Mieczysław Pajewski
Główne niezgodności teorii
ewolucji z faktami empirycznymi
27
K
reacjoniści słusznie oskar-
żają ewolucjonizm o to,
że jest niezgodny z Biblią. Czę-
sto oskarżają go jeszcze o to, że
nie ma charakteru naukowe-
go, a jako powody podają fak-
ty z nim niezgodne.
1
Nie da
się jednak zjeść ciastko i mieć
ciastko. Należy bowiem odróż-
niać naukowość teorii od jej
prawdziwości. Teoria naukowa
niekoniecznie musi być praw-
dziwa. Znamy z historii nauki
wiele teorii, które dawniej ucze-
ni utrzymywali, ale dziś już po-
rzucili. Te porzucone teorie na-
dal są naukowe, tyle że uważa
się je za nieprawdziwe.
Gdyby teoria ewolucji nie
była naukowa, nie mogłaby
być niezgodna z faktami empi-
rycznymi. Bo to właśnie moż-
liwość empirycznego obalenia
decyduje o naukowości. Albo
teoria ewolucji jest naukowa
i wówczas może być niezgod-
na z faktami, albo teoria ewo-
lucji nie jest naukowa i wtedy
nie można jej oskarżać o nie-
zgodność z faktami. Wynika
to z powszechnie w świecie na-
ukowym przyjmowanego kry-
terium naukowości, zapropo-
nowanego przez Karla R. Pop-
pera. Według tego ostatniego
teoria nie ma charakteru na-
ukowego, gdy jest zgodna ze
wszystkimi faktami, zarówno
z tymi, jakie znamy, jak i z ty-
mi, które tylko możemy so-
bie wyobrazić. Ponieważ teoria
ewolucji jest niezgodna z wie-
loma znanymi faktami empi-
rycznymi, jest teorią niepraw-
dziwą, ale ma naukowy cha-
rakter, podobnie jak teoria pła-
skiej Ziemi – obie muszą upaść
pod naporem faktów obserwa-
cyjnych.
Ewolucjonizm, czyli między
innymi pogląd, że ryby po wie-
lu milionach lat przekształciły
się w rybaków, zderza się z ob-
serwowanymi faktami w czte-
rech istotnych punktach.
1. Ewolucji nie widać w zapisie
kopalnym
W zapisie kopalnym powin-
no być widocznych wiele nie-
kwestionowanych przejść mię-
dzy rożnymi organizmami,
które ewolucjoniści uważają
za powiązane pochodzeniem
od wspólnego przodka. Widać
jednak tylko niewiele takich
sekwencji, które można inter-
pretować ewolucyjnie, a i to
w kołach naukowych trwa oży-
wiona dyskusja, czy interpreta-
cje te są trafne.
2
2. Istnieje jedynie niewielka
zmienność ewolucyjna
Aby wykryć ewolucję uczeni za-
projektowali wiele laboratoryj-
nych eksperymentów. Najbar-
dziej znane są eksperymenty
z muszką owocową, której ba-
dacze systematycznie zmienia-
li fragmenty jej DNA. Chcieli
w ten sposób dokonać symula-
cji ewolucji muszki owocowej.
Otrzymywali jednak tylko trzy
kategorie tych owadów: nor-
malne, zmutowane i martwe.
3
Wyniki tych badań opubliko-
wano w 1980 roku. Dwadzie-
ścia lat później został opubli-
kowany rezultat innych badań
nad muszką owocową. Po 600
pokoleniach okazało się, że nie
ujawniła się żadna ewolucja.
4
Mutacje – tak, ujawniły się, ale
żadna z nich nie była korzyst-
na.
5
Podobne eksperymenty mi-
krobiologów, w trakcie któ-
rych obserwowali oni 40 tysię-
cy pokoleń bakterii Escherichia
coli, ujawniły ten sam wzorzec
– wszystkie bakterie były al-
bo normalne, albo niekorzyst-
nie zmutowane, albo martwe.
6
Wprawdzie po ponad 30 tysią-
cach pokoleń pewne bakterie
ujawniły zdolność metabolizo-
wania cytrynianu, której wcze-
DUCH CZASÓW nr 2/2012
22
śniej nie posiadały, ale okazało
się, że dzikie szczepy E. coli po-
siadają wiele enzymów, które
wykorzystują cytrynian i mo-
gą go trawić. Brakuje im tylko
enzymu o nazwie permeaza cy-
trynianu, który pozwala prze-
transportować cytrynian z ze-
wnątrz bakterii do jej wnętrza
przez ścianę, membranę ko-
mórkową. Bakterii E. coli bra-
kowało więc nie całego mecha-
nizmu odżywiania się cytry-
nianem, a tylko sposobu, jak
przenosić cytrynian do wnę-
trza komórki. Cała reszta me-
chanizmu, potrzebna do me-
tabolizmu cytrynianu, już się
tam znajduje.
7
Okrzyki tryum-
fu ewolucjonistów były więc
zdecydowanie przedwczesne –
nie pojawił się cały skompli-
kowany mechanizm, a tylko
niewielka mutacja. Poza tym
przypuszczalnie ta nowa funk-
cja jest wynikiem mutacji po-
legającej na utracie informacji,
a nie na przyroście informacji.
