background image

AKADEMIA SZTUK PIĘKNYCH W POZNANIU

WYDZIAŁ KOMUNIKACJI MULTIMEDIALNEJ – Studia Zaoczne

uzupełniające studia magisterskie

Magisterska praca dyplomowa:

„Fotografia bez światła”

czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

autor:

Włodzimierz Kierus

promotor:

prof. dr hab. Ryszard K. Przybylski

Poznań,

 

 

2006

 

rok

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

„Ponieważ istota techniki nie jest niczym technicznym,

przeto istotny namysł nad techniką i decydująca dyskusja z nią

dziać się muszą w obszarze z jednej strony

spokrewnionym z istotą techniki,

z drugiej wszakże, z gruntu odmiennym.

Takim obszarem jest sztuka.”

[Heidegger]

1

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

WSTĘP

Czy fotografia może istnieć bez światła?

Jeśli przyjąć, że w wirtualnej rzeczywistości

istnieje wirtualne światło, to musimy się zgodzić

z faktem, że powstanie tam wirtualna fotografia,

czyli obrazy będący rejestracją tejże wirtualnej przestrzeni.

Spowodowane przez rozwój technologii zmiany w psychice ludzkiej

i wszystkim co znamy, przewidywano już dawno. Początek ery komputerów 

wyraźnie zarysował koniec „ery przemysłowej”. Tofflerowska „trzecia fala” 
nie tylko nadchodzi, a już jest w pełnym rozkwicie. Wiele przepowiedni 

Tofflera się sprawdziło, jednak on sam miał świadomość, że przewidywanie 
przyszłości metodą  ekstrapolacji jest częściowo bez  sensu

1

 gdyż  myśląc

w ten sposób bawimy się we wróżkę zakładając, że tak naprawdę to nic się 
nie zmieni. Po prostu pewnych rzeczy nie jesteśmy w stanie przewidzieć. 

Sam   Toffler   opisując   „erę   trzeciej   fali”   rozpisywał   się   o   urządzeniach 
telekomunikacyjnych,   videotelefonach,   satelitach,   kopiarkach   i   „biurach 

bez   papieru”,   jednak   nie   wspomniał   ani  słowa   o   internecie...   [Toffler]. 
Wiele wynalazków wdrożonych w życie okazało się totalną klapą jak na 

przykład nietrafione wynalazki typu WAP, MMS, itp.

2

  a inne przyjęły się 

doskonale,   choć   często   w   zupełnie   innej   formie   lub   środowisku   niż 

zaplanowali   to   sobie   projektanci   –   np.   SMS

3

  Wszystkie   wnioski   zawarte

w tej pracy mogą być więc w znacznej mierze tylko fantazjami – bardzo 

często   takie   fantazje,   nazywane   przewidywaniami   są   nietrafione

4

.

Być   może   zaczynamy   się   zbliżać   do   „czwartej   fali”,   której   jeszcze   nie 

potrafimy   nawet   zdefiniować.   Nowej   epoki,   która   zmieni   (tak   jak 
poprzednie) cały świat i społeczeństwo. Czy jednak tak jak w  Solaris, nie 

stykamy się czasem z czymś ogromnym czego nie jesteśmy w stanie ogarnąć 
zmysłami, nie mówiąc już o tym żeby zrozumieć [Lem 1982], choć bardzo 

tego pragniemy...

1

 por. Fotografia cyfrowa. Ontologia bytu immaterialnego. [w:] [Zawojski 2002]

2

 zob. Sterling, B. The Dead Media Project [on-line] 

http://www.deadmedia.org/ 

(6.09.2006)

3

 SMS – (ang. Short Messages Service) – system przesyłania krótkich wiadomości tekstowych 

w sieciach telefonii przenośnej (komórkowej) [zob. 

http://pl.wikipedia.org/wiki/SMS 

(22.08.2006)] - początkowo wymyślony jako narzędzie do komunikowania się pomiędzy 

serwisantami

4

 „futurolodzy informowali pod koniec zeszłego wieku (chodzi o wiek XIX – przyp. WK

o tym, że jeśli nie zostaną podjęte żadne kroki w celu ograniczenia emisji, to w przeciągu 

kilkudziesięciu lat ulice Londynu pokryją się dwumetrową warstwą łajna końskiego 
w obfitości produkowanego przez dynamicznie rozwijający się transport kołowy” 
[za: 

http://www.zb.eco.pl/zb/72/polemiki.htm 

(22.08.2006)], jak zauważa brytyjski 

wydawca Norman Macrae, „rozwój tendencji z lat osiemdziesiątych XIX wieku musiałby się 
skończyć pogrzebaniem dzisiejszych miast pod warstwą końskiego nawozu” [Meadows, D., 
et al. (1972) The Limits to Growth, New York: Universe Books); Passell, P., Roberts, M. 
i Ross, L. (1972) Review of The Limits to Growth, New York Times Book Review; 
za: 

http://www.mises.pl/site/subpage.php?id=66&content_id=158&view=full 

(22.08.2006)]

2

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Obecnie   możemy   przewidywać   dwa   scenariusze   społeczeństwa 

przyszłości: społeczeństwo wirtualne (cała aktywność ludzka odbywać się 
będzie w rzeczywistości wirtualnej) lub społeczeństwo androidów (jak to 

barwnie   opisuje   Steiner   –   „transplantacja   organów,   klonowanie,   zapład-
nianie  in vitro, (...) wszczepianie do kory mózgowej elektrod i końcówek

z włókien optycznych, (...) witalne organy zostaną zastąpione a mózgi będą 
pobudzane   elektrochemicznie”   [Steiner].   Czy   rzeczywistość   wirtualna 

będzie tą „czwartą falą”? Czy tylko zjawiskiem należącym jeszcze do „fazy 
schyłkowej,   naszej   ery”,   prowadzącym   do   świata   współdzielonego

z androidami [por. Dick]? 

Tego oczywiście nie wiemy, choć najbardziej prawdopodobny wydaje 

się   schemat   hybrydowy

5

  z   lekką   przewagą   wirtualności   nad   implantami. 

Szczególnie, że częściowo jesteśmy już cyborgami – w sensie psychicznym, 

a nie cielesnym. 

„Era cyborgów  jest tu  i  teraz:  gdziekolwiek jest samochód,  wideo, 
telefon, komputer. To czy jesteś cyborgiem nie zależy wcale od ilości 

silikonu pod skórą, czy liczby protez składających się na twoje ciało. 
Świat   stał   się   maszynowo-ludzką   siecią:   złożoną   hybrydą   mięsa, 

metalu i krzemu, w której zniknął problem tego co jest naturalne,
a co sztuczne. Cyborgi nas nie otaczają, ale wchłaniają: biurowe sieci 

komputerowe,   automatyczne   linie   produkcyjne,   mass-media:
to   generowane   przez   cyborgi   cyfrowe   konstrukcje   dla   których 

surowcem jest  ludzkie mięso, informacja, plastik, krzem i żelazo.” 
[Kudlatz]

„Cyborgi nas nie otaczają, ale wchłaniają...” [Kudlatz]

 

5

 Warto w tym momencie przywołać przykład już skonstruowanego i zaprezentowanego 

na Massachusetts Institute of Technology (MIT) urządzenia - "ubieralnej technologii" 
pomagającej ludziom chorym na autyzm. Jest to jak powiedział Joseph Paradiso - dyrektor 
MIT Media Lab's Responsive Environments Group, jeden z przykładów na budowanie 
"fizjologicznych interfejsów pomiędzy ludźmi a systemami obliczeniowymi". 
[za: 

http://web.mit.edu/newsoffice/2006/media-sensors.html

 (13.08.2006)]

3

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Co więc się stanie, kiedy cała aktywność ludzka przeniesie się do 

„świata   wirtualnego”   (Virtual   Reality)   –   piszę   tutaj   o   VR   w   rozumieniu 
pełnym,   tzn.   nie   w   takim   kształcie   jaki   mamy   dzisiaj,   czyli   potocznie 

nazywane tak gry „3D

6

, MUD’y

7

, internet, hełmy VR, itp. Chodzi mi o VR

w   „pełnym   zanurzeniu”   (full  lub  total   immersion),   kiedy   człowiek   jest 

zanurzony jest w wirtualnej rzeczywistości nie za pomocą zmysłów – oczy, 
uszy, dotyk, a za pomocą bezpośredniego połączenia komórek nerwowych 

(rdzeń, mózg, itp) do hardware’u VR. 

