200412 3926

background image

Jesienià tego roku

prezydent George W. Bush

mia∏ og∏osiç gotowoÊç bojowà pierwszej fazy Narodowego
Systemu Obrony Przeciwrakietowej (National Missile Defense).
Jednak 1 listopada br. jedynie zapowiedziano, ˝e system
wkrótce gotowoÊç osiàgnie. Podlegajàca Pentagonowi Agencja
Obrony Przeciwrakietowej (MDA – Missile Defense Agency)
do po∏owy paêdziernika planowa∏a umieÊciç w silosach w Fort
Greely na Alasce szeÊç pocisków przechwytujàcych strategicz-
ne rakiety przeciwnika w Êrodkowej fazie lotu, w istocie jed-
nak pi´ç pocisków znalaz∏o si´ w silosach do koƒca paêdzier-
nika, a szósty ma zostaç umieszczony na poczàtku listopada.
Do koƒca 2005 roku w bazie tej znajdzie si´ dziesi´ç kolej-
nych pocisków, a cztery nast´pne – w Bazie Si∏ Powietrznych
Vandenberg w Kalifornii. Zgodnie z planami MDA w najbli˝-
szych latach tak powsta∏y szkielet obrony przeciwrakietowej
zasilany by∏by przez coraz wi´cej pocisków przechwytujàcych,
nowoczesnych stacji radiolokacyjnych i satelitów obserwa-
cyjnych. G∏ównym zadaniem systemu ma byç obrona przed
mi´dzykontynentalnymi pociskami balistycznymi z g∏owicami
jàdrowymi lub z bronià biologicznà, które mog∏yby zostaç u˝y-
te do ataku na terytorium Stanów Zjednoczonych przez paƒ-
stwa awanturnicze – Iran czy Kore´ Pó∏nocnà.

Jednak mimo ponad 80 mld dolarów wyk∏adanych od 1985

roku na obron´ przeciwrakietowà, jeszcze przez wiele lat, a byç
mo˝e nigdy, nie b´dzie ona skuteczna. Polityczne naciski, by
jak najszybciej og∏osiç, ˝e Stany Zjednoczone sà zabezpieczo-
ne przed atakiem paƒstw awanturniczych, doprowadzi∏y do
zbudowania systemu, który nie poradzi sobie z najmniejszym
zagro˝eniem, nawet spowodowanym przez niezaawansowa-
ne technologicznie pociski. Stworzony przez MDA ma prze-
chwytywaç pociski mi´dzykontynentalne w Êrodkowej cz´Êci
ich trajektorii, tysiàce kilometrów od atakowanego celu. Oka-
˝e si´ jednak bezu˝yteczny, gdy trzeba b´dzie zniszczyç poci-
ski Êredniego i ma∏ego zasi´gu odpalone ze statków nieopo-
dal wybrze˝y USA. Co gorsze, pociski przechwytujàce mogà nie
sprawdziç si´ nawet w walce z rakietami mi´dzykontynental-
nymi, poniewa˝ przeciwnik wyposa˝y je w najprostsze, lecz
skuteczne uk∏ady przeciwdzia∏ania zwalczaniu.

W silnà obron´ przeciwrakietowà warto inwestowaç. Skut-

ki ewentualnego ataku jàdrowego mogà byç tak pot´˝ne, ˝e
rezygnacja z parasola obronnego by∏aby nierozsàdna. Ale za-
miast poÊpiesznie budowaç byle jaki system, firmy, projek-
tanci i politycy powinni poÊwi´ciç wi´cej uwagi ocenie stop-
nia zagro˝enia oraz mo˝liwoÊci defensywnych. Pentagon musi
skoncentrowaç si´ na budowie systemu obrony przed bar-
dziej realnym niebezpieczeƒstwem – pociskami balistyczny-
mi ma∏ego i Êredniego zasi´gu oraz pociskami manewrujà-
cymi. Ârodki przekazane MDA na budow´ systemu obrony
przed rakietami mi´dzykontynentalnymi nale˝a∏oby zaÊ prze-
sunàç na opracowanie alternatywnych systemów obrony, ma-
jàcych rzeczywiste szanse zwalczania nowoczesnych pocis-
ków dalekiego zasi´gu.

Metody obrony

POCISKI BALISTYCZNE

mogà byç przechwytywane tu˝ po starcie,

w Êrodkowej lub w koƒcowej cz´Êci trajektorii lotu (czyli w
pierwszej, drugiej lub trzeciej fazie lotu). Zwalczanie w koƒ-
cowej fazie lotu polega na zestrzeleniu g∏owicy pocisku, gdy
od upadku na cel zosta∏a ju˝ nieca∏a minuta. Najwi´ksza trud-
noÊç polega na tym, ˝e g∏owic´ trzeba zniszczyç na tyle wcze-
Ênie, by nie zdà˝y∏a wyrzàdziç szkód atakowanemu obiekto-
wi. Dlatego te˝ ochrona budynków i ludnoÊci w miastach jest
znacznie trudniejsza ni˝ wzmocnionych betonowych silosów
z pociskami mi´dzykontynentalnymi do uderzenia odweto-
wego. W przypadku os∏ony miast pociski przechwytujàce
muszà zapobiec wybuchowi g∏owicy jàdrowej nad znacznie
wi´kszym terytorium i zniszczyç jà na odpowiednio du˝ej wy-
sokoÊci. OczywiÊcie, poniewa˝ miasta sà te˝ znacznie wa˝-
niejsze ni˝ silosy z rakietami, niezawodnoÊç systemu, który ma
je ochraniaç, musi byç odpowiednio wi´ksza.

66

ÂWIAT NAUKI GRUDZIE¡ 2004

ZMODYFIKOWANA RAKIETA MINUTEMAN by∏a pociskiem przechwy-
tujàcym w kontrowersyjnej serii testów amerykaƒskiego systemu obro-
ny przeciwrakietowej, przeprowadzonych w latach 1997–2002. Odpa-
lane z atolu Kwajalein na Êrodkowym Pacyfiku pociski przechwytujàce
zniszczy∏y pi´ç z oÊmiu g∏owic atakujàcej rakiety. Jednak próby te nie od-
dawa∏y realiów prawdziwego ataku rakietowego.

w antyrakietowej

tarczy

JeÊli nie zmieni si´ koncepcja nowego amerykaƒskiego systemu

obrony przeciwrakietowej, nigdy nie b´dzie on skuteczny

Richard L. Garwin

D z i u r y

background image
background image

Na przyk∏ad g∏owica termojàdrowa o

energii 1 Mt powinna zostaç przechwy-
cona co najmniej 10 km nad miastem,
by uchroniç je od po˝arów wznieconych
ciep∏em wydzielanym w czasie wybu-
chu. Pocisk przechwytujàcy mo˝e byç
odpalony dopiero wtedy, gdy atakujàca
g∏owica wejdzie w atmosfer´ – wcze-
Êniej nie da si´ odró˝niç ci´˝kiej g∏owi-
cy jàdrowej od wyrzucanych razem z
nià lekkich pu∏apek. Z tych powodów
pociski przechwytujàce nie mogà byç
rozmieszczone dalej ni˝ 50 km od chro-
nionego miasta. Pentagon musia∏by wi´c
pokryç ca∏y kraj siatkà rakiet przechwy-

tujàcych. Poniewa˝ jest to nierealne, me-
toda unieszkodliwiania pocisków bali-
stycznych z g∏owicami jàdrowymi w
koƒcowej fazie lotu nie b´dzie dobrym
rozwiàzaniem dla narodowego systemu
przeciwrakietowego, nawet w przypad-
ku ataku tylko kilkoma pociskami mi´-
dzykontynentalnymi. Perfekcyjna ochro-
na kilku aglomeracji mog∏aby po prostu
spowodowaç, ˝e celem stanà si´ inne,
niestrze˝one miasta.

