background image

Piotr Rutkowski 

Student Instytutu Socjologii UW 

www.warsztaty.org

 

 
 
 
 

Od Platona do Maxa Webera 

 

 

Typ idealny – koncepcja utopii 

klasyczną metodą analizy 

socjologicznej. 

 
 
 
 
 
 
 

 
 

 

[...]  powinien  mieć  to  na  uwadze  każdy, 
kto  kpi  z  «robinsonad»  abstrakcyjnej 
teorii  przynajmniej  dopóty,  dopóki  sam 
nie zdoła zastąpić ich czymś lepszym [...] 

 

                                                                                                        Max Weber 

 

background image

 

Spis treści 

 
 
 
 
 

1.

  Cel  pracy  . . . . . . . . . . . . . . . . . . 3              

d

 

I.

   

2.

  Wertideen,  rzeczywistość  a  typy  idealne  . . . . . . 5    

d

 

3.

  Idealny  «typ  idealny»  . . . . . . . . . . . . . 9    

d

 

4.

  Typ czysty panowania legalnego – biurokracja . . . 13  

d

 

II.

   

5.

  Platona teoria państwa «nie jakie jest rzeczywiście, 

                     ale jakie być powinno» . . . . . . . . . . . . . 15 

d

 

6.

  Stan natury Jana Jakuba Rousseau 

      – «co mogłoby być, gdyby nie było, jak jest» . . . . 18   

d

 

7.

  Gemeinschaft und Gesellschaft 

      –  „czysta  socjologia“  Ferdinanda  Tönniesa    . . . . 19    

d

 

III.

   

8.

  Podsumowanie  . . . . . . . . . . . . . . . 22     

d

 

 

Bibliografia  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .   24 

d

 

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

background image

 

1. Cel pracy 

 

Max  Weber  (1864-1920)  –  niemiecki  socjolog,  historyk,  ekonomista, 

prawnik,  politolog,  metodolog  nauk  społecznych,  a  przede  wszystkim  twórca 

interdyscyplinarnej  Sozialwissenschaft,  głównym  narzędziem  realizacji  celów 

poznawczych „nauk o kulturze” uczynił typy idealne. Był jednak  świadom tego, 

że  nie  stworzył  ani  tej  metody,  ani  nawet  jej  nazwy

1

.  Wielu  spośród 

poszukujących  jej  źródeł  wskazuje  głównie  na  ekonomistów  (m.in.  Antoine’a 

Cournota  i  Léona  Walrasa)

2

  jako  pierwszych,  którzy  zaczęli  ją  stosować  (co 

najmniej  implicite),  sama  zaś  nazwa  znalazła  się  już  wcześniej  w  Ogólnej  nauce  

o  państwie

  Georga  Jellinka.  Nie  umniejsza  to  wkładu  autora  Wirtschaft  und 

Gesellschaft

  w dziedzinę metodologii „nauk o kulturze”, który nazwał, uzasadnił  

i  przede  wszystkim  ściśle  usystematyzował  ten  sposób  analizowania  zjawisk 

społecznych. Max Weber udoskonalił metodę, która mniej lub bardziej świadomie 

była – co postaram się udowodnić w tej pracy – stosowana od czasów pierwszych 

myślicieli  zajmujących  się  szeroko  pojmowanymi  naukami  społeczno-

politycznymi. Odnajdujemy ją zarówno w filozofii Platona, koncepcji człowieka w 

stanie  natury  Jana  Jakuba  Rousseau,  „typologii”  społeczeństw  (militarnych  

i  industrialnych)  Herberta  Spencera  czy  Gemeinschaft  und  Gesellschaft  Ferdinanda 

Tönniesa  –  słowem  zawsze,  gdy  mamy  do  czynienia  z  tworzeniem  czystych, 

utopijnych

3

  pojęć  służących  za  miarę,  z  pomocą  której  tworzone  były  – 

heurystycznie  użyteczne  –  wartościujące  oceny,  dychotomiczne  podziały  bądź 

koncepcje  idealnych  obrazów  społeczeństwa.  W  pierwszej  części  pracy 

przedstawię metodę typów idealnych w „rozumiejącej” socjologii Maxa Webera

4

                                                 

1

 Świadczą o tym choćby pierwsze słowa głównego dzieła Webera: „Metoda tych wstępnych 

definicji  pojęć,  bez  których  trudno  byłoby  się  obejść,  ale  z  konieczności  sprawiających  wrażenie 
abstrakcyjnych i oddalonych od rzeczywistości, nie jest w żadnym razie nowa. Przeciwnie chodzi 
w niej tylko o to, by [...] w sposób bardziej odpowiedni i nieco ściślejszy [...] wyrazić to, co ma na 
myśli faktycznie każda empiryczna socjologia, gdy mówi o tych samych sprawach” – Max Weber, 
Gospodarka i społeczeństwo

, tłum. Dorota Lachowska, Warszawa 2002, s. 5. 

2

  Stanisław  Andreski,  Maxa  Webera  olśnienia  i  pomyłki, tłum.  Kazimierz  Z.  Sowa, Warszawa 

1992, s.  68. 

3

  Słowo  „utopia”  stosuję,  za  Weberem,  jako  pozbawione  charakteru  wartościującego, 

konotujące jedynie ściśle logiczny ideał. 

4

  W  tym  miejscu  należy  zwrócić  uwagę  na  trudności  w  analizowaniu  metody  Webera 

wynikające z niekonsekwencji i niedokładności z jaką stosował własne koncepcje (por. Andreski, 

background image

 

Wyjaśnię  założenia,  którymi  kierował  się  przy  tworzeniu  tego  narzędzia 

badawczego  i  jego  strukturę,  starającą  się  pogodzić  utopię  z  empirią,  historyzm  

z  pozytywizmem,  ogólność  pojęć  z  jednostkowością  rzeczywistości  kulturowej. 

Przedstawię 

ją 

także 

na 

przykładzie 

celoworacjonalnego 

aparatu 

biurokratycznego, którego opis odnajdujemy w głównej pracy Webera – Wirtschaft 

und  Gesellschaft

.  W  części  drugiej  postaram  się  dowieść,  że  konstrukcje  myślowe  

o  charakterze utopii,  które  miały  służyć  za  miarę  przykładaną  do  rzeczywistości, 

były  stosowane  od  początku  istnienia  szeroko  pojętej  myśli  społecznej. 

Skonfrontuję je, ex definitione, z typem idealnym Weberowskich «typów idealnych», 

co pozwoli poznać ich znaczenie z perspektywy historii myśli społecznej i powód 

przypisywania metodzie Maxa Webera tak wielkiego wkładu w rozwój socjologii. 

Mam  nadzieję,  że  poniższy  szkic  będzie  dla  czytelnika  wstępem  do  rozważenia 

następującego  pytania:  z  jakiego  powodu  „[...]  współczesna  socjologia  nie  poszła 

drogą zalecaną przez Webera – a – jej podstawowym dążeniem było stwierdzenie 

zależności  [...]  przez  stosowanie  [...]  wyrafinowanych  metod  statystycznych”

5*

  

i  dlaczego  jednocześnie  „[...]  nie  porzuciła  [...]  nadziei  na  odkrycie  struktur, 

porządku w samej rzeczywistości, ukrytego poza pozornych chaosem zjawisk”?

6* *

   

 

 

 

                                                                                                                                                    

Maxa  Webera  olśnienia  i  pomyłki

,  s.  20-22).  Postaram  się  je  przezwyciężyć,  ograniczając  się  do 

idealnego, czystego typu «typów idealnych», do ich heurystycznego celu (z konieczności pomijam, 
wyróżniane  przez  Weberystów,  typy  «typów  idealnych»  –  por.  George  Ritzer,  Klasyczna  teoria 
socjologiczna

, tłum. Hanna Jankowska, Poznań 2004, s.157). Praca ta jest zdeterminowana punktem 

widzenia  historii  myśli  socjologicznej,  a  jej  podstawę  stanowi  model  typów  idealnych 
przedstawiony w artykule  Die «Objektivität» sozialwissenschaftlicher und sozialpolitischer Erkenntnis. 

5

 Zdzisław Krasnodębski, M. Weber, Warszawa 1999, s. 34. 

*

 Por. Max Weber, Gospodarka i społeczeństwo, s. 10-11, §1, I, 7. 

6

 Krasnodębski, M. Weber, s. 34. 

**

  „Właśnie  jednym  z  zadań  socjologów  i  historyków  musi  być  w  przyszłości  odkrywanie 

możliwie wszystkich wpływów i łańcuchów przyczynowych, które w sposób zadowalający można 
wyjaśnić  obserwując  ich  reakcje  na  losy  i  otoczenie”  –  Max  Weber,  Etyka  protestancka  a  duch 
kapitalizmu

, tłum. Jan Miziński, Lublin 1994, s. 17. 

 

background image

 

I. 

