Deszczówka sposobem na oszczędny dom
Z każdym rokiem również woda staje się jednym z luksusowych, bo coraz bardziej
deficytowych naturalnych zasobów natury. Jednak w wielu dziedzinach jest możliwe
zastąpienie wody pitnej przez wodę deszczową, nie tracąc przy tym nic z komfortu
użytkowania.
Oszczędności mogą być ogromne, nawet 50 proc. wody pitnej można zaoszczędzić stosując
deszczówkę, odpowiednio ją filtrując oraz stosując do prania, spłukiwania wc, podlewania
ogrodu, mycia samochodu czy podłóg. Oczywiście takie działania to nie tylko czysta
ekonomia podyktowana realnymi oszczędnościami, ale i ekologia. Miękka deszczówka
wykorzystana do prania pozwala bowiem na rezygnację z płynów do płukania tkanin oraz
redukcję zużycia proszku do prania. Widoczne są też inne korzyści: brak kamienia w pralce
i osadu wapnia na wc, lepszy rozwój roślin podlewanych deszczówką itp.
- Ze względu na galopujący wzrost cen wody pitnej oraz uwzględniając tendencję do
zagospodarowania wody deszczowej w miejscu jej opadu (czemu ma także służyć
wprowadzany ostatnio na szeroką skalę specjalny podatek od wody deszczowej
odprowadzanej do kanalizacji) należy bardzo poważnie rozważyć możliwość użytkowego
zagospodarowania deszczówki w gospodarstwie domowym. Woda deszczowa świetnie nadaje
się do podlewania ogrodu, spłukiwania toalet, sprzątania oraz prania. Przeciętny Polak
zużywa dziennie 150 L wody, z tego ponad połowę można zastąpić wodą deszczową. Aby
zrealizować taką możliwość, już na etapie projektu warto przewidzieć specjalną instalację do
kompleksowego jej zagospodarowania. Najważniejszym elementem instalacji jest zbiornik
magazynujący przefiltrowaną wodę. Jego wielkość powinna być dokładnie dobrana
w zależności od wielkości i rodzaju dachu oraz planowanego zużycia wody- przekonuje Jerzy
Mikulski, reprezentujący Polską Wodę Deszczową.
Najprostsza instalacja pozwalająca na zbieranie deszczówki składa się z tzw. zbieracza
(elementu połączonego z rurą spustową systemu rynnowego) oraz ze zbiornika, najczęściej
zakopanego w ziemi. Tak skonstruowana instalacja pozwala jednak na proste czynności
związane przede wszystkim z nawadnianiem ogrodu. Bardziej skomplikowane wykorzystanie
wymaga zamontowania odpowiedniej pompy połączonej z instalacją wodną wewnątrz
budynku, np. jeśli chce się wykorzystać wodę deszczową do prania lub do spłukiwania toalet.
Schemat instalacji do zbierania wody deszczowej.
Woda deszczowa sama w sobie jest bardzo czysta i wolna od zarazków, jednak spływając po
powierzchni dachu ulega zanieczyszczeniu. Mało tego, jej jakość uwarunkowana jest w dużej
mierze rodzajem pokrycia dachu. Z tego punktu widzenia najlepsze są dachy o pokryciu
ceramicznym, betonowym lub blaszanym.
Deszczówka zawiera roztwory węglowe i dlatego nie może być rozprowadzana przez
instalacje miedziane bądź stalowe (woda posiada własności korozyjne). Najlepiej, gdy woda
deszczowa rozprowadzana jest instalacją wykonaną z tworzyw sztucznych.
Przechwycona przez rynny i transportowana rurami spustowymi woda deszczowa musi zostać
oczyszczona z grubych i drobnych zanieczyszczeń przez układ filtrów (poz.2), aby trafić
następnie do nadziemnego lub podziemnego zbiornika (poz.1), gdzie jest przechowywana
w odpowiedniej ilości na wypadek dłuższego okresu suszy.
Aby móc używać zgromadzoną wodę, zespół sterująco - pompowy (poz.3) zasysa wodę i po
jej ewentualnym dodatkowym przefiltrowaniu dostarcza ją do punktów odbioru (pralka,
toalety itp.).
W przypadku przedłużającej się suszy woda pitna dopuszczana jest do zbiornik lub poprzez
układ "by - passa" zasila instalację odbiorczą.
W odwrotnej sytuacji, gdy opady są nadmierne i woda nie mieści się w zbiorniku, poprzez
zasyfonowany układ przelewu kierowana jest ona do kanalizacji deszczowej lub w wersji
najbardziej rozbudowanej rozsączana jest w gruncie (poz.4).
