G P Małachow Oczyszczanie organizmu i prawidłowe odżywianie

background image

1

G. P. Małachow

Oczyszczanie organizmu i prawidłowe

odżywianie

MOCE UZDRAWIAJĄCE


WYDAWNICTWO ABA

Tytuł oryginału: "Ocziszczenije organizma i prawilnoje pitanije"

Przekład: Marina Mockałto

Projekt okładki: Oskar Głodowski

© Małachow G. P. 1996

AO Komplekt" 1996

ISBN 83-914334-4-7
ISBN 83-901370-4-6

"ABA" Sp. z o.o.

02-981 Warszawa, ul. Augustówka 11 e/10

tel. 0602 102 178

W ciągu ostatnich stu lat bardzo wiele zmieniło się w życiu ludzi. Zmiany te objęły również
produkcję i przygotowanie żywności. Powstało wiele rafinowanych i sztucznych produktów,
które są powszechnie i chętnie spożywane, chociaż ludzki organizm w procesie ewolucji
przystosował się do przyswajania pokarmów naturalnych, przetwarzanych w niewielkim
stopniu. Masowe spożywanie tych wysokop

rzetwarzanych lub sztucznych produktów

przyczynia się w dużej mierze do rozwoju schorzeń żołądkowo

-jelitowych, wraz z

rozprzestrzenianiem się patologii po całym organizmie. Chociaż dzisiaj prawdziwe zdrowie
jest rzadkością, w większości przypadków wystarczy przeprowadzić gruntowne oczyszczanie
organizmu i zmienić odżywianie, a spowoduje to szybki powrót do zdrowia. W książce tej,
która jest pierwszą pozycją z serii "Moce uzdrawiające" podjęto próbę uogólnienia i
wytłumaczenia z naukowego punktu widzenia teg

o, co jest dzwigniami naszego zdrowia.

Wiedząc o tym możemy celowo uruchamiać te dźwignie i leczyć siebie. Książka ta odkrywa
mechanizm samo uzdrawiania za pomocą odżywiania i oczyszczania ciała.


background image

2

SPIS TREŚCI:

Przedmowa autora

Część 1

..........

6

Oczyszczanie organizmu
Jelito grube

Anatomia jelita grubego
Funkcje jelita grubego
Rola mikroflory w jelicie grubym

Tworzenie ciepła w jelicie grubym

Funkcja wytwarzania energii

System stymulujący jelita grubego

System oczyszczania jelita grubego
Oczyszczanie i odtworzenie funkcji jelita grubego
Przygotowanie organizmu do oczyszczania

Oczyszczanie za pomocą lewatyw

Szankh Prakszalana

śywienie oczyszczające

Odbudowa ścianek i nerwów jelita grubego

14 rad na wzmocnienie zdrowia

Jaką szkodę wyrządzają środki przeczysz czajce?

Jak pozbyć się polipów?

Normalizacja mikroflory w jelicie grubym
Symptomatologia patologii jelita grubego
Symptomy patologii

Regulowanie czynności

Oznaka normalnej pracy jelita

Wątroba

Anatomia wątroby

Obieg krwi i tworzenie limfy w wątrobie

Czynność wątroby

Wytwarzanie żółci

Patologia wątroby

Kamica żółciowa i zapalenie przewodu żółciowego

Nadciśnienie wrotne i jego skutki

Symptomy schorzeń wątroby i woreczka żółciowego

Diagnoza kamicy żółciowej

Diagnoza przewlekłego zapalenia wątr

oby

Dyskineza przewodu żółciowego

Zapalenie woreczka żółciowego

Oczyszczanie wątroby

Mechanizmy fizjologiczne

Najprostsze oczyszczanie wątroby

Zalecenia praktyczne do oczys

zczania wątroby

Ile razy należy czyścić wątrobę?

Odżywianie po oczyszczaniu wątroby

I

nne środki wzmacniające wątrobę

Co musimy zapamiętać

background image

3

Podrzędne metody oczyszczania organizmu

Czyszczenie nerek
Metody oczyszczania nerek

Czyszczenie nerek za pomocą moczu

Czyszczenie

nerek za pomocą arbuza, wywaru z korzeni i owoców

dzikiej róży, soków z warzyw oraz olejku jodłowego

Profilaktyka schorzeń nerkowych

Podstawowe zasady oczyszczania organizmu

Praktyka oczyszczania

Oczyszczanie roztworów koloidalnych organizmu
Oczyszczanie koloidów komórki

Oczyszczanie organizmu ze złogów i soli

Oczyszczanie organizmu z guzów

Oczyszczanie z śluzu zatok

Oczyszczanie organizmu z energii patogennej

Oczyszczanie organizmu za pomocą ssania oleju

Część 2

..........

70

Prawidłowe odżywianie

Fizjologia trawienia
Fermenty

śołądek

Dwunastnica
Jelito cienkie
Wydzielanie soków trawiennych
Trawienie symbiozowe
Inne charakterystyki systemu trawiennego
Zalecenia praktyczne do un

ormowania pracy układu żołądkowo

-

jelitowego

Wykorzystujmy wpływ mikroflory

Pożywienie

Skład pożywienia

Woda

Białka

Podstawowe funkcje białka w organizmie

Zapotrzebowanie człowieka na białka i aminokwasy

Pokarm zawierający dużo białka

Indukcyjna autoliza

Specyficzne dynamiczne oddziaływanie pożywienia

Węglowodany

Tłuszcze

Witaminy

Szkodliwość sztucznych witamin

Fermenty

Składniki mineralne

Znaczenie fizjologiczne składników mineralnych

Wapń

Magnez
Potas i sól
Fosfor
Mikroelementy
Fitocydy

background image

4

Kwasy organiczne
Substancje aromatyczne

Niszczenie pożywienia

Woda

Białko

Węglowodany

Tłuszcze

Witaminy
Fermenty
Substancje mineralne

Obniżanie potencjału energetycznego pożywienia

Jak± szkodę wyrządza nam gotowany i nieprawidłowo spożywany

pokarm

Nieprawidłowe łącze

nie produktów

Prawidłowe łączenie produktów

Łączenie białek ze skrobią

Łączenie białka z białk

iem

Łączenie tłuszczów z białkami

Łączenie cukrów z białkami

Łączenie cukrów i skrobi

Mleko
Desery

Jak należy jeść białko

Jak jeść skrobię

W jaki sposób jemy owoce

Spożywanie pokarmów w ciągu dnia

Praktyczne rady związane z trawien

iem

Przejście na prawidłowe odżywianie

Kryteria normalnej pracy układu żołądkowo

- jelitowego

Odżywianie indywidualne

Co to znaczy rodzajowe odżywianie człowieka?

Jakie zmiany zajdą w organizmie człowieka, gdy zmienimy sposób
odżywiania się?

Co musimy wiedzieć o właściwościach pożywienia?

W jaki sposób wykorzystać smak pokarmów?

Zalecane kształty i konsystencje pokarmów

Odczytujemy informację zawartą w produktach żywnościowych

Siła oddziaływania produktów na organizm człowieka

Indywidualne podejście do odżywiania

Dieta rozkoszy
Zalecenia dla osób z silnym naruszeniem funkcjonowania systemu
trawiennego

Nastrojenie "ognia trawiennego" z uwzględnieniem indywidualnej

konstytucji

Słowo do czytelnika

Załącznik nr 1

Określenie przeważających dosz i ich regulowanie

Regulowanie dosz poprzez żywienie

Załącznik nr 2

Odżywianie i długowieczność

Załącznik nr 3

Dodatki do pokarmów i sposoby przygotowania zdrowego jedzenia

background image

5

I Dania dietetyczne M. Bircher - Bennera

II Drożdże piwne

III Produkty pszczelarstwa
IV Przygotowywanie ziarna
V Dania z owoców i warzyw








Przedmowa autora

Wielu ludzi chce zostać wyleczonych przez innych lub żeby zostało to zrobione za
pomocą jakiegoś instrumentu, nie przyznając się do winy i nie próbując znaleźć
swego błędu, który jest przyczyną ich nieszczęścia.

G. Oshawa

Nie uzyskując pomocy od innych, zacząłem szukać sam przyczyny pogorszenia swego zdrowia.
Zacząłem czytać książki o uzdrawianiu, potem

-

literaturę naukową. Powoli odkrył się przede mną

nowy świat Uzdrawiających Sił. W chaosie urywkowych wiadomości ukazał się porządek, prawo,

którym trzeba

się kierować bezwzględnie.

W ciągu ostatnich stu lat w naszym życiu najwięcej zmieniło się w odżywianiu. Pojawiło się wiele
rafinowanych i sztucznych produktów zupełnie nie przystosowanych do ukształtowanych w procesie

ewolucji mechanizmów przetwarzania i

przyswajania pokarmów. Układ żołądkowo

-

jelitowy psuje się i

zużywa w pierwszej kolejności, wraz z rozprzestrzenieniem się patologii, po całym organizmie. Dzisiaj
prawdziwe zdrowie jest rzadkością. W większości przypadków jednak wystarcza zmienić odżywia

nie i

organizm szybko powraca do zdrowia.

Pamiętajmy

-

jeśli zachorowałeś, zmień tryb życia. Gdy to nie pomaga, zmień odżywianie. Jeśli i to nie

pomaga, zwróć się do lekarzy i lekarstw.

Podjąłem próbę uogólnienia i wytłumaczenia z punktu widzenia naukowego, co jest dźwignią naszego
zdrowia. Wiedząc o tym, możemy celowo uruchamiać te dźwignie i leczyć siebie. Ta książka odkrywa
mechanizm samouzdrawiania za pomocą odżywiania i oczyszczania ciała.



background image

6

Część 1

Oczyszczanie organizmu

Jelito grube

Nieliczni z wie

lomilionowej rzeszy mieszkańców Ziemi rzeczywiście zdają sobie sprawę z roli jelita

grubego w utrzymaniu mocnego, długiego zdrowia. Z wiedzy tej korzystali mędrcy starożytności, jogini,
uzdrawiacze tybetańscy i egipscy, stosując zasadę: "Chcesz być zdrowy

-

musisz utrzymywać swoje

jelito grube w idealnym porządku."

Oto co mówił na ten temat Największy Uzdrawiacz wszystkich czasów, Jezus Chrystus i co zostało

zapisane przez jego ucznia Jana w manuskrypcie "Ewangelie Świata Jezusa Chrystusa":

"...Brud wewnętrzny straszniejszy jest od brudu zewnętrznego. Dlatego ten, kto
oczyszcza się tylko z zewnątrz, pozostając nieczysty w środku, podobny jest do
grobowca, który ozdobiony jest wspaniałymi malowidłami, ale wypełniony brudem
ohydnym i wstrętnym."

Jezus Chrystus

proponuje prosty środek na oczyszczenie jelita grubego

-

lewatywę:

"Weźcie dużą dynię i połączcie ją z długą łodygą. Wydrążcie miąższ, wypełnijcie ją
nagrzaną na słońcu wodą z rzeki. Zawieście dynię na gałęzi drzewa, uklęknijcie przed
Aniołem Wody i wytrzymajcie... by woda przedostała się do wszystkich waszych jelit.
Proście Anioła Wody, by uwolnił ciało wasze ze wszystkich nieczystości i chorób. Potem
wypuśćcie wodę z ciała swego, by z nią wyniosło się wszystko, co nieczyste i cuchnące.

Wtenczas przekonaj

ą was oczy własne i nos własny, jakie ohydztwa i nieczystości

bezczeszczą Świątynię ciała waszego. Zrozumiecie, ile grzechów w was przebywało i
dręczyło nieskończonymi chorobami."

Mocno powiedziane. A zatem przyjrzyjmy się dokładniej funkcjonowaniu jelita

grubego.

Anatomia jelita grubego

Jelito grube jest końcowym odcinkiem przewodu pokarmowego człowieka i składa się z kilku części

(rys. 1). Początek stanowi ślepa kiszka. Jelito grube kończy się odbytnicą. Łączna długość jelita grubego
wynosi około 2 metry.

Rys. 1 - Odcinki jelita grubego

1 -

ślepa kiszka; 2

-

okrężnica wstępująca; 3

-

prawe zgięcie okrężnicy; 4

-

okrężnica poprzeczna; 5

-

lewe zgięcie okrężnicy; 6

-

okrężnica zstępująca; 7

- esica; 8 - jelito proste; 9 - wyrostek robaczkowy; 10

- jelito cienkie

background image

7

Poszczególne odcinki jelita nie są jednakowej długości. Ślepa kiszka na przykład ma 7

-

8 cm średnicy,

natomiast esica ma tylko 3-

4 cm. Ścianki okrężnicy składają się z czterech warstw. Z zewnątrz jelito

pokrywa błona śluzowa. Wytwarza ona śluz, który osłania i chroni ścianki jelita i przyczynia się do

przesuwani

a się zawartości.

Pod błoną śluzową znajduje się warstwa tkanki tłuszczowej przetkanej naczyniami krwionośnymi i

limfatycznymi. Następnie błona mięśniowa, która z kolei składa się z dwóch warstw

-

wewnętrznej

cyrkulacyjnej i zewnętrznej podłużnej. Te warstwy mięśniowe umożliwiają przemieszczanie się i
mieszanie zawartości przewodu pokarmowego. Od zewnątrz jelito grube osłania błona surowicza.
Grubość ścianek jelita również nie jest jednakowa

- od 1-2 milimetrów do 5 milimetrów.

Jak to widać z rys. 2, jelito grube dotyka wszystkich organów wewnętrznych lub znajduje się w

bezpośrednim ich sąsiedztwie.

Rys. 2 - Rozmieszczenie jelita grubego w jamie brzusznej

1 -

wątroba; 2

-

żołądek; 3

-

woreczek żółciowy; 4

- trzustka; 5 - nerki; 6 - jelito grube; 7 -

pęcherz

U mężczyzn jelito proste z przodu dotyka pęcherza, gruczołu krokowego, jąder. U kobiet

- macicy i

tylnej ścianki pochwy. Stany zapalne tych organów mogą przechodzić na jelito proste i odwrotnie.

Funkcje jelita grubego

Funkcje jelita grubego są różnorodne. Zatrzymajmy się na podstawowych funkcjach.

Wchłaniająca

W j

elicie grubym powstają procesy reabsorbcji. Tutaj są wchłaniane glukoza, witaminy, aminokwasy

wytwarzane przez bakterie jelit, około 95% wody, elektrolity. Na przykład z jelita cienkiego do grubego
codziennie dostaje się około 2000 g z papki pokarmowej, z czego po wchłonięciu zostaje 200

-300 g z

kału.

Ewakuacyjna

W jelicie grubym gromadzą się i zatrzymują masy kałowe przed wyprowadzeniem ich na zewnątrz.

Chociaż masy kałowe przemieszczają się wolno przez jelito grube: zawartość pokonuje jelito cienkie

(5m)

w ciągu 4

-5 godzin, grube (2 m) przez 12-18 godzin, tym nie mniej nie powinna ona nigdzie

zatrzymywać się.

Co następuje w przypadku zatrzymania funkcji ewakuacyjnej? Brak wypróżnienia w ciągu 24

-32

godzin należy uznać za zaparcie.

Nalot na języku, nieświeży oddech, nagłe ataki bólu głowy, zawroty głowy, apatia, senność, uczucie

ociężałości w dolnej części brzucha, wzdęcia, bóle i burczenie w brzuchu, brak apetytu, pobudliwość,
"czarne myśli", wymuszony na siłę, skąpy stolec to są typowe objawy zaparcia.

background image

8

"czarne myśli", wymuszony na siłę, skąpy stolec

-

to są typowe objawy zaparcia.

Jedna z najczęstszych przyczyn zaparcia to spożycie wysokokalorycznego jedzenia w niewielkich

ilościach. Złe przyzwyczajenie zaspokajania głodu kanapką z herbatą lub kawą prowadzi do
powstawania małej ilości masy kałowej, nie wystarczającej do powodowania

odruchu stolcowego, w

wyniku czego defekacja nie występuje przez kilka dni. Jest to typowym przykładem zaparcia. Ale nawet
przy regularnym stolcu większość cierpi na ukryte formy obstrukcji. Jedzenie gotowane, zawierające

krochmal, pozbawione witamin i min

erałów (ziemniaki i wyroby z mąki z dużą ilością "omasty") do tego

razem z pokarmem białkowym (mięsem, wędliną, serem, jajkami, mlekiem) przedostając się przez jelito
grube zostawia na jego ściankach warstewkę kału

- osad. Z tego osadu, nagromadzonego w fa

łdkach

kieszonkach jelita grubego przy odwodnieniu (wiemy przecież, że tam zostaje wchłonięte do 95 % wody)
powstają kamienie kałowe (rys. 3).

Rys. 3 - Patologia jelita grubego

Zaznaczone kreskami -

złoża kamieni kałowych.

Jak w pierwszym, tak i w drugim przypadku w jelicie grubym rozwijają się procesy gnicia i ferm

entacji.

Toksyczne produkty tych procesów razem z wodą przenikają do krwi, powodując zjawisko tzw.

"pokarmowej autointoksykacji".

Z powodu nieprawidłowej diety, źle łączonych pokarmów, powstają zanieczyszczenia i deformacja

grubego jelita.

Przedstawione na

rys. 1 jelito grube wygląda tak, jak powinno. Mimo to, w 99 przypadkach na 100

sytuacja jest podobna do przedstawionej na rys. 3.

Pewien znany niemiecki lekarz przeprowadził 280 sekcji zwłok i w 240 z nich znalazł mniej więcej taki

stan rzeczy. Inny lekar

z, z Anglii, na sekcji zwłok rozciął jelito zmarłego i wyciągnął z niego 25 stóp (10

m) starego, skamieniałego kału, który jako cenny eksponat przechowuje do dziś w dużym słoju ze

spirytusem.

Niektórzy chirurdzy twierdzą, że 70% wyciętych przez nich okrężnic zawiera różnorodny materiał,

robaki i stwardniałe jak kamienie fekalne masy. Wewnętrzne ścianki jelita pokrywa od dawna
przebywający tam, często skamieniały materiał. Przypomina to sklepienie pieca wymagającego

kompletnego oczyszczenia.

Doktor Lamuł stwierdza: "Możemy z całą pewnością dowieść, że główną przyczyną 90% ciężkich

chorób, na które cierpi ludzkość, są zaparcia i zatrzymywanie fekalnych mas, które powinny być

wydalane z organizmu."

Dr Ilia Micznikow w publikacji "Studia nad naturą człowieka" pr

zytacza dane, zgodnie z którymi na

1148 zbadanych przez niego przypadków raka jelit 1022, czyli 89% powstały w jelicie grubym.

Następnym ważnym momentem jest to, że grubość ścianek jelita grubego stanowi tylko 1

-2 mm.

Przez tak cienką ściankę do jamy brzusznej łatwo przedostają się toksyczne związki, zatruwając
sąsiednie organy: wątrobę, nerki, narządy płciowe i tak dalej.

background image

9

sąsiednie organy: wątrobę, nerki, narządy płciowe i tak dalej.

Proponuję test. Wypijcie 1

-

3 łyżki świeżo wyciśniętego soku z buraków. Jeśli po tym mocz nabierze

koloru buraczanego, będzie to oznaczać, że błona śluzowa przestała prawidłowo pełnić swoje funkcje.
Jeśli sok z buraka farbuje mocz, tak samo łatwo przez ścianki przenikają toksyny, krążąc po całym

organizmie.

Zwykle w wieku około 40 lat człowiek ma jelito zapchane kamieniami kałowymi, które je rozciągają,

deformują, jak również ściskają i wypierają ze swoich miejsc inne organy. Organy zostają jakby
zanurzone w kałowy worek. Jasne, że w tej sytuacji nie ma mowy o ich prawidłowej pracy. Uciskanie
ścianek jelita grubego oraz długotrwały kontakt kałowych mas ze ściankami jelit (są kamienie, które w
ciągu 10 lat były przywarte do jednego miejsca) prowadzą do słabego zaopatrzenia go w krew,
powodują zastój krwi i zatrucia toksynami przez kamienie kałowe. W taki sposób powstają przeróżne

choroby: prze

z porażenie ścianki śluzowej

-

różnego rodzaju kolki, z powodu zastoju krwi w ściance jelita

grubego -

prostata i rozszerzenie żył, przez długotrwałe oddziaływanie toksyn na jedno miejsce

- polipy i

rak.

Przytoczę fragment z wykładu uzdrowicielki N. Siemio

nowej:

"Nieustanne zatrucie ciała przez jelitową przegródkę stwarza określone stężenie złogów
w krwi. Jedna połowa ludzkości ma tendencję do utrzymywania w organizmie
rozpuszczalnika złogów

-

tłuszczu i wody. Ci ludzie puchną, powiększają swoje wymiary.

Dr

uga połowa, co prawdopodobnie jest związane z właściwością ich jelit i przemianą

materii, nie są w stanie utrzymać rozpuszczalnika złogów

-

ci usychają. Koncentracja

złogów w ich krwi jest większa niż u grubasów. Mądrość ludowa na swój sposób
podsumowała to zjawisko: "Póki gruby uschnie, suchy zdechnie." Obydwa typy cierpią na
zaparcie, zatrucie własnymi kamieniami kałowymi. Zatrucie postępuje wolno, do niego
przyzwyczajają się od dziecka, z pianą na ustach broniąc swych nawyków odżywiania,

swoich ulubionyc

h kołdunów, drożdżówek, naleśników z mięsem, kasz na mleku, twarogu

z cukrem na śniadanie. Jakże by! Siła przyzwyczajenia. I tak się toczy, dopóki choroba

nie przyprze do muru."

Również niezauważalnie, już u dzieci, pojawia się atonia

- wiotczenie jelita grubego. Z powodu

zatrucia ścianki jelita grubego oraz rozciągania go przez kamienie kałowe, nerwy i mięśnie ścianki jelita
zostają sparaliżowane w takim stopniu, że przestają odpowiadać na normalny odruch, perystaltyka
zanika. A stąd

-

przez długi czas zan

ik potrzeby defekacji.

Zaparcia powodują ignorowanie potrzeby defekacji. Typowy przykład znalazłem w książce Mantowani

Romolo "Sztuka samoleczenia środkami natury":

"Gdy kilka minut przed dzwonkiem na przerwę uczeń ma wyraźną potrzebę wyjścia do

ubikacji,

ale powstrzymuje ją z różnych powodów, zawartość jelita grubego zostaje

odsunięta do okolicy biodrowej, gdzie gromadzi się. Potrzeba zanika. Nareszcie dzwonek.
Dziecko zostaje pochłonięte zabawą. Potrzeba znów daje znać o sobie, ale i tym razem
zostaje stłumiona, ponieważ dziecko nie chce oderwać się od zabawy. Nagle

- czas

wracać do klasy i dziecko nie może zdecydować się na prośbę o pójście do ubikacji

- boi

się otrzymać naganę i czyni wysiłki, by wytrzymać do następnej przerwy. Takie

wielokrotne przetrzy

mywanie powoduje obniżenie aktywności i wrażliwości odpowiednich

nerwów. Odruchy nie powodują niezbędnego pobudzenia, a poczucie potrzeby zostaje
przytępione, odchodzi na dalszy plan. Dziecko nawet nie zauważa, nie zważając na złe
trawienie, ciężką głowę, obniżone stopnie, że od 4

-5 dni nie chodzi do ubikacji." Tak samo

się dzieje w wieku dojrzałym: poranny pośpiech, nieprzytulna toaleta, częste wyjazdy itp.
powodują zaparcia.

Zwłaszcza dotyczy to kobiet. Ze 100 leczących się kobiet 95 choruje na zaparcia. Przyczynia się do

tego również ciąża.

background image

10

Rola mikroflory w jelicie grubym

Warto przyjrzeć się dokładnie działalności drobnoustrojów, "zamieszkałych" w jelicie grubym.

Nasze jelito grube ma ponad 400-

500 różnego rodzaju "lokatorów". Jak twierdzą naukowcy, 1 g

ram

wypróżnień zawiera około 30

-

40 miliardów bakterii. Według danych Koandy, człowiek wydala ze stolcem

około 17 trylionów mikrobów w ciągu doby! Nasuwa się naturalnie pytanie

-

dlaczego jest ich aż tak

wiele?

Okazuje się, że normalna mikroflora grubego je

lita nie tylko uczestniczy w ostatnim stadium procesów

trawiennych i pełni funkcję ochronną w jelicie, ale produkuje cały szereg ważnych witamin,
aminokwasów, fermentów, hormonów i innych substancji odżywczych z włókien pokarmowych.

Zatem, dzięki takiej czynności mikroflory uzyskujemy istotny dodatek w naszym menu, a nasze

odżywianie staje się bardziej stabilne i mniej uzależnione od środowiska zewnętrznego. W warunkach
normalnie funkcjonującego jelita bakterie mogą osłabiać i niszczyć najróżniejsze chorobo

twórcze i gnilne

bakterie. Na przykład, bakterie jelitowe syntetyzują 9 rodzajów witamin: B1, B2, B6, biotynę, kwas
pantotenowy, kwas nikotynowy i foliowy, witaminę K. One i inne mikroby mają właściwości
fermentacyjne, rozkładając substancje żywnościowe według tego samego schematu, co fermenty
żywnościowe. Syntetyzują acetylocholinę, sprzyjają przyswajaniu przez organizm żelaza; produkty pracy
drobnoustrojów odziaływują w sposób regulujący na wegetatywny system nerwowy, a również stymulują

system immunologiczny.

Dla normalnej czynności mikroorganizmów niezbędne są określone warunki

-

mikrokwaśne

środowisko i błonnik pokarmowy. W większości zaś jelit odżywiających się w sposób tradycyjny ludzi, te
warunki znacznie odbiegają od normy. Gnijące masy kałowe tworzą środowisko zasadowe. A ono, z

kolei, sprzyja rozwojowi chorobotwórczej mikroflory.

Jak już wiemy, bakterie jelitowe syntetyzują witaminy grupy B, które odgrywają między innymi rolę

kontroli technicznej, zapobiegając niekontrolowanemu wzrostowi tkanek, podtrzymując immunitet, czyli
zapewniając ochronę przeciwrakową. W 1982r. w naszej prasie pojawiła się krótka wzmianka o tym, że
w Łotewskiej Akademii Nauk wykryto schemat zakłócania ochrony organizmu przed rakiem. Jak się
okazuje, gnicie białka w jelicie gr

ubym powoduje powstawanie metanu, który niszczy witaminy grupy B.

Miał rację dr Gerzon twierdząc, że rak jest zemstą natury za nieprawidłowe odżywianie. W swojej

książce "Leczenie raka" pisze o tym, że z 10000 przypadków raka 9999 są skutkiem zatrucia własną
masą kałową i tylko jeden przypadek jest skutkiem rzeczywiście nieodwracalnych zmian organizmu o

charakterze patologicznym.

Powstająca w trakcie gnicia produktów żywnościowych pleśń sprzyja rozwojowi poważnej patologii w

organizmie.

W Matenadaranie, mie

jscu przechowywania najstarszych ormiańskich rękopisów, są dzieła

średniowiecznych uzdrowicieli, na przykład Mhitara Geraci, w których pleśń jest uznana za przyczynę

nowotworów.

Jak wiadomo, jeszcze nie zostało ustalone, dlaczego człowiek, zwierzęta i ptaki chorują na raka. Ale

zauważono, że karmienie ptaków surowymi, zaatakowanymi przez pleśń ziemniakami powiększa
gwałtownie liczbę chorych ptaków.

"Gdy człowiek przejada się i nie wszystkie produkty zostają przyswojone, część jedzenia
zaczyna gnić. Powstaje pleśń, w której kiełkują nasiona. Nasiona te zostają wchłonięte
przez krew i przerastają w najbardziej sprzyjających (czyli osłabionych) miejscach ciała.
Mogą to być na przykład naczyńka. Kiełkując, zarodniki zostawiają produkt swojej
czynności w postaci białej, woskopodobnej substancji. Te zmiany patologiczne w
organizmie nazwano "białym rakiem" (według naszej terminologii

-

skleroza). W miarę

dalszego rozwoju tego procesu gnijące masy jelit przyspieszają rozwój pleśni, która

atakuje stawy. Tak powstaje "

szary rak" (według naszej terminologii

-

artretyzm). Za jakiś

czas zalegające w dużej ilości, przetworzone przez człowieka produkty wypełniają
"magazyn". Takie zmagazynowane, przetworzone produkty nazywają "czarnym rakiem"
(według naszej terminologii

background image

11

(według naszej terminologii

- nowotwór), przeciwko któremu nie ma ochrony."

W ten sposób został wskazany łańcuszek patologii

- skleroza, artretyzm, nowotwór, który bierze swój

początek w jelicie grubym.

Oczyszczając jelito grube i wątrobę zobaczycie sami pleśń, która wyjdzie w postaci cza

rnych

strzępów. Zewnętrznym sygnałem powstawania pleśni w organizmie i patologicznych zmian błony
śluzowej jelita jest tworzenie na zębach czarnego nalotu. Po przeprowadzeniu porządku w jelicie i
dostatecznym zaopatrzeniu organizmu w witaminę A lub karoten

nalot ten zniknie samoistnie.

Człowiek prawie zawsze odczuwa brak witaminy A. Przy tym wolno, lecz skutecznie następuje

zwyrodnienie błony śluzowej jelita, zakłócone są procesy jego odbudowy. Jest to jedna z przyczyn,
dlaczego właśnie w jelicie grubym powstają różnego rodzaju kolki, polipy i Bóg wie, co jeszcze. Jednak
zdrowie można przywrócić, o czym będzie mowa dalej.

Tworzenie ciepła w jelicie grubym

Poznamy jeszcze jedną funkcję jelita grubego, wykrytą niedawno przez współczesną naukę, ale

dobrze znaną mędrcom starożytnym.

Jelito grube jest swoistym piecem, który ogrzewa nie tylko wszystkie organy jamy brzusznej, ale

(poprzez krew) cały organizm. Cała warstwa jelita jest największym zbiornikiem naczyń krwionośnych, a

tym samym i krwi.

W jaki sposób ten

piec pracuje? W trakcie realizacji genetycznego programu rozwoju każdego

organizmu na zewnątrz wydziela się dużo energii. Okazuje się, że kurze jaja ogrzewają siebie
samodzielnie, kwoka musi jedynie utrzymywać tę niezmienną temperaturę.

To wszystko było wiadomo bardzo dawno w starożytnych Indiach, Chinach, Japonii i Tybecie. Część

brzucha w okolicy pępka została nazwana "Piec Hara", "Nabhipadma" (lotus pępka). Miejsce to
odpowiada elementowi "ogień" i siłom transformacji, zarówno w sensie fizycznym, jak i p

sychicznym

(trawienie, przyswajanie, przemiana substancji nieorganicznych w organiczne, transformacja substancji
organicznych w energie psychiczne).

W świetle tego staje się zrozumiałe, dlaczego starożytni mędrcy nazywali to miejsce "piecem", skąd

powstaje

tutaj element ognia, w jaki sposób odbywa się transformacja substancji organicznych w energie

psychiczne (bioplazmę).

Łatwo jest przekonać się, że "cieplna" i "energetyczna" funkcje jelita mają tak wielkie znaczenie dla

energetyki organizmu.

"Odłączymy" jelito grube poprzez głodówkę. Mikroflora przestaje pracować. "Piec" wygasa. Jest nam

zimno, energia spada, tracimy siły. Jeśli, jak twierdzą niektóre autorytety, głodówka jest
pełnowartościowym odżywianiem się kosztem wewnętrznych rezerw, dlaczego w takim razie obniża się
temperatura ciała i żywotność? Przecież główny cykl energetyczny

- trójkarboksylowych kwasów (cykl

Krebsa) ma miejsce tak przy głodówce, jak i w czasie jedzenia. Z tego by wynikało, że przy głodówce
(odżywianiu wewnętrznymi zapasami) miało

by miejsce tylko "zjadanie" samego siebie, bez utraty

temperatury ciała i obniżania poziomu energetycznego. W praktyce wygląda to inaczej. Drobnoustroje
jelita grubego również w trakcie swego rozwoju wydzielają energię w postaci ciepła, które ogrzewa krew

żylną oraz przylegające organy wewnętrzne. Zatem nieprzypadkowo powstaje tak dużo drobnoustrojów

-

17 milionów na dobę!

background image

12

Rys. 4 - Jelito grube sprzyja ogrzewaniu krwi

Wróćmy do rys. 2 i 4. Natura również nieprzypadkowo umieściła jelito grube w taki sposób. Taka

właśnie jego konfiguracja i umiejscowienie sprzyjają n

ajlepszemu ogrzewaniu organów jamy brzusznej

krwi i limfy. Tkanka tłuszczowa osłaniająca jelito tworzy swoistą izolację cieplną zapobiegającą utracie
ciepła poprzez brzuch i boki, z tyłu plecy z mocną grupą mięśni i kości miednicy na dole tworzą

konstrukcj

ę nośną tego "pieca", kierując ciepło razem ze strumieniem krwi i limfy do góry.

Może to być jedna z przyczyn tego, że w pozycji pionowej tułowia są niniejsze straty ciepła w postaci

promieniowania cieplnego (które jest skierowane do góry), niż w pozycji p

oziomej. Pozycja pionowa

bardziej sprzyja obiegowi krwi, limfy i energii przez kanały energetyczne.

Funkcja wytwarzania energii

Wokół każdej żywej istoty powstaje aura, która mówi o występowaniu w organizmie bioplazmy.

Mikroby również mają bioplazmę, która naładowuje wodę i elektrolity, wchłaniane przez jelito. Elektrolity
z kolei, jak wiadomo, są jednym z najlepszych akumulatorów i przenosicieli energii. Strumienie krwi i
limfy roznoszą takie "naenergetyzowane" elektrolity po całym organizmie, które z kolei oddają swój
wysoki potencjał energii wszystkim komórkom ciała, ciągle podładowując je oraz ciało.

Stąd staje się zrozumiałe, dlaczego przy racji dziennej 1000 kalorii, ale zawierającej w jadłospisie

żywe produkty roślinne (owoce, warzywa, orzechy, kasze, przerośnięte ziarno) ludzie czują się znacznie
lepiej, niż zjadając 3000 i więcej kalorii dziennie "martwego" gotowanego jedzenia, które nie żywi
mikroflory, a zaledwie obciąża systemy wydalające, pobierając dodatkową energię na odkażanie i

wydalanie. Oto

dlaczego ludzie marzną, chociaż mają na sobie ciepłe rzeczy i tak szybko męczy ich

praca tak fizyczna, jak i umysłowa.

System stymulujący jelita grubego

Nasz organizm posiada szczególne systemy, które są stymulowane poprzez różnorodne

oddziaływanie środowiska zewnętrznego. Na przykład, poprzez pobudzenie mechaniczne podeszwy
stóp stymulują wszystkie ważne organy, drgania dźwiękowe stymulują szczególne miejsca na
małżowinie usznej, również związane z całym organizmem. Bodźce świetlne poprzez tęczówkę również
stymulują cały organizm, określone strefy na skórze są związane z organami wewnętrznymi.

background image

13

Rys. 5 -

System stymulujący jelita grubego

Jelito grube również posiada swój własny system, który stymuluje cały organizm. Spójrzmy na rys. 5.

Każdy odcinek jelita grubego stymuluje "swój" organ. Stymulacja odbywa się w następujący sposób:
uchyłek zostaje wypełniony przetworzoną papką pokarmową, w której zaczynają gwałtownie rozmnażać
się mikroorganizmy, wydzielając energię w postaci bioplazmy, która stymuluje ten odcinek, a poprzez
niego związany z tym odcinkiem organ.

Jeśli dany odcinek jest zapchany przez złogi, kamienie kałowe, stymulacja nie następuje, funkcje

danego organu zaczynają powoli wygasać.

Z praktyki wiadomo, że najbardziej intensywnie osad tworzy się w miejscach zgięć jelita grubego,

gdzie przesuwanie mas kałowych zostaje zwolnione. Na rys. 6 przedstawiony jest "osad" i najczęściej

spotykane choroby.

Rys. 6 -

"Osad" i najczęściej spotykane choroby

Dodam, że wewnątrz komórek tkanki łącznej, poprzez które żywią się inne robocze komórki.

background image

14

Tkanka tłuszczowa jest również swoistym "magazynem" złogów, a ponieważ przemiana materii j

est

tam bardzo słaba, zalegają one na dobre. Dalej, jeśli wszystkie te kanały oczyszczenia zostały
przepełnione, a ponadto jeśli spożywa się dużo krochmalistego i tłustego jedzenia, które nie jest
wyprowadzane przez wyżej wymienione organy, w tym wypadku z

ostaje uruchomiony jeszcze jeden

kanał odprowadzania złogów przez organy, mające bezpośrednie wyjście na zewnątrz.

Najpierw włącza się jama nosowo

-

gardłowa. Ona wyrzuca na zewnątrz krochmaliste, tłuste i inne

złogi w postaci flegmy. Stąd wszystkie nasze ciągłe charkania i smarkania. Jeśli i ten kanał
oczyszczający zostaje zbyt obciążony, włączane są dodatkowe: zatoki, kanał słuchowy w uszach, u

kobiet -

pochwa maciczna, ropieją oczy.

Jeśli i to jest niewystarczające, lub z jakiegoś powodu te kanały są zamknięte, włączają się 2 ostatnie

-

płuca i skóra.

To, że w grubym jelicie występuje gnicie i inne zjawiska patologiczne z powstawaniem szkodliwych

gazów, można poznać po ciężkim, cuchnącym zapachu z ust. Nie pomoże tu ani dezodorant, ani mycie
zębów. Pamiętajmy, że ciężki oddech stanowi skutek, a przyczyna leży w przeciwnym kierunku.
Oczyśćcie grube jelito, a zapach zniknie. Flegma powstaje również w płucach. Wydzieliny krochmaliste i
inne stanowią wspaniały pokarm dla patogennych drobnoustrojów. Drobnoustroje te, trafiając z
powietrzem do płuc, znajdują tu idealne warunki, do rozmnażania się

-

ciepło, wilgoć i pokarm. Produkty

przetwarzania flegmy przez drobnoustroje w postaci ropy wyciekają przez oskrzela, nosogardziel.
Toksyczne składniki ropy podrażniają błonę śluzową płuc, jamy nosogardłowej ze wszystkimi
wynikającymi stąd skutkami. Podobny jest mechanizm rozwoju nadżerki pochwy, zapalenia środkowego
i wewnętrznego ucha.

Skóra sygnalizuje obciążenie organizmu złogami poprzez brzydkie zapachy, wysypkę, prysz

cze,

różnego rodzaju egzemy. W zależności od preferowanego odżywiania występują różne symptomy. Na
przykład, od mięsnego

-

cuchną nogi, krochmalistego z tłuszczem i cukrem

-

pojawiają się pryszcze. W

związku z nieprawidłowym łączeniem produktów mogą powstawać czyraki.

Drożdże piwne, zalecane przy czyrakach, dzięki dużej zawartości witaminy grupy B sprzyjają

lepszemu przyswajaniu i trawieniu pożywienia. To pozwala na samym początku likwidować
nieprawidłowości w procesie przyswajania jedzenia. W rezultacie zn

ika zgnilizna, która w postaci ropy

wydziela się przez czyraki. Drożdże również normalizują środowisko jelita grubego. Te właśnie
mechanizmy leżą u podstawy uzdrawiającego oddziaływania drożdży. Obniżenie ciepłodajnej funkcji

jelita, zanieczyszczenie organ

izmu złogami powoduje nagromadzenie flegmy. Na przykład w gruczołach

piersiowych u kobiet. Po pierwsze, tam jest obniżona przemiana materii w porównaniu z całym
organizmem. Po drugie, zimne posiłki i chłodzące napoje wychładzają te miejsca, na skutek czego

powstają zatwardzenia tłuszczowej i krochmalnej flegmy, rozwija się "cysta".

Mało ruchliwy tryb życia, praca na siedząco, gwałtownie hamuje krwiobieg w miednicy

- powstaje

zastój krwi. Jest to druga przyczyna, dlaczego właśnie tu gromadzi się flegma u mężczyzn wokół

prostaty, u kobiet - w jajnikach.

Najbardziej szkodliwe produkty wywołujące cystę piersi i jajników, powiększenie prostaty to lody,

mrożona śmietanka, śmietana, zimne, tłuste mleko. Jeśli spożywacie je często, to jak twierdzi Mikio

Kuszi (specj

alista makrobiotyk) na pewno będziecie mieć cystę.

Dalej, w tej cyście przerastają zarodniki pleśni i powstaje rak, dający metastazę. Sami go żywimy,

pielęgnujemy, a potem dziwimy się

-

skąd?

Jeśli pierwszy łańcuszek patologii: skleroza

- artretyzm rak wyw

odzi się z brudnego jelita, to drugi

-

przeciążenie systemów wydalających

- skupiska flegmy -

osłabienie ochronnych sił organizmu

- rak,

również wywodzi się z brudnego jelita grubego.

Na zakończenie przytoczę fragment z książki "Sztuka wyleczenia samego si

ebie naturalnymi

środkami". Doktor A. Posze pisze:

"Zauważyłem, że kobiety chore na raka piersi w 9 wypadkach na 10 miały kłopoty z pracą

jelita. Gdyby 10-

15 lat przed tym zostało przeprowadzone odpowiednie leczenie

zapobiegawcze, nie miały by one ani guzów piersi, ani raka w żadnej postaci."

background image

15

zapobiegawcze, nie miały by one ani guzów piersi, ani raka w żadnej postaci."

Rys. 7 - System oczyszczania organizmu i jelito grube

1 - jelito grube, 2 - krew, 3 -

wątroba, 4

-

płuca, 5

-

jama ustna i język, 6

- zatoki, 7 -

kanał słuchowy, 8

-

przewód łzowy, 9

-

zatoka czołowa, 10

-

tkanka łączna, 11

-

tkanka tłuszczowa, 12

- nerki, 13 - skóra, 14

- kobi

ece organy płciowe.

Krew z jelita grubego wpływa do wątroby. W przypadku, gdy wątroba nie nadąża z neutralizowaniem

(unieszkodliwieniem) toksyn postępujących z jelita grubego, krew roznosi je po całym organizmie, gdzie

są one akumulowane i wyprowadzane (oznaczone strzałkami).

Oczyszczenie i odtworzenie funkcji jelita grubego

Zanim przejdę do opisu powrotu do zdrowia jelita grubego, podsumujmy krótko, co trzeba odtworzyć i

z jakiego powodu zachodzi rozregulowanie.

1.

Odzyskać czystość jelita i znormalizować pH środowiska (niskokwaśny) jelita.

Pozwoli to zlikwidować główne źródło zanieczyszczenia organizmu

-

odciąży system

oczyszczania.

Jelito

zostaje

zanieczyszczone

na

skutek

nieprawidłowego

łączenia

produktów

żywnościowych, gotowanego i rafinowanego jedzenia, nieprawidłowego picia i spożywania
nienaturalnych napojów. Jedzenie wywołujące obstrukcje: wszystkie rodzaje mięsa, czekolada,
kakao, słodycze, biały cukier, krowie mleko, jajka, białe pieczywo, ciasta i torty.

Niedopuszczalne jest przyjmowanie pokarmu w i

lościach 2

-

3 razy przewyższających

niezbędne ilości.

background image

16

2.

Odtworzyć perystaltykę i ścianki jelit.

Pozwoli to jelitu w sposób pełnowartościowy pełnić swoje funkcje, które zostają zakłócone z

powodu: rozciągania ścianek jelita przez kamienie kałowe, powstawania "osadu", odżywiania
produktami toksycznymi, braku naturalnego pożywienia, deficytu witaminy A, używania środków
przeczyszczających.

3.

Odbudować mikroflorę jelita grubego, przy tym:

a.

normuje się pełnowartościowe odżywianie dzięki dodatkowym substancjom

odżywczy

m i witaminom, syntetyzowanym przez bakterie;

b.

ureguluje się ciepłodajne i energotwórcze funkcje jelita, co doprowadzi do

unormowania się ogrzewania całego organizmu i wzrostu mocy ciała bioplazmatycznego

organizmu;

c.

zajdzie normalizacja systemu stymulacyjnego jelita grubego, co uczyni organizm

bardziej zdolnym do życia;

d.

unormalizuje się i wzrośnie moc systemu immunologicznego organizmu.

Zaburzenia mikroflory powstają z winy gotowanego, mieszanego, rafinowanego, pozbawionego

włókien pożywienia. Zażywanie lekarstw, zwłaszcza antybiotyków, obciąża i wypacza naszą mikroflorę.

Przygotowanie organizmu do oczyszczenia

Zanim rozpoczniemy oczyszczanie (dotyczy to każdego jego rodzaju), należy przeprowadzić

przygotowanie wstępne, które polega na "zmiękczaniu" organ

izmu. Jest to pierwsza i podstawowa

sprawa, determinująca powodzenie oczyszczania. Na czym polega zmiękczenie? Jest to przygotowanie,
w trakcie którego toksyny i złogi zostają poruszone i przesunięte ze swoich miejsc do organów

wydalania. Zadanie procedury

oczyszczania sprowadzi się wówczas tylko do wyrzucenia na zewnątrz

wszystkiego, co się nagromadziło w organach wydalania.

Zmiękczenie można przeprowadzić na różne sposoby. Celem jest rozluźnić, wygrzać, maksymalnie

nawilżyć cały organizm. Można to osiągnąć chodząc do sauny, łaźni parowej lub biorąc gorące kąpiele.
Dla osób starszych lepsza jest gorąca kąpiel, dla młodych

-

łaźnia parowa. Osobom odwodnionym,

szczupłym zalecałbym gorące kąpiele, otyłym

-

saunę. Czas trwania takiego zabiegu

- od 5 do 25 minut,

z obowiązkowym chłodnym lub zimnym prysznicem na końcu. Najważniejsze to poczuć po takim
zabiegu, że ciało jest rozluźnione i rozgrzane. Zabiegów takich powinno być od 3 do 5, a w niektórych
przypadkach nawet więcej, zależy od stopnia zanieczyszczenia or

ganizmu i od natury wyprowadzanych

złogów. Zabiegi stosować należy codziennie lub co drugi dzień, w zależności od możliwości i
indywidualnej wytrzymałości na ciepło.

Znakomicie sprzyja zmiękczeniu organizmu zjadanie rano na czczo 20 g roztopionego masła, j

ak

również mały masaż całego ciała z wcieraniem masła, po czym ciepły prysznic wodny. Ale pamiętajmy

-

dla osób otyłych z tłustą cerą i nadmiarem flegmy to się nie nadaje. Lepsze dla nich będzie krótkie
bieganie, które zagrzeje cały organizm, poprawi krążenie i wydalenie złogów przez skórę.

Oczyszczanie za pomocą lewatyw

Po zmiękczających zabiegach można rozpocząć oczyszczanie jelita grubego. Leczenie każdej

choroby powinno zaczynać się od oczyszczenia właśnie jelita grubego. Najprostszy, najbardziej

skutec

zny i dostępny sposób oczyszczania jelita grubego to są lewatywy. Zgodnie ze źródłami

starożytnej medycyny

-

Ajurwedą i Czżudszi

-

lewatywy pomagają pozbyć się 80% chorób. Potraktujcie

ten zabieg z całą powagą.

Za podstawę zwykle bierzemy wodę, która w sposób mechaniczny wypłukuje zawartość jelita. Ale

"przywarte" do ścianek kamienie kałowe zostaną. Zwykle do wody dodaje się sok cytrynowy (lub roztwór
kwasu cytrynowego), ocet jabłkowy i inne antyseptyki i zioła (rumianek, jaskółcze ziele itp.). Substancje

t

e, częściowo normalizując środowisko kwaśne jelita, oddziaływują fatalnie na skład mikroflory, niszcząc

potrzebne i niepotrzebne mikroorganizmy, a nawet oddziaływują niekorzystnie na błonę śluzową.

background image

17

Na przykład, jaskółcze ziele mocno ją wysusza.

Nasuwają się następujące wnioski:

Po pierwsze, musimy szukać substancji, która oderwałaby "osad",

po drugie -

składniki tej substancji powinny normalizować pH środowiska wewnętrznego oraz

wybiórczo osłabiać chorobotwórczą mikroflorę, nie niszcząc potrzebnej,

po trzecie -

nie powinny one podrażniać błony śluzowej jelita.

Przyroda dysponuje taką idealną substancją, więcej

-

wytwarza ją nasz organizm. Jest to właśnie

mocz człowieka. Uryna odpowiada wszystkim naszym wymaganiom.

Po pierwsze, ona nie tylko przemywa jelito g

rube, ale z powodu większej koncentracji soli, niż w

plazmie krwi (różnica dochodzi do 150 razy), dzięki osmozie "wysysa" wodę ze ścianek jelita oraz
otaczającej go przestrzeni, co powoduje nie tylko "odkwaszenie", ale i odrywanie osadu, kamieni
kałowych i

flegmy z jamy brzusznej!

Po drugie -

uryna ma pH środowiska kwaśnego, przy czym w koncentracji najbardziej korzystnej dla

organizmu. A zatem nie istnieje niebezpieczeństwo przedawkowania. W związku z tym, że jest ona

wytwarzana przez nasz organizm, oddzia

ływuje wybiórczo na wszystko, co jest związane z patologią,

nie niszcząc zdrowego. W ten sposób bezpiecznie i w pełni zostają przywrócone niezbędne środowisko i
mikroflora jelita grubego. Uryna, zwłaszcza własna, nie jest w stanie nic podrażnić w organizmi

e.

Odwrotnie, likwiduje i leczy podrażnienia. Uryna posiada własne antyseptyki, hormony, witaminy,
substancje białkowe

-

najlepszych odnowicieli błony śluzowej każdej części organizmu! Dla lewatywy

można wykorzystywać mocz własny, jak również zdrowych ludzi, zwłaszcza dzieci tej samej płci.

Zabieg ten został przeze mnie udoskonalony, wielokrotnie powiększając jego efekt. Należy zebrać

około dwóch litrów uryny i gotować bez przykrycia w emaliowanym naczyniu do czasu, aż zostanie 500

gramów. Otrzymamy wprost

rewelacyjną substancję, która różni się niesamowicie od wszystkich płynów

naszego organizmu. Po zrobieniu takiej lewatywy może wyjść tyle "dobrych rzeczy", których istnienia w
naszym organizmie nawet nie podejrzewaliśmy. Wtedy każdy doceni niespodziewaną m

oc tej substancji.

W czym sekret?

Sama woda staje się inna, uzyskuje superstrukturę. Zostają najbardziej stałe,

"żaroodporne" płynne kryształy, które według ostatnich badań niesamowicie uodparniają nasz
organizm na wszelkiego rodzaju niekorzystne oddziaływ

anie.

Zawartość soli w takiej urynie może wzrastać do 600 razy! Jest to niezwykła moc, która

nie tylko "pompuje" wodę z organizmu, ale z powodu silnego, gorzkiego smaku odrywa polipy
grubego jelita. Zachodzi stymulacja ścianki jelita, pojawia się perystal

tyka. Po 1-2 lewatywach

zostają wytępione pasożyty. A przy tym nie cierpi korzystna mikroflora.

Chociaż w trakcie oddziaływania termicznego w takiej urynie zostają zniszczone

wszystkie substancje organiczne, powstają nowe

-

nieorganiczne, niebiałkowe, które są

wielokrotnie silniejsze od hormonów, witamin itp.

W rezultacie, po takich lewatywach szybko dochodzą do normy pH i mikroflora, zdrowieje błona

śluzowa, perystaltyka, zanikają hemoroidy, polipy, kolki. To jeszcze nie wszystko. Z powodu zdolności

do "

nasycania" uryna wciąga do jelita płyn z całej jamy brzusznej, unosząc ze sobą śluz (można pozbyć

się go tylko stosując długie okresy głodówki), który osiadł w nerkach, trzustce, w ściankach pęcherza,
organach płciowych itp. i hamuje ich czynność. Uwolniwszy się od śluzu, organy odradzają się

-

sami się

o tym przekonacie.

Wzmacniają się mięśnie okolicy pachwiny, które śluz znacznie osłabia. Uważam to za jedną z

głównych przyczyn powstawania przepukliny. Odciążone są wszystkie organy, wydzielania, zwłaszcza

noso-

gardzieli. Mnóstwo ludzi stosowało już te lewatywy i przekonało się o ich ogromnej skuteczności.

1.

Środki ostrożności, chociaż nieduże, trzeba jednak zachować.

Przy mocnym porażeniu błony śluzowej jelita grubego, na przykład przy kolce wrzodowej,

odpar

owana uryna będzie na początku powodować bóle, jak przy oparzeniu. W tym wypadku,

lepsza będzie lewatywa ze zwykłą uryną. Ból wskazuje na to, że wszystko co niepotrzebne,

background image

18

lepsza będzie lewatywa ze zwykłą uryną. Ból wskazuje na to, że wszystko co niepotrzebne,
zostaje odrzucone, a chore miejsce poddaje się leczeniu. Niedługo powstanie nowa tkan

ka i bóle

znikną.

Chcę podkreślić, że niekoniecznie należy zaczynać od odparowanej do 1/4 początkowej

objętości uryny. Zacząć lepiej od zwykłej. Potem odparowujcie ją do 1/2 i dopiero potem do 1/4.
Dalej odparowywać nie trzeba, ponieważ struktura wody z na

jbardziej energetycznej przemieni

się w zwyczajne mydło i efekt zniknie.

2.

Organizm może gwałtownie odreagować na podwyższoną energetykę takiej lewatywy.

Lewatywa wyrównuje zachwianie energetyki w organizmie. Ci, którzy mają z tym poważne

problemy, mocniej

odreagują. Może wystąpić złe samopoczucie. Ale powoli wszystko wróci do

normy.

A jak wygląda techniczna strona tego zabiegu? Jeśli będziecie stosować lewatywę ze zwykłej uryny

(radzę zacząć właśnie od niej), trzeba wziąć jej około 1 litra, jeśli z odparowa

nej - do 1/4 litra.

Zaczynajcie od 100-

150 g, stopniowo doprowadzając do 500. Jeśli zaś przeszkadza poczucie

obrzydzenia, można stosować słoną wodę (2 łyżki soli na l litr wody). W pierwszym wypadku (gdy
stosujemy zwykłą urynę) używamy wlew doodbytniczy sy

fonowy, w drugim -

zwykłej gruszki.

Sposób użycia wlewu jest następujący: nalewamy do pojemnika urynę i wieszamy go na wysokości

nie większej niż 1,5 metra nad podłogą. Zaciskamy rurkę (lub zakręcamy kranik). Przyjmujemy pozycję
klęczącą (miednica powinna być wyżej ramion), wprowadzamy rurkę do odbytu na głębokość 25

-50

milimetrów. Stopniowo wpuszczamy płyn do jelita.

Zastrzeżenie: gdy jelito grube jest przepełnione kamieniami kałowymi, płyn może wylewać się z

powrotem lub rozpychać małą wolną przestrzeń wywołując bóle. śeby temu zapobiec, kontrolujemy
wlew, zaciskając rurkę lub przykręcając kranik. Oddychać przy tym należy wolno, głęboko, wypinając
brzuch na wdechu i wciągając na wydechu. Gdy jelito zostanie oczyszczone, 2 litry płynu wchodzą do
środka łatwo i swobodnie w ciągu 30

-

40 sekund. Po tym, jak płyn wszedł, kładziemy się na plecy ł

podnosimy miednicę. Dobrze jest wykonać stójkę na ramionach (tzw. "świecę") lub umieścić nogi za
głową ("pług"). W takiej pozycji przebywamy 30

-

60 sekund. Dodatkowo możemy wciągać brzuch. Dzięki

temu płyn poprzez okrężnicę zstępującą przeniknie do okrężnicy poprzecznej. Potem ostrożnie
kładziemy się na plecach i przewracamy na prawy bok. Płyn z okrężnicy poprzecznej przedostaje się do
trudno dostępnej części wstępującej i do ślepej kiszki. Właśnie taka technika pozwala przemyć dokładnie
całe jelito grube. Nie zapominajcie o tych niuansach. One zostały sprawdzone w praktyce. W
przeciwnym razie zostanie oczyszczona tylko część jelita, pozostawiając patologię

-

ogniwo przyszły

ch

chorób w początkowym stadium

-

ślepej kiszce.

Zabieg można przeprowadzać po opróżnieniu jelita grubego w dowolnym, wygodnym dla nas czasie,

ale starożytni uzdrawiacze zalecają czynić to o zachodzie słońca.

Jak długo należy wykonywać lewatywę? Uzdrowiciele starożytni radzą

-

od zachodu słońca do

zmierzchu. Uważam, że wystarczy poleżeć na plecach lub prawym boku 5

-

15 minut, jeśli nie występuje

silne parcie. Potem można wstać i pochodzić. Gdy wystąpi parcie, można iść do toalety. Zaletą lewatyw

z uryny jest

to, że one przebywają w organizmie tyle, ile potrzeba. Na początku parcia po nich są

gwałtowne i mocne, a później okresy oczekiwania na parcie tym dłuższe, im czystsze staje się jelito.
Dlatego nie denerwujcie się, organizm sam wie, kiedy ją wypuszczać. Wszystko odbywa się pod jego
ścisłą kontrolą.

Cykl stosowania lewatyw z uryny jest następujący: jednolitrowe codziennie, przez tydzień. W drugim

tygodniu stosujcie je co drugi dzień, w trzecim

- co 2 dni, w czwartym -

co 3 dni, w piątym

- jeden raz w

tygodn

iu. Dalej można kontynuować raz co 1

-

2 tygodnie. Cykl ten należy powtarzać 2

-3 razy w roku, w

czasie wiosennego i jesiennego przesilenia, oraz (zwłaszcza ciepłe)

- w styczniu - lutym.

Cykl z odparowaną uryną wygląda następująco: zaczynamy od 100 g, zwiększając co drugi dzień

dawkę jeszcze o 100 g. Gdy dojdziemy do 500 g, robimy 2

-

4 takich lewatyw, a potem co drugi dzień

zmniejszamy dawkę o 100 g, dopóki nie dojdziemy do 100 g jednorazowo. Dalej można robić 100

-150

gramową lewatywę raz na 1

-2 tygodnie.

background image

19

Powtórzcie ten cykl podobnie, jak poprzedni, w tym samym czasie.

Oto kilka przykładów zastosowania lewatyw z uryny:

Polipy w jelicie grubym

Osobiście przez wiele lat cierpiałem z powodu polipów. Wypróbowałem przeróżne lewatywy, bez

skutku. Po pierwszych dwóch -

trzech lewatywach z odparowanej do 1/4 uryny zaczęły wychodzić polipy.

Przy tym nie miałem żadnych nieprzyjemnych efektów.

Zaparcia, pasożyty, utrata apetytu, bóle głowy

Przyszedł do mnie 70

-

letni mężczyzna, który miał te dolegliwości. Po przeczytaniu mojej książki o

urynoterapii zrobił sobie 2

-3 mikro-

lewatywy z odparowanej do 1/4 uryny. Dosłownie natychmiast wyszło

z niego kilka tasiemców, gęsty meduzopodobny śluz. Po czym jelita zaczęły pracować, pojawił się
apetyt, zniknął stały, przewlekły ból głowy.

Uwolnienie od śluzu w jamie brzusznej

Przekonałem się również na własnym przykładzie. Zniknęły symptomy przepukliny (bóle w kroczu

przy gwałtwnym podniesieniu 10

-

20 kg), wzrosła wrażliwość w czasie aktu płciowego i w ogóle potencja

płciowa została uaktywniona, przestał wydzielać się śluz z nosa, zniknęło przewlekłe zapalenie jelita

grubego.

Można przytaczać mnóstwo przykładów zdumiewającego efektu lewatyw z uryny. Lecz jeśli z jakichś

powodów wam to nie odpowiada, można zastosować zwykłe, o wiele mniej efektywne: z solą, kwasem
cytrynowym (1 łyżeczka kwasu na 2 l wody), z 46% octem jabłkowym (2

-

3 łyżki na 2 l wody) według

schematu, jak dla zwykłej uiyny.

A teraz chcę powiedzieć o ciekawym rodzaju lewatyw, zalecanych przez Ajurwedę i Czżud

-szi.

Szczególnie do

bre te lewatywy są dla tych, których organizm ma tendencję do odwodnienia i marznięcia

(ciągle marzną ręce i nogi). To często występuje u ludzi o szczupłej budowie ciała, z suchą, łuszczącą
się cerą. ciągle marznących. Szczególną ulgę przynoszą te lewatywy o chłodnej, suchej porze roku,

która bardzo tych ludzi wyczerpuje.

Zewnętrznym symptomem odwodnienia i wychłodzenia organizmu (zgodnie z Ajurwedą) są

zaburzenia typu "wiatr", które przejawiają się następująco: powstawanie gazów, zaparcia, "owczy" kał,

ból

e w krzyżu, stawach biodrowych, przedłużone menstruacje, sucha i łuszcząca się cera, spadek sił,

zmniejszenie wagi. Jeśli takie symptomy występują, zwłaszcza o suchej i zimnej porze roku, stosując
następujące lewatywy codziennie lub co drugi dzień, stopniowo się ich pozbędziemy:

100 g zwykłego mleka rozgrzewamy z 20 g roztopionego masła. Lewatywa powinna być ciepła, ale

nie gorąca. Robić ją zalecano o zachodzie słońca. Zazwyczaj organizm sam trzyma tę mieszankę tyle,

ile potrzeba. W rezultacie tego zabiegu,

substancja przebywająca na poziomie kwantowym, wywołująca

w organizmie suchość i chłód, zostaje pochłonięta i zneutralizowana. Wilgoć mleka neutralizuje suchość
i twardość, masło je zmiękcza, chłód zaś zostaje zneutralizowany przez ciepło, które mleko miało i które
pojawiło się w trakcie jego kiszenia. Z reguły po 2

-

3 takich lewatywach stolec staje się miękki i lekki.

Można wypróbować kilka składników i wybrać najbardziej odpowiedni dla siebie. Osoby otyłe powinny
pamiętać, że takie lewatywy mogą przyczynić się do powiększenia flegmy w ich organizmie. Dlatego
stosować je radzę z umiarem.

Skład: mleko (100 gramów), masło (20 g)

- przeciw zaparciom, owczemu stolcowi, gazom,

wysuszaniu i odwodnieniu organizmu.

Drugi skład: mleko i masło jak w wersji pierwszej, dodać szczyptę imbiru lub pieprzu (czarnego lub

czerwonego). Ten skład ma takie oddziaływanie, jak pierwszy, ale dodatkowo zmniejsza flegmę w

organizmie. Z tego powodu polecam go osobom z problemem nadwagi.

Trzeci skład: podstawa jak w pierwszym, oraz 1/2 łyżeczki do herbaty soli. Wzmacnia to

oddziaływanie składu pierwszego.

