Cwiczenia logopedyczne id 12458 Nieznany

background image

ZABAWA:

Dla dzieci, które nie mówią "r".
Aby nauczyć język wibracji, kładziemy kółeczka z dziurkacza na koniec
języczka i zachęcamy dziecko do energicznego zdmuchiwania.
Ile przy tym radości:-).

WIERSZYKI ŁAMIĄCE JĘZYKI:

ABECADŁO

Moi Drodzy! Abecadło
to jest liter zgodne stadło –
wszystkie stoją grzecznie w rządku,
w zgrabnym szyku i porządku.

A, choć zawsze na czele,
to się tym nie chwali wcale,
Ż, choć tkwi na samym końcu,
wciąż się czuje doskonałe.

Każda z liter jest potrzebna,
bo słów przecież jest bez liku –
zaraz to możecie sprawdzić,
choćby tylko w tym wierszyku:

ara budzi cara, durne emu fika,
gna hiena i jenot krokiem lunatyka,
łypie mors na osę, pstry rak sadzi tuje,
upiór woła yeti, zaś źrebak żongluje!

GRZECZNA DAMA

Grzecznej damie, tuż nad uchem,
brzuchomówca brzęczał brzuchem –

background image

brzdęk, brzdęk! brzdąkał na gitarze,
niczym dżezmen grał na tarze,

bzyczał jak na wiolonczeli
i brzmiał niczym trzódka trzmieli,

skrzypiał wdzięcznie jak skrzypeczki
i podzwaniał jak dzwoneczki.

Grzeczna dama oburzona,
rzekła strasznie obrażona:

- Uhu-huhu! Uhu-huhu!
Ależ panu burczy w brzuchu!

KOCURY

Rudy kocur w kolorowym garniturku
gra na trąbie serenadę na podwórku,
serenadę gra na trąbie,
rabarbarem drewno rąbie,
rekinami dyrygując w rybim chórku.

Bury kocur w okularach i turbanie
turla perły po królewskiej porcelanie,
na organkach ćwiczy chorał,
zagłuszając cały morał,
a więc wierszyk bez morału pozostanie.

TYP SPOD SOPOTU

background image

W połowie lata, w pewną sobotę,
typ spod Sopotu kupił kapotę,
lecz miał z kapotą niemały kłopot,
bo mu kapota wpadała w łopot.

Klap! klap! kapota klapie na typie,
typ spod kapoty na klapy łypie,
klapie klapami typa kapota,
z łopotem typem kapota miota.

Wtem tupnął na mnie typ spod Sopotu:
- Dość mam łypania, klap i łopotu!
Kto dziś kupuje ten typ kapoty?!
I po co pisać takie głupoty…

ŻYCIE W PSZENŻYCIE

Jeśli w pszenżyto ruszysz o świcie,
ujrzysz, jak chrzęści życie w pszenżycie –

brzęczy żuczek,
skacze liszka,
szepcze tygrzyk
do widliszka
świerszcz za ważką
gna w poskoczkach,
nie spuszczając
chrząszcza z oczka,
świdrzyk, wstężyc
i winniczek
kroczą boczkiem
do dżdżowniczek,
a szczypawy
pośród trawy
szczypią trzmiele

background image

dla zabawy.

Szumi o świcie życie w pszenżycie –
samo zajrzyjcie, jak nie wierzycie!

Andrzej Waligórski

Ballada ćwiczebna na tempo i dykcje

Pewien optyk mieszkał z synem
A ten syn był synoptykiem
I ten syn miał konkubinę
Ożenioną z pewnym prykiem
Pryk okazem był sceptyka
Jak po cichu mawiał optyk
A pryk mawiał do optyka,
Że sceptykiem jest synoptyk

Raz objadłszy się papryką
Poszedł w miasto syn z patykiem
I rzuciwszy synoptykę
Zajął się wyłącznie prykiem
Wtedy dwaj posterunkowi
Przyskrzynili syna za to
I donieśli optykowi
„Syn synoptyk tkwi za kratą”

Biedny optyk chcąc być z synkiem
Nie rozmyślał ani szczypty
Tylko ją się skradać rynkiem
By z muzeum ukraść tryptyk
Lecz gdy tryptyk kładł do kosza
I czas trwonił przy tryptyku
Nagle słyszy głos kustosza:
„Tryptyk kradniesz ty optyku”

Prokurator rozgryzł problem

background image

Bez sięgania do detali
Złapał skobel i tym skoblem
Zamknął wszystkich w dużej sali
Siedzi optyk razem z prykiem
Konkubina i synoptyk
Oraz kustosz wraz z tryptykiem
Tym co go chciał ukraść optyk

Wprawdzie kupy się nie trzyma
Przedstawiona tutaj fikcja
I puenty wcale nie ma
Ale za to
Jak bogato
Się przedstawia moja dykcja

Ćwiczenia dykcyjne

- Naśladuj warkot silnika motocyklowego na różnych wysokościach dźwięku.
Najpierw używaj jedynie warg, potem języka, na koniec warg i języka. Warto
parsknąć!

- Kilkakrotnie jak najgłośniej przeciągle cmoknij.

- Kilka razy szeroko otwórz i zamknij usta, układając je w pozycji
poszczególnych samogłosek - "a", "o", "u", "e", "i", "y", tym razem rób to
głośno.

- Głośno i wyraźnie wypowiadaj połączenia:
"abba, obbo, ubbu, ebbe, ibbi, ybby";
"assa, osso, ussu, esse, issi, yssy".
Wybierz sobie różne spółgłoski i łącz je z samogłoskami według powyższego
wzoru. Każda głoska musi być słyszalna!

- W różnym tempie wypowiedz:
"da-ta-za-sa-dza-ca-na-ła";
"di-ti-zi-si dzi"; "zia-sia-dzia-cia-nia";
"ga-ka-ha-cha";
"gia-kia-hia-chia".

background image

- W różnym tempie powiedz:
"brim, bram, bram, bram, brom";
"trim, tram, tram, tram, trom";
"krim, kram, kram, kram, krom" itd.

WIERSZYKI NA DYKCJE

BĄK

Spadł bąk na strąk,
a strąk na pąk.
Pękł pąk, pękł strąk,
a bąk się zląkł.

BYCZKI

W trzęsawisku trzeszczą trzciny,
trzmiel trze w Trzciance trzy trzmieliny
a trzy byczki znad Trzebyczki
z trzaskiem trzepią trzy trzewiczki.

BZYK

Bzyczy bzyg znad Bzury
zbzikowane bzdury,
bzyczy bzdury, bzdurstwa bzdurzy
i nad Bzurą w bzach bajdurzy,
bzyczy bzdury, bzdurnie bzyka,
bo zbzikował i ma bzika!

CHRZĄSZCZ

background image

Trzynastego, w Szczebrzeszynie
chrząszcz się zaczął tarzać w trzcinie.
Wszczęli wrzask Szczebrzeszynianie:
- Cóż ma znaczyć to tarzanie?!
Wezwać trzeba by lekarza,
zamiast brzmieć, ten chrząszcz się tarza!
Wszak Szczebrzeszyn z tego słynie,
że w nim zawsze chrząszcz BRZMI w trzcinie!
A chrząszcz odrzekł niezmieszany:
- Przyszedł wreszcie czas na zmiany!
Drzewiej chrząszcze w trzcinie brzmiały,
teraz będą się tarzały.

CIETRZEW

Trzódka piegży drży na wietrze,
chrzęszczą w zbożu skrzydła chrząszczy,
wrzeszczy w deszczu cietrzew w swetrze
drepcząc w kółko pośród gąszczy.

CZYŻYK

Czesał czyżyk czarny koczek,
czyszcząc w koczku każdy loczek,
po czym przykrył koczek toczkiem,
lecz część loczków wyszła boczkiem.

DZIĘCIOŁ

Czarny dzięcioł z chęcią pień ciął.

GORYL

Turlał goryl po Urlach kolorowe korale,
rudy góral kartofle tarł na tarce wytrwale,
gdy spotkali się w Urlach góral tarł, goryl turlał
chociaż sensu nie było w tym wcale.

background image

HUCZEK

Hasał huczek z tłuczkiem wnuczka
i niechcący huknął żuczka.
- Ale heca... - wnuczek mruknął
i z hurkotem w hełm się stuknął.
Leży żuczek, leży wnuczek,
a pomiędzy nimi tłuczek.
Stąd dla huczka jest nauczka
by nie hasać z tłuczkiem wnuczka.

JAMNIK

W grząskich trzcinach i szuwarach
kroczy jamnik w szarawarach,
szarpie kłącza oczeretu
i przytracza do beretu,
ważkom pęki skrzypu wręcza,
traszkom suchych trzcin naręcza,
a gdy zmierzchać się zaczyna
z jaszczurkami sprzeczkę wszczyna,
po czym znika w oczerecie
w szarawarach i berecie....

KRÓLIK

Kurkiem kranu kręci kruk,
kroplą tranu brudząc bruk,
a przy kranie, robiąc pranie,
królik gra na fortepianie.

KRUK

Za parkanem wśród kur
na podwórku kroczył kruk
w purpurowym kapturku,
raptem strasznie zakrakał
i zrobiła się draka,

background image

bo mu kura ukradła robaka.

MUSZKA

Mała muszka spod Łopuszki
chciała mieć różowe nóżki
- różdżką nóżki czarowała,
lecz wciąż nóżki czarne miała.
- Po cóż czary, moja muszko?
Ruszże móżdżkiem, a nie różdżką!
Wyrzuć wreszcie różdżkę wróżki
i unurzaj w różu nóżki!

PCHŁA

Na peronie w Poroninie
pchła pląsała po pianinie.
Przytupnęła, podskoczyła
i pianino przewróciła.

