Znikające 30 tysięcy głosów na PiS - co się
działo podczas wyborów na Śląsku
Dodano: 24.11.2014 [08:18]
foto: Tomasz Adamowicz
Wybory na Śląsku, a przede wszystkim liczenie oddanych głosów, to szokujący serial...
No właśnie, czy tylko pomyłek! Wojewódzka Komisja Wyborcza w Katowicach
sporządziła dwa protokoły różniące się o ponad 130 tysiącami ważnych głosów. Teraz
okazuje się, że "znikło" również 30 tysięcy głosów oddanych na PiS.
Dokładna analiza
wyników
wyborów na Śląsku pozwala na odkrywanie coraz większych
skandali. Inna liczba radnych, inna liczba oddanych ważnych głosów, a
informowaliśmy, że powstały nawet dwa protokoły powyborcze.
Jeden w piątek z liczbą 1 481 479 głosów ważnych, a drugi w sobotę z liczbą 1 348 961
głosów ważnych. Ten drugi funkcjonuje jako ostateczny dokument prezentowany przez śląską
komisję, ale PKW - podczas sobotniej konferencji - zaprezentowało dane z wcześniejszego
protokołu.
Odkryliśmy jeszcze jeden błąd. Okazuje się, że w protokołach dokumentujących wyniki
głosowania w Okręgu II (czyli na Śląsku) jest istotna różnica pomiędzy liczą głosów
oddanych na Prawo i Sprawiedliwość. Chodzi o 30 tysięcy głosów, które znikły po
sporządzeniu drugiego protokołu przez komisję w Katowicach.
To jednak nie wszystko. Portal niezalezna.pl dowiedział się, że oba protokoły różnią się
również ilością podpisów członków komisji. Na tym drugim jest ich mniej.
Na ten temat: