

 

background image

 

 

30 

 

takich  przeżyć.  Słyszałem  o  kilku  łamiących  serce  historiach  osób,  które 
doświadczyły NDE. Opowiedziały swe wnikliwe obserwacje przeprowadzonej 
na  nich  reanimacji  lekarzowi,  który  uznał  je  za  nieistotne.  Zwłaszcza  gdy  nie 
ma możliwości, by mogli zdawać sobie sprawę z reanimacji. W tym wypadku 
ich  relacje  zostały  potraktowane  zdawkowo  przez  lekarzy,  którzy  raczej 
powinni się zachwycić doświadczeniami pacjentów, a nie je zbagatelizować. 
  Wiele  lat  poświęciłem  na  pracę  dla  zarządu  Międzynarodowego 
Stowarzyszenia do Badań nad Bliską Śmiercią

23

. Na spotkaniach usłyszałem o 

problemach  napotykanych  przez  osoby,  które  doświadczyły  NDE,  w  czasie 
gdy  próbowały  opowiedzieć  o  NDE  personelowi  medycznemu.  Jedna  z 
klasycznych historii jest o pacjencie, który powiedział lekarzowi o NDE  przy 
kilku  pielęgniarkach.  Po  zakończeniu  opowieści  lekarz  spojrzał  zza  swojej 
podkładki i powiedział: „Nie myśl o tym za dużo. To była tylko fantazja”. 
  Kiedy  lekarz  wyszedł  z  pokoju,  pielęgniarki  podeszły  do  zdruzgotanego 
pacjenta i powiedziały: „To nie jest fantazja. Słyszałyśmy o tych wydarzeniach 
od innych pacjentów. Lekarze tacy jak on mylą to z fantazją. Nigdy o tym nie 
słyszeli, bo nie słuchają swoich pacjentów”. 
  Internet  był  jedyną  drogą  do  dokładnego  przesłuchania  ludzi  Ci,  którzy 
przeszli intymne doświadczenia, są czasami niechętni do udzielania wywiadów 
osobiście  i  formalnie.  Mogą  poczuć,  że  osoba  przeprowadzająca  wywiad  nie 
jest rzeczywiście zainteresowana ich doświadczeniami lub mogą się krępować 
opowiadaniem innym o niedającym się opisać słowami wydarzeniu.  
  Dla  porównania,  branie  udziału  w  ankiecie  internetowej  jest  szansą  na 
podzielenie się cudownymi wydarzeniami w taki sposób, jakbyśmy mówili do 
samych  siebie.  Osoby,  które  doświadczyły  NDE,  mogą  swobodnie  opisywać 
osobistą  historię,  bez  dyskomfortu  odczuwanego  przy  osobie  pytającej. 
Ponadto  poświęcają  na  to  tyle  czasu,  ile  potrzebują.  Zwykle  po  wypełnieniu 
ankiety  osoby,  które  doświadczyły  NDE,  dzielą  się  ze  mną  wrażeniami. 
Traktują  ankietę  jako  pomoc  w  dokładnym  i  całkowitym  przekazaniu 
doświadczeń. 
  Właśnie dlatego czułem (i wciąż czuję), że ankieta internetowa jest bardziej 
efektywna niż bezpośredni wywiad, twarzą w twarz. 
  Oczywiście miałem obawy związane z ankietą NDE na stronie internetowej. 
Na  przykład,  jak  mogłem  zapewnić  o  ważności  opowiadanych  historii?  To 
pytanie  rozważałem  wiele  razy  i  zdecydowałem  się  polegać  na 
wypróbowanych  i  zaufanych  metodach  naukowych  redukcji.  Redukcja  w 

                                                           

23

 

International Association for Near - Death Studies - przyp. tłum. 

 

background image

 

 

31 

 

wywiadzie oznacza zadawanie tego samego pytania (lub pytań, które obracają 
się wokół tego samego pojęcia) po kilka razy w różny sposób. Na przykład, w 
demograficznej  części  kwestionariusza  występuje  przeliczenie  punktów  do 
sprawdzania,  czy  dana  osoba  miała  doświadczenie  poza  ciałem.  Jedni  mogą 
przypuszczać,  że  jeżeli  sprawdzane  są  punkty,  to  odpowiedzią  na  pytanie: 
„Czy doświadczyłeś oddzielenia świadomości od ciała?” powinno być „Tak”. 
Gdy w odpowiedziach człowieka doszukamy się niespójności, to sprawdzamy 
jego opowieść, aby zobaczyć, czego tak naprawdę doświadczył. Później, zanim 
liczna  grupa  NDE  została  podzielona,  byłem  pod  wrażeniem  spójnych 
odpowiedzi do zbędnych pytań. 
  Ankieta  internetowa  NDERF  przeznaczona  jest  dla  ludzi,  którzy  nigdy  nie 
opowiedzieli  nikomu  o  NDE.  W  związku  z  tym  żadna  inna  metoda  nie  jest 
przydatna  w  tych  przypadkach.  W  ankiecie  NDERF  zadaliśmy  pytanie:  „Czy 
kiedykolwiek  mówiłeś  komuś  o  swoim  doświadczeniu?”.  Na  to  pytanie  8,5 
procent osób, które doświadczyły NDE, odpowiedziało „Nie".  
  W  istotny  sposób,  w  wielu  badaniach  bezpośrednio  porównano 
wiarygodność  ankiet  internetowych  z  tradycyjnymi  ankietami  ołówka  i  kartki 
poprzez studiowanie grupy ludzi, która wzięła udział w tych dwóch ankietach. 
To dodatkowo potwierdziło wiarygodność ankiety NDERF

24

  Wiedziałem, że muszę uważnie słuchać tych osób, które przeszły NDE, aby 
mogły  zapytać  same  siebie,  jak  bardzo  dokładny  był  kwestionariusz  NDERF. 
Na końcu bieżącej ankiety internetowej zadałem  ważne pytanie: „Czy zadane 
pytania  i  udzielone  przez  ciebie  odpowiedzi  w  sposób  dokładny  i  zrozumiały 
opisują  twoje  doświadczenie?”.  Z  613  ludzi,  którzy  doświadczyli  NDE,  84,5 
procent  odpowiedziało  „Tak”,  8,8  procent  odpowiedziało  „Nie  wiem”  i  tylko 
6,7  procent  ankietowanych  odpowiedziało  „Nie”.  Jest  to  jedno  z 
najsilniejszych  potwierdzeń  wiarygodności  ankiety  internetowej  NDERF, 
pochodzące od osób, które doświadczyły NDE. 
  Ostatecznie  podłoże  lekarskie  pomogło  mi  ustalić,  czy  zagrażające  życiu 
wydarzenie  rzeczywiście  miało  miejsce.  Użyłem  skali  Kornofsky'ego,  która 
jest  medyczną  skalą  szeroko  używaną  do  mierzenia  bliskości  śmierci. 
Kornofsky  ustalił  przedział  od  100  (nie  ma  fizycznego  zagrożenia)  przez  10 

                                                           

24

 

Wiele  opublikowanych  badan  dokładnie  porównuje  wiarygodność  internetowych  kwestionariuszy 

„ołówka i papieru". Główny konsensus wielokrotnych badań sugeruje, że kwestionariusze internetowe 
są tak samo wiarygodne jak kwestionariusze „ołówka i kartki". Szczegółowe informacje na ten temat są 
dostępne pod adresem internetowym http://www.nderf.org/evidence. 

 

background image

 

 

32 

 

(umierający)  do  0  (śmierć  kliniczna)

25

.  Mogę  także  potwierdzić  medycznie 

wiarygodność wydarzeń opisanych w NDE.  
  Na początku istnienia strony internetowej obawiałem się, że zgłoszą się sami 
oszuści  lub  dowcipnisie,  którzy  będą  twierdzić,  iż  mieli  NDE.  Mogę  śmiało 
powiedzieć,  że  zdarza  się  to  niezwykle  rzadko.  Po  pierwsze,  nie  ma  żadnego 
bodźca  -  finansowego  lub  innego  -  do  spędzania  dużej  ilości  czasu  na 
wypełnianiu  długiej  i  złożonej  ankiety  tylko  po  to,  by  skłamać  o  NDE.  Osta-
tecznie  ludzie  starający  się  o  zafałszowanie  NDE  odkrywają,  jak  niezwykle 
trudne jest wypełnienie szczegółowej ankiety, jeżeli nie mieli nigdy styczności 
z  owym  doświadczeniem.  Przez  10  lat  wykryliśmy  dziesięć  fałszywych 
kwestionariuszy NDERF i natychmiast je usunęliśmy ze strony internetowej i 
bazy danych. 
  Zastanawiałem się również nad możliwością kopiowania całości albo części 
informacji o NDE z innego źródła. Rzeczywiście, takie sytuacje miały miejsce, 
jednak  dochodziło  do  nich  bardzo  rzadko.  Zazwyczaj  czytelnicy  od  razu 
powiadamiali  nas  o  plagiacie,  więc  szybko  usuwaliśmy  go  ze  strony.  Spora 
liczba  osób  odwiedzających  stronę  NDERF  pomaga  nam  w  upewnieniu  się  o 
tym, iż żaden z postów nie jest plagiatem.  
  Oczywiście miałem też inne obawy. NDE jest złożone i może być trudne do 
wyrażenia  w  słowach.  Właśnie  dlatego  poprzedni  badacze  postrzegali  je  jako 
nieopisane  albo  niemożliwe  do  wyrażenia  w  słowach.  Nie  jest  to  niezwykłe, 
gdy  słyszę,  iż  osoba,  która  doświadczyła  NDE,  przedstawia  swoje 
doświadczenie jako niewymowne. Bałem się, że ludzie nie będą potrafili zdać 
czystej relacji z tego, co się wydarzyło. 
  Czy  NDEs  są  nie  do  opisania?  Zadałem  sobie  to  pytanie  w  czasie,  gdy 
konstruowałem kwestionariusz na stronę internetową NDERF. 
  Czy straciłem czas, zastanawiając się nad powyższymi problemami? 
 
Strona  internetowa  Fundacji  Badań  nad  Doświadczeniem  Bliskim  Śmierci 
(NDERF, www.nderf.org) zaczęła funkcjonować w Internecie 30 sierpnia 1998 
roku. Miałem wiele pytań co do tego, czy odniesie sukces. Czy kwestionariusz 
nie  jest  za  długi?  Czy  osoby,  które  doświadczyły  NDE,  naprawdę  zechcą 

                                                           

25

 

D. Kamofsky i J. Burchenal, „The Clinical Evaluation of Chemotherapeutic Agents in Cancer", 

Evaluation of Chemotherapeutic Agents, ed. C. M. MacLeod (Nowy Jork: Columbia University Press, 
1949) 191 - 205. 

 

background image

 

 

33 

 

dzielić  się  swoimi  doświadczeniami  ze  światem?  Czy  ludzie  zaufają  takiej 
stronie jak ta?

26 

 

Nie  wydałem  pieniędzy  na  reklamę.  Monitorowałem  częstotliwość 

odwiedzania  strony  i  po  kilku  miesiącach  naliczyłem  tylko  kilka  wizyt. 
Byliśmy na nędznym 64. miejscu w rankingu wyszukiwania. 
  Czy straciłem setki godzin na nic? Czy NDERF uda się zdobyć odpowiednią 
liczbę doświadczeń, aby odpowiedzieć na pytania o prawdziwość NDEs? 
  Pokornie kontynuowałem skrupulatną pracę nad stroną. Do tej pory o stronie 
i  wątpliwościach  związanych  z  małą  popularnością  opowiedziałem  kilku 
przyjaciołom.  Niektórzy  z  nich  uśmiechali  się  i  przytaczali  jeden  z 
najsłynniejszych  tekstów  w  historii  kina:  „Jeżeli  zbudujesz,  przyjdą”.  Zdanie 
pochodzi  z  filmu  Pole  Snów

27

  w  którym  farmer  z  Iowy  buduje  na  swojej 

farmie  pole  do  gry  w  baseball  w  nadziei  pojawienia  się  na  nim  zmarłych 
graczy. 
  Jeżeli wyobrażasz sobie, że „Jeżeli zbudujesz, przyjdą”, to jak poprzesz ten 
dowód  naukowo?  Chcieliśmy  rozpocząć  z  trochę  głębszą  nauką  niż  ta.  W 
rezultacie czułem się zażenowany, słysząc ten hollywoodzki aforyzm. Mimo to 
dalej budowałem stronę w nadziei na to, że przyjdą. 
  I  w  końcu  przyszli.  Do  grudnia  1998  roku  przesłałem  z  serwera  pierwsze 
dwadzieścia  dwa  przypadki.  Byłem  rozentuzjazmowany.  Po  wysiłku,  który 
włożyłem  w  tworzenie  strony,  nareszcie  uzyskałem  informacje  o  NDE  z 
prawdziwego źródła - od ludzi, którzy mieli te doświadczenia! Jako naukowiec 
i  człowiek  z  rodzaju  „udowodnij  mi  to”,  potrzebowałem  precyzyjnych 
wiadomości, aby rozpocząć badania naukowe nad NDEs. 
  Pierwsze  dwadzieścia  dwa  przypadki  nie  rozczarowały  mnie.  Gdy  je 
czytałem,  wydawało  mi  się  oczywiste  to,  że  są  prawdziwe.  Zauważyłem  ten 
sam wzór elementów, co dr Moody i inni badacze. Między innymi świadomość 
pojawiającą się poza ciałem, w czasie zagrożenia życia. 
  Czytanie  pierwszych  przypadków  było  bardziej  ekscytujące,  niż  w  moich 
najśmielszych snach. Stało się dla mnie jasne, że poprzez studiowanie NDEs w 
słowach  pochodzących  od  tych,  którzy  tego  doświadczyli,  będę  mógł 

                                                           

26

 

Ludzie, którzy podzielili się swoimi NDEs, mogą prosić o nieumieszczanie ich na stronie internetowej 

NDERE. Taką prośbę miało mniej niż 5 procent ludzi, którzy doświadczyli NDE. To pomaga w upewnieniu 
się,  że  doświadczenia  bliskie  śmierci  umieszczone  na  stronie  internetowej  NDERF  są  bardzo 
reprezentatywne.  Szczegółowe  informacje  na  ten  temat  są  dostępne  pod  adresem  internetowym 
http://www.nderf.org/evidence. 

 

27

 

Field of Dreams - przyp. tłum. 

background image

 

 

34 

 

ostatecznie  udzielić  odpowiedzi  na  pytanie  nurtujące  ludzkość:  Co  się  dzieje, 
gdy umieramy? 
  Poniżej  znajdują  się  dwie  parafrazy

28 

z  dwudziestu  dwóch  przypadków 

NDE. Byłem zaszczycony, gdy je odczytałem na stronie internetowej NDERF. 
 

Doświadczenie nr 16: „Czułem się jak mucha na ścianie” 
 

Mężczyzna w 1963 roku jako młody chłopak stracił kontrolę nad samochodem 
i się rozbił. Doznał poważnych obrażeń twarzy, zatok i złamał szczękę. Ranny 
usiadł  na  mokrej  trawie  obok  zniszczonego  samochodu  i  zaczął  tracić 
ś

wiadomość.  W  czasie  czytania  zwróć  uwagę  na  spokój,  jaki  ogarnia 

mężczyznę  przy  opisywaniu  swojej  historii,  a  także  na  istnienie  niezwykle 
silnego  doświadczenia  poza  ciałem.  Wskazuje  ono  na  to,  że  w  jego  życiu 
wszystko się poukłada pomimo wcześniejszego nieszczęśliwego wypadku. Oto 
opowieść: 
 
Kilkadziesiąt  lat  temu  miałem  poważny  wypadek  samochodowy.  Kierownica 
roztrzaskała mi twarz. Do wypadku doszło w czasie ulewy, zboczyłem z jezdni i 
uderzyłem w drzewo. 
  Po  zderzeniu  nic  nie  czułem,  lecz  chwilą  potem  okropny  ból  zaczął  mi 
narastać  na  twarzy.  Wyszedłem  z  samochodu  i  położyłem  się  w  nadziei,  ze 
poczuję się lepiej. Jednak tak się nie stało. Ostatecznie straciłem przytomność. 
Po  przebudzeniu  nie  mogłem  nic  zobaczyć,  bo  moja  twarz  była  zakryta. 
Leżałem  na  czymś  w  stylu  łóżka,  słyszałem  rożne  głosy,  więc  uznałem,  że 
jestem w szpitalu. 
  Nie  wiem,  jak  długo  to  trwało,  ale  miałem  długie  wrażenie,  że  opuszczam 
ciało. Zobaczyłem swoich rodziców stojących obok łóżka i odczuwałem ich ból 
emocjonalny.  Było  dziwnie.  Powinienem  być  obolały,  ale  nie  byłem.  Stałem 
przy  rodzicach,  którzy  patrzyli  na  swojego  kochanego  syna  i  próbowałem  ich 
pocieszyć.  Powiedziano  im,  że  umieram.  To  było  straszne,  jednak  nic  nie 
mogłem zrobić. Stałem przy matce i próbowałem zwrócić na siebie uwagę, ale 
nie  mogłem,  ponieważ  nie  wiedziała,  że  jestem  tuż  obok  niej.  Obserwowałem 
swoje ciało, ale nie było nic interesującego w tym, co widziałem. Właściwie to 
czułem się jak mucha na ścianie. 

                                                           

28

 

W  niektórych  przypadkach  NDEs,  zaprezentowanych  w  tej  książce,  nie mogliśmy  się  skontaktować  z 

osobami,  które  doświadczyły  NDE.  Te  NDEs  zostały  sparafrazowane  z  powodów  etycznych.  Wszystkie 
sparafrazowane  NDEs  są  opisane  jako  sparafrazowane  opisy.  Wszystkie  sparafrazowane  NDEs  są 
umieszczone w oryginalnej formie na stronie internetowej NDERF. 

 

background image

 

 

35 

 

  Nagle  zdałem  sobie  sprawę  z  tego,  że  wszyscy  mogą  się  domyślić,  że  nic 
mnie  nie  boli,  nieważne,  na  ziemi  czy  nie.  W  związku  z  tym  odszedł  mój 
empatyczny  żal  i  skupiłem  się  na  tym,  czego  doświadczałem.  Dokładnie 
pamiętam  to,  co  pomyślałem,  gdy  coraz  bardziej  oddalałem  się  od  ciała: 
„Więc to jest śmierć". 
  Ujrzałem  światło,  które  stawało  się  coraz  większe  i  jaśniejsze.  Wiedziałem, 
że to było to, koniec życia, nie bałem się. Kiedy zbliżyłem się do światła, jakiś 
głos krzyknął do mnie, żebym przestał. „Nie, jeszcze nie teraz!” — powiedział 
głos. 
  Po tym wydarzeniu czułem, że z wielkim trudem wracam do ciała. Dyszałem 
bardzo  głośno,  jednak  wiedziałem,  że  to  przetrwam.  Słyszałem:  „To  nie  jest 
twój czas, to nie jest twój czas”. 
 
  
Kiedy  za  pierwszym  razem  czytałem  opis  tego  prawie  śmiertelnego 
wypadku  samochodowego,  ujął  mnie  spokój,  z  jakim  mężczyzna  opisywał 
brak bólu, którego doznał w szpitalu. Zaintrygował mnie również opis światła 
wyznaczającego granicę pomiędzy życiem a śmiercią, tak samo jak silny głos, 
który powstrzymał go od przekroczenia poświaty. 
  
Mężczyzna  powrócił  do  realnego  świata  ze  zdolnością  „wyczuwania 
ludzkich  uczuć”  (jego  słowa)  oraz  rozumienia  ich  logiki  emocjonalnej. 
Wyczuwanie  ludzkich  uczuć  może  być  jednym  z  psychicznych  doświadczeń. 
Chciałem  w  przyszłości  spotkać  się  z  większą  ilością  NDEs  opisujących 
doświadczenia psychiczne. 
 

Doświadczenie nr 21: „Obudź się, Dianę” 
 

Dianę nękał niecodzienny problem. Gdy po południu usiadła na kanapie, żeby 
obejrzeć  ulubioną  operę  mydlaną,  zauważyła,  że  zasypia  i  ma  ogromne 
trudności z obudzeniem się. Zaniepokoiło ją tak bardzo, że opowiedziała o tym 
swojemu  mężowi,  który  jednak  nie  pomógł  w  zdiagnozowaniu  przyczyn 
problemu.  Ostatecznie  zdecydowała  się  na  siedzenie  na  sofie  i  oglądanie 
programu, unikając leżenia. Jak się okazało, problem  stał się o wiele bardziej 
poważny.  Około  pięciu  stóp  za kanapą  z  zaworu  ulatniał  się  gaz.  W  pewnym 
momencie  jego  ilość  w  pomieszczeniu  była  wystarczająca  do  zabicia  Dianę. 
Jak  na  ironię,  umarłaby,  gdyby  nie  wizja  zmarłej  babki,  której  doświadczyła 
podczas NDE, a która przywróciła jej świadomość. Oto parafraza jej historii: 
 

background image

 

 

36 

 

Usiadłam  na  kanapie  i  zaczęłam  oglądać  ulubioną  operę  mydlaną.  Następną 
rzeczą, którą kojarzę, jest czyjś krzyk: „Obudź się!”. Pamiętam głos mówiący 
do mnie: „Obudź się Dianę, musisz się obudzić”. 
 
  
Kiedy Dianę otworzyła oczy, patrzyła na swoją babcię, która zmarła, kiedy 
wnuczka  miała  3  lata.  Babcia  uśmiechnęła  się  i  powiedziała,  żeby  Dianę 
obudziła się oraz że poprowadzi ją w bezpieczne miejsce. Gdy wstała, aby iść, 
zdała sobie sprawę z tego, że opuściła ciało, które w tym momencie leżało na 
sofie. Nie czuła żadnego strachu, kiedy spoglądała w jego kierunku. Nie czuła 
strachu  również  wtedy,  gdy  zdała  sobie  sprawę,  że  dwa  duchy  unoszą  się  w 
przestrzeni wraz z nią. W czasie bycia poza ciałem odczuwała wielki spokój i 
miłość.  Jeden  z  duchów  powiedział  jej,  że  może  zostać  w  spirytystycznym 
ciele  albo  powrócić  do  ciała  fizycznego.  Dla  Dianę  była  to  bardzo  ciężka 
decyzja. Mimo wszystko wybrała ciało fizyczne, ponieważ zostawiła na ziemi 
wiele  niedokończonych  spraw.  Po  podjęciu  decyzji  Dianę  wzięła  głęboki  i 
bolesny  oddech,  a  potem  następny.  Obudziła  się  i  uświadomiła  sobie,  że 
prawie udusiła się gazem. 
  
Nie  trzeba  dodawać,  że  wyciek  gazu  został  bardzo  szybko  naprawiony. 
Doświadczenie wywarło ogromny wpływ na życie Dianę. Oto parafraza tego, 
co napisała: 
 
Doświadczenie  nauczyło  mnie  tego,  że  wszystko  jest  znane.  Nie  czułam 
potrzeby  pytania  o  cokolwiek.  Bóg  sprawia,  że  będziemy  wszystko  wiedzieli, 
umierając. 
 
OGÓLNO

ŚWIATOWE UCZESTNICTWO 

 
Dzięki  dwudziestu  dwóm  przypadkom  liczba  odsłon  strony  internetowej 
NDERF  znacznie  wzrosła.  Po  dekadzie  istnienia  NDERF  czytelnicy  zaczęli 
przysyłać  e-maile,  w  których  pisali  o  tym,  jak  bardzo  ważne  są  dla  nich 
umieszczone  historie.  Otrzymałem  e-maile  od  pacjentów  chorych  na  raka  i 
ludzi z innymi poważnymi chorobami, którzy odczuli ogromny komfort, kiedy 
doszli do tego samego wniosku co ja, iż istnieje życie po śmierci. 
  Ostatecznie otrzymaliśmy NDEs w ponad dwudziestu językach. Czytelnicy z 
ponad  110  krajów  pochłaniali  ponad  300  000  podstron  umieszczonych  na 
stronie internetowej NDERF miesięcznie. 
  Początkowo  byłem  przekonany,  że  różnorodność  językowa  będzie 
problemem.  NDEs  nadesłane  w  innym  języku  niż  angielski  musiały  być 

background image

 

 

37 

 

przetłumaczone  na  angielski,  a  przekład  sieciowy  nie  był  najlepszy.  Miałem 
mało  czasu  na  analizę  doświadczeń  w  języku  angielskim,  nie  mówiąc  o 
pozostałych, więc byłem zmuszony znaleźć tłumaczy. 
  Na  ratunek  przyszła  Jody,  administratorka  sieci  NDERF.  Jest  prawniczką 
interesującą  się  sprawami  spirytystycznymi,  tak  samo  jak  praktyką  sądową. 
Poznaliśmy  się  zaraz  po  moim  przeprowadzeniu  się  do  Takomy  w  stanie 
Waszyngton  w  2000  roku.  Gdy  spotkaliśmy  się  pierwszy  raz,  odniosłem 
wrażenie, że Jody posiada silną duszę i że bardzo intryguje ją moja praca nad 
NDEs.  Zupełnie  nie  znała  się  na  NDEs,  a  w  miarę  dowiadywania  się  o 
badaniach, jakie prowadzę, fascynowała się nimi coraz bardziej. 
  „To  niesamowite”  -  stwierdziła  pewnego  dnia.  -  „I  bezsprzecznie 
prawdziwe”. Jedną z rzeczy, która szczególnie zwróciła jej uwagę, było to, że 
wszystkie NDEs były takie same bez względu na kulturę, w której żyli ludzie. 
Jeżeli  tak  się  dzieje,  to  czy  powszechność  NDEs  w  różnych  kulturach  może 
stworzyć most pokoju na świecie? Poprzez dostęp do NDEs napisanych przez 
ludzi  z  innych  krajów,  uświadomiła  sobie,  że  może  uzyskać  odpowiedź  na 
postawione  pytanie  z  pierwszej  ręki.  Pragnienie  wiedzy  skłoniło  Jody  do 
poszukiwania  przez  Internet  tłumaczy.  Po  pewnym  czasie  znalazła  250  wo-
lontariuszy  gotowych  i  chętnych  na  tłumaczenie  z  różnorodnych  języków 
ś

wiata.  Dzięki  usilnym  staraniom  Jody  strona  NDERF  stanowi  największy 

ogólnodostępny zbiór angielskich i nieangielskich NDEs na świecie. 
  NDEs  opublikowane  na  NDERF  są  edytowane  wyłącznie  od  strony 
gramatycznej  i  pod  względem  poprawnej  pisowni.  Usuwamy  wyłącznie 
informacje, które pomogłyby zidentyfikować poszczególne osoby oraz mocno 
dyskredytujące  oceny  danych  instytucji.  Poza  tymi  mało  znaczącymi 
zmianami,  opisy  NDEs,  które  znajdują  się  na  stronie,  są  napisane  przez 
samych ludzi, którzy ich doświadczyli. 
 
CO ODKRYLI

ŚMY 

 
Po  przestudiowaniu  tysięcy  szczegółowych  opisów  przesłanych  przez  ludzi, 
którzy doświadczyli NDE, znalazłem dowody pozwalające na tę zdumiewającą 
konkluzję: 
NDEs dostarczają naukowych dowodów na istnienie życia pozaziemskiego. 
  Tak, dobrze przeczytałeś. Przebadałem tysiące NDEs. Starannie rozważyłem 
dowody  NDEs  odnoszące  się  do  życia  pozaziemskiego.  Wierzę  bez  cienia 
wątpliwości,  że  istnieje  życie  po  fizycznej  śmierci.  Moje  badania  przekonały 
mnie  do  tego,  że  NDEs  są  wyjściem  z  ziemskiego  życia  i  tym  samym 

background image

 

 

38 

 

wejściem  do  innego.  Jeden  z  ludzi,  którzy  doświadczyli  NDE,  oświadczył: 
„Zobaczyłem żywe kolory tego, w co wierzyłem, że jest kryształowe. Czułem 
wszechogarniającą  wiarę  w  to,  że  istnieje  życie  pozaziemskie  i  że  jest  dobre. 
Odtąd nie boję się już śmierci!”. 
  Ta  książka  prezentuje  niezwykłe  rezultaty  największych  badań  nad  NDE, 
które  przeprowadziliśmy  na  ponad  1300  NDEs.  Poprzednie  badania  naukowe 
dotyczyły  tylko  ponad  stu  przypadków.  Z  ogromną  ostrożnością 
analizowaliśmy dwanaście elementów NDE. Przez głębokie wnikanie w opisy 
ludzi, którzy doświadczyli NDE, znaleźliśmy odpowiedzi na niektóre pytania, 
nurtujące ludzkość od wieków.  
  Jako onkolog radiacyjny, obracam się ciągle wokół nauki. Nie mam wyjścia. 
Dostarczam  odpowiednie  dawki  promieniowania,  żeby  zabić  przerzuty  raka. 
Występują  jeszcze  dwa  inne  rodzaje  nauk  medycznych,  które  wymagają 
podobnej precyzji. Kocham to, co robię i przenoszę tę miłość do nauki na inne 
sfery  życia.  Dane  i  wnioski,  o  których  tutaj  czytasz,  są  oparte  na  zasadach 
naukowych, których się trzymam. 
  Byłbym niedbały, gdybym nie powiedział o tym, że moje wnioski naukowe 
mocno  wpłynęły  na  poziom  współczucia.  Czasami  przestraszeni  pacjenci, 
chorzy na raka, zorientowani w  moich badaniach nad NDE, pytają  mnie o to, 
co się stanie, kiedy umrą. Gdy zapytają, śmiało pokazuję im dowody na życie 
pozaziemskie,  które  zgromadziłem  w  ciągu  dekady  poświęconej  badaniom. 
Wierzę, że to pomaga im stawić czoła zagrażającej życiu chorobie z odwagą i 
nadzieją. 
  Przy  przeglądaniu  wyników  badań  NDERF  znalazłem  dziewięć  linii,  które 
dowodzą  -  moim  zdaniem  -  istnienia  życia  po  śmierci.  Poniżej  znajdują  się 
linie  dowodów  z  jasnymi  komentarzami  W  pozostałych  rozdziałach  książki 
dokładnie  przyjrzę  się  każdej  z  nich,  abyś  zrozumiał,  dlaczego  doszedłem  do 
wniosku: akceptacja istnienia życia po śmierci jest uzasadniona. 
 
DOWODY NA 

ŻYCIE PO ŚMIERCI 

 
1.  Przejrzyste  i  zorganizowane  doświadczenie  w  czasie  nieświadomości  lub 
śmierci  klinicznej  jest  medycznie  niewytłumaczalne.  
W  naszych  badaniach 
NDERF, osoba bliska śmierci jest definiowana jako jednostka, której fizycznie 
grozi śmierć, jeżeli jej stan fizyczny się nie poprawi. Osoby bliskie śmierci są 
nieprzytomne  i  mogą  znajdować  się  w  stanie  śmierci  klinicznej.  Występuje  u 
nich brak bicia serca i oddychania. 

background image

 

 

39 

 

    Żeby  zrozumieć,  jak  niezwykłe  jest  świadome  doświadczenie  w  czasie 
ś

mierci  klinicznej,  należy  wiedzieć,  że  gdy  serce  przestaje  bić,  krew  nie 

przepływa  przez  mózg.  Szacunkowo  dziesięć  do  dwudziestu  sekund  po  tym, 
jak krew przestaje przepływać przez mózg, jego aktywność odpowiedzialna za 
ś

wiadomość  ustaje.  Aktywność  mózgu  może  być  mierzona  przez 

elektroencefalogram  (EEG).  Kiedy  aktywność  mózgu  ustaje,  EEG  spada  i 
wskazuje na elektryczny brak aktywności mózgu. 
  Medycznie  nie  mogę  stworzyć  żadnego  konkretnego  doświadczenia,  które 
mogłoby  wystąpić  u  osoby  bliskiej  śmierci.  Czy  ludzie  bliscy  śmierci  są  na 
ogół nieświadomi? Czy termin nieświadomy oznacza, że nie ma możliwości na 
zorganizowane  świadome  doświadczenie?  Pomijając  to,  co  powinno  być 
nieświadome  dla  osoby,  która  doświadczyła  NDE,  to  opisane  zastają 
przejrzyste,  zorganizowane  i  prawdziwe  doświadczenia.  Prawdę  mówiąc,  te 
osoby mówią, że doświadczyły wyższego stanu świadomości niż w ziemskim 
ż

yciu  codziennym.  Pojawienie  się  NDEs  w  czasie  stanu  nieświadomości  jest 

medycznie niewytłumaczalne. 
  2. Ludzie, którzy doświadczyli NDE, widzą i słyszą, gdy znajdują się w stanie 
poza ciałem (OBE) i wszystko, co postrzegają, jest prawie zawsze prawdziwe. 
Doświadczenie  poza  ciałem  (OBE)  jest  pierwszym  elementem  NDE  u  wielu 
osób. Podczas OBE wielu ludzi opisuje wydarzenia tak, jakby nie powinni nic 
zobaczyć. Dzieje się tak dlatego, że są nieprzytomni albo wydarzenia dzieją się 
gdzieś  indziej,  daleko  od  ciała.  W  doświadczeniu  często  opisywane  jest 
widzenie  własnego  ciała  oraz  rozpaczliwych  wysiłków  reanimacji.  Te 
obserwacje zostały zweryfikowane i uznane za realistyczne w wielu raportach. 
  3. NDEs pojawiają się podczas ogólnej narkozy, kiedy nie ma mowy o żadnej 
świadomości.  
Nie  jest  możliwe,  żeby  w  czasie  ogólnej  narkozy  mieć  czyste 
doświadczenie,  tym  bardziej  jedną  z  największych  świadomości.  Ankieta 
NDERF zebrała dziesiątki opisów NDEs, które miały miejsce podczas ogólnej 
narkozy. Oto taki przypadek, który przytrafił się Deborze. W wieku trzynastu 
lat poszła do szpitala na drobną operację i narkoza spowodowała zatrzymanie 
serca. Gdy lekarz walczył o życie Debory, ta znalazła się poza ciałem: 
 
Moje serce zatrzymało się od narkozy podczas operacji. Uniosłam się do sufitu 
i  obserwowałam  swoje  ciało  leżące  na  stole.  Lekarze  byli  zaniepokojeni, 
mówili,  że  mnie  tracą.  Nie  byłam  przestraszona;  obok  mnie  znajdowała  się 
para bardzo miłych ludzi. Wierzyłam, że były to anioły. Powiedzieli mi, żebym 
się nie martwiła i że się mną zaopiekują. Słyszałam szum i byłam wpychana do 
tunelu w kierunku światła... Kobieta wyciągnęła do mnie ręce; była cudowna. 

background image

 

 

40 

 

Czułam,  że  mnie  kocha  i  wie,  kim  jestem.  Czułam  się  bezpiecznie  w  jej 
towarzystwie. Nie wiedziałam, kim jest... Pewnego dnia, kilka lat po operacji, 
mama pokazała mi zdjęcie mojej babci od strony ojca, która zmarła przy jego 
porodzie. To była właśnie ta cudowna kobieta, która chwyciła mnie za rękę po 
drugiej stronie tunelu. Nigdy wcześniej nie widziałam jej zdjęcia. 
 
  4.  NDEs  przytrafiają  się  ślepcom  i  zwykle  są  to  wzrokowe  doświadczenia. 
Ludzie niewidomi od urodzenia nie są w stanie postrzegać wizualnego świata 
w  taki  sam  sposób,  jak  my  w  codziennym  życiu.  Dla  niewidomych  od 
urodzenia  zdolność  widzenia  jest  abstrakcyjna.  Rozumieją  świat  tylko  ze 
zmysłów  słuchu,  dotyku,  smaku  i  węchu.  Ich  sny  nie  są  wizjami,  mogą  tylko 
zawierać inne zmysły, takie jak słuch i dotyk. Wizja nie może być adekwatnie 
wytłumaczona osobie niewidomej od urodzenia poprzez zarysowanie analogii 
czterech pozostałych zmysłów, które posiadają. Mimo to gdy osoba niewidoma 
doświadczy NDE, ma zwykle wizję. 
  
5.  Przegląd  życia  pojawiający  się  w  NDE  dokładnie  odzwierciedla 
prawdziwe wydarzenia z życia ludzi, nawet wtedy, gdy ich o nich zapomnieli. 
Przegląd  życia  zawiera  skrót  wcześniejszych  wydarzeń  z  życia  osoby,  która 
doświadczyła NDE. Osoba może widzieć fragmenty swojego ziemskiego życia 
albo  panoramiczny  rozległy  przegląd  większości  ostatnich  wydarzeń.  Poniżej 
znajduje się historia młodej kobiety pochodzącej z Indii, która prawie zmarła z 
powodu komplikacji narkozy: 
 
Miałam  w  głowie całkowitą  świadomość.  Zaczęłam  widzieć  obrazy.  Myślę,  że 
były  kolorowe.  Wyglądało  to,  jakby  ktoś  włączył  film  o  mnie  i  o  całym  moim 
życiu,  ale  zaczynający  się  od  obecnej  chwili.  Obrazy  dotyczyły  mojej  rodziny, 
matki i innych krewnych. Wydawało się, że skupiają się wokół najważniejszych 
relacji.  Mogłam  poczuć  prawdziwe  znaczenie  tych  relacji.  Czułam  miłość  i 
wdzięczność  do  ludzi,  którzy  pojawiali  się  w  retrospekcji.  Ten  panoramiczny 
przegląd  mojego  życia  był  bardzo  wyraźny;  zawierał  każdy  najmniejszy 
szczegół wydarzeń, relacji. Nagle obrazy zaczęły się przewijać coraz szybciej i 
szybciej.  Wyglądało  to,  jakby  skończyła  się  taśma  filmu...  Przewijała  się 
szybciej i szybciej, aż w pewnym momencie usłyszałam w głowie siebie i  cały 
wszechświat. Krzyczeliśmy w crescendo: „Allah ho akbar!” (Bóg jest wielki). 
 
  6. W zasadzie wszystkie byty spotkane podczas NDEs nie żyły w czasie NDE 
i  większość  z  nich  to  zmarli  krewni.  
Ci,  którzy  doświadczyli  NDE,  spotykali 
ludzi, których znali z życia na ziemi. Większość z nich nie żyła w czasie NDE. 

background image

 

 

41 

 

Natomiast  w  snach  i  halucynacjach  występuje  większe  prawdopodobieństwo 
spotkania  bytów  żyjących,  Jest  to  kolejna  różnica  pomiędzy  NDEs  a  snami 
albo halucynacjami, która sugeruje prawdziwość NDEs. 
  Zdarza się, że osoby, które doświadczyły NDE, spotykają byty, które wydają 
się znajome, jednak nie znają ich tożsamości. Osoba, która doświadczyła NDE, 
może  później  odkryć  tożsamość  znajomego,  a  zarazem  nieznanego  bytu,  na 
przykład przez oglądanie starych rodzinnych fotografii. 
  7.  Uderzające  podobieństwo  zadowolenia  w  NDE  wśród  małych  dzieci  i 
dorosłych  sugeruje,  że  zadowolenie  z  NDE  jest  spowodowane  występującymi 
uprzednio  przekonaniami.  
Dzieci  -  nawet  te  poniżej  szóstego  roku  życia  -  w 
swoich  NDEs  mają  w  zasadzie  te  same  elementy,  co  dorośli.  Jest  to  mocny 
dowód  na  to,  że  NDEs  są  prawdziwe,  nie  wyśnione  albo  wymyślone. 
Dlaczego?  Bo  małe  dzieci  nigdy  wcześniej  nie  słyszały  o  NDE,  w 
przeciwieństwie  do  niektórych  dorosłych.  Prawdopodobnie  nie  wiedzą  nic  o 
przeglądzie  życia,  tunelu,  doświadczeniach  poza  ciałem  albo  jakichś  innych 
elementach  NDE.  Zwykle  stykają  się  z  nimi  po  raz  pierwszy  wtedy,  gdy 
doświadczenie dotyczy ich osobiście. 
  Fakt,  iż  dzieci  doświadczają  tych  samych  elementów  NDEs  co  dorośli,  jest 
jedną  z  najbardziej  przekonujących  linii  dowodów  na  to,  że  NDEs  są 
prawdziwymi  wydarzeniami,  a  nie  istniejącymi  uprzednio  przekonaniami, 
doświadczeniami życiowymi czy wpływami kultury. 
  8.  Niezwykłe  konsekwencje  NDEs  na  całym  świecie  są  dowodem  na 
prawdziwość  wydarzeń  NDEs.  
Istnieje  bardzo  prosta  analogia,  której  lubię 
używać do zilustrowania tego punktu: jeżeli rodziny ze Stanów Zjednoczonych 
i  Meksyku  jadą  do  Paryża,  to  czy  widzą  tę  samą  wieżę  Eiffla?  Odpowiedź 
oczywiście brzmi „tak". Jedyną różnicą może być sposób, w jaki różne kultury 
opisują  ten  charakterystyczny  obiekt.  Nasza  kolekcja  NDEs  pochodząca  z 
różnych kultur z całego świata pokazuje podobieństwo w zadowoleniu u nich 
wszystkich. 
  9. Ludzie, którzy doświadczyli NDE, są zmieniani przez swoje doświadczenia 
na  wiele  sposobów,  często  dla  życia.  
Studia  NDERF  doszukały  się  stałych  i 
długotrwałych  zmian  idących  za  NDEs.  NDEs  zmniejszyły  poziom  strachu 
przed  śmiercią,  a  tym  samym  zwiększyły  wiarę  w  życie  pozaziemskie.  W 
dodatku  osoby,  które  doświadczyły  NDE,  stają  się  bardziej  kochające  i 
współczujące  w  kontaktach  z  ludźmi.  Nasze  studia  dowiodły  tego,  że  osoby, 
które  doświadczyły  bliskiej  śmierci,  chcą  później  pracować  w  określonych 
profesjach,  żeby  pomagać  i  uzdrawiać.  Ponadto  wielu  ludzi,  którzy 

background image

 

 

42 

 

doświadczyli NDE, zmieniło się przez swoje doświadczenie tak bardzo, że stali 
się zupełnie innymi ludźmi; stali się o wiele bardziej sympatyczni! 
  Studia  NDERF  również  dowiodły  tego,  że  45,0  procent  ankietowanych 
mówiło,  iż  doznali  i  „psychicznych,  paranormalnych  i  innych  specjalnych 
darów", których wcześniej nie posiadali. W narracyjnej części kwestionariusza 
opisywali  niektóre  z  nich.  Jedna  z  takich  historii  o  nadnaturalnym  darze 
pochodzi  od  Thomasa,  który  prawie  zmarł  od  nieregularnych  rytmów  serca. 
To,  co  miał  do  powiedzenia  o  swoim  niezwykłym  darze,  było  krótkie  i  na 
temat: 
 
Czułem  potrzebę  medytacji.  Gdy  medytowałem,  słyszałem  głosy  i  widziałem 
rzeczy  (niektórzy  mogą  nazywać  je  duchami  albo  nieludzkimi  bytami).  Mam 
wizje;  odczuwam  ból  innych  ludzi  i  posiadam  zdolność  uzdrawiania  przez 
dotyk. Przez jakiś czas miałem krótkie przypływy telekinezy. 
 
  Najbardziej  intrygującymi  transformacjami,  z  jakimi  się  spotkałem,  były 
niespodziewane  uzdrowienia.  Dotyczyły  ludzi  bardzo  poważnie  chorych, 
zarówno fizycznie, jak i psychicznie, którzy wierzyli, że wyzdrowieli podczas 
NDEs. 
  Właściwości  przemiany  NDE  uświadomiły  mi  to,  że  nawet  kiedy 
doświadczenia człowieka odbywają się po drugiej stronie, to część z nich może 
wrócić wraz z nim, przynosząc w ten sposób zmianę. 
 
MOCNY I 

ŚMIAŁY DOWÓD 

 
Wszystkie  powyższe  linie  dowodów  mocno  sugerują  życie  pozaziemskie. 
Jednakże rozważyłem ich kombinację, aby dodatkowo upewnić się o istnieniu 
ż

ycia  po  śmierci.  Jest  to  oczywiście  mocne  stwierdzenie,  ale  jedyne,  którego 

dowodzę przez lata skrupulatnych badań. 
  W  ankiecie  NDERF  zadaliśmy  pytanie  613  osobom,  które  doświadczyły 
NDE,  na  temat  tego,  co  myślą  o  prawdziwości  swoich  doświadczeń  -  jak 
oceniają  realność  doświadczenia  krótko  po  jego  pojawieniu  się,  a  także  w 
czasie  wypełniania  ankiety.  W  odpowiedzi,  95,8  procent  ankietowanych 
podało,  że  wierzy,  że  NDE  było  bezsprzecznie  prawdziwe.  Żaden  człowiek, 
który  doświadczył  NDE,  nie  powiedział,  że  doświadczenie  było  definitywnie 
nieprawdziwe. 
  Co  więcej,  istnieje  duchowe  zadowolenie  z  NDEs,  przejawiające  się  w 
odpowiedziach na pytania stare jak świat, takich jak: Dlaczego jesteśmy tu na 

background image

 

 

43 

 

ziemi?  Co  jest  ważne  w  naszej  ziemskiej  egzystencji?  Czy  istnieje  życie 
pozaziemskie?  Otrzymałem  tysiące  opisów  przypadków  NDE  i  mogę  śmiało 
powiedzieć, że zadowolenie z NDE ukazuje się w odpowiedziach. Chciałbym 
podkreślić,  że  owe  konsekwencje  mówią  nam  o  tym,  że  odnosimy  się  do 
czegoś  prawdziwego  w  NDEs.  Te  niesamowite  konsekwencje  przesłań 
duchowych  sugerują  coś  wyjątkowo  ważnego,  nie  tylko  dla  osoby  bliskiej 
ś

mierci, ale dla nas wszystkich. 

  Prawdziwa siła studiów NDERF to tysiące przypadków, które przebadaliśmy 
i  wyniki  badań.  Wierzę,  że  znaleźliśmy  odpowiedzi  na  pytanie  najbardziej 
nurtujące ludzkość: Co się dzieje po śmierci? 
  Jednak to wyłączne moje przekonanie. Wyniki naszych gruntownych badań 
są zaprezentowane w kolejnych rozdziałach. Ty będziesz sędzią. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

background image

 

 

44 

 

 

3. 

 

DOWÓD NR 1: PRZYTOMNA ŚMIERĆ 

 

Śmierć rozpoczyna się pierwszym oddechem życia,  

A życie rozpoczyna się dotykiem śmierci.  

- John Oxenham 

 
 
 

Mówiąc  w  sposób  medyczny  i  logiczny,  nie  jest  możliwe  przytomne 
doświadczenie u osoby będącej w stanie nieświadomości i śmierci klinicznej. 
  
Mimo  wszystko  śmierć  kliniczna  oznacza  brak  percepcji  lub  odczuwania, 
takich jak u żyjącej osoby. Jeżeli to stwierdzenie jest rzeczywiście prawdziwe, 
to  jak  wytłumaczysz  wydarzenia,  takie  jak  w  poniższych  trzech  NDEs?  W 
każdym  wydarzeniu  -  zahamowanie  akcji  serca,  wylew  krwi  do  mózgu  i 
zabójstwo — osoba doznała przytomnego doświadczenia, co przeciwstawia się 
byciu w stanie nieświadomości i bliskiej śmierci. 
  Pierwsza  historia  opowiada  o  lekarzu,  który  gorączkowo  pracował  nad 
przywróceniem do życia starszej pacjentki: 
 
  Po  dwudziestu  ośmiu  wstrząsach  (tak  mi  się  wydaje)  przywróciłem  ją  do 
życia.  Formalnie  rzecz  biorąc,  akcja  serca  ustała  na  1,5  godziny...  Tej  nocy 
poszedłem do ICU i zapytałem starszą pacjentkę, czy „cokolwiek pamięta”. 
  „Tak"  —  odpowiedziała  -  „Byłam  w  kącie  pokoju  -  unosiłam  się  -  i 
widziałam  jak  nade  mną  pracujesz.  Miałam  wstrząsy,  ale  byłam  martwa. 
Widziałam silne jasne światło i dwa anioły…, które powiedziały, że to nie jest 
mój czas i że muszę wrócić. Nie chciałam tego bardzo”. 
 
  Kolejny  pacjent  miał  wylew  krwi  do  mózgu.  Powiedział  że  mógł  zobaczyć 
„360  stopni"  wokół  swojego  ciała.  Zaraz  po  tym  miał  silne  poczucie  bycia 
martwym, które według niego wcale nie było złe: 
 

background image

 

 

45 

 

Kiedy  zdałem  sobie  sprawę,  że  jestem  martwy,  co  zajęło  mi  kilka  minut, 
ogarnęło mnie ciepłe uczucie miłości. Obejmowały mnie ramiona, chociaż nie 
miałem  fizycznej  formy;  kolory  były  elektryzujące,  fantastycznie  pachniały... 
Uświadomiłem  sobie  zniewalający  sekret  życia  w  jego  prawdziwie  czystej 
formie.  Czułem  i  wierzyłem,  że  nic  nie  jest  bardziej  prawdziwe  od  uczucia. 
Doświadczenie  śmierci  było  najprawdziwszym  i  najbardziej  cielesnym 
doświadczeniem  w  moim  życiu.  Po  tym  wszystkim  świat  na  ziemi  postrzegam 
jako zimny, ciężki i nieprawdziwy. 
 
  
Pacjent  był  w  śpiączce  przez  3  dni,  podczas  których  odwiedzali  go 
przyjaciele  i  członkowie  rodziny.  Twierdzi,  że  przez  ten  cały  czas  znajdował 
się  poza  ciałem,  słyszał  i  widział  wszystko,  co  robili  ludzie  w  pokoju.  W 
jednym przypadku udało mu się to udowodnić. Kobieta przyniosła do szpitala 
ś

wiecę  lawendową  i  włożyła  ją  do  szuflady  obok  łóżka.  Mężczyzna  po 

wzbudzeniu się ze śpiączki wiedział, w której szufladzie znajduje się świeca. 
  Mężczyzna  miewał  prorocze  sny  natury  osobistej  i  światowej.  „Widział” 
relacje dotyczące swojej przyszłości, a także swojego syna. „Widział” również 
ś

wiatowy spadek ekonomiczny i nuklearną eksplozję w Korei Północnej. 

  Kolejnym  przykładem  przytomnej  śmierci  jest  historia  Michelle,  która 
została postrzelona przez swojego chłopaka niedaleko Bostonu. Była z nim w 
piwnicy i właśnie się rozstawali. W pewnym momencie usłyszała głośny huk i 
poczuła  gorący,  przeszywający  ból  z  tyłu  karku.  Gdy  jej  usta  wypełniły  się 
krwią, chłopak chwycił Michelle i powiedział: „Co ja zrobiłem?”. 
  Opuściła  ciało  i  z  narożnika  pokoju  obserwowała,  jak  strażacy  i  policjanci 
otoczyli  ciało  i  starali  się  coś  zdziałać.  Brat  jej  chłopaka  zaczął  płakać  i 
zwymiotował  na  policjanta,  co  bardzo  rozśmieszyło  Michelle.  Tak  to 
przedstawia: 
 
  Czułam  niebiańską  i  wszechogarniającą…  pełnię  miłości  jakiej  nigdy  nie 
doznałam. Myślałam sobie: „Jeżeli to jest umierania to nie jest ono takie złe. 
jak wszyscy uważają”. Wtem zobaczyłam świtało nade mną. Wyciągało mnie z 
pokoju. Domyślałam się, że wszystko jest w porządku i muszę pozwolić na to, 
co  się  ze  mną  dzieje.  Pochłaniając  moje  ciało,  światło  stawało  się  coraz 
jaśniejsze... Ciało? Nie miałam ciała. Zostało w tym wilgotnym pomieszczeniu. 
Zdałam sobie sprawę, iż fizycznie byłam martwa, ale wciąż żyłam psychicznie. 
Teraz  dusza  była  moim  „ciałem”.  Spojrzałam  na  światło.  Dostrzegłam  kogoś 
zapraszającego  mnie  do  przyjścia.  Ta  osoba  stała  na  końcu  oświetlonego 

background image

 

 

46 

 

tunelu.  Usłyszałam  głos.  To  był  głos  mężczyzny.  Zapytał  mnie,  czy  jestem  go-
towa. Czułam się bardzo dobrze. To było takie proste. 
 
  
Co  roku  miliony  NDEs  takich  jak  te  przydarzają  się  ludziom,  którzy  są 
nieprzytomni  bądź  w  stanie  śmierci  klinicznej,  a  przy  tym  występuje  brak 
oddechu  i  bicia  serca.  Mimo  to  mają  przytomne  doświadczenia,  które  są 
klarowne, logiczne i dobrze ustrukturyzowane. 
  O  wiele  bardziej  niesamowite  jest  badanie  NDERF,  które  dowiodło,  że 
ś

wiadomość i czujność są większe w NDE niż na co dzień! 

  W  ankiecie  NDERF  zadaliśmy  pytanie:  „Jak  twój  najwyższy  poziom 
ś

wiadomości  i  czujności  w  NDE  odnosi  się  do  normalnej,  codziennej 

ś

wiadomości  i  czujności?”.  Z  613  ankietowanych  osób,  które  doświadczyły 

NDE,  74,4  procent  wskazało,  że  miały  „większą  świadomość  i  czujność  niż 
normalnie”; 19,9 procent doświadczyło „normalnej świadomości i czujności” i 
tylko 5,7 procent miało „mniejszą świadomość i czujność niż normalnie”. 
Pojęcie większego poziomu świadomości i czujności jest subiektywne, więc w 
ankiecie  NDERF  pytamy  osoby,  które  doświadczyły  NDE,  o  wytłumaczenie 
tej  sensacji  własnymi  słowami.  Zadaliśmy  pytanie  ludziom,  którzy 
doświadczyli NDE: „Jeżeli twój najwyższy poziom świadomości i czujności w 
czasie  doświadczenia  był  różny  od  normalnej  codziennej  świadomości  i 
czujności,  to  wytłumacz  to”.  Setki  ludzi,  którzy  doświadczyli  NDE, 
odpowiedziało  na  to  pytanie  i  poniżej  znajdują  się  niektóre  reprezentatywne 
odpowiedzi. 
  Kobieta potrącona przez samochód napisała: 
 
  Różnica była włącznie w poczuciu, iż jest to inna przestrzeń i inna percepcja 
istnienia... Wierzę, że była tam otaczająca świadomość, która nie potrzebowała 
myślenia  w  taki  sposób,  jak  nasze  umysły  -  a  raczej  mózgi  -  są 
zaprogramowane i stworzone. To jest poza prędkością światła, jeżeli chcesz. 
 
  
Mężczyzna, któremu zatrzymał się puls i proces oddychania, napisał: 
 
  Podczas wydarzenia czułem, jakbym nigdy wcześniej nie był tak czujny. Mój 
umysł był szybki, pomimo tego, że fizycznie byłem nieświadomy. 
 
 
 
 

background image

 

 

47 

 

RO

ŻNE SNY I ŚMIERĆ 

 
Odpowiedzi  jak  te  sugerują,  iż  świadomość  trwa  dalej  po  śmierci.  Do 
zrozumienia tego, jak wspaniałe jest świadome doświadczenie w czasie śmierci 
klinicznej,  pomocne  jest  zrozumienie  wydarzeń  w  momencie  śmierci.  Wielu 
ludzi, którzy doświadczyli NDE, miało zatrzymanie akcji serca, co oznacza, że 
przestało ono bić

29

. Z tych, co mieli zatrzymanie serca, około 10 do 20 procent 

doświadczyło  bliskiej  śmierci

30

.  W  czasie  zagrożenia  życia  nie  możemy 

przewidzieć, kto będzie miał NDE, a kto nie.  
  Tak jak pisałem w rozdziale 2., kiedy serce przestaje bić, krew natychmiast 
przestaje  wpływać  do  mózgu.  W  przybliżeniu  dziesięć  do  dwudziestu  sekund 
po  tym,  jak  krew  przestała  dopływać  do  mózgu,  elektroencefalogram  (EEG), 
który  mierzy  elektryczną  aktywność  mózgu,  spada.  EEG  mierzy  elektryczną 
aktywność  mózgu  w  korze  albo  zewnętrznej  jego  części  odpowiedzialnej  za 
ś

wiadome myślenie. Przy zatrzymaniu akcji serca przytomne, zorganizowane i 

ś

wiadome doświadczenie powinno być niemożliwe. 

  Przy  płaskim  EEG  wciąż  jest  możliwe  pokazanie  elektrycznej  aktywności

 

niższych  partii  mózgu,  takich  jak  pień  mózgu.  Nie  ma  szansy  na  to,  aby 
elektryczna  aktywność  w  niższych  częściach  mózgu  była  odpowiedzialna  za 
wysoko  przytomne  i  uporządkowane  doświadczenie,  opisywane  przez  ludzi, 
którzy doświadczyli NDE. 
  Przytomność połączona z prawdopodobnym układem elementów zakłada, że 
NDEs  nie  są  snami  ani  halucynacjami.  Nie  są  też  spowodowane  żadnymi 
innymi upośledzeniami funkcjonowania mózgu. 

                                                           

29

 

Jeśli chodzi o zahamowanie akcji serca, to przy stałym spadku przepływu krwi do mózgu zmiany w EEG 

są zauważalne po około 6 sekundach. Linia EEG po dziesięciu do dwudziestu sekund. J. W. DeVries, P. E 
Bakker,  G.  H.  Visner,  J.  C  Diephu-is  i  A.  C.  van  Huffelen,  „Changes  in  Cerebral  Oxygen  Uptake  and 
Cerebral  Electrical  Activity  During  Defibrillation  Thereshold”,  Anesthesiology  and  Analgesia  87  (1998): 
16 - 20.  

 

30

 

NDEs związane z zahamowaniem akcji serca zostały opisane w setkach wcześniejszych badań. Ponad 

sto  NDEs,  które  pojawiły  się  w  czasie  zahamowania  akcji  serca,  zostało  opisanych  oddzielnie  w  pięciu 
raportach  badań:  M.  Sabom,  Recol-lections  of  Death:  A  Medical  Investigation  (Nowy  Jork:  Simon  & 
Schuster,  1982);  P.  von  Lommel,  R.  van  Wees,  V.  Meyers  i  I.  Elfferich,  „Near-Death  Experience  in 
Survivors of Cardiac Arrest: a Prospective Study  in the Netherlands", Lancet 358 (2001): 2039 - 45; S. 
Parnia,  D.  G.  Waller,  R.  Yeates  i  P.  Fenwiek,  „A  Qualitative  and  Quantitative  Study  of  the  Incidence, 
Features and Aetiology of Near-Death Experience", Re-suscitation 48 (2001): 149-56; Schwaninger, P R. 
Eisenberg,  K.  B.  Schechtman  i  A.  N.  Weiss,  „A  Prospective  Analysis  of  Near-Death  Experiences  in 
Cardiac Arrest Patients", Journal of Near-Death Studies 20 (2002); 215 - 32: B. Greyson, „Incidence and 
Correlates  of  Near  Death  Experiences  in  a  Cardiac  Care  unit",  General  Hospital  Psychiatry  25  (2003): 
269 - 76. 

 

background image

 

 

48 

 

  W  pierwszej  wersji  kwestionariusza  NDERF  zadaliśmy  pytanie;  „Czy 
doświadczenie było w jakiś sposób podobne do snu?”; jest to pytanie otwarte. 
Odpowiedzią na to pytanie było na ogół stanowcze nie! To wskazuje, iż ludzie, 
którzy doświadczyli NDE, nie śnili. Owo stwierdzenie jest szczególnie ważne, 
bo  formuła  pytania  zachęca  do  pozytywnej  odpowiedzi,  w  przypadku  gdyby 
jakakolwiek część NDE była oniryczna. 
  Przytomność  NDE  staje  się  oczywista,  kiedy  patrzymy  na  opisy  wizji  w 
ciągu NDE. W setkach przypadków NDE, które przeglądałem, przedstawienie 
wizji  jest  często  bardzo  dramatyczne.  Wówczas  muszę  przypominać  sobie  o 
tym,  iż  w  trakcie  doświadczania  nadzwyczajnych  wizji  ludzie,  którzy  mieli 
NDE, są na ogół nieprzytomni i klinicznie martwi. Kolory są opisywane jako 
nieziemskie  w  swojej  różnorodności  i  pięknie.  Jeszcze  raz  ukazuję  kilka 
przypadkowych przykładów ze studiów NDERF, by zilustrować przytomność 
wizji w NDEs. 
  Mężczyzna, który doznał trzech NDEs, napisał: 
 
  Po drugiej stronie są najjaśniejsze kolory; nasze najbardziej fluorescencyjne 
kolory na ziemi są mętne [w porównaniu] do jasności i jaskrawości kolorów, 
które są w Niebie. 
 
  
Kobieta cierpiąca z powodu ataku serca i wylewu relacjonuje: 
 
  Chciałam  zobaczyć  kolor  jeszcze  raz  i  gdy  zobaczyłam,  był  fascynujący! 
Patrzyłam na kolory, których nie potrafią wyjaśnić. Odcień czerwieni, którego 
nigdy nie zapomnę. 
 
  
Kobieta, która przestała reagować po wypadku motocyklowym, powiedziała: 
 
Zabrano  mnie  na  przepiękną  łąkę  z  najcudowniejszymi  roślinami  i  kolorami 
tak żywymi, jakich nigdzie nie widziałam; to było niesamowite! 
 
  
Główny  badacz  NDE,  dr  Greyson,  widzi  tę  samą  przytomność  i  najwyższy 
stan  świadomości  w  NDEs,  które  studiuje,  co  ja  w  badaniach  NDERF.  Dr 
Greyson i jego pomocnik mówią: 
 

Osoby,  które  doświadczyły  bliskiej  śmierci,  często  opisują  swój  proces 
umysłowy  w  trakcie  NDE  jako  niesamowicie  czysty  i  przytomny,  a 
doświadczenia zmysłowe jako niezwykle żywe, przewyższające normalny 

background image

 

 

49 

 

stan. Analiza 520 przypadków w naszej kolekcji ukazała to, że 80 procent 
osób,  które  doświadczyły  bliskiej  śmierci,  mówi  o  swoim  myśleniu  w 
trakcie  NDE  „czystsze  niż  zwykle”  albo  „tak  czyste  jak  zwykle”.  Co 
więcej,  w  naszej  kolekcji,  ludzie  relacjonują  spotęgowane  funkcje 
umysłowe znacznie częściej wtedy, kiedy byli fizycznie blisko śmierci

31

 

POZA NORMALNYMI ZMYSŁAMI 
 
Wizja  w  trakcie  NDEs  jest  zwykle  różna  od  wizji  ziemskiej.  W  ankiecie 
NDERF  zadaliśmy  pytanie:  „Czy  twoja  wizja  w  jakiś  sposób  różni  się  od 
normalnej,  codziennej  wizji  (w  aspektach  takich  jak  czystość,  pole  wizji, 
kolory,  jasność,  głębokość  percepcji,  stopień  przezroczystości  obiektów, 
itd.)?”.  Z  613  ankietowanych  ludzi  66,1  procent  odpowiedziało  „Tak”,  15,0 
procent  odpowiedziało  „Nie  jestem  pewien”  i  tylko  18,9  procent  odpowie-
działo  „Nie”.  Setki  ludzi,  którzy  doświadczyli  NDE,  udzieliło  narracyjnego 
wytłumaczenia tego, czym różni się  wizja w trakcie NDE od wizji ziemskiej. 
Przegląd  tych  narracji  ujawnił  to,  że  duża  liczba  ludzi,  którzy  doświadczyli 
NDE,  przedstawia  wizje 

jako  nieziemski  blask,  czystość  i  barwność. 

Kilkoro ludzi, którzy 

doświadczyli NDE, prezentuje swoje wizje jako słabe w 

porównaniu z ziemskimi. 
  Sporo ludzi, którzy doświadczyli NDE, wskazuje na 360-stopniową wizję w 
toku  doświadczeń.  Termin  360  stopni  odnosi  się  tylko  do  dwóch  wymiarów, 
podczas  gdy  ludzie  ci  często  relacjonują  kulistą,  trójwymiarową,  wizualną 
ś

wiadomość,  równocześnie  we  wszystkich  kierunkach  -  przód,  tył,  prawo, 

lewo, góra i dół. 
  Na  przykład,  dziecko,  na  które  wołaliśmy  Ray,  jeździło  na  koniu  wokół 
boiska szkolnego. Przyjaciel chciał mu pokazać nowy chwyt judo. Ray został 
zrzucony, a następnie bezsensownie uderzony po wylądowaniu na głowie. Był 
w  stanie  patrzeć  we  wszystkich  kierunkach  równocześnie.  Tak  referuje 
wydarzenie: 
 
Wciąż miałem „ciało", chociaż było całkowicie inne. Mogłem patrzeć w trzech 
wymiarach, tak jakbym nie miał ciała, ale był pływającą gałką oczną. Mogłem 
patrzeć we wszystkich kierunkach równocześnie, choć nie było tam kierunków i 
wymiarów, takich o jakich myślimy. 

                                                           

31

 

B. Greyson, E. W. Kelly i E. F. Kelly, „Explanatory Models for Near-Death Experiences", The 

Handbook of Near-Death Experiences: Thirty Years of Investigation. ed. J. Holden, B. Greyson i D. 
James (Westport, CT: Praeger Publisher, 2009), 229. 

 

background image

 

 

50 

 

 
  
Ludzie, którzy mieli NDE, często opisują spotęgowane i nadnormalne wizje. 
Jest to mocny dowód na istnienie czegoś innego od fizycznego mózgu, co jest 
odpowiedzialne  za  wizje  w  toku  NDE.  To  zagadnienie  opiszemy  szerzej  w 
rozdziale 5. 
  Podczas  NDE  zmysł  słuchu  może  różnić  się  od  tego  codziennego.  W 
ankiecie  NDERF  zadaliśmy  pytanie:  „Czy  słyszałeś  w  inny  sposób  niż 
słyszysz  normalnie  na  co  dzień  (w  aspektach  takich  jak:  jasność,  zdolność 
rozpoznawania  źródła  dźwięku,  głośność,  ton)?”.  Na  to  pytanie  46,0  procent 
ludzi,  którzy  doświadczyli  NDE,  odpowiedziało  „Tak”,  22,2  procent 
odpowiedziało „Nie jestem pewien” i 31,8 procent odpowiedziało „Nie”. 
  Jeden  z  opisów  pochodzi  od  Marka,  młodego  mężczyzny,  u  którego 
wykazano  zablokowaną  tętnicę  w  sercu.  Kardiolog  próbował  umieścić 
urządzenie,  nazywane  stent,  w  tętnicy,  ale  komplikacje  wywołały  potrzebę 
operacji.  Podczas  dochodzenia  do  siebie  po  operacji  słabe  serce  Marka 
zatrzymało się. 
  Gdy  lekarze  gorączkowo  pracowali  nad  przywróceniem  życia,  Mark 
odbywał  podróż  po  „najpiękniejszej  ulicy,  jaką  kiedykolwiek  widział”,  która 
doprowadziła  go  do  raju  w  górach.  Na  spacerze  po  niebiańskim  miejscu 
usłyszał głos, który wydawała być znikąd, ale wszędzie. 
 
„Mark! Musisz wrócić!” 
  „Wrócić? Nie! Nie! Nie mogę wrócić!” 
  Głos  powiedział  jeszcze  raz:  „Musisz  powrócić;  dałem  ci  zadanie;  jeszcze 
nie skończyłeś”. 
  „Nie, nie, proszę. Boże, nie! Pozwól mi zostać”. 
  Z  prędkością  błyskawicy  byłem  nagi,  przemieszczałem  się  do  tyłu  przez 
najciemniejszą  ciemność.  Od  stóp  do  czubka  głowy  błyskały  błyskawice. 
Ogromne  błyskawice!  Rozchodzące  się  na  wszystkie  kierunki  ciemności 
Pomimo jasności błyskawic światło nie przebijało się przez ciemność. 
 
  
Mark  wyzdrowiał.  Później  opisał  swoje  doświadczenie  na  stronie 
internetowej  NDERF.  Wskazał  na  to,  że  ze  wszystkich  sensorycznych 
wydarzeń  tamtego  dnia,  jedno  wyróżniało  się  unikalną  czystością  dźwięku. 
Mark powiedział: 
 
  Dźwięk  był  niewiarygodnie  czysty.  Głos  Najwyższego  Bytu  był  emitowany 
znikąd. Słowa nie pochodziły z ust bytów, ale z otaczającej aury. 

background image

 

 

51 

 

 
  
Poniżej  znajdują  się  opisy  NDE  podkreślające  wysoką  jakość  dźwięku  w 
trakcie NDE. 
[Słyszałem]  dźwięk,  który  nie  brzmiał  jak  dźwięk,  który  słyszymy  w  naszych 
uszach.  Pochodził  znikąd;  po  prostu  tam  był.  Wyglądało  to,  jak  gdyby  go  nie 
było przez wibracje i wiatr. Nie potrafię tego opisać. 
 
Czysty, tak jakby komnata ciszy wsłuchiwała się w szept. 
 
Superczysty.  Mam  pewne  problemy  ze  słuchem,  a  tam  mogłam  usłyszeć 
wszystko. Lepszym określeniem jest supersłuch. 
 
D

ŹWIĘKI CISZY 

 
Zanim  założysz,  iż  NDE  zawsze  wytwarza  zjawiska  stereofoniczne,  to

 

zwróć 

uwagę na to: studia NDERF dowiodły, że brak występowania dźwięku w ciągu 
NDE  jest  bardziej  powszechny  niż  to  zostało  ujawnione  we  wcześniejszych 
badaniach. W naszych badaniach spora liczba osób doświadczyła w toku NDE 
wyraźnej  ciszy.  Cisza  była  bardzo  komfortowa  dla  osób,  której  jej  doznały. 
Jeden elokwentny człowiek, który doświadczył NDE, powiedział: 
 
Opuściłem  ciało  i  ogarnął  mnie  cudowny  dźwięk  ciszy,  czysto  kochającej, 
pełnej gracji ciszy. 
 
  Kolejny respondent, Joseph, przedstawił doświadczenie, które miało miejsce 
w trakcie poważnego ataku astmy. Lekarstwa nie przynosiły skutku i zaczął się 
atak. Tak Joseph o tym opowiada: 
 
Czułem,  jak  tracę  oddech,  rzucam  się,  jednak  bardziej  zwróciłem  uwagę  na 
zupełnie  inne  uczucie.  Wszechogarniająca  energia  otaczała  moje  ciało. 
Chciałem  odeprzeć  owo  uczucie,  ale  stawało  się  silniejsze  i  silniejsze,  aż  w 
końcu  nie  mogłem  zapobiec  rozprzestrzenianiu  się  energii.  Pamiętam,  ze 
pomyślałem: „Nie dam rady już tego znieść”. 
  Jak tylko o tym pomyślałem, skończyło się! Ogarnął mnie spokój i juz się nie 
bałem.  Było  chorobliwie  cicho  i  uświadomiłem  sobie,  że  wciąż  tam  jestem  - 
stałem (co było niemożliwe, ponieważ kilka minut wcześniej upadłem) - nagle 
coś rzuciło się na mnie i się przeniosłem. Wow! 
 

background image

 

 

52 

 

  Zupełny brak dźwięku miał na niego spory wpływ. Joseph napisał: 
W  ogóle  nie  było  dźwięku.  Doświadczyłem  najbardziej  spokojnej  ciszy,  jaka 
może istnieć. Wyglądało to jak zatopienie pod wodą, nic dookoła nie wydawało 
dźwięków. Tylko cisza. 
 
  Według Josepha, doświadczenie nie było wcale niekomfortowe; był to raczej 
„stan  medytacji”.  Tak  intensywna  cisza,  którą  Joseph  połączył  ze  stanem 
spokoju,  przeniknęła  do  jego  życia.  Sam  mówi,  że  jest  teraz  spokojniejszy  i 
skromniejszy niż przed doświadczeniem: 
 
Rzeczy,  które  mnie  wcześniej  denerwowały,  postrzegam  już  zupełnie  inaczej. 
Posiadam zdolność innego odczuwania tych samych spraw. 
 
  
Ludzkie  zmysły  dotyku,  wzroku,  słuchu,  smaku  i  węchu  są  opisywane  w 
NDEs.  Spotęgowane  zmysły  i  wizje  oraz  wzmocniona  świadomość  są 
najbardziej  spektakularnymi  aspektami  NDEs.  Oczywiście  spotęgowanie 
zmysłów  nie  pasuje  do  klinicznego  terminu  nieświadomości  lub  śmierci 
klinicznej.  
Pod  względem  medycznym  nie  do  przyjęcia  jest  wzmocnione 
poczucie 

ś

wiadomości 

pacjenta 

bliskiego 

ś

mierci. 

Wspomniane 

doświadczenia  nie  są 

marzeniami  sennymi  ani  wyimaginowanymi 

fragmentami  pamięci  umierającego  mózgu.  NDEs  są  prawdziwe.  Nie  ma 
ż

adnych  innych  doświadczeń  w  zmienionej  świadomości,  które  są  tak 

przytomne  i  wzmocnione  oraz  które  pojawiają  się  stale  w  NDEs.  Badania 
NDERF  i  wszystkie  inne  studia  dotyczące  tego  pola  zainteresowań  pokazują 
stały  wzór  wzmocnionych  zmysłów  i  świadomości,  które  nazwano 
doświadczeniem „przytomnej śmierci”

32

 

 
SCEPTYCY: LUDZIE NIE MOG

Ą BYĆ BLISCY ŚMIERCI 

 
W  społeczności  naukowej  wciąż  są  tacy,  którzy  nie  wierzą  w  przytomną 
ś

mierć.  Niektórzy  z  nich  czują,  że  definicja  bliskiej  śmierci  pochodząca  z 

wcześniejszych badaniach nad NDE była zbyt luźna i że dotyczyła osób, które 

                                                           

32

 

Wcześniejsze badania stale opisują zwiększone funkcjonowanie mózgu w czasie doświadczenia. Dwa 

takie badania zostały przedstawione w: J. E. Owens, E. W. Cook i I. Stevenson, „Features of 'Near-Death 
Experience' in Relation to Whether or Not Patients Were Near Death", Lancet 336 (1990): 1175 - 77; E. 
W. Kelly, B. Greyson i  E. F. Kelly, „Unusual Experiences and Related  Phenomena",  Irreducible Mind: 
Toward  Psychology  for  the  21

st

  Century,  E.  F.  Kelly,  A.  Crabtree,  A.  Gould,  M.  Grosso  i  B.  Greyson 

(Lanham, Roman & Little-field, 2007), 367 - 421, cytat z 386. 

 

background image

 

 

53 

 

nie  są  fizycznie  bliskie  śmierci.  Możliwe,  że  sceptycy  nie  wierzą,  ponieważ 
wcześniejsze  badania  nad  NDE  objęły  przypadki  ludzi,  którzy  nie  byli 
rzeczywiście martwi. Powinno być to wytłumaczone poprzez fakt, że ci ludzie 
doznawali przytomnie, więc nie mogli mieć styczności ze śmiercią. 
  W  badaniach  NDERF  rozważyliśmy  tę  kwestę.  Badania  NDERF  objęły 
głównie  ludzi,  którzy  mówili  o  wydarzeniach  zagrażających  życiu  w  trakcie 
NDE.  Ścisła  definicja  NDERF  dotyczy  wyłącznie  wydarzeń,  w  których 
nastąpiłaby  śmierć,  gdyby  nie  nagła  zmiana  warunków  fizycznych.  Ogólnie 
rzecz  biorąc,  osobom  tym  fizycznie  zagrażała  śmierć,  były  nieprzytomne  i 
często klinicznie martwe. Wszyscy inni ludzie, niepasujący do tej definicji, nie 
byli brani pod uwagę w badaniach. 
  Jednym z najbardziej powszechnych sceptycznych „wytłumaczeń” NDE jest 
niedotlenienie.  Niedotlenienie  oznacza  ograniczony  poziom  tlenu  we  krwi  i 
tkankach  ciała,  obejmuje  również  mózg.  Niedotlenienie  może  pojawić  się  w 
różnorodnych  sytuacjach,  takich  jak  atak  serca,  i  innych  zagrażających  życiu 
wydarzeniach  związanych  z  utratą  przytomności.  Większość  lekarzy  jest 
zgodna co do objawów niedotlenienia. Między innymi mogą pojawić się bóle 
głowy,  chaos,  utrata  pamięci  i  zmęczenie.  Poważne  niedotlenienie  może 
spowodować  narastający  chaos  w  organizmie  i  w  końcu  utratę  przytomności. 
Jeżeli  kiedykolwiek  wziąłeś  zbyt  krótki  oddech,  to  mogłeś  doświadczyć 
niektórych 

objawów 

niedotlenienia. 

Natomiast 

jeżeli 

doświadczyłeś 

poważnego niedotlenienia zagrażającego życiu, to jestem pewien, że nie miało 
ono nic  wspólnego z doświadczeniem  bliskim  śmierci. NDEs nigdy nie  mącą 
pamięci,  co  jest  typowe  dla  niedotlenienia.  Fakt  pojawienia  się  przytomnej 
ś

mierci  i  zorganizowanego  NDE  w  czasie  poważnego  niedotlenienia  jest 

dowodem  nadzwyczajnego  i  niewyjaśnionego  stanu  świadomości,  który 
zazwyczaj pojawia się w toku NDEs. 
 
ODPOWIED

Ź NA „CZYNNIK OPRAH” 

 
Sceptycy  również  zastanawiają  się  na  tym,  czy  zadowolenie  opisywane  w 
NDEs  nie  występuje  wyłącznie  pod  wpływem  wcześniejszej  wiedzy  o 
doświadczeniu.  Niektórzy  bystrzejsi  badacze  nazywają  to  „czynnikiem 
Oprah”, z powodu wielkiego wkładu telewizyjnego show prowadzonego przez 
Oprah Winfrey we wzrost wiedzy o NDEs. 
  Rozumowanie sceptyków jest takie: jeżeli człowiek jest świadomy swojego 
NDE w trakcie doświadczenia, to czy ma to wpływ na późniejsze postrzeganie 
danego doświadczenia? 

background image

 

 

54 

 

  Przed publikacją książki pt. Życie po życiu dr. Raymonda Moody’ego z 1975 
roku  nie  było  to  możliwe,  ponieważ  społeczeństwo  nie  znało  jeszcze 
określonych elementów NDE. 
  Cały  czas  prowadzę  badania,  tak  samo  jak  sceptycy  po  mojej  prawicy,  aby 
zobaczyć,  czy  czynnik  Oprah  miał  wpływ  na  opowieści  ludzi,  którzy 
doświadczyli  NDE.  Porównałem  odpowiedzi  z  dwudziestu  jeden  pytań 
kwestionariusza  z  pierwszej  ankiety  NDERF,  pochodzące  od  ludzi,  u  których 
NDEs  pojawiły  się  przed  1975  rokiem,  z  odpowiedziami  ludzi,  u  których 
NDEs pojawiły się po 1975 roku

33

  Prawdę  mówiąc,  wyniki  mnie  zaskoczyły.  Takie  same  elementy  NDE 
pojawiły się zarówno w grupie przed 1975, jak i w grupie po 1975. Co więcej, 
te  same  elementy  pojawiły  się  z  tą  samą  częstotliwością.  Badania  mocno 
sugerują brak wpływu wcześniejszej wiedzy o NDEs na zadowolenie z NDEs. 
  Odmienne  i  bardziej  przekonujące  badania  przeprowadziła  dr  Green 
Athappilly  w  2006  roku.  Porównała  dwadzieścia  cztery  NDEs,  opisane  i 
zapisane  przed  1975  r.,  zanim  NDE  stało  się  znane  publicznie,  z  pasującą 
grupą  dwudziestu  czterech  opisów  pochodzących  z  czasów  po  1975  r.  Jej 
studia  dowiodły,  iż  osoby,  które  doświadczyły  NDE,  z  tych  dwóch  różnych 
okresów  różnią  się  jedynie  tym,  że  zapisy  NDEs  po  1975  r.  zawierają  więcej 
opisów  tunelu.  Autorzy  wywnioskowali:  „Te  dane  podważają  hipotezy,  które 
zakładają  to,  że  opisy  NDE  są  głównie  pod  wpływem  dominujących  modeli 
kulturowych”

34

  Czynnik  Oprah  był  także  kontrolowany  przez  pytanie  w  ankiecie  NDERF: 
„Czy  słyszałeś  wcześniej  o  NDE  zanim  sam  go  doświadczyłeś?”.  Ze 
wszystkich  ankietowanych  ludzi,  którzy  doświadczyli  NDE,  66,4  procent 
opowiedziało „Nie”. Jest to zaskakująco wysoki procent. 
 
STANDARDOWA LOGIKA NIE MA ZASTOSOWANIA 
 
Przejrzałem tysiące przypadków popartych mocnymi dowodami na przytomną 
ś

mierć.  Jedyny  wniosek,  który  mi  się  nasuwa,  jest  taki,  że  świadomość 

opuszcza ciało po śmierci. 
  Wiem,  że  to  oznacza,  iż  standardowa  logika  nie  ma  zastosowania  -  śmierć 
nie  może  oznaczać  ostatecznej  śmierci,  tak  jak  wszyscy  wiemy.  Właśnie 

                                                           

33

 

J. Long i J. Long, „A Comparison of NDEs Occuring Before and After 1975: Results from a Web 

Survey of Near-Death Experiences", Journal of Near-Death Studies 22, nr 1 (2003): 21-23

 

34

 

G. K. Athappilly, B. Greyson i I. Stevenson, „Do Prevailing Societal Models Influence Report of Near-

Death Experiences?", Journal of Nervous and Mental Disease 194 (2006): 218. 

 

background image

 

 

55 

 

dlatego  ten  rozdział  został  zatytułowany  „Przytomna  śmierć”.  Wierzę,  że 
obrazowe i świadome doświadczenie w trakcie śmierci klinicznej jest jednym z 
najlepszych  dostępnych  dowodów  na  świadomą  egzystencję  po  śmierci 
cielesnej.  Prezentuje  to  jedna  z  najsilniejszych  linii  dowodowych  na  życie 
pozaziemskie. 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

background image

 

 

56 

 

 

4. 

 

DOWÓD NR 2: DOŚWIADCZENIE POZA CIAŁEM 

 

Żeby codziennie doświadczać duchowości,  

musimy zapamiętać,  

że jesteśmy duchowymi bytami w ludzkim ciele.  

- Barbara De Angelis 

 
 
 

Doświadczenie  poza  ciałem  (OBE)  jest  pierwszym  elementem  wielu  NDEs. 
Według  naszej  definicji,  poza  ciałem  oznacza  „oddzielenie  świadomości  od 
fizycznego  ciała”.  Przedstawianie  tego  w  łagodny  sposób  wydaje  się  być 
banalne.  Ludzie,  którzy  mają  OBEs,  mogą  mówić,  że  kiedy  są  w  stanie 
nieświadomości  i  nie  mają  pulsu,  wciąż  widzą  ziemskie,  codzienne 
wydarzenia.  Ludzie  mający  OBE  mogą  widzieć  swoje  nieprzytomne  ciało,  a 
także  gorączkową  aktywność  personelu  medycznego  próbującego  ratować 
pacjenta. 
  W  przybliżeniu  w  połowie  NDEs  występuje  OBE,  w  którym  możliwe  jest 
widzenie  i  słyszenie  ziemskich  wydarzeń.  Zwykle  punkt  świadomości  unosi 
się ponad ciałem. W przypadku, kiedy jest sufit, unosząca się świadomość nie 
przekracza  jego  granicy,  przynajmniej  na  początku.  Najczęściej  przebywa  w 
rogu pokoju. Mało powszechne jest to, że punkt świadomości znajduje się na 
tym  samym  poziomie,  co  ciało.  Bardzo  rzadko  przemieszcza  do  miejsca 
poniżej ciała. 
  Mówi się, że doświadczenie poza ciałem pojawia się samorzutnie, kiedy nie 
jest  połączone  z  wydarzeniami  zagrażającymi  życiu.  W  tej  książce  termin 
doświadczenie  poza  ciałem  używany  jest  tylko  do  OBE,  które  pojawia  się  w 
ciągu NDEs. 
  Poniżej znajduje się przykład OBE pochodzący od mężczyzny, który prawie 
zginął przez pooperacyjne komplikacje. Podczas gdy zespól medyczny usilnie 
pracował nad uratowaniem jego życia, on oglądał ich z góry: 

background image

 

 

57 

 

 
Nagle  moja  świadomość  uniosła  się  ponad  [łóżko  w]  ICU.  Pamiętam,  jak 
mówiłem  do  siebie,  że  nigdy  nie  miałem  doświadczenia  poza  ciałem,  więc  to 
nie może się zdarzyć. Kiedy się uniosłem, powiedziałem do siebie: „Więc oto i 
ono”. 
 
  
Stwierdzenie,  iż  OBE  istnieje,  może  być  dla  niektórych  bardzo  trudne  do 
zaakceptowania.  Jest  niepojęte.  Kilkoro  ludzi  doświadczyło  oddzielenia 
ś

wiadomości  od  fizycznego  ciała.  Zanim  rozsądni  ludzie  zaakceptują  OBE 

jako  fakt,  mogą  wymagać  bardzo  mocnych  dowodów  na  jego  prawdziwość. 
Owe dowody są oczywiście dostępne, kiedy chcemy je zobaczyć. 
 
NIEZWYKŁA WIZJA 
 
W  1982  roku  kardiolog  Michael  Sabom  opublikował  pierwsze  badania 
dotyczące  doświadczeń  poza  ciałem,  pojawiające  się  w  ciągu  NDEs

35

Zaintrygowały  go  anegdotyczne  opowieści,  które  słyszał  od  innych  lekarzy. 
Opracował badanie, podczas którego przesłuchał trzydzieści trzy osoby, które 
miały doświadczenie poza ciałem w trakcie NDEs. Większość z nich poddano 
sercowo-płucnej reanimacji (CPR). 
  W  ramach  badań  Sabom  przesłuchał  dwudziestu  pięciu  „doświadczonych 
pacjentów  chorych  na  serce”,  którzy  nie  mieli  NDEs  w  czasie  poważnych 
kłopotów  z  sercem.  Stanowili  oni  grupę  kontrolną  w  badaniu.  Obie  grupy 
poproszono o opisanie swoich reanimacji. 
  Sabom  dowiódł,  że  ludzie,  którzy  doświadczyli  NDE  z  doświadczeniem 
poza  ciałem,  byli  bardziej  precyzyjni  w  opisach  reanimacji  niż  grupa 
kontrolna.  W  skrócie,  wyniki  badań  konsekwentnie  dowodziły,  iż  ludzie, 
którzy  doświadczyli  NDE,  byli  świadkami  swoich  reanimacji  w  stanie  poza 
ciałem. 
  W  2004  roku  dr  Penny  Sartori  opublikowała  podobne  badania

36

Przesłuchała  piętnaście  osób,  które  doświadczyły  NDE,  i  odkryła,  że  osiem  z 
nich doświadczyło stanu poza ciałem. Tak jak Sabom, poprosiła je o opisanie 

                                                           

35

 

M. Sabom, Recollections of Death: a Medical Investigation (Nowy Jork: Simon & Schuster, 1982). 

 

36

 

P. Sartori, „A Prospective Study of NDEs in an Intensive Therapy”, Christian Parapsychology 16, nr 2 

(2004): 34 - 40. Wynki tych badań zostały później szczegółowo zaprezentowane w: R Sartori, The Near-
Death  Experiences  of  Hospitalized  Intensive  Care  Patients:
  A  Five  Lear  Clinical  Study  (Lewiston,  NY: 
Edwin Mellen Press, 2008).   

 

background image

 

 

58 

 

swoich reanimacji i porównała odpowiedzi z odpowiedziami grupy kontrolnej, 
w której pacjenci przeszli reanimację, ale bez doświadczenia poza ciałem. 
  Sartori  odkryła,  że  kilkoro  ludzi,  którzy  doświadczyli  NDE,  dostarczyło 
nadzwyczaj  dokładnego  opisu  z  obserwacji  w  stanie  poza  ciałem.  Natomiast 
grupa  kontrolna  była  bardzo  nieścisła.  Kilkoro  ludzi,  którzy  doświadczyli 
NDE,  było  niedokładnych  w  swoich  obserwacjach.  Może  to  być  związane  z 
oddziaływaniem  leków  uspokajających  na  pamięć.  Ludzie  z  grupy  kontrolnej 
mogli  wyłącznie  zgadywać,  co  zaszło  i  opisywać  reanimację  na  podstawie 
tego,  co  widzieli  w  telewizji.  Te  badania  są  dowodem  na  to,  że  osoby,  które 
mają  doświadczenie  poza  ciałem,  mogą  obserwować  swoje  reanimacje  w 
czasie śmierci klinicznej. 
  Janice  Holden,  profesor  prawa  na  uniwersytecie  w  Północnym  Teksasie, 
przeprowadziła  inne  ważne  badania  OBE

37

.  Holden  opracowała  wszystkie 

opisy  stanu  poza  ciałem  we  wszystkich  książkach  akademickich  i  artykułach 
wydanych  na  temat  NDEs.  Studia  Holden  dotyczą  tylko  opisów,  których 
autorzy ubiegali się później o weryfikację ścisłości OBE. Ten ambitny wysiłek 
dostarczył  osiemdziesięciu  dziewięciu  przypadków  zawierających  obserwacje 
przyziemnych,  codziennych  wydarzeń  dokonane  przez  ludzi,  którzy 
zadeklarowali,  iż  byli  poza  ciałem.  Dodatkowe  czternaście  raportów  zawiera 
obserwacje  „niematerialnych,  niefizycznych  fenomenów”,  przeprowadzone  w 
toku  NDE,  które  mogłyby  być  weryfikowane  przez  późniejsze  ziemskie 
obserwacje. Cztery raporty z tych badań dotyczą obu typów obserwacji NDE. 
  Holden  była  przewrażliwiona  na  punkcie  precyzyjności  badań.  Gdyby 
znaleziono  w  obserwacji  jedną  drobną  niedokładność,  to  powiedziałaby,  że 
„ziemskie obserwacje” osób, które doświadczyły OBE, są nieprecyzyjne. Więc 
gdyby  obserwacje  NDE  były  dokładne  w  99  procentach,  to  1  procent 
niedokładności  mógłby  doprowadzić  do  tego,  że  całość  obserwacji  NDE 
byłaby  określona  jako  nieprecyzyjna.  Nawet  z  tak  surowymi  kryteriami 
badania  dowiodły,  że  92  procent  osób,  które  doświadczyły  NDE,  dokonało 
obserwacji przyziemnych, codziennych wydarzeń. Obserwacje, po kontroli po 
NDE, wydają się być dokładne i bezbłędne. 
  Jedna  z  moich  ulubionych  historii  OBE  pochodzi  z  NDE  przedstawionego 
przez Kimberly Clark Sharp, naukowca z Seattle, Waszyngton

38

. W 1984 roku 

Sharp opisała przypadek kobiety o imieniu Maria, przewiezionej do szpitala po 
groźnym ataku serca. Po udanej reanimacji Maria opowiedziała Sharp o swoim 

                                                           

37

 

J. Holden, B. Greyson i D. James (Westport, CT: Praeger Publishers, 2009).

 

38

 

K. Clark, „Clinical Interventions with Near-Death Experiences", The Near-Death Experience: Problems, 

Prospects, Perspectives ed. B. Greyson i C. R Flynn (Springfield, IL: Charles C Thomas, 1984), 242 -55.     

 

background image

 

 

59 

 

NDE,  które  zawierało  szczegółowy  opis  pozacielesnej  obserwacji  reanimacji. 
Zrobiła  krok  w  przód.  Powiedziała,  że  jej  świadomość  przekroczyła  szpitalne 
mury, gdzie obserwowała tenisówkę na parapecie szpitalnego okna z trzeciego 
piętra.  Maria  dostarczyła  szczegółowych  informacji  na  temat  tenisówki. 
Powiedziała,  że  był  to  męski  but  na  lewą  nogę,  ciemnoniebieski,  zniszczony 
przy małym palcu u nogi, ze sznurowadłami schowanymi do środka. 
  Będąc oddaną badaczką, Sharp chodziła na trzecim piętrze szpitala od okna 
do okna i patrzyła na parapety. W końcu znalazła but, dokładnie taki sam, jak 
opisała  Maria.  Przypadek  ten  uważany  jest  za  niezwykle  oczywisty,  pomimo 
wysiłków niektórych sceptyków do wzbudzenia wątpliwości

39

  Kolejne doświadczenie percepcji OBE zostało przedstawione przez dr. Pima 
van  Lommla  i  opublikowane  w  Lancecie,  jednym  z  najbardziej  prestiżowych 
czasopism medycznych

40

. Pacjent miał zatrzymanie akcji serca i nie oddychał. 

W  czasie  umieszczania  tuby  w  drogach  oddechowych  w  celu  wentylacji, 
zauważono,  że  ma  protezę  dentystyczną.  Protezę  usunięto  i  odłożono  do 
szuflady,  kiedy  pacjent  był  w  stanie  śpiączki.  Tydzień  później  pacjent 
powiedział,  że  miał  OBE  i  szczegółowo  opisał  pokój,  w  którym  był 
reanimowany, a także obecnych w nim ludzi. Ku zaskoczeniu, oświadczył, że 
jego utracona proteza znajduje się w szufladzie. Pacjent poinformował również 
o tym, że obserwował pielęgniarki i innych obecnych w trakcie reanimacji. Nie 
jest to możliwe, chyba że osoba jest świadoma i jest w stanie poza ciałem. 
 
SETKI OBEs PRZEBADANE W NDERF 
 
Studia NDERF odkryły setki opisów NDEs zawierających doświadczenia poza 
ciałem.  Przebadałem  je  podobnie  jak  Holden,  jednak  z  pewnymi  ważnymi 
różnicami.  Na  potrzeby  badań  nad  doświadczeniem  poza  ciałem  osobiście 
przejrzałem  617  opisów  NDE  umieszczonych  na  stronie  NDERF. 
Przestudiowałem  wszystkie  NDE,  które  spełniały  kryteria  kwestionariusza 
NDERF, od 10 października 2004 roku do 10 października 2008 roku. Kryteria 
badań  były  następujące:  opis  NDE  powinien  być  napisany  przez  pojedyncze 
jednostki,  które  osobiście  przeszły  przez  NDE,  powinien  przedstawiać 

                                                           

39

 

K. Augustine, „Does Paranormal Perception Occur in Near-Death Experiences" Journal of Near-Death 

Studies 25, nr 4 (2007): 203 - 36; Sharp, K. C. „The Other Shoe Drops Commentary on 'Does Paranormal 
Perception Occur in Near-Death Experiences" Journal of Near-Death Studies 25, nr 4 (2007): 245-50 

 

40

 

P. van Lommel, R. van Wees, V. Meyers i I. Elfferich, „Near-Death Experience in Survivors of Cardiac 

Arrest: A Prospective Study in the Netherlands", Lancet 358 (2001): 2039-45. 

 

background image

 

 

60 

 

pojedyncze  NDE  i  być  napisany  w  języku  angielskim.  Ponadto  musimy  mieć 
pozwolenie  na  odczytywanie  postu  ze  strony  internetowej  NDERF.  Moim 
celem  było  dowiedzenie  się,  czy  w  opisach  NDE  są  podane  jakiekolwiek 
pozacielesne  obserwacje  ziemskich  wydarzeń,  które  zostały  uznane  za 
nierealne  przez  osoby,  które  doświadczyły  NDE,  albo  przeze  mnie.  Jeżeli 
znalazłbym  jakieś  nierealne  pozacielesne  obserwacje,  to  uznałbym  NDE  za 
nierealne. 
  Ankietę  przygotowano  do  zbadania  kilku  elementów  NDEs,  również  OBE. 
W  opisach  wspomnianych  617  NDEs,  pierwszym  pytaniem,  na  które 
odpowiedź sprawdzałem, było: „Czy widzą lub słyszą ziemskie wydarzenia w 
czasie, gdy ich świadomość jest oddzielona od fizycznego ciała?”. 
  Jeżeli  odpowiedzią  na  to  pytanie  było  „Tak”,  to  musiały  być  zadane  dwa 
dodatkowe  pytania:  „Czy  dana  osoba  po  doświadczeniu  sprawdzała 
dokładność  ziemskich  wydarzeń,  które  zobaczyła  w  czasie,  gdy  jej 
ś

wiadomość  była  oddzielona  od  fizycznego  ciała?”.  Drugie  pytanie  brzmi: 

„Czy  istnieje  jakaś  wątpliwość  co  do  prawdziwości  ziemskich  wydarzeń 
widzianych  lub  słyszanych  w  czasie  oddzielenia  świadomości  od  fizycznego 
ciała?”. 
  Dla  każdego  z  poprzednich  pytań  kwestionariusza  wybrałem  szeroki 
wachlarz odpowiedzi, które zaczynają się od definitywnego „Tak”, a kończą na 
definitywnym „Nie”. 
  Wyniki badań są zadziwiające. Z 617 opisów NDEs, 287 osób (46,5 procent) 
opisuje  OBEs  zawierające  informacje  o  ziemskich  wydarzeniach,  które 
pozwalają innym na obiektywną ocenę prawdziwości tych obserwacji. Z grupy 
287  osób,  które  doświadczyły  OBE,  280  (97,6  procent)  miało  doświadczenia 
poza  ciałem,  które  były  całkowicie  realne  i  nie  miały  żadnych  nierealnych 
treści.  Ostatecznie,  z  287  osób,  które  doświadczyły  OBE,  65  (23  procent) 
mówiło  o  zweryfikowaniu  dokładności  obserwacji  OBE.  Ani  jedna  osoba  z 
tych  65  nie  poinformowała  o  wykazaniu  niedokładności  swoich  obserwacji, 
opartych na późniejszych weryfikacjach. 
  Są  to  niesamowite  wyniki,  na  podstawie  których  mógłbym  uznać 
doświadczenie  poza  ciałem  za  nierealne,  gdyby  jakakolwiek  część  OBE 
wydawała się nierealna dla mnie lub osób, które doświadczyły NDE. 
 