SZCZENIAK

W gąszczu szczawiu we Wrzeszczu
klaszczą kleszcze na deszczu,
szepcze szczygieł w szczelinie,
szczeka szczeniak w Szczuczynie,
piszczy pszczoła pod Pszczyną,
świszcze świerszcz pod leszczyną,
a trzy pliszki i liszka
taszczą płaszcze w Szypliszkach.

TRZNADLE

W krzakach rzekł do trznadla trznadel:
- Możesz mi pożyczyć szpadel?
Muszę nim przetrzebić chaszcze,
bo w nich straszą straszne paszcze.

background image

Odrzekł na to drugi trznadel:
- Niepotrzebny, trznadlu, szpadel!
Gdy wytrzeszczysz oczy w chaszczach,
z krzykiem pierzchnie każda paszcza!

ŻABA

Warzy żaba smar, pełen smaru gar,
z wnętrza gara bucha para, z pieca bucha żar,
smar jest w garze,
gar na żarze,
wrze na żarze smar.

GŁOŚNO I WYRAŹNIE

Poznasz pana po cholewach, a idola - po dykcji. Profesjonalista śpiewa i mówi
wyraźnie, a podstawą wyraźnej wymowy jest poprawna artykulacja wszystkich
samogłosek.
Układ ust przy wymawianiu głoski "a" powinien przypominać równy okrąg (jak
byśmy chcieli ugryźć jabłko czy pokazać chore gardło lekarzowi). Głoska "o"
kształtem ust bardziej przypomina jajko. "U" układa usta w charakterystyczny
dziubek. Głoska "e" przypomina głoskę "a", usta są jednak nieco
spłaszczone. "I" to wąski pasek, usta układają się w nienaturalny uśmiech "od
ucha do ucha". "Y" nie wymaga od nas szczególnego układu ust. "Ą" i "ę" są
wyraźnie nosowe, dźwięk powstaje przy dużym udziale nosa. Uwaga! Samogłoskę "ę"
wymawia się z lekko zmniejszoną nosowością, nieco krócej, a nawet bez rezonansu
nosowego. Pełne brzmienie nosowe "ę" jest rażące i podczas występów publicznych
się go unika.

Główne błędy, które można było zaobserwować u bardzo wielu kandydatów na idola,
to:
1 - niepoprawna artykulacja głoski "a" - spłaszczanie (usta układają się jak
przy wymowie głoski "e");
2 - niedomawianie ("zjadanie") końcówek wyrazów, np. "jes"
zamiast "jest", "żar" zamiast "żart", tak;
3 - zbitki wyrazowe, np. "wiemamo" zamiast "wiem mamo", "naprawózek"
zamiast "napraw wózek";

background image

4 - naleciałości regionalne (jak śledzikowanie czy małopolskie
upraszczanie "czeba", "czeciej", "dżwi" zamiast "trzeba", "trzeciej", "drzwi").
Zanim rozpoczniesz ćwiczenia artykulacyjne, rozgimnastykuj aparatu mowy.
Wszystkie ćwiczenia wykonuj z przesadną dokładnością, najlepiej przyglądaj się
sobie w lusterku.

GIMNASTYKA BUZI I JĘZYKA

1. Parsknięcie (naśladowanie konia) - wykonuj je przy zamkniętych wargach i
lekko zaciśniętych zębach. To najlepszy rozluźniający aparat mowy przerywnik,
więc parsknij sobie po każdej serii ćwiczeń.

2. Kilka razy szeroko otwórz i zamknij usta, układając je w pozycji
poszczególnych samogłosek (najlepiej w kolejności "a", "o", "u", "e", "i", "y".
Na razie rób to bezdźwięcznie. Pamiętaj o parsknięciu.
3. Lekko otwórz usta, dolną szczęką zataczaj w poziomie jak najrówniejsze koła
10 razy w jedną i 10 w drugą stronę (powinieneś wyglądać jak krową przeżuwająca
trawę).
4. Podobne okręgi tym razem zataczaj w pionie.
5. Wysuwaj szczękę na przemian daleko do przodu i do tyłu.

6. Zaciśnij zęby, układaj usta na przemian w szeroki uśmiech i wąziutki dziubek.
7. Zaciśnij zęby, ustami stulonymi w dziubek staraj się dotknąć na przemian
ucha lewego i prawego.
8. Zamknij usta. W przestrzeni między wewnętrzną stroną warg i zębami zataczaj
językiem okręgi kilka razy w jedną stronę i kilka w drugą.
9. Otwórz usta. Zataczaj okręgi jak najmocniej wysuniętym językiem, tym razem
po zewnętrznej stronie warg - kilka razy w jedną i drugą stronę.
10. Przy lekko rozchylonych ustach bardzo szybko przeprowadzaj koniuszek języka
z jednego kącika ust w drugi. Ćwiczenie to można wykonywać również baaardzo
powoli (jest wtedy jeszcze trudniejsze).

Oddychanie
jest czynnością zautomatyzowaną i odbywa się poza naszą świadomością. Jednak w toku
mówienia musimy zadbać o to, aby oddychanie stało się procesem świadomym i zależnym

background image

od naszej woli. Dzięki temu oddech stanie się dynamiczny, podporządkowany zasadom
oraz prawom sztuki pięknego mówienia. Jakość brzmienia głosu oraz nasze możliwości
interpretacyjne zależą w znacznej mierze od przebiegu funkcji oddechowych. Naszym
celem będzie ćwiczenie tych funkcji, które doprowadzi do swobodnego operowania
oddechem podczas mówienia. W mówieniu najbardziej korzystny jest tzw. oddech pełny z
podparciem przeponowym. Pamiętać należy również o tym, że oddech musi być
bezgłośny i niewidoczny, wdech szybki (najlepiej jednocześnie ustami i nosem) i cichy,
wydech długi, równomierny i dowolnie regulowany potrzebą tekstu. W uzyskaniu takiego
oddechu pomogą nam ćwiczenia, które należy przeprowadzać systematycznie, stopniowo
zwiększając stopień ich trudności.

Ćwiczenia

1) Ćwiczenia postawy mówiącego
- rozluźniamy barki i ramiona, np. poprzez wymachy i krążenie ramion;
- klatka piersiowa do przodu, ale tak, aby wyglądało to naturalnie;
- brzuch luźny, nie wciągnięty, nie skrępowany ciasnym ubraniem;
- kolana luźne;
- stopy w pozycji stabilnej, lekko rozstawione;
- wykonujemy ćwiczenie ześrodkowujące: głowa opada w dół pociągając za sobą resztę
ciała.

2) Ćwiczenia przygotowujące do pogłębienia oddechu:
- wymachy ramion;
- rozluźnianie żuchwy poprzez żucie przy zamkniętych szczękach, masowanie stawów
żuchwowych, opuszczanie żuchwy ku dołowi i podciąganie ku górze, ziewanie, opadanie
żuchwy z czubkiem języka opartym na wewnętrznej powierzchni zębów;
- ćwiczenie kręgosłupa: siedzimy po turecku, najpierw w pozycji zgiętej, potem prostujemy
się cały czas mówiąc głośno „aaaaaaaaaa”, tak, aby poczuć i usłyszeć różnice w
brzmieniu głosu;
- głęboki wdech podczas podnoszenia rąk do góry, wydech przy opadaniu rąk (wdech-
krótki, wydech-długi).

3) Ćwiczenia oddechu pełnego
- leżąc płasko na plecach, bez poduszek pod głową, kładziemy ręce przy biodrach i
kilkanaście razy głęboko oddychamy, w fazie wdechowej nabieramy powietrze całą
przestrzenią jamy ustnej i nosowej, w fazie wydechowej wydmuchujemy powietrze przez
szczelinę lekko rozwartych ust, tak aby powietrze natrafiało na lekki opór warg.
Jednocześnie obserwujemy, czy podczas wdechu unosi się nam lekko brzuch, a dolne

background image

żebra rozszerzają się.
- klękamy, opuszczamy się, z wyciągniętymi przed siebie rękami, oddychamy głęboko;
- kładziemy się na podłodze, nogi zgięte w kolanach pod kątem prostym kładziemy na
krześle, oddech pełny powinien pojawić się samoczynnie po chwili.

4) Ćwiczenia oddechu z podparciem:
- stojąc wzdychamy głęboko, tak, żeby dolne żebra rozszerzyły się na boki, później
próbujemy ten efekt uzyskać bez westchnienia, samym wdechem;
- stojąc, z rozchylonymi lekko ustami wąchamy piękny bukiet pachnących kwiatów
(bezszmerowo): klatka piersiowa lekko unosi się i wysuwa do przodu, ramiona nie unoszą
się, dolne żebra rozszerzają się, brzuch odrobinę się uwypukla, wydech powolny i
spokojny;
- leżąc na plecach robimy wdech, lekko naciskamy dłonią mięśnie brzucha, wydychamy
powietrze stawiając jednocześnie opór naciskającej dłoni, wymawiamy przy tym długie:
fffffffffff;
- leżąc na plecach robimy szybki wdech, wydychamy powietrze kilkoma rzutami: z-z-z-z-
z……..z-zzz-z-zzz-z-zzz;
- stojąc robimy wdech, wydychamy powietrze w 2, 3, 4, 5 gwałtownych dmuchnięciach;
- stojąc wykonujemy pełny wdech, wydech równy, powolny, w połączeniu z artykulacją
głoski w;
- stojąc wyrzucamy szybko wyprostowane ręce w bok do poziomu w tym czasie robiąc
szybki wdech, wydychamy powietrze opuszczając powoli ręce do nóg licząc w myślach
1,2,3,4,5…10;
- podobnie jak wyżej, tylko ręce podnosimy nad głowę;
- wykonujemy skłony w dół-wydech, do góry-wdech.

5) Ćwiczenia regulacji oddechu:
- liczymy przed płomykiem świecy tak, aby się nie chwiała;
- naśladujemy pszczołę: zzzzzzzzzzzzzzzzzz, tak długo, na jak długo starczy nam
oddechu, ale tak, aby została jeszcze rezerwa powietrza w płucach;
- bawimy się w wyliczanki np. Siedzi chłop przy stole liczy oka w rosole: jedno oko, drugie
oko, trzecie oko, czwarte oko itd.
- ćwiczymy swobodną regulację na zrytmizowanych tekstach literackich, np. na
fragmentach „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza:

Słońce ostatnich kresów/ nieba dochodziło,/
Mniej silnie, ale szerzej/ niż we dnie świeciło,/
Całe zaczerwienione,/ jak zdrowe oblicze/
Gospodarza, gdy prace/ skończywszy rolnicze/

background image

Na spoczynek powraca;/ już krąg promienisty/
Spuszcza się na wierzch boru/ i już pomrok mglisty,/
Napełniając wierzchołki/ i gałęzie drzewa,/
Cały las wiąże w jedno/ i jakoby zlewa;/
I bór czernił się na kształt/ ogromnego gmachu,/
Słońce nad nim czerwone/ jak pożar na dachu;//

Wykonujemy kolejne etapy ćwiczenia:
a) wdech przed każdym wersem,
b) wdech co dwa wersy,
c) wdech co trzy wersy,
d) wdech co cztery wersy,
e) wdech w miejscu średniówki i po wersie,
f) wdech przed każdym wyrazem,
g) rozłożenie pauz i wdechów z godnie w wymogami interpretacyjnymi tekstu.

W miarę wydłużania fragmentu tekstu mówionego na jednym wydechu, przyspieszamy
tempo mowy, pogłębiamy wdech. Ćwiczenia wykonujemy stopniowo, każde przez kilka dni
po 5-10 minut. Przechodzimy do następnego etapu dopiero wtedy, gdy opanujemy dobrze
poprzedni.

- wymawiamy szereg samogłosek na jednym wydechu, małe litery oznaczają słabsze,
delikatniejsze wypowiedzenie, duże-mocniejsze, samogłoski wymawiamy płynnie
przechodząc od jednej do drugiej:
AaEeIiOoUu
AaeEiIoOuU

- wymawiamy szeregi samogłosek na jednym wydechu, każdą oddzielnie:

A!aaaaa
E!eeeee
I!iiiii
O!ooooo
U!uuuuu

- ćwiczenia szeptu: szept wymaga od mówiącego więcej ilości powietrza, wolniejszego
tempa mówienia, wyrazistego artykułowania spółgłosek, dłuższego wymawiania
samogłosek, bardzo wyraźnej i mocnej końcówki, ćwiczymy po jednym zdaniu:

background image

W polu zatupotały konie.
Od tupotu kopyt pył po polu leci.
Wić się tobie wić.
Kiedy susza szosa sucha.
Idzie Sasza szosą suchą.
Trzy pstre przepiórzyce przeleciały przez trzy pstre kamienice.
Już trzyma mróz skrzyp słychać płóz.
Postrzępione skrzydła zaszumiały w liściach.

-ćwiczenia wydłużania fazy wydechowej, możemy wykorzystywać tu wszelkiego rodzaju
wyliczanki wypowiadane na jednej fali wydechowej. Tempo szybkie, zwracamy uwagę,
żeby końcowe głoski wersów były dobrze słyszalne. Przykładowa wyliczanka:

Było morze, w morzu kołek.
A ten kołek miał wierzchołek.
Na wierzchołku siedział zając
I nogami przebierając
Śpiewał tak:/
Łysy ojciec, łysa matka,
Łysy sąsiad i sąsiadka.
I ja także łysy byłem,
Łysą również poślubiłem,
Potem jeszcze coś przybyło
I to także łyse było.
I śpiewało sobie tak:/
Było może……

Początkowo możemy zrobić pauzę na wdech również po piątym wersie, potem staramy
się tak gospodarować wydechem żeby wystarczył na cały tekst.
Do tego typu ćwiczeń możemy wykorzystywać również wierszyki, proponowany tutaj tekst
o pingwinie dzielimy tak, aby jeden wdech wystarczył na jedno zdanie:

„Mówi pingwin do pingwina:/
– Mam ochotę na łyk wina
Lub malinowego soku,
Marzę o tym już od roku...
Dosyć mam tej słonej wody,
Nie smakują mi mdłe lody,
Za to chęć mam niesłabnącą

background image

Zjeść raz w życiu na gorąco!/
Nasze zimne smakołyki
Trzeba wysłać do Afryki,
W zamian zaś tamtejsze ptaki
Niech nam przyślą ich przysmaki...”/
/Zbigniew Dmitroca, fr, wiersza „Pingwiny”/

1. Ćwiczenia utrwalające wymowę głoski sz:
Wymowa

- język u góry w jamie ustnej,

- zęby zsunięte,

- wargi wysunięte do przodu „dziobek”,

- dmuchamy na czubek języka.

1. Naśladowanie szumu drzew:

sz..... sz..... sz.....

2. Powtarzanie sylab z głoską sz:

szy, sze, szo, szu, sza,

yszy, esze, oszo, uszu, asza,

ysz, esz, osz, usz, asz,

3. Zabawa słuchowa:

Usłyszysz dwa dźwięki, a ty powiesz czy były takie same czy inne:

sz – s sza – sa szu - su

s – sz sa - sza su - su

s – s sa – sa szu - szu

background image

sz – sz sza - sza su - szu

Podane ćwiczenia należy przerabiać dwa razy dziennie po 5 ... 10 minut. Ćwiczenia
powinna prowadzić osoba, która ma poprawną i wyraźną wymowę.

Ćwiczenia utrwalające wymowę głoski s:
Wymowa

- język leży płasko, jest szeroki, dotyka dolnych zębów,

- zęby są zbliżone i widoczne,

- wargi rozchylone jak przy uśmiechu.

1. Naśladowanie syczenia węża:

s .... s,

2. Powtarzanie sylab z głoską s:

sy, se, so, su, sa

ysy, ese, oso, usu, asa

ys, es, os, us, as

3. Zabawa słuchowa:

Usłyszysz dwa dźwięki, a ty powiesz czy były takie same czy inne:

sz – s sza – sa szu - su

s – sz sa - sza su - su

background image

s – s sa – sa szu - szu

sz – sz sza - sza su - szu

Podane ćwiczenia należy przerabiać dwa razy dziennie po 5 ... 10 minut. Ćwiczenia
powinna prowadzić osoba, która ma poprawną i wyraźną wymowę.

2. Ćwiczenia warg

1. Niesforny balonik – nadymanie jednego policzka i przesuwanie powietrza z jednej
strony jamy ustnej na drugą – wargi złączone.

Zmiana:

- nadymanie policzków z uwolnieniem nagromadzonego w jamie ustnej powietrza;
schodzące powietrze powoduje szmer, który przypomina wymowę głoski p,

- nadymanie policzków i zatrzymanie powietrza w jamie ustnej – następuje
oddychanie przez nos – bez zmiany położenia warg i policzków,

- nadmuchiwanie gumowych zabawek, baloników, puszczanie baniek mydlanych, gra
na grzebieniu,

2. Zajączek – wciąganie policzków do jamy ustnej, policzki ściśle przylega do łuków
zębowych, wargi tworzą „zajęczy pyszczek”.

3. Całuski – wargi ściągnięte, wywinięte do przodu – jak przy cmoknięciu.

4. Mam wąsy – utrzymanie słomki między nosem a górną wargą.

5. Kto wygra ? Prowadzący opowiada o zwierzętach: koniu, psie, który organizował
konkurs na najpiękniejszy uśmiech – kąciki ust maksymalnie oddalone do tyłu, zęby
mocno zaciśnięte.

background image

6. Nic nie powiem – mocne zaciśniecie rozciągniętych warg.

7. Rybka – wargi wysunięte do przodu, powolne otwieranie i zamykanie warg – tworzenie
kształtu koła.

8. Pajac – wesoła mina: wargi złączone, kąciki uniesione do góry, smutna mina: wargi
złączone, kąciki opuszczone w dół.

9. Ptaszki – wargi mocno ściągnięte, wysuwamy do przodu, lekko otwarte – gwiżdżą: fiu,
fiu...


Ćwiczenia języka

1. Łakomy mis – oblizywanie warg (szeroko otwarte) ruchem okrężnym – w prawo i w
lewo.

2. Bawimy się w chowanego – wysuwanie języka na zewnątrz i cofanie w głąb jamy ustnej;
język wykonuje poziome ruchy ze skrajnej pozycji przedniej do skrajnej tylnej.

3. Zmęczony pies – wysuwanie języka na brodę.

4. Wąż - usta złączone; gwałtowne wysunięcie do przodu naprężonego, zaostrzonego
języka; gwałtowne cofnięcie do tyłu – usta złączone.

5. Ptaszek z gniazdka – wysuwanie języka do przodu i cofanie w głąb jamy ustnej – bez
kontaktu z zębami.

6. Liczymy zęby – dotykanie czubkiem języka kolejnych zębów – górnych i dolnych.

7. Cukierek – wypychanie policzków na zmianę ostrym czubkiem języka; sprawdzamy, czy
jest tam „cukierek”, ostukując palcami wypchany policzek.

8. Sztuczki – robienie z języka: „rurki” (unoszenie boków języka), „górki” (czubek języka
zaczepiamy o dolne zęby).

9. Ślizgawka – czubek języka „ślizga się” po podniebieniu do tyłu – do przodu.

background image

10. Malarz – język jak pędzel, który maluje różne kształty: kropli, kółka.

11. Jakie smaczne! – przesuwanie czubka języka od zębów, cofanie do tyłu, aż do
wytworzenia mlaskania. także mlaskanie środkiem języka.


