Bobkowski na nowo odczytany

background image

 

Bobkowski na nowo odczytany

«The new reading of Bobkowski»

by Monika Wiszniowska

Source:
Humanistic Review (Przegląd Humanistyczny), issue: 04 / 2007, pages: 154­157, on 

www.ceeol.com

.

background image

154

Recenzje i przegl

ądy

Por. M. Danilewicz-Zieli

Ĕska Szkice o literaturze emigracyjnej, Wrocáaw 1992; T.J. ĩóáciĔski

1

Kosmopolak z Gwatemali. (Szkic do portretu), „Wi

ĊĨ” 1963, nr 7–8; A. Grabowski Polak maáy albo

hipereuropejczyk, „Znak” 1997, nr 3.

BOBKOWSKI NA NOWO ODCZYTANY

W ostatnich latach mo

Īna zaobserwowaü wzrost zainteresowania twórczoĞcią

Andrzeja Bobkowskiego. Na pó

ákach ksiĊgarskich, obok wznawianych Szkiców

piórkiem, obok zbioru powojennych zapisów diarysty (Z dziennika podró

Īy) czy

listów pisanych w latach 1956–1961 z Gwatemali do Tymona Terleckiego, znalaz

áy

si

Ċ dwie pozycje, których autorzy przyjrzeli siĊ bliĪej tej nietuzinkowej postaci.

Dzi

Ċki nim zarówno literaturoznawcy, jak i miáoĞnicy twórczoĞci autora Szkiców

b

Ċdą mogli lepiej zrozumieü tego „kosmopolaka” – jak chcieli go widzieü jedni, czy

„hipereuropejczyka” – jak nazywali go inni . Mowa o ksi

ąĪce Michaáa Kopczyka

1

Arkadia i apokalipsa (Katowice–Warszawa 2003) oraz Katarzyny Pluci

Ĕskiej-Smo-

rawskiej Mi

Ċdzy historią a literaturą (Warszawa 2005).

Pozycje te zasadniczo ró

Īnią siĊ miĊdzy sobą, podejmują inne zagadnienia.

W kr

Ċgu zainteresowaĔ badaczki gáówne miejsce zajmuje refleksja nad historią, jaka

towarzyszy

áa Bobkowskiemu podczas opisywania „teatru wojny”, Michaáa Kopczy-

ka natomiast interesuj

ą przemyĞlenia autora Szkiców na temat szeroko rozumianej

kultury. Mo

Īna by wiĊc powiedzieü, Īe prace te wzajemnie siĊ uzupeániają, gdyĪ

razem ukazuj

ą najwaĪniejsze wątki twórczoĞci Bobkowskiego.

Katarzyna Pluci

Ĕska-Smorawska wziĊáa na warsztat Szkice piórkiem. Jej praca

sk

áada siĊ z dwu czĊĞci. Rozpoczyna siĊ od ciekawie opowiedzianego Īyciorysu

autora Szkiców. Cho

ü jest to wáaĞciwie wstĊp do gáównych rozwaĪaĔ, to podniesio-

ne w nim kwestie wag

ą im nie ustĊpują. Autorka nie prezentuje po prostu biogra-

ficznych faktów, ale podkre

Ğla pewną tajemniczoĞü i niejednoznacznoĞü postaci

Bobkowskiego. Nie gloryfikuje swojego bohatera, lecz – co szczególnie istotne –
trafnie ukazuje elementy autokreacji. Pokazuje, jak autor Szkiców teatralizuje w

áasną

biografi

Ċ, jak kreuje siĊ na duchowego spadkobiercĊ Conrada. Trafnie dostrzega

tak

Īe potencjaá legendotwórczy tej biografii. JednoczeĞnie, zapowiadając tym sa-

mym jakby dalsz

ą analizĊ Szkiców, podkreĞla jeden ze speánionych przez Bob-

kowskiego warunków powstania legendy –

Ğcisáy związek miĊdzy literaturą a twór-

czo

Ğcią. Szkice piórkiem to, jak pisze autorka, tekst pisany przez Īycie i oczywiĞcie

korygowany przez autora.

Wa

Īny, choü pozostawiający pewien niedosyt, gdyĪ jedynie zasygnalizowany

przez autork

Ċ, jest problem antynomii, które tak wyraĨnie, pomimo, a moĪe wáaĞnie

dzi

Ċki nonkonformistycznej postawie bohatera, ujawniają siĊ w Szkicach piórkiem.

I nie chodzi tu o jakikolwiek relatywizm, gdy

Ī dziedziną, w której Bobkowski Īad-

nych sprzeczno

Ğci nie akceptowaá, byáa moralnoĞü, ale raczej o jego stosunek do

polsko

Ğci czy europejskiej cywilizacji. Choü manifestacyjnie krytyczny, nie jest on

przecie

Ī pozbawiony jakiejĞ trudnej miáoĞci. Ambiwalentny jest takĪe stosunek Bob-

kowskiego do Francji, my

Ğli o jej wielkoĞci i maáoĞci splatają siĊ ze sobą na wielu

stronicach. Dziennik rozpo

Ğciera siĊ pomiĊdzy emocjami a próbą cháodnej analizy,

mi

Ċdzy racjonalizmem dojrzaáego mĊĪczyzny a romantyczną duszą niespeána trzy-

dziestolatka, która wyziera mi

Ċdzy wersami. Gdy notowaá wraĪenia o powstaniu

background image

Recenzje i przegl

ądy

155

warszawskim, sam przyznawa

á, Īe „miota siĊ miĊdzy patosem i cynizmem caáego

swojego pokolenia”.

Pierwsza i jednocze

Ğnie najobszerniejsza czĊĞü pracy, zatytuáowana Wobec

historii, to przede wszystkim próba warsztatowej analizy fenomenu, jakim by

áo

nadzwyczajne bogactwo informacji o poczynaniach polityków, o sytuacji na frontach
II wojny

Ğwiatowej i prorocze wrĊcz spostrzeĪenia Bobkowskiego dotyczące tej

bli

Īszej i dalszej przyszáoĞci caáego kontynentu. Proroctwa te byáy na tyle trafne, Īe

spotka

áy siĊ z posądzeniem o dopracowanie post factum. TenĪe rozdziaá ksiąĪki

Pluci

Ĕskiej-Smorawskiej jest waĪnym gáosem w polemice o autentycznoĞci Szkiców

piórkiem. Autorka zadaje bardzo istotne pytanie, czy w warunkach, w jakich

Īyá

i pisa

á Bobkowski, moĪna, pomimo tendencyjnoĞci Ğrodków masowego przekazu,

zafa

ászowywania informacji, braku dostĊpu do czĊstokroü po prostu tajnych infor-

macji politycznych i wojskowych, zdoby

ü tak rozlegáą wiedzĊ i tak trafnie analizo-

wa

ü wielki teatr wojny opisany w Szkicach piórkiem.

Na to pytanie autorka odpowiada twierdz

ąco. Rzeczowo i trafnie analizuje moĪ-

liwo

Ğci poznawcze Bobkowskiego, koncentrując swoją uwagĊ na takich zagad-

nieniach, jak np. propaganda. Pokazuje,

Īe autor Szkiców miaá ĞwiadomoĞü istnienia

tej

Īe, Īe konfrontowaá komunikaty i byá wyczulony na jĊzyk manipulacji informacją.

Pluci

Ĕska-Smorawska skupia siĊ takĪe na opiniach Bobkowskiego dotyczących

upadku III Republiki, kolaboracji Francuzów z okupantem, pokazuje, jak trafnie
odmalowa

á Īycie codzienne ParyĪa czasu wojny, a takĪe analizuje wartoĞü tych są-

dów autora dziennika, które kr

ąĪyáy wokóá przyszáoĞci zachodniej Europy, Rosji

i, oczywi

Ğcie, Polski. Co ciekawe, autorka wskazuje nie tylko te prognozy Bob-

kowskiego, które si

Ċ po latach urzeczywistniáy (Bobkowski chyba jako jeden z nie-

licznych zapowiedzia

á upadek komunizmu i w dodatku doĞü precyzyjnie okreĞliá

jego dat

Ċ), ale takĪe pomyáki, które przecieĪ są zwykle integralną czĊĞcią kaĪdych

zapisów „na gor

ąco”, kaĪdego dziennika, podkreĞlając jedynie ich autentycznoĞü.