 

2. Wertideen, rzeczywistość a typy idealne 

 

Zdaniem  Maxa  Webera  Sozialwissenschaft,  jako  nauka  o  kulturze  ludzkiej, 

musi  implikować  odniesienie  do  wartości,  a  właściwie  do  idei  wartości 

(„Wertideen” – tłumaczone także jako idee wartościujące), które obejmują określone 

fragmenty  rzeczywistości.  Tylko  dzięki  temu  odniesieniu  stają  się  one  dla  nas 

kulturą  –  subiektywnie  ważną  częścią  rzeczywistości.  Ukazanie  tych  powiązań 

tłumaczy  wartość  poznawczą,  z  natury  jednostkowej,  nauki  o  kulturze.  Analiza 

czystych  danych  nie  jest  w  stanie  udowodnić,  ani  nawet  wskazać  znaczenia 

badanego  obszaru.  Niemożliwe  jest  ukazanie  istotności  wartości  na  podstawie 

empirycznych  danych,  które  swoje  znaczenie  i  walor  poznawczy  uzyskują 

dopiero  dzięki  ideom  wartości,  „krańcowo  osobistym  aksjomatom  wiary”  –  nie 

należy  jednak  odczytywać  tego  stwierdzenia  jako  sądu  wartościującego,  bowiem  

a  priori

  nie  ma  takiej  drogi  do  poznania,  która  mogłaby  obyć  się  bez  owych 

aksjomatów. 

Trzeba 

pozbyć 

się 

złudzenia 

jakim 

jest 

możliwość 

„bezzałożeniowego”  zbadania  działania  ludzkiego  i  skupić  się  na  ustaleniu 

znaczenia jakie mu przypisujemy

7

W  manifeście  metodologicznym  –  za  jaki  można  niewątpliwie  uznać  Die 

«Objektivität»  sozialwissenschaftlicher  und  sozialpolitischer  Erkenntnis

8

  –  Max  Weber,      

w  nieco  patetycznym  fragmencie  stwierdza,  że  „światło  rzucane  przez  owe 

najwyższe  idee  wartości  pada  za  każdym  razem  na  nieustannie  zmienną, 

                                                 

7

  Warto  przy  tym  zaznaczyć,  iż  „Wiele  faktów  biograficznych,  a  także  zapisanych 

wypowiedzi wskazuje, że stosunek Webera do rzeczywistości był bardzo emocjonalny, a przy tym 
daleki od konformizmu” – Problemy socjologii wiedzy, Andrzej Chmielecki et. al. (wyb.), Warszawa 
1985, s. 43. 

8

  Problemem  „wolności  od  wartościowania”  znajduje  swoje  ciekawe  rozwinięcie  w  innym 

artykule  Webera:  Der  Sinn  der  «Wertfreiheit»  der  soziologischen  und  ökonomischen  Wissenschaften  – 
wydanym  w  Polsce  w:  Problemy  socjologii  wiedzy  oraz  w:  Max  Weber,  Racjonalność,  władza, 
odczarowanie

, tłum. Marian Holona, Poznań 2004; (por. także Marian Holona, Max Weber i jego dzieło 

w: Racjonalność, władza, odczarowanie, s. 25-34). 

background image

 

skończoną  część  niesłychanie  chaotycznego  nurtu  zdarzeń,  który  przetacza  się  

w  czasie”

9

.  Niemożliwe  jest  więc  objęcie  za  pomocą  wiedzy  teoretycznej  całej 

rzeczywistości,  a  postulat  głoszący  ideał  pracy  naukowca,  którym  miałoby  być 

zredukowanie  nieskończonej  empirii  do  skończonej  ilości  praw,  uznaje  za 

działanie  pozbawione  sensu.  Nawet  poznanie  choćby  części  tych  praw  nie  jest 

poznaniem rzeczywistości, stanowi co najwyżej jedno z narzędzi, które od zawsze 

były stosowane jako pomoc w jej zrozumieniu (powszechne jest złudzenie jakiemu 

ulegają  ci,  którzy  uznają  ich  charakter  za  uniwersalny  i  przyjmują  holistyczny 

zakres ich stosowania – nauka społeczna nie  może ustalać zasad, które staną się 

podstawą  dla  rozwiązywania  poszczególnych  problemów).  Poza  tym  poznanie 

procesów  zachodzących  w  rzeczywistości  kulturowej  możliwe  jest  jedynie  

w  oparciu  o  pewną  podstawę,  którą  odnajdujemy  w  znaczeniu,  jakie 

przypisujemy  indywidualnie  ukształtowanej  rzeczywistości  życia,  tworzonej 

przez  jednostkowe  powiązania.  Żadne  prawo  nie  wyjaśni  realnego  sensu  tych 

powiązań,  ponieważ  o  nim  decyduje  punkt  widzenia  zdeterminowany  ideami 

wartości,  które  musimy  przyjąć  zawsze,  kiedy  chcemy  spojrzeć  na  kulturę  

w  którymś  z  nieskończonej  ilości  jej  specyficznych  przypadków.  Nauki  

o  rzeczywistości  są  więc  naukami  o  kulturze  –  określone  zjawiska  interesują  nas 

ze  względu  na  wartość  jaką  im  przypisujemy  –  „[...]  rzeczywistość  empiryczna 

rozpatrywana z punktu widzenia pewnych wartości, staje się kulturą. To wartość 

umożliwia  jej  ukonstytuowanie  się”

10

.  Weber  skorzystał  z  podziału 

przedstawionego  przez  Heinricha  Rickerta  –  jednego  z  twórców  neokantyzmu, 

który  wyraźnie  rozróżniał  Werturteil  i  Wertbeziehung  –  „wartościowanie”  

i  odniesienie  ku  wartościom.  O  ile  nadawanie  wartości  oddala  nas  od 

obiektywnego  poznania,  to  spojrzenie  z  perspektywy  wartości  jest  ku  temu 

niezbędnym krokiem.  

Skoro  nie  można  zrekonstruować  jakiejkolwiek  części  rzeczywistości 

„bezzałożeniowo”,  niezbędny  staje  się  pewien  stopień  subiektywności.  Poznanie  

w  świecie  Kulturmenchen  jest  poznaniem  z  jednostkowych  punktów  widzenia  – 

                                                 

9

 Max Weber, «Obiektywność» poznania w naukach społecznych, tłum. Mirosław Skwieciński, w: 

Problemy socjologii wiedzy

, s. 99. 

10

 Krasnodębski, M. Weber, s. 31. 

background image

 

trzeba  więc  wyznawać  pewne  wartości  aby  zdecydować  o  tym,  co  będzie 

przedmiotem badania, należy też być przekonanym o znaczeniu wyodrębnionych 

treści  kulturowych  by  nadać  badaniu  kierunek.  To  „[...]  idee  wartości,  którym 

hołduje  badacz  i  jego  czasy,  określają  [...]  co  się  staje  przedmiotem  badań  i  jak 

daleko badania te sięgną w nieskończoność związków przyczynowych”

11

. Na tym 

jednak osobisty wybór się kończy – pozycja  naukowca rozstrzyga o przedmiocie 

jego  badania,  ale  nie  może  powodować  jego  stronniczości

12

,  obiektywność  pracy 

może zostać zweryfikowana przez kolejne badania. 

 

Porządek  rzeczywistości,  która  sama  w  sobie  jest  sui  generis  chaosem 

zjawisk,  może  badacz  nadać  posługując  się  pojęciami  -  „myślowymi  środkami” 

służącymi  opanowaniu  empirii.  Nie  stanowią  one  o  rzeczywistości,  nie  są  nawet 

jej  odzwierciedleniem  –  służą  jedynie  jej  częściowemu,  niepełnemu 

uporządkowaniu.  To,  że  tworzenie  pojęć  zależy  od  problemów  (wartości),  które 

przed  sobą  postawimy,  wymusza  ich  wyjątkową  krótkotrwałość  –  problemy  te 

bowiem nieustannie zmieniają, przetaczają się w czasie. „[Kultura – P.R.] może być 

ujmowana  tylko  w  pewne  konstrukcje  pojęciowe,  zależne  każdorazowo  od 

wartości, do których [...] odwołuje się [...] podmiot poznający. Tworzenie pojęć jest 

zatem [...] aktem twórczym”

13

Jak  można  opanować  nieskończoną  różnorodność  i  zmienność  zjawisk 

społecznych?  Weber  stwierdza,  że  należy  ją  badać  w  skrajnie  czystych, 

paradoksalnie  niedostępnych  obserwacji  formach,  mających  charakter  utopii 

„potęgującej”  określone  „momenty”  rzeczywistości.  „Ten  myślowy  obraz 

jednoczy  określone  stosunki  i  procesy  życia  historycznego  w  pewien  pomyślany 

jako wolny od sprzeczności wewnętrznych kosmos związków”

14

 – autor Wirtschaft 

und Gesellschaft

 nazywa go typem  idealnym. Mówienie o typie idealnym może 

się  wydawać  niedorzecznością  –  zdrowy  rozsądek  podpowiada  nam,  że  każdy 

typ,  a  więc  z  definicji  coś  abstrakcyjnego,  jest  pojęciem  idealnym,  wymyślonym. 

                                                 

11

 Weber, «Obiektywność» poznania w naukach społecznych, s. 75. 