3. Przykłady ćwiczeń języka

1. Wysuwanie języka – język wąski i szeroki. Kierowanie języka w kąciki ust: w prawo i w
lewo – przy szeroko otwartych ustach.

2. Unoszenie języka na górną wargę – język wąski i szeroki (usta szeroko otwarte).
Ćwiczenia wykonujemy bez pomocy dolnej wargi.

3. Unoszenie języka za górne zęby i cofanie go do podniebienia miękkiego.

4. Dotykanie językiem zębów trzonowych górnych i dolnych. Dotykanie językiem
poszczególnych zębów – po kolei.

5. Język w przedsionku jamy ustnej, oblizywanie (ruch okrężny). Oblizywanie warg ruchem
okrężnym – usta szeroko otwarte.

6. Mlaskanie czubkiem języka. Mlaskanie środkiem języka. Przyssanie języka do
podniebienia przy szeroko otwartych ustach.


Przykłady ćwiczeń warg

1. Szerokie otwieranie ust i zamykanie. Wysuwanie warg do przodu (jak przy samogłosce
u), rozchylanie warg (jak przy samogłosce e). Ruchy wysuwania i rozchylania wykonywać
naprzemiennie.

2. Złączyć wargi płasko. Rozciąganie warg poprzez cofnięcie kciuków (jak przy
samogłosce i).

3. Układanie dolnej wargi na górną i górnej na dolną. Wysunąć wargi do przodu, ściągając
je i przesuwać w kąciki ust: w prawo, w lewo: następnie wykonywać ruch okrężny.

4. Dolną wargą zasłonić dolne zęby: górną – górne zęby.

background image

5. Dmuchanie przez złączone wargi, lekko wysunięte do przodu; parskanie, cmokanie.

6. Wymawianie samogłosek: i-u, a następnie a, e, u, i, o, y, (zachowywać tę kolejność)


Przykłady ćwiczeń oddechowych

1. Naśladowanie chłodzenia gorącej zupy na talerzu.

2. Zdmuchiwanie mlecza, aż spadnie ostatnie nasionko.

3. Odtajanie zamarzniętej szyby – chuchanie.

4. Gwizdanie na jednym tonie.

5. Liczenie na jednym wydechu.

6. Powtarzanie zdań szeptem.

7. Naśladowanie głosu syreny: eu, eu, eu..


4.TERAPIA GŁOSKI ‘R”

Ćwiczenia usprawniające:

Wysuwanie języka do przodu: język wysoki i szeroki;

Unoszenie szerokiego języka na górną wargę;

Unoszenie szerokiego języka na górne zęby;

Cofanie szerokiego języka wzdłuż podniebienia;

background image

Kląskanie językiem, mlaskanie, naśladowanie ssania cukierka czubkiem języka;

Masaż języka przez wysuwanie i wsuwanie go między lekko rozwarte zęby;

Masaż końca języka za pomocą palca;

Ćwiczenia przygotowawcze do „r” rozpoczynamy od szybkiego wymawiania głosek „tttt”,
„dddd”, „tdtdtdtd”, „tdntdntdn”, tede - tede, tedo - tedo, tedu - tedu”. Język znajduje się nie
przy zębach, ale jest cofnięty do wałka dziąsłowego, co w efekcie daje wymowę „tępą”.
Ćwiczenia należy wykonywać przy otwartych ustach, dgyż wtedy zmuszamy język do
wykonywania ruchów potrzebnych przy „td”;

Wymawiając „ddd” przesuwamy szybko palcem pod językiem w prawo i w lewo,
pobudzając go do drgań;

Stosuje się też ćwiczenia w dmuchaniu. Wąski pasek papieru umieszczamy na czubku
języka za górnymi zębami (wargi rozchylone) i polecamy dmuchnąć na język energicznie
wymawiając „t”, a następnie „tr”. Wówczas papierek odskoczy;

Prowadzimy też dużo ćwiczeń w postaci drobnych ruchów języka po podniebieniu,
wymawiając przy tym „trltrltrl”, język znajduje się za wałkiem dziąsłowym.

tra, tro, tre, tru, try;

dra, dro, dre, dru, dry;

trawa, trasa, tramwaj, tratwa, trampki, tran, troje, trochę, trudny,

truskawka, trybuna;

background image

drabina, droga, drewno, drewniaki, drut;

atra, atro, atre, atru, atry;

otra, otro, otre, otru, otry;

etra, etro, etre, etru, etry;

utra, utro, utre, utru, utry;

ytra, ytro, ytre, ytru, ytry;

strażak, wiatrak, siostra, futro, jutro, lustro, parasol, wątroba, piętro, strona, opatrunek,
struś, strumyk, futryna, cytryna, strych;

adra, adro, adru, adry;

odra, odro, odre, odru, odry;

edre, edre, edro, edru, edry;

udra, udro, udre, udru, udry;

ydra, ydro, ydre, ydru, ydry;

kołdra, wiadro, zdrowy, biedronka, landrynki, adres, hydrant.


5. TERAPIA GłOSKI „S”

Ćwiczenia usprawniające narządy artykulacyjne:

Ćwicz codziennie , nawet 3 razy dziennie, przez 10 minut.

Wysuwanie języka do przodu, a następnie cofanie go w głąb jamy ustnej. Usta szeroko
otwarte. Rozchylanie warg , jak przy uśmiechu. Zęby muszą być widoczne;

Wysuwanie języka do przodu, na brodę, a następnie cofanie go w głąb jamy ustnej, za

background image

dolne zęby;

Wysuwanie języka do przodu: język szeroki (uśmiech), język wąski (mocno w przód);

Kierowanie języka w kąciki ust i oblizywanie ich;

Wymawianie samogłosek, szczególnie „i – u”;

„Tańcząca świeca” - dmuchanie na płomień świecy, tak delikatnie, aby nie zgasła. Wdech
nosem, wydech, długi – ustami.

Ułożenie narządów artykulacyjnych do wywołania głoski „s”.

Język leży płasko, jak przy „a”, za dolnymi zębami. Zęby zbliżone do siebie. Wargi
rozchylone, spłaszczone przylegają do zębów, zęby widoczne.

Ćwiczenia rozpoczynamy od syczenia:

sssa, ssso, ssse, sssu, sssy;

asss, osss, esss, usss, ysss;

asssa, ossso, essse, usssu, ysssy;

sssala, ssstołek, lasss, passsta, kasssa;

Sylaby:

sa, sa, sa, sa, sa;

se, se, se, se, se;

su, su, su, su, su;

background image

sy, sy, sy, sy, sy;

Logotomy:

sky,sky, sky, sky, sky;

ski, ski, ski, ski, ski;

ska, ska, ska, ska ska;

ską, ską, ską, ską, ską;

skę, skę, skę, skę, skę;

Ilustracje, wyrazy:

sala, sałata, sanki, sandały, sobota, sok, soda, sople, sowa, ser, sukienka,
Ćwicz język - połamania!
Szedł Mojżesz przez morze jak żniwiarz przez zboże, a za nim przez morze cytrzystki szły.
Paluszki cytrzystki nie mogą być duże, gdyż w strunach cytry uwięzłyby.
Pop popadii powiada, że chłop pobił sąsiada.
Trzmiel na trzosie w trzcinie siedzi z trzmiela śmieją się sąsiedzi.
Warszawa w żwawej wrzawie w warze wrze o Warszawie.
Król królowej taranrulę włożył czule pod koszulę.
Truchtem tratują okrutne krowy Rebeki mebel alabastrowy.
Dromader z Durbanu turban pożarł panu.
Teatr gra w grotach Dekamerona grom gruchnął w konar rododendrona.
Powstały z wydm widma w widm zwały wpadł rydwan.
Puma z gumy ma fumy a te fumy to z dumy.
Przy karczmie sterczy warsztat szlifierczy.
Cienkie talie dalii jak kielichy konwalii.
Pan ślepo śle, panie pośle!
Taka kolasa dla golasa to jak melasa dla grubasa.
Drgawki kawki wśród trawki - sprawką czkawki te drgawki.
Naiwny nauczyciel licealny nieoczekiwanie zauważył nieostrożnego ucznia,
który nieumyślnie upadł na eukaliptus.
Akordeonista zaiste zainteresował zaufanego augustyniallusa etiudą.
Coala i boa automatyzują oazę instalując aerodynamiczny aeroplan.
Paulin w Neapolu pouczył po angielsku zainteresowanego chudeusza,