Szkice piórkiem to dziennik erudyty, co w pokoleniu, do którego autor nale

Īaá, nie

by

áo tak rzadkie. Miaá niezwykle rozlegáą wiedzĊ, studiowaá róĪne dziedziny, mnóst-

wo czyta

á. Analizowaá zarówno lektury, jak i wypowiedzi, zestawiaá ze sobą pozna-

ne fakty i – jak si

Ċ wydaje – to wáaĞnie zadecydowaáo o prawdziwoĞci tak wielu

diagnoz rzeczywisto

Ğci i proroctw.

Wykazanie, co decyduje o literackich walorach Szkiców piórkiem, stanowi g

áów-

ny zamys

á przyĞwiecający badaczce w drugiej czĊĞci ksiąĪki. Sporo miejsca po-

ĞwiĊca autorka wybranym problemom z zakresu pisarstwa autobiograficznego. Na
marginesie prezentowanych ustale

Ĕ teoretycznych dotyczących cech gatunkowych

dziennika ustosunkowuje si

Ċ do takich zagadnieĔ, jak narracja czy czĊsto podno-

szona kwestia relacji mi

Ċdzy fikcją a referencjalnoĞcią. To, co – wedáug PluciĔskiej-

-Smorawskiej – przes

ądza o literackoĞci, a co za tym idzie o wartoĞci dziennika (tu

autorka do

Ğü niebezpiecznie stawia znak równoĞci), to pewna uniwersalnoĞü do-

Ğwiadczenia, którą stara siĊ odkryü na kartach szkiców. Odsáaniając ją, w zasadzie
uwypukla inn

ą waĪną kwestiĊ, a mianowicie niezachwianą wiarĊ Bobkowskiego

w mo

ĪliwoĞü obiektywnego opisania rzeczywistoĞci, wiarĊ, iĪ literatura ma moc

rozpoznania

Ğwiata. W szkicach o autorze Szkiców piórkiem krytycy, badacze czy

przyjaciele najwi

Ċcej miejsca poĞwiĊcali zwykle nietuzinkowej osobowoĞci

Bobkowskiego, jego postawie moralnej, stosunkowi do polsko

Ğci, cywilizacji euro-

pejskiej, wszelkich ideologii i totalitaryzmów. Czytelnicy tych prac poznawali „kos-
mopolaka”, nonkonformist

Ċ, „chuligana wolnoĞci”, prowokatora. Z pracy Katarzyny

background image

156

Recenzje i przegl

ądy

Pluci

Ĕskiej-Smorawskiej wyáania siĊ inny wizerunek – czáowieka poszukującego

swej to

ĪsamoĞci, rozedrganego, uwikáanego w kontrasty, nie tyle manifestującego

sw

ą wolnoĞü, co – jak pisze autorka – zaklinającego ją na kartach swego diariusza.

*

G

áównym eksponatem w Muzeum roweru i wolnoĞci im. Andrzeja Bobkow-

skiego – by pos

áuĪyü siĊ metaforą Romana Zimanda – przy których zatrzymuje siĊ

d

áuĪej Michaá Kopczyk, jest refleksja nad kulturą, dodajmy kulturą Starego Konty-

nentu. Bobkowski nie by

á oczywiĞcie jedynym intelektualistą próbującym opisaü

i wysnu

ü wnioski z obserwacji ogarniĊtej wojennym chaosem Europy ani teĪ je-

dynym, któremu nieobce by

áy katastroficzne wizje zbliĪającego siĊ koĔca naszej

cywilizacji. Autor Arkadii i apokalipsy podj

ąá siĊ nie tylko zadania zebrania i usynte-

tyzowania my

Ğli Bobkowskiego krąĪących wokóá interesującego go tematu, ale takĪe

pokaza

á, na czym polega swoistoĞü tego pisarstwa. Zestawiając sądy autora Szkiców

z tej klasy my

Ğlicielami co Jacques Maritain, Ernest Renan, Gustaw Le Bon, wpro-

wadza go w panteon, a tym samym znacznie nobilituje m

áodego przecieĪ autora

dziennika. Jednocze

Ğnie podkreĞla nie tylko trafnoĞü, ale i „ciĊĪar gatunkowy” analiz

autora Szkiców.