Czy oczy ludzkie będą zupełnie niepotrzebne i co w takiej sytuacji 

zrobi wirtualny  flaneur? Co więc stanie się z fotografią? Czy będzie tylko 
obiektem   w   wirtualnym   muzeum

8

  czy   też   będziemy   mieli   do   czynienia 

fotografią   wirtualną

9

  Aby   podjąć   próbę   stworzenia   jednej   z   możliwych 

odpowiedzi na pytanie „co się stanie z fotografią”, najpierw przyjrzyjmy 

się co prowadzi do jej wirtualizacji.

6

 3D – (ang. 3 dimensions – trójwymiarowe) określenie to jest oczywiście umowne, 

gdyż przedstawiane tak przedmioty nie są bryłami trójwymiarowymi, to nawet nie iluzja, 

a tylko umowna sugestia za pomocą standardowych metod takich jak np. perspektywa. 
Obraz pozostaje płaszczyzną dwuwymiarową i jako taki dociera do zmysłu wzroku. 

7

 MUD (ang. Multi User Dungeons – Lochy Wieloosobowe) – komputerowe (w odróżnieniu 

od gier RPG) gry „przygodowe” (przeciwieństwo do zręcznościowych) w które może grać 

jednocześnie wielu użytkowników. W podstawowej wersji gry typu MUD są tekstowe – bez 

grafiki. Czasami skrót MUD rozwija się jako Multi User Dialogues (Dialogi Wieloosobowe), 
Multi User Domain (Wieloosobowa Posiadłość) lub żartobliwie Multi – Ungraduate Destroyer 

(Masowy Niszczyciel Studentów) [za: Sitarski]

8

 oczywiście w takim muzeum mogły by znajdować się nie same obiekty fotograficzne takie 

jak odbitki czy slajdy, a tylko ich konstrukty - cyfrowe modele lub cyfrowe kopie

9

 „fotografia wirtualna” – obraz fotorealistyczny uzyskany bez użycia realnych urządzeń 

fotograficznych (bez użycia światła), oglądany tylko w przestrzeni wirtualnej (tzn. bez 
użycia oczu). Zdjęcie wirtualne było by rejestracją czegoś, co „widzi” (lub może powstać 
w wyniku innych zjawisk) człowiek „zanurzony” (immersion) w rzeczywistości wirtualnej 
– podobnie jak możemy zrobić tzw. „zrzut ekranowy”, zatrzymując to co się dzieje 
na ekranie komputera. Do fotografii wirtualnej nie można zaliczyć oglądanych 
w VR cyfrowych kopii fotografii powstałych wcześniej w „realu”.

4

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

MEDIA

Internet

„Miejsca, w których neurony komunikują  się ze sobą,  to synapsy. 

Każdy   z   ponad   100   miliardów   neuronów   mózgu   ma   przynajmniej   1000 
takich kontaktów. Ze względu na sposób przekazywania informacji możemy 

wyróżnić   dwa   typy   synaps:   elektryczne   i   chemiczne”   [Górska].   To   jest 
oczywiście opis budowy mózgu. Gdyby jednak niektóre słowa zamienić, np. 

neurony   na   komputery   i   serwery,   synapsy   na   łącza,   mózg   na   sieć,
a elektryczne i chemiczne na kablowe i radiowe, mielibyśmy idealny model 

internetu.   Internet   to   jest   „globalna   sieć   sieci”,   czyli   największa   sieć 
komputerowa na świecie (oparta na tzw. protokole komunikacyjnym TCP/IP 

–   Transfer   Control   Protocol/Internet   Protocol),   łącząca   sieci   lokalne. 
Internet nie posiada głównego centrum, przypomina plaster miodu lub owoc 

granatu, jest zlepkiem małych składników, które w swojej masie stanowią 
całościową   konstrukcję,   przy   czym   zniszczenie   jednego   składnika

w niewielkim stopniu osłabia całość.

Struktura mózgu i internetu ma wiele cech wspólnych

5

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Pomysł   stworzenia   sieci   rozproszonej,   przyszedł   do   głowy 

amerykańskim generałom, którzy obawiali  się  wojny nuklearnej  i  chcieli 
stworzyć   system   dowodzenia   odporny   na   precyzyjne,   punktowe   ataki.

Na  szczęście  stworzony  przez  nich  organizm,  znalazł   inne  zastosowania,
do   czego   przyczynili   się   studenci   i   naukowcy   (czyli   byli   studenci) 

amerykańskich uczelni.

Dziś internet jest symbolem wolności i równości. Chociaż wiele firm

(np.   Microsoft)   i   wielu   polityków   usiłuje   wprowadzić   jakieś   narzędzia

do   kontroli   i   cenzury   sieci,   to   na   szczęście   znacznie   więcej   osób   broni 
wolności internetowej (w USA wolność słowa gwarantuje IV poprawka do 

Konstytucji - dotyczy to także internetu). Dzięki temu, internet stał się 
medium   komunikacyjnym   dla   artystów,   ekologów,   antyglobalistów, 

terrorystów   no   i   oczywiście   „normalnych   ludzi”   na   całym   świecie

10

. 

Oczywiście   wolność   w   internecie   jest   „pustym   słowem”,   to   tylko 

simulacrum... Chiński rząd bardzo skutecznie blokuje swoich obywateli od 
tzw. niepożądanych treści. Właściwie to co jest w Chinach to nie internet, 

a   duży   intranet   za   ogromnym   firewall’em,   zwanym   potocznie  Great 
Firewall

11

.

10

 internet jako medium informacyjne odegrał ostatnio ogromną rolę jako medium 

demokratyczne – nie cenzurowane, nie sterowane przez koncerny medialne, polityków itp. 

To dzięki internetowi świat dowiedział się o powstaniu Zapatystów z Meksyku, informacje 
z frontu w 1 wojnie w Zatoce Perskiej docierały do społeczeństwa światowego szybciej 

niż przez media oficjalne, które były w pełni cenzurowane. Podobnie w czasie wielkiej 
katastrofy – Tsunami w 2005 roku, ludzie odszukiwali swoich znajomych i rodziny właśnie 
dzięki internetowi. Dobrym przykładem takiego serwisu „demokratycznego” jest np. GNN 

(

http://www.guerillanews.com

 (27.07.2006)). 