background image

co oznaczają rozmaite niuanse w mozaice.
Augustyn przeegzaminował Aurelię z geografii,
próbując wyegzekwować wiadomości o aurze Australii i Suezie.
Euforia idioty zaaferowała jednoosobowe audytorium uosobionego intelektualisty.
Nieoczekiwany nieurodzaj w Europie oraz nieumiejętna kooperacja państw
zaalarmowały autorów przeobrażeń.
Krab na grab się drapie, kruchą gruchę ma w łapie.
Marne piwo browarne z browaru na Ogarnej - a mówiły kucharki, że najlepsze jest z Warki.
Podrapie wydra pana brata na trapie.
Do jutra - burto kutra!
Pewien dżudok w walce dżudo posiniaczył czyjeś udo.
To jest wir, a to żwir, w żwiru wirze ginie zbir!
Żagiel w łopot wpadł. To kłopot!
Raz lew wpadł w zlew, wprost w wody ciek, i nim kleń-leń wypchnął go zeń, popłynął w
ściek!
To jest stuła - z Tuły stuła, a tu świeżo kwitnie świerzop.
Raz dywizja telewizji pomagała szukać wizji, a znalazłszy ją w Kirgizji, domagała się
prowizji.
Krążownik przeciął kutra trawers i kuter ma kurz tylko awers!
Czy szczególny to, proszę pana, zaszczyt, płaszczyć się, by wtaszczyć się na szczyt?
Kra krę mija, kret ma ryja, a tu lis ma norę.
Czyjeś jelita widzi elita - cóż to za efekt, ten brzuszny defekt!
No to cóż, że ze Szwecji?
Rozrewolwerowany rewolwer na rewolwerowej gorze rozrewolwerowal sie
Tracz tarł tarcicę tak, takt w takt, jak takt w takt, tarcicę tartak tarł
Bar Barnaba, bar Barbara, oto barów barwna para
Król Karol kupil królowej Karolinie korale koloru koralowego.
Mały Jerzy nie wierzy , ze na wieży jest gniazdo jeży.
Grzech gza kąsać koło wąsa.
Stół z powyłamywanymi nogami.
Szedł Sasza suchą szosą.
Idzie wąż wąską dróżką, nie porusza żadną nóżką.
W czasie suszy szosa sucha.
W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie, bo Szczebrzeszyn z tego słynie.
Szły pchły koło wody, pchła pchłę pchła do wody i ta pchła płakała, że ją tamta pchła
popchała.
Robert poderwał się z trawy i przetarł z rosy rewolwer.
Kurtka - krawat- kartka -kratka
bramka -bratek - marmoladka

background image

Trybunał radził, spór rósł, a piwowar tarł ręce.
Ja w imieniu kobiet polskich. (samymi samogłoskami)
Zrozpaczona Żenia woła Grzesiu, głupcze, nie marszcz czoła.
Kukułka, gagatek, kukułka.
Pan Gżegżółka grzędy grzebie, aż ma grząslk koło siebie.
Wicher szumi, liść szeleszcze pluszcz wietrzyku jeszcze, jeszcze.
Wybieraj krew królu krwawy. krew wybierz królu krwisty.
Tchórząc tchórzliwiej od tchórza.
Z czeskich strzech szło Czechów trzech.
Gdy nadszedł zmierzch pierwszego w lesie zagryzł zwierz.
Bez śladu drugi w gąszczach zczezł.
A tylko trzeci z Czechów trzech osiągnął marzeń kres.
Przeleciały trzy pstre przepiórki przez trzy pstre kamienice.
Czy tata czyta cytaty Tacyta?
Jesiotr nura w Prut, a Piotr za nim w bród.
Król króluje, jednak sam wszystkim nie rządzi.
Rządząc, gdy będzie rządzon w rządach nie pobłądzi.
Szczebiot dzieci przeszkadzał Strzęboszowi w głośnych ćwiczeniach gry na skrzypcach
(cytrze)
Krzyś krzyknal ostrzegawczo
Wystrzałowe trzpiotki wstrząśnięte szczebiocą szczególnie o szczęściu w życiu
Szczep oszczepników zaszczepia poszycie liściastych leśnictw w Orzyszu
Wyindywidualizowaliśmy się z rozentuzjazmowanego tłumu, który entuzjastycznie
oklaskiwał przeliteraturalizowaną i przekarykaturalizowaną sztukę.
Lojalna Jola, Jola lojalna.
Wyscigowa wysigówka wyscignęła wyscigową wyscigówkę numer dwa.
Nasza Nashy na szczęście szczęśliwie się zaszyła w szumiących szmatach żagli
Koń i żółw grali w kości z piękną ćmą u źródła
W zęzę złożywszy wężem lejmy
trzymajcie by nie wypadł, gdy rzygać będzie
Szedł Herbst z pstrągami i słuchał oszczerstw z wstrętem patrząc w przestrzeń przez
szczelinę w strzelnicy.
Masz waść maść?
Coraz zażartsza.
Świerszcz strzyka za ścianą.
W Strzemieszycach szczeka szczur.
Szedł Sasza suchą szosą, same nogi Saszę niosą.
Cesarz czesał Cesarzową.
Siedziała małpa na płocie i jadła słodkie łakocie.

background image

Kolorowy koralik.
Królowa Karolowa kazała królowi Karolowi kare konie kuć, król karol kare konie kuje,
królowa Karolowa kopytkiem katuje.
Rewolwerowiec wyrewolwerowany na wyrewolwerowanej górze rozrewolwerował się.
Pojedziemy na Pomorze, może ono nam pomoże, jak Pomorze nie pomoże to pomoże
może morze.
Ząb - zupa zębowa, dąb - zupa dębowa; ząb, zupa, dąb.
"Gra półsłówek": Poszedłem z kolegą do znajomika cukiernego, gdzie wypiliśmy
czekolankę filiżady i zjedliśmy ciarę pasteczek. Wtem, z jatki wyskoczył rozbykany huk.
Jednemu z nas rozmordał orę, drugiemu na nogał nadepte, właściciela tego zwierzego
dzikięcia złaporcy dozali i zaprowadzili do cyrkularza komisarnego, gdzie mu pan Skóra
dał w trepę i wkoził go do sadzy.
Kry kadłub tną.
W cieniu bezlistnych drzew siedziała stojąc młoda staruszka i nic nie mówiąc rzekła: wlazł
na gruszkę, trząsł i gruszkę i pietruszkę.
Podawała baba babie przez piec malowane grabie.
Siedzi baba na cmentarzu, trzyma nogi w kałamarzu.
Częstsi uczestnicy uczt czują często czczycę.
Wpadł ptak w dół.
Nie marszcz czoła.
Płynął buk przez Bug, dałby Bóg, żeby buk przepłynął przez Bug.
Spirytusinek najwydestylowaniuchniejszy.
Proszę pana profesora, pańska premia zbyt spóźniona.
Pchła pchłę pchła, jak ta pchła tę pchłę pchła, to ta pchła nogi wypchła.
Konstntynopolitańczykiewiczówna.
Szymek jest leniuszkiem, Staszek jest młodszy od Szymka.
Listonosz przyniósł depeszę.
Grymasiło koźlę: i to źle i to źle.
Kasia kupiła w sklepie kolorową konewkę.
Z walizki wujek wyjmuje kolorowy krawat.
Żyła babka Żyła, gdyby nie ta żyła, to by babka żyła.
Czarna krowa w kropki bordo gryzie trawę kręcąc mordą.
Bartnik wlał w gardło cierpki płyn.
Garbarz farbował barwnym garwnikiem skórę martwego warchlaka.
Taca, taca, tupu, tupu, po co taca, tutaj taca, tutaj ta taca.
Moje miłe małe, miłe moje małe, małe moje miłe, miłe małe moje, moje małe miłe, małe
miłe moje.
Wodę wozi woziwoda, wozi wodę woziwoda, woziwoda wodę wozi, woziwoda wozi wodę,
wodę woziwoda wozi, wozi woziwoda wodę.

background image

Trębacz trąbi na wieży, nikt temu nie wierzy.
Wyrosła rzepka cienka i krzepka.
W mgle tkwi tkliwy.
Szedł szerszcz po ścianie w czerwonym żupanie.
Trzciel leży nie nad Trzcianką lecz nad Obrą.
Trzaskawica jest to staropolska nazwa strzelby.
Trznadel złapał trzmiela.
Trzydzieści trzy przyczyny.
To się spiesz.
Jastrząb przeleciał nad strzechą cechmistrza.
Strzelec Strzałkowski wystrzelił nie celując, lecz strzaskał strzałą gałąź nie ustrzeliwszy
cietrzewia
Szałas zniósł rozszalały, szeroko rozlany potok, zazwyczaj ledwie szemrzący strumyczek.
Zaszeleściły szuwary, szary świt przepłoszył drzemiące stadko srebrnordzawych
kuropatw.
List ten trochę zdziwił Łucję.
Dom mój jodłowy.
Chór rodaków wołał.
Adam modlił się.
Chciałem mówić ci, Ireno o tym.
Bez zwłoki idźmy.
Pas szamerowany srebrnym szychem.
Trzos suto opatrzył łaskawca.
Mysz szybko odskoczyła, a chrząszcz szczypał łuseczkę zżółkłej fasoli.
Ta myśl zatruła Adamowi istotę życia.
Myśl li tylko o tym Mario.
Zachichotał szyderczo oprócz współleśników.
Świerszcz, pszczoła, szerszeń, chrabąszcz.
Paś się paś baranku.
Śpiewajcie jakieś śpiewy smutne.
Cały post stracony.
Dzień wstał dżdżysty.
Punkt zwrotny osiągnięty.
Ugryzła mnie pchła.
Dżungla ta pełna była grzechotników.
Roznosicielami są przeważnie szczury.
W sztuczce płótna znalazłem trzy sztućce.
Czy potrzeba u pszczół uczyć się ładu i systematyczności?
Drzewo, drzazga, drzeworyt.