Niesamowite odkrycia 
 
Odkrycie  tego,  że  prawie  wszystkie  ze  stu  obserwacji  ziemskich  wydarzeń 
przez  ludzi,  którzy  doświadczyli  OBE,  były  realne,  dostarczyło  kilku  silnych 

background image

 

 

61 

 

dowodów na to, że NDEs są prawdziwe. Najlepsze dowody wskazują na to, że 
ludzie naprawdę doświadczyli oddzielenia świadomości od ciała. Niesamowite 
jest  to  iż  OBE  pojawia  się  w  czasie,  kiedy  ludzie  doświadczający  NDE  są 
nieprzytomni albo klinicznie martwi. 
  Nic nie poradzę, ale podziwiam te odkrycia. Nie ma żadnego naukowego ani 
medycznego wytłumaczenia oddzielenia świadomości od ciała. Fakt, że ludzie, 
którzy  mieli  OBE,  mówią  o  widzeniu  i  słyszeniu  w  czasie,  gdy  ich  fizyczne 
oczy  i  uszy  nie  funkcjonują,  może  zupełnie  zmienić  naukowe  myślenie  o 
ś

wiadomości. Od teraz społeczność naukowa może zmagać się z pytaniem: Co 

to  znaczy  doświadczać  sensorycznej  percepcji  bez  używania  fizycznych 
zmysłów? 
  Setki  NDEs,  w  których  pojawia  się  doświadczenie  poza  ciałem,  zostały 
umieszczone  na  stronie  internetowej  NDERF.  Poniżej  znajdują  się  niektóre 
przykłady: 
  Tadeusz, lekarz, miał infekcję krwi, która zagrażała jego życiu. Kiedy leżał 
w odizolowanym pokoju w szpitalu, nagle zmieniła się jego percepcja: 
 
Leżę  na  plecach.  Przytomny.  Nagle  patrzę  z  sufitu  na  moje  ciało.  Mam 
odwrotną  pozycję;  głowa  jest  naprzeciwko  moich  stóp  na  łóżku.  Widzę  siebie 
bardzo  wyrośnie.  Mam  normalną  wizję.  Wiem,  że  muszę  podjąć  decyzję. 
Żadnych  głosów.  Tylko  „wiedza”  o  tym,  że  mam  wybór.  Wybór  pozostania 
albo pójścia. Nie ma żadnego znaczenia, jaki wybór mnie zaskoczy... poczucie 
absolutnego spokoju. Wybrałem „zostać”. Natychmiast powracam do ciała. 
 
  
W  lecie  1971  roku  Dianę  była  z  mężem  w  północnej  Georgii.  Przepływali 
rzekę  Chattahoochee.  Była  z  ośmioma  osobami  na  dużej  tratwie,  która  w 
pewnym momencie się wywróciła. Dianę znalazła się pod wodą. Nurt rzeki był 
niesamowicie  szybki.  Została  zablokowana  przez  potężną  siłę  rzeki,  zabrakło 
jej powietrza, straciła przytomność i wtedy doświadczyła czegoś cudownego: 
 
Kolejną  rzeczą,  jaką  wiedziałam,  było  to,  że  znajdowałam  się  sto  stóp  ponad 
rzeką  i  patrzyłam  na  tratwę  zablokowaną  przez  skały.  Widziałam  dwóch 
szukających mnie mężczyzn. Widziałam kobietę, która była wcześniej z nami na 
tratwie,  a  teraz  trzymała  się  skał.  Patrzyłam  na  męża  i  moją  nastoletnią 
siostrę,  którzy  płynęli  przed  nami,  bez  żadnych  incydentów,  w  kierunku 
bystrza

41

.  Chcieli  dowiedzieć  się,  dlaczego  ich  rzeczy  unoszą  się  na  rzece. 

                                                           

41

 

Bystrze - miejsce w rzece, w którym następuje lokalne przyspieszenie prądu wody (przyp. tłum.) 

 

background image

 

 

62 

 

Przed wypadkiem przenieśliśmy wszystko z ich tratwy do naszej, w razie gdyby 
ich  tratwa  się  wywróciła.  Z  góry  obserwowałam  męża  wspinającego  się  na 
skałę  na  rzece.  Przez  szum  rzeki  nie  słyszał  tego,  co  krzyczeli  do  niego 
mężczyźni nadal znajdujący się na tratwie. Nie miał pojęcia, gdzie jestem ani 
co  się  stało,  ale  wiedział,  ze  mnie  brakowało.  Wyglądał  tak,  jakby  chciał 
skakać  do  wody,  żeby  mnie  szukać  i  nagle  znalazłam  się  po  jego  stronie 
brzegu.  Próbowałam  go  powstrzymać,  ponieważ  nie  jest  dobrym  pływakiem  i 
wiedziałam, że to nie ma sensu. Kiedy wyciągnęłam do niego rękę, moja dłoń 
przeszła  przez  niego.  Spojrzałam  na  nią  i  pomyślałam:  o  mój  Boże,  jestem 
martwa! 
  ...Byt  Światła  powiedział  mi,  że  wybór  pozostania  albo  powrotu  należy  do 
mnie,  ale  w  tamtym  życiu  mam  jeszcze  dużo  do  zrobienia  i  to  nie  jest  dobry 
czas  na  opuszczenie  ziemi.  Wahałam  się.  Powiedziano  mi,  że  gdy  wybiorę 
powrót,  otrzymam  określoną  wiedzę,  którą  będę  się  dzielić  z  innymi.  Po 
dyskusji  zgodziłam  się  na  powrót  i  natychmiast  znalazłam  się  naprzeciwko 
wysokiego, stożkowatego budynku - był tak wysoki, że wyglądał tak, jakby się 
ciągnął  w  nieskończoność.  Powiedziano  mi,  że  to  jest  Sala  Wiedzy. 
Przekroczyłam  próg  budynku  i  podleciałam  do  góry  do  czegoś,  co  wyglądało 
jak  półki  z  książkami.  Podobnie  jak  w  bibliotece,  było  tam  kilka  milionów 
książek.  Przeleciałam  przy  nich  wszystkich.  Gdy  osiągnęłam  szczyt,  weszłam 
do  kalejdoskopu  kolorów  i  w  tym  samym  czasie  moja  głowa  wyskoczyła  z 
wody. Byłam w dole rzeki, około dziesięciu jarów od tratwy. 
  Szybko uświadomiłam sobie, że złapała mnie pobliska skała. Dałam radę się 
podnieść  i  wykrztusiłam  mnóstwo  wody.  Byłam  w  szoku,  ale  nie 
potrzebowałam  pomocy  lekarskiej.  Nie  mam  pojęcia,  jak  długo  byłam  pod 
wodą; nikt w tym czasie nie patrzył na zegarek. To mogły być cztery minuty; to 
mogło być dziesięć minut. Tam, gdzie byłam, nie było czasu. 
 
BADANIA PRZYSZŁO

ŚCIOWE 

 
Obecnie trwają badania prowadzone przez dr. Sama Parnia, głównego badacza 
AWARE (AWAreness during REsuscitation)

42

. AWARE ściśle współpracuje z 

naczelnymi centrami medycznymi z całego świata. Naukowcy chcą przebadać 
sto pięćdziesiąt osób, które przeżyły zatrzymanie akcji serca. Tak jak wskazuje 

                                                           

42

 

Awarness during Resuscitation - świadomość podczas reanimacji 

Aby zdobyć więcej informacji dotyczących badań AWARE, zobacz Centrum Medialne na Uniwersytecie w 
Southampton, „World's Largest Ever Study of Near-Death Experiences”, 

http://www.southampton.ac.uk/mediacentre/news/2008/sep/08_165.shtml

 

 

background image

 

 

63 

 

nazwa  projektu,  naukowcy  zamierzają  zbadać  świadomość  pacjentów  w 
trakcie  doświadczania  zatrzymania  akcji  serca.  Obrazy  będą  umieszczone  w 
szpitalnych  pokojach  w  taki  sposób,  aby  były  widoczne  tylko  z  sufitu.  A 
wszystko  po  to,  żeby  ustalić,  czy  mogą  być  widoczne  w  trakcie  OBE.  Minie 
kilka  lat,  zanim  poznamy  wyniki  tych  badań.  Mamy  nadzieję,  że  badania 
odpowiedzą na wiele pytań dotyczących OBEs w toku NDEs. 
  Wcześniej  przeprowadzono  kilka  badań,  w  trakcie  których  umieszczano 
obiekty  w  przestrzeniach  szpitali,  gdzie  śmiertelnie  chorzy  pacjenci  mogli 
doświadczyć  NDE.  Te  obiekty  to  papier  albo  monitory  komputerów  z 
wizualnymi  obrazkami  lub  wyrazami.  Obiekty  były  zwykle  umieszczane  w 
miejscach,  w  których  ani  pacjent,  ani  osoby  opiekujące  się  pacjentem  nie 
mogły ich normalnie zobaczyć. Twórcy badań mieli nadzieję na to, że pacjenci 
mający  doświadczenie  poza  ciałem  w  ciągu  NDE  dadzą  radę  je  zobaczyć  i 
dzięki temu dostarczą obiektywnych dowodów na OBE. Do tej pory, w trakcie 
badań, pacjenci doświadczyli kilku NDEs i trochę mniej OBEs. Żadne z OBEs 
nie zawierało wizualnej percepcji skierowanej na obiekt. 
  Osobiście  uważam,  że  to  bardzo  ważne  i  należy  kontynuować  tego  typu 
badania. Nie tylko po to, żeby zrozumieć nasze procesy fizyczne i psychiczne, 
ale również po to, aby zrozumieć spirytystyczny świat. Jestem przekonany, że 
różnorodne  sposoby  studiowania  NDEs  pomogą  w  lepszym  zrozumieniu 
określonego stanu świadomości, stale opisywanego w NDEs. 
 
CO MÓWI

Ą SCEPTYCY 

 
Niektórzy  sceptycy  myślą,  że  doświadczenia  poza  ciałem  są  po  prostu 
fragmentami  pamięci,  która  pojawia  się,  gdy  człowiek  zaczyna  umierać. 
Twierdzą,  że  fragmenty  pamięci  mogą  powstawać  z  tego,  co  osoba  bliska 
ś

mierci była w stanie usłyszeć albo poczuć w trakcie pozornej nieświadomości. 

Argument  ten  również  sugeruje  to,  że  NDEs  mogą  być  nierealnymi 
rekonstrukcjami  części  pamięci  z  okresu,  gdy  osoba  traci  świadomość  przed 
NDE  lub  ją  odzyskuje  zaraz  po  NDE.  Mówią,  że  doszukanie  się  kilku 
potwierdzeń  obserwacji  podczas  OBE  aktualnych  wydarzeń  albo  obiektów 
może być po prostu szczęśliwym trafem. 
  Studia  NDERF  pokazują,  że  ten  argument  jest  fałszywy.  Opisy  287  OBEs 
dowodzą,  że  są  całkowicie  realne,  bez  żadnych  oczywistych  błędów  w  97,6 
procent  przypadków.  Gdyby  OBEs  były  nierealnymi  fragmentami  pamięci 
albo szczęśliwym trafem, to niewiarygodne byłoby to, że występuje tak wysoki 
procent zupełnie dokładnych obserwacji OBE w setkach NDEs. 

background image

 

 

64 

 

  Badacze twierdzą, że pamięć ukształtowana zaraz przed lub po zatrzymaniu 
akcji  serca  jest  poprawiona  przez  dezorientację

43

.  Dla  kontrastu,  NDEs 

zawierają  pomieszaną  pamięć  bardzo  rzadko.  Jeżeli  jakakolwiek  część  NDE 
byłaby prostą rekonstrukcją fragmentów pamięci, to najprawdopodobniej owa 
pamięć  stopniowo  stawałaby  się  bezładna,  kiedy  osoba,  która  doświadczyła 
NDE,  odzyskałby  przytomność.  NDEs  są  charakterystycznie  wysoko 
ś

wiadome od początku do końca. 

  W  ankiecie  NDERF  zadaliśmy  pytanie:  „Kiedy,  podczas  doświadczenia, 
byłeś  w  najwyższym  stanie  świadomości  i  czujności?”.  Ludzie  są  proszeni  o 
narracyjną  odpowiedź  na  to  pytanie.  Po  przejrzeniu  setek  odpowiedzi 
odkryliśmy,  że  najwyższy  poziom  świadomości  i  czujności  jest  zwykle 
doświadczany  nie  na  początku  ani  na  końcu  NDE,  ale  gdzieś  w  trakcie  lub 
przez  cały  czas  NDE.  Kilku  ludzi,  którzy  doświadczyli  NDE,  pisze  o  po-
jawieniu się najwyższego poziomu czujności przy odzyskiwaniu przytomności. 
Jest  to  kolejny  dowód  na  to,  że  OBEs  pojawiające  się  w  trakcie  NDE  są 
prawdziwymi  zdarzeniami,  a  nie  tylko  fragmentami  pamięci.  W  dodatku 
badania  NDERF  pokazały,  że  ludzie  w  stanie  poza  ciałem  częściej 
doświadczają wyższego poziomu świadomości i czujności niż na co dzień. 
 
DALEKO DO CIAŁA 
 
Istnieje dodatkowy, uderzający dowód na to, że OBEs pojawiające się w toku 
NDEs  są  prawdziwe.  Dowód  pochodzi  z  badań  nad  tymi  ludźmi,  którzy 
mówią,  że  opuścili  ciało  i  przenieśli  się  dalej  od  niego,  dalej  niż  rozpiętość 
fizycznych zmysłów. Na przykład, pacjent, którego ciało jest reanimowane na 
ostrym dyżurze, może unosić się w pokoju albo w innej części szpitala. Potem 
dana osoba jest w stanie opisać dokładne obserwacje tego, co widziała daleko 
od  ciała  fizycznego.  Przez  lata  badacze  NDE  opublikowali  dużą  liczbę 
raportów  na  ten  temat

44

.  W  poprzednio  prezentowanych  badaniach  nad  OBE 

                                                           

43

 

Ludzie,  którzy  doświadczyli  zahamowania  akcji  serca,  mają  często  amnezję  lub  inne  zaburzenia 

związane  z  wydarzeniami,  które  pojawiły  się  przed  lub  po  zahamowaniu  akcji  serca.  Oto  3 
przeprowadzone  badania:  M.  J.  Aminoff,  M. M.  Scheinman,  J.  C.  Griffin  i  J.  M.  Herre,  „Electrocerebral 
Accompaniments  of  Syncope  Assiociated  with  Malign  ant  Ventricular  Arrhyrihms”,  Annals  of  Internat 
Medicine
  108  (1988):  791  -  96;  P.  van  Lommel,  R.  van  Wees,  V.  Meyers  i  I.  Elfferich,  „Near-Death 
Experience in Survivors of Cardiac Arrest: A Prospective Study in the Netherlands", Lancet 358 (2001): 
2039 - 45; S. Parnia i R Fenwick „Near-Death Experiences in Cardiac Arrest Visions of a Dying Brain or 
Visions of a New Science of Consciousness" Resuscitation 52, nr 1(2002): 5-11. 

 

44

 

Istnieje wiele raportów innych badaczy, które opisują pozacielesne obserwacje ziemskich wydarzeń, 

dokonane przez osoby, które doświadczyły NDE. Badania dotyczące piętnastu NDEs ze zdalnymi 

background image

 

 

65 

 

było  dziesięć  obserwacji  podczas  OBE  ziemskich  wydarzeń,  które  miały 
miejsce  daleko  od  ciała  fizycznego  i  poza  wszelką  cielesną,  sensoryczną 
ś

wiadomością.  Wszystkie  dziesięć  obserwacji  podczas  OBE  było  całkowicie 

prawdziwych. 
  Doświadczenia  poza  ciałem,  zawierające  obserwacje  bardzo  oddalone  od 
ciała,  są  tak  realne,  jak  najpowszechniejsze  OBEs  zawierające  obserwacje 
wydarzeń dziejących się blisko ciała fizycznego. Następny przykład pochodzi 
od  lekarza  z  Indii.  Mężczyzna  został  porażony  prądem  przy  konstruowaniu 
elektrycznego urządzenia. Miał zdolność widzenia przez ściany swojego domu 
i zobaczył ojca zbliżającego się do jego ciała: 
 
Uniosłem  się  na  mniej  więcej  dziesięć  stóp  i  zatrzymałem  się  przy  dachu.  Z 
bardzo bliska mogłem zobaczyć litery napisane na dachówce, miały kilka cali. 
Każda litera wydawała mi się bardzo duża. 
 
  Jako lekarz jestem zaskakiwany przez tego typu doświadczenia. Nawet teraz, 
po  zapoznaniu  się  z  setkami  opisów  OBE,  ze  zdumieniem  myślę  o  tym,  że 
nasza świadomość nie ma granic. 
 
SPRÓBUJ TEGO W DOMU 
 
Wciąż  znajdą  się  tacy,  którzy  nie  są  jeszcze  przekonani  o  tym,  że  OBEs  są 
autentycznym  fenomenem.  Czy  nadal  masz  wątpliwości?  Zrób  eksperyment: 
zamknij  oczy  na  pięć  minut  w  publicznym  miejscu  i  pozostań  tak  mocno 
ś

wiadomym  trwających  wydarzeń,  jak  to  tylko  możliwe.  Weź  ze  sobą  osobę, 

która będzie obserwować i słuchać tego, co się dzieje dookoła. Po upływie pię-
ciu minut porównaj swoje wrażenia z wrażeniami osoby, która ci towarzyszy. 
Nawet  jeśli  byłeś  niezwykle  czujny  i  próbowałeś  być  świadomy  bieżących 
wydarzeń,  jestem  pewien,  że  twoje  wrażenia  będą  bardzo  niedokładne  - 
bardziej  niż  u  tych  ludzi,  którzy  doświadczyli  stanu  poza  ciałem  i  byli 
przedmiotem badań NDERF. 
 

                                                                                                                                                                                                            

obserwacjami, które zostały potwierdzone przez innych: E. Cook, B. Greyson i I. Stevenson „Do Any 
Near-Death Experiences Provide Evidence for the Survival of Humań Personalisty After Death? Relevant 
Evidence for the Survival of Human Personality After Death? Relevant Features and Illustrative Case 
Reports", Journal of Scientific Exploration 12 (1998): 377-406; E. W. Kelly, B. Greyson i I. Stevenson, 
„Can Experiences Near-Death Furnish Evidence of Life after Death?" Omega 40, nr 4 (1999-2000): 513-
19. 

 

background image

 

 

66 

 

 

5. 

 

DOWÓD NR 3: NIEWIDOMY WZROK 

 

Widzenie jest wiarą,  

ale wiedz także, że wiara jest widzeniem.  

- Dennis Waitley 

 
 

 

W  1998  roku  dr  Kenneth  Ring  oraz  mgr  Sharon  Cooper  opublikowali 
przełomowy  artykuł  na  łamach  Czasopisma  Badań  nad  Bliską  Śmiercią 
dotyczący  ludzi  niewidomych,  którzy  mieli  obrazowe  wizje  NDEs  albo 
doświadczeń poza ciałem niepowiązanych z NDEs

45

. Wyjątkowo interesującą 

podgrupą  wspomnianych  badań  są  opisy  przypadków  pochodzących  od  ludzi 
niewidomych od urodzenia, którzy mieli NDEs z typowymi elementami, które 
zawierają  również  aspekt  wizualny.  Medycznie  niewytłumaczalne  jest  to,  że 
ludzie niewidomi od urodzenia lub ci, którzy stracili wzrok zaraz po urodzeniu, 
mogą mieć zorganizowane wizualnie wizje. 
  Przykładem  jest  historia  Vicki,  która  widziała  po  raz  pierwszy  w  życiu 
podczas  NDE,  co  zostało  udokumentowane  w  książce  Ringa  i  Cooper  pt. 
Mindsight.  Dziewczyna  była  niewidoma  od  urodzenia  z  powodu  uszkodzenia 
nerwów wzrokowych, które nastąpiło po otrzymaniu zbyt dużej ilości tlenu w 
inkubatorze.  Vicki  przeszła  przez  dwa  NDEs.  Pierwsze  miało  miejsce,  kiedy 
miała  dwanaście  lat,  z  powodu  komplikacji  podczas  zapalenia  wyrostka 
robaczkowego,  a  drugie,  kiedy  była  w  wieku  dwudziestu  dwóch  lat,  po 
wypadku  samochodowym.  Vicki  widziała  po  raz  pierwszy  w  życiu  podczas 

                                                           

45

 

K.  Ring  i  S.  Cooper,  „Near-Death  and  Out-of-Body  Experiences  in  the  Blind:  A  Study  of  Apparent 

Eyeless  Vision",  Journal  of  Near-Death  Studies  16  (1998):  101-  47.  Wyniki  tych  badań  zostały  później 
szczegółowo  zaprezentowane  w:  K.  Ring  i  S.  Cooper,  Mindsight:  Near-Death  and  Out-of-Body 
Experiences  in  the  Blind  (Palo  Alto,  CA:  William  James  Center  for  Consciousness  Studies,  Institute  of 
Transpersonal Psychology, 1999). 

 

background image

 

 

67 

 

pierwszego  NDE,  kiedy  miała  OBE.  Według  Vicki  treść  obu  NDEs  była 
podobna, jednak NDE po wypadku samochodowym było bardziej szczegółowe 
i barwne. Zatem zaprezentuję szczegóły jej drugiego NDE, które pojawiło się 
po  doznanej  traumie,  włączając  w  to  poważne  obrażenia  głowy,  po  których 
dochodziła  do  siebie  ponad  rok.  Kiedy  zaczęło  się  jej  NDE,  była  „odurzona 
strachem"  i  znajdowała  się  ponad  ciałem  w  pokoju  na  ostrym  dyżurze. 
Obserwowała personel medyczny, który próbował ją ocalić. Po uspokojeniu się 
miała  szczegółowe  i  wysoce  wizualne  NDE.  Odwiedziła  przepiękne, 
nieziemskie  królestwo,  spotkała  zmarłych  przyjaciół  i  zobaczyła  swoje  życie. 
Tak opisuje swoją reakcję na zobaczenie siebie: 
 
Wiedziałam,  ze  to  jestem  ja...  Byłam  szczupła  i  dość  wysoka.  Od  razu 
rozpoznałam,  że  to  jest  moje  ciało.  Spostrzegłam,  że  jestem  przy  suficie  i 
pomyślałam: „To jest bardzo dziwne. Co ja robię tak wysoko?" - myślałam. - 
„To muszę być ja. Czy jestem martwa?"... Widziałam ciało bardzo wyraźnie i... 
wiedziałam, że jest moje, ponieważ nie byłam sobą

46

 
  
Vicki  była  mężatką  i  nosiła  pierścionki,  ale  oczywiście  nigdy  ich  nie 
widziała. Poniżej znajduje się wspomnienie o pierścionkach: 
 
Myślę,  że  nosiłam  zwyczajną,  złotą  obrączkę  na  prawym  serdecznym  palcu  i 
obok  obrączkę  ślubną  mojego  taty.  Definitywnie  widziałam  moją  obrączkę 
ślubną. To jest jedna z rzeczy, którą najbardziej zapamiętałam, ponieważ była 
niezwykła. Ma pomarańczowe kwiaty na bokach

47

 
  
Najbardziej niezwykłe we wspomnieniach Vicki jest to, że nigdy wcześniej 
nie rozumiała koncepcji wizji. „To był jedyny czas, kiedy odczułam, czym jest 
widzenie i światło, ponieważ tego doświadczyłam” - powiedziała

48

 
CUDOWNA WIZJA 
 
Osobiście  przesłuchałem  Vicki  i  uznałem  jej  historię  za  nadzwyczajną.  Dla 
niewidomych  od  urodzenia  wzrok  jest  pojęciem  abstrakcyjnym.  Rozumieją 
ś

wiat  tylko  ze  zmysłów  słuchu,  dotyku,  smaku  i  zapachu.  Sporadycznie,  w 

odpowiednich warunkach, za pomocą metod chirurgicznych, niewidomi mogą 

                                                           

46

 

Ring i Cooper, Mindsight, 25.

 

47

 

Ring i Cooper, Mindsight, 46 - 47.

 

48

 

Ring i Cooper, Mindsight, 41 - 42,

 

background image

 

 

68 

 

odzyskać wzrok.  Kiedy niewidomi  są podczas procesu odzyskiwania wzroku, 
często  mają  kłopoty  ze  zrozumieniem  wizualnej  percepcji  przez  bardzo  długi 
okres.  Przytoczony  fakt  kontrastuje  z  przypadkiem  Vicki,  która  była 
natychmiast świadoma swojej wizualnej percepcji podczas NDE. To sugeruje, 
iż wizja Vicki była pochodzenia fizycznego. 
  Badania  pokazują,  że  sny  niewidomych  od  urodzenia  nie  obejmują  wizji. 
Nie można im skutecznie wytłumaczyć wizji, nawet przez wykazanie analogii 
pomiędzy czterema pozostałymi zmysłami. Próbowałem tego w konwersacjach 
z Vicki i nie udało mi się. 
  Być  niewidomym  od  urodzenia  i  nagle  być  w  stanie  widzieć  w  czasie 
ś

mierci  musi  być  zarówno  piękne,  jak  i  w  pewnych  momentach  frustrujące. 

Mnóstwo  tematów  badań  Ringa  i  Cooper  próbowało  dokładnie  wyjaśnić  to, 
czego  doświadczyli.  Niektórzy  wycofali  się  z  mówienia  o  tym,  że 
doświadczenie  było  wizualne,  ponieważ  naprawdę  nie  wiedzieli,  czym  jest 
wizualne  doświadczenie.  Po  przemyśleniu  pewien  mężczyzna  stwierdził,  że 
jego doświadczenie było formą kombinacji, która w gruncie rzeczy oznaczała 
kombinację  wszystkich  zmysłów,  ukształtowaną  w  nowe  doświadczenie.  Tak 
wygląda opis z książki Ringa i Cooper pt. Mindsight: 
 

Myślę,  że  to,  co  się  tutaj  działo,  było  synestezją,  w  której  wszystkie 
percepcje  zostały  zmiksowane  w  jakiś  jeden  obraz  w  moim  umyśle,  no 
wiesz,  wizja,  dotyk,  cały  wkład,  jaki  miałem.  Nie  mogę  dosłownie 
powiedzieć,  że  naprawdę  nic  nie  widziałem,  bo  w  końcu  uświadomiłem 
sobie, co się dzieje i dostrzegałem wszystko, co jest w moim umyśle… 
Ale nie pamiętam szczegółów. Dlatego mówię, że niechętnie opisuję to jako 
wizję

49

 
  Kolejna osoba przedstawiona w książce Ringa mówi, że jej wzrokowe NDE 
było poza wzrokowe. 
 

Mówię o wszystkim, czego byłem świadomy. Nie wiem, czy ta świadomość 
była spowodowana wzrokiem... Nie jestem pewien. Wszystko, co wiem, to... 
tylko  to,  że  byłem  świadomy  informacji  albo  rzeczy,  które  tam  miały 
miejsce,  a  normalnie  nie  byłbym  w  stanie  nic  wychwycić  wzrokowo... 
Jestem  bardzo  ostrożny  przy  nazywaniu  tego  zjawiska,  gdyż  nie  jestem 

                                                           

49

 

Ring i Cooper, Mindsight, 151.

 

background image

 

 

69 

 

pewny,  skąd  pochodzi.  Powiedziałbym,  gdybym  czuł,  że  to  nie  było 
widzenie, ale w sumie nie jestem pewien

50

  Po  rozważeniu  powyższych  historii,  opowiedzianych  przez  niewidomych, 
Ring i Cooper doszli do konkluzji, która wydaje się brać pod uwagę wszystkie 
strony argumentu: 
 

Nawet  jeśli  nie  możemy  utrzymywać,  że  niewidomi  widzą  w  swoich 
doświadczeniach w jasny sposób, to wciąż jesteśmy zgodni co do faktu - i to 
jest  faktem  -  że  nie  mieliby  dostępu  do  tego  rodzaju  rozwiniętej,  bardzo 
czułej  świadomości,  która  jest  niewytłumaczalna  w  normalnych 
warunkach...  Możliwe,  tak  sugerowaliśmy,  że  nawet  gdyby  te  raporty 
ostatecznie nie prezentowały odpowiednika uszkodzonej wizji, to jasno pre-
zentują coś, co musi być bezpośrednio zwrócone w tym kierunku... 
  Rzeczywiście  to,  co  się  tutaj  pojawiło,  jest  wyróżniającym  się  stanem 
ś

wiadomości, którą nazywamy świadomością transcedentalną

51

 
  Zgadzam  się  z  Ringiem  i  Cooper.  Wzrokowe  NDEs,  które  pojawiły  się  u 
niewidomych,  mają  nieziemską  formę  doświadczenia  wzrokowego.  Nie  ma 
ż

adnego  medycznego  wytłumaczenia  dla  wzrokowej  wizji  NDE  u 

niewidomych  od  urodzenia.  Ludzie

 

niewidomi,  którzy  mają  doświadczenie 

bliskie  śmierci,  mogą  natychmiast  mieć  pełną  i  czystą  wizję.  Jest  to  kolejny 
dowód  na  to,  że  wizja  w  NDEs  obejmująca  doświadczenia  bliskie  śmierci  u 
osób, które widzą, jest nieprawdopodobnie niezwykłą, fizyczną wizją. 
  NDERF  otrzymała  kilka  opisów  bliskich  śmierci  od  osób  ze  znacznym 
upośledzeniem  wzrokowym  lub  nawet  niewidomych.  Przykład  NDE  u  osoby 
słabo widzącej w wysokim stopniu pochodzi od Violet. Przy porodzie doznała 
groźnego  krwawienia,  lekarz  już  myślał,  że  nie  żyje.  Violet  miała  NDE  i  jej 
wizja była cudownie przejrzysta: 
 
Wszystko  było  jasne.  Bez  okularów  widzę  bardzo  słabo  w  wysokim  stopniu. 
Pielęgniarka  zabrała  mi  okulary  przed  zabraniem  mnie  do  sali  porodowej,  a 
mimo to widziałam wyraźnie wszystko, co robił lekarz. 
 
 
 

                                                           

50

 

Ring i Cooper, Mindsight, 153. 

 

51

 

Ring i Cooper, Mindsight, 157, 158, 163.

 

background image

 

 

70 

 

LEPSZA WIZJA BLISKA 

ŚMIERCI 

 
Dzięki  przebadaniu  tak  dużej  liczby  NDEs  otrzymaliśmy  stały  wzór 
odpowiedzi na pytania dotyczące NDEs i życia po śmierci. Jednak studia nad 
NDE mogą być również zadziwiające. Moim jednym z najważniejszych pytań 
jest: Dlaczego - jak - osoba niewidoma może widzieć podczas NDE? 
  Pozwolę sobie zacząć od rozpatrzenia pierwszego pytania. Opisywanie wizji 
niewidomego  jako  „nieziemskiej"  nie  jest  całkowitą  odpowiedzią.  W 
większości  badań  NDE  występuje  transcendentalny  aspekt,  który  pozostaje 
tajemnicą.  Studiowanie  NDEs  wymaga  innej  metodologii  od  tej,  która  jest 
używana  w  pozostałych  badaniach  naukowych.  NDE  nie  mogą  być 
wyprodukowane  w  laboratorium.  Nie  możemy  założyć  ludziom  czułego 
sprzętu medycznego i wywołać u nich NDE. To byłoby medycznie nieetyczne. 
Jedyna jaką możemy zrobić, to zbierać i studiować setki przypadków NDEs i  
szukać dowodów związanych z możliwością życia po śmierci. 
  Ale  przez  pracę  nad  NDE  napotkaliśmy  na  swojej  drodze  wiele  pytań,  na 
które nie znamy pełnych odpowiedzi. Dlaczego niewidomi widzą w toku NDE 
jest jednym z nich. Pomimo iż nie znamy pełnych odpowiedzi, to jesteśmy w 
posiadaniu danych, które mogą wywołać pewne spekulacje. 
  Występowanie 

szczegółowego 

zorganizowanego 

wizualnego 

doświadczenia  u  osoby  niewidomej  jest  medycznie  niewytłumaczalne.  Inny 
dowód  pochodzi  od  widzących  ludzi,  którzy  często  opisują  nieziemską, 
wizualną  zdolność  -  na  przykład  wizję  w  obrębie  360  stopni.  Ludzie 
przechodzący  przez  NDE  są  generalnie  nieprzytomni  i  ich  normalna, 
fizjologiczna zdolność widzenia nie funkcjonuje w trakcie NDE. Wszystko to 
nasuwa  jeden  wspólny  wniosek.  Mianowicie  wizja  opisywana  w  ciągu  NDE 
różni się od wizji ziemskiej, dobrze nam znanej. Wizja w życiu pozagrobowym 
może  być  w  pewnym  sensie  analogiczna  do  wizji  ziemskiej,  a  jednocześnie 
różna pod względem barwności, rozległości i urojenia. 
  Wszystkie  pięć  zmysłów  związanych  z  życiem  na  ziemi  (wzrok,  słuch, 
dotyk,  smak  i  węch)  zostało  opisanych  w  przypadkach  NDERF.  Bez  pytania 
ludzie,  którzy  doświadczyli  NDE,  często  sami  mówią  o  wzroście  poziomu 
funkcjonowania  wszystkich  zmysłów  w  czasie,  kiedy  funkcje  zmysłowe  nie 
powinny działać. Ze wszystkich zmysłów wzrok jest najczęściej przedstawiany 
jako odmienny od wzroku, który znamy z codziennego, zwyczajnego życia. 
  W ankiecie  NDERF zadaliśmy pytanie: „Czy twój wzrok różnił się w jakiś 
sposób  od  tego,  jaki  znasz  na  co  dzień  (w  jakimkolwiek  aspekcie,  takim  jak: 
przejrzystość,  pole  widzenia,  barwy,  jasność,  głębokość  percepcji,  stopień 

background image

 

 

71 

 

wyrazistości  obiektów  itd.)?”.  Ze  wszystkich  ankietowanych  66,1  procent 
odpowiedziało „Tak”, 15,0 procent odpowiedziało „Nie jestem pewien” i tylko 
18,9 procent odpowiedziało „Nie”. Osoby, które doświadczyły bliskiej śmierci, 
były zachęcane do narracyjnych odpowiedzi na to pytanie. Oto kilka z nich: 
 
Mój wzrok znacznie się polepszył. Byłam w stanie zobaczyć rzeczy tak blisko, 
jak tylko tego potrzebowałam. Nie czułam żadnego obciążenia; to było prawie 
jak aparat z funkcją automatycznego przybliżania. Jeżeli czułam, że potrzebuję 
coś zobaczyć, po prostu na to patrzyłam, bez zastanowienia i obciążenia. 
 
Kiedy  unosiłem  się  ponad  swoim  ciałem,  mogłem  zobaczyć  jednocześnie  pole 
360  stopni  wokół  mnie.  Skupiłem  się  jednak  na  obszarze  o  mniejszej 
widoczności, podobnym do normalnego, fizycznego pola widzenia. 
 
Wyglądało  to  tak,  jakbym  oglądał  TV  trzeciej  generacji.  W  porównaniu  do 
normalnej  rzeczywistości:  wszystkie  rzeczy  i  ludzie  byli  barwni;  nie  było 
ciemności i cieni. 
 
Czyste,  jasne  światła.  Miałem  perfekcyjny  wzrok  (jestem  krótkowzroczny); 
wszystko było solidne. 
 
Kiedy  byłem  pod  wpływem  działania  środków  uspokajających,  widoczność 
była  mało  wyraźna.  Kiedy  miałem  atak  serca,  widoczność  stała  się  czystsza, 
tak samo jak myślenie. 
 
Jestem  osobą  krótkowzroczną,  ale  w  tamtym  momencie  miałem  100-
procentową  widoczność  i...  wszystko  było  superprzejrzyste  i  czyste,  i  kolory 
były niesamowite. 
 
Bez  materialnego  ciała  zupełnie  inaczej  odczuwałem  i  widziałem.  To  jest  jak 
tłumaczenie osobie niewidomej kolorów tęczy. 
 
  
Zebraliśmy  setki  opisów  wizji  odbywających  się  w  trakcie  NDEs.  Opisy 
wizji w ciągu NDE są często tak dramatyczne, że muszę sobie przypominać, że 
ludzie,  którzy  doświadczyli  NDE,  są  na  ogól  nieprzytomni  albo  martwi 
klinicznie w czasie doświadczania niesamowitych poziomów wizji. Przez lata 
dostarczono  NDERF  setki  opisów  NDE,  które  powszechnie  dotyczą 
nadnormalnych  wizji,  przyśpieszonej  świadomości,  realnych  pozacielesnych 

background image

 

 

72 

 

obserwacji  i  wielu  innych  elementów,  mających  miejsce  wtedy,  gdy  ludzie 
doświadczający NDE są nieprzytomni albo w stanie śmierci klinicznej. 
  Pragnienie  zrozumienia  tego,  co  się  dzieje  w  czasie  NDE,  obejmującego 
opisane  wizje,  pociągnęło  mnie  do  rozważań  nad  tym,  co  uznałem  wcześniej 
za nieprawdopodobne: może ludzie, którzy doświadczyli NDE, opisują inaczej 
realną,  transcendentalną  sferę  egzystencji.  Możliwe,  że  zasady  świadomości  i 
percepcji  sensorycznej,  które  wszyscy  znamy,  muszą  być  rozważone 
ponownie. 
 
WIDZENIE JEST WIAR

Ą 

 
Przenosimy się do drugiego pytania: Co to znaczy, że osoba niewidoma widzi 
podczas NDEs? 
  Nigdy nie myślałem o tym jak o pytaniu, dopóki nie zabrałem swojego syna 
Filipa  na  spotkanie  do  Seattle,  gdzie  niewidoma  kobieta  mówiła  o  swoim 
NDE.  Filip  miał  dziewięć  lat  i  byłem  pewny,  że  będzie  się  nudził  na 
prezentacji. Ale stało się wprost przeciwnie. Prezentacja przykuła jego uwagę. 
Po  wykładzie  poszliśmy  w  ciszy  do  samochodu.  Wydawało  mi  się,  że  Filip 
myśli  o  czymś  intensywnie,  więc  się  nie  odzywałem,  inspirując  go  do 
wypełnienia martwej przestrzeni. 
  W końcu Filip przemówił. „Skoro osoby niewidome widzą podczas NDE, to 
w  takim  razie  doświadczenie  nie  może  być  wywołane  przez  właściwości 
mózgu” - powiedział. - „Doświadczenie musi być prawdziwe!”. 
  Takie myślenie jak to umiejscawia niewidomy wzrok wysoko na mojej liście 
dowodów na życie pozagrobowe. 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

background image

 

 

73 

 

 

6. 

 

DOWÓD NR 4: NIEWYOBRAŻALNA ŚWIADOMOŚĆ 

 

Oddech jest mostem 

 łączącym życie ze świadomością,  

która jednoczy ciało z myśleniem. 

- Thich Nhat Hanh 

 
 
 

Niektóre NDEs zachodzą w czasie, kiedy pacjent przechodzi operację i jest w 
narkozie. To pokazuje, że należy łączyć dyskusję o NDEs, które pojawiają się 
pod narkozą, z dyskusją o NDEs i świadomości. Jednakże, jak się przekonamy, 
występuje  ogromna  różnica  pomiędzy  nieświadomością  wywołaną  przez 
ogólną narkozę a tą wywołaną przez traumę lub poważną chorobę. 
  Właściwe  użycie  ogólnej  narkozy  prowadzi  do  kontrolowanej,  totalnej 
nieświadomości.  Według  Merriam-Webster  termin  ogólna  narkoza  oznacza 
„narkozę  wpływającą  na  całe  ciało,  połączoną  z  utratą  świadomości”.  Kiedy 
narkoza  jest  właściwie  wprowadzona,  anestezjolog  wie,  że  pacjent  nie  ma 
ś

wiadomości  swojego  otoczenia.  Zasadniczo  pacjent  jest  umarły  dla  świata. 

Termin narkoza może odnosić się do miejscowej albo ogólnej narkozy. W tym 
rozdziale termin narkoza odnosi się do ogólnej narkozy. 
  Według  tematycznych  podręczników  ogólna  narkoza  ma  wywołać  pięć 
stanów w trakcie operacji: 
 

 

Zniesienie bólu 

 

Utrata pamięci w procedurze powszechnie znanej jako amnezja 

 

Zniesienie świadomości 

 

Zwiotczenie mięśni szkieletowych 

 

Obniżenie  autonomicznych  reakcji  nerwowych,  czyli  obniżenie  tętna, 
zwolnienie oddechu, obniżenie ciśnienia kiwi 

 

background image

 

 

74 

 

  W  trosce  o  pacjenta,  który  jest  w  stanie  narkozy,  anestezjolog  podłącza  go 
do  różnorodnych  monitorów,  w  celu  obserwacji  akcji  serca,  tempa  oddechu  i 
ciśnienia krwi. Osiągnięcie i utrzymanie określonej utraty świadomości i stanu 
amnezji u pacjenta pod narkozą wymaga sporego wysiłku. Wiele NDEs zostało 
opisanych przez pacjentów, którzy prawie zmarli właśnie podczas tej starannie, 
elektronicznie monitorowanej narkozy. 
  Co może zagrozić życiu w stanie narkozy? Czasami pacjentom grozi śmierć 
z powodu poważnej choroby lub urazu wymagającego nagłej operacji, podczas 
której mieli atak serca albo byli uczuleni na otrzymane leki. Może się również 
zdarzyć,  że  wystąpią  komplikacje  w  trakcie  operacji  i  pacjent  zostanie 
narażony na niebezpieczeństwo utarty życia. 
  Byłem zaskoczony tak ogromną liczbą pacjentów opisujących pojawienie się 
NDE  w  stanie  narkozy.  Wysoki  poziom  świadomości  wyrażony  w  tych 
przypadkach jest mocnym dowodem nieziemskiego stanu świadomości w toku 
NDEs, którego zniszczyć nie potrafi nawet narkoza. 
 
PI

ĘĆ PRZYPADKÓW: NDEs W TRAKCIE NARKOZY 

 
Jaime  był  w  trakcie  przeprowadzania  operacji,  kiedy  zablokowała  się  rurka 
dotchawiczna  służąca  mu  do  oddychania.  Lekarz  powiedział  mu  później,  że 
aktywował  „kod  niebieski”,  ponieważ  doszło  do  zatrzymania  akcji  serca  i 
zastosowano defibrylator w celu reanimacji. Oto, co się stało: 
 
Pamiętam,  że  miałem  narkozę.  Następną  rzeczą,  jaką  wiem,  jest  to  że  wciąż 
leżałem na plecach. Na początku wyglądało to tak, jakby wszędzie była nicość, 
jakbym  leżał,  unosząc  się  na  plecach  i  dookoła  było  ciemno.  Pamiętam,  że 
wyciągnąłem  przed  siebie  ręce;  nie  mogłem  zobaczyć  ani  ich,  ani  mojego 
ciała, ale wiedziałem, że tam były. Wówczas usłyszałem ciche hmmmmm. Tak, 
jakbym był pod wodą i słyszał stłumiony głos. W każdym razie zastanawiałem 
się, dlaczego jest ciemno. Nic się nie działo. Nie pamiętam nic więcej – żadnej 
operacji, nic. Wydawało się, że jest to jedyna rzecz, o której mogę myśleć. 
  I wtedy odczułem, że ta ciemność panuje w tunelu i że wzdłuż całego tunelu 
są drzwi, chociaż wydawało mi się, że ten tunel jest czymś w rodzaju… jaskini - 
w  pewnym  sensie  skalistej,  jednak  nie  za  bardzo,  raczej  gładkiej  -to  są  moje 
wrażenia. 
  Potem  czułem  się  trochę  przestraszony;  myślałem:  co  się  tutaj  dzieje? 
Czułem, jakby już minęła godzina. Wtem, naprzeciw siebie, w oddali, ujrzałem 
punkcik  światła  w  rozmiarze  gumki  na  ołówku.  Poczułem,  że  poruszam  się  w 

background image

 

 

75 

 

jego kierunku... jakby coś mnie pchało, nie robiłem tego sam. Przesuwałem się 
w pozycji pionowej. I wtedy dowiedziałem się, że wzdłuż całego tunelu są małe 
drzwi.  Poczułem,  że  gdybym  nie  chciał,  to  mógłbym  nie  wracać,  ale  moja 
uwaga była wciąż skupiona na świetle. 
  Po  chwili  pomyślałem:  „Babcia”,  znajdowałem  się  w  środku  światła. 
Zacząłem  mówić:  „Nie  jesteś  martwa.  Ja  nie  jestem  martwy,  ty  nie  jesteś 
martwa”. Odpowiedziała: „Nie, nie jestem martwa i ty też nie”. Moja babcia 
zmarła trzy lata temu, ale w tamtym  momencie nie pamiętałem tego, tylko to, 
że nie jest martwa, żyje i ma się dobrze. Zmarła z powodu demencji. Poprosiła 
mnie, abym usiadł i wypił kawę, tak jak zawsze to robiliśmy w jej domu. Były 
tam  jej  krzesła  i  stół.  Wyglądała  tak,  jakby  miała  około  trzydziestu  lat.  Była 
ubrana  w  purpurową  sukienkę,  podobną  do  tej  w  kwiaty,  jaką  zawsze  nosiła. 
Tylko wydawało się, że na tej obecnej kwiaty świecą fluorescencyjnie żółto. 
  Nagle  ujrzałem  fluorescencyjne  światło  emanujące  z  góry  pokoju.  Czułem 
się  bardzo  dobrze.  Nie  potrafię  tego  opowiedzieć  -  czułem  miłość  albo  coś  w 
rodzaju  uczucia  przy  pierwszym  pocałunku.  Energia  elektryczna.  Motyle  w 
brzuchu,  jak  najlepszy  narkotyk.  Nie  wiem,  jak  mam  to  opisać,  było  tak 
wspaniale. 
  Po  pewnym  czasie  wpadłem  w  małą  panikę,  gdyż  zauważyłem,  że  nie  było 
źródła światła; po prostu tam było. Kiedy dotknęła mojej ręki, spostrzegłem, że 
patrząc w dół też mogę je zobaczyć. Były tam, ale wyglądały biało, prawie się 
błyszczały.  Powiedziała  mi,  że  mam  rację.  (Swoją  drogą,  cała  konwersacja 
przebiegała w języku hiszpańskim.) Zaproponowała, abyśmy napili się kawy. I 
tak zrobiliśmy. Jednakże, zauważyłem, że kawa nie jest gorąca i nie ma smaku. 
Była  lekko  ciepła.  Nieoczekiwanie  pojawiła  się  para  wodna  i  wyglądało  tak, 
jakby  kawa  była  gorąca,  ale  to  nie  była  prawda.  To  było  podobne  do  tego, 
jakbyś był chory i nic nie czuł. 
  W  każdym  razie,  powiedziałem  jej,  że  myślimy  o  niej  każdego  dnia. 
Odpowiedziała,  że  wie.  Wiedziała,  że  ją  bardzo  mocno  kochaliśmy  i  ona  nas 
też kochała. 
  Raptem spostrzegłem, że pokój jest kopułowaty. Po lewej stronie znajdowało 
się  coś  w  rodzaju  zasłony.  Zobaczyłem  zerkającego  przez  nią  dziadka. 
Zobaczyłem  też  panią,  krępą,  niedużą,  z  długim  czarnym  kucykiem.  Chciałem 
coś powiedzieć i wtedy przemówiła babcia: „Musisz iść, nie możesz tu zostać; 
to nie jest twój czas”. 
  Poczułem  się  okropnie;  zacząłem  płakać.  Powiedziałem:  „Ale  babciu,  chcę 
tu zostać”. Czułem się tam tak wspaniałe, że nie chciałem iść. Pamiętam, jak 
błagałem po hiszpańsku: „Proszę, pragnę z tobą zostać. Nie chcę stąd iść”. 

background image

 

 

76 

 

  Odpowiedziała:  „Wrócisz  tu,  kiedy  nastąpi  twój  czas;  nie  martw  się”.  Po 
chwili  powiedziała:  „Powiedz  wszystkim,  że  ich  kocham  i  myślę  o  nich  przez 
cały czas”. 
  Od  tej  chwili  wciąż  powtarzałem:  „Ale,  ale  chcę  tu  zostać”  i  wtedy 
usłyszałem głośny huk. Poczułem, jakbym został uderzony młotem wykonanym 
z  ognia  w  klatkę  piersiową.  Pamiętam  powrót  i  krztuszenie  się.  Byłem  pod 
respiratorem - wszystkie rurki, itp. Czułem się strasznie. Zobaczyłem, że jest tu 
mój tata i reszta rodziny. Nie pamiętam, co się później stało, ale pamiętam, że 
powiedziałem,  iż  potrzebuję  papieru.  Musiałem  coś  napisać:  „Widziałem 
babcię”. 
 
