Pieśń jako komunikat
tekst: zuzanna morawiecka-pastuszenko
Zaświaty tradycyjnie lokowano bardzo daleko od nadawców, pieśni trzeba było więc śpiewać
tak, by były słyszalne z jak największej odleg łości. Dlatego najczęstszą techniką był
skandowany śpiewokrzyk. Jedynym zadaniem stawianym przed tą formą jest jej funkcjonalność.
Aspekt estetyczny nie powinien być tutaj w ogóle brany pod uwagę. Chyba że głównym celem
nawiązania kontaktu z istotami nadprzyrodzonymi jest ich odstraszenie.
Pieśń niegdyś towarzyszyła człowiekowi przez całe życie – komentowała każde wydarzenie,
wyjaśniała sprawy trudne do zrozumienia, uczyła pokonywać lub godzić się z trudnościami,
przeprowadzała przez obrzędy przejścia, pomagała śmiać się i płakać. Była płaszczyzną
komunikacji międzyczłonkami społeczności a siłami nadprzyrodzonymi, a także nośnikiem
informacji wewnątrz danej wspólnoty. W pieśni można było bezkarnie przekazać to, czego
wżaden inny sposób nie wolno było wypowiedzieć. Była więc skarbnicą wiedzy oświecie,
gwarantem ciągłości tradycji, wsparciem w trudnych chwilach, orężem i polem bitwy, a także
wentylem bezpieczeństwa. Miała funkcję zarówno indywidualną, jak i społeczną.
Współczesne gatunki muzyczne, aszczgólnie te wykorzystujące medium językowe jako nośnik
informacji, mogąpełnić istotną rolę na wszystkich poziomach
oraz we wszystkich typach i
systemach komunikowania społecznego. Czy analogiczną funkcję można przypisać tradycyjnej
pieśni ludowej, biorąc poduwagę jej ograniczenia techniczne związane między innymi z
bezpośrednią formą przekazu?
komunikacyjne funkcje pieśni ludowej
Pieśń ludowa powstawała i funkcjonowała w tradycyjnej społeczności wiejskiej, którą na
potrzeby niniejszej analizy należy potraktowaćw całości nawet nie jako podstawową komórkę, a
jako podstawowy organizm społeczny. Ze względu na trudne warunki życia, najmniejszą
jednostką zdolną do samodzielnej egzystencji była cała zbiorowość, która by zapewnić
przetrwanie swoim członkom, musiała wytworzyć sprawną sieć komunikacyjną. Jednym z
istotniejszych czynników wpływających na specyficzny charakter tego systemu jest
konserwatywność leżąca u podstaw każdego kodu kulturowego, wytwarzanego przez
społeczności tradycyjne. Silne sformalizowanie wzorów zachowań komunikacyjnych z jednej
strony pomaga uniknąć otwartych konfliktów, prowadzących do rozbicia wspólnoty, lecz zdrugiej
strony może blokować lub przynajmniej hamować przepływ informacji niezbędnych dla
prawidłowego funkcjonowania grupy. Aby ominąć liczne tabu, społeczności tradycyjne
wytwarzały alternatywne systemy komunikacyjne. Jednym z takich systemów jest pieśń.
1 / 9
Pieśń jako komunikat
tekst: zuzanna morawiecka-pastuszenko
1. Poziom międzygrupowy - kontakt ze światem nadprzyrodzonym.
W momentach, gdy zbiorowość nie potrafiła samodzielnie osiągnąć postawionych przed sobą
celów, starała się korzystać z pomocy sił nadprzyrodzonych. Aby osiągnąć przychylność,
wstawiennictwo lub spowodować interwencję zaświatów, należało nawiązać z nimi bezpośredni
kontakt, co wramach „zwykłego“ sposobu komunikowania wydawało się zbyt niebezpieczne lub
technicznie niemożliwe. Zazwyczaj w społeczności tradycyjnej istnieje funkcja czarownika, lecz
recepcja społeczna osoby jej pełniącej jest niejednoznaczna, nawet stopień przynależności do
grupy może być w pewnych wypadkach dyskusyjny.W sytuacjach gdy kontaktu z siłami
nadprzyrodzonymi wymagał interes całej zbiorowości, często jako środkiem komunikacji
posługiwano się pieśnią wykonywaną grupowo przez całą społeczność lub jej część, na
przykład przez wszystkie kobiety lub kobiety z określonej grupy wiekowej. Taką funkcję pełniły
najdziwniej brzmiące dla współczesnego ucha pieśni obrzędowe.