Czwarty skład: podstawa jak w pierwszym, oraz 1/2 lub cała łyżka mocnego wywaru z piołunu lub 1/2

łyżeczki do herbaty soku z czosnku. Ma wpływ zbawienny przy kłopotach z woreczkiem żół

ciowym.

background image

20

Zamiast mleka można zastosować wywar z mięsa (zwłaszcza z baraniny) lub kości.

A więc, macie Państwo pole do popisu. Próbujcie, szukajcie i wracajcie do zdrowia.

Po tym, jak grube jelito zostało oczyszczone, można jeden raz na 2

-

3 tygodnie (można i

raz na

kwartał) stosować idealną metodę przemywania całego układu trawiennego

-

Szankh Prakszalanę.

Szankh Prakszalana

Szankh Prakszalana lub Warisara oznacza "Gest muszli", ponieważ woda przechodzi przez kanał

trawienny podobnie jak poprzez pustą muszlę. Woda wchłaniana przez usta przechodzi przez żołądek, a
potem, prowadzona prostymi ruchami, przechodzi przez całe jelito. Ćwiczenie powtarza się do momentu,
gdy woda zacznie wychodzić z jelita tak przezroczysta, jak na wejściu.

Przygotowanie

Podgrzać wodę do temperatury ciała, dodać sól (5

-

6 g na l litr, czyli nieduża, płaska łyżka stołowa).

Woda musi być słona, ponieważ bez soli zostałaby pochłonięta na zasadzie osmozy przez błonę
śluzową i wyprowadzona w postaci moczu, a nie przez odbyt. Gdyby woda wydawała się za słona,
koncentrację soli można zmniejszyć.

Wykonanie

Najbardziej korzystną porą jest ranek, na czczo. Cały zabieg zajmuje godzinę

-

półtorej, a w miarę

opanowania 45-60 minut.

Oto schemat całkowitego przejścia wody przez kanał trawienny.

1.

Wypić szklankę słonej wody.

2.

Wykonać odpowiednie ruchy (rys. 8)

3.

Ponownie wypić szklankę słonej wody i powtórzyć zestaw ćwiczeń. W czasie

wykonywania tych ruchów, woda wolno będzie przechodzić przez jelito, nie powodując mdłości.

4.

Powtarzać picie i ćwiczenia do tego czasu, aż wypijecie 6 szklanek, po czym należy udać

się do toalety.

background image

21

Rys. 8 -

Ćwiczenie wspomagające przejście słonej wody przez przewód pokarmowy

Zazwyczaj pierwsze wypróżnienie zachodzi prawie natychmiast. Jeśli nawet w ciągu 5 minut ono nie

nastąpi, należy powtórzyć ćwiczenia już bez picia wody. Jeśli i to nie poskutkuje, trzeba będzie
zastosować zwykły środek

-

lewatywę. Po tym pierwszym wypróżnieniu należy znów wypić szklankę

wody i wykonać ćwiczenia, wrócić do toalety. Powtarzać te czynności do czasu, aż wychodząca woda
będzie przeroczysta. W zależności od zanieczyszczenia jelita, trzeba będzie wypić 10

-14 szklanek.

Potem można wypić 3 szklanki niesolonej wody i wykonać Wamana

-

Dxoyu (włożyć 2 palce do gardła,

by spowodować wymioty). Odłączy to "syfon" i całkowicie opróżni żołądek.

Ćwiczenie pierwsze

Pozycja

wyjściowa: stojąc, stopy rozstawione na odległość około 30 cm, palce rąk splecione.

Podnieść ręce nad głową, dłońmi do góry. Wyprostować plecy. Oddychać spokojnie.

Nie ruszając górną częścią tułowia, schylić się wolno, nie zatrzymując się w pozycji końcow

ej

wyprostować się i natychmiast wychylić się w prawo. Powtórzyć to 4 razy, czyli wykonać 8 skłonów, co
powinno trwać około 10 sekund. To ćwiczenie otwiera oddźwiernik żołądka, przepuszczając przy
każdym skłonie część wody z żołądka, która przedostaje się

do dwunastnicy.

background image

22

Ćwiczenie drugie

Ćwiczenie to przemieszcza wodę w jelitach cienkich. Pozycja wyjściowa taka sama, czyli nogi

rozstawione. Wyciągnąć horyzontalnie prawą rękę, lewą zgiąć w taki sposób, by palec wskazujący i
kciuk dotykały prawego obojczyka. Odwracamy tułów, odchylając wyciągniętą rękę za siebie jak najdalej.
Patrzeć na końce palców. Nie zatrzymując się w końcowym punkcie zwrotu, wracamy do pozycji
wyjściowej i powtarzamy to samo w drugą stronę. Powtarzamy ten podwójny ruch 4 razy (ćwiczenie t

rwa

10 sek.)

Ćwiczenie trzecie

Woda w dalszym ciągu przedostaje się do jelita cienkiego dzięki następującemu ćwiczeniu:

wykonujemy wariant "Kobry". Tylko duże palce stóp i dłoni dotykają podłogi, biodra znajdują się nad
podłogą. Stopy rozsunięte na około 30 cm. Odwracamy głowę i tułów, dopóki nie zobaczymy przeciwnej
pięty (czyli, gdy odwracamy się w prawo, patrzymy na lewą piętę). Nie zatrzymując się w końcowej
pozycji, wracamy do pozycji wyjściowej i powtarzamy to samo w drugą stronę. Powtórzyć 4 razy te

2

ruchy. Czas: 10-15 sek.

Ćwiczenie czwarte

Musimy wprowadzić do grubego jelita wodę, która już doszła do końca jelita cienkiego. Umożliwia to

ćwiczenie 4. Jest to najbardziej skomplikowane ćwiczenie z całego zestawu, ale wykonać go może
każdy za wyjątkiem osób cierpiących na schorzenie kolana lub łękotki. Te osoby mogą uciec się do
wariantu opisanego niżej.

Ćwiczenie wykonuje się w taki sposób:

a.

kucnąć, stopy są rozstawione na około 30 cm, pięty znajdują się po wewnętrznej stronie

bioder. Dłonie leżą na kol

anach.

b.

obrócić tułów. Lewe kolano umieścić na podłodze przed przeciwległą stopą. Dłonie na

przemian popychają prawe biodro do lewego boku i lewe biodro do prawego boku, aby
przycisnąć połowę brzucha i nacisnąć na grube jelito. Patrzeć za siebie, by zwiększyć obrót
tułowia i nacisnąć na brzuch.

Jeśli w poprzednich ćwiczeniach kierunek ruchu był obojętny, w tym ćwiczeniu lepiej jest na początku

naciskać na prawą stronę brzucha. Jak we wszystkich poprzednich ćwiczeniach, czas wykonania

-

15sek.

Wariant ćwicz

enia

Jest wersja Ardha-matsyendrasany -

asany ze skrętem. W tym wypadku stopa umieszczona przy

wewnętrznej stronie uda, bark odchylony tak daleko, jak to możliwe do zgiętego kolana. Bark jest lekko
odchylony do tyłu. Ręce są oparte o zgięte kolano, które służy jako dźwignia do przekręcania kręgosłupa
i przyciskania uda do dolnej części brzucha.

Jeśli po wypiciu 4 szklanek powstanie uczucie przepełnienia żołądka, wystąpią mdłości, będzie to

świadczyło, że oddźwiernik żołądka (klapa pomiędzy żołądkiem a dwunastnicą) nie otworzył się tak, jak
należy. W tym wypadku trzeba powtórzyć zestaw ćwiczeń 2 lub 3 razy bez picia wody. Ustanie mdłości
zasygnalizuje, iż przejście zostało otwarte. Jak tylko syfon zacznie funkcjonować, będziemy mogli bez
żadnych komplikacji kontynuować zabieg. Może też tak się stać, że powstałe w procesie fermentacji
produktów gazy uniemożliwiają uruchomienie syfona. W tym wypadku wystarczy nacisnąć rękami na
brzuch lub wykonać świecę.

W skrajnym przypadku, gdy woda wciąż pozostaje w żołądku, zostają dwa wyjścia: wywołać odruch

wymiotny, łaskocząc podstawę języka dwoma palcami prawej ręki. Ulga nastąpi natychmiast. Drugie
wyjście to nie czynić nic. Woda wydali się sama w postaci moczu. Po tych ćwiczeniach należy odpocząć
i zjeść.

Pierwszy posił

ek

Po Szankh Prakszalanie należy wypełnić następujące zalecenia. Jeść nie wcześniej niż 30 minut po

ćwiczeniach i nie później niż jedna godzina. Zabronione jest zostawiać układ trawienny bez pokarmu
dłużej niż godzinę.

background image

23

dłużej niż godzinę.

Pierwszy posiłek składa się z dobrze rozgotowanego ryżu. Można dodać dobrze rozgotowaną

marchew. Z tym trzeba zjeść 40 g masła. Ryż można zastąpić gotowaną pszenicą, owsem itd.

Uwaga! Ryżu nie wolno gotować na mleku. W ciągu 14 godzin po ćwiczeniach nie wolno pić mleka

ani kefiru. Oprócz tego

zabronione są kwaśne produkty i napoje, owoce i surowe warzywa. Pieczywo

wprowadzamy dopiero przy drugim posiłku. Po 24 godzinach wracamy do normalnego trybu odżywiania,
unikając jednak przejadania się i ograniczając spożycie mięsa.

Picie

Pochłonięcie tak dużej ilości słonej wody przyciągnie do jelit, z powodu znacznej osmozy, część płynu

z krwi. A zatem, płynna część krwi pójdzie w kierunku przeciwnym zwykłemu wchłanianiu,
przeczyszczając kosmki jelitowe. To właśnie czyni Szankh Prakszalanę unikalną. Nie znam żadnego
systemu oczyszczania, który czyścił by nasze kosmki jelitowe

- ten uniwersalny, porowaty katalizator, od

którego efektywności głównie zależy przyswajanie pokarmu.

Jest całkowicie zrozumiałe, że może pojawić się uczucie pragnienia. Można napić się dopiero w

czasie pierwszego posiłku. W przeciwnym razie będziemy w dalszym ciągu "karmić" syfon, czyli chodzić
do toalety. W czasie pierwszego posiłku i po nim możemy pić wodę lub słabą herbatę. Stolec pojawi się
po 24 lub 36 godzinach, będzie koloru złocistego, żółtego i bez zapachu, jak niemowlęcy.

Osoby cierpiące na zaparcia mogą robić Szankh Prakszalanę co tydzień, ale tylko z 6 szklankami

wody. Jest to najlepszy sposób na zmuszanie jelit do prawidłowej pracy.

Korzystne oddziaływanie

Oprócz tego, że dzięki tej metodzie oczyścimy kanał trawienny, zauważymy zmiany zewnętrzne.

Pojawi się świeży oddech, dobry sen, z ciała i twarzy zniknie wysypka. Stolec zmieni kolor

-

świadczy to

o tonizacji wątroby i trzustki.

Przypadki słabych form cukrzycy zostawały wyleczone po dwumiesięcznych kuracjach Szankh

Prakszalany, robionej co 2 dni, w połączeniu z odpowiednią dietą. Prawdopodobnie wysepki
Langergansa znajdujące się w trzustce, wydzielają więcej insuliny pod wpływem ogólnej stymulacji tego
gruczołu. Oczyszczenie układu trawiennego pociąga za sobą prawidłowe przyswojenie pożywienia i
zmusza chudych do tycia, a do odchudzania się tych, którzy powinni zrzucić wagę.

Przeciwskazania

Jest ich niewiele. Chorzy na wrzody żołądka nie mogą, naturalnie, zastosować Szankh

Prakszalany.

To dotyczy również dezynterii, chorób układu trawiennego, rozwolnienia, ostrej kolki, ostrego zapalenia
wyrostka robaczkowego, a tym bardziej takich poważnych chorób jak gruźlica jelit i rak.

Szankh Prakszalana jest rzeczą wspaniałą, przekonałem się na "własnej skórze". By szybciej

przyswoić tę metodę, na początku można ją praktykować co 2 tygodnie.

śywienie oczyszczające

Wielki dietolog Poi Bregg odkrył efektywny sposób na przywrócenie czystości jelita grubego

-

głodowanie. Głodowanie raz w tygodniu w ciągu 24

-

36 godzin umożliwia zdobycie dodatkowej energii,

która zwykle zostaje wydatkowana na trawienie i przyswajanie pokarmu. W tym czasie kamienie kałowe
zaczynają "odchodzić" od ścianki jelita. Pierwszy posiłek po takim głodowaniu to surówka

z marchwi i

kapusty bez oleju i przypraw. Służy ona za swoistą miotełkę, która odrywa i wyrzuca "osad".

Odbudowa ścianek i nerwów jelita grubego

Oto co mówi na ten temat doktor Uoker:

"Na podstawie własnego doświadczenia twierdzę, że jelito grube w żadnym

wypadku nie

potrafi normalnie rozwijać się i funkcjonować, jeśli człowiek odżywia się przeważnie
produktami gotowanymi lub przetworzonymi. Z tego powodu znaleźć człowieka z idealnie
zdrowym jelitem jest prawie niemożliwe. Przy złym samopoczuciu przede wszy

stkim

trzeba zafundować sobie przemywanie grubego jelita. Po czym świeże soki z warzyw

background image

24

trzeba zafundować sobie przemywanie grubego jelita. Po czym świeże soki z warzyw
dokończą proces regeneracji. Ustalone zostało, że najlepszą odżywką jest mieszanka
soków z marchewki i szpinaku. Mieszanka ta zasila nerwy i mięśnie grubego i cienkiego

jelita".

Odrobinę mniej skuteczny jest sok z marchwi, buraka, ogórka. Jeśli brakuje innych składników, to

zostaje sok z samej marchewki -

nie mniej niż 500 g dziennie.

Wprowadzenie do żywienia niezbędnej ilości produktów bogatych w błonnik

- owoców, warzyw, ziaren

normalizuje i poprawia pracę jelita grubego, nie mówiąc już o działaniu przeczyszczającym dzięki temu,
że wypełnia dużą przestrzeń w jelicie, wzmacniając tym funkcję ruchową jelita grubego. Błonnik dobrze
absorbuje żółć, która pobudza ścianki jelita grubego, stymulując perystaltykę, co również sprzyja
normalnemu wypróżnianiu.

Mocno wpływają na perystaltykę figi, śliwki, winogrona, suszone owoce. W jelicie pęcznieją i

zwiększają swą objętość.

Skutecznym środkiem przeczyszczającym jest marchew, burak, surówki ze świeżej kapusty. Biała

kapusta posiada dużo błonnika, jest pomocna przy zaparciach, ale nie jest zalecana w przypadku
występowania kolki.

Oprócz wspomnianych wyjątkowo "silnych" produktów, pod tym względem dobre są również: arbuzy,

melony, mió

d, masło roślinne, ciemne pieczywo.

Rewelacyjna pod tym względem jest również pszenica.

Niektórzy po spożyciu wielkiej ilości owoców i warzyw narzekają na powstawanie wzdęć i gazów.

Najwięcej gazów tworzy się po jedzeniu grochu, fasoli, cebuli, kapusty i buraka, lecz właśnie one
sprzyjają oczyszczaniu. Powstawanie gazów w jelitach tłumaczy się tym, że aktywne elementy, które
wchodzą w skład owoców i warzyw, zwłaszcza siarka i chlor, poprzez reakcję chemiczną rozkładają

zgromadzone w jelitach produkty gnicia

, osad. Szczególnie cenny pod tym względem jest sok z białej

kapusty z dużą zawartością siarki i chloru, oczyszczających błonę śluzową żołądka i jelit.

A oto następny test na stopień zanieczyszczenia ścianek jelita grubego i stanu toksycznego całego

układu trawiennego. Gdy po piciu soku z kapusty męczą was gazy lub inne nieprzyjemne odczucia,

wskazuje to na znaczny poziom toksykacji.

Przyzwyczajać się do picia soku z surowej kapusty należy stopniowo. Najpierw pijemy pół na pół z

marchewką. Potem stopniowo zmniejszamy zawartość soku z marchwi. Jak mawiał dr Uoker, 300 g
świeżego soku z kapusty dziennie może dostarczyć niezbędnej ilości żywego, organicznego pożywienia,

którego nie otrzymamy z 50 kg kapusty gotowanej lub konserwowanej.

Gazy powstają przy nieprawidłowym łączeniu produktów, na przykład grochu z pieczywem, fasoli z

mięsem itd. Lepiej takie "wydzielające gazy" produkty jadać osobno, po zjedzeniu surówki. Płyny, w tym
soki, pić przed jedzeniem. Przy takim odżywianiu nie powstaje "osad" i znikną gazy.

Produkty roślinne wywołują w jelitach fermentację, ale nie mogą w nich rozkładać się, ponieważ

wyprowadza je z organizmu ich własna kwasowość, z lekka rozwalniając stolec. Stymuluje to pracę jelit i

oczyszcza je w sposób naturalny.

Na większe wzdęcia dobre są herbatki z rumianku i nasion kopru.

O uregulowaniu stolca sporo mówił Swami Sziwananda. Zaproponowany przez niego zestaw asan i

ćwiczeń jogicznych daje zdrowie, siłę i długie życie.

1. Utthita szirsza ekapada czakrasana

Położyć się na plecach, ręce wyciągnięte wzdłuż ciała. Unieść głowę, zginając kolejno nogi w

kolanach, wykonujemy ruch jazdy na rowerze. Kolana podnosimy do wysokości klatki piersiowej. Głowa
zostaje uniesiona. Jeśli wystąpi zmęczenie, odpocząć. Powtórzyć jeden lub dwa razy. Ćwiczenie

l

ikwiduje wady pośladków, talii, brzucha, pleców, nóg, kolan, stóp. Oczyszcza spermę, likwiduje nocne

polucje. Oczyszcza krew, wypędza robaki, nawet leczy paraliż. Poprzez regularną praktykę tego
ćwiczenia osiągamy zdrowie i siłę całego organizmu.

background image

25

2. Utthita dui padasana

Położyć się na plecach. Ręce wyciągnięte wzdłuż ciała. Wolno podnieść wyciągnięte nogi pod kątem

45 stopni. Nóg w kolanach nie zginać. Po czym opuścić je nie dotykając podłogi. Powtórzyć 45 razy.

Ćwiczenie daje większy efekt, gdy je wykonamy z uniesioną głową.

Rys. 9 -

Zestaw ćwiczeń Swami Sziwanandy

3. Utthita eka padasana

Położyć się na plecach. Podnieść nogę pod kątem 45 stopni. Na przemian wolno podnosić i

opuszczać nogi nie dotykając podłogi. Można osiągnąć lepsze rezultaty, jeśli wykonujemy to ćwiczenie z
uniesioną głową.

Ćwiczenie dobrze wzmacnia mięśnie brzucha i jelit, oczyszcza spermę, likwiduje nocne polucje,

wypędza robaki.

4. Utthita hasta merudandasana

Położyć się na plecach. Podnieść nad głową wyciągnięte ręce i położyć na podłodze. Wolno podnosić

obie ręce w kierunku stóp nie podnosząc nóg i nie zginając kolan, dopóki nie pojawi się wyczuwalne
napięcie mięśni brzucha. Pozostać w tej pozycji 10

-

15 sekund. Po czym wyciągnąć ręce do przodu i

dotknąć głową kolan. Wolno wrócić do pozycji wyjściowej. Powtórzyć kilka razy.

Ćwiczenie likwiduje wady brzucha, pleców, kręgosłupa, klatki piersiowej, talii, szyi.

background image

26

5. Utthita hasta eka padasana

Położyć się na podłodze. Ręce wyciągnąć wzdłuż ciała. Podnieść je i wyciągnąć przed sobą.

Oderwać tułów od podłogi. Przyjąć pozycję jak na rysunku. W chwili pojawienia się napięcia mięśni
brzucha, wolno podnosić nogi na przemian w taki sposób, by podłoga i podniesiona noga tworzyły kąt 45

stopni.

Powtórzyć ćwiczenie 3

-4 razy, a potem w szybkim tempie 5 razy.

Ćwiczenie wzmacnia jelita i daje takie same efekty, jak poprzednie ćwiczenia.

6. Pada parszwa czałansana

Położyć się na plecach. Wyciągnąć ręce na boki w linii barków, położyć dłonie na podłodze.Wolno

podnieść proste, złączone nogi pod kątem 45 stopni. Pozostać jakiś czas w tej pozycji. Potem wolno
przechylić nogi w lewo i w prawo, dopóki one nie dotkną podłogi. Dłonie przez cały czas są przyciśnięte
do podłogi. Przywrócić nogi do pozycji pionowej i wolno opuścić na podłogę. Powtórzyć 1

-2 razy.

Ćwiczenie wzmacnia talię i jelita, likwiduje wady żeber, serca i płuc

.

7. Bhujangasana

Położyć się na podłodze twarzą do ziemi. Nogi wyprostowane, stopy złączone. Dłonie położyć na

podłodze w linii miednicy. Mocno naciskając dłońmi na podłogę, podnieść tułów do góry aż do styku
kości łonowej z podłogą. Ciężar ciała spoczywa na nogach i dłoniach. Wrócić do pozycji wyjściowej,
rozluźnić się. Powtórzyć 4

-5 razy.

Ćwiczenie likwiduje otyłość i schorzenia organów jamy brzusznej, wzmacnia mięśnie szyi, klatki

piersiowej, brzucha i rąk.

8. Dhanurasana

Położyć się na brzuchu. Zgiąć nogi w kolanach. Uchwycić je w kostkach i pociągnąć do góry, ręce

wyprostować, plecy wygiąć. Na początku kolana mogą być rozsunięte. Dążyć do wykonywania
ćwiczenia z kolanami złączonymi. Kołysać się w tej pozycji 4

-6 razy.

Ćwiczenie likwiduje wszystkie schorzenia układu trawiennego, również przemieszczenia dysku i wady

kręgosłupa. Jest bardzo ważne. Powinien je praktykować każdy mężczyzna i każda, kobieta.

9. Ardha szalabhasana

Położyć się na brzuchu. Ręce wyciągnąć wzdłuż ciała, dłonie leżą na podłodze. Unieść głowę. Wzrok

skierowany przed siebie. Podnieść prostą nogę, potem drugą. Palce nóg są obciągnięte.

Ćwiczenie likwiduje bóle pleców, leczy schorzenia wątroby i śledziony.

10. Mukta hasta kati czakrasana

Stanąć prosto. Nogi lekko rozsunięte. Opuścić tułów i złączone ręce jak najniżej. Wolno obracamy

ręce i tułów w płaszczyźnie pionowej z lewej, do góiy i w prawo. To samo w drugą stronę. Zrobić w
każdą stronę 3

-

4 obroty. Wykonywać wolno.

Ćwiczenie dobrze wzmacnia mięśnie brzucha, klatki piersiowej, rąk. Leczy przewlekłe zaparcia.

11. Prusztha walita hanumasana

Stanąć prosto. Nogi złączone. Lewą nogę wysunąć jak najdalej do przodu. Prawa noga prosta.

Podnieść złączone dłońmi ręce nad głową, odsunąć je do tyłu. Opuścić ręce dotykając podłogi
odwróciwszy tułów w lewo. Powtórzyć w obie strony.

Ćwiczenie powoduje napięcie wszystkich mięśni ciała, wzmacnia talię, leczy schorzenia organów

jamy brzusznej i klatki piersiowej.

12. Dandihimanthanasana

Stanąć prosto. Nogi złączone. Ręce zaciśnięte w pięść. Wyrzucamy z wysiłkiem ręce, naśladując

ruchy boksera. Tułów przy tym obraca się w obie strony.

Ćwiczenie likwiduje zaparcia, wzmacnia mięśnie klatki piersiowej i brzucha.

background image

27

13. Waksza spruszta janu wrikszasana

Stanąć prosto. Nogi złączone. Klatka piersiowa wysunięta do przodu. Podnosimy szybko zgięte w

kolanach nogi, jak najwyżej.

To ćwiczenie jest bardzo ważne. Zmniejsza objętość brzucha, wzmacnia mięśnie brzucha, oczyszcza

spermę, likwiduje nocne polucje.

14. Eka sthana pałajanasana

Schylić się do przodu. Podnosić na przemian kolana, dotykając piętami pośladków jak przy biegu w

miejscu. Ćwiczenie wykonywać na palcach, w jednym miejscu. Najpierw wolniej, potem

- coraz szybciej.

Po 2-

5 minutach takiego biegu nawet wysportowany człowiek odczuwa zmęczenie.

Szybki chód i bieg

są ćwiczeniami naturalnymi i dlatego uważane są za jedne z najlepszych. Dzięki

takiemu ćwiczeniu człowiek staje się aktywny, jego płuca i serce pracują coraz lepiej. Osoby z chorym
sercem powinny wykonywać to ćwiczenie w wolnym tempie.

Ćwiczenie oczyszcza krew, likwiduje zaparcia, wzmacnia mięśnie nóg, zwiększa apetyt. Przy

regularnym praktykowaniu znikają wszystkie bóle. Tylko to jedno ćwiczenie uzdrawia całkowicie i
przedłuża życie człowieka. Szczególnie dobroczynne w skutkach jest dla ludzi otyłych.

By

zamknąć temat przytoczę system oddychania, polecany przez Swami Sziwanandę i jego 14 rad z

książki "Jogosana" jako panaceum na wszystkie patologie jamy brzusznej.

Bhastrika-pranayama

Usiądź w wygodnej pozycji. Trzymaj plecy wyprostowane, nieruchome. Wykona

j szybki, energiczny

wdech oraz szybki i mocny wydech. Wytworzony dźwięk przypomina gwałtowny przepływ powietrza w

miechach. Zacznij od 3-

4 wdechów, wykonywanych z umiarkowaną prędkością. W czasie wdechu klatka

piersiowa musi wygiąć się jak najdalej do przodu, plecy pozostają nieruchome.

Co tydzień zwiększamy czas ćwiczenia o 1

-

2 oddechy. W ciągu miesiąca doprowadzamy ich liczbę

do 108. Więcej niż 324 wdechy i wydechy w trzech seriach wykonywać nie wolno.

Bhastrika-

pranayama jest ćwiczeniem zdumiewającym. Może dać doskonałe zdrowie i długie życie.

Wpływa dobroczynnie na mózg, płuca i żołądek, wzmacnia pamięć. Stymuluje pracę mózgu.

Leczy polipy, zapalenie migdałków, schorzenia uszu i oczu, astmę, katar, kaszel, choroby serca.

Osoby, które chorują już na serce, powinny wprowadzać praktykę tę ostrożnie, stopniowo, zwiększając
obciążenie.

Ćwiczenie leczy niestrawność i zaparcia, które przez lata zatruwały ludziom życie, pomaga również

na przepuklinę i zapalenie wyrostka robaczkowego. Włosy przestają wypadać, zni

ka siwizna. Cera staje

się jędrna i gładka. Jak niesamowite jest oddziaływanie tego ćwiczenia.

Praktykujmy je codziennie rano i wieczorem lub przynajmniej 1 raz dziennie, w dobrze wywietrzonym,

czystym pomieszczeniu, albo na brzegu morza lub rzeki, odwróci

wszy się twarzą do wiatru. Po 4

-6

miesiącach pojawią się zdumiewające rezultaty nawet u osób z chorobami przewlekłymi. Z czasem
praktykujący to ćwiczenie, stanie się najszczęśliwszym człowiekiem i doskonałym joginem.

14 rad na wzmocnienie zdrowia

1.

Nigdy nie

leń się poświęcić 15 minut na praktykowanie asan i ćwiczeń na brzuch. Takie

codzienne zajęcia zapewnią Ci zdrowie i długie życie. Dzięki temu skończysz z sięganiem po
lekarstwa z byle powodu. Tylko zdrowie może przynieść prawdziwe szczęście. Gdy nie ma

zdrowia -

nie ma pomyślności, spokoju i szczęścia.

2.

Wykonując ćwiczenia nie popełniaj błędów! Bądź wewnętrznie spokojny i radosny. W

czasie ćwiczeń trzymaj usta zamknięte.

3.

Zapewni to zdrowie, urodę i długie życie.

4.

Bez ćwiczenia nie ma jedzenia! Powinno to stać się Twoją dewizą.

5.

Odżywiaj się regularnie.

background image

28

6.

Nie jedz, gdy nie odczuwasz głodu. Nie wolno ignorować nawet najsłabszej potrzeby

oddania stolca.

7.

Stymulatory w rodzaju herbaty, kawy, nikotyny, środków przeczyszczających są

niebezpieczne w tym samym stopniu.

8.

Nie śpij w dzień i nie jedz w nocy

- to powoduje zaparcia.

9.

Gdy wahasz się jeść czy nie

-

nie jedz. Gdy wątpisz, czy iść do toalety

-

idź!

10.

Jedz wolno i nie pij w czasie jedzenia. Pragnienie powinno być zaspokajane w godzinę po

posiłku.

11.

Przeżuwaj każdy kęs 32 razy, by mieć zdrowe zęby, regularny stolec i nie nabawić się

zaparć i ich skutków.

12.

Wystrzegaj się smażonego, rozgotowanego, zaschłego, zbyt gorącego, zimnego i

ciężkiego jedzenia.

13.

Jedz tylko wtedy, gdy jesteś pełen radości życia, wolny od ciężkich myśli. Nigdy nie jedz i

nie pij, gdy jesteś zły, zdenerwowany lub przebywasz w trudnym otoczeniu.

14.

Po jedzeniu przejdź się wolno tam i z powrotem, jednocześnie masując brzuch ręką.

Zapewni to dobre trawienie i perystaltykę.

15.

Zadbaj szczególnie o zdro

wie duchowe i spokój, ponieważ jest to o wiele ważniejsze w

zapewnieniu zdrowia, siły, energii i szczęścia, niż jedzenie.

Ten, kto będzie prawidłowo wykonywał nasze ćwiczenia i stosował rady, pożegna się z rozstrojem

żołądka. Po 4

-

6 miesiącach regularnej praktyki nastąpi całkowite uzdrowienie wszystkich schorzeń

organów trawiennych.

Jaką szkodę wyrządzają środki przeczyszczające?

Środki przeczyszczające oddziaływują na ścianki jelita na zasadzie uderzenia biczem

-

wywołując

najpierw superaktywność, po której następuje depresja. Poza tym, środki przeczyszczające nie tylko nie
leczą, a tłumiąc skutki choroby, tylko dodatkowo ją pogłębiają i czynią nieuleczalną. Środki
przeczyszczające w rezultacie niszczą membrany filtrujące i błonę śluzową jelita.

Jak pozbyć się polipów?

Gdy nagle zauważymy specyficzne odstające znamiona na szyi lub pod pachami wskazuje to, że

mamy polipy. Wiadomo, że polipy są nowotworami łagodnymi, które mogą przerodzić się w nowotwory
złośliwe. Zwykle lekarze proponują usuwanie ich operacyjnie. Jednak można zastosować metodę
profesora Aminiewa. Metoda ta polega na stosowaniu jaskółczego ziela.

Stosuje się napar z trawy jaskółczego ziela i świeży sok z niego. Tymi preparatami przypieka się

kurzajki, leczy brodawkowatość krtani. Badania preparatów jaskółczego ziela wykazują zahamowanie
wzrostu guzów złośliwych, hamują również rozwój czynników tuberkulozy.

W medycynie ludowej sok z mlecza, napar i nalewkę z jaskółczego ziela stosuje się jako środek

przeciwbólowy i przeciwskurczowy przy schorzen

iach wątroby i woreczka żółciowego (kamieniach

żółciowych, piasku, żółtaczce), katarze żołądka i jelit, rozwolnieniu, problemach z trawieniem. Do
przygotowania naparu najlepiej wykorzystać świeże rośliny.

W bułgarskiej medycynie ludowej sok z jaskółczego ziela stosuje się przy usuwaniu brodawek. Ja zaś

zastosowałem go w inny sposób. Przyszła do mnie kobieta w średnim wieku, ważąca 118 kilo i poprosiła
o pomoc w usunięciu narośli w małżowinie usznej.

Z dalszej rozmowy dowiedziałem się, że miała dużo wiszących znamion i brodawek. Zaleciłem jej

kurację lewatywą z soku z jaskółczego ziela.

Po raz pierwszy do 2 litrów ciepłej przegotowanej wody dodała tylko 1 łyżeczkę świeżo wyciśniętego

soku. Kuracja polegała na 15 lewatywach dziennie. Po tym 15 dni przerwy.

background image

29

Kuracja druga -

do tej samej ilości wody dodawała 2 łyżeczki soku. W czasie tej kuracji powiedziała

mi, że razem z wodą wyszedł kawałek mięsa, przypominający kurzy żołądek (polip).

Po drugiej kuracji (2 łyżeczki soku na 2 litry wody), odpadła narośl w uchu. W ciągu krótkiego czasu

(około 6 miesięcy), ta kobieta zmieniła się nie do poznania. Teraz waży 87 kilo, ma śliczną, świeżą cerę,

i jak twierdzi "fruwa jak baletnica".

Ilość takich kuracji stosujemy według samopoczucia, ale nie więcej niż cztery. Potem, po miesięcznej

przerwie można powtórzyć tę kurację, ale lepiej przeprowadzić podobną z większym dawkowaniem w
następnym roku.*

* Po kuracji zielem jaskółczym może występować zatwardzenie. To jest naturalna reakcja jelita na

"wysuszające" i "odrywające" właściwości jaskółczego ziela. Aby zlikwidować zatwardzenia i nawilżyć
błonę śluzową jelita grubego zalecam tuż po kuracji zielem jaskółczym zrobić 2

-3 lewatywy ciepiym

mlekiem i roztopionym masłem (300 g mleka i 30 g masła).

Zniknięcie wiszących znamion na szyi, pod pachami itp. wskazuje na zniknięcie polipów w jelicie

grubym.

Opisywane wcześniej lewatywy z odparowaną uryną, są o wiele efektywniejsze, niż z jaskółczym

zielem. Dlatego zalecam pozbywać się polipów z ich pomocą, a tę metodę stosować rezerwowo.

Jask

ółcze ziele jest jednakże zbawiennym środkiem dla osób otyłych.

Normalizacja mikroflory w jelicie grubym

Od razu trzeba powiedzieć, że korzystna mikroflora w jelicie grubym nigdy nie będzie wyhodowana u

człowieka, który regularnie spożywa produkty zawierające piekarnicze drożdże. Takie drożdże
wyniszczają potrzebną nam mikroflorę. Tu nie można dopuszczać żadnych kompromisów. Trzeba
zrezygnować z chleba i wyrobów z zawartością tych drożdży. Zrezygnujcie więc z chleba na rzecz kasz,
lub pieczcie swój własny chleb, bez drożdży.

Odbudować normalną mikroflorę jelita grubego, pomoże oczyszczenie i normalizacja pH jego

środowiska.

Należy zmienić odżywianie. Połóżmy nacisk na świeżo wyciśnięte soki z warzyw, sałatki, kasze,

ziarno, orzechy. Głównym surowcem dla rozwoju normalnej mikroflory są jagody (maliny, truskawki,
żurawiny) i dziko rosnące jadalne trawy.

Bardzo dawno temu zostało ustalone, iż odżywianie zmienia mikroflorę jelita. Jeden rodzaj mikrobów

może wypierać drugi. W taki sposób w zależności od produktów, którymi odżywiamy się możemy
hodować w swoim wnętrzu różnorodne bakterie. Lecz mikroflora jelita jest utrwaloną ewolucyjnie formą
istnienia większości jednokomórkowych organizmów i musi być taka, a nie inna. Mikroflora w organizmie
człowieka rozwija się prawidłowo tylko na produktach roślinnych, surowych z dodatkiem przygotowanego
prawidłowo jedzenia (kaszy, ziarna, itp.). Taka mikroflora umożliwi nam trawienie 50% błonnika i
wydobywanie z niego dodatkowego pożywienia. Poza tym błonnik zapewnia antytoksyczność jelita

grubego.

Gotowane, przetwarzane jedzenie, nieprawidłowo łączone, bogate w białka i cukier, pozwala

kultywować patogenną mikroflorę, która wpływa negatywnie na przyswajanie wapna (jest to jedna z
przyczyn nagminnego psucia się zębów) i nie pozwala, aby jelito grube normalnie funkcjonowało.

Dieta bogata w owoce, warzywa, a szczególnie w jagody (maliny, truskawki, żurawiny) stanowi

główne źródło kwasów organicznych, które sprzyjają utrzymywaniu odpowiedniego słabo kwaśnego pH
w całym kanale trawiennym. Produkty gotowane, białka, cukier

-

odwrotnie, zmieniają pH w kierunku

zasadowości i są przyczyną fermentacji i gnicia.

Prawidłowe odżywianie i głodówka pomagają w normalizowaniu mikroflory w przewodzie trawiennym.

Szankh Prakszalana również sprzyja gwałtownej zmianie mikroflory, jeśli po tym będziemy

prawidłowo się odżywiać.

Jeśli dacie sobie radę i z tym punktem, poczujecie wszystkie zalety, jakie stwarza mikroflora w

organizmie.

background image

30

Przy utrzymywaniu prawidłowego reżimu odżywiania, zmiany mikroflory mogą nastąpić już po dwóch

miesiącach. Natomiast nigdy nie osiągniemy poprawy zdrowia, jeśli nie będziemy rygorystycznie
przestrzegać tych sposobów. Należy pamiętać, by przed kuracją oczyścić przewód trawienny to znaczy
stosować lewatywę według Koxera.

Symptomatologia patologii, regulowanie i oznaka normalnej pracy jelita grubego

Dowiedzieliśmy się wiele o roli mikroflory w jelicie grubym, sposobach normalizacji jego pracy.

Pewnie myślimy

-

ze mną jest wszystko w porządku. Popatrzmy na to w sposób obiektywny. Według

danych wielu proktologów już w wieku do trzech lat powstają rozmaite choroby układu żołądkowo

-

jelitowego.

Ten rozdział pomoże ustalić, czy z naszym jelitem grubym jest wszystko w porządku. Zewnętrzne

symptomy wskażą nam rodzaj patologii. Pomoże to nam zorientować się i wybrać sposoby pracy nad

swoim zdrowiem.

Symptomy patologii

a.

zaparcie. Nalot na języku, nieświeży oddech, nagłe bóle głowy, apatia, senność,

ociężałość w dolnej części brzucha, wzdęcia, bóle i burczenie w brzuchu, osłabienie apetytu,
stolec przymusowy i skąpy, wysypki, nieprzyjemny zapach ciała, zamknięcie w sobie,
pobudliwość. To pierwsze objawy złej gospodarki mikroflorą w organizmie,

b.

zapalenie błony śluzowej jelita grubego, powstawanie wrzodów. Symptomy te występują u

60-70% choryc

h: patologiczne zmiany skóry, zapalenie śluzówki jamy ustnej (stomatyty),

podrażnienie błony śluzowej oka (zapalenie spojówek), zapalenie stawów (artretyzm), schorzenia
wątroby,

c.

o polipach wewnątrz organizmu, domyślamy się po wiszących myszkach na szyi i

pod

pachami,

d.

czarny osad na zębach wskazuje na ukryte zmiany patologiczne błony śluzowej jelita

grubego, pokrywa ją czarna otoczka pleśni z braku witaminy A, z powodu różnorodnych
dysfunkcji jelita grubego cierpią skóra i błony śluzowe. Powstają zapalenia zatok, błony śluzowej
nosa, jamy ustnej, dziąseł, języka, bóle zębów, astma, opryszczka.

Jeśli te wszystkie symptomy występują dość często lub w ogóle mają miejsce (normalnie nie powinny

występować), oznacza to, że najwyższy czas na rozpoczęcie programu

uzdrawiania jelita grubego.

Regulowanie czynności

Opowiem teraz, jak na podstawie wyglądu mas kałowych można zorientować się, jak służą nam te

czy inne produkty.

Zapamiętajcie sobie: wszystkie rodzaje mięsa, ryby, jajka, mleko, biały i żółty ser, kisiele,

kakao,

kawa, mocna herbata, białe pieczywo, ciastka, torty, biały cukier, makaron, powodują tworzenie się
kamieni kałowych.

Wszystkie wymienione produkty w swoim składzie są jednorodną masą, która w jelicie grubym

odwadnia się zmieniając w kamień kałowy. Gromadzi się ona w tzw. kałowe korki. To one w znacznym
stopniu utrudniają akt defekacji. śeby do tego nie dopuszczać, starajcie się rzadziej używać wspomniane
produkty lub łączyć je z roślinnym grubo włóknistym jedzeniem. Włókna zatrzymują wodę, co zapobie

ga

odwodnieniu mas kałowych, nie zmieniając osmozy w jamie brzusznej. Formują też masy fekalne do
wymagalnej konsystencji. A więc jak tylko pojawia się "owczy kał", należy skojarzyć, który z
wymienionych produktów jedliście ostatnio. Zrezygnujcie z niego na jakiś czas, jedzcie więcej surówek,
kasz, a później włączajcie ten produkt do swojego jadłospisu od czasu do czasu. Zapewni to regulację

stolca i normalne funkcjonowanie jelita.

background image

31

Oznaka normalnej pracy jelita

Obserwujcie swój stolec. Musi on być regularny. Normalnie jelito powinno działać po jednej do dwóch

godzin po każdym posiłku. Konsystencja kału przypominać musi jednorodną masę podobną do pasty i
nie może brudzić muszli klozetowej po spuszczeniu wody. Defekacja powinna odbywać się łatwe.

W zasadzie

to wszystko co trzeba wiedzieć, by samodzielnie przywrócić zdrowie systemowi

trawiennemu. Radzę zacząć od lewatyw z uryny. Odżywiajcie się prawidłowo (o tym rzecz będzie w
dalszych rozdziałach). Jeśli nie odmienicie w sposób zasadniczy swego żywienia, jelito zapcha się
ponownie i cała praca pójdzie na marne.

Gdy jelito będzie już czyste, należy zacząć oczyszczanie wątroby. Uważam te dwa postępowania za

podstawowe i obowiązkowe. Dalsze oczyszczanie i powrót organizmu do zdrowia, będzie się odbywało

samoistni

e przy prawidłowym odżywianiu.















background image

32

Wątroba

Po oczyszczeniu jelita grubego koniecznie trzeba zająć się czyszczeniem wątroby.

Większa część krwi żylnej z jelita przechodzi przez wątrobę. Przez szereg lat nasza wątroba
unieszkodliwiła i "skumulowała" w sobie tyle, że gdy zobaczycie w trakcie czyszczenia to
wszystko wyrzucone na zewnątrz, nie uwierzycie własnym oczom.

W tym rozdziale zostaną przybliżone starodawne i współczesne metody uzdrawiania
wątroby.

Anatomia wątroby

Wątroba jest największym gruczołem w organizmie człowieka. Jej masa waha się od 1,5 do
2 kilogramów. Jest miękkiej konsystencji i ma kształt nieregularnego stożka ściętego o
zaokrąglonych brzegach.

Wypukła górna powierzchnia jest zwrócona do przepony i dotyka jej dolnej powierzchni,

dolna zaś zwrócona na dół i do tyłu, dotyka organów jamy brzusznej.

Prawie ze wszystkich stron wątroba jest osłonięta przez otrzewną, za wyjątkiem tylno

-górnej

powierzchni, zrośniętej z dolną powierzchnią przepony.

Wątroba jest ruchliwym organem. Będąc zawieszona przy przeponie, podąża za jej ruchami
przy każdym wdechu i wydechu. Utrzymaniu wątroby na tym miejscu sprzyja ucisk tłoczni

brzusznej.

Obieg krwi i tworzenie limfy w wątrobie

System żylny wątroby jest bardzo rozwinięty. Składa się z żyły wrotnej i systemu żył
wątrobowych. Arteria wątrobowa dostarcza krew bogatą w tlen zaopatrując w nią tkanki
wątrobowe. Natomiast żyła wrotna zbiera krew z całego układu trawiennego i trzustki. Przez
wątrobę przecieka około 1500 mililitrów krwi na minutę, z tego 1200

(80%) - przez wrotna

żyłę, a 300 mililitrów (20%) przez arterię wątrobową. Potoki krwi, które postępują do żyły
wrotnej z różnych części jamy brzusznej mieszają się tylko częściowo, podobnie jak jedna
rzeka, łącząc się z drugą i przez jakiś czas płynie osobnym kanałem. W związku z tym, krew
z poszczególnych oddziałów jamy brzusznej postępuje do odpowiednich części tkanki
wątrobowej. Na przykład, krew z trzustki przeważnie postępuje do lewej części wątroby, a z

grubego jelita - do prawej.

Drugą osobliwością krwioobiegu wątroby jest wolniejszy przepływ krwi przez naczynia w
porównaniu z innymi organami. Natomiast ciśnienie w żyle wrotnej jest większe w
porównaniu z żylnym ciśnieniem w innych strefach od 7 do 14 mm.

Procesy tworzenia limfy w wątrobie przebiegają bardzo intensywnie. Od 33% do 50% limfy
całego ciała powstaje w tym organie.

Czynność wątroby

Wątroba jest jednocześnie organem trawienia, obiegu krwi przemiany materii. Przemiana
węglowodanowa, tłuszczowa, białkowa, wodna, mineralna, witaminowa, hormonalna są
nieodłącznie związane z funkcją wątroby. Tu stale realizują się specyficzne, ochronne i
unieszkodliwiające, fermentatywne i wydalające funkcje, skierowane na stałe utrzymywanie
pozytywnego środowiska wewnętrznego organizmu. Na przykład z substancją trującą,
napływającą z jelita grubego

- indolu, skatolu, tyraminie -

łączy się kwas siarkowy i

glikuronowy i powstaje słabo trujący kwas. eter etylowy. Dalej substancje te zostają
wyprowadzone kanałami systemu oczyszczającego.

background image

33

Wątroba bierze udział w przejściowej wymianie materii, niezależnie od trawienia.
Uczestniczy w procesie hemolizy (rozpad zużytych erytrocytów), odbywającym się w
trzustce. Proces ten kończy się w wątrobie powstawaniem żółci.

Warto pamiętać również o takiej funkcji, jak tworzenie mocz

nika -

produktu końcowego

przemiany białkowej. On powstaje tylko tu i wyprowadza się na zewnątrz przez nerki.
Wskazuje to na związek pomiędzy funkcją nerek i wątroby.

Wytwarzanie żółci

Wytwarzanie żółci jest specyficzną funkcją wątroby, chociaż zostaje prz

ygotowane poprzez

działalność innych organów i tkanek. W ciągu doby w organizmie człowieka powstaje 800

-

1000 mililitrów żółci.

śółć przez przewód żółciowy dochodzi do przewodu pęcherzykowego. Obydwa przewody
wchodzą w przewód żółciowy wspólny.

Przewody żółciowe za pomocą włókien mięśniowych mogą przesuwać żółć w obydwu

kierunkach.

Część żółci gromadzi się w woreczku żółciowym, w którym jest do 60 mililitrów żółci. Jest on
elastyczny, łatwo się rozciąga i może swobodnie pomieścić do 200 mililitrów płynu. Pos

iada

również włókna mięśniowe i może kurcząc się wyrzucać żółć do dwunastnicy pod dużym
ciśnieniem. Woreczek żółciowy posiada zdolność koncentrowania żółci 10

-

20 razy i więcej.

Energia niezbędna dla wydzielania żółci powstaje dzięki oddychaniu tkanek wątroby. śółć to
wydzielina komórek wątrobowych. Jest gorzka ze słodkawym posmakiem; pH

-

słabo

zasadowe. śółć uczestniczy w trawieniu, sprzyja zneutralizowaniu kwaśnej miazgi
pokarmowej, napływającej z żołądka do dwunastnicy, emulguje tłuszcze i sprzyja ich

wc

hłanianiu, pobudza perystaltykę jelita grubego. Z żółcią zostają wydalane różne zewnątrz

-

i wewnątrz

-

pochodne substancje, które będąc gromadzone w krwi oddziaływałyby w sposób

szkodliwy na czynność organizmu. Z żółcią również zostaje wydalona z krwi nadwyż

ka

cholesterolu. śółć powstaje bez przerwy; w mniejszym stopniu w okresach głodowania,
przegrzania; w większym zaś przy obniżonej temperaturze zewnętrznej, lub gdy w
przyjmowanych pokarmach są produkty trawienia

-

białka i tłuszcze.

Patologia wątroby

Kamic

a żółciowa i zapalenie przewodu żółciowego

Warto zatrzymać się na składnikach żółci: drugim po wodzie składnikiem są kwasy żółciowe

-

7%. Powstają w wątrobie z cholesterolu. Główną ich właściwością jest obniżanie gęstości

płynów. Zmniejszenie zawartości kwasów żółciowych powodowane jest obniżeniem
zdolności komórek wątroby do syntezy tych kwasów. Powodowane jest to różnymi
porażeniami wątroby lub zastojem żółci w pęcherzu żółciowym (właśnie to jest przyczyną

tworzenia osadu cholesterolu i soli wapnia, co z

kolei jest przyczyną powstawania kamienia

żółciowego).

Zastój żółci lub zmniejszenie zawartości w niej kwasów żółciowych prowadzi do zwiększenia
gęstości żółci. Sprzyja to powstawaniu koloidowego cholesterolu, kwasów tłuszczowych,
fosforanów wapnia, węglanów wapnia oraz ciężko rozpuszczalnych w wodzie bilirubinów
wapnia. Gdy zawartość kwasów żółciowych spada poniżej normy, z roztworu przede
wszystkim wydzielają się cholesterol i tłuszcze. Powstaje emulsja cholesterolu, która

stopniowo twardnieje i cholester

ol krystalizuje się w niej. Jeśli w przewodzie żółciowym

rozwija się stan zapalny, kryształy te zamieniają się w kamienie żółciowe. Kamień
cholesterolowy rośnie przez wiele miesięcy, a nawet lat. Przy stanach zapalnych jego wzrost

zostaje znacznie przyspieszony.

background image

34

Zapalenie woreczka żółciowego i przewodów żółciowych w większości przypadków rozwija
się, gciy są w nich kamienie oraz bakterie, które dostają się do woreczka głównie z jelita.

Stwierdzono, że co dziesiąty człowiek ma kamienie żółciowe. Powstawianie

kamieni

zależy od odżywiania i zaczyna się w wieku 16

-20 lat, w wieku 70 lat ma je co trzecia

osoba! Skład żółci i jej ewakuacja z jelita zależy bezpośrednio od rodzaju naszego
pożywienia. Zatem, tłuste i bogate w białko jedzenie powoduje wydzielanie bard

ziej

stężonej żółci, bogatej w gęste substancje (cholesterol, bilirubinę).

Kobiety chorują 6 razy częściej niż mężczyźni. Ciąża sprzyja tworzeniu kamieni żółciowych,
ponieważ dochodzi do zastoju żółci w woreczku żółciowym (macica uciska na organy
wewnętrzne, zwiększa ciśnienie w jamie brzusznej, zmienia pozycję woreczka i przewodów
żółciowych). W ostatnich miesiącach ciąży i pierwszym okresie poporodowym podwyższa się
cholesterol we krwi. Ciąża powoduje zakłócenia w normalnej pracy wątroby.

Częstotliwość występowania tego schorzenia tłumaczy się również osobliwościami
oddychania. Kobiety oddychając klatką piersiową robią mniej głębokie wdechy, w
porównaniu z mężczyznami, którzy oddychają brzuchem (przesuwają przeponę). Ruchy
przepony z kolei sprzyjają przepływowi żółci w przewodach żółciowych.

Dyskineza przewodów żółciowych to rozregulowanie dynamiki, a stąd i opróżnienia woreczka
żółciowego o właściwej porze. U podłoża tego schorzenia leży zmiana czynności centralnego
systemu nerwowego. Jeszcze jedną przyczyną może być osłabienie mięśni woreczka, co
zazwyczaj jest spowodowane typem budowy ciała (asteniczny), siedzącym trybem życia, a
najważniejsze to brakiem pełnowartościowego, naturalnego odżywiania, bogatego w
minerały, witaminy i inne niezbędne substancje.

Po oczyszczeniu przewodów żółciowych będą wychodzić różne kamyczki. Warto wiedzieć,
czym są te kamienie, skąd wyszły i znać przyczynę ich powstania.

Kamienie żółciowe w woreczku żółciowym są okrągłe, kamienie żółciowe wewnątrz
przewodów wątrobowych mogą mieć rozgałęzione kształty i przedstawiać dokładny obraz
przewodu żółciowego. W wątrobie, w przewodach i woreczku żółciowym spotykane są
twarde, ostre, rozgałęzione, czarne kamienie pigmentowe. Po czyszczeniu wyjdą w formie
pestek słonecznika i ziarenek cza

rnego piasku.

Według składu rozróżniamy kamienie żółciowe cholesterolowe

-

duże mieszane, złożone

-

cholesterolowo-pigmentowe, solne i pigmentowe.

Kamienie cholesterolowe

są różnej wielkości, od ziarnka grochu do śliwki (kształt okrągły,

powierzchnia gładka, kolor biały lub jasnożółty), a wyrastają w woreczku żółciowym.
Kamienie te są miękkie, lekkie, pływają w wodzie. Tworzą się przy podwyższonej zawartości
cholesterolu w żółci, zmniejszonej zawartości kwasów żółciowych i zastoju żółci.

Kamienie cholesterolowo-pigmentowo-wapniowe

są najczęściej spotykaną odmianą

kamieni żółciowych. Występują zawsze w dużej ilości. Są raczej małe

-

od główki szpilki do

dużego ziarnka grochu, koloru białego, szarego (gdy przeważa cholesterol i wapno) lub

burego i ciemnozielon

ego (z przewagą pigmentu bilirubiny). Powstają najczęściej z powodu

zakażenia i stanu zapalnego woreczka i przewodów żółciowych oraz na skutek
nieprawidłowego łączenia produktów żywnościowych poddanych obróbce cieplnej.

Kamienie pigmentowo-wapniowe

są kołom ciemnozielonego, są kruche i dowolnego

kształtu. Występują w dużej ilości. Krystalizacja zaczyna się w wewnątrz

-

wątrobowych

przewodach żółciowych. Kamienie te są pozbawione cholesterolu, zawierają domieszkę
miedzi, rozwijają się z mikrolitów. Mikrolity mają średnicę od 7 do 60 mikronów, złożone są z
białka, pigmentów żółciowych i wapnia. Tworzą się w momencie dostania się obcych
cząsteczek z jelit do krwi, gdzie wiążą się z białkiem i pigmentami żółci i stopniowo zostają
wydalone przez przewody żółciowe. Do jelit natomiast dostają się w postaci gotowanego
jedzenia i wody. W trakcie gotowania substancje organiczne przemieniają się w

background image

35

nieorganiczne i tworzą osad (podobnie jak w czajniku po gotowaniu wody), który nie
przyswaja się przez organizm i jako obce ciało zostaje wydalony razem z żółcią. Często
mikrolity dają początek krystalizacji kamieni pigmentowo

-

wapniowych rozwijających się w

przewodach i woreczku żółciowym.

Najrzadszą odmianą (na szczęście) są

czyste kamienie wapienne.

Są koloru białego,

twarde i

rozwijają się w sytuacji różnorodnych stanów zapalnych i na skutek przesiąknięcia

wapnem masy białkowej. Wapno i w tym wypadku dostarczone zostaje przez gotowane

jedzenie.

Międzypłatowe przewody wydalające żółć przechodzą obok międzypłatowych naczyń

krwion

ośnych i łącząc tworzą najpierw prawy i lewy przewód płatowy, a potem przewód

żółciowy wspólny. Obszar obsługiwany poprzez każdy z tych przewodów ma nazwę
segmentu wątroby. Każdy z segmentów zbiera żółć z międzypłatowych przewodów.

1

Zatem jedno czyszczenie

"obsługuje" jeden segment, a jest ich cztery. Tak więc by oczyścić

wątrobę należy przeprowadzić co najmniej cztery czyszczenia.

Rys. 10. Wątroba

1 -

przewód żółciowy wspólny; 2

-

żyła wrotna; 3

-

tętnica wątrobowa; I, II, III, IV

- segmenty

wątroby.

Nadciśnienie wrotne i jego skutki

Współczesne odżywianie czyni naszą krew bardziej kwaśną (normalne pH krwi jest słabo
zasadowe), pozbawioną wystarczają cej ilości żywych substancji mineralnych*, witamin i
innych niezbędnych elementów. Mało ruchu i taki stan krwi prowadzą niezauważalnie do
dyskinezy systemu wydzielania żółci, ciśnienie żółci w przewodzie żółciowym może wzrastać
prawie do 1 atmosfery. Stężenie żółci może powiększyć się dwudziestokrotnie. Substancje
przebywające w tak stężonym stanie mogą wytrącać osad.

*"żywy" produkt różni się od martwego posiadaniem pola

bioplazmatycznego, które zanika

przy obróbce termicznej. Atomy w "żywych" minerałach znajdują się na wyższym poziomie

energetycznym.

Jak już wiemy, pierwszy zaczyna krystalizować się cholesterol, potem bilirubina z produktami
utleniania, sole, wapń. Są to główne składniki kamieni żółciowych. Oprócz twardych kamieni

1

-

wydalających na "obszarze" segmentu.

background image

36

w przewodach wątrobowych odkłada się bezkształtna masa bilirubinowowapniowa. W
woreczku i przewodach żółciowych może tworzyć się żółto

-

biały piasek lub masa podobna w

konsystencji do kaszki.

Wątroba zostaje jakby rozsadzana od środka przez skrzepy żółciowe zarówno twarde, jak i
maziste, uciskając z kolei na otaczające ją tkanki. Hamuje to krew w tętnicach wątrobowych,
a szczególnie utrudnia krwioobieg w żyle wrotnej, dostarczającej substancje odż

ywcze z

jelita grubego. W taki sposób rozwija się nadciśnienie wrotne.

W związku z powstającą atrofią komórek wątrobowych z powodu ucisku i niedożywienia
zaczyna się zaburzenie przemiany tłuszczowej, białkowej, wodnej, węglowodanowej,

mineralnej itp. Zatrz

ymywać się na schorzeniach wynikających z tych zaburzeń nie ma

sensu. Uświadomiliśmy najważniejszą rzecz

-

fatalne skutki zanieczyszczenia wątroby. O

tym też mówi joga. "Słaba wątroba jest główną przyczyną zaburzenia zdrowia, wpływa

szczególnie mocno na ro

zwój całego organizmu. Zdrowa wątroba to zdrowy i aktywny cały

organizm. Najważniejsze gruczoły w organizmie

-

przysadka, tarczyca, i trzustka zależą od

stanu zdrowia wątroby. Pomagając chorej wątrobie tracą siły i zostają "sparaliżowane".

Ogólne zaburzeni

e nie tylko wpływa na rozwój organizmu, ale z pewnością przyniesie

tragiczne skutki.

Interesująco traktuje choroby wątroby "Ajurweda".

"Skłonność do pikantnego, gorącego, oleistego jedzenia, niepohamowany
gniew, sen w upalne południe i po jedzeniu, ciężka

praca, kopanie twardej

ziemi, naciąganie mocno napiętego łuku, walka, bójka, bieg na wyścigi,

upadek z konia lub urwiska,

uderzenie kamieniem, bicie kijami, mięso, cukier z

trzciny cukrowej, herbata w dużej ilości

-

te czynniki wywołują agni (ogień

wewnętrzny) żółci".

Możemy żywić się prawidłowo produktami bogatymi w witaminy, substancje mineralne, lecz z
powodu zanieczyszczonej "starszej królowej" (tak nazywają wątrobę lekarze Tybetańczycy),
część substancji odżywczych będzie omijać wątrobę, przechodząc przez inne żyły bez
przemiany w niezbędną dla organizmu przyswajalną formę, będziemy cierpieć z powodu
braku elementów odżywczych. Substancje żywnościowe, mijając wątrobę, stają się obcymi
dla organizmu i wywołują różne reakcje alergiczne. A zatem, przed wizytą u lekarza oczyść
swoją wątrobę

-

nie będziesz musiał poddawać się odczulaniu.

żółć trawiąca: znajduje się w przewodzie pokarmowym, między przetrawionym
pokarmem a nieprzyswajalnym. Trawi jedzenie, oddziela sok od osadu, daje ciepło i
siłę pozostałym czterem rodzajom żółci;

żółć zmieniająca kolor

-

znajduje się w wątrobie. Zmienia całkowicie kolor

przeźroczystego soku na czerwony;

żółć przemieniająca

-

znajduje się w sercu i odpowiedzialna jest za odwagę,

determinację, dumę, wrażliwość i namiętność;

żółć wzrok dająca

-

znajduje się w oczach

-

sprzyja zrozumieniu i wyobrażeniu formy;

żółć jasny kolor znajduje się w skórze, nadając jej zdrowy, żywy wygląd i jasny kolor.

Zgodnie z medycyną chińską funkcja wątroby i woreczka jest podporządkowana element

owi

"Drzewo" i związana jest z następującymi pojęciami:

tkanki ciała

mięśnie

pora roku wiosna

narządy zmysłów

wzrok kolor

zielony, granatowy

wydzielina

łzy

planeta

Jowisz

background image

37

emocje

gniew

mięso

kurczak

dźwięk

krzyk

zboża

pszenica

smak

kwaśny

owoce

śliwki

Tybetańczycy wyróżniali 26 schorzeń żółci, natomiast chińscy uzdrawiacze stawiali diagnozę
nawet na podstawie marzeń sennych

-

otóż gdy funkcja energetyczna wątroby jest

maksymalna -

mamy "gniewne" sny, przy niskiej energetyce wątroby śni nam się las.

Prz

ejdźmy do opisu symptomów schorzeń wątroby i woreczka żółciowego przez

współczesną medycynę.

Diagnoza kamicy żółciowej

Typowym zjawiskiem, występującym przy kamicy żółciowej są nocne ataki bólu

- kolka

wątrobowa lub żółciowa.

Ataki trwają od kilku minut do kilku godzin. Najczęściej ból pojawia się gwałtownie. Czasami
poprzedza go utrata apetytu, mdłości, uczucie ucisku w dołku i pod żebrami po prawej
stronie (na skutek przepełnienia woreczka żółciowego żółcią).

Kolkę żółciową powodują: przemęczenie fizyczne i psychiczne, emocje, zbytnie ochłodzenie
ciała, przepełnienie i podrażnienie żołądka. U kobiet często występuje w czasie menstruacji
lub po porodzie. Najczęściej kolka zaczyna się w pierwszej połowie nocy, gdy wątroba i
woreczek funkcjonują maksymalnie,

po 3-

4 godzinach po ostatnim posiłku, czyli w momencie

maksymalnego wycieku żółci do dwunastnicy, maksymalnego jej wypełnienia i podrażnienia
przez miazgę pokarmową.