  
Cyndi przechodziła drugą wymianę zastawki serca w ciągu sześciu miesięcy, 
kiedy  miała  doświadczenie,  które  opisała  poniżej.  Zapytała  swojego  lekarza, 
czy  to  możliwe,  żeby  śnić  w  trakcie  operacji.  Kiedy  powiedział,  że  nie, 
opowiedziała:  „W  takim  razie  musimy  porozmawiać”,  Tu  znajduje  się 
parafraza tego, co doświadczyła. 
 
W trakcie operacji czułam, że odstępuję od ciała i zaczynam unosić się ponad 
stołem  operacyjnym.  Lekarz  powiedział  mi  później,  że  otworzyli  serce  i 
wstrzymali  jego  pracę  na  długi  czas  oraz  że  wystąpiły  duże  trudności  z 
przywróceniem akcji serca. Musiało to mieć miejsce w czasie, kiedy opuściłam 
ciało,  gdyż  widziałam  lekarzy,  którzy  nerwowo  próbowali  je  uruchomić. 
Oderwanie od fizycznego ciała było dziwne. Zaciekawiło mnie to, co robią, ale 
nie przejmowałam się. Nieoczekiwanie się oddaliłam i zobaczyłam mojego tatę 
siedzącego przy stole. Zauważył mnie, co było zadziwiające, ponieważ prawie 
od roku nie żyje. 
 
  
Valerie w wieku siedemnastu lat przeszła operację, w czasie której jej serce 
zatrzymało się. Tu jest jej doświadczenie: 
 
W  pewnym  momencie  w  trakcie  operacji  przeszłam  przez  tunel.  Życie 
przeskakiwało mi przed oczami. Zacisnęłam mocno oczy; pamiętam, że ktoś mi 
kazał otworzyć oczy. Znajdowałam się w czystej, białej przestrzeni i widziałam 
duchy  chodzące  dookoła  w  pokojach.  Zaczęłam  płakać,  ale  nie  łzami. 
Pamiętam  to,  gdy  spojrzałam  na dłonie  i  były  półprzezroczyste.  Wnet  pojawił 
się  anioł;  bił  od  niej  olśniewający  blask.  Uspokoiła  mnie  mówiąc,  że  jestem 
bezpieczna.  Pamiętam,  że  powiedziałam  jej,  że  nie  jestem  jeszcze  gotowa  na 

background image

 

 

77 

 

śmierć.  Odpowiedziała,  że  wie.  Patrzyłam  na  lekarzy,  którzy  robili  CPR

52

 

młodej  dziewczynie.  Nie  za  bardzo  rozumiałam,  że  to  byłam  ja,  obejrzałam 
całą  operację.  Powiedziałam  jej,  że  to  bardzo  smutne,  że  ta  dziewczyna  jest 
taka młoda. Odpowiedziała, że lekarze przywracają ją do życia i poczułam, że 
zostałam wepchnięta do tego cierpiącego ciała. 
 
  
Patrycja  była  zapisana  na  dwugodzinną  operację  usunięcia  woreczka 
ż

ółciowego. Operacja trwała osiem godzin, a jej serce zatrzymało się dwa razy: 

 
Następną rzeczą, jaką kojarzyłam, był krzyk lekarza i szmer chodzących wokół 
pielęgniarek. Spojrzałam w prawo i zobaczyłam lekarza, który uderzał w moją 
klatkę  piersiową.  Wszystko,  co  mogłam  zrobić,  to  jedynie  stać.  Nagle 
zobaczyłam na ścianie światło. Wyglądało jak latarka, która się zbliża i przez 
to światło staje się coraz większe. Dotknęłam go i przeniosłam się do tunelu, w 
którym  kłębiły  się  chmury.  Chmury  były  szare,  białe  i  niektóre  zadymione. 
Szybowałam  bardzo  szybko,  wymachując  rękami.  Gdy  dotarłam  do  końca, 
światło  zrobiło  się  pomarańczowe.  Pojawił  się  bardzo  wysoki  mężczyzna, 
ubrany w jasnobrązowy strój (koszulę i spodnie). Patrzyłam w jego kierunku i 
zobaczyłam  żółte  kwiaty,  wielką  górę  i  niebieskie  niebo.  Twarz  mężczyzny 
miała  kolor  jasnego  piasku,  a  włosy  były  złote.  Miał  bardzo  miły  wzrok. 
Wszędzie  panowała  cisza.  Widziałam  drzewa  i  chciałam  wbiec  pomiędzy  nie, 
ale  mnie  powstrzymał.  Cofnął  mnie  i  delikatnie  wepchnął  z  powrotem  do 
tunelu.  W  tym  samym  czasie  usłyszałam,  jak  lekarz  mówi:  mamy  ją.  Gdy 
powróciłam do ciała, nie czułam żadnego bólu, tylko pewną pełnię w brzuchu i 
klatce piersiowej. 
 
  
Krzysztof  był  leczony  operacyjnie  na  poważną  chorobę  serca  Był  pod 
miejscową  narkozą,  nazywaną  „świadomym  znieczuleniem”.  Był  silnie 
znieczulony  i  miał  atak  serca.  Krzysztof  opisuje  to,  jak  stawał  się  coraz 
bardziej 
świadomy po ataku serca, pozornie niemożliwe zdarzenie: 
 
Niedawno  dowiedziałem  się,  że  cierpię  na  zespół  Wolffa-Parkinsona-White'a, 
chorobę  serca,  która  powoduje  nagłą  śmierć  w  stanie,  w  którym  serce  bije 
szybko  ze  względu  na  nieprawidłowe,  dodatkowe  ścieżki  elektryczne  między 
komorami  serca.  Jedyną  drogą  do  wyleczenia  tej  choroby  jest  usunięcie 
nadczynności  serca.  Operacja  polega  na  tym,  że  chirurg  wycina  te  ścieżki. 

                                                           

52

 

CPR (ang. Cardio-Pulmonary Resuscitation) - resuscytacja krążeniowo-oddechowa 

 

background image

 

 

78 

 

Byłem pod świadomym znieczuleniem. Nie wiedziałem, co się ze mną dzieje w 
znieczulonym  miejscu,  ale  był  taki  moment,  w  którym  miałem  tachykardię 
(częstoskurcz komorowy) i serce zaczęło mi bić tak szybko, że doprowadziło to 
do ataku serca. Nawet pod znieczuleniem odczuwałem niewielki ból, lecz kiedy 
doszło do zatrzymania akcji serca, przeszedł przeze mnie spokój. Stałem się w 
pełni  świadomy  otoczenia.  Mogłem  odczuć  pancerz  swojego  ciała  i  mój  duch 
zaczął się unosić; ogarnął mnie niesamowity spokój. Gdy mój duch zaczął się 
unosić,  lekarz  rozpoczął  masaż  serca  przy  użyciu  defibrylatora.  Mój  duch  się 
zatrzymał  i  powrócił  do  ciała,  a  stan  umysłu  powrócił  do  znieczulenia. 
Odczuwałem kompletny spokój, nic mnie nie martwiło. To było najwspanialsze 
doświadczenie w moim życiu. 
 
PRZYTOMNE, ALE NIE

ŚWIADOME 

 
We  wcześniejszych  rozdziałach  zaprezentowałem  odpowiedzi  osób,  które 
doświadczyły  NDE,  na  pytania  kwestionariusza  NDERF,  wszystkie  w  skali 
punktów  NDE,  od  7  i  wyżej.  Do  porównania  treści  NDEs  pojawiających  się 
pod  ogólną  narkozą  z  pozostałymi  NDEs  wykorzystałem  tę  samą  grupę  613 
osób, które doświadczyły NDE. 
  W  badaniach  pojawiło  się  dwudziestu  trzech  ludzi,  którzy  opisali  swoje 
doświadczenia  w  trakcie  ogólnej  narkozy.  Kilka  doświadczeń  obejmowało 
opisy zatrzymania akcji serca związane z zagrożeniem życia w czasie ogólnej 
narkozy. 
  NDEs,  które  pojawiły  się  w  stanie  ogólnej  narkozy,  zostały  porównane  z 
pozostałymi  590  NDEs,  przez  przegląd  trzydziestu  trzech  odpowiedzi  obu 
grup,  pochodzących  z  pytań  kwestionariusza  o  treść  NDE.  Porównałem 
odpowiedzi  obu  grup  na  trzydzieści  trzy  pytania,  używając  statystycznego 
narzędzia,  nazywanego  test  chi  -  kwadrat  Z  powodu  dużej  liczby  pytań 
dotyczących  treści  NDE,  inaczej  rozważałem  odpowiedzi  pomiędzy  dwiema 
grupami, wtedy, gdy statystycznie ustalono mniej niż 1 na 100 szans na to, że 
różnice  w  odpowiedziach  mogły  być  przypadkowe.  Tendencja  w  kierunku 
statystycznie znacznej różnicy została określona jako 3 na 100 szans na to, że 
różnice w odpowiedziach dwóch grup mogą być przypadkowe. 
  Wyniki:  nic  było  dużych  różnic  w  odpowiedziach  pomiędzy  dwiema 
grupami na trzydzieści trzy pytania kwestionariusza, wyjątkiem narkozy – w 
opisach NDEs tunel pojawia się znacznie częściej. NDEs, które pojawiły się w 
stanie  ogólnej  narkozy,  zawierają  wszystkie  elementy  NDE,  takie  same  jak 
NDEs, które nie pojawiły się w stanie ogólnej narkozy. Zaskakujące jest to, że 

background image

 

 

79 

 

elementy NDE pojawiły się z tą samą częstotliwością niezależnie od tego, czy 
człowiek  był  pod  narkozą  w  czasie  doświadczenia,  czy  nie.  Jedyny  wyjątek 
stanowi doświadczenie tunelu. 
  Jeśli  świadomość  byłaby  tylko  wytworem  fizycznego  mózgu,  to  miałoby 
sens  to,  że  w  NDEs  pojawiających  się  w  stanie  ogólnej  narkozy  występuje 
zmniejszona  świadomość  i  czujność  niż  w  innych  doświadczeniach,  prawda? 
To  jest  dokładnie to,  czego  wszyscy  się  spodziewają,  ale  nie  to,  co  wykazały 
badania NDERE W ankiecie NDERF zadaliśmy pytanie: „Jak twój najwyższy 
poziom  świadomości  i  czujności  podczas  doświadczenia  odnosi  się  do 
normalnej, codziennej świadomości i czujności?”. W opisach NDEs, które się 
pojawiły  się  w  trakcie  ogólnej  narkozy,  83  procent  ankietowanych 
odpowiedziało:  „Większa  świadomość  i  czujność  niż  normalnie”.  To  samo 
opowiedziało  74  procent  ankietowanych,  u  których  pojawiły  się  pozostałe 
NDEs. Odpowiedzi na to pytanie nie były statystycznie zupełnie różne w obu 
grupach. 
  To  są  zadziwiające  wyniki!  Sama  ogólna  narkoza  albo  samo  zatrzymanie 
akcji  serca  powoduje  nieświadomość  bez  możliwości  przytomnej  pamięci. 
Przywołując  naszą  wcześniejszą  dyskusję,  dziesięć  do  dwudziestu  sekund  po 
zatrzymaniu  akcji  serca  EEG,  miara  elektrycznej  aktywności  mózgu,  spada  i 
wskazuje  na  brak  elektrycznej  aktywności  mózgu.  Pojawienie  się  typowych 
NDEs  w  stanie  narkozy  jest  w  tym  przypadku  medycznie  niewytłumaczalne. 
Odkrycie  tego,  że  typowe  NDE  pojawia  się  w  stanie  ogólnej  narkozy,  jest 
mocnym dowodem na to, że świadomość może istnieć w oddzieleniu od ciała. 
  Inne  badania  nad  NDE  dowiodły,  że  NDEs  pojawiają  się  w  stanie  ogólnej 
narkozy.  Dr  Bruce  Greyson  z  Uniwersytetu  Virginia  stwierdził:  „W  naszej 
kolekcji  NDEs,  127  z  578  przypadków  (22  procent)  pojawiło  się  w  stanie 
ogólnej  narkozy  i  zawierało  takie  cechy,  jak  OBEs,  w  których  ludzie 
obserwowali  personel  medyczny  pracujący  nad  ciałem,  niezwykle  jasne  i 
czyste  światło,  spotykanie  zmarłych  osób  oraz  bardziej  przejrzyste  niż 
normalnie myśli, pamięć i zmysły”

53

 
MATERIALNE BYTY POSIADAJ

ĄCE DUSZĘ 

 
John  Eccle,  zdobywca  Nagrody  Nobla,  neurolog,  który  badał  świadomość, 
stwierdził,  że  może  istnieć  świadomość  oddzielona  od  ciała.  Eccles  mówił: 

                                                           

53

 

B. Greyson, E. Kelly i E. F. Kelly, „Explanatory Models for Near-Death Experiences", w Handbook of 

Near-Death Experiences: Thirty Years of Investigation, ed. J. Holden, B. Greyson i D. James (Westport, 
CT: Praeger Publishers, 2009), 226. 

 

background image

 

 

80 

 

„Utrzymuję,  że  tajemnica  ludzkiego  życia  nabrała  innego  znaczenia,  drogą 
naukowej  redukcji,  w  ujęciu  doktryny  materializmu,  która  znalazła 
wytłumaczenie dla wszystkich duchowych doznań, używając pojęć aktywności 
neuronalnej. Ten pogląd musi być określony jako przesąd. Musimy zdać sobie 
sprawę  z  tego,  że  jesteśmy  duchowymi  bytami,  które  posiadają  duszę  i 
egzystują  w  spirytystycznym  świecie,  tak  samo,  jak  materialnymi  bytami, 
które posiadają ciało i mózg i egzystują w materialnym świecie”

54

 
SCEPTYCY: ZA SŁABA NARKOZA 
 
Istnieje  też  podejście  sceptyczne.  Ludzie  mówiący  otwarcie  na  ten  temat 
twierdzą,  że  doświadczenia  takie  jak  te  mogą  być  wynikiem  zbyt  słabej 
narkozy, co wiąże się z częściową świadomością w czasie operacji. 
  Żeby uznać to zdanie, należy najpierw zignorować NDEs pojawiające się w 
stanie  narkozy,  a  także  typy  doświadczeń  opisane  pracz  pacjentów,  którzy 
wybudzili  się  z  narkozy  w  trakcie  operacji.  Na  szczęście,  tylko  od  1  do  3 
pacjentów

55

 na 1000 doświadcza tej „świadomej narkozy”. 

  Pomijając  typ  NDE,  o  którym  tu  czytasz,  świadoma  narkoza  prowadzi  do 
zupełnie  innych  doświadczeń

56

.  Ludzie,  którzy  doświadczyli  świadomej 

narkozy,  często  mówią  o  bardzo  nieprzyjemnych,  bolesnych  i  przerażających 
doświadczeniach.  W  odróżnieniu  od  NDEs,  które  są  w  przeważającej  mierze 
wizualnymi  doświadczeniami,  częściowe  wybudzenie  z  narkozy  częściej 
zawiera  jasne  i  fragmentaryczne  doświadczenia  ze  słuchem,  a  nie  z  wizją. 
Chciałbym podkreślić to, że częściowe wybudzenie z narkozy jest sytuacją, do 
której  dochodzi  bardzo  rzadko  i  nie  powinno  być  podstawą  do  obaw  o 
procedurę narkozy. 
  W  trakcie  NDEs,  które  pojawiają  się  w  stanie  ogólnej  narkozy,  często 
występują obserwacje OBE. Osoby doświadczające NDE typowo widzą swoją 

                                                           

54

 

J. C. Eccles, Evolution of Brain, Creation of the Self (Londyn i Nowy Jork: Routledge, 1991), 241. 

 

55

 

Przebudzenie (całkowite lub częściowe) pojawia się w od 1 do 3 na 1000 przypadków w trakcie ogólnej 

narkozy: T. Heter i P. Steen, „Awareness in Anesthesia: Incidence, Consequences and Prevention", Acta 
Anaesthesiologica  Scandinavica
  40  (1996):  1073  -  86;  H.  Sandin,  G.  Enlund,  P.  Samuelsson  i  C. 
Lennmarken, „Awareness During Anaesthesia: A Prospective Case Study", Lancet 335 (2000): 707- 11. 

 

56

 

Opisane w NDEs doświadczenia wybudzenia w trakcie anestezji są nieprawdopodobne: J. E.

 

Ostern, J. 

Hopper,  W.  J.  Heran,  T.  M.  Keane  i  B.  A.  van  der  Kolk,  „Awareness  Under  Anesthesia  and  the 
Development of Posttraumatic Stress Disorder", General Hospital Psychiatry 23 (2001): 198 - 204; P H. 
Spitelli, M. A. Holmes i K. B. Domino, „Awareness During Anesthesia", Anesthesiology Clinics of North 
America
 20 (2002): 555-70. 

 

background image

 

 

81 

 

reanimację  mającą  miejsce  w  czasie  operacji.  Osoby  bliskie  śmierci,  które 
miały zbyt słabą narkozę, zwykle siebie nie widzą. To, co widzą osoby bliskie 
ś

mierci, zależy od tego, czy ich NDEs pojawiają się w czasie zagrożenia życia, 

zwykle przy zatrzymaniu akcji serca. 
  NDEs pojawiające się przy zatrzymaniu akcji serca w stanie ogólnej narkozy 
są  prawdopodobnie  najlepszym  testem  możliwości  świadomości  znajdującej 
się  poza  ciałem.  Przy  konwencjonalnym  myśleniu  medycznym  ani  osoba  w 
stanie narkozy, ani osoba doświadczająca zatrzymania akcji serca nie powinna 
mieć świadomego doświadczenia. Jednakże badania NDERF dowiodły czegoś 
absolutnie przeciwnego. 
  Przez  lata  sceptycy  zasugerowali  ponad  dwadzieścia  „wytłumaczeń”  NDE. 
Jeżeli  chociaż  jedno  albo  nawet  kilka  „wytłumaczeń”  NDE  zostałoby  przez 
sceptyków  szeroko  zaakceptowane  jako  wiarygodne,  to  nie  byłoby  tak  wielu 
różnych „wytłumaczeń”. Istnienie tak wielu „wytłumaczeń” sugeruje to, że nie 
ma „wytłumaczenia” NDE. 
  Badania przeprowadzone przez dr. Kevina Nelsona i jego kolegów sugerują 
związek  pomiędzy  fazą  REM  i  NDEs

57

.  Rozwinięcie  skrótu  REM  to  szybkie 

drgania  gałki  ocznej.  REM  jest  normalną  częścią  snu,  często  występuje  z  nią 
paraliż  mięśni.  Faza  REM  powszechnie  charakteryzuje  się  dziwacznymi  i 
przerażającymi  snami.  Jeśli  REM  pojawia  się  w  trakcie  częściowej  lub 
całkowitej  bezsenności,  to  marzenia  senne  wtrącają  się  w  bezsenność,  co 
nazywane  jest  wtrąceniem  REM.  Byłem  współautorem  odpowiedzi  napisanej 
do  dr.  Nelsona,  w  której  podkreśliliśmy  to,  że  wtrącenie  REM  i  NDEs  są 
bardzo  różnymi  doświadczeniami.  W  dodatku  wtrącenie  REM  nie  może 
wytłumaczyć  treści  NDE  w  okolicznościach,  kiedy  wtrącenie  REM  nie 
powinno być możliwe, obejmując NDEs u niewidomych od urodzenia i NDEs 
w stanie ogólnej narkozy

58

.  

  Neurolodzy,  tacy  jak  Eccles,  zasugerowali,  że  świadomość  może 
odseparować  się  od  fizycznego  ciała.  To  popchnęło  go  do  zastanowienia  się 
nie tylko nad znaczeniem życia, ale także nad tym, co rozumiemy przez termin 
śmierć. Wiemy, co się dzieje z materialnym ciałem, kiedy się rozkłada, ale co z 
duszą?  Jest  to  pytanie,  na  które  nigdy  nie  był  w  stanie  odpowiedzieć,  co 

                                                           

57

 

K. R. Nelson, M. Mattingley, S. A. Lee i F. A. Schmitt, „Does the Arousal System Contribute to Near 

Death Experience?" Neurology 66 (2006): 1003 - 9. 

 

58

 

J. Long i J. M. Holden, „Does the Arousal System Contribute to Near-Death Experience and Out-of-

body Experience? A Summary and Response" Journal of Near Death Studies 25, nr 3 (2007): 135-69. Ten 
artykuł jest dostępny pod adresem: http://www.nderf.org/evidence. 

 

background image

 

 

82 

 

skomentował:  „Śmierć  ciała  i  mózgu  możemy  uważać  za  rozpad  naszej 
podwójnej  egzystencji.  Miejmy  nadzieję  na  to,  że  uwolniona  dusza  znajdzie 
inną 

przyszłość, 

głębszym 

znaczeniu 

bardziej 

urzekających 

doświadczeniach w odnowionej, ucieleśnionej egzystencji

59

  Nie ma innego wytłumaczenia dla NDEs pojawiających się w stanie narkozy 
niż  zaakceptowanie  faktu,  że  pełna  świadomość  może  istnieć  oddzielona  od 
materialnego  ciała.  Z  tego  powodu  uważam  je  za  ważny  dowód  na  istnienie 
ż

ycia pozagrobowego. 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

                                                           

59

 

Eccles, Evolution of the Brain, Creation of the Self , 242. 

 

background image

 

 

83 

 

 

7. 

 

DOWÓD NR 5: IDEALNE ODTWARZANIE 

 

Życie jest tak nużące, 

jak dwa razy opowiedziana historia 

- William Sheakespeare 

 
 
 

Kolejny  element  doświadczenia  bliskiego  śmierci,  w  jaki  się  zagłębię,  to 
projekcja  życia.  Co  to  właściwie  jest  projekcja  życia?  Najlepszym  sposobem 
na  uzyskanie  odpowiedzi  na  to  pytanie  jest  przeczytanie  jednej  z  form 
NDERF. 
  Poniżej  znajduje  się  opis  projekcji  życia  pochodzący  od  młodego 
mężczyzny, Marka. Był pasażerem jeepa, nad którym kierowca stracił kontrolę 
na ośnieżonej drodze niedaleko jeziora Tahoe i uderzył w budkę telefoniczną. 
Mark został poważnie ranny. Z powodu traumatycznego wypadku miał w pełni 
rozwinięte  NDE,  jedno  z  tych,  które  zawierają  większość  elementów 
wyszczególnionych  w  tej  książce.  Jednym  z  tych  elementów  była  gruntowna 
projekcja życia. 
  Zanim  zaczniesz  czytać,  zapamiętaj,  że  projekcja  życia  składa  się  z 
określonych  elementów.  Na  przykład,  Mark  widział  prawdziwe  sytuacje  ze 
swojego  życia,  które  pojawiły  się,  jak  sceny  z  filmu,  którego  jest  głównym 
bohaterem. Spora liczba osób bliskich śmierci, opisując projekcje życia, używa 
terminu film. Mark zareagował empatycznie w stosunku do tego, co ponownie 
doświadczył.  Zasadniczo  był  w  stanie  poczuć  to,  co  czuli  inni  podczas 
określonych  wydarzeń  w  jego  życiu.  Wysunął  także  kilka  wniosków 
dotyczących swojego życia i życia w ogóle. 
  Samowiedza,  którą  posiadł  Mark  dzięki  swojemu  NDE,  pomogła  mu  w 
obraniu kierunku zmian pozostałego życia. Teraz Mark o śmierci myśli w inny 
sposób.  Tak  napisał  w  formularzu  ankiety  NDERF:  „Całe  życie  kończy  się 
ś

miercią...  Nie  ma  się  czego  bać...  Piotruś  Pan  powiedział:  »Umieranie  jest 

background image

 

 

84 

 

najwspanialszą  przygodą?  Wszyscy  jej  doświadczycie.  W  momencie  śmierci 
uwolnij się od strachu i ciesz się przygodą«".  
  Oto przegląd życia Marka: 
 
  Nie  wiem,  jak  zaczęliśmy,  wiem  tylko,  ze  po  pierwszej  wiadomości 
rozpoczęła  się  seria  uczuć  o  moim  życiu.  To  było  jak  przysłowiowe  „życie 
przemykające  mi  przed  oczami".  Mogę  to  ująć  jako  serie  uczuć  opierających 
się  na  działaniach  z  mojego  życia.  Różnica  była  taka,  że  nie  tylko  ponownie 
doświadczałem  uczuć,  ale  zostałem  wyposażony  w  pewnego  rodzaju  zmysł 
wczuwania  się  w  odczucia  ludzi  znajdujących  się  wokół  mnie,  którzy  zostali 
dotknięci  przez  moje  działania.  Czułem  również  to,  co  inni  myślą  na  temat 
mojego życia. Najbardziej przytłaczające uczucia pochodzą od mojej matki. 
  Zostałem  zaadoptowany,  gdy  byłem  niemowlakiem.  Sprawiałem  pewne 
kłopoty. Kiedy byłem młodszy, wyrządzałem krzywdę innym dzieciom. Później 
brałem  narkotyki,  piłem  alkohol,  kradłem,  miałem  złe  stopnie  w  szkole, 
urządzałem  szalone  jazdy  samochodem,  dopuszczałem  się  aktów  wandalizmu, 
byłem okrutny dla mojej siostry, męczyłem zwierzęta - lista jest bardzo długa. 
Wszystkie te działania przeżyłem pokrótce ponownie, odczuwając przy tym nie 
tylko moje uczucia, ale też innych ludzi. Jednakże najbardziej przenikliwe było 
dziwne  uczucie  pochodzące  od  mojej  matki.  Mogłem  poczuć  to,  co  czuła,  gdy 
się  dowiedziała  o  mojej  śmierci.  Miała  złamane  serce  i  była  przepełniona 
wielkim  bólem,  ale  wszystko  to  mieszało  się  z  uczuciami  kłopotów,  jakie 
sprawiłem. Miałem wrażenie, że to tragiczne, aby kończyć życie tak wcześnie, 
bez zrobienia czegoś naprawdę dobrego. 
  To uczucie uświadomiło mi, że zostawiłem na ziemi niedokończone sprawy. 
Żal,  który  czułem  od  matki  i  przyjaciół,  był  bardzo  intensywny.  Pomimo  że 
miałem problemowe życie, otaczało mnie grono przyjaciół, z niektórymi byłem 
nadzwyczaj  blisko.  Byłem  dobrze  znany,  jeżeli  nie  popularny,  więc  mogłem 
odczuć  wiele  rzeczy  na  temat  mojego  życia  i
  śmierci.  Odczucie  żalu  mojej 
matki było nad wyraz przenikliwe. 
 
SZANSA NA ZMIAN

Ę 

 
Projekcje  życia,  takie  jak  Marka,  są  jednym  z  najbardziej  przeobrażających  i 
silnych  aspektów  NDE.  Z  powodu  jego  natury  -  czasami  występują 
trójwymiarowe,  panoramiczne  przeglądy  najważniejszych  wydarzeń  z  życia 
osób,  które  doświadczyły  NDE  -  projekcja  życia  jest  postrzegana  jako 

background image

 

 

85 

 

uzdrawiająca  psychoterapia.  „Jednominutowa  psychoterapia”,  tak  jak  nazywa 
to dr Raymond Moody

60

.  

  Jak  już  wspomniałem,  projekcje  życia  przedstawiają  fragmenty  życia 
ludzkiego  danej  osoby.  Ogólnie  mówiąc,  osoby  doświadczające  NDE 
przechodzą  przez  projekcje  życia  z  perspektywy  trzeciej  osoby.  Oglądają 
swoje interakcje z innymi ludźmi. Widzą, jak traktowali innych ludzi i często 
wstępują na miejsce drugiej osoby, aby dowiedzieć się, jak się czuła w trakcie 
interakcji.  Tak  jak  możesz  to  sobie  wyobrazić,  może  to  być  miłe  lub  nie,  w 
zależności  od  poziomu  życzliwości.  Uprzejme  działanie  skutkowało  u  osoby 
doświadczającej  NDE  pojawieniem  się  uczucia  życzliwości,  natomiast 
nieuprzejme działanie skutkowało pojawieniem się uczucia nieuprzejmości. 
  Osobie przeżywającej projekcję życia czasami towarzyszy byt duchowy. Byt 
może być swego rodzaju przewodnikiem miłości, oceniającym projekcję życia 
z wyższego, duchowego poziomu i omawia duchowe konsekwencje wydarzeń 
z  życia  osób,  które  doświadczyły  NDE.  Komentarze  mogą  pomóc  osobom 
doświadczającym  NDE  w  zobaczeniu  swojego  życia  z  innej  perspektywy. 
NDEs  prawie  nigdy  nie  opisują  uczuć  ocenionych  negatywnie  przez  byt 
duchowy.  Osoby  przechodzące  przez  bliską  śmierć,  które  przejrzały  swoje 
wcześniejsze  okrutne  działania,  często  wyrażają  ogromną  ulgę  z  powodu  nie 
negatywnej oceny. 
  Dramaturg George Kaufman powiedział: „Nie możesz tego wziąć ze sobą”. 
W  przytoczonej  wypowiedzi  odniósł  się  do  rzeczy  materialnych.  Wiele  osób, 
które  doświadczyły  NDE,  zauważyło,  że  główną  lekcją  z  projekcji  życia  jest 
fakt,  że  wiedza  i  miłość  są  dwoma  elementami,  które  zabieramy  ze  sobą  po 
ś

mierci.  W  rezultacie  projekcje  życia  są  najbardziej  transformacyjnymi 

elementami  NDE.  Ci,  którzy  mieli  silne  projekcje  życia,  skłaniają  się  ku 
szanowaniu miłości i wiedzy po NDEs. 
  Osoby,  które  doświadczyły  NDE,  mówią,  że  projekcja  życia  była 
największym  katalizatorem  zmian  ze  wszystkich  elementów  NDEs.  Projekcja 
ż

ycia  pozwala  osobom  doświadczającym  NDE  na  ponowne  przeżycie 

wydarzeń oraz błędów, które wystąpiły w ich życiu. Daje im to również szansę 
na ocenę swojego postępowania. Rzeczy, które wydają się nieistotne w danym 
momencie  -  na  przykład  mała  życzliwość  -  okazują  się  w  twoim  lub  innych 
ż

yciu  jednak  istotne.  Ludzie  zdają  sobie  sprawę  z  tego,  że  przykładali  zbyt 

wiele wagi do rzeczy mało ważnych. 

                                                           

60

 

Osobista korespondencja dr. Raymonda Moody'ego do Paula Perry’ego. 

 

background image

 

 

86 

 

  Poniżej znajduje się więcej przykładów na projekcje życia, pochodzących z 
NDERF. 
  Roger  wracał  z  przyjacielem  z  Quebecu,  kiedy  stracił  panowanie  nad 
samochodem  i  zderzył  się  czołowo  z  innym  pojazdem.  Roger  natychmiast 
opuścił  ciało,  po  czym  z  góry  obserwował  dalsze  wydarzenia.  Opowieść 
Rogera jest następująca: 
 
Przeniosłem  się  do  ciemnego  miejsca,  ale  nie  byłem  przestraszony.  Czułem 
wielki  spokój.  Nagle  rozpoczęła  się  projekcja  mojego  całego  życia,  od 
dzieciństwa  aż  do  dorosłości.  Przypominała  projekcję  filmu  na  ekranie.  To 
było  takie  prawdziwe!  Patrzyłem  na  siebie  samego,  posiadłem  zdolność 
odczuwania  emocji  ludzi,  z  którymi  utrzymywałem  interakcje  przez  lata. 
Wszystko wyglądało lepiej niż w filmie 3D. Mogłem odczuć dobre i złe emocje, 
które u nich wywołałem. Miałem także zdolność odczuwania tego, że im lepsze 
emocje  wywołałem,  tym  większy  otrzymywałem  kredyt  na  cofnięcie  złych 
emocji... Tak jak w kredycie bankowym. Miałem kredyt na wiedzę. 
 
  
Linda  popełniła  błąd  w  przyjmowaniu  leków.  Myślała,  że  powinna  brać 
osiem tabletek za jednym razem, zamiast ośmiu tabletek w ciągu dnia, tak jak 
przepisał  jej  lekarz.  Linda  zemdlała  na  łóżku  i  zeszła  z  tego  świata.  Silna 
empatia  jest  najciekawszym  zjawiskiem,  jakie  miało  miejsce  w  tym  NDE, 
spowodowanym  przypadkowym  przedawkowaniem.  Jak  widzisz,  przegląd 
ż

ycia Lindy wypełnia przesłanie karmy

61

 
W  szybkim  ruchu  widziałam  wszystko,  co  wydarzyło  się  od  urodzin  do  tamtej 
chwili. W tym czasie mogłam odczuć emocje z tamtych wydarzeń. Odczuwałam 
też  wszelki  ból,  jaki  zadałam  innym.  Odczuwałam  również  dobro,  jakie 
ofiarowałam. Bóg zapytał mnie, czy byłam szczęśliwa z powodu takiego biegu 
wydarzeń  i  odpowiedziałam,  że  tak.  Zapytał  mnie,  jak  się  czuję, 
odpowiedziałam,  że  jestem  trochę  zdenerwowana.  Wytłumaczył  mi,  że  to 
dlatego,  bo  w  ten  sposób  odczuwałam  całe  moje  życie  i  nie  zajmowałam  się 
nim  dokładnie.  Powiedział,  że  jeżeli  zło  przeważy  dobro,  tak  będzie  i  w 
wieczności. A zatem, jeśli byłeś naprawdę okropną osobą, to tam też będziesz 
się  czuł  okropnie.  I  odwrotnie,  jeżeli  rozdawałeś  dobro  i  miłość,  byłeś 
uprzejmy  i  opiekuńczy,  to  będziesz  czuł  rozkosz  i  radość.  Ja  odczuwałam 

                                                           

61

 

Karma - w buddyzmie, hinduizmie i innych religiach dharmicznych jest to przyczyna - rozumiana w 

sensie prawa przyczyny i skutku. W dosłownym tłumaczeniu jest to „praca" lub „działanie" (przyp. tłum.) 

 

background image

 

 

87 

 

nieskrajną niegodziwość, brak mi na to lepszego słowa. Czułam też szczęście, 
światło  i  lekkie  zdenerwowanie  w  środku.  Koniec  końców,  bilans  był 
sprawiedliwy  i  odpowiedni  do  tego,  co  zobaczyłam.  Większość  dobrych  chwil 
przeważała nad złymi. 
 
ISTOTNO

ŚĆ PROJEKCJI ŻYCIA 

 
Badania  nad  projekcją  życia  były  jednym  z  najwcześniejszych  projektów 
badań  NDERF.  Badania  zostały  przeprowadzone  przez  Jody  Long,  która  jest 
administratorką  NDERF

62

.  Po  przeanalizowaniu  319  przypadków  NDEs 

potwierdziła  się  istotność  projekcji  życia  w  NDEs.  Jody  przeanalizowała 
narracyjne  odpowiedzi  na  pytanie  kwestionariusza  NDERF,  dotyczące 
projekcji życia: „Czy doświadczyłeś przeglądu przeszłych wydarzeń z twojego 
ż

ycia?”. Poniżej przedstawione są rezultaty: 

 

 

Jak  przebiegał  przegląd  życia:  Prawie  26  procent  ankietowanych 
opisało, jak pojawiła się projekcja życia. Wielu z nich porównało to do 
powtórki sztuki lub filmu albo do oglądania wszystkiego na ekranie. 

 

 Treść przeglądu życia: Ponad 21 procent ankietowanych skomentowało 
treść projekcji życia. Ludzie, którzy doświadczyli NDEs, wskazują na to, 
ż

e  nie  było  tam  nikogo,  kto  by  ich  osądzał.  W  czasie  projekcji  życia 

widzieli  dobro  i  zło,  efekty  swoich  wyborów.  Kilku  napisało,  że  mieli 
raczej  powtórkę  uczuć  niż  powtórkę  wizualnych  wydarzeń.  Niektórzy 
mówią,  że  ich  projekcja  składała  się  z  uczuć  innych  ludzi,  które  były 
reakcją na ich ziemskie działania. 

 

  Projekcja  życia  pomogła  osobom,  które  doświadczyły  NDE,  zrozumieć  cel 
w  życiu.  To  rozumienie  dotyczy  tego,  kim  są,  co  pomaga  im  w 
przeprowadzeniu  ważnych  zmian  w  życiu.  Poniżej  znajduje  się  kilka 
przykładów na to, czego doświadczyli ludzie podczas projekcji życia: 
 
Miałem świetlistą wizję całego swojego życia i zobaczyłem cały jego przebieg; 
każdą myśl, słowo, działanie, uczynek. 
 

                                                           

62

 

J. A. Long, „Lire Review, Changed Beliefs, Universal Order and Purpose, and the Near-Death 

Experience: Part 4, Soulmates", Near-Death Experience Research Foundation (NDERF), 

http://nderf.org/purpose_lifereview.htm

 

background image

 

 

88 

 

Wizja  była  błyskawiczna,  ale  ujęła  wszystkie  najważniejsze  elementy  mojego 
życia. 
 
Obecnie nie jestem pewien, kiedy coś lub ktoś zaczął badać moją świadomość i 
natychmiast  rozpoczęła  się  projekcja  obrazów  z  mojego  życia,  poczynając  od 
dzieciństwa.  Każdy  obraz  miał  swoje  odbicie  w  rzeczywistości.  Wszystko,  co 
kiedykolwiek  zrobiłem,  powiedziałem,  o  czym  pomyślałem,  w  czym  pomogłem 
lub nie, w czym powinienem pomóc, stawało przed moimi oczami. Pojawiły się 
tłumy i wszyscy byli jak z filmu. Jak bardzo podły potrafiłem być w stosunku do 
ludzi,  jak  mogłem  im  pomóc,  jak  okrutny  byłem  dla  zwierząt  (również  bez-
wiednie)!  Tak!  Nawet  zwierzęta  miały  uczucia.  To  było  straszne.  Wstydziłem 
się.  Zobaczyłem,  jak  moje  działania  lub  ich  brak  wpływały  na  ludzi  i  życie. 
Dopiero  wtedy  zrozumiałem,  jak  z  pozoru  nieistotne  elementy  kreowały 
rzeczywistość.  Poczucie  zawodu,  który  sprawiłem  Zbawicielowi,  było 
dojmujące. Dziwne, że mimo to odczuwałem współczucie i akceptację. 
 
Wszystko,  co  się  wcześniej  wydarzyło,  uformowało  się  w  moim  umyśle  od 
strony lewej do prawej, jak w filmie IMAX. Widziałem najważniejsze momenty 
z  mojego  życia,  aż  do  teraźniejszości.  O  wielu  zdarzeniach  juz  dawno 
zapomniałem.  W  stosunku  do  projekcji  miałem  mieszane  uczucia,  jednak 
głównie byłem spokojny. 
 
Zobaczyłem  swoje  dzieciństwo  i  odczuwałem  emocje,  których  źródłem  były 
moje  działania  skierowane  na  innych.  Nauczyłem  się  tego,  że  wiele  rzeczy, 
które  „źle”  zrobiłem,  nie  było  wcale  takich  złych.  Nauczyłem  się  też 
możliwości  kochania  innych,  które  przegapiłem.  Moje  życie  uległo  zmianie, 
ponieważ przemyślałem moje uczynki i związane z nimi odczucia innych ludzi. 
 
  
Jeżeli  NDEs  są  prawdziwe,  to  możemy  oczekiwać,  że  projekcja  życia 
obejmować  będzie  również  te  wydarzenia,  o  których  zapomnieliśmy.  I  na 
odwrót,  jeżeli  NDEs  nie  są  prawdziwe,  to  możemy  oczekiwać  poważnego 
błędu w ich treści, a nawet halucynacji. 
  Aby  zbadać  prawdziwość  projekcji  życia,  NDERF  przestudiowała 
prawdziwość  treści  projekcji  życia  w  NDEs.  Jako  część  badań, 
przeanalizowaliśmy treści, które wydawały się nam nierealne. 
  Przestudiowałem  te  same  617  NDEs,  o  których  mówiliśmy  w  4.  rozdziale, 
kiedy  je  analizowałem,  żeby  potwierdzić  dokładność obserwacji  poza  ciałem. 
Do każdego NDE, którego treść obejmowała projekcję życia, zadałem pytanie: 

background image

 

 

89 

 

„Czy  istnieje  jakaś  wątpliwość,  która  pojawiła  się  u  ciebie  bądź  osoby,  która 
doświadczyła NDE, dotycząca prawdziwości treści scen z życia (tej osoby)?”. 
Jeżeli  jakakolwiek  część  projekcji  życia  wydałaby  mi  się  nierealna  (lub 
danemu  człowiekowi,  który  doświadczył  NDE),  to  sklasyfikowałbym 
określony przypadek do kategorii „nieprawdziwy”. 
  Przeanalizowałem  wszystkie  617  przypadków.  88  z  nich  (14  procent) 
zawierało  opis  projekcji  życia.  Wyniki  były  przekonujące.  Żadna  projekcja 
ż

ycia nie została uznana za „nieprawdziwą” ani przeze mnie, ani przez osoby, 

które doświadczyły NDE. 
  Ludzie,  którzy  mieli  NDE,  byli  zwykle  pod  wrażeniem  projekcji 
prawdziwych  szczegółów  wydarzeń  z  ich  życia,  o  których  już  dawno 
zapomnieli.  Na  przykład,  pewien  mężczyzna  spał  na  tylnym  siedzeniu 
samochodu,  kiedy  kierowca  uderzył  w  tył  ciężarówki.  Przeszedł  od  snu  do 
podróży, podczas której spotkał gromadę istot. Opisuje to w taki sposób: 
 
  Miałem  wrażenie,  tak  jakby  magnes  przyciągał  metal.  Wszędzie  panowało 
uczucie niesamowitej miłości, powiązane z efektem magnetycznym. Czułem, że 
znam  je  od  zawsze  (byty),  ale  kiedy  podszedłem  do  jednego  z  nich,  nie  byłem 
pewny,  kto  to  jest.  Powróciłem  do  ciała  i  poczułem,  jakbym  znalazł  się  w 
brudnych ubraniach. 
 
  
Następnie miał projekcję życia,  
podczas  której  wszystko  w  moim  życiu  miało  sens,  nawet  zapomniane 
wydarzenia. 
 
  
A tak mówi Lisa o swojej projekcji: 
 
Byty świetlne wiedziały o mnie wszystko. Miały wiedzę o tym, co kiedykolwiek 
zrobiłam,  powiedziałam  i  o  czym  pomyślałam  i  pokazały  mi  w  jednym 
momencie  całe  życie.  Zobaczyłam  szczegóły  z  przeszłości,  a  także  to,  co 
nastąpi,  jak  wrócę  na  ziemię.  Wszystko  działo  się  w  jednym  czasie,  szczegóły 
przyczyn- skutków relacji, wszystko było pozytywne lub negatywne. Widziałam 
efekty  mojego  życia,  które  wpłynęły  na  innych,  a  także  efekty  życia  innych 
ludzi, które mnie dotknęły. 
 
  
Studia  NDERF  rozjaśniły  sprawę  realności  projekcji  życia  w  NDE.  Nasze 
odkrycie  tego,  że  NDEs  obejmują  realistyczne  projekcje  życia,  jest  kolejnym 
dowodem na prawdziwość NDEs. 

background image

 

 

90 

 

 
SCEPTYCY: MECHANIZM OBRONNY ALBO KRÓTKI CYKL 
 
Sceptycy zaproponowali alternatywne wytłumaczenia dla projekcji życia. Dwa 
główne alternatywne wytłumaczenia to: 
 

1.

 

przegląd życia jest psychologicznym mechanizmem obronnym i 

2.

 

przegląd  życia  jest  rezultatem  umierającego  mózgu,  który  wytwarza 
wyładowania elektryczne w części odpowiadającej za wspomnienia. 

 
  Żadne  z  alternatywnych  wyjaśnień  nie  pasuje  do  naukowego  podejścia.  Dr 
Susan  Blackmore,  wiodący  sceptyk  NDE,  przyporządkowała  projekcję  życia 
do  psychologicznych  mechanizmów  obronnych,  które  pojawiają  się  w  czasie 
zagrożenia  życia  i  obejmują  przywołanie  niezmiennych  momentów  z 
wcześniejszych,  przyjemnych  wspomnień

63

.  Wyjaśnienia  wydają  się  być 

wiarygodne,  dopóki  nie  zaczną  pojawiać  się  niemiłe  wspomnienia.  Nie 
oczekiwalibyśmy  takiej  treści,  recenzje  życia  byłyby  po  prostu  przyjemną, 
psychologiczną ucieczką od nieprzyjemnych okoliczności. 
  Opisano dużą liczbę NDEs, w których zagrożenie życia było nieoczekiwane, 
nagłe i nastąpiła w nich szybka utrata świadomości, tak jak np. nieoczekiwany 
wypadek  samochodowy.  W  tych  przypadkach  nastąpiłaby  tak  szybka  utrata 
ś

wiadomości, że mechanizmy obronne nie zdążyłyby się rozwinąć. 

  I w końcu są też NDEs i późniejsze recenzje życia, do których dochodzi w 
czasie  stanu  ogólnej  narkozy.  Nie  ma  teorii  wyjaśniającej  NDEs,  które 
pojawiają  się  w  czasie  stanu  ogólnej  narkozy,  ponieważ  ludzie  nie  powinni 
wtedy niczego widzieć. 
  Drugą  sugestią  sceptyków  jest  to,  że  projekcja  życia  jest  wyłącznie 
wytworem  umierającego  mózgu,  który  w  centrum  pamięci  produkuje 
wyładowania  elektryczne.  Tak  Blackmore  napisała  w  magazynie  Podejście 
sceptyczne:  
„Doświadczenie  projekcji  elementów  twojego  życia  już  nie  jest 
takie tajemnicze, jak to się wcześniej wydawało. Powszechnie jest znane to, że 
stymulacja komórek w płacie skroniowym mózgu może wytworzyć chwilowe 
doświadczenia, które wyglądają jak przywracanie wspomnień. Padaczka może 
wytwarzać  podobne  doświadczenia  i  takie  napady  mogą  obejmować  inne 

                                                           

63

 

S. Blackmore, Dying to Live: Near-Death Experiences (New York: Prometheus, 1993). 

 

background image

 

 

91 

 

limbiczne  struktury  mózgu,  takie  jak  ciało  migdałowate  i  hipokamp,  które  są 
związane z pamięcią"

64

  Czy to prawda? Na początku zwróćmy uwagę na stwierdzenie, że stymulacja 
mózgu  może  wytwarzać  wspomnienia  podobne  do  projekcji  życia  w  NDEs 
albo  do  innych  elementów  NDE.  „Stymulacja”  mózgu  odnosi  się  do 
elektrycznej  stymulacji  mózgu,  która  może  być  wykonywana  poprzez 
wyspecjalizowaną  neurochirurgiczną  procedurę.  Owa  procedura  jest 
bezbolesna,  z  powodu  braku  nerwów  czuciowych.  Sceptycy  często  odwołują 
się  do  badań  nad elektryczną  stymulacją  mózgu,  jako  reprodukcją  elementów 
doświadczenia  śmierci,  w  tym  projekcji  życia.  Badania  te  zostały 
przeprowadzone  przez  neurochirurga  dr.  Wildera  Penfielda.  Osoby,  które 
przeanalizowały  publikacje  dr.  Penfielda,  to  badacz  NDE  dr  Emily  Williams 
Kelly  i  jej  współpracownicy,  dr  Bruce  Greyson  i  dr  Edward  F.  Kelly.  Oto 
wnioski, do których doszli: 
 

Większość  doświadczeń  Penfielda  odnosi  się  głównie  do  nudnych, 
niewielkich podobieństw z NDEs. Na te do świadczenia składa się słyszenie 
muzyki  lub  śpiewu,  widzenie  odizolowanych  i  powtarzających  się  scen, 
które  mogą  powodować  fragmenty  wspomnień,  słyszenie  głosów,  do-
ś

wiadczanie  strachu  i  innych  negatywnych  emocji  albo  pojawianie  się 

dziwacznych obrazów, podobnych do snów

65

 
  Niektórzy  badacze  przedstawili  doświadczenia  swoich  pacjentów  podobnie 
jak dr Penfield, biorąc pod uwagę elektryczną stymulację skroniowych płatów 
mózgowych. Doktorzy Kelly, Greyson i Kelly tak je skomentowali: 
 

Kolejne  badania  odkryły  podobne  eksperymentalne  zjawiska,  szczególnie 
strach  lub  niepokój  i  podzielone,  zniekształcone  doświadczenia,  całkowicie 
niepodobne do fenomenologii NDE

66

 

                                                           

64

 

S. Blackmore, „Near-Death Experiences: In or Out of the Body?" Skeptical Inquirer 16 (1991): 34-45, 

dostępne na stronie internetowej Susan Blackmore,  

http://www.susanblackmore.co.uk/Articles/si91nde.html

 

 

65

 

E. W. Kelly, B. Greyson i E. F. Kelly „Unusual Experiences Near Death and Related Phenomena", w E. F. 

Kelly, E. W. Kelly, A. Crabtree, A. Gauld, M. Grosso i B. Greyson, Irreducible Mind: Toward a Psychology 
for the 21

st

 Century (Lanham, MD: Rowman & Littlefield, 2007), 382. 

 

66

 

Kelly, Greyson i Kelly: „Unusual Experiences", 382. 