Najgwałtowniejszej interwencji sił nadprzyrodzonych zazwyczaj wymagało zmaganie się z
przyrodą, czyli zapewnienie obfitych i terminowych zbiorów a także ochrona przed kataklizmami
i klęskami żywiołowymi. Do tego celu służyły obrzędy kalendarzowe, które nie mogły obejść się
bez pieśni specjalnego gatunku – przywołujących wiosnę, deszcz, odganiających chmury a
także złe duchy. Forma komunikatu jest tutaj dostosowana do wykorzystywanych kanałów i
otaczających warunków komunikacyjnych. Ponieważ zaświaty tradycyjnie lokowano w ogromnej
odległości od nadawców, a komunikat ze względów technicznych musiał mieć charakter
werbalny bezpośredni, pieśni takie trzeba było śpiewać w taki sposób, by były słyszalne z jak
największej odległości. Dlatego najczęściej stosowaną w tych przypadkach techniką wokalną
był skandowany śpiewokrzyk, o zredukowanej linii melodycznej i mocno podkreślonym rytmie.
Aby głos był jak najbardziej nośny, pieśni kalendarzowe wykonywano bardzo wysoko i bardzo
głośno
, utrzymując maksymalne natężenie dźwięku, a w kulturach wykorzystujących
wielogłos, głównej melodii dodatkowo towarzyszyła podstawa burdonowa, często wchodząca z
nią w świadome dysonanse. Jedynym zadaniem stawianym przed tą formą jest jej
funkcjonalność, aspekt estetyczny nie powinien być tutaj w ogóle brany pod uwagę, chyba że
głównym celem nawiązania kontaktu z istotami nadprzyrodzonymi jest ich odstraszenie, jak w
przypadku obrzędów rusalnych, wtedy pieśń celowo łamie kanony piękna.
2. Poziom grupowy - funkcje społeczne.
Komunikacja ze światem nadprzyrodzonym jest komunikacją zbiorową, pomiędzy całą
społecznością lub jej reprezentacją a wchodzącymi wskład grupy zewnętrznej mniej lub bardziej
precyzyjnie zdefiniowanymi istotami lub siłami. Tę funkcję komunikowania międzygrupowego z
2 / 9
Pieśń jako komunikat
tekst: zuzanna morawiecka-pastuszenko
komunikowaniem wewnątrz grupy macierzystej łączą pieśni obrzędowości rodzinnej.
Dobrym, bo dość dokładnie zdokumentowanym, a także zachowanym do dnia dzisiejszego
przykładem pełniących tę rolę pieśni związanych z obrzędem przejścia są pieśni weselne.
Oprócz łączności ze światem nadprzyrodzonym, gdy kobiety poprzez wspólne wykonywanie
określonych pieśni chronią bezbronną, bo pozbawioną przynależności do swojej grupy
społecznej (już nie dziewczyna a jeszcze nie mężatka) pannę młodą przed złymi duchami, a
także starają się zapewnić jej pomyślność na kolejnym etapie ziemskiego życia, pieśni weselne
pełnią funkcję informacyjną. Z jednej strony wyjaśniają symboliczne znaczenie kolejnych
elementów obrzędu, a zdrugiej zapoznają nowego członka grupy społecznej z zadaniami
związanymi z pełnieniem roli żony i matki. Są również oficjalnym potwierdzeniem zmiany
statusu – pieśni wykluczające pannę młodą z poprzedniej grupy śpiewane są przez dziewczęta,
natomiast za wykonanie pieśni oznaczających przyjęcie jej do nowej grupy odpowiedzialne są
mężatki.
Innym przykładem pieśni obrzędowych pełniących dodatkowo funkcje społeczne, takie jak
integracja grupy podczas wspólnych sezonowych prac polowych, są podkreślające wagę
zbiorowego wysiłku i potęgujące poczucie wspólnoty pieśni żniwne. Tak jak w przypadku
poprzedniego podgatunku, forma pieśni żniwnych jest dostosowana do ich treści i okoliczności
towarzyszących ich wykonaniu. Pieśni te są zazwyczaj długie, melodie proste i monotonne,
zwrotki krótkie z powtórzeniami ostatnich wersów, końcówki dźwięków urywają się gwałtownie,
rytm dostosowany jest do spłyconego podczas ciężkiej pracy oddechu.