Metoda zwalczania mi´dzykontynen-

talnego pocisku balistycznego w pierw-
szej fazie lotu polega na tym, ˝e zostaje
on przechwycony w ciàgu kilku minut
po starcie, kiedy jeszcze si´ wznosi. Taka
taktyka narzuca konstruktorom po-
cisków przechwytujàcych wysokie wy-
magania techniczne. Typowy mi´dzy-
kontynentalny pocisk balistyczny po
starcie wznosi si´ z przyÊpieszeniem
oko∏o 3 g (g oznacza przyÊpieszenie
ziemskie) i w 250 s od startu osiàga
pr´dkoÊç 7 km/s. Za∏ó˝my, ˝e pocisk
przechwytujàcy ma 200 s na dopadni´-

cie rakiety balistycznej, czyli zosta∏
odpalony minut´ po jej starcie, i ˝e mu-
si przelecieç 500 km. Zadanie to by∏o-
by wykonalne, gdyby przez pierwsze
100 s przyÊpieszenie pocisku przechwy-
tujàcego wynosi∏o 3.5 g, a przez kolejne
100 s od momentu zakoƒczenia pracy
silnika pocisk porusza∏by si´ z pr´dko-
Êcià 3.33 km/s. Gdyby odleg∏oÊç jego ba-
zy od miejsca startu mi´dzykontynen-
talnego pocisku balistycznego wynosi∏a
1000 km, podane wartoÊci musia∏yby
byç dwa razy wi´ksze.

Aby zniszczyç pocisk mi´dzykontynen-

talny wystrzelony z terytorium Korei Pó∏-

nocnej, pocisk przechwytujàcy, który
umieszczony jest na okr´cie lub na te-
rytorium sàsiedniego paƒstwa, mo˝e
mieç do przebycia dystans w∏aÊnie oko-
∏o 1000 km. Tak wi´c po zakoƒczeniu
pracy silnika musia∏by poruszaç si´
z pr´dkoÊcià 6–8 km/s. W przypadku
wojny z Iranem – jest on znacznie wi´k-
szy ni˝ Korea Pó∏nocna – pocisk prze-
chwytujàcy powinien osiàgnàç pr´dkoÊç
oko∏o 10 km/s. A poniewa˝ mia∏by na to
zaledwie 50 s, jego Êrednie przyÊpieszenie
musia∏oby wynosiç oko∏o 20 g. Zbudo-
wanie takiego pocisku nie jest zadaniem
niewykonalnym. W latach szeÊçdziesià-
tych w Stanach Zjednoczonych prze-
prowadzono próby ma∏ej rakiety, która
mog∏a si´ rozp´dziç na chwil´ z przy-
Êpieszeniem 260 g. Niszczenie mi´dzy-
kontynentalnych rakiet balistycznych w
pierwszej fazie lotu pociskami przechwy-
tujàcymi wydaje si´ lepszym rozwiàza-
niem ni˝ niszczenie ich dzia∏ami lase-
rowymi umieszczonymi na dy˝urujàcych
w powietrzu samolotach. Niezwykle dro-

gie w budowie i eksploatacji samoloty z
takimi dzia∏ami mogà zestrzeliç pocisk
balistyczny z odleg∏oÊci najwy˝ej 300 km.

Du˝o trudniej by∏oby przechwytywaç

rakiety w poczàtkowej fazie lotu, gdyby
agresorem by∏a Rosja lub Chiny. Paƒstwa
te majà tak rozleg∏e terytoria, ˝e pociski
przechwytujàce wystrzelone z morza,
mog∏yby nie dotrzeç na czas do celu.
Trzeba by je umieÊciç na orbicie oko∏o-
ziemskiej, co bardzo zwi´kszy∏oby kosz-
ty systemu obronnego. Chocia˝ 20 lat te-
mu wprowadzanie takich pocisków
przechwytujàcych by∏o cz´Êcià Reaga-
nowskiego programu obrony przeciwra-

kietowej (Strategic Defense Initiative), w
po∏owie lat dziewi´çdziesiàtych Pentagon
postawi∏ na przechwytywanie mi´dzy-
kontynentalnych pocisków balistycznych
w drugiej fazie lotu; wtedy dochodzi∏o-
by do zniszczenia g∏owic poza ziemskà
atmosferà. Dlatego system ten, obecnie
tworzony przez MDA, jest najbardziej
zaawansowany technologicznie. Jednak
bez wàtpienia nie nale˝y do najbardziej
efektywnych.

Staranowaç pocisk

JAK B

¢DZIE DZIA¸A¸

parasol ochronny

MDA? Pierwszà informacj´ o starcie
mi´dzykontynentalnego pocisku bali-
stycznego przeka˝e satelita obserwacyj-
ny po wykryciu Êladu cieplnego silnika
rakietowego pocisku. Takie satelity dzia-
∏ajà od lat siedemdziesiàtych w ramach
programu wspomagania obrony (DSP
– Defense Support Program). Operujà
one na orbitach geostacjonarnych na
wysokoÊci 36 000 km, a okres ich obiegu
wokó∏ Ziemi wynosi 24 godz., praktycz-
nie wi´c przez ca∏y czas „wiszà” nad tym
samym punktem globu. ¸àcznie wszyst-
kie satelity obserwujà w podczerwieni
niemal ca∏à powierzchni´ Ziemi i mo-
gà wykryç start ka˝dego pocisku mi´-
dzykontynentalnego. Ka˝dy z satelitów
DSP co 10 s skanuje przydzielony mu
wycinek powierzchni naszej planety, i
pozycj´ wystrzelonego pocisku mo˝e po-
daç z dok∏adnoÊcià do 1 km. Atakujàca
rakieta jest widoczna dla satelity od
momentu przebicia warstwy chmur (na
wysokoÊci oko∏o 10 km) a˝ do chwili,
gdy wypali si´ jej silnik, czyli przez