Warto też zobaczyć serwis poświęcony szczytowi nt. praw autorskich i własności wspólnej 

w internecie [Creative Commons – 

http://www.creativecommons.pl

 (27.07.2006)], 

który jest redagowany przez wszystkich uczestników w sposób całkowicie bez cenzury: 

http://www.icommons.org/isummit/

 (27.07.2006)

11

 każdy z nas pewnie słyszał o chińskim Wielkim Murze – w naszych czasach ta idea 

odrodziła się. Nowa, internetowa wersja Muru jest o wiele lepsza i skuteczniejsza, 

oczywiście dzięki takim koncernom jak Yahoo, Microsoft, Google, Cisco – koncernom 
z „kraju wolności”, czyli Stanów Zjednoczonych. Yahoo przyznał się nawet do tego, 
że przekazał chińskim służbom bezpieczeństwa informacje, dzięki którym chiński 

dziennikarz - Shi Tao (zobacz: 

http://en.wikipedia.org/wiki/Shi_Tao

 (28.07.2006)), 

trafił do więzienia na 10 lat za propagowanie w sieci „zakazanych treści” 

[za: 

http://www.egospodarka.pl/16241,Yahoo-Microsoft-i-Google-ignoruja-prawa-

czlowieka,1,12,1.html

 (27.07.2006), 

por. 

http://web.amnesty.org/pages/chn-310106-action-eng

 (27.07.2006)]. 

Google z kolei zgodziło się w kwietniu 2006 na wdrożenie specjalnej, 
cenzurowalnej wersji wyszukiwarki pod nazwą „GuGe” („Gu” – oznacza dolinę, 

„Gue” – pieśń) [za: Gazeta Wyborcza, 14 kwietnia 2006, s. 29], od czerwca 2006, 

URL www.google.com nie jest już dostępne z wewnątrz Chin 
[więcej: 

http://www.webpronews.com/topnews/topnews/wpn-60-

20060609ChinaRepeatsWhatGoogleWasSaying.html

 (27.07.2006), 

http://www.webpronews.com/insiderreports/searchinsider/wpn-49-
20060607GooglecomVanishesFromChina.html

 (27.07.2006)]. 

Mechanizm działania Great Firewall jest prosty, dzięki urządzeniom Cisco monitorowane 
są wszystkie pakiety danych przechodzące przez łącza chińskie, jeśli zostaną wykryte 
słowa zakazane (np. dotyczące placu Tiananmen, Tybetu czy praw człowieka) połączenie 
zostaje zablokowane z obu stron [Meller].

6

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Wielu   specjalistów   i   historyków   porównuje   powstanie   internetu

(a   właściwie   stron   WWW)   do   „wynalezienia   druku

12

  przez   Gutenberga

[por.  McLuhan]. Trudno nam dziś ocenić, czy jest to równie rewolucyjny 

wynalazek, ale na pewno daje wiele możliwości i ułatwia życie. Internet to 
najwydajniejsze   i   najtańsze   medium   do   komunikacji   między   ludźmi   na 

całym świecie. Dopiero teraz, kiedy tylu ludzi może korzystać z internetu, 
pojęcie „globalnej wioski” [op.cit.] stało się rzeczywistością, z tym, że jest 

to „wirtualna globalna wioska”. W dzisiejszych czasach z internetu korzysta 
co najmniej miliard użytkowników

13

  w ponad 220 krajach

14

, wiele tysięcy 

ludzi   pracuje   w   firmach   związanych   z   internetem,   a   dodatkowo   kilka 
tysięcy   zajmuje   się   łamaniem   prawa   przez   internet.   Każdy   z   tych 

użytkowników może w ciągu paru sekund wysłać wiadomość multimedialną 
(tekst,   obraz,   dźwięk),   porozmawiać   „na   żywo”   (chat,   telefonia 

internetowa  -  np.  Skype

15

),  czy  po prostu  „posurfować

16

  po internecie. 

Użytkowników internetu  przybywa z  dnia na  dzień, a  prawie codziennie

w sieci pojawiają się nowe serwisy i nowe usługi z których może korzystać 
każdy podłączony do sieci mieszkaniec Ziemi.

12

 oczywiście Gutenberg nie wynalazł druku - jest to tylko potoczne powiedzenie, 

faktycznie jednak miał ogromny wpływ na rozwój druku, gdyż udoskonalił „ukradziony 

wynalazek” – skonstruował prasę drukarską modyfikując prasę introligatorską oraz 
zastosował odlewaną z ołowiu (zamiast drewnianej) czcionkę ruchomą, która pozwoliła 

na druk większych objętościowo wydawnictw książkowych w większych (jak na tamte 
czasy) nakładach. „Biblia Gutenberga” ukazała się drukiem w 1455 roku 
[zob.: 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Biblia_Gutenberga

 (11.06.2006)].

13

 w marcu 2006 roku, na całym świecie, internet ma 1 022 863 307 użytkowników, 

co stanowi 15,7% populacji [za: 

http://www.internetworldstats.com/stats.htm 

(8.06.2006)]. Jak przewiduje Robert E. Kahn - współtwórca protokołu TCP/IP 
(obecnie przewodniczący CEO Corporation for National Research Initiatives), za dziesięć 
lat internet będzie miał „dwa do trzech miliardów użytkowników, więcej urządzeń 

sieciowych niż ludzi, ogromne archiwa zasobów rozrywkowych, dużo rozwiązań związanych 
z zarządzaniem różnorakimi urządzeniami z dostępem do sieci, popularność dostępu 

bezprzewodowego, mnogość połączeń światłowodowych/kablowych dla użytkowników 
domowych, komórki w pełni obsługujące Internet, dużo bardziej wyrafinowane usługi 
wyszukujące, z istotnymi elementami wertykalnymi, większe znaczenie pracy grupowej, 

ważne transakcje finansowe poprzez sieć, bardziej zróżnicowane reklamy on-line, 
działający międzyplanetarny Internet pomiędzy Ziemią i Marsem, a w przyszłości - 

kolejnymi planetami" [za: 

http://www.internetstandard.pl/news/92007.html

 (8.06.2006)]

14

 jak podaje Internet Systems Consortium, Inc. (ISC), w styczniu 2006 namierzono 

około 400 milionów komputerów (hostów) podłączonych do internetu 

[za: 

http://www.isc.org/index.pl?/ops/ds/host-count-history.php

 (8.06.2006)]. 

Z kolei według danych CIA, pod koniec roku 2005, stały dostęp do internetu funkcjonował 

w 224 krajach świata 

[za: 

http://www.cia.gov/cia/publications/factbook/rankorder/2153rank.html 

(8.06.2006)]

15

 Skype – najpopularniejszy obecnie system telefonii internetowej. W kwietniu 2006, 

Skype zanotowal 100 milionow zarejestrowanych uzytkownikow 
[za: 

http://about.skype.com/2006/04/

 (7.06.2006)]

16

 „surfować” lub „serfować” (ang. surfing – ślizganie się) - po raz pierwszy 

sformułowania surfing użył Jean Armour Polly w swoim artykule o internecie (1992); 
oznacza ono swobodne „ślizganie się” po stronach WWW, przeskakiwanie z jednej 
na drugą, podążanie za linkami (hiperłączami)

7

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Ilość serwerów internetowych na świecie

17

Internet   to   nie   tylko   komputery   spięte   siecią,   to   również   zasoby 

internetowe, czyli strony WWW, serwery FTP oraz bazy danych, to również 

ludzie, tzw. internauci, którzy codziennie korzystając z internetu tworzą 
(czasami   nieświadomie)   ten   „organizm”.   Podobnie   można   powiedzieć,

że internet to nie tylko strony WWW. W internecie udostępnionych jest 
wiele różnych usług sieciowych. Oto najważniejsze z nich:

http  –   Hyper   Text   Transfer   Protocol   –   udostępnianie,   tworzenie
i oglądanie stron WWW,

e-mail – poczta elektroniczna,

chat/irc  –   pogawędki   i   rozmowy   przez   Internet   w   czasie 

rzeczywistym,

streaming  –   transfer   strumieni   danych   multimedialnych   na   żywo 

(telefonia internetowa, radio i telewizja internetowa),

ftp  –   File   Transfer   Protocol   –   udostępnianie   i   przesyłanie   plików 

komputerowych (nawet znacznej wielkości),

peer-to-peer  –   (p2p)   systemy   wymiany   plików   bezpośrednio 

pomiędzy   komputerami   internautów,   bez   pośrednictwa   serwerów 
plików,

usenet – grupy dyskusyjne, czyli wysyłanie i czytanie news’ów,

forum – grupy news’owe zrealizowane za pomocą stron WWW,

telnet – zdalny dostęp do komputerów.