background image

Buch łbem w dąb.
Że dość jest rozdać broń żołnierzom, już z żołnierza masz zająca.
Błahy strzelec uszedł, uchodząc szyderstw towarzyszy.
Czy trzech Czechów, czy trzy Czeszki, czy trzy, czy trzech, czy trzech, czy Czech.
Spuścił z pałaców swych świętych na niską ziemię deszcz nieprzepłacony.
Wiózł wóz z Żubrz żyto.
Sroka bije na jastrzębia i skrzeczy, przecież sroka sroką, a jastrząb jastrzębiem.
Szpieg zbiegł, smyk znikł, pies wściekł się, deszcz ściekł, miecz siekł, jak z bicza trzasł.
Ciecioreczki dzikie, ciecioreczki z ziarna, do ciecierzycy, czyli cieciorki ogrodnej podobne,
rosną w polu, kędy grają cietrzewie i cieciorki wstydliwe, cietrzewia samice.
Chcieć kiedy wszyscy nie chcą, ala chcieć kiedy wszyscy chcą, jest nic nigdy nie chcieć.
Wcześniej we wrześniu częściej trzęście czereśnie.
Świerszcz ćwierka, cierka i cirka, a ćmy naszych czubatych czeczot wrzaskliwym piskiem
świergocą i ksykają.
Szafranu nie przetrze, mężczyzny nie przeprze.
Myśli człowieka człowiek nie dociecze, lecz kluczem do nich są czyny człowiecze.
Z trzech wyschłych ludów, jak z trzech twardych drzew ukuty.
Dziurawiec i rumianek rosną na skraju boru.
Chrupał gruszki próbując i konfitur.
Narąb drew i złóż ich naręcze na progu obory.
Brakuje brukwi i buraków na jutro i na wtorek.
Górski strumień pruł z góry szerokim korytem.
Góralki uszykowały garnki ze strawą.
Hrabia przegrał w ruletkę grube talary i resztę groszy.
Hordy Tatarów wdarły się w teren przeprawiwszy się przez porohy Dniestru.
Żony górników przystroiły się w stare robrony na Barbórkę.
Henryk i Roman wraz rozpoczęli konkury do córki Hieronima Czartoryskiego i Reginy
urodzonej Radziwiłłówny, sprowadzając na ich dom nierycerską haraburdę.
Zawierucha dmucha koło ucha.
Zmiażdż dżdżownicę.
Wiatr poświstuje wśród liści osiki.
Trzmiel brzęczy w powietrzu.
W puszczy usłyszano chrzęst oręża.
Zapłać należność dentystce.
Zgódź się do dworu za zarządzającego.
Krakowskie panienki noszą śliczne sukienki.
Na skrzyżowaniu przechodnie przyśpieszyli kroku.
Trzeba strzepnąć kurz z podróży zrzuciwszy płaszcze.
Koszt poczt w Tczewie.

background image

Przemiał pszenicy na żarnach z dawien dawna przynosił ludziom pożytek.
Czego trzeba strzelcowi do zestrzelenia cietrzewia drzemiącego w dżdżysty dzień na
drzewie.
Błysk szabel rozświetlił wąsate twarze.
Karczma zdawała się trząść od przypływu pijackiej wesołości.
Źrebak szczypiąc młode listki jagodzin zarżał niespokojnie.
Grzebień zęby szczerzy a szczotka się jeży, czesz się Jeży jak należy.
Kolorowy Karzeł kopnął Karola. Kulawy Karol kopnął Karła i kolorował Karła kolorem
kopniaka. Karolina, która kochała Karola, kopnęła kolorowego Karła. Karzeł, kopnął
kochającą Karola Karolinę. Karolina krępowała Karola, który kopnął kolorowego Karła.
Kolorowy Karzeł, którego kopnęła Karolina kierował komunistycznym krajem karów.
Komunistyczny kraj kolorował karłów kolorem krwawiącym. Karolina, która kopnęła Karła
krwawiła. Krwawiąca Karolina kopnęła kolejno kulejącego Karola i Karła i kulejąc
krwawiąco kochała kolosalnie kojąco Karola.
Ziemowit zwalił zwału zmotoryzowanego "Ziemniaka". Zintka Zintek zwany "Ziemniakiem"
zapalił zawiścią zdyszanego Ziemowita. Ziemowit zamknął "Ziemniaka" z zegarkiem.
Zgrzany zły Zbyszek, zlecił Zimowitowi zabicie "Ziemniaka". Ziemniak zakwitł z zagrzania
zawiścią. Zintek zwany "Ziemniakiem" z zakwitnięcia załamał zakład Ziemowita ze
Zbyszkiem zostawiając zepsuty zegarek. Zadźgał złego Zbyszka i Ziemowita, zaprzyjaźnił
"Ziemniaka" z zepsutym zegarkiem. Zaczdziste zakończenie!
Usłysz swój śmiech.

Kilka wierszydeł i piosenek ;)

Bajka o mikrobie

Mikrob jest tak maleńki, że nie widzi się go choć się chce. Niektórzy zaś chcieliby go przez
zwiększające ujrzeć szkło. Ma jęzor kręty niby wąż, którym porusza wciąż i wciąż. Sto
strasznych zębów ma, a każdy ząb jest na kształt kła. Siedem ogonów w siedem barw jak
siedem kolorowych szarf. Na każdym z nich prześliczny wzór z czterystu różnobarwnych
piór. Wszystko to tak maleńkie, że nie widać tego, choć się chce. Ale uczeni, którzy wszak
powinni wiedzieć, co i jak,twierdzą, że to jest właśnie tak.

Rzępolą żaby

Pobaw sie ze mną w "ż" i "sz"
Pobaw sie ze mną w "dż" i "cz"

background image

A kiedy buzi
Szeleścić sie znudzi
Pobawimy sie w "a" i "o"

Żaby rzepolą na rzeszowszczyźnie,
W deszczu szczaw aż do Ustrzyk,
Dżezują dżdżownice na hrubieszowszczyźnie,
A w puszczy piszczy puszczyk.

Czcigodnym czcicielom czystości w Pszczynie
Szeleszczą pszczoły w bluszczu.
Trzeszczą trzewiki po szosach suszonych,
Szemrz żesz! rzeżucho w Tłuszczu.

Pobaw sie ze mną w "ż" i "sz"

Wystrzałowe trzpiotki wstrząśnięte szczebiocą
Szczególnie o szczęściu w życiu
Szczep oszczepników zaszczepia poszycie
Liściastych leśnictw w Orzyszu

Chrzższcz ze szczeżują szczerze wrzeszcząc sie szczeżą,
Lecz trzciny rozbrzmiały grzmotami
To przebiegł trzymając w krzepkich szczypcach skrzypce
Stół z powyłamywanymi nogami

Pobaw sie ze mną w "ż" i "sz"
Pobaw sie ze mną w "dż" i "cz"
A kiedy buzi
Szeleścić się znudzi
Posiedzimy sobie w ciszy
Cza cza cza

Lelek

Lola, Lala, Jula, Jola
Jadą dzisiaj do Opola
Razem z nimi jedzie Maja
I w kobialce wiezie jaja

background image

A pilnuje jaj z uwagą piesek
Lelek z niedowagą
Pokazuje kły, ujada
Choć to przecież nie wypada

Piosenka Skubikowskiego:

Żółta żaba żarła żur,
piórnik porósł mnóstwem piór.
Halo, Hela, w hucie huk
Żółw ma czworkę krótkich nóg.

Wiesław Studencki DYKTANDO

Jerzy w jeżyn wierzył moc
Więc gdy przyszła ciemna noc
Chyżo mężnie w las pobieżył
(Las zaś rósł przy Białowieży)
Zebrał jeżyn pełną krużę
Zamrożone dodał róże
Po czym włożył to do dzieży
(Którą kupił był w Chodzieży)
Zzuwszy z stóp swych żółte ciżmy
Z żółcią zmieszał trochę piżma
Wrzucił garść źrzałego zboża
Urżnął żołądź ostrzem noża
Móżdżek żołny wrzepił kobrze
Różdżką strząsnął żebro bobrze
Żagwią żgnął gżegżółkę w pierze
Z etażerki dwa więcierze
Zdjął i piegżę w nie włożywszy
(Dziwak był to najprawdziwszy...)
Żółwie smażyć jął na rożnie
Gdy je podgrzał, wbił ostrożnie
Żółtko, wszystko zmieszał w dzieży
I rozdziawszy się z odzieży
Legł żarliwie na rogoży
O Północy żarcie spożył
Nadto, choć dziś to przeżytek

background image

Gar żętycy zagryzł żytem
Z tym przesadził wszakże Jerzy
Wkrótce zszedł na jelit nieżyt
Zdążył jeszcze przestrzec żonę
"Nie żryj jeżyn, są skażone!"
Lecz odpowiedz mi młodzieży
Przez jeżyny Jerzy nie żył?

...

Żyto na rżysku nie zżęte jeszcze,
A już na dworze dżdżysto i mży.
Wyjeżdżam z żalem w bezbrzeżną przestrzeń,
W powietrzu szemrzą błyszczące łzy

Zmiażdżone szczęście, strzaskane szczęście
W zmiażdżonym lustrze tkwi ostrze trwóg
W chrzęszczącym brzęku, w brzęczącym chrzęście
Szczęście zmiażdżone jak drżący wróg

Żona mi zbrzydła, wróg przystrzygł skrzydła,
Przepadła krzepa i przepadł żłób
Wstrząsa mną krzywda, dręczą straszydła,
Krzyż trzeszczy, dreszcze trzęsą jak wprzód

Zmiażdżone....

..to któż mi zastrzyk przytaszczy, któż?

Marian Piechal Trudne słowa

Niełatwa słów wymowa,
cóż, trudna na to rada.
Jeszcze trudniejsze słowa,
gdy się je w całość składa.

Spójrz w przestrzeń w brzasku zorzy...

background image

Wrze życiem, skrzy srebrzyście,
Zaś w drzewach wietrzyk hoży
Splątane czesze liście.

Z otchłani tchła mgła obła,
Czchnął trznadel, pstrąg głąb pruje,
Wybrnęła wydra z brodła,
Dżdżownica źdźbło dżdżu żuje.

Chrząszcz pszczołę wstrząsł w szczelinie,
Mdła pchła pchłę pchnęła w popiół,
Trwożliwie brzmiał trzmiel w trzcinie
Póki swego nie dopiął.

I Ty też dopnij. Chociaż
Słów kształty krztuszą w krtanie
Co jednak umiesz pokaż,
Ułóż je w płynne zdanie.

Bąk

Spadł bąk
na strąk,
a strąk
na pąk.
Pękł pąk,
pękł strąk,
a bąk się zląkł.