68

ÂWIAT NAUKI GRUDZIE¡ 2004

P

A

UL SHAMBROOM

nukephoto.com

(popr

zednia str

ona

)

n

Obecnie wdra˝any system obrony przeciwrakietowej ma przechwytywaç atakujàce

rakiety w Êrodkowej fazie lotu, gdy g∏owica wroga znajduje si´ setki kilometrów
nad powierzchnià Ziemi.

n

Przeciwnik móg∏by jednak za∏adowaç mi´dzykontynentalny pocisk balistyczny

dziesiàtkami pu∏apek. Pocisk przechwytujàcy nie odró˝nia pu∏apek od prawdziwej g∏owicy,
co mo˝e spowodowaç parali˝ ca∏ego systemu obronnego. I to jest jego s∏aboÊcià.

n

Bardziej efektywnà metodà obrony jest niszczenie mi´dzykontynentalnych pocisków

balistycznych w poczàtkowej fazie lotu. Jednak w∏adze Stanów Zjednoczonych
powinny tak˝e przygotowaç obron´ przed pociskami balistycznymi ma∏ego
i Êredniego zasi´gu, które mogà zostaç odpalone ze statków w pobli˝u wybrze˝y
Ameryki Pó∏nocnej.

Przeglàd /

System obrony przeciwrakietowej

System przeciwrakietowy USA

nie poradzi sobie nawet

z zagro˝eniem spowodowanym przez niezaawansowane technologicznie pociski.

background image

200–300 s. Niektóre rejony powierzch-
ni Ziemi obserwowane sà przez dwa
satelity.

System obronny zbudowany przez

MDA przewiduje odpalenie kilku po-
cisków przechwytujàcych do ka˝dego z
wykrytych pocisków mi´dzykontynental-
nych. Majà one uderzyç w pocisk d∏ugo
po tym, gdy zgaÊnie jego silnik, a g∏owi-
ca jàdrowa oddzieli si´ od cz´Êci noÊnej.
Przechwycenie g∏owicy (wyposa˝onej w
specjalnà os∏on´, która chroni jà przed
nagrzewaniem si´ przy wejÊciu w atmo-
sfer´) nast´powa∏oby w pró˝ni, setki ki-
lometrów nad Ziemià. Pocisk przechwy-
tujàcy jest naprowadzany na podstawie
dok∏adnych wspó∏rz´dnych czasowych i
przestrzennych celu. Jednak satelita DSP
przestaje je przesy∏aç, gdy wypali si´ sil-
nik atakujàcego pocisku. Wtedy precy-
zyjne Êledzenie trajektorii przejmuje od-
powiednia stacja radiolokacyjna.

Aby obserwowaç przestrzeƒ nad pó∏-

nocnym Pacyfikiem, gdzie najprawdo-
podobniej przebiega∏aby trasa lotu po-
cisków wystrzelonych z Korei Pó∏nocnej,
Pentagon pierwotnie planowa∏ budow´
stacji radiolokacyjnej na Shemya, wyspie
archipelagu Aleutów. Prace utrudnia-
∏yby jednak silne wiatry i wzburzone
morze, dlatego MDA za 900 mln dola-
rów konstruuje teraz stacj´ na platfor-
mie p∏ywajàcej u wybrze˝y Teksasu. Po
ukoƒczeniu (zgodnie z planem pod
koniec 2005 roku) zostanie odholowa-
na w rejon Aleutów. Do tego czasu sys-
tem wczesnego ostrzegania MDA musi
polegaç na stacji radiolokacyjnej amery-
kaƒskich si∏ powietrznych Cobra Dane

znajdujàcej si´ na wyspie Shemya. No-
wy radar b´dzie pracowa∏ w zakresie
mikrofal w paÊmie X, na falach krót-
szych (d∏ugoÊci oko∏o 3 cm) ni˝ w kla-
sycznych stacjach. Tak krótkie fale sà
niezb´dne, by zmniejszyç szerokoÊç
wiàzki radiolokacyjnej. Dzi´ki temu
mo˝liwe b´dzie wyró˝nienie g∏owicy jà-
drowej z „chmury celów” utworzonej
przez odrzucony element noÊny i naj-
prawdopodobniej towarzyszàce pocis-
kowi dziesiàtki lekkich pu∏apek, które
majà imitowaç g∏owic´ nie tylko na
ekranie radaru, ale nawet w paÊmie pod-
czerwieni i widzialnym.

OczywiÊcie, nowy radar zakotwiczo-

ny u wybrze˝y Aleutów b´dzie bezu˝y-
teczny jako obrona przed pociskami od-
palonymi z Iranu, które b´dà lecia∏y nad
Europà i pó∏nocnym Atlantykiem. MDA
planuje wi´c w nadchodzàcych latach
rozmieÊciç wi´cej centrów obserwacji i
kolejne pociski przechwytujàce. Doce-
lowo system DSP zostanie zastàpiony
nowym systemem obserwacji w zakresie
podczerwieni, umieszczonym na sateli-
tach na orbitach geostacjonarnych, któ-
re zapewnià lepsze Êledzenie mi´dzy-

kontynentalnych pocisków balistycznych
w pierwszej fazie lotu. Pentagon rozwi-
ja te˝ system obserwacji satelitarnej z
niskich orbit w paÊmie widzialnym i w
podczerwieni, który umo˝liwi Êledzenie
pocisków balistycznych w Êrodkowej fa-
zie lotu. Sieç ∏àcznoÊci, dzi´ki której
mo˝liwa jest koordynacja zadaƒ sateli-
tów, pocisków przechwytujàcych i stacji
radiolokacyjnych z centrum dowodze-
nia znajdujàcym si´ w górach Che-
yenne w Kolorado, te˝ b´dzie stopnio-
wo modernizowana.

WczeÊniejsze systemy obrony prze-

ciwrakietowej – system Safeguard, któ-
ry w po∏owie lat siedemdziesiàtych
strzeg∏ 150 silosów z amerykaƒskimi
mi´dzykontynentalnymi pociskami bali-
stycznymi w Dakocie Pó∏nocnej, czy te˝
wcià˝ dzia∏ajàcy system obrony Moskwy
– opiera∏y si´ na pociskach przechwy-
tujàcych wyposa˝onych w g∏owice jà-
drowe. Detonacja g∏owicy mia∏aby na-
st´powaç, gdy pocisk przechwytujàcy
zbli˝y∏by si´ do zwalczanej rakiety na
odleg∏oÊç gwarantujàcà jej zniszczenie.
Ale dzi´ki nowoczeÊniejszym systemom
sterowania obecnie mo˝liwe jest po pro-
stu staranowanie atakujàcej rakiety po-
ciskiem przechwytujàcym.

