Miliarderzy chcą kontroli narodzin
Grupa wpływowych bogaczy spotkała się
potajemnie w Nowym Jorku: Jeżeli nic nie
zrobimy, będzie miliard ludzi za dużo
Sprawę opisał brytyjski "Times". Według
gazety miliarderzy spotkali się 3 maja na nowojorskim Manhattanie.
Zebranie było tajne, a jego szczegóły wyszły na jaw dopiero teraz.
Uczestniczyli w nim: król mediów Ted Turner, założyciel Microsoftu
Bill Gates, David Rockefeller junior, burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg, znani
biznesmeni Warren Buffet i George Soros oraz czarnoskóra gwiazda telewizji Oprah Winfrey.
Celem spotkania było znalezienie rozwiązań problemu przeludnienia, które według nich
stanowi największe społeczne zagrożenie XXI wieku. Szczególnie w krajach Trzeciego
Świata ma się rodzić zbyt wiele dzieci, bo panujące tam "religijne i kulturowe uprzedzenia"
nie pozwalają na skuteczną kontrolę przyrostu naturalnego.
– Światowa populacja osiągnie 9,3 miliarda w 2040 roku. Za pomocą kontroli narodzin
możemy zatrzymać wzrost na poziomie około 8,3 miliarda – argumentował Gates. Jego
zdaniem przy lepszej opiece zdrowotnej wiele żyjących w nędzy rodzin miałoby mniej dzieci.
Jedyną przeszkodą na drodze do osiągnięcia tego celu jest opór polityków od Afryki po Bliski
Wschód, którzy uważają, że antykoncepcja i wychowanie seksualne kobiet osłabiają
tradycyjne religijne wartości.
– Przeludnienie to koszmar, który wymaga natychmiastowych działań. Niezależnych od
agencji rządowych niewidzących katastrofy, ku której zdążamy – powiedział "Timesowi"
chcący zachować anonimowość uczestnik spotkania. Według niego zebranie zostało
utajnione, aby media nie odebrały go jako próby powołania "alternatywnego światowego
rządu".
To, że wielu z biorących udział w spotkaniu finansuje programy, których celem jest
ograniczenie przyrostu naturalnego, jest jednak powszechnie znane. Założyciel CNN Ted
Turner wielokrotnie nawoływał do tego, by we wszystkich krajach Trzeciego Świata
wprowadzić politykę jednego dziecka. Taką samą, jaka obowiązuje w komunistycznych
Chinach.
– Jest nas zbyt wielu. Stąd bierze się globalne ocieplenie. Zbyt wielu ludzi zużywa atmosferę
– powiedział kiedyś Turner. Pod koniec lat 90. podarował zaś ONZ miliard dolarów na
programy kontroli populacji, w tym edukację seksualną dzieci w Bangladeszu oraz
dystrybucję pigułki wczesnoporonnej w obozach uchodźców w Kosowie. Gdy zaprotestowali
chrześcijanie, Turner nazwał chrześcijaństwo "religią dla nieudaczników". Fundacja Buffeta,
najbogatszego człowieka na świecie, sfinansowała badania kliniczne, które pozwoliły na
wprowadzenie na rynek pigułki aborcyjnej RU-486, a Gates podarował amerykańskiemu
stowarzyszeniu Planned Parenthood prowadzącemu kliniki aborcyjne prawie 34 miliony
dolarów.
Według biografa Buffeta Rogera Lowensteina miliarder i jego koledzy panicznie się boją
przeludnienia oraz czują silną antypatię do religii. Spotkanie na Manhattanie nie będzie więc
zapewne ostatnim.
Rzeczpospolita