Byczki

W trzęsawisku trzeszczą trzciny,
trzmiel trze w Trzciance trzy trzmieliny
a trzy byczki znad Trzebyczki
z trzaskiem trzepią trzy trzewiczki.

Bzyk

Bzyczy bzyg znad Bzury

background image

zbzikowane bzdury,
bzyczy bzdury, bzdurstwa bzdurzy
i nad Bzurą w bzach bajdurzy,
bzyczy bzdury, bzdurnie bzyka,
bo zbzikował i ma bzika!

Chrząszcz

Trzynastego, w Szczebrzeszynie
chrząszcz się zaczął tarzać w trzcinie.
Wszczęli wrzask Szczebrzeszynianie:
- Cóż ma znaczyć to tarzanie?!
Wezwać trzeba by lekarza,
zamiast brzmieć, ten chrząszcz się tarza!
Wszak Szczebrzeszyn z tego słynie,
że w nim zawsze chrząszcz BRZMI w trzcinie!
A chrząszcz odrzekł nie zmieszany:
- Przyszedł wreszcie czas na zmiany!
Drzewiej chrząszcze w trzcinie brzmiały,
teraz będą się tarzały.

Cietrzew

Trzódka piegży drży na wietrze,
chrzęszczą w zbożu skrzydła chrząszczy,
wrzeszczy w deszczu cietrzew w swetrze
drepcząc w kółko pośród gąszczy.

Czyżyk

Czesał czyżyk czarny koczek,
czyszcząc w koczku każdy loczek,
po czym przykrył koczek toczkiem,
lecz część loczków wyszła boczkiem.

Dzięcioł

Czarny dzięcioł
z chęcią

background image

pień ciął.

Goryl

Turlał goryl po Urlach kolorowe korale,
rudy góral kartofle tarł na tarce wytrwale,
gdy spotkali się w Urlach
góral tarł, goryl turlał
chociaż sensu nie było w tym wcale.

Huczek

Hasał huczek z tłuczkiem wnuczka
i niechcący huknął żuczka.
- Ale heca... - wnuczek mruknął
i z hurkotem w hełm się stuknął.
Leży żuczek, leży wnuczek,
a pomiędzy nimi tłuczek.
Stąd dla huczka jest nauczka
by nie hasać z tłuczkiem wnuczka.

Jamnik

W grząskich trzcinach i szuwarach
kroczy jamnik w szarawarach,
szarpie kłącza oczeretu
i przytracza do beretu,
ważkom pęki skrzypu wręcza,
traszkom suchych trzcin naręcza,
a gdy zmierzchać się zaczyna
z jaszczurkami sprzeczkę wszczyna,
po czym znika w oczerecie
w szarawarach i berecie....

Królik

Kurkiem kranu kręci kruk,
kroplą tranu brudząc bruk,
a przy kranie,

background image

robiąc pranie,
królik gra na fortepianie.

Kruk

Za parkanem wśród kur na podwórku
kroczył kruk w purpurowym kapturku,
raptem strasznie zakrakał
i zrobiła się draka,
bo mu kura ukradła robaka.

Muszka

Mała muszka spod Łopuszki
chciała mieć różowe nóżki -
różdżką nóżki czarowała,
lecz wciąż nóżki czarne miała.
- Po cóż czary, moja muszko?
Ruszże móżdżkiem, a nie różdżką!
Wyrzuć wreszcie różdżkę wróżki
i unurzaj w różu nóżki!

Pchła

Na peronie w Poroninie
pchła pląsała po pianinie.
Przytupnęła, podskoczyła
i pianino przewróciła.

Szczeniak

W gąszczu szczawiu we Wrzeszczu
klaszczą kleszcze na deszczu,
szepcze szczygieł w szczelinie,
szczeka szczeniak w Szczuczynie,
piszczy pszczoła pod Pszczyną,
świszcze świerszcz pod leszczyną,
a trzy pliszki i liszka
taszczą płaszcze w Szypliszkach.

background image

Trznadle

W krzakach rzekł do trznadla trznadel:
- Możesz mi pożyczyć szpadel?
Muszę nim przetrzebić chaszcze,
bo w nich straszą straszne paszcze.
Odrzekł na to drugi trznadel:
- Niepotrzebny, trznadlu, szpadel!
Gdy wytrzeszczysz oczy w chaszczach,
z krzykiem pierzchnie każda, paszcza!

Żaba

Warzy żaba smar,
pełen smaru gar,
z wnętrza gara
bucha para,
z pieca bucha żar,
smar jest w garze,
gar na żarze,
wrze na żarze smar.

Mistrz skrzypiec z Przasnysza

W szale skrzypki trzy strzaskał mistrz,
Trzasnął drzwiami też, zgrzyt mu zbrzydł.
Przecież sprzęt przestał brzmieć,
Przez przypadek starzec sczezł.
Żebrząc, żre zżuty strzęp
Przy użyciu sztucznych szczęk.
Aż raz rzecze mistrz: Przasnysz znasz!
Żółty żupan włóż, przetrzyj twarz.
Sprzedaj trzos, wstrzymaj łzy,
Możesz brzytwą zarost strzyc.
Przepasz brzuch, przeżyj wstrząs,
Brzaskiem wrzesień srebrzy wrzos.

Chrzestny Krzysztofa pszczelarz z Pszczyny

background image

Krzysiowi zchrzanił krztynę chrzciny
nie wtchrząknął wszka przystawek trzech
gdy chrząstkę w szynce przyniósł pech
a szynka przyszła aż z Przasnysza
przechrząstkowana któż to słyszał
najgorszej przysporzyła z bied
bo zakrztuszony chrzestny zszedł
a po nieszczęściu jak czcić chrzciny
gdy szczezł przez chrząstkę pszczelarz z Pszczyny
wszczęty tym wstrząs do spazmów klucz
zewoluował w wytrzeszcz ócz
zaprzepaszczone poncz i mięsa
któż wskrzesi chęć choć na krztę kęsa
a Krzyś w pieluchach wciąż się śmiał
więc tusz że w nich susze miał

Był sobie raz kogucik i kurka i poszli ze sobą na spacer. ///

Kogucikowi strasznie zechciało się pić, tak że wyciągnął nóżki i zemdlał . ///

Kurka bardzo się tym zmartwiła, biegnie do morza i mówi: ///

Morze, morze daj wody, komu wody, kogucikowi wody, bo kogucik leży koło drogi i ani
tchnie. ///

- Nie dam ci aż mi przyniesiesz od panien wieniec.///

- Panny, panny dajcie wieniec, komu wieniec, morzu wieniec, żeby morze dało wody,
komu wody, kogucikowi wody, bo kogucik leży koło drogi i ani tchnie. /

- Nie dam ci aż mi przyniesiesz od wieprza kieł.///

- Wieprzu, wieprzu, daj kieł, komu kieł, pannom kieł, żeby panny dały wieniec, komu
wieniec, morzu wieniec, żeby morze dało wody, komu wody, kogucikowi wody, bo kogucik
leży koło drogi i ani tchnie. ///

- Nie dam ci aż mi przyniesiesz od dębu żołądź.///

- Dębie, dębie daj żołądź, komu żołądź, wieprzowi żołądź, żeby wieprz dał kieł, komu kieł,

background image

pannom kieł, żeby panny dały wieniec, komu wieniec, morzu wieniec, żeby morze dało
wody, komu wody, kogucikowi wody, bo kogucik leży koło drogi i ani tchnie. ///

- Nie dam ci aż mi przyniesiesz od lipy łyka. ///

- Lipo, lipo daj łyka, komu łyka, dębowi łyka, żeby dąb dał żołądź, komu żołądź, wieprzowi
żołądź, żeby wieprz dał kieł, komu kieł, pannom kieł, żeby panny dały wieniec, komu
wieniec, morzu wieniec, żeby morze dało wody, komu wody, kogucikowi wody, bo kogucik
leży koło drogi i ani tchnie. ///

- Nie dam ci aż mi przyniesiesz od krowy mleka. ///

- Krowo, krowo daj mleka, komu mleka, lipie mleka, żeby lipa dała łyka, komu łyka, dębowi
łyka, żeby dąb dał żołądź, komu żołądź, wieprzowi żołądź, żeby wieprz dał kieł, komu kieł,
pannom kieł, żeby panny dały wieniec, komu wieniec, morzu wieniec, żeby morze dało
wody, komu wody, kogucikowi wody, bo kogucik leży koło drogi i ani tchnie. ///

- Nie dam ci aż mi przyniesiesz od pana siana.///

- Panie, panie daj siana, komu siana, krowie siana, żeby krowa dała mleka, komu mleka,
lipie mleka, żeby lipa dała łyka, komu łyka, dębowi łyka, żeby dąb dał żołądź, komu żołądź,
wieprzowi żołądź, żeby wieprz dał kieł, komu kieł, pannom kieł, żeby panny dały wieniec,
komu wieniec, morzu wieniec, żeby morze dało wody, komu wody, kogucikowi wody, bo
kogucik leży koło drogi i ani tchnie. ///

- Nie dam ci aż mi przyniesiesz od pani chleba. ///

- Pani, pani daj chleba, komu chleba, panu chleba, żeby pan dał siana, komu siana, krowie
siana, żeby krowa dała mleka, komu mleka, lipie mleka, żeby lipa dała łyka, komu łyka,
dębowi łyka, żeby dąb dał żołądź, komu żołądź, wieprzowi żołądź, żeby wieprz dał kieł,
komu kieł, pannom kieł, żeby panny dały wieniec, komu wieniec, morzu wieniec, żeby
morze dało wody, komu wody, kogucikowi wody, bo kogucik leży koło drogi i ani tchnie. ///

- Nie dam ci, bo mi się kluczyki gdzieś zapodziały. ///

Kurka zmartwiła się jeszcze bardziej, biegnie do ogródka, patrzy jednym okiem: "ko ko ko
ko ko ko ko... nie ma". Patrzy drugim okiem : "ko ko ko ko ko ko ko... są". ///

Złapała kluczyki w dziobek i dyń dyń dyń dyń dyń... pobiegła prędko do pani.///

background image

Pani dała panu chleba, pan dał siana krowie, krowa dała mleka lipie, lipa dała łyka dębowi,
dąb dał żołądź wieprzowi, wieprz dał kieł pannom, panny dały wieniec morzu, morze dało
wody kogucikowi, kogucik napił się, zapiał: "kukurukuuuu - ooo" i poleciał.///

Ćwiczenia języka — ćwiczenia mające na celu doskonalenie zmiany kształtu i

położenia masy języka oraz precyzyjności i szybkości ruchów specyficznych dla artykulacji
głosek. Ćwiczenia języka rozpoczyna się od dużych ruchów na zewnątrz jamy ustnej.