Nie trzeba ju˝ detonowaç g∏owicy jà-

drowej w kosmosie lub w atmosferze
(co z pewnoÊcià wywo∏a∏oby powa˝ne
zak∏ócenia w ∏àcznoÊci i zagro˝enie dla
Êrodowiska naturalnego). W systemie
MDA ka˝dy pocisk przechwytujàcy prze-
nosi ∏adunek zwany elementem nisz-
czàcym, wyposa˝ony w pracujàcy w
podczerwieni system samonaprowadza-
nia na g∏owic´ pocisku mi´dzykontynen-
talnego. Kiedy element niszczàcy znaj-
dzie si´ na tyle blisko celu, ˝e czujnik
podczerwieni mo˝e go Êledziç, specjal-
ne boczne silniczki rakietowe tak mo-
dyfikujà jego tor lotu, by znalaz∏ si´ na
kursie kolizyjnym z g∏owicà przeciw-
nika. W kilku testach prowadzonych od
1999 roku Pentagon zademonstrowa∏
takie mo˝liwoÊci bezpoÊredniego trafia-

GRUDZIE¡ 2004 ÂWIAT NAUKI

69

PROTOTYP STACJI RADIOLOKACYJNEJ na atolu Kwajalein pracujàcej w paÊmie X i u˝ywanej
w próbach systemu obrony przeciwrakietowej do Êledzenia g∏owicy zwalczanej rakiety. Ponie-
wa˝ mo˝liwoÊci prototypowego radaru by∏y ograniczone, pociski przechwytujàce otrzymywa∏y
te˝ informacje o po∏o˝eniu celu z nadajników umieszczonych na zwalczanych g∏owicach.

RICHARD L. GARWIN od 1950 roku pracuje dla rzàdu USA jako ekspert od techniki broni
jàdrowej, pocisków kierowanych, obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Jest fizykiem
doÊwiadczalnym, zajmowa∏ si´ fizykà jàdrowà, czàstek elementarnych oraz materii skonden-
sowanej i wykrywaniem fal grawitacyjnych. Jest laureatem nagród National Medal of Science
i Enrico Fermi Award, w latach 1994–2001 by∏ przewodniczàcym Komisji Doradczej ds.
Kontroli Zbrojeƒ i Zapobiegania Rozprzestrzenianiu Broni Masowego Ra˝enia podleg∏ej De-
partamentowi Obrony (Arms Control Nonproliferation Advisory Board). W 1998 roku zasia-
da∏ w powo∏anej przez Rumsfleda dziewi´cioosobowej Komisji ds. Oceny Zagro˝enia Sta-
nów Zjednoczonych Atakiem Rakietowym (Commission to Assess the Ballistic Missile Threat
to the United States).

O

AUTORZE

background image

Pociskiem powstrzymaç pocisk

System tworzony przez Pentagon przewiduje niszczenie g∏owic pocisków mi´dzykontynentalnych
w Êrodkowej fazie lotu, gdy znajdujà si´ one poza ziemskà atmosferà.

G∏owica
i pu∏apki

Element
niszczàcy

Stacja Radiolokacyjna Cobra Dane

na wyspie Shemya na Alasce

Radiolokator

na platformie morskiej

pracujàcy w paÊmie X

Satelita DSP

Oddzielenie

g∏owicy bojowej

Miejsce odpalenia
mi´dzykontynentalnego

pocisku
balistycznego

Pacyfik

JAPONIA

KOREA
PÓ∏NOCNA

CHINY

ROSJA

Mi´dzykontynentalny

pocisk balistyczny

1

WYKRYCIE ODPALENIA
Satelity DSP umieszczone

na orbicie geostacjonarnej
wykrywajà goràce p∏omienie
silnika mi´dzykontynentalnego
pocisku balistycznego
startujàcego z Korei Pó∏nocnej.
Satelita Êledzi pocisk
do momentu wypalenia
jego silnika, czyli
przez oko∏o 200–300 s
po starcie.

RADIOLOKATOR W PAÂMIE X

System przechwytujàcy musi mieç dok∏adne
informacje o po∏o˝eniu celu, radiolokator Êledzi
wi´c cel wàskà wiàzkà radiolokacyjnà emitowanà
z anteny o fazowanej sieci, zbudowanej
z tysi´cy elementów antenowych. Radiolokator
odró˝nia przedmioty oddalone od siebie
zaledwie o 15 cm, ale jeÊli i g∏owica,
i pu∏apki b´dà znajdowa∏y si´ w lekkich kulach,
system nie stwierdzi, które echo pochodzi
od g∏owicy, a które od pu∏apki. Platforma
bazowa radaru ma mieç rozmiar dwóch boisk
pi∏karskich, a sama antena radaru (z prawej
)
Êrednic´ 12–15 m.

2

ÂLEDZENIE POCISKU
Gdy rakieta noÊna

zostanie odrzucona i wraz
z g∏owicà uwolnià si´
imitujàce jà pu∏apki,
obserwacj´ przejmuje radar.
Obecnie system opiera si´
na stacji wczesnego
ostrzegania Cobra Dane
na wyspie Shemya na Alasce.
Zadania te od koƒca 2005 roku
ma wykonywaç bardziej
zaawansowany technicznie
radiolokator pracujàcy
w paÊmie X.

3

PRZECHWYCENIE G¸OWICY
Radar podaje wspó∏rz´dne celu,

na które naprowadzany jest pocisk
przechwytujàcy odpalony z Alaski
lub Kalifornii. Element niszczàcy
pocisku musi rozpoznaç g∏owic´
jàdrowà w chmurze pu∏apek,
a nast´pnie odpowiednio manewru-
jàc, znaleêç si´ na kursie kolizyjnym
zwalczanej g∏owicy.

background image

POCISK PRZECHWYTUJÑCY

Pierwszy pocisk przechwytujàcy, 17-metrowa,
trójstopniowa rakieta, zosta∏ umieszczony
w silosie w bazie w Forcie Greely na Alasce
w lipcu tego roku. W bazie do jesieni
bie˝àcego roku b´dzie rozmieszczonych
szeÊç takich pocisków, a do koƒca 2005 roku
kolejnych 10. Cztery pociski przechwytujàce
znajdà si´ w Bazie Si∏ Powietrznych
Vandenberg w Kalifornii.

ELEMENT NISZCZÑCY

Opracowany przez firm´ Raytheon element niszczàcy wa˝y
oko∏o 64 kg, ma oko∏o 140 cm d∏ugoÊci i 60 cm Êrednicy.
Jego system samonaprowadzania w podczerwieni ma wprowadziç
element niszczàcy na tor lotu g∏owicy w ostatnich sekundach
przed przechwyceniem i jest montowany na teleskopowym
wysi´gniku (z prawej
). Element niszczàcy ma cztery
boczne silniczki rakietowe do wykonywania manewrów.