Stąd już tylko krok do zrozumienia, dlaczego internet i fotografia 

cyfrowa   wzajemnie   się   pobudzają   do   rozwoju,   ale   o   tym   za   chwilę. 
Najpierw przyjrzyjmy się starciu pomiędzy fotografią cyfrową a analogową.

17

 za: Internet Software Consorciu

http://www.isc.org/index.pl?/ops/ds/

 (25.06.2006)

8

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Fotografia analogowa vs. cyfrowa

„fotografia jest tak popularna jak coca-cola”

[Lachowicz]

Kiedy w 1839  roku Daguerre ogłosił  wynalazek fotografii, nikt  nie 

spodziewał   się   jak   potoczą   się   jej   losy.   Początkowo   traktowano   ją

za mimetyczną „nowinkę techniczną”, lecz bardzo szybko zaczęto obawiać 
się, że fotografia oznacza „koniec malarstwa” (Paul Delaroche). Obawy te 

oczywiście   były   przedwczesne   i   nietrafione.   Fotografia   zmusiła   tylko 
dotychczasowe   malarstwo   do   przyśpieszonej   ewolucji   formalnej

i merytorycznej, choć sama musiała czekać dziesiątki lat na uznanie jej 
jako   dziedziny   sztuki.   Kiedy   w   końcu   pogodzono   się   z   faktem,

że fotografia nie jest do końca tym co Arystoteles nazwał mianem mimezis
czyli   sztuką   naśladującą   rzeczywistość,   zaczęto   doszukiwać   się   w   niej 

znaczeń metafizycznych – śladu. Wątek fotografii jako „śladu” (przeszłości) 
poruszano   już   wielokrotnie   w   różnych   kontekstach   [por.:  Michałkowska, 

Barthes: „fotografia = to-co-było”, Berger, Skarga...], dlatego nie będziemy 
się teraz tym zajmować. Odniesienie do minionej rzeczywistości przestało 

być   takie   oczywiste   w   momencie   kiedy   na   scenę   wkroczyła   fotografia 
przetwarzana   cyfrowo.   Od   tego   momentu   możemy  mówić,  że   fotografia 

cyfrowa   „żywi   się”   śladami   przeszłości   –   korzysta   z   gotowych   fotografii 
wykonanych wcześniej, często w innym celu. Podobnie jak pisze Derrida

o fotografii rzeczywistej, istotą fotografii wirtualnej nie będzie odniesienie 
do   rzeczywistości   a   odniesieniem   do   „bycia   kiedyś”.   Dla   człowiek 

„zanurzonego”   w   VR   tak   samo   istotne   są   wydarzenia   wirtualne   jak
i rzeczywiste. [Derrida].

Wraz z ogromną popularyzacją fotografii cyfrowej (przełom XX i XXI 

wieku) zaczęto doszukiwać się w niej zjawiska przełomowego – nie tylko 

nowej jakości, ale nowego rozdziału w historii fotografii. Nie da się ukryć, 
że pod względem popularności, łatwości obsługi i obróbki oraz niskich cen – 

jeszcze   nigdy   fotografia   nie   była   tak   bliska   ludziom.   Niestety, 
spowszednienie fotografii (będące tylko częścią szerszego zjawiska, które 

można nazwać wizualizacją świata) spowodowało znaczny spadek jakości
i znaczenia fotografii w ogóle. Małe, niezbyt dobre jakościowo odbitki albo 

nawet   tylko   komputerowe   pliki   graficzne   w   znacznej   mierze   ustanowiły 
standard w fotografii. 

Poza dostępnością, łatwością obróbki i stosowania komputerowych 

efektów   specjalnych   oraz   wielkimi   możliwościami   gromadzenia, 

przechowywania   i   prezentowania   (np.   udostępniania   w   Internecie   [por.: 
Kierus 2003]), cyfryzacja nie zmieniła nic w samej idei fotografii. To tylko 

jedna   z   nowych   technik.   Przejście   z   fotografii   analogowej   do   cyfrowej 
można   porównać   do   wprowadzenia   aparatów   i   filmów   małoobrazkowych 

Kodaka. Próba podnoszenia fotografii cyfrowej do rangi nowej dziedziny 
artystycznej (co robią niektórzy autorzy podpisując swoje zdjęcia nazwą 

„fotografia  cyfrowa”,  jakby to była co najmniej  „akwaforta”,  „węgiel”,
czy „gwasz”...) jest zupełnie nietrafiona.

Początkowo   fotografia   cyfrowa   była   tylko   nowym   narzędziem,   nie 

tworzyła   nic   innego   niż   fotografia   klasyczna,   inna   była   tylko   forma 

rejestracji i zapisu. W obecnej chwili „analogowi klienci” foto-labów często 

9

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

nie  zdają  sobie   sprawy,   że  ich   zdjęcia   nie  są   kopiowane  na   maszynach 

analogowych, tylko negatywy są skanowane a odbitki naświetlane cyfrowo 
laserem.   Wśród   ludzi   zajmujących   się   fotografią,   często   pokutowało 

przeświadczenie, że cyfrowa fotografia jest „nieprawdziwa”, że matryca 
CCD

18

  nie przekazuje energii światła tak jak robi to emulsja światłoczuła. 

To  jest   oczywiście  prawda   –   energia   nie   jest   przekazywana   w  taki   sam 
sposób, ale jednak jest przekazywana. 

Dla przeciętnego fotoamatora istotna jest możliwość robienia bardzo 

dużej   ilości   zdjęć   bez   ponoszenia   dodatkowych   kosztów   (na   tradycyjnym 

filmie   małoobrazkowym   można   zrobić   36   zdjęć,   aparatem   cyfrowym   na 
przeciętnym   nośniku   cyfrowym   –   paręset).   Niewątpliwie   rozdzielczość 

aparatów   cyfrowych   zaspokaja   w   zupełności   potrzeby   amatorów   –   bez 
problemu można wykonać  cyfrową  odbitkę formatu pocztówkowego (przy 

matrycy o rozdzielczości 3 Mpx – obecnie standardem jest znacznie większa 
rozdzielczość

19

),   nie   bez   znaczenia   jest   też   łatwa   i   darmowa   (bez 

skanowania, itp.) możliwość skopiowania zdjęć do komputera, na płytę CD 
czy   DVD,   przetworzenia   zdjęć   za   pomocą   programu   graficznego

i błyskawicznego przesłania w dowolny punkt świata (za pomocą internetu) 
[Hopfinger]. Podobnie zawodowcy i artyści chętnie przechodzą na technikę 

cyfrową   oszczędzając   czas   i   pieniądze.   Jak   pisze   Nowotka:   „Praca   na 
slajdach   lub   negatywach   wiąże   się   zawsze   z   niepewnością   co   do 

ostatecznego wyniku. Wyjdzie, czy nie wyjdzie? A jak wyjdzie? A jak się coś 
popsuje, to trzeba będzie sesję organizować od nowa. Kto za to zapłaci? 

Cyfra  likwiduje   te   problemy   całkowicie.   Efekt   widzą   od   razu,   mogą   też 
przesłać podglądy pocztą elektroniczną” [Nowotka].