8
A przedmiotem sporu między
ewolucjonistami i kreacjoni-
stami jest właśnie makroewo-
lucja oparta na przyroście in-
formacji, nie jej utracie.
9
Wielkoskalowa ewolucja nie
zachodziła w przeszłości i nie
zachodzi dzisiaj.
3. Entropia genetyczna wyklucza
proces makroewolucji
Genetycy populacyjni zlicza-
ją i opisują mutacje genetycz-
ne, jakie miały miejsce w ciągu
wielu pokoleń organizmów ży-
wych. Mutacje są błędami ko-
piowania zakodowanej infor-
macji, jaka znajduje się w ko-
mórkach. Przeważająca ilość
mutacji praktycznie nie wpły-
wa w żaden sposób na orga-
nizmy. Z tych praktycznie neu-
tralnych mutacji bardzo nie-
wiele tworzy nową i użytecz-
ną informację.
10
W rezultacie
akumuluje się w organizmie
dużo więcej szkodliwych mu-
tacji, niż jakichkolwiek innych.
Proces ten nazwano genetycz-
ną entropią. Każdy indywi-
dualny organizm żywy posia-
da swoje własne mutacje oraz
mutacje odziedziczone od po-
przednich pokoleń.
Komórki wskutek tego mu-
szą odcyfrowywać uszkodzo-
ną informację, podobnie jak
uczeni, którzy starają się zre-
konstruować tekst widniejący
na poszarpanych starożytnych
zwojach. W końcu, gdy nara-
sta genetyczna entropia, pozo-
staje tak mało informacji, że
prowadzi to komórki do śmier-
ci i ostatecznie do wymarcia
gatunku. Proces wzrostu entro-
pii genetycznej jest niezgodny
z ewolucjonizmem, ponieważ
informacja ulega stale znie-
kształcaniu, co ogranicza licz-
bę pokoleń trwania danego ga-
tunku do dużo mniejszej, niż
tego wymaga ewolucjonistycz-
na historia.
4. Nieredukowalna złożoność
struktur istotnych dla życia jest
niezgodna z ewolucjonizmem
drobnych kroczków
Klasyczny neodarwinizm uwa-
ża, że procesy ewolucyjne za-
chodzą w licznych niewiel-
kich kroczkach. Dlaczego aku-
rat tak? Ponieważ niewielkie
pojedyncze mutacje są bardziej
prawdopodobne niż zmiany,
wymagające wielu jednocze-
snych zharmonizowanych mu-
tacji. Te ostatnie mają tak ni-
skie prawdopodobieństwo,
że praktycznie są niemożli-
we. Idea, że ewolucja zachodzi
przy pomocy licznych niewiel-
kich kroczków, nazywa się gra-
dualizmem. Okazuje się jed-
nak, że wiele struktur w orga-
nizmach żywych nie mogło po-
wstać gradualistycznie.
Amerykański biochemik,
Michael J. Behe, który wy-
myślił zwrot „nieredukowal-
na złożoność”, dał wiele przy-
kładów układów biochemicz-
DUCH CZASÓW nr 2/2012
23
Główne niezgodności teorii ewolucji z faktami empirycznymi
nych, które nie mogły pojawić
się stopniowo.
11
Ale nie tylko
struktury wewnątrzkomórkowe
sprawiają ewolucjonistom kło-
pot, również tak duże układy
jak oddechowy czy krwionośny.
Ewolucjoniści uważają, że
ptaki wyewoluowały z gadów.
Ale płuca gadów nie mogły
przekształcić się w płuca pta-
ków. Te ostatnie mają bardzo
skomplikowaną budowę. Wy-
stępują w nich miliony cien-
kich, porowatych rurek, tzw.
parabronchi, które umożliwia-
ją penetrację powietrza po-
przez kapilary w głąb sąsiadu-
jących naczyń krwionośnych.
Działanie płuc wspomaga-
ją worki powietrzne, połączo-
ne z płucami i rozmieszczone
wewnątrz tułowia ptaka, a na-
wet wchodzące do wnętrza
niektórych kości. Dzięki tym
workom przez płuca stale prze-
pływa świeże powietrze, nie
mieszając się z powietrzem zu-
żytym. Mechanizm oddycha-
nia ptaków w czasie lotu jest
odmienny niż podczas spo-
czynku.
Przypisy:
1 Por. na przykład Brian Thomas, „Four
Scientific Reasons That Refute Evolution”,
Acts & Facts May 2012, vol. 41, no. 5, s. 17.
2 Por. Jerry Bergman, „The Transitional Form
Problem”, Creation Research SocietyQuarterly,
December 1998, vol. 35, no. 3, s. 134-147;
John D. Morris and Frank Sherwin, The Fossil
Record, Institute for Creation Research,
Dallas, TX 2009. Problematyka ta została
szeroko omówiona także i w języku polskim:
por. Kazimierz Jodkowski, „Zapis kopalny.