3. Poziom interpersonalny.
3.1 Prywatne porachunki.
Na obu powyższych poziomach podmiotem jest zbiorowość, bowiem zachowanie jej jedności
jest gwarantem przetrwania jednostek. Ewentualne zwrócenie uwagi na konkretną osobę, jak
na przykład skierowanie komunikatu do panny młodej, jest tylko teortyczne, bowiem w praktyce
traktowana jest ona jako reprezentacja pewnej ponadczasowej kategorii osób znajdujących się
w podobnej sytuacji. Funkcja instruktażowa ma na celu przygotowanie do prawidłowego
pełnienia nowej roli społecznej, co jest korzystne przede wszystkim dla zbiorowości. Zdarzają
się jednak sytuacje, kiedy tymczasowe odwrócenie priorytetów, czyli teoretyczne
przeciwstawienie interesów partykularnych stabilności i jedności grupy, paradoksalnie staje się
3 / 9
Pieśń jako komunikat
tekst: zuzanna morawiecka-pastuszenko
jedynym sposobem na utrzymanie niezmiennego, hermetycznego porządku dominacji
interesów grupowych.
Otwarty konflikt pomiędzy jednostkami, szczególnie jeżeli cieszą się one poparciem w swoim
kręgu, może grozić chwilowym lub całkowitym rozpadem więzi społecznych, dezorganizacją
życia grupowego, a tym samym zagrożeniem interesów wszystkich członków zbiorowości.
Dlatego zasady społeczne nie zezwalają na werbalizację pewnych kwestii spornych, a osoba,
która się tym zakazom nie podporządkuje, automatycznie naraża się na wykluczenie z powodu
łamania norm obyczajowych. Czasem jednak narastanie personalnych napięć może
doprowadzić do niekontrolowanego wybuchu, którego uniknąć pozwalają specjalnie tworzone
pieśni niosące zindywidualizowany komunikat od konkretnego nadawcy do konkretnego
odbiorcy.
Najbardziej bezpośrednią formą rozwiązywania osobistych konfliktów poprzez pieśń są
przyśpiewki weselne. Nadane im prawo do naruszania tabu pozwala pod osłoną żartu załatwiać
na forum publicznym w bezpieczny sposóbbardzo poważne porachunki w nieraz wyjątkowo
ostrej i bezpośredniej formie. Jedynym sposobem na obronę przed ośmieszeniem lub atakiem
zawartym w przyśpiewce jest kontrprzyśpiewka, dlatego często takie pojedynki przeradzały się
w długotrwałe batalie utrzymujące w napięciu całą zbiorowość. Częste były przypadki
wynajmowania specjalnej osoby znanej z biegłości w sztuce układania przyśpiewek, jeżeli
osoba narażona na tego rodzaju atak nie była zdolna do szybkiej, celnej i zabawnej riposty.
Nie tylko otwarte konflikty pomiędzy dorosłymi członkami społeczności, ale i kontakty pomiędzy
młodzieżą żeńską i męską były bardzo mocno ograniczone kulturowo. Między innymi
koedukacyjny śpiew był jednym z nielicznych społecznie akceptowanych sposobów wspólnego
spędzania czasu. Różnorodna tematyka pieśni lirycznych – miłosnych, żartobliwych, rodzinnych
– pozwalała na uwolnienie indywidualnej ekspresji i przekazanie potencjalnym partnerom
swoich marzeń, obaw, poglądów, ukazanie temperamentu. Dalszy etap starania się o względy
konkretnej osoby ułatwiały pieśni związane z kalenarzowymi obrzędami kolendowania, kiedy to
zarówno grupy chłopców jak i dziewcząt wędrowały od domu do domu wywołując śpiewem
wybranków po imieniu, formułując albo wyznanie miłosne, albo życzenie prędkiego wstąpienia
w związek małżeński przez tę osobę.