12

  Por.  Max  Weber,  Nauka  jako  zawód  i  powołanie,  w:  Polityka  jako  zawód  i  powołanie,  tłum. 

Andrzej Kopacki, Paweł Dybel, Kraków 1998. 

13

 Miłowit Kuniński, Myślenie modelowe w socjologii Maxa Webera, Wrocław 1980, s. 12. 

14

 Weber, «Obiektywność» poznania w naukach społecznych, s. 80. 

background image

 

Weber  korzystając  z  tej  nazwy  chciał  podkreślić  ekstremizm  pojęcia,  jego 

całkowitą nierealność, przerysowanie.  

Jeśli  zależności  abstrakcyjne  zawarte  w  typie  idealnym  zostaną  w  jakimś 

stopniu  stwierdzone  w  rzeczywistości,  możemy  poznać  cechy  tych  zależności. 

Porównanie  zjawisk  z  ich  typem  idealnym  pozwala  uporządkować  chaos 

materiału  empirycznego,  umożliwia  zauważenie  odchyleń  od  ich  idealnego, 

niezakłóconego  przebiegu  –  ułatwia  to  formułowanie  hipotez  dotyczących 

przyczyny  tych  odchyleń  (nie  należy  jednak  typów  idealnych  traktować  jako 

hipotez,  lecz  jako  wskaźniki  służące  wyznaczeniu  ich  kierunku).  Typy  nie  służą 

określaniu  cech  „gatunkowych”  –  wskazują  na  to  co  jest  indywidualne,  

a  prawidłowości  ustalone  wskutek  ich  stosowania  nie  są  celem  prowadzenia 

badań, lecz stanowią narzędzie służące poznaniu jednostkowych wartości. Należy 

przy  tym  pamiętać,  że  taki  typ  idealny  nigdy  nie  jest  zgodny  z  konkretną 

egzemplifikacją rzeczywistości. Russel Keat i John Urry wskazują trzy zasadnicze 

powody tej niezgodności:  

I.

  Wszystkie zjawiska posiadają cechy nieobjęte zakresem typu idealnego. 

II.

  Typ idealny przedstawia cechy zjawiska w 

«

oczyszczonej» formie. 

III.

  Nie wszystkie cechy typu idealnego występują w każdej jego egzemplifikacji

15

 

Weber  przypisywał  swojej  metodzie  głównie  cele  heurystyczne.  Typy  są 

instrumentem  służącym  przede  wszystkim  za  podstawę  metodologiczną  dla 

Sozialwissenschaft

. Nie mają charakteru oceniającego, są idealne jedynie z logicznego 

punktu  widzenia  –  typ  idealny  nie  jest  typem  pożądanym,  takim  jaki  powinien 

być,  a  przynajmniej  jakim  my  chcielibyśmy  go  widzieć.  Wychodząc  z  tych 

założeń,  stanowiących  jednocześnie  powód  tworzenia  tak  utopijnej  konstrukcji, 

jak  i  podstawę  niezbędną  do  jej  zrozumienia,  przedstawię  strukturę  typu 

idealnego, korzystając z przepisu, który pozostawił nam Max Weber. 

 

 

 

                                                 

15

  Russel  Keat,  John  Urry,  Social  Theory  as  Science,  London  1975,  za:  Jerzy  Szacki,  Historia 

myśli socjologicznej

, Warszawa 2004, s. 456-466. 

background image

 

 

3. Idealny «typ idealny» 

 

„Uzyskuje  się  go  [typ  idealny  –  P.R.]  przez  jednostronne  spotęgowanie 

jednego lub kilku punktów widzenia oraz przez złączenie w jednym wewnętrznie 

spójnym myślowym obrazie całego bogactwa rozproszonych, ówdzie liczniejszych, 

ówdzie  mniej  licznych,  miejscami  w  ogóle  nieobecnych  jednostkowych  zjawisk, 

które  dobrze  pasują  do  owych  jednostronnie  uwypuklonych  punktów 

widzenia”

16

.  Problem  badawczy  musi  być  ustalony  na  podstawie  wartości, 

natomiast  elementy  składowe  typu  są  dobierane  według  klucza,  który 

stanowią  konkretne  problemy  i  związki  przyczynowe  między  badanymi 

zjawiskami  kulturowymi  (a  więc  także,  ex  definitione,  określonymi  przez 

Wertideen

).  

Należy zaznaczyć, że typ idealny nie może być budowany przez abstrakcję 

uogólnienia  tak,  jak  ma  to  miejsce  w  przypadku  pojęć  ogólnych  stosowanych  

w naukach przyrodniczych, musi bowiem brać pod uwagę jednostkowy charakter 

zjawisk.  Warunkiem  prawidłowego  konstruowania  typu  idealnego  jest 

zachowanie  ogólności  bez  utraty  związku  z  indywidualnym  charakterem 

„wartościowej” 

rzeczywistości 

kulturowej

17

Tworzy 

się 

przerysowaną, 

skoncentrowaną,  uwypukloną,  ale  jednocześnie  „wspólną  wewnętrznie” 

strukturę.  Takie  pojęcie  graniczne  jest  zawsze  „nieskończenie”  oddalone  od 

rzeczywistości  –  nie  tylko  ze  względu  na  specyficzny  dobór  i  wzmocnienie 

wybranych  cech,  utopia  jego  konstrukcji  tkwi  bowiem  także  w  założeniu 

racjonalności.  Można  powiedzieć,  że  bez  tego  kryterium  typy  idealne  w  wielu 

przypadkach  nie  nadawałyby  się  do  zastosowania  (funkcja  racjonalności  jako 

podstawowego  założenia  metodologicznego  jest  najbardziej  widoczna  w  analizie 

procesów rozwojowych za pomocą typów). Przyjrzyjmy się więc temu pojęciu.  

„W  naukowych  rozważaniach  tworzących  typy  najbardziej  przejrzystym 

sposobem  badania  i  przedstawiania  wszelkich  irracjonalnych,  afektywnie 

                                                 

16

 Weber, «Obiektywność» poznania w naukach społecznych, s. 81. 

17

 Kuniński, Myślenie modelowe, s. 16. 

background image

 

10 

uwarunkowanych, struktur sensownych zachowania, wpływających na działania, 

jest 

traktowanie 

ich 

jako 

«odchyleń» 

od 

konstruktu 

jego 

czysto 

celoworacjonalnego przebiegu.”

18

 – pisał Weber w swojej głównej pracy. Budując 

typ  idealny  należy  zastanowić  się  jak  wyglądałoby  dane  działanie,  gdyby  znano 

wszystkie  jego  okoliczności,  zamiary  uczestniczących  w  nim  ludzi  a  środki  były 

przez nich dobrane całkowicie racjonalnie. Dzięki tej konstrukcji możemy poznać 

wszystkie  „irracjonalne  afekty”  (choćby  zwykłe  błędy)  i  uznać  je  za  odchylenia, 

zakłócenia,  w  stosunku  do  wcześniej  ustalonego,  ściśle  racjonalnego  przebiegu 

danego działania. Racjonalizm należy oczywiście traktować jedynie jako założenie 

metodologiczne – w rzeczywistości istnieją zjawiska mniej lub bardziej racjonalne, 

ale  żadne  z  nich  nie  jest  w  każdym  przypadku  w  pełni  zgodne  z  definicją 

„celoworacjonalności”.  Pojęcia  socjologii  Webera,  ze  względu  na  abstrakcję 

uwypuklenia  pewnych  punktów  i  utopię  racjonalności  swojej  podstawy,  muszą 

być,  ex  definitione,  ubogie  w  treści  (w  porównaniu  do  rzeczywistości,  z  której 

wyrastają) – w zamian uzyskujemy ich większą jednoznaczność, która zbliża nas 

do „sensu intencjonalnego”

19

 badanego zjawiska. 

Weber  dowodzi,  że  można  skonstruować  praktycznie  nieskończoną 

ilość  typów  idealnych  jednego  zjawiska  –  jako  przykład  podaje  utopię  «kultury 

kapitalistycznej».  Aby  stworzyć  takie  pojęcie  należy  wybrać  z  chaosu  zjawisk 

istniejące  „rysy  życia”  kulturalnego,  zarówno  materialnego  jak  i  duchowego,  

i  połączyć  je  w  jedną  idealną  konstrukcję  myślową.  Możemy  stworzyć  wiele 

typów kultury kapitalistycznej, wybierając określone „rysy życia” – żaden z nich 

nie  da  się  jednak  zaobserwować  w  rzeczywistości  empirycznej,  nie  jest 

obowiązującym  porządkiem,  natomiast  każdy  stara  się  być  ideą  kultury 

kapitalistycznej,  ponieważ  zawiera  w  sobie  jej  istotne  cechy.  Czy  więc  istnienie 

nieskończonej  ilości  typów  dotyczących  jednego  zjawiska  nie  dyskwalifikuje  tej 

metody?  Weber  odpowiada,  że  typów  idealnych  nie  należy  traktować  jako  cele 

same  w  sobie,  lecz  jako  środki  do  heurystycznego  poznania  –  należy  je 

konstruować w ten sposób, aby poszczególne ich elementy dały się uzasadnić jako 

obiektywnie  możliwe  i  adekwatne  do  tworzonej  całości.  Każdą  tak  stworzoną 

                                                 

18

 Weber, Gospodarka i społeczeństwo, s. 7. 