 

background image

 

 

92 

 

  Najnowsze  badania,  przeprowadzone  przez  dr.  Olafa  Blanke'a  i  jego 
współpracowników,  sugerują,  że  przez  elektryczną  stymulację  mózgu  są  w 
stanie  wytworzyć  typ  doświadczenia  OBE

67

 

68

.  Pierwsza  pacjentka,  u  której 

celowo  wytworzyli  OBE,  widziała  siebie  z  góry,  jednak  tylko  tułów  i  nogi. 
Opisywała  zniekształcenia  wizualne,  w  których  jej  nogi  stawały  się  coraz 
krótsze  i  poruszały  się  w  kierunku  jej  twarzy.  Typ  doświadczenia  OBE 
związany  z  częściową  wizualizacją  ciała  i  cechami  halucynacji  z  całą 
pewnością  nigdy  nie  pojawił  się  podczas  NDEs.  Byłem  współautorem  doku-
mentu  na  temat  rozbieżności  pomiędzy  opisem  Blanke'a  a  prawdziwymi 
OBEs

69

  Blackmore  i  pozostali  sceptycy  twierdzą,  że  napady,  szczególnie  te 
sprzężone z płatem skroniowym, mogą wytworzyć doświadczenia podobne do 
przeglądów  życia  albo  do  innych  elementów  NDE.  Jednakże  dowody 
wskazują, że jest to nieprawda. Tak powiedział dr Ernst Rodin: 
 
Pomimo  że  widziałem  setki  pacjentów  z  napadami  padaczki  w  czasie  trzech 
dekad,  jako  profesjonalista  nigdy  nie  uznam  symptomów  NDE  jako  części 
napadu

70

  Inni  badacze  udokumentowali  brak  powiązania  pomiędzy  doświadczeniami 
spowodowanymi  przez  elektryczną  stymulację  mózgu  lub  napadami  a 
elementami  NDE

71

.  W  NDERF  otrzymaliśmy  opisy  przypadków  od 

epileptyków,  którzy  cierpieli  na  częste  napady  padaczki,  jednak  nie 
obejmowały one NDE, dopóki nie zagrażały życiu. 

                                                           

67

 

O. Blankę, S. Ortigue, T. Landis i M. Seeck, „Stimulating Illusory Own Body Perceptions", Nature 419 

(2002): 269-70. 

 

68

 

O. Blankę, T. Landis, L. Spinelli i M. Seek, „Out-of-Body Experience and Autoscopy of Neurological 

Origin", Brain 127 (2004): 243-58. 

 

69

 

J. Holden, J. Long i J. MacLurg, „Out-of-Body Experiences: All in the Brain?" Journal of Near-Death 

Studies 25, nr 2 (2006): 99-107. 

 

70

 

E. Rodin, „Comments on A’Neurobiological Model for Near-Death Experiences", Journal of Near-

Death Studies 7 (1989): 256. 

 

71

 

Dokument  badań  związanych  z  elektryczną  stymulacją  mózgu  i  napadami:  E  Gloor,  A.  01ivier,  L.  F. 

Quesnay,  F.  Andermann  i  S.  Horowitz,  „The  Role  of  the  Limbie  System  in  Experiential  Phenomena  of 
Temporal  Lobe  Epilepsy",  Annals  of  Neurology  12  (1982):  129  -  44;  O.  Devinsky,  E.  Feldman,  K.  
Burrowes I E. Bromfield, “Autostopic Phenomena with Seizures”, Archives of Neurology 46 (1989): 1080-
88 

 

background image

 

 

93 

 

  W ten sposób dochodzimy do konkluzji. Mianowicie, elektryczna stymulacja 
mózgu  i  napady  padaczki  nie  powodują  żadnych  elementów  NDE.  Argument 
sceptyków  dotyczący  tego,  że  NDEs  są  w  jakiś  sposób  powiązane  z 
elektryczną  stymulacją  mózgu  albo  napadami  padaczki,  powinien  być 
zdegradowany do statusu legendy. 
  Dokładne  projekcje  życia  są  charakterystyczne  dla  NDEs.  Odnoszą  się  do 
nieznanej 

nam 

rzeczywistości. 

Dostarczają 

ważnych 

dowodów 

na 

potwierdzenie prawdziwości życia po śmierci. 
 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

background image

 

 

94 

 

 

8. 

 

DOWÓD NR 6: SPOTKANIE RODZINNE 

 

Każde rozstanie jest formą śmierci, 

każde spotkanie jest rodzajem nieba. 

- Tryon Edwards 

 
 
 

Wielu  ludzi,  którzy  doświadczyli  NDE,  przedstawia  dramatyczne  i  radosne 
spotkania z bliskimi, którzy zmarli na długo zanim NDE miało miejsce. 
 
„PRZYJD

Ź TUTAJ; TUTAJ JEST DOBRZE" 

 
Jedna historia pochodzi z ust fińskiej kobiety o imieniu Anita, która miała atak 
serca.  Anita  znalazła  się  w  tunelu,  kierowała  się  w  stronę  jasnego  światła. 
„Ktoś” wziął ją pod ramię i sprawił, że poczuła spokój. Zycie Anity powróciło 
do  niej  „zupełnie  jak  film”.  Tak  to  przeżycie  Anita  opisuje  na  stronie 
internetowej NDERF: 
 
Wtedy  ujrzałam  swojego  ojca,  który  prezentował  się  tak  jak  wtedy,  kiedy  żył; 
powiedział do mnie: „Przyjdź tutaj, tutaj jest dobrze”. Chciałam do niego biec, 
ale  nie  mogłam,  ponieważ  dzieliła  nas  granica.  Nie  potrafię  jej  opisać.    To 
była  jakby  ściana,  przez  którą  mogłam  widzieć  to,  co  jest  po  drugiej  stronie. 
Następnie  usłyszałam  mroczny  głos,  który  wydawał  się  dochodzić  zewsząd, 
pytający  „Kto?”.  Oznaczać  to  miało  pytanie  o  moją  tożsamość.  Wtedy 
dobiegły mnie słowa „to jeszcze nie czas”. 
…Byłam  zobowiązana  zawrócić,  lecz  nie  miałam  na  ta  najmniejszej  ochoty, 
ponieważ wypełniało mnie takie przyjemne uczucie. Ponownie znalazłam się w 
tunelu,  wracałam  bardzo  szybko  i  w  tym  samym  czasie  wrócił  ból,  który 
przeszywał  całe  moje  ciało.  Kiedy  zaczęła  powracać  moja  świadomość, 
płakałam,  krzycząc  „Nie,  nie”.  Po  tym  wszystkim  czułam  się  bardzo  dziwnie, 

background image

 

 

95 

 

myślałam: „Gdzie ja w ogóle jestem?”. Tęskniłam za ojcem, którego dane mi 
było zobaczyć. 
 
DLACZEGO WIDZIE

Ć ZNACZY UWIERZYĆ 

 
Osoba,  która  doświadczyła  NDE,  Anita,  zalicza  się  do  tych  przypadków 
badanych  przez  NDERF,  którym  podczas  NDE  dane  było  zobaczyć  kogoś  ze 
zmarłych przyjaciół bądź rodziny. 
  Dlaczego  widzenie  zmarłego  przyjaciela  czy  członka  rodziny  miałoby  być 
dowodem  na  życie  po  śmierci?  Odpowiedź  jest  jednoznaczna  -  jeśli  NDEs 
byłyby  jedynie  produktem  funkcji  mózgu,  wtedy  niejedna  osoba  mogłaby 
oczekiwać, że istoty napotykane w czasie NDE byłyby tymi widzianymi jako 
ostatnie. Innymi słowy, ktoś mógłby oczekiwać, że osoby widziane przez ludzi 
doświadczających NDE są osobami przywołanymi z ich ostatnich wspomnień. 
Byłby  to  wtedy  personel  medyczny,  który  mu  pomagał  lub  też  pracownik 
banku,  z  którym  przeprowadził  transakcję  zaraz  przed  tym,  jak  potrącił  go 
samochód.  Zamiast  tego  widzą  krewnych  i  przyjaciół,  którzy  umarli.  Widzą 
osoby, o których nie myśleli latami, a nawet dekadami. 
  Procent  zmarłych  widzianych  przez  osoby,  które  doświadczyły  NDE, 
zwłaszcza  tych,  z  którymi  łączą  go  więzy  krwi,  jest  tak  wysoki,  że  wierzę  w 
prawdziwość  doświadczeń  osób,  które  przeżyły  NDE.  Wierzę,  że  widzenie 
ukochanych  zmarłych  nie  jest  sztuczną  wizją  spowodowaną  strachem, 
skołowaniem czy obumieraniem mózgu. 
  Badaniami, które najlepiej ilustrują to zjawisko, są te zrobione w 2010 roku 
przez  dr  Emily  Williams  Kelly,  z  wydziału  psychiatrii  na  Uniwersytecie 
Virginia

72

. Porównała 74 ludzi, którzy spotkali zmarłych w trakcie NDE, oraz 

200 osób nieświadomych ich widzenia. 
  Badania  Emily  Williams  Kelly  wykazały,  że  95  procent  osób  spotkało 
swoich  krewnych,  natomiast  jedynie  5  procent  spotkało  przyjaciół  lub 
znajomych.  Tylko  4  procent  badanych  spotkało  w  trakcie  NDE  osoby,  które 
ż

yły.  Inne  badania  wykazały,  że  w  snach  lub  halucynacjach  istnieje  większa 

możliwość spotkania osób żyjących. 
  Jako część badań NDERF, prześledziłem NDEs, które opisywały spotkania z 
osobami  znanymi  doświadczającym  NDE  z  ziemskiego  życia.  W  tej  części 
badań pracowałem nad 617 NDEs, o których była mowa w rozdziałach 4. i 7. 

                                                           

72

 

E. W. Kelly, „Near-Death Experiences with Reports of Meeting Deceased People", Death Studies 25 

(2001): 229-49 

 

background image

 

 

96 

 

Te  badania  wykluczały  spotkania  ludzi  doświadczających  NDE  z  osobami 
ż

yjącymi  w  trakcie  obserwacji  ziemskich  wydarzeń  poza  ciałem  oraz 

znajomych widzianych w trakcie projekcji życia. 
  W  grupie  badań  znalazło  się  97  NDEs,  czyli  16  procent,  które  opisywały 
spotkania  z  jedną  bądź  kilkoma  osobami  znanymi  z  ziemskiego  życia.  Z  97 
NDEs,  13  wykluczono  z  dalszej  analizy,  ponieważ  byty  w  nich  spotkane  nie 
były opisane ani jako żyjące, ani zmarłe. W większości z NDEs wykluczonych 
z badań najczęściej opisywano dziadków lub rodziców. Z tych informacji oraz 
z  kontekstu  opowiadań  NDE,  jest  prawdopodobne,  że  większość,  a  nawet 
wszystkie  z  13  NDEs  opisywały  spotkanie  z  osobami,  które  w  czasie  NDEs 
były nieboszczykami. Wśród 84 NDEs opisano osoby, które w tym czasie były 
ż

ywe bądź martwe. Z tych 84 NDEs znalazły się tylko 3 (4 procent) opisujące 

spotkanie  z  osobami,  które  w  czasie  NDEs  na  pewno  żyły.  We  wszystkich 
trzech tylko jedna istota znana była  osobie, która doświadczyła NDE, z życia 
ziemskiego. W dwóch NDEs tymi osobami byli ojcowie, natomiast w trzecim 
tą  osobą  był  lekarz.  Ten  wyraźnie  niski  procent  osób żyjących,  które  spotyka 
się w czasie NDE, zgadza się z badaniami Kelly i jest wystarczająco mocnym 
dowodem na istnienie życia po śmierci. 
  W grupie badań nad 617 NDEs znalazło się 91, które opisywały spotkania z 
osobami  znanymi  z  życia  na  ziemi,  wskazywało  to  również,  czy  te  osoby  są 
rodziną,  czy  znajomymi.  Z  91  NDEs  74  (81  procent)  osoby  spotkały  jedynie 
krewnych, a 7 (8 procent) spotkało krewnych i przyjaciół. Przewaga spotkań z 
krewnymi  w  czasie  NDEs  potwierdza  to,  czego  w  swoich  badaniach  dowie-
działa się Kelly. 
 
„POROZUMIEWAJ

ĄC SIĘ TELEPATYCZNIE” 

 
Jeden  z  najbardziej  niezwykłych  przypadków  NDE,  którym  podzielono  się  z 
NDERF,  wynikający  ze  spotkań  ze  zmarłymi  krewnymi,  pochodzi  od  Briana, 
który od urodzenia jest niesłyszący. W wieku trzynastu lat Brian prawie utonął. 
Oto relacja Briana ze spotkania z członkami swojej rodziny. 
 
Zbliżyłem  się  do  granicy.  Nie  potrzebowałem  żadnych  wyjaśnień,  aby 
zrozumieć,  że  w  wieku  dziesięciu  lat  przekroczyłem  granicę  i  nigdy  nie  będę 
mógł  wrócić  -  kropka.  Byłem  bardziej  niż  przerażony,  kiedy  miałem  ją 
przekroczyć.  Zamierzałem  to  zrobić,  lecz  nagle  moją  uwagę  przykuli  moi 
przodkowie,  których  dostrzegłem  nad  inną  granicą.  Porozumiewali  się 
telepatycznie,  i  to  właśnie  przykuło  moją  uwagę.  Urodziłem  się  całkowicie 

background image

 

 

97 

 

głuchy,  natomiast  wszyscy  członkowie  mojej  rodziny  słyszeli  i  porozumiewali 
się  ze  mną  językiem  migowymi  Mogłem  komunikować  się  z  około 
dwudziestoma  krewnymi  poprzez  metodę  telepatyczną.  Przytłoczyło  mnie  to. 
Nie  mogłem  uwierzyć,  z  jak  wieloma  ludźmi  mogłem  porozumiewać  się 
telepatycznie w tym samym czasie. 
 
  
Brian urodził się całkowicie niesłyszący więc metodą porozumiewania się z 
bliskimi  był  język  migowy,  czytanie  z  ust  lub  inne  wizualne  formy 
komunikacji.  Niesamowitym  doświadczeniem  w  NDE  dla  Briana  było  to,  że 
spotkał  się  z  zupełnie  nową  formą  komunikacji  -  telepatią.  Telepatycznie 
porozumiewają  się  wszystkie  osoby,  które  doświadczają  śmierci  klinicznej. 
Jednak  wedle  mojej  wiedzy  NDE  Briana  jest  pierwszą  relacją  od  osoby 
niesłyszącej. 
  Jest także więcej przykładów osób, które doświadczyły spotkań ze zmarłymi 
w  trakcie  NDEs.  Załączam  ich  relacje,  aby  pokazać  niezwykłe  konsekwencje 
tego zjawiska. 
  Christina  była  poddawana  chemioterapii  z  powodu  białaczki,  dlatego  też 
przebywała  w  swoim  mieszkaniu.  Skutkiem  ubocznym  jednego  z  leków 
podawanych podczas chemioterapii było to, że jej serce biło w niebezpiecznie 
nierównym  tempie.  Kiedy  zaczęło  się  to  dziać,  doświadczyła  następującego 
zjawiska: 
 
Pierwsza  scena,  jaką  zapamiętałam,  miała  miejsce  w  sypialni  (gdzie  leżało 
moje  ciało).  Światło  na  suficie  było  włączone,  a  moje  ciało  leżało  po  prawej 
stronie łóżka. Ja znajdowałam się po lewej stronie łóżka. Nie wisiałam na razie 
w  powietrzu,  nie  dotykałam  również  ziemi.  Zauważyłam  kilkoro  ludzi 
klęczących  dookoła  mojego  ciała,  tak  że  nie  mogłam  nawet  go  zobaczyć. 
Ludzie  ubrani  byli  na  ciemno,  zakładam  więc,  że  była  to  policja.  Myślę,  że 
widziałam  tylko  jedną  osobę,  która  miała  białą  koszulkę  (EMT?).  W  chwili, 
kiedy oglądałam to „wydarzenie", byłam z dwiema zmarłymi osobami: kuzynką 
mojego dziadka, ciocią Kate (była dla mnie bardziej jak babcia) oraz wujkiem 
Harrym.  Kiedy  jeszcze  żyli,  byli  jedynymi  osobami  (poza  moją  matką 
oczywiście),  z  którymi  byłam  naprawdę  zżyta.  Kochałam  ich  bardzo,  bardzo 
mocno.  Nie  pamiętam  żadnych  silnych  emocji  w  trakcie  NDE.  W  zasadzie 
czułam  zobojętnienie  w  stosunku  do  wszystkiego,  co  miało  w  tamtej  chwili 
miejsce.  Nie  byłam  uradowana,  przestraszona  ani  zła.  Byłam  spokojna, 
opanowana i... akceptująca bieg wydarzeń. „Wiedziałam" też dlaczego Kate i 
Harry tam byli. Wiedziałam, że mieli zamiar zabrać mnie w pewne miejsce. 

background image

 

 

98 

 

 
  
Peter  miał  sześć  lat,  kiedy  zaciął  się  tak  poważnie,  że  „wykrwawił  się  na 
ś

mierć”. 

 
Wtedy spojrzałem w lewą stronę i zobaczyłem moją babcię, która zmarła, kiedy 
miałem  dziewięć  miesięcy.  Byli  z  nią  także  wszyscy  moi  krewni,  tysiące 
krewnych. Ukazali się jako przezroczyste duchy. 
 
  
Bob  wypadł  z  budynku  i  wylądował  trzy  piętra  niżej.  Cierpiał  z  powodu 
licznych  urazów,  w  tym  uszkodzenia  mózgu.  W  trakcie  NDE  spotkał  wielu 
swoich krewnych: 
 
Spotkałem tam moich krewnych (wszyscy zmarli), wszystkich w kwiecie wieku. 
Byli ubrani powiedziałbym, że na styl lat 40., które dla większości były latami 
ich  młodości.  Byli  tam  krewni,  o  których  istnieniu  słyszałem,  np.  moi 
dziadkowie,  ale  nigdy  nie  miałem  okazji  ich  spotkać.  Tak  samo  wujowie  i 
ciotki, którzy odeszli, zanim zdążyłem ich poznać. 
 
  
Czasami ludzie spotykają w trakcie NDE bliskie osoby, które już umarły, a 
doświadczający  NDE  o  tym  nie  wiedzieli.  Podam  przykład  wydarzenia,  o 
którym jest mowa. Serce Douglasa zatrzymało się i użyto na nim defibrylatora 
dwanaście razy. Oto jego historia: 
 
W trakcie, kiedy całe wydarzenie miało miejsce, mój dziadek 200 mil stąd miał 
właśnie  zawał  serca.  Obydwaj  przeżyliśmy  noc,  natomiast  rano  ponownie 
mieliśmy  zawał  serca.  Wtedy  właśnie  doświadczyłem  NDE.  Nie  było  żadnego 
tunelu  prowadzącego  do  światła,  o  którym  tyle  się  nasłuchałem,  był  tylko 
strumień jasnego światła. 
  Daleko po mojej prawej widziałem coś, co zdawało się być wielkim dębem, 
pod  którym  stała  liczna  grupa  ludzi.  Kiedy  podszedłem  bliżej,  rozpoznałem 
ludzi,  którzy  tam  stali,  mojego  dziadka,  wujka  Glenna,  ciocię  Lalę,  ciocię 
Wandę,  jej  męża  Lee.  Ciocia  Wanda  dla  mnie  i  dla  mojej  siostry  była  jak 
babcia.  Spotkałem  też  grupę  ludzi,  których  wydawało  mi  się,  że  znam,  ale  do 
żadnego  z  nich  nie  potrafiłem  dopasować  imienia.  Próbowałem  do  nich 
przemawiać,  ale  wszystko,  co  oni  mieli  mi  do  powiedzenia,  to:  „Nie  czekamy 
na ciebie, idź do domu”. 

background image

 

 

99 

 

  Następną, a zarazem ostatnią rzeczą, jaką zapamiętałem z tamtej strony, był 
głos  mojego  dziadka.  Nie  widziałem  go;  po  prostu  słyszałem  jego  głos 
mówiący: „Jesteś największym szczęściarzem, jakiego znam”. 
  Trzy dni później obudziłem się w szpitalu, a nad łóżkiem stały moja mama i 
siostra. Matka powiedziała, że zadałem wtedy dwa pytania. Pierwsze dotyczyło 
sztuki,  nad  którą  w  tamtym  czasie  pracowałem,  a  następne  było  o  dziadka…
. 
Mój dziadek zmarł w tym samym czasie dwieście mil stąd. 
 
  
Kolejnym  przykładem  będzie  dziecko,  które  nazwiemy  Sandrą.  W  wieku 
pięciu lat nabawiła się zapalenia mózgu i straciła przytomność. Wtedy właśnie 
spotkała swojego sąsiada. Oto parafraza historii, którą podzieliła się na stronie 
internetowej NDERF: 
 
W chwili,  kiedy byłam nieprzytomna, koło mnie pojawił się starszy człowiek - 
przyjaciel  rodziny  i  powiedział:  „Idź  do  domu,  w  tej  chwili!”.  Tak  naprawdę 
nie  miałam  pojęcia,  o  co  mu  chodzi.  Kiedy  się  pojawił,  byłam  poza  moim 
ciałem  i  natychmiastowo  do  niego  wróciłam.  Wkrótce  otworzyłam  oczy  i 
ujrzałam  swoją  rodzinę.  Kamień  spadł  im  z  serca,  kiedy  wróciła  mi 
przytomność.  Opowiedziałam  im  o  tym,  że  spotkałam  naszego  przyjaciela, 
który nalegał, żebym wracała do domu-patrzyli na mnie z wielką uwagą. Dzień 
po tym, jak trafiłam do szpitala, ów starszy człowiek zmarł na atak serca. Nie 
wiedziałam  o  tym,  dopóki  nie  podzieliłam  się  z  rodzicami  wiadomością  o 
naszym spotkaniu. 
 
  
Później, w trakcie tego samego doświadczenia Sandra spotkała siostrę, która 
zmarła, zanim ta się narodziła i o której istnieniu nie miała pojęcia. Kilka dni 
po  tym,  jak  Sandra  doszła  do  siebie,  zaczęła  rysować  dziewczynkę  spotkaną 
przez siebie podczas śpiączki. Kiedy opowiedziała rodzicom o tym, co rysuje, 
zbledli  i  opuścili  pokój.  Po  chwili  wrócili  i  wyznali,  że  dziewczynka  miała 
siostrę, którą potrącił samochód, zanim Sandra zdążyła się narodzić. 
 
RADOSNY I MŁODZIE

ŃCZY 

 
Jak zapewne zauważyliście, spotkania z najbliższymi, którzy zmarli, są prawie 
zawsze  radosne,  nie  przerażające,  jak  te,  które  czasami  można  zobaczyć  na 
filmach  o  duchach.  Chociaż  wielu  z  ukochanych  zmarłych  było  już  w 
podeszłym  wieku,  czasami  byli  zniekształceni  przez  artretyzm  i  inne 
przewlekłe  choroby,  kiedy  spotykano  ich  w  trakcie  NDE,  byli  w  znakomitej 

background image

 

 

100 

 

kondycji, pełni sił witalnych i wizualnie kilka lat młodsi niż w chwili śmierci. 
Ci, którzy zmarli jako małe dzieci, mogą pokazać się jako troszkę starsi. Mimo 
różnic  wiekowych,  kiedy  człowiek  doświadczający  NDE  spotyka  zmarłych, 
rozpoznanie ich nie jest dla niego problemem. 
  Ludzie w trakcie NDE mogą napotykać znajome twarze, których tożsamości 
w  tym  momencie  nie  są  w  stanie  sobie  przypomnieć.  Dopiero  później  osoba, 
która doświadczyła NDE, może rozpoznać tę osobę przypadkiem, na przykład 
w  trakcie  oglądania  starych  rodzinnych  zdjęć

73

.  Często  te  nieznajome  byty 

okazują  się  być  członkami  rodziny  z  przeszłości.  Właśnie  taki  przypadek 
mieliśmy u Sandry, która w trakcie NDE spotkała nieznaną sobie siostrę. Teraz 
podam  kolejny  przykład  ze  strony  internetowej  NDERF,  opisujący 
doświadczenie kobiety o imieniu Missy. 
  Missy  przeżyła  traumę  w  trakcie  wypadku  samochodowego.  Mimo  że 
cierpiała  na  zanik  pamięci,  bardzo  dobrze  pamięta  drogę  w  tunelu  oraz 
spotkanie z siostrą. Oto parafraza jej historii: 
 
Zobaczyłam  dziecko,  które  rozpoznałam  jako  swoją  siostrę,  która  zginęła  w 
pożarze.  Miałam  wtedy  zaledwie  roczek,  jednak  wiedziałam,  że  to  ona.  Była 
podobna  do  reszty  rodziny.  Długo  później,  kiedy  byłam  starsza,  utwierdziłam 
się w tym fakcie, ponieważ ujrzałam jej zdjęcie w rodzinnym albumie. 
 
ISTOTY MISTYCZNE 
 
Czasami  osoby  doświadczające  NDE  spotykają  osoby,  które  są  dla  nich 
kompletnie  nieznajome;  wiele  takich  istot  spotykanych  w  badaniach  NDERF 
ma  właściwości  mistyczne.  Mimo  że  owe  mistyczne  istoty  są  nieznane, 
generalnie  opisywane  są  jako  bardzo  kochające  w  interakcji  z  osobami 
doświadczającymi NDE. Na pytanie „Czy zdawało ci się, że spotkałeś/spotka-
łaś  istotę  mistyczną?”,  osoby,  które  doświadczyły  NDE,  w  49,9  procentach 
odpowiedziały:  „Określona  istota  lub  głos  pochodzenia  mistycznego  albo 
pozaziemskiego”  natomiast  9,8  procent  wybrało  „niezidentyfikowany  głos”. 

                                                           

73

 

W  wielu  NDEs,  w  badaniach  NDERF,  człowiek,  który  doświadczył  NDE,  spotyka  w  czasie  NDE  byty, 

które mogą wydawać mu się znajome, ale nie potrafi ich rozpoznać. Dopiero po NDE może zdać sobie 
sprawę,  że  to  zmarli  krewni.  Najczęściej  rozpoznaje  ich  przy  oglądaniu  starych  rodzinnych  zdjęć.  Tym 
tematem  zainteresowało  się  kilku  badaczy  NDE:  P.  van  Lommel,  „About  the  Continuity  of  Our 
Consciuousness"  w  Brain  Death  and  Disorders  of  Consciousness,  ed.  C.  Machado  i  D.  A.  Shewmon 
(Nowy Jork: Springer, 2004), 115-32; E. E Kelly, E. W. Kelly, A. Gauld, M. Grosso i B. Greyson, Irreducible 
Mind: Toward a Psychology for the 21st Century
 (Lanham, MD: Rowman & Littlefield, 2007), 391. 

 

background image

 

 

101 

 

40,3 procent wybrało „żaden z powyższych”. Oto przykłady istot mistycznych, 
które spotkano. 
  Jonathanowi  powiedziano,  że  ma  tylko  jeden  procent  szans  na  przeżycie 
operacji przełyku. 
 
Pamiętam, jak przyglądałem się własnemu ciału znajdującemu się w odległości 
dziesięciu stóp ode mnie, na stole operacyjnym. Obok mnie stała jakaś osoba, 
ale  nawet  na  nią  nie  spojrzałem.  Nie  odczuwałem  strachu,  nie  miałem  też 
żadnych pytań. Po prostu obserwowałem to, co się działo. Wokół stołu było co 
najmniej dwanaście pielęgniarek i lekarzy, jednak to, co mnie emocjonowało, 
to obecność jaskrawo świecących osób, które mogę opisać jedynie jako anioły. 
Każdy  z  aniołów  prowadził  dłonie  lekarzy  i  pielęgniarek,  obok  których  stali. 
Nie  słyszałem  hałasów,  głosów  ani  muzyki.  Panowała  tam  błoga  cisza.  Nie 
pamiętam  wszystkich  najdrobniejszych  szczegółów,  takich  jak  narzędzia, 
których  używano  albo  tego,  w  jakiej  pozycji  znajdowało  się  dokładnie  moje 
ciało.  Zbyt  skupiony  byłem  na  aniołach  kierujących  każdym  ruchem  zespołu 
lekarskiego operującego wewnątrz mojej klatki piersiowej. Nawet po operacji 
odczuwałem  spokój  i  brak  strachu.  Lekarz  powiedział,  że  była  to  najbardziej 
udana  operacja,  jaką  miał  okazję  przeprowadzać.  Podczas  operacji  nie 
wystąpiły żadne problemy, zdziwiony był też faktem, że tak szybko dochodzę do 
siebie. 
 
  
Andrew  cierpiał  na  reakcję  alergiczną,  która  spowodowała  jego  omdlenie. 
Napisał: 
 
Byłem świadomy tego, że obok jest jeszcze jakaś osoba czy też istota. Była płci 
żeńskiej i mówiła do mnie. To było po prostu uczucie obecnością ponieważ nie 
widziałem tej postaci. Powiedziała mi, że  Wszystko będzie dobrze oraz [kiedy 
pomyślałem  o  posiadaniu  ogromnej  wiedzy],  że  będę  znał  tajemnice 
wszechświata. 
 
  
Jesse  przedawkował  mieszankę  kokainy  z  heroiną,  co  jest  określane  jako 
„złoty strzał". W trakcie NDE: 
 
Spotkałem 

istotę 

przepełnioną 

miłością, 

radością, 

cierpliwością 

współczuciem. Istotę, która znała moje myśli i wiedziała o wszystkim, co do tej 
pory uczyniłem w swoim życiu! Pamiętała również, kim jestem! 
 

background image

 

 

102 

 

  Mężczyzna,  którego  nazywać  będziemy  Leonard,  miał  atak  serca.  Opisał 
360-stopniową  wizję  w  chwili,  kiedy  oglądał  heroiczne  wysiłki  osób 
próbujących go reanimować: 
 
Po  drugiej  stronie  komunikacja  przebiega  drogą  telepatii  (przekaz  myśli). 
Muszę  wam  powiedzieć,  że  Bóg  ma  niesamowite  poczucie  humoru;  nigdy 
wcześniej się tak bardzo nie uśmiałem! 
 
  
W czasie NDE istoty mistyczne mogą być wyczuwalne bądź słyszalne. Nikt 
natomiast  ich  w  zasadzie  nie  ujrzał.  Kiedy  te  istoty  są  widzialne,  ich  wygląd 
ulega zmianie. Niektóre w badaniach NDERF są opisane jako anioły. Zwykle 
nie mają skrzydeł. Rzadziej można je ujrzeć w postaci istot ziemskich. Można 
je  zatem  opisać  jako  byt  świetlny,  którego  dokładnych  cech  nie  da  się 
zdefiniować. 
  Komunikacja z istotami  mistycznymi, tak samo jak ze  zmarłymi, przebiega 
drogą telepatii. Mogą się pojawić w każdym momencie trwania NDE. Bardzo 
często pojawiają się w trakcie dyskusji, pod koniec NDE. 
  Konkluzje  badań  NDERF  -  że  osoby  doświadczające  NDE  widzą  swoich 
zmarłych  przyjaciół  i  krewnych  -  potwierdzają  wcześniej  opisane  badania 
przeprowadzone  przez  Emily  Williams  Kelly.  Jak  wspominano  wcześniej,  jej 
badania  dowiodły,  że  95  procent  zmarłych  widzianych  w  trakcie  NDEs  to 
krewni.  Zaledwie  5  procent  spotkanych  osób  to  przyjaciele  i  znajomi.  Wiek 
osoby doświadczającej NDE nie stanowi żadnej różnicy w chwili, kiedy dana 
osoba spotyka zmarłych. Jeśli zmarli spotykani w czasie NDEs byliby tylko i 
wyłącznie  produktem  wspomnień  z  życia  ziemskiego,  wtedy  osoby  starsze, 
których  częściej  dotykała  śmierć  bliskich,  spotykałyby  większą  liczbę 
zmarłych krewnych. Badania Kelly pokazały jednak zupełnie inny rezultat. 
  Można by się spodziewać, że ludzie doświadczający NDE spotykają jedynie 
osoby, z którymi byli związani emocjonalnie. W tej kwestii badania Kelly po 
raz  kolejny  dowodzą  czegoś  zupełnie  innego.  W  32  procentach  przypadków 
ludzie  mieli  do  spotkanych  zmarłych  stosunek  całkowicie  neutralny  bądź  też 
wcale  ich  wcześniej  nie  znali.  W  trakcie  badań  ludzie,  którzy  doświadczyli 
NDE, bardzo często wspominali, że spotkanie danego zmarłego było dla nich 
całkowitym zaskoczeniem

74

 

                                                           

74

 

W czasie halucynacji bardziej prawdopodobne jest ujrzenie ludzi, którzy jeszcze żyją, zamiast 

zmarłych: K. Osis i E. Haraldsson, At the Hor of Death (Nowy Jork: Avon, 1977). 

 

background image

 

 

103 

 

„GWIEZDNY SZLAK” 
 
Ż

aden  argument  sceptyków  nie  jest  w  stanie  wyjaśnić  rosnącego  procentu 

spotkań  ze  zmarłymi  podczas  NDEs,  zwłaszcza  że  w  pamięci  niedawnych 
wydarzeń  ludzi  doświadczających  NDE  powinny  pozostać  osoby  żywe.  Tak 
czy  owak  ludzie,  którzy  przeszli  przez  NDE,  nie  myślą  o  zmarłych  w  trakcie 
NDEs.  Bardzo  często  spotykane  są  osoby,  które  zmarły  lata,  a  nawet  dekady 
wcześniej.  Sugestie  sceptyków,  że  osoby  doświadczające  NDE  liczą  na 
spotkanie  ze  zmarłymi,  nie  są  w  stanie  wyjaśnić,  dlaczego  w  trakcie  NDEs 
człowiek  spotyka  zmarłych,  których  wcześniej  nie  widział  na  oczy  lub  nie 
wiedział, że w czasie, kiedy doświadczał NDE, dana osoba już nie żyła. 
  Wyniki  badań  NDERF  oraz  innych  są  zgodne  z  tym,  w  co  wierzą  sami 
ludzie,  którzy  doświadczyli  NDE:  na  krótko  ponownie  spotykają  się  z 
krewnymi lub przyjaciółmi, kiedy przechodzą na drugą stronę. 
  Ponowne  spotkanie  z  naszymi  ukochanymi  staje  się  rzeczywistością  -  nie 
tylko  nadzieją.  Tak  jak  powiedział  Mark  Twain  -  „Śmierć  jest  granicą 
pomiędzy obcowaniem wczoraj i nadzieją na jutrzejsze spotkanie”. To właśnie 
przekonujące historie umieszczone na stronie internetowej NDERF pozwoliły 
mi  uwierzyć,  że  te  spotkania  są  prawdziwym  i  mocnym  dowodem  na  życie 
pozagrobowe. 
 

 

 

 

 

 

 

 

 

background image

 

 

104 

 

 

9. 

 

DOWÓD NR 7: Z UST DZIECI 

 

Życie jak dziecko, śmieje się,  

potrząsa grzechotką śmierci, kiedy się toczy  

- indyjski poeta Rabindranath Tagore 

 
 

 

Sceptycy sugerowali, że NDE wykreowała Oprah. Wymawiali to z uśmiechem 
na  twarzy,  oczywiście  (przynajmniej  mnie  tak  się  wydaje).  W  tej  żartobliwej 
konwencji sugerowali, że Oprah, podobnie jak inne ikony popkultury, do tego 
stopnia  spopularyzowała  pojęcie  NDE,  że  ludziom  zaczęło  wydawać  się,  że 
było  ich  udziałem,  mimo  że  nigdy  nie  miało  to  miejsca.  To  prawdziwa  moda 
na NDE, twierdzili sceptycy, a  ludzie potrafią posunąć się daleko, aby zostać 
zakwalifikowanymi do tej kategorii. 
  W  rzeczywistości  sfabrykowane  przypadki  NDE  są  znacznie  rzadsze,  niż 
chcieliby tego sceptycy. Dałbym sobie uciąć rękę, że najwyżej 10 przypadków 
NDE  na  1300  opisanych  przez  NDERF  zasługuje  na  miano  nieprawdziwych. 
Mimo  to  wątpliwość  sceptyków  ciągle  przypomina:  W  jaki  sposób  nasza 
kultura  tak  łatwo zaadaptowała  pojęcie  NDE  do  życia  codziennego,  że  ludzie 
zaczęli fantazjować na jego temat? Albo, co gorsza, czy zmyślili je zupełnie? 
  Najkrótsza  możliwa  odpowiedź  brzmi:  „nie”.  Fakt,  że  NDEs  stały  się 
tematem  wielu  programów  telewizyjnych  oraz  filmów  nie  oznacza,  że  ludzie 
stali się nagle predysponowani do nich. 
  Tak  czy  inaczej,  sceptycy  ciągle  istnieją.  Carol  Zaleski,  teolog  z  Harvardu, 
opisuje  NDEs  jak  efekt  „religijnej  projekcji”

75

.  „Słownik  Sceptyków”  (The 

Skeptic's  Dictionary)  podaje:  „Historie  związane  z  NDE  mają  duże  grono 
odbiorców,  są  adresowane  do  wielu  i  znane  wielu  ludziom.  Od  tej  strony 
zwłaszcza, gdy nowe historie opowiadają o wszystkich popularnych motywach 
dotyczących NDE, np. podążaniu w kierunku światła. Należy wtedy rozważyć, 

                                                           

75

 

Stanford Encyclopedia of Philosophy, „Afterlife", 

http://plato.stanford.edu/entries/afterlife/

 

background image

 

 

105 

 

czy  historie  te  nie  są  przeinaczone,  dopasowane  do  tego,  co  jedni  chcieliby 
usłyszeć  lub  czego  inni  oczekują”

76

.I  wreszcie  na  samym  końcu,  w  ujęciu 

sceptycznym, znaleźli się ci, którzy uważają, że NDE jest dziełem Szatana. 
  Osobiście  sadzę,  że  wszyscy  są  w  błędzie.  Na  pytanie:  „dlaczego?”, 
mógłbym  udzielić  wielu  odpowiedzi,  jedna  z  ważniejszych  brzmi: 
„Powiedziały mi o tym dzieci”. 
  To  dzięki  małym  dzieciom  można  zweryfikować,  czy  NDEs  są  tylko 
wymyślonym  fenomenem.  A  dzięki  bardzo  małym  dzieciom  można  dowieść 
ostatecznie,  że  NDE  to  stan  istniejący  naturalnie,  a  nie  wyimaginowany  czy 
inspirowany  wpływem  programów  telewizyjnych.  Przyjrzyjmy  się  liczbom  i 
datom  z  dokumentacji  NDERF,  aby  sprawdzić,  jaki  odsetek  opisanych 
przypadków  stanowią  dzieci  małe.  Dla  uproszczenia,  dzieci  pięcioletnie  i 
młodsze  określiłem  jako  „dzieci  bardzo  małe”.  Większość  pięciolatków  nie 
rozpoczęła  jeszcze  nauki  w  szkole  podstawowej,  gdzie  stykają  się  z  kulturą  i 
znajdują  się  pod  wpływem  jej  zjawisk  i  wytworów.  Dzieci  pięcioletnie  i 
młodsze  są  mniej  podatne  na  wpływ  kulturowy,  który  teoretycznie  mógłby 
zaważyć  na  ich  interpretacji  doświadczenia  bliskiego  śmierci.  Dodatkowo 
bardzo  małe  dzieci  mają  małą  wiedzę  i  świadomość  śmierci  w  ogóle  w 
porównaniu  z  dziećmi  starszymi  i  dorosłymi.  Jest  mało  prawdopodobne,  aby 
bardzo małe dzieci słyszały o NDE lub aby rozumiały NDEs, nawet jeżeli były 
w tym stanie. 
  W  gruncie  rzeczy,  bardzo  małe  dzieci  są  praktycznie  czystą  kartą,  jeżeli 
chodzi o temat śmierci, co czyni je  ważną i  reprezentatywną grupą dla badań 
nad NDE. 
  W  pierwszych  rozdziałach  prezentowałem  wypowiedzi  udokumentowane 
przez  NDERF,  na  613  przypadkach  NDE.  Aby  porównać  materiał  dotyczący 
NDEs w grupie dzieci małych z dziećmi starszymi i dorosłymi, korzystałem z 
danych  tych  samych  613  osób,  które  doświadczyły  NDE,  pomijając  dwa 
przypadki,  w  których  badani  nie  podali  swojego  wieku.  Posługiwałem  się 
metodologią  badawczą,  opisaną  wcześniej  w  rozdziale  6.,  gdzie  opisywałem 
przypadki  NDE  pod  ogólną  narkozą,  porównując  je  ze  wszystkimi 
pozostałymi. 
  Badania  te  uwzględniają  26  przypadków  dzieci  pięcioletnich  i  młodszych 
(od  3,6  roku  życia)  oraz  585  przypadków  sześciolatków  i  starszych.  Dzieci 

                                                           

76

 

Robert T, Carrol, „Near-Death Experiences (NDE)”, The Skeptic's Dictionaty

http://www.skepdic.com/nde.html

 

 

background image

 

 

106 

 

brały  udział  w  ankiecie  składającej  się  z  33  pytań  dotyczących  NDE. 
Porównywaliśmy odpowiedzi na te 33 pytania w tych dwóch grupach. 
  Wyniki:  bardzo  małe  dzieci  wymieniały  te  same  symptomy  NDE,  które 
stwierdzono  u  dzieci  starszych  i  u  osób  dorosłych.  Nie  stwierdzono  istotnych 
różnic  w  odpowiedziach  pomiędzy  dziećmi  bardzo  małymi,  starszymi  i 
dorosłymi.  Jedynie  dwa  pytania  wykazały  istotne  statystycznie  różnice 
pomiędzy dwiema badanymi grupami. 
  Pierwsze  z  pytań  brzmiało:  „Czy  czas  zdawał  się  przyspieszyć?”. 
Przedstawiono  trzy  możliwe  odpowiedzi:  „Wszystko  zdawało  się  dziać 
jednocześnie”,  „Czas  zdawał  się  biec  szybciej  niż  zwykle”  oraz  „Żadna  z 
odpowiedzi”.  Bardzo  małe  dzieci  chętniej  wybierały  opcję  trzecią:  „Żadna  z 
odpowiedzi”. 
  Nie  stwierdzono  jednak  różnic  w  obu  grupach  przy  odpowiedzi  na  pytanie 
bardziej sprecyzowane: „Czy miałeś wrażenie innej przestrzeni lub czasu?”. 
Drugie  pytanie,  odpowiedzi  na  które  wykazywały  istotne  różnice  w  obu 
grupach,  brzmiało:  „Czy  twoje  wrażenia  i  odczucia  były  bardziej  intensywne 
niż  zwykle?”  Oto  trzy  możliwe  odpowiedzi:  „Zdecydowanie  tak”,  „Bardziej 
niż zwykle”, „Żadna z odpowiedzi”. Bardzo małe dzieci najczęściej wybierały 
odpowiedź „Bardziej niż zwykle”. Jednocześnie nie stwierdzono różnic w obu 
grupach  w  przypadku  trzech  pytań  bardziej  sprecyzowanych,  dotyczących 
odczuć i wrażeń  w stanie  NDE. Były to pytania następującej-treści: „Jaki był 
twój najwyższy poziom świadomości i percepcji w stanie NDE w porównaniu 
z  normalną  codzienną  świadomością  i  percepcją?”.  Dwa  pozostałe  pytania 
dotyczyły wizji i postrzegania w momencie doświadczania NDE oraz różnic ze 
stanem normalnym, tzn. codziennego postrzegania, widzenia i słyszenia. 
  Wnioski:  bardzo  małe  dzieci  wykazywały  wszystkie  symptomy  NDE,  które 
występowały u dzieci starszych i u dorosłych w stanie NDE. Badana grupa 26 
bardzo  małych  dzieci,  pięcioletnich  i  młodszych,  wykazywała  identyczne 
reakcje i wrażenia, przechodząc NDE, w porównaniu do dzieci starszych oraz 
dorosłych w tej sytuacji. Udział procentowy czasu trwania poszczególnych ele-
mentów  NDE  nie  wykazał  istotnych  różnic  w  porównaniu  dwóch  badanych 
grup. Dwa pytania skierowane jedynie na określenie znacznika statystycznego 
nie były brane pod uwagę w kontekście merytorycznego porównania różnic z 
pozostałymi pytaniami dotyczącymi tych samych elementów NDE. 
  Dr  Cherie  Sutherland,  badacz  NDE,  przeanalizowała  literaturę  naukową  z 
ostatnich 30 lat uwzględniającą zjawisko NDE u dzieci, włączając w to dzieci 
bardzo małe. Oto, co dr Sutherland ma do powiedzenia na temat NDE u bardzo 
małych dzieci: 

background image

 

 

107 

 

 

Jest oczywiste, że badanie NDE w kontekście małych dzieci obarczone jest 
naturalnym ograniczeniem wynikającym z ich zasobu słownictwa. Jednakże 
wiadomo, że wiek dzieci, w którym doświadczyły one NDE, nie determinuje 
w  żaden  sposób  komplikacji  czy  uproszczenia  doświadczeń.  Nawet  dzieci, 
które  nie  mówiły  jeszcze  w  tym  czasie,  potrafiły  później  wiernie 
zrelacjonować  swoje  doznania...  Wiek  zdaje  się  w  żaden  sposób  nie  mieć 
wpływu na postrzeganie i odczuwanie stanu NDE

77

 

  Zgadzam  się  z  dr  Sutherland.  Badania  NDERF  są,  jak  do  tej  pory, 
najobszerniejszym  studium  NDE  u  bardzo  małych  dzieci,  które  kiedykolwiek 
zostało opublikowane. Jesteśmy obecnie bardziej niż kiedykolwiek przekonani, 
ż

e  specyfika  NDE  u  bardzo  małych  dzieci  nie  jest  w  żaden  sposób 

zniekształcona przez ich młody wiek w momencie przechodzenia stanu NDE

78

  Kwestia pełnego zrozumienia NDE jest znacznie bardziej złożona niż prosta 
analiza  statystyczna  odpowiedzi  na  pytania  zadawane  w  ankietach.  Sama 
literatura  związana  z  NDE  nie  jest  w  stanie  zastąpić,  opisać  czy  dowieść 
prawdziwych  doświadczeń  głębszej  świadomości.  Zapoznałem  się  ze 
wszystkimi  materiałami  zgromadzonymi  przez  NDERF,  dotyczącymi  NDE. 
Czytając  o  przypadkach  NDE  u  bardzo  małych  dzieci,  zauważyłem  prawi-
dłowość: ich myślenie pozostaje jednak „dziecinne”, infantylne w stanie NDE. 
Jednakże  dostrzegłem  również  głębszy  wymiar  ich  przeżywania  NDE, 
wychodzący  daleko  nawet  poza  szczegółowe  metody  badawcze  NDERF. 
Istniej  zasadnicza  różnica  pomiędzy  NDE  u  dzieci  w  każdym  wieku,  a 
dorosłymi, którzy mogą wyniki te zinterpretować sami, opisać i ocenić. 
  Jak  przedstawia  się  sytuacja  z  dziećmi  starszymi?  Czy  doświadczają  tych 
samych  wrażeń  w  czasie  NDE,  co  dorośli?  Trudno  jest  wyodrębnić  wiek 
precyzyjnie  oddzielający  dzieciństwo  od  dorosłości.  Granica  18  lat  jest 
oficjalną,  formalną  granicą  osiągnięcia  dojrzałości  w  wielu  krajach.  Jednakże 
zauważmy,  że  młodzi  pomiędzy  16.  a  18.  rokiem  życia  zaczynają  już 

                                                           

77

 

C.  Southerland,  „Trailing  Clouds  of  Glory’:  The  Near-Death  Experiences  of  Western  Children  and 

Teens”,  w  The  Handbook  of  Near-Death  Experiences:  Thirty  Years  of  Investigation,  ed.  J.  Holden,  B. 
Greyson i D. James (Westport, CT: Praeger Publishers, 2009), 92,93. 

 

78

 

Inne badania dowiodły tego, że dziecięce NDEs są bardzo podobne do tych, które przeżywają dorośli: 

International  Association  for  Near-Death  Studiem  (IANDS),  „Childrens’  Near-Death  Experiences", 

http://www.iands.org/about-ndes/childrens-ndes.html

 ; J. Holden, J. Long i J. MacLurg, „Characteristics 

of  Western  Near-Death  Experiences",  w  The  Handbook  of  Near-Death  Experiences:  Thirty  Years  of 
Investigation
, ed. J. Holden, B. Greyson i D. James (Westport, CT: Praeger Publishers, 2009). 