3.2. Publicystyka interwencyjna.
Bardzo ciekawym, zasługującym na osobne omówienie gatunkiem, jest zebrana pod roboczą
4 / 9
Pieśń jako komunikat
tekst: zuzanna morawiecka-pastuszenko
nazwą publicystyki interwencyjnej grupa pieśni zaangażowanych, występujących w obronie
jednostki nie łamiąc przy tym porządku społecznego. Granica między funkcją informacyjną i
edukacyjną aperswazyjną
jest w tym przypadku trudna do wyznaczenia. Treści
wykorzystywane w tych pieśniach w różnym stopniu bazują na konkretnych wydarzeniach
zaobserwowanych w otaczającej rzeczywistości. W zależności od proporcji pomiędzy
zawartością wyidealizowanych modelowych przykładów a faktów, werbalna strona tych utworów
zbliża się to do fabularyzowanego dokumentu, to do dokumentalizowanej fabuły.
W obrębie tego gatunku można wyróżnić linię historyczną, nawiązującą do konkretnych,
rzeczywistych wydarzeń przełomowych, takich jak powstania, bitwy, czy na przykład bardziej
już współczesne strajki na Kielecczyźnie. Ukazują one w sposób nieraz turpistyczny
drastyczność konfliktów zbrojnych, bezradność jednostki wobec nieuniknionych procesów
historycznych, lecz również celowość ponoszonych ofiar z podkreśleniem indywidualnego
charakteru cierpienia i bohaterstwa. Komunikat zakodowany w ten sposób ma charakter
uniwersalny, bo potencjalnie dotyczy każdego odbiorcy w każdym czasie i miejscu, a osadzenie
problemu w powszechnie znanych realiach historycznych dodaje przekazowi wiarygodności.
Kolejny wariant przypomina pod względem konstrukcji merytorycznej reportaż kryminalistyczny
lub drobiazgowy zapis wydarzeńzmiejsca zbrodni. W tych wypadkach często podane jest
dokładne miejce wydarzeń, a sposób narracji, suchy i rzeczowy, bezlitośnie odsłaniający
najdrobniejsze szczegóły tragedii, oddziałuje na emocje odbiocy przygotowującgo do
bezkrytycznego przyjęcia oceniającego komentarza lub morału, często w formie
bezpośredniego zwrotu do słuchacza. Takie pieśni są odbierane jako historie prawdziwe i
„życiowe“.
Ostatni, najmniej bazujący na rzeczywistości, jednakmający najbardziej sprecyzowane cele
interwencyjne podgatunek omawianej grupyto pieśni skierowane do konkretnej osoby, ale
posługujące się przykładem skonstruowanym na potrzeby komunikatu. Odbiorcą takiego
przekazu może być macocha bijąca dzieci, której nie można bezpośrednio zwrócić uwagi, więc
maluje się przed nią wzruszający obraz dziecka szlochającego nad mogiłą matki i otwierających
się przed nieczułą kobietą bram piekielnych. Często gatunek ten spełnia funkcję prewencyjną,
na przykład ostrzeganie młodych dziewcząt przed zadawaniem się z chłopcami poprzez
przykład anonimowej panny, której dusza pokutuje w piekle za mordowanie nieślubnych dzieci.
4. Poziom intrapersonalny - wyzwolenie emocji.
5 / 9
Pieśń jako komunikat
tekst: zuzanna morawiecka-pastuszenko
Schodząc do najniższego, najbardziej osobistego poziomu piramidy komunikacyjnej, należałoby
zbadać procesy zachodzące w umyśle nadawcy przed i podczas nadawania komunikatu. Dla
potrzeb niniejszych rozważań można ograniczyć się do dostrzeżenia doniosłości roli tych
wstępnych etapów formułowania przekazu dla psychiki i indywidualnego rozwoju człowieka.
Osoba wybierająca omawiane madium komunikacyjne ma do dyspozycji werbalne i
pozawerbalne środki ekspresji, które pozwalają na ujawnienie spersonalizowanego kontekstu
emocjonalnego. Przykładem takiego komunikatu zamkniętego, który niepotrzebuje
zewnętrznego odbiorcy, a jednak bywa odbierany przez pozostałych członków społeczności,
jest lament. Sformalizowanie płaczu w formie określonej ścisłymi regułami pieśni pomaga w
akceptowany społecznie sposób skanalizować żal po stracie bliskiej osoby.