19

 Por. ibidem, s. 6-7; §1, I, 1-3. 

background image

 

11 

utopię

  można  zastosować  do  zbadania  określonej  części  kultury  –  od  nas  jako 

tworzących typy zależy czy będą one przydatne. 

Kolejnym problemem, przed którym stanął Weber, jest określenie stosunku 

typów  idealnych  do  pojęć  genetycznych  i  gatunkowych.  Autor  Wirtschaft  und 

Gesellschaft

  stwierdza,  że  typ  idealny  może  być  ujęciem  indywiduum  za  pomocą 

pojęcia  genetycznego

20

.  Jako  przykład  podaje  pojęcia  „kościół”  i  „sekta”

21

  –  jeśli 

odnoszą  się  do  ważnych  znaczeń  kulturowych  (np.  wpływu  «ducha 

sekciarskiego»  na  kulturę  nowoczesną),  wówczas  wybrane  ich  cechy  stają  się 

istotne  ze  względu  na  ich  stosunek  do  konkretnych  skutków  –  mamy  wtedy  do 

czynienia  z  typami  idealnymi.  Jeśli  natomiast  zastosujemy  „czystą  klasyfikację" 

utworzoną na podstawie kompleksu cech, upłynnimy granicę zarówno pomiędzy 

pojęciem  „kościoła”  i  „sekty”,  jak  i  wewnątrz  nich  samych,  co  niechybnie  oddali 

nas  od  możliwości  użycia  ich  do  poznania  rzeczywistości.  Pojęcia  gatunkowe, 

zdaniem  Webera,  dotyczą  prostych  klasyfikacji  zjawisk  występujących  masowo, 

które w rzeczywistości mają charakter jednoznaczny i niezmienny, natomiast typy 

idealne 

dotyczą 

skomplikowanych 

kontekstów 

historycznych 

ich 

zindywidualizowanych znaczeń kulturowych. 

Poważnym  błędem  jest  utożsamianie  idei,  które  opanowywały  ludzi 

wszystkich  epok  z  typami  idealnymi.  Typ  idealny  mógł  oczywiście  przyświecać 

ludziom  jako  pewien  ideał,  do  którego  należy  dążyć  –  nie  można  jednak 

zapominać,  że  empirycznie  idee  te  istniały  jedynie  w  myślach  pewnej  zmiennej 

liczby  ludzi.  Były  one  przez  nich  doświadczane  w  różny  sposób  –  jak  zauważa 

Weber  –  „chrześcijaństwo”  nie  jest  tylko  oficjalnym  prawem  kościelnym  czy 

uznanym  obyczajem,  to  także  zróżnicowane,  indywidualne  konteksty  życiowe. 

„Chrześcijańskość”  ująć  można  w  model  typu  idealnego  jedynie  jako  sytuację 

graniczną, syntezę pewnych „rys życiowych”, które rozpatrywane oddzielnie nie 

                                                 

20

 Weber, «Obiektywność» poznania w naukach społecznych, s. 84. 

21

  „Pojęcie  «sekta»  ma  w  socjologii  Webera  sens  jedynie  wtedy,  gdy  porównujemy  cechy 

ustalone  jako  zakres  tego  pojęcia  z  cechami  ustalonymi  jako  zakres  pojęcia  «kościół».  Cechy 
wchodzące  do  zakresu  pojęcia  «sekta»  nie  odróżniają  sekty  ani  od  wszystkich  innych  grup 
społecznych, ani nawet od innych grup religijnych, lecz jedynie od kościoła [...]. Wszelka definicja 
[...] zawiera jedynie odpowiedź na pytanie, czym jest dany przedmiot ze względu na jego stosunek 
do  takiej  lub  innej  klasy  przedmiotów”  –  Stanisław  Kozyr-Kowalski,  Max  Weber    a  Karol  Marks, 
Warszawa 1967, s. 276;   
Porównanie typu idealnego z definicją logiczną – por. Kozyr-Kowalski, Max Weber, s. 272-286. 

background image

 

12 

pozwoliłyby  na  poznanie  rzeczywistości,  powodując  nieuchronne  popadanie  

w  sprzeczności.  Pamiętajmy,  że  „[...]  jakkolwiek  potężne  byłoby  w  historii 

znaczenie  nawet  czysto  logicznie  zniewalającej  siły  myśli  [...]  to  przecież 

empiryczno-historyczny  proces  zachodzący  w  ludzkich  głowach  z  reguły  musi 

być  rozumiany  stale  jako  uwarunkowany  psychologicznie,  a  nie  logicznie”

22

.

 

To 

my,  w  procesie  budowania  typu  idealnego,  niejako  tworzymy  pewien  trzon  tej 

rozproszonej  w  wielu  umysłach  idei.  „Istota”  każdej  takiej  syntezy 

(chrześcijaństwo, protestantyzm czy liberalizm) jest wyjątkowo względna, jeśli za 

jej  pomocą  chcemy  zaprezentować  dane  empiryczne  –  ich  wartość  heurystyczna 

ujawnia  się,  kiedy  posługując  się  nimi  jako  narzędziami,  dokonujemy  pomiaru, 

porównania i systematyzacji rzeczywistości. 

Także  procesy  rozwojowe  mogą  być  przedstawione  w  postaci  typów                   

idealnych.  Stworzenie  ściśle  celoworacjonalnego  przebiegu  danego  procesu  na 

podstawie  wybranych  przyczyn  i  skonfrontowanie  go  z  rzeczywistością 

pozwala  zauważyć  i  zrozumieć  czynniki,  które  spowodowały  jego  „odchylenie” 

od  ideału.  Weber  zdawał  sobie  sprawę  z  zagrożenia,  jakie  niesie  za  sobą  takie 

rekonstruowanie  rzeczywistości:  „[..]  wszystkie  specyficzne  marksistowskie 

«prawa»  i  konstrukcje  procesów  rozwoju  –  o  ile  są  teoretycznie  bezbłędne  –  mają 

naturalnie  charakter  typów  idealnych.  Ogromne  [...]  znaczenie  heurystyczne  tych 

typów  idealnych,  jeśli  używa  się  ich  do  porównań  z  nimi  rzeczywistości,  ale  też 

niebezpieczeństwo  jakie  ze  sobą  niosą,  gdy  przedstawiane  są  jako  empirycznie 

ważne, czy zgoła realne [...] «działające siły» zna każdy, kto kiedykolwiek pracował 

przy pomocy marksistowskich pojęć”

23

. Typy idealne nie powinny być uznawane 

za  typy  wzorcowe  –  ważne  jest  zachowanie  „naukowej  samokontroli”  –  idea  nie 

może  wyrastać  z  typu  idealnego.  Należy  przede  wszystkim  pamiętać  o  czysto 

logicznym,  a  nie  wartościującym  charakterze  porównań  rzeczywistości  do 

Idealtypus

Przed  stosowaniem  typów  idealnych  w  naukach  społecznych  nie  da  się 

uciec (choć nie są to jedyne typy pojęć stosowane w socjologii) – jeśli „historyk” 

nie  stosuje  pojęć  granicznych,  tkwi  zazwyczaj  w  „sferze  nieokreślonych  odczuć” 

                                                 

22

 Weber, «Obiektywność» poznania w naukach społecznych, s. 86. 

23

 Ibidem, s. 92. 

background image

 

13 

lub nieświadomie... stosuje podobne konstrukcje. Nie powinno się jednak popadać 

w inną skrajność – typ idealny jest niemożliwy do zastosowania jako uniwersalny 

schemat  –  jest  on  jedynie  teoretycznym,  jednostronnym  punktem  widzenia, 

służącym za narzędzie do „oświetlania” rzeczywistości. 

 

4. Typ czysty panowania legalnego – biurokracja 

 

Najbardziej  znanym  przykładem  zastosowania  typów  idealnych  jest 

Weberowskie  pojęcie  biurokracji

24*

.  Autor  Wirtschaft  und  Gesellschaft  wymienia 

panowanie  legalne  jako  jeden  z  trzech  czystych  typów  prawomocnego 

panowania  –  jego  uprawomocnienie  opiera  się  na  posłuszeństwie,  które  „[...] 

okazywane 

jest 

legalnie 

ustanowionemu, 

rzeczowemu 

bezosobowemu 

porządkowi i określonemu przezeń przełożonemu, za sprawą formalnej legalności 

jego rozporządzeń i w ich obrębie”

25

. Ten typ idealny jest zbudowany w oparciu  

o następujące czyste cechy-założenia:  

1.

  Prawo ustalone w sposób celoworacjonalny bądź wartościoworacjonalny 

będzie  respektowane  w  granicach,  które  obejmuje  władza  danego 

związku 

2.

  wymiar sprawiedliwości stosuje ustalone reguły, administracja kieruje się 

troską o interesy związku 

3.

  „[...]  typowy  legalny  pan  –  «przełożony»  [...]  posłuszny  jest 

bezosobowemu porządkowi, na który orientuje swe rozporządzenia [...] 