Jednak   część   ludzi   fotografujących   kieruje   się   zupełnie   innymi 

pobudkami. Tradycjonaliści zawsze odrzucają nowinki techniczne, trzymając 

się starych i sprawdzonych mechanizmów i metod działania. Wielu fotografów 
twierdzi, że nie ma to jak klasyczne zdjęcie zrobione na srebrowym materiale 

światłoczułym

20

  I   nie   można   im   odmówić   racji   –   możliwość   wielkiego 

powiększenia, rozpiętość tonalna, charakterystyczny kształt ziarna, faktura 

barytowanego   papieru...   Fotografia   cyfrowa   jeszcze   przez   jakiś   czas   nie 
dogoni techniki analogowej w kategorii jakościowej. 

Dopiero gdy fotografia zaczęła być masowo manipulowana cyfrowo, 

zetknęliśmy się z nową wartością w zakresie pojęcia  fotografia cyfrowa

Jak mówi pochodzący z Chin artysta - Daniel Lee – jedną z najważniejszych 
rzeczy,   jakie   wydarzyły   się   w   fotografii   od   wynalezienia   aparatu,   było 

pojawienie się programu Adobe Photoshop

21

  [za:  Zawojski 2006]

22

. Zresztą 

zagadnienie to dotyczy ogólnie obrazu – nie tylko fotografii. Fotografia ma 

swojego   Horowitza,   który   już   w   latach   osiemdziesiątych   tworzył 
„elektroniczne fotobrikolaże”, z kolei film ma Rybczyńskiego – prekursora 

18

 zobacz: 

http://pl.wikipedia.org/wiki/CCD

 (29.07.2006)

19

 31 lipca 2006 roku, Samsung wprowadził na rynek telefon komórkowy SCH-a990. 

Jest on wyposażony m.in. w: fotograficzny aparat cyfrowy z matrycą 3,2 Mpx, zoom’em 
i redukcją „czerwonych oczu”, lampę błyskową, camcorder... i wiele innych funkcji. 
[za: 

http://www.samsung.com/Products/wirelessphones/index.htm

 (9.08.2006)] 

20

 czy też innymi „niestandardowymi” technikami fotograficznymi jak polaroid, Lomo, 

czy fotografia otworkowa [Kierus 2006a, por. Tomaszczuk, por. Michałkowska]

21

 Adobe wypuściło na rynek program Photoshop 1.0 w lutym 1990 (wersja na Mac’a) 

[za: 

http://www.storyphoto.com/multimedia/multimedia_photoshop.html

 (13.08.2006)]

22

 zob.: 

http://www.adobe.com/products/photoshop/

 (9.08.2006)

10

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

montażu elektronicznego jako środka wyrazu artystycznego. Obaj ci twórcy 

posługują się komputerami, by stworzyć obraz taki jak sobie zaplanowali,
a   nie   rejestrować   taki,   jaki   akurat   spotkali   w   rzeczywistości.   Jak   pisze 

Zawojski: 

„Można   postawić   zarzut,   iż   takie   operowanie   rzeczywistością, 
wykorzystywanie   jej   do   tworzenia   ‘innych   światów’,   ‘światów 

niemożliwych’ w duchu Escherowskim

23

, doprowadza w rezultacie do 

całkowitego zaniku realności, Baudrillardowskiej ‘agonii realnego’. 

Nieskończone   symulacje   i   transformacje   rzeczywistych   obiektów
w   celu   wykreowania   obrazów,   które   ‘pięknie   kłamią’,   służą 

niewątpliwie poszerzaniu wyobraźni, jednocześnie jednak zamazują 
epistemologiczną   pewność   obcowania   z   tym,   co   jest   prawdą

i fałszem, rzeczywistością i iluzją.” [Zawojski 2000]

Daniel Lee, „Nightlife” (2001)

Równie „epokowym” zjawiskiem (będącym oczywiście konsekwencją 

pojawienia   się   fotografii   cyfrowej)   jest   pojawienie   się   fotografii
w internecie.

23

 chodzi tutaj o Maurits Cornelis Escher’a (1898-1972) – artystę tworzącego 

„dzieła plastyczne z zawartością matematyczną”, najbardziej znane jego prace 
to tzw. „figury niemożliwe” czy też „światy niemożliwe”. 
Więcej: 

http://www.mcescher.com/

 (15.08.2006)

11

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Internet a fotografia cyfrowa

Dawniej  życie  toczyło się powoli.  Nikt  się nie  śpieszył.  Dziś tylko

w krajach mniej rozwiniętych gospodarczo, takich jak kraje Afryk, Ameryki 
Południowej   czy   Azji   Południowo-Wschodniej   czas   jest   mierzony

od   wydarzenia   do   wydarzenia,   a   nie   dyktowany   wskazówkami   zegara.
W Europie też tak było, jednak od czasów ery uprzemysłowienia (XIX w.) 

tempo   upływania   czasu  diametralnie   wzrosło.   Goban-Klas   bardzo  dobrze 
ilustruje ten fakt za pomocą „zegara postępu technologicznego”.

„Wyobraźmy sobie, iż cały okres od powstania mowy artykułowanej 

aż do roku 2000 naszej ery uznamy za odpowiednik jednej pełnej 
doby,   czyli   dwudziestu   czterech   godzin.   Na   takim   zegarze   jedna 

godzina reprezentuje aż tysiąc pięćset lat.” [Goban-Klas 2002]

północ (początek metaforycznej doby) – około 360. stuleci temu 
– porozumiewanie się za pomocą gestów,

ok. ósmej rano – 12 tys. lat p.n.e. – malowidła naskalne,

ok. 20:00 – pierwsze systemy zapisu mowy,

20:40 – hieroglify egipskie,

21:38 – alfabet,

kilka minut po 22:00 – pierwsze zapisane utwory literackie,

23:30 – ruchoma czcionka Gutenberga,

23:53 – prasa drukarska napędzana parą, w tej samej minucie 
powstaje telegraf,

23:55 – powstaje telefon i gramofon,

23:55:47 – radiotelegrafia,

23:57:04 – kino,

23:57:50 – kserografia,

23:57:52 – tranzystor,

23:58:02 – telewizja kolorowa,

23:58:16 – zostaje wystrzelony w kosmos pierwszy sztuczny 
satelita Ziemi,

23:58:20 – skonstruowano radio stereofoniczne,

23:58:59 – magnetowid,

23:59:11 – komputer osobisty, odtwarzacz laserowy,

23:59:20 – pojawia się internet i strony WWW,

00:00:00 – „katastrofa roku 2000”.

24

 [Goban-Klas 2002]

Nasze   czasy   to   już   zupełnie   inna   epoka   niż   poprzednie.   Możemy 

przyjąć,   że   jesteśmy   w   fazie   maksimum   „trzeciej   fali”   (1   fala   - 

społeczeństwo   agrarne,   2   fala   -   przemysłowe,   3   fala   –   informatyczne) 
[Toffler],   lecz   prawdopodobnie   nadchodzi   kolejna   „fala”   (być   może 

24

 tu widać, że Goban-Klas pisał ten tekst wcześniej niż okazało się, że panika związana 

z rokiem 2000 została sztucznie wywołana przez producentów sprzętu komputerowego, 
w celach zwiększenia sprzedaży. Jednak samo zjawisko sztucznej „katastrofy” świadczy 
dobitnie o tym, jak łatwo ludzie przyjęli komputery jako rzecz naturalną, nie wnikając 
zbytnio w to co mieści się w „blaszanym pudełku”. Przyjęli to jak magię – korzystając 
z tego w pełni, jednocześnie bojąc się.

12

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

jesteśmy   już   w   jej   fazie   wstępnej)   –   fala   społeczeństwa   wirtualnego. 