Należy podkreślić, że dobrze zaprojektowana i wykonana instalacja może być eksploatowana
bez zakłóceń przez wiele lat, wymagając od użytkownika jedynie minimalnego nadzoru.
Chcąc w pełni wykorzystać gospodarcze i ekologiczne zalety stosowania wody deszczowej
należy zastosować rozsączanie na własnej działce wydostającej się przelewem wody
deszczowej, która zasila wtedy w naturalny sposób pokłady wody gruntowej,
przeciwdziałając stałemu obniżaniu się jej poziomu. Unika się w ten sposób kłopotliwego
nieraz podłączania się do kanalizacji, pomijając już fakt, że często istniejąca kanalizacja jest
zbyt mała, aby przejąć całą deszczówkę z nowopowstających osiedli lub jest to tylko
kanalizacja ściekowa wykluczająca podłączenie deszczówki.
Przy podłączeniu do kanalizacji istnieje często niebezpieczeństwo cofania się ścieków oraz
przedostawania się wyziewów kanalizacyjnych. Nadmiar wody deszczowej może być
rozsączany rurami drenarskimi, poprzez studnie chłonne lub odstojniki. Wybór sposobu
rozsączania zależy od miejscowych uwarunkowań związanych z budową geologiczną podłoża
oraz lokalnymi przepisami budowlanymi.
Poniżej przedstawiono schemat maksymalnie rozbudowanej instalacji rozsączającej.
Źródło: Polska Woda Deszczowa
Najprostszym i najtańszym sposobem przechwytywania nadmiaru wody jest budowa studni
chłonnej wypełnionej żwirem. Jednakże rozwiązaniem bardziej efektywnym i trwałym jest
instalacja specjalnych zbiorników lub skrzynek rozsączających. Możliwe jest także
rozsączanie nie tylko wody deszczowej nie mieszczącej się w zbiorniku deszczówki, ale także
całej wody deszczowej odprowadzanej z powierzchni utwardzonych. W ten sposób można
zrezygnować z korzystania z przeciążonej najczęściej kanalizacji oszczędzając przy tym
znaczne sumy na opłatach za ścieki, a także unikając przy okazji płacenia coraz wyższego
podatku od utwardzonych i skanalizowanych powierzchni.
W instalacji wykorzystującej wodę deszczową szczególną uwagę należy poświęcić
planowaniu wielkości zbiornika. Uwzględnić należy przede wszystkim dwa czynniki: ilość
wody deszczowej, którą jesteśmy w stanie maksymalnie zgromadzić oraz wielkość
przewidywanego zużycia.
Ilość wody deszczowej, którą jesteśmy w stanie maksymalnie zgromadzić zależy od wielu
czynników, z których do najważniejszych można zaliczyć:
- wysokość opadów,
- wielkość oraz rodzaj powierzchni dachu.
Na wielkość opadów nie mamy oczywiście wpływu, lecz poprzez świadome decyzje
dotyczące kształtu i rodzaju dachu możemy jako inwestorzy wpłynąć na ilość
przechwytywanej wody deszczowej. I tak wybierając dom parterowy zdecydowanie
zwiększamy użyteczną powierzchnię dachu, a poprzez wybór rodzaju pokrycia dachowego
oraz nachylenia połaci dachowej wpływamy na współczynnik odpływu, czyli efektywność
wyłapywania spływającej już wody.
Dobierając wielkość zbiornika należy pamiętać o fakcie, że obliczona pojemność zbiornika
jest pojemnością efektywną (netto). Jeżeli planujemy umieścić wewnątrz zbiornika filtry, czy
też inny osprzęt powinniśmy odpowiednio zwiększyć jego pojemność (przeciętnie o 300-500
litrów), otrzymując w ten sposób pojemność brutto.
Dobierając zbyt duży zbiornik zapobiegamy wprawdzie stratom deszczówki w wyniku jej
"przelewu", narażamy się jednak na bardzo wysokie koszty inwestycyjne oraz możliwość
"zastania się" wody w wyniku braku jej wymiany. Z kolei zbyt mały zbiornik sprawia, że
duża część wody przelewając się ucieka bezpowrotnie do kanalizacji lub ulega rozsączeniu,
natomiast w przypadku dłuższego braku opadów zmuszeni jesteśmy korzystać z wody pitnej.
Pojemność zbiornika powinna zapewniać około 2-3 tygodniową rezerwę na wypadek
dłuższego okresu suszy. Jako pierwsze przybliżenie przy doborze wielkości zbiornika
możemy przyjąć jego pojemność równą 5-10% całorocznego zapotrzebowania na
deszczówkę. W przypadku domów jednorodzinnych jego wielkość waha się najczęściej
w przedziale 2500 do 5000 litrów.