4.

  osoba posłuszna – posłuszna jest tylko jako towarzysz [w stowarzyszeniu 

– P.R.] i tylko «prawu» [...] 

5.

  towarzysze  związku,  posłuszni  panu,  nie  okazują  posłuszeństwa  jemu 

jako  osobie,  lecz  owym  bezosobowym  porządkom  [...]”

26

  –  są 

zobowiązani  do  posłuszeństwa  jedynie  w  zakresie  jego  rzeczowej 

kompetencji, nadanej mu przez te porządki i racjonalnie ograniczonej. 

                                                 

24

 Por. Kuniński, Myślenie modelowe, s. 154-177. 

*

 Por. Andreski, Maxa Webera, s. 133. 

25

 Weber, Gospodarka i społeczeństwo, s. 160. 

26

 Ibidem, s. 162. 

background image

 

14 

Rozróżnienie  trzech  czystych  form  władzy  wydaje  się  być  użyteczne  dla 

klasyfikowania  „porządków”  panujących  w  danym  związku,  jednak  zbyt 

oddalone  od  rzeczywistości  i  ogólne,  aby  zostać  zastosowane  w  analizie 

konkretnej  organizacji.  Weber  (zainteresowany  wszechobecnym  procesem 

racjonalizacji)  przedstawia  najczystszy  typ  panowania  legalnego  –  panowanie  za 

pomocą  aparatu  biurokratycznego,  które  opiera  się  na  następujących  zasadach: 

sztab  administracyjny  składa  się  z  „pojedynczych  urzędników”  (monokracja), 

którzy  są  posłuszni  jedynie  obowiązkom  urzędowym,  znajdują  się  w  stosunku 

trwałej  hierarchii  i  posiadają  stałe  kompetencje,  zostali  zatrudnieni  za  sprawą 

kontraktu  (nie  są  wybrani),  posiadają  kwalifikacje  fachowe,  traktują  swój  urząd 

jako  główny  zawód,  mają  możliwość  awansowania  wedle  kryterium 

przepracowanych  lat  i  osiągnięć,  są  «oddzieleni  od  środków  administrowania», 

podlegają dyscyplinie i kontroli.  

Ten  czysty  (nierealny)  obraz,  oparty  na  założeniu  racjonalności,  pomaga  w 

badaniu  organizacji  istniejących  w  rzeczywistości.  Jego  aktualność  w  pełni 

ukazuje  wartość  poznawczą  metody  Webera.  Wszelkie  odchylenia  od  typu 

idealnego,  polegające  na  zaburzeniu  jego  spójności  wewnętrznej,  braku 

wymienionych cech lub mniejszej „sile” ich  występowania, pozwalają zrozumieć 

funkcjonowanie  nowoczesnej  administracji.  Dysfunkcje  stają  się  dzięki  niemu 

wyraźnie widoczne – nepotyzm, na przykład, jest skrajną przeciwwagą dla zasady 

zatrudniania  pracowników  na  podstawie  ich  kwalifikacji  –  pomiędzy  nimi 

rozciąga się cała skala nadużyć, jakich mogą się dopuścić przełożeni przy selekcji 

osób  chętnych  do  zajęcia  danego  stanowiska,  w  stosunku  do  ściśle  racjonalnego, 

co tu oznacza zgodnego z kryteriami zawartymi w przepisach, działania.  

Weber  stwierdza,  że  biurokracja  –  najbardziej  racjonalny  sposób 

sprawowania władzy –  występuje wszędzie  gdzie jest potrzeba istnienia aparatu 

masowego  zarządzania  ludźmi  –  w  administracji  państwowej,  kościelnej, 

wojskowej, czy nawet partyjnej. Nie ma od niej ucieczki – wybierać możemy tylko 

pomiędzy 

„biurokratyzowaniem” 

„dyletantyzowaniem”. 

Konstatując 

funkcjonalność biurokracji, nie popadał jednak w pułapkę „nadawania wartości”, 

przed którą przestrzegał adeptów swojej metody – było to jedynie „obiektywne” 

stwierdzenie  –  autor  Wirtschaft  und  Gesellschaft  dostrzegał  również  zagrożenie, 

background image

 

15 

jakie  niesie  czysto  funkcjonalne  traktowanie  zadań  i  formalistyczna 

bezosobowość, sine ira et studio – dehumanizację stosunków międzyludzkich. 

II. 

 

5. Platona teoria państwa «nie jakie jest rzeczywiście,                  

ale jakie być powinno» 

 

 

Platon  (427-347  p.n.e.)  „był  socjologiem  [...],  bowiem  skutecznie  stosował 

swą  idealistyczną  metodę  do  analizy  życia  społecznego,  praw  jego  rozwoju  oraz 

praw  i  warunków  jego  stabilności”

27

.  Owa  metoda,  za  sprawą  przymiotnika 

idealistyczny

,  którym  została  opatrzona  przez  Karla  Poppera,  przywodzi  na  myśl 

typ idealny Maxa Webera. Czy rzeczywiście była pierwowzorem tego narzędzia? 

 

Platon  w  dialogu  o  nieśmiertelności  duszy  tak  oto  określił  przyczynę 

stworzenia  swojej  metody:  „[...]  niczego  innego  nie  wypada  szukać  człowiekowi  

w tym, co jego samego dotyczy albo dotyczy czegoś innego, jak tylko tego, co jest 

najlepsze, najdoskonalsze. Koniecznie ten sam człowiek musi znać i to, co gorsze. 

Bo  przecież  jedna  i  ta  sama  wiedza  dotyczy  jednego  i  drugiego”

28

.  Postulował 

więc  poszukiwanie  ideału,  który  pełnić  miał  (przynajmniej  częściowo)  funkcje 

heurystyczne  –  znając  ideał  możemy  oceniać  rzeczywistość,  tylko  dzięki  wiedzy 

na temat tego czym jest zdrowie, jesteśmy w stanie określić chorobę.  

Najdonioślejszym  przykładem  tej  praktyki  badawczej  jest,  zawarta  

w  Państwie,  teoria  idealnego  ustroju,  które  było  tłem  dla  przedstawienia 

Platońskiej  etyki.  Jak  zauważył  Władysław  Tatarkiewicz  –  Grecy  już  wcześniej 

budowali  systemy  wyobrażeń  na  temat  państwa,  stanowiły  one  jednak  

o  rzeczywistych  stosunkach,  nie  szukały  celu

29

.  Natomiast  „Platońska  [...]  teoria 

                                                 

27

  Karl  R.  Popper,  Społeczeństwo  otwarte  i  jego  wrogowie,  tłum.  Halina  Krahelska,  t.1:  Urok 

Platona

, Warszawa 1993, s. 57. 

28

 Platon, Fedon, w: Dialogi, tłum. Władysław Witwicki, Warszawa 2004, XLVI, 97D. 

29

  Kwestia  interpretacji  dzieł  Platona  i  jego  poprzedników  budzi  wiele  wątpliwości,  jednak 

dla  celu  jaki  przyświeca  tej  pracy  wystarczy  skupić  się  na  zastosowanej  metodzie  (por.  Werner 

background image

 

16 

państwa  [...],  była  normatywną  teorią  państwa  «najlepszego»,  skonstruowaną 

wedle idei dobra i sprawiedliwości”

30

. Już na samym początku rozważań na temat 

podobieństw metody Platona i Webera nasuwa się więc pytanie – czy starożytny 

filozof przypisywał swojemu konceptowi wartość inną niż poznawcza? Czy miał 

to  być  jedynie  plan  służący  za  miarę,  czy  ideał,  do  którego  należy  bezwzględnie 

dążyć?  Jedną  z  wielu  możliwych  odpowiedzi  przedstawia  nam  Jerzy  Szacki: 

„Trudno  [...]  nawet  sądzić,  że  w  grę  wchodził  konkretny  projekt  reorganizacji 

państwa.  Chodziło  raczej  o  pewien  idealny  wzorzec,  według  którego  ocenia  się 

istniejące  państwo,  wykazując  jego  straszliwe  oddalenie  się  od  ideału  [...]”

31

Niełatwo  jednak  oprzeć  się,  poniekąd  słusznemu,  wrażeniu,  że  był  to  taki  obraz 

państwa,  jakim  chciałby  je  Platon  uczynić  w  rzeczywistości  –  chodziło  bowiem  

o odnalezienie idei, episteme – prawdziwego bytu rzeczywistości,  a nie porządku 

empirycznego (który jest jedynie „teatrem cieni”). 

Teoria,  przedstawiająca  państwo  jako  organizm,  wydaje  się  realizować, 

podstawowy  dla  metodologii  Webera,  postulat  tworzenia  «wspólnych 

wewnętrznie»  całości.  Jest  jednak  czymś  więcej  niż  wyborem  pojedynczych 

«rysów  życia»,  które  tworzą  «wolny  od  sprzeczności  kosmos  związków»  – 

koncepcja  Platona  ma  charakter  holistyczny,  stara  się  obejmować  wszystkie 

kwestie  dotyczące  stosunków  międzyludzkich,  nie  stanowi  konstrukcji  «ubogiej  

w  treści»  –  zajmuje  się  mnóstwem  szczegółowych  kwestii,  choć  pomija  wiele 

innych, zdawałoby się, istotnych dla budowanego ustroju społeczno-politycznego. 