CENTRUM DOWODZENIA

Centrum dowodzenia
i kierowania systemem
obronnym b´dzie si´ znajdowa∏o
w Górach Cheyenne w pobli˝u
Colorado Springs w Kolorado.
Na czas prób centrum dowodze-
nia urzàdzono na Atolu Kwajalein
(poni˝ej
).

Oddzielenie
g∏owicy

Pacyfik

Element niszczàcy

Oddzielenie
elementu
niszczàcego

Baza amerykaƒska
w Fort Greely na Alasce

Baza Si∏ Powietrznych
Vandenberg w Kalifornii

Centrum operacyjne

w górach Cheyenne

w Kolorado

Pocisk

przechwytujàcy

Pocisk

przechwytujàcy

STANY

ZJEDNOCZONE

KANADA

Hawaje

background image

nia pocisków, chocia˝ MDA i inni kry-
tycy sà zgodni, ˝e Departament Obrony
niezbyt realistycznie odtworzy∏ warun-
ki ataku rakietowego.

Metoda ta wymaga jednak tak wiel-

kich pr´dkoÊci zderzajàcych si´ obiek-
tów, ˝e ca∏y element niszczàcy staje
si´ jednym wielkim pociskiem. Nawet
gdyby g∏owica rakiety balistycznej po-
ruszajàca si´ z pr´dkoÊcià 7 km/s ude-
rzy∏a w nieruchomy pocisk przechwy-
tujàcy, energia kinetyczna uderzenia
si´gn´∏aby ogromnej wartoÊci blisko
25 MJ na ka˝dy kilogram masy elemen-
tu niszczàcego. Dla porównania ener-
gia eksplozji kilograma ∏adunku wybu-
chowego wynosi zaledwie oko∏o 4 MJ.
Dlatego wype∏nianie elementu niszczà-
cego materia∏em wybuchowym mija si´
z celem – lepiej dodaç mu masy, umiesz-
czajàc w nim dok∏adniejszy system ste-
rowania. W ten sposób zwi´kszy si´
prawdopodobieƒstwo bezpoÊredniego
trafienia w cel.

Nale

˚

y przyjàç, ˝e paƒstwo dokonu-

jàce ataku rakietowego na Stany Zjed-
noczone podejmuje znaczne ryzyko i
zrobi wszystko, by amerykaƒska obro-
na okaza∏a si´ nieskuteczna. W zwiàz-
ku z tym tworzenie systemu obrony
z za∏o˝eniem, ˝e przeciwnik nie zaata-
kuje dost´pnymi ju˝ pociskami wypo-
sa˝onymi w mechanizmy chroniàce je
przed stràceniem, to tylko iluzja bez-
pieczeƒstwa.

Nie daç si´ zestrzeliç

OBNI

˚ENIE WYKRYWALNOÂCI

pocisku bali-

stycznego i jego g∏owicy radarem i w
podczerwieni, by trudniej by∏o napro-
wadziç na nie pocisk przechwytujàcy,
jest jednà z najbardziej oczywistych
metod przeciwdzia∏ania. Na przyk∏ad
umieszczenie g∏owicy rakiety w sto˝ko-
wej os∏onie pokrytej materia∏ami absor-
bujàcymi promieniowanie radiolokacyj-
ne sprawi, ˝e dla radaru pracujàcego w
zakresie X pocisk jàdrowy b´dzie ca∏-

kiem niepozornym obiektem. Dodatko-
wo mo˝na te˝ och∏adzaç g∏owic´ cie-
k∏ym azotem i uniemo˝liwiç jej wykry-
cie w podczerwieni.

Inna metoda przeciwdzia∏ania polega

na przenoszeniu przez mi´dzykontynen-
talnà rakiet´ balistycznà wraz z g∏owicà
wielu g∏owic-pu∏apek, które majà jà imi-
towaç. Gdy ci´˝ka g∏owica i lekkie pu-
∏apki oddzielà si´ od rakiety noÊnej, to
dopóki poruszajà si´ w pró˝ni, sà nie-
rozró˝nialne. Mo˝na te˝ w pu∏apkach
umieÊciç grzejniki, dzi´ki którym ich
Êlad w podczerwieni b´dzie identyczny
ze Êladem prawdziwej g∏owicy. Aby u∏a-
twiç sobie zadanie, agresor mo˝e zbu-
dowaç g∏owic´ tak, by wyglàda∏a jak pu-
∏apka. Mo˝e na przyk∏ad umieÊciç
g∏owic´ w kulistej pu∏apce wykonanej z
cienkiego aluminium lub aluminizowa-
nego tworzywa sztucznego, od którego
odbija si´ promieniowanie wysy∏ane
przez radary, takiej samej jak puste ku-
le-pu∏apki. JeÊli element niszczàcy nie

72

ÂWIAT NAUKI GRUDZIE¡ 2004

ALFRED T

. KAMAJIAN; MISSLE DEFENSE AGENCY (

pociski pr

zechwytujàce

) (

popr

zednie str

ony

)

ALFRED T

. KAMAJIAN (

powy˝ej

)

Arsena∏ uników

Pi´tà achillesowà obecnego systemu obrony przeciwrakietowej jest prostota i dost´pnoÊç Êrodków, które czynià go nieskutecznym.
Nawet w tak s∏abo rozwini´tych technologicznie rakietach, jakimi dysponuje Korea Pó∏nocna, mogà byç zastosowane wprowadza-
jàce przeciwnika w b∏àd kule-pu∏apki. A nawet same g∏owice pocisku mogà wyglàdaç jak pu∏apki. Ka˝da z kul mo˝e zawieraç nie-
wielki grzejnik, by mieç taki sam Êlad w podczerwieni jak g∏owica jàdrowa. System obronny b´dzie zmuszony do niszczenia ka˝-
dej pu∏apki i w ten sposób wyczerpie si´ zapas pocisków przechwytujàcych.

Pu∏apki w postaci
aluminizowanych kul

Udajàca
pu∏apk´ g∏owica

Ukryta

g∏owica

Elementy

niszczàce

background image

b´dzie odró˝nia∏ prawdziwej g∏owicy
od pu∏apek, trzeba b´dzie wystrzeliç set-
ki pocisków przechwytujàcych i system
obrony szybko przestanie byç skutecz-
ny [ramka powy˝ej].