Patrząc   na   zjawisko   przyśpieszenia   dziejów   pod   kątem   komunikacji 
znajdujemy się obecnie w epoce komunikacji wizualno-obrazkowej (historia 

komunikacji [Goban-Klas 2002]: epoka werbalna, epoka pisma – Gutenberga 
[McLuhan],   obrazkowa),   gdy   społeczeństwo   będzie   już   całkowicie 

wirtualne, trzeba będzie chyba odłożyć na półkę historię komunikacji, gdyż 
wszystko   będzie   komunikacją   digitalną,   niezależnie   jaką   formę   będzie 

przyjmować. 

Widzimy więc, że historia technologii i komunikacji od zawsze były 

ze sobą  splecione,  obecnie widać  to  szczególnie wyraźnie  na  podstawie 
wspólnej historii fotografii cyfrowej i internetu, dwóch zjawisk które mogły 

by istnieć bez siebie, lecz nigdy nie nabrały by takiej dynamiki rozwoju
i takiego znaczenia. Przyjrzyjmy się teraz kalendarium:

Kalendarium historii internetu

25

 i fotografii cyfrowej

26

:

1945 - Vannevar Bush publikuje w Atlantic Monthly artykuł As We May 

Think

27

, gdzie przedstawione zostają idee leżące u podstaw 

hipertekstu.

1951 – pierwszy magnetowid na taśmę (Video Tape Recorder) oparty na 

matrycy CCD.

1957 - ZSRR wystrzeliwuje Sputnika.

1958 - USA formuje agencję ARPA (Advanced Research Projects Agency 

- Agencja Rozwoju Zaawansowanych Projektów) – w odpowiedzi na 

radzieckiego Sputnika.

1961 - Leonard Kleinrock tworzy pierwszą teorię przełączania pakietów 

Information Flow in Large Communication Nets

28

1964 - Paul Baran publikuje raport On Distributed Communications 

Networks

29

 z propozycja zdecentralizowanej sieci komputerowej, 

która może działać nawet w przypadku awarii wielu węzłów. 

Propozycja ta leży u podstaw utworzenia kilka lat później ARPANET.

1969 - ARPANET powstaje jako 4 węzłowa sieć. Pierwszymi wysłanymi 

pakietami była próba zalogowania się na zdalny system. Zakończyła 
się zawieszeniem systemu kiedy litera „G” z wyrazu LOGIN została 

wysłana.

1970 - Uruchomiona została pierwsza wersja FTP (File Transfer Protocol), 

dzięki któremu powstały w internecie biblioteki programów, 
a także sterowników do sprzętu, dokumentacji.

1971 - Ray Tomlinson

30

 tworzy pierwszy program pocztowy wykorzystujący 

sieć ARPANET. 

25

 Bardziej szczegółowe kalendarium historii internetu [on-line]: 

http://www.winter.pl/internet/historia.html

 (28.07.2006)

26

 więcej: 

http://inventors.about.com/library/inventors/bldigitalcamera.htm

 (29.07.2006)

27

 Bush, V. (1945) As We May Think [w:] Atlantic Monthly 07/45 [on-line] 

http://www.theatlantic.com/unbound/flashbks/computer/bushf.htm

  

   

(28.07.2006)

28

 Kleinrock, L. (1961) Information Flow in Large Communication Nets [on-line] 

http://www.lk.cs.ucla.edu/LK/Bib/REPORT/PhD

 (28.07.2006)

29

 zob.: 

http://www.rand.org/about/history/baran.list.html

 (28.07.2006)

30

 zob.: 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ray_Tomlinson

 (28.07.2006)

13

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

1972 - Program pocztowy zostaje zmodyfikowany, od tego roku używany 

jest znak @ oddzielający nazwę użytkownika od adresu węzła 
(autorem zastosowania „małpy” jest wspomniany wcześniej 

Tomilson). Następuje pierwsza tekstowa pogawędka na żywo przez 
sieć. Powstaje Telnet, aplikacja pozwalająca na zdalną pracę na 

odległych komputerach.
Texas Instruments zgłasza patent na aparat fotograficzny 

„bez-filmu” – w praktyce jest to magnetowid rejestrujący obraz 
jako stop-klatkę.

1973 - Do ARPANET’u włączone zostają pierwsze instytucje spoza Stanów 

Zjednoczonych.

1974 - Po raz pierwszy pojawia się słowo internet, w opracowaniu 

badawczym dotyczącym protokołu TCP, napisanym przez Vintona 

Cerfa (wraz z Bobem Kahn’em

31

) - „A Protocol for Packet Network 

Intercommunication

32

. W uznaniu za tą i inne zasługi Vinton Cerf 

jest znany jako „ojciec internetu”.

1976 - pierwszy komputer osobisty przeznaczony do użytku w domu 

– Apple I.

1979 - Powstaje Usenet, tekstowe grupy dyskusyjne. Dziś Usenet to ponad 

50 tysięcy grup i miliony użytkowników, czytających i biorących 
udział w dyskusjach.

1981 – Sony prezentuje pierwszy komercyjny, cyfrowy aparat Mavica

33

. 

Obraz jest zapisywany na dyskietkach (później pojawiła się wersja 

zapisująca na płytach CD-R, Memory Stick, itp), a następnie 
odtwarzany w magnetowidzie jako „stop-klatka”.

1982 - W sieci komputerowej pojawiają się uśmieszki (smileys :-)  :-* :-(), 

tekstowe znaczki wyrażające emocje („emoticony”), dziś 

powszechnie używane w poczcie, grupach dyskusyjnych i SMS’ach.

1983 - Od ARPANET odłączona zostaje jej część wojskowa, tworząc MILNET. 

W ARPANET hosty i sieci zaczynają używać protokołu TCP/IP. 
Powstaje właściwy internet.

Powstaje LisaOS GUI - system operacyjny z interfejsem graficznym.

1984 - Do rozwoju internetu włącza się National Science Fundation, 

tworząc NSFNET, sieć coraz szybszych superkomputerów 
wykorzystywanych do celów naukowych. Zostaje opublikowana 

specyfikacja DNS (Domain Name System)

34

.

1985 - William Gibson pisze swą najsłynniejszą powieść fantastyczno-

naukową (a właściwie „cyberpunkową”) – „Neuromancer” [Gibson], 
gdzie używa słowa cyberspace (cyberprzestrzeń). 

Wiele z przedstawionych w Neuromancerze koncepcji można 
odnaleźć w dalszym rozwoju internetu.

31

 zobacz: 

http://en.wikipedia.org/wiki/Bob_Kahn

 (28.07.2006)

32

 [on-line] 

http://www.cs.berkeley.edu/~istoica/classes/cs268/papers/ck74.pdf 

(28.07.2006), więcej o Cerf’ie: 

http://en.wikipedia.org/wiki/Vinton_Cerf

 (28.07.2006)

33

 więcej: 

http://en.wikipedia.org/wiki/Mavica

 (29.07.2006)

34

 DNS – Domain Name System – usługa służąca do nazywania miejsc sieciowych „ludzkimi” 

słowami (np.: http://www.radiomaryja.pl/), a nie numerami IP (np.: 212.76.37.144).

14

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

1989 - W Polsce powstaje elektroniczne pismo Donosy, założone przez 

Ksawerego Stojdę. Pismo to jest wysyłane pocztą elektroniczną 
i istnieje do dziś

35

.

1990 - Tim Berners-Lee

36

 tworzy World Wide Web, system pozwalający 

autorom na połączenie słów, zdjęć i dźwięku, początkowo pomyślany 

dla wsparcia naukowców zajmujących się fizyka w CERN. 
W maju Polska zostaje przyjęta do EARN, części sieci BITNET.

Kodak prezentuje Photo CD – standard do zapisu elektronicznych 
obrazów.

1991 - 17 sierpnia pierwsza wymiana poczty elektronicznej między Polską 

a światem, uważana za początek internetu w Polsce

37

.