Filozof,  opierając  się  na  specyficznym  pojęciu  sprawiedliwości,  jako  pełnej 

specjalizacji zajęć, dzieli ludzi na hierarchicznie zorganizowane klasy. Obywatele 

–  jako  części  organizmu  państwowego  –  są  całkowicie  podporządkowani 

racjonalnie

  rządzącym  filozofom.  Kontroli  podlegają  wszystkie  sfery  działalności 

ludzkiej,  panuje  wszechobecna  cenzura  i  utylitarna  kontrola  urodzeń. 

Najważniejszym  jednak  założeniem  (wszystkich  nie  sposób  w  tej  pracy 

przedstawić) jest ascetyczny charakter takiej struktury – ludzie wyrzekają się dóbr 

doczesnych  i  indywidualności.  Dzięki  temu  swoistemu  wyobrażeniu,  można 

                                                                                                                                                    

Jaeger

,  Paideia:  formowanie  człowieka  greckiego,  tłum.  Marian  Plezia  i  Henryk  Bednarek,  Warszawa 

2001, s. 767-778). 

30

 Władysław Tatarkiewicz, Historia filozofii, t.1, Warszawa 2004, s. 100. 

31

 Szacki, Historia myśli socjologicznej, s. 25. 

background image

 

17 

oceniać  istniejące  ustroje  jako  odchylające  się  od  ideału  w  mniejszym  lub 

większym  stopniu.  Państwo  takie,  w  pewnym  sensie,  przypomina  organizację 

biurokratyczną,  tworzy  «racjonalnie  działający»  system  (oczywiście  Platon 

pojmuje racjonalność inaczej niż Weber). 

Warto  przytoczyć  w  tym  miejscu  słowa  Maxa  Webera  dotyczące  pojęcia 

państwa:  „Kiedy  pytamy,  co  w  empirycznej  rzeczywistości  odpowiada  myśli 

«państwo», 

znajdujemy 

odpowiedzi 

nieskończoność 

rozproszonych  

i dyskretnych ludzkich działań i zaniechań, unormowanych prawnie i faktycznych 

stosunków, o charakterze już to unikalnym, już to powtarzającym się regularnie, 

spajanych  pewną  ideą,  wiarą  w  faktycznie  obowiązujące  lub  takie,  które 

obowiązywać powinny, normy i stosunki panowania [...]. Wiara ta [...] w głowach 

jednostek  przybiera  najrozmaitsze  odcienie;  gdyby  zaś  te  jednostki  rzeczywiście 

ową  «ideę»  jako  taką  jasno  sobie  uzmysławiały,  nie  potrzebowałyby  «ogólnej 

teorii  państwa»,  która  ma  ją  rozwijać”

32

.  Aby  takie  pojęcie  stało  się  użyteczne 

należy zbudować typ idealny stanowiący syntezę form, które istnieją w umysłach 

«historycznych  ludzi»  –  natomiast  takie  syntezy  tworzone  przez  ówczesne 

wybitne  jednostki,  należy  „współcześnie”  przedstawić  poprzez  kolejny  typ 

idealny.  Platońskie  Państwo  spełnia  taki  warunek,  stanowi  spójną  koncepcję 

stworzoną  przez  jednostkę.  Owa  „[...]  praktyczna  idea,  co  do  której  istnieje 

przekonanie

,  że  obowiązuje  bądź  obowiązywać  powinna,  oraz  skonstruowany  

w celach poznawczych teoretyczny typ idealny występują równolegle i wykazują 

stałą skłonność przechodzenia w siebie nawzajem”

33

Weberowski  typ  idealny  i  utopijny  projekt  Platona  łączy  podobieństwo 

założenia, że rzeczywistość można poznać (ocenić, sklasyfikować) tworząc pewne 

formy  o  charakterze  idealnym.  Różnicę  stanowi,  poza  samym  procesem 

budowania  tej  konstrukcji  (Platon  twierdzi,  że  wywodzi  pojęcia  z  rzeczywistości 

idei

,  Weber  czerpie  natomiast  z  empirii),  głównie  sposób  pojmowania  „ideału”  – 

Platon  stara  się  stworzyć  typ  państwa  takiego,  «jakim  być  powinno»  –  Weber 

mówi  wyłącznie  o  ideale  logicznym.  Wartości  służą  autorowi  Wirtschaft  und 

Gesellschaft

  do  określenia  przedmiotu  badań,  «określenia  kultury»,  natomiast 

                                                 

32

 Weber, «Obiektywność» poznania w naukach społecznych, s. 88-89. 

33

 Ibidem, s. 89. 

background image

 

18 

Platon  przenosi  je  na  tworzony  typ.  Max  Weber  w  jednym  z  wykładów  tak  oto 

podsumował  metodę  tego  wielkiego  filozofa:  „Płomienny  zachwyt  Platona  

w  Państwie  tłumaczy  się  w  końcu  tym,  że  po  raz  pierwszy  uświadomiono  sobie 

sens  pojęcia,  jednego  z  najpotężniejszych  środków  wszelkiego  naukowego 

poznania.  [...]  Wydawało  się,  że  skoro  tylko  odnaleziono  by  właściwe  pojęcie 

piękna, dobra, dzielności, a także duszy  – i  obojętnie czego tam jeszcze  – można 

będzie również ująć ich prawdziwy byt. To zaś z kolei zdawało się otwierać drogę 

do  wiedzy  i  nauczania  o  tym  jak  należy  postępować  w  życiu,  zwłaszcza 

obywatelskim. Do tego pytania [...] sprowadzało się bowiem wszystko”

34

 
6.  Stan  natury  Jana  Jakuba  Rousseau  –  «co  mogłoby 

być, gdyby nie było, jak jest»  

 

 

Również  stan  natury,  przedstawiony  przez  Rousseau  (1712-1778)  

w Rozprawie o pochodzeniu i podstawach nierówności między ludźmi, możemy nazwać 

modelem  teoretycznym

35

  i  rozpatrywać  z  perspektywy  typu  idealnego.  Autor 

Emila 

i  Nowej  Heloizy  korzystając  z  tego  popularnego  pojęcia  stwierdził,  że 

człowiek nigdy nie znajdował się w czystym stanie natury – to Bóg tworząc ludzi 

uczynił  ich  nierównymi.  Rousseau,  podobnie  jak  Weber,  tworzy  więc  koncepcję  

o  charakterze  probabilistycznym  –  pyta  o  człowieka  bez  interwencji  Boga, 

pozostawionego  swojej  własnej  naturze  –  jest  to  podstawa  równie  utopijna  jak 

założenie  racjonalności.  Racjonalność  została  zastąpiona  przez  naturalną, 

wyróżniającą  człowieka  spośród  innych  gatunków,  zdolność  doskonalenia  się. 

Rousseau  patrzy  na  ludzkość  z  pozycji  aktywnego  uczestnika  –  «idee  wartości» 

nie tylko przesądziły o wyborze problemów, ale także nacechowały emocjonalnie 

tworzone  przez  niego struktury  teoretyczne.  Autor  Rozprawy  jest  jednak  głęboko 

                                                 

34

 Weber, Nauka jako zawód i powołanie, s. 124. 

35

  „Zacznijmy  więc  od  tego,  że  odrzucimy  wszystkie  fakty,  gdyż  nie  mają  one  związku  z 

problemem.  Wyniki  badań,  w  które  się  przy  tym  temacie  można  zapuścić,  należy  brać  nie  za 
prawdy  historyczne  lecz  jedynie  za  rozważania  hipotetyczne  i  warunkowe,  bardziej  się  nadające 
do wyjaśnienia istoty rzeczy niż do wskazania ich rzeczywistego początku” - Jan Jakub Rousseau, 
Rozprawa  o  pochodzeniu  i  podstawach  nierówności  między  ludźmi

,  tłum.  Henryk  Elzenberg,  w:  Trzy 

rozprawy z filozofii społecznej

, Warszawa 1956, s. 141. 

background image

 

19 

przekonany  o  obiektywności  własnego  wywodu,  ponieważ  –  jak  twierdzi  – 

przemawia przez niego natura, która nigdy nie kłamie.  

Charakter

  typu  idealnego  mają  w  Rozprawie  zarówno  antagonistyczne 

pojęcia „człowieka natury” i „człowieka społecznego” (por. przypis 21, str. 11), jak 

i sam proces denaturalizacji. Oba pojęcia są  niezbędne dla zrozumienia rozwoju, 

który  uzależnił  człowieka  od  społeczeństwa.  Możemy  rozpatrywać  pozycję 

człowieka społecznego wyznaczając jego stosunek do «typu idealnego» człowieka 

w stanie natury: siła,  zręczność, odporność, odwaga, równość wobec innych  – to 

tylko  część  „czystych”  cech,  które  ludzie  utracili  w  toku  „uspołeczniania  się”. 

