Coraz mniej chętnych do pracy na wyspach

background image

2

13

www.wyborcza.pl

1

Gazeta Wyborcza

1

Piątek 29 sierpnia 2008

www.wyborcza.pl

wychodzi 24 godziny na dobę

26754700

P O L E C A

© 2008 Home Box Office, Inc. All Rights Reser

ved. HBO® and The Sopranos® are ser

vice marks of Home Box Office, Inc.

OGŁOSZENIE WŁASNE WYDAWCY

20. tom w sprzedaży

książka z filmem DVD

w cenie 19,99 zł

Zamówienia przyjmuje także firma Press Promocja pod numerem telefonu 0 22 825 74 29

Kolekcję można zamówić na www.gazeta.pl/kolekcje

lub pod numerem infolinii 0 801 130 000*

koszt połączenia wynosi 0,29 zł netto w sieci TP SA

Kolekcję możesz kupić na raty – 10 rat 0%*

n płacisz tylko za zamówioną kolekcję (płyty) w 10 równych ratach

n 0% pierwszej wpłaty

n bez zaświadczenia o dochodach

Oferta zakupu na raty dotyczy wyłącznie zakupu całej kolekcji.

Zadzwoń

0801 80 55 55

lub

022 314 00 55

**

*Rzeczywista roczna stopa oprocentowania wyliczona dla całkowitego kosztu kredytu zaciągniętego w kwocie 475 zł na okres 10 miesięcy spłaconego w 10 równych miesięcznych ratach wynosi 0%
**Koszt połączenia na numer zaczynający się od 0801 jest równy cenie jednego impulsu za połączenie lokalne. Koszt połączenia na numer stacjonarny – według stawek operatora. Infolinia czynna 7 dni w tygodniu w godz. 10-20.

Zakupy na raty zapewnia HSBC Credit

pion bankowości detalicznej HSBC Bank Polska S.A.

HSBC Credit nie jest częścią Agory SA

M

ACIEJ

K

UŹMICZ

„Żegnaj, hydrauliku” – tak jedna z ga-
zet zatytułowała artykuł o tym, że co-
raz trudniej znaleźć do pracy Pola-
ków. Brytyjczycy boją się, że Polacy,
którzy tłumnie zjechali na Wyspy go-
towi pracować za minimalne staw-
ki, chcą wracać do domu.

Najnowsze dane Home Office,

czyli brytyjskiego ministerstwa
spraw wewnętrznych, faktycznie
pokazują, że coraz mniej osób z no-
wych krajów członkowskich Unii
przyjeżdża na Wyspy do pracy.
W drugim kwartale, czyli od kwiet-
nia do czerwca, z ośmiu nowych
państw, które do Unii wstąpiły
w 2004 r., na Wyspy przyjechało
40 tys. ludzi. Jeszcze rok temu w tym
samym okresie było ich 54 tys. Buł-
garów i Rumunów także przyjeżdża
mniej niż przed rokiem. Wszystkich
odstrasza słabszy funt i spowolnie-
nie brytyjskiej gospodarki.

„Tutaj jest coraz mniej pracy,

a w Polsce sytuacja tak się poprawi-
ła, że nie ma sensu emigrować. Więc
wracają, a dziura na naszym rynku
pracy powiększa się” – napisał w re-
portażu o Polakach „The Observer”.

Skalę powrotów trudno oszaco-

wać, bo nikt nie prowadzi takich sta-
tystyk. Ale alarmistycznym tonem
prasy zaskoczeni są sami imigranci,

którzy o tym, że pakują walizki, dowia-
dują się z mediów.

– To są jakieś lewe informacje. Czło-

wieku, mam tu mieszkanie, zarabiam
kaskę, nigdzie mnie nie ciągnie. W Pol-
sce robiłem w ochronie, bo nikt inny
mnie nie chciał w moim miasteczku.
Tutaj zarabiam i tutaj wydaję, więc ja-
koś przeboleję tego słabego funciaka

– mówi „Gazecie” Arek z małego mia-
sta na południu Polski, który w Lon-
dynie pracuje w supermarkecie.