Ból może mieć różny charakter. Na początku rozprzestrzenia się w ciele, lecz niedługo

zacz

yna koncentrować się w punktach zaznaczonych na rys. 11. Kolce zazwyczaj

towarzyszą mdłości i wymioty, najpierw jedzeniem, później

-

flegmą i żółcią. Przy czym

czasami razem z żółcią zostają wydalone malutkie kamienie żółciowe. Często chorzy
narzekają na ochłodzenie kończyn. U niektórych występują skurcze mięśni: łydek i palców
rąk.

Rys. 11. Punkty bólowe przy kamicy żółciowej

1 -

punkt woreczka żółciowego; 2

- sfera trzustkowa; 3 -

punkt kąta łopatki; 4

- punkty VIII, IX

i X kręgów piersiowych; 5

- sfera ramion; 6 - punkt nerwu przepony; 7 - sfera bólowa

nadbrzuszna.

background image

38

Diagnoza przewlekłego zapalenia wątroby

Ogólne osłabienie, utrata apetytu, czasami gorzki smak w ustach, pieczenie w okolicy sfery
bólowej nadbrzusznej. Często mdłości, zaparcia, czasem biegunki. Przy zaostrzeniu choroby

-

swędzenie skóry, podwyższona temperatura ciała. Często występują zaburzenia systemu

nerwowego; stany depresyjne, pobudliwość, zaburzenia snu. U 33% chorych, zwłaszcza w
okresie zaostrzenia można zauważyć występowanie tzw. wątrobowych dłoni
(zaczerwienienie skóry dłoni w okolicy kciuka i małego palca), jak również "gwiazdki", które
są pulsującymi, drobnymi naczyniami różnego rozmiaru

-

od główki szpilki do ziarna grochu.

Najczęściej takie gwiazdki "zdobią" twarz, ramiona i plecy

-

po kuracji mogą zniknąć.

Chorobie tej towarzyszy często porażenie stawów lub płuc.

Dyskineza przewodu żółciowego

Ogólne symptomy -

zaburzenia neurotyczne, bóle w prawym podżebrzu, mdłości, odbijanie

się, częste zaparcia.

Forma hipertoniczna -

bóle okresowe, mdłości, przemiennie zaparcia i rozwolnienia.

Zapalenie

woreczka żółciowego

Jeszcze przed wystąpieniem bólu, uczucie ciężkości w dołku, a po 1

-

3 godzin po posiłku,

wzdęcia, lekkie dreszcze i niedomaganie występujące po jedzeniu, zwłaszcza potraw
smażonych.

Może wystąpić żółtkowatość skóry: na twarzy (powieki, policzki, wargi), na zgięciach
łokciowych, na palcach w postaci wypukłych żółtych plam. Można również zaobserwować
opuchnięcia palców.

Teraz pamiętając te wszystkie symptomy możemy dać prawidłową ocenę stanu zdrowia
swojej wątroby i woreczka żółciowego. Jeśli występują wspomniane oznaki, przystąpmy do

kuracji.

Oczyszczanie wątroby

Te osoby, które myślą, że mają wątrobę zdrową

-

są w błędzie. Przekonałem się o tym na

własnym przykładzie i doświadczeniu wielu ludzi. Kamienie żółciowe zazwyczaj "siedzą" w
wątrobie bardzo mocno i pozbyć się ich nie jest łatwo. Otóż przed czyszczeniem wątroby
głodowałem kilka razy po 7 dni, raz

- 10, raz -

18, kilkanaście razy po 3 dni i raz w tygodniu

po 24-

36 godzin w ciągu 3 lat. Mój przyjaciel zastosował serię głodówek

- 3 razy po 19 dni z

2-

miesięczną przerwą. Tym niemniej po oczyszczeniu wątroby zebraliśmy półlitrowy słoik

kamieni żółciowych

-

każdy z nas. Wyszło również dużo starej żółci, przypominającej

dziegieć, płatki i inne paskudztwa.

To jeszcze raz potwierdza konieczno

ść przeprowadzenia takiego oczyszczania. Przynosi

ono niesamowite efekty. Po piątym czyszczeniu w ciągu roku (przeprowadziłem ich 8),
przeżyłem taki wspaniały efekt ozdrowienia, którego nie doświadczyłem w ciągu poprzednich
5 lat pracy nad sobą. Pracowałem oczywiście zgodnie z metodami naturalnego uzdrawiania.

Odczułem niesamowitą lekkość i odnowienie całego mojego organizmu, zrozumiałem wtedy,

czym jest prawdziwe zdrowie. To nie tylko moje subiektywne odczucia. W prowadzonym
przeze mnie klubie "Kondycja" p

rzez takie czyszczenia przeszło już "wiele osób i nie jeden

raz. Przychodzili ludzie, którym lekarze odmówili pomocy -

obawiali się przeprowadzenia

operacji na kamienie z powodu wieku pacjenta lub ogólnie mierny stan zdrowia tych chorych.
Po przeprowadzeni

u oczyszczania wątroby, ludzie ci zostawali dosłownie wskrzeszeni.

Na przykład pan Sawinych rok urodzenia 1925, waga 96 kg przy wzroście 170 cm, dosłownie
czołgał się do klubu

-

był tak chory, że nie wierzył, że dożyje do wiosny (to było w grudniu).

background image

39

Jednak

właściwe odżywianie, oczyszczenie jelita grubego i wątroby, uiynoterapia

-

uczyniły z

niego innego człowieka

-

63 kg wagi, biegał w krótkich spodenkach i nie myślał o chorobach

ani o śmierci. Na te zmiany wystarczyło mu około pół roku, przy czym trzeba powiedzieć, że
wszystko czynił samodzielnie. Wierzył, że to go uleczy.

Podobnych przykładów mam wiele

-

ludzie kilkanaście lat cierpieli na kamicę żółciową,

proponowano im operację, lecz po oczyszczeniu wątroby nie była im już potrzebna.

To są epizody z mojej praktyki. W Rosji natomiast zajmuje się tą kuracją wielu ludzi
znających medycynę naturalną.

Tę historię usłyszałem od znajomego lekarza z Sankt

-

Petersburga: "Dotarł do nas młody

trzydziestoletni mężczyzna

-

blady, chory cierpiący na zadyszkę. Czekał na skomplikowaną

operację część aorty serca miała być wymieniona na naczynie z uda. Czuł się fatalnie.
Zaczął studiować książki medyczne, z których dowiedział się, że w takich przypadkach tylko
30% ma szansę powodzenia. W wieku trzydziestu lat

-

tak małe szansę?! Przyszedł do mnie:

"Czy istnieją inne możliwości?"

-

pytał. Jaki sens

-

mówię

-

ma ta operacja, jeśli w twoich

naczyniach zamiast krwi cieknie zawartość kloaki? Nawet gdy operacja zakończy się
sukcesem, ten stan znów wróci. Co robić? Zacząć czyszczenie wątroby."

Pojechał do starej uzdrowicielki. Jest tu żywą legendą. Ma 85 lat. Opracowała sama
doskonałą metodę oczyszczania. Oczyszczała wątrobę kosmonautom. Przychodzili do niej
nawet ludzie z Ministerstwa Zdrowia (chociaż medycyna takich metod nie uznaj

e, a ta pani

nie posiada oczywiście dyplomu). Mężczyzna zwrócił się do niej. Oczyściła mu wątrobę 2
razy, po czym zaczął prawidłowo się odżywiać. Spotkałem go mniej więcej po miesiącu

-

biegał po schodach na 3 piętro. "Już nie potrzebuję żadnej operacji"

-

mówił.

Ta kobieta oczyszcza, ludziom wątrobę w różnym wieku

-

zaczynając od 5

-letnich dzieci a

kończąc na 105

-

letnich. Mój ojciec w wieku 84 lat miał drugi zawał, namówiliśmy go, by

zaczął leczyć się u niej. Wyszło z niego 60 sporych kamieni i 200 małych. Jakże mógł on być
zdrowym człowiekiem mając tak zanieczyszczoną wątrobę!

Znam osobiście kobietę, która w ciągu 5 lat szukała naszej uzdrowicielki po całym świecie,
ponieważ zaproponowano jej wycięcie woreczka żółciowego. Obeszło się bez operacji.

Myślę, że podane przykłady świadczą w sposób przekonywujący o korzyściach i zupełnym
bezpieczeństwie takiego czyszczenia. W następnym rozdziale pokażę na czym polega

mechanizm kuracji.

Mechanizmy fizjologiczne wykorzystywane w oczyszczaniu wątroby

Jako główny argument przeciwko takiemu czyszczeniu wątroby często słyszę: "przewód
żółciowy ma 3

-

4 mm, a kamienie ponad 20 mm średnicy, a jednak wychodzą swobodnie?

Jest to niemożliwe". Kontrargumentem może być praca członka akademii, profesora,

kierownika katedry sankt-p

etersburskiej Akademii Medycznej Eugenija Szuwałowa. Opisuje

on bezcewnikowe, "ślepe" przemywanie przewodów żółciowych. Metoda jest następująca:

Rano na czczo choremu podaje się do picia 200

-250 ml mineralnej, niegazowanej wody. Do

wody można dodać 5 gramów sorbitu, co sprzyja bardziej energicznemu opróżnieniu
woreczka żółciowego. Po 15

-

20 minutach tę czynność powtarza się, po czym choiy leży w

ciągu 1,5

-

2 godzin z termoforem w okolicy prawej części brzucha.

Silnymi środkami wywołującymi obfite wydzielenie żółci są również żółtka, oleje, siarczan

magnezji, sól "Barbara" i "karlowarska". 40-50 ml trzydziestotrzyprocentowego roztworu

magnezji, zagrzanego do 40 stopni, wywołuje skurcz woreczka i przewodu żółciowego. Ci,
którzy nie tolerują magnezji mogą użyć stężony roztwór glukozy, sorbitu lub olej.

Najbardziej skuteczne pod tym względem okazują się być tłuszcze i produkty trawienia

zawarte w jelitach.

background image

40

Cała ta informacja jest ściśle naukowa i dowodzi, że jest możliwe przemywanie przewodów
żółciowych.

Teraz zwró

cimy się w kierunku medycyny naturalnej.

1.

Jak widzimy najpierw należy zastosować silny środek żółciopędny. Nasi uzdrowiciele
zauważyli, że zażywanie dużych dawek oleju (zwłaszcza z oliwek) wywołuje silny
efekt żółciopędny: skurcz woreczka i maksymalne otwa

rcie wszystkich przewodów

żółciowych.

2.

Kwasy sprzyjają aktywnemu wydalaniu żółci z wątroby. Kwas cytrynowy stymuluje tę
funkcję i poza tym rozpuszcza twarde występy

-

haczyki, które trzymają kamienie

żółciowe w przewodach żółciowych.

3. Terapia cieplna to na

jlepszy sposób łagodzenia zapaleń i bolesnych skurczy wątroby

i dlatego 3-

4 godziny przed oczyszczaniem zaczniemy rozgrzewać okolicę wątroby i

będziemy rozgrzewać ją dalej po zażyciu oleju i soku cytrynowego. Wiadomo też, że

kamienie na 90-

99% złożone są z cholesterolu. Pod wpływem ciepła ulegają

częściowemu stopieniu, skurcze nie powstają i kamienie swobodnie przechodzą

przez przewody.

4.

Przewody żółciowe mają mięśnie pozwalające rozszerzać je do 2 cm średnicy, a przy
skurczu powstaje taka siła, że żółć zostaje wyrzucona pod dużym ciśnieniem.

5.

Możliwy jest proces odwrotny

-

opadanie kamieni żółciowych: mogą się one

częściowo rozpuszczać w żółci. Biorąc pod uwagę i tę możliwość, musimy:

a.

zwiększyć ilość kwasów żółciowych, które obniżają gęstość żółci, sprzyjając

tym samym zmniejszeniu koloidów,

b.

zmniejsza się wielkość koloidów, kamienie pękają.

Zastanówmy się nad wariantem a:

Tłuszcz człowieka, który topi się przy 15° C (przy temperaturze ciała jest płynny) zawiera
około 70% kwasu oleinowego. Ten kwas zalicza

my do grupy nienasyconych kwasów

tłuszczowych. Najważniejszymi właściwościami tych kwasów są:

1.

Sprzyjanie zamianie cholesterolu w związki łatwo rozpuszczalne, co znacznie ułatwia

wydalenie go z organizmu,

2.

Oddziaływanie normalizujące na ścianki naczyń krwionośnych, zwiększanie ich
elastyczności i zmniejszanie ich przepuszczalności.

Kwas oleinowy topi się przy temperaturze 13° C, a ponieważ jest prawie jedynym kwasem,
który wchodzi w skład tłuszczów zwierzęcych, jego zawartość w tych tłuszczach jest
głównym czynnikiem określającym temperaturę ich topienia się. Olej z oliwek zawiera
najwięcej kwasu oleinowego (80

-

81%), np. w oleju słonecznikowym jest go dwa razy mniej

(39%).

Stąd staje się zrozumiałym fakt, że idziemy drogą gwałtownego zwiększenia zawartości

n

ienasyconych kwasów tłuszczowych, które mając oddziaływanie analogiczne z kwasami

tłuszczowymi, rozpuszczają cholesterol i zwiększają elastyczność ścianek naczyń
krwionośnych i dróg żółciowych. Najbardziej korzystnym i naturalnym dla organizmu
nośnikiem je

st oliwa.

Wariant b:

Polega na tym, że istnieją naturalne substancje obronne, głównie związki
wielocząsteczkowe, które skupiają się na powierzchni koloidu, tworząc solwatową otoczkę.
Powstałe w taki sposób otoczki ochronne zapobiegają sklejaniu się cząstec

zek koloidu

pomiędzy sobą i utworzeniu osadu. śółć, jak wiadomo, zawiera 84% wody. Właśnie tą wodę
trzeba nasycić wspomnianymi substancjami ochronnymi, które przenikając w głąb, do

background image

41

maleńkich porów kamienia żółciowego, spowodują ściągnięcie i zmniejszenie k

oloidów, a

następnie ich rozpuszczenie.

Źródła ochronnych koloidów są następujące:

1.

Surowe, świeżo wyciśnięte soki z warzyw i owoców;

2.

Własny świeży mocz naturalnie zabarwiony.

3.

Substancje koloryzujące uryny, przebywające w stanie zawiesiny, stanowią

nadzwy

czaj delikatne cząsteczki substancji organicznych. W moczu zebranym przez

całą dobę znajduje się ich około 1 grama. Z tego powodu uryna to najbogatsze
najbardziej dostępne źródło koloidów ochronnych. Najlepiej stosować urynę
naturalnego, żółtego koloru. Bezbarwna uryna zawiera niewielką ilość koloidów.

Zatem przeanalizowaliśmy główne mechanizmy fizjologiczne, na których są oparte różne
sposoby oczyszczania wątroby. Warto jednak wspomnieć o kilku dodatkowych:

a.

Sok z cytryny, jak wiemy, ma mocny kwaśny smak. Według medycyny chińskiej
kwaśny smak stymuluje funkcję wątroby. Poza tym olejki eteryczne zawarte w soku z
cytryny jednocześnie mają działanie żółciopędne i antyseptyczne.

b.

Chińscy lekarze zajmujący się akupunkturą twierdzą, że funkcja wątroby i woreczka
żółciowego przejawia się najbardziej aktywnie od 23 do 3 nad ranem. Jest to rytm
fizjologiczny wątroby i woreczka.

c.

Możemy wzmocnić efekt przez autosugestię, wyobrażając sobie rozszerzenie
przewodów żółciowych, obfite wydzielanie żółci i wysyłając mentalni

e w te miejsca

energię.

d.

Według jogi oddychanie poprzez prawe nozdrze rozgrzewa organizm i zwiększa jego
moc "rozkładającą".

e.

Tworzenie i wyjście żółci zwiększamy przy wzmocnieniu krwioobiegu wrotnego i
spożywanych wraz z jedzeniem tłuszczów. Tego warunku można dopełnić, jeśli po
jakimś czasie, po zjedzeniu i wypiciu soku z cytryny zaczniemy oddychać jogicznie,
akcentując podnoszenie przepony w czasie wydechu jak najwyżej.

f.

Trzeba pamiętać, że w pełni księżyca zdolność organizmu do oczyszczania wzrasta.

Fun

kcja wątroby jest najsilniejsza wiosną, a najsłabsza jesienią.

Teraz możemy przystąpić do opisu kuracji oczyszczania wątroby, rozumiejąc na jakich
mechanizmach fizjologicznych są one oparte.

Najprostsze i najbardziej efektywne oczyszczanie wątroby

Jak już było powiedziane, idealnymi produktami do oczyszczania wątroby jest oliwa z oliwek
tłoczonych na zimno i sok z cytryny. Lecz doświadczenie moje i moich pacjentów pokazało,
że można z takim samym dobrym skutkiem używać innych olejów

-

słonecznikowego,

kukurydzianego, rzepakowego itp.

Cały sekret i efektywność oczyszczania wątroby polega na uprzednim przygotowaniu,
"zmiękczeniu" organizmu. Zmiękczenie w postaci termicznych procedur wodnych (patrz
odpowiedni rozdział na str. 24) trzeba zastosować trzy

- czter

y razy. Każdą taką procedurę

kończymy krótkim chłodnym prysznicem. Wtedy już od pierwszego razu

- na pewno

pozbędziemy się drobnych kamyczków i innych ohydnych drobin. Ostatnią procedurę
zmiękczającą robimy na dzień przed właściwym czyszczeniem wątroby.

Je

śli 3

-

4 dni przed oczyszczaniem wątroby nasz jadłospis będzie zawierał przeważnie

produkty roślinne i świeżo wyciśnięte soki (1 część buraków i 4

-

5 jabłek mocno kwaśnych)

robiąc raz dziennie oczyszczające lewatywy z uryny, to przygotowanie okaże się idealn

e.

I oto nadszedł dzień kuracji oczyszczającej. Dobrze, by działo się to w pełnię księżyca. Rano
warto zrobić lewatywę, potem

-

nanić się soku i zjeść lekkie śniadanie. Obiad również musi

background image

42

być niezbyt obfity i lekki. Po 1

-

2 godzinach po obiedzie można już zacząć ogrzewać okolicę

wątroby

-

wystarczy położyć na to miejsce termofor lub poduszkę elektryczną.

O godzinie 19-

20 zaczynamy procedurę oczyszczania. Oliwę i sok podgrzewamy do 30

-35°

C. Dawkowanie dobiera się indywidualnie

-

w zależności od wagi ciała i

tolerancji przez

organizm oleju.

Wszystko już przygotowane, stoją dwie szklanki

- jedna z olejeni a druga z sokiem.

Pijemy 1-

2 łyżki oliwy, i popijamy to taką samą ilością soku. Po 15

-

20 minutach, jeśli

nie wystąpią mdłości, powtarzamy te czynności. I tak

kilka razy - dopóki nie wypijemy

całej oliwy i soku.

W tym wypadku, gdy ktoś źle toleruje olej i występują mdłości, już po pierwszym zażyciu
należy odczekać tyle czasu, by te nieprzyjemne odczucia ustąpiły i tylko wtedy powtórzyć
picie. Jeśli zaś mdłości nie mijają, można ograniczyć się do zażyte) ilości

-

będzie to

wystarczające.

Po tym, jak oliwa i sok zostaną wypite (ilość wypitej oliwy i soku waha się między 100

- 300

g) można uczynić kilka zabiegów, które wzmocnią efekt. Mniej więcej po 1

-1,5 godziny po

zakończeniu picia siadamy wygodnie (najlepiej na pięty), zatykamy lewe nozdrze, i
oddychamy przez prawe. Na język kładziemy trochę czarnego pieprzu, a na okolicę wątroby
aplikator Kuzniecowa. To wszystko będzie sprzyjać generacji energii i ciepła z

ukier

unkowaniem jej w okolicę wątroby. Dodatkowo wyobrażamy sobie, że na wydechu

kierujemy strumień ognia do wątroby. Oddychamy wolno i spokojnie (4

-

6 razy na minutę),

mocno pracując przeponą. Wypinamy brzuch na wdechu, wciągając go na wydechu. To

zapewni nam z

nakomity masaż wątroby, poprawi jej krwioobieg i wypłucze złogi, "żużel" i

skrzepy. Tak należy oddychać 15

-30 minut, po godzinie odpoczynku, dobrze jest znów to

powtórzyć. W czasie odpoczynku, nie zapomnijcie położyć na wątrobę aplikatora lub
zwykłego magn

esu.

Terapia magnesem jest niezwykle ważna, ponieważ przyspiesza krwioobieg kapilarny.
Zostało udowodnione, że krwinki czerwone nie są w stanie przejść przez kapilary tylko dzięki
ciśnieniu krwi. Główny mechanizm ich przesuwania się polega na tym, że w roz

szerzonym

końcu kapilary ciśnienie zbliża krwinki czerwone do siebie. Dalej, ze względu na to, że mają

jednako-

we ładunki elektryczne, odpychają się od siebie w kierunku mniejszej koncentracji, i

w rezultacie przesuwają się przez kapilary.

Bardzo ważne jest, aby wykorzystać to dla ulepszenia obiegu krwi w wątrobie, która
posiada unikalny, kapilarny system żylny. Po za tym pole magnetyczne aktywizuje
fermenty, które odgrywają niebagatelną rolę w procesach oczyszczania. To wszystko
razem: ciepło, aktywizacja fermentów, wzmocniony krwioobieg, zwiększenie ilości
czerwonych krwinek, mocny strumień wolnych elektronów (aktywizatorów fermentów)
z aplikatora, pozwoli rozdrobnić, roztopić, wypłukać, usunąć wszystkie kamienie i
zanieczyszczenia. Te sposoby pozwalają uruchomić najgłębsze poziomy kwantowe
organizmu, odpowiedzialne za czynność, oczyszczenie, przywrócenie zdrowia.

śadna, inna procedura oczyszczająca nie ma tak potężnego oddziaływania jak ta. Około
godz. 23 lub później (zdarza się i rano), gdy biorytm wątroby i woreczka osiągają poziom
maksymalny, zaczyna się wyrzucanie kamieni i nieczystości. Wtedy zobaczymy "cały
majątek", zdobyty poprzez nieprawidłowy tryb życia i złe odżywianie. Jasne, że nie ma sensu
rozprawiać o zdrowiu, kiedy ten "skarb" tkwi w naszym

organizmie. Rano dobrze jest

dodatkowo zrobić przeczyszczającą lewatywę. Po krótkim odpoczynku można coś zjeść.
Pierwszy posiłek powinien składać się z pół litra soku (z marchwi i buraczano

-

jabłkowego w

proporcji 1:5). Sok dodatkowo przepłucze wątrobę. Tylko po tym można jeść surówki, sałatki,
kasze gotowane na wodzie i wejść w normalne życie.

background image

43

Zalecenia praktyczne do oczyszczania wątroby

Jak wykazała praktyka, dla mężczyzn i kobiet z wagą 60

-65 kg pierwsze czyszczenie

wątroby można wykonać ze 150

-200 g ole

ju (w zależności od tolerancji oleju). Następnie

można zwiększyć dawkowanie do 300 g lub zostać przy takim samym.

Jeśli po jakimś czasie wystąpiły torsje, przy czym w masach wymiotnych wykrywamy
fragmenty flegmy zielonego i czarnego koloru, oznacza to, że olej i sok zadziałały w żołądku,
oczyściły go od znajdujących się tam patologicznej warstwy (otoczki). Tak czasami zdarza
się przy pierwszym czyszczeniu. Drugie czyszczenie w tym wypadku należy przeprowadzić z
mniejszą ilością oleju i soku, a przy trzecim można tę ilość nieznacznie zwiększyć.

W trakcie czyszczenia należy rozluźnić się, być spokojnym i nie skupiać się na tej czynności.
Z reguły w czasie tej procedury nie występuje żaden ból. Dlatego nie trzeba się jej wcale
bać. Strach przyczynia się do skurczów naczyń i przewodów żółciowych. Właśnie z tego
powodu może nam się coś nie udać. Jeśli jednak z jakichś przyczyn pojawiło się uczucie
strachu, niepokoju, związane z oczekiwaniem na rezultat czyszczenia, radzę wziąć 2 pigułki
Nospa i uspokoić się. Reszta stanie się za sprawą naszego organizmu.

Nie róbcie czyszczenia wątroby po ciężkiej pracy, po dłuższych głodówkach. Należy
odpocząć 3

-

5 dni, zregenerować swoje siły. W przeciwnym razie mogą być 2 warianty: w

pierwszym po prostu zjada się olej i sok, w drugim mocno wyczerpuje się organizm.
Pamiętajmy, że jednak jest to inwazja do wątroby i w związku z tym ona też potrzebuje siły
do tego obciążenia. Można wyczuć jak wątroba wibruje i "oddycha", zwłaszcza w czasie
pierwszych czyszczeń.

Ile razy i jak często należy czyścić wątrobę?

Pierwsze czyszczenie przechodzi się najciężej, organizm zużywa dużo sił.

Zdarza się, że za pierwszym

-

razem wychodzi bardzo dużo starej żółci, pleśni, a kamieni

prawie nie ma. Nie oznacza, to, że czyszczenie nie udało się. Wszystko jest w porządku,
lecz wątroba jest zbyt mocno zatkana, a kamienie posypią się za drugą i następnymi

próbami.

Drugie i następne czyszczenie należy przeprowadzić zgodnie z samopoczuciem

-

będą one

znacznie łatwiejsze dla organizmu. Na przykład, swoje przeprowadziłem tak: 3 pierwsze
czyszczenia co 3 tygodnie, czwarte po miesiącu, piąte po dwóch miesiącach. W następnym
roku zrobiłem jeszcze 2 czyszczenia, a potem za rok tylko jedno.

Można stosować metodę jednego czyszczenia co 3 miesiące. Moja rada to: należy

p

rzeprowadzić 3

-

4 procedury raz w miesiącu w pełnię księżyca. Im szybciej pozbędziemy się

brudu w wątrobie, tym prędzej zostanie przywrócona normalna przemiana materii i obieg
krwi. Czyszczenie można zakończyć, gdy przestaną wychodzić skrzepy.

Powstaje uzasadnione pytanie -

dlaczego trzeba przeprowadzać tyle oczyszczeń? Z

tego powodu, że wątroba składa się z czterech segmentów. W trakcie jednego
czyszczenia tylko jeden segment może być całkiem oczyszczony. Jeśli nawet jeden
segment pozostaje zatkany, jakiś rodzaj wymiany na pewno będzie zaburzony.

Trzeba brać pod uwagę i to, że kamienie w wątrobie i przewodach żółciowych rosły wolno,
przyjmując formę przewodów (stąd ich gładkość). W takiej postaci nie podrażniały ścianek
przewodów żółciowych. Przeprowadzając

czyszczenie, rozdrabniamy i wyrzucamy kamienie,

wtedy zmienia się ich forma i położenie. Pozostałe kamienie swoją chropowatą powierzchnią
mogą podrażniać ścianki przewodu i woreczka żółciowego powodując ich zapalenie. To
dotyczy zwłaszcza tych, którzy mają twarde kamienie. W czasie następnych oczyszczeń
zmniejszają się one i potem swobodnie wychodzą.

W starochińskiej księdze "Suweń" czytamy o wątrobie: "Choroby wątroby: wyzdrowienie
latem, jeśli nie ma latem wyzdrowienia

-

zaostrzenie jesienią, nie umarł jesienią

- czekaj na

background image

44

zimę, wiosną zabronione jest stać przeciw wiatru... Chorzy na wątrobę są rozsądni o świcie,
po południu

-

zaostrzenie, o północy są spokojni."

Osobom z chorą wątrobą nie zaleca się przeprowadzać oczyszczenia jesienią. Zgodnie z
chińską biorytmologią o tej porze roku wątroba jest najsłabsza i oczyszczanie zabierze jej
ostatnie siły, co znacznie pogorszy stan zdrowia chorego. Najbardziej celowym jest (po tym
jak już przeprowadzimy czyszczenie 4

-

5 razy w ciągu pierwszego roku) czyścić ją na wiosnę,

szczególnie w marcu, gdy w drzewach zaczynają krążyć soki. W tym czasie wątroba jest
najsilniejsza. Wiosną nie należy przebywać na wietrze, by patogenna energia wiatru nie
wniknęła do naszego organizmu i nie wpłynęła na wątrobę.

Mniej więcej te same treści znajdujemy w Ajurwedzie: "Wiatr przejawia się w okresie wzrostu
roślin. śółć

-

poczynając od lata".

Odżywianie po oczyszczaniu wątroby

- profilaktyka

O odżywianiu po procedurach oczyszczających już mówiliśmy. Powtórzmy jednak to co
najważniejsze:

należy jeść tylko gdy mamy apetyt. Dobrze jest zacząć od świeżo

wyciśniętego soku marchwi lub z kwaśnych jabłek i buraków.

Sok z buraków jest wprost rewelacyjnym produktem. Substancje mineralne znajdujące się w
nim to przeważnie związki alkaliczne. Po badaniach właściwości soku z buraków, marchwi i
białej kapusty okazało się, że najbardziej obficie wydziela się żółć właśnie po soku z
buraków. Właściwości żółciopędne buraków były znane jeszcze w zamierzchłych czasach.

Czytamy u Awicenny: "burak przeczyszcza

zatkaną wątrobę i trzustkę."

Doktor Uoker udowodnił to naukowo: swoje znakomite oczyszczające właściwości sok z
buraków zawdzięcza istnieniu w nim "żywych" atomów chloru. Natomiast naukowcy rosyjscy

stwierdzili istnienie w burakach betainu, który jak na r

azie nie został wykryty w innych

warzywach. Betain jest substancją unikalną, pod względem swej budowy chemicznej,

podobny do choliny i lecytyny, znanych regulatorów przemiany materii. Betain pomaga w

przyswajaniu białka, polepsza pracę wątroby.

Burak zawie

ra również sapominy, które w jelitach wiążą cholesterol w ciężko przyswajalny

kompleks. Sapominy służą jako baza wielu leków na sklerozę.

Burak zawiera również witaminę U. Sprzyja ona gojeniu wrzodów, ma oddziaływanie
przeciwsklerotyczne, polepsza wymianę cholesterolu, ma właściwości przeciwalergiczne.

Zawarty w burakach magnez reguluje napięcie naczyniowe i nie dopuszcza do powstawania
skrzepów w naczyniach krwionośnych.

Rosyjski profesor Tokin udowodnił, że w niektórych owocach i warzywach zawarte są

fito

cydy, niszczące bakterie chorobotwórcze. Najwięcej fitocydów jest w cebuli,

czosnku i marchwi. Zażywanie tych warzyw sprzyja oczyszczaniu jamy ustnej,
żołądka, jelit. Marchew zaś posiada jeszcze tę zaletę, że pozbawiona jest

specyficznego zapachu, którym o

dpychają od siebie cebula i czosnek.

Cudowne "właściwości wymienionych soków pomogą prędko odbudować chorą wątrobę,

szczególnie dotyczy to osób starszych.

Dalej można zjeść surówkę z odrobiną soli lub naturalnym kwasem (sokiem z cytryny,
żurawiną). Potem może być kaszka ugotowana na wodzie z dodatkiem niewielkiej ilości
masła i alg. Tak mniej więcej powinien wyglądać obiad i kolacja. Następnego dnia menu
można urozmaicić.

Teraz można przestawić się na prawidłowe odżywianie, co pozwoli nam wzmocnić wątrobę.
Dodać należy, że wątroba odnawia się bardzo szybko. Na przykład usunięte 75% wątroby u
psów lub innych zwierząt całkowicie, odnawia się w ciągu 8 tygodni. Jednak należy
pamiętać, jakie produkty są szczególnie szkodliwe dla wątroby i wykluczyć je ze

background image

45

swojego

jadłospisu. Do takich produktów zaliczamy: smażone mięso i ryby,

esencjonalne wywary mięsne, wywary rybne, konserwy, wędliny, przekąski zimne i
potrawy poddane działaniu wysokiej temperatury. Jedzenie bogate w skrobię
(zwłaszcza biała mąka, drożdżówki) zapychają tkanki wątroby, przez co wątroba
twardnieje. Przy chorobach wątroby lepiej odstawić grzyby. Są ciężko przyswajalne.
Na czarnej liście znajdują się: ocet, pieprz, musztarda, marynaty, kalarepa, rzodkiew,

cebula, czosnek, szczaw, szpinak, mocna kawa i kakao, alkohol. Produkty i dania

pikantne wpływają negatywnie na uzdrawianie wątroby. Starożytni uzdrowiciele zauważyli,
że odczucia smakowe stymulują różnego rodzaju energie w organizmie, które z kolei
stymulują funkcje odpowiednich organów. Otóż funkcję wątroby i woreczka żółciowego
stymuluje kwaśny smak, ewentualnie częściowo słony. Natomiast smaki pikantny i
ściągający męczą ją i osłabiają. Jak zostało ustalone przez współczesną naukę, produkty o
smaku pikantnym i ściągającym oddziaływują w sposób niszczący na błonę śluzową żołądka
i dwunastnicy, nie mówiąc już o wątrobie. Ci, którzy dążą do polepszenia sprawności
wątroby powinni jak najczęściej włączać do swego jadłospisu produkty o naturalnym,
kwaśnym i słonym smaku oraz unikać smaku pikantnego i wiążącego. Gdy przedobrzymy ze
stymulującymi smakami, wątroba sama zasygnalizuje nam o tym pojawieniem się na języku
kwaśnego smaku. Należy wtedy zmniejszyć użycie produktów kwaśnych i słonych i
zwiększyć użycie produktów pikantnych i ściągających. Dążymy do

uzyskania harmonii pod

tym względem

-

zanikania jakichkolwiek odczuć smakowych w przerwach między posiłkami.

Dla wzmocnienia chorej wątroby niezastąpione są witaminy A, C, B, K. Szczególnie
ważne są w normalizowaniu pracy wątroby witaminy z grupy B. B6

- w

zmacnia funkcję

antytoksyczną wątroby (wyjątkowo wiele jest jej w zarodkach pszennych, w drożdżach
piwnych). B3 bierze udział w przemianie energetycznej komórek wątroby (kiełki
pszenicy, drożdże, pomidory, żółtka jaj). B2 (kwas foliowy) i B12 uczestniczą w

przemianie białka i fermentów, sprzyjają syntezie białka. Udowodniony został wpływ
aktywizujący witaminy B12 na regenerację wątroby. Witamina K bierze udział w procesie
krzepnięcia krwi, podwyższa potencjał energetyczny komórki wątrobowej. Brak go w

organ

izmie powstaje przy naruszeniu wydzielania żółci (witaminy te w większej ilości

znajdują się w wyżej wymienionych produktach). Witamina C w ilości 1 grama na dobę
polepsza funkcjonowanie wątroby i wzmacnia procesy regeneracyjne (surówka z kapusty,

wywar z

dzikiej róży, sok jabłkowy itp.).

Przy chorobach wątroby i przewodów żółciowych zostaje zakłócony proces wchłaniania
związków mineralnych i nasila się wyprowadzenie ich z organizmu. Naturalne związki
mineralne w dużej ilości znajdują się we wspomnianych sokach, przy czym w postaci łatwo
przyswajalnej, również w owocach i warzywach.

Dieta bezsolna obniża powstanie i wyprowadzenie fermentów do przewodu pokarmowego z
wątroby i przewodów żółciowych i poprzez to stwarza spokój chorym organizmom.

Niezwykle ważny jest przy ustaleniu diety dla osób z chorą wątrobą stan jelita
grubego. Należy pozbyć się zaparć. W przeciwnym razie zaparcia spotęgują procesy
gnilne w jelicie, wchłanianie do krwi substancji toksycznych, które przez wrotną żyłę
trafią do wątroby, pogarszając jej stan. To naturalnie utrudni proces leczenia.

Zatem, jest już jasne, że preferowane muszą być świeże owoce i warzywa. Szczególnie
korzystne dla wątroby są

buraki, marchew, kabaczki, pomidory, kalafior, winogrona,

arbuz, truskawki, jabłka, suszone ś

liwki. Nie zapominajmy o zarodkach pszennych -

przyspieszają one uzdrawianie wątroby. Robimy następującą mieszankę: 100 gramów
kiełków pszenicy mielimy w maszynce do mięsa, dodajemy 100 gramów mielonych buraków,

100 gramów marchwi, 100 gramów suszonych mor

eli, sok z 1 cytryny, trochę miodu.

Mieszankę tę jemy zamiast kaszy. Najlepiej co drugi dzień kaszę na przemian z mieszanką.
Proporcje i rodzaje komponentów w mieszance można zmieniać, kiełki pszenicy natomiast
powinny być obecne stale.

background image

46

Masło dodajemy tylko do dań już przygotowanych, nie gotujemy i nie smażymy potraw z
masłem. Najkorzystniej jest spożywać posiłki 4

-5 razy dziennie. W przypadkach, gdy jemy

rzadziej, ułatwiamy gromadzenie się tłuszczu, zastój żółci, rozwój dyskinezji przewodów
żółciowych. Konkludując

-

nasze jedzenie to świeże soki, surówki, sałatki, kasze i mieszanka

wyżej opisywana. Należy to urozmaicać, warzywa dusić, oprócz kasz spożywać orzechy,
ziemniaki, biały ser.

Podkreślani raz jeszcze

-

osoby z chorą wątrobą powinny wypijać do 2 lit

rów dziennie

świeżych soków warzywnych i owocowych. Polepsza to krążenie krwi i stan funkcjonalny
komórek wątroby, zwiększa dostarczanie glukozy do tkanek, normalizuje przemianę glukozy,
białka, tłuszczów, elektrolitów. Pod ich wpływem zmieniają się właściwości fizyczno

-

chemiczne żółci: zmniejsza się jej ciągliwość, wzrasta zawartość kwasów żółciowych i obniża
się zawartość cholesterolu.

Przy obniżonej kwasowości żołądka sok pijemy 15

-20 minut przed jedzeniem. Przy

podwyższonej kwasowości

- 1-1,5 godziny pr

zed posiłkiem.

Przy normalnej kwaśności żołądka

- 30-

45 minut przed posiłkiem. Można wykorzystać środki

żółciopędne: nieśmiertelnik, wąsy kukurydzy, miętę, dziurawiec, wrorycz, korzeń mleczu,
dziką różę.

Przepis: 1 łyżka ziół na 1 szklankę wody. Pić po 100

gramów 23 razy dziennie przed

jedzeniem.

Inne środki wzmacniające wątrobę

Chłodny (a lepiej lodowaty) prysznic wczesnym rankiem stymuluje funkcje wątroby. Nie
zaleca się tej procedury dla osób z chorym sercem. Po prysznicu dobrze jest rozetrzeć doły

pacho

we, ponieważ w przepadku porażeń wątroby energia zatrzymuje się właśnie tam.

Takie rozcieranie dołów pachowych można powtórzyć dwa

-

trzy razy dziennie. Należy je

pocierać od 2

-

5 minut. Unikajcie suchego klimatu, a szczególnie saun z suchą parą

- to

szkodzi

na wątrobę. Zgodnie z Ajurwedą, upał i suche powietrze sprzyjają zbytniej

aktywizacji pitta, które jest odpowiedzialne za funkcję wątroby.

background image

47

Rys. 12 -

Leczenie wątroby za pomocą asan.

Stymulujące i wzmacniające wątrobę ćwiczenia to Bhastrika pranajama (opis patrz w

rozdziale "Jelito grube") oraz zestaw asan Swami Sziw

ananandy. Ćwiczenia te i prawidłowe

oddychanie to wspaniały masaż wewnętrzny wszystkich organów jamy brzusznej i
oczywiście wątroby.

Przypomnijmy sobie -

wątroba ma miękką gęstość i jest ruchliwa. Przy wdechu i wydechu

podąża za przeponę. Rytmiczne spięcie i rozluźnienie przepony pozwalają na lepsze
zaopatrzenie wątroby w krew (dostarczającej substancje odżywcze i tlen), sprzyja to
wydzielaniu żółci.

Asany pomogą bardziej celowo oddziaływać na wątrobę jako dodatkowe obciążenie. Asany

dobieramy indywidualnie

, według własnych możliwości.

1. Nasyka sprusta djany parśwasana

Rozłóż szeroko ręce i nogi. Odwróć się twarzą do dołu, oprzyj się o podłogę. Podnieś korpus
jak najwyżej. Zegnij rękę, przenieś środek ciężkości na jedną stronę. Zegnij nogę w kolanie i

dotkn

ij nim głowy (nosa). Powtórz to ćwiczenie w drugą stronę.

2. Ardka - matsyendrasana

Usiądź na podłodze z nogami wyprostowanymi. Zegnij lewe kolano, złącz udo i łydkę.
Umieść lewą stopę pod pośladkami. Zegnij prawe kolano, podnieś prawą stopę ponad ziemię

background image

48

i

umieść ją przy zewnętrznej stronie lewego uda. Skręć tułów w prawo. Połóż lewą rękę na

kolanie lewej nogi, a prawą rękę odchyl do tyłu i złap się za lewe udo.

Powtórz ćwiczenie w drugą stronę.

Ćwiczenie to likwiduje wady w rozwoju klatki piersiowej, brzucha, pleców, szyi, rąk i nóg,
zapobiega chorobom wątroby i trzustki, całkowicie leczy przepuklinę i wyrostek robaczkowy.

3. Garbhasana

Usiądź w padmasanę (w pozycji lotosu). Z wysiłkiem przesuń ręce między udami i kostkami.
Zegnłj ręce w łokciach i podeprzyj pięściami policzki.

4. Dolasana

Połóż się na brzuchu. Ręce i nogi są wyciągnięte w jednej linii. Podnieś ręce i nogi do góry i
kołysz się do przodu i do tyłu.

Ćwiczenie to sprzyja zmniejszeniu ilości tkanki tłuszczowej na brzuchu, zwiększa apetyt,

leczy

schorzenia wątroby i trzustki, likwiduje wady rozwoju mięśni klatki piersiowej i obręczy

barkowej.

5. Ardka salabhasana.

Połóż się na brzuchu. Ręce wyciągnij wzdłuż ciała, dłońmi na dół. Podnieś głowę. Wzrok
skieruj przed siebie, do góry. Podnieś jedną nogę nie zginając jej w kolanie.

Powtórz to samo podnosząc drugą nogę. Palce nóg są wyciągnięte.

6. Pruśtka walita wróksasana.

Stań prosto. Nogi rozstaw szeroko. Nie zginając nóg odchyl się do tyłu i spróbuj dotknąć
pięty ręką. Druga ręka musi być wyciągnięta do tyłu. Powtórz to samo w drugą stronę.

7. Bhu spruśta djanu pruśtka walitasana.

Stań na kolanach. Złącz je razem. Palce nóg są razem. Podnieś obie ręce i przenieś do tyłu,
próbując dotknąć podłogi.

8. Bhu spruśta eka

-pada sarwangasana.

Połóż się płasko na plecach. Nogi złączone, wyprostowane. Umieść ręce "wzdłuż ciała,
dłońmi do ziemi. Podnieś ciało do pionu, podpierając się rękami. Na podłodze spoczywają
jedynie tył głowy, szyja, barki i ramiona. Połóż dłonie na podłogę, jedna noga pozostaje w

pozycji p

ionowej, drugą, usztywnioną w kolanie i wyprostowaną opuść dotykając podłogi za

głową. Zmień nogi. Powtórz ćwiczenie 4

-5 razy.

Ćwiczenie likwiduje choroby wątroby i trzustki, leczy przepuklinę, wyrostek robaczkowy,
likwiduje polucje nocne, przedłuża życie.

9. Mayunasana.

Uklęknij na podłodze. Obróć ręce i połóż dłonie na podłodze. Palce skierowane do stóp.
Przedramiona są zbliżone do siebie. Skłoń się do przodu, patrząc przed siebie. Oprzyj
przeponę na łokciach, a klatkę piersiową na tylnych stronach ramion

. Wyprostuj nogi,

utrzymuj je połączone i naprężone. Przenieś ciężar ciała na nadgarstki i dłonie, oderwij nogi
od podłogi, wyciągnij tułów i głowę do przodu. Utrzymuj całe ciało równolegle do podłogi,
nogi wyprostowane, stopy złączone.

Ucisk na przeponę powoduje przepływ krwi do żołądka, wątroby i trzustki. Jogowie
szczególnie podkreślają oddziaływanie tego ćwiczenia na trzustkę. Jeśli po 4

-5 godzinach po

obfitym posiłku trawienie jeszcze się nie skończyło, Mayurasana ureguluje ten problem w

kilka sekund.

Jest niezwykle pożyteczna przy leczeniu niestrawności. W mgnieniu oka

background image

49

likwiduje zastój krwi w trzustce i wątrobie. Asana ta zwalcza ociężałość i przyspiesza
opróżnienie woreczka żółciowego.

Co musimy zapamiętać na temat oczyszczania wątroby i jelita grubeg

o

Z całej przekazanej treści musimy uświadomić sobie najważniejsze.

1.

Brud wewnętrzny, który powstaje na skutek nieprawidłowego odżywiania się (istnieje
nie mniej niebezpieczny brud myślowy, który kumuluje się w każdej komórce naszego
ciała), przede wszystkim gromadzi się w jelicie grubym. A przecież dzięki szczególnej
budowie przestrzennej jelita grubego powstają w nim, w rezultacie oddziaływania
mikroflory i bioplazmy substancje odżywcze i elementy, które normalnie nie trafiłyby
tam z jedzeniem w ciągu kilk

unastu lat! W rezultacie organ ten, który dostarcza nam

dodatkowych substancji odżywczych i czyni nasze odżywianie pełnowartościowym,
przemienia się w największe śmietnisko naszego organizmu rozsadnik chorób i
zatruć. A ponieważ w tym miejscu zachodzi proces wchłaniania wody do krwi,
wszystkie złogi, "żużle", trucizny wstępują jak lawina do naszego organizmu. I nie jest
ważne, jak silny jest nasz organizm i jego systemy unieszkodliwiające. Przecież krew
żylna dolnego odcinka jelita prostego nie idzie przez wątrobę, a nie oczyszczona
kieruje się prosto do serca. Krew z brudnego jelita prostego (zupowaty, skąpy i
przymusowy stolec) nasycona toksynami i nieczystościami, nadweręża podstawę
całego naszego życia, powodując jakże rozpowszechnione choroby serca

(nie

wydolność krążenia, wada serca itd.). Współczesne metody leczenia tych, chorób

nie odniosą skutku, ponieważ serce (jak zresztą każdy inny organ) zostaje odnowione
przez czystą, zdrową krew, a ona wciąż pozostaje zanieczyszczona. A zatem

cierpimy na skutek

własnej niewiedzy, głupoty i nie pomogą nam żadne, nawet

najlepsze lekarstwa. Oto dlaczego skupiam uwagę swoich czytelników na pierwszej i

podstawowej procedurze oczyszczania i przywrócenia normalnego zdrowia jelita
grubego - zasilacza naszego organizmu.

2.

Nienaturalne, rafinowane produkty naszego odżywiania zanieczyszczają wątrobę w

niesamowicie szybkim tempie. A do tego jeszcze nieprzerwany potok brudów i toksyn

z jelita grubego. Na szczęście wątroba posiada kolosalne" rezerwy. Jest ustalone, że
u człowiek

a w wieku 30-

40 lat, większość komórek wątrobowych już nie funkcjonuje.

Wygląda jeszcze jak człowiek zdrowy, lecz ukryta patologia robi swoją czarną robotę.
Łatwo się męczy, często choruje, występują zachorowania przewlekłe, jego
wydolność gaśnie. W tym wypadku leczenie przeróżnych schorzeń (krążenia,

systemów oddychania, trawienia, systemu nerwowego, zaburzenia hormonalne,

choroby onkologiczne itd.) wywodzące się z jednego korzenia

- brudnej krwi i jej

zastoju w systemie żylnym (ukryte czy jawne nadciśnienie wrotne) za pomocą leków
jest bez perspektyw na wyleczenie. Nałykamy się pigułek

-

i co z tego? Wątroba w

dalszym ciągu nie wykonuje prawidłowo swoich czynności, krew pozostaje brudna i
do tego ma słabą cyrkulacje. W rezultacie, komórki organizmu przechodzą na rację
głodową (przerywa się regularne zaopatrzenie w substancje odżywcze); duszą się
(słaby przypływ tlenu i odpływ dwutlenku węgla), "toną" we własnym brudzie ("żużle" i
toksyny, obumarłe organy komórek skupiają się wewnątrz komórki, z powodu słabe

j

siły potoku i mocnego zanieczyszczenia). Brak regulacji przez organizm czynności
komórkowych (mutacje z powodu zanieczyszczenia zmuszają komórki do innego

rozwoju -

rak). A wystarczyłoby oczyścić wątrobę, odrodzić jej czynności

-

wtedy cała

masa przewlek

łych strasznych chorób zniknie niezauważalnie. I dlatego następna

procedura oczyszczająca to czyszczenie wątroby. Oczyszczając i regenerując
wątrobę, regenerujemy cały organizm. A zatem trzymamy w swoich rękach klucz do

naszego zdrowia.

background image

50

Metoda ta jest szczytem sztuki lekarskiej -

odrodzenie organizmu jego własnymi siłami. U

podstaw tej metody leży wielowiekowe doświadczenie, które zostało potwierdzone przez
współczesną naukę. Nam zostaje tylko zastosowanie jej.

Podrzędne metody czyszczenia organizmu

Po oc

zyszczeniu jelita grubego i wątroby od razu zauważycie wielkie zmiany. Poczujecie się

o wiele zdrowiej. Siły życiowe marnowane dawniej na zneutralizowanie skutków
samozatrucia z jelita grubego, na podtrzymywanie funkcji wątroby, teraz zostaną całkowicie

wy

korzystane na uporządkowanie organizmu. Proces uzdrawiania nabierze szybkości.

Niektórzy mogą mieć kamienie nerkowe, zbytnią toksyczność limfy i krwi, zapalenie
wielostawowe itp. Następny rozdział poświęcony jest metodom walki z tym dolegliwościami.

Czyszczenie nerek

Jak starożytna, tak i współczesna medycyna w walce z kamicą nerkową, zaleca obfite picie i
ciepłe kąpiele.

Obfite picie konieczne jest, aby przemywać miedniczki i kielichy nerkowe, jednocześnie
zmniejszając zawartość w moczu gęstych substancji.

Istnieje wiele środków moczopędnych: soli potasu

- azotan jest najbardziej efektywny, ale i

toksyczny. Świeżo wyciśnięte soki z warzyw bogatych w potas: marchwi, selera, pietruszki i

szpinaku (7:4:2:3).

Mocznik -

mało toksyczny i stosunkowo aktywny środek moczopędny. Stosuje się

dawkowanie 50-

60 gramów w ciągu doby. Własny mocz zawiera mocznik w postaci

organicznej i dlatego jest znakomitym środkiem moczopędnym. Środkiem, który nie wywołuje
żadnych skutków ubocznych. Współczesna medycyna wykryła już dawno, że elektrolity
moczu przyczyniają się do rozpuszczania kamieni. Dr Mitkal w książce "Urynoterapia" pisze:
"Mocz zawiera szybko rozkładające się sole. Sole te likwidują kwasowość, i w rezultacie
wiele chorób zostaje wyleczonych poprzez oddziaływanie na ich powstawanie. Likwidują one

bóle w nerkach, jelicie grubym i macicy. Mocz oczyszcza nerki, moczowód i wydala kamienie
z nerek".

Mocz zwierząt prawdopodobnie jest bardziej efektywny do celów rozpuszczania kamieni.
Wybitny lekarz średniowiecza Ormianin Amirdowłat Amasicy, autor książki "Niepotrzebne dla
nieuków" pisał: "Mocz dzika po wypiciu rozpuszcza i rozdrabnia kamienie w pęcherzu.

Sprawdzone".

Środki moczopędne, oddziałujące na krążenie krwi

-

glikozydy (naparstnica, miłek i inne),

polepszają krążenie między innymi i w nerkach.

Takie środki moczopędne jak: herbata z cytryną, herbata z liści winogron lub z lipy
zwiększają siłę i częstotliwość skurczy miedniczek i moczowodów, przepychając do
pęcherza sole i kamienie. Medycyna ludowa już dawno znalazła taki środek moczopędny,
który prawie całkowicie odpowiada wszystkim wymaganiom. Jest to arbuz.

Arbuz (miąższ i wywar ze skórek) jest silnym środkiem moczopędnym, ale nie podrażnia
nerek. Zwiększenie zasadowości moczu sprzyja rozpuszczaniu soli i zapobiega tworzeniu się

kamieni i piasku (2-

2,5 kg arbuza w ciągu doby).

Ciepłe kąpiele sprzyjają znormalizowaniu krążenia krwi, rozkurczaniu, co polepsza pracę
nerek. Rozluźnienie i rozszerzenie dróg wydalających mocz sprzyja bezbolesnemu przejściu

piasku i drobnych kamieni.

Bezpośrednio na rozpuszczenie kamieni wpływają substancje z dużą zawartością olejków
eterycznych o specyficznym gorzkochłodzącym smaku. Takie substancje zawarte są w

background image

51

piołunie i wrotyczu. Starożytni uzdrawiacze dla rozpuszczenia kamieni w nerkach i pę

cherzu

zalecali picie soku z wrotycza. Nadzwyczaj skutecznie rozpuszcza kamienie nerkowe olejek

jodłowy, który zawiera wiele oleju eterycznego o smaku gorzko

-

chłodzącym.

Wspaniałe są również: sok z czarnej rzepy, kwas cytrynowy (i inne kwasy), koper, seler

,

dziurawiec.

Pigmenty roślinne (jest ich szczególnie sporo w świeżo wyciśniętych sokach z warzyw i
owoców) utleniają mocz, co prowadzi do rozpuszczania niektórych rodzajów kamieni
moczowych. Roślinne pigmenty w szczególnie dużej ilości zawarte są w korzen

iach

marzanny i dzikiej róży, w owocach dzikiej róży i świeżo wyciśniętych sokach z marchwi i

buraków.

Metody oczyszczania nerek

Aby oczyścić nerki, najlepiej zastosować metodę Ibn Siny:

1.

Zlikwidować przyczyny tworzenia się kamieni. W tym celu należy zmienić odżywianie
i tryb życia, aby znormalizować przemianę materii, co automatycznie wyeliminuje
przyczyny tworzenia się kamieni;

2.

Wykorzystać środki do rozdrabniania kamieni i przemianę ich w piasek; Wybieramy
dowolny środek: sok z wrotycza, czarnej rzepy, cytryny, olej jodłowy, wywar z korzeni
marzanny lub dzikiej róży, świeże soki z warzyw lub własny mocz; oderwać
rozdrobnione kamienie (piasek) i delikatnie, stopniowo je wyrzucać.

Jednocześnie z wypełnieniem punktu drugiego zaczynamy intensywnie stosować śr

odki

moczopędne i pić własny mocz, herbatę z cytrynę, herbatę z liści winogron lub jeść arbuzy.
Gdy piasek zacznie wychodzić dołączamy codziennie ciepłe kąpiele, aby przyspieszyć ten
proces i zrobić go mniej bolesnym.

Czyszczenie nerek za pomocą moczu

Raod

żubhaj Manibhaj Patel, znany badacz XX w., opisuje historię 35

-letniego aktora, który w

ciągu 7 lat miał kamienie w nerkach. Wyleczył się robiąc kompresy z moczu i pijąc go.
Kompres kładł na chorą nerkę na noc i wypijał uryne z całego dnia. Leczenie przeprowadzał

po 20-

30 dni do całkowitego wyleczenia z przerwą 1020 dni. Uczony ten stosował

urynoterapię w leczeniu cukrzycy.

Czyszczenie nerek za pomocą arbuza

To czyszczenie robimy w sezonie arbuzowym. W ciągu tygodnia naszym jedynym
pożywieniem będzie arbuz i czarny chleb. Chcecie jeść

-

arbuz, chcecie pić

- arbuz, bardzo

jesteście głodni arbuz z chlebem. Czyszczenie dobrze jest prowadzić w obecności kogoś z
rodziny, ponieważ w momencie wychodzenia kamieni i piasku może wystąpić osłabienie
czynności serca. Trzeba być do tego przygotowanym. Jest to jednak mała operacja, chociaż
bez użycia noża. Kamienie wychodzą zazwyczaj między 17 a 21 godziną czasu lokalnego.
W tym czasie trzeba wziąć ciepłą kąpiel i jeść arbuz. Ciepło rozszerza drogi wydzielania

moczu, zlikw

iduje bóle i skurcze, arbuz wywoła intensywne wydzielenie moczu, a biorytm da

niezbędną siłę do oderwania i wyrzucenia piasku i kamieni. Właśnie o tej porze ujawniają się
biorytmy nerek i pęcherza.

Czyszczenie można przeprowadzić w ciągu 2

-

3 tygodni aż do skutku. Przykład z praktyki:

Nadieżda Fiodorowna Kirilenko, 54 lata, z historii choroby. "W trakcie pierwszej operacji
usunęli mi kamień z prawej nerki. Kamień był nieduży, ale wywoływał częste bolesne ataki.

Po 9 latach -

ta sama historia: znów kamień, powtarzające się ataki. Tym razem ta nerka nie

wytrzymała, została zniszczona przez wodonercze. Nerkę usunięto. Przeszłam na
odżywianie dietetyczne. Pojawiły się bóle głowy, wzrosło ciśnienie. Zaczęłam uprawiać jogę.

background image

52

Poczułam się lepiej, bóle głowy minęły. Ale w marcu 1987 roku znów zaczęły się ataki w
lewej, ostatniej nerce. Rentgen wykazał kamień. Pojechałam na miesiąc do sanatorium

- bez

skutku. Moja sytuacja stała się poważna.

W sierpniu 1987 roku zwróciłam się do uzdrowicielki N. Siemionowej i zaczęłam stosować jej
metodę. Po tym arbuzowym tygodniu kamień zostawał, ale wychodził piasek. Po drugim
tygodniu kuracji kamień zaczął schodzić, lecz utkwił w moczowodzie. I w końcu w trzecim

tygodniu kuracji -

wyszedł. Pociekły łzy po utraconej z własnej niewiedzy i głupoty nerce.

Teraz stosuję rozdzielne odżywianie, czuję się świetnie. Jestem szczęśliwa i wiem, że w
trudnych chwilach jestem w stanie pomóc własnemu organizmowi".

Oczyszczanie nerek za pomocą wywaru z korzeni i owoców dzikiej róży

Przygotowanie wywa

ru: 2 łyżki stołowe pociętych korzeni zalać szklanką wody, gotować 15

minut, ochłodzić. Przecedzić. Pić lekko podgrzane po 1/3 szklanki 3 razy dziennie, w ciągu 1

-

2 tygodni.

Wywar z owoców wykorzystuje się również przy chorobach nerek i pęcherza. W obu

wyp

adkach wywar musi mieć ciemny kolor, co wskazuje na dużą ilość pigmentów roślinnych.

Czyszczenie nerek za pomocą soków z warzyw

Doktor Uoker, propagator i wynalazca współczesnej sokoterapii proponuje swoją metodę, w
której wykor2ystuje się dwa mechanizmy: pigmenty roślinne i oleje eteryczne.

Według niego, substancje nieorganiczne, głównie wapń, znajdujące się w pieczywie i innych
produktach krochmalistych (zawierających skrobię), tworzą w nerkach formacje ziarniste. Do

oczyszczania i uzdrawiania nerek zalec

a sok w proporcjach: marchew 10 części, burak

- 3

części, ogórek

- 3, lub marchew - 9, seler - 5, pietruszka - 2.

Odrobina soku z pietruszki jest wspaniałym środkiem w leczeniu układu moczowo

-

płciowego

i bardzo pomaga przy kamieniach w nerkach i pęcherzu, zapaleniu nerek, białka w moczu i
innych schorzeniach nerkowych. Jest to jeden z najskuteczniejszych soków, dlatego też nie
należy pić go osobno w ilości większej niż 30

-60 gramów.

Czyszczenie nerek za pomocą olejku jodłowego

Nie wykluczone, że jest to naj

prostsza i najbardziej efektywna metoda oczyszczania. Istota

jej polega na tym, że w zależności od pory roku, w ciągu tygodnia stosujemy różne środki
moczopędne.

Późną jesienią zbieramy zioła: majeranek, szałwię, melisę, rdest ptasi, dziurawiec

(ewentualni

e można go zamienić na dziką różę). Trawy rozdrabniamy do wielkości fusów

herbacianych i mieszamy w równych częściach. Należy zaparzyć je i zażywać jako ciepłe po

100-

150 gramów z dodatkiem jednej łyżki stołowej miodu przed jedzeniem.

W końcu lata wykorzystywać można arbuzy, wiosną i latem świeże soki według Uokera. Jeśli

w ogóle nie ma nic z wymienionych rzeczy -

wykorzystujcie własną urynę. Taka wymiana

środków moczopędnych i rozpuszczających będzie oddziaływała na cale spektrum kamieni

nerkowych. Trzeba

jednak pamiętać, że środek dobry do jednego rodzaju kamieni nie nadaje

się do innych.

Dalej, po tygodniu takiego przygotowania dodajemy do środka moczopędnego (np. soku) 5
kropli olejku jodłowego i wypijamy pół godziny przed jedzeniem. Olejek należy dobrze

wymieszać np. z sokiem i pić przez słomkę, by uchronić zęby. Tak przygotowany preparat
pijemy w ciągu 5 dni. Po 3

-

4 dniach zauważymy, że mocz nieznacznie zmętnieje. Później

mogą wyjść kamienie. Po 2 tygodniach powtórzymy tą procedurę dla otrzymania pożąda

nych

skutków.

background image

53

Dopełnieniem wszystkich metod oczyszczania nerek jest ćwiczenie pomagające w wydalaniu
piasku z nerek. Ćwiczenie to należy do zestawu "Tygrys" i nosi nazwę "Głodny tygrys rzuca
się na ofiarę". (rys. 13)

Opis. Połóż się na brzuchu. Ręce i nogi jednocześnie i gwałtownie podnoś do góry 3

-5 razy.

Ćwiczenie sprzyja rozdrobnieniu kamieni i wydalaniu piasku.

Rys. 13 -

ćwiczenie "Głodny tygrys rzuca się na ofiarę".

Profilaktyka schorzeń nerkowych

Profilaktyka przy kamieniach nerkowych powinna być skierowana na tworzenie niewielkich
ilości kwasu moczowego, jego rorpuszczaniu się i wydalaniu. Wykluczamy produkty bogate
w białko (wątróbkę, nerki, smażone i wędzone mięso, słone ryby, wywary mięsne).
Wspomniane produkty zwiększają ciężar właściwy szczątkowego azotu, który będąc
wydalony z organizmu zwiększa obciążenie nerek. Zaleca się picie soków według Uokera,
jedzenie surówek, owoców i kiełków. Do surówek dobrze jest dodawać suchą kapustę
morską, stymulując tym czynność nerek. Unikać należy słodyczy, które również obciążają

nerki.