Oczywiście  zasada  ta  działa  także  w  drugą  stronę  –  określając  «typ  idealny» 

człowieka  sobie  współczesnego  jako  zwierzę  zwyrodniałe,  żyjące  wciąż  na 

zewnątrz siebie, możemy łatwo skonstruować obraz przeciwstawny. Niezależnie 

od  tego,  co  uczynimy  punktem  wyjścia,  uzyskamy  narzędzie  do  zbadania 

procesu, w skutek którego ludzie utracili swoje „naturalne” przymioty i uzależnili 

się  od  społeczeństwa  –  pozwala  on  na  skonstruowanie  hipotez  dotyczących 

wyjaśnienia  tego  zjawiska.  Za  interpretacją  pojęcia  stanu  natury  jako  narzędzia 

badawczego przemawia także fakt, iż Rousseau nie idealizował go – choć ten błąd 

interpretacyjny  był  popełniany  przez  wielu  jego  czytelników  (najsłynniejszym  

z  nich  był  bodaj  Voltaire)  –  był  to  zdaniem  autora  Rozprawy  stan,  w  którym 

szczęście miało jedynie czysto animalny, pozaludzki charakter. 

Tej  hipotetycznej  konstrukcji  nie  możemy  jednak  określić  jako  struktury, 

która  «potęguje  jednostkowe  zjawiska»  w  wolny  od  sprzeczności  «kosmos 

związków».  Nie  wzmacnia  „rysów  życia”  –  odcina  się  od  rzeczywistości.  Brak 

naukowej  podstawy  i  czysto  spekulatywny  charakter  skłaniają  do  stwierdzenia, 

które dobrze oddaje charakter twórczości tego filozofa – mianowicie, iż Rousseau 

„[...]  dowodzi  tylko  przepaści  między  tym,  co  mogłoby  być,  gdyby  nie  było,  jak 

jest”

36

,  choć  owe  „jest”  ma  także  formę  typologiczną.  Ta  specyficzna  natura 

rozważań  Jana  Jakuba  Rousseau  oddala  go  od  czysto  Weberowskiego  «typu 

idealnego»  –  zamiast  uwypuklenia  indywidualnych  kontekstów  kulturowych 

mamy  tu  do  czynienia  raczej  z  gatunkowym  uogólnieniem,  które  jest  jednak  na 

                                                 

36

  Andrzej  Waśkiewicz,  Rousseau  i  jego  dwie  utopie  Kościoła,  w:  Teologia  polityczna  –  Rocznik 

filozoficzny 2/2004-2005

, s. 275. 

background image

 

20 

tyle  jednoznaczne  i  poprzez  to  heurystycznie  użyteczne,  że  nie  możemy 

przekreślić  jego  wartości  poznawczej  –  należy  pamiętać,  że  choć  „sensu  dziejów 

świata nie możemy odczytać z najbardziej nawet wydoskonalonych wyników jego 

przebadania”

37

  to  „całkowicie  obcy  jest  nam  przesąd,  jakoby  rozważania  wokół 

życia  kulturalnego,  które  usiłują  wykroczyć  poza  porządek  myślowy  danych 

empirycznych  ku  metafizycznej  interpretacji  świata,  ze  względu  na  ten  swój 

charakter nie mogły spełniać żadnych zadań w służbie poznania”

38

.  

 

7. Gemeinschaft und Gesellschaft – „czysta socjologia“ 

Ferdinanda Tönniesa (1855-1936) 

 

 

„Gdy  chodzi  o  metodę,  to  wskazałbym  [...]  przede  wszystkim  na  ładną 

książkę Ferdinanda Tönniesa Wspólnota i Stowarzyszenie”

39

 pisze sam Max Weber 

we  wprowadzeniu  do  pierwszego  rozdziału  Wirtschaft  und  Gesellschaft, 

poświęconego  podstawowym  pojęciom  socjologicznym.  Główne  dzieło  Tönniesa 

było wcześniejsze od prac Webera, jednak, jak zauważył Jerzy Szacki, to właśnie 

autor  Wspólnoty  i  Stowarzyszenia  dokonał  „weberyzacji”  pojęć  swojej  „czystej 

socjologii”

40

.  Na  czym  w  takim  razie  polegało  to  wspólne  „przenikanie  się” 

projektów metodologicznych owych niemieckich socjologów? 

 

Koncepcja  Gemeinschaft  (wspólnoty)  i  Gesellschaft  (stowarzyszenia),  jako 

dwóch 

przeciwstawnych 

form 

stosunków 

społecznych, 

wyrasta  

z  dychotomicznego  podziału  woli  ludzkiej  –  Tönnies  wyróżnił  następujące  jej 

rodzaje:  Wesenwille  (wola  naturalna,  organiczna)  oraz  Willkür  (wola  arbitralna). 

W  rozdziale  pt.  Objaśnienie  przeciwieństwa  stwierdza,  że  „Pojęcia  form  i  postaci 

woli  są  same  w  sobie  i  dla  siebie  artefaktami  myślenia,  są  instrumentami 

mającymi ułatwiać zrozumienie rzeczywistości. Toteż różnorodne rodzaje ludzkiej 

woli, rozpatrywane według dychotomicznego podziału [...], trzeba sprowadzić do 

                                                 

37

 Weber, «Obiektywność» poznania w naukach społecznych, s. 51. 

38

 Ibidem, s. 52. 

39

 Weber, Gospodarka i społeczeństwo, s. 5. 

40

  Por.  Jerzy  Szacki  Wstęp  do  wydania  polskiego  w:  Ferdinand  Tönnies,  Wspólnota  i 

stowarzyszenie

, tłum. Małgorzata Łukasiewicz, Warszawa 1988, s. L-LI. 

background image

 

21 

pojęć normalnych

 jako do wspólnego mianownika, aby łatwiej było je porównywać. 

Jako  swobodne  i  arbitralne  twory  myślowe  pojęcia  te  wykluczają  się         

wzajemnie [...]”

41

. Ostrzega przed stosowaniem ich jako empirycznych form woli, 

bowiem  w  swojej  pojęciowej  czystości  nie  występują  nigdzie  –  każda  wola 

naturalna  zawiera  element  woli  arbitralnej  i  na  odwrót.  Owe  pojęcia  normalne 

(Normalbegriffe),  poprzez  wzmocnienie  określonych  cech  zjawisk  do  stopnia 

nierealnej  „czystości”,  urzeczywistniają,  analogiczny  do  koncepcji  Webera, 

postulat  badania  Gedankendinge  –  rzeczywistości  pomyślanej  jako  konstrukcja 

idealna, a nie rzeczywistości par excellence realnej, dostępnej doświadczeniu (choć 

wydaje  się,  że  źródeł  tego  założenia  należy  szukać  raczej  w  charakterze 

rzeczywistości społecznej, która zgodnie z zasadą esse est percipi – istnieje jeśli jest 

odczuwana  i  wyobrażana,  niż  wyrosłej  z  neokantyzmu  potrzeby  nadania 

porządku chaosowi rzeczywistości

42

). 

  

Gemeinschaft

  i  Gesellschaft  nie  są  więc  empirycznymi  formami  stosunków 

społecznych,  jako  pojęcia  czyste  nie  występują  nigdzie  w  rzeczywistości,  mają 

socjologom  dawać  „nie  bezpośrednią  wiedzę  o  faktach,  lecz  odpowiednie  

i  potężne  narzędzia  osiągania  wiedzy  o  nich”

43

.  Nie  jest  istotne  to  czy 

odzwierciedlają rzeczywistość, ale to czy dają się zastosować jako instrumenty do 

oceny,  która  polega  na  porównywaniu  z  nimi  realnych  zjawisk.  Typologia 

Tönniesa  podlegała  podobnej  dezinterpretacji  jak  koncepcja  Rousseau  –  wielu 

czytelników  widziało  w  nim  jedynie  konserwatystę  postulującego  powrót  do 

tradycyjnych wspólnot

44

 – nie wnikając w jakkolwiek ciekawą przyczynę takiego 

odczytywania  Wspólnoty  i  stowarzyszenia,  należy  zaznaczyć,  iż  autor  tego  dzieła 

starał  się  nadać  mu  sens  ściśle  teoretyczny  i  z  czasem  zaczął  coraz  wyraźniej 

podkreślać takiż charakter pojęć „czystej” socjologii – przemożny wpływ wywarły 

na takie ich postrzeganie prace Maxa Webera, czego najdobitniejszym przejawem 

jest  zmiana  nazwy  „pojęcia  normalne”  na  „typy  idealne”.  Jego  metodologia, 

stosowana na początku implicite, znalazła swój bezpośredni wyraz właśnie dzięki 

                                                 

41

 Tönnies, Wspólnota i stowarzyszenie, s. 182-183. 

42

 Poszukując źródeł tych koncepcji nie sugeruję, oczywiście, ich dychotomicznego podziału. 

43

 Ferdinand Tönnies, Soziologische Studien, za: Szacki Wstęp do wydania polskiego, s. XLV.  