O konflikcie faktów i teorii — rozważania
metodologiczne”, Na Początku… 2003, nr 7-8
(170-171), s. 295-320; Mieczysław Pajewski,
„Zapis kopalny o pochodzeniu od wspólnego
przodka (1)”, Duch Czasów 2011, nr 1-2,
s. 28-33 http://creationism.org.pl/Members/
miepaj/moje/Kreacjonizm/pdf/Kr025;
Mieczysław Pajewski, „Zapis kopalny
o pochodzeniu od wspólnego przodka (2)”,
Duch Czasów 2011, nr 3-4, s. 24-31 http://
creationism.org.pl/Members/miepaj/moje/
Kreacjonizm/pdf/Kr026.
3 Por. Christiane Nüsslein-Volhard & Eric
Wieschaus, „Mutations affecting segment
number and polarity in Drosophila”,
Nature 1980, vol. 287, no. 5785, s. 795-801.
4 Por. Molly K. Burke, Joseph P. Dunham,
Parvin Shahrestani, Kevin R. Thornton, Michael
R. Rose & Anthony D. Long, „Genome-wide
analysis of a long-term evolution experiment
with Drosophila”, Nature 2010, vol. 467,
no. 7315, s. 587-590, http://www.nature.com/
nature/journal/v467/n7315/pdf/nature09352.pdf
5 Por. Jonathan Wells, Ikony ewolucji – nauka
czy mit?, W wyłomie, Gorzów Wielkopolski
2007, rozdział 9: Muszki owocowe o czterech
skrzydlach, s. 134-146.
6 Por. Jeffrey E. Barrick, Dong Su Yu, Sung
Ho Yoon, Haeyoung Jeong, Tae Kwang Oh,
Dominique Schneider, Richard E. Lenski
& Jihyun F. Kim, „Genome evolution and
adaptation in a long-term experiment with
Escherichia coli, Nature 2009, vol. 461, no. 7315,
s. 1243-1247, http://www.nature.com/nature/
journal/v461/n7268/pdf/nature08480.pdf.
7 Por. Marta Cuberbiller, „Mnogie mutacje –
przeszkoda dla darwinizmu”, Idź pod prąd 2009,
nr 1 (54), s. 11-12, http://creationism.org.pl/
Members/mcuberbiller/PPK/PPK12.
8 Por. Michael J. Behe, „Experimental
Evolution, Loss-of-Function Mutations and
«The First Rule of Adaptive Evolution»”,
The Quarterly Review of Biology 2010, vol. 85,
no. 4, s. 419-445.
9 Por. Lane P. Lester and Raymond G. Bohlin,
The Natural Limits to Biological Change,
Probe Books, Richardson, TX 1984 (Second
Edition, 1989).
10 Por. J.C. Sanford, Genetic Entropy & The
Mystery of the Genome – the genome is
degenerating, Ivan Press. A Division of Elim
Publishing, Lima, New York 2005.
11 Por. Michael J. Behe, Czarna skrzynka
Darwina, Biblioteka Filozoficznych Aspektów
Genezy t. 4, Wyd. MEGAS, Warszawa 2008;
Dariusz Sagan, Spór o nieredukowalną
złożoność układów biochemicznych,
Biblioteka Filozoficznych Aspektów Genezy t. 5,
Wyd. MEGAS, Warszawa 2008.
12 Por. Henryk Szarski, „Układ oddechowy”,
w: Henryk Szarski (red.), Anatomia
porównawcza kręgowców, PWN,
Warszawa 1982, s. 575-581.
Ewoluujące gady musiałyby
przestać oddychać, dopóki nie
wykształcą się u nich nowe ko-
ści (pneumatyczne), worki po-
wietrzne i parabronchi, czego
wymaga nowy ptasi układ od-
dechowy.
12
Każdy z tych ele-
mentów osobno nie ma sensu,
jeśli nie ma i pozostałych. Po-
dobnie przejście od trójdziel-
nego serca płazów i gadów do
czterojamowego, składające-
go się z dwóch komór i dwóch
przedsionków, serca ssaków
wymagałoby albo nowej we-
wnętrznej ścianki, która blo-
kowałaby przepływ krwi, al-
bo nowych naczyń serca, któ-
re przerwałyby obieg krwi.
* * *
Niebiblijna idea ewolucjoni-
zmu, wedle której kolejne po-
kolenia organizmów mogą się
zmieniać bez żadnych ogra-
niczeń, niezgodna jest z wy-
żej wymienionymi czterema
grupami faktów obserwacyj-
nych. Jeśli życie ewoluowało
i nie było stworzone przez Bo-
ga, to Pismo Święte jest niewia-
rygodne, gdyż stale uznaje Bo-
ga za Stwórcę. Ale nie tylko
Biblia, także fakty empirycz-
ne potwierdzają znajdujące się
w Księdze Rodzaju ujęcie stwo-
rzenia.
Mieczysław Pajewski
miepaj@wp.pl
www.creationism.org.pl/Members/miepaj
Trylobit
DUCH CZASÓW nr 2/2012
24
Główne niezgodności teorii ewolucji z faktami empirycznymi