W przypadku kamieni zasadowych (co

zdarza, się niezwykle rzadko) dobrze jest pić własną

urynę w celu ich rozpuszczenia.

Poza tym asany

są znakomitym dodatkiem do profilaktyki chorób nerek.

Bhujańgasana

-

(żmija)

-

zapobiega tworzeniu się kamieni w nerkach.

Śalabhasana

-

(świerszcz)

-

odmła

dza nerki

Mayurasana - (paw) i Ardka matsyendrasana

(pozycja skręcona)

-

przemywają krwią nerki.

W trakcie tych asan uciskane są tętnice i krew z trudem dostaje się do nerek. Po ukończeniu
ćwiczenia ucisk przestaje działać i krew mocnym strumieniem zaczyna płynąć przez kapilary
nerek, otwierając je i wypłukując złogi.

Oprócz tego warto stale stymulować krwioobieg w kapilarach. Pomoże w tym bieganie,
ćwiczenia fizyczne, joga. Tylko stosując takie kompleksowe podejście można utrzymać nerki

w zdrowiu.

Jak mawi

ali starożytni: "Z dobrymi nerkami można dożyć do 100 lat, nawet gdy serce ma się

chore".

Podstawowe zasady oczyszczania organizmu i utrzymywania go w czystości

Ze względu na istnienie dużej ilości procedur oczyszczających dla lepszego ich zrozumienia

wart

o pokazać ich wspólne źródło. Wówczas każdy człowiek będzie potrafił dopasować do

siebie optymalną metodę.

background image

54

Zanim to zrobimy, zatrzymajmy się na tym, co każdy powinien wiedzieć:

1.

Skład naszego organizmu

2.

Właściwości tkanek ludzkiego ciała

3.

Wpływ otaczającego środowiska, pożywienia na właściwości tkanek

4.

Właściwości substancji stosowanych w oczyszczaniu.

Ad 1.

Nasz organizm stanowi skomplikowany system składający się z kilku poziomów

struktur. Swoje badania zaczniemy od większego widocznego poziomu.

Poziom pi

erwszy to ciało człowieka składające się ze szkieletu i miękkich tkanek

obciągniętych skórą. Drugi poziom

-

tkanki miękkie. Złożone są z tkanki łączącej (szkielet),

na której "umocowane" są robocze komórki organizmu. Poziom trzeci

- komórkowy. Okazuje

się, że wewnątrz komórek istnieje określona struktura (cito

-szkielet), która utrzymuje

określoną pozycję organów wewnątrzkomórkowych .

Wewnątrz komórki znajduje się protoplazma. Stanowi roztwór koloidalny, w 80% składający
się z wody, którą utrzymuje "szkielet

" -

nadzwyczaj cienka siateczka białkowa. Woda w

komórce utrzymywana jest w komórkach siateczki -

szkieletu. Wszystkie rodzaje płynów w

naszym organizmie: krew, limfa, płyn rdzeniowy, żółć i mocz również są roztworami

koloidalnymi.

Teraz możemy prześledzić ogólne prawidłowości na wszystkich poziomach strukturalnych
naszego organizmu: aby utrzymać określoną formę przestrzenną (która sprzyja najlepszemu
stopniowi pracy organizmu) komórki, tkanki i całe ciało mają własne oparcie

- "cito-szkielet",

tkankę łączącą i kości.

Czynność organizmu w dużej mierze zależy od stanu tych "szkieletów" i płynu wewnątrz

organizmu.

Ad 2.

Ze względu na to, że poziom komórkowy jest największy w swojej masie i stanowi

podstawę organizmu, zaczniemy od niego studia nad właściwościam

i tkanek.

Główna część komórki to protoplazma

-

roztwór koloidalny przypominający galaretę.

Właściwości galarety są takie, że może zawierać 99% wody, posiadając przy tym cechy ciał
starych i cieczy. Jest dobrym środowiskiem dla zachodzących reakcji chemicz

nych. Jednak

w galarecie nieustannie zachodzi proces stopniowego samoutrwalania się struktur
przestrzennych z powodu ciągłego łączenia się cząsteczek. W rezultacie galareta ma
tendencję do zmiany w rogową masę

-

kserożel. Jasne, że w takiej zagęszczonej

pr

otoplazmie nie ma możliwości do normalnych, pełnowartościowych czynności. Komórki

giną. śeby tego uniknąć istnieje złożona ochrona przeciwkoagulacyjna tak wewnątrz
komórki, jak i w koloidalnym roztworze. Oto główne ogniwa tej ochrony:

Cykloza -

prądy wewnętrzne i przegarnianie protoplazmy (czyli galarety) wewnątrz komórek.

Takie prądy występują nawet w komórkach chrząstkowych.

W zależności od intensywności metabolizmu komórki zmienia się stan "galarety"

- w kierunku

zagęszczenia lub rozcieńczenia.

Ochrona p

rzeciwkoagulacyjna w roztworze koloidalnym zależy od stanu miceli (cząsteczek).

Jądro miceli składa się głównie z białka. Zazwyczaj białko ma określony ładunek.
Powierzchnia białka jest warstwą adsorpcyjną, bardzo aktywną, na której zachodzą reakcje

fermen

tacyjne. Naokoło jądra i warstwy adsorpcyjnej (takie które mają nazwę granuli) tworzy

się warstwa dyfuzyjna z ładunkiem przeciwnym ładunkowi jądra. W tej warstwie znajdują się
ukierunkowane w określony sposób molekuły wody, tworząc wodną (solwatacyjną) otoczkę.
Otoczka ta uniemożliwia zbliżanie się i sklejanie

-

koagulację

- granul.

W taki sposób micela sama przeciwdziała sklejaniu się z podobnymi sobie za pomocą
następujących czynników:

background image

55

a.

Szczególnej formy przestrzennej molekuły białkowej. Gdy zachodzi narus

zenie tej

struktury -

starzenie się, uszkodzenie

- denaturacja, adsorpcja (przyklejanie) obcych

cząsteczek (żużle)

-

prowadzi do obniżenia ładunku elektrycznego, zmniejszenia

solwatacyjnej otoczki i sprzyja zgęszczeniu galarety.

b.

Wielkość ładunku cząsteczki białkowej przeciwdziała sklejaniu się cząsteczek.
Zmniejszenie ładunku jądra częściowej neutralizacji jonami przeciwnego ładunku,
prowadzi to do osłabienia otoczki solwatacyjnej i zagęszczania.

c.

Solwatacyjną otoczka naokoło miceli również przeciwstawia się ich sklejaniu. Jeśli z
jakiegokolwiek powodu zmniejsza się ilość wody wewnątrz komórki, to również
sprzyja zagęszczaniu roztworu koloidalnego. Na przykład, co dzieje się po zjedzeniu
słonej ryby? Słona krew według prawa osmozy ciągnie wodę z komórki do

siebie.

Powstaje pragnienie -

potrzeba nasycenia komórki płynem i wyprowadzenia

niepotrzebnej soli.

A więc reasumując: ochrona przeciwkoagulacyjna protoplazmy komórek i płynnego
środowiska organizmu składa się z:

1. Cyklozy
2. Metabolizmu
3.

Zachowania stałej struktury przetrzennej formy białkowej

-

jądra miceli

4.

Optymalnego ładunku miceli

5.

Dostarczania odpowiedniej ilości płynów w organizmie.

W sytuacji zakłócenia tej ochrony w tzw. "galarecie" i w środowisku płynnym zachodzą

zmiany w 2-ch kierunkach: koacerwac

ji (gromadzenia) i koagulacji (zgęszczenia).

KOACERWACJA

roztworu koloidalnego zaczyna się gdy cząsteczki częściowo utraciwszy

swoją solwatacyjną otoczkę zbliżają się do siebie i tworzą wspólną otoczkę wodną, W takiej
wspólnej otoczce mogą zachodzić dalsze procesy odwodniania, zbliżania się cząstek i
wydzielanie się ich w osadzie. Przy czym kropla koacerwacyjna ma większą gęstość niż
roztwór koloidalny, który ją stworzył. Zgęstnienie powoduje utrzymanie przez tę kroplę
przeróżnych substancji: barwników, soli, produktów przemiany; natomiast działanie
fermentów w takiej kropli zostaje znacznie osłabione. Takie właśnie krople przyczyniają się
do powstawania skrzepów osadów w moczu, komórce i żółci. Proces ten jest główną
przyczyną odkładania się kamieni, soli i

piasku.

KOAGULACJA przechodzi przez trzy stadia:

"Dojrzewanie" -

wzmacnianie właściwości mechanicznych szkieletu koloidalnego.

Zewnętrznie przejawia się to w częściowej utracie elastyczności, a następnie

- w

usztywnieniu ciała rano. Najpierw ciało zachowuje się jak by było z drewna, a później
człowiek "rozrusza" się i to mija.

"Starzenie się"

-

szkielet koloidalny zagęszcza się w takim stopniu, że wyciska z siebie płyn i

zmniejsza się objętościowo. Stan ten powoduje dwa rodzaje patologii: zagęszczanie i

ro

zcieńczanie. Zagęszczanie prowadzi do zakrzepicy, niedrożności, zrostów, naruszenia

formy organów (na przykład zastawek serca). Rozcieńczenie spowodowane wyciśnięciem
płynu z roztworu koloidalnego tworzy strefy, w których zostają odkładane wysięki, "żużle"

,

sole węglowodany, z dalszym rozwojem procesów destrukcyjnych, prowadzących do
reumatyzmu i tworzenia się cyst.

"Stadium kserożelu"

-

dalsze odwodnienie roztworu koloidalnego, znaczne zmniejszenie się

jego objętości. Zamienia się przy tym w rogowatą masę, wewnątrz której powstają ogromne
siły sprężenia. Na skutek tego wszystkie zawarte w nim substancje zostają sprasowane w
twarde kamienie. W taki sposób, według opinii wielu naukowców, medyków, dietetyków

-

powstają kamienie wątrobowe, żółciowe i nerkowe. A

zatem pierwszy poziom koloidalny

background image

56

organizmu już rozpatrzyliśmy. Przechodzimy do następnego

-

tkanek łączących z roboczymi

komórkami organizmu.

Dzięki tej tkance zachodzi mnóstwo innych procesów: "dostawa" wody, soli i innych

substancji, regulacja reakcji enzymatycznych, regeneracja tkanek, zwalczanie infekcji i wiele
innych.

Tkanka łącząca składa się z białka kolagenu, który stanowi do 30% wszystkich białek
organizmu. Jego molekuła składa się z trzech łańcuchów aminokwasów. W procesie
starzenia się organizmu, cienkie nici kolagenu łączą się w grube "liny". Wiąże się to ze
zmianą patologiczną "stelażu" łączącego organy wewnętrzne, wiązadła, ścięgna. W

konsekwencji -

ściskanie organów wewnętrznych i odwodnienie ich. Pogarsza się

odżywianie, słabnie odporność. W samej tkance łącznej na poziomie komórkowym
występuje koagulacja na zasadzie "starzenia się".

W tkance łącznej zostały przez samą naturą zakodowane tendencje do sprężania i
zgęszczania.

Jeśli zaś rozpatrywać cały organizm człowieka jako jedną całość, okazuje się, że z powodu
stałej utraty płynu przez cerę, przy oddychaniu i oddawaniu moczu oddziaływuje na nas siła
sprężająca i wysuszająca.

Teraz możemy zdać sobie sprawę z tego ogromnego wysiłku naszego organizmu,
przeciwstawiającego się procesom ucisku i

odwodnienia. Zatem nasze zadanie to codzienne

przeciwstawianie się za każdą cenę siłom ucisku i odwodnienia. Ściskającej sile Yang
musimy przeciwstawić rozszerzającą siłę Ing. Niestety, często robimy na odwrót. Dziwimy
się, dlaczego w naszym organizmie pojawiają się stwardnienia, kamienie i inne patologiczne

twory.

Ad 3.

Orientując się we właściwościach koloidów protoplazmy komórek i płynów, tkanki

łącznej i całego organizmu, będziemy wiedzieli o charakterze oddziaływania

- korzystnym

czy niekorzystnym - na

niego środowiska zewnętrznego, produktów odżywiania itp.

Na przykład wpływ środowiska zewnętrznego. Ponieważ protoplazma komórek i płyny
organizmu stanowią płynną galaretę, ochłodzenie sprzyja zagęszczaniu, a rozgrzewanie

-

rozcieńczaniu.

Sucha pogoda, od

wadniając organizm będzie zagęszczała galaretę, natomiast wilgoć ją

rozcieńczy.

W taki sposób ustaliliśmy dwa przeciwstawne zjawiska: łączenie zimna i suszy sprzyja
zagęszczaniu koloidów organizmu, odwodnianiu komórek, wydzielaniu się w osadzie złogów

i so

li, a także innych substancji; łączenie ciepła i wilgoci sprzyja rozcieńczaniu i regeneracji

właściwości roztworów koloidalnych, wprowadza zalegające "żużle", sole i inne substancje w
stan bardziej płynny, ułatwiając tym wyprowadzanie z komórek wszystkiego

, co szkodliwe i

zbędne.

Teraz staje się zrozumiałe, że na początku każdego czyszczenia należy uprzednio
rozcieńczyć koloidy organizmu, wprowadzić je w stan bardziej płynny, umożliwiający
swobodną cyrkulację. Ułatwiać to będzie proces wydalania zanieczyszczeń.

W przeciwnym wypadku gęsta galareta mocno utwardzi się w organizmie, utrzymując
wszystkie żużle (np. zgęstniała żółć w woreczku żółciowym). Dlatego jakakolwiek procedura
oczyszczająca bez uprzedniego przygotowania

-

zmiękczenia organizmu za pomocą

ogrzewania i uwalniania - nie przyniesie wielkiego efektu.

Jak można oczekiwać, wielki wpływ na stan koloidów mają produkty odżywiania. Całe nasze
pożywienie stanowią roztwory koloidalne (białko mięsa, mleka, sera, jaj, produkty
zawierające mąkę i skrobię, ow

oce i warzywa).

background image

57

Produkty te zostają rozdrobnione w jamie ustnej, zmoczone śliną, pęcznieją w żołądku i dalej
w miarę trawienia i wchłaniania dostają się do krwi. W naczyniach krwionośnych dochodzi do
spotkania koloidów organizmu z koloidami pożywienia.

W t

ym momencie zwiększa się gęstość płynnego środowiska organizmu. Przeważająca ilość

substancji odżywczych zostaje oddana podczas gotowania. Oznacza to, że nie posiadają
żadnego ładunku i mają tendencję do koagulacji. śeby do tego nie doszło, organizm oddaje

część swego ładunku elektrycznego

-

kosztem obniżenia ładunku, który posiadał w

komórkach, krwi i limfie. Powtórzenie tego procesu kilka razy dziennie, z roku na rok obniża
nasz poziom energetyczny. Koloidy na wszystkich poziomach organizmu gęstnieją, powstają
strefy zastoju, gdzie rozwijają się procesy koaceracji i koagulacji (zagęszczanie, łączenie się,
tworzenie osadów, kserożelu).

Niesprzyjające warunki otaczającego środowiska chłód, susza, przeciągi itd., mało aktywny
tryb życia, odżywianie się gotowanymi produktami, pozbawionymi ładunku elektrycznego i
szczególnie łatwo tworzącymi kserożele (mleko, sery, mąka, skrobia, białko zwierzęce) są
przyczyną powstawania w organizmie kamieni, cyst i guzów. Można zauważyć kilka stopni
tego procesu: tracimy giętkość, marzną nam ręce i nogi, ciało zachowuje się jak by było z
drewna, aż w końcu pojawiają się stałe objawy ograniczające ruch. Jeśli zauważymy u siebie

takie symptomy -

najwyższy czas zacząć oczyszczanie. W przeciwnym wypadku czekają nas

o wiele poważnie

jsze problemy.

Ad 4.

U podstaw oczyszczania leżą trzy główne zasady: likwidacja przyczyny zagęszczenia

koloidów, rozcieńczenie koloidów i stosowanie skutecznych środków rozcieńczających i
rozbijających kamienie.

Co robić by nie dopuszczać do zagęszczania koloidów? Wymaga to na pewno trochę pracy:

1.

Należy ograniczyć lub w ogóle wyłączyć z jadłospisu produkty niebezpieczne: mięso,
rybę, nabiał, który zawiera dużo kazeiny; produkty z zawartością skrobi, zwłaszcza
drobnego przemiału (chleb, drożdżówki, ciasta).

2.

Wykluczyć też należy wpływ niekorzystnych czynników atmosferycznych: chłód,
suszę, przeciągi, upał; zmienić mało aktywny tryb życia (sprzyjający zastojom) na

bardziej aktywny.

Jeśli będziemy trzymać się tych zasad zlikwidujemy główną przyczynę powstawani

a

wszystkich kamieni i stwardnień

- zastoin.

By rozcieńczyć koloidy i zwiększyć ich cyrkulację postępujemy następująco:

1.

Wykorzystujemy ciepło w przeróżnych formach. Do ogólnego ogrzewania organizmu
nadają się znakomicie wanny, sauny, łaźnie. Do ogrzewania

miejscowego -

ciepłe

kompresy, termofory, plastry itd. Te procedury automatycznie zwiększają cyrkulację
płynów w organizmie;

2.

Stosujemy środki rozcieńczające. Tu można zastosować niejedną możliwość: wodę
destylowaną, wodę destylowaną namagnesowaną, wodę ze stałego lodu. Te rodzaje
wody dzięki swojej czystości, ładunkowi i strukturze znakomicie przemywają
organizm, wypłukują z niego żużle i normalizują skład roztworów koloidalnych.
Wspaniałym środkiem są płyny nasycone biokoloidami: wywary, nastawy, soki itp

. Te

wspaniałe moczo

-

i żółciopędne środki absorbują żużle i wyprowadzają je z

organizmu.

Cieplne i cyrkulacyjne procesy w organizmie wzmocnią przyprawy jak: pieprz, papryka,
goździki, imbir, cynamon.

Bardzo dobrą przyprawą jest piołun, ale należy dawkować go ostrożnie

- 2-

3 razy w ciągu

roku przez tydzień.

background image

58

Praktyka oczyszczania

Oczyszczanie roztworów koloidalnych organizmu

Ze względu na uzdrawiający efekt ta procedura jest najważniejsza, ale przystąpić do niej
można tylko po oczyszczeniu jelita grubego i wątroby.

Zdrowie, młodość, energetyka, zdolności

-

zależą przede wszystkim od czystości miceli i

stanu strukturalnego roztworów koloidalnych (protoplazmy komórek, krwi, limfy itd.).

By prawidłowo wykorzystać tę nadzwyczaj ważną procedurę należy:



uprzedni

o zmiękczyć koloidalną galaretę ogrzewając organizm (kąpiele, sauna);



nasycić galaretę strukturowaną wodą;



oczyścić micele

-

woda powinna być maksymalnie czysta;



zwiększyć ładunek miceli, a dla lepszego oczyszczenia na jakiś czas zastosować
głodówkę.

Z

atem, w ciągu 3

-

6 miesięcy regularnie chodzimy do sauny, lub bierzemy ciepłe kąpiele. W

ten sposób zmiękczamy galaretę i wzmacniamy procesy cyrkulacyjne, sprzyjające
wyprowadzaniu złogów. W tym czasie pijemy (i przygotowujemy jedzenie) tylko z "wodą

Protijewa".

"Wodę Protijewa" otrzymujemy w ten sposób, że do zamrażarki wstawiamy pojemnik z wodą,

wyjmujemy go po 4-5 godzinach.

Wodę przelewamy do innego pojemnika. Pozostały w pierwszym pojemniku lód składa się z
molekuł ciężkiej wody, która zamarza przy temp

eraturze 3,8° C, a potrzebna organizmowi

zamarza przy minus 1°C.

"Ciężki lód" wyrzucamy, a pojemnik z wodą stawiamy z powrotem. Gdy zamarznie około 2/3
objętości, resztę wody wylewamy.

Zawiera ona różne domieszki. Pozostały lód jest zamarzniętą wodą Protijewa, oczyszczoną
w 80% i zawierającą 16 mg "wapnia w 1 litrze. Optymalna dla organizmu zawartość wapnia

w wodzie - 820 mg/l.

Taką wodę piją ludzie długowieczni. Zostaje tylko roztopić lód. Jeśli nasze jedzenie będzie
zawierało mniejsze ilości produktów z właściwościami kleistymi (nabiał, mięso, skrobie,
gluten), tym samym uzyskamy lepsze efekty. Wstrzymywanie się od jedzenia raz i w

tygodniu przez 24-

36 godzin (można dłużej) wzmocni oczyszczenie. śeby zachęcić do tego

potężnego w działaniu rodzaju oczyszczania przytoczę kolka przykładów.

Przykład 1.

A. Łobza cierpiał na niewydolność wątroby (wcześniej usunięto mu jedną nerkę), miał
miażdżycę tętnic, ciągłe przeziębienia. Poruszał się z trudem. W ciągu 3 lat pił wodę
Protijewa. Schudł z 97 do 84 kilo. Wygląda wspaniale, jest zadbany, energiczny, pojawiły się
rumieńce na twarzy. Cera gładka, bez zmarszczek. Przecież 3 lata temu miał bardzo gęstą
krew, nabrzmiałe żyły. Pozytywne symptomy wskazują na regenerację roztworów

koloidalnych -

stąd zdumiewające rezultat

y.

Przykład 2.

Paul Bregg stosował regularnie 24

-

36 godzinne głodówki, pijąc tylko wodę destylowaną.

Odżywiał się tylko naturalnymi produktami, bogatymi w biokoloidy. Dzięki temu pozostawał
zawsze niesamowicie energiczny, dużo pracował i miał nieprzeciętną pamięć wzrokową.

background image

59

Przykład 3.

H. Uoker radzi wypijać duże ilości świeżo wyciśniętych soków z owoców i warzyw. Soki
stanowią naturalne roztwory koloidalne z naładowanymi micelami i strukturowaną wodą.
Strukturowana woda soków rozcieńcza zgęstniałą galaretę, micele absorbują brud (osady) i
oczyszczają ja. Uoker żył 110 lat. Oprócz sokoterapii stosował głodówki i odżywianie
wykluczające produkty z zawartością naturalnych klei: zwierzęcych i skrobiowych.

Oczyszczanie koloidów komórki i środowiska wewnętrznego o

rganizmu

Wywary z młodego igliwia jodły, sosny i świerku są do tego celu wspaniałe. Są one
ściągające w smaku. Dzięki temu działają wysuszająco, osłaniające i wspomagają
wydalanie. Dodatkowo rozjaśniają cerę i chłodzą ją.

Wywary stosujemy do wewnątrz lub dodajemy je do kąpieli.

Wywar do picia

przygotowujemy w następujący sposób. 5 łyżek stołowych rozdrobnionego

młodego (tegorocznego) igliwia zalewamy 0,5 litrem wrzątku. Gotujemy przez 10 minut na
wolnym ogniu, zostawiamy przez noc w ciepłym miejscu, następn

ie odcedzamy. Otrzymany

płyn wlewamy do termosu i pijemy w ciągu dnia zamiast wody (musi być ciepły). Należy
przygotowywać codziennie świeży wywar i pić go jako ciepły (36

-40° C). Okres picia ustala

się indywidualnie. W rozpoznaniu oddziaływania pomocnym nam będzie nasz mocz. Jego
zmętnienie wskazuje na prawidłowy kierunek kuracji. W miarę rozpuszczania żużli i soli,
mocz będzie nabierał coraz innych kolorów. Sygnałem na zakończenie czyszczenia będzie
przywrócenie moczowi naturalnego koloru i przejrzystości

.

Okres po Nowym Roku jest dobrą porą na tę kurację. Po pierwsze nie ma problemu ze

zdobyciem igliwia -

choinki są przecież w prawie każdym domu. Po drugie biorytmy nerek i

pęcherza są w tym czasie najmocniejsze, dzięki czemu możemy nie obawiać się ich

obc

iążenia poprzez obfite wydalanie zanieczyszczeń.

Wywar do kąpieli: 1 kilogram suchej wagi rozdrobnionych gałązek, szyszek i igliwia

gotujemy w 7-

8 litrach wody około 30 minut. Przykrywamy szczelnie i zostawiamy na 12

godzin, dodajemy do kąpieli (temperatura kąpieli 36

-

40° C). Długość zabiegu zaczynamy od

10-

20 minut i stopniowo zwiększamy. Stosujemy 2

-

3 razy tygodniowo. Po kąpielach

bierzemy zawsze chłodny prysznic przez 10

-

20 sekund. Taka kuracja trwa około miesiąca.

Najlepszy efekt uzyskamy łączeniem kąpi

eli z igliwia z piciem wywaru. Wywar z igliwia

wydala z organizmu oprócz toksyn i złogów

- radyonukleotydy. Takie oczyszczanie zwalcza

około 80% wszystkich chorób; między innymi choroby skóry, schorzenia naczyń i zaburzenia

systemu nerwowego. Nadzwyczaj wa

żne jest oczyszczenie każdej komórki organizmu z

"toksyn zmęczenia", które powstały w sposób naturalny i powinny zostać wydalone
natychmiast. Jeśli organizm nie czyni tego w swoim czasie, rozwija się samozatrucie,
pierwszą oznaką czego jest szybkie zmęczen

ie.

Oczyszczenie organizmu ze złogów i soli

Ciekawą koncepcje procesu oczyszczania zaproponował B. Bołotow. Jak wynika z jego
badań organizm dorosłego człowieka może wydalić 2

-

3 kg soli zalegającej głównie w tkance

łącznej i kościach.

Cały oczyszczający za

bieg przeprowadzamy w dwóch etapach. W pierwszym etapie

zamieniamy żużle zalegające w organizmie w sole. W drugim dobieramy substancje
sprzyjające wyprowadzeniu z organizmu tych soli.

By pozbyć się złogów z tkanek łączących, Bołotow proponuje oddziaływać n

a nie kwasami.

Należy wprowadzać do organizmu takie kwasy (np. kwas nikotynowy, mleczny, cytrynowy,

skorbinowy, palmitynowy, stearynowy), które:

1.

są bezpieczne dla zdrowia,

background image

60

2.

mogą rozpuszczać złogi, zamieniając je w sole.

Takie kwasy powstają w rezultacie fermentacji tlenowej komórek pochodzenia zwierzęcego.
By wzmocnić fermentację Bołotow zaleca spożywanie kwaszonych ogórków, pomidorów,

kwaszonej kapusty, buraków, marchwi, cebuli, czosnku, piwa, wielu rodzajów wina (nalewki,
portwein, caberne), produktów za

wierających drożdże, produktów kwaśno

-mlecznych

(twaróg, ser, bryndza, kefir, jogurt itp,), octu jabłkowego. Każdy organ jest przystosowany do
wykorzystywania swoich kwasów. Dlatego trzeba starać się odnajdować jak najszersze
zastosowanie. Ocet jabłkowy dobrze jest dodawać do kwaśnego mleka: jedna łyżeczka
(czasami łyżka) na szklankę mleka z dodatkiem łyżeczki miodu. Pijemy 1 raz dziennie w
czasie posiłku. W ogóle ocet należy dodawać do herbaty, kawy, zupy.

W trakcie przemiany żużli w sole pożądane jest wykluczenie ze swojego jadłospisu olejów,
które są silnym środkiem żółciopędnym, i które zwalniają proces przemiany. Natomiast w tym
okresie spożywamy przeważnie produkty mięsne i lybne ze względu na intensywniejsze

zakwaszenie.

Istotą I etapu jest stworzenie

ogólnego zakwaszenia organizmu i wprowadzanie produktów

uruchamiających mechanizm fermentacji (wyżej wymienionych produktów kwaszonych). Po
zjedzeniu lub wypiciu słodkich produktów zaleca się kłaść na język kilka ziarenek soli

kuchennej. Powoduje to reakc

ję żołądka, zmusza go to do wyrzucania kwaśnych fermentów

-

pepsyn, które sprzyjają lepszej przemianie żużli w sole, i które niszczą chore komórki

organizmu.

Na zakończenie Bołotow podkreśla, że proces przemiany jest wolny nawet przy

systematycznym utlenia

niu. Dlatego ważne jest wykonywanie w trakcie oczyszczania

ćwiczeń fizycznych, masujących ciało.

W rezultacie przemiany, w organizmie powstają sole: mineralne, alkaliczne, kwaśne,
rozpuszczalne i nierozpuszczalne w wodzie. Zwykle nierozpuszczalne są sole a

lkaliczne,

mineralne i tłuste typu uratów, a także fosforany i szczawiany.

Znana jest zasada: podobne rozpuszcza się w podobnym. Można ją tutaj stosować i
rozpuszczać sole alkaliczne w organizmie.

W tym celu trzeba wprowadzać również alkalia bezpieczne dla

zdrowia: pewne wywary i

soki. Na przykład herbata z korzeni słonecznika świetnie rozpuszcza wiele soli.

Jesienią zbiera się grube części korzeni, obcina się drobne korzonki, dokładnie myje i suszy.
Potem rozdrabnia się je i gotuje (na 3 litry wody dodać należy l szklankę korzeni). Gotować
herbatę należy około 1

-

2 minut. Trzeba ją wypić przez 2

-3 dni. Potem te korzenie znów

należy ugotować w takiej samej ilości wody, ale już 5 minut, napar pić należy też przez 2

-3

dni. Dalej sporządza się herbatę z następnej porcji itd. Herbatę tę należy pić w dużej ilości
pół godziny po posiłku. Sole będą wydalane po 2

-3 tygodniach kuracji. Mocz nabierze koloru

rdzy. Pić do tej pory, aż będzie przezroczysty.

W tej fazie oczyszczania nie jemy pikantnego, słonego i kwaśnego pożywienia. Jedzenie
powinny stanowić przeważnie produkty roślinne.

Dobrze rozpuszcza sole herbata ze skrzypu polnego, korek z arbuza, wąsy z dyni.

Wspaniale rozpuszczają sole soki z korzeni pietruszki, chrzanu, liści podbiału pospolitego,
podróżnika, rzepy

.

Dawkowanie: nie więcej niż 100 gramów, 30 minut po jedzeniu.

Najbardziej praktycznym sposobem jest wykorzystanie soku z czarnej rzepy. Znakomicie

rozpuszcza minerały w przewodach i woreczku żółciowym, nerkach, pęcherzu, w naczyniach
krwionośnych.

background image

61

Należy wziąć 10 kg czarnej rzepy, umyć ją i nie obierając wycisnąć sok (około 3 litrów). Sok
trzymamy w lodówce, a wytłoczyny mieszamy z miodem w proporcji: 1 kg rzepy, 300 g miodu
(500 g cukru), i na koniec dodajemy serwatkę. Przechowujemy to w cieple, pod cięża

rem,

żeby nie pleśniało. Sok zaczynamy pić po łyżeczce do herbaty, l godzinę po jedzeniu. Jeśli
nie wystąpią bóle wątroby, dawkę można stopniowo zwiększać, najpierw zażywamy łyżkę
stołową, potem dwie i tak dochodzimy do 100 gramów. Sok z czarnej rzepy jest

silnym

środkiem żółciopędnym. Jeśli w przewodach żółciowych nagromadziło się dużo soli,
przejście żółci jest utrudnione i to jest przyczyną bólu. Poduszka elektryczna na wątrobie lub
gorące kąpiele powinny pomóc. Jeśli ból jest do zniesienia kurację konty

nuujemy dopóki

mamy jeszcze sok. Zwykle bóle występują tylko na początku, później zanikają. Wyjście soli z

organizmu jest niewidoczne, ale efekt takiego czyszczenia jest olbrzymi.

Czyszczenie przeprowadzamy 1-

2 razy na rok, unikając produktów pikantnych i kwaśnych.

Kiedy sok skończy się zaczynamy jeść wytłoczyny po 1

-

3 łyżek w czasie posiłku. Wzmacnia

to tkankę płuc i system sercowo

-naczyniowy.

Reasumując:

1.

Należy wzmocnić w organizmie procesy utleniające.

2.

Należy regularnie nasycać organizm kwasami.

3. Kwasy

te powinny być przeznaczone dla wszystkich organów

-

dla każdego organu

odpowiedni kwas.

4.

W okresie przemiany złogów w sole dieta powinna sprzyjać utlenianiu środowiska
wewnętrznego organizmu. Zaleca się jedzenie produktów zakwaszających organizm:
mięsa, r

yby, grzyby, produkty mleczne.

5.

Dobrać substancję

-

nośnik, która by z łatwością przenikała do wszystkich miejsc

organizmu, dostarczając im kwasy do utleniania złogów (przekształcania ich w sole).

6.

Dobrać bezpieczne roztwory do rozpuszczania soli.

7. Dobrze

jest zaplanować sobie dietę roślinną.

Punkty 1-

5 dotyczą pierwszego etapu oczyszczania

-

przemiany żużli w sole, punkty 6 i 7

dotyczą drugiego etapu

- rozpuszczania i wyprowadzania soli z organizmu.

Jedyną wadą tej metody jest dość długi okres pojawiania się oczekiwanych rezultatów. Lecz
czas ten można znacznie skrócić i wzmocnić efektywność, gdy wykorzystamy unikalny
produkt własnego organizmu

-

urynę, a dla ogólnego zakwaszenia

-

głodówkę. Wówczas

schemat będzie wyglądał zupełnie inaczej.

1. Wzmacniaczem pr

ocesów utleniania w organizmie jest ciepło: gorące kąpiele, sauna.

2.

i 3. Własna uryna posiada wszystkie kwasy, dla każdego organu i w bezpiecznej
ilości.

4.

Uryna jest mocno zakwaszonym płynem. Jej efektywność można zwiększyć
wielokrotnie stosując głodówki (zachodzi przy tym zmiana środowiska wewnętrznego
organizmu w kierunku kwasowości). Łączenie urynoterapii z głodowaniem daje nam

najmocniejszy naturalny utleniacz organizmu.
Jest to zaiste boski proces dany nam do leczenia najgorszych chorób.

5.

Podstawą uryny jest strukturalny płyn organizmu, który posiada najlepsze właściwości
przenikające.

6.

Uryna idealnie odpowiada znanej już zasadzie homeoterapii

- podobne rozpuszcza

podobne.

7.

Należy jeść warzywa i kasze na wodzie, które sprzyjają umiarkowanej zasadowości

organizmu.

Kompresy ze starej (z mocnym zapachem amoniaku), odparowanej od 1/4 objętości uryny
przykładane na miejsce koncentracji soli będzie sprzyjało ich rozpuszczeniu.

background image

62

Stąd najszybsze i najbardziej efektywne oczyszczenie organizmu ze złogów i soli: głodować
w ciągu 3

-

7 dni, codziennie w czasie głodówki brać gorące kąpiele, pić od 3 do 5 razy

dziennie po 100 g uryny i wody, codziennie robić lewatywy z 1 litra uryny, a w przypadku
silnego porażenia organizmu przez sole, na miejscu ich koncentracji kłaść

kompresy ze

starej (z mocnym zapachem), odparowanej uryny.

W trakcie oczyszczania zauważymy wzrastającą z dnia na dzień giętkość naszego

organizmu -

jest to wskaźnik pozbycia się soli. Po okresie głodówki wzrosną siły życiowe

organizmu we wszystkich jej pr

zejawach. Dalsze prawidłowe odżywianie przedłuży znacznie

efekty tej procedury.

To jest najlepsza procedura oczyszczająca ze wszystkich znanych. Stosując ją 3

-4 razy w

roku nie musimy przeprowadzać jakichkolwiek czyszczeń innego rodzaju.

Przejdźmy do konkretnych przykładów.

Przykład 1.

Historia p. Anny z Pawłogradu: miałam ciągłe bóle gardła, zwłaszcza jesienią i zimą. Od
czasu do czasu pobolewała mnie wątroba, ponieważ 2 razy chorowałam na żółtaczkę. W
pierwszym tygodniu piłam mocz z całego dnia

-

wystąpiły zaparcia. Zaczęłam pić ciepłą, nie

przegotowaną wodę

-

pojawiły się obrzęki powiek. Zmniejszyłam ilość moczu

-

piłam

najpierw 2-

3 razy dziennie, później tylko rano. Po miesiącu "kuracji" poczułam się źle.

Zaczęła mnie mocno boleć wątroba, czasami występowały gwałtowne bóle w całym prawym
boku. Odstawiłam leczenie, nie wolno mi jeść. Piję tylko soki.

W nocy męczą mnie bóle wątroby. Lekarz powiedział, że miałam gdzieś małą ranę, a mocz
ją przeżarł. Obawiam się, że mocz również mógł przeżreć wątrobę. Mocz jest teraz gęsty,
mętny i ciemny. Co ma teraz robić? Zanim nie zaczęłam "leczenia" miałam jasny i przejrzysty
mocz. W domu na mnie krzyczą, że wierzę we wszystko. Bardzo schudłam, nie mogę jeść.

Kto zatem mnie teraz wyleczy?

Objaśnienia i zalecenia:

Ta kobie

ta jest dosłownie zatkana przez żużle (częste przeziębienia i chora wątroba).

Intensywne picie uryny spowodowało obciążenie systemów wydalających ( jelita odmawiają
pracy, zachorowała wątroba). Mętny mocz sygnalizuje uruchomienie systemu wydalającego
żużle

i sole -

wszystko jest w porządku. Tylko, że proces ten należy doprowadzić do końca.

Dla ułatwienia dobrze jest oczyścić jelito grube i wątrobę. Bołotow pisze: "Należy pamiętać,
że pozytywnych rezultatów leczenia nie uzyskamy bez stanów stresowych w organ

izmie".

Pani Anna przeżyła właśnie taki okres. Musi uzbroić się w cierpliwość i pomagać
organizmowi: więcej pić, chodzić do sauny. Jeśli człowiek tego nie rozumie, niech zaczyna
bardzo ostrożnie, słuchając się własnego organizmu, a nie głupców, którzy mogą

powiedzieć, że mocz przeżarł wątrobę.

Przykład 2.

A. N., 47 lat, z Pawłogradu. Już 2 lata pracuję nad sobą według pana książek. Po pół roku
dosłownie zmartwychwstałem. Miałem ból w stawach, częste skurcze, drętwienie rąk i nóg,

do tego cukrzyca, reumatyzm

, egzema, łuszczyca

- o tym wszystkim praktycznie

zapomniałem. Moje siły życiowe gwałtownie wzrosły. Czyściłam wątrobę 2 razy. Po raz
pierwszy wypiłem 200 g oleju z oliwek i 200 g uryny (100 g starej, tygodniowej i 100 g
świeżej), gdyż cytryn w ogóle nie było. Oczyszczenie było dość trudne. Wieczorem miałem
nieduże rozwolnienie, rano zaś, od czwartej do siódmej rano zostałem dosłownie wykręcony:
wyciekało ze mnie bez przerwy coś brązowego i czarnego, jakieś płatki, kawałki itp.
Schudłem 12 kg w ciągu tygodnia! Drugie czyszczenie przeprowadziłem w listopadzie

- z

mniejszym efektem, chociaż tym razem wypiłem po 300 g cytrynowego soku i oleju z oliwek.

background image

63

Objaśnienia i zalecenia:

Człowiek ten był wypełniony żużlem

-

stąd tak wiele chorób. Całkowicie przypadkowo

z

astosował on jedną z najbardziej skutecznych z istniejących w przyrodzie procedur

oczyszczających. Wypił razem z olejem 100 g starej (ponad siedmiodniowej) uryny. Dla
zrozumienia mechanizmu tej procedury zwrócimy się znów do Bołotowa.

Bołotow badał ferment

y -

produkty przebiegu czynności fizjologicznych w ustroju

pochodzenia roślinnego i zwierzęcego (drożdże, bakterie serwatki), naturalnych dla
organizmu człowieka.

W rezultacie doszedł do wniosku, iż fermenty stworzone z podobnych bakterii posiadają
zdolności do odnawiania i oczyszczania powierzchni, na której się znajdują (cerę, układ
żołądkowo jelitowy, strefy oczu, nosa, gardła, uszu, płuc). Aby otrzymać te fermenty Bołotow
zaleca: przygotować 3 litry serwatki, 1 szklankę cukru i 1 szklankę suchych lub świeżo
pokrojonych ziół.

Zioła włożyć do woreczka z gazy i za pomocą ciężarka opuścić na dno słoika.

Jeśli serwatka została przegrzana (zginęły bakterie mleczne), należy dodać 1 łyżeczkę od
herbaty śmietany, która zawiera zawsze zdrowe bakterie mleczne. Słój należy nakryć 2

-3

warstwami gazy.

Przetrzymujemy w ciepłym, zacienionym miejscu.

W ciągu 2

-

3 tygodni powstaną silne bakterie mleczno

- kwasowe. Produkty przebiegu ich

czynności mają zdolność odnawiania i oczyszczania wszystkich powierzchni organizmu
człowieka. Jeśli taki kwas będzie spożywany w ciągu 2 tygodni po 1/2 szklanki, pół godziny
przed jedzeniem, nabłonkowe powierzchnie żołądka i jelit zostaną całkowicie oczyszczone i

zregenerowane.

Wróćmy jednak do uryny. W trakcie jej starzenia się rozwijają się

procesy fermentacyjne,

produkując nadzwyczaj zdrowe dla organizmu fermenty (podobne jak w serwatce). Jeśli taką
urynę wypijemy, jak to uczynił A. N., zacznie ona oczyszczać i regenerować tkanki
nabłonkowe organizmu.

Moc takiego czyszczenia jest niesamowit

a, a idący za tym efekt wprost unikalny. Człowiek

ten prawidłowo ocenił to, co się z nim działo, jako kryzys oczyszczający (wyszło z niego 12
kg patologicznie zmienionej tkanki!) nie zaczął krzyczeć: "zatruło mnie, pomóżcie,

wyleczcie!"

Przykład 3.

Galina

Klarkowna, miasto Dniepropietrowsk. Przed miesiącem trafiła do mnie książka

"Urynoterapia". W ciągu miesiąca odniosłam niesamowite sukcesy. Łatwo piszę do pana
prawą ręką. Moja diagnoza z 1983 roku brzmiała: "Choroba reumatoidalna, gościec
przewlekły, postępujący, tętniak aorty." Nie biorę żadnych lekarstw!

Objaśnienia i zalecenia:

Aby całkowicie wyleczyć powykręcane przez reumatyzm stawy, powinna dodatkowo trzymać
chore miejsca w gorącej wodzie i kłaść na nie kompresy ze starej uryny. Jeść tylko produkty

r

oślinne, wprowadzić więcej ruchu w celach szybszego utleniania żużli i wypłukiwania soli.

Naturalnie, należy oczyścić jelito grube i wątrobę.

Przykład 4.

Inwalida wojenny pan Michał z miasta Charkowa. W 1990 r. zaczęły się bóle obu stóp.
Chodziłem z wielkim trudem. Pracowałem w dużej fabryce. Wysłano mnie nad morze, do
sanatorium. To również nic nie pomogło. Postanowiłem wypróbować urynoterapię.

background image

64

Zebrałem mocz wszystkich członków rodziny i swój, razem 3 litry. Podgrzewałem i trzymałem

w nim nogi po 15-20 mi

nut przed snem. Po drugim razie bóle zniknęły. Przyjąłem 10 takich

procedur.

Objaśnienia i zalecenia:

Takie mikrokąpiele z ciepłej uryny szybko wyciągnęły sole. Na przyszłość należy zmienić
charakter odżywiania. W przeciwnym razie znów mogą utworzyć się zł

ogi soli.

Przykład 5.

Marina W., 33 lata, Kijów. W wieku 28 lat, po Czamobylu nabawiłam się zapalenia
polistawowego. Zbiegło się to w czasie z ciążą. Kilka lat próbowałam się leczyć

- z bólem

zakładam buty na nogi. Stawy były opuchnięte, bolały. Przeszło na palce rąk. Pojawiły się
kłopoty z wątrobą. W 1990 r. rozpoczęłam głodówkę według Bregga

- 24 godziny

tygodniowo. Od początku 1991 r. przeprowadziłam oczyszczanie. Połączyłam oczyszczanie
wątroby z intensywną głodówką (2 tygodnie głodówki w ciągu 1,5 miesiąca).
Przeprowadziłam 3 procedury oczyszczające z przerwą 3

-4 tygodni. Po pierwszym

oczyszczeniu wątroby, już następnego dnia zniknęła opuchlizna ze stawów rąk, ale ból
pozostał. Straciłam około 10 kg wagi. Czułam się znacznie lepiej, ale wątroba bolała dość
często i nawet po nieznacznym przejedzeniu wracało zapalenie stawów (powstrzymać się
przed jedzeniem było ciężko, gdyż po intensywnych głodówkach miałam wilczy apetyt). Na
domiar złego przestałam miesiączkować. Teraz wiem, że głodówka była zbyt mocnym
stresem dla mojego organizmu. Była też jeszcze jedna przyczyna, której nie podejrzewałam

-

zapalenie przydatków.

Od marca tego roku zaczęłam picie moczu l raz dziennie po 150

-

200 g połączone z

głodówką l raz w tygodniu po 36 godzin.

W dniu głodowania piłam dodatkowo dużo wody.

Po tygodniu od rozpoczęcia urynoterapii wystąpił bardzo intensywny rozstrój żołądka, który
trwał 2 tygodnie. Połączony był z wydalaniem nieprawdopodobnej ilości śluzu. Samoistnie
oczyściła się wątroba. Rozstrój żołądka wystąpił gwałtownie razem z wystąpieniem
miesiączki (stało się to po 3 tygodniach od rozpoczęcia urynoterapii). W ciągu tych 3 tygodni
wróciłam do swojej wagi (utyłam 6

-

7 kg). Następnie całkowicie zniknęła opuchlizna ze

stawów rąk i nóg. Zostały tylko w dwóch palcach słabe wspomnienia po bólu. Po miesiącu (7
tygodni od rozpoczęcia urynoterapii) cykl menstruacyjny całkowicie wrócił do normy.

Po 8 tygodniach od rozpoczęcia urynoterapii całkowicie zniknęły bóle w stawach, uspokoiła
się też wątroba i żołądek. Dodatkowo wprowadziłam nacieranie ciała świeżym moczem.

Objaśnienia i zalecenia:

Do normalizacji przemiany mineralnej w organizmie trzeba było oczyścić wątrobę. Zostało to
zrobione i dało pozytywny rezultat. Jednak została flegma, która zakłóca pracę całego
organizmu. śeby jej się pozbyć, należało "zakwasić" organizm za pomocą ciepła, gło101
dówek i uryny. To również zostało wykonane. Potężny kryzys oczyszczający doprowadził do
normy pracę całego organizmu. Teraz Marina powinna kontynuować regenerację

normalnego koloidalne

go stanu tkanek, prawidłowo się odżywiać, stosować ciepłe

hydroprocedury (kąpiele, saunę), nie przesadzać z głodówką w chłodne pory roku. Rano jeść
zarodki pszenne, a w ciągu dnia pić wodę Profijewa.

Przykład 6.

Zinajda J. 56 lat, Krasnodar. Już drugi dzień urynoterapii przyniósł zdumiewające rezultaty.
Zrobiło mi się ciepło, przestały dokuczać skurcze mięśni nóg, zniknęły bóle w krzyżu.
Jeszcze w ciągu 3 dni miałam bóle, ale słabe i przytłumione. Po 6 dniach zniknęły
całkowicie.

background image

65

Przykład 7

Nadieżda A., m. Energodar: W 1979 r. moja mama wyleczyła ostrogi na obu piętach. Kładła
na noc kompres z moczu, w dzień wkładała w skarpety zioła kanianki. Przez lato całkowicie
pozbyła się ostróg. Lekarze bardzo się dziwili.

Objaśnienia i zalecenia

Nie ma w tym nic nadz

wyczajnego. Kompresy z uryny sprzyjały zakwaszaniu tych

fragmentów ciała

-

na skutek czego intensywnie rozwijały się procesy utleniające, niszczące

ostrogi. Sok kanianki sprzyjał odczynowi zasadowemu. Takie oddziaływanie środowiska
kwaśnego i alkalicznego na zmianę rozpuszczało i wyprowadzało z organizmu wszystkie
możliwe sole.

Oczyszczanie z soli za pomocą liści bobkowych

Na zakończenie tego rozdziału chcę zaproponować jeszcze jedną metodę oczyszczania z
soli, która daje zazwyczaj wspaniałe rezultaty.

5 g

ramów liścia bobkowego gotujemy w 300 g wody w ciągu 5 minut. Wywar przelewamy do

termosu i wypijamy w ciągu 12 godzin z przerwami, małymi łyczkami. Kuracja trwa 3 dni. Po
tygodniu możemy ją powtórzyć.

Nie trzeba się dziwić, jeśli mocz przy tym będzie zabarwiony na różowo, a potrzeby
oddawania moczu będą pojawiać się nawet co pół godziny. Chodzi o to, że sole zaczną
rozpuszczać się tak intensywnie, że mogą podrażniać pęcherz.

Po 1-

2 tygodniach, zauważymy widoczne skutki kuracji i pojawi się elastyczność st

awów,

znikną bóle na zmianę pogody.

Przykład:

Natalia N. 47 lat, Moskwa. Piłam liść bobkowy 5 razy

- osteoporoza odcinka szyjnego

praktycznie została wyleczona.

Oczyszczenie organizmu z guzów (łagodnych, cystozowych, rakowych, polipów,

robaków, patogennych drobnoustrojów)

Posłuchajmy najpierw uczonych: Bołotow ma i tym razem na ten temat swoją, ciekawą
teorię. Twierdzi, że komórki (bez względu na ich ilość i różnorodność) mogą być
pochodzenia roślinnego lub zwierzęcego. Przy czym, komórki roślinne w trakcie

swojej

czynności tworzą substancje zasadowe (alkaliczne) i mogę ist nieć tylko w środowisku
alkalicznym. Przeciwnie, komórki zwierzęce produkują środowisko kwaśne i tylko w nim są
zdolne do życia.

Naukowcy wyciągają więc wniosek: wszystkie komórki chorobotwórcze dla zwierząt są
pochodzenia roślinnego, a dla roślin, odpowiednio, są pochodzenia zwierzęcego. Innymi
słowy, człowiek lub zwierzęta mogą chorować tylko "z winy" komórek roślinnych. Komórka
rakowa, to również komórka pochodzenia roślinnego. Ponieważ komórki roślinne mogą
istnieć tylko w środowisku alkalicznym, choroba jakiegokolwiek organu człowieka staje się
możliwa tylko przy zasadowości tego organu. Teraz staje się zrozumiałe, dlaczego choroba
jakiegoś organu wywołuje typowe gnicie tego organu i jego zasadowość. Gdy organizm jest
wystarczająco zakwaszony, procesy chorobotwórcze nie mają racji bytu. Trzeba jednak
uważać, by nie zakwasić zbytnio środowiska żołądkowego i nie zaburzyć kwasowo

-

zasadowego bilansu organizmu. Zakwaszenie powinno mieć przewagę nad zasadowością.
W przeciwnym przypadku, cierpimy na nieżyt żołądka.

W praktyce niestety, Bołotow wybrał drogę nie najprostszą. Proponuje dla zakwaszenia
organizmu w celach leczniczych i profilaktycznych przyjmowanie określonych pokarmów:
kwaśnych owoców, warzyw, kasz, bobu, mąki. Gdy będziemy mówić o trawieniu i o wartości

background image

66

biologicznej poszczególnych produktów, wówczas zrozumiemy, że Bołotow proponuje

nienajlepszy wariant.

Proponuję swoją własną metodę. Dla zakwaszenia organizmu wykorzystujmy własną urynę i
stosujmy głodówki.

Przykład 1.

I.W., m. Górki. "6 lat temu usunięto mi cystę z prawego jajnika. I znów to samo, ale z lewej
strony. Lekarz radził iść na operację. Głodowałam przez 10 dni, piłam świeżą urynę 4 razy

dziennie po 75 gramów. Najpierw cys

ta zmniejszyła się dwukrotnie, a ostatnie badania w

ogóle jej nie wykazały. Coś niesamowitego!"

Przykład 2.

N.J., m. Tarnowka. "Przez jakiś czas miałam silne bóle w brzuchu

-

coś w rodzaju guzów.

Chciałam iść do szpitala, ale wpadła do moich rąk książka o urynoterapii. Zaczęłam
stosować tę metodę. Guzy zniknęły!"

O polipach w jelicie grubym wspominałem już wcześniej, ale zawsze wykorzystuję okazję by
przypomnieć, że stanowią one w organizmie innorodne komórki

-

pasożyty. Przyczyna ich

pojawiania się to właśnie fatalne zmiany pH środowiska wewnętrznego organizmu.
Najczęściej coś takiego występuje w żołądku i jelicie grubym. Środowisko przemienia się z
kwaśnego w gnilne, zasadowe. Produkty białkowo

-

mleczne i mięsne są idealnym

środowiskiem do ich "hodowli". Zakwaszając odpowiednie partie organizmu pozbawiamy je
środowiska odżywczego.

Przykład 3:

E.T., inwalida I grupy. W sumie została poddana ośmiu poważnym operacjom:

- zbieram

urynę przez 17 dni między 3 i 4 nad ranem, piję po 3 łyki odparowanej do 1/4. Przeszła
cukrzyca, lepiej pracuje jelito, zniknął z żołądka polip, serce zaczęło lepiej pracować.

Wielu ludzi nie może uwierzyć w nadzwyczajne właściwości antybakteryjne własnej uryny.
Oprócz zakwaszenia organizmu właściwości antybakteryjne można wytłumaczyć pop

rzez

zasadę homeopatyczną

-

podobne leczymy podobnym. Dokładniej

-

jeden z rozdziałów

homeopatii ma nazwę "leczenie poprzez wrzody". Polega to na użyciu patologicznych
tworów przeciw źródle choroby, która sama te twory zrodziła. Nasza uryna nasycona jest

przez szerokie spektrum -

własnych bakterii patogennych (chorobotwórczych). Stosując ją do

wewnątrz oczyszczamy ciało z patogennych źródeł tychże wrzodów. Jest to prawdziwy cud.
Nie raz wystarczy jest wypić urynę tylko raz, a ciężka choroba znika raz i na za

wsze.

Przykład 4:

M.G., inwalida wojenny, Charków. "Obudziłem się w nocy, miałem dreszcze, gorączkę, było

mi na przemian -

zimno i gorąco. W mieszkaniu ani żywej duszy. Lekarstw też nie ma.

Przypomniałem sobie o urynoterapii. Wypiłem duszkiem l szklankę uryny. Wyzdrowiałem po
5 minutach. Taki stan więcej się nie pojawił."

Przykład 5:

A. N. "Około 10 lat temu pojawiła się grzybica na nogach. Nogi wyleczyłem, ale widocznie
nie do końca. Zostało zakażenie pod paznokciem dużego palca. Było to bardzo dokuczliwe.

Paznokieć sczerniał i odstawał od palca. Latem pojechałem na Sybir na długą wędrówkę.
Tam grzybica zaatakowała mnie z nową siłą, ale przedtem już dużo czytałem o urynoterapii.
Przed spaniem obmyłem nogi moczem. Powtórzyłem to następnego dnia. Po dwóch dni

ach

grzybica zniknęła. Potrzebowałem jeszcze dwa dni na wyleczenie paznokcia.

Przykład 6:

N. 17 lat, Woroneż. "Przeszłam ciężką grypę z powikłaniami

-

zaczęło się zapalenie nerek i

pół roku spędziłam w szpitalu. Brałam dziennie po 30

-

35 różnch pigułek i po

9-10

background image

67

zastrzyków. Dodatkowo miałam zaaplikowane codziennie kroplówki. Nie pomagało nic.
Zaczęłam dostawać hormony, przetaczano mi krew. Nie wiadomo jak by to się skończyło,

gdyby nie cud -

przypadkowo dowiedziałam się o sposobie leczenia Małachowa.

Zaczęła

m od urynoterapii. Po 5-

7 dniach wyniki badań nie odbiegały od normy (przed tym

miałam 2 jednostki białka). Przestałam brać hormony, natomiast codziennie rano wypijałam 3
łyki uryny. Po leczeniu hormonalnym utyłam z 57 do 68 kg, na całym ciele miałam wysypkę,
jelita pracowały źle, miałam bóle żołądka. Po dwóch tygodniach urynoterapii te wszystkie
dolegliwości zniknęły, waga wróciła prawie do normy."

Oczyszczanie ze śluzu zatok przynosowych i czołowych

Osobiście uważam, że zatoki są najtrudniejszym miejscem do oczyszczenia. Po każdym
przeziębieniu w zatokach zostaje warstwa śluzu, który przemienia się w kserożel

-

twardą

konsystencję. Takich zatwardziałych warstw powstaje w ciągu naszego życia mnóstwo.

W rezultacie zatoki okazują się wypełnione gęstą masą, w której świetnie mnożą się
patogenne drobnoustroje (komórki roślinne). Przetwarzanie zgęstniałej "galarety" przez
komórki roślinne stanowi klasyczny przykład procesu gnicia z powstawaniem środowiska
zasadowego i różnorodnych substancji toksycznych. Naturalnie daje się to nam we znaki:
boli głowa, słabnie wzrok i słuch, pamięć. Zostaje naruszona normalna czynność mózgowa:
człowiek staje się niezrównoważony psychicznie. Oczywiście wszystko to odbywa się
skrycie. Człowiek nie podejrzewa, że ma w głowie 1

-2 szkl

anki śluzu.

Naturalnie przy takim stanie rzeczy nie ma mowy o jakichkolwiek możliwościach
sensytywnych. Dotyczy to zwłaszcza tych ludzi, którzy uczęszczają do szkół i na kursy
rozwoju duchowego, starają się rozwijać swoje zdolności nie dbając równocześnie

o

czystość wewnętrzną. Po oczyszczeniu głowy (oraz całego organizmu) człowiek uzyskuje to
w sposób naturalny. Im organizm człowieka jest czystszy, tym subtelniejsze wibracje może
odbierać i wprowadzać informacje z poziomu podświadomości do świadomości. W

p

rzeciwnym przypadku nasz organizm jest zdolny do reagowania tylko na bodźce zmysłowe.

Zatem, by oczyścić zatoki przynosowe i czołowe ze sprasowanego w nich śluzu

- galarety,

trzeba przejść konsekwentnie wszystkie etapy oczyszczania.

1.

Zmiękczanie

-

ogrzać głowę dowolnym sposobem kilka razy (najlepsze są wodne

kąpiele i parówki na głowę). Procedura trwa 5 minut, a potem koniecznie należy
opłukać głowę chłodną wodą. Dobrze jest powtórzyć to 3

-5 razy.

2.

Po tym, jak galareta rozpuści się (chociaż częściowo) należy ją wydalić przez kość
sitową, która znajduje się w przewodzie nosowym górnym i oddziela jamę nosową od

mózgu.

W tym celu należy przemywać nosogardziel takim płynem, który według prawa osmozy
będzie ciągnął na siebie ropę i śluz, jak również z łatwością będzie mógł przechodzić przez
kość sitową i rozpuszczał kserożel. Najlepszym i najbardziej dostępnym środkiem jest
własna ciepła uryna. Można ją zastąpić wodą morską lub zwykłym roztworem soli.

Przemywamy zatoki w taki sposób: zatykamy jedno nozdrze, a prze

z drugie wciągamy płyn

do jamy nosowej, po czym wypluwamy. Czynimy tak kilka razy, zmieniając kolejno nozdrza,
do całkowitego oczyszczenia głowy i przywrócenia normalnego czucia, wzroku, słuchu i

powonienia.

W trakcie procedury dobrze jest wykluczyć tworzące śluz produkty mleczne, łącznie z
masłem. Jeszcze lepiej jest trochę się przegłodzić.

Oczyszczanie organizmu człowieka z energii patogennej

Istnieje kilka sposobów, lecz przedstawiam teraz najprostszy i najskuteczniejszy.

background image

68

W przyrodzie na wszystkich poziomach zachodzi wymiana energetyczno-informacyjna

pomiędzy każdą żywą istotą i przedmiotem nieożywionym. Metodą biolokacji ustalono, że
niektóre gatunki drzew mają zdolność pobierania energii, a inne jej oddawania. Przy czym
najpierw pobierają "niedobrą", patogenną energię, tzn. energię pochodzenia roślinnego,
która jest dla nich naturalna, dla człowieka zaś chorobotwórcza. Odwrotnie

-

oddają swoją

"patogenną" energię

-

pochodzenia zwierzęcego, która dla nas jest korzystna.

Wrażliwi sensytywi widzą potoki energii krążące między drzewem, a człowiekiem. Nośnikami
tych potoków są cząstki kwantowe

- mikroleptony. Dla 94-

96% ludzi "odsysającymi"

energię drzewami są osika i topola. Dla niektórych takim drzewem jest świerk. Osika
jest niezastąpiona w odbieraniu energ

ii. Tak u ludzi, jak u bakterii.

Dąb, brzoza, kasztan i sosna ładują energię. Ważne jest to, że odbierać i dawać energię
może nie tylko żywe drzewo, ale i wykonane z niego meble, a nawet jego wióry.

Praktyczne rady:

1.

Należy znaleźć drzewa "zabierające" i "dające" energię. W tym pomocą będzie
wahadełko. Jeśli wahadło zacznie odchylać się w kierunku drzewa, wskaże to na
"odsysające" jego właściwości, w przeciwnym wypadku będzie to drzewo "ładujące".

2.

Nie warto w tym celu podchodzić do niewysokich, jak również

chorych drzew.

Wybierajcie duże i ładne okazy.

3.

Z wybranym drzewem staramy się "zaprzyjaźnić". Przywitajcie się z nim, otwórzcie
się przed nim, dziękujcie mu. Stworzy to intensywną wymianę bioenergetyczną (nie
przypadkowo Budda doznał oświecenia pod drzewem). Drzewo chętnie odda swoją
energię i pobierze jeszcze większą, co będzie miało na nas wpływ zbawienny.

4.

Nie wolno ustawiać w sypialni mebli i roślin o właściwościach "odsysających". Można
poważnie zachorować.

5.

Kiedy należy kontaktować się z drzewami "odsysającymi", a kiedy z "ładującymi".

"Odsysamy"

energię, gdy mamy jej w nadmiarze, co przejawia się w bólach głowy,

nerwicach serca, osteoporozie, bólach wątroby oraz zapaleniach, oparzeniach i urazach.

"Ładujemy się"

, gdy wyczuwamy braki energii w organi

zmie. Przejawie się to częstymi

anginami, przeziębieniami, zaburzeniami żołądkowymi, zapaleniem stawów, chorobami
przewlekłymi.

Przykład

M. cierpiał na zapalenie nerwu trójdzielnego. Po długim i bezskutecznym leczeniu by
zlikwidować źródło infekcji zaproponowano mu wyrwanie wszystkich górnych zębów. Po
kolejnym zabiegu, gdy wyrwano mu 3 zęby na raz, ból był tak silny, że nie pomogły środki
przeciwbólowe. M. wyszedł na ulicę, żeby nikt nie słyszał jego jęczenia. Półprzytomny zbliżył
się do drzewa i przytulił do niego twarz. Gdy oprzytomniał, ból zniknął.