44

 Szacki Wstęp do wydania polskiego, s. XXIV-XXIV. 

background image

 

22 

jej sprecyzowaniu, uzasadnieniu i usystematyzowaniu przez autora Wirtschaft und 

Gesellschaft

. Nie należy jednak zapominać, iż był to wpływ obustronny.  

 

III. 

 

8. Podsumowanie 

 

Max  Weber  nie  odkrył  metody  typów  idealnych,  stworzył  je  natomiast, 

niejako  de  novo,  systematyzując,  doskonaląc  i  nadając  „idealny”  kształt  temu 

swoistemu  typowi  pojęć.  Przedstawione  przykłady  klasycznych  koncepcji 

„socjologicznych”  dowodzą,  że  ludzie  od  „zawsze”  próbowali  uporządkować 

rzeczywistość  stosując  pewne  idealne  o  niej  wyobrażenia.  Z  czasem  zaczęto 

oddzielać ideał wartościujący od ideału w sensie czysto logicznym – nigdy jednak, 

jak dowodzi autor Wirtschaft und Gesellschaft, nie pozbędziemy się odniesienia do 

wartości,  bez  którego  rzeczywistość  pozostaje  jedynie  chaosem  zjawisk. 

Znamienny  jest  fakt,  że  wyjaśniając  wartość  poznawczą  typów  Weber  skupił  się 

przede  wszystkim  na  pokazywaniu  czym  nie  są  i  czym  być  nie  powinny  – 

jednocześnie  jednak  stwierdza,  że  ich  ostrożne  stosowanie  daje  nam  możliwość 

ukonstytuowania, opanowania i poznania rzeczywistości.  

Nie  przekreślał  przy  tym  wartości  pracy  swoich  poprzedników  –  w  pełni 

zdawał  sobie  sprawę  z  niedoskonałości  własnych  dokonań  –  konstatując 

wszechstronny  zakres  stosowania  typów  idealnych,  w  jednym  z  artykułów 

stwierdził  wręcz,  że  „[...]  kwestia  tego,  co  pod  względem  normatywnym 

«właściwe»,  w  żaden  sposób  nie  monopolizuje  sprawy.  Jakąkolwiek  by  bowiem 

treść miał [implikujący] racjonalność [zachowań] typ idealny – czy będzie on jakąś 

normą  przekonań  [...]  etycznych,  dogmatyczno-prawnych,  estetycznych  czy 

religijnych, czy też pewną maksymą techniczną bądź ekonomiczną, bądź prawno- 

lub  społeczno-,  lub  kulturalnopolityczną,  czy  też  wreszcie  jakimś  dowolnym 

«wartościowaniem» sprowadzonym do możliwie najbardziej racjonalnej postaci – 

background image

 

23 

zawsze  jego  konstruowanie  ma  w  polu  badań  empirycznych  tylko  ten  oto  cel: 

«porównanie» z nim rzeczywistości empirycznej, stwierdzenie jej z nim kontrastu 

albo  dystansu  wobec  niego,  albo  względnej  bliskości  po  to,  by  móc  ową 

rzeczywistość 

opisać 

za 

pomocą 

możliwie 

najbardziej 

jednoznacznie 

zrozumiałych  pojęć  oraz  przez  przyczynowe  przyporządkowanie  zrozumieć  

i wyjaśnić.”

45

  

Wydaje  się,  iż  koncepcje  poprzedników  Webera  spełniały  ten  warunek, 

dając  mu  jednocześnie  materiał  i  podstawę  do  budowy  gmachu  własnej 

„socjologii”

46

  –  w  końcu,  jak  sam  twierdził,  nawet  dyletantom  „wszystkie  nauki 

mają  coś  do  zawdzięczenia  [...],  często  bardzo  nawet  wartościowe  punkty 

widzenia. Ale  [i to należy szczególnie podkreślić – P.R.] dyletantyzm jako zasada 

oznaczałby  koniec  nauki”

47

  Znamienne  są  słowa  Zdzisława  Krasnodębskiego, 

który  w  monografii  autora  Wirtschaft  und  Gesellschaft,  przypomina  nam,  że 

dokonania  współczesnej  socjologii  są  zbyt  skromne,  „byśmy  mogli  odłożyć 

metodologię Webera do lamusa historii”

48

Charakter przedstawionych koncepcji socjologicznych najlepiej oddaje cytat 

z Państwa Platona, który Ferdinand Tönnies zamieścił na stronie tytułowej „Księgi 

trzeciej” Wspólnoty i stowarzyszenia: „Czyż nie wiemy, że to wszystko jest dopiero 

wstęp do tej melodii, której trzeba się nauczyć?” 

 

 

 

 

 

 

 

                                                 

45

 Max Weber, Sens «wolnej od wartościowań» socjologii i ekonomii, tłum. Elżbieta Nowakowska-

Sołtan, w: Problemy socjologii wiedzy, s. 143. 

46

  Koncepcja  metodologiczna  Webera  wyrosła,  oczywiście,    przede  wszystkim  na  gruncie 

jemu  ówczesnego    „sporu  o  metodę”  (Methodenstreit)  –  por.  Weber,  Racjonalność,  władza, 
odczarowanie

, s. 29. 

47

 Weber, Etyka protestancka, s. 15. 

48

 Krasnodębski, M. Weber, s. 34. 

background image

 

24 

 

 

Bibliografia 

 

1.

  Andreski  Stanisław,  Maxa  Webera  olśnienia  i  pomyłki,  tłum.  Kazimierz  Z. 

Sowa, Warszawa 1992. 

2.

  Jaeger  Werner,  Paideia:  formowanie  człowieka  greckiego,  tłum.  Marian  Plezia  

i Henryk Bednarek, Warszawa 2001. 

3.

  Jellinek  Georg,  Ogólna  nauka  o  państwie,  tłum  Maria  Balsigierowa, 

Warszawa 1924. 

4.

  Kozyr-Kowalski Stanisław, Max Weber  a Karol Marks, Warszawa 1967. 

5.

  Krasnodębski Zdzisław, M. Weber, Warszawa 1999. 

6.

  Kuniński  Miłowit,  Myślenie  modelowe  w  socjologii  Maxa  Webera,  Wrocław 

1980. 

7.

  Nowak  Stefan,  Modele  teoretyczne  zjawisk  i  procesów  społecznych,  

w: Metodologia badań społecznych, Warszawa 1985. 

8.

  Platon, Fedon, w: Dialogi, tłum. Władysław Witwicki, Warszawa 2004. 

9.

  Platon, Państwo, tłum. Władysław Witwicki, Warszawa 1990. 

10.

 Popper  Karl  R.,  Społeczeństwo  otwarte  i  jego  wrogowie,  tłum.  Halina 

Krahelska, t.1: Urok Platona, Warszawa 1993. 

11.

 Ritzer  George,  Klasyczna  teoria  socjologiczna,  tłum.  Hanna  Jankowska, 

Poznań 2004. 

12.

 Rousseau Jan Jakub, Rozprawa o pochodzeniu i podstawach nierówności między 

ludźmi

,  tłum.  Henryk  Elzenberg,  w:  Trzy  rozprawy  z  filozofii  społecznej, 

Warszawa 1956. 

13.

 Szacki Jerzy, Historia myśli socjologicznej, Warszawa 2004. 

14.

 Tatarkiewicz Władysław, Historia filozofii, t.1, Warszawa 2004. 

15.

 Tönnies  Ferdinand,  Wspólnota  i  stowarzyszenie.  Rozprawa  o  komunizmie  

i  socjalizmie  jako  empirycznych  formach  kultury 

,  tłum.  Małgorzata 

Łukasiewicz, Warszawa 1988. 

background image

 

25 

16.

 Waśkiewicz  Andrzej,  Rousseau  i  jego  dwie  utopie  Kościoła,  w:  Teologia 

polityczna – Rocznik filozoficzny 2/2004-2005.

 

17.

 Weber Max, Etyka protestancka a duch kapitalizmu, tłum. Jan Miziński, Lublin 

1994. 

18.

 Weber  Max,  Gospodarka  i  społeczeństwo.  Zarys  socjologii  rozumiejącej,  tłum. 

Dorota Lachowska, Warszawa 2002. 

19.

 Weber  Max,  Methodology  of  Social  Sciences,  tłum.  Edward  A.  Shils,  Henry  

A. Finch,  Illinois 1949. 

20.

 Weber Max, Nauka jako zawód i powołanie, w: Polityka jako zawód i powołanie, 

tłum. Paweł Dybel, Kraków 1998. 

21.

 Weber Max, «Obiektywność» poznania w naukach społecznych, tłum. Mirosław 

Skwieciński, w: Problemy socjologii wiedzy, Andrzej Chmielecki et. al. (wyb.), 

Warszawa 1985. 

22.

 Weber  Max,  Racjonalność,  władza,  odczarowanie,  tłum.  Marian  Holona, 

Poznań 2004. 

23.

 Weber Max, Sens «wolnej od wartościowań» socjologii i ekonomii, tłum. Elżbieta 

Nowakowska-Sołtan,  w:  Problemy  socjologii  wiedzy,  Andrzej  Chmielecki  

et. al. (wyb.), Warszawa 1985.