W sobie, w rodzinie i w pracy,
Nasze mozolne wysiłki
W życzliwość, w miłość wzbogacić!
DUCH PRACOHOLIKA: (Śpiewa)
Po co mi to było, ja ba da ba da
Moje życie właśnie się skończyło,
Ale mogło jeszcze długo trwać!
Ciągle pracowałem, ja ba da ba da...
O urlopie nigdy nie myślałem i efekty
tego teraz mam!
Ref:
I gdy pomyślę przez
Co wszystko straciłem
Ciągle płaczę, a ja jaj!
Święty Piotr mnie też
Nie pocieszy ani raj.
Pragnę udzielić dzisiaj
Wszystkim przestrogi,
Pamiętajcie, a ja jaj
Duszy, ciału
Nieraz odpocząć daj,
A ja, jaj!
(Biją dzwony)
DUCH ALKOHOLIKA:
Czy wiesz, Piotrze,
Co słowo kac znaczy?
Ja to właśnie przerabiałem nie raz!
Teraz sobie nie mogę wybaczyć,
Że zniszczyłem swój czas!
Najpiękniejszy czas!
Całe życie zniszczyłem rodzinie.
Nie wiedziałem, że krzywdzę dzieci
swe,
Nic nie jadłem,
Już się nawet nie myłem,
Lecz... piłem.
Do nieprzytomności upijałem się.
ŚW. PIOTR:
Nic już nie mów,
To smutne doprawdy,
Alkoholem upajałeś się.
Szkoda tylko, że zabrakło Ci siły,
Aby przestać, by w porę ocknąć się!
Podaruję Ci dzisiaj coś jeszcze -
Słowa, które codziennie mówię
gościom:
Choć zabrzmi to może boleśnie,
Że za wcześnie to... bardzo
za wcześnie.
DUCH ALKOHOLIKA: (Śpiewa)
Będę wciąż powtarzał, ja ba da ba da,
Na protesty wasze nic nie zważał,
Całą prawdę już wygarnąć czas.
Piłem i paliłem, ja ba da ba da.
Jak widzicie, niezbyt mądry byłem,
Alkoholizm to jest groźny stan.
Ref:
I wszyscy wokół by mnie wciąż
podziwiali,
i za wzór stawiali mnie,
A ja wódce bym odpowiadał
NIE ! NIE ! NIE !
Pragnę udzielić dzisiaj wszystkim przes-
trogi - pamiętajcie, a ja jaj...
Bo to nie jest żadne baju, baj.
STANCZYK:
Moi mili, czyżbyście się nudzili?
Czyżbyście takimi byli, co jednym
wpuszczają, drugim wypuszczają?
Takie będą Rzeczypospolite, jakie jest
ich młodzieży chowanie.
Niech się więc tak stanie, że weźmiecie
do serca dzisiejsze przestrogi
i dalej poniesiecie w swe rodzinne
progi.
I do szkół, i do biur, nawet między
wrogi.
Bo opamiętania niech nadejdzie czas;
Aby zmienić świat - trzeba zacząć od
każdego z nas.
Wszyscy śpiewają razem piosenkę „Hej,
człowieku”
Hej, człowieku, zwolnij trochę
i zastanów się,
Czy tak można biec na oślep,
Nie rozglądać się,
Nie masz ciszy i wytchnienia,
Pchasz do przodu czas,
Wyścig z czasem nie popłaca.
Sił ci będzie brak!
Ref:
Życie przecież i tak krótko trwa.
Nie przyspieszaj zwykłych ludzkich
spraw,
Pomyśl, że nie może już tak być,
Poczuj zapach chwil,
Spokojnych chwil.
Przecież wiesz, że to nie może
dłużej już tak być.
Porzuć stresy i kłopoty,
Zacznij wreszcie żyć.
Zobacz, świat się śmieje,
Ale ty nic nie widzisz wokół siebie,
Ciągle o coś drżysz.
Ref:
Niechaj będzie i woda, i las,
Dla rodziny i przyjaciół czas.
Jeszcze dzisiaj zacznij tak żyć,
Aby w końcu być, no w końcu być.
Autorki scenariusza:
Małgorzata Zembrzuska
i Aleksandra Piasecka
Nauczycielki
w Zespole Szkół w Janowie
woj. warmińsko-mazurskie
EKOŚCIĄGA
Wobec faktu nagromadzenia się
potężnych, wręcz niemożliwych do
wykorzystania zapasów materiałów
prasowych (dotyczy to zwłaszcza
nauczycielskich scenariuszy lekcji
i inscenizacji ekologicznych), re-
dakcja zawiesza – aż do odwołania
– przyjmowanie niezamówionych
materiałów.
Jak zawsze, z radością będziemy
witać artykuły uczniowskie, także
relacje o ekologicznych inicjaty-
wach szkół – wyłącznie na dyskiet-
kach lub e-mailem – i oczywiście
listy naszych Czytelników. Przy
przesyłkach e-mailowych prosimy
podawać również adres pocz-
towy.
ZDJĘCIA ilustrujące doko-
nania - wyłącznie w oryginale
(nie kserokopie).
OBJĘTOŚĆ informacji o
wszelkich inicjatywach i impre-
zach szkolnych zdecydowanie
nie może przekraczać 1,5 str.
tekstu (dłuższe nie będą przyj-
mowane).
"
PODPISY autorów wraz z ad-
resem (prosimy o podawanie
również województwa) muszą
być zarówno pod tekstem, jak
i na fotografiach.
TEKSTY przysłane pocztą bez
dołączonej dyskietki (sam
wydruk komputerowy) lub nie
podpisane (również niepod-
pisane zdjęcia) nie będą przez
redakcję wykorzystane do
druku.
http://www.ekoswiat.com.pl
e-mail: redakcja@ekoswiat.com.pl
U
UW
WA
AG
GA
A!
!
NR 3 (140)
MARZEC 2005
19