Następnego dnia wyszedł na ulicę z krzesłem i przesiedział przy tym drzewie (to była topola)
około 40 minut, przyciskając do niego policzek. Od tej pory bóle już się nie pojawiały.

W ogóle oczyszczaniu organizmu z czarnej, patogennej energii sprzyja noszenie na sobie

przedmiotów słonecznego koloru, na przykład złota. Oto co pisał o złocie autor k

-

siążki

"Niepotrzebne dla nieuków" Amirdowłat Amisiaci: "Przedłuża życie. Wzmacnia starców, leczy

zatrucia. Ten, kto

ma złoto przy sobie, nie zazna smutku, i im więcej go będzie, tym radośniej

będzie mu na sercu." Chińscy mistrzowie cygun

-

terapii w czasie zabiegu nakładają jak

najwięcej złotych przedmiotów, by zabezpieczyć się przed energoinformacyjną istotą

choroby w

ydobytą z pacjenta. Nie jest tajemnicą, że w trakcie zabiegów nie rzadko na

lekarzy przechodzą choroby pacjentów.

Teraz opowiem o najprostszym sposobie oczyszczania się z tego zła:

background image

69

Przykład

N. A. M. Energodar. "Gdy skończyłam 30 lat zaczęłam nagle tracić włosy. Przeżyłam duży
stres i włosy wychodziły mi garściami. Moja fryzjerka, stara Iranka, poradziła mi bym robiła
okłady z ciepłego moczu przed myciem głowy. Stosowałam to przez 6 miesięcy. Moje włosy
wyrosły na nowo, zniknął łupież i swędzenie głowy, włosy nabrały blasku. Robiłam okłady 2

-3

razy w tygodniu.

Po pierwszych 3-

4 procedurach na głowie pojawiła się wysypka, okropne swędzenie, ale

przetrzymałam wszystko, ponieważ Anachoret zapewniała, że to wszystko przejdzie. Od
tego czasu minęło już 17 lat, a ja w dalszym ciągu jestem jej wdzięczna za radę.

Objaśnienia i zalecenia:

Stres jest znakiem wprowadzenia patologicznej energii - informacji do organizmu, natomiast

wypadanie włosów

-

miejscem jej lokalizacji. Uryna zabarwiona na złoto przyjmuje częściowo

j

ego właściwości, czyli jest wspaniałym środkiem oczyszczającym. Proces oczyszczania

przejawia się poprzez swędzenie, wysypkę itd.

Włosy zaczęły odrastać, gdy organizm został oczyszczony, czyli pozbawiony zła.

Jeszcze większą moc oczyszczającą ma uryna odparowana do 1/4. Prawie każdy człowiek
ma w sobie ogniwa zła. Jeśli 2 razy w roku smarować profilaktycznie ciało przez 1

-2

tygodnie, co drugi dzień taką odparowaną uryna

-

pozbędziemy się tych złych wibracji. Skóra

będzie znakiem czystości energetycznej orga

nizmu.

Mnie się wydaje, że każdy jest zainteresowany tym, by we właściwym czasie wyciągnąć brud
(obojętnie jaką ma naturę) ze swego organizmu. Okazuje się, że do tego celu najlepsza jest
własna uryna.

Oczyszczanie organizmu za pomocą ssania oleju

Oryginaln

ą metodę oczyszczania i leczenia organizmu (zapożyczoną ze starych źródeł)

zaproponował bakteriolog P. T. Tkaczuk.

Metoda ta bazuje na tym, że jedna z funkcji gruczołów jamy ustnej polega na wydalaniu
produktów przemiany materii z krwi. Ślina ma odczyn alkaliczny. Ilość przechodzącej przez
gruczoły krwi w trakcie ssania lub żucia zwiększa się 3

-4 razy. Zachodzi swoiste

przetaczanie całej krwi przez ten "filtr" i jej oczyszczanie. Olej w tym wypadku występuje w
roli absorbenta, który wiąże to, co jest szkodliwe i zbędne dla organizmu.

Metoda oczyszczania: jedną stołową łyżkę oleju umieszczamy w przedniej części jamy
ustnej. Olej należy ssać jak cukierek, bez połykania. Ssanie trwa 15

-

20 minut. Na początku

olej gęstnieje, potem staje się wodnisty. W tym momencie go wypluwamy. Płyn powinien być
biały jak mleko. śółty kolor płynu wskazuje na to, że procedura nie została zakończona.

Robimy to raz dziennie, najlepiej rano, na czczo.

W czasie ssania organizm uwalnia się od szkodliwych bakterii, toksyn, kwasowości,

a

ktywizuje się i normalizuje przemiana materii.

Pamiętajmy tylko, że przy stosowaniu tej metody, mogą występować chwilowe komplikacje,
co jest rezultatem "rozluźnienia" ogniw choroby.

Decydujemy sami, ile razy stosować trzeba tę procedurę. Ostre choroby leczą się łatwo i
szybko, w ciągu 2 tygodni, leczenie chorób przewlekłych trwa trochę dłużej.

background image

70

Część 2

Prawidłowe odżywianie

Fizjologia trawienia

Procesy przetwarzania, pokarmów u wszystkich zwierząt ciepłokrwistych (w tym i człowieka)
wyglądają podobnie: w jamie ustnej pokarm się rozdrabnia, w żołądku zachodzi denaturacja

kwasowa; w jelicie cienkim -

hydroliza za pomocą fermentów samego organizmu i fermentów

zawartych w pokarmie oraz wchłanianie przetworzonych pokarmów, w jelicie grubym

zachodzi dalsze trawien

ie i wchłanianie pokarmów, jak również formowanie mas kałowych i

ich ewakuacja.

W każdym z tych elementów układu trawiennego występuje swój rodzaj trawienia za pomocą

"swego" fermentu.

W jamie ustnej za pomocą własnych fermentów jest trawiona skrobia (stadium początkowe).
W żołądku pokarm zostaje trawiony przy pomocy fermentów własnych i znajdujących się w
pokarmach (autoliza). W jelicie cienkim pokarm jest trawiony w obrębie jelita i przy jego
ściance. W tym procesie zostają wykorzystane fermenty własne i powstałe w rezultacie

autolizy oraz flora bakteryjna.

W jelicie grubym do pracy włączone są przeważnie drobnoustroje

- tzw. trawienie

symbiozowe.

Fermenty

Musimy wiedzieć coś niecoś o fermentach. Fermenty przyspieszają procesy biochemiczne,
mają działanie specyficzne (na pokarm białkowy wydzielane są jedne fermenty, na
węglowodanowy

-

inne itd.), są nietrwałe przy wysokich temperaturach, aktywne w

określonych środowiskach (np. niektóre są aktywne w środowisku kwaśnym, inne

- w

zasadowym lub neutralnym).

Fer

menty są produkowane przez komórki wydzielnicze. Komórki te uzyskują z krwi

substancje niezbędne dla syntezy fermentów. Na syntezę fermentów potrzebna jest energia.

śołądek

śołądek w procesie ewolucji powstał jako organ deponujący pożywienie i wykonujący

p

oczątkowe stadium hydrolizy. śołądek ma skomplikowaną budowę. Różne jego "pola"

wydzielają inny sok żołądkowy. Górna część w krótkim czasie wydziela bardzo kwaśny sok,
dolna część wydziela sok mniej kwaśny i w dłuższym czasie, część odźwiernikowa

zasadowy

przez cały czas. Teraz staje się jasne dlaczego właśnie na górnej części żołądka

powstają wrzody i złośliwe nowotwory.

W ciągu doby u człowieka wydziela się 1,5

-

2 litra soku żołądkowego.

śołądek spełnia ważna czynność ruchową, zapewniającą:

1.

Przemianę pokarmu w miazgę pokarmową w części odźwiernikowej;

2.

Jej ewakuację do dwunastnicy.

background image

71

Rys. 14 -

śołądek

1 -

górna część, 2

-

dolna część, 3

-

część odźwiernikowa

Czynność wewnątrzwydzielnicza żołądka zależy od stanu gruczołów żołądkowych.

Wydzielanie soku żołądkowego jest procesem łatwo hamowanym, zwłaszcza na początku.

Ba

rdzo mocno wpływają emocje.

Ilość wydzielanego w czasie trawienia soku zależy bezpośrednio od ilości zażytego
pożywienia.

Tłuszcze na 2

-

4 godziny naruszają sekrecję gruczołów żołądkowych w zależności od ich

ilości w pożywieniu.

Dwunastnica

W dwunastnicy zachodzi:

1.

Przejście od trawienia żołądkowego do trawienia jelitowego.

2.

Trzy podstawowe rodzaje trawienia: w jamie jelita, trawienie przez błonę dyfuzyjną,
wewnątrzkomórkowe.

3.

Wchłanianie i wydzielanie substancji;

4.

Produkowanie hormonów jelitowych. Na przykład w błonie śluzowej dwunastnicy
powstają hormony: sekretyna

-

pobudza sekrecję trzustki i żółci, holecystokinina

-

stymuluje motorykę pęcherzyka żółciowego, otwiera przewód żółciowy, wilikinina

-

pobudza motorykę kosmków jelita cienkiego itp.

Jelito cienkie

Jelito cienkie ma długość około 6 metrów, a jego gruczoły wydzielają do dwóch litrów soku
na dobę. Łączna powierzchnia błony jelita wynosi około 5 m

2

.

To prawie trzy razy więcej od całej powierzchni ciała. Dzięki tak dużej powierzchni jelita

cienkiego,

zachodzą tu procesy wymagające dużej ilości swobodnej energii. Według

niektórych badaczy w jelicie cienkim zachodzi chłodna synteza termojądrowa, przemiana

background image

72

jednych substancji w inne. Dlatego właśnie tu zachodzą procesy związane z przyswajaniem

pokarmów, tr

awienie oraz wchłanianie. Jelito cienkie stanowi poza tym ważny organ

wydzielania wewnętrznego

-

posiada mnóstwo komórek, które syntetyzują i wydzielają

hormony. Ostatnie badania wykryły tam siedem rodzajów komórek wewnątrzwydzielniczych.
Każdy z nich produkuje określony hormon.

Budowa ścianki jelita

Teraz należałoby zastanowić się nad budową ścianki jelita cienkiego i procesem trawienia w
nim zachodzących.

Ścianka jelita cienkiego ma skomplikowaną budowę. Komórki błony śluzowej posiadają do

czterystu odrostów -

mikrokosmków. Na jeden milimetr kwadratowy nabłonka jelitowego jest

ich około 50

-

200 milionów. Tworzą one dość gęstą "szczoteczkę", która nazywa się

kosmkami jelitowymi.

Taka struktura zwiększa powierzchnię wchłaniającą komórek jelitowych. Z kolei powierzchnię
mikrokosmków pokrywa glikokaliks. Składa się z ogromnych ilości cienkich zakręconych nici,
które tworzą dodatkową warstwę i wypełniają pory pomiędzy kosmkami. Te nici są
wytwarzane przez komórki jelitowe i "rosną" z błon kosmków. Zatem glikokali

ks oraz kosmki

odgrywają rolę porowatego katalizatora

-

zwiększają powierzchnię aktywną. Poza tym same

kosmki uczestniczą w przemieszczeniu substancji w procesie pracy katalizatora. Kosmki
również posiadają zdolność kurczenia się i rozluźniania w rytmie sześć razy na minutę co
zwiększa prędkość trawienia i wchłaniania.

Glikokaliks natomiast stanowi dodatkowe ogniwo obniżające potok toksyn wewnątrz

organizmu - swoisty filtr bakteryjny.

Trawienie w jelicie cienkim

Proces trawienia w jelicie cienkim wygląda następująco: z pomocą trawienia dokonują się
głównie początkowe etapy hydrolizy białek, tłuszczy, węglowodanów. Ten rodzaj trawienia
"załatwia" tylko początkowy etap hydrolizy molekuł. Na błonie mikrokosmków zachodzą
końcowe efekty hydrolizy oraz wchłaniania

.

Wydzielanie soków trawiennych

W ciągu doby do układu żołądkowo

-

jelitowego wydziela się 56 litrów soków trawiennych: litr

śliny, do dwóch litrów soku żołądkowego, 0,75 l żółci, dwa litry soku z jelit, 0,7

-0,8 l soku

trzustkowego.

Na zewnątrz natomiast wydziela się z jelit zaledwie 150 ml! Pozostała ilość zostaje
wchłaniana. Przy naruszeniu procesów wchłaniania pojawia się płynny stolec. Poszczególne
części układu żołądkowo

-

jelitowego pełniąc swoje funkcje są odizolowane od siebie poprzez

specjalne zawory.

Izolacja jest konieczna ponieważ każdy oddział układu jelitowego posiada

swój czynnik pH. W ustach jest zasadowy, w żołądku kwaśny, w dwunastnicy w okresie
trawienia neutralny, tu również wydziela się sok trzustkowy z zasadowym pH dla

neutralizowania kwaso

wości nadchodzącej z żołądka. Między posiłkami cienkie jelito ma

słabo zasadowe pH, jelito grube

-

słabo kwaśne. W każdym z oddziałów różny jest czas

przebywania pokarmu. W jamie ustnej, w zależności od rodzaju pożywienie pozostaje od

kilku sekund do minut

y, w żołądku dwie, cztery godziny, w jelicie cienkim cztery, pięć godzin,

natomiast w jelicie grubym dwanaście

-

osiemnaście godzin. Ilość drobnoustrojów

"zamieszkałych" w układzie żołądkowo

-

jelitowym również jest różna. W jamie ustnej jest ich

dużo, w żołądku niewiele, w jelicie cienkim zaczynają gwałtownie rozmnażać się w
momencie dostarczenia tam pokarmu, w jelicie grubym jest ich kolosalna ilość. Każdy
oddział układu żołądkowo

-

jelitowego zamieszkują inne rodzaje bakterii. Krótko mówiąc soki

trawienne, mik

roorganizmy, tworzą w organizmie środowisko wewnętrzne, które stanowi

część ekologii człowieka. To środowisko jest czymś pośrednim (środowisko buforowe)

background image

73

pomiędzy środowiskiem zewnętrznym (powietrze, gleba itp.) wewnętrznym (krew, płyn
międzykomórkowy).

Zat

em staje się oczywiste, że jak buforowe tak i wewnętrzne środowiska organizmu zależą

przede wszystkim od spożywanych pokarmów.

Trawienie symbiozowe (trawienie z wykorzystaniem endogennej flory bakteryjnej)

W poprzednich rozdziałach już mówiliśmy o roli bakterii żołądkowo

-jelitowych w procesie

trawienia. Przyjrzyjmy się temu zjawisku.

Jeszcze do niedawna flora bakteryjna uważana była za niepożądaną i wręcz szkodliwą.
Ostatnie badania ujawniły coś diametralnie przeciwnego

- flora bakteryjna jest nie tylko

nie

szkodliwa, ale i niezbędna dla normalnego rozwoju fizjologicznych czynności organizmu.

W procesie ewolucji powstała symbioza pomiędzy organizmem gospodarza i
drobnoustrojami "zamieszkałymi" w jego układzie żołądkowo

-

jelitowym. Zachodzi między

nimi przemian

a metaboliczna (produktów substancji odżywczych, różnorodnych

stymulatorów, inhibitorów, hormonów i innych aktywnych fizjologicznie substancji). Flora

bakteryjna utrzymuje niezbędną współzależność substancji w układzie żołądkowo

-jelitowym,

rozkłada niektóre niezbędne komponenty pokarmowe i tworzy produkty brakujące.
Nieprzypadkowo u niektóiych zwierząt (głównie roślinożernych) masa flory bakteryjnej może
stanowić 1/7 masy ciała.

Potok bakterialnych metabolitów składa się z:

1.

substancji odżywczych przemienionych przez mikroflorę

2.

produktów czynności bakterii

3.

substancji zbędnych, przemienionych przez mikroflorę

4. bakteryjnej flory gospodarza

Składniki te zawierają: niezbędne dla życia substancje (witaminy, aminokwasy itd.),
substancje, które na dzień dzisiejszy nie są uznawane ani za korzystne, ani za szkodliwe dla

organizmu; substancje toksyczne.

Porównywanie organizmów "bezbakteryjnych" z organizmami z normalną mikroflorą
pokazało, że pozbawione bakterii zwierzęta mają cały szereg defektów i powinny być

zalic

zone do zwierząt bezwartościowych. W związku z tym podtrzymywanie w organizmie

normalnej flory bakteryjnej staje się najgłówniejszym zadaniem nauki o żywieniu i w ogóle
nauki o zdrowym życiu.

W dzisiejszych czasach dysbakteriozy stanowią przyczynę wielu schorzeń i dotyczą
praktycznie każdego.

Inne charakterystyki systemu trawiennego

O efektywności odżywiania organizmu człowieka świadczy fakt że każda komórka jelitowa
jest w stanie zabezpieczyć substancje pokarmowe 10

3

-10

5

innych komórek organizmu.

Normalne

funkcjonowanie układu żołądkowo

-

jelitowego związane jest z jego ciągłym

regenerowaniem. Najsłabszym ogniwem jest nabłonek, który szybko się złuszcza. Czas
odbudowy nabłonka dwunastnicy 1,8 dnia (2,3% na godzinę), jelita cienkiego 3

-5 dni (1,4-

0,7% na godzi

nę). Najszybciej odnawia się glikokaliks, w ciągu czterech do dziesięciu

godzin. Takie jego szybkie odnowienie tworzy efekt oczyszczania kosmków jelitowych.

Stąd wynika, że częste posiłki (częste jedzenie) prawdopodobnie najszybciej złuszcza
nabłonek jelita. W ogóle nabłonek jelita odbudowuje się całkowicie w ciągu 6

-14 dni. Oto

między innymi odpowiedź na pytanie dlaczego powstrzymywanie się od jedzenia w ciągu
tego czasu sprzyja bliznowaceniu wrzodów układu żolądkowo

-jelitowego.

background image

74

Zalecenia praktyczne do uno

rmowania pracy układu żołądkowo

- jelitowego

Należy pić przed posiłkami

W procesie trawienia, na produkty, oddziaływują soki żołądkowe zawierające fermenty. Gdy
pijemy np. mleko, kompot, wodę, rozcieńczamy i spłukujemy je do niżej położonych partii
układu żołądkowo

-

jelitowego. W rezultacie pokarm będzie zalegał w żołądku do tej poiy, póki

organizm nie wytworzy nowych fermentów, lub też może zostać przeniesiony do dolnych
partii układu żołądkowo

-

trawiennego bez obróbki fermentami. Spowoduje to gnicie i rozkł

ad

drobnoustrojowy produktów i następnie wchłanianie tego wszystkiego do krwi. Nasza siła
życiowa będzie marnowana na syntezę dodatkowej porcji fermentów i detoksykację
produktów gnicia nie strawionego pokarmu. Aparat wydzielający soki trawienne żołądka i
dwunastnicy pracuje z obciążeniem. Zamiast 700 mililitrów soku żołądkowego trzeba będzie
wydzielić w czasie trawienia 1,5

-

2 razy więcej soków. Z tego powodu z czasem pojawia się

niestrawność, obniżona kwasowość i nieżyt żołądka.

Poza tym płyn dostaje się prędko w inne oddziały układu żołądkowo

-

jelitowego, każdy z tych

układów wypełnia swoją funkcję i ma swoje pH. Płyn zmienia pH, zmywa warstwę ochronną
śluzu. W taki właśnie sposób zaczyna się proces owrzodzenia dwunastnicy.

Należy wypijać płyny 15

-20 min. przed jedzeniem.

Nie pijmy nic w godzinę

- dwie po jedzeniu.

W zależności od rodzaju pożywienia znajduje się (przebywa) ono w żołądku przez 2

-3

godzin, a w jelicie cienkim 4-5 godzin.

Po 2-

4 godzinach proces trawienia w jelicie cienkim dopiero się zaczyna.

Trawienie i

wchłanianie pożywienia zachodzi w określonych częściach jelita cienkiego. Wypity płyn
błyskawicznie trafi do żołądka i nie tylko rozcieńczy soki trawienne jelita cienkiego, lecz i
substancje odżywcze poza strefy ich przyswajania. W rezultacie nie otrzymujemy żadnej
korzyści z jedzenia, żywimy tyko gnilne drobnoustroje.

Trzustka, wątroba, gruczoły jelita cienkiego będą zmuszone do wytwarzania nowej porcji
substancji trawiennych wyczerpując zasoby organizmu i pracując z obciążeniem.

Po pokarmach w

ęglowodanowych (kasza, pieczywo) można pić po 3 godzinach, po

pożywieniu białkowym (mięso, ryby itp.) po 4

-5 godzinach.

Jeśli w tym czasie odczuwamy pragnienie (zwłaszcza na początku przejścia na prawidłowe
odżywianie się) można przepłukać usta i wypić 2

-3

małe łyki. Przy całkowitym przejściu na

reżim prawidłowego odżywiania się, pragnienie już nie będzie nas dręczyć.

Starajmy się dokładnie przeżuwać jedzenie

Dokładne przeżuwanie poprawia ukrwienie gruczołów jamy ustnej, oczyszcza krew z toksyn i

innych substancji szkodliwych.

Wysoka alkaliczność śliny sprzyja podtrzymaniu równowagi kwasowo

-zasadowej organizmu.

Akt żucia wzmacnia perystaltykę. Gdy pożywienie jest niewystarczająco rozdrobnione,

utrudnia to proces trawienia, a w jelicie grubym te grudki jedzen

ia stanowią pożywienie dla

drobnoustrojów, gniją i tworzą "zwały" kamieni kałowych.

Z tego powodu nie zaleca się również picia w czasie posiłku.

Jest to dokładnie ujęte w "C'jud

-

s'i": "Jeśli pić przed jedzeniem, w trakcie jedzenia i po

jedzeniu, ciało stanie się otyłym lub schudnie" Zatem należy starannie przeżuwać i nie
popijać.

Nie spożywamy posiłków w nienormalnych stanach emocjonalnych. Zmęczenie, ból,
strach, niepokój, rozpacz, depresja, gniew, zapalenia, gorączka itp. powodują

background image

75

zaprzestanie wydzielania

soków żołądkowych i zwolnienie lub całkowite zatrzymanie

się perystaltyki układu pokarmowego. Pożywienie przyjmowane w takim stanie nie
przyswaja się

- gnije, fermentuje.

Pamiętajmy:

a.

śarty i śmiech przy stole sprzyjają rozluźnieniu i korzystnym stanom emo

cjonalnym.

Niech przy stole zawsze królują śmiech i radość. Powinno to stać się główną zasadą
naszego życia. W tym czasie tworzymy swoje ciało i swoje zdrowie.

b.

W stanach gorączkowych, chorobowych nie jemy nic

-

do tej pory gdy poczujemy się

dobrze.

c. Nie j

emy nic w stanach napięć emocjonalnych. Opuszczamy 1

-

2 posiłki, dopóki nie

uspokoimy się.

d.

jeśli jesteśmy zmęczeni, przed jedzeniem lepiej odpocząć.

Nie spożywamy zbyt zimnego i zbyt gorącego pożywienia

Enzymy trawienne są aktywne tylko w temperaturze naszego ciała. Gdy jedzenie jest zimne
lub gorące, enzymy rozpoczną najefektywniejsze działanie tylko wtedy gdy osiągnie ono
temperaturę 36,6 stopni. Zwłaszcza niezdrowe jest jedzenie zimnych pokarmów i napojów:
gaszą "ogień" w naszym organizmie.

Jemy tylko w

tedy, gdy jesteśmy głodni

Zaznaczam od razu: naturalne poczucie głodu trzeba odróżniać od patologicznego odruchu
"coś przetrącić".

Prawdziwe poczucie głodu pojawia się tylko wtedy, gdy pokarm przeszedł wszystkie stadia

trawienia i przyswajania. Tylko wted

y obniża się stężenie substancji odżywczych we krwi. Te

sygnały docierają do centrum pokarmowego i w taki sposób powstaje poczucie głodu.

Fałszywe uczucie głodu pojawia się przy naruszeniu pracy układu żołądkowo

-jelitowego.

Przy prawidłowym odżywianiu te patologiczne zmiany znikną pod warunkiem

przeprowadzania starannego oczyszczania organizmu.

Ważne jest jeszcze jedno: żadnych "przekąsek" między posiłkami. Już starożytni pisali: "Nie
wolno jeść nowego pożywienia zanim nie strawimy poprzedniego, ponieważ mogą
wskazywać niezgodność i zaczną sprzeczkę."

Jeśli ciągle coś żujemy, przestanie wydzielać się śluz chroniący śluzówkę żołądka i
dwunastnicy. Aparat wydzielniczy będzie ciągle obciążony. Na dodatek, w trakcie trawienia
zachodzi złuszczanie się nabłonka błony śluzowej układu żołądkowo

-jelitowego. Naturalnie

przy częstym jedzeniu proces ten będzie znacznie intensywniejszy, co doprowadzi do
szybkiego zużycia układu żołądkowo

-jelitowego.

Wykorzystujmy w odpowiedni sposób wpływ mikroflory

Zatrzymajmy się na dwóch przykładach

-

pozytywnego i negatywnego wpływu mikroflory.

Negatywny wpływ mikroflory

Gdy wprowadzamy do organizmu pokarmy w postaci monomerów (mleko, zupy mleczne,
roztwory cukru, glukozy, w postaci napojów i innych sztucznych zestawów) przestaje
funk

cjonować mechanizm obronny (trawienie błonne). Wówczas bakterie znajdują się w

sytuacji dogodnej dla rozmnażania się, w związku z nadmiarem łatwo przyswajalnych
monomerów pokarmu w jelicie cienkim. Prowadzi to do zaburzenia endoekologii człowieka,

do utrat

y przez organizm niezbędnych substancji, do zwiększenia potoku toksyn.

Nietolerancja mleka

background image

76

Polega na braku fermentu laktozy w komórkach jelitowych. Tylko ten i żaden inny ferment
rozszczepia laktozę mleka. Gdy go brak, laktoza staje się "zdobyczą" drobnous

trojów.

Bakterie potrafią się rozmnażać się z niesamowitą szybkością. Zapotrzebowanie pokarmowe
jednej bakterii w ciągu doby wynosi zapotrzebowanie 15

-

letniego chłopca. Takie szybkie

rozmnażanie bakterii powoduje dostanie się do środowiska wewnętrznego organizmu dużej
ilości drobnoustrojowych metabolitów i jak z stąd wynika, zatrucie.

Pozytywny wpływ mikroflory

Masa flory bakteryjnej niektórych zwierząt może wynosić 1/7 ogólnej masy ciała.
Przedostanie się pokarmu do organizmu aktywizuje rozmnażanie się ba

kterii,

"zamieszkałych" w żołądku i jelitach. Okazuje się, że mikroflora jest trawiona i utylizowana
przez organizm gospodarza. Drobnoustroje, mikroby, drożdże itp. stanowiące normalną
mikroflorę są znakomitym surowcem pokarmowym. Białko bakterii i drożdży

zawiera

wszystkie najważniejsze aminokwasy. Poza tym wewnątrz tych najprostszych organizmów
powstaje i gromadzi się mnóstwo witamin, szczególnie grupy B i witamina D. Zatem te
mikroby stanowią dla nas najbardziej odżywcze "mięso". Mamy wewnątrz własne "zakłady
mięsne" trzeba tylko nauczyć się z nich korzystać.

Normalna mikroflora szczególnie dobrze odżywia się świeżym pokarmem roślinnym, który
zawiera także dużo tlenu, niezbędnego drobnoustrojom do oddychania. W gotowanym

jedzeniu tlenu jest znacznie mniej

. Z tego powodu rozwijają się inne rodzaje bakterii, które

wykorzystują rozszczepienie beztlenowe, co zwiększa toksyczność ich metabolitów. Poza
tym dysbakterioza prowadzi do obniżania aktywności fermentów jelita cienkiego.

Przyczyny rozwoju dysbakteriozy:

1.

Nieprawidłowe odżywianie

- pokarm jest mocno zmieniony (monomery),

degradowany (obróbka termiczna), zużywa się w nieodpowiedni sposób.

2.

Przyjmowane antybiotyki tworzą patogenną mikroflorę niszcząc przy okazji normalną.

3.

Schorzenia układu jelitowo

-

żołądkow

ego oraz deficyt witaminy A.

4. Stresy.
5.

"Kwaśne" pieczywo, z dodatkiem drożdży piekarniczych.

Niestety, ten nakaz jest przez nas regularnie naruszany. Drożdże zawarte w wyrobach z
mąki niszczą nas powoli, ale skutecznie, wypaczają naszą mikroflorę i sprzyjają rozwojowi

nieodwracalnej dysbakteriozy.

Pożywienie

Dla lepszego zrozumienia, co powinniśmy jeść, co rzeczywiście nas żywi, musimy poznać
podstawowe zjawiska naszego życia. Jak wiadomo, istota żywa składa się z substancji i

pola. Przy czym, substancja m

a specyficzną formę

-

lewy obrót. To stanowi zasadniczą

różnicę między żywą

-

organiczną substancją i skostniałą

-

nieorganiczną, w której są

przemieszane substancje z lewym i prawym obrotem.

Każdy żywy obiekt posiada pole (bioplazmę). Ma skomplikowaną przyrodę, która znika wraz
z zanikaniem życia. Materia nieorganiczna takiego pola nie posiada. Stąd

-

główny wniosek:

do podtrzymania i rozwoju życia potrzebujemy pokarmów z lewoobrotową substancją i
bogatego w bioplazmę. Właśnie taki pokarm zmniejsza entropię (rozpad) w żywym systemie
(organizmie). Jeśli pożywienie zawiera substancje z prawym obrotem lub nie posiada
bioplazmy, zwiększa entropię i hamuje czynność organizmu.

Skład pożywienia

Powstają przed nami następne ważne pytania: z czego składa się nasze pożywienie? Jaką
rolę odgrywają składniki pożywienia w podtrzymywaniu normalnej czynności organizmu?

background image

77

Woda

Organizm człowieka w 55

-

65% składa się z wody. Organizm dorosłego człowieka o wadze

65 kg zawiera około 40 litrów wody; 25 litrów znajduje się wewnątrz

komórek, a 15 wchodzi

w skład płynu pozakomórkowego.

W miarę starzenia się człowieka ilość wody w jego ciele zmniejsza się. Porównajcie, ciało 3

-

miesięcznego płodu zawiera 95% wody, natomiast ciało noworodka

-

już tylko 70%.

Wielu autorów uważa, iż jedną z przyczyn starzenia się organizmu jest obniżanie zdolności
substancji koloidalnych, zwłaszcza białka , które powinny wiązać większe ilości wody. Woda
jest najważniejszym środowiskiem, w którym zachodzą liczne reakcje chemiczne i procesy

fizyko-chemiczne (

asymilacja, dysymilacja, osmoza, dyfuzja i inne), które tworzą fundament

życia. Organizm reguluje zawartość wody w każdym organie i w każdej tkance.
Niezmienność środowiska wewnętrznego organizmu, między innymi określona zawartość
wody, jest jednym z głównych warunków normalnej czynności życiodajnych przemian.

Woda zawarta w organizmie różni się jakościowo od zwyczajnej. Po pierwsze, jest to woda
strukturowana. Za pomocą najnowszych, subtelnych metod eksperymentalnych uzyskano
zadziwiającą informację. Otóż, okazało się iż woda znajdująca się w bliskim kontakcie z
molekułami biologicznymi występuje jakby w zamarzniętym stanie (posiada strukturę lodu).
Te "lodowe" struktury wody są "matrycą życia". Bez nich życie jest niemożliwe. Tylko ich

istnienie stwarza mo

żliwość przebiegu najważniejszych reakcji biofizycznych i

biochemicznych.

śywe molekuły organizmu są włożone jakby do kraty, podobne to jest do doskonale
dopasowanego futerału. Z tego powodu nasycanie biomolekuł wodą i zdolność utrzymywania

przez nie wody

jest o wiele wyższa, gdyż woda tworząca z nimi system ma strukturę "lodu".

Po pierwsze -

zwykła woda jest chaotycznym skupiskiem molekuł, w żadnym wypadku nie

może służyć jako "futerał" dla biomolekuł. śywe molekuły źle układają się między molekułami

takie

j wody i zatrzymują ją źle w naszym ciele. Woda uzyskuje strukturę "lodu" kosztem

wydatkowania energii z organizmu.

Po drugie -

woda strukturowana, zwłaszcza woda zawarta w żywych organizmach cechuje

się asymetrią. Każda zaś asymetria stanowi źródło swobod

nej energii.

Po trzecie -

okazuje się, że informacja biologiczna może być przekazywana kryształowym

strukturom wody. Została odkryta "pamięć" wody. Przy czym, pamięć zapisana jest tak
mocno, że zatrzeć ją można tylko po 2

-3 godzinnym gotowaniu wody.

Taka w

łaśnie woda wchodzi w skład owoców, soków, warzyw oraz soków z tych produktów.

Owoce i warzywa zawierają 70

-

90% takiej wody, substancje nierozpuszczalne stanowią 2

-

8%, substancje rozpuszczalne - 7-16%.

Nie mamy w ogóle pragnienia, ponieważ zażyliśmy najlepszą, najbardziej wartościową
wodę. Woda w świeżo wyciśniętych sokach oraz woda ze stopniałego śniegu działa
odmładzające i leczniczo na nasz organizm. Właśnie taką wodą najlepiej zaspokoisz

pragnienie.

Woda mineralna ma właściwości lecznicze, dzięki informacji którą wchłania przechodząc
przez warstwę skorupy ziemskiej. Rozpuszczone w wodzie substancje mineralne nie są
przyswajalne przez organizm i są wydalane jako ciała obce. Substancje nieorganiczne są
przyswajalne tylko przez rośliny. Tylko taką drogą

- p

rzyswojone przez rośliny

-

mogą

być minerały przyswojone przez człowieka.

W normalnych warunkach klimatycznych i umiarkowanym obciążeniu fizycznym człowieka,
powinno wystarczyć mu tej wody, która jest w surówkach i owocach. Gdy pożywienie
zawiera mało produktów roślinnych, człowiek z reguły odczuwa pragnienie i pije dużo wody.

background image

78

Przynosi to niewątpliwie szkodę dla organizmu, gdyż zwiększa obciążenie serca, nerek,
przyspiesza procesy rozkładania się białka.

Ważne jest, aby pamiętać, iż spożywanie produktów z dużą zawartością soli sodu sprzyja
utrzymywaniu się wody w organizmie, soli potasu i wapnia, odwrotnie

-

one wyprowadzają

wodę. Zatem zalecane jest ograniczenie spożywania soli i produktów zawierających sód przy
schorzeniach serca i nerek, natomiast należy wprowadzać do organizmu produkty bogate w
potas i wapń. W przypadku odwodnienia organizmu, odwrotnie

-

zwiększamy ilość

spożywanych produktów zawierających sód, zmniejszamy ilość wapnia i potasu.

Białka

Białka, to złożone, zawierające azot polimery, monomerami, których są alfa

-aminokwasy.

Skład aminokwasów różnych białek nie jest jednakowy i stanowi najważniejszą
charakterystykę każdego białka, jak również kryterium jego wartości w odżywianiu.

Aminokwasy to związki organiczne, posiadające 2 grupy funkcjonalne: grupę karboksylową i
grupę aminową. W skład białka wchodzi około 20 aminokwasów.

Podstawowe funkcje białka w organizmie

Plastyczna:

Białka stanowią około 15

-

20% surowej masy tkanek (tłuszcze i węglowodany

- tylko 1-5%) i

są głównym "budulcem" komórek, organów i substancji międzykomórkowej.

Katalityczna:

Białka są podstawowym składnikiem wszystkich znanych obecnie fermentów. Fermenty z
kolei odgrywają główną rolę w przyswajaniu przez organizm człowieka substancji
żywnościowych i w regulowaniu wszystkich wewnątrzkomórkowych procesów przemiany.

Hormonalna:

Znaczna część hormonów w swojej naturze to białka.

Specyficzność:

Różnorodność i unikatowość białek indywidualnych zapewnia niepowtarzalność tkanki i
gatunkową specyficzność.

Transportowa:

Białka biorą udział w transportowaniu przez krew tlenu, tłuszczów, węglowodanów,
niektórych witamin, hormonów i innych. Białka specyficzne zapewniają transport różnych soli
mineralnych i witamin przez błony komórkowe i struktury wewnątrzkomórkowe.

Zapotrzebowanie człowieka na białka i aminokwasy

Człowiek rośnie i musi jeść

-

nad tym tematem nie warto długo się rozwodzić. Dlatego też

dzisiaj tak zwany "problem białkowy" jest nie mniej ważny, niż poszukiwanie nowych źródeł
energii i surowców. Uczeni na całym świecie skrupulatnie badają znane źródła białka:
drożdże i pleśń, grzyby i bakterie, wodorosty, rośliny.

Ale paradoks: problem białka nie obchodzi Aborygenów z Nowej Gwinei. Dlaczego?

Otóż, do tej pory uważano, iż w naszym codziennym jadłospisie powinno być zawarte tyle
białka, ile potrzebuje organizm. Aborygeni tę zasadę ignorują w ciągu całego swojego życia.
Rezultaty badań nad ich odżywianiem wywołały sensację: wykryto mianowicie brak
równowagi białkowej, czyli Aborygen zażywa z pokarmem 20

-

30 gramów białka, zużywając

1,5 rażą więcej. Skąd otrzymuje brakujące 10

-

15 gramów? Przecież nie z powietrza?

Właśnie z powietrza! W jelitach każdego człowieka zamieszkuje kilka odmian

background image

79

drobnoustrojów, które produkują białko z azotu powietrza rozpuszczonego w sokach

trawiennych.

Dlacz

ego tak się nie dzieje u innych mieszkańców ziemi? Widocznie zależy to od składu

pokarmu. Główne pożywienie Aborygenów to batat (słodki ziemniak), bogaty w cukier i
skrobię, ale zawierający tak mało białka, że drobnoustroje jelitowe są zmuszone wykorzystać

azot atmosferyczny, przemieniając go w aminokwasy

-

"cegiełki", z których organizm

człowieka może budować swoje białka.

Ten niezwykły eksperyment przeprowadziła sama Natura. Aborygeni odżywiają się w ten

sposób przez wiele 1000-

leci. Jest to przykład na to jaką rolę odgrywa normalna mikroflora w

"gospodarce pomocniczej" naszego organizmu.

Jeśli zaspokoimy potrzeby naszych drobnoustrojów, są one w stanie nas wykarmić. W
naszym świecie

-

świecie cywilizowanym, gdy przyswajalność aminokwasów jest obniżona z

p

owodu obróbki termicznej, a drobnoustroje istotnie się różnią od takich, które są niezbędne

dla naszego zdrowia, norma białkowa została zawyżona.

Badania ostatnich lat wykazały, że oddziaływania biologiczne i właściwości
anaboliczne są najbardziej wszechstronne przy następujących "połączeniach" białka i
witaminy C: na każdy gram białka

- 1 mg witaminy C.

Jeśli nie ma równowagi w tym stosunku, zostaje przyswajane tylko tyle białka, na ile starcza
witaminy C, pozostała część gnije i idzie na pokarm patogennej

mikroflory.

W ogóle warto wiedzieć, iż potrzebujemy zaledwie 4% energii pochodzącej z białka. Tę ilość
da się łatwo zaspokoić, stosując odżywianie roślinne.

Pokarm zawierający dużo białka

Najlepszy pokarm roślinny to: orzechy, ziarno, kiełki ziarna., drożdże piwne.

Dobry pokarm to: jajka, groch, bób, ryba, ser, grzyby, słodkie mleko.

Zły pokarm: wszystkie zboża i kasze łuszczone (z oczyszczonego ziarna), mięso,

przegotowane i pasteryzowane mleko.

Wykażę na dwóch przykładach szkodliwość obróbki termicznej spożywanych pokarmów
mięsnych.

Indukcyjna autoliza (samotrawienie)

W literaturze naukowej został opisany następujący eksperyment: "W przezroczystej
komorze, wypełnionej naturalnym sokiem żołądkowym człowieka umieszczono "surową"
żabę, i żabę po krótkiej obróbce cieplnej. Po kilku pierwszych godzinach hydroliza ścięgien
drugiej żaby przebiegała szybciej, ale po 2

-

3 dniach "surowa" żaba rozpuściła się całkowicie.

Struktury ścięgien żaby po obróbce cieplnej zachowały się nienaruszone.

Ten eksperyment udowodnił, że białka naturalne, które nie zostały poddane obróbce
termicznej rozszerzają się szybciej i bardziej skutecznie, aniżeli poddane jakiejkolwiek
obróbce (wędzenie, solenie, gotowanie itp.).

Okazało się, że kwas chlorowodorowy soku żołądkowego przenika do k

omórek

pokarmowych i powoduje rozpad liposomów (organów komórki). W liposomach komórki

znajdują się fermenty

-

hydrolazy, które w warunkach bardzo kwaśnego środowiska (pH 3,5

-

5,5) niszczą wszystkie struktury komórkowe. Wynika stąd, że sok żołądkowy indukuj

e

samotrawienie pokarmu za pośrednietwem fermentów tegoż pokarmu. Mechanizm ten
funkcjonuje tak u zwierząt drapieżnych, jak i u roślinożernych.

Autoliza indukcyjna zwiększa się w temperaturze 37

-

40° C. Pod wpływem soku żołądkowego

zachodzi:

background image

80

1.

zwiększenie przenłkalności błon;

2.

zmiana aktywności fermentów;

3.

zmienia się stan białkowych komórek i tkanek w szczególności ich wrażliwości na
oddziaływanie fermentów.

W przeciwieństwie do oddziaływania powierzchniowego soku żołądkowego na pokarm, w

przypadku indukcyjn

ej autolizy ma miejsce "wybuch" tkanek na zewnątrz, gdyż autoliza

indukuje się w całej warstwie obiektu pokarmowego. W tym wypadku zachodzi
rozszczepienie hydrolłtyczne wszystkich struktur komórkowych.

Wszystkie zwierzęta wykorzystuję trawienie autolityczne zjadając żywe obiekty (zwierzęta
lub rośliny) i tylko człowiek poddaje pokarm obróbce cieplnej, "polepszając" go.

Biochemik Pargetti odkrył, że w trakcie przygotowania pokarmu w temperaturze powyżej
54°C (obojętnie ile czasu to zajmie) aktywność fermentów zanika i autoliza staje się
niemożliwa.

Specyficzne dynamiczne oddziaływanie pożywienia

Specyficzne dynamiczne oddziaływanie pożywienia (SDOP) przebiega jako zwiększenie
przemiany materii po spożywaniu pokarmu w odniesieniu do poziomu podstawowego. Po

ok

oło 15

-30 min. po zjedzeniu wzrasta wymiana energetyczna po 3-

6 godzinach, osiągając

maksimum i zachowując ten poziom w ciągu 10

-

12 godzin. Przy czym tłuszcze tylko

nieznacznie podwyższają wymianę, czasem nawet ją hamują. Węglowodany podwyższają

go do 10-2

0%, pokarm białkowy

- do 40%.

Czym spowodowane jest tak znaczne podwyższenie energii po spożyciu pokarmu
białkowego? By odpowiedzieć na to pytanie, trzeba wiedzieć ile białka pokarmowego zużywa
dorosły człowiek na budowę i regenerację tkanek organizmu i il

e - na wydatkowanie energii.

Dawno temu Rubner udowodnił, że tylko 4% ogólnej wymiany energii idzie na budowę i
przyrost białka. Stanowi to średnio około 30 g białka dziennie na osobę. 100 g mięsa zawiera
20 g białka. Zanim odpowiemy gdzie się podziewa zbędne białko, odpowiemy na inne
pytanie: "co stanowi nasze podstawowe paliwo?" Głównym dostawcą paliwa człowieka są
węglowodany. Oznaczamy je jako C

m

(H

2

O)

n

. Przy utlenianiu tlenem otrzymujemy swobodną

energię, którą wykorzystujemy, dwutlenek węgla CO

2

i wodę

H

2

O, które są łatwo wydalane z

organizmu:

C

m

(H

2

O)

n

+

m

O

2

=

m

CO

2

+

n

H

2

O

Molekuła białka składa się z azotu i węglowodanu:

N

c

C

m

(H

2

0)

n

.

Jeśli białko wykorzystać jako materiał energetyczny, najpierw trzeba odszczepić azot, a
potem wykorzystać węglowodan j

ako paliwo!

N

c

C

m

(H

2

O)

n

+

m

O

2

= N

c

+

m

CO

2

+

n

H

2

O.

W przeciwieństwie do węglowodanów i tłuszczów azot w organizmie nie może być
zmagazynowany, lecz zostaje intensywnie wydalany z organizmu. Po białkowym śniadaniu
zostaje wyprowadzone około 50% zawartego w

pokarmie azotu. W tym wypadku

wydatkowanie energii osiąga taki poziom, że 30

-

40% kalorii zużywa się na rozszczepienie

azotu i wydalenie go z organizmu. Jak wiadomo, głównym organem wydalającym azot z
organizmu są nerki, dlatego "nadplanowa" praca szybko j

e rujnuje.

W rezultacie SDOP zachodzi nie tylko intensyfikacja wymiany energetycznej i rozpadu

aminokwasów (białka), lecz i zmiana poziomu glukozy w krwi, zmiany bilansu wodno

-

solnego, zmiany stanu naczyń itp.

A. Braunsztein zwrócił uwagę, że przyswajanie i wymiana aminokwasów (białka) wymaga
znacznej ilości swobodnej energii. Przechodząc przez organizm każdy atom azotu powoduje
rozpad wielu molekuł ATP i fosforanu nieorganicznego.

background image

81

Porównanie prędkości syntezy i rozpadu białka i cyklu obrotowego azotu w d

ietach z

małą i dużą zawartością białka zostało ustalone, że stosując dietę biedną w białko
intensywność cyklu obrotowego azotu obniża się na 18%. 18% zaoszczędzone przy
przejściu na taką dietę pójdą na wzmocnienie i uleczenie naszego organizmu. Oto

odpowi

edź dla miłośników mięsnego pożywienia, którzy uważają go za dostawcę

energii.

Węglowodany

Najważniejszym dostawcą węglowodanów jest skrobia. Powstaje i gromadzi się w
chloroplastach zielonych części roślin w postaci drobnych ziarenek, skąd drogą hydrolizy

przeistacza się w rozpuszczalne w wodzie cukry, które łatwo przenoszą się przez błony
komórkowe do innych części rośliny: w nasiona, korzenie, owoce itd.

W organizmie człowieka skrobia surowych roślin podlega stopniowemu rozkładowi w
układzie trawiennym. Rozkład ten zaczyna się jeszcze w ustach. Ślina częściowo zamienia
je w maltozę. Oto dlaczego tak ważne jest dobre przeżuwanie pokarmu i nawilżenie go śliną
(pamiętajmy

- nie pijmy w czasie jedzenia!)

W jelicie maltoza hydrolizuje się w cukier prosty, który przenika przez ścianki jelita. Tam
przemienia się w fosfaty i w takiej postaci trafia do krwi.

Gotowane skrobie cieszą się złą opinią u współczesnych dietetyków. Mówi Uoker: "Molekuła

skrobi nie jest rozpuszczalna w wodzie, spirytusie, eterze. Takie nier

ozpuszczalne cząsteczki

trafiając do systemu krwioobiegu zanieczyszczają krew. Krew w procesie cyrkulacji ma
tendencję do uwolnienia się od tych ziarenek, urządzając dla nich "magazyn". Gdy nasz
jadłospis zawiera dużo skrobii, zwłaszcza białej mąki, twardnieją tkanki wątrobowe".

W skrobiach zawarte są dwie frakcje wielocukrów

- amyloza 15-25% i amilopektyna 75-85%.

Amiloza rozpuszcza się w gorącej wodzie, tworząc przezroczysty roztwór koloidalny.
Amilopektyna w gorącej wodzie nie rozpuszcza się, tylko pęczn

ieje (potrzebuje do tego celu

płynu z organizmu). W taki sposób po działaniu na skrobię gorącą wodą powstaje roztwór
amilozy zagęszczony napęczniałą amylopektyną.

Otrzymana gęsta, ciągliwa substancja nazywa się kleister.

Podobnie się dzieje w naszym układzie żołądkowo

-

jelitowym. Przy czym im wyższego

przemiału jest pieczywo, rym wyższej jakości powstaje kleister. Kleister zatyka kosmki
jelitowe i dolne odcinki jelita cienkiego wyłączając je z procesu trawienia. W jelicie grubym
masa ta przywiera do jego ścianek, tworząc kamień kałowy.

Po za tym, nie tak dawno zostało wykryte, że do wytworzenia w organizmie 1000 kalorii z
250 g białka lub węglowodanów zużywa się dodatkowo znaczną ilość substancji

bioaktywnych (np. witaminy B

1

, B

2

, B

3

, C itd.).

Czyli, by pożywienie zostało właściwie

przyswojone potrzebne są witaminy i mikroelementy. Bez spełnienia tego warunku
skrobia fermentuje i gnije, zatruwając nasz organizm. Prawie każdy codziennie
wykrztusza z siebie krochmalistą flegmę, która wypełnia nasz organizm i powoduje ciągłe
przeziębienia i katary. Jeśli nasz dzienny jadłospis będzie zawierać 20% skrobi (a nie 80%) i
tę skrobię będziemy spożywać razem z substancjami bioaktywnymi, nasz oddech stanie się

lekki i swobodny.

Gdy ktoś jednak nie potrafi całkowicie przestawić się na produkty bez skrobi (po obróbce
termicznej), pomogą zalecenia Sheltona:

-

spożywać wraz z pokarmem zawierającym

skrobię dużą ilość surówek (z wyjątkiem pomidorów), ponieważ surówki są bardzo bogate w

witaminy i sole mineralne.

Drugi ważny aspe

kt tego problemu -

jakie produkty zawierające skrobię, można jeść? Jemy

dużo pieczywa, przygotowanego z mąki.

background image

82

Mąka ma charakterystyczną właściwość

-

jest nią zawartość w niej glutenu. Powstaje on w

czasie przygotowywania ciasta i składa się przeważnie z białka. Od właściwości fizycznych
glutenu zależą elastyczność, porowatość i objętość pieczywa.

Natomiast badania nad glutenem wykazały, że produkty zawierające gluten wywołują" zanik

kosmków jelitowych, co z kolei zmniejsza moc warstwy fermentacyjnej, pogarsza trawienie i

wchłanianie substancji pokarmowych.

W taki sposób powstaje pierwsze ogniwo w łańcuchu różnorodnych patologii. Unormowanie
struktury kosmków możliwe jest tylko leczeniem dietą bezglutenową.

Mąka żytnia różni się od pszennej i zawiera mniej białka, więcej cukru i nie tworzy glutenu.

Nie tworzy glutenu również mąka z owsa, kukurydzy, prosa. Jako źródło skrobi zalecane są
kasze jaglana, gryczana, owies, ryż.

Oprócz pieczywa częstym gościem na naszym stole są ziemniaki. W związku z tym, warto

powi

edzieć kilka słów na ich temat.

Ziemniak zawiera substancję trującą, solaninę. Bardzo dużo jest jej w naci, w zzieleniałych,
zgniłych i przerośniętych bulwach. Dojrzałe świeże bulwy zawierają ją również, chociaż w
ilościach nieszkodliwych dla zdrowia.

I na

stępna ciekawostka: młode ziemniaki (do 1 września) część jadalna 85%, w tym

węglowodany

- 17,8%.

Ziemniaki od 1 września do 1 stycznia: część jadalna

-

75%, w tym węglowodany

- 15,8%.

Ziemniaki od 1 stycznia do marca: część jadalna 70%, w tym 14,7% węglow

odanów.

Ziemniaki od 1 marca: część jadalna 60%, w tym węglowodany 12,6%.

Jak widać, ziemniaki nie są produktem rewelacyjnym, najlepiej jeść je najwyżej do 1

stycznia.

Trzeba starać się w swoim żywieniu najlepiej wykorzystywać produkty zawierające naturalną
glukozę, fruktozę i sacharozę. Najwięcej cukru zawierają owoce, warzywa i kiełkujące ziarna.

Włókna żywnościowe (celuloza, błonnik, chemiceluloza, pektyna) są w składzie tkanek
roślinnych. Ich rola polega na:

1.

Formowaniu żelepodobnych struktur wpływających na opróżnienie żołądka, prędkość
wchłaniania w jelicie cienkim i na czas przesuwania przez układ żołądkowo

-jelitowy;

2.

Utrzymywaniu wody (zapobiega powstawaniu kamieni kałowych), w zmianie składu
elektrolitów i masy kałowej, zwiększając jej masę;

3.

Zdolności włókien do absorpcji kwasów żółciowych. Zwiększenie ilości włókien w
jadłospisie obniża poziom cholesterolu we krwi. Związane to jest z udziałem włókien
w cyklu obrotowym kwasów żółciowych. Brak włókien żywnościowych narusza nie
tylko wymianę kwasów żółciowych (oznacza to obniżenie w krwi hemoglobiny), lecz
również cholesterolu we krwi oraz hormonów steroidowych;

4.

Wpływie włókien żywnościowych na środowisko drobnoustrojów w jelicie. Trawienie
50% włókien żywnościowych kierujących się do jelita realizuje się dzięki mikroflorze

jelita grubego.

Brak w diecie włókien żywnościowych może spowodować raka jelita grubego i innych partii
jelita. Znane są również ich antytoksyczne właściwości: łatwo absorbują i wyprowadzają z
organizmu toksyny i ciężkie metale.

Bra

k włókien prowadzi do powstania miażdżycy, cukrzycy, nadciśnienia.

Włókna żywnościowe umownie dzielimy na delikatne (ziemniaki, kapusta, jabłka, morele i

inne) i na grube (marchew, buraki itd.)

background image

83

Tłuszcze

Tłuszcze to substancje, w skład których wchodzą węgiel, wodór i tlen. W zależności od
stopnia nasycenia kwasami tłuszczowymi rozróżniamy 2 grupy: twarde tłuszcze (słonina,
smalec, masło śmietankowe), zawierające nasycone kwasy tłuszczowe i płynne tłuszcze
(oleje), zawierające głównie nienasycone kwasy tłuszc

zowe.

Nasycone kwasy tłuszczowe: kwas linolowy, kwas linolenowy i kwas arachidowy stanowią
niezastąpiony element odżywiania, gdyż nie zostają syntezowane w organizmie i w związku
z tym powinny dostawać się do organizmu z pożywieniem. Kwasy te ze względu na

swoje

własności odnoszone są do substancji niezbędnych do życia i są rozpatrywane jako witaminy

(witaminy E i F).

Kwas arachidowy poprzedza powstawanie substancji biorących udział w regulacji wielu
procesów czynności trombocytów i prostaglandyn

- substanc

ji o wysokiej aktywności

biologicznej (działanie hormonopodobne). Oddziaływanie ich podobne jest do oddziaływania

hormonów -

stąd pochodzi ich nazwa "hormonów tkanek". Syntezują się one bezpośrednio z

fosfolipidami błon, Synteza zależy od dostarczania tych

kwasów przez organizm. Ustalone

zostało powiązanie nienasyconych kwasów tłuszczowych z przemianą cholesterolu.
Sprzyjają szybkiej przemianie cholesterolu w kwasy foliowe i wyprowadzają je z organizmu.

Nienasycone kwasy tłuszczowe oddziaływują na ścianki naczyń krwionośnych: zwiększają
ich elastyczność i obniżają przenikalność.

Niedobór tych kwasów powoduje obniżanie się intensywności wzrostu i odporności na
niekorzystne czynniki wewnętrzne i zewnętrzne, wpływa negatywnie na pracę mięśnia

sercowego.

Tłuszcze zawierają witaminy rozpuszczalne w tłuszczach. Tłuszcze zwierzęce dostarczają
witaminę A i D,

-

tłuszcze roślinne zaś witaminę E.

Tłuszcze roślinne posiadają wysoki stan energetyczny i pozostają w procesie fotosyntezy w
zielonych częściach roślin i następnie odkładają się w nasionach i owocach. Przy
rozszczepianiu uwalniają dwa razy więcej energii, aniżeli przy rozszczepieniu białek i
węglowodanów.

Masło orzechów jest źródłem dobrze przyswajalnych emulgowanych tłuszczy. Gdy jemy
wystarczająco dużo orzechów, nie ma konieczności dodawania do jadłospisu jakiegokolwiek

oleju.

Najlepiej jest używać olej tłoczony na zimno. Olej rafinowany, pozbawiony mikroelementów i
witamin należy wykluczyć. Tłuszcze zwierzęce zawierają substancje toksyczne. Tkanka
tłuszczowa jak u człowieka tak i u zwierząt jest "odstojnikiem". ponieważ zachodzi w niej
najmniejsza przemiana materii. Z tego powodu, by uwolnić się od toksyn, organizm odkłada
je do tkanki tłuszczowej. Dzienne zapotrzebowanie w produkty tłuszczowe zaspokaja się 25

-

30 gramami oleju roślinnego lub masła.

Witaminy

Witaminy to niskomolekularne związki natury organicznej, dostarczane są do organizmu z
zewnątrz, w składzie pożywienia.

Witaminy powstają drogą biosyntezy w komórkach i tkankach roślinnych. Większość z nich

z

wiązana jest z białkowym nosicielem. Zazwyczaj znajdują się w roślinach w wysoko

organizowanej formie i w najbardziej optymalnej do wykorzystania przez organizm postaci.

Mianowicie w postaci prowitamin. Ich rola sprowadza się do całkowitego, ekonomicznego

i

prawidłowego wykorzystania podstawowych substancji odżywczych, w trakcie czego
substancje organiczne pożywienia uwalniają niezbędną energię.

background image

84

Niedobór witamin wywołuje ciężkie schorzenia. Usystematyzowałem podstawowe rodzaje

niedoboru witamin - hipowitami

nozy. Korzystając z tabeli można ustalić jakich witamin

brakuje w naszym organizmie.

Skóra

Nazwa

witaminy

Symptomy niedoboru witamin

A

skóra blada i sucha, powstawanie wągrów, skłonności do
zapaleń ropnych

B-karoten

egzema

D

potliwość

B

2

zapalenia skóry

B

6

łojotokowe zapalenie skóry, schorzenie czerwieni warg,
zapalenie języka, sinica ust, uszu, paznokci, bladość i
suchość skóry

Włosy

Nazwa

witaminy

Symptomy niedoboru witamin

A

suche i matowe włosy

B

3

utrata koloru włosów

H

wyłysienie

Paznokcie

Nazwa

witaminy

Symptomy niedoboru witamin

A

łamliwość i zniszczenie paznokci

Oczy

Nazwa

witaminy

Symptomy niedoboru witamin

A

zapalenie spojówek, zapalenie powiek, ślepota

zmierzchowa

B

2

światłowstret, zapalenie spojówek i powiek

B

6

zapalenie spojówek

Język

Nazwa

witaminy

Symptomy niedoboru witamin

B

2

suchy, jaskrawo czerwony

background image

85

PP

obrzmiały, w bruzdach lub suchy, jaskrawo

- czerwony,

popękany

Kości i zęby

Nazwa

witaminy

Symptomy niedoboru witamin

D

Deformacja klatki piersiowej i kręgosłupa, kruszące się
zęby.

System oddechowy

Nazwa

witaminy

Symptomy niedoboru witamin

A

Skłonność do katarów, zapaleń oskrzeli, zapalenia płuc

Krew

Nazwa

witaminy

Symptomy niedoboru witamin

K

pogorszenie krzepliwości krwi

B

2

zmniejszenie ilości leukocytó

w

B

3

anemia

C

skaza krwotoczna dziąseł

System trawienny

Nazwa

witaminy

Symptomy niedoboru witamin

A

niestrawności, zaburzenia czynności wydzielniczej żołądka,
skłonności do nieżytu żołądka i okrężnicy

B

2

niewydolność wątroby i czynności wydzielniczej żołądka

PP

zaburzenia jelitowe -

stały rozstrój żołądka

B

3

otłuszczanie wątroby

B

4

marskość wątroby

B

1

zaparcia, brak apetytu

System nerwowy

Nazwa

witaminy

Symptomy niedoboru witamin

B

1

szybkie męczenie się psychiczne

background image

86

PP

syndrom neurasteniczn

y (rozdrażnienie, bezsenność,

przygnębienie, zahamowania)

B

3

naruszenia systemu nerwowego (drgawki, paraliż itd.)

B

6

zaburzenia psychiczne -

nerwowe: depresja, rozdrażnienie,

bezsenność

C

miażdżyca, nerwica, stresy

B

4

naruszenie przemiany tłuszczowej w

tkance nerwowej,

wątrobie, nerkach, mięśniu sercowym. Niedobór holiny
wywołuje skłonność do powstawania guzów

Nerki

Nazwa

witaminy

Symptomy niedoboru witamin

A

zwyrodnienie nabłonka w nerce i w moczowodach;

zapalenie miedniczek nerkowych, zapalenia cewki

moczowej, zapalenia pęcherza moczowego

D

ogólna słabość, rozdrażnienie

E

słabość mięśniowa

P

ogólna słabość

B

1

szybkie męczenie się fizyczne i psychiczne, słabość
mięśniowa, męczenie się przy chodzeniu

Czynność seksualna

Nazwa

witaminy

Symptomy niedoboru witamin

A

zwyrodnienie i zrogowacenie nabłonka w macicy i pochwie

B-karoten

osłabienie czynności hormonów płciowych

E

pogarsza się czynność seksualna

Przedwczesne starzenie się

Nazwa

witaminy

Symptomy niedoboru witamin

B-karoten

przedwcze

sne starzenie się, guzy

B

6

intensywny rozwój procesów starzenia się

Szkodliwość sztucznych witamin

background image

87

Aktywność witamin zależy w wielkiej mierze od składnika białkowego. Bez tej drugiej połowy
nie są one efektywne i w ogóle w procesie wyprodukowania ich w s

posób sztuczny z formy

organicznej przechodzą w krystaliczną, która w swojej istocie jest formą nieorganiczną i w
takiej postaci nie jest przyswajana. Takie "leczenie" obciąża wątrobę i nerki, naruszając
niezbędny bilans w organizmie, wprowadzając chaos zamiast struktur uporządkowanych.

Gdy zażywamy witaminy naturalne w większej ilości niż jest to nam potrzebne,
drobnoustroje rozkładają i wyprowadzają zbędne z nich z organizmu. Praktycznie nie
jest możliwe przedawkowanie witamin naturalnych, inaczej się dzi

eje z witaminami

sztucznymi. Znam osobiście przypadek, gdy dziecko zjadło paczkę takich "witamin" i
umarło.