Inaczej ni

Ī u PluciĔskiej-Smorawskiej w obszar zainteresowania Michaáa Kop-

czyka wesz

áy nie tylko Szkice piórkiem, ale i pozostaáa spuĞcizna literacka Bob-

kowskiego, a wi

Ċc zebrany przez Jerzego Giedroycia i wydany juĪ po Ğmierci autora

zbiór szkiców i opowiada

Ĕ Coco de Oro oraz ksiąĪka Opowiadania i szkice, w któ-

rej dopiero w ubieg

áym dziesiĊcioleciu Paweá Kądziela zawará rozproszone po

czasopismach teksty. Przyj

Ċta w pracy Michaáa Kopczyka metoda badawcza zakáada,

Īe opowiadania Bobkowskiego stanowią spójną twórczoĞü, artystycznie powiązaną
z dziennikiem. Nie pomija Kopczyk tak

Īe listów, które traktuje jako integralną czĊĞü

twórczo

Ğci autora.

W pierwszych rozdzia

áach pracy badacz analizuje poglądy Bobkowskiego do-

tycz

ące Francji, kraju, który kochaá, a który staá siĊ jego zawiedzioną miáoĞcią. Praca

Kopczyka potwierdza trafnie sformu

áowany sąd Tomasza Jastruna, Īe opinie autora

Szkiców o Francji s

ą wstrząsające i celne. Jego rozprawa z ówczesną stolicą Europy

ma – jak podkre

Ğla badacz – charakter bardzo osobisty. Czytając w szczególnoĞci

dziennik, mo

Īna odnieĞü wraĪenie, iĪ jakby na naszych oczach Bobkowski rozpra-

wia si

Ċ z wáasną zaleĪnoĞcią od mitu Francji, a zwáaszcza od sądu o wyĪszoĞci jej

kultury.

W kolejnych rozdzia

áach Arkadii i apokalipsy moĪemy znaleĨü katalog tematów,

które mocno zaprz

ątaáy uwagĊ autora Szkiców. Szczególnie interesująco Michaá

Kopczyk przedstawia stosunek Bobkowskiego do egalitaryzmu. Z jednej strony wi-
dzia

á on potrzebĊ áamania klasowych podziaáów, ale jednoczeĞnie towarzyszyá mu

strach przed ochlokracj

ą. Sam byá Ğwiadom przynaleĪnoĞci do elity, sáychaü to

w jego

Ğwietnych, skądinąd zabarwionych filozoficznie, dialogach z Tadeuszem.

Podobnie jak Pluci

Ĕska-Smorawska, takĪe Kopczyk burzy swoją ksiąĪką znacz-

nie uproszczony, ale jako

Ğ silnie zakorzeniony stereotyp postaci Bobkowskiego.

Szczególnie cenne jest zweryfikowanie wizerunku „uciekiniera z cywilizacji”, który
po wyje

Ĩdzie na inny kontynent tak przylgnąá do autora Szkiców. Bobkowski – jak

trafnie twierdzi autor Arkadii i apokalipsy – ucieka od wspó

áczesnej sobie kultury,

któr

ą uznaje za zafaászowaną i faászującą, nie po to, by z satysfakcją oglądaü jej

samozniszczenie, a nawet chyba nie po to, by si

Ċ od niej do koĔca uwolniü. Ani na

background image

Recenzje i przegl

ądy

157

moment nie w

ątpi on bowiem w prawomocnoĞü tych wartoĞci, które zbudowaáy

rozpadaj

ący siĊ na jego oczach Ğwiat. Badacz dobitnie pokazuje, iĪ autor Szkiców

chce ocali

ü wyidealizowaną postaü kultury, którą w sobie nosi, i Īe wáaĞciwie wol-

no

Ğü, którą traktuje jako niezbĊdny skáadnik codziennego bytowania, nie moĪe

istnie

ü bez Ğwiata kultury. To prawda, Īe szczególnie w tej czĊĞci Szkiców, która

przedstawia podró

Ī przez poáudniową FrancjĊ na rowerze, u Bobkowskiego, jak

u niewielu pisarzy, mo

Īna wyczytaü zachwyt nad naturą, takĪe jak u niewielu co-

dzienno

Ğü bytowania pod goáym niebem ubrana jest w tak intensywne barwy i za-

pachy, ale prawdopodobnie te odczucia s

ą tak intensywne dlatego, Īe Bobkowski ma

ĞwiadomoĞü bycia czáowiekiem kultury i wáaĞciwie chodzi mu jedynie o rodzaj per-
spektywy, z której mo

Īna siĊ tej kulturze przyglądaü. Przyglądaü siĊ i formuáowaü

rz

ądzące nią prawa.