Arek ma po części rację: brytyjski

system rejestracji pracowników nie
oddaje wiernie tego, co się dzieje na
rynku pracy. Polacy często nie chcą
się rejestrować, bo to kosztuje kilka-
dziesiąt funtów. Część rodaków pra-

cuje, zakładając jednoosobowe firmy,
co nie wymaga rejestracji. W budow-
nictwie to powszechna praktyka, szcze-
gólnie że otwarcie firmy jest dziecin-
nie proste – wystarczy poinformować
o tym odpowiedni urząd.

– Na pewno nie można mówić o fa-

li powrotów – mówi „Gazecie” Kata-
rzyna Kopacz, redaktor naczelna „Goń-
ca Polskiego”, jednej z emigracyjnych
gazet. – Firmy przesyłające pieniądze
do Polski nie wysyłają ich mniej. Na-
wet jeśli część osób wyjechała z powo-
du słabszego funta, to nie jest to ma-
sowy odwrót – mówi Kopacz.

Także w polskich biurach podró-

ży sprzedających bilety autokarowe
i lotnicze na Wyspy nie ma paniki,
a autokary jeżdżą pełne. – Mamy ostat-
ni bilet na sobotę i dopiero coś na
przyszły tydzień – usłyszeliśmy w Eu-
ropa Express, firmie, która wozi z Bia-
łegostoku na Wyspy.

Jeśli emigranci już czegoś się boją,

to spowolnienia gospodarczego. Na fo-
rach internetowych jest sporo obaw
przed recesją.

„Ja od stycznia nie mam ani jednej

nadgodziny, a przed nowym rokiem
miałem tyle, że się śmiałem, że namiot
rozbiję w firmie, żeby nie tracić czasu
na dojazdy” – pisze internauta miziol
w portalu Mojawyspa.co.uk. „Idzie gor-
sze, to widać. Ale Polacy nadal tu ciąg-
ną” – wtóruje mu inny internauta.

1

11

Coraz mniej chętnych do pracy na Wyspach

Tak wynika z danych Home Office. Brytyjska prasa wieszczy koniec taniej siły roboczej
i exodus z Wysp. Polscy imigranci są zaskoczeni. – Nigdzie się nie wybieramy – mówią

Andrej Lewinau, dzielnicowy z Wi-

tebska, postanowił kandydować do
parlamentu. Jego przełożeni najpierw
tłumaczyli mu, że w jego okręgu już
jest oficjalny kandydat, a potem go
zwolnili.

Kiedy kapitan Lewinau postanowił
wystartować w zaplanowanych na
28 września wyborach parlamentar-
nych, spodziewał się niezadowole-
nia przełożonych. Ale nie podejrze-
wał, że straci pracę. Ponieważ star-
tował w okręgu wyborczym, w któ-
rym mieści się „jego” dzielnica, bez
trudu zebrał tysiąc podpisów po-
trzebnych do rejestracji.

– Lewinau jest znany z tego, że je-

śli uważał jakiś rozkaz przełożonych
za sprzeczny z prawem, nie wyko-

nywał go. Zyskał uznanie, bo ludzie wi-
dzieli, że zawsze stoi po stronie prawa
– powiedział „Gazecie” Wadzim Bar-
szczeuski, niezależny dziennikarz z Wi-
tebska, który uważa, że Lewinau ma
duże szanse na wygraną i właśnie to
wystraszyło lokalne władze.

Na początku przełożeni próbowa-

li wytłumaczyć kapitanowi, że w wi-
tebskim okręgu nr 19 władze już mają
swojego kandydata – Siergieja Siamasz-
ka, dotychczasowego deputowanego.
Kiedy to nie poskutkowało, zaczęły się
szykany. Wszczęto wobec niego we-
wnętrzne postępowanie dyscyplinar-
ne, pozbawiono służbowej broni.
W końcu 15 sierpnia został zwolniony.

– Uznaliśmy, że nie wykonuje do-

brze swych obowiązków. W ciągu 15 lat

służby miał 14 dyscyplinarnych kar,
w tym za niesubordynację i zanied-
bania służbowe. Więcej czasu po-
święcał na politykę niż na wykony-
wanie swych obowiązków służbo-
wych – powiedział „Gazecie” Andrej
Siemianichin, rzecznik prasowy wi-
tebskiej milicji.