Podstawowà wadà metody przechwy-

tywania mi´dzykontynentalnych pocis-
ków balistycznych w drugiej fazie lotu
jest to, ˝e wyjàtkowo ∏atwo zastosowaç
ró˝ne Êrodki przeciwdzia∏ania. Przy tym
nak∏ady na takie Êrodki sà Êmiesznie ma-
∏e w porównaniu z kosztami opracowa-
nia, produkcji i utrzymania mi´dzykon-
tynentalnych pocisków balistycznych.
Niestety, MDA przyj´∏a wygodne za∏o-
˝enie, ˝e Korea Pó∏nocna, która jeszcze
nie przeprowadza∏a testów mi´dzykon-
tynentalnych pocisków balistycznych
zdolnych do przenoszenia g∏owicy jà-
drowej (chocia˝ CIA od 1998 roku spo-
dziewa si´ takich prób w ka˝dej chwili),
nie b´dzie stosowa∏a Êrodków, które mo-
g∏yby przeciwdzia∏aç amerykaƒskiemu
systemowi obrony. Jestem g∏´boko prze-

konany o skutecznoÊci tych Êrodków
przeciwdzia∏ania, a szczególnie pu∏a-
pek imitujàcych g∏owice i g∏owic zbu-
dowanych tak, by wyglàda∏y jak pu∏ap-
ki, ˝e od 1999 roku w dyskusjach w
Organizacji ds. Obrony przed Pociskami
Balistycznymi (BMDO – Ballistic Mis-
sile Defense Organization, poprzednicz-
ki MDA) zdecydowanie obstawa∏em za
rezygnacjà z metody zwalczania poci-
sków w Êrodkowym torze lotu i zaleca-
∏em skoncentrowanie si´ na niszczeniu
rakiet w poczàtkowej fazie lotu.

Jedynà skutecznà metodà omini´cia

Êrodków przeciwdzia∏ania jest unieszko-
dliwianie pocisku mi´dzykontynentalnego
w poczàtkowej fazie lotu. ˚adne pu∏apki
nie b´dà skuteczne przy pracujàcych
silnikach noÊnych, poniewa˝ po zwolnie-
niu natychmiast zosta∏yby w tyle za po-
ciskiem. OczywiÊcie, agresor zawsze mo-
˝e zasymulowaç start znacznie wi´kszej
liczby rakiet. Jednak wystrzelenie obok
prawdziwego pocisku z g∏owicà jàdro-

wà pocisków fa∏szywych, które by spe∏niç
swoje zadanie, muszà byç co najmniej
dwustopniowe, jest zdecydowanie bar-
dziej kosztowne ni˝ uwolnienie kilkudzie-
si´ciu kul-pu∏apek. Innà zaletà tego
unieszkodliwienia jest skuteczniejsza
obrona przed g∏owicà z bronià biologicz-
nà. Patogeny umieszcza si´ w setkach
ma∏ych podpocisków, które majà si´ od-
dzieliç od pocisku g∏ównego tu˝ po za-
koƒczeniu fazy wznoszenia. Je˝eli pocisk
nie zostanie zniszczony, zanim nastàpi
rozdzielenie, podpociski rozproszà si´ na
du˝ym obszarze nad Stanami Zjednoczo-
nymi i dost´pne systemy przechwycenia
stanà si´ nieskuteczne.

Zwolennicy obecnego systemu z MDA

argumentujà, ˝e ostatecznie do systemu
obronnego majà byç wprowadzone po-
ciski przechwytujàce rakiety balistyczne
w poczàtkowej fazie lotu. Jednak finan-
sowanie niejednolitego programu prze-
chwytywania pocisków przeciwnika w
ró˝nych fazach lotu mo˝e byç nieop∏a-

GRUDZIE¡ 2004 ÂWIAT NAUKI

73

Czy system obronny da si´ tak zmodyfikowaç, by odró˝nia∏ prawdziwà g∏owic´ od pu∏apek? Docelowo Stany Zjednoczone mog∏yby zastosowaç
dwuetapowy system przechwytywania. Najpierw wÊród pu∏apek detonowany by∏by pierwszy wys∏any pocisk przechwytujàcy. Powsta∏y podczas
wybuchu podmuch gazów spalinowych odrzuca∏by lekkie pu∏apki na zewnàtrz. Wtedy radar pracujàcy w paÊmie X wskazywa∏by drugiemu pocis-
kowi przechwytujàcemu w∏aÊciwà g∏owic´ (z lewej
). Ale pu∏apki te˝ mogà zawieraç ma∏e ∏adunki wybuchowe, które by∏yby odpalane tak, by kon-
trowaç ka˝dà zmian´ kierunku i utrzymywaç je w podobnej pozycji, co ci´˝kie g∏owice (z prawej
).

Innà metodà jest niszczenie kul pokrytych aluminium przez szybkie podgrzanie ich laserem (z lewej). Ale z kul-pu∏apek mogà si´ wydostawaç
kolejne kule, przez co metoda takiego rozbijania mija∏aby si´ z celem (z prawej
).

Kule-pu∏apki

Element niszczàcy
namierza g∏owic´

Wybuch
elementu
niszczàcego

Ma∏e ∏adunki
wybuchowe
kontrujàce
ruch pu∏apek

Element
niszczàcy
nie mo˝e
zidentyfikowaç
celu

Nowa kula

Laser
na satelicie
kosmicznym

Rozerwana
pu∏apka

Element niszczàcy

G∏owica
na celowniku

Laser

na pok∏adzie

samolotu

G∏owica
z nowà kulà

background image

calne. Ka˝dy element systemu obronne-
go kosztuje, a inwestowanie w system
przechwytujàcy pociski w pierwszej fa-
zie lotu zapewnia Stanom Zjednoczo-
nym wy˝szy poziom bezpieczeƒstwa ni˝
inwestowanie podobnych Êrodków w
ma∏o efektywny system przechwytywa-
nia pocisków w fazie drugiej. Niestety,
technika systemów przechwytywania
startujàcych pocisków wcià˝ jest w po-
wijakach. Moja dyskusja z decydentami
MDA z 1999 roku nie mia∏a dalszego
ciàgu i program rozwoju systemu prze-
chwytywania w poczàtkowej fazie lotu
zosta∏ opóêniony o kilka lat.

W 2003 roku American Physical So-

ciety (APS) opublikowa∏o analiz´ mo˝li-

woÊci pocisków przechwytujàcych w
pierwszej fazie lotu. Przygotowa∏ jà ze-
spó∏ fizyków i in˝ynierów o najwy˝szych
kwalifikacjach – wielu z nich ma du˝e
doÊwiadczenie praktyczne w zakresie
obrony przed pociskami balistycznymi.
Chocia˝ w medich podano, ˝e praca pod-
wa˝a zasadnoÊç wykorzystania analizo-
wanych pocisków, po uwa˝nej lekturze
mo˝na znaleêç potwierdzenie moich ar-
gumentów z 1999 roku. Ocenia∏em, ˝e
potrzebne b´dà 14-tonowe pociski prze-
chwytujàce, które po wypaleniu silników
osiàgnà pr´dkoÊç 8–11 km/s. System sa-
monaprowadzania w podczerwieni kie-
rowa∏by pocisk przechwytujàcy na p∏o-
mieƒ silnika pocisku balistycznego,

a nast´pnie na kad∏ub rakiety przeciw-
nika, a si∏a uderzenia by∏aby wystarcza-
jàco du˝a, by zniszczyç rakiet´ noÊnà. W
swoim badaniu grupa APS bardzo do-
k∏adnie przeanalizowa∏a potencjalne ma-
newry i uniki pocisku mi´dzykontynental-
nego oraz skutecznoÊç nakierowywania
pocisku przechwytujàcego.