Jako przykład szkodliwego oddziaływania dużych dawek witamin sztucznych proponuję
fragment artykułu: "witamina C ma reputację preparatu nieszkodliwe

go. Jednak ostatnio

lekarze coraz częściej zaczęli wykrywać u ludzi skutki uboczne zażywania zbyt dużych
dawek witaminy C. Wszystkie wirusowe choroby układu oddechowego, grypa i niektóre inne
schorzenia, przebiegają i powstają częściej u ludzi, którzy biorą 4

-

6 a nawet 10 g na dobę

witaminy C przy normie 100 mg."

Uczeni wielu krajów są solidarni w swojej opinii, że zażywanie witaminy C nie zwiększa
odporności organizmu na przeziębienia, a zbyt wielkie dawki tej witaminy zdecydowanie
utrudniają leczenie niektórych schorzeń zakaźno

-alergicznych, np. reumatyzmu.

Najbardziej niebezpiecznym skutkiem przedawkowania witaminy C jest zwiększona
krzepliwość krwi, na skutek czego powstają skrzepliny.

Zbyt duże ilości witaminy C podrażniają błonę śluzową układu żołądkow

o-jelitowego, z czym

wiążą się mdłości, wymioty, zgaga, biegunki. Olbrzymia salaterka surówki z kapusty,
marchwi, pietruszki, zawierająca furę naturalnej witaminy C, nie spowoduje niczego
podobnego. Oto dlaczego amatorzy "sztucznych witaminek" miewają częs

to zapalenie

żołądka, wrzody żołądka i dwunastnicy. Witamina C może sprzyjać tworzeniu się kamieni w
nerkach, pęcherzu z soli kwasów szczawiowego i moczowego.

Chorzy na cukrzycę powinni wiedzieć, iż duże ilości witaminy C hamują produkowanie

insuliny przez

trzustkę i podnoszą poziom cukru w moczu i krwi.

Najświeższe badania wykazały, że duże dawki witaminy C zwalniają przekazywanie

impulsów nerwowo-

mięśniowych, wskutek czego powstaje zmęczenie w mięśniach, narusza

się koordynacja odruchów wzrokowych i nerwo

wych (ruchowych).

Wniosek jest jednoznaczny: zażywajcie tylko naturalne witaminy.

Witamina A

Znajduje się tylko w produktach pochodzenia zwierzęcego. Dobrze rozpuszczalna w
tłuszczach. Podlega oddziaływaniu kwasów, promieni ultrafioletowych, oraz tlenu z

powietrza.

Pigmenty roślinne odgrywają rolę prowitaminy A. Karotenoidy (marchew) są związkami
węglowodorowymi, które w roślinach związane są z białkami. Przemiana karotyny w
witaminę A odbywa się w ściankach jelita cienkiego i w wątrobie.

Znaczenie fizjologiczne

Witamina A wpływa na rozwój młodych organizmów, stan tkanki nabłonkowej, procesy
wzrostu i kształtowania szkieletu, widzenie nocne. Na przykład przystosowanie wzroku do
zmiany oświetlenia trwa około 8 minut przy normalnych zasobach witaminy A i 30

- 40 minut

przy zmniejszeniu ich o połowę.

background image

88

W połączeniu z witaminą C zmniejsza lipoidowe osady w ściankach naczyń krwionośnych i
obniżanie poziomu cholesterolu z surowicy krwi. W szczególnym stopniu potrzebują witaminy
A tarczyca, wątroba i nadnercza. To jedna z "witamin młodości".

Szczególnie dużo witaminy A zawiera wątroba zwierząt morskich.

Witaminy A potrzebują uszy. Brak tej witaminy prowadzi do infekcji uszu i wpływa na słuch.
Stosuje się ją często w terapii alergicznej. Lekarze nazywają ją "pierwszą linią obrony przed
chorobami", ponieważ pierwszym warunkiem zdrowia jest idealny stan tkanki nabłonkowej.
Niedobór witaminy A spotykany jest bardzo często. Jak mówiliśmy, jej brak zwalnia reakcje

organizmu (uwaga sportowcy i kierowcy!)

W ogóle deficyt witami

ny A jest prawdziwym problemem na całym świecie. W Indiach dzieci

w wieku 1-

5 lat otrzymują raz na pół roku 60 mg witaminy A (40 mg normalnie dla dorosłych)

na raz. Po dwóch kuracjach o 75% zmniejszyły się choroby oczu.

Zasoby witaminy A w wątrobie mogą stanowić rezerwę na 500 dni. Odkładają się tam w

postaci kwasów: oleinowego, stearynowego, palmitynowego i prawdopodobnie z tego

powodu tak duża ilość witaminy A nie powoduje hiperwitaminozy. Witamina A dostaje się do
wątroby z karotyny. Badania stanu zdrowia mieszkańców wyspy Jawa, którzy odżywiają się
niełuskanym ryżem, owocami, zielonymi warzywami nie wykazały braku witaminy A, chociaż
ich jedzenie praktycznie nie zawiera jajek, mleka, masła.

Zapotrzebowanie na witaminę A stanowi 1,5 mg/dobę, przy czym nie mniej niż 1/3 powinna
być zaspokojona kosztem witaminy A, 2/3

- b-karotenem.

Z hiperwitaminozą witaminy A spotykamy się skrajnie rzadko, ponieważ tylko bardzo wysokie
dawki mogą ją wywołać. Oto jeden z takich przypadków.

Gazeta "Times" zawiadomiła o śmierci uczonego B. Brauna, 48 lat. Artykuł o nazwie
"Marchewkowa dieta zabiła uczonego" informuje, że zwolennik zdrowego odżywiania się,
który wypijał po 4 litry soku z marchwi dziennie zmarł na skutek zatrucia witaminą A. Gdy
umarł był zupełnie żółty.

Alkohol

, kancerogeny, bizmut uszczuplają zasoby witaminy A. Zmniejszenie białka w diecie

(od 180 do 3%), zmniejsza ponad 2 razy ilość tej witaminy w wątrobie.

Najważniejsze źródła witaminy A: wątroba, masło śmietankowe, śmietana, ser, żółtka jaj,

tran. Przy obrób

ce cieplnej witamina A w dużym stopniu ulega rozkładowi.

Karotyna

Karotyna to nienasycony węglowodór, pigment pomarańczowo

-

żółty, znajdujący się w

owocach, liściach, kwiatach. Karotyna łatwo rozkłada się w roztworach, zwłaszcza przy
dostępie tlenu.

Znaczenie fizjologiczne

Przede wszystkim obniża ryzyko kancerogenne związane z promieniowaniem i dymem
papierosowym. Część b

-

karotyny, która nie przemienia się w organizmie w witaminę A pełni

funkcje obronne. Regularne zastosowanie marchwi czerwonej i soku z marc

hwi można

zalecać jako czynnik obniżający przedwczesne starzenie się i guzów.

Organizm człowieka gromadzi karotynę w wątrobie, sercu, tkankach nerwowych, szpiku

kostnym, jajnikach, skórze -

zwłaszcza w stopach i dłoniach.

O ważności witaminy A i karotyny świadczą następujące fakty: według danych
statystycznych ponad 1 milion mężczyzn w wieku 40

-

60 lat z powodu kataru, przeziębienia,

anginy, zapalenia oskrzeli, zapalenia płuc powstających z niedoboru witaminy A staje się

inwalidami.

background image

89

Powstawanie kamienia nazębnego, jak uważają naukowcy

-

lekarze, jest zewnętrzną oznaką

ukrytych procesów patologicznych: tworzenia się kamieni w nerkach i wątrobie na skutek
naruszenia przemiany materii, spowodowanego zmianami w błonach śluzowych o procesami

zapaleniowymi. Przypomni

jcie sobie z rozdziału o trwaieniu, jak szybko złuszcza się

nabłonek układu żołądkowo

-

jelitowego, jeśli nie nadąża się regenerować. Tak pojawiają się

przeróżne choroby, wrzody, niestrawności, polipy, guzy.

Przyczyn niedoboru witaminy A i karotenu jest wiel

e: niepełnowartościowe odżywianie, niska

zawartość tych witamin w produktach odżywiania, naruszanie przyswajania lub podwyższone
zużycie w czasie ciąży, treningów sportowych, przy chorobach, u dzieci w okresie

intensywnego wzrostu (2-5 lat) i dojrzewania.

Najlepszą profilaktykę stanowi picie rano soku

z marchwi lub jedzenie surówek z dużą zawartością marchwi. Rekordzistami pod względem
zawartości b

-

karotenu są szczaw, dynia, marchew, olejek rokitnikowy.

Witamina D

Witamina D jest najważniejszą substancją o działaniu przeciwkrzywicznym.

Znaczenie fizjologiczne

Witamina D normalizuje wchłanianie z jelita sole wapnia i fosforu, sprzyja odłożeniu się w
kościach fosforanu wapnia, wzmacnia zęby i zapobiega krzywicy.

Dużo witaminy D zawarte jest w kiełkach, zielonych liściach, drożdżach piwnych, trawie, w
jajkach, maśle i mleku.

Zastosowanie w celach leczniczych oraz profilaktycznie wymaga ostrożności: jest bowiem

toksyczna.

Witamina E

Druga nazwa - tokoferol.

Znaczenie fizjologiczne

polega na jej oddziaływaniu antytoksycznym na lipidy błonne

(tłuszcze). Utlenianie wewnątrzkomórkowych lipidów prowadzi do powstawania toksycznych
dla komórki substancji. Mogą one doprowadzić do naruszania czynności komórki i później

-

do jej uszkodzenia lub zaniku.

Substancje te osłabiają oddziaływanie witamin i fermentów. Witamina E zapobiega
rozkładowi erytrocytów. Ważną właściwością tokoferoli jest zdolność do intensyfikacji
procesu gromadzenia w organach wewnętrznych rozpuszczalnych w tłuszczach witamin,
zwłaszcza witaminy A.

Tokofer

ole sprzyjają aktywizacji procesów syntezy ATP (kwas adenozynotrójfosforowy).

Ustaony został związek tokoferoli z czynnością i stanem wewnątrzwydzielniczych systemów,
zwłaszcza gruczołów płciowych, przysadki, nadnerczy i tarczycy.

Biorą też udział w przemianie białkowej. Wystarczający poziom tokoferoli sprzyja rozwojowi
mięśni i normalizuje ich czynność, zapobiegając osłabieniu, męczeniu się. Właściwości te,
sukcesywnie wykorzystywane są w medycynie sportowej, w czasie szczególnie

intensywnych treningów.

Zw

iększają długowieczność i łatwość rozmnażania się komórek.

Witaminę E nazwano z greckiego tokoferolem: toko

- potomstwo; a ferre -

przynosić. Sama

nazwa świadczy o jej ważnej roli w czynności reprodukcyjnej organizmu: sprzyja
normalnemu rozwojowi ciąży i płodu, bierze aktywny udział w procesach tworzenia spermy.
Bogate w witaminę E są kiełki, zielone warzywa i oleje.

Witamina K

background image

90

Do grupy witaminy K należą substancje naturalne

- witamina K

1

i K

2

. Swoją nazwę witamina

K otrzymała od słowa "koagulacja" (krzepliwość).

Znaczenie fizjologiczne

Te witaminy biorą udział w procesach krzepnięcia krwi. Również działają anabolicznie
uczestnicząc w produkcji ATP, co ma ogromne znaczenie w procesie zabezpieczenia
energią organizmu.

Każda komórka organizmu potrzebuje witaminy K, ponieważ ma ogromne znaczenie w
zachowaniu strukturalnych, czynnościowych właściwości błon komórkowych.

Witamina K u dorosłych jest syntezowana przez mikroflorę jelita, dlatego możliwy jest u nich

wtórny niedobór witaminy K z powodu zaprzestania jej

syntezy przez mikroflorę. Najczęstszą

przyczyną awitaminozy K są choroby wątroby.

Witamina K zawarta jest w liściach sałaty, kapuście, pokrzywie, lucernie. Zielone liście
rośliny syntezują ją pod wpływem światła słonecznego.

Witamina B

1

Ta witamina należy do substancji zawierających siarkę.

Znaczenie fizjologiczne

Ważną stroną oddziaływania biologicznego witaminy B

1

jest jej udział w wymianie

węglowodanów. Gdy brakuje tej witaminy zachodzi niekompletne przyswajanie
węglowodanów i gromadzenie w organizmie produktów ich wymiany pośredniej

- kwasu

mlecznego i pirogronowego. Oddzialywuje na czynność organów trawienia, normalizuje
pracę serca.

Zapotrzebowanie 1,3 -

2,6 mg na dobę.

Źródło witaminy B

1

: zboża, drożdże piwne, wątroba.

Witamina B

2

Witamina B

2

należy d

o flawin - naturalnych pigmentów warzyw, ziemniaków, mleka. W

organizmie człowieka może być syntezowana przez mikroflorę jelita.

Znaczenie fizjologiczne

Główne znaczenie witaminy B

2

polega na tym, że jest częścią składową flawoproteidów.

Dostając się z pokarmem przemienia się w ściankach jelita, w wątrobie i komórkach krwi w
aktywnie oddziaływującą substancję

-

koenzymy. Koenzymy stanowią stały składnik

enzymów oddechowych. Uczestniczy również w systemach fermentacyjnych, regulujących
procesy utleniające i odtleniające tkanki.

B

2

odgrywa ważną rolę w procesach wzrostu, w "spalaniu" węglowodanów, tłuszczów i

białek. Sprzyja najbardziej kompletnemu rozszczepianiu węglowodanów. Dieta oparta
przeważnie na węglowodanach zwiększa zapotrzebowanie człowieka na tę witaminę. Przy
obfitym w tłuszcze pożywieniu zapotrzebowanie na witaminę B

2

również gwałtownie wzrasta.

Zapotrzebowanie -

0,8 mg na dobę. Najważniejsze źródła B

2

: jajka, wątroba, kasza

gryczana, płatki owsiane, kiełkujące ziarno.

Witamina PP

Znaczenie fizjologiczne

Witamina PP jest w składzie grupy enzymów przenoszących wodór i uczestniczy w

reakcjach oddychania komórkowego.

background image

91

Witamina ta wpływa na pracę organów trawienia: normalizuje czynności ruchowe i
wydzielnicze żołądka (uwaga

- osoby z zaburzeniami czynno

ści wydzielniczej i zwiotczeniem

żołądka!), polepsza sekrecję i skład soków trzustki (uwaga

- cukrzycy!), normalizuje

czynność wątroby: antytoksyczną, tworzenie pigmentów, gromadzenie glikogenu.

Witamina PP stwarza warunki do lepszego wykorzystywania białek roślinnych pożywienia.

Dużo PP jest w kaszy gryczanej, grochu, mięsie, zarodkach ziarna, drożdżach piwnych.

Witamina B

3

Znaczenie fizjologiczne -

różnorodne.

Podstawowe -

reguluje czynność systemu nerwowego i procesy nerwowo odżywcze, których

zaburzenie

prowadzi do zapalenia skóry i innych zaburzeń.

Witamina B

3

jest związana z czynnością tarczycy. Zapotrzebowanie organizmu na tę

witaminę wynosi 5

-

10 mg na dobę. Źródła B

3

to drożdże piwne, jajka, kiełkujące ziarno.

Witamina B

6

Znaczenie fizjologiczne

Bierz

e udział w przemianie materii, zwłaszcza w przemianie białkowej i w tworzeniu

fermentów.

B

6

odgrywa ważną rolę w przemianie tłuszczowej. Leczenie zapaleń skórnych daje dobry

efekt, gdy zostają wspólnie zastosowane witamina B

6

i nienasycone kwasy tłuszczowe

.

Wpływa również na czynności kwasotwórcze gruczołów żołądkowych. Wysoki poziom

witaminy B

6

w pokarmie sprzyja podwyższaniu kwasowości i czynności wydzielniczych

żołądka (uwaga

-

osoby cierpiące na obniżoną kwasowość!)

Zapotrzebowanie tej witaminy przez organizm wynosi 1,5-

3 mg na dobę. Zwiększa się

zapotrzebowanie na tę witaminę u kobiet ciężarnych, oraz u osób starszych z postępującymi
procesami starzenia się.

Witamina B

6

zawarta jest w drożdżach piwnych, wątrobie, serze białym, ziemniakach, kaszy

gryczan

ej, grochu, kapuście.

Witamina B

s

Znajduje się ona w liściach roślin. Źle rozpuszczalna w wodzie, jest wrażliwa na
oddziaływanie światła i ogrzewanie.

Znaczenie fizjologiczne

Witamina B

s

wpływa na syntezę kwasów nukleinowych, niektórych aminokwasów, cholin

y.

Znajduje się w chromosomach i stanowi ważny czynnik rozmnażania się komórek.

Stymuluje tworzenie krwi, sprzyja zwiększaniu liczby leukocytów, obniża zawartość

cholesterolu w surowicy krwi.

Zapotrzebowanie w B

s

-

200 mg na dobę. Niewielka zawartość B

s

w

produktach pożywienia i

jej skrajna niestabilność przy obróbce cieplnej zdecydowanie utrudnia zaspokojenie

zapotrzebowania.

Brakującą ilość uzupełnia kosztem syntezy przez mikroflorę jelita. B

s

jest zawarta w

drożdżach piwnych, wątrobie, natce pietruszki, sałacie, szczypiorku.

Witamina B

12

Znaczenie fizjologiczne

background image

92

Główne znaczenie witaminy B

12

to jej oddziaływanie budujące czerwone ciałka krwi

-

przeciwdziała anemii. Poza tym wpływa w istotny sposób na procesy przemiany materii

-

białek, aminokwasów, kwasów

nukleinowych.

B

12

stymuluje wzrost dzieci i wywołuje polepszenie ich stanu ogólnego (uwaga

- rodzice i

dzieci!).

Zapotrzebowanie na witaminę B

12

-

3 mg na dobę. Zawarta jest w wątrobie, makreli,

sardynkach, śledziach atlantyckich, w chudym białym serze, kurczętach, wołowinie i jajach.

Dietetycy natomiast twierdzą, że zostaje syntezowana przez mikroflorę jelita.

Pamiętajmy: spożywanie białego pieczywa z małą zawartością błonnika, niezbędnego do
normalnej egzystencji mikroflory jelita z zawartością drożdży piekarskich, zakłóca syntezę

witaminy B

12

.

W rezultacie otrzymamy taką sytuację, jak przy odżywianiu tylko produktami roślinnymi i
pieczywem. Rośliny nie zawierają witaminy B

12

. Nie może też zostać syntezowana przez

mikroflorę niszczoną przez drożdże. W rezu

ltacie otrzymujemy zamiast uzdrowienia -

anemię

i zaburzenia systemu nerwowego. Jest to podstawowy błąd wegetarian; pieczywo drożdżowe
należy zastąpić przaśnym, a najlepiej kaszą.

Witaminy grupy "B" określają ogólny stan zdrowia. Jeśli są dostarczane w wystarczającej
ilości, organizm człowieka może egzystować bez białka zwierzęcego, co jest zwłaszcza
ważne przy alergiach. Gdy zaś witamin tej grupy brakuje, pozostałe witaminy tracą większą
część swego oddziaływania. Całkowite zapotrzebowanie na witaminy z gr

upy "B" zostaje

zaspokojone przez spożywanie roślin zielonolistnych, nie łuskanego ziarna, kiełków roślin,
drożdży piwnych, orzechów.

Witamina C

Większa ilość (do 70%) witaminy C w roślinach występuje w postaci kwasu askorbinowego,
który jest związany formą witaminy C, najbardziej odpornej na utlenianie. Możliwe, że tym
faktem można tłumaczyć aktywność witaminową owoców i warzyw.

Znaczenie fizjologiczne

Rola biologiczna witaminy C w organizmie głównie jest związana z działaniem utleniająco

-

odtleniającym.

Wi

tamina C odgrywa szczególnie ważną rolę, w związku z bezpośrednią przemianą

białkową. Niedobór witaminy C w organizmie powoduje obniżenie wykorzystywania białka,
zaś zapotrzebowanie w nim wzrasta.

Deficyt białka powoduje naruszenie regeneracji przez tkanki

kwasu dehydroaskorbinowego

w witaminie C i zwiększa zapotrzebowanie na witaminę C.

Witamina C odgrywa ważną rolę w utrzymaniu normalnego stanu ścianek naczyń
włoskowatych i zachowaniu ich elastyczności. Przy braku witaminy C występuje
podwyższona łamliwość naczynek i skłonność do krwotoków. Można to zaobserwować przy
myciu zębów, kiedy pojawia się krwawienie. Jest to sygnał, że brak nam witaminy C.

Wysoki poziom witaminy C w organizmie sprzyja tworzeniu maksymalnych zasobów

glikogenu w wątrobie i wzmocnieniu jej czynności przeciwtoksycznej.

Wysoką zawartością i zapotrzebowaniem na witaminę C charakteryzują się systemy
wewnątrzwydzielnicze (przysadka, podwzgórze, nadnercze i inne gruczoły).

Najbardziej bogate w witaminę C są rybosomy i wszystkie inne struktu

ry komórkowe, w

których zachodzi synteza białka. Brak witaminy C prowadzi do zaburzeń odporności
organizmu na zakażenia i oddziaływanie niektórych toksyn.

background image

93

Witamina C posiada właściwości obronne w stosunku do wielu substancji toksycznych:
ołowiu, dwusiarczku węgla, aniliny i innych. Występuje jako pewna blokada powstawania w

organizmie substancji toksycznych.

Zapotrzebowanie tej witaminy to 60-

100 mg na dobę. Osoby palące przyswajają witaminę C

skrajnie źle, i nawet przy stałym zażywaniu jej z pokarmem

-

cały czas występuje deficyt.

Najwięcej witaminy C jest w suchej, dzikiej róży, czarnej porzeczce, kapuście, koperku i

natce pietruszki.

Witamina P

Witamina P łączy grupę substancji biologicznie aktywnych. Obecnie wykryto około 500 jej
odmian. Wszystkie są produktami pochodzenia roślinnego. Właściwości biologiczne witaminy
C i P mają dużo wspólnego.

Znaczenie fizjologiczne

Główna rola witaminy P polega na jej oddziaływaniu wzmacniającym naczynia i obniżaniu
przenikalności ścianek naczyń.

Zapotrzebowanie na wita

minę P stanowi mniej więcej połowę zapotrzebowania na witaminę

C.

Źródła witaminy P: czarna porzeczka, żurawina, wiśnia, czereśnia, agrest.

Witamina N

Uczestniczy w procesie utleniania biologicznego. Poza tym wspomaga wzrost i ma

właściwości ochronne w stosunku do substancji toksycznych (arszenik, rtęć, ołów). Przy tym
powstają trwałe rozpuszczalne w wodzie związki łatwo wydalane z moczem. Witamina N
zapobiega otłuszczaniu wątroby.

Zapotrzebowanie na dobę

- 0,5 mg.

Spożywamy ją z mlekiem, ryżem i kapustą.

Fermenty

Fermenty -

to złożone substancje organiczne, które powstają w żywej komórce i odgrywają

rolę katalizatora wszystkich zachodzących w organizmie procesów. Większość z nich składa
się z dwu komponentów: białkowego i niebiałkowego. Część aktywna składa się z żelaza,

wapnia, miedzi, cynku, niektórych witamin.

Będąc substancjami białkowymi, fermenty przy podgrzewaniu do 54° C koagulują (krzepną) i
tracą swoje właściwości katalityczne. Również z łatwością niszczą się przy działaniu tlenu i
światła.

Wszystk

ie procesy przemiany materii rozwijają się i w ogóle są możliwe tylko przy

współudziale fermentów. Przy normalnym ciśnieniu atmosferycznym i temperaturze 37° C, w
żywym organizmie procesy te zachodzą szybko i łatwo, oszczędzając dużą ilość energii.

Ustalon

o, że istnieje związek pomiędzy fermentami, hormonami i witaminami. Wiadomo, że

awitaminozy i choroby powodowane nieprawidłowym wydzielaniem dokrewnym, związane są

z naruszeniem procesów przemiany w organizmie.

60-80% fermentów dociera bez zmian do jelita cienkiego z surowym pokarmem. Witamina E

zawarta w świeżym pożywieniu roślinnym odgrywa rolę czynnika ochraniającego fermenty.

Jak już zostało powiedziane, autoliza możliwa jest tylko przy współudziale fermentów, co
ułatwia w znacznym stopniu pracę gruczoł

ów trawiennych.

background image

94

U osób, które odżywiają się przeważnie gotowanymi i konserwowanymi produktami,
występuje często brak fermentów we krwi i w płynie międzykomórkowym. Procesy życiowe u
nich przebiegają opieszale, z trudem. Przy odżywieniu się produktami rośli

nnymi, a

szczególnie surowymi -

procesy życiowe rozwijają się intensywnie i ekonomicznie.

Składniki mineralne

Znaczenie fizjologiczne składników mineralnych

Od składników mineralnych zależą:

1.

Struktura i czynności większości systemów fermentacyjnych i proc

esów

zachodzących w organizmie;

2.

Procesy plastyczne i budowa tkanek organizmu, zwłaszcza tkanki kostnej, gdzie
fosfor i wapń występują jako główne komponenty strukturowe;

3. Podtrzymywanie kwasowo - zasadowej równowagi w organizmie;
4. Podtrzymywanie normalneg

o składu solnego krwi;

5. Normalizacja przemiany wodno - solowej.

Szczególną rolę w podtrzymywaniu w organizmie równowagi kwasowo

-zasadowej (RKZ)

odgrywają składniki mineralne.

RKZ jest niezbędna do normalnego rozwoju procesów przemiany. Na podtrzymanie RKZ

olbrzymi wpływ wywiera sposób odżywiania. Przewaga w jadłospisie tłuszczów zwierzęcych i
białka mocno zakwasza środowisko wewnętrzne organizmu. Węglowodany z kolei powodują

przesuwanie RKZ w kierunku zasadowym.

Ponieważ podtrzymywanie w organizmie RKZ i wpływ na niego substancji pokarmowych jest
niezwykle ważne, wszystkie substancje mineralne produktów żywnościowych zostały
podzielone na substancje oddziaływania kwasowego i zasadowego.

Głównym źródłem składników mineralnych jest pokarm roślinny

- warzywa i owoce.

Przy czym w świeżych owocach i warzywach znajdują się w najbardziej aktywnej
formie i łatwo przyswajalnej przez organizm.

W procesie trawienia ziarna i roślin strączkowych powstają produkty z odczynem słabo
kwaśnym, lecz nie tworzą szkodliwych złog

ów przy metabolizmie jak pokarm pochodzenia

zwierzęcego.

Pokarm pochodzenia zwierzęcego (mięso, ryba, masło i inne, za wyjątkiem
pełnowartościowego świeżego mleka) tworzy odczyn kwasowy. Podobny efekt ma białe
pieczywo, polerowany ryż, cukier rafinowany it

p.

Wapń

Organizm zawiera około 1200 g wapnia, 99% tej ilości znajduje się w kościach. Komponent
mineralny tkanki kostnej ciągle się odnawia. W organizmie równolegle trwają dwa procesy:
rozchodzenie się substancji kostnej z przedostaniem się uwolnionego wap

nia i fosforu do

krwi i odkładanie się fosforowo

-

wapniowych soli w tkance kostnej. W ciągu doby z tkanki

dorosłej osoby uwalnia się do 700 mg wapnia i tyle samo ponownie się odkłada. W związku z
tym, tkanka kostna oprócz funkcji podporowej pełni rolę magazynu wapnia i fosforu, skąd
zostają one pobierane przez organizm gdy zbyt mało dostarcza się ich z pożywieniem.

Na przykład, przy obniżonym ciśnieniu atmosferycznym dla zachowania równowagi potrzeba
wapnia znacznie więcej, niż zwykle. Gdy wapnia jest zbyt mało we krwi, organizm usilnie
wyciąga go z kości. Gdy proces ten przekracza granice normy, rozwija się patologia.

background image

95

Częściej występuje to u osób starszych, które wówczas mówią: "Jak mnie bolą kości! Na
pewno będzie padać".

Wapń również neutralizuje szkodliwe

kwasy. Im mniej zawiera nasze jedzenie produktów

dających kwaśny odczyn krwi (mięsa, sera, wyrobów z białej mąki, cukru rafinowanego,
tłuszczów zwierzęcych), tym mniejsze jest zapotrzebowanie na wapń i tym lepszy jest stan
kości i zębów.

Dobra rezerwa wap

nia w młodości, przez długie lata utrzymuje organizm w świetnej formie.

Im wyższa koncentracja wapnia w surowicy krwi, tym chory ma więcej szans wyzdrowieć.

Na II Międzynarodowym Kongresie badań wpływu warunków życia i pracy na zdrowie było
odnotowane, że mieszkańcy Europy, Ameryki Północnej i Oceanii zużywają ponad 900 mg

wapnia dziennie (70-

90% ilości wapnia otrzymują z mlekiem i produktami mlecznymi), czyli

według opinii współczesnej medycyny w postaci najlepiej przyswajalnej. We Włoszech i

Argentynie wystarcza 650-800 mg wapnia (50-

70% z produktów mlecznych), Japończycy,

Hindusi, Chilijczycy, Turcy zużywają tylko 300

-

350 mg wapnia na dobę, przy czym mleko

stanowi 1030% ich jadłospisu, pozostałe

- ziarno, owoce, orzechy, ryby. Poziom

przyswajania wapnia u

tych narodowości jest znacznie wyższy.

Zatem, wiemy już co wpływa negatywnie na przyswajanie wapnia i jakie produkty są
najlepsze do zaspokojenia zapotrzebowania organizmu w wapń.

Co więc możemy uczynić, by zwiększyć przyswajanie wapnia?

1. Transportowanie w

apnia wewnątrz organizmu przez ściankę jelitową wiąże się z

wydatkowaniem energii. W związku z tym należy nasycać organizm tlenem i
lekkostrawnymi węglowodanami.

2.

Zaopatrzyć organizm w witaminę D i utrzymywać nerki zdrowe. W nerkach z witaminy

D powstaje s

ubstancja, która przenosi wapń w jelicie cienkim.

3.

Uzdrowić błonę śluzową jelita cienkiego, wykorzystując w żywieniu dużo karotyny. W
przeciwnym razie zwyrodniała błona śluzowa nie jest w stanie go przyswajać.

4.

Białka pokarmowe, kwasek cytrynowy i laktoza sprzyjają wchłonięciu wapnia.

Aminokwasy białka tworzą z wapniem łatwo rozpuszczalne i łatwo wchłaniane kompleksy.
Podobny jest mechanizm oddziaływania kwasu cytrynowego. Laktoza, fermentując utrzymuje
w jelitach niski czynnik pH, co uniemożliwia powstawa

nie nierozpuszczalnych fosforanów

wapnia.

Podana tu tabelka będzie pomocna przy doborze produktów z wysoką zawartością wapnia,
jeśli chcemy zbudować zdrowe ciało, a szczególnie zęby.

Zawartość mg na 100g

produktu

Stosunek ilościowy

Produkty

Ca

P

Mg

K

Ca:P

Ca:Mg

Ca:K

Chleb razowy

21

174

57

227

1:8,2

1:3

1:15

Chleb
pszenny

23

131

51

208

1:7

1:2,8

1:9

Kasza jaglana

27

233

83

211

1:9

1:3

1:8

Ryż*

24

97

26

54

1:4

1:1

1:2

Gryka

55

298

78

218

1:5,4

1:1,4

1:4

background image

96

Groch*

115

329

107

873

1:2,9

1:0,9

1:7

Ser biały
tłusty***

150

216

23

112

1:1,4

1:0,1

1:0,7

Wieprzowina

8,0

170

27

316

1:4

1:3

1:39

Jaja kurze*

55

215

12

140

1:4

1:0,2

1:1,25

Ziemniaki

10

58

23

568

1:6

1:2

1:56

Kapusta*

48

31

16

185

1:0,7

1:0,3

1:4

Ogórki*

23

42

14

141

1:1,8

1:0,6

1:6

Pomidory

14

26

20

290

1:1,8

1:1,4

1:20

Jabłka

16

11

9

248

1:0,7

1:0,6

1:15

Seler*

63

27

33

393

1:0,4

1:0,5

1:6

Marchew**

51

55

38

200

1:1

1:0,7

1:4

Orzech
włoski*

124

564

198

664

1:4

1:1

1:5

Fasola*

150

541

103

1100

1:3,6

1:0,7

1:7

Buraki**

37

43

43

288

1:1

1:1

1:7

Orzech
ziemny***

170

229

14

175

1:1,3

1:1

1:4

Por**

31

58

14

175

1:1,8

1:0,4

1:5

Sałata*

77

34

40

220

1:0,4

1:0,5

1:29

* - produkt dobry
** - produkt bardzo dobry
*** -

produkt wspaniały

Okazuje się, że bardzo ważne jest, by zostały zachowane następujące warunki: na 1 jon
wapnia w plazmie krwi muszą przypadać 2 jony potasu (1:2), 1:1,5 fosforu, 1:0,5 magnezu.

Magnez

Organizm osoby dorosłej zawiera 25 g magnezu. Wchodzi on w skład wyższych tkanek:
mózgowych, nadnercza, gruczołów płciowych, krwinek czerwonych, mięśni. Magnez i potas
stanowią najliczniejsze kationy w komórce. Magnez sprzyja rozluźnieniu mięśni, stymuluje
perystaltykę jelit i zwiększa wydzielanie żółci.

Zmniejszenie zawartości magnezu powoduje arytmię, częstoskurcz, zawroty głowy,

podat

ność na zmiany pogodowe, szybkie męczenie się, koszmary senne, ciężkie

przebudzenie się. Ostatnie tłumaczy się tym, że rano nadnercza wydzielają dużą ilość
hormonów, dzięki czemu człowiek zachowuje rześkość w ciągu dnia. Deficyt magnezu

background image

97

przesuwa ten szczyt

na wieczór, co wywołuje opóźniony przypływ energii, natomiast rano

człowiek czuje się rozbity. (Czy nie tu tkwi tajemnica podziału ludzi na "sowy" i "skowronki"?)

Najbogatsze źródła magnezu: owoce, warzywa, ziarno. Dobowe zapotrzebowanie na

magnez wynosi 400 mg.

Potas i sód

Pierwiastki biogenne potas i sód odgrywają ważna rolę. Organizm nasz zawiera około 140 g
potasu. 98,5% tej ilości znajduje się wewnątrz komórek, wpływa na przemianę komórkową,
dominuje w komórkach tkanek mięśniowej i nerwowej, w krwinka

ch czerwonych. Sodu jest

najwięcej w plazmie krwi i płynie międzykomórkowym. Obydwa pierwiastki uczestniczą w

tworzeniu protoplazmy.

Istnieje ścisła więź pomiędzy przemianą materii, wody i elektrolitów. Potas i sód wpływają w
przeciwny sposób na przemianę wodną w organizmie: potas ma działanie moczopędne, sód
natomiast zatrzymuje wodę ( jony sodu powodują pęcznienie koloidów tkanek). Pożywienie
bogate w potas wywołuje podwyższone wydzielanie sodu razem z wodą z organizmu. Przy
okazji rozpuszczone zostają szkodliwe nadwyżki solne, które powstają w trakcie przemiany
materii. Jednocześnie, zażywanie dużych ilości pokarmów zawierających sód prowadzi do

utraty potasu i koncentracji w organizmie produktów metabolizmu.

Najlepszy stosunek ilościowy sodu i potasu 1:20. Przy zmianie tej współzależności w
kierunku sodu słabną mechanizmy obronne organizmu, zwolnione zostają procesy

odbudowy organizmu.

Odwrotnie, im większe stężenie potasu, tym procesy czynnościowe organizmu są

intensywniejsze i zdrowie mocniejsze.

W pocz

ątkowym okresie przejścia na prawidłowe odżywianie używamy wielu produktów

potasowych, natomiast po upływie 2

-

3 miesięcy staramy się utrzymywać współzależność

Na:K 1:20. Dobowe zapotrzebowanie tych pierwiastków 3 - 5 g .

Tabelka przedstawia współzależność

potasu i sodu w poszczególnych produktach:

Produkty

Na, Mg
na 100g
produktu

K, Mg na
100g
produktu

Stosunek

ilościowy

Kabaczki

2

238

1:119

Groszek

2

285

1:142

Groch

33

873

1:23

Ziemniaki

28

586

1:23

Czereśnia13

233

1:18

Ogórki

8

141

1:17

Pomar

ańcze

13

197

1:15

Kapusta biała

13185

background image

98

1:14

Cytryny

11

163

1:14

Czerwona porzeczka

21

275

1:13

Mandarynki

12

155

1:12

Śliwki

18

214

1:11

Dynia

14

170

1:11

Gruszki

14

155

1:11

Malina

19

224

1:11

Czarna porzeczka

32

372

1:11

Marchew

21

250

1:10

Morele

30

305

1:10

Jabłka26

248

1:9

Cebula

18

175

1:9

Poziomki

18

161

1:9

Pomidory

40

290

1:7

Kasza jaglana

28

211

1:7

Gryka, owies

33

218

1:6

Arbuz, buraki

16

64

1:4

Zostały nam trzy pierwiastki mineralne o działaniu kwasowym.

Pierwiastk

i te w dużej ilości zawarte są w produktach pochodzenia zwierzęcego (mięso,

ryba, jajka itd.), jak również w produktach zbożowych (pieczywo, kasze, orzech, rośliny
strączkowe).

Fosfor

Organizm człowieka zawiera 600

-

900 gram fosforu, przy czym większa jego ilość jest

skoncentrowana w kościach. Przemiana związków fosforowych jest bezpośrednio związana
z przemianą materii, zwłaszcza tłuszczów i białek. Fosfor odgrywa też bardzo ważną rolę w
procesach przemiany zachodzących w błonach systemów wewnątrzkomórkow

ych i

mięśniach (w tym sercowym).

Nie mniej ważną rolą fosforu jest zabezpieczenie energetyczne procesów czynnościowych.
Związki fosforu np. ATP (kwas adezynotrójfosforowy) akumuluje energię, która może być

background image

99

wykorzystana do pracy mechanicznej (skurcze mięśni), elektrycznej (przekaz bodźców

nerwowych), chemicznej (biosynteza), elektrochemicznej (transportowanie substancji przez

błony).

W ogóle związki chemiczne fosforu należą do najliczniejszych komponentów w organizmie,
uczestniczących we wszystkich procesac

h przemiany.

Przemiana fosforu i wapnia jest ściśle ze sobą związana. Naruszenie jednej odbija się
natychmiast na innej. Najmocniejsze kości są przy stosunku ilościowym Ca:P

- 1:1,7. Mniej

więcej taka współzależność występuje w truskawkach i orzechach włos

kich. Dobowe

zapotrzebowanie organizmu w fosfor wynosi 400-1000 mg.

Do tej grupy wchodzą jeszcze siarka i chlor

-

razem tworzą wspaniała siódemkę, bez

elementów której nie może funkcjonować nasz organizm. Dzienne zapotrzebowanie tych

dwóch pierwiastków pok

rywa nasze normalne codzienne żywienie.

Mikroelementy

W ciele człowieka kryje się obszerna grupa pierwiastków śladowych. Większość z nich
spełnia rolę niezbędną dla naszego zdrowia, szczególnie w procesie przemiany materii.

Mikroelementy zostały już szczegółowo opisane. Wskażę rzecz najważniejszą

- w jaki

sposób uzupełnić nimi organizm. Głównym składnikiem mikroelementów są dla nas
substancje organiczne, które syntezują rośliny. Każda roślina daje nam 1

-2 nowe pierwiastki.

Do zaspokojenia zapotrzebowania or

ganizmu w mikroelementy musimy wykorzystać w

swoim pożywieniu 50

-

60 roślin, pod warunkiem, że wiemy co i w jakiej ^roślinie się znajduje.

Dla pewności powinniśmy mieć w swoim menu około 100 roślin. Zostało odkryte przez
naukowców, że nasi prą, prą, pra

-prz

odkowie wykorzystywali do jedzenia około 100 roślin.

Jadłospis długowiecznych mieszkańców gór również zawiera około 100 roślin.

Istnieje kilka sposobów zaspokojenia tej potrzeby:

1.

Najbardziej prosty i dostępny sposób to odżywianie sezonowe. Wczesną wiosną j

emy

pierwsze rośliny: rzodkiewki, mlecze, pokrzywę itp. W końcu kwietnia, początku maja:
truskawki, poziomki, czereśnie, ogórki, zioła. Latem pomidory, natkę pietruszki,
koperek, jabłka, gruszki, śliwki, wiśnie, morele itp. Jesienią: rośliny okopowe, zioła

,

arbuzy, suszone owoce, orzechy, miód, zarodki ziarna, itp.

2. Ten sposób jest bardziej skomplikowany lecz o wiele bardziej efektywny. Jak mi

powiedziano, jest to sposób lamów tybetańskich. Polega na tym, że zbieramy
wszystkie rośliny (oprócz trujących), które znajdują się nad ziemią z obszaru 1,5

-2

hektarów w ciągu całego miesiąca. Podobno, wszystkie mikroelementy, które
znajdują się na tym obszarze wstępują z ziemi w nadziemną część rośliny. Przy czym
rośliny mają 20 elementów takich samych, a tylko 1

-

3 są różne. Zbierając 80

-100

rodzajów roślin, uzyskujemy wszystkie mikroelementy. Zbiór ziół zaczynamy podczas
nowiu i zbieramy przez trzy dni do jednej torby, przez następne trzy dni

- do drugiej

torby itd. Jeśli opuścimy powiedzmy trzecią trójkę dni, zbieramy zioła w drugim
miesiącu, również w trzeciej trójce dni (czyli w te dni, które opuściliśmy). Zbieramy
zioła, na które siadają pszczoły. Zbiór każdej torby suszymy osobno, następnie

zsypujemy razem i dobrze mieszamy.

Przygotowanie 1 litra roztworu:



gotuje

my 3 litry wody około 45 minut;



pozostawiamy do ostygnięcia;



odlewamy z wierzchu 1 litr wody;



do roztworu bierzemy środkową warstwę wody

background image

100

Jak podają niektóre źródła, górna i dolna warstwa mają różne charakterystyki i lepiej jest ich
nie wykorzystywać (w górnej części znajdują się śladowe domieszki nafty, w dolnej

- osad

soli mineralnych). Wsypujemy na gazę 2 łyżki ziół i przelewamy przez nie litr ostudzonej
wody. Pić można z miodem. Jeśli zalać zioła wrzątkiem również otrzymamy napar do picia,
ale można też wykorzystać go do kąpieli.

Regularne używanie pyłków kwiatowych i innych produktów pszczelarstwa, bogatych w

mikroelementy. Pszczoły, zbierając miód, siadają na kwiatach. Pyłek roślin zawiera
szczególnie dużo mikroelementów. Na przykład w miodzie znajdują się: aluminium, bór,
żelazo, jod, potas, wapń, krzem, lit, magnez, arsen, ołów, pallad, platyna, srebro, fosfor,
chlor, chrom, cynk, stront. Większość mikroelementów zawartych w produktach
pszczelarstwa wchodzi w skład krwi

(z dwudziestu czterech mikroelementów

znajdujących się w krwi, dwadzieścia dwa są składnikami pszczelich produktów).

Fitocydy

Fitocydy to substancje, które hamują rozwój lub całkowicie niszczą wirusy i bakterie. Zawarte
są w większości warzyw i owoców. Soki trawienne nie są w stanie ich zmienić, w związku z
tym oddziaływują na cały układ trawienny.

Szczególnie bogate w fitocydy są pomarańcze, cytryny, mandarynki, żurawina, truskawki,
niektóre gatunki jabłek (antonówki), cebulą, czosnek, marchew, chrzan, rzepa, czerwona

papryka, po

midory i inne. Ich właściwości antyseptyczne i bakteriobójcze przejawiają się

najmocniej, gdy spożywamy je na surowo.

Kwasy organiczne

Wiele owoców i warzyw zawiera kwasy organiczne -

jabłkowy, cytrynowy i inne. Kwasy

organiczne sprzyjają zwiększeniu zasadowości organizmu, wpływają silnie na procesy
trawienne, pobudzając sekrecję trzustki i czynność motoryczną jelit.

Owoce zawierają głównie kwasy jabłkowy, cytrynowy i winny. Kwas winny znajduje się na
przykład w czerwonej porzeczce, agreście, borówkach, poziomkach, śliwkach, morelach.
Kwas szczawianowy znajduje się w znacznej ilości w szpinaku, szczawiu, figach. Kwas ten
sprzyja naruszeniu przemiany, szczególnie solnej. Źródłem tego kwasu są również buraki

(100 mg na 100 g produktu). Wiele owoców przyczynia

się do wydalania z organizmu kwasu

szczawiowego. Należą do nich jabłka, gruszki, pigwa, liście czarnej porzeczki, liście

winogrona (w postaci nalewki lub naparu).

Substancje aromatyczne

Owoce, warzywa, zioła zawierają substancje aromatyczne, od których zależy ich aromat i
smak. Pobudzają smak, powonienie i apetyt, zwiększają wydzielanie soków trawiennych,
dają efekt moczopędny i pośrednio uniemożliwiają rozwój szkodliwej mikroflory w jelitach. W
substancje aromatyczne bogate są cytrusy oraz wiele warzyw: ce

bula, czosnek, pietruszka,

rzodkiewka, koper, seler, gorczyca, chrzan i inne. Mają właściwości bakteriobójcze i
antyseptyczne. Zażyte w większych ilościach wywołują podrażnienia nerek oraz błony
śluzowej żołądka i jelit. Substancje te wspomagają wydzielani

e flegmy.

Niszczenie pożywienia

W książce tej starałem się przedstawić pełną informacje o różnych substancjach
wchodzących w skład pożywienia. Wiemy już wiele o ich znaczeniu i oddziaływaniu na nasz
organizm. Powstaje natomiast uzasadnione pytanie: czy cał

e to bogactwo trafia do celu, czy

coś, gdzieś i w jaki sposób gubimy?

W następnym rozdziale postaram się odpowiedzieć na te pytania.

background image

101

Woda

Suszenie produktów pochodzenia roślinnego lub długie ich przechowywanie powoduje
znaczną utratę wody. Już od razu po tym jak roślina została zerwana, zaczyna więdnąć i
wyparowuje z niej woda. Jak już mówiłem, woda w roślinach występuje w dwóch formach:
związana i nie związana z koloidami; W związku z tym w procesie odwodnienia owoców i
warzyw zostaje zmieniona budowa związanych z wodą substancji, w wyniku tego organizm
traci je całkowicie.

Na skutek obróbki cieplnej woda zmienia swoją strukturę

- powstaje chaos. Organizm traci

własną energię na jej strukturalizację. Najważniejsze jest to, że woda zdolna jest do

przechowywa

nia informacji o roślinie. Roślina z kolei stanowi kwintesencję informacji,

która napływa do jej struktury ze świata zewnętrznego. Czym jest ta informacja? W
strukturach rośliny i jej środowisku wodnym zostaje "zapisana" informacja ze słońca
(dzień

- noc),

pory roku (intensywność radiacji słonecznej), gruntu, powietrza, pola

magnetycznego, gwiazd, planet i tak dalej. Zażywając soczyste, przepełnione tą
wilgocią informacyjną owoce i warzywa, wchłaniamy informację o danym miejscu, o

porze roku. W taki sposób

wchodzimy w rezonans z tą miejscowością,

przystosowujemy się do niej maksymalnie i nawet uzyskujemy zdolność do czerpania
energii. Na tym właśnie polega mechanizm adaptacji, aklimatyzacji.

W procesie obróbki cieplnej cała informacja zostaje zniszczona, albo najczęściej wypaczana.
W rezultacie tracimy intymny związek z otaczającym nas światem, stajemy się dla niego
czymś obcym. Przeciwstawiając się naturze (zamiast wykorzystać jej moc), szybko
zużywamy własne siły, ulegamy przeróżnym chorobom. Dlatego należy dobrze zapamiętać

-

niszcząc zachowaną w wodzie informację

(podgrzewaniem, zastosowaniem chemii,

suszeniem, konserwacją, kwaszeniem itp.) wypaczamy ją

-

niszczymy podstawę życia.

Białka

Substancje białkowe krzepną przy 42°C

-

45°C. Krzepnięcie (koagulacja) oznacza, że

związki życiowe pomiędzy białkiem, a pozostałymi substancjami (węglowodanami,
substancjami mine158 ralnymi, witaminami itd.) zostają rozerwane. Takie białko trawimy

znacznie gorzej.

Zastanówmy się tylko nad dwoma przykładami:

Mleko. W trakcie

sterylizacji mleka obserwujemy zmiany właściwości organicznych i

biologicznych mleka: pogarsza się smak, wzrasta gęstość (zostały zniszczone koloidy i
ścięte białko), obniża się zawartość witamin.

Mięso. Stan zwierząt przed ubojem związany jest nierozerwalnie z jakością otrzymanego
mięsa. Szkodliwe dla człowieka jest nie tylko mięso chorych zwierząt, ale również zwierząt
osłabionych, przemęczonych, wyczerpanych. Źle wykrwawione mięso zawiera masę

niekorzystnych i szkodliwych bakterii, co stanowi potencjaln

e niebezpieczeństwo.

Dojrzewanie mięsa jest procesem autolitycznym, na który składają się przeróżne reakcje

chemiczne, fizyko-

chemiczne i przemiany koloidalne, zachodzące w mięsie pod wpływem

enzymów mięsa. W procesie dojrzewania zmiana autolityczna zależy

od czasu trwania

działania enzymów

-

glikoza. Przy czym, glikogen tkanki mięsnej po całym szeregu przemian

przejściowych (naturalnie z utratą energii włącznie), przemienia się w kwas mlekowy. Czyli,

dopóki tlen jest w komórkach i stwarza warunki do oddzia

ływania fermentów "wypalona"

zostaje cała wypełniająca komórki energia. Produkty tego utleniania wypełniają komórki (za
życia zostają wyprowadzone z krwią)

-

w taki sposób powstają kolosalne złogi.

Ubój jest straszliwym stresem dla zwierząt. Wszystkie horm

ony i inne substancje,

które powstają w komórkach w momencie koszmaru przezywanego przez zwierzęta
zostają w organizmie, "faszerując" każdą komórkę przerażeniem i rozpaczą. To

wszystko zostaje zarejestrowane w strukturach wodnych. W rezultacie otrzymujemy z

background image

102

mięsem nie tylko substancje odżywcze, ale i masę "żużli" i trwały ślad agonii,
pozostałe w komórkach.

Węglowodany

Obróbka termiczna cukrów prostych niszczy je już przy temperaturze 65°

-

80°C, rozrywając

ich związek z substancjami mineralnymi, witaminami itp. Stają się "martwymi
węglowodanami".

Podgrzewanie miodu powyżej 60°C prowadzi do niszczenia fermentów i powstawania trudno
rozpuszczalnych soli. Miód traci aromat i staje się zwykłą mieszaniną cukrów. Przy mocnym
ogrzewaniu rozkłada się część fruktozy i

powstaje kwas mrówkowy.

Przy przemiale ziarna zachodzą bardzo ciekawe, aczkolwiek niekorzystne zmiany. Im mąka
jest z cieńszego przemiału, tym w ściślejszy kontakt wchodzą cząsteczki skrobi z tlenem
powietrza. Utlenianie wiąże się z wydatkowaniem energii, która nie zostaje spożytkowana,
gdyż proces ten odbywa się poza organizmem. Mąka się ściemnia; przy wybielaniu znów
obniża się jej potencjał energetyczny, poza tym wprowadzamy do jej składu substancje
nieorganiczne, które nie są przyswajalne przez organizm i które powinny być wydalane, na

co znów potrzebna jest dodatkowa energia.

Tłuszcze

O psuciu się tłuszczów mówimy, gdy obserwujemy zmiany, zachodzące przy ich utlenianiu.
Utlenianie przebiega po wpływem tlenu, temperatury, światła, fermentów itd.

W proce

sie utleniania tłuszczów tworzą się niskomolekularne produkty rozkładu, które

określamy jako zjełczałość: mówimy wtedy o nieprzyjemnym zapachu i smaku. Istotne
zmiany powstają w tłuszczu przy smażeniu frytek i niektórych wyrobów mącznych. Oprócz
tego, że tworzą się substancje agresywne, obniża się aktywność biologiczna przegrzanych
tłuszczów, niszczą się ważne dla organizmu substancje i witaminy.

W orzechach i pestkach słonecznika zawarty jest tłuszcz najwyższej jakości, związany w

sposób naturalny z substancjami mineralnymi i witaminami i doskonale chroniony przed

utlenianiem i światłem słonecznym.

Witaminy

Witaminy tracą swoją wartość przy długotrwałym przechowywaniu. Szpinak po dwóch
dobach traci 80% witaminy C. Ziemniaki po dwumiesićcznym przechowywaniu tracą połowć
zawartości witaminy C, a po 4

-

6 miesiącach

-

2/3 zawartości.

Światło słoneczne w ciągu 5

-6 minut niszczy do 64% witamin w mleku.

Jeśli warzywa i delikatne owoce trzymamy w wodzie, przechodzą do niej praktycznie

wszystkie witaminy i sole.

Kapus

ta kiszona natomiast zachowuje dużo witamin i kwasu mlekowego. Temperatura od

50°C do 100°C szybko niszczy witaminy. Już po pierwszych minutach gotowania witaminy
zostają prawie całkowicie zniszczone. W trakcie gotowania i smażenia ziemniaków tracimy
około 30% witaminy C. Gdy ziemniaki doprawiamy tłuszczem lub przez dłuższy czas
trzymamy w wodzie, pozbywamy sić witaminy A. Przy pasteryzacji mleka tracimy 25

-40%

witaminy D. Z tego wynika, że w pierwszej kolejności i w najwićkszym stopniu niszczy sić

witamina

C. Przypominam, że organizm ma ciągle zapotrzebowanie właśnie na nią. Utrata

witaminy C zmniejsza odporność innych witamin na oddziaływanie wysokich temperatur.
Brak witaminy C zakłóca niezliczoną ilość procesów przebiegających w organizmie.

Fermenty

background image

103

Proc

esy fermentacyjne zanikają w tym momencie, gdy zrywamy roślinę. Jak już

wspominałem, przy temperaturze 54° C fermenty tracą swoją aktywność. Przy tym proces
autolizy również zostaje wyłączony z systemu trawienia, i organizm wykonuje podwójną
pracę trawienia pokarmu z nadmiernym wysiłkiem i obciążeniem.

Substancje mineralne

Obróbka termiczna rozrywa związki chemiczne między elementami mineralnymi z jednej
strony, a białkami, węglowodanami, tłuszczami, fermentami

- z drugiej. Na skutek czego

takie "rozerwane"

substancje mineralne ze związków organicznych przemieniają się w

nieorganiczne lub w formy ciężko przyswajalne. Dotyczy to szczególnie takich elementów,
jak wapń, żelazo, jod i szereg innych. Jak już mówiłem, takie nowopowstałe związki
chemiczne stanowią centrum powstawania kamieni w nerkach, wątrobie, woreczku
żółciowym.

Przemieniony wapń odkłada się w ściankach naczynek krwionośnych i w tkance łącznej
(ścięgna, wiązadła). śelazo nie przyswaja się z produktów gotowanych, w związku z tym
rozwija się anemia. Wystarczy jakiś czas pić codziennie 500 gramów świeżo wyciśniętego
soku sporządzonego z 1 części buraków i 3

-

4 części jabłek. Znacznie wtedy podniesie się

poziom hemoglobiny.

Obniżanie potencjału energetycznego pożywienia

Energia słoneczna "pobudza" elektrony substancji roślinnych i naokoło nich pojawia się
intensywna poświata, która szybko słabnie, kiedy zrywamy roślinę.

Wyparowywanie wody z rośliny również przyczynia się do obniżenia potencjału

energetycznego.

Gotowanie, solenie, konserwowanie (czyli ws

zystko, co wywołuje zmianę struktury rośliny, jej

wyglądu, zapachu, koloru i tak dalej również znacznie zmienia potencjał.

Rozdrobnienie rośliny sprzyja intensywnemu utlenianiu przez powietrze i światło, co
również obniża jej stan energetyczny. Poza tym, n

asz organizm to skomplikowany

bioreaktor: przyswoi surowe, świeże jabłko, rozszczepi go i da nam jego energię.
Wydobyć tę energię z upieczonego jabłka, lub spalonego (przy spalaniu jabłka też

powstaje energia) organizm nie jest w stanie. Podobnie dzieje si

ę ze wszystkimi

substancjami żywnościowymi

-

z łatwo przyswajalnych przemieniają się w ciężko

przyswajalne.

Teraz łatwo uświadomimy sobie, że pożywienie traci swój potencjał bioenergetyczny; zanika
najcenniejszy jego składnik, bioplazma. Struktura pożywien

ia ulega koagulacji i niszczeje.

Nic już nie może pełnić swych funkcji, ani białka, ani witaminy, ani fermenty.

Z punktu widzenia ewolucji takie pożywienie spada na niższy poziom i staje się bardziej
podobne do substancji nieorganicznej, tracąc swoje struktury i właściwości. Już nie jest w
stanie utrzymać "porządku życiowego".

Porządek ten składa się z trzech elementów:

1.

utrzymywanie stałego środowiska wewnętrznego organizmu;

2.

utrzymywanie na stałym poziomie procesów prędkościowych;

3.

zachowanie niezmiennośc

i struktur.

W następnym rozdziale dowiemy się o konkretnym oddziaływaniu takiego pożywienia na

nasz organizm.

Jaką szkodę wyrządza nam gotowany i nieprawidłowo spożywany pokarm?

background image

104

1.

Zęby i kości: Gotowane jedzenie nie wymaga intensywnego żucia, co osłabia

czy

nności zębów. Nie dezynfekuje jamy ustnej, zatem ułatwia rozwój chorób zębów i

dziąseł.

Wapń z gotowanego jedzenia jest źle przyswajalny, dlatego też nie otrzymują go w

wystarczającej ilości zęby i kości. W rezultacie psują się nam szybko zęby,
porowacieją kości. W wieku 25 lat zdrowe zęby są rzadkim wyjątkiem. Obwiniamy złą
wodę, zatrute środowisko, ale nie swoją ignorancję w zakresie prawidłowego
odżywiania się.

2.

śołądek. Źle zmoczony śliną, słabo przeżuty pokarm ulega małym zmianom

chemicznym (zwłaszcza skrobia). Dlatego cierpimy na złe trawienie.

Autoliza indukowana jest niemożliwa w gotowanym jedzeniu i dlatego znajduje się

ono długo w żołądku, "leży kamieniem". To z kolei prowadzi do obciążenia systemu

wydalania -

stąd nieżyt żołądka, obniżona kwasowość

.

Gdy spożywamy nie łączące się ze sobą pokarmy, na przykład białkowy i skrobiowy
(mięso i ziemniaki), w żołądku powstaje "mieszanka wybuchowa". Białka bowiem są
przetrawiane w żołądku i dwunastnicy, trawienie skrobi zaczyna się już w jamie

ustnej, a potem w dwunastnicy -

przy czym przez zupełnie inne (jakościowo i

ilościowo) enzymy. Mieszanka ta zanieczyszcza wątrobę produktami swego rozkładu
i dalej w przypadku słabej wątroby cały organizm.

Wtedy, gdy popijamy pokarm słodkim płynem, w żołądku zaczyna się

fermentacja

cukrów, tworzy się alkohol, który niszczy warstwę ochronnego śluzu, osłaniającego
żołądek przez oddziaływaniem własnych soków trawiennych. Z tego powodu
powstaje nieżyt żołądka, zapalenie żołądka, wrzody i tak dalej.

Nieprawidłowe łączenie prod

uktów

Ten rozdział zacznę od bardzo interesującej informacji o produktach żywnościowych.
Angielski naukowiec E. Noks porównał umieralność z powodu różnych przyczyn (z reguły w

wieku 55-

64 lat) w 20 różnych krajach

- 17 krajach europejskich, Kanadzie, Stanach

Zjednoczonych i Japonii i powiązał ze sposobem odżywiania się.

Doszedł do wniosku, że nie istnieją produkty całkowicie zdrowe lub szkodliwe. Chociaż
wnikliwa analiza wykazała, że określone grupy produktów związane są z konkretnymi

grupami chorób. Ci, co

jedzą duże ilości wszystkich rodzajów mięsa, umierają najczęściej na

stwardnienie rozsiane, raka jelita grubego, niedokrwienie serca, raka gruczołu mlecznego,
białaczkę, popełniają samobójstwo.

Umierają na padaczkę, marskość wątroby, zapalenie nerek, raka

krtani, jamy ustnej,

przełyku, żołądka, gruźlicę płuc ci, którzy żywią się głównie produktami, zawierającymi
ziarno. Podobnie oddziaływują owoce i warzywa.

Nadużywanie wina prowadzi do śmierci na marskość wątroby, raka przełyku i krtani.

Amatorzy piwa naj

częściej umierają na stwardnienie rozsiane i raka jelita grubego.

Spożywanie dużej ilości twardych tłuszczów związane jest z umieralnością na raka gruczołu

mlecznego, raka jelita grubego i stwardnienie rozsiane.

Spróbujmy przeanalizować rezultaty badań Nok

sa.

Jeśli chodzi o mięso, to powinno być to zrozumiałe na podstawie poprzednich rozdziałów.
Zastanówmy się nad różnej postaci ziarnem. Badane były te kraje, gdzie ziarno spożywa się
w postaci pieczywa i innych wyrobów z mąki. Już zostało powiedziane o szkodliwości mąki,
glutenu i drożdży. Dodam tylko, że bez wystarczającej ilości witamin (zwłaszcza z grupy B)
pieczywo ulega nie trawieniu, ale fermentacji i rozkładowi bakteriami z powstawaniem
alkoholi i innych produktów rozpadu połowicznego.

background image

105

W taki sposób n

abawiamy się choroby wrzodowej, marskości wątroby, raka jamy ustnej,

przełyku i żołądka (podobnie jak w przypadku nadużywania alkoholu). O cząsteczkach
krochmalu, które dostają się do krwi i o szkodliwości ich dla wątroby i serca również zostało

wiele powiedziane.

Przejdźmy do tematu owoce i warzywa

-

dlaczego i one powodują choroby? Mówi się

przecież coraz częściej, że wegetarianizm daje ludziom drugą młodość, przedłuża życie.
Problem polega na tym, że we wszystkich krajach europejskich, owoce spożywa się

na

deser, po jedzeniu. W Indiach zaś i innych krajach południowych, owoce i warzywa są
samodzielnym posiłkiem. Pamiętajmy poza tym, że owoce i warzywa trawione są w jelicie
cienkim, w żołądku przebywają bardzo krótko.