To, co wydaje mi si

Ċ najistotniejsze po lekturze tej ksiąĪki, to niezwykáa wrĊcz

aktualno

Ğü sądów Bobkowskiego. KsiąĪka Michaáa Kopczyka uwypukla wáaĞnie te

problemy, które wydaj

ą siĊ na wskroĞ wspóáczesne. Pytania o toĪsamoĞü, o granice

wolno

Ğci jednostki brzmią dziĞ wyjątkowo aktualnie. Szczególnie, gdy moĪemy za-

obserwowa

ü jakby ciąg dalszy problemów z okreĞleniem wáasnej toĪsamoĞci Europy

i jej mieszka

Ĕców, gdy przeraĪa apokaliptyczna wizja zagáady naszej cywilizacji,

wówczas Szkice wydaj

ą siĊ niesáychanie przenikliwą próbą analizy przyczyn tego

stanu rzeczy.

Bobkowski by

á nie tylko erudytą, byá niewątpliwie takĪe klerkiem. Szkice piór-

kiem to manifestacja my

Ğlowej niezaleĪnoĞci, to – jak na máodego czáowieka – trud-

na próba znalezienia intelektualnego dystansu do siebie i

Ğwiata.

To, co

áączy obie te prace, to przede wszystkim rozpoczynanie przemyĞleĔ od

przypomnienia

Īyciorysu Bobkowskiego. Nie speánia on w Īadnej z tych prac roli

jedynie popularyzatorskiej. Badacze post

Ċpują tu z caáą ĞwiadomoĞcią specyfiki

twórczo

Ğci autora Szkiców. Biografia jest kluczem, który otwiera drzwi do lektury

jego tekstów. Mamy tu do czynienia nawet z pewnym sprz

ĊĪeniem zwrotnym. OtóĪ

dobitna i szczegó

áowa prezentacja osobowoĞci autora oraz jego Ğwiata stanowi

niezbywalne dope

ánienie dziennikowego przekazu, jednoczeĞnie dziennik Bobkow-

skiego przez obydwoje autorów jest traktowany jako

Ĩródáo wiedzy o autorze.

I wydaje si

Ċ, Īe jest to wáaĞnie trafnie odczytana specyfika twórczoĞci autora Coco

de Oro.

Z obu prac poznajemy Bobkowskiego jako znawc

Ċ mechanizmów spoáecznych

i kulturowych. Wydaje si

Ċ, Īe trafnoĞü spostrzeĪeĔ autora Szkiców moĪe teĪ wy-

nika

ü, przynajmniej w jakiejĞ mierze, jak i u innych eseistów (zarówno PluciĔska,

jak i Kopczyk podkre

Ğlają áącznoĞü pisarza z tradycją eseju), z zaĪyáoĞci z wieloma

kulturami. Nie ulega te

Ī wątpliwoĞci, Īe Bobkowski miaá ĞwiadomoĞü Īycia w nie-

s

áychanie istotnym momencie historii, stąd np. w dziennikach próba wnikniĊcia

w filozofi

Ċ czasu, stąd tak szeroka refleksja nad czáowiekiem wspóáczesnym z sil-

n

ą potrzebą umieszczenia go w tradycji i historii, jakby zatrzymania go w niej na

zawsze. Twórczo

Ğü Bobkowskiego jest teĪ pytaniem o wáasną toĪsamoĞü. Nie ucie-

kinier, nie przechodzie

Ĕ, biegacz raczej. Autor Szkiców (zwraca uwagĊ na to Michaá

Kopczyk) znajduje si

Ċ jakby w wiecznym ruchu. MoĪe wynika on z ciągáego poszu-

kiwania nie tylko „j

ądra europejskoĞci”, ale próby okreĞlenia siĊ wobec obserwowa-

nego „post

Ċpu choroby”.

Monika Wiszniowska


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:

więcej podobnych podstron