 

background image

 

 

108 

 

pracować,  mogą  prowadzić  samochód,  zaczynają  budować  zażyłe  miłosne 
relacje.  Z  tego  powodu  uznałem  grupę  między  16.  a  18.  rokiem  życia  za 
przejściową między dzieciństwem a dorosłością, gdyż z wyżej wymienionych 
powodów  nie  można  ich  już  klasyfikować  jako  dzieci.  Według  tak  założonej 
nomenklatury,  zdefiniowałem  „dzieci”  jako  osoby  poniżej  16.  roku  życia, 
natomiast „dorosłych” jako osoby w wieku 16 lat i starsze. Używając tej samej 
metodologii  badawczej,  rozpocząłem  prace  nad  specyfikacją  NDE  u 
najmłodszych;  charakterystyki  NDE  133  dzieci  i  478  dorosłych  przypadków 
zostały poddane badaniom porównawczym. 
  Wyniki:  Przejrzeliśmy  odpowiedzi  na  trzydzieści  trzy  pytania  dotyczące 
treści  NDE.  Dwie  grupy  różniły  się  między  sobą  odpowiedzią  tylko  na  jedno 
pytanie.  Brzmiało  ono  tak:  „Czy  widziałeś  światło?”.  Dzieci  częściej 
odpowiadały: „Tak”, a rzadziej mówiły „Nie". Podobnie sformułowane pytanie 
brzmiało:  „Czy  widziałeś  lub  czułeś  się  otoczony  przez  jasne  światło?”. 
Możliwe  odpowiedzi  na  to  pytanie  były  następujące:  „Światło  wyraźnie 
mistyczne  lub  pochodzące  nie  z  tego  świata”,  „Niezwykle  jasne  światło”, 
„Nie”.  Jestem  przekonany,  że  to  ostatnie  pytanie,  pochodzące  ze  skali  pytań 
NDE,  dotyczy  mistycznego  światła  nie  z  tej  ziemi,  które  napotykają  na  swej 
drodze  osoby  doświadczające  NDE.  Odpowiedzi  na  to  pytanie  u  dorosłych  i 
dzieci niczym się nie różniły. 
  Podsumowanie:  Grupa  133  dzieci,  w  wieku  piętnastu  lat  i  poniżej, 
doświadczyła  NDEs  o  takiej  samej  treści,  co  dorośli.  Rozważając  powyższe 
wnioski,  stwierdzam,  że  w  obu  grupach  nie  wystąpiła  żadna  różnica  w 
procencie pojawienia się każdego z elementów NDE w ich NDEs. 
  Tak  samo,  jak  z  NDEs  u  małych  dzieci,  są  to  największe  badania,  jakie 
kiedykolwiek  opublikowano,  które  bezpośrednio  porównują  treść  NDEs  u 
dzieci  i  dorosłych.  Jestem  współautorem  rozdziału  książki  przedstawiającej 
opis  trzydziestu  trzech  lat  naukowych  badań  nad  dziecięcym  NDE.  Ten 
rozdział został napisany, zanim otrzymaliśmy wyniki badań NDERF nad NDE 
u dzieci. Z wcześniejszej literatury naukowej możemy wywnioskować: 
 

Przez pierwsze trzy dekady badań nad NDE, badacze opublikowali wnioski 
na  podstawie  setek  NDEs,  których  doświadczyły  dzieci.  Dziecięce  NDE 
zostały  dokładnie  zapamiętane,  nawet  jeśli  dane  osoby  podzieliły  się  nimi 
dopiero później, w dorosłym  życiu.  Doświadczenia dzieci związane z  NDE 
można  porównywać  z  tymi  u  dorosłych,  ponieważ,  jak  wcześniej 

background image

 

 

109 

 

wspomniano,  wiek  okazuje  się  nie  mieć  tutaj  znaczenia  i  nie  fałszuje 
wyników

79

 

Dzieci,  które  przeżyły  NDE,  nawet  bardzo  małe  dzieci,  zapamiętują  te  same 
szczegóły i emocje, co dorośli. Fakt ten jest poważnym argumentem za tezą, że 
doświadczenie  NDE  nie  jest  inspirowane  wpływami  kulturowymi, 
przekonaniami czy życiowym doświadczeniem. Jest to dowód bardzo dobitny, 
w kontekście badania NDE, świadczący o prawdziwości tez na istnienie życia 
pozagrobowego. 
  Zajmijmy  się  teraz  analizą  kilku  przypadków  bardzo  małych  dzieci 
(pięcioletnich i młodszych) oraz dzieci powyżej pięciu lat; zwróćcie uwagę na 
zbieżność i spójność relacji. 
 
NDE U DZIECI 
 
Pięcioletni Paul wracał do domu z przymiarki szkolnego mundurka, wysiadł z 
samochodu,  biegł  w  stronę  domu,  kiedy  upadł  na  jezdnię  i  został  potrącony 
przez przejeżdżającego vana: 
 
Wyskoczyłem  z  jeepa  i  zacząłem  biec  przez  skrzyżowanie,  żeby  dotrzeć  do 
domu jako pierwszy. Z tego, co pamiętam, miałem wrażenie, że coś zbliża się z 
tyłu (jak się później okazało, był to van). Co zapamiętałem dokładnie, to jeden 
czy dwa kroki na drodze, zanim coś się wydarzyło... Poczułem się jak balon z 
helem  ulatujący  w  powietrze.  Unosiłem  się.  Powoli  otworzyłem  oczy  i 
dostrzegłem  własne  ciało  leżące  na  jezdni.  Bardzo  się  przestraszyłem. 
Upadłem...  Ktoś  uniósł  mnie  z  wielką  czułością  (nieopisana  miłość). 
Próbowałem  poruszyć  się  i  unieść  wzrok  w  górę,  aby  zobaczyć,  przez  kogo 
jestem  niesiony.  Zobaczyłem  Matkę  Boską.  Miała  na  sobie  niebiesko-różową 
suknię z chustą... Czułem się bezpiecznie i dobrze w jej rękach. 
 
Mając  11  lat,  Jennifer  brała  udział  w  tragicznym  wypadku  samochodowym. 
Zobaczyła  swoje  słabe,  pozbawione  życia  ciało  w  dole.  Głos  duchowego 
nieznanego  bytu  powiedział  jej,  że  musi  wrócić  na  miejsce  wypadku,  aby 
pomóc nieprzytomnemu kierowcy. Poniżej zapisana przez Jennifer relacja: 
 

                                                           

79

 

Holden, J. Long i J. MacLurg, „Characteristics of Western Near-Death Experiences", 114. 

 

background image

 

 

110 

 

Wtedy głos odezwał się: „Jego nos został oderwany od twarzy, musisz wrócić i 
mu  pomóc,  w  przeciwnym  wypadku  wykrwawi  się  na  śmierć”; 
odpowiedziałam: „Nie, niech to zrobi ktoś inny. Nic mu nie będzie, na pewno 
poradzi  sobie  bez  mojej  pomocy;  nie  chcę  wracać  tam  na  dół.  Nie!”.  Głos 
odparł:  „Powiem  ci,  co  zrobić.  Zdejmiesz  mu  koszulkę  i  podniesiesz  nią  jego 
nos  z  maski  samochodu.  To  będzie  obok  twojej  stopy  i  prawej  jego  stopy. 
Umieścisz nos w odpowiednim miejscu na jego twarzy i zaczniesz uciskać, aby 
powstrzymać  krwawienie.  To  tylko  krew,  więc  nie  musisz  się  bać.  Będę  przy 
tobie, jak zawsze (wiedziałam, że nigdy nie jestem sama, od kiedy sięgam pa-
mięcią).  Następnie,  Jennifer,  przeniesiesz  go  na  prawą  stronę  drogi,  a  wtedy 
nadjedzie  samochód.  Powiedz  kierowcy,  aby  zabrał  was  do  najbliższego 
szpitala.  Zachowaj  spokój  oraz  czuwaj  przy  mężczyźnie,  uspokój  kierowcę  i 
poprowadź  go  do  szpitala,  w  którym  się  urodziłaś.  Znajdź  drogę,  wszystko 
będzie w porządku. Musisz to zrobić. Zrozumiałaś?”. 
 
  
Jennifer opowiada dalej, że w momencie, kiedy powróciła do swojego ciała, 
wszystko  potoczyło  się  tak,  jak  powiedział  jej  duchowy  byt.  Samochód 
zatrzymał się i zabrał ich do szpitala, w którym się urodziła. Była w stanie się 
opanować  oraz  uspokoić  zarówno  kierowcę,  który  się  zatrzymał,  jak  i  ofiarę 
wypadku,  która  straciła  nos.  A  oto  szczęśliwe  zakończenie:  „Skrawek  skóry 
został  użyty,  aby  poskładać  nos  do  kupy”.  Lekarz  ze  szpitalnego  oddziału 
ratunkowego  relacjonował:  „Nie  potrafię  wyjaśnić,  jaki  rodzaj  cudu 
zobaczyłem dzisiaj na tym oddziale”. 
 
PONADCZASOWA PERSPEKTYWA WIEKU 
 
Na  początku  chciałbym  zaznaczyć,  że  historie  wielu  dzieci,  które  przeżyły 
NDEs, a które poznaliście, zostały zrelacjonowane wiele lat, a nawet dekad po 
tym,  jak  miało  miejsce  NDE.  Sceptycy  powiedzą,  że  dzieci  nie  chcą  nawet 
pamiętać doświadczenia NDE, wypierają je, a ponieważ miało ono miejsce w 
dalekiej  przeszłości,  nie  są  w  stanie  dokładnie  opisać,  co  rzeczywiście  się 
wtedy wydarzyło. 
  Dr  William  Serdahely  odpowiada  na  te  sceptyczne  zarzuty.  Serdahely, 
wykładowca  nauk  o  zdrowiu  z  Uniwersytetu  Stanowego  w  Montanie, 
dokonywał  porównania  pięciu  przypadków  NDEs  zrelacjonowanych  przez 
dzieci  z  pięcioma  NDEs,  które  wydarzyły  się  w  dzieciństwie,  ale  opisane 
zostały wiele lat później, kiedy osoby te były już w wieku dorosłym. Analizo-
wał te relacje, porównując 47 charakterystycznych, powtarzalnych elementów 

background image

 

 

111 

 

NDEs  w  obu  przypadkach.  Serdahely  stwierdza:  „te  badania...  uzupełniają  i 
potwierdzają  tezy  wysunięte  w  poprzednich  badaniach,  stwierdzających,  że 
relacje  o  NDEs  z  dzieciństwa,  opierające  się  na  wspomnieniach  osób  doro-
słych, nie są przejaskrawiane, przekłamane czy zafałszowane”

80

  Inne  badania,  prowadzone  w  2007  roku  przez  Bruce'a  Greysona,  doktora 
nauk  medycznych,  wykazują,  że  wspomnienie  NDEs  wydaje  się  nie  ulegać 
jakiemukolwiek  zniekształceniu,  nawet  na  przestrzeni  20  lat

81

.  Badania 

opierały się na 72 przypadkach NDEs, których uczestnicy podzielili się swoimi 
doświadczeniami,  odpowiadając  na  16  pytań  testu  NDE  w  roku  1980,  a 
następnie  odpowiadając  na  nie  ponownie  blisko  20  lat  później.  Konfrontacja 
dwóch  wersji  testu  nie  wykazała  istotnych  różnic  w  odniesieniu  do  całości 
testu  czy  wybiórczo  w  odniesieniu  do  każdego  z  16  pytań.  Badania  te 
dostarczają jednych z najsilniejszych dowodów oraz dowodzą, że wspomnienia 
związane  z  NDEs  pozostają  żywe  i  wierne  nawet  po  upływie  kilkudziesięciu 
lat od tego zdarzenia. 
  Kolejne ważne badania przeprowadzone zostały przez dr. Pima van Lommla 
i  opublikowane  w  2001  roku

82

.  Były  to  największe  przekrojowe  badania 

dotyczące  NDEs,  jakie  kiedykolwiek  przeprowadzono.  Jednym  z  aspektów 
tych badań były osoby, które doświadczyły zatrzymania akcji serca, a ich rela-
cje były dokumentowane krótko po tym fakcie, a następnie powtórzone 2 oraz 
8  lat  później.  Wyniki  dowodzą,  że  osoby,  które  przeżyły  NDEs,  wiernie 
relacjonują swoje doświadczenie po upływie tego czasu. 
  Nie  ma najmniejszego znaczenia, czy osoba przeżywająca NDE  miała lat 4 
czy 44, w tym momencie poszczególne elementy NDE pozostają niezmienne. 
  Jest  to  najlepszy  dowód  na  to,  że  NDEs  w  pamięci  ludzkiej  nie  są  ani 
zniekształcone,  ani  zapomniane  w  czasie.  NDE  nie  jest 

wymysłem” 

wyobraźni,  umysłu  czy  medialnej  inspiracji:  lektury  książek  ani  wpływu 
kulturowych  wzorców.  NDE  jest  realnym  faktem,  który  dotyka  ludzi  w 
każdym wieku. 

                                                           

80

 

W. J. Serdahely, „A Comparison of Retrospective Accounts of Childhood Near-Death Experiences with 

Contemporary Pediatric Near-Death Experience Accounts", Journal of Near-Death Experience Studies 9 
(1991): 219. 

 

81

 

B.  Greyson,  „Consistency  of  Near-Death  Experience  Accounts  over  Two  Decades:  Are  Reports 

Embellished over Time?" Resuscitation 73 (2007): 407-11.     

 

82

 

P. van Lommel, R. van Wees, V. Meyers i I. Elfferich, „Near-Death Experience in Survivors of Cardiac 

Arrest: A Prospective Study in the Netherlands", Lancet 358 (2001): 2039-45. 

 

background image

 

 

112 

 

  Co  się  dzieje  z  dziećmi,  które  doświadczyły  śmierci?  Jakie  są  ich 
doświadczenia z „tamtej strony” i w jaki sposób wpływa to na ich późniejsze 
ż

ycie?  Wielotorowe  badania  przeprowadzone  przez  dr.  Morse'a  dowodzą,  że 

NDEs  powodują  daleko  idące  zmiany,  w  kontekście  jednostkowym,  które  są 
prawdziwe  i  nie  można  im  przeczyć

83

.  Przeanalizowano  ponad  400 

przypadków osób; część z nich przeżyła NDE, część nie. Skonstruowano testy 
zawierające  pytania  o  szczęście,  duchowość,  lęk  przed  śmiercią,  mistykę, 
materializm,  zwyczaje  żywieniowe  czy  skłonności  psychiczne.  Wszystkie 
aspekty  zanalizowano  pod  kątem  konsekwencji  powodowanych  przez  NDE  u 
osób, które doświadczyły go, będąc dziećmi. 
  Morse  dowodzi,  że  ludzie,  którzy  przeżyli  NDE  w  dzieciństwie,  mniej 
obawiają  się  śmierci  w  stosunku  do  reszty  populacji;  osoby  te  posiadają 
dodatkowo  wyższą  sprawność  fizyczną,  radość  z  życia  oraz  wysoką 
inteligencję.  Podsumowaniem  jego  wniosków  było  stwierdzenie,  że  NDE  jest 
zjawiskiem  realnym,  ponieważ  jego  długofalowe  konsekwencje  są  równie 
realne.  Mówiąc  krótko,  jak  to  mawiamy  w  NDERF:  „Nie  da  się  sfałszować 
NDE”. 
 
RZECZYWISTO

ŚĆ I ZMIANY 

Nie  mogę  zapomnieć  o  historii  Katie  i  zawsze  ją  wspominam.  Kiedy  miała  3 
lata, wciągnęła orzech nerkowca, który utknął jej w tchawicy. Znajdowała się 
wtedy  w  kuchni.  Zrobiła  się  najpierw  sina,  a  później  zemdlała.  Jej  dziadek, 
strażak,  nie  był  w  stanie  jej  pomóc  i  uznał,  że  dziecko  umarło.  Ambulans 
przyjechał  po  30  minutach  od  zgłoszenia  na  numer  alarmowy  911.  Katie 
obserwowała  większą  część  zdarzenia  z  miejsca  poza  swoim  ciałem.  Jak 
wspomina: 
 
Kiedy  umarłam,  opuściłam  swoje  ciało  i  zobaczyłam  swojego  dziadka 
próbującego  przywrócić  mi  oddech.  Moje  ciało  nie  interesowało  mnie, 
opuściłam  pokój,  kierując  się  w  stronę  „obecności”,  którą  wyczuwałam  w 
salonie.  Zmierzałam  w  kierunku  tego  wrażenia,  które  wydawało  się  być 
wspaniałą,  słoneczną,  jasną  przestrzenią;  nie  tunelem,  ale  przestrzenią. 
„Obecność”  ta  wywoływała  nieprawdopodobny  spokój,  miłość,  akceptację, 
ukojenie i radość. Uniosło mnie, a moja radość była nie do opisania - kiedy to 
piszę,  powracają  emocje  i  wspomnienia  z  tamtej  chwili  i  odczuwam  je  do  tej 

                                                           

83

 

M. L. Morse i P. Perry, Transformed by the Light: The Powerful Effect of Near-Death Experiences on 

People’s Lives (Nowy Jork: Villard Books, 1992). 

 

background image

 

 

113 

 

pory.  Uczucia  są  niesamowite.  Nie  postrzegałam  tej  „obecności”  jako  Boga 
(byłam  wtedy  zbyt  mała,  aby  rozumieć  sens  i  znaczenie  tego  słowa),  ale 
odczuwałam tę „obecność” jako coś, z czym mam łączność, od czego pochodzę 
i co mnie stworzyło. Nie miałam wątpliwości, że jestem stworzeniem będącym 
częścią tego bytu. 
  Nie  pamiętam  powrotu  do  swojego  ciała;  kiedy  obudziłam  się  następnego 
dnia,  dwóch  rzeczy  byłam  pewna:  że  istnieje  życie  po  śmierci  oraz  że  jestem 
bytem,  który  powstał  w  akcie  stworzenia.  Nie  traktowałam  tego  jako 
racjonalnego wytłumaczenia, ale później zaczęłam dociekać i zastanawiać się; 
zadręczałam  moją  mamę  pytaniami:  kto  mnie  stworzył?  Co  to  jest 
nieskończoność,  wieczność?  I  co  to  jest  Bóg?  Nie  potrafiła  na  nie 
odpowiedzieć, ale była na tyle rozważna, że pozwoliła mi zwrócić się do tych, 
którzy potrafili. 
 
  
Od  samego  początku,  w  pierwszych  relacjach  dla  NDERF,  Katie 
podkreślała, że jej doświadczenia były „całkowicie realne”. 
 
Nawet  teraz,  gdy  przywołuję  te  wspomnienia,  są  bardziej  prawdziwe  niż 
cokolwiek,  czego  doświadczyłam  w  życiu.  Przywołują  nie  tylko  wspomnienia, 
ale również emocje, odczucia. To pobudza mnie ciągle do zadawania pytań. 
 
  
Sceptycy  zawsze  mogliby  określić  to  świadectwo  jako  puste  słowa.  Ale 
zazwyczaj  osoby,  które  doświadczyły  NDE,  są  bardzo  konsekwentne  w 
relacjonowaniu  swoich  wspomnień.  Doświadczenia  NDE  Katie  z  dzieciństwa 
inspirują ją do poszukiwań w dorosłym życiu. 
 
To doświadczenie poruszyło mnie tak głęboko, że poświęciłam swoje życie, aby 
znaleźć  odpowiedzi  na  moje  pytania,  studiując  filozofię  i  religię.  Obecnie 
pracuję nad doktoratem z teologii. 
 
  
NDE  jest  prawdziwe  i  przeobraża,  zmienia  ludzi.  Zmiana  nie  zachodzi  pod 
wpływem  kultury  medialnej  i  nie  jest  wytworem  wyobraźni  ludzi,  którzy 
doświadczyli jej, nawet będąc dziećmi. 
  Osobiście słucham teraz dzieci znacznie wnikliwiej niż kiedyś. Z opowieści 
wychodzących z ust dzieci możemy odebrać bardzo ważną lekcję, dającą nam 
prawdziwy pogląd na życie po śmierci. 
 

 

background image

 

 

114 

 

 

10. 

 

DOWÓD NR 8: OGÓLNOŚWIATOWA TENDENCJA 

 

Człowiek jest żywą cząstką wszechświata. 

- Ralph Waldo Emerson 

 
 
 

Przeprowadziliśmy  jedno  z  największych  badań  międzykulturowych  w 
dziejach, co sprawia, iż czuję się pewnie, prezentując te zaskakujące wnioski: 
 

 

Rdzeń  przeżyć  związanych  z  NDE  jest  taki  sam  na  całym  świecie: 
przeżywający  doświadczenie  może  być  wyznawcą  hinduizmu  z  Indii, 
muzułmaninem z Egiptu lub chrześcijaninem ze Stanów Zjednoczonych, 
lecz  doświadcza  tych  samych  głównych  elementów  składowych,  w 
których  zawiera  się  doświadczenie  poza  ciałem,  doświadczenie  tunelu, 
poczucie spokoju, podążanie ku światłu, przypomnienie zdarzeń z całego 
ż

ycia,  niechęć  do  powrotu  i  przemiana  po  doświadczeniu  NDE.  W 

skrócie,  doświadczenie  umierania  jest  podobne  u  wszystkich  ludzi, 
nieważne, gdzie żyją. 

 

Wpojone uwarunkowania kulturowe mają niewielki wpływ na treść NDE: 
NDE  na  całym  świecie  wydaje  się  mieć  podobne  treści  niezależnie  od 
kultury kraju, w którym przeżywający je żyje. Jest to z pewnością zgodne 
z  naszymi  wnioskami  z  rozdziału  dziewiątego,  gdzie  mówiliśmy  o 
małych  dzieciach,  w  wieku  pięciu  lat,  a  nawet  młodszych,  na  które 
oddziaływanie  kulturowe  ma  dużo  mniejszy  wpływ  niż  na  dorosłych,  a 
które opowiadają o swoim doświadczeniu w ten sam sposób, jak starsze 
dzieci  i  dorośli.  Na  NDE  występujące  pod  wpływem  narkozy  nie  mają 
wpływu  żadne  kulturowe  uwarunkowania  ani  żadne  inne  ważne 
doświadczenia życiowe. Jednakże NDE występujące pod ogólną narkozą 
jest takie samo jak inne NDE, jak to zobaczyliśmy w rozdziale szóstym. 
 

background image

 

 

115 

 

  Ostrość  NDEs  sprawia,  iż  pamięta  się  je  ze  wszystkimi  detalami  nawet 
dekady  później,  co  jest  świadectwem  wielkiej  siły  tych  doświadczeń.  Jest  to 
wyjątkowy  i  niezwykły  stan  świadomości.  Często  jest  to  najbardziej 
dramatyczne i przemieniające zdarzenie, jakiego dany człowiek doświadcza w 
całym swoim życiu, niezależnie od miejsca, w którym żyje na świecie. 
  Wyniki  badań  sugerują,  że  NDEs  nie  różnią  się  między  sobą  na  całym 
ś

wiecie,  co  stwarza  możliwość  ogromnego  kroku  naprzód  w  relacjach 

międzyludzkich.  To  znaczy,  że  w  obliczu  śmierci  wszyscy  ludzie  mają 
podobne odczucia. Możemy być odseparowani od siebie barierą językową lub 
kulturową,  lecz  możliwość  przeżywania  podobnych  duchowych  doświadczeń, 
tak dramatycznych i przemieniających jak NDE, jednoczy nas wszystkich. 
  Wiedza  o  tym,  że  ludzie  ze  wszystkich  kultur  doświadczają  podobnych 
rzeczy  w  chwili  śmierci,  może  być  użytecznym  narzędziem  dla 
międzykulturowego  zrozumienia  i  dialogu.  Czyni  to  z  NDE  istotne  duchowe 
przeżycie,  które  może  przyczynić  się  do  zapanowania  pokoju  na  świecie. 
Dowiedzenie  tego,  iż  NDEs  są  takie  same  na  całym  świecie,  może  stać  się 
powodem,  dzięki  któremu  możemy  przestać  zwracać  uwagę  na  to,  co  nas 
dzieli, i skupić się na tym, co nas łączy. 
 
NAJWI

ĘKSZE MIĘDZYKULTUROWE BADANIA W DZIEJACH 

 
Kilka  lat  temu  Jody  Long  rozpoczęła  ogromny  projekt  tłumaczenia  ankiet 
NDERF  na  języki  inne  niż  angielski.  Jody  rozpoczęła  tworzenie  sieci 
wolontariuszy  -  tłumaczy,  która  rozrosła  się  do  ponad  dwustu  pięćdziesięciu 
osób  na  całym  świecie.  Ci  wolontariusze  tłumaczą  nieangielskie  przypadki 
NDE,  po  czym  zamieszczają  wszystkie  na  witrynie  internetowej  w  wersji 
oryginalnej  i  w  angielskim  tłumaczeniu.  Wolontariusze  tłumaczą  ponadto 
przypadki  opisane  po  angielsku  zamieszczone  na  stronie  NDERF  na  swoje 
rodzime języki. Pozwala to dwujęzycznym czytelnikom na korektę możliwych 
nieścisłości  w  tłumaczeniu.  Obecnie  znajduje  się  tam  ponad  dwa  tysiące 
opisów NDEs w wersji nie anglojęzycznej i ich liczba regularnie wzrasta. 
  Poszczególne  sekcje  witryny  NDERF  i  poszczególne  kwestionariusze  na 
temat  NDE  zostały  przetłumaczone  na  ponad  dwadzieścia  języków.  Dzięki 
kwestionariuszowi NDERF przetłumaczonemu na tak wiele różnych języków, 
niedługo  wszyscy  ludzie  na  świecie,  którzy  doświadczyli  NDE,  będą  mogli 
znaleźć  kwestionariusz  w  swoim  ojczystym  języku.  Pozwoli  to  NDERF 
zbierać  opisy  NDEs  z  całego  świata,  wliczając  w  to  przypadki  nieopisane  po 
angielsku.  Żadne  poprzednie  badanie  nie  było  w  stanie  porównać  tak  wielu 

background image

 

 

116 

 

przypadków NDE zarówno w kręgu anglojęzycznym, jak i w innych językach, 
poprzez  zadawanie  tych  samych  pytań  wszystkim,  którzy  doświadczyli  NDE. 
Zostało  to  dokonane  poprzez  użycie  kwestionariuszy  zamieszczonych  na 
witrynie NDERF. 
  Na  potrzeby  międzykulturowych  badań  prowadzonych  przez  NDERF, 
osoby,  które  doświadczyły  NDE,  z  krajów,  w  których  angielski  nie  jest 
rozpowszechnionym  językiem,  zostały  podzielone  na  dwie  grupy  badawcze. 
Pierwsza  grupa  objęła  79  NDEs  napisanych  w  innym  języku  niż  angielski, 
natomiast  druga  grupa  26  NDEs  napisanych  w  języku  angielskim,  ale 
pochodzących  z  krajów,  w  których  język  angielski  nie  jest  dominujący.  W 
badaniach  NDERF  wzięliśmy  też  pod  uwagę  NDEs  pochodzące  z  krajów 
niezachodnich, o których powiem później. 
  Do  pierwszej  grupy  badawczej  należało  79  osób  pochodzących  z  krajów, 
gdzie angielski nie jest językiem dominującym. Opisały swoje NDEs w języku 
innym  niż  angielski.  Grupa  porównawcza  zawierała  583  NDEs  w  języku 
angielskim z krajów, gdzie angielski jest językiem dominującym. 
  Do  porównania  obu  grup  NDEs  użyłem  tej  samej  metodologii,  o  której 
mówiliśmy wcześniej w rozdziałach 6. i 9., w czasie rozważań nad NDEs pod 
ogólną narkozą i u dzieci. W międzykulturowej części badań NDERF wziąłem 
pod  uwagę  wszystkie  NDEs,  niezależnie  od  ich  punktów  w  skali  NDE. 
Uznałem  to  za  rozsądne,  jako  że  skala  NDE  nie  jest  potwierdzona  dla  nie 
anglojęzycznych  oraz  niezachodnich  NDEs.  W  tych  badaniach  brały  udział 
tylko te NDEs, które zostały umieszczone na stronie internetowej NDERF. 
  Wyniki:  Wszystkie  trzydzieści  trzy  elementy  NDE  były  obecne  w  obu 
grupach.  Z  trzydziestu  trzech  porównywanych  elementów,  jedenaście 
wystąpiło ze statystyczną różnicą częstotliwości pojawiania się. A jeszcze dwa 
elementy  okazały  się  skrajnie  różne.  Te  wyniki  wskazują  na  wiele  ważnych 
różnic  w  odpowiedziach  dwóch  grup  osób,  które  doświadczyły  NDE,  na 
trzydzieści trzy pytania o treść NDE. 
  Rezultaty  były  zaskakujące  i  zagadkowe.  Czy  wyniki  są  spowodowane 
pojawianiem  się  różnych  NDEs  na  świecie?  Czy  może  przekłady  językowe 
wpłynęły na różnicę w treści, a tak naprawdę jest ona podobna? 
  Kiedy  w  badaniach  naukowych  coś  okazuje  się  niejasne,  to  staramy  się 
głębiej  wniknąć  w  wyjaśnienie  danego  zjawiska.  I  właśnie  tak  zrobiliśmy  w 
badaniach  międzykulturowych  NDERF.  Pomogła  nam  wolontariuszka  Lynn, 
doświadczona  badaczka  NDE.  Dzięki  niej  mocno  zagłębiliśmy  się  w  nie 
anglojęzyczne NDEs. Po przeanalizowaniu treści NDEs pobranych z NDERF, 
udoskonaliliśmy kwestionariusz. Zawierał piętnaście pytań dotyczących treści 

background image

 

 

117 

 

NDE.  Wszystkie  79  nie  anglojęzycznych  NDEs  z  pierwszej  grupy 
przetłumaczono  na  język  angielski  i  umieszczono  na  stronie  internetowej 
NDERF.  Lynn  wypełniła  wspomniany  kwestionariusz  dla  79  nie 
anglojęzycznych  NDEs  i  583  angielskich  NDEs.  Jej  ciężka  praca  pozwoliła 
nam dokładniej porównać treść nie anglojęzycznych NDEs z anglojęzycznymi 
NDEs. 
  Po  porównaniu  piętnastu  elementów  NDE  pomiędzy  dwiema  grupami 
badawczymi,  znalazły  się  tylko  dwa  pytania,  które  były  statystycznie  różne 
procentowo pod względem pojawienia się elementów NDE. Nie było żadnych 
elementów  NDE,  których  procent  pojawienia  się  był  skrajnie,  statystycznie 
różny. 
  Analiza  opisów  NDE  dwóch  grup,  dokonana  przez  Lynn,  wykazała  więcej 
różnic  w  treści  NDE,  niż  przedstawiły  to  wcześniejsze  wyniki  z  pierwszej 
grupy  badawczej.  To  sugeruje,  że  nie-mówiący  po  angielsku  ludzie,  którzy 
doświadczyli  NDE,  mogą  inaczej  interpretować  i  rozumieć  przetłumaczone 
pytania  z  ankiety  NDERF  niż  ci,  których  angielski  jest  językiem  ojczystym. 
Główną  przyczyną  różnic  pojawiających  się  w  odpowiedziach  na  pytania 
kwestionariusza w obu grupach jest najprawdopodobniej bariera językowa. 
  Złe  zrozumienie  niektórych  słów  i  pojęć  z  ankiety  NDERF  jest  bardzo 
możliwe,  kiedy  wypełnia  ją  obcokrajowiec.  Na  przykład,  w  ankiecie  NDERF 
występują  słowa  i  wyrażenia,  takie  jak  zmysły,  nieziemski,  harmonia  albo 
jedność  ze  wszechświatem.  Owe  słowa  i  wyrażenia  nie  zostały  użyte 
przypadkowo.  Pochodzą  bezpośrednio  z  pytań  skali  NDE,  najważniejszego 
kwestionariusza  dla  anglojęzycznych  NDEs.  Jeśli  dana  osoba  nie  zna 
angielskich niuansów, to łatwo zauważyć, że określone wyrazy bądź wyrażenia 
mogą być źle zrozumiane lub opacznie zinterpretowane. 
  Aby pomóc zrozumieć to, w jaki sposób bariery językowe mogą wpływać na 
odpowiedzi  na  pytania  z  ankiety  NDERF,  w  badaniach  międzykulturowych 
wzięto  pod  uwagę  drugą  próbę  doświadczalną.  W  skład  drugiej  próby 
doświadczalnej  weszło  26  NDEs,  napisanych  przez  ludzi  z  całego  świata  w 
języku  angielskim,  ale  pochodzących  z  krajów,  gdzie  angielski  nie  jest  języ-
kiem  dominującym.  Jest  to  bardzo  interesująca  grupa  badawcza,  z  tego 
względu,  że  ci  ludzie  żyją  w  kulturze  unikalnej  dla  ich  kraju,  jednakże 
rozumieją  angielski  na  tyle,  że  są  w  stanie  napisać  o  swoim  NDE  i  wypełnić 
złożoną  ankietę  w  języku  angielskim.  W  skład  próby  porównawczej  weszło 
583 NDEs, tych samych, co w pierwszej próbie doświadczalnej, a więc NDEs 
zostały  na  pisane  w  języku  angielskim  i  pochodzą  z  krajów,  gdzie  angielski 
jest językiem dominującym. Tak samo jak w pierwszej próbie doświadczalnej, 

background image

 

 

118 

 

w tym wypadku również porównałem odpowiedzi obu grup na trzydzieści trzy 
pytania z kwestionariusza NDERF, dotyczące elementów NDE. 
  Gdy  pierwszy  raz  zobaczyłem  wyniki  tej  części  badań,  prawie  spadłem  z 
krzesła. Wszystkie trzydzieści trzy elementy NDE były obecne w obu grupach. 
Procent  NDEs  zawierających  poszczególne  elementy  NDE  był  stosunkowo 
taki  sam;  żaden  z  nich  nie  pojawił  się  statystycznie  znacząco  rzadziej  bądź 
częściej. Tylko w jednym pytaniu pojawiły się pewne różnice. 
  Podsumowanie:  Najrozsądniejszym  podsumowaniem  między-kulturowych 
badań  nad  NDE  prowadzonych  przez  NDERF  jest  to,  że  treść  NDEs  jest  na 
całym  świecie  taka  sama.  Wszystkie  doświadczenia  pochodzące  z  krajów 
anglojęzycznych  i  nie-anglojęzycznych  zawierają  te  same  elementy  NDE. 
Ponadto  poszczególne  elementy  pojawiają  się  zawsze  w  tej  samej  kolejności. 
Jestem pod wrażeniem ścisłego podobieństwa opisów NDEs na całym świecie, 
włączając w to napisane od razu w języku angielskim, a także przetłumaczone 
na  język  angielski.  Zapewne  zauważyłeś,  że  we  wcześniejszych  rozdziałach 
występuje  mnóstwo  przykładów  NDEs  z  całego  świata,  które  niczym  się  od 
siebie nie różnią. Istnieje tylko niewielka różnica w częstotliwości pojawiania 
się  NDE  na  całym  świecie.  Podsumowując,  jest  to  silny  na  dowód  na  to,  że 
NDEs  nie  są  tworami  kulturowych  przekonań  albo  wcześniejszych 
doświadczeń. NDEs są, dosłownie, prawdziwe. 
 
WI

ĘCEJ NIŻ PO PROSTU TAK LUB NIE 

 
Przy  porównywaniu  NDEs  z  różnych  kultur  nie  będziemy  opierać  się 
wyłącznie  na  statystykach.  Tak  jak  wcześniej  czytaliście,  NDEs  zwykle 
zawierają  emocje,  siłę  i  bezmiar,  które  wykraczają  poza  ograniczone  pytania, 
standardowo  zadawane  dla  „ich”  zrozumienia.  Pytania,  które  wymagają 
odpowiedzi  „Tak”,  „Nie  mam  zdania”  lub  „Nie”,  nie  uzasadniają  danego 
doświadczenia. Wierzę w to, że aby naprawdę zrozumieć NDEs, należy je po 
prostu przeczytać. 
  Aby  zrozumieć  moje  stanowisko  dotyczące  tego,  że  NDEs  są  na  całym 
ś

wiecie  bardziej  podobne  niż  niepodobne,  radzę  przeczytać  niektóre 

reprezentatywne  opisy  NDEs,  które  zostały  napisane  w  językach  innych  niż 
angielski,  lecz  potem  przetłumaczone  na  angielski.  Odkryłem,  że  są  podobne 
do typowych NDEs z krajów anglojęzycznych. 
  Elis  pochodząca  z  Włoch  zmieniła  się  pod  wpływem  NDE.  Wydarzenie  to 
miało  miejsce  w  czasie  upadku  z  klifu  do  wąwozu.  Traktuje  je  jako  swoje 
„drugie narodziny”: 

background image

 

 

119 

 

 
Niespodziewanie upadlam z klifu i chwilę później otoczyły mnie ciemności. Nie 
miałam ciała, byłam niematerialna... Zapomniałam o swoim ciele. Czas płynął 
szybko,  tak  samo  jak  myśli.  Zobaczyłam  siebie  mającą  dwa  lata,  następnie 
cztery, itd. Nagle moje życie dobiegło końca i wtedy ujrzałam trzy alternatywne 
ścieżki  życia  w  przyszłości.  W  tamtej  chwili  byłam  smutna,  ponieważ 
wiedziałam, że jestem martwa i chciałam wrócić do życia... Powoli ukazywało 
mi  się  jasne  światło;  instynktownie  czułam,  że  to  jest  „linia”,  „przejście”. 
Wiedziałam, że gdy je przekroczę, będę martwa. Postanowiłam nie przechodzić 
przez „linię”, pragnęłam żyć w swoim świecie i cieszyć się wszystkim, co jest z 
nim  związane...  Zaczęłam  się  modlić...  Nagle  zrobiło  się  ciemno  i  ponownie 
zaczęłam  czuć  swoje  ciało.  Otworzyłam  oczy  i  ujrzałam  niebieskie  niebo. 
Byłam  rozentuzjazmowana,  bo  powróciłam  do  życia.  Byłam  zupełnie 
odmieniona. 
 
  
Kobieta, którą nazwiemy Hafur, z Kolumbii, miała NDE, które pozwoliło jej 
na zobaczenie kilkakrotnej projekcji życia. Dzięki temu dowiedziała się, co jest 
najważniejsze w jej życiu: 
 
Po  mojej  prawej  stronie  towarzyszyła  mi  pewna  postać.  Zatrzymała  się  i  nie 
mogłam  ujrzeć  jej  twarzy.  Znaleźliśmy  się  na  plaży,  a  tam  było  wzgórze,  na 
którym  odbywały  się  projekcje  mojego  życia  od  początku  do  końca,  po  kilka 
razy.  Początkowo  szybko,  a  później  coraz  wolniej.  Zobaczyłam  wydarzenia  z 
mojego życia, o których kompletnie zapomniałam, i ludzi, którzy wydawali się 
nieważni.  Widziałam  każdy  kadr  osobistego  filmu,  który  był  na  podstawie 
mojego  życia  na  ziemi.  Zdałam  sobie  sprawę,  że  wszystko  rozumiem  bardzo 
klarownie  i  przytomnie,  czego  nigdy  wcześniej  nie  doświadczyłam.  Odkryłam 
to,  że  mogę  sama  wybrać,  czy  chcę  powrócić  do  fizycznego  ciała.  Uświa-
domiłam  sobie,  że  traciłam  czas  na  cierpienie  i  zamiast  tego  powinnam 
wykorzystać wolność, aby wybrać prawdziwą miłość, a nie ból. 
 

ŻNA INTERPRETACJA 

 
Jak  widzisz,  powyższe  doświadczenia  mają  takie  same  elementy,  jak  NDEs 
napisane  przez  ludzi  z  Nebraski  albo  Nowego  Jorku.  Mimo  że  występują 
pomiędzy nimi pewne niewielkie różnice, to prawdę mówiąc, analiza NDEs z 
całego  świata  jest  jak  pokazywanie  wieży  Eiffla  grupie  młodych, 
wielonarodowych  studentów;  niektórzy  by  wiedzieli,  co  to  jest,  inni  by 

background image

 

 

120 

 

myśleli,  że  jest  to  rusztowanie  nowo  powstającego  budynku,  a  pozostali,  że 
jest to statek kosmiczny.  Wszyscy  widzą tę samą rzecz; różnie ją interpretują 
oraz wyrażają na podstawie tego, co wiedzą o życiu. 
  Wystarczy  po  jednym  razie  przeczytać  kilka  niesamowitych  opisów,  aby 
zdać  sobie  sprawę,  że  istnieje  w  NDE  nieskrywana  siła,  która  przekracza 
wszelkie  bariery  językowe.  Jest  tak  wiele  przykładów,  że  mógłbym  nimi 
wypełnić  całą  książkę.  Jednakże,  gdybym  musiał  wybrać  jeden  z  nich  do 
podsumowania ogólnoświatowego NDE, to byłaby to historia Hafur, kobiety z 
Kolumbii.  Doświadczenie  pozwoliło  jej  na  kilkakrotne  zobaczenie  projekcji 
swojego  życia.  „Widziałam  każdy  kadr  osobistego  filmu,  który  był  na 
podstawie mojego życia na ziemi”. 
  Doświadczenie  zmieniło  Hafur,  dostarczając  jej  boskiego  objawienia,  które 
przekroczyło  wszelkie  bariery  geograficzne  i  językowe.  Poniżej  znajduje  się 
zredagowana  wersja  opisu  mądrości,  którą  obdarzyło  ją  światło.  Hafur  w 
ankiecie  NDERF  została  poproszona  o  dokończenie  zdania:  Częścią,  którą 
zrozumiałam i pamiętam do dziś jest... 
 

 

Ż

yjemy  w  „licznej  wspólnocie”  lub  „jedności”.  Innymi  słowy,  nasza 

rzeczywistość  jest  „wspólnotą  w  różnorodności  i  różnorodnością  we 
wspólnocie”. 

 

Byłam wszystkim i wszystko było mną; bez zasadniczych różnic, oprócz 
ziemskiej powłoki, powierzchowności. 

 

To, że nie ma Boga na zewnątrz; Bóg jest we wszystkim i wszystko jest 
częścią Boga, tak jak życie. 

 

To,  że  wszystko  jest  częścią  ważnej  gry  życiowej,  żyjemy  dzięki 
prawdziwej miłości - bezwarunkowej i powszechnej. 

 

To, że wszystko jest doświadczeniem; życie obecne i  przyszłe jest takie 
samo, gdyż wszystko jest Bogiem. 

 

Ś

mierć  jest  metamorfozą  czasu  -  jeszcze  jedną  iluzją,  która  powstała  w 

naszym umyśle. 

 

To, że „ja” obejmuje „my”. 

 

To,  że  siła  stwórcza  jest  wieczna,  a  jednym  z  jej  wytworów  jest 
praktykowanie  świadomej  miłości.  Tak  jak  uczenie  się  malowania 
poprzez malowanie. 

 

Ś

wiadome życie w miłości jest esencją życia. 

 

  W ostatnim punkcie Hafur wyraziła frustrację, o której czytałem i słyszałem 
od  wielu  osób,  które  przeżyły  NDE.  „Nauczyłam  się  jeszcze  tysiąca  innych 

background image

 

 

121 

 

rzeczy,  które  nie  miały  końca”  -  napisała.  -  „To  trudno  wyrazić  słowami, 
ponieważ słowa są niewystarczające”. 
  Możliwe, że jest to kolejny dowód. To nie słowa stanęły na przeszkodzie. To 
nadzwyczajna wartość NDE, z którym się ciągle zmagamy. Doświadczenie jest 
uniwersalne. 
  I  tym  sposobem  spojrzeliśmy  na  NDE  z  perspektywy  całego  świata. 
Niektóre  opisy  NDE  pochodziły  z  krajów  niezachodnich,  których  kultura  jest 
odmienna  od  kultury  krajów  anglojęzycznych.  Przyjrzyjmy  się  bliżej 
fascynującym NDEs z krajów niezachodnich. 
 
DO

ŚWIADCZENIA BLISKIE ŚMIERCI SPOZA KRĘGU KULTURY 

ZACHODNIEJ 
 
Piszę 

„kraje 

niezachodnie” 

celu 

włączenia 

nie-żydowskiej 

niechrześcijańskiej  części  świata

84

.  NDEs,  które  pochodzą  z  krajów 

niezachodnich, są cięższe do studiowania. W czasie tej części badań naukowcy 
napotkali na swojej drodze bariery geograficzne i językowe. Niektórzy ludzie, 
którzy  przeżyli  NDE,  mają  trudności  z  wyrażeniem  swoich  doświadczeń  w 
słowach,  a  bariera  językowa  może  to  jeszcze  bardziej  utrudnić

85

.I  w  końcu, 

ludzie  żyjący  w  krajach  niezachodnich  mogą  nie  zrozumieć  pojęcia 
doświadczenie  bliskie  śmierci.  Pomimo  że  je  rzeczywiście  przeszli,  mogą  nie 
mieć  pojęcia  o  tym,  że  to,  czego  doświadczyli,  nazywa  się  NDE.  Ludziom  z 
krajów zachodnich jest o wiele łatwiej usłyszeć o NDE, gdyż już o nim głośno 
w mediach od kilku dekad. 
  Analiza  wcześniejszych  badań  naukowych  nad  niezachodnimi  NDEs 
wykazała,  że  wymaga  to  jeszcze  wielu  badań.  Najpowszechniejszym 
problemem  ostatnich  lat  jest  tendencja  wysuwania  wniosków  na  podstawie 
niewielkiej  liczby  NDEs.  Zwykle  na  podstawie  około  pięciu  przypadków. 
Rzeczywiście, spotkałem się z takimi badaniami, których wnioski opierały się 

                                                           

84

 

Różnica  pomiędzy  zachodnimi  a  niezachodnimi  krajami  ma  związek  z  badaniami  zaprezentowanymi 

tutaj:  J.  Holden,  J.  Long  i  J.  MacLurg  „Characteristics  of  Western  Near-Death  Experiences",  w  The 
Handbook of Near-Death Experiences: Thirty Years of Investigation
, ed. J. Holden, B. Greyson i D. James 
(Westport, CT: Praeger Publishers, 2009). 110. 

 

85

 

Przegląd wcześniejszych badań nad NDEs z kręgu kultury zachodniej i problemy metodologiczne z 

badaniem NDEs z kręgu kultury niezachodniej, zobacz A. Kellehear, „Consensus of Non-Western Near-
Death Experiences to 2005: Observations and Critical Reflecions", w The Handbook of Near-Death 
Experiences: Thirty Years of Investigation
,  ed. J. Holden, B. Greyson i D. James. 
 

 

background image

 

 

122 

 

tylko  na  jednym  przypadku  NDE!  Takie  podejście  można  porównać  do 
testowania  nowego  leku  wyłącznie  na  garstce  ludzi;  najprawdopodobniej  w 
takiej  pracy  znajdziemy  mało  przydatnych  informacji.  Z  biegiem  lat,  kiedy 
NDEs  stały  się  dla  naukowców  bardziej  dostępne,  wcześniejsze  wnioski  były 
najczęściej uznawane za błędne. 
  W  innych  niezachodnich  badaniach  nad  NDE  niektóre  grupy  badawcze  nie 
przedstawiły przekonujących wydarzeń zagrażających życiu. Większość z nich 
opisywała  przypadki  wyraźnych  halucynacji,  spontanicznych  doświadczeń 
poza ciałem lub podobne paranormalne wydarzenia, które mogą się przytrafić 
bez  konieczności  zbliżenia  się  do  śmierci.  Niektórzy  ludzie  doznali 
najprawdopodobniej przejściowych halucynacji wywołanych wysoką gorączką 
lub  powszechnych  w  krajach  o  wysokim  wskaźniku  występowania  chorób 
zakaźnych. 
  W gruncie rzeczy, naukowcy wierzyli, że wszyscy ludzie z grupy badawczej 
przeszli  przez  wydarzenia  zagrażające  życiu,  co  było  jednak  nieprawdą.  Co 
więcej,  istnieją  badania,  w  których  definicja  doświadczenia  bliskiego  śmierci 
nigdy nie została wyjaśniona. 
  W  jeszcze  innych  niezachodnich  badaniach  nad  NDE  użyto  opisów 
opublikowanych  w  popularnej  literaturze  danego  kraju.  Najprawdopodobniej 
owe NDEs nie są reprezentatywne. Większość nich jest oparta na opowieści z 
drugiej ręki. Oznacza to, że badacz nie rozmawiał bezpośrednio z osobą, która 
doświadczyła  NDE,  tylko  z  kimś  innym,  kto  słyszał  określoną  historię  NDE. 
Ten  fakt  wzbudza  wątpliwości  co  do  dokładności  NDE.  Z  tego  powodu 
badania NDERF wykluczyły opowieści z drugiej ręki ze statystycznych analiz. 
  Ważne  jest  uświadomienie  sobie  tego,  że  praktycznie  wszystkie 
niezachodnie  opisy  NDE  opublikowane  w  języku  angielskim  musiały  być 
najpierw  przetłumaczone.  Ta  wiedza  wzbudza  kolejną  wątpliwość:  jak 
dokładny  jest  przekład  językowy?  Niektóre  nieangielskie  słowa  i  pojęcia  nie 
zostały  dobrze  przetłumaczone.  Z  tego  względu  problem  językowy  może 
okazać  się  złożony,  ponieważ  w  pewnych  kulturach  problem  śmierci  jest 
tematem  tabu.  Dopiero  teraz,  poprzez  nasze  globalne  badania  nad  NDEs,  za-
uważyliśmy, jak problematyczne są bariery językowe. 
  Mógłbym  kontynuować  temat,  ale  sedno  sprawy  jest  jasne:  we  wcześniej 
przeprowadzonych  badaniach  nad  niezachodnimi  NDEs  występują  poważne 
błędy,  które  mogą  sprawiać  wrażenie,  że  niezachodnie  NDEs  są  różne  od 
zachodnich NDEs. Przyjrzyjmy się bliżej wybranym niezachodnim NDE. 

background image

 

 

123 

 

  Gulden,  muzułmanin  z  Turcji,  odbył  podróż  do  Królestwa  Niebieskiego  po 
tym,  jak  pękła  jedna  z  tętnic  w  prawym  płacie  skroniowym  mózgu.  Oto  jego 
historia: 
 
Czułem,  że  unoszę  się  ponad  łóżkiem,  w  kierunku  białego,  bardzo  jasnego 
światła.  W  międzyczasie  ujrzałem  wujka,  który  zmarł  miesiąc  wcześniej. 
Przechodząc obok mnie, powiedział: „Jeszcze nie teraz”. Zaskoczyło mnie to, 
że  rozumiałem  go  bez  wypowiadania  słów;  czułem  się  spokojny.  Następnie 
przyszła do mnie kobieta. Gdybym ją teraz zobaczył, na pewno bym rozpoznał. 
Zabrała mnie ze sobą do cudownego miejsca w górach i powiedziała, że tu jest 
moje  miejsce  w  życiu.  Tam,  gdzie  byliśmy,  było  przepięknie,  jednakże 
powiedziałem  jej,  że  to  nie  jest  moje  miejsce  w  życiu.  Później  poszliśmy  do 
małej  wioski  na  brzeg  morza  i  kobieta  znowu  powiedziała,  że  to  miejsce  jest 
moim  życiem.  Nie  znałem  go  i  powiedziałem,  że  to  nie  jest  miejsce  mojego 
życia.  Po  tym,  jak  odbyliśmy  podróż  po  innych  pięknych  miejscach, 
powiedziała,  że  nie  jestem  gotowy  do  tego,  aby  zostać  w  tych  miejscach  i 
zapytała, co pamiętam ze swojego życia. 
 