Jednak wypadki karania za udział

w wyborach nie są rzadkością na Bia-
łorusi. – To się powtarza przed każdy-
mi wyborami – mówi „Gazecie” Aleś
Bialacki, szef Centrum Obrony Praw
Człowieka „Wiosna”.

Sam kapitan jest jednak dobrej my-

śli. Zapowiada, że zaskarży decyzję
o zwolnieniu do prokuratury i właś-
nie zaczyna kampanię wyborczą.

1

A

NDRZEJ

P

OCZOBUT

, G

RODNO

11

Białoruski milicjant zwolniony za kandydowanie

www

.wyborcza.pl

wychodzi 24 godzin

y na dobę

Tak uważa brytyjska policja, któ-

ra chwali się, że udaremniła zamach
na Gordona Browna.

Celem ataku miał być też poprzedni
premier Tony Blair. Policja aresztowa-
ła pięć osób, a trzem postawiła już za-
rzut działalności terrorystycznej. Je-
den zaresztowanych to Anglik nawró-
cony na islam.

Zamach miał być przeprowadzo-

ny przez organizację, która nazwała się
Brytyjską al Kaidą. Na razie policja nie
ujawniła, wjaki sposób grupa miała za-
atakować. Antyterroryści zapewniają,
że przedsięwzięcie było dopiero we
wstępnej fazie przygotowań.

Od lipca 2005 r., kiedy zamachow-

cy zdetonowali wLondynie bomby, za-

bijając 52 osoby, policja aresztowała już
kilku podejrzanych o planowanie kolej-
nych zamachów. Ostatnio osiem osób
zostało skazanych za próbę wysadzenia
w powietrze dwóch samolotów za po-
mocą płynnych materiałów wybucho-
wych.

1

MKUZ

11

Terroryści chcieli zamordować
brytyjskiego premiera

Polski sklep w Londynie

PRZEMYSŁA

W K

O

ZŁO

WSKI

Imigranci
utonęli
w drodze
do Europy

Prawie 70 Afrykanów utonęło na

Morzu Śródziemnym w okolicach Mal-
ty, próbując przedostać się na pon-
tonie do Europy.

O ich tragedii poinformował w śro-
dę wieczorem maltański oddział
Urzędu Wysokiego Komisarza ONZ
ds. Uchodźców (UNHCR). W śro-
dę rano, kilkadziesiąt kilometrów
na południe od Malty, kuter rybac-
ki natknął się na ośmiu rozbitków.
To oni powiedzieli załodze, że wraz
z 70 innymi osobami próbowali
przedostać się z libijskiego wybrze-
ża na Maltę.

Uratowani Afrykanie spędzili

na morzu prawie tydzień – wypły-
nęli z Libii w czwartek 21 sierpnia,
a ich łódź zaczęła nabierać wody
i częściowo zatonęła w poniedzia-
łek. W większości pochodzą z To-
go i Ghany, ale wśród zaginionych
znajdowali się także uchodźcy z So-
malii oraz Etiopii.

Przez Morze Śródziemne na

Maltę przedostało się w tym roku
prawie 2 tys. nielegalnych imigran-
tów z Afryki – dwa razy więcej niż
w ubiegłym. Większość przypływa
na łodziach z drewna lub włókna
szklanego, ale ponad 70 osób przy-
płynęło w pontonach.

1

BM

,

AFP

, R

EUTERS

11

Premier Gordon Brown

AP


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
1 2510 do pracy na zimno
materiały do pracy na temat stresu
1 2363 do pracy na zimno
Do pracy na temat sytuacji ekstremalnych
12 8 12 Umowa o pracę zawarta z pracownikiem skierowanym do pracy na obszarze państwa niebędącego c
1 2343 do pracy na gorąco
Obrobka cieplna stali narzedziowych do pracy na goraco, Księgozbiór, Studia, Materiałoznastwo
bibliografia do pracy na praktyki
do pracy na ustny, Szkoła, przydatne w szkole
1 2379 do pracy na zimno
1 2343 mod do pracy na gorąco
PetroGarasymMarekGebski Motywacja do pracy na wspolczes
Przywrócenie do pracy na nieistniejące stanowisko, Prawne sprawy, Prawo pracy
1 2360 do pracy na gorąco
Stal narzędziowa stopowa do pracy na zimno
1 2080 do pracy na zimno

więcej podobnych podstron