"Daily Star" straszy przed przyjazdem do Polski
Kolejny angielski dziennik ostrzega przed przyjazdem do Polsku na EURO 2012. Po artykule w
"Independent", w którym ostro krytykowano organizację meczu Polska - Francja (0:1) w Warszawie,
tym razem mieszkańców Wysp Brytyjskich straszy "Daily Star".
"Kibiców reprezentacji Anglii, którzy chcą wspierać kadrę na EURO 2012 w Polsce, ostrzegamy:
jedziecie tam na własną odpowiedzialność!" - zaczyna popularny tabloid.
"Fani mogą spodziewać się chaosu w czasie turnieju. Po spotkaniu Polski z Francją, w czasie którego
doszło do szokujących scen przed wejściem na obiekt (o tym pisał "Independent )
"Po wstydliwej >>prezentacji<<, w trakcie której kibice przeżyli horror i mogli obawiać się stratowania,
pojawiły się obawy o zdolność sprawnego zorganizowania imprezy przez Polaków" - dodaje "Daily
Star" i cytuje słowa jednej z osób, która była świadkiem wydarzeń sprzed stadionu w Warszawie.
- Naprawdę myślałem, że dojdzie do tragedii. Byłem przerażony. Polska nie jest gotowa na tak wielki
turniej. Zalecam kibicom, by trzymali się z daleka od tego miejsca. Przyjeżdżacie do Polski na własną
odpowiedzialność. Nie chodzi tylko o to, że nie cała infrastruktura jest przygotowań jak należy -
powiedział angielskiemu dziennikowi rzekomy świadek.
Informator "Daily Star" stwierdził też, że władze Legii Warszawa i Polskiego Związku Piłki Nożnej nie
chciały przyznać, że coś było nie tak. - Mają mentalność typu: zawsze mamy rację. To kac po systemie
komunistycznym.
- Poza tym Polacy mają poważne problemy z komunikowaniem się w innym języku, niż ich ojczysty.
Stewardzi i policjanci nie dogadają się z kibicami z zagranicy. Najgorsze jest jednak to, że policja ma
fanów za hołotę i chuliganerię, której nie wolno popuszczać - kontynuuje informator angielskiego
tabloidu. - A do tego miejsca w hotelach w Warszawie na czas EURO 2012 są zarezerwowane przez
członków ekip, które zagrają na turnieju i media. Więc gdzie zatrzymają się fani?
WP.PL (woy)
(wp.pl)
2011-06-19 (13:27)