U Europejczyków wygląda to tak: rozdrobnione owoce nie mogą przedostać się do
jelita cienkiego, jeśli w żołądku znajduje się chleb, mięso lub jakiekolwiek jedzenie,
które najpierw trawione jest w żołądku. Owoce rozkładają się, tworząc alkohol, kwas
octowy, dwutlenek węgla. śołądek do tego celu

jest wymarzonym miejscem. W

rezultacie dwa wartościowe produkty przemieniają się w truciznę, która powoduje
ciężkie choroby.

Wniosek: materiał zgromadzony przez E. Noksa ilustruje nie szkodliwość produktów
odżywiania, a tylko ich bezmyślne spożywanie.

Bez

poznania prawidłowego łączenia produktów nie ma najmniejszego sensu mówić o

uzdrawianiu za pomocą odżywiania lub rozprawiać o szkodliwości lub korzyści
pożywienia.

W tym, co mówimy nie ma nic nowego. W starożytnej medycynie chińskiej uczono:

"Jedzenie nie

łączących się ze sobą produktów równoważne jest z

przyjmowaniem sporządzonej trucizny.

Nie mogą być razem jedzone mleko i owoce, jajka i ryba nie pasują do

siebie, podobnie jak ryba do mleka.

Zupa z grochu z cukrem z trzciny cukrowej i dar (produkt

kwaśnomleczny podobny do kefiru) szkodzą zdrowiu.

Nie wolno smażyć grzybów na maśle gorczycznym, mieszać mięsa

kurczaka z kwaśnym mlekiem.

Nie łączą się miód i masło roślinne w równych częściach.

Nie wolno jeść kwaśnego popijając mlekiem.

Nie wolno przyjmo

wać nowych pokarmów zanim nie przetrawią się

poprzednie, ponieważ mogą okazać się niezgodnymi ze sobą i
rozpoczną kłótnię.

Nowe i nie w odpowiednim czasie zażyte pożywienie również jest

trucizną."

Prawidłowe łączenie produktów żywnościowych

Na przełomie XIX i XX stulecia w laboratorium Pawłowa zostały przeprowadzone
interesujące badanie nad fizjologią trawienia. Okazuje się, że każdy rodzaj pokarmu
powoduje wydzielanie różnych soków trawiennych.

Każdy rodzaj naszego jedzenia zostaje przetrawiony w odpowiedniej części układu
trawiennego i w ciągu określonego dla tego produktu czasu. Na przykład, trawienie owoców
odbywa się w jelicie cienkim, mięso 2

-

3 godziny trawi się w żołądku, a potem w jelicie

cienkim. Okazuje się, że nawet pokarmy o podobnych właściwościach wywołują odmienne
soki trawienne. Wskazuje to na nadzwyczaj skomplikowaną technologię przyswajania
pokarmów, za odstępstwa od której ponosi karę nasz organizm.

background image

106

Te odkrycia szkoły Pawłowa zastosował w praktyce w końcu lat dwudziestych naszego

stulecia

amerykański lekarz Herbert Shelton. Przez założoną przez niego szkołę "Zdrowie"

przewinęły się setki tysięcy chorych, którym przywrócił zdrowie i radość życia.

Chciałbym zapoznać moich czytelników z fragmentami teorii H. Sheltona.

Łączenie białek ze skrobią

Kwas solny o stężeniu 0,003% zatrzymuje czynność fermentów rozszczepiających skrobie.
Dalsze, nawet nieznaczne zwiększenie stężenia niszczy ferment.

Gdy zjadamy pieczywo, sok żołądkowy ma prawie neutralne pH. Natomiast gdy skrobie
chleba zostają przetrawione, w żołądku zaczyna intensywnie wydzielać się kwas solny by
strawić białko zawarte w pieczywie. Dwa procesy: trawienie skrobi i trawienie białka nie
trwają jednocześnie. Dla jednego produktu, który łączy skrobię z białkiem, organizm z
łatwością przystosowuje siłę i czas wydzielania się soków żołądkowych. Gdy zjadamy dwa
rodzaje pokarmów o całkowicie różnych właściwościach, takie przystosowanie staje się po
prostu niemożliwe. Jeśli zjadamy jednocześnie chleb i mięso, sok żołądkowy przez pierwsze

dwie go

dziny zamiast neutralnego pH będzie miał bardzo kwaśne środowisko i trawienie

skrobi gwałtownie zatrzyma się. Nie można zapominać, że pierwsze stadium trawienia skrobi
i białka odbywa się w odmiennych środowiskach. Skrobia wymaga zasadowego środowiska i

je

st przetwarzana już w jamie ustnej, a potem w dwunastnicy. Białko natomiast potrzebuje

kwaśnego pH w żołądku, a potem zostaje przetworzone w dwunastnicy przez zupełnie inne

fermenty -

odmienne niż skrobie.

Stąd wniosek: proszę spożywać skrobię i białka w różnym czasie.

Zatem kasze, chleb, ziemniaki nie mogą być spożywane jednocześnie z mięsem, rybami,
jajami, serem, orzechami i innymi produktami, zawierającymi białko.

Łączenie białka z białkiem

Dwa różnego charakteru białka, potrzebują różnego charakteru czynności wydzielania
wewnętrznego. Na przykład, najmocniejszy sok żołądkowy wydziela się w ostatniej fazie
trawienia mleka i w pierwszej fazie trawienia mięsa. Czyli, gdy zjadamy jednocześnie dwa
różne rodzaje białka, pożywienie nie zostaje prawidłowo przet

rawione. Takie kombinacje

jak mięso i jajka, mięso i orzechy, mięso i ser, jajka i mleko, jajka i orzechy, ser i
orzechy itp. nie powinny występować w zestawach żywieniowych.

Stąd zasada: spożywajmy jeden produkt białkowy w jednym posiłku.

Łączenie tłuszczów z białkami

Tłuszcze hamują wydzielanie soku żołądkowego; znajdujące się w żołądku masła zatrzymują
wydzielanie soku żołądkowego na następny posiłek, w innych warunkach łatwo

przyswajalny.

Tłuszcz znajdujący się w jedzeniu obniża ilość pobudzającej apety

t sekrecji wydzielanej w

żołądku, zmniejsza aktywność gruczołów żołądkowych i kwasu solnego w soku żołądkowym.
Może również zmniejszyć prawie dwa razy napięcie żołądkowe. Takie działanie zwalniające
może trwać do dwóch godzin i więcej. Znaczy to, że takich produktów jak: śmietanka,
masło śmietankowe, masło roślinne, tłuste mięso, śmietana i tak dalej nie wolno
łączyć z orzechami, serem, jajkami i mięsem.

Zapamiętajmy: nie należy spożywać tłuszczów i białka w jednym posiłku.

Wiadomo natomiast, że w dużej ilości warzywa przeciwstawiają się hamującemu
oddziaływaniu tłuszczów i to z dobrym skutkiem. W związku z tym, jeśli już używamy
tłuszczów wraz z białkami w diecie, musimy zjeść w tym posiłku jak najwięcej warzyw nie
zawierających skrobi (por, seler, cykoria, kapusta, mlecz, liście rzepy, szpinak, szczaw,

background image

107

botwinka, cebula, rzepa, bakłażany, ogórki, kalafior, pietruszka, szparagi, czosnek, papryka,

rzodkiewka i inne).

Łączenie cukrów z białkami

Wszystkie cukry -

syropy przemysłowe, słodkie owoce, miód i temu podobne hamują

wydzielanie soku żołądkowego i czynności ruchowo

-

wydzielnicze żołądka. Dzieje się tak

dlatego, że są one trawione w jelicie grubym. Gdy zjadamy je osobno, nie zatrzymują się na
długo w żołądku, a szybko dostają się do jelita grubego. W połącze

niu z innymi produktami

zatrzymują się w żołądku na dłużej, dopóki nie zostanie przetrawione inne pożywienie,
ulegając rozkładowi przez drobnoustroje.

Trzymajmy się zasady: spożywajmy białko i cukry osobno.

Łączenie cukrów i skrobi

Trawienie skrobi zaczyna

się w jamie ustnej i w określonych warunkach trwa przez jakiś czas

w żołądku. Cukry z kolei trawione są tylko w jelicie cienkim. Gdy cukry są spożywane z
innym pożywieniem, na jakiś czas zostają w żołądku dopóki nie będzie strawiony inny

pokarm. W warunka

ch ciepła i wilgoci jakie są w żołądku, zaczyna się fermentacja.

śelatyny, powidła, konfitury, owoce, cukierki, cukier, miód, syropy itp. dodawane do ciast,
pieczywa, kasz i innych produktów powodują fermentację. Regularność z którą niektórzy
ludzie jedzą na śniadanie kaszę z cukrem i cierpią na podwyższoną kwasowość (zgaga,
odbijanie z żołądka i inne dowody niestrawności) byłyby śmieszne, gdyby nie tak tragiczne.
Słodkie owoce ze skrobią również powodują fermentację.

Pieczywo z rodzynkami, figami i

tak dal

ej, tak popularne wśród miłośników zdrowego odżywiania się, stanowi

podstawowy grzech dietetyczny.

Wiele osób uważa, że jeśli cukier zastąpi miodem, może

uniknąć fermentacji. To nie jest tak. Miód z ciepłym ciastem, syrop, konfitury z chlebem,

blinami, gwa

rantują fermentację. Istnieje opinia, że w obecności cukru skrobie nie są

trawione w sposób prawidłowy. Przy spożyciu cukru w jamie ustnej wydziela się intensywnie
ślina, ale nie zawiera ona fermentu rozszczepiającego skrobie w jamie ustnej, ponieważ

ferme

nt ten nie oddziaływuje na cukier. Gdy łączymy skrobię z cukrem, miodem, dżemem,

uniemożliwia to adaptacje śliny do trawienia skrobi. W rezultacie produkty zdrowe same w
sobie, często okazują się szkodliwe, gdy łączymy je z innymi produktami. Na przykład,
pieczywo z masłem można jeść bez obawy, lecz dodany cukier, miód mogą wywołać rozwój

choroby.

Bardzo ważną zasadą jest: nie jeść razem skrobi i cukru.

Mleko

Mleko jest pożywieniem dzieci. Nie ma na nie zapotrzebowania po zakończeniu okresu
karmienia. Człowiek jednak pozostaje całe życie niemowlęciem! Z powodu zawarcia w mleku
białka i tłuszczu, źle łączy się ono z innymi produktami, z wyjątkiem kwaśnych owoców.
Mleko w żołądku zsiada się, tworząc twaróg. Zsiadłe mleko pokrywa cząsteczki innego

pokarmu przeb

ywającego w żołądku i osłania je przed oddziaływaniem soku żołądkowego.

Uniemożliwia to trawienie tych cząstek do tego momentu, aż nie zostanie przetrawione

mleko.

Stąd ważna zasada: mleko powinno być osobnym posiłkiem.

Gdy karmimy dzieci mlekiem, najpierw

można podać im świeżo wyciśnięte soki z kwaśnych

owoców (pomarańcze, grejpfruty, granaty, cytryny, kwaśne winogrona, kwaśne śliwki, jabłka,
pomidory), a po pół godzinie podać mleko.

Desery

background image

108

Desery zjadamy po posiłku. Wszystkie ciasta, ciasteczka, lody, słodkie owoce, źle łączą się
prawie ze wszystkimi rodzajami pokarmów i nie przynoszą żadnej korzyści.

Ważna zasada:

unikajmy deserów!

Jeśli macie ochotę na kawałek tortu, zjedzcie go po dużej porcji surówki i nie jedzcie nic
poza tym, a następny posiłek pomiń

cie.

Ochłodzone desery (lody, zimne napoje) stwarzają następną przeszkodę dla procesu

trawienia -

jest nim chłód. Mówiliśmy wcześniej o szkodliwości chłodu dla trawienia

- enzymy

trawienia są aktywne przy temperaturze 37° C. Chłodne pożywienie najpierw ogrzewa się,
wychładzając przy okazji przylegające do żołądka organy, a dopiero potem zaczyna się ich

trawienie.

Teraz już jasne, że nie ma złych produktów

-

z własnej woli robimy z tych produktów w

środku swego ciała gnijący śmietnik. Przejście na prawidłowe odżywianie przyniosło
zdrowym i chorym, starym i młodym błyskawiczną poprawę zdrowia.

Dlaczego? Odpowiedź już znamy: w związku z ułatwieniem pracy wykonywanej przez

system trawienny.

Jak należy jeść białko

Z każdym rodzajem pokarmu białkowego najlepiej jest łączyć produkty nie zawierające
skrobi i soczyste warzywa: botwinę, kapustę, świeży bób, kabaczki, cebulę, seler i inne.

Takie warzywa, jak burak, rzepa, dynia, marchew, kalafior, ziemniaki, groch są pod tym
względem gorsze.

Białka najlepiej jeść na kolację, bez kwasów i masła roślinnego, tym bardziej bez tłustych

sosów.

Każdy zawierający białko lub skrobię posiłek poprzedzamy obowiązkowo dużą ilością

surówki.

Jak jeść skrobię

Trawienie skrobi rozpoczyna się w ustach, dlatego trzeba żuć starannie. Posiłek zawierający
skrobie najlepiej spożywać w ciągu dnia. Taki pokarm powinien być suchy, kasze ugotowane
na sypko. Przed posiłkiem obowiązkowo jemy surówki z warzyw zawierających niewiele
skrobi. Enzymy i witaminy pomogą nam dobrze strawić skrobię.

Przykładowe posiłki:

surówka z warzyw, buraki, ziemniaki w każdej postaci;

surówka z warzyw, marchew, zapiekanka z dyni;

surówka z warzyw, duszona marchew, cebula, buraki, sucharki;

surówka z warzyw, marchew, gotowany ryż z masłem;

surówka z warzyw, każda, kasz

a ugotowana na sypko, nie rozgotowana;

surówka z warzyw, duszone lub gotowane buraki, pieczywo gruboziarniste z masłem.

W jaki sposób jemy owoce

Owoce, takie jak orzechy i warzywa stanowią idealny pokarm dla człowieka.

Jedzenie owoców sprawia nam dużo przyjemności, ale owoce należy jeść oddzielnie od
innych produktów. Najlepiej zjeść je 20

-

30 minut przed następnym posiłkiem. Przez ten czas

zdążą przejść przez jelito cienkie i przetrawimy je.

Chorym lepiej jest podawać owoce kwaśne i słodkie osobno, o różn

ej porze. Niedobrze jest

dodawać do kwaśnych owoców cukru, miodu i tak dalej, szczególnie dotyczy to grapefruita.

background image

109

Wiosną i latem można przygotowywać smaczne surówki, łącząc owoce i warzywa, na
przykład dodając do zielonej sałaty lub selera śliwki, wiśnie, czereśnie, morele.

Spożywanie pokarmów w ciągu dnia

Ważnym jest również rozłożyć racjonalnie spożywanie różnego rodzaju pokarmów. Rano,
gdy organizm jest wypoczęty i nie potrzebuje dodatkowej energii lepiej jest spożywać
produkty łatwo przyswajalne. Najbardziej odpowiednim pokarmem są owoce i świeżo
wyciśnięte soki warzywne i owocowe.

Pożywienie zawierające skrobie zaplanujmy sobie na obiad. Trawienie tego posiłku potrwa 3

-

4 godziny. Poza tym pokarm zawierający skrobię daje nam podstawową dawkę energii, z

k

tórej będziemy korzystać w drugiej połowie dnia. Owoce natomiast, bogate w łatwo

przyswajalne cukry, bardzo szybko oddają nam swoją energię i są najbardziej odpowiednie
właśnie na rano.

Pokarm białkowy zostawiamy na wieczór, ponieważ trawi się ponad 4 godziny i niezbędny
jest do odbudowania struktur, które rozpadły się w ciągu dnia. Proces trawienia białek,
wymaga najwięcej pracy od naszego organizmu i naturalnie powinien toczyć się w spokojnej

atmosferze - najlepsza na to pora to godz. 18-20. Tym bardziej,

że o tej porze procesy

rozpadu struktur energetycznych i plastycznych przechodzą w procesy syntezy.

Ciekawe są spostrzeżenia, gdy porównamy zalecenia współczesnych dietetyków z zasadami
leczenia staroindyjskich uzdrowicieli. W Ajurwedzie pory posiłków wią

zano z rytmami natury.

Starożytni zauważyli, iż doba składa się z trzech 4

-godzinnych okresów. Okres pierwszy -

pokój ("Kapa"), drugi -

aktywności ruchowej ("Pitta") i trzeci okres

-

aktywności ruchowej

("Wata"). Te okresy związane są przede wszystkim z aktywnością słoneczną. "Kapa"
zaczyna się od wschodu słońca i trwa do godz. 10

-

tej. Z reguły rano jest spokojnie. Na

poziomie fizjologii organizmu przejawia się to pokojem i ociężałością ciała. Okres "Pitta" trwa

od godz. 10-tej do 14-

tej i wyróżnia się wysokim położeniem słońca. W tym czasie jesteśmy

szczególnie głodni i mamy najmocniejszy "ogień trawienny". Okres "Wata" trwa od 14.00 do
18.00. Słońce rozgrzało ziemię i powietrze. Powietrze przechodzi w ruch, zrywa się wiatr i
wszystko wprawia w ruch: kołyszą się drzewa, trawa, woda.

Na poziomie fizjologii to okres aktywności ruchowej, największej gotowości do pracy. Dalej
wszystko się powtarza: 18.00

-22.00 - Kapa, 22.00-2.00 - Pitta, od 2.00-6.00 - Wata. W takim

właśnie rytmie żyje świat roślin i zwierząt. N

a podstawie tych obserwacji Ajurweda proponuje

następujący tryb odżywiania:

1.

Wstawaj z łóżka w okresie Wata (aktywności ruchowej) przed godz. 6 (czasu
lokalnego). Będziesz aktywny przez cały dzień. Jeśli wstaniemy w okresie Kapa
(pokoju) przez cały dzień bę

dziemy ospali.

Po wstaniu z łóżka wypijamy szklankę ciepłej wody. Wata wzmacnia pracę jelit i
sprzyja ewakuacji zawartości jelita grubego. Gdy pojawi się uczucie lekkiego głodu

-

zjedzmy owoce.

2.

W okresie Pitty (zwłaszcza od 12.00 do 14.00), gdy "ogień tra

wienny" jest

najmocniejszy, zjedzmy najobfitszy, również objętościowo

-

posiłek. Powinien to być

pokarm zawierający skrobię, plus warzywa dające maksymalną ilość energii. Po
jedzeniu należy posiedzieć spokojnie, najlepiej na piętach i oddychać przez prawe

nozdrze - to jeszcze bardziej wzmocni -

"ogień trawienny", po czym dobrze jest

przejść się na 5

-10-minutowy spacer.

3.

Na przełomie Wata

- Kapa (18.00-

20.00), należy zjeść lekką kolację (przed

zachodem słońca). W tym okresie najlepszy jest pokarm oparty na białkach, by
uzupełnić struktury ciała, do tego warzywa, by pożywienie zostało dobrze
przyswojone. Po kolacji zachowuj się podobnie jak po obiedzie.

background image

110

Jak widać, współczesne badania i zalecenia starożytnych uzdrawiaczy są zgodne

prawie we wszystkim.

Bardzo w

ażne jest utrzymanie odpowiednich proporcji między pokarmami kwasowymi

i alkalicznymi. Jeśli nie trzymamy się tych reguł, nie uzyskujemy dobrych efektów w
odżywianiu.

Stan krwi w zależności od rodzaju pożywienia zmienia się w kierunku kwasowości lub

alkali

czności. Krew z przewagą kwasowości uzupełnia straty energetyczne ciała,

krew z przewagą zasadowości zapewnia budowę naszego organizmu, tworzy kości,
nerwy utrzymuje w normie, buduje mięśnie, utrzymując kondycję fizyczną i umysłową,

uodparnia organizm.

Jog

ini określali jakość krwi na podstawie jej koloru, wydobywając ją z żołądka.

Posługiwali się specjalną metodą "Dohuti". "Czysta" i "nieczysta" krew "sattwik"
powinna być na 60

-

70 % alkaliczna. Taką krew mają ludzie zdrowi. Wskazuje na to

na przykład czysty różowy język i intensywnie różowy kolor spojówki oka. Gdy stopień
zasadowości krwi obniża się do 50

-

60 %, jakość krwi się pogarsza. Taką krew

nazywamy "Radjasik" - dominuje ona u ludzi podatnych na wszystkie choroby. Zbyt

kwasową krew Jogini nazywali "Tamasik". To krew najgorszej jakości

- cieknie w

żyłach osób chronicznie chorych.

Większość współczesnych dietetyków uważa, że idealny skład diety powinien mieć
następujące proporcje: 60 %

- owoce i warzywa, 20 % -

pokarm białkowy, 7 %

-

skrobia, 7 % - cukry naturalne, 6 % -

tłuszcze.

Inne podejście do dziennej proporcji pokarmów mają makrobioci

-

ludność dalekiego

wschodu. Słowo "makrobiotyka" oznacza "sztuka długiego życia". Oto standardowy
reżim makrobiotycznego odżywiania, zalecany przez Mikio Kuszi:

1.

Każdy posiłek, nie mniej, niż na 50% powinien składać się z produktów
zbożowych przygotowanych na różne sposoby. Wiemy przecież, że
węglowodany zmieniają stopień kwasowości krwi, tzw. wartość pH w kierunku
zasadowości, natomiast oczyszczony ryż, mąka

- w kierun

ku kwasowości.

Zatem, makrobioci utrzymują prawidłową proporcję pożywienia kierując się

podstawowym parametrem.

2.

Należy jeść codziennie 1

-

2 filiżanki zupy miso lub tamari. W smaku powinny

być bardzo lekkie. W ich skład wchodzą różne warzywa, zboża i roślin

y

strączkowe.

Miso -

słona pasta roślinna na bazie soi, bogata w przyswajalne proteiny,

fermenty, witaminę B

12

i tak dalej.

Tamari -

sfermentowany i słony sos na bazie soi i pszenicy, wykorzystywany

w postaci przyprawy do zup i warzyw.

3. 20-

30 % pożywienia powinny stanowić warzywa: 2/3

- ugotowane,

obsmażane, duszone, zapiekane itd., 1/3

- surowe w postaci surówek. Kontakt

z gorącem przy przygotowywaniu jest minimalny.

4. 10-

15% dziennego pożywienia stanowią rośliny strączkowe i owoce morza. W

jadłospisie więcej powinno być grochu i soczewicy. Doprawiamy te potrawy
tamari lub solą jodowaną.

5.

5. Owoce morza są produktem unikalnym, zawierającym prawie wszystkie
mikroelementy. One same są w stanie uzupełnić zapas rzadko spotykanych

elementów.

6. 1-2 razy w tygodni

u można zjeść rybę. Można również jeść na deser owoce

(1-

2 razy w tygodniu i w niewielkich ilościach: jeden kawałek na raz).

Sosy miso i tamari to bardzo interesujące dodatki żywnościowe. Bogate są w

witaminy i fermenty, co wspomaga trawienie i przyswajan

ie produktów zbożowych.

background image

111

Niejasnym zostaje tylko punkt 3. Dlaczego warzywa są tu traktowane dwa razy

gorzej?

Po pierwsze,

Japończycy, którzy głównie przestrzegają zasad makrobiotyki,

mieszkają nad morzem. Stosują więc w swej diecie owoce morza, tym samym

zn

akomicie zaopatrują się w mikroelementy. W związku z tym nie mają tak dużego

zapotrzebowania na warzywa i surówki.

Po drugie,

co jest bardzo ważne, są produkty "ściskające" i "rozciągające".

Przypomnijmy z rozdziału "Mikroelementy" o potasie i sodzie. Potas znajduje się
wewnątrz komórek, a sód w płynie pozakomórkowym

-

obydwa są elementami

zasadowymi. Pokarm bogaty w potas (głównie owoce i wiele warzyw) wzmacnia
procesy wewnątrzkomórkowe i wyprowadza płyn z organizmu. Na poziomie
komórkowym przejawia się to ściskaniem membran komórkowych, co osłabia ich
czynność. Pokarm bogaty w sód (głównie kasze, marchew, korzeń mlecza)
zatrzymuje wodę w organizmie. Powoduje to pęcznienie membran i pogarsza
czynność komórek. Przesunięcie tak w jedną jak i w drugą stronę osłabia procesy
organiczne. Jak zawsze, najlepszy jest "złoty środek", i okazuje się, że proporcje
pokarmów w makrobiotyce odpowiadają temu warunkowi. Jeśli tego nie
przestrzegamy, zaczynają się procesy destrukcyjne w organizmie, w największym

stopniu odbija

się to na zębach.

Pozostaje jeszcze ważne pytanie: jaką ilość pokarmów przyjmujemy w jednym
posiłku? H. Shelton radzi odżywiać się w zależności od indywidualnego

zapotrzebowania, inni -

wstawać od stołu z uczuciem lekkiego głodu. Trzymam się

osobiście następującej zasady: gdy wstaję od stołu z uczuciem lekkiego głodu,
znaczy to że najadłem się. Gdy czuję się najedzony

-

znaczy, że przejadłem się.

Gdy się przejadłem

-

zatrułem się.

Ciekawe na ten temat zalecenia zawiera prastare jogińskie źródło "Gheranda

Samlaita":

7.

Czysty, słodki łagodny pokarm, sjnaczny i przyjemny, musi wypełniać połowę
żołądka.

8.

Polowa żołądka powinna być wypełniona jedzeniem, 1/4 wodą. Druga ćwierć
pozostaje wolna, dla możliwości powstawania gazów.

Praktyczne rady, związane z trawieniem i przyswajaniem pożywienia

9.

Spożywajcie pokarmy bogate w bioplazmę i tylko organiczne. Takie
pożywienie posiada największy potencjał energetyczny. Wszystkie struktury
są prawidłowe. Aminokwasy, witaminy, cukry, fermenty, elementy mineralne
znajdują się w stanie aktywnym. W takim pożywieniu możliwa jest autoliza
indukowana, która pozwala na oszczędzanie około 50% energii trawiennej.
Więcej świeżych, roślinnych pokarmów, jak najmniej obróbki termicznej i innej.

10.

Im mniej nasz jadłospis zawiera produktów rafi

nowanych, tym mocniejsze jest

zdrowie i dłuższe życie.

11.

Podstawowe paliwo to węglowodany. Przy prawidłowym odżywianiu
wystarcza nam białko roślinne, zbyt duża ilość białka osłabia nasz organizm.

12.

Pierwszym daniem powinna być surówka. Pozwala to na likwidację
leukocytozy trawiennej; na ciągłe uzupełnianie zasadowych rezerw
organizmu, utrzymywanie niezbędnego stężenia elementów mineralnych w
organizmie. Pamiętajmy, że przyswajamy tyle pożywienia, ile zawiera ono

witamin i fermentów. Bez tego jedzenie zamienia

się w półprodukt i zatruwa

nas.

background image

112

13.

Łączmy prawidłowo produkty żywnościowe

-

da to możliwość

pełnowartościowego trawienia i przyswajania pokarmu z maksymalną
korzyścią. Nieprawidłowe łączenie pokarmów osłabia nasze siły, psuje cały
układ żołądkowo

-trawienny.

Szanujmy "technologię" trawienia produktów, nie

żądajmy od naszego układu trawiennego rzeczy niemożliwych.

14.

Rozłóżmy prawidłowo posiłek w ciągu dnia. Dzięki temu będziemy w dobrej

kondycji -

o każdej porze i pod każdym względem.

15.

Zachowujmy prawidłową proporcję kwasowego i zasadowego pożywienia.

Przejście na prawidłowe odżywianie

Jakiekolwiek gwałtowne przejście do innej formy odżywiania odbija się na samopoczuciu
człowieka. Powstaje inne mikroflora, zmienia się funkcjonowanie systemów hormonalnego i

jeli

towego, zmieniają się przyzwyczajenia i potrzeby pokarmowe. Zmienia to nie tylko

fizjologię, ale i psychikę człowieka. Naturalnie proces takiej przebudowy jest rozciągnięty w

czasie.

Poza tym trzeba wiedzieć, iż przy przejściu na odżywianie prawidłowe powstaje cały szereg
zmian w organach i systemach, które mogą się przejawiać w postaci kryzysów. Nie trzeba
się tego bać. Kryzysy wskazują, że jesteśmy na prawidłowej drodze, po takich kryzysach
wstępujemy na nowy stopień zdrowia.

Jak wykazała praktyka, systemy fermentalne układu żołądkowojelitowego przystosowują się
do nowego pożywienia w ciągu 3

-

12 miesięcy. Podobnie jest z mikroflorą jelit. System

hormonalny jelit potrzebuje na to więcej czasu

- 1-

2 lata. Zmiana przyzwyczajeń człowieka,

związanych z pożywieniem, i jego psychiki wymagają z reguły 2

-

3 lat. Mniej więcej po 3

latach można powiedzieć, że wszystkie te systemy już są "zgrane" i wspaniale pracują.

Kryteria normalnej pracy układu żołądkowo

-jelitowego

1. Od razu po wypiciu soku z buraków mocz nie barwi si

ę na czerwono. Wskazuje to na

stan normalny nabłonka układu żołądkowo

-jelitowego;

2.

Stolec staje się lekki i bywa 2

-3 razy dziennie.

3. Konsystencja stolca -

pół miękka, bez zapachu, bez kawałków nie strawionych

owoców, warzyw itd. Oznacza to normalne wsysanie wody w jelicie grubym. Brak

zapachu i nieprzetrawionych kawałków świadczy o rozwoju pełnowartościowej,
prawidłowej mikroflory;

4.

Przyzwyczajenia i zapotrzebowania pokarmowe zmieniają się wolno. Po 1

-3 latach

przestaniecie odżywiać się "normalnie", będziecie odczuwać, w jakim stopniu
negatywnie wpływają stare przyzwyczajenia na wasz organizm.

Stopnie przejścia na nowy rodzaj odżywiania

Po pierwsze: zmień kolejność posiłków. Płyny

- przyjmujemy przed jedzeniem, owoce - przed

jedzeniem, pierwsze danie - surówka, drugie -

węglowodany lub białka (nigdy razem);

Po drugie, wykluczmy wszystkie szkodliwe pokarmy (rafinowane, stymulatory typu kawy,

herbaty, wędliny, torty itp.);

Po trzecie, zaczynajmy zmieniać proporcję gotowanego i surowego jedzenia na korzyść

surowego. Powoli przyzwyczajamy swój organizm do surowego jedzenia. Zacznijmy od picia
100-

200 g dziennie świeżo wyciśniętych soków z warzyw i owoców;

Po czwarte, zacznijmy włączać do jadłospisu surowe dania z produktów roślinnych: zarodki

pszenne, moczone w w

odzie, kasze, dziko rosnące jadalne owoce i zioła. Kasze dłużej

moczymy, a dzięki temu krócej gotujemy.

background image

113

Zatem, jemy na śniadanie owoce, zamieniamy obiad składający się z zupy, mięsa,
ziemniaków na szklankę soku, surowe lub duszone warzywa i kasze. Na kolację dobre są

surówki i orzechy.

Zależnie od sezonu można urządzać sobie "dzień truskawkowy", "dzień winogronowy",
"dzień arbuzowy" itd.

Całą treść drugiej części tej książki można zmieścić w prostych i przystępnych zasadach:

1.

Jemy, gdy odczuwamy głód;

2.

Połowę pożywienia stanowią świeże, surowe produkty roślinne;

3.

Płyny i owoce spożywamy przed posiłkiem;

4.

Przeżuwamy dobrze jedzenie, jemy wolno, dopóki pokarm nie przemieni się w
jednolitą papkę. Soki również powinny być dobrze rozcieńczone śliną, dlatego pijemy

małymi łykami;

5. Pierwsze danie to surówka, drugie -

białka lub skrobie;

6.

Przygotowujemy surowe, roślinne jedzenie bezpośrednio przed posiłkiem;

7.

Odstawiamy produkty sztuczne i rafinowane (wędliny, torty, cukry itd.), jak również
stymulatory: kawę, herbatę

, alkohol.

Odżywianie indywidualne

Daliśmy sobie radę z poznaniem mechanizmu procesów trawiennych, wiemy jak odżywiać
się z maksymalną korzyścią dla siebie i bez krzywdy dla własnego organizmu.

Lecz w dalszym ciągu nie wiadomo jakie kryteria leżą u podstaw odżywiania sezonowego,
jak zmieniać odżywianie uwzględniając zmiany wiekowe i cechy indywidualne swego

organizmu.

Co to znaczy rodzajowe odżywianie człowieka?

System trawienny człowieka od tysiącleci przystosowywał się do przetwarzania i

przyswajania okr

eślonej grupy produktów naturalnych. Wywarło to wpływ na budowę zębów,

długość i masę układu trawiawiennego, właściwości żołądka, jelit; ich budowę wewnętrzną,
środowisko fermentów, flory bakteryjnej i wiele innych. W rezultacie właściwości naszego

sposobu

trawienia, zdobywania pokarmu, rzutowały na kształt naszego ciała.

Okazuje się, że nie tylko budujemy swoje ciało z pożywienia, ale za jego pośrednictwem
tworzymy wewnątrz ciała (czyli w każdej komórce) najbardziej odpowiednie środowisko
życia. Zatem, ostatnie stadium trawienia realizuje się bezpośrednio w każdej komórce, gdzie
z węglowodanów powstaje woda, dwutlenek węgla i swobodne elektrony (czyli energia).
Woda nam daje środowisko do rozwoju procesów życiowych: zawartość kwasu węglowego
w wodzie służy regulatorom aktywności fermentów, swobodne elektrony to są "mięśnie",
które rozszczepiają węglowodany i uwalniają z niego energię itd.

Po przetworzeniu wszystkie produkty zbędne powinny być łatwo wyprowadzane z
organizmu. Systemy wyprowadzające w procesie ewolucji również zostały przystosowane do
wydalania z organizmu określonych produktów przemiany materii.

Jeśli człowiek tego nie zrozumie, o żadnym zdrowiu nie ma mowy, bez względu na
współczesne osiągnięcia medycyny i środki finansowe. Na przykład, córka

miliardera

Onasisa zmarła w wieku 37 lat. Badania wykazały, że jej ciało było dosłownie nafaszerowaťe
chemią z pigułek nasennych, środków do odchudzania i wielu, wielu innych (na stoliku przy
łóżku znaleziono 41 rodzajów leków!)

Biorąc pod uwagę właściwośc

i naturalne ludzkiego organizmu, rodzajowym pokarmem dla

człowieka są: owoce, warzywa, zboża, rośliny strączkowe, miód, jadalne trawy, zioła i

background image

114

grzyby; na pierwszym etapie rozwoju organizmu człowieka

-

mleko matki, a następnie mleko

zwierząt i ptasie jaja.

Najbardziej sprzyjającym dla człowieka miejscem do zamieszkania są subtropiki (strefa
morza Śródziemnego), gdzie właśnie powstały pierwsze cywilizacje. Migracja na północ
spowodowała przystosowanie trawienia do innego rodzaju pokarmów i stanowite środek

pr

zymusowy. Powstały mechanizmy dodatkowe przyswajania pokarmu zwierzęcego i

wprowadzaniu metabolitów (produktów przemiany materii), które nie są właściwe dla
człowieka. Wszystko to nie w najlepszy sposób wpłynęło na jego zdrowie.

Jakie zmiany zajdą w organizmie człowieka, gdy zmienimy sposób odżywiania się?

Gdy w naszym żywieniu przeważają produkty pochodzenia zwierzęcego: mięso, ryby, nabiał,
jajka, organizm nasz zostaje zmuszony do stworzenia potężnego systemu
unieszkodliwiającego i ogromnego wysiłku na je

go utrzymywanie.

Oto główne ogniwa w walce ze szkodliwym działaniem białka:

a.

mikroflora jelita grubego posiada komórki zwierzęce (tzn. drobnoustroje), które
przerabiając "surowiec" roślinny, tworzą środowisko kwaśne i dodatkowo żywią
organizm kwaśnymi produ

ktami przetwarzania. Gdy zostaje dostarczony "surowiec"

zwierzęcy (mięso, mleko, jajka itd.), wówczas powstają warunki do rozwoju
przeważnie komórek roślinnych (zupełnie inne drobnoustroje), stwarzające
środowisko zasadowe (gnicie). Znaczy to, że do organizmu dostają się substancje
trujące i tworzą się warunki do rozwoju organizmów roślinnych

-

polipów, raka, pleśni.

Teraz staje się oczywiste całe zło zaleceń

-

zakwaszać organizm produktami

pochodzenia zwierzęcego. Rzecz w tym, że zakwaszenie następuje popr

zez

dwutlenek węgla, który powstaje w komórce na skutek odżywiania się
węglowodanami, nie zaś z przyczyny zanieczyszczenia białkowego.

b.

zbyt duże koncentracje białka w organizmie powodują zagęszczenia koloidalnej

galarety (krwi, limfy, protoplazmy komórek)

i jej przemiany w kserożel. Stąd wynika

zagęszczenie w krwi

-

zakrzepy, w żółci i moczu

- kamienie, w tkankach mózgowych i

sercowych -

udary i zawały itd.

c.

czy ktoś kiedykolwiek rozpuszczał złom żelazny w żelaznym kotle? Przy takim

"procesie technologiczn

ym" rozpuścimy wraz ze złomem kocioł. Oto najprostsze

wytłumaczenie, dlaczego cały system żołądkowo

-jelitowy kota stanowi 2,8% wagi

ciała, a człowieka tylko 1,8% (układ człowieka jest dłuższy). Ten jeden procent
stanowi ochronę, która przeciwstawia się topnieniu własnych jego narządów. Gdy
zwierzęta drapieżne przy trawieniu świeżego mięsa wykorzystują autolizę
indukowaną, ułatwiając o 50% trawienie w żołądku, człowiek, z reguły zjada mięso
przygotowane. Autoliza przy tym nie występuje. Dlatego też stężenie kwaśnych
soków musi być wysokie, a czas obróbki długi.

Gdy wykorzystujemy rafinowane, pozbawione wody produkty: chleb, bułki, ziemniaki, cukier,
dżemy i inne "smakołyki", one przede wszystkim odwadniają organizm, pompując wodę do
układu żołądkowo

-jelitowe

go by rozpuścić i przemienić się w roztwór koloidalny. To

powoduje zagęszczanie krwi i co za tym idzie wywołuje pragnienie. Dlatego zawsze
popijamy takie jedzenie, co psuje nasz proces trawienny. Ze względu na to, że taki pokarm

stanowi roztwory koloidalne

, które najpierw nie miały żadnego ładunku, taki ładunek każda

micela pożywienia otrzymuje od organizmu

-

organizm traci część swojego ładunku.

Następnie przechodząc do krwi, koloidy ją coraz bardziej zagęszczają. Na skutek tego
zostają zmienione wszystkie charakterystyki (gęstość, ładunek, czystość) wszystkich

koloidów organizmu na gorsze.

Fermenty naszego organizmu przystosowane są do oddziaływania wzajemnego z
naturalnymi cząstkami cukru, skrobi itp. Ten proces nie rozwija się prawidłowo, gdy

background image

115

substancje

te są zmienione. Stąd właśnie tworzy się taka ilość złogów, śluzów, które psują

czynność organizmu i przemieniają środowisko wewnętrzne z kwaśnego na zasadowe. Takie
osoby wydzielają zapach zgnilizny. Wywiera to również wpływ na psychikę człowieka,

znieksz

tałcając ją i wypaczając.

Co musimy wiedzieć o właściwościach pożywienia?

Cała nauka o produktach żywnościowych zbudowana jest na dwóch filarach

-

ilości kalorii i

składzie molekularnym (białka, tłuszcze, witaminy, minerały itd.).

Starożytni dietetycy i pod tym względem nas wyprzedzali. Przywiązywano wówczas uwagę
do smaku i koloru pożywienia, kształtu i konsystencji, siły oddziaływania pożywienia na
organizm, uwzględniano informacje zawarte w pożywieniu o wpływie klimatu i położenia

geograficznego. Ta wied

za pozwalała im na wykorzystywanie pożywienia w charakterze

lekarstwa, a lekarstwa w charakterze pożywienia.

Ostatnie odkrycia z dziedziny fizyki potwierdzają te zależności, a lekarze praktykujący
medycynę chińską lub Ajurwedę wykorzystują doświadczenia starożytnych dietetyków z

wielkim powodzeniem.

Zanim ruszymy dalej, zatrzymajmy się na właściwościach pożywienia uwzględnianych przez
klasyczną Ajurwedę.

1.

Smak pożywienia:



słodki smak posiada największą siłę leczniczą, wzmacnia, dodaje energii,
powiększa siłę, powiększa wagę ciała,



smak kwaśny jest odświeżający, stymuluje apetyt, poprawia trawienie, sprzyja
zatrzymywaniu płynów w organizmie, przeczyszcza jelita,



smak słony pomaga w trawieniu, przeczyszcza, likwiduje zaparcia, niszczy
pleśń, stymuluje apetyt, powoduje wydzielenie śliny i soków żołądkowych,
zimnym pokarmom przekazuje właściwości rozgrzewające,



smak gorzki polepsza trawieniu i apetyt, rozgrzewa, stymuluje wydalanie

płynu z ciała, otwiera naczynia, ma właściwości rozpuszczające i
rozcieńczające

, wzmacnia procesy cyrkulacyjne w ciele, oczyszcza,



smak ściągający wysusza wilgotność wewnątrz ciała, wysusza ropę, krew,
żółć, polepsza kolor cery, chłodzi,



smak pikantny zwalcza otyłość, infekcje jamy ustnej, wysusza układ

trawienny, pomaga trawieniu.

Po przejściu pokarmów przez układ trawienny ich smak się zmienia.

Produkty słodkie i słone stają się słodkie, kwaśne pozostają kwaśnymi, gorzkie,
ściągające i pikantne przemieniają się w gorzkie. W ten sposób z sześciu

podstawowych smaków w organizmie po

wstają tylko trzy podrzędne.

Pokarmy o podrzędnym smaku słodkim sprzyjają powiększaniu masy ciała. Nadmiar
słodkiego powiększa flegmę i otyłość, powoduje zobojętnienie i apatię.

Produkty o podrzędnym smaku kwaśnym polepszają trawienie, wspomagają
zdolności intelektualne. Nadmiar smaku kwaśnego pogarsza skład krwi, powoduje
wrzody, podrażnienia skórne, zgagę. Człowiek staje się pobudliwy i nerwowy.

Produkty o podrzędnym smaku gorzkim oczyszczają organizm, stymulują procesy
życiowe i przyczyniają się do odchudzania. Nadmiar gorzkiego osłabia ciało,

odwadnia organizm.

2.

Kształt i konsystencja

Z odkryciem realności kwantowej dla każdego obiektu materialnego staje się

zrozumiałe znaczenia kształtu i konsystencji. Krótko mówiąc, za każdym obiektem

background image

116

materialnym stoi

subtelna materialna siła, która na poziomie kwantowym stwarza taki,

a nie inny jego wygląd. Zmiana charakterystyk tego poziomu powoduje zmiany
optyczne właściwości przedmiotu. Dotyczy to, naturalnie również produktów
żywnościowych.

Wynika stąd, że gdy w jakimś organie człowieka brakuje właściwości materialnych,
można je uzupełnić pożyczając od rośliny lub zwierzęcia.

W związku z tym starożytni zaproponowali następującą klasyfikację:



Przyporządkowanie części roślin organom człowieka:

o

korzeń

-

odpowiada żołą

dkowi

o

pień

-

rdzeniowi kręgowemu

o

gałęzie

- nerwom

o

liście

-

płucom

o

kwiaty -

lokacja nadmiaru siły

o

chlorofil - krew

o

sok -

energia, która krąży po nerwach i przemienia się w bodźce

mózgowe, nasienie i inne tkanki

o

nasiona - energia duchowa (Kundalini).



Części rośliny i uleczane przez nie choroby

Korzenie leczą choroby kości, gałęzie choroby naczyń i żył, kora choroby

skóry, liście leczą choroby żołądka, "woreczka żółciowego, jelit, pęcherza,
jąder, owoce

-

choroby serca, płuc, wątroby, śledziony, nerek

.



Rozkład energii pozytywnej i negatywnej

Wierzchołek rośliny ma ładunek pozytywny, a bulwa negatywny. Część

rośliny znajdująca się przy samej ziemi ma właściwości równoważące.



Informacja dotycząca, wpływu klimatu i miejsca pochodzenia

Wszystkie rośliny "odczytują" kompletną informację miejsca, na którym

rosną. Co ciekawe, jeśli miejsce to jest zbyt gorące, roślina walczy z tym
rozwijając w sobie właściwości przeciwne

-

np. zawiera dużo wody i chłodzi.

Na przykład, arbuzy, melony, kapusta, owoce.

Jeśli roślina przeżywa niesprzyjające warunki klimatyczne, walczy, rozwijając
w sobie np. ciepło, oleistość. Na przykład zboża, orzechy, nasiona, bulwy.

Ten kto wykorzystuje do jedzenia produkty z regionu, w którym mieszka,

postępuje bardzo mądrze. Walczy z niesprzyjającymi warunkami
zewnętrznymi z pomocą właściwości produktów. W porze letnich upałów
wykorzystuje chłodzące właściwości roślin zawierających dużo płynów (ogórki,
pomidory, kapusta, owoce, arbuzy), wprowadzając zimną energię do ciała,
natomiast zimą ogrzewa się, jedząc zboża, orzechy, nasiona, bulwy, suszone
owoce (w procesie suszenia owoce uzyskują ciepłe właściwości).

I odwrotnie, jeśli ktoś, kto mieszka na przykład we Wrocławiu zimą je dużo
surowizny, cytrusy z Egiptu, dużo zielonej sałaty, jabłek, wychładza swój

organizm i rozregulowuje mechanizm wspomagania swego organizmu za

pomocą roślin. Nic dziwnego, że zaczyna mieć kłopoty z trawieniem, ciągłym
marznięciem, narzeka na katar.

W jaki sposób wykorzystać smak pokarmu?

background image

117

1.

Jeśli chcemy zwiększyć ciepło wewnątrz ciała zalecane smaki to: pikantny + kwaśny,
lub kwaśny + słony. Przy czym pierwszy zestaw smaków sprzyja odchudzeniu się, a
zestaw drugi sprzyja zwiększeniu wagi.

2.

Jeśli chcemy zwiększyć "lekkość" ciała (schudnąć, zwiększyć ruchliwość),

wykorzystuj

emy smaki: gorzki + pikantny, lub kwaśny + pikantny. Przy czym przy

pierwszym wariancie zostaje zlikwidowana flegma w ciele, a przy drugim zostaje

wzmocniona odporność, trawienie i sprawność intelektualna.

3.

Do zwiększenia "suchości" w ciele (zlikwidowania

flegmy) zalecane smaki to: gorzki +

ściągający, pikantny + ściągający, pikantny + gorzki. Przy czym wariant I sprzyja
ochłodzeniu organizmu, więc stosujmy go latem, a dwa ostatnie warianty
wprowadzają ciepło, co jest dobre na zimne pory roku.

4.

Do wychłodzenia zalecane są produkty o smaku słodkim lub gorzkim + ściągającym.
W pierwszym wypadku możemy przybrać na wadze, w drugim schudnąć.

5.

Gdy chcemy utyć, wykorzystujemy produkty o smaku: słonym + słodkim, słodkim +
kwaśnym. W pierwszym wypadku powiększymy tkankę tłuszczową, w drugim tkankę
mięśniową.

Jeśli mamy normalne samopoczucie, w każdym posiłku starajmy się wykorzystywać produkty
o wszystkich smakach, nie preferując żadnego. Takie pożywienie będzie stymulować naszą
energię harmonijnie.

Należy również pamiętać, iż obróbka kulinarna zmienia smak produktów. Na przykład,
naturalny smak cebuli to pikantny, a po duszeniu lub gotowaniu jej smak przemienia się w
słodki.

Smaki słodki, kwaśny i słony mają oddziaływanie o charakterze anabolicznym, gorzki,
ściągając

y i pikantny - katabolicznym.

Pokarm o przeważającym gorzkim i pikantnym smaku podnosi energię organizmu do góry.
Mogą wykorzystać to osoby z obniżonym ciśnieniem krwi, ze złym krążeniem krwi w

naczyniach mózgowych.

Pokarmy o smaku słodkim i słonym kierują energię organizmu do dołu. Taki pokarm jest
świetnym naturalnym środkiem przeczyszczającym.

Substancje kwaśne udrażniają jelita, natomiast produkty o smaku ściągającym wywołują
skurcze jelit i gwałtowne zmniejszenie ich drożności.

Zalecane kształty i kons

ystencje pokarmów

1. Odbudowa tkanek komórkowych nerek

Na godzinę przed pójściem do sauny zjeść 50

-100 g gotowanej nerki (najlepiej

wieprzowej, ponieważ skład mikroelementów świni zbliżony jest do składu ciała
człowieka), 10

-

15 minut przed wyjściem należy wypić 0,5 do 1 szklanki napotnego

kwasu lub herbaty.

Kwas napotny robimy z trzech litrów wody Protijewa, 1-

2 szklanek świeżych malin

(lub konfitury), 1 szklanki cukru i 1 łyżki śmietany. Pozostawiamy bez przykrycia i
pozwalamy fermentować w ciągu 10

-15 dni.

Kwas ten również wyprowadza z

organizmu radionukleotydy. Pijemy go przed sauną. Napotną herbatę

przygotowujemy poprzez gotowanie w 1 szklance wody przez 1-

3 minut 1 łyżeczki

korzenia bagna, lub 2 łyżek liści brzozy. Można wykorzystać również kwiat lipy lub

czarnego bzu.

Mechanizm odbudowy przemiany komórkowej nerek polega na tym, że w krwi po
zjedzeniu nerki zawarte są substancje analogiczne substancji nerek plus poziom
kwantowy nerki zwierzęcej. Przy intensywnym poceniu się nerki odpoczywają, a

background image

118

wysokie tem

peratury sauny stymulują dobrą przemianę komórkową. Połączenie tych

czynników daje zadziwiające efekty.

Pocenie zaleca się utrzymywać jak najdłużej, dlatego nie przerywajmy go chłodnym
prysznicem lub kąpielą w basenie. Należy stygnąć powoli i dopiero po zakończeniu
procedury spłukujemy się wodą.

2.

Odbudowa masy komórkowej wątroby

Metoda jest podobna. Przed sauną zjadamy 10

-

100 g wątroby wieprzowej, potem

pijemy napotną herbatkę i mocno pocimy się w saunie. Po intensywnym wydzielaniu
potu wycieramy się do sucha i nacieramy ciało serwatką zmieszaną z miodem, lub

tranem.

Skóra natychmiast wchłonie wszystko. W tym czasie wątroba odpoczywa, a organizm
wykorzystuje żywienie przez skórę, jak w stadium przedurodzeniowym. Po tym
wypijamy 1 szklankę naparu z owoców dzikiej róży (50

-80 owoców na 3 litry wody).

Po 15-

20 minutach "żywienia organizmu przez skórę" należy umyć się ciepłą wodą.

Czas odbudowy wątroby jest dłuższy. Niestety, należy tak czynić 3 razy dziennie w
ciągu 2 miesięcy.

3. Odbudowa masy komórkowej serca

Go

dzinę przed pójściem do sauny zjadamy 50

-100 g gotowanego serca. 15 minut

przed wyjściem wypijamy kwas sercowy. Robimy go w taki sposób: do 3 litrów wody
Protijewa dodajemy 1 szklankę miłka (lub konwalii, szałwi, skrętnicy), 1 szklankę
cukru, 1 łyżeczkę śmietany. Całość fermentuje razem w cieple w ciągu 2 tygodni.
Porcja jednorazowa to około pół szklanki. Po saunie należy zrobić ogólny masaż
ciała, w trakcie czego serce będzie odpoczywało. 10

-20 takich zabiegów znacznie

wzmocni serce.

Odczytujemy informację zawartą w produktach żywnościowych

1.

Odżywiamy się produktami, wyhodowanymi w miejscu naszego zamieszkania.

2.

Odżywiamy się zgodnie z sezonem. Dotyczy to szczególnie owoców i warzyw. Poza

sezonem nie jemy sztucznie wyhodowanych (ogórków, pomidorów itp.),
prz

echowywanych (kapusty świeżej, mrożonek, jabłek) i przywiezionych z

południowych krajów (pomarańcz, cytryn, kiwi).

3.

Obróbka cieplna, suszenie na słońcu, przyprawy, dają produktom energię ciepła,
wykorzystujmy to w chłodnej porze roku. Alpiniści sami nie wiedzieli przez długi czas,
dlaczego wysoko w górach najchętniej jedli słoninę z solą.

Dzieje się tak dlatego, że tłuszcz broni organizm przed wysuszaniem, a sól daje mu ciepło.

W podobny sposób odżywiają się Tybetańczycy, pijąc dużo oleistego napoju

- tybe

tańskiej

herbaty.

Mędrcy starożytni zalecali odżywiać się tylko sezonowymi produktami pochodzącymi z
miejsca zamieszkania. Tego, na przykład, uczył Jezus Chrystus (Ewangelie Świata Jezusa

Chrystusa od Joanna):

"...żywimy się wszystkim, co się znajduje na s

tole Ojca naszego - owocami,

ziarnem, ziołami, mlekiem zwierząt i miodem pszczół. Pozostałe jedzenie to
sprawa szatana, prowadzi do grzechu, chorób i śmierci! Tylko pokarm, który
pochodzi od Pana Boga naszego da waszemu ciału siłę i młodość. Istotnie,

prze

cież ze stołu Boskiego czerpał swój pokarm stary Matuzalem. Gdy i wy

tak czynić będziecie, otrzymacie od Boga długie życie na tej Ziemi. Od
początku miesiąca Chiar (Maj) jedzcie zboże, w ciągu miesiąca Siwan

(czerwiec) -

pszenicę

-

najdoskonalszą ze wszystkich zbóż. W ciągu miesiąca

background image

119

Tamiuz (Lipiec) spożywajcie kwaśne owoce, by ciało schudło i szatan z niego
został wypędzony. W miesiącu Ab (Sierpień) powinniście jeść figi, a w ciągu
miesiąca Złudzi (Wrzesień) zbierajcie winogrona i niech sok z "winogron
będzie waszym napojem. W ciągu miesiąca Markeszwana (Październik)
zbierajcie słodkie winogrona wysuszone przez Anioła Słońca, by wzmocnić
ciało.

Co zaś dotyczy ziół

-

odżywiajcie się nimi w ciągu miesiąca Tibet (Grudzień),

żeby oczyścić krew swoją ze wszystkich swoich grzechów. W Grudniu też
zaczynajcie pić mleko zwierząt, ponieważ Pan Bóg daje trawę wszystkim
zwierzętom, dającym mleko, by mlekiem swoim uzupełniały pokarm
człowieka. W miesiącu Szebat (Styczeń), gdy zostanie wam coś jeszcze z

waszych zbiorów, po

zwólcie Aniołowi Słońca wysuszyć dla was wszystkie

owoce. Odżywiajcie się nimi i pestkami migdałów w ciągu tych wszystkich
miesięcy, gdy drzewa nie dają owoców.

Zaprawdę powiadam wam, błogosławieni ci, którzy jedzą pokarm ze stołu
Pana i unikają obrzydliwości Szatana."

Siła oddziaływania produktów na organizm człowieka

Z wiekiem nasze trawienie powoli słabnie. Kiedyś jedliśmy wszystko i czuliśmy się przy tym
wspaniale. A teraz byle co nam szkodzi, a gdy zjemy trochę więcej na przyjęciu lub

niedzielnym obied

zie, jesteśmy ociężali, mamy sensacje żołądkowe, dają o sobie znać

choroby przewlekłe.

Najstarsza nauka o zdrowiu człowieka

-

Ajurweda uważa, że złe trawienie jest głównym

źródłem chorób, a dobre trawienie uważa się za zalążek zdrowia. Lekarze stosujący tę

naukę lubili powtarzać, że człowiekowi dobrze przyswajającemu jedzenie i trucizna nie
zaszkodzi, a przy złym trawieniu może umrzeć spożywając najlepsze jedzenie.

Zgodnie z nauką Ajurwedy, jeśli "ogień trawienny" (agni) w organizmie człowieka jest
prawidłowy, pokarm trawi się dobrze, bez resztek toksycznych (ama). Jeśli ogień słabnie,
pokarm nie zostaje przetrawiony całkowicie, powstaje wiele toksycznych substancji i
człowiek staje się podatny na wiele chorób.

By "wzmocnić "ogień trawienny" i dalej go podtrzymywać znanych jest wiele sposobów.
Część z nich polega na wykorzystywaniu właściwości niektórych roślin i substancji
"rozpalania ognia trawiennego" w naszym organizmie. Z tysiącletniej praktyki wiadomo, że
najlepiej to potrafią czarny pieprz, czerwona ostra papryka, kardamon, goździki, cynamon,
imbir, gorczyca, chrzan, sól, sklarowane masło. Nieduże ilości tych produktów zażywane
przed jedzeniem, w czasie, lub po jedzeniu wzmacniają siły trawienne organizmu.
Odbudowując trawienie, człowiek przywraca sobie

normalne zdrowie. Z tego powodu w

dawnej Europie przyprawy były cenione na wagę złota. Zatem, wskazane produkty najlepiej
jest wykorzystywać w chłodne pory roku osobom w starszym wieku i osobom z osłabionym
trawieniem. W. Bołotow zaproponował ciekawą rzecz: wykorzystać stare, chore, uszkodzone
komórki w celu zwiększenia ilości młodych

-

zdrowych. Stare i chore komórki zaliczane są do

toksyn (ama). Musimy również pozbywać się ich zanim zaczną niszczyć nasze zdrowie.
Najnowsze eksperymenty wykazały, że w wieku do l roku ilość starych komórek nie
przekracza 1%, w wieku 10 lat średnia ilość to 7

-10%, w wieku 50 lat wzrasta do 40-50%.

Innymi słowy 50

-

letni człowiek żyje tylko na 50

-

60% swoich możliwości, czyli równo na tyle,

ile zostało w jego organizmie młodych komórek. Stąd naturalne było by dążenie do
zwiększania ilości młodych komórek.

Jak to zrobić? Białka komórek są rozszczepiane przez fermenty

-

pepsyny, które powstają w

żołądku. Wpompowane do krwi razem z sokiem żołądkowym substancje pepsynopodobne

rozpus

zczają stare, chore, rakowe komórki zostawiając komórki zdrowe i silne. Aby

zwiększyć ilość powstałych w żołądku pepsyn, Bołotow zaleca 30 minut po jedzeniu położyć

background image

120

na koniec języka około 1 g soli kuchennej. Po czym wypluć ślinę. Sól spowoduje intensywne

w

ydzielanie soku żołądkowego, zawierającego wszystkie niezbędne substancje do

niszczenia starych komórek. Sól oznacza "słońce". Smak słony stymuluje "ogień trawienny",
czyli aktywność wszystkich fermentów naszego organizmu, a one z kolei aktywnie rozkładają

stare i niepotrzebne komórki. Zamiast soli można w tym celu wykorzystać produkty
rozgrzewające. Szczególnie dobry jest do tego imbir. Dla polepszenia zdolności trawiennych
organizmu lekarze wedyjscy zalecają kurację imbirem.

W niedużym emaliowanym lub ceramicznym naczyniu ucieramy cztery łyżki imbiru w proszku
z klarowanym masłem (około 100

-150 g). Mieszamy do powstania jednolitej masy,

nakrywamy i odstawiamy w chłodne miejsce. Zażywamy codziennie przed śniadaniem
według schematu:

Dzień 1

-

0,5 łyżeczki do h

erbaty

Dzień II

-

1 łyżeczka

Dzień III

-

1,5 łyżeczki

Dzień IV

-

2 łyżeczki

Dzień V

-

2,5 łyżeczki

Dzień VI

-

2,5 łyżeczki

Dalej zmniejszamy dawkowanie o 0,5 łyżeczki codziennie, by na 10

-

ty dzień wziąć 0,5

łyżeczki.

Przeprowadzając kurację do końca doprowadzimy do normy ogień trawienny. Przy tym w
tym czasie nie wolno spożywać produktów z właściwościami mocno chłodzącymi: zimnej
wody, lodów, mrożonek, owoców. Na śniadanie najlepiej przygotowywać herbatę ziołową,
ciepłe duszone warzywa, gorące kasze. Kuracj

a imbirem jest szczególnie zalecana dla osób

w średnim wieku, u których ogień trawienny zgasł w sposób naturalny. Osobom, u których
naruszenie trawienia zostało spowodowane inną przyczyną, kuracja ta nie jest zalecana. Dla
nich lepsze będą inne metody. Poznamy je za chwilę.

Indywidualne podejście do odżywiania

U podstaw nauki Wedy o indywidualnej budowie ciała, leżą trzy zasady życiowe, trzy
elementy, które kierują wszystkimi funkcjami biologicznymi ciała: Kapa, Pitta, Wata ("flegma",
"żółć" i "wiatr) Zgodnie z ostatnimi badaniami fizyki za naszą realnością fizyczną (ciałem) stoi
realność subtelnomaterialna (pole kwantowe), która odpowiada za zachowanie kształtu
żywego organizmu, procesy wytwarzania i przewodnictwa ciepła oraz wszystkie procesy

cyrkulacyjne

zachodzące w organizmie. Stąd zasada życiowa (dosza) "flegmy" odpowiada za

utrzymaniem kształtu naszego ciała (tzn. kości, mięśnie, ścięgna, system
wewnątrzwydzielniczy, utrzymujący te właściwości w potrzebnej nam kondycji).

Zasada życiowa "żółci" odpowiada za procesy cieplne (regulację cieplną, trawienie,
odporność, błyskotliwość intelektu, aktywność metabolizmu).

Zasada życiowa "wiatru" odpowiada za prędkość przeróżnych procesów zachodzących w
organizmie (cyrkulację płynów wewnętrznych: krwi, limfy; odnow

ienie tkanek, wydostanie

złogów, przesunięcie pokarmu przez układ pokarmowy, szybkość myślenia, czas trwania
ciąży, cykl menstruacyjny itd). Dosza "wiatru" nie posiada żadnych elementów materialnych
w ciele i tworzy suchość i chłód.

Dosza "żółci" przejawia się w ciele przez płynne, zjadliwe elementy (żółć, soki żołądkowe).

Dosza "flegmy" to wszystkie ukształtowania materialne. Tworzy w organizmie chłód, flegmę i
wilgoć.

Teraz staje się zrozumiałe, że przy nadmiarze Wata w organizmie człowiek jest szczupłej
budowy ciała, wzrostu niższego, często mu zimno, ma słabe trawienie, jest nieśmiały. Przy
nadmiarze doszy Kapną człowiek jest średniej budowy ciała, ma dobre trawienie, jest

background image

121

szpakowaty lub ma łysinę, nigdy nie marznie i ma nieprzeciętny umysł. Nadmiar dosz

y Pitta

powoduje, że człowiek ma potężny kościec, jest umięśniony, ma skłonność do zwiększania

wagi, cierpi na spowolnienie trawienia, nie lubi wilgoci, podatny jest na depresje. Naturalnie

każdy z nas w mniejszym lub większym stopniu ulega wpływowi wszyst

kich trzech

składników.

