Artykuł pobrano ze strony
eioba.pl
Duchowość w życiu człowieka
Szukamy, szukamy...czasami daleko, czasami bliżej, czy odpowiedzi nie nosimy w sobie?
Duchowość w życiu człowieka.
Czy to drwina, czy mądrość ludowa mówi; jak trwoga to do Boga? Ale gdzie i
do kogo, ma się zwrócić człowiek chory, gdy traci nadzieję na wyleczenie i
rozumie, że mu nie pomoże klasyczna medycyna? Gdzie i do kogo, ma się
zwrócić człowiek poszukujący wsparcia, przytłoczony wydarzeniami i
sytuacjami, z którymi nie może sobie poradzić?
Gdy chorujesz, lub na starość zwalniasz tempo życia i masz więcej czasu na
przemyślenia, zaczynasz rozumieć, że życie to nie tylko materia, materializm,
fizyczność. Przestajesz akceptować to wszystko, czego Cię nauczono i
zaczynasz rozumieć, że jest coś więcej! Powoli uczysz się rozumieć siebie,
ufać samej sobie, swojej intuicji i stajesz się bardziej wrażliwa. Szukasz
prawdziwego sensu życia i z czasem otwierasz się na to, co nazywamy
duchowością i pragniesz jej coraz więcej i coraz lepiej ją odczuwać.
Czym więc jest duchowość?
Rozwijanie duchowości to odpowiednie nastawienie umysłowe. Subiektywne,
indywidualne- gdyż każde z nas jest inne i inaczej odczuwa, nie dyskusyjne-,
bo jak opowiedzieć o odczuciach, jakimi słowami opisać? Gdy od dziecka
uczono Cię materializmu, konsumpcyjnego stylu życia, duchowość
ograniczano do niedzielnego spaceru do kościoła- to nawet Twoje słownictwo
o duchowości jest ubogie. Dopiero wtedy, gdy zrozumiesz, że jesteśmy różni,
że inaczej się uzewnętrzniamy i każdy ma własny sposób ekspresji- uczysz
się Akceptacji, Tolerancji. Duchowość jest, więc zrozumieniem sensu życia,
poszukiwaniem piękna wokół siebie i w ludziach, z którymi żyjesz.
Duchowość to życie z miłością, zaufaniem, radością i jest ukierunkowaniem
na indywidualne i emocjonalne przeżywanie Boga w normalnym, zwykłym
dniu, w zwyczajnych czynnościach i wśród innych ludzi.
Budząc się rano, jeszcze leżąc w łóżku- już wybierasz; jak chcę przeżyć ten
dzień- jeszcze jeden piękny dzień mojego życia? Kiedy jesteś czujna i uważna
na słowa które wypowiadasz, gdy wsłuchujesz się w słowa innych- jesteś
delikatniejsza i wrażliwsza. Wiesz, rozumiesz, wczuwasz się w głębszy sens
wypowiedzi rozmówcy i swoim słowom nadajesz większą wagę.
Codzienność to nasze re-akcje na sposoby i styl życia innych ludzi, to
wywoływane w nas emocje- na ich systemy i normy wartości, na ich
przekonania i przyzwyczajenia. A tolerancja i akceptacja- to zrozumienie
innego człowieka. Człowiek rozwijający się duchowo, to człowiek trzymający
się mocno ziemi, to nie nierealny- bezpłciowy, medytujący całą dobę-Święty,
czy zamknięta w klasztorze zakonnica. Duchowość to zrozumienie, że żyję na
tym świecie, że jestem kobietą(lub mężczyzną), że mam już ukształtowane
cechy charakteru, wady, zalety i emocje, które mną targają- i co dzień tworzę
nowe. Problemy z hormonami i seksualnością, nadwagą i dbaniem o zdrowie.
Problemy, co zrobić na obiad i...Co też chce ode mnie Urząd Skarbowy?
Duchowość to codzienność, to; papier toaletowy i podpaska, a nie tylko
mantra „Om Namah Shiva Ya” i „Ojcze nasz”.
Droga Duchowa to i dla zwierząt i dlaludzi-być Człowiekiem; to wysłuchać
teściową, to tolerancja dla synowej i wybaczenie dla partnera, który mnie nie
rozumie!
Rozwój duchowyto rozwój osobowości, to współpraca i współżycie z innymi
ludźmi. Łatwiej kontemplować słowo „spokój” i „miłość” w tybetańskim
klasztorze, po przeprowadzonym rozwodzie i odseparowaniu się od
otoczenia. Praktykujmy jednak rozwój duchowy akceptując nasze rodziny,
wypełniając zaufaniem nasze rodziny! Nie odsuwajmy się od rodzin, a
przeżywajmy swoje życie tu- gdzie jesteśmy! Bóg objawia się też i w
uśmiechu wnuczki i uroku wspólnego spaceru. Czasami też, podejmowanie
trudnych, osobistych decyzji; jak daleko ustawiać granice tolerancji,
akceptacji innego człowieka, asertywności? Kiedy i gdzie, kończy się związek,
wspólnota zamienia się w wykorzystywanie drugiego człowieka, ograniczenie
i uwiązanie w pętach społecznych i nakazach zwyczajowych? Rozwój
duchowy to zrozumienie życia- życia na planie fizycznym świata materialnego,
i życia duchowego-emocjonalnego, oraz poszukiwanie stanu równowagi i
harmonii. To zrozumienie swojego ciała, swoich emocji, aktualnej sytuacji
życiowej i finansowej, własnych marzeń, przekonań i ograniczeń.