  
Mustafa, kiedy prawie utonął, miał dwanaście lat i mieszkał w Algierii: 
 
Wiedziałem,  że  tonę,  szczególnie  kiedy  nie  mogłem  uniknąć  połykania  wody 
morskiej.  Chwilę  potem  zobaczyłem  siebie  unoszącego  się  na  wodzie,  byłem 
niesamowicie  spokojny  oraz  fizycznie  i  psychicznie  zrelaksowany.  Widziałem 
powolnie  dryfujące  ciało  i  wydobywające  się  bąbelki  z  jego  ust.  Scena  była 
bardzo realna i intensywnie jasna. Widziałem wszystko, co jest pod wodą, tak 
jakbym  nałożył  maskę  do  nurkowania.  Moja  wizja  miała  prawie  300  stopni 
obrotu.  Jakbym  znajdował  się  niedaleko  od  ciała,  ale  widział  też  to,  co  się 
dzieje  za  mną.  Zauważyłem  małe  szczegóły:  kamienie  w  kolorze  ochry  (takie, 
jak fragmenty dachówki), jasno kolorowe i prążkowane kamienie, dno morza i 
unoszące się na wodzie wodorosty. Reszta to był piasek. Tuż pod powierzchnią 
wody  pływały  małe,  prawie  przezroczyste  rybki,  które  zaraz  znikały  po 
trzepnięciu ogonem. 
 
  
Carol  pochodzi  z  Arabii  Saudyjskiej.  Miała  komplikacje  przy  porodzie. 
Doświadczenie,  jak  powiedziała,  pomogło  jej  zrozumieć  to  że  „Bóg  jest 
wszędzie,  nawet  w  najmniejszej  części  materialnego  stworzenia”.  Oto  jej 
historia: 
 

background image

 

 

124 

 

Widziałam,  że  wszystko  wokół  jest  białe,  jak  kartka  papieru.  W  tym  samym 
czasie  poczułam  czyjąś  obecność,  tak  jakby  ktoś  ze  mną  był  i  wyjaśniał  mi 
wątpliwości,  jakie  miałam  w  tamtym  momencie.  Nie  słowami,  ale  obrazami  i 
może telepatycznie. Zrozumiałam wszystko, co mi chciał przekazać. Było to tak 
jasne i oczywiste, że zastanawiałam się na tym, dlaczego wcześniej nie mogłam 
nic zrozumieć i nad tym, że moja matka byłaby szczęśliwa, gdyby to wiedziała. 
Pojęłam to, że wszystko, co dobre i złe, ma swój cel. 
 
  
Otrzymaliśmy  dużą  liczbę  opisów  NDE  pochodzących  od  lekarzy  i 
naukowców.  Poniżej  znajduje  się  przykład  jednego  z  takich  przypadków.  Dr 
Sahar jest lekarzem z Sudanu, a oto jej historia: 
 
Popołudniu następnego dnia poczułam znowu ból. Było ze mną coraz gorzej i 
gorzej,  jakbym  otrzymywała  dostawy  bólu.  Zemdlałam.  Mąż,  który  też  jest 
lekarzem,  natychmiast  uderzył  mnie  w  twarz.  Obudziłam  się.  Szybko  zabrał 
mnie do szpitala. Powiedziano mi, że moje dziecko jest poza macicą, nastąpiło 
pęknięcie  jajowodu,  co  spowodowało  krwotok.  Wykonano  poważną  operację. 
Po wszystkim powiedziałam mężowi, że czułam się wspaniale, kiedy zemdlałam 
w  domu  po  raz  pierwszy.  Czułam,  że  przenoszę  się  do  innego  miejsca,  w 
którym  jest  ładna  pogoda  z  cudownym  wiaterkiem.  Czułam...  spokój,  jakiego 
nigdy  w  życiu  nie  doświadczyłam.  Powiedziałam  mu,  że  rozmawiałam  z 
anonimowymi  ludźmi  przez  długi  czas.  Nie  pamiętam,  o  czym  rozmawialiśmy 
ani  kim  byli.  Pamiętam  to,  że  byłam  z  nimi  szczęśliwa,  tak  jakbyśmy  tam 
siedzieli od miesięcy! Byłam zła, że mąż przywrócił mi przytomność. Wracając, 
czułam,  że  życie  jest  płytkie,  brudne  i  obrzydliwe.  Pragnęłam  tam  wrócić  i 
zostać na zawsze. 
 
  
Simran  pochodzi  z  Indii.  Prawie  zmarła  w  wypadku  autobusowym,  przez 
który  doświadczyła  groźnej  traumy  oraz  doznała  obrażeń  głowy.  Simran 
uważa, że najbardziej znaczącą częścią jej NDE jest: 
 
  Wtem  pojawiło  się  jasne  światło  i  ciepły  głos  mężczyzny,  który  mówił: 
„Wszystko  zostawisz  -  przyjaciół,  ciężko  wypracowaną  nagrodę,  pieniądze,  a 
nawet ubrania. Przyjdziesz do mnie z pustymi rękami”. Światło przekazało mi 
ważną wiadomość, za którą powinnam podążać, jeżeli to tylko będzie możliwe. 
 
  
Strona NDERF została przetłumaczona na różnorodne języki, włączając w to 
arabski,  chiński,  indonezyjski  i  inne.  Pozwoliło  to  ludziom  doświadczającym 

background image

 

 

125 

 

NDE  z  niezachodnich  państw  na  przedstawienie  swoich  NDEs  w  ojczystym 
języku  oraz  na  odpowiedz  na  te  same  pytania  z  ankiety,  co  ludzie  z  całego 
ś

wiata. 

  Badania  NDERF  nad  niezachodnimi  NDEs  są  wyjątkowe.  Za  pomocą 
ż

adnych  innych  wielkich  badań  nie  opublikowano  tylu  narracji  NDEs,  które 

były  uwarunkowane  medycznie  i  obejmowały  wydarzenia  zagrażające  życiu. 
Ponadto  nie  ma  takich  badań,  w  trakcie  których  skrupulatnie  porównano 
odpowiedzi  osób,  które  doświadczyły  NDE,  pochodzących  z  państw 
niezachodnich  i  zachodnich  na  te  same  szczegółowe  pytania  dotyczące  treści 
NDEs. 
  Dziewiętnastu  niezachodnich  ludzi,  którzy  doświadczyli  NDE,  napisało 
relację  ze  swoich  NDE  i  uzupełniło  ankietę  NDERF.  Dziewięciu  z  nich 
napisało  ją  w  języku  angielskim,  a  dziesięciu  w  języku  innym  niż  angielski. 
Porównaliśmy  odpowiedzi  niezachodnich  ludzi  z  grupą  porównawczą 
anglojęzycznych  ludzi  na  trzydzieści  trzy  pytania  związane  z  elementami 
NDE. 
  Wyniki:  Wszystkie  elementy  NDE  pojawiły  się  w  zachodnich  i 
niezachodnich  NDEs.  Z  trzydziestu  trzech  przeanalizowanych  elementów 
NDE, w odpowiedziach na pięć pytań w dwóch grupach wystąpiła statystyczna 
różnica,  a  odpowiedzi  na  dwa  pytania  były  skrajnie  różne.  W  dwudziestu 
sześciu pytaniach zadanych w dwóch grupach, elementy NDE pojawiły się ze 
statystycznie równą frekwencją. 
  Podsumowanie:  Wszystkie  elementy  NDE  pojawiły  się  zarówno  w 
zachodnich,  jak  i  w  niezachodnich  NDEs.  Przeanalizowaliśmy  mnóstwo 
niezachodnich  NDEs,  które  są  bardzo  podobne  do  typowych  zachodnich 
NDEs.  Podsumowując,  niezachodnie  NDEs  są  bardziej  podobne  do 
zachodnich  NDEs  niż  niepodobne.  Przypominam,  że  ponad  połowę 
niezachodnich NDEs opisano w języku innym niż angielski. W tym rozdziale 
czytaliście wcześniej o tym, że przekłady językowe  mogą powodować istotne 
różnice w treści NDEs - różnice, które prawdopodobnie nie istnieją. Wierzę, że 
sensowna  interpretacja  wyników  badań  NDERF  uzasadnia  pokrewieństwo 
niezachodnich  i  zachodnich  NDEs.  Jeżeli  występują  jakiekolwiek  różnice 
pomiędzy niezachodnimi a zachodnimi NDEs, to są naprawdę niewielkie

86

  Nie  otrzymaliśmy  jeszcze  wystarczającej  liczby  anglojęzycznych  NDEs  z 
niezachodnich  państw  do  dokładnego  porównania  ich  z  anglojęzycznymi 

                                                           

86

 

Dodatkowe wyniki i więcej szczegółów dotyczących metodologii badań międzykulturowych NDERF 

można znaleźć pod adresem internetowym: http://www.nderf.org/evidence. 

 

background image

 

 

126 

 

NDEs  z  państw,  w  których  dominuje  język  angielski.  Spodziewam  się,  że 
pewnego  dnia  będziemy  w  posiadaniu  wystarczającej  liczby  anglojęzycznych 
NDEs  z  niezachodnich  krajów  i  będziemy  mogli  dokonać  wspomnianego 
porównania. To będą z pewnością niezwykle interesujące badania. 
  Wszystkie rezultaty badań NDERF zaprezentowane w tej książce do tej pory 
są  spójne  z  wynikami  wcześniejszych  badań  nad  NDE.  Badania  NDERF  nad 
niezachodnimi NDEs są różne. Wyniki tej części badań NDERF są odmienne 
od rezultatów wcześniejszych badań nad niezachodnimi NDEs. 
  Przypominając wcześniejszą dyskusję, bardzo łatwo jest się przekonać, jakie 
trudne jest studiowanie niezachodnich NDE. Kilku badaczy zrobiło, co mogło, 
z danymi, aby wysunąć wnioski dotyczące niezachodnich NDEs. Ci naukowcy 
byli  świadomi  trudności,  jakie  pojawiają  się  w  tych  typach  badań.  Ich 
konkluzje są uważane za niepewne. 
  Jednym  z  najbardziej  znanych  badaczy  niezachodnich  NDEs  jest  dr  Allan 
Kellehear, profesor socjologii. Przeanalizował wcześniej opublikowane raporty 
na temat niezachodnich NDEs i przestudiował pięć elementów NDE. Doszedł 
do  wniosku,  że  zmarłe  i  nadprzyrodzone  byty  często  pojawiają  się  w 
niezachodnich  NDEs.  Odkrył  również  to,  że  w  niezachodnich  NDEs 
powszechnie występują dziwne wizyty. Te oba elementy są także popularne w 
zachodnich  NDEs.  Mimo  to  dr  Kellehear  znalazł  pewne  różnice  pomiędzy 
grupą  badawczą,  w  której  skład  weszły  niezachodnie  i  zachodnie  NDEs. 
Stwierdził: 

„Projekcja 

ż

ycia 

doświadczenie 

tunelu 

są 

cechami 

uwarunkowanymi kulturowo”

87

  Czy  to  jest  prawda?  Przejrzałem  pytania  z  ankiety  NDERF,  dotyczące 
projekcji życia i tunelu, które objęły dwie grupy NDEs. 
  Były tam dwa pytania o projekcję życia. Zawierały pewne różnice w formule 
zdań. Na pytanie z ankiety: „Czy doświadczyłeś projekcji przeszłych wydarzeń 
z twojego życia?”, dwie grupy odpowiedziały następująco: 
 

 

 

 

 

 

Zachodnie NDEs

 

Niezachodnie NDEs

 

Tak 

128

 

4

 

Nie mam zdania

 

49

 

0

 

Nie 

406 

15 

 
  Jak widać, odpowiedzi dwóch grup nie różnią się znacznie. Drugie pytanie z 
ankiety  odnosi  się  do  projekcji  życia  i  brzmi:  „Czy  widziałeś  sceny  z 

                                                           

87

 

Kellehear, „Cenzus of Non-Western Near-Death Experiences", 150.

 

background image

 

 

127 

 

przeszłości?”.  Możliwe  odpowiedzi  na  to  pytanie:  „Miałem  niekontrolowane 
przebłyski  scen  z  przeszłości”,  „Zapamiętałem  wiele  przeszłych  wydarzeń”  i 
„Nie”. Stwierdzaliśmy pojawienie się projekcji życia, gdy dana osoba wybrała 
chociaż jedną z dwóch pierwszych odpowiedzi. Projekcja życia wystąpiła u 32 
procent  niezachodnich  NDEs  i  25  procent  zachodnich  NDEs.  Statystyczna 
różnica nie jest duża. Patrząc na odpowiedzi na te dwa pytania, projekcja życia 
jest  obecna  i  pojawia  się  z  taką  samą  częstotliwością  zarówno  w 
niezachodnich, jak i zachodnich NDEs. 
  A co z doświadczeniem tunelu? W kwestionariuszu NDERF wystąpiło takie 
pytanie:  „Czy  wychodziłeś  lub  przechodziłeś  przez  tunel  lub  ogrodzenie?”. 
Tak wyglądały odpowiedzi na to pytanie: 
 

 

Zachodnie NDEs

 

Niezachodnie NDEs

 

Tak 

188

 

8

 

Nie mam zdania

 

97

 

1

 

Nie 

298 

10 

 
  Odpowiedzi na to pytanie w dwóch grupach nie różnią się znacznie. Tak jak 
projekcja życia, doświadczenie tunelu pojawia się z tą samą częstotliwością w 
zachodnich  i  niezachodnich  NDEs.  Badania  NDERF  nie  znalazły  żadnych 
dowodów na to, że projekcje życia lub doświadczenia tunelu pojawiające się w 
NDEs należą do cech warunkowanych kulturowo. 
  W  trakcie  zbierania  materiałów  do  tej  książki  nie  dostrzegliśmy  tego,  że 
kultura  wpływa  w  jakiś  sposób  na  treść  NDEs.  To  stwierdzenie  dotyczy 
wyników badań nad bardzo małymi dziećmi, w wieku pięciu lat i młodszymi, 
których  NDEs  okazały  się  identyczne,  jak  u  starszych  dzieci  i  dorosłych.  Nie 
zauważyliśmy  również  wpływu  kultury  na  treść  NDEs  napisanych  w  języku 
angielskim i pochodzących z krajów, w których angielski nie jest językiem do-
minującym. Co więcej, przeanalizowaliśmy NDEs, które pojawiły się w czasie 
narkozy.  Potencjalnie  w  takich  wypadkach  ludzie  nie  powinni  mieć 
ś

wiadomych wspomnień ze swoich doświadczeń, włączając w to wspomnienia 

zdeterminowane kulturowo. 
  Kiedy  czytałem  opisy  niezachodnich  NDE  pochodzące  z  innego  źródła, 
znalazłem  takie,  w  których  występowały  wydarzenia  zagrażające  życiu  w 
czasie  doświadczenia,  a  ich  treść  była  różna  od  typowych  zachodnich  NDE. 
Nie potrafię powiedzieć, czy te widoczne różnice w treści NDE są prawdziwe, 
czy wystąpiły z powodu przekładu językowego. Możliwe jest też to, że nawet 
jeśli  treść  NDE  jest  taka  sama  w  rozmaitych  kulturach  na  całym  świecie,  to 

background image

 

 

128 

 

osoby,  które  doświadczyły  NDE,  mogą  inaczej  interpretować  ich  znaczenie. 
Tak  mówi  o  tym  jeden  z  głównych  badaczy  NDE,  dr  Bruce  Greyson: 
„Zaobserwowane  międzykulturowe  różnice  sugerują,  że  to  nie  fundamentalne 
ż

yciowe  doświadczenie  wprowadza  te  różnice,  ale  sposoby,  w  jakich  ludzie 

interpretują to, czego doświadczyli”

88

  Byłem  współautorem  rozdziału  naukowej  książki,  który  dotyczył  recenzji 
trzydziestu  lat  badań  nad  charakterystyką  zachódnich  NDEs.  Po  ich  analizie 
nie  byliśmy  w  stanie  znaleźć  żadnej  charakterystyki  zachodnich  NDEs,  które 
byłyby uznane za zdeterminowane kulturowo. Napisaliśmy: 
 

Większość badaczy stwierdziła, że hipotetyczne przypuszczenia, obejmujące 
pojawienie się NDE, zasięg, treść i skutki, nie są wiarygodne

89

 
Otrzymaliśmy tysiące niezachodnich NDEs. Kilka z nich miało formę narracji, 
bez  wypełnionego  kwestionariusza  NDERF.  Po  przeanalizowaniu  wszystkich 
niezachodnich  NDEs  odkryłem  to,  że  niezachodnie  NDEs  są  generalnie 
podobne do zachodnich NDEs

90

  Podsumowując,  odkryliśmy,  że  te  same  elementy  NDEs  pojawiają  się 
zarówno  w  niezachodnich,  jak  i  zachodnich  NDEs.  Jak  mogliśmy  się 
przekonać na podstawie globalnych badań nad NDEs, przekład językowy może 
wprowadzać  pewne,  ale  nieprawdziwe  różnice  w  treści  niezachodnich  i 

                                                           

88

 

B. Greyson, E. W. Kelly i E. F. Kelly, „Explanatory Models for Near-Death Experiences", w The 

Handbook of Near-Death Experiences: Thirty Years of Investigation, ed. J. Holden, B. Greyson i D. 
James, 215. 

 

89

 

J. Holden, J. Long i J. MacLurg „Characteristics of Western Near-Death Experiences", 132. 

 

90

 

Należy  podkreślić  ważność  badań  nad  NDEs  z  kręgu  kultury  niezachodniej  dla  ogólnych 

międzykulturowych  badań  nad  NDEs.  Istnieje  potrzeba  badań  o  wysokiej  jakości,  które  zawierają 
publikacje  reprezentatywnych  międzykulturowych  opisów  narracyjnych  NDEs.  W  dodatku  istnieje 
potrzeba  standardowych  pytań  o  treść  NDE,  tak  jak  w  skali  NDE,  z  dokładnym  tłumaczeniem  na 
różnorodne niezachodnie  języki,  tak  to  zrobiła NDERF.  Istnieje  także potrzeba  wysiłku,  aby ustalić,  czy 
wystąpiły  wydarzenia  zagrażające  życiu  w  trakcie  doświadczenia.  Mam  nadzieję  na  to,  że  przyszłe 
międzykulturowe badania nad NDE pomogą osobom, które doświadczyły NDE, w upewnieniu się, czy ich 
NDEs  są  reprezentatywne  dla  określonej  kultury.  I  oczywiście,  w  zakresie  naszych  możliwości,  chcemy 
przebadać  więcej  niezachodnich  osób,  które  doświadczyły  NDE,  obejmując  specyficzne  niezachodnie 
kraje i subkultury. Niezachodni ludzie, którzy doświadczyli NDE, ze społeczeństw, które nawiązują mało 
kontaktów z innymi kulturami, będą szczególnym, bardzo ważnym wyzwaniem.  

 

background image

 

 

129 

 

zachodnich  NDE

91

.  Wszelkie  różnice,  jakie  mogą  istnieć  pomiędzy 

niezachodnimi a zachodnimi NDE, są mało prawdopodobne. 
 
DODATKOWE DOWODY NA 

ŻYCIE PO ŚMIERCI 

 
  Badania NDERF nad NDE, w ujęciu międzykulturowym, dowiodły analogii 
jego  charakterystycznych  elementów  na  całym  świecie;  zarówno  w  kręgu 
kultury  zachodniej,  jak  i  w  pozostałych  miejscach  na  Ziemi.  Jest  to  kolejny 
dowód  na  to,  że  NDEs  to  coś  więcej  niż  tylko  produkt  kulturowych  norm  i 
przekonań  wynikających  z  kanonów  wychowania  i  życia  w  określonym 
ś

rodowisku. NDE przypomina nam o tym, że wszyscy ludzie na świecie są ze 

sobą  związani;  mogą  dzielić  i  w  ten  sposób  przeżywać  to  ważne  duchowe 
doświadczenie.  To  niezwykłe,  że  bez  względu  na  to,  jaki  kraj  będziemy 
nazywać  domem,  być  może  naszym  prawdziwym  domem  jest  mityczna, 
nieziemska  kraina,  wspólnie  opisana  przez  ludzi  doświadczających  NDE  z 
wielu zakątków świata. 
 
 
 
 

 

 

 

 

 

 

 

                                                           

91

 

NDEs z kręgu kultury niezachodniej przetłumaczone na język angielski i od razu napisane w języku 

angielskim są dostępne: 

http://www.nderf.org/NDERF/Research/non_western_ndes.htm

 

 

background image

 

 

130 

 

 

11. 

 

DOWÓD NR 9: ODMIENIONE ŻYCIA 

 

Jeśli ludzie definiują sytuacje jako prawdziwe, 

 są one prawdziwe także w swych konsekwencjach.  

-William Isaac Thomas 

 
 
 

  Większości  z  nas  jest  trudno  sobie  wyobrazić,  jak  to  jest  doznać  NDE. 
Pierwszą  sprawą  jest  wyobrażenie  sobie  siebie  jako  osoby,  która  niemal 
umarła.  Nikt  nie  oczekuje  niemal  umierania,  lecz  zwykłego  umierania. 
Zygmunt  Freud  ujął  to  bardzo  konkretnie:  „Gdy  usiłujemy  sobie  wyobrazić 
ś

mierć, postrzegamy siebie jak widzów”. 

  Gdy  przytrafia  się  NDE,  różni  się  ono  całkowicie  od  tego,  co  dotychczas 
dana osoba była w stanie sobie wyobrazić, że  może się jej przytrafić. Ludzie, 
którzy  przeżyli  NDE,  opisują  swoje  przeżycia  jako  „nieziemskie”  i  wyrażają 
się  o  nich  w  zdecydowanie  powściągliwy  sposób.  Słowo  nieziemski  nie 
wyjaśnia doświadczenia, w którym zostajemy wyrwani ze swojego fizycznego 
ciała  do  innej  rzeczywistości  opisanej  tak  jasno  przez  tuziny  przypadków 
NDEs, które zaprezentowaliśmy do tej pory. 
 
BARIERY W DZIELENIU SI

Ę 

 
Mija  wiele  czasu  od  momentu,  gdy  NDE  ma  miejsce,  do  chwili,  gdy  jego 
efekty  zaczynają  się  manifestować.  Te  zmiany  zawierają  w  sobie  często 
transformację  wartości,  wierzeń,  relacji  z  innymi  osobami.  Ogólnie  rzecz 
biorąc, nazywamy je efektami po. 
  
Osoby,  które  przeżyły  NDE,  często  mówią  mi,  że  te  właśnie  efekty  są 
najważniejszym  elementem  ich  doświadczeń.  Jak  się  przekonamy  w  dalszej 
części tego rozdziału, rzutują one na cale życie osób, które doświadczyły NDE. 
Aby  zrozumieć  ich  znaczenie,  trzeba  by  przeanalizować  całe  życie  takiej 

background image

 

 

131 

 

osoby,  poczynając  od  momentu  zaraz  po  NDE,  a  kończąc  w  momencie,  gdy 
efekty tego doświadczenia w pełni zamanifestują się w jej życiu.  
  Dla  takich  osób  w  pierwszym  momencie  po  doświadczeniu  najważniejsze 
jest  dojście  do  siebie  i  rekonwalescencja  po  tym,  co  niemal  je  zabiło.  Po 
odzyskaniu przytomności po zdarzeniach zagrażających ich życiu, osoby takie 
muszą  najpierw  wyjść  z  szoki  wywołanego  zdarzeniem  i  na  spokojnie 
przeanalizować i przypomnieć sobie to, co je spotkało. 
  Wiele osób sądzi, że takie osoby są od razu skore i aż się do tego wyrywają, 
by podzielić się z innymi tym, co je spotkało. W rzeczywistości nie ma takiej 
zasady.  Jeśli  zaraz  po  przebudzeniu  pragną  się  podzielić  swoimi 
doświadczeniami,  niejednokrotnie  spotykają  się  z  niedowierzaniem  i 
negatywnymi  reakcjami.  Łatwo  sobie  wyobrazić,  jak  druzgocące  dla  takiej 
osoby  musi  być,  gdy  próbuje  się  podzielić  wspaniałymi  informacjami  i 
doświadczeniami,  a  w  zamian  słyszy,  że  to,  czego  doświadczyła,  wynika  z 
halucynacji,  leków,  snów  lub  wyobraźni  i  nigdy  nie  miało  miejsca.  W  takim 
przypadku  miewa  miejsce  stłumienie  w  sobie  doświadczenia,  jak  i 
wspomnienia 

nim. 

Wtedy 

prawdopodobieństwo 

doświadczenia 

odmieniających życie na lepsze, efektów po znacznie maleje. 
  Jedną z najważniejszych przeszkód w dzieleniu się NDEs jest fakt, że są one 
tak nieziemskie, że trudno jest je opisać słowami. Często mawia się, że są one 
„nieopisane”  nie  tylko  dlatego,  że  trudno  jest  wyrazić  je  słowami,  ale  także 
dlatego, że trudno jest nadążać mentalnie za tymi niesłychanymi zdarzeniami. 
Ludzie  mogą  przez  długi  czas  nie  uświadamiać  sobie  tego,  co  im  się 
przydarzyło  i  być  przekonani,  że  inni  również  nie  będą  w  stanie  tego 
zrozumieć. 
  Mimo  tego  wiele  osób  próbuje  odważnie  podzielić  się  swoimi 
doświadczeniami  z  personelem  medycznym  krótko  po  ich  zajściu.  Jeśli  mają 
szczęście,  trafiają  na  lekarza  lub  pielęgniarkę,  którzy  są  pełni  współczucia  i 
rozumieją  tego  typu  doświadczenia.  Niestety,  nie  jest  to  aż  tak  powszechne. 
Wiele  osób  z  personelu  medycznego  nie  wie  o  NDEs  lub  po  prostu  nie  chce 
zawracać  sobie  nimi  głowy.  Efektem  może  być  nieuprzejma  odpowiedź  i 
spojrzenie mówiące: „Czyś ty postradał zmysły?”. Proszę sobie wyobrazić, jak 
przykre  musi  być  spotkanie  się  z  taką  reakcją  dla  osoby,  która  dopiero  co 
doświadczyła NDE. 
  Daniel z Peru niemal umarł z powodu zapalenia opon mózgowych. Oto, co 
mu się przydarzyło, gdy próbował się podzielić swoim doświadczeniem: 
 

background image

 

 

132 

 

Powiedziałem kilku osobom, a one odparły, że musiałem oszaleć. Mój własny 
lekarz wysłał mnie na konsultację psychiatryczną, ponieważ powiedziałem mu, 
ze rozmawiałem z Bogiem. 
 
  
Osoby,  które  przeżyły  NDE,  mogą  czuć  się  niekomfortowo,  dzieląc  się 
swoimi  doświadczeniami  z  personelem  medycznym.  Tak  było  w  przypadku 
Juanity, która omal nie zmarła z powodu krwotoku chwilę po przywiezieniu do 
szpitala. 
 
Nigdy  nie  powiedziałam  nic  lekarzowi  ani  pielęgniarkom.  Czułam,  że  mogą 
pomyśleć, że oszalałam. 
 
  
Nic  dziwnego,  że  personel  medyczny  nie  wie,  jak  powinien  zareagować  w 
przypadku pacjenta, który przeżył NDE. Większość pacjentów też nie wie, jak 
sami  powinni  zareagować  na  to,  co  im  się  przydarzyło.  Niecodzienna  natura 
tych przeżyć sprawia, że powstaje bariera, która uniemożliwia podzielenie się 
nimi z otoczeniem. Większość osób, które korespondują z NDERF, utrzymuje, 
ż

e  nie  wiedziały,  czym  jest  NDE,  w  momencie,  gdy  same  je  przeżywały. 

Często  zadawanym  im  pytaniem  jest,  czy  posiadały  jakąkolwiek  wiedzę  na 
temat  tych  doświadczeń,  zanim  same  je  przeżyły.  Przecząco  odpowiada  66,4 
procent,  co  nam  daje  niemal  dwie  trzecie  wszystkich  pytanych.  Tylko  12,7 
procent  osób  mówi,  że  posiadały  już  na  ten  temat  jakąś  wiedzę  i  że  przeżyte 
przez nie doświadczenie mogło się opierać na ich przekonaniach. Dziwnym się 
zatem  wydaje  opowiadanie  o  takich  samych  doświadczeniach  przez  osoby, 
które  przed  ich  nastąpieniem  nawet  nie  wierzyły,  że  cokolwiek  takiego  może 
mieć miejsce. 
  Te  bariery  w  dzieleniu  się  NDEs  wyjaśniają,  dlaczego  niektóre  osoby  nie 
wspominają o nich przez dziesięciolecia. Pomimo tych trudności zdecydowana 
większość  osób  -  ponad  90  procent  -  decyduje  się  na  podzielenie  się  swoimi 
NDEs. 
 
TRANSFORMACYJNE ZMIANY 
 
  Podczas  gdy  ludzie,  którzy  przeżyli  NDE,  w  większość  dzielą  się  nim  w 
pierwszym  odruchu  z  rodziną  i  współmałżonkami,  odkryliśmy  w  badaniach 
prowadzonych  przez  NDERF,  że  relatywnie  wiele  osób  mówi  o  tych 
doświadczeniach bez skrępowania, wliczając w to efekty po i powiązane z nimi 
pozytywne  zmiany,  które  zaszły  w  ich  życiu  na  skutek  przeżytych 

background image

 

 

133 

 

doświadczeń. Oryginalny kwestionariusz NDERF zawiera pytanie: „Czy twoje 
ż

ycie zmieniło się w jakiś szczególny sposób wskutek przeżycia NDE?”. 73,1 

procent  osób  odpowiada  twierdząco,  12,7  procent  mówi,  że  niekoniecznie,  a 
zaledwie 14,2 procent odpowiada przecząco.  Widzimy więc, że  zdecydowana 
większość, choć nie wszyscy, odmieniła swe życie wskutek NDE. 
  Należy  też  w  szczególny  sposób  postrzegać  grupę,  która  odpowiedziała 
przecząco  na  zadane  pytanie.  Wielu  z  nich  wypełniało  bowiem 
kwestionariusze krótko po tym, jak NDE miało miejsce. Efekty mogły przyjść 
na  długo  po  odpowiedzi  na  pytanie.  Z  innych  badań  wynika,  że  może  minąć 
siedem  lat  lub  jeszcze  więcej  czasu,  zanim  zmiany  wynikające  z  NDE 
zamanifestują się w pełni w życiu danej osoby. Wiele o tym mówi wypowiedz 
badacza tych zjawisk - P.M.H. Atwatera: „Moje badania pokazały, że niezależ-
nie,  czy  badany  jest  dzieckiem  czy  osobą  dorosłą,  musi  minąć  siedem  lat, 
zanim zrozumie, co się zmieniło w jego życiu”

92

  Wicie efektów wnikających z NDE zostało opisanych już wcześniej. Jednym 
z najwcześniej wyciągniętych wniosków jest to, że doświadczenia te wpływają 
na  wykształcenie  się  większej  pewności  siebie,  zwiększają  uduchowienie, 
zmniejszają  zainteresowanie  statusem  materialnym  bądź  społecznym  i 
zwiększają wdzięczność za życie

93

. Kolejne badania ujawniły mnóstwo innych 

efektów, takich jak wiara w świętość życia, świadomość obecności Boga oraz 
wykształcenie  się  celu  i  znaczenia  życia.  Osoby,  które  przeżyły  NDE,  są  też 
znacznie  bardziej  świadome  potrzeb  innych  osób  i  są  bardziej  skłonne  do 
zaspokajania  ich.  Mogą  przeżywać  życie  znacznie  pełniej  i  radośniej. 
Osobiście  sądzę,  że  świat  potrzebuje  znacznie  więcej  osób  z  takim 
nastawieniem. 
  Po  przeżyciu  NDE  wiele  osób  staje  się  bardziej  uduchowionych  i 
religijnych. Mogą przywiązywać większą wagę niż dotychczas do wyznawanej 
już  wcześniej  religii.  Inni  stają  się  z  kolei  mniej  zainteresowani  tradycyjnymi 
religiami,  szczególnie  jeśli  ich  dotychczasowe  wyznanie  nie  było  spójne  z 
doświadczeniem, które przeżyli. 
  NDE  przynoszą  z  reguły  nie  jeden  efekt  w  życiu  ludzi,  lecz  wiele. 
Rozwijanie  się  tych  zmian  w  wartościach  i  postrzeganiu  zajmuje  czas. 
Wymaga  także  sporego  nakładu  pracy.  W  rzeczywistości  wiele  osób,  które 

                                                           

92

 

L E M. Atwater, The Big Book of Near-Death Experiences: The Ultimate Guide to What Happens When 

We Die (Charlottesville, VA: Hampton Roads Publishing, 2007), 372.  

 

93

 

Jedne z najnowszych badań nad NDE przeprowadzonych przez K. Ring, Reading Toward Omega: In 

Search of the Meaning of Near-Death Experience (Nowy Jork: William Morrow, 1984).  

 

background image

 

 

134 

 

przeżyły  NDE,  czuje  się  narodzone  na  nowo,  jeśli  chodzi  o  ich  wierzenia  i 
wartości.  Wiele  takich  zmian  powoduje,  że  mogą  się  one  wydawać  zupełnie 
nowymi osobami w oczach swej rodziny i przyjaciół. Zdecydowana większość 
zmian wynikających z tego typu doświadczeń jest pozytywna i wzbogacająca 
ż

ycie. Przeciwne efekty, choć były także dostrzegane, są niezwykle rzadkie. 

  Odczuwana  zmiana  wartości  prowadzi  często  do  zmiany  zajęć,  którymi  się 
do tej pory parali. Dla przykładu ci, którzy przed NDE zajmowali posady, na 
których wciąż czuli nóż na gardle i byli gotowi do wygrywania bez względu na 
koszt, zmieniali swoje nastawienia na przepełnione współczuciem i redukowali 
swoje  materialne  pragnienia.  Dostrzegali  oni  bowiem,  że  dotychczasowe 
podejście  nie  idzie  w  parze  z  ich  obecnym  światopoglądem.  Wraz  ze  zmianą 
pracy  często  zmieniają  oni  także  swoje  miejsca  zamieszkania.  Ci  z  kolei, 
którzy  dotychczas  zajmowali  stanowiska,  na  których  mogli  wykazywać  się 
dobrymi  relacjami  międzyludzkimi  i  mogli  służyć  innym,  dzięki  zaistniałym 
przemianom stają się prawdziwymi liderami w swoich miejscach pracy. 
  Osoby takie mogą także odmieniać swoje relacje międzyludzkie. Odnajdują 
w  sobie  odwagę,  by  zakończyć  negatywne  i  niewypełnione  miłością  związki. 
Często odnajdują nowe, pozytywne  związki oparte na miłości. Związki,  które 
idą  w  parze  z  ich  nowymi  wartościami.  Ci,  którzy  z  kolei  żyli  w  udanych 
związkach lub małżeństwach, umacniają je. 
  Sceptycy  uważają,  że  wszystkie  te  przemiany  wynikają  z  samego 
doświadczenia śmierci niż z tego, co podczas niego dostrzegamy. Uważają oni, 
ż

e  dowodem  na  to  jest  fakt,  że  zmiany  te  zachodzą  często  z  tak  dużym 

opóźnieniem w stosunku do samego NDE. Po raz kolejny w oparciu o dowody 
opisane  w  tej  książce  podkreślę,  że  fakty  nie  idą  w  parze  ze  stwierdzeniami 
sceptyków. 
  Dwa równoległe badania przypadków osób, które przeżyły zatrzymanie akcji 
serca, wykazują, że zmiany w zachowaniu nie wynikają z samej świadomości 
bliskości  śmierci,  ale  właśnie  z  NDE

94

.  W  obu  badaniach  nastąpiło 

zatrzymanie  akcji  serca  i  niemal  doszło  do  śmierci.  Uczestników 
doświadczenia  podzielono  na  dwie  grupy:  tych,  którzy  doświadczyli  NDE,  i 
tych,  którzy  tego  nie  odczuli.  Efekty  po  dostrzeżono  u  każdej  z  tych  dwóch 

                                                           

94

 

Dwa badania nad NDE w trakcie zahamowania akcji serca ocenione przez E van Lommla, R. van 

Weesa, V. Meyersa i I. Elfferich, „Near-Death Experience in Survivors of Cardiac Arrest: A Prospective 
Study in the Netherlands", Lancet 358 (2001): 2039-45; J. Schwaninger, E Eisenberg, K. Schechtman i 
A.Weiss, „A prospective Analysis of Near Death Experiences in Cardiac Arrest Patients" Journal of Near-
Death Studies 20 (2002): 215-32,  

 

background image

 

 

135 

 

grup. Było ich jednak zdecydowanie więcej w przypadku osób, które przeżyły 
NDE. W obu grupach efekty te narastały z czasem. 
  Dostrzeżono także związek pomiędzy intensywnością NDE i ilością detali w 
nich  dostrzeganych  z  zaistniałymi  później  efektami  manifestującymi  się  w 
ż

yciu

95

. Mówi to nam jasno i wyraźnie, że efekty w życiu są ściśle powiązane z 

NDEs. 
  Zmiany wynikające z NDE są głębokie i długotrwałe. Dr Pim van Lommel, 
holenderski  badacz,  o  którym  wspomniałem  w  innym  fragmencie  tej  książki, 
dokonał  wielu  odkryć  w  zakresie  przemian  wynikających  z  doznań  bliskich 
ś

mierci. Wnioski wysnuwał dzięki badaniom osób, które przeżyły zatrzymanie 

akcji serca. Oto, co napisał na temat transformacji wynikającej z tych przeżyć: 
 

(Moja  praca)  miała  na  celu  oszacowanie,  czy  zmiany  w  zachowaniu 
obserwowane po NDE wynikają z zatrzymania akcji serca, czy z NDE jako 
takich.  Badania  nad  transformacyjnym  skutkiem  NDE  ujawniły  znaczące 
różnice  pomiędzy  ludźmi,  którzy  ich  doświadczyli,  a  tymi,  u  których 
nastąpiło wyłącznie zatrzymanie akcji serca. Proces transformacji trwał kilka 
lat.  Osoby,  które  przeżyły  NDE,  nie  wykazywały  żadnego  strachu  przed 
ś

miercią,  zdecydowanie  wierzyły  w  życie  po  śmierci,  a  ich  podejście  do 

tego,  co  jest  w  życiu  ważne,  znacząco  się  zmieniło.  Zaczęły  większą  wagę 
przykładać do miłości i współczucia dla siebie, innych i natury. Zrozumiały 
one kosmiczne prawo, że wszystko, co dajemy na zewnątrz, powraca do nas: 
nienawiść i przemoc, podobnie jak miłość i współczucie. Niezwykłe jest, że 
nastąpił  także  znaczący  wzrost  intuicji.  Idąc  dalej,  długotrwały  wpływ 
wywarty  na  życie  przez  doświadczenie  trwające  zaledwie  kilka  minut  wy-
daje się zaskakującym i nieoczekiwanym odkryciem

96

 
Przyjrzyjmy się bliżej niektórym popularnym i interesującym efektom NDEs. 
 
 
Wzrost warto

ści interakcji opartych na miłości 

                                                           

95

 

Badania,  które  odkryły  wzrost  w  skutkach  wśród  ludzi,  których  doświadczenie  zawierało  bardziej 

szczegółową  treść  lub  były  „głębsze".  Dodatek  van  Lommel  et  al.,  „Sorvivors  of  Cardiac  Arrest"  i 
Schwaninger  et  al.,  „Cardiac  Arrest  Patients",  zobacz  G.  Groth-Marnat  i  R.  Summers,  „Altered  Beliefs, 
Attitudes, and Behaviours Following Near-Death Experiences", Journal oh Humanistic Psychology 38, nr 
3 (1998): 110-25,  

 

96

 

P. van Lommel, „About the Continuity of Our Consciousness", w Brain Death and Disorders of 

Consciousness, ed. C. Machado i D. A, Shewmon (Nowy Jork: Springer, 2004), 118.  

 

background image

 

 

136 

 

 
Miłość  jest  nie  bez  powodu  jednym  ze  słów  używanych  przez  osoby,  które 
przeżyły  NDE,  w  celu  opisania  tego,  co  im  się  przydarzyło.  Osoby,  które 
przeżyły NDE, opierają się w większym stopniu na miłości w swych relacjach 
z  innymi  i  znacznie  większą  wagę  przykładają  do  pozytywnych, 
przepełnionych  empatią  związków.  Niekiedy  NDE  wyzwalają  w  nich 
pragnienie porzucenia dotychczasowego zajęcia i rozpoczęcie pracy w profesji 
związanej z leczeniem innych. Gdy zdaliśmy pytanie: „Czy twoje relacje z in-
nymi  zmieniły  się  po  NDE?”,  57,3  procent  ankietowanych  odpowiedziało: 
„Tak", a wielu wskazało, że jest to skomplikowane.  
  Jewel, która niemal utonęła podczas surfowania, napisała: 
 

Oczywiste 

jest, że w interesie twoim, jak i każdej napotkanej osoby, jest bycie 

jak  najmilszą  i  najuprzejmiejszą  osobą,  jaką  tylko  możesz  być.  Traktuj 
wszystkich  tak,  jak  sam  byś  chciał  być  traktowany.  Spotykamy  inne  wersje 
siebie samych każdego dnia. 
 
  
Rusty, który był o krok od wykrwawienia się, napisał: 
 
Moje  spojrzenie  na  życie  i  na  to,  co  jest  dla  mnie  istotne,  zmieniło  się.  Moje 
doświadczenia i interakcje z innymi osobami, w szczególności z moją rodziną, 
zyskały na wartości. 
 
  
Donna, która niemal została uduszona, z kolei rzekła: 
 
Byłam zamknięta w sobie i czułam się prześladowana. Przyciągałam do siebie 
złych  ludzi,  ale  tego  nie  dostrzegałam.  W  dalszym  ciągu  przyciągam  część 
złych  osób,  ale  zdaję  sobie  z  tego  sprawę.  Jestem  bardzo  niezależna,  silna, 
błyskotliwa, ale może zbyt mocno kocham i zbyt wiele oferuję od siebie. Tkwię 
w mniejszej liczbie związków i tego mi właśnie potrzeba. Mniejszej liczby, ale 
więcej znaczącej. 
 
  Gwen, której serce zatrzymało się podczas zapalenia płuc, napisała: 
 
Wcześniej nigdy nie grzeszyłam cierpliwością, teraz mam jej mnóstwo. Jestem 
bardziej  wnikliwa  niż  przedtem.  Jestem  tez  obdarzona  empatią  i  wiem,  że 
żadnemu z nas nie jest pisane, by być idealnym w tym życiu. 

background image

 

 

137 

 

  Choć  osoby,  które  przeżyły  NDE,  są  obdarzone  znacznie  większymi 
pokładami  miłości  i  współczucia,  badania  wykazały,  że  nie  są  one  zawsze 
dobrze odbierane przez otoczenie. Rodzina i przyjaciele mogą mieć kłopoty z 
obcowaniem  z  osobą,  której  wartości  i  zainteresowania  uległy  odmianie  na 
skutek NDE. Ponadto osoby, które przeżyły NDE, mogą być mniej skłonne do 
dalszego  tkwienia  w  związkach  nieopartych  na  miłości.  Jedna  z  takich  osób, 
Joyce, zwięźle to ujęła: 
 
Postrzegam  to  jak  hodowanie  nasionka,  które  umożliwi  mi  wybranie  lepszych 
partnerów dla siebie i nieuwikłanie się w kolejny niewłaściwy związek. 
 
  
Ogół  osób,  które  przeżyły  NDE,  wydaje  się  być  bardziej  kochający  i 
akceptujący siebie. Jest to szczególnie zauważalne u osób, które doświadczyły 
tych  przeżyć  wskutek  próby  samobójczej.  Osoby  takie  nie  są  już  skłonne  do 
podejmowania kolejnych prób odebrania sobie życia

97

  Badania  przeprowadzone  w  roku  1975,  zanim  NDEs  stały  się  powszechnie 
znane,  opierały  się  na  wywiadach  z  siedmioma  osobami,  które  przeżyły 
samobójcze  skoki  z  mostu  Golden  Gate.  Cała  siódemka  niedoszłych 
samobójców opisała efekty ponownego duchowego narodzenia i transformacji 
ż

ycia.  Jak  jeden  z  nich  powiedział:  „To  utwierdziło  mnie  w  przekonaniu,  że 

istnieje  wyższy  duchowy  świat.  Doświadczyłem  transcendencji  -  w  tym 
momencie  zostałem  przepełniony  nową  nadzieją  i  celowością  dalszego 
pozostawania przy życiu"

98

  Przy rzadkich okazjach otrzymuję e-maile od ludzi, często w zaawansowanej 
depresji,  zastanawiających  się,  czy  powinni  podjąć  próbę  samobójczą, 
traktując  ją  jako  drogę  do  NDE.  Moja  odpowiedź  brzmi:  absolutnie  nie. 
Zachęcam tych, którzy są pogrążeni w smutku i depresji, do szukania pomocy i 
porady,  do  dzielenia  się  swoimi  problemami  i  spostrzeżeniami  życiowymi  w 
różnorodnych  grupach  wsparcia.  Ludzie,  którzy  przeżyli  NDE  jako  konse-
kwencję  próby  samobójczej,  prawie  w  100%  wierzą,  że  ich  decyzja  była 
bardzo  poważnym  błędem.  Osobiste  doświadczenie  NDE  nigdy  nie  powinno 
mieć miejsca jako wydarzenie celowe. 
 
 

                                                           

97

 

B. Greyson, „Near-Death Experiences and Anti-suicidal Attitudes", Omega 26 (1992-93): 81-89. 

 

98

 

D. H. Rosen, „Suicide Survivors: A Follow-Up Study of Per-sons Who Survived Jumping from the 

Golden Gate and San Francisco-Oakland Bay Bridges", Western Journal of Medicine 122 (1975): 291. 

