Rozdzia X – O inno ci i nadziei
Felieton : Mówi do ciebie mamo
Wielu badaczy s dzi,
e ka de ludzkie zachowanie pe ni funkcj
komunikacyjn . Tak samo wi c, jak nie mo na nie zachowywa si , tak te nie
mo na przekazywa swoim zachowaniem komunikatów.
Nie ma ludzi, którzy nie potrafiliby si komunikowa . Nawet osoba
g boko upo$ledzona umys owo, nie pos uguj ca si mow , b dzie swoje
psychiczne potrzeby komunikowa a gestem, mimik , a niekiedy zachowaniem,
które niespecjali$cie mo e wda si absurdalne: na przyk ad b dzie si
rytmicznie kiwa a lub gryz a swoj d o&. Jednak równie takie zachowania
zawieraj komunikaty.
Trudno$ polega na ich odczytaniu, na zrozumieniu, co osoba chce nam
„powiedzie ”’ w sposób sobie w a$ciwy i dost pny.
Jednak nie tylko komunikat osób od nas odmiennych, pos uguj cych si
innymi „kana ami komunikacyjnymi” bywaj trudne do odczytania. Wiele
zachowa& zdrowych dzieci jest dla ich rodziców zagadk , a nie rozumiej c ich,
czuj si bezradni.
Jeszcze cz $ciej rodzice nie rozumiej , e równie oni przesy aj swoim
zachowaniem ró norodne komunikaty i to niekiedy takie, których nie chcieli
przes a . Swoje s owne wypowiedzi rodzice staraj si kontrolowa ( inna
sprawa, e z ró nym skutkiem), ale swoich „ czynno$ciowych komunikatów”
z regu y nie s $wiadomi. Gdy na przyk ad niecierpliwa matka zapina córce
p aszczyk< chocia ta bardzo pragnie zrobi to sama i w dodatku jest dumna, e
ju potrafi – matka swoj czynno$ci komunikuje dziecku : „ja robi to lepiej
ni ty”.
Nieprawid owo odczytane komunikaty s 1ród em wielu niepotrzebnych
napi i konfliktów. Jest wi c spraw wa n , aby sposób komunikowania si
rodziców z dzie mi by jasny i dla dziecka zrozumia y. Nale y te pami ta , e
dzieciom trudniej wyrazi swoje intencje jednoznacznie i to zarówno dlatego, e
brak im wprawy w uzewn trznieniu swoich zamiarów i pragnie&, jak i dlatego,
e cz sto same nie wiedz , czego w a$ciwie chc . Dlatego tak wa na jest
refleksja rodziców, zastanowienie si , o co te mo e dziecku chodzi , gdy
zachowuje si w ich mniemaniu nierozs dnie czy dziwnie.
Rodzice o bliskiej wi zi uczuciowej z dzieckiem i blisko z nim
wspó yj cy na co dzie& - zazwyczaj dobrze rozpoznaj , co kryje si za takim
b d1 innym zachowaniem ich dziecka. A kryj si najcz $ciej takie pragnienia,
jak ch zwrócenia na siebie uwagi’ bycia akceptowanym, kochanym. Dziecku
trudno jest zakomunikowa swoje pragnienia wprost, bo jeszcze ich nie
rozumie. Mo e si wi c i tak zdarzy , e poci cie domowego fikusa w drobne
pasemka znaczy: „tak bardzo si nudz !” albo „ patrzcie, co potrafi !”. Mo e to
by tak e przeniesienie agresji z osoby na atwo dost pny obiekt, który
w dodatku „nie odda”. Czy mo e to te by prowokacja?. Tak, dzieci niekiedy
prowokuj rodziców, eby na podstawie ich reakcji odczyta wa ny dla siebie
komunikat. I s szcz $liwe, je eli jego odczytanie znaczy „oni kochaj mnie
mimo wszystko!”.