Jeżeli poziom intrapersonalny rozszerzyć również na odbiorcę, tradycyjna pieśń ludowa
przyjmie kolejną ważną funkcję – katalizatora emocji krępowanych na codzień surowymi
normami obyczajnowymi. Pieśni pogrzebowe mają na celu zmusić żałobników do płaczu, do
publicznego okazania cierpienia, co pomaga w sposób bezpieczny i kontrolowany pogodzić się
ze śmiercią konkretnej osoby, a także zdać sobie sprawę ze śmiertelności każdego żywego
stworzenia. Uroczystości pogrzebowe w kulturach tradycyjnych traktowane są jako obrzęd
przejścia, co pozwala żałobnikom traktować zmarłego jako osobę rozpoczynającą nowy etap
nowego życia. Narracja w tych pieśniach jest zazwyczaj pierwszoosobowa, a podmiotem jest
osoba zmarła, co pozwala sformułować wimieniu zmarłego komunikaty, których sam przekazać
nie zdążył – pożegnanie, pocieszenie, obietnica życia wiecznego, zwrócenie uwagi na
nietrwałość wartości materialnych i nieuchronność śmierci. Taka forma umożliwia ekspresję
emocji
zarówno nadawcy jak i odbiorcy komunikatu, dopuszcza indywidualną i zbiorową
recepcję na płaszczyźnie skonkretyzowanej i ogólnej, a także wzmacnia więzi społeczne w
grupie.
5. Najwyższe poziomy komunikowania. Pieśń ludowa jako komunikat masowy.
Szukanie obecności tradycyjnej pieśni ludowej na najwyższych poziomach komunikacyjnych w
pierwszej chwili może przypominać spekulację. Jednym z dowodów na przyjęcie przez pieśń
roli istotnego medium komunikacyjnego na poziomie instytucjonalnym jest szeroka grupa pieśni
religijnych, a szczególnie ta jej część, która tworzona jest w celu wykonywania w kościele.
Spośród pieśni świeckich wskazać można pieśni o nieco węższym zasięgu okolicznościowo
układane na cześć określonego zakładu pracy – do dziś na przykład można usłyszeć stworzone
zgodnie ze wszystkimi regułami lokalnej tradycji pieśni wychwalające wzorową pracę brygady
pracowników tartaku.
Tomasz Goban-Klas wskazuje na masowy charakter współczesnej muzyki fonograficznej:
6 / 9
Pieśń jako komunikat
tekst: zuzanna morawiecka-pastuszenko
„Muzyka jest dzisiaj związana z młodzieżowym idealizmem, niekiedy w skrajnych formach, jak
protest-songi, pieśni nacjonalistyczne czy zdegenerowany gangsta-rap. Treści piosenek są
trudne do kontroli, natomiast łatwa do nadzoru jest produkcja i dystrybucja płyt. (...) Fonogram
czyni muzykę dostępną wszędzie i o każdej porze. Jednak mimo jego ogromnej popularności,
koncerty na żywo nadal mają bardzo duże audytoria, grane są w wielkich salach, a nawet i na
stadionach lub lotniskach.“
Czy i tradycyjne pieśni ludowe można ulokować na najwyższym, masowym piętrze piramidy
komunikacyjnej? Wydaje się że pewne cechy dystynktywne reprezentowane były w
opisywanym gatunku nawet mocniej niż w muzyce współczesnej. Poruszały problematykę
istotną, a więc i interesującą dla całej społeczności, dlatego zdobywały proporcjonalnie bardzo
liczne audytorium. Bezpośredni kanał komunikacyjny
z jednej strony nie dawał możliwości
tak szybkiego dostępu do szerokiego grona odbiorców jak nagranie na trwałym nośniku, z
drugiej strony odpowiadał i odpowiada do dziś jednej z siedmiu zasad wywierania wpływu
,zasadą ograniczoności, zgodnie z którą zmniejszenie podaży powoduje wzrost popytu.
Najważniejszym jednak argumentem przemawiającym za masowym charakterem pieśni
tradycyjnych jest towarzysząca tworzeniu i wykonywaniu intencja dalszego przekazywania
połączona z brakiem poczucia własności do danego utworu. Trudno wskazać konkretnych
autorów poszczególnych pieśni, a roszczenie do nich praw byłoby sprzeczne z dominującą
funkcją społeczną, która tożsamość grupową stawiała ponad jednostkowym indywidualizmem.