SpecjaliÊci z APS pokazali, jak trudne

jest takie zniszczenie rakiety noÊnej wy-
strzelonej z Korei Pó∏nocnej, by g∏owica
bojowa, która mog∏aby byç nadal spraw-
na po zderzeniu, nie trafi∏a w terytorium
Stanów Zjednoczonych lub innego kraju
(zniszczenie rakiety noÊnej pod koniec
fazy wznoszenia spowoduje, ˝e g∏owica
noÊna mimo to osiàgnie wystarczajàcà
pr´dkoÊç, by dolecieç do Ameryki Pó∏-
nocnej). Zawsze podkreÊla∏em, ˝e ude-
rzenie g∏owicy bojowej w przypadkowe
miejsce na terenie Stanów Zjednoczo-
nych, a nie w atakowane miasto, powin-
no byç uznawane za sukces. Poniewa˝
Êrednia g´stoÊç zaludnienia na teryto-
rium USA jest stokrotnie mniejsza ni˝ g´-
stoÊç zaludnienia wielkich miast, to atak
wywo∏a∏by oko∏o 100 razy mniejsze stra-
ty od planowanych. Tak znaczne zmniej-
szenie skutecznoÊci pocisku powinno
zniech´ciç agresora do ataku.

Wojna w kosmosie

PODCZAS GDY MDA

ma rozstrzygnàç, w któ-

rym dok∏adnie momencie fazy rozp´-
dzania najlepiej przechwyciç pocisk mi´-
dzykontynentalny, niektórzy decydenci
odkurzajà plany z okresu „gwiezdnych
wojen” dotyczàce umieszczenia pocisków
przechwytujàcych w kosmosie. Na przy-
k∏ad koncepcja Brilliant Pebbles przewi-
dywa∏a umieszczenie na niskiej orbicie
ziemskiej ca∏ej konstelacji pocisków prze-
chwytujàcych wyposa˝onych w odpo-
wiedni nap´d i zapas paliwa umo˝liwia-
jàcy nie tylko dotarcie do wznoszàcej si´
rakiety wroga, ale tak˝e naÊladowanie
wszystkich jej manewrów obronnych, tak
by trafienie by∏o nieuniknione. Deputo-
wany do izby ni˝szej Kongresu, Curt
Weldon z Pensylwanii, wielki zwolen-
nik obrony przeciwrakietowej, ostatnio
ostrzeg∏ tych, którzy sà za bazowaniem
pocisków przechwytujàcych w kosmo-
sie, ˝eby nie przeciwstawiali si´ umiesz-
czaniu pocisków na làdzie i na morzu,
bo to jedynie opóêni realizacj´ obu tych
programów. Jednak wielu zwolenników
obrony przeciwrakietowej nie trzyma
w tajemnicy swoich zamiarów: stworze-
nia systemu zdolnego do obrony przed

74

ÂWIAT NAUKI GRUDZIE¡ 2004

ALFRED T

. KAMAJIAN

Przechwycenie tu˝ po starcie

POCISK PRZECHWYTUJÑCY, aby zniszczyç mi´dzykontynentalny pocisk bali-
styczny, zanim g∏owica i pu∏apki zostanà zwolnione, musia∏by stràciç cel naj-
póêniej w ciàgu czterech minut od jego startu. Pocisk przechwytujàcy musi wi´c
byç umieszczony w odleg∏oÊci do 1000 km od miejsca wystrzelenia. Gdy agre-
sorem jest Korea Pó∏nocna, pociski przechwytujàce mogà byç rozmieszczone na
pok∏adach okr´tów na Morzu Japoƒskim. W przypadku Iranu pociski przechwy-
tujàce mogà byç odpalane z rejonu Morza Kaspijskiego lub Zatoki Perskiej.

ROSJA

KOREA
PÓ¸NOCNA

KOREA
PO¸UDNIOWA

Morze Japoƒskie

JAPONIA

CHINY

Pocisk
przechwytujàcy

Oddzielenie
elementu
niszczàcego

Element
niszczàcy

Drugi

stopieƒ

Pierwszy

stopieƒ

Pocisk

mi´dzykontynentalny

Taepo-Dong 2

background image

agresjà Chin i Rosji – a mo˝na to osià-
gnàç tylko za pomocà kosmicznych poci-
sków przechwytujàcych.

Jednak system taki b´dzie niezwykle

kosztowny i ma∏o odporny na atak. JeÊli
pociski przechwytujàce zostanà umiesz-
czone na niskich orbitach, to okres
ich obiegu wokó∏ Ziemi wyniesie jakieÊ
90 min. Stany Zjednoczone muszà wi´c
wynieÊç ich ponad tysiàc, by mieç pew-
noÊç, ˝e odpowiednia ich liczba znajdzie
si´ w pobli˝u, gdyby z Korei Pó∏nocnej
zosta∏ odpalony choçby jeden pocisk.
Mimo ˝e pociski przechwytujàce majàce
baz´ w kosmosie nie muszà byç tak du-
˝e jak pociski na làdzie, to jednak ko-
nieczne jest zainstalowanie w nich silne-
go nap´du umo˝liwiajàcego dopadni´cie
rakiety balistycznej w pierwszej fazie lo-
tu. Badacze z APS ocenili, ˝e pocisk prze-

chwytujàcy musi wa˝yç 600–1000 kg.
A poniewa˝ koszt wys∏ania na orbit´
1 kg wynosi oko∏o 20 tys. dolarów, to
cena budowy kosmicznego systemu ba-
zowania si´gnie dziesiàtek miliardów
dolarów.

System polegajàcy na umieszczaniu

pocisków w kosmosie docelowo tak˝e
powinien broniç przed atakiem rakieto-
wym Chin czy Rosji, dlatego jego budo-
wa sprowokowa∏aby rzàdy tych krajów
do podj´cia wyprzedzajàcych dzia∏aƒ.
Chiny mogà si´ poczuç szczególnie za-
gro˝one, poniewa˝ si∏y zbrojne tego paƒ-
stwa dysponujà zaledwie dwudziestu
paru pociskami zdolnymi dotrzeç do
Ameryki Pó∏nocnej. Je˝eli Stany Zjed-
noczone umieszczà w kosmosie tysià-
ce pocisków przechwytujàcych, Chiny
z pewnoÊcià zdecydujà si´ na znacz-
ne zwi´kszenie liczby pocisków dalekie-
go zasi´gu, poniewa˝ taki system ∏atwo
pokonaç, wysy∏ajàc z niewielkiego ob-
szaru kilkadziesiàt rakiet naraz. Chiny
mogà te˝ ulec pokusie zniszczenia orbi-
tujàcych pocisków obronnych. Atak nie-
skierowany na terytorium przeciwnika
i niepociàgajàcy za sobà strat w ludziach
mo˝e nie zostaç uznany przez inne paƒ-
stwa za wypowiedzenie wojny.