Nadmiar dosza, który następuje z powodu nieprawidłowego odżywiania się, trybu życia i toku
myślenia, wywołuje zaburzenia specyficzne, które możemy doprowadzić do normy
wprowadzając zmiany w naszym żywieniu.

Gdy składnik "wiatru" jest w normie, ciało jest lekkie, ma dużo energii, jelita pracują lekko i
regularnie, myślenie jest szybkie, wszystkie procesy fizjologiczne następują w swoim czasie
(sen, miesiączkowanie, orgazm u kobiet i mężczyzn).

Zaburzenie "wiatru" powoduje nadmierne po

budzenie, chaotyczność myślenia, słabą pamięć,

zaburzenia w trawieniu (zaparcia i biegunki), zaburzenia rytmu procesów fizjologicznych.

Gdy dosza "żółci" jest w normie, ciało jest ciepłe, trawienie i przyswajanie pokarmu jest

normalne, nastrój jest radosny

, umysł bystry, wszystkie funkcje fizjologiczne są w normie,

cera jest zdrowa, ładna. Zaburzenia dosza "żółci" powoduje wrzody żołądka i dwunastnicy,
zgagę, nadmierne wydalanie się potu z nieprzyjemnym zapachem, wysypkę na ciele,
obniżenie odporności na choroby. Człowiek staje się ciągle rozdrażniony, niezadowolony,
jego żarty są złośliwe. Gdy tylko składnik "flegmy" jest w normie, organizm ma nadzwyczajną
odporność na choroby, aktywność seksualna utrzymuje się długi czas i orgazm następuje w

swoim czasie,

stawy są giętkie, warstwa tłuszczu jest minimalna, pamięć pozostaje bardzo

dobra. Wzrost składnika "flegmy" prowadzi do oflegmienia całego organizmu, naruszenia
procesów cieplnych, co z kolei związane jest z większą podatnością na infekcję i
przeziębienia oraz choroby nowotworowe. Pojawia się otyłość. Trawienie słabnie. Czynność
seksualna również wygasa. Pojawia się oziębłość. Stosunek płciowy jest wydłużony,
"niewyraźny". Człowiek traci ochotę do życia.

Teraz, znając osobliwości swojego organizmu i właściwości pokarmów, możemy w sposób
świadomy, wykorzystując właściwości pokarmów wzmacniać lub łagodzić swoje dosza.

Mechanizm oddziaływania pokarmów na dosza jest następujący: na poziomie komórkowym
z pokarmu powstaje woda (daje środowisko istnienia), dwutlenek węgla (reguluje pH
środowiska i z tym związaną aktywność wszystkich fermentów organizmu) i substancje
białkowe (gdzie zachodzą wszystkie procesy życiowe). Różne produkty będą różnie wpływać

na trzy wskazane parametry.

Na zmniejszenie płynu wewnątrz komórek organizmu wpływają produkty o smaku gorzkim,
pikantnym i ściągającym (świeże owoce, warzywa, z dużą zawartością potasu), lekkie i
twarde w konsystencji (suszone owoce), chłodne. Taki pokarm powoduje zgęszczenie
koloidów organizmu. Jeśli ktoś, czyja konstrukcja określa się raczęj typem "wiatru", czyli
skłonnym do utraty płynu, będzie odżywiał się tymi produktami, nabawi się zaparcia,
wychłodzi swój organizm i schudnie.

Pokarmy o smaku słodkim, kwaśnym i słonym powiększają zawartość płynu wewnątrz

komórek.

Do takich należą używane w dużej ilości kasze, nabiał, marynaty (produkty

zawierające dużo sodu), produkty ciężkie i miękkie w konsystencji (śmietana, twaróg), mleko.
To wszystko sprzyja utrzymaniu wody przez organizm, przesiąkanie podłoża płynnego

organi

zmu skrobią i białkiem (oczyści flegmę).

Jeśli człowiek z typem konstytucji "flegmy", skłonny do zatrzymywania wody ł przybierania na
wadze będzie odżywiać się w ten sposób, szybko utyje i popsuje sobie trawienie.

Na zwiększenie ciepła wewnątrz organizmu i pośrednio na wzmocnienie metabolizmu
wpływa pokarm o smaku pikantnym, słonym i kwaśnym (przyprawy, marynaty), produkty
lekkie i tłuste w konsystencji (smażona wieprzowina); gorące i suche, oleiste (frytki smażone

background image

122

na oleju), jedzone bez umiaru. Prowadzi to

do nadmiernego wydzielania żółci, która

"przepala" krew, limfę itd.

Jeśli człowiek z przewagą składnika żółci będzie odżywiał się takimi produktami, jego
właściwości cieplne zostaną pobudzone, co przejawi się w poczuciu suchości w nozdrzach,

zgadze, wysyp

ce, wczesnej siwiźnie lub łysieniu.

W załączniku nr. 1 podaję produkty, które powodują wzmocnienie lub zmniejszenie dosz

wata, pitta i kapha.

Dieta rozkoszy

W rzeczy samej nasze żywienie ukierunkowane jest na podtrzymywanie najbardziej

optymalnych warunków

życia w komórkach. Gdy nasze żywienie zostało wyważone w taki

sposób, że komórki nie są odwodnione i nie są obciążone przez "flegmę", nic się nie
"przepala", zachodzi idealny metabolizm, na skutek działania którego z prawidłowo

przyswojonego pokarmu otrzy

mujemy subtelną substancję materialną, nazywaną przez

joginów "odjas". Im więcej wytwarza się wewnątrz komórek "odjasu", tym więcej sygnałów
szczęścia i rozkoszy wysyłanych jest do mózgu. W rezultacie człowiek staje się lekki na ciele

i duchu. Wyprodukowan

iu "odjasu" sprzyja prawidłowe trawienie, polegające na

przyjmowaniu pokarmów w prawidłowej kolejności i w prawidłowy sposób je łącząc. Produkty
powinny być świeże, z minimalnym czasem przygotowywania na ogniu i zjadać je
powinniśmy od razu po przygotowani

u. Unikajmy pokarmów sztucznych, rafinowanych.

Gdy znów wrócimy do Ajurwedy, to okazuje się, że taki pokarm został nazwany "czystym"
(sattwicznym); i zalecane jest, by były w nim obecne wszystkie pięć smaków. Jeść trzeba z
umiarem. Według jej zaleceń człowiek powinien zjadać dziennie tyle, ile się mieści w jego
dwie garście, pić wodę źródlaną, jeść produkty najświeższe, na ile to jest możliwe
(bezpośrednio z gałęzi lub z ognia). Pokarm powinien być lekki, łatwostrawny i uspokajający.

Do pokarmów sattwicznyc

h zaliczamy: oczyszczone, klarowane masło, sezonowe

owoce i warzywa, soki owocowowarzywne, kasze i rośliny strączkowe, zwłaszcza ryż
(nie polerowany) i pszenicę, orzechy i nasiona, pochodzące z naszego regionu, miód,
woda źródlana, mleko.

Staroindyjska nau

ka Ajurweda zalecała te produkty wszystkim, którzy chcieli cieszyć się z

długiego życia, ze swojej siły fizycznej i mieć jasną głowę.

Pozostałe pokarmy, zawierające mało "odjasu" hamują normalny tok naszego życia, dzielą

na "rajas" i "tamas".

Pokarmy typu

"rajas" są to między innymi: mięso, ryba, jajka, sól, pieprz, gorczyca, wszystkie

produkty kwaśne i gorące, herbata, kawa, kakao, cukier rafinowany, przyprawy. Do
pokarmów "tamas" zaliczano wołowinę, wieprzowinę, cebulę, czosnek, tabakę, zjełczałe,
nieświeże, odgrzane jedzenie, alkohol, leki. Następujący fragment z "Bhagawatgity" zilustruje

to najlepiej.

"Pożywienie, dające długie życie, zdrowie, harmonię, siłę, radość i ukojenie...

-

smaczne, oleiste, odżywcze i przyjemne, pożądane dla "rajas"

-

człowieka.

Stare, bez smaku, zepsute (z nieprzyjemnym smakiem), które stało w ciągu
nocy, nieczyste pożywienie dobre jest dla "tamas" człowieka."

Na koniec tego rozdziału proponuję kilka zasad Ajurwedy:

Nie dają "odjasu": mięso, ptaki, ryba, jajka, ser, ciężkie i tłuste pokarmy, dawno
przygotowane jedzenie, produkty przemysłowe (cukier, ciastka, itd.), pokarmy o nadmiernym
smaku kwaśnym i słonym. Alkohol i nikotyna niszczą "odjas" i uniemożliwiają jego
wydzielenie z innego pożywienia. Każde przejedzenie w ogóle pozb

awia odjasu.

background image

123

Jeśli chcemy uzyskać jak najwięcej "odjasu", trzeba:

po pierwsze:

żywić się świeżymi

produktami, wykorzystywać produkty pochodzące z naszego obszaru klimatycznego i

zgodnie z sezonom; po drugie:

zjadamy większą część racji dziennej w czasie ob

iadu, gdy

ogień trawienny jest najbardziej intensywny. Kolacje jemy przed zachodem słońca i w małych
ilościach, by jedzenie zostało przyswojone jeszcze przed snem;

po trzecie:

regularność

jedzenia (codziennie o tej samej porze), ale tylko po wystąpieniu uczucia głodu. śadnych
"przekąsek" przed posiłkami;

po czwarte:

nie jemy na noc. Zaburza to cyrkulację energii

wewnątrz organizmu. Energia w żołądku maksymalizuje się rano, w południe jest ona
największa w jelicie cienkim, a wieczorem przechodzi do nerek i i

nnych organów, w ogóle nie

związanych z trawieniem. Jedzenie na noc narusza ten rytm, część energii musi wrócić do
organów trawienia, poza tym kładziemy się spać z nieprzetrawionym jedzeniem, które

sprzyja powstawaniu "amy" (flegmy) w organizmie. Energie n

egatywne szkodzą trawieniu,

dlatego jedzmy w samotności lub z osobami, dla których jesteśmy serdeczni. Przed
jedzeniem i po nim podziękujmy Matce Naturze za te dary i ceńmy je jak siebie samego.

Zalecenia dla osób z silnym naruszeniem funkcjonowania systemu trawiennego

Są to osoby z trawieniem do takiego stopnia rozregulowanym i osłabionym, że w ogóle nie
mogą nic przetrawić. Po oczyszczeniu jelita grubego i wątroby powinny trzymać się one
monodiety, czyli w jednym posiłku wykorzystywać tylko jeden produkt.

Przy czym, produkt

ten musi zawierać wystarczającą ilość własnych fermentów do samostrawienia. Na początku
najlepsze będą świeże, wyciśnięte soki z warzyw (zwłaszcza z marchwi), trochę gorsze są
soki owocowe. Po tym, jak zaczną normalnie przyswajać się i pojawi się naturalny apetyt,

wprowadzamy lekko podduszone warzywa lub surówki warzywne. Rano koniecznie trzeba

zjadać na czczo 1

-

3 łyżek zarodków pszennych, a przed posiłkiem wypijać herbatę ziołową

lub inny napój o gorzkim smaku. Po surówkach wprowadzamy

kasze, po czym można

wykorzystać dietę imbirową. Tylko po tym, jak cierpliwie wykonamy te zalecenia, przejść
będzie można do odżywiania indywidualnego.

Nastrojenie "ognia trawiennego" z uwzględnianiem indywidualnej konstytucji

Prawie wszyscy od czasu do cz

asu miewają zaburzenia systemu trawiennego. Wynika to z

jedzenia w pośpiechu, podjadania między posiłkami, jedzenia późnym wieczorem. Na
zakłócenia wskazują nam takie nieprzyjemne symptomy, jak zgaga, utrata apetytu, zaparcia

lub rozwolnienia, nadwaga lub

zbyt mała waga ciała. Te niepokojące symptomy są

sygnałem, że musimy przywrócić naturalny rytm trawienia. Warto to zrobić, nawet gdy nie
mamy aż takich problemów.

Osoby z konstytucją "wiatru" mogą nastrajać rytm trawienia raz w miesiącu. Natomiast osoby

z

konstytucją "flegmy" powinny czynić to raz w tygodniu i dla nich jest to szczególnie

potrzebne do zachowania zdrowia.

Nastrojenie trawienia potrwa trzy dni.

Pierwszego dnia jemy niedużo, unikając przypraw i alkoholu, stymulujących apetyt. Przed

snem dobrze

jest zrobić oczyszczającą lewatywę. Kładziemy się wcześniej. Następnego dnia

nie jemy nic. Najlepiej pić w tym czasie tylko ciepłą wodę Protijewa.

Ponieważ osoby z konstytucją "wiatru" i "żółci" ciężko znoszą powstrzymywanie się od
jedzenia, mogą wypić świeżo wyciśnięty sok o smaku słodkim lub zjeść jedną łyżkę miodu i
wypić szklankę ciepłej wody. Kwaśnych soków lepiej nie pić w ogóle, ponieważ wywołują

apetyt.

Osoby konstytucji "flegmy" w ten dzień mogą w ogóle nic nie pić

-

wyjdzie im to na korzyść,

wzma

cniając ogień trawienny. Następny dzień po głodówce pozwoli, by nasze trawienie

powróciło do normalnego rytmu. Rano wypijamy ziołową herbatę różną dla każdego typu
konstytucji i zjadamy niewielką ilość gorącej kaszy. Pamiętajmy: kawa, herbata i papierosy

z

akłócają trawienie i czynią cel nieosiągalnym.

background image

124

Przed obiadem wypijamy szklankę soku. Pierwszym daniem może być surówka, duszone
warzywa, świeżo ugotowany barszcz, potem

-

kasza lub mięso, jeśli już ktoś nie może bez

niego się obejść. Pamiętajmy też, że nie wolno nam przejadać się. Kolacją jemy 3

-4 godziny

przed snem. Produkty na kolację dobieramy zgodnie ze swoim typem konstytucji.

Po przywróceniu normalnego rytmu trawienia i jego siły nasz organizm będzie kierowany
naturalnym poczuciem głodu

-

będziemy niedużo jeść rano, jeść solidny obiad i lekką

kolację. Starajmy się jeść o tej samej porze, to dodatkowo wypracowuje odruch warunkowy
głodu.

Słowo do czytelnika

Ta część o żywieniu człowieka jest najbardziej doskonała i obszerna ze wszystkich już

napisanych n

a świecie. Łączy ostatnie osiągnięcia europejskich naukowców z zakresu

żywienia i trawienia z pradawnymi naukami Wschodu.

Co przyjąłem za podstawę polecanego przeze mnie systemu odżywiania?

1.

Naukę Pawłowa o tym, że na każdy rodzaj pokarmu w trakcie trawieni

a wydzielane

są inne soki trawienne. Produkty zostają przetrawione w różnych podłożach (kwaśne
lub zasadowe), w różnych częściach układu trawiennego i w różnych odstępach
czasu. W związku z tym nawet dwa podobne produkty uniemożliwiają sobie

nawzajem normalne ich przetrawienie i przyswojenie.

2.

Naukę Ugolewa o odżywianiu, trawieniu i mikroflorze i o jelitowym systemie
hormonalnym. Mówiąc w skrócie, oznacza to, że przystosowujemy swój organizm do
środowiska zewnętrznego za pomocą produktów żywnościowych. Gdy są one
"skażone" przez obróbkę przemysłową, wówczas przystosowujemy się do procesu
technologicznego, a czy tego rzeczywiście potrzebujemy? Przy tym zrywamy związki
naturalne, poprzez pokarm, z otaczającym nas światem.

3.

Naukę o akupunkturze, według której wszystkie fermenty w organizmie aktywizują się
i pracują na swobodnych elektronach. One z kolei dostają się do organizmu głównie
drogą oddychania i ruchu. Z tego wynika, że jeśli człowiek mało się rusza, najbardziej
doskonały system odżywiania przyniesie mu mało korzyści. Energia cyrkuluje przez
organy ciała w określonym rytmie. Gdy energia znajduje się w jakimś organie, organ
ten przejawia swoją największą aktywność. Okazuje się, że trawienie u człowieka jest

przystosowane do tego ruchu energii. Rano jest a

ktywny żołądek, w południe jelito

cienkie. Potem energia przemieszcza się do innych organów. Jeśli ktoś jest
przyzwyczajony najadać się wieczorem, nie jest w stanie w sposób pełnowartościowy
przerobić jedzenia, na skutek czego odkłada się dużo złogów.

4. Nau

ka o wewnątrzkomórkowym metabolizmie: z pokarmu węglowodanowego

wewnątrz komórek powstaje woda (podłoże życia), dwutlenek węgla (regulator pH
środowiska, a co za tym idzie i aktywności fermentów wewnątrz komórki) i swobodne

elektrony (tzn. energia). Potas, zawarty w pokarmach, sprzyja wydzielaniu wody z
organizmu, a sód, odwrotnie, jej utrzymaniu. Owoce i warzywa zaliczamy do

produktów potasowych, kasze do produktów sodowych. Z tego powodu musi być

zachowana równowaga w wykorzystaniu wspomnianych produktów. Makrobiotyka

właśnie ustala taką równowagę, poprzez wykorzystywanie około połowy pokarmów w
postaci owoców i warzyw, a pozostałych w postaci kasz.

5.

Nauka Ajurwedy o właściwościach pokarmów i indywidualnej konstytucji człowieka.
Korzystając z tej wiedzy nie tylko indywidualizujemy swoje żywienie, lecz i świadomie
regulujemy czynności organizmu.

6. Nauka o oczyszczaniu organizmu.

Na zakończenie radzę swoim czytelnikom przysłuchiwać się uważniej swemu

organizmowi po każdym posiłku, analizować te odczucia. Należy odstawić produkty

background image

125

wywołujące w naszym organizmie nieprzyjemne odczucia. W rezultacie nauczycie się
odżywiać prawidłowo, zmienicie swoje przyzwyczajenia żywieniowe.

background image

126

Załącznik nr 1

Określenie przeważających dosz i ich regulowanie (określamy swój typ)

I

. Dane wewnętrzne:

Wata

1.

szczupła budowa ciała, włosy czarne, kręcone, suche;

2.

dłonie małe, chłodne, suche;

3.

ruchy szybkie, chód lekki, sprężysty;

Pitta

1.

średnia budowa ciała, włosy delikatne, blond lub rude, przedwcześnie

siwe;

2.

dłonie średniej szerokości, ciepłe; ruchy spokojne, chód normalny;

Kappa

1.

krępej budowy ciała, włosy grube, ciemne lub jasne;

2.

dłonie szerokie, chłodne i wilgotne;

3.

ruchy płynne, zwolnione;

II. Fizjologia ciała

Wata

1.

Procesy rozwijają się szybko;

2.

Nie zważając na normalne odży

wianie, wolno przybiera na wadze, ma

problemy z trawieniem;

3. Sen krótki, przerywany;

Pitta

1.

Procesy w ciele rozwijają się impulsywnie: szybko i wolno na przemian.

2.

Trawienie jest dobre, ale jeśli w swoim czasie zje;

3.

Sen głęboki, normalny;

Kapha

1. Procesy

w ciele rozwijają się wolno

2.

Wbrew skąpemu odżywianiu osoba tyje, wagę traci z trudem;

3. Sen spokojny, ponad 8 godzin;

III. Psychologia i zdolności umysłowe

Wata

1.

śywość, charakter i entuzjazm;

2.

Chwyta informacje w lot i szybko ją zapomina;

3.

Jest uważany

za przewodnika.

Pitta

1.

Stara się być dokładny i punktualny;

2.

Informacje zapamiętuje różnie: czasami bardzo dobrze, a czasem z
trudem (nie wchodzi do głowy).

3.

Złości się z byle powodu

Kapha

1. Jest oporny na rozpoczynanie czegokolwiek nowego
2. Informacje p

rzyswaja z trudem, ale dobrze pamięta;

3.

Spokojny. Ciężko jest wyprowadzić go z równowagi.

background image

127

IV. Preferowane pokarmy, pory roku, możliwe choroby

Wata

1.

Ciepłe, oleiste, lubi dobrze zjeść;

2.

Źle znosi chłodne pory roku, zimą ma suchą cerę;

Pitta

1.

Chłodne, j

e umiarkowanie;

2.

Źle toleruje upał, latem szybko się męczy;

3.

Zapalenia z gorączką; zgaga, wrzody w żołądku, niepokój, skłonność

do irytacji.

Kapha

1.

Ciepłe, suche, nie tłuste, je mało;

2.

Drażni go pogoda deszczowa;

3.

Nadwaga, depresja, poczucie chłodu w cały

m ciele, katar, plwociny.

Ocena według systemu pięciopunktowego

0 -

nic wspólnego ze mną;

l -

mam coś podobnego;

2 -

przejawia się słabo;

3 -

przejawia się średnio;

4 -

przejawia się dobrze;

5 -

przejawia się w najwyższym stopniu.

Postawcie sobie tyle pun

któw, na ile według was, odpowiada Waszej konstytucji. Po czym

osobno zsumujcie punkty dosz Wata, Pitta i Kapha. Która dosza przeważa? Jeśli suma
punktów jednej doszy na 10 punktów okaże się większa od następnej, ona przeważa i
jesteście typem monodoszowym. Jeśli sumy dwóch dosz są mniej więcej jednakowe,
należycie do typów dwudoszowych, gdy wszystkie trzy są bliskie, jesteście typami
zrównoważonymi.

Teraz, wiedząc, czym są dosze, jaką rolę odgrywają w Waszym ciele, gdzie są
skoncentrowane itd., możecie regulować swoje samopoczucie.

Regulowanie dosz poprzez żywienie

Możemy rozpocząć regulowanie dosz. Wyregulowane dosze z kolei doprowadzą do
porządku funkcje fizjologiczne, które kontrolują.

Dieta i pożywienie zalecane przy zaburzeniu doszy Wata lub gdy dosza

Wata jest

przeważająca w organizmie

Zalecenia ogólne: dla tych osób lepsze są ciepłe, gęste, miękkie produkty i napoje, pokarm
oleisty. Smak słony, słodki, i kwaśny. Jeść można do syta. Kasze, ryż, pszenicę, zarodki
pszenne, len. Nabiał

- wszystkie rodzaje

. Produkty słodzące: miód, cukier z trzciny cukrowej,

syropy naturalne, czarna melasa. Oleje roślinne: wszystkie rodzaje. Owoce: wszystkie owoce
słodkie, melony, arbuzy. Warzywa: słabo podduszone lub podgotowane buraki, marchew,
szparagi, młode ziemniaki, ogórki, duszona cebula, mlecze, sałata. Orzechy: wszystkie

rodzaje. Przyprawy: cebula, czosnek, imbir, cynamon, czarny pieprz, kardanom, kminek, sól,

goździki, ziarno gorczycy. Pokarm zwierzęcy: drób, ryby, konina, baranina, jajka, produkty
morskie. Zioła: lukrecja, orzech muszkatołowy, jałowiec, oman, czarny bez, malina, kwiaty
dzikiej róży, malwa. Zalecenie dodatkowe: u osób tego typu po południu występuje
gwałtowne obniżenie energii. Dobrze zrobi herbata z odpowiednich ziół, szczególnie z

lukrecji.

Dieta

i pożywienie wzmacniające doszę Wata

Zalecenia ogólne: lekka dieta lub głodówka, produkty suche, smaki: gorzki, ściągający i

pikantny.

background image

128

Kasze: jęczmień, kukurydza, proso, gryka, owies. Unikać należy produktów słodzących,
nabiału, olejów i tłuszczów roślinn

ych.

Owoce: owoce suszone, jabłka, gruszki, granaty, oliwki, żurawina. Warzywa: wszystkie
warzywa jeść na surowo: kapusta, groch, sałata, szpinak, pietruszka, seler, fasola. Należy
unikać orzechów. Zalecane przyprawy to pieprz czarny. Pokarm zwierzęcy:

-wo

łowina,

wieprzowina, królik. Zupy: grochówka. Zioła (i nie tylko): berberys, pieprz Bunge, goryczka,
szałwia, jaskier, kora dębowa, żołędzie. Drożdże piwne, mumijo, muskus. Trzy ostatnie
szczególnie stymulują wata.

Dieta i pożywienie zalecane przy zaburzen

iu lub nadmiarze doszy Pitta

Zalecenia ogólne: chłodne, najlepiej płynne pokarmy i napoje. Smak: słodki, gorzki,
ściągający. Kasze: pszenica, zarodki pszenne, owies, jęczmień, ryż. Produkty mleczne:
mleko, masło śmietankowe, masło klarowane. Produkty słodzące: wszystkie oprócz czarnej
melasy. Tłuszcze roślinne: olej z oliwek i słonecznikowy. Owoce: słodkie, kompoty z owoców
suszonych, melony i arbuzy. Warzywa: dynia, ogórki, ziemniaki, kapusta, sałata, bób,
pietruszka: korzeń i natka. Przyprawy: kolender, cynamon, kardamon, koper włoski, pieprz
czarny (w małej ilości), czosnek, koperek. Pokarm zwierzęcy: mięso z kurczaka i indyka,
białko z jaj. Zioła i inne: szałwia, goryczka, kwiaty i owoce dzikiej róży, piołun, sok jabłkowy,
herbata miętowa, zimna woda, ochłodzony wrzątek, drożdże piwne.

Dieta i pokarm wzmacniające doszę Pitta

Zalecenia ogólne: gorące, suche pokarmy. Smak: kwaśny, słony, pikantny. Kasze:
kukurydza, proso, zboże, ciemny ryż. Nabiał: kefir, jogurt, ser, śmietana. Produkty słodzące:

miód, czar

na melasa. Tłuszcze roślinne: olej sezamowy, olej kukurydziany. Owoce:

grejpfruty, kwaśne pomarańcze, pigwa, rokitnik, cytryny i inne o smaku kwaśnym. Warzywa:
papryka ostra, rzodkiewki, pomidory, buraki, cebula. Przyprawy: imbir, kminek, goździki, sól,

zi

arna gorczycy, pieprz czarny. Orzechy: orzech ziemny. Pokarm zwierzęcy: wołowina, żółtka

jaj, baranina, ryby, produkty morskie. Zioła i inne: mlecz, malwa, tatarak, kawa.

Dieta i pożywienie zalecane przy zaburzeniu lub nadmiarze doszy Kapha

Zalecenia ogóln

e: ciepłe, lekkie pożywienie i napoje. Smak: gorzki, pikantny, ściągający.

Starać się raczej nie dojadać. Kasze: jęczmień, kukurydza, proso, gryka, zboże, owies.
Nabiał: chude mleko, masło, ser biały z serwatki. Produkty słodzące: miód. Owoce: jabłka,

grus

zki, granaty, żurawina, winogrona, pigwa, rokitnik. Warzywa: rzodkiewki, ziemniaki,

marchew, kapusta, cebula, bakłażany, ogórki, szpinak, szczaw, kalarepa, kalafior, szparagi,
papryka, sałata, dynia, seler, pietruszka, bób, groch. Przyprawy: wszystkie opró

cz soli.

Pokarm zwierzęcy: mięso kurczaków, baranina, jaja, wędlina. Zioła i inne: lukrecja, piołun,
sosna, oman kwaśny.

Dieta i pożywienie wzmacniające doszę Kapha

Zalecenia ogólne: obfite, oleiste pożywienie, chłodne pokarmy i napoje. Smak słodki, słony,

kwaśny. Kasze: ryż, pszenica, owies, len. Nabiał: mleko, sery kefir, jogurt, śmietana, masło.
Produkty słodzące: wszystkie oprócz miodu. Wszystkie oleje roślinne. Owoce słodkie,

arbuzy, melony. Warzywa: pomidory, ogórki, ziemniaki, rzepa, kalarepa i inne warzywa

szerokolistne. Orzechy: wszystkie rodzaje. Przyprawy: sól. Pokarm zwierzęcy: wołowina,
wieprzowina, drób, wędliny, ryby, raki. Pamiętajmy, że nadmierne stymulowanie Kapha
powoduje pojawienie się w ciele flegmy, zwłaszcza w górnej części ciała.

Tera

z, po określeniu swego typu dobieramy odpowiednią dla siebie dietę. Na przykład, jeśli

przeważa Kapha wybieramy wariant 1, a pokarmy z drugiego wariantu włączamy

sporadycznie. To samo tyczy Wata i Pitta.

Jeśli jesteśmy typem zrównoważonym, w równym stopniu

wykorzystujemy wszystko, co

dotyczy Wata, Pitta i Kapha. Regulowanie należy zacząć z przeważającej doszy lub doszy
Wata (ponieważ jest ona podstawowa dla wszystkich), a potem regulować pozostałe.

background image

129

Jeśli nie dajemy sobie rady z regulowaniem, starajmy się w ciągu dnia wykorzystywać w
swoim żywieniu wszystkie smaki, a po 3

-

4 tygodniach wszystko zacznie się wyrównywać.

Znakiem tego, że dobraliśmy właściwy pokarm i smak będzie ustąpienie symptomów
zaburzenia doszy, dobre samopoczucie po posiłku. Jeśli nie "trafiliśmy", po jedzeniu ogarnia
nas senność, ociężałość, dyskomfort, a symptomy zaburzenia doszy nie zanikają.

Załącznik nr 2

Odżywianie i długowieczność

Wielu z nas nurtuje pytanie, czy można wpływać na długość życia?

Praktyka podsuwa nam odpowiedź jak najbardziej pozytywną.

Na początku

-

przykład z życia pszczół. Pszczela matka żyje około 6 lat, a pszczoły robotnice

tylko 30-

35 dni. Główna przyczyna takiej różnicy leży właśnie w sposobie odżywiania się.

Matka pszczela jest karmiona mleczkiem pszczelim, gdy

pszczoły robotnice dostają go tylko

na początku swojego życia, a potem odżywiają się nektarem kwiatowym i miodem.

Jak opisuje Biblia patriarcha Matuzalem dożył do 900 lat. Odżywiał się produktami
naturalnymi: miodem dzikich pszczół i suszonymi cykadami. W jaki sposób odżywiają się
długowieczni mieszkańcy Kaukazu? Przede wszystkim jedzą produkty regionalne, z klimatu
w którym mieszkają. Jak już mówiliśmy sprzyja to maksymalnemu przystosowaniu człowieka
do miejsca. Staje się on jakby cząstką tego regionu i w związku z tym w mniejszym stopniu
ulega wpływom destrukcyjnym. Nadmiar energii idzie wówczas na wzmocnienie organizmu.

Wszyscy długowieczni jedzą z umiarem. Większość z nich to ludzie szczupli. Następna

kwestia -

zjadają świeże posiłki

-

tuż po przygotowaniu. No i oczywiście korzystają z

produktów z własnego ogródka, czyli z pożywienia z tego regionu, gdzie żyją. Pożywienie to,
bogate w "odjas" (bioplazmę), zanika przy przechowywaniu. Ludzie ci w ogóle nie jadają zup,

bogatych w substancje ekstraktywne. To

jest całkiem zrozumiałe: wywar przecież stanowi

wyciąg z trupa, który nas zatruwa. Mięso jedzą głównie gotowane. Zamiast chleba z
pszenicy używają mczadi (placki z kukurydzy) i gomi (mamałygę). Wiadomo, że chleb

pszeniczny tworzy gluten, który psuje nasz "reaktor porowy" -

glikokaliks, gdy mąka z owsa,

kukurydzy i prosa glutenu nie posiadają.

Piją dużo napojów z kwaśnego mleka, które stymulują doszę Pitta, czyli stale podtrzymują
"ogień trawienny". Stół osób długowiecznych jest bogaty w surowe warzywa w po

staci

zielonej sałaty, estragonu, koperku, co utrzymuje normalną mikroflorę jelit. Często
przygotowują dziko rosnące trawy, bogate w witaminy i sole mineralne. Dobrze
przygotowane dania z takich roślin mają znakomitą fermentatywną aktywność, co sprzyja

uaktywnieniu systemu trawiennego w starszym wieku.

Długowieczni mieszkańcy Karabachu wykorzystują w postaci surowej i przetworach ponad
200 gatunków jadalnych roślin. Od nich powinniśmy się uczyć.

Długowieczni ludzie używają mało cukru, natomiast jedzą miód i

winogrona. W taki sposób

podtrzymują doszę Pitta

-

odpowiedzialną za trawienie oraz stosują zasadę o

niewykorzystywaniu produktów rafinowanych. Nie tracą nic z rezerw swego organizmu na

przyswajanie i wydalanie produktów.

Ciekawa jest również tradycja nar

odowa stosowania w diecie ostrych, pikantnych przypraw -

przecież nam chronicznie brakuje gorzkich smaków do stymulacji doszy Wata.
Wprowadzamy w nadmiarze do swego menu produkty z podrzędnym słodkim smakiem:

background image

130

chleb, mleko, kasze, mięso, zaburzamy doszę Kapha. Ciągle kaszląc i smarcząc
wykrztuszamy flegmę i cierpimy na zaparcia.

Wodę piją źródlaną. Unikają tłustego jedzenia, uważając, że źle się trawi i przyśpiesza
proces starzenia się. Jedzą 3

-

4 razy dziennie nie najadając się do syta. Stosują zasadę

"mitachara" - umiarkowanie w jedzeniu.

Ważne miejsce wśród pokarmów długowiecznych mieszkańców Karabachu zajmują owoce
morwy. Z nich gotują syrop i piją z herbatą. Uważają je za najlepszy środek na obniżenie
energii (stan Ing). Tłumaczy się łatwo

- morwa jest produktem Yang i w ten sposób

janginizują swój organizm.

Zamiast herbaty parzą dziką różę, kwiaty lipy, mięty i głogu. Charakterystyczne jest, jak dużo
jedzą owoców.

Prezydent japońskiego stowarzyszenia "Medycyny Naturalnej" profesor K. Morisita uważa, iż

od

żywianie Japończyków w podeszłym wieku ma dużo wspólnego z odżywianiem

długowiecznych mieszkańców Karabachu. Japończycy preferują warzywa. W ich racje
wchodzą jadalne dziko rosnące trawy, wodorosty, ryby, miód, przyprawy.

Interesująca jest książka Ł. Gawriłowa "Czy człowiek może dłużej żyć?" Okazuje się, że

najbardziej efektywnym jest ograniczenie kalorii (energii) przy stosowaniu diety

zrównoważonej witaminami i substancjami mineralnymi. Ograniczenie kaloryczności diety na
50 i 25 % prowadzi do przedłużenia życia prawie o dwa razy.

W książce tej zostało opisane odżywianie długowiecznych mieszkańców Abchazji.
Obżarstwo, nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, w tych rejonach było zawsze naganne. Nie
wiedząc nic o zależnościach pomiędzy używaniem tłuszczów i umieralnością na raka
gruczołu mlecznego, jelita grubego, systemu krwiotwórczego, ludzie Abchazji po prostu nie
lubią zbyt tłustych pokarmów. Używają bardzo mało soli. Jednak ich jedzenie nie jest wcale
mdłe i niesmaczne, ponieważ wszystko, nawet melona, jedzą z ostrą przyprawą, która
składa się z czerwonej papryki, suszonych i zielonych przypraw, czosnku i niewielkiej ilości
soli. Nawiasem mówiąc, czerwona papryka obniża zawartość ogólnych i neutralnych lipidów
oraz cholesterolu w wątrobie. Z innego punktu wid

zenia, pikantny smak janginizuje nasz

organizm, nie pozwala pobudzać się doszy Kapha, ale podtrzymuje doszę Pitta, która spala
flegmę.

Podstawowe danie Abchazów stanowi mamałyga, przygotowana z mąki kukurydzianej, czyli

-

produkt nie zawierający glutenu. Poza tym z mąki kukurydzianej robią placki (czureki),

zastępujące Abchazom chleb. Taki czurek może być z nadzieniem z żółtego sera lub
orzechów włoskich. Często jedzą go z miodem.

Niektórzy mogą zarzucić, że jedzą również mięso

-

przecież szaszłyk to potraw

a z tamtego

regionu. Abchazowie używają tylko świeżego mięsa i na dodatek

-

z zieleniną, czyli w

najlepszym połączeniu do jego przyswajania. Nie przyjdzie tu nikomu do głowy odgrzać
gościowi nie tylko wczorajszą kolację, ale i po prostu wystygnięte jedzeni

e.

Niesamowicie ciekawe rzeczy opowiadają N. Agadżanian i A. Katkow w książce "Rezerwy
naszego organizmu" o długowiecznych mieszkańcach doliny Hunza. "32

-

tysięczna ludność

tego kraju nie zna chorób. Średnia długość wieku Hunza to 120 lat. Hunza są wegeteri

anami.

Latem jedzą surowe owoce i warzywa, zimą wysuszone na słońcu morele, zarodki ziarna i
bryndzę owczą. Ich racja dzienna stanowi około 1933 kcal i obejmuje 50 g białka, 36 g
tłuszczu i 365 g węglowodanów."

Lekarz ze Szkocji, Mc Karrison mieszkał niedaleko doliny Hunza około 14 lat. Tam przyszedł
do wniosku, że dieta jest główną przyczyną długowieczności tego narodu. Gdy człowiek
odżywia się nieprawidłowo, nie uratuje go przed chorobami i klimat górski. Nic więc
dziwnego, że sąsiedzi Hunza, którzy mieszkają w tych samych warunkach klimatycznych,
cierpią na przeróżne choroby i żyją dwa razy krócej.

background image

131

Ciekawe i to, że Hunza w odróżnieniu od sąsiednich narodowości z wyglądu są bardzo
podobni do Europejczyków. Historycy uważają, że założycielami pierwszych ple

mion Hunza

byli kupcy i żołnierze armii Aleksandra Macedońskiego, którzy osiedlili się tu w czasie

wyprawy do górskich regionów rzeki Ind.

A więc i Europejczycy mogą żyć długo, jeśli będą prawidłowo się odżywiać. Cenny

biologicznie pokarm - surowe owoce i

warzywa, a zimą kiełki, zarodki ziarna i suszone

morele pozwalają wszystkim żyć dłużej i zdrowiej. Mieszkańcy Hunza mają takie przysłowie:
"Kobieta Hunza nigdy nie pójdzie za swoim ukochanym tam, gdzie nie rosną morele".

A teraz konkrety: jakie produkty używali długowieczni?

1.

Mieszkanka Serbii, 119 letnia Ema Begowicz przez całe życie odżywiała się głównie

produktami z mleka koziego.

2.

Szyrin Gasanow, 150 lat. Jadł jadalne trawy, owoce dziko rosnących drzew i krzaków,
ziarno, miód, kwaśne mleko, masło, ser.

3.

Szyrali Mislimow, 168 lat. Odżywiał się serem, owocami, warzywami, chlebem z mąki
grubego przemiału, miodem, pił mleko, wodę źródlaną i herbaty kwiatowe.

4.

Medżyd Agajew, 140 lat. Jadł warzywa, owoce i szaszłyki z baraniny na półsurowe.

5.

Bań Salii Myali, mieszkaniec sułtanatu Oman, 150 lat. Preferował dziczyznę, miód i

chleb.

6.

Giulili Rzajewa, Azerbejdżan, 124 lata. Pije "napój firmowy", który sporządza z
górskich ziół według starych przepisów.

7.

Said Abduł Mamud, dolina Huzna, 160 lat. Jadłospis mieszkańców

Hunza.

8.

Zora Aga, Turek, 156 lat. Jadł suchy czarny chleb, chude mięso, oliwki, figi, dużo
warzyw i owoców. Nie pił nic, oprócz wody i miętowej herbaty. Nie używał masła i nie
jadał więcej, niż 2 jajka w tygodniu.

9. Li Czunk-jun, mieszkaniec Tybetu, 252 lat

a. Zbierał w górach zioła lecznicze.

Jadłospis każdej z tych osób świadczy, że używały one głównie owoców i warzyw, oraz
produktów nie rafinowanych. Oprócz tego, każdy z nich miał swoje ulubione pokarmy,
poprzez które równoważył dosze, nie domyślając się tego. Są oni przykładami idealnych
zwolenników odżywiania naturalnego, przestrzegają wszystkich mechanizmów przyswajania
pokarmu Yang i równoważą dosze.

Załącznik nr 3

Dodatki do pokarmów i sposoby przygotowania zdrowego jedzenia

I. Dania dietetyczne M. Bircher-Bennera

Potrawa z jabłek

1-

3 drobno pokrojone jabłka, 1

-

2 łyżki namoczonych płatków owsianych, sok z połowy

cytryny, 1 łyżka skondensowanego słodkiego mleka, miodu lub owocowej galarety.
Zmieszać.

Potrawa z jabłek i marchwi

1-

3 rozdrobnione jabłka,

1-

2 łyżki namoczonych płatków owsianych, 1

-2 startej marchewki,

sok z połowy cytryny, łyżka miodu, 1

-

2 łyżki pokrojonych migdałów. Wymieszać. Zamiast

jabłek można użyć suszone śliwy.

Potrawa z suszonych śliwek

200 - 300 gramów wypestkowanych i drobno pok

rojonych śliwek, 1

-

2 łyżki namoczonych

płatków owsianych, sok z połowy cytryny, 1 łyżka miodu. Wymieszać.

background image

132

II. Drożdże piwne

Drożdże to mikroskopijne jednokomórkowe bezchlorofilne organizmy roślinne, należące do
klasy grzybów. Fermenty zawarte w drożdżach przyspieszają fermentacje lub utleniają
różnego rodzaju substancje organiczne, głównie węglowodany. Białko drożdży zawiera
wszystkie najważniejsze aminokwasy. Drożdże więc stanowią wartościowy i odżywczy
produkt, dodatkowe źródło białka, witamin grupy B i D

, substancji mineralnych.

W celu wzmocnienia białkowego i witaminowego żywienia zaleca się branie następującej
ilości drożdży na dobę:

suchych - 25 gramów;

sprasowanych do 100 gramów;

pasty drożdżowej do 50 gramów.

Zastosowanie lecznicze drożdży piwnych

Drożdże piwne są idealnym produktem stymulującym. Są wspaniałym środkiem w leczeniu
schorzeń układu żołądkowo

-

jelitowego, nie mówiąc już o leczeniu chorych i wymagających

wprowadzania podwyższonej ilości białka i witamin grupy B.

Przeciwwskazania: choroby

nerek. Jeśli nerki są w normie, drożdże je wzmacniają i

utrzymują ich czynności na dobrym poziomie.

III. Produkty pszczelarstwa

Miód

O wartości tego produktu wiemy już wiele. Miód z większą koncentracją fruktozy jest bardziej
płynny, natomiast miód zawierający więcej sacharozy jest bardziej gęsty. Im mniej zawiera
fruktozy, tym dłuższy czas pozostaje płynnym. Krystalizacja miodu świadczy o jego dobrej
jakości. Przy temperaturze ponad 40°C miód traci swoje właściwości. Przechowywać go
należy w hermetycznym

pojemniku w ciemnym miejscu, przy temperaturze 5 -

10°C. Dłuższe

przechowywanie miodu szkodzi jego jakości, zmniejsza jego aktywność fermentatywną.

Miód przechowuje w sobie wartości odżywcze i lecznicze roślin, z których został
zebrany. Każdy gatunek miodu posiada własne właściwości terapeutyczne. Na
przykład przy schorzeniach górnych dróg oddechowych najlepszy jest miód górski,
miód z lebiodki, tymianku, lipy, w chorobach układów trawiennego i jelitowego

- miód

stepowy, z mięty, tymianku, lebiodki, przy dolegliwościach sercowych

- z lawendy,

mięty. Dla chorych nerek najlepszy jest miód kasztanowy, owocowy i kwiatowy.

Wartość terapeutyczna miodu wynika z:

Właściwości cukrów

-

są przyswajane bez uprzedniej przemiany, lepiej niż inne

produkty.

Zawartości pył

ków kwiatowych i pszczelego mleczka w miodzie

Oddziaływania antybiotyku znajdującego się w ciele pszczoły. Poza tym,
antybakteryjne właściwości miodu związane są w zawartym w nim fermencie inhibiny,
któiy utlenia glukozę w kwas glikuronowy, z jednoczesnym

wydzieleniem dwutlenku

wodoru, który z kolei niszczy bakterie.

W miodzie wykryto wszystkie mikroelementy.

Miód stymuluje mięsień sercowy, chroni wątrobę, ma działanie moczopędne i
przeczyszczające, łagodzi stany zapalne błony śluzowej żołądka i jelit.

background image

133

Dzięki swoim właściwościom miód zajmuje wyjątkowe miejsce. Stanowi kwintesencję
promieni słonecznych dających nam energię i długowieczność. W związku z tym należy
używać go regularnie, ale zgodnie z potrzebą.

Propolis

Jest to produkt pochodzenia roślinnego, produkowany przez pszczoły. Słowo "propolis"

pochodzi ze starogreckiego "pro" z przodu, i "polis" - twierdza, miasto.

W konsystencji stanowi smołę, która składa się z różnych substancji:

55% smół i balsamów;

30% wosku;

10% olejków eterycznych;

5% pyłk

ów kwiatowych;

Komponenty te są bogate w witaminy i mikroelementy. Gorzki smak propolisu stymuluje
doszę Wata.

Propolis chroni pszczelą rodzinę przed wirusami i bakteriami. Płukanie gardła roztworem
propolisu stanowi wspaniały środek na zapalenie gardła.

Doskonale leczy zapalenie

spojówek oczu, choroby uszu i nosa. Propolis podwyższa aktywność surowicy krwi i
zawartość w niej gammaglobulin. Propolis dodawany do jedzenia daje dobre rezultaty w
leczeniu systemu moczowego, wpływa na równowagę hormonalną. Wspa

niale leczy

przewlekłe schorzenia żołądkowe, stany zapalne nerek.

Oto ciekawy przykład stosowania propolisu:

Chory po operacji zaczął brać propolis i przytył o dwadzieścia kilo. Po pół roku przestał go
przyjmować. Po 7

-

8 miesiącach zachorował znowu na złośliwe zapalenie trzustki. Leczenie

nie przynosiło skutków. Ponownie rozpoczął kurację propolisem. Powróciło zdrowie. Teraz je
i pije wszystko, ale codziennie w celach zapobiegawczych bierze z pokarmem pół łyżeczki

propolisu.

Czytelnicy zapewne już się domyślili, że ten człowiek w sposób niesamowicie trafny zaczął
stymulować propolisem swoją najsłabszą doszę Pitta, odpowiadającą za trawienie.

Sposób użycia:

Propolis jest substancją nieszkodliwą, ale bardzo mocną. Zbyt duże dawki mogą podrażnić
jamę ustną. Najlepiej jest się do niego powoli przyzwyczajać w ciągu 3

-4 dni. Codzienna

porcja 1-

3 gramy. Ważnym jest by po osiągnięciu efektu leczniczego zażywanie propolisu

stopniowo obniżać w ciągu 8

-14 dni.

Przyjmowanie 5-10 gramów propolisu dziennie z pokarmem le

czy skutecznie zakażenia,

dróg moczowych, nerek, gruczołu krokowego, genitaliów. Propolis w postaci proszku,

przyjmowany na noc jest skuteczny przy zwalczaniu paradontozy.

Pyłek kwiatowy

Stanowi bardzo cenny dodatek żywnościowy, który zaopatruje organizm w

witaminy i

substancje mineralne.

Skład chemiczny pyłków:

woda 3 - 4 %

cukry 20 - 40 %

tłuszcze 1

- 2 %

białka 11

- 35 %

aminokwasy 10 - 45 %

background image

134

witaminy wszystkie grupy

antybiotyki zauważalne

czynniki wzrostu zauważalne

W pyłkach stwierdzono obecność dwudziestu siedmiu elementów: potas, sód, tytan, wanad,
chrom, fosfor, cyna, beryl, bar, uran, krzem, aluminium, magnez, mangan, molibden, miedź,
wapń, żelazo i inne.

Wpływ pyłków na ludzki organizm:

1.

Regulują czynności jelitowe u chorych na zaparcia lub

biegunki.

2.

W przypadku anemii zwiększają ilość hemoglobiny.

3.

Przyspieszają ich powrót do zdrowia, sprzyjają wzrostowi wagi.

4.

Oddziaływują korzystnie na system nerwowy, zwłaszcza w przypadku depresji i
bezsenności.

5.

Mają właściwości antybakteryjne

-

zwłaszcza są przydatne w leczeniu anomalii flory

jelitowej.

Dawkowanie zależy od stanu zdrowia zarówno chorych jak i zdrowych: od 2,5 gramów

dziennie do 20 gramów w szczególnych przypadkach.

IV. Przygotowywanie ziarna

Zasady ogólne przygotowywania kasz są następujące:

Moczymy ziarno przez 2 -

3 godziny, następnie gotujemy wodę, zdejmujemy garnek z ognia i

obwijamy w gazety lub kocyk, by kasza "doszła". Ewentualnie dodajemy trochę masła i soli.

Można robić kaszę na wywarach z ziół, co dodaje szczególnego pikantnego

smaku i

wzmacnia walory odżywcze. W tym celu dobrze jest moczyć ziarno przez dwanaście godzin.
Następnie zaparzamy zioła, zlewamy wodę z namoczonego ziarna i dodajemy do niego
wywar z ziół. Doprowadzamy do wrzenia, owijamy i odstawiamy na jakiś czas.

Do k

asz można dodawać podsmażone na oleju warzywa (cebulę, marchew itd.). Takie kasze

są szczególnie dobre dla osób z nadmiernym uaktywnieniem doszy Wata.

Ziarno "na parze"

Nadaje się do tego każdego rodzaju ziarno, ale głównie używana jest do tego przepisu

ps

zenica. Szklankę ziarna starannie przemywamy, wsypujemy do termosu, zalewamy 3

-4

szklankami wrzątku (lepiej brać wodę destylowaną) i trzymamy w zakręconym termosie

przez 3-

4 godziny. Następnie wodę zlewamy, przesypujemy ziarno do talerza, dodajemy

masło, m

iód lub inne przyprawy.

Danie to jest szczególnie dobre dla ludzi z przewagą doszy Wata.

Namoczone pełne ziarno pszenicy

Ziarna myjemy i zalewamy zimną wodą. Po 24 godzinach zlewamy wodę, a ziarno
wstawiamy do lodówki. Przygotowane w taki sposób ziarno można używać w ciągu 3

-4 dni,

jemy je na ciepło lub wykorzystujemy do różnego rodzaju sałatek.

Można również zalewać ziarno tylko na noc. Takie ziarno zalecane jest dla dzieci i dorosłych
ze zdrowymi zębami. Pobudza nerwy smakowe, sprzyja wydzieleniu śliny, pobudza cały
system trawienny, ułatwia defekację, wchłania szkodliwe substancje w jelitach.

Zarodki pszenne

background image

135

Ziarna pszenicy myjemy i kładziemy do talerza, na dnie którego leży zmoczony w wodzie
kawałek materiału. Również przykrywamy ziarno mokrą szmateczką.

Talerz odstawiamy, od

czasu do czasu nawilżając szmatkę do tej pory dopóki ziarno nie zakiełkuje.

Przygotowane w taki sposób ziarno zawiera wiele witamin, zwłaszcza grupy B i E,
fermentów, mikroelementów. Poza tym w trakcie trawienia białka pszenicy, powstają

szczególne substancje -

endorfiny. Te wszystkie substancje są niezbędne do budowania

wszystkich komórek ludzkiego ciała i wzmocnienia psychiki.

W wielu wypadkach przy wprowadzeniu do menu zarodków pszennych skutki leczenia

szeregu poważnych chorób przerosły wszystkie oczekiwania (przy czym przy okazji zostały
przywrócone: ostrość wzroku, koordynacja ruchowa, kolor i gęstość włosów, wzmocnione
zęby).

Według moich obserwacji już po 1

-

2 tygodniach u chorych zaczynało się widoczne

polepszenie stanu zdrow

ia, a potem następowało całkowite wyleczenie.

Zarodki pszenne miękną. Skrobie zamieniają się w cukier słodowy. Oznacza to odciążenie
trawienia o jedno stadium (o cały szczebel

-

przecież musimy skrobie najpierw przemienić w

cukier). Z tego też powodu zarodki są najlepsze do trawienia i najzdrowsze ze wszystkich
pokarmów z ziarna. Szczególne zalecane są tym, którzy mają zmniejszone wydzielanie śliny.
Zarodki pszenne są najskuteczniejszym stymulatorem doszy Kapha.

Mieszanka pszenno -

roślinna

1. Zarodki pszenne

zmielić na maszynce, zmielić również świeżą marchew

(można wykorzystać wytłoczyny z sokowirówki), buraki, seler, pasternak, mlecz,
pietruszkę, i inne rośliny jadalne. Wszystko dokładnie wymieszać, dodać odrobinę
miodu (pełni rolę środka konserwującego). W zależności od składników smak
mieszanki się zmienia, co pozwala wpływać w sposób ukierunkowany na dosze. Na
przykład, gdy użyjemy mleczu, mieszanka będzie sprzyjała szybszej regeneracji
organizmu po przeciążeniu fizycznym. Gdy dodamy do ziarna pietruszkę i

marchewkę, będziemy uzdrawiać nerki.

Szczególnie zdrowa jest ta mieszanka zimą i wczesną wiosną. W tym okresie do

zmielonych zarodków dobrze jest dodać namoczone suszone owoce: morele, jabłka,
gruszki, rodzynki, jak również warzywa i zioła. Mieszanka taka jest bardzo sycąca.

2.

Mieszankę sporządzamy w podobny sposób, ale zamiast miodu używamy masła.
Masła używamy do przygotowania niesłodkich mieszanek. W tym wypadku dodajemy
do zarodków gorzkie i ściągające zioła.

Mieszanki zachowują swoje właściwości uzdrawiające do dwóch tygodni.

V. Dania z owoców, warzyw i ziół

Adżyka

5 części słodkiej papryki, 5 części pomidorów, 1 część ostrej papryki, 1 cześć czosnku, 5
części oleju. Zmielić, wymieszać, przełożyć i zamknąć w weku.

Przygotowanie surówek

Surówki są głównym dostawcą naturalnych substancji odżywczych. Są naszym
podstawowym, obowiązkowym daniem, zatem powinniśmy traktować je wyjątkowo. Aby
zaspokoić zapotrzebowanie naszego organizmu maksymalnie, należy przygotowywać
surówki składające się z korzeni, liści i owoców roślin. Takie surowki nazywają się "triady" i
są bogate w mikroelementy zawarte w bulwach (buraki, marchew, seler), błonnik i chlorofil,

background image

136

zawarte w liściach (kapusta, natka pietruszki), w witaminy, fermenty, wodę strukturowaną,
znajdujące się w ogórk

ach i pomidorach.

Na pierwszym etapie samoleczenia (pierwsze 2-

3 miesiące) można nie przywiązywać

szczególnej wagi do doboru składników. W tym okresie głównym celem jest zwiększenie
zasadowości organizmu i tworzenie odpowiedniej mikroflory. W związku z tym

wykorzystujemy warzywa z dużą zawartością elementów zasadowych i strukturowanej wody.

W ciągu następnych 3

-

6 miesięcy staramy się dobierać warzywa z uwzględnieniem

właściwego stosunku czynników we właściwej współzależności Yin

-

Yang i dążyć do ich

zrównowa

żenia. Wreszcie dobierając potrzebne nam smaki za pomocą praypraw,

majonezów, warzyw, regulujemy dosze. Pamiętajmy! Do stymulacji jednej słabej doszy do
surówki dobieramy rośliny o jednakowym wtórnym smaku (smak pokarmu po trawieniu).
Jeżeli wykorzystujemy do surówki warzywa o różnych smakach wtórnych, nie osiągniemy
stymulacji. Nie trzeba kroić warzyw zbyt drobno, ponieważ tracą swoją wartość przy

kontakcie z powietrzem.

Majonez z sokiem jabłkowym

1 łyżka zmielonych orzechów włoskich, 1 łyżka oleju, 3 łyżki soku jabłkowego. Olej wlewamy
do zmielonych orzechów stale mieszając, do otrzymania gęstej masy. Dodajemy sok z
kwaśnych jabłek.

Majonez z sokiem jabłkowym i cytrynowym

1 łyżka zmielonych orzechów, 1 łyżka oleju, 2 łyżki soku jabłkowego, 1 łyżka soku z c

ytryny.

Przyrządza się podobnie jak majonez z sokiem jabłkowym.

Majonez z sokiem z cytryny

1 łyżka zmielonych orzechów (laskowych, włoskich, migdałów), 1 łyżka oleju, sok z cytryny.
Przyrządzamy w ten sam sposób.

Majonez z pestkami słonecznika

Na 6 porcji

: 100 g pestek słonecznika, 0,1 litra oleju, 1 łyżka przecieru pomidorowego, 1

łyżka soku z cytryny, 1 łyżka utartej cebuli, utarta skórka z jednej cytryny.

Pestki zmielić, dodać przecier i cebulę. Stale mieszając wlewamy ostrożnie olej do uzyskania
gęstej masy. Dodać sok i skórkę z cytryny.

Majonez z białego sera (1)

100 g białego sera twarogowego, 1.5 łyżki oleju, 2 ząbki czosnku, 1 łyżka mleka, odrobina
mielonej czerwonej słodkiej papryki, natka pietruszki.

Ser ubić i stopniowo połączyć z olejem i mlekiem. Dodać drobno pokrojony (lub wyciśnięty
przez maszynkę) czosnek i drobno pokrojoną natkę pietruszki.

Majonez z białego sera (2)

Na 6 porcji: 1 żółtko, 0,1 litra oleju, 50 g sera, 1 łyżka utartej cebuli, pieprz czerwony mielony.

Ser ubijamy w jednolitą masę i łączymy z przygotowanym osobno majonezem z żółtka i
oleju. Dodajemy paprykę i cebulę. Podajemy na śniadanie.

Sosy do surówek

Sos z sokiem z cytryny

2 łyżki oleju, 1 łyżka soku z cytryny, 1 łyżeczka miodu.

Słodki sos z sokiem z cytryny

background image

137

3 łyżki oleju, 2 łyżki soku z cytryny, 1 łyżeczka miodu, 1 łyżeczka pokrojonej natki pietruszki.
(Natkę pietruszki można zastąpić koperkiem, nacią selera, szczypiorkiem itd.).

Sos pomidorowy

150 g pomidorów, 2-

3 łyżki śmietany (lub jogurtu), 1 łyżka soku z cytryny, 1 łyże

czka miodu,

1 łyżeczka utartej cebuli.

Dojrzałe pomidory umyć, zdjąć skórkę, zmiksować (lub przetrzeć przez sitko). Dodać dobrze
ubitą śmietanę, sok, miód i cebulę.

Sos orzechowy

I wariant : 4 łyżki zmielonych orzechów, 2 ząbki czosnku, 1 łyżka soku z cytr

yny.

II wariant: 1 łyżka zmielonych orzechów włoskich, 1 łyżka oleju, 1 łyżka soku z cytryny.

Sos marchwiowo-chrzanowy

100 g marchwi, 1-

2 łyżki miodu, 1 łyżka soku z cytryny, 1 łyżka chrzanu, śmietana.

Marchewkę zetrzeć na tarce. Dodać miód, sok z cytryny i chrzanu. Dodać śmietanę do

otrzymania potrzebnej konsystencji.

Sos z miodem

1 łyżka soku z cytryny, 1

-

2 łyżki miodu. Łączymy z miodem sok z cytryny, stale mieszając.

Jeżeli smak jest zbyt kwaśny, można dodać 1 łyżkę oleju.

Sos z przyprawami

Sok z 60 gram

ów kwaśnych jabłek, 60 gramów zmielonych orzechów włoskich, 30 gramów

wymieszanych przypraw (natka pietruszki, mielona papryka, koperek, kminek, seler
naciowy).

Przyprawy łączymy z sokiem i orzechami.

Chleb według przepisu Arakelana

1 kg mąki, 100 g oleju,

100 g miodu, szklanka wody. Z tego ciasta formujemy placek i

pieczemy w piekarniku przy 45 -

48 C. Taki chleb nie zawiera drożdży. Wszystkie komórki

takiego chleba są żywe. Przechowujemy w lodówce zawinięty w folii.

Preparat antystresowy według przepisu A

rakelana

Jest to osobliwy dodatek pokarmowy, który wywiera dobroczynny wpływ na organizm,
zwłaszcza w okresie głodówki.

Przepis: na 1 kg wagi ciała

-

0.01 g kwasku cytrynowego, 0,01 mililitrów naparu mięty, 2 g

miodu naturalnego i 2 mililitry wody.

To jest

norma tygodniowa. Gdy na przykład waga wynosi 80 kg, a zamierzamy głodować 3

dni, bierzemy odpowiednio 0,4 g kwasku cytrynowego, 0,4 ml naparu mięty, 80 g miodu i 80
ml wody. Rozdzielamy to na trzy części i bierzemy raz dziennie.

Rola fizjologiczna każdego składnika jest następująca: kwasek cytrynowy to jedyny kwas,
który łączy się w organizmie z wapniem. Wapń kwasku cytrynowego jest niezmiernie ważną
solą. Przy rozpuszczaniu się wyzwalają się fosfor i wapń gromadzone w kościach. Przy
zwyczajnym odżywianiu

60% wapnia i fosforu -

niezbędnych do życia elementów

-

przechodzi przez nasz organizm tranzytem.

Jeszcze jedna właściwość charakterystyczna kwasku cytrynowego: stanowi rezultat, do
którego zmierza proces trawienia. Łącząc się z ATP, kwasek "spala się" wyswobodzając
energię. Wprowadzając do organizmu kwasek, czynimy odżywianie wysoce efektywnym. Tak

background image

138

więc gdy pijemy "koktajl" miodu z kwaskiem cytrynowym, otrzymujemy wspaniały pokarm nie
obciążając organizmu przetwarzaniem pokarmów.

Kwas cytrynowy, łącząc się z aminami, tworzy kwas aminocytrynowy z ładunkiem
elektrycznym negatywnym. Z 21 niezastąpionych aminokwasów tylko trzy są naładowane

negatywnie -

na tym polega szczególna wartość kwasu aminocytrynowego.

O właściwościach miodu już wiemy. Ciekawą rośliną jest mięta. Dzięki swoim walorom
smakowym stymuluje doszę Wata, a więc: miód stymuluje dosze Kapha, kwasek

-

doszę

Pitta, mięta

-

doszę Wata. Czyli, ten napój równoważy wszystkie trzy dosze

-

stąd wynika

jego wartość lecznicza.

Oprócz okresów głodówki preparat antystresowy można pić w zwyczajne dni

- po 30 g

dziennie. W tym przypadku sok z trzech cytryn lub łyżeczkę kwasku cytrynowego, 250 g
miodu naturalnego, łyżeczkę mięty, 1 litr wody.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:

więcej podobnych podstron