Ukształtowano nas na wygodę społeczeństwa, gdzie Indywidualność nie jest
najbardziej potrzebną cechą. Społeczeństwo tworzy Prawa, poglądy religijne,
przekonania, modę i upodobania smakowe. Dla grupy- rodziny liczy się
uległość, hierarchia. Wywiera nacisk, kształtuje. Urabiają nas rodzice, koledzy,
sąsiedzi, a także szkoła i kościół. Czy społeczność, stado, Wielość- wie, co
jest dobre dla jednostki- dla Indywidualności? I czyż, nie mówimy, że
większość ma rację, zagłuszając własny zdrowy rozsądek i intuicję- opinią
większości!
Gdy w centrum blokowiska dużego miasta, późną nocną porą, samotna
kobieta czeka na windę i przy niej stanie nieznajomy mężczyzna- jak postąpi?
Wpojony przez społeczeństwo program, myśl;” tak dużomieszka obok ludzi-
cóż może mi się stać, jestem bezpieczna”- spowoduje, że wsiądzie do windy z
nieznajomym, z napastnikiem!- Dlaczego nie posłuchała instynktu, który ją
ostrzegał; uciekaj, zagrożenie, nie wsiadaj- niebezpieczeństwo! Dlaczego
stłumiła Przeczucie?
Duchowość to „zatrzymać świat” i wysiąść! To zatrzymanie się i spojrzenie na
świat i ludzi inaczej niż dotychczas, to próba rozpoznawania cudzych opinii i
ciężka praca uwalniania się od społecznych poglądów, przekonań, to
odrzucenie społecznych i religijnych autorytetów.
Stłoczenie społeczeństw w miastach rozwinęło w ludziach poczucie
bezsilności, wzmacnia obawę przed krytyką i odtrąceniem. Co mówi mądrość
ludowa?-„Jeśli wpadniesz między wrony...” A więc zgadzamy się na
przeciętniactwo, uśrednienie, lenistwo, niezdecydowanie. Nasza Droga to;
szkoła wybierana przez rodziców, pierwsza lepsza praca, telewizor i...aby do
emerytury! Społeczeństwo niszczy Indywidualność, wzmacnia skłonności do
bierności, wymaga uległości, a rozwój osobisty to poszukiwanie i odkrywanie;
co mogę w Sobie naprawić, co mogę w Swoim życiu zmienić? Jakie mam
wyciągnąć wnioski z dotychczasowego życia, czy gdzieś popełniłem błędy?
Jak ich uniknąć w przyszłości?
I nie obwiniać się, nie osądzać!
To nie Ty jesteś odpowiedzialna za ten bałagan w Twoim umyśle! Nie
urodziłaś się z takim, lub innym Światopoglądem- wpojono Ci go! Gdy
zrozumiesz, że to tylko cudzy punkt widzenia świata, cudza interpretacja
Boga, to tylko cudze opinie- odrzucaj je, uwalniaj się! Ucz się od nowa
kierować swoim życiem, od nowa ucz się nowych wartości, wyszukuj nowe
znajomości.
Buduj, Twórz swój nowy świat, pozytywnych myśli, pozytywnych wibracji.
Zrozumienie, że możemy zmieniać nasze poglądy i przekonania, że możemy
akceptować i kształtować swoją rzeczywistość to uzyskanie wewnętrznego
spokoju, wzrasta w nas pewność siebie, a nasze życie zmienia się z dnia na
dzień. Problemy stają się tak mało istotne, z każdym dniem czujemy się
zdrowsi i szczęśliwsi, pełni radości. Odkrywamy na nowo swoją jedność z
Przyrodą i pięknem Natury.
Wstań wcześniej niż zwykle, obejrzyj brzask i wschód słońca, wsłuchaj się w
śpiew ptaków, zobacz jak ze skulonego pączka rozwija się kwiat. Może wyjdź
z miłego, ciepłego mieszkania, w środku zimy, w środku nocy- w czasie
śnieżnej zamieci i pomyśl o innych ludziach. Patrząc w jasne okna
blokowiska, zrozum, wbrew pozorom; tam gdzie ludzi dużo- łatwo o
samotność! Wsłuchując się w szum wiatru, wchłaniaj w siebie energię
śnieżnej zawieruchy. Pomyśl o tym, że może gdzieś bardzo daleko, jakiś
człowiek zdąża do domu.. I w tej, lub innej śnieżycy, jest zmarznięty,
zagubiony, jest samotny. A może...wcale nie daleko, może bardzo blisko, w
Twojej dzielnicy, na Twojej ulicy, niedaleko, na przystanku czeka na nocny
autobus! Podziel się z nim dobrą myślą, prześlij Energię- Przesłanie; „idź
człowieku, niech starczy Ci sił, dojdź, niech Twoje nogi będą silne, a buty
suche i...niech ktoś, czeka na Ciebie z gorącą herbatą”!