 

background image

 

 

138 

 

 
 
UZDRAWIAJ

ĄCE MOCE NDEs 

 
Jako 

lekarz 

jestem 

zafascynowany 

relacjami 

NDE, 

sugerującymi 

nieoczekiwane  ozdrowienia.  Te  niewytłumaczalne  uzdrowienia  nie  są 
powszechne,  niemniej  jednak  zasługują  na  to,  żeby  o  nich  wspomnieć.  Nie 
mogę  potwierdzić,  że  pojawiły  się  akurat  po  NDEs,  jednakże  relacje 
niektórych spraw świadczą, że takie sytuacje mogą mieć miejsce. Jedna rzecz, 
której  mogę  być  pewien  z  racji  na  moje  badania,  to  ta,  że  uzdrowienia 
zasługują  na  większą  uwagę  w  pracach  nad  NDE,  niż  miało  to  miejsce  w 
przeszłości. 
  Anita  mieszkająca  w  Hongkongu  umierała  na  4.  stadium  chłoniaka 
Hodgkina.  Wyrażanie  umierała  nie  jest  w  tym  miejscu  przesadzone:  starszy 
specjalista  onkologii  dawał  jej  trzydzieści  sześć  godzin  życia.  Anita  straciła 
przytomność.  Przeżyła  doświadczenie  poza  ciałem.  Była  w  stanie  zobaczyć 
lekarza  rozmawiającego  z  jej  mężem  kilka  pięter  niżej  od  jej  pokoju. Później 
zweryfikowała  obserwacje  OBE  z  mężem,  który  był  w  szoku.  Uzdrowienie 
spowodowane  NDE  było  najbardziej  spektakularne  ze  wszystkich,  jakie 
kiedykolwiek udokumentowano. Anita opowiada o tym, co się wydarzyło: 
 
Dano mi do zrozumienia, jako że robiono mi testy funkcjonowania organów (a 
wyników  jeszcze  nie  znano),  że  jeśli  wybiorę  życie,  rezultat  testów  pokaże,  iż 
moje organy funkcjonują prawidłowo. Jeżeli natomiast wybiorę śmierć, wyniki 
jako  przyczynę  śmierci  pokażą  niewydolność  narządową  spowodowaną 
rakiem. Byłam w stanie sterować wynikami testów poprzez własną wolę! 
  Podjęłam  decyzję  i  stopniowo  zaczęłam  się  wybudzać  (w  bardzo 
zdezorientowany  sposób,  jako  że  wtedy  nie  miałam  pojęcia,  po  której  stronie 
się  znajduję),  lekarze  przybiegli  do  pokoju  z  uśmiechami  na  twarzach. 
Powiedzieli mojej rodzinie: „Dobre wieści - mamy wyniki i organy pracują bez 
zarzutów,  wprost  nie  możemy  w  to  uwierzyć.  Jej  ciało  wcześniej  naprawdę 
wyglądało tak, jakby przestało pracować”. 
  Po  tym  wszystkim  bardzo  szybko  zaczęłam  dochodzić  do  siebie.  Lekarze 
czekali,  aż  osiągnę  stabilny  stan,  zanim  przeprowadzą  biopsję  węzłów 
chłonnych,  aby  wyśledzić  typ  komórek  rakowych,  jednak  nawet  nie  znaleźli 
węzłów chłonnych na tyle dużych, żeby sugerowały raka. (Kiedy kładli mnie do 
szpitala,  w  moim  ciele  było  pełno  spuchniętych  węzłów  chłonnych.)  Zrobiono 
mi biopsję szpiku kostnego i znowu nie stwierdzono aktywności nowotworu, tak 

background image

 

 

139 

 

żeby  mogli  dopasować  chemioterapię  zgodnie  z  rodzajem  choroby.  Po  prostu 
nie  znaleźli.  Lekarze  byli  skonsternowani  i  przełożyli  to  wszystko  jako 
odpowiedź na chemioterapię. Ze względu na to, że sami nie mogli pojąć tego, 
co  się  stało,  poddawali  mnie  kolejnym  badaniom,  które  przechodziłam 
pozytywnie, a każde z nich dodawało mi więcej sił. Zrobiono mi rentgen całego 
ciała, a ponieważ nic nie wykazał, kazano radiologowi go powtórzyć. 
  Moim doświadczeniem staram się dzielić z ludźmi każdego dnia i mówić im o 
tym, że cuda się zdarzają. Po tym, co zobaczyłam, zdałam sobie sprawę z tego, 
że  wszystko  jest  możliwe  i  że  nie  przybyliśmy  na  ziemię  po  to,  żeby  cierpieć. 
Zycie  w  gruncie  rzeczy  powinno  być  wspaniałe,  a  my  jesteśmy  bardzo,  ale  to 
bardzo  kochani.  Moje  spojrzenie  na  świat  uległo  całkowitej  zmianie  i  jestem 
bardzo szczęśliwa, że dana mi była druga szansa, aby doświadczyć „nieba na 
ziemi". 
 
  
Kolejnym  przykładem  cudownego  uzdrowienia  po  NDE  jest  historia 
Geralyn.  W  wieku  trzynastu  lat  Geralyn  toczyła  walkę  o  życie.  Miała 
nowotwór  złośliwy  w  bardzo  zaawansowanym  stadium,  zwany  chłoniakiem 
Burkitta. NDE oraz uzdrowienie Geralyn były bardzo dramatyczne: 
 
Minęły trzy miesiące, odkąd zdiagnozowano u mnie chłoniaka Burkitta. W tym 
czasie  ze  względu na  mój  wiek  (trzynaście  lat)  nie  powiedziano  mi o  tym,  jak 
bardzo  poważna  jest  moja  choroba.  Jedynie  moi  rodzice  oraz  starsza  część 
rodziny  dowiedziała  się,  że  dano  mi  jedynie  1  procent  szans  na  przeżycie.  W 
zasadzie  lekarze  powiedzieli  moim  rodzicom,  że  powinni  przygotować  się  na 
to,  że  nie  przeżyję  choroby.  Nowotwór  ogarnął  całe  moje  ciało,  śledzionę, 
wątrobę i jelita pokrywały guzy. 
  Pewnego  wieczoru  w  szpitalu  jadłam  sobie  popcorn,  kiedy  nagle  poczułam 
potworny  ból  brzucha.  Poczułam  potrzebę  wypróżnienia  się,  ale  nie  mogłam 
tego  zrobić.  Trwało  to  kilka  dni,  aż  w  końcu  zaczęłam  zwracać  pokarm. 
Wykryto, że ogromny guz blokuje moje wnętrzności Natychmiast poddano mnie 
operacji. 
  Zmarłam  w  trakcie  operacji.  Nie  jestem  w  stanie  powiedzieć,  na  jak  długo, 
ale  nie  miałam  nawet  poczucia  przejścia  na  drugą  stronę.  Przeszłam  od 
leżenia  na  stole  operacyjnym  do  unoszenia  się  nad  głowami  lekarzy. 
Przyglądałam się, jak wyjmują moje jelita, ostrożnie kładąc je na bok mojego 
ciała i zaczynają biegać dookoła (przypuszczam, że były to próby przywrócenia 
mnie do życia). W trakcie całej akcji zaczęłam się unosić i nagle wszystko stało 
się  dla  mnie  jasne.  Wydawało  się,  jakby  wszystkie  tajemnice  świata  zostały 

background image

 

 

140 

 

rozwiązane.  Zrozumiałam  naukę,  matematykę,  życie.  W  tym  samym  czasie 
mogłam  przyglądać  się  temu,  co  dzieje  się  pode  mną  w  innych  pokojach; 
widziałam babcię i ciotkę płaczące na zewnątrz sali operacyjnej. Widziałam też 
ludzi na zewnątrz szpitala. Widziałam tak wiele i dalej wznosiłam się ku górze. 
Kiedy  tak  się  unosiłam,  natychmiast  znalazłam  się  w  środku  czegoś,  co 
zdawało się być chmurą. Nie mówię, że to była chmura, ale było to jasne, białe 
i  miękkie.  Ogarnęło  mnie  uczucie  miłości.  Wiedziałam,  że  znajduję  się  w 
ciepłym  i  bezpiecznym  miejscu.  Ujrzałam  tam  coś,  co  wydawało  się  być 
aniołami.  Roztaczały  aurę  pokoju,  były  częścią  tej  „chmury",  zupełnie  jakby 
były do niej przytwierdzone. Nic do mnie nie mówiły,  jednak odczuwałam ich 
wielkości radość. Byłam szczęśliwa, spokojna i chciałam już na zawsze zostać 
wśród nich. 
  Nagle  ktoś  wyciągnął  w  moim  kierunku  ogromną  dłoń.  Nie  jestem  nawet  w 
stanie określić jej rozmiaru, ponieważ wszystkiego, co tam się znajdowało, nie 
są w stanie określić żadne słowa. Jedyne, co wiedziałam, to to, że ręka ta była 
niegroźna  i  pałała  obezwładniającym  światłem.  Następnie  usłyszałam  głos, 
który  brzmiał  miękko,  ale  też  rozkazująco:  „Moje  dziecko,  wracaj!  Zostało  ci 
jeszcze  bardzo  dużo  do  zrobienia!”.  Natychmiast  wróciłam  do  swojego  ciała. 
Natychmiast!  Następnie  się  obudziłam,  powiedziałam  lekarzom,  że 
przyglądałam się im w trakcie operacji. Byli zdziwieni moją precyzyjną wiedzą 
na temat ich pracy. Właściwie usunęli połowę moich jelit. Nadal nie wierzyli w 
moją  relację.  Pamiętam  też,  że  byłam  tak  zła,  że  musiałam  zawrócić. 
Wiedziałam,  że  byłam  uzdrowiona.  Lekarze  oniemieli  z  wrażenia,  kiedy 
dowiedzieli  się,  że  po  jednej  chemioterapii  wszystkie  guzy  zniknęły. 
Chemioterapię  zastosowano  bez  mojej  zgody,  ponieważ  byłam  zbyt  młoda  na 
to,  żeby  wzięto  pod  uwagę  mój  sprzeciw.  Trzydzieści  siedem  lat  po  tych 
wydarzeniach ja nadal jestem wśród żywych. 
 
  
Kolejna  historia  niewyjaśnionego  uzdrowienia  pochodzi  od  mężczyzny  o 
imieniu  Denver,  który  pochodzi  z  Florydy.  Denver  znalazł  się  w  szpitalu  z 
powodu  skrzepów  krwi  w  jego  płucach  -  bardzo  groźny  stan,  który  często 
prowadzi  do  śmierci.  Kiedy  Denver  walczył  o  to,  by  móc  oddychać,  jego 
lekarz  podjął  decyzję,  aby  zaaplikować  mu  dużą  dawkę  leku  na  rozrzedzenie 
krwi. 
  Mimo  że  leki  na  rozrzedzenie  krwi  zaczęły  działać  na  skrzepy,  powstał 
kolejny,  równie  ważny  problem.  Brzuch  oraz  inne  organy  Denvera  zaczęły 
krwawić, ze względu na dużą dawkę leku na rozrzedzenie krwi. 

background image

 

 

141 

 

  Matce  Denvera  powiedziano,  że  ma  jedynie  jakieś  15  procent  szans  na 
przeżycie.  W  nocy,  kiedy  Denver  balansował  na  krawędzi  śmierci,  przeżył 
NDE.  W  jego  trakcie  zadano  mu  pytanie,  czy  jest  przygotowany  na  to,  żeby 
odejść.  Zaprzeczył  i  kontynuował  walkę  o  życie.  Lekarz  zadecydował  o 
przeniesieniu  go  do  większego,  regionalnego  szpitala,  gdzie  jego  szanse  na 
przeżycie były większe. 
  Przeniesiono  Denvera  do  szpitala  regionalnego.  Opowiada  dalszy  ciąg  tej 
historii: 
 
  Kiedy  przywieźli  mnie  do  szpitala  regionalnego,  po  czterdziestu  pięciu 
minutach specjalista rozpoczął serię badań i prześwietleń. Ów ekspert nazwał 
lekarza  w  Niceville  bardzo  sfrustrowanym.  Powiedział  do  niego:  „Doktorze, 
wysyła  pan  do  mnie  umierającego  chłopca,  który  potrzebuje  operacji  i  niech 
będę przeklęty, jeśli nie dowiem się, co mu dolegał". Lekarz był oszołomiony! 
Po  tym,  jak  już  wypisano  mnie  ze  szpitala,  musiałem  chodzić  do  lekarza  na 
kontrolę. Doktor cały czas powtarzał, że nie ma innego wytłumaczenia na moje 
uzdrowienie, jak tylko interwencja boska! 
 
  
Wieloma historiami o uzdrowieniach po NDE podzielono się z NDERF. Raz 
po raz ludzie opisują swoje doświadczenia, używając słów takich jak cud, czy 
zostałam/zostałem uzdrowiony. 
 
  Jeden  z  najlepiej  udokumentowanych  przypadków  uzdrowienia  w  czasie 
NDE 

został 

przedstawiony 

przez 

dr 

Penny 

Sartori 

oraz 

jej 

współpracowników

99

.  NDE,  które  opisała,  było  częścią  badań  dotyczących 

tego,  co  dzieje  się  po  NDE.  Ta  sprawa  była  znacząca  jednocześnie  dla 
obserwacji  pozacielesnych  w  trakcie  NDE  oraz  dla  niewytłumaczalnych 
uzdrowień. 
  Pacjent,  o  którym  mowa  w  tym  przypadku,  poddany  był  natychmiastowej 
operacji z powodu raka jelita grubego. Podczas gdy dobrzał po operacji,  jego 
stan się pogorszył i zapadł w śpiączkę. W chwili głębokiej nieświadomości i z 
zamkniętymi oczami przeżył NDE. Jego NDE łączyło podróże poza ciałem ze 
szczegółami  obserwacji  wszystkich  wydarzeń,  które  miały  miejsce,  kiedy  był 
nieprzytomny. Prawdziwość OBE była potwierdzona przez ludzi, którzy dbali 
o niego w trakcie NDE. 

                                                           

99

 

E Sartori, E Badham i E Fenwick, „A Prospectively Studied Near-Death Experience with Corroborated 

Out-of-Body Perceptions and Unexplained Healing", Journal of Near-Death Studies 25 (2006): 69-84. 

 

background image

 

 

142 

 

  Ten  człowiek,  który  doświadczył  NDE,  urodził  się  z  porażeniem 
mózgowym.  Wynikiem  tego  była  zgięta  i  zdeformowana  dłoń,  której  przez 
całe swoje życie nie mógł swobodnie otworzyć. Po NDE po raz pierwszy był 
w  stanie  otworzyć  swoją  dłoń  i  posługiwać  się  nią.  To  medycznie 
niewytłumaczalne  uzdrowienie  zostało  potwierdzone  przez  rodzinę,  osobę, 
która doświadczyła NDE, oraz personel medyczny. 
  Nie  mam  pojęcia,  w  jaki  sposób  uzdrowienia  mogą  mieć  miejsce  albo  czy 
rzeczywiście  są  wynikiem  NDEs.  Wiem  natomiast,  jak  liczna  grupa  osób, 
które  doświadczyły  NDE,  wierzy  w  to,  że  uzdrowienie  dokonało  się  dzięki 
NDE, co z kolei jest argumentem na prowadzenie dalszych badań. Odkrywanie 
tych,  wydawałoby  się,  cudownych  uzdrowień  będzie  celem  badań,  jakie 
przedsięwezmę w przyszłości. 
 
Zmiany psychiczne 
 
  
Istnieje  wielu  ludzi,  którzy  nie  akceptują  terminu  określanego  mianem 
„psychika”.  Teraz  to  rozumiem,  ponieważ  sam  taki  byłem,  zanim  zacząłem 
badania  nad  NDEs.  Kiedy  natomiast  zacząłem  więcej  czytać  na  temat  NDEs, 
baczniej  przyglądałem  się  naukowym  artykułom  opisującym  psychikę  ludzką 
po NDE

100

  Ludzie,  którzy  przeżyli  NDE,  twierdzą,  że  po  tym  doświadczeniu  wzrosły 
ich psychiczne możliwości. Nie są to ludzie, którzy wpatrują się w kryształową 
kulę  albo  ubierają  się  jak  Cyganie.  Ci  ludzie  to  raczej  zwykli,  szarzy 
obywatele,  których  życie  wzbogaciło  niezwykłe  doświadczenie,  jakim  było 
NDE.  Wielu  opisuje,  że  po  NDEs  wzrosły  takie  zdolności  psychiczne,  jak 
empatia  (zdolność  do  określania  tego,  co  czuje  druga  osoba),  intuicja  oraz 
zdolności prekognitywne. 
  W  badaniach  NDERF  45  procent  ankietowanych  odpowiedziało  „Tak"  na 
pytanie:  „Czy  masz  psychiczne,  paranormalne  lub  inne  zdolności,  które 
pojawiły się po NDE?”. Pozostałe 19,1 procent osób nie było pewne, natomiast 
35,9 odpowiedziało „Nie”. Mimo że procent odpowiedzi pozytywnych  (45%) 
jest  zdumiewający,  myślę,  że  rzeczywista  liczba  może  być  jeszcze  większa. 
Ludzie, którzy doświadczyli NDE, kiedy byli dziećmi, mogą nie być świadomi 

                                                           

100

 

Literatura  naukowa,  która  dotyczy  psychicznych  skutków  NDE:  R.  L.  Kohr,  „Near-Death  Experience 

and  Its  Relationship  to  Psi  and  Various  Altered  States,  and  Psi  Sensivity",  Anabiosis:  The  Journal  for 
Near-Death Studies
 3 (1983)157-76; B. Greyson, „Increase in Psychic Phenomena Following Near-Death 
Experiences",  Theta  11  (1983):  26-29;  C.  Southerland,  „Psychic  Phenomena  Following  Near-Death 
Experiences: An Australian Study", Journal of Near-Death Studies 8 (1989): 93-102.  

 

background image

 

 

143 

 

tego,  że  ich  zdolności  psychiczne  pojawiły  się  dopiero  po  NDE.  Niektórzy 
ludzie,  którzy  doświadczyli  NDE,  opisują  wzrost  zdolności  psychicznych, 
które z czasem maleją. 
  W  książce  umieszczam  jedynie  kilka  historii  zebranych  przez  NDERF.  Te 
przykłady powinny wyjaśnić, o jakich zdolnościach psychicznych jest mowa. 
  Romona  płynęła  aluminiową  łódką,  która  rozbiła  się  o  barkę  i  przewróciła 
do góry nogami. Romona została uwięziona pod spodem barki. Walczyła o to, 
aby  wypłynąć  na  powierzchnię.  Skończyło  się  jej  powietrze  w  płucach  i 
poczuła,  jak  opuszcza  swoje  ciało.  Powiedziała,  że  w  stanie  pozacielesnym 
czuła się świetnie i była bardzo szczęśliwa. 
  Uratowana za pomocą reanimacji krążeniowo-oddechowej Romona odkryła 
u  siebie  zdolności  psychiczne.  Jeden  z  najlepszych  przykładów  na  to  powstał 
w trakcie rozmowy telefonicznej z siostrą. Oto relacja Romony: 
 
Mój  szwagier  [Bob]  umarł  w  2000  roku.  Nie  wierzył  w  życie  pozagrobowe. 
Prowadziłam  właśnie  rozmowę  telefoniczną  z  moją  siostrą  [Marshą],  która 
mieszkała  w  Walnut  Creek  w  Kalifornii.  W  pewnym  momencie  przed  moimi 
oczami  zrobiło  się  żółto,  tak  jakby  ktoś  pokazywał  mi  przed  oczami  żółtą 
karteczkę. Zniknęła w mgnieniu oka, a moje mieszkanie zaczęło wypełniać się 
bąbelkami,  tysiącami  bąbelków.  Działo  się  tak  przez  jakiś  czas,  ale  bąbelki 
zniknęły,  tak  samo  jak  żółty  kolor.  Usłyszałam  w  swojej  głowie  głos  mówiący 
„Powiedz jej, powiedz jej, powiedz jej”. Głos stał się tak głośny, że nie byłam 
w  stanie  usłyszeć  mojej  siostry.  Powiedziałam  jej:  „Marska,  muszę  ci  coś 
powiedzieć.  To  nie  ma  żadnego  sensu,  nie  jestem  szalona,  ale  muszę 
powiedzieć  ci  jedną  rzecz:  „żółte  bąbelku".  Nie  mogła  w  to  uwierzyć.  Była 
szczęśliwa,  bardzo  szczęśliwa.  Powiedziała  mi  później,  że  pewnej  nocy 
oglądała  z  Bobem  film  o  tytule  
Houdini.  Bob  robił  wtedy  wywód  na  temat 
braku istnienia życia pozagrobowego. Marska wymyśliła wtedy pewne zdanie i 
umówili się, że jeśli którekolwiek z nich odejdzie pierwsze — jeśli istnieje życie 
pozagrobowe — przekaże w jakiś sposób drugiej osobie to tajemnicze zdanie. 
Ku mojemu zdziwieniu zdanie brzmiało: „
żółte bąbelki”. Wybrała je, ponieważ 
nie  miało  żadnego  znaczenia,  sensu;  nikt  nigdy  by  go  tak  po  prostu  nie 
wypowiedział. 
 
  
Marcia  znajdowała  się  pod  półtoratonową  budowlą,  która  się  zawaliła. 
Marcia  przeżyła  doświadczenie  pozacielesne,  w  którego  trakcie  ujrzała  swoją 
siostrę i ojca. Jej siostra zmarła na raka mózgu kilka lat wcześniej, a jej ojciec 
nie  żył  od  jakichś  czterech  miesięcy.  Ojciec  cały  czas  powtarzał  jej,  aby  nie 

background image

 

 

144 

 

przestawała  oddychać.  Marcia  przeżyła.  Po  NDE  potrafiła  przeczuwać,  co 
wydarzy się w przyszłości. To przeczucie jest jednym z bardziej uderzających: 
 
Pewnego dnia obudziłam się i powiedziałam mojemu mężowi, że umarł jeden z 
jego  biznesowych  znajomych.  Rozmawiałam  z  tym  człowiekiem  przez  telefon 
wielokrotnie  w  przeciągu  jakichś  15  lat,  ale  nigdy  go  nie  spotkałam.  Nie  był 
osobą,  o  której  bym  kiedykolwiek  myślała,  natomiast  wtedy  wstałam  rano  i 
powiedziałam  mężowi,  że  nieżyje.  Jakiś  czas  później  mój  mąż  miał  telefon  i 
kiedy człowiek, który dzwonił, powiedział mu, kto umarł, mój mąż zaznaczył, że 
już  się  o  tym  dowiedział.  Później  przypomniał  sobie,  że  to  waśnie  ja  prze-
kazałam mu tę wiadomość. Miałam też inne przeczucia co do wydarzeń, które 
miały  nastąpić.  Nie  dotyczyły  jednak  spraw  życia  i  śmierci.  Wiedziałam  po 
prostu o pewnych rzeczach, które dopiero miały się wydarzyć. 
 
  
Uwielbiam  taki  zwykły,  codzienny  sposób,  w  jaki  ludzie,  którzy 
doświadczyli  NDE,  mówią  o  parapsychicznych  wydarzeniach.  Tak  jak  to 
powiedział  jeden  z  nich  do  mojego  koautora:  „Zdałem  sobie  sprawę,  że 
wszyscy potrafimy 'odczytywać' siebie nawzajem. W NDE jest coś, co w nas tę 
umiejętność wyzwala”

101

  Mimo  że  przeprowadzanych  było  wiele  badań  dotyczących  zmian 
psychicznych  po  NDE,  tylko  kilkoro  badaczy  testowało  zdolności 
parapsychiczne  ludzi,  którzy  przeżyli  NDE.  Będzie  to  z  pewnością  bardzo 
ważny obszar badań nad NDE. 
  Jeśli  cokolwiek  odkryłem  poprzez  rozpoczęcie  badań  NDERF,  wynika  to  z 
tego,  że  NDEs  poruszają  życiowe  kwestie.  Aby  odpowiedzieć  na  jedno 
pytanie, trzeba sobie zadać tuzin więcej. 
 
Malej

ący lęk przed śmiercią 

 
Niektórzy  z  nas  doświadczają  moralności  tak  wprost,  jak  ludzie,  którzy 
przeżyli  NDE.  Mimo  że  posiadają  straszliwe  doświadczenia,  gdzie  prawie 
umarli,  w  osobach,  które  doświadczyły  NDE,  wcale  nie  wzrasta  strach  przed 
ś

miercią.  Następuje  u  nich  spadek  lęku,  a  nawet  całkowite  jego  odrzucenie. 

Takie  są  odkrycia  wcześniej  publikowanych  badań

102

.  Tu  w  skrócie  opisane 

jest, co osoby, które doświadczyły NDE, sądzą o śmierci: 

                                                           

101

 

Osobista korespondencja do Paula Perry'ego od anonimowych osób, które przeżyły NDE. 

 

102

 

Niektóre badania odkryły to, że ludzie, którzy doświadczyli NDE, odczuwali strach przed śmiercią: R. 

Moody, Życie po życiu (Life After Life: The Investigation of a Phenomenon; The Survival of Bolidy Death) 

background image

 

 

145 

 

  Cathrine, która prawie umarła po operacji, zrelacjonowała: 
 
Śmierć zawsze mnie przerażała, jednak teraz wcale się jej nie boję. 
 
  
Lauren po poważnym wypadku zdawała się już nie żyć. Napisała: 
 
Już  nie  boję  się  śmierci.  Czuję  w  duszy,  że  po  śmierci  czeka  na  nas  o  wiele 
więcej. Myślę, że pewnego razu nauczyłam się, jak to jest, mam za zadanie się 
uczyć i wypełnić zadanie, które będzie nagrodzone życiem po śmierci. 
 
  
Sharla, która prawie umarła po zatrzymaniu oddechu, napisała: 
 
Najbardziej znaczące po NDE (dla mnie), że przestałam się bać śmierci. 
 
  
Strach  przed  śmiercią  jest  dla  ludzkości  największym  źródłem  lęku.  Jest 
wielu  ludzi,  którzy  tak  bardzo  boją  się  śmierci,  że  ten  strach  nie  pozwala  im 
ż

yć  pełnią  życia.  Dla  tych  ludzi  strach  może  wychodzić  poza  granice  lęku  o 

własne życie. Mogą niepokoić się o życie i zdrowie innych. Wiadomość, jaką 
dzielą  się  ludzie,  którzy  doświadczyli  NDE  (włączając  informację  o 
zredukowanym lęku przed śmiercią), jest tak potężna, że wcale nie zdziwię się, 
kiedy ktoś powie mi o spadku strachu przed śmiercią jedynie po przeczytaniu 
opisów NDEs. 
  Ci ludzie, którzy przeżyli NDEs, w dalszym ciągu mogą odczuwać lęk przed 
samym  procesem  umierania.  Dyskomfort  jest  bardzo  często  nieodłączną 
częścią  umierania,  ale  dzięki  najnowszym  odkryciom  medycznym  staje  się 
coraz  mniej  odczuwalny.  Umieranie  łączy  się  także  z  odseparowaniem  od 
bliskich  osób  i  tego  wszystkiego,  co  jest  dla  człowieka  znajome  na  świecie. 
Jednakże poważna większość ludzi, którzy doświadczyli NDE, wierzy, że do-
wiedzieli się tego, co życie po śmierci jest im w stanie zaoferować. To, czego 
doświadczyli  poza  wrotami  śmierci,  sprawia,  że  przestają  się  jej  bać.  Dla 
większości ludzi, którzy doświadczyli NDE, brak lęku przed śmiercią wynika z 
przeświadczenia,  że  śmierć  nie  jest  końcem  wszystkiego.  Jest  początkiem 
wspaniałego życia po śmierci, które nie jest żadną fikcją. 

                                                                                                                                                                                                            

(Atlanta:  Mockingbird  Books,  1975);  B.  Greyson,  „Reduced  Death  Threat  in  Near-Death  Experiences" 
Death  Studies  16  (1992):  523-36;  i  E  van  Lommel,  R.  van  Wees,  V.  Meyers  i  I.  Elfferich,  „Near-Death 
Experience  in  Survivors  of  Cardiac  Arrest:  A Prospective  Study  in  the  Netherlands"  Lancet 358  (2001): 
2039-45 

 

background image

 

 

146 

 

  Na  swój  sposób,  przeżycie  NDE  wpływa  na  ludzi  uzdrawiająco.  Osoby 
doświadczające NDE mogą już nigdy więcej nie czuć lęku przed umieraniem. 
Mimo że ludzie, którzy doświadczyli NDE, nie zawsze po tym doświadczeniu 
stają  się  bardziej  religijni,  bardzo  często  oświadczają,  że  są  bardziej 
uduchowieni.  Łączy  się  z  tym  lęk  przed  dalszym  życiem  oraz  specjalna 
wiedza, która prowadzi ich przez resztę tego życia. 
 
Wzrost wiary w 

życie pozagrobowe 

 
  
Ludzie, którzy przeżyli NDE, są przeświadczeni, że czeka na nich wspaniałe 
ż

ycie  pozagrobowe.  Wierzą,  że  osobiście  doświadczyli  życia  po  śmierci  i  są 

przekonani  o  jego  prawdziwości.  Na  stronie  internetowej  NDERF  ludzie, 
którzy  mieli  NDE,  byli  dosyć  otwarci  na  dzielenie  się  tym,  co  ujrzeli  po 
drugiej  stronie.  Mamy  tysiące  opisów,  w  których  ludzie,  którzy  doświadczyli 
NDE,  opisują  miejsce  swojego  pobytu  jako  „sfery  niebieskie".  Czytamy  te 
opisy po kolei i otrzymujemy impresjonistyczny widok nieba przedstawionego 
w NDEs. Oto kilka opisów na zilustrowanie tego, co mam na myśli. 
 
  David, który przeżył NDE po tym, jak zemdlał w szpitalu, opisuje: 
 
Preria  czy  tez  łąka,  po  której  spacerowałem,  uczucie  szczęścia,  którego 
dostarczało  mi  każde  źdźbło  trawy.  To  wszystko  było  piękne,  wyjątkowe  i 
zadziwiające. 
 
   
Robin, który doświadczył NDE po ataku serca, relacjonuje: 
 
Po  śmierci  znalazłem  się  w  miejscu,  które  było  przepięknie  oświetlone  niby 
słonce,  ale  ładniejsze  i  bardziej  złote  (taki  rodzaj  kolorów  sepii).  Okolica 
wyglądała  jak  dzielnica,  zostałem  pokazany  ludziom,  za  którymi  tęskniłem  i 
których kochałem. Wszyscy byli bardzo szczęśliwi. 
 
  
Kristin,  po  ataku,  który  zatrzymał  jej  serce  i  oddech,  tak  opisała  swoje 
doświadczenie: 
 
Głupio  się  czuję,  będąc  taka  stereotypowa,  ale  tam  zawsze  było  jasne,  białe 
światło.  Zawsze  chciałam  się  tam  znaleźć  i  raz nawet  mi  się  udało.  Zdołałam 
dotknąć  tego  światła.  Wszystko  było  przepięknie,  białe,  migające  i  ciepłe; 

background image

 

 

147 

 

pachniało  słodko  i  zachęcająco,  jak  ciastka  albo  cukier  waniliowy.  Były  tam 
te... „istoty nieziemskie”, które do mnie mówiły. 
 
  
Ruben, której NDE miało miejsce w czasie zatrzymania akcji serca, opisuje: 
 
Najpierw unosiłam się w powietrzu, otoczona przez białe i ostre światło. Kiedy 
opadałam,  zauważyłam,  że  białe  światło  nie  było  tylko  światłem:  były  tam 
bardzo,  ale  to  bardzo  białe  chmury,  przez  które  przechodziłam.  Po  tym,  jak 
przebrnęłam  przez  wszystkie  obłoki,  zauważyłam,  że  unoszę  się  nad 
przepięknym  krajobrazem,  z  zielonymi  trawami,  rzekami,  motylami  i  ptakami. 
Zaczęłam  przesuwać  się  w  stronę  wzgórza,  na  którego szczycie  rosło  drzewo. 
Wrażeń,  jakie  odniosłam,  nie  potrafię  wyrazić  słowami,  ale  odczuwałam 
niesamowity spokój. Jedynym pragnieniem jest wrócić tam i poczuć to jeszcze 
raz. 
 
  
To jest taki typ doświadczania rzeczywistości niebiańskiej, która odnosi się 
do  wiary  ludzi  w  życie  pozagrobowe  i  ich  zredukowanego  strachu  przed 
ż

yciem i śmiercią. Kiedy ludzie, którzy doświadczyli NDE, na tyle oswoją się 

ze  swoim  doświadczeniem,  aby  o  nim  mówić,  mogą  zacząć  dzielić  się  nim  z 
osobami,  które  smucą  się,  czują  się  bezsilne  czy  też  wątpią  w  życie 
pozagrobowe.  Oto  kilka  wzruszających  i  inspirujących  historii  pochodzących 
od ludzi, którzy próbowali dotrzeć do innych i dzielić się przekonaniem o tym, 
ż

e  życie  po  śmierci  naprawdę  istnieje  i  pocieszać  tych,  których  ukochani 

umarli. 
  Mark  doświadczył  nagłej  śmierci  serca,  miał  wszystkie  symptomy  NDE,  w 
których  opuścił  swoje  ciało  i  znalazł  się  w  Królestwie  Niebieskim.  Kiedy 
powrócił  do  życia,  był  obdarzony  takimi  zdolnościami  psychicznymi,  że 
potrafił  „odczytywać”  niektórych  ludzi.  Jedną  z  osób,  na  której  wypróbował 
swoje nowo nabyte zdolności, była pielęgniarka z biura kardiologa: 
 
W  sierpniu,  około  trzech  miesięcy  po  moim  doświadczeniu,  zobaczyłem 
pielęgniarkę.  Miała  wszystkie  moje  nagrania  i  powiedział  do  mnie:  „Jestem 
przekonana o tym, ze miałeś jakieś doświadczenie!”. Wiedziałem, ze cierpiała, 
więc  po  tym,  jak  mnie  przebadała,  podzieliłem  się  z  nią  tym,  co  widziałem  i 
czułem.  Powiedziała,  że  dzięki  temu,  o  czym  jej  opowiedziałem,  poczuła  się 
spokojna  pierwszy  raz  od  śmierci  ojca,  który  zmarł  przed  rokiem. 
Podziękowała  mi  i  wyszedłem.  Spotkałem  się  z  nią  dwa  miesiące  później.  Z 
bardzo  niepozornej,  nieśmiałej  osoby  zmieniła  się  w  pewną  siebie  i  dobrze 

background image

 

 

148 

 

ubraną  kobietę.  Nie  zarozumiałą.  Pewną  siebie,  z  szerokim  uśmiechem  na 
twarzy  i  pogodnym  podejściem.  Bardzo  chciała  pomóc  mi  poradzić  sobie  z 
problemami. Kiedy opuszczałem biuro lekarza, spojrzała mi głęboko w oczy i 
powiedziała  po  prostu  „Dziękuję”.  Wierzę,  że  to  był  jeden  z  powodów,  dla 
których odesłano mnie z powrotem na ziemię. 
 
  
Anne  o  mały  włos  nie  umarła  przez  wykrwawienie  się  po  porodzie.  Jej 
doświadczenie  obejmuje  błąkanie  się  po  tunelu  i  poruszanie  się  w  kierunku 
ś

wiatła.  Było  ono  czymś,  co  chciała  zatrzymać  wyłącznie  dla  siebie.  Później 

otrzymała wiadomość, że jej ojciec jest umierający, wiec pojechała na Florydę, 
aby go odwiedzić. Zdając sobie sprawię, że może go już więcej nie zobaczyć, 
postanowiła opowiedzieć mu o swoim doświadczeniu. 
 
W dniu, w którym miałam wracać do domu, usiadłam na jego łóżku. Kiedy się 
pożegnaliśmy,  wiedząc  oboje,  że  już  więcej  się  nie  zobaczymy,  postanowiłam 
opowiedzieć  ojcu  o  moim  doświadczeniu  po  to,  żeby  ułatwić  mu  odejście. 
Szczerze mi podziękował i powiedział, że pomogłam mu pozbyć się strachu. 
 
  
Wiara  w  życie  pozagrobowe  jest  bardzo  często  następstwem  NDE.  Bardzo 
łatwo jest zrozumieć, dlaczego osoby, które doświadczyły NDE, wierzą w to, 
ż

e  istnieje  życie  po  śmierci.  Wierzą,  że  tam  byli.  Mogli  doświadczyć  pobytu 

we wspaniałym królestwie, którego nie da się porównać do niczego na Ziemi. 
Wszystkie  inne  elementy  NDE,  włączając  w  to  doświadczenia  pozacielesne, 
napotykanie mistycznego światła, projekcję życia oraz spotkania z ukochanymi 
zmarłymi,  zmierzają  do  przedłużenia  życia  w  szczęściu  i  pięknie;  co  jest 
transcendencją śmierci fizycznej. 
  NDE  sprowadza  nas  wszystkich  do  wspólnego  mianownika,  pokazując,  że 
ż

ycie po śmierci jest udziałem nas wszystkich, nie tylko tych, którzy przeżyli 

NDEs  w  oczywisty  sposób.  Uogólnia  to  definicję  życia  pozagrobowego  jako 
przepełnionego miłością raju; raju dla nas wszystkich. 
  Przez  dziesięciolecia  NDEs  stanowiły  przesłanie  nadziei  na  to,  że  istnieje 
alternatywa,  życie  po  śmierci.  Zbiorcze  opracowanie  wcześniejszych  badań 
nad NDE oraz nowych informacji zebranych przez NDERF rzuca nowe światło 
na  to  zagadnienie;  przesłanie  nadziei  staje  się  coraz  bardziej  wiarygodne,  jak 
obietnica, na której spełnienie czekamy. 
 
 
 

background image

 

 

149 

 

CZ

ĄSTKA ŻYCIA PO ŚMIERCI 

 
Badania  NDERF  pokazują  wiele  konsekwencji  NDE.  Ukazują  hart  ducha 
ludzkiego  w konfrontacji  ze  śmiercią,  gdzie  nie  oznacza  już  ona  tylko  końca, 
ale  nowy  początek.  NDE  prowadzi  zazwyczaj  do  bogatszego,  pełniejszego 
ż

ycia.  Wywołuje  zmiany  na  niezliczone  sposoby,  inspiruje  miłość,  wzbudza 

empatię oraz łączy tych, którzy go doświadczyli bardziej niż inni. Tak powie-
dział  Colin,  który  przeżył  NDE:  „Stałem  się  zdolny  do  nawiązywania 
głębokich  i  pełnych  relacji  i  przyjaźni.  Potrzebuję  bliskości  i  przyjaźni 
znacznie  bardziej  niż  przed  doświadczeniem.  Potrzebuję  być  teraz  lepszym 
przyjacielem". 
  Fakt  głębokich  zmian  zachodzących  w  ludziach  w  wyniku  NDE  jest 
mocnym dowodem na istnienie życia pozagrobowego. Dla mnie jest to dowód 
na  to,  że  ci,  którym  dane  było  przekroczyć  tę  barierę,  powracając  do  życia, 
zabierają ze sobą cząstkę tej wiedzy i doświadczenie, które tam zdobyli. 
 
 
 
 
 
 
 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 
 
 

background image

 

 

150 

 

 

WNIOSKI KOŃCOWE 

 
 

Podsumowując  rozważania  dotyczące  analizy  siły  dowodu,  jestem  absolutnie 
przekonany,  że  życie  po  śmierci  naprawdę  istnieje.  Zachęcam  wszystkich 
czytelników  do  własnych  rozważań  i  dociekań,  do  poszukiwania  dowodów  i 
samodzielnego,  subiektywnego  konstruowania  wniosków.  Daliśmy  wam 
wskazówki;  narzędziem,  które  pozwoli  wam  przekonać  się  i  uwierzyć  w 
dowody  na  istnienie  NDEs  oraz  życia  pozagrobowego,  jest  nie  tylko  ta 
publikacja,  ale  również  witryna  internetowa  NDERF,  gdzie  znajdziecie  wiele 
informacji i materiałów inspirujących do własnych dociekań na temat życia po 
ś

mierci ( 

http://www.nderf.org/NDERF/EvidenceAfterlife/afterlife/

.) 

  Przedstawiliśmy  9  obszernych  dowodów  wskazujących  na  autentyczność 
zjawiska  życia  pozagrobowego.  Dowody  te  mogłyby  wydawać  się 
nieprawdopodobne,  w  momencie  gdy  osoby,  które  doświadczyły  NDEs, 
byłyby  całkowicie  świadome  i  zachowałyby  percepcję  w  jego  trakcie.  Tak 
jednak  nie  jest.  Ludzie,  którzy  przeżyli  NDE,  w  większości  przypadków  byli 
nieświadomi lub w stanie śmierci klinicznej. 
  Jest  to  medycznie  niewytłumaczalne,  aby  osoby  te  miały  w  tym  stanie 
jakiekolwiek  świadome  doświadczenie;  możemy  je  nawet  pominąć  w  tym 
kontekście, sprowadzając do wspólnego mianownika dociekań nad życiem po 
ś

mierci. 

 
  Reasumując, oto 9 linii dowodu:  
 

1.

 

Stopień świadomości i percepcji w trakcie NDE jest zazwyczaj znacznie 
większy niż  w normalnym, codziennym postrzeganiu,  nawet biorąc pod 
uwagę  to,  że  doświadczający  NDEs  są  zazwyczaj  nieprzytomni  lub  w 
stanie  śmierci  klinicznej.  Główne  symptomy,  elementy  składowe 
doświadczania  NDEs,  są  spójne,  porównywalne  oraz  logicznie  i  konse-
kwentnie uporządkowane. 

2.

 

To, co widzą i słyszą osoby przeżywające NDEs, będące w stanie NDE, 
ma zazwyczaj charakter realistyczny; później często weryfikowany przez 
nich samych oraz innych ludzi jako prawda. 

background image

 

 

151 

 

3.

 

Naturalne i nienaturalne wizje są udziałem ludzi w stanie NDE, również 
tych  z  poważnym  upośledzeniem  zdolności  widzenia,  a  nawet 
niewidomych.  Znaczna  większość  osób  doświadczających  NDEs,  które 
były  niewidome  od  urodzenia,  relacjonuje  wyszukane,  skomplikowane 
doświadczenia. 

4.

 

Najczęstsze przypadki NDEs dotyczą osób pod ogólną narkozą, a więc w 
momencie, kiedy świadome postrzeganie powinno być niemożliwe. 

5.

 

Wspomnienia  powracające  w  stanie  NDE  zawierają  prawdziwe 
wydarzenia  z  życia  osoby  przeżywającej  NDE.  Nawet  jeśli  zostały 
wyparte lub zapomniane. 

6.

 

Kiedy osoby doświadczające NDEs, będąc w tym stanie, napotykają byty 
ludzi  znanych  za  życia  na  Ziemi,  są  to  zawsze  duchy  zmarłych, 
zazwyczaj krewnych. 

7.

 

NDEs  u  dzieci,  również  bardzo  małych,  są  całkowicie  analogiczne  do 
tych u dzieci starszych i osób dorosłych. 

8.

 

NDE  ma  spójny  charakter  bez  względu  na  region  świata.  Symptomy, 
jakie pojawiają się u osób z kręgu kultury zachodniej, są identyczne, jak 
u ludzi z pozostałych miejsc na Ziemi. 

1.

 

Wśród  osób,  które  doświadczyły  NDEs,  powszechną  konsekwencją  są 
zmiany,  jakie  następują  później  w  ich  życiu.  Są  one  zazwyczaj  silne  i 
trwałe, przebiegają według podobnego szablonu i w podobnym kierunku. 
 

  Badania przeprowadzone przez NDERF są największym i najobszerniejszym 
kiedykolwiek  udokumentowanym  naukowym  studium  dotyczącym  NDE. 
Dostarczają nowych popartych naukowo dowodów na autentyczność zjawiska 
NDE oraz życia po śmierci. Każda z 9 linii dowodu jest znaczącym krokiem na 
drodze  do  udowodnienia  zjawiska  NDE  oraz  istnienia  życia  pozagrobowego. 
Układ  i  kombinacje  tych  9  linii  dowodu  są  tak  przekonujące,  że  wierzę  w 
zasadność,  a  wręcz  konieczność  zaakceptowania  istnienia  życia  po  śmierci 
przez wzgląd na celowość i słuszność argumentacji. Jestem o tym przekonany. 
  Nie  jestem  osamotniony  w  konkluzji,  że  NDE  jest  dowodem  na  życie 
pozagrobowe.  Łatwo  zauważyć,  że  osoby,  które  przeżyły  NDE,  całkowicie 
akceptują  autentyczność  zjawiska  NDE  i  generalnie  akceptują  również 
koncepcję  życia  po  śmierci.  Wydaje  się  logiczne,  że  ważne  informacje 
dotyczące tego, co  może się  wydarzyć po naszej śmierci,  mogą pochodzić od 
tych, którzy rzeczywiście się o nią otarli. 
  Najważniejsze  odkrycia  w  badaniach  prowadzonych  poprzez  NDERF  były 
weryfikowane i potwierdzane oraz porównywane z wcześniejszymi wynikami 

background image

 

 

152 

 

badań  na  temat  NDE  na  przestrzeni  ponad  trzydziestu  lat.  To  oczywiście 
potwierdza  autentyczność  argumentów  i  wyników  zgromadzonych  przez 
NDERF. 
  Badania  te  wykazują  implikacje  naukowe.  Wyniki  zgromadzone  przez 
NDERF w toku badań oraz innych projektów związanych z NDE są zbieżne z 
wnioskami, 

ż

istnieje 

jeszcze 

bardzo 

wiele 

sfer 

nieodkrytych, 

niewytłumaczalnych  i  niedostępnych  naukowemu  poznaniu,  związanych  ze 
ś

wiadomością  i  pamięcią  w  kontekście  ludzkiego  mózgu.  Uważam  to  za 

niezwykle intrygujące. 
  Musimy  jeszcze  wiele  się  nauczyć  na  temat  badań  nad  NDE.  Przyszłe 
badania  naukowe  nad  NDEs  z  wykorzystaniem  różnorodnej  metodyki  rysują 
się  zachęcająco  i  obiecująco,  a  NDERF  będzie  je  wspierać  na  wszelkie 
możliwe  sposoby.  Każdego,  kto  przeżył  NDE,  zachęcamy  do  podzielenia  się 
swoimi  spostrzeżeniami  z  NDERF;  bez  znaczenia,  jaki  kontekst  mają  te 
doświadczenia. 
  Argumenty  sceptyków  są  ciągle  niewystarczające,  aby  wyjaśnić,  w  jaki 
sposób  NDE  ma  miejsce  oraz  dlaczego  jego  symptomy  są  tak  powtarzalne  i 
stałe. Nie istnieje żadne doświadczenie w ziemskim życiu, które w jakikolwiek 
sposób nawiązywałoby, nawet w jakiejś części, do NDE. 
  Wiele  osób  przyjmuje  prawdziwość  zjawiska  NDE  i  stara  się  zgłębić  jego 
znaczenie.  W  NDERF  zajmujemy  się  tym  od  dawna.  Nasze  wstępne 
dociekania  wykazują,  że  jest  jeszcze  wiele  znaków  zapytania  dotyczących 
NDEs. 
  Śledzimy  również  inne  niż  NDE  wydarzenia  i  przypadki,  które 
wskazywałyby  na  istnienie  życia  po  śmierci,  które  mogłoby  dostarczyć 
materiału do badań naukowych. Aktualności dotyczące prowadzonych obecnie 
przez  NDERF  badań  oraz  dodatkowe  materiały  do  tej  publikacji  można 
odnaleźć na oficjalnej witrynie NDERF: 
(

http://www.nderf.org/NDERF/EvidenceAfterlife/evidence_afterlife.htm

). 

  Książka ta posiada poważne implikacje również z religią. Wszystkie wielkie 
religie  świata  odwołują  się  zawsze  do  wiary  w  Boga  i  w  życie  pozagrobowe. 
Dowody na NDE prowadzą w prostej linii do życia po śmierci oraz koncepcji 
ś

wiata,  nad  którym  czuwa  nieskończona,  kochająca  inteligencja.  NDE 

uświadamia,  że  śmierć  nie  jest  końcem,  ale  raczej  wstępem,  „przedsionkiem” 
ż

ycia  po  śmierci.  Świadomość  inspiruje  nas  wszystkich  oraz  wszystkich 

bliskich  naszemu  sercu.  Mam  nadzieję,  że  ta  książka  pomoże  w 
upowszechnieniu tego wspaniałego przesłania. 

background image

 

 

153 

 

  Osobiście  okazuję  więcej  miłości  i  czułości  innym  ludziom,  niż  przed 
rozpoczęciem  badań  nad  NDE.  Świadomość  NDE  pozwoliła  mi  stać  się 
lepszym lekarzem. Stawiam czoła życiu z większą odwagą, pewniej stąpam po 
ziemi. Wierzę, że osoby, które przeżyły NDEs, naprawdę przynoszą do naszej 
rzeczywistości  jakąś  cząstkę  życia,  które  czeka  po  śmierci.  Kiedy  ci  ludzie 
dzielą  się  z  nami  swoimi  wspomnieniami  i  doświadczeniem,  zaczynam  wie-
rzyć,  że  część  tajemnicy  życia  pozagrobowego  w  jakiś  tajemniczy, 
niewyjaśniony sposób staje się udziałem nas wszystkich. 
 
PRZYPISY 
 
Więcej  szczegółów  dotyczących  aktualnych  badań,  bibliografii,  najczęściej 
zadawanych pytań, erraty, metodologii badań NDERF i wielu innych tematów 
związanych  z  zaprezentowanym  w  tej  książce  materiałem,  jest  dostępnych  na 
stronie internetowej NDERF: (http ://www.nderf.org/evidence). 
  Bibliografia  nie  jest  obszernym  wykazem  wszystkich  dokumentów,  które 
pojawiły 

się 

rozdziałach. 

Bibliografia 

dostępna 

pod 

adresem 

http://www.nderf.org/evidence jest listą aktualnych pozycji, które są głównym 
ź

ródłem informacji na temat NDE i tematów pokrewnych. 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

background image

 

 

154