Przykłady ćwiczeń (według stopnia trudności):
l)
wysuwanie języka na zewnątrz i cofanie w głąb jamy ustnej; język wykonuje

poziome ruchy ze skrajnej pozycji przedniej do skrajnej tylnej; w pozycji przedniej jest wy-
dłużony i zaostrzony (nie dotyka warg), w pozycji tylnej — masa języka jest maksymalnie
skrócona;

2) przy opuszczonej żuchwie język w pozycji spoczynkowej (neutralnej) przesuwa

się do tyłu do skrajnej pozycji i następnie powraca do poprzedniego położenia;

3) wysuwanie języka na zewnątrz jamy ustnej w kształcie grotu;
4) wysuwanie na zewnątrz jamy ustnej języka w kształcie grotu i wykonywanie

poziomych ruchów wahadłowo od jednego do drugiego kącika ust (język nie powinien
dotykać wargi dolnej, należy unikać współ-ruchów żuchwy);

5) wysuwanie języka na zewnątrz jamy ustnej w postaci rozpłaszczonej (kształt

łopaty); język może zajmować różne pozycje względem warg i zębów: a) jest ułożony
między wargami, które kontaktują się z nim od góry i od dołu, b) opiera się na wardze
dolnej, c) nie dotyka zębów i warg, d) jest ułożony między zbliżonymi siekaczami, e) oparty
jest jedynie na siekaczach dolnych;

6) lekko wysunięty z jamy ustnej język opiera się na dolnej wardze i przyjmuje na

przemian kształt łopaty i grotu;

7) rozszerzanie i zwężanie masy języka wewnątrz jamy ustnej, opieranie go o

dolne, a następnie o górne siekacze;

8) wysuwanie języka na zewnątrz jamy ustnej w kształcie łopaty i grotu, język nie

dotyka zębów i warg;

9) wysuwanie daleko na zewnątrz jamy ustnej języka, który wykonuje kolisty ruch w

lewo i w prawo;

10) zaginanie wysuniętego języka w kształcie łopaty możliwie najwyżej w kierunku

nosa (język ściśle przylega do górnej wargi), a następnie ten sam układ na dolnej wardze;

11) zaginanie wysuniętego języka w kształcie grotu możliwie najwyżej w kierunku

nosa (język ściśle przylega do górnej wargi), a następnie ten sam układ na dolnej wardze;

12) zaginanie wysuniętego języka w kształcie łopaty możliwie najwyżej do

wędzidełka wargi górnej a następnie ten sam układ do wędzidełka wargi dolnej;

background image

13) zaginanie zaostrzonego języka do góry i do dołu, wewnątrz i na zewnątrz jamy

ustnej (język nie dotyka do warg);

14) oblizywanie zębów i zewnętrznej powierzchni dziąseł pod wargami w prawo i w

lewo, usta są zamknięte;

15) oblizywanie warg: przód języka wykonuje ruch kolisty po czerwieni warg,

najpierw w prawo, potem w lewo;

16) oblizywanie warg ze stopniowym zwiększaniem wielkości ich otwarcia;
17) oblizywanie warg ze stopniowym zwiększaniem średnicy ruchów języka, lekko

rozchylone wargi pozostają nieruchome;

18) język w kształcie grotu układamy na wardze górnej, wciągamy go w głąb jamy

ustnej; język ślizga się po powierzchni siekaczy, dziąseł, podniebienia twardego możliwie
jak najdalej w kierunku jamy gardłowej, a następnie w ten sam sposób powraca do pozycji
wyjściowej;

19) język w kształcie łopaty układamy na wardze górnej, wciągamy go w głąb jamy

ustnej; język ślizga się po powierzchni siekaczy, dziąseł, podniebienia twardego możliwie
jak najdalej w kierunku jamy gardłowej, a następnie w ten sam sposób powraca do pozycji
wyjściowej;

20) przy opuszczonej żuchwie ruch języka na przemian do górnych i dolnych

dziąseł;

21) przy otwartej jamie ustnej przód języka dotyka na przemian ostatnich zębów

trzonowych po obu stronach żuchwy i szczęki (unikać współruchów żuchwy).

22) Dotykanie zaostrzonym przodem języka różnych punktów w jamie ustnej:
poszczególnych górnych i dolnych zębów, podniebienia twardego i miękkiego;
23) ułożenie języka w kształcie rulonika;
24) język ułożony w kształcie rulonika, dmuchamy w ten sposób, że powietrze

przepływa tylko przez rulonik;

25) przy nieruchomym języku w kształcie rulonika rozciągamy wargi na boki;
26) (ćwiczenie przygotowujące do artykulacji i s, z) język ułożony w kształcie

rulonika wewnątrz jamy ustnej tuż za zębami; po zbliżeniu siekaczy i spłaszczeniu warg
dmuchać powietrze przez rulonik

27) kilkakrotnie zagwizdać;
28) ułożenie języka w kształcie łyżeczki;
29) (ćwiczenie przygotowujące do artykulacji sz, ż), przy układzie języka w

kształcie łyżeczki wewnątrz jamy ustnej zbliżamy siekacze, zaokrąglamy wargi i
dmuchamy na język; jeśli boki języka zostaną dociągnięte do górnych zębów otrzymamy
prawidłowe brzmienie głosek szumiących;

30) (ćwiczenie przygotowujące do artykulacji głosek k, g) unoszenie i

opuszczanie tyłu języka; przód języka opiera się o dolne zęby lub dziąsła, tył języka
wykonuje rytmiczne ruchy, unosząc się i opadając na dno jamy ustnej;

31) przyciskanie górnej powierzchni przodu języka do podniebienia twardego tuż

za dziąsłami;

Boki języka zakrywają zęby górne; przy tym układzie należy opuszczać i unosić

żuchwę;

32) przyciskanie górnej powierzchni przodu języka do podniebienia twardego tuż za

dziąsłami; boki języka zakrywają. zęby górne; przy lekko opuszczonej szczęce, nagłe

background image

oderwanie języka od podniebienia z charakterystycznym szmerem (mlaskanie);

33) przyciskanie górnej powierzchni przodu języka do podniebienia twardego tuż za

dziąsłami; boki języka zakrywają zęby górne; przy tym układzie spłaszczanie i
zaokrąglanie warg przy podniesionej i opuszczonej szczęce;

34) język ułożony płasko przylega do bocznych zębów i dziąseł szczęki górnej,

luźny przód języka wykonuje ruch do zębów górnych i dolnych, następnie do górnych i
dolnych dziąseł;

35) (ćwiczenie przygotowujące do artykulacji głoski r) język ułożony płasko

przylega do bocznych zębów i dziąseł szczęki górnej; język wielokrotnie uderza o dziąsła
górne, następnie zaleca się kilkakrotnie wymówić głoski t (ttttt) i d (dddd); w dalszej części
ćwiczeń zalecamy zbliżyć przód języka do dziąseł na odległość około l mm i dmuchać na
język. Przykłady zabaw dla dzieci:

l) zabawa Języczek na defiladzie;
2) Chory kotek— dzieci słuchają bajeczki Stanisława Jachowicza czytanej przez

logopedę (lub nauczyciela), a w momentach, w których mowa o jedzeniu (wymieniane są
nazwy potraw, które lubi kotek), oblizują się;

3) zabawa Języczek-wędrowniczek,
4) zabawa Parskanie źrebaczka;
5) zabawa Koci grzbiet.
Ćwiczenia języka należy prowadzić tak długo, aż ćwiczący będzie umiał położyć

język ściśle tam, gdzie chce z dostateczną szybkością i dokładnością.

Na podstawie „Z logopedią na Ty. Podręczny słownik logopedyczny” E.M. Skorek


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Fizjologia Cwiczenia 11 id 1743 Nieznany
Biologia Cwiczenia 11 id 87709 Nieznany (2)
cwiczenie 14 id 125164 Nieznany
8 Cwiczenia rozne id 46861 Nieznany
cwiczenia wzrost id 155915 Nieznany
cwiczenie III id 101092 Nieznany
Cwiczenie 5B id 99609 Nieznany
Cwiczenie nr 8 id 99953 Nieznany
cwiczenie 05 id 125057 Nieznany
F Cwiczenia, cz 3 id 167023 Nieznany
cwiczenie 52 id 41325 Nieznany
Cwiczenie 01 id 98935 Nieznany
Cwiczenie 12 id 99084 Nieznany
CWICZENIE 3 temat id 99386 Nieznany
CwiczenieArcGIS 02 id 125937 Nieznany
cwiczenia 09 id 124345 Nieznany
Cwiczenia czytania id 98475 Nieznany
cwiczenie 11 id 125145 Nieznany

więcej podobnych podstron