Duchowość to radość z normalności zwykłego dnia i zasypianie bez trosk, to
poczucie więzi z ludźmi i podejmowanie codziennych małych decyzji; jak
przeżyć najszczęśliwiej swoje życie? Ilu ludziom, mogę upiększyć życie?
Kupić biednej sąsiadce margarynę, cukierek dziecku, uśmiechnąć się w
autobusie do ludzi, powiedzieć dziękuję i do widzenia?
Jak odpowiesz na pytanie; „Co Ty wnosisz w życie, w świat swojej rodziny, w
świat ludzi, których los postawił Ci na Drodze?”
Pozostań przez chwilę w zadumie. Przemyśl!
Droga do duchowości, to poszukiwanie złotego środka i stanu równowagi
pomiędzy skrajnością materialną, a duchową.. To Wybory! Czy chcę oglądać
„film akcji” z jego brutalnością i wulgarnością? Czy to jest moja ucieczka od
realności świata, czy wyborem, jak chcę przeżyć ten dzień? Z jakimi emocjami
i uczuciami? Nasza Ziemia to Planeta odwiecznych Przemian i Jej żywiołów. I
Ty i ja ich nie zmienię. Zawsze będą istniały pożary, potopy, tragedie ludzi.
Taki jest nasz świat! Istnieje też na świecie terroryzm, a anonimowość w
wielkim mieście wpływa na rozwój przestępczości, ale czy muszę to oglądać
na filmie?
Każdy z nas ma Prawo kształtować Swoje życie!
Ja wybieram emocje- wibracje- energie Wiary i Miłości. Wybieram wibracje
Przyrody, przyjaźni i tolerancji, a nie adrenalinę nadmiaru strachu, gniewu,
złości. Chcę śnić swoje życie, tęsknić, odczuwać, kochać, popełniać błędy i
wybaczać. Z jednakowym uczuciem modlić się, rozmawiać z kolegą i
...chodzić po ogniu!
Nasz świat jest światem różnorodności, niepowtarzalności, nie ma dwóch
jednakowych płatków śniegu i dwóch jednakowych ziarenek piasku. Nie ma
dwojga podobnych ludzi- gdyż nawet bliźniacy się różnią i...dlatego też jest
wiele dróg prowadzących do duchowości, do Boga. Czasami szukamy Go
daleko i długo, w innych kościołach, w innych religiach i obrzędach, czasami
choroba, Los, Przypadek, a może sam Bóg kopnie nas w tyłek i zapyta-, dokąd
zmierzasz człowieku, gdzie ty mnie szukasz?? JA JESTEM, tu, w sercu
Twoim! W sercu innego człowieka-też!
Duchowość to tworzenie nowej Osobowości, to tworzenie nowych wzorów
postępowania. Uczenie się Odczuwania miłości Boga, bo jakimi zmysłami
można odczuć boskość? Jak wyrobić, wykształcić, wypracować ich
wrażliwość? Jakie techniki, ćwiczenia, jakie modlitwy- uwrażliwiają zmysły
odczuwania boskości?
Jeżeli spojrzysz na swoje życie z wiarą, z zaufaniem, bardziej optymistycznie-
wszystko się może zdarzyć! Możesz cieszyć się życiem- jakiekolwiek ono jest;
zdrowiem -takim, jakie masz, gdyż szczęście to stan umysłu- a nie
istniejących faktów! I najważniejsza jest dla Ciebie świadomość, że czego się
nauczyłaś- możesz się oduczyć- możesz uczyć się od nowa- poprawiać się.
Duchowość to życie, to najpiękniejszy sen. Żyj. Przeżywaj. Odczuwaj. Patrz na
świat oczami miłości, zobacz ją w każdym człowieku i w każdej chwili, co
przemija i we wszystkim, co Ciebie otacza! Doceń się i uwierz w Siebie! Jesteś
Jedyna i Niepowtarzalna! Dla Boga i dla świata nie ma znaczenia, czy
spacerujesz po plaży, czy przygotowujesz obiad dla rodziny. Nie ma
znaczenia, co robisz!
Dla Boga, dla świata, dla Ciebie- Ważne jest Twoje nastawienie umysłowe,
Twoje wyciszenie, Twoje Emocje- Wibracje! Twoja Wiara, w możliwości Boga!
W reemisję nowotworu, w szczęśliwą- na miarę marzeń- Przyszłość!
Więc, jakie masz myśli; o zdrowiu, o starości, o sytuacji finansowej, o
Wszech-Mocy Boga?
Jakie są Twoje marzenia i Twoja samoocena?
Jesteś boską istotą, stworzoną na obraz i podobieństwo Boga!
Udowodnij to- Sobie!!!
Jerzy Dewecki
(jd)pielgrzym na skraju Drogi
Autor: Jerzy Dewecki
Artykuł pobrano ze strony
eioba.pl