1992 - Na wiosnę następuje pierwsze włamanie z Polski do komputera za 

granicą.

1993 - Pojawia się Mosaic, pierwsza graficzna przeglądarka World Wide Web.
1994 – pierwszy amatorski aparat cyfrowy - Apple QuickTake 100.

Globalna galeria

Formułując swoją wizję „globalnej wioski

38

, McLuhan widział media 

elektroniczne,   jako   wielką   nadzieję   dla   ludzkości.   Miały   one   umożliwić 
ludziom komunikację na masową skalę, poprzez obalenie barier czasowych 

i przestrzennych [McLuhan 2001]. Obecnie te przewidywania w znacznej 
mierze   się   spełniły   za   pomocą   środków   personalnego   przekazu 

elektronicznego   (internet,   telefony   komórkowe).   Dziś   internet   stał   się 
nieodzownym narzędziem komunikacji międzyludzkiej, środkiem wymiany 

myśli i poglądów, stał się medium masowym. Żadne inne środki masowego 
przekazu,   nigdy   tak   doskonale   nie   pomagały   w   rozpowszechnianiu 

fotografii. Postęp technologiczny związany z komunikacją jest tak szybki, 
że często nie nadążamy ze śledzeniem nowinek technicznych. Fotografia 

(zwłaszcza cyfrowa) odnalazła w internecie szczególnego sprzymierzeńca. 

Śledząc historię obu zjawisk (zobacz: 

Kalendarium historii internetu

i fotografii cyfrowej

), zauważymy że w roku 1976 pojawiła się „pierwsza 

iskierka”   prowadząca   do   wspólnej   historii   -   pierwszy   komputer   osobisty 

przeznaczony do użytku w domu – Apple I. Był on tylko drewnianą skrzynką 
z procesorem taktowanym zegarem o częstotliwości 1 MHz (czyli o parę 

tysięcy razy wolniejszym niż nam współczesne procesory)

39

. Dopiero w 1983 

roku,   Steve   Jobs   tworzy   LisaOS   GUI   -   system   operacyjny   z   okienkowym 

interfejsem   graficznym

40

  W   mniej   więcej   tym   samym   czasie,   internet 

35

 zobacz: 

http://info.fuw.edu.pl/donosy/

 (28.07.2006)

36

 zobacz: 

http://en.wikipedia.org/wiki/Tim_Berners-Lee

 (28.07.2006)

37

 w praktyce było to pierwsze wykorzystanie protokołu TCP/IP. 

Dokonał tego Rafał Pietrak z Instytutu Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego, 
łącząc się z Janem Sorensenem z Uniwersytetu w Kopenhadze. 
[za: IAR, więcej: 

http://www.radio.com.pl/iar/news.aspx?iID=2469206

 (21.082006)] 

38

 więcej: 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Globalna_wioska

 (24.08.2005)

39

 więcej: 

http://www.apple-history.com/?page=gallery&model=aI

 (15.09.2005)

40

 GUI – Graphical User Interface [więcej: 

http://pl.wikipedia.org/wiki/GUI

 (15.09.2005)]. 

Zarówno Steve Jobs (współtwórca Apple) jak i Bill Gates (Microsoft) próbowali stworzyć 
graficzny (okienkowy) system operacyjny opierając się na pracach prowadzonych przez 

15

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

przechodzi   metamorfozę   od   „wojskowego   cacka”   do   instrumentu   dla 

naukowców i studentów. Rok 1993 staje się datą przełomową dla związku 
fotografii   z   internetem   –   powstaje   pierwsza   graficzna   przeglądarka 

internetowa   Mosaic

41

  -   umożliwiająca   oglądanie   zdjęć   zamieszczonych

w   sieci.   Rok   później,   na   amatorski   rynek   trafia   pierwszy   fotograficzny 

aparat cyfrowy - Apple QuickTake 100, z matrycą o rozdzielczości 640 x 480 
pikseli.   W   następnych   latach   pojawiły   się   kolejne  aparaty:   Kodak   DC40 

(1995), Casio QV-11 (1995), Sony Cyber-Shot (1996). 

Fragment interfejsu Mac OS

42

Fragment interfejsu Windows 1.01

43

Xerox. Apple stworzyło LisaOS w 1983 roku, wyposażając nim komputer Lisa. W roku 1985 

na rynku pojawiła się odpowiedź Microsoftu – Windows 1.0. Jobs zarzucał Gatesowi 

kradzież pomysłu, jednak Gates odpowiedział: „Nie, Steve, myślę, że to było tak jakbyśmy 
mieli wspólnego sąsiada o nazwisku Xerox, włamałeś się do jego domu żeby ukraść 
telewizor, na miejscu stwierdziłeś, że ja wcześniej to zrobiłem i powiedziałeś: 
Hej, to nie w porządku! To ja chciałem ukraść telewizor!”. 
[za: 

http://www.apple-history.com/?page=gallery&model=GUI

 (15.09.2005)]]

41

 więcej: 

http://en.wikipedia.org/wiki/Mosaic_%28web_browser%29

  

   

(15.09.2005)

42

 za: 

http://www.folklore.org/StoryView.py?project=Macintosh&story=Desk_Ornaments.txt  

 

(27.07.2006)

43

 za: 

http://members.fortunecity.com/pcmuseum/windows.htm

 (28.07.2006)

16

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Apple QuickTake 100 – pierwszy amatorski aparat cyfrowy

44

Od   tego   momentu   lawina   runęła...   Dostęp   do   internetu   staje   się 

świetnym   pretekstem   do   kupienia   aparatu   cyfrowego,   a   jednocześnie 
posiadanie aparatu cyfrowego pretekstem do podłączenia internetu. Coraz 

więcej   ludzi   znajduje   się   w   zasięgu   łączy   internetowych   i   coraz   więcej 
ludzi   kupuje   aparaty   cyfrowe.  Według   badań   rynku,   liczba   sprzedanych

w   Ameryce   Północnej   aparatów   cyfrowych   w   roku   2005   osiągnie 
prawdopodobnie   26   milionów   (16%   wzrost   w   stosunku   do   poprzedniego 

roku). Według tych samych prognoz, w roku 2005 nasycenie gospodarstw 
domowych aparatami cyfrowymi osiągnie 55% [Info Trends/CAP Ventures 

2005].   W   2006   roku   sprzedaż   aparatów   cyfrowych   osiągnie   około   89 
milionów   sztuk,   co   da   15%   wzrost   w   stosunku   do   roku   2005   [Info 

Trends/CAP   Ventures   2006].   Nigdy   w   historii   fotografii   nie   było   takiego 
boomu, jaki spowodowała fotografia cyfrowa. Na obecnym stanie rozwoju 

daje ona ogromne możliwości - od natychmiastowego oglądania efektów na 
wyświetlaczu aparatu cyfrowego, poprzez łatwe archiwizowanie i wyszuki-

wanie   zdjęć  (np.  poprzez  słowa   kluczowe),   po  możliwość   natychmiasto-
wego   przesłania   fotografii   w   dowolny   punkt   świata   np.   za   pomocą 

przenośnego komputera (+internetu) lub telefonu komórkowego.