Pieśni dziedziczone po przodkach ulegały zmianom formalnym, jednak, co ciekawe, przekaz
merytoryczny zazwyczaj pozostawał bez zmian, między innymi ze względu na wyraźne
założenia dydaktyczne i na konserwatywność społeczności tradycyjnych. Bardzo liczne są
przypadki wędrówki nie tylko w czasie, ale i w przestrzeni, pewnych motywów, tematów,
fragmentów i całości tekstów, melodii, a także całych pieśni, ichparafrazowania, kontaminacji i
zapożyczania ponad barierami językowymi,społecznymi, wyznaniowymi i politycznymi. Funkcję
takiego tradycyjnego pośrednika i gate-keepera pełnili wędrowni lirnicy, kobziarze, dziady i
pielgrzymi. Dzięki tym osobom jeden komunikat miał szansę dotrzeć do wielu miejsc we
względnie niezmienionej formie. Jednak i bez ich udziału pieśni potrafiły rozprzestrzeniać się na
duże odległości z prędkością plotki, przechodząc z ust to ust, od wsi do wsi. Wtedy czynnik
zakłócający osiągał wyższy poziom i dochodziło do większych modyfikacji tekstów i melodii.
Oczywiście skali opisywanego zjawiska nie można porównywać do dzisiejszej komunikacji
masowej, jednak biorąc pod uwagę ówczesne możliwości techniczne, na pewnych
płaszczyznach trudno odmówić twórcom i wykonawcom pieśni tradycyjnych miana prekursorów
i zwiastunów masowej tendencji realizowanej przez kulturę współcześnie.
7 / 9
Pieśń jako komunikat
tekst: zuzanna morawiecka-pastuszenko
literatura:
1.
Cialdini Robert B., Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka, GWP, Gdańsk 2004,
2.
Dobek-Ostrowska B., Podstawy komunikowania społecznego, Astrum, Wrocław 1999,
3.
Goban-Klas T., media i komunikowanie masowe, PWN, Warszawa-Kraków 2001,
4.
Hartley P., Komunikowanie interpersonalne, Astrum, Wrocław 2006.
5.
McQuail D., Mass Communication Theory, London 1987,
Zgodnie z teorią D. McQuaila (D.McQuail, Mass Communication Theory,London 1987)
komunikowanie społeczne jest procesem złożonym odbywającym się nana wielu
płaszczyznach, ogarniającym wszelkie akty komunikacyjne, począwszy od poziomu
intrapersonalnego, zachodzącego wewnątrz umysłu nadawcy, a skończywszy na poziomie
masowym, gdzie potencjalnym odbiorcą komunikatu staje się cała ludzkość. W polskiej
literaturze szerzej na ten temat pisze Bogusława Dobek-Ostrowska (B. Dobek-Ostrowska,
Podstawy komunikowania społecznego
, Astrum, Wrocław 1999, pp.17-19).
8 / 9
Pieśń jako komunikat
tekst: zuzanna morawiecka-pastuszenko
Dlatego właśnie zazwyczaj pieśni te śpiewane były wyłącznie przez dorastające
dziewczęta.
Podczas definiowania poszczególnych typów komunikowania łatwo ulec pokusie
przypisania funkcji perswazyjnej każdemu aktowi komunikacji ze względu na jego
intencjonalność, przed czym przestrzega Tomasz Goban-Klas: „Oczywiście każdy akt
komunikowania zakłada staranie nadawcy przekazania pewnych treści, a tym samym, takie
oddziaływanie na odbiorcę, aby te treści zrozumiał i zaakceptował; nie jest to jednak
równoznaczne z intencją wpływu na jego opinie, postawy lub działania.”, T. Goban-Klas,
me
dia i komunikowanie masowe
, PWN, Warszawa-Kraków 2001, p.45.
Dotyczy to również lamentacjiweselnych i żniwnych.
Ibidem, pp.23-24.
Wprawdzie obecnie dysponujemy fonograficznymi zapisami muzyki tradycyjnej, jednak są
to raczej elitarne wydawnictwa dla koneserów niż produkcja na skalę masową.
Vide Robert B. Cialdini, Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka, GWP, Gdańsk
2004.
9 / 9