Jednà z metod zniszczenia satelity

umieszczonego na niskiej orbicie jest
rozpylenie na jego drodze chmury drob-
nych od∏amków. Chiny mogà te˝ z làdu

zestrzeliç jeden po drugim pociski prze-
chwytujàce, albo zastosowaç „kosmicz-
ne miny”, czyli minisatelity wype∏nione
∏adunkiem wybuchowym, umieszczone
kilka metrów od ka˝dego z pocisków
przechwytujàcych i w odpowiednim mo-
mencie detonowane przez sygna∏ radio-
wy z Ziemi. Tymi samymi metodami
jeszcze skuteczniej da si´ unieszkodli-
wiaç laser, który ma w kosmosie nisz-
czyç startujàce rakiety przeciwnika.
Laser kosmiczny jest bowiem mniej od-
porny na zniszczenie ni˝ umieszczone
w kosmosie pociski przechwytujàce.

Najs∏absze ogniwo

NAWET DECYDENCI Z MDA

nie chcà otwar-

cie przyznaç, czy system obronny osiàg-
nà∏ gotowoÊç operacyjnà. Gen. por. Ro-
nald Kadish, szef MDA, a wczeÊniej

BMDO, w marcu tego roku przed parla-
mentarnà komisjà ds. obrony stwierdzi∏:
„Nasze prace w 2004 i 2005 roku sà tyl-
ko punktem wyjÊcia do dalszych dzia∏aƒ
i na razie dajà bardzo ograniczone mo˝-
liwoÊci”. Wed∏ug mnie jednak obecna kon-
cepcja obrony przeciwrakietowej przed
nowymi i ju˝ istniejàcymi pot´gami jà-
drowymi i tak prowadzi donikàd, ponie-
wa˝ Êrodki przeciwdzia∏ania mi´dzykon-
tynentalnym pociskom w drugiej fazie
lotu sà niezwykle skuteczne.

Co wi´cej, g∏ównym zagro˝eniem ra-

kietowym dla Stanów Zjednoczonych nie
sà wcale pociski mi´dzykontynentalne.
JeÊli kraje takie jak Korea Pó∏nocna czy
Iran b´dà chcia∏y zaatakowaç amerykaƒ-
skie miasta, najprawdopodobniej wyko-
rzystajà pociski bliskiego zasi´gu, odpala-
ne z okr´tów p∏ywajàcych w pobli˝u
amerykaƒskiego wybrze˝a. W oÊwiadcze-

niu prasowym z 2002 roku sekretarz obro-
ny Donald H. Rumsfeld zauwa˝y∏: „Nie-
które paƒstwa na pok∏adach okr´tów
umieÊci∏y setki pocisków balistycznych.
Ca∏y czas kilka z nich przebywa na na-
szych wodach – przyp∏ywajà, odp∏ywajà.
Pociski znajdujà si´ na wyrzutniach i mo-
gà zostaç z nich odpalone, a wyrzutnia
ponownie ukryta. Echo radiolokacyjne
takiego statku nie ró˝ni si´ od echa 50 in-
nych statków ˝eglujàcych w pobli˝u”. Po-
mimo takiego stwierdzenia Departament
Obrony nie robi nic, by skutecznie takim
atakom przeciwdzia∏aç.

Ma∏a przydatnoÊç systemu obronnego

USA sta∏a si´ oczywista nawet dla jego
wiernych zwolenników. Konserwatyw-
ny dziennikarz George Will ostatnio
napisa∏: „Broƒ jàdrowa z krajów awan-
turniczych nie dotrze do Stanów Zjed-

noczonych jako pociski mi´dzykontynen-
talne, które majà adres zwrotny, lecz
zostanie wwieziona w walizce, w konte-
nerze, na ci´˝arówce czy w inny sposób”.
Ale nawet w przypadku u˝ycia mi´dzy-
kontynentalnych pocisków balistycznych
system zwalczania w drugiej fazie lotu
nie jest najlepszà formà obrony. MDA po-
winna skierowaç wysi∏ki na przechwy-
tywanie w pierwszej fazie lotu, i jeÊli
uznamy, ˝e zagro˝enie mo˝e przyjÊç z
Korei Pó∏nocnej czy z Iranu, to najlepiej
pociski przechwytujàce umieÊciç w od-
powiedniej odleg∏oÊci na làdzie i na mo-
rzu. W ka˝dym razie trzeba wziàç pod
uwag´ odpornoÊç systemu obronnego na
zniszczenie, co w zasadzie dyskwalifiku-
je system bazowania kosmicznego. Obro-
na przeciwrakietowa tak jak wiele innych
systemów jest tak silna jak jej najs∏absze
ogniwo.

n

GRUDZIE¡ 2004 ÂWIAT NAUKI

75

Technical Realities: An Analysis of the 2004 Deployment of a U.S. National Missile Defense Sys-

tem. L. Gronlund, D. C. Wright, G. N. Lewis i P. E. Coyle III. Union of Concerned Scientists,
V/2004. Dost´pny na stronie:

www.ucsusa.org/global_security/missile_defense/page.cfm?pageID=1403

Report of the APS Study Group on Boost-Phase Intercept Systems for National Missile Defense.

D. Kleppner i in.; Reviews of Modern Physics, tom 76, nr 3, s. S1-S424; VII/2004. Dost´pny na
stronie: www.aps.org/public_affairs/popa/reports/nmd03

Countermeasures: A Technical Evaluation of the Operational Effectiveness of the Planned U.S.

National Missile Defense System. A. M. Sessler i in. Union of Concerned Scientists and MIT,
IV/2000. Dost´pny na stronie: www.ucsusa.org/publications/report.cfm?publicationID=132

Cooperative Ballistic Missile Defense. Richard L. Garwin. Przedstawione sekretarzowi stanu pod-

czas dyskusji otwartej 18 XI 1999. Dost´pny na stronie: www.fas.org/rlg/991117.htm

Anti-Ballistic-Missile Systems. Richard L. Garwin i Hans A. Bethe; Scientific American, tom 218,

nr 3, s. 21-31, III/1968.

JEÂLI CHCESZ WIEDZIEå WI¢CEJ

G∏ównym zagro˝eniem dla Stanów Zjednoczonych

sà pociski ma∏ego i Êredniego zasi´gu, odpalane ze statków w pobli˝u ich wybrze˝y.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
200412 3915
Proba statyczna roz met id 3926 Nieznany
200412 3920
200412 3906
3926
3926
20041202175210
200412 3917
200412 3912
200412 3921
200412 3913
200412 3924
200412 3939
200412 3922

więcej podobnych podstron