44

 za: 

http://homepage.mac.com/cameradecollection/others/Pages/6.html

 (28.07.2006)

17

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

 

Włodek Kierus (2005) – praca z cyklu: „Obcy z daleka, obcy z bliska” 

45

Rozwój internetu odbywał się wraz z rozwojem fotografii cyfrowej

i   na   odwrót   –   oba   czynniki   oddziaływały   i   dopingowały   się   wzajemnie, 

choćby z powodu „zwizualizowania” naszego świata (komunikacji i kultury) 
[McLuhan,  por.  Kita,  por.  Hopfinger,  por.  Olechnicki], zagęszczenia stru-

mienia   danych   budującego   naszą   ikonosferę   [Porębski].   Obecnie   dzięki 
internetowi „w zasięgu ręki” mamy porady techniczne, usługi, sklepy ze 

sprzętem   i   materiałami   fotograficznymi,   itp.   Mamy   też   tysiące,   setki 
tysięcy zdjęć zamieszczonych w sieci. Niektóre z tych zdjęć mogą być dla 

nas bezwartościowe (np. zdjęcie z imienin u czyjejś cioci), ale czasami 
możemy   znaleźć   fotografie   intrygujące,   historyczne,   artystyczne   itp. 

(upraszczając – wartościowe). Przez internet można uprawiać „marketing 
artystyczny” lub korzystać z niego jako niezależnego środka wyrazu. Wielką 

nadzieję   dla   sztuki   głosi   „cyberkulturowy   kustosz”   –   Steve   Dietz   [za: 
Zawojski 2005], próbując oprócz „tworzenia w sieci” urzeczywistnić ideę 

„muzeum   sztuki   sieci”,   jako   archiwum   net-artu

46

  Dietzowi   chodziło 

oczywiście o „sztukę internetu”, a nie o fotografię, jednak tę ideę można 

by   doskonale   przenieść   na   pole   fotografii.   Wspaniałe   zbiory   fotografii
w nowojorskiej MoMA są poza zasięgiem przeciętnego Europejczyka – sieć 

dałaby jednak możliwość ich zdalnego oglądania

47

. 

45

 cykl fotografii wykonanych telefonem komórkowym, 

[więcej: 

http://free.art.pl/fotografie/daleko_blisko

 (27.07.2006)]

46

 więcej: 

Rozdział: Net-art

47

 Obecnie w kolekcji on-line MoMA jest okołóo 200 fotografii 

[

http://www.moma.org/collection

 (10.07.2006)]

18

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Globalna sieczka

Niestety,   nie   wszyscy   widzą   internet   w   tak   pięknych   barwach. 

Czasami,  gdy   próbujemy  coś   znaleźć   pośród   pleniących   się   kłączy   sieci, 
utykamy   w   martwym   punkcie   lub   jesteśmy   zwodzeni   na   manowce 

intrygującymi lub fałszywymi linkami. Tracimy przy tym masę czasu, choć 
sieć miała ułatwić nam życie i przyśpieszyć wyszukiwanie danych. Problem 

straconego   czasu   w   sieci   dobrze   ujmuje   Eriksen,   zauważając,   że   choć 
pozornie   internet   daje   nam   możliwość   szybszego   działania,

to poprzez cykl czynności związanych z obsługą komputera i oprogramo-
wania w efekcie ten czas tracimy [Eriksen]. Na przykład mamy łatwiejszą

i szybszą możliwość komunikacji poprzez pocztę elektroniczną („e-mail”: 
komputer + sieć) w stosunku do tradycyjnej poczty („snail-mail

48

: pismo 

ręczne + żaglowiec, parowiec, samolot), jednak w związku z tą łatwością 
wysyłania e-maili oraz przyzwyczajeniem do otrzymywania na nie szybkiej 

odpowiedzi, nawet na e-maile typu „cze, uots ap? co slychac?”, tracimy 
masę   czasu   na   czytanie   e-maili,   segregowanie   ich   w   paczki,   kasowanie 

spamu

49

, itp. „E-mail to błogosławieństwo dla nadawcy, ale dla odbiorcy 

może być przekleństwem” [

op.cit.

].

Odkąd   „globalna   wioska”   McLuhan’a   rozszerzyła   swoje   terytorium

i skurczyła swoje wnętrze, problem czasu, a właściwie prędkości zaczął być 

coraz bardziej istotny. Największym oponentem zachwytów McLuhana jest 
Paul   Virilio

50

  –   teoretyk   dromologii,   nauki   o   prędkości,   a   właściwie   jej 

negatywnych skutków. Virilio analizuje jak wynalazki służące zwiększaniu 
szybkości   życia   wpływają   negatywnie   na   ludzkość.   Eriksen   tak   pisze

o poglądach Virilia: „Jak to ujął teoretyk prędkości, (...) żyjemy obecnie
w   czasach   bez   opóźnień.   (...)   Czas,   rozumiany   jako   środek   budowania 

dystansu i bliskości, przestał istnieć.” [

op.cit.

]. Czas w ogólnym pojęciu 

przestaje płynąć strumieniem, a zaczyna przeskakiwać w coraz krótszych 

odcinkach.   Zanika   też   zjawisko   zwane   niegdyś  podróżowaniem.   Obecnie 
dzięki   samolotom   i   samochodom,   podróż   nie   jest  poznaniem, 

doświadczeniem,   eksperymentem  –   jest   przeskokiem,   przełączeniem   się
z punktu a do punktu b, przy całkowitej utracie orientacji. „Podróżując” po 

świecie wirtualnym nie przebywamy jakiejś liniowej trasy w przestrzeni – 
przeskakujemy   od   hiperłącza   do   hiperłącza

51

  nie   mamy   nawet   pojęcia 

gdzie (i czy w ogóle) się one znajdują w świecie rzeczywistym [Virilio]. 

48

 Snail mail - dosłownie „ślimacza poczta”; żargonowe, żartobliwe określenie klasycznej 

poczty, która jest znacznie wolniejsza od nowoczesnej poczty elektronicznej 
[za: Helionica – sieciowa encyklopedia informatyki. 

http://helionica.pl/index.php/Snail_mail

 (10.08.2005)]

49

 Spam to elektroniczne wiadomości masowo rozsyłane do osób, które ich nie oczekują, 

np. niechciane reklamy [za: Wikipedia. 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Spam

 (10.08.2005)]

50

 Zobacz: 

http://www.cyberforum.edu.pl/postacie.php3?ITEM=12

 (23.08.2005)

51

 Hiperłącze (ang. hyperlink) to zamieszczone w dokumencie elektronicznym (tekstowym, 

graficznym, wideo, animacji, PDF, HTML) odwołanie do innego dokumentu lub innego 
miejsca w danym dokumencie. Odwołanie takie związane jest z fragmentem tekstu lub 
obrazem – uaktywnienie hiperłącza (kliknięcie lub nadejście odpowiedniego momentu) 
powoduje otwarcie dokumentu docelowego. 
[za: Wikipedia. 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Hypertext

 (23.08.2005)]

19

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Lata   90.   charakteryzowały   się   niespotykaną   euforią   związaną

z   internetem.   Wielkie   banki   inwestycyjne   obiecywały   krociowe   zyski
z inwestowania w branżę nowych technologii. Jednak euforia ta zakończyła 

się   ogromnym   rozczarowaniem,   spowodowanym   wielkim   krachem 
dotcomów

52

  (w samym USA straty inwestorów wyniosły około 5 miliardów 

dolarów).   Oprócz   załamania   giełdy,   załamały   się   też   nadzieje   związane
z   internetem   jako   panaceum   na   dolegliwości   demokracji.   Okazało   się,

że   sieć   nie   zbliża   wcale   ludzi   –   nie   jest   „narzędziem   demokratycznej 
polityki”,   a   wręcz   przeciwnie,   powoduje   izolację   ludzi,   przeszkadzając 

demokratycznemu   dialogowi   [Bauman   2005].   Wolność,   wypisana   na 
sztandarach   internetu,   w   znacznej   mierze   okazała   się   „wolnością 

kontrolowaną”   przez   rządy   i   koncerny   medialne.   Regulacje   prawne 
dotyczące   praw   autorskich   chronią   głównie   interesy   pośredników 

(koncernów   i   ich   prawników),   a   nie   samych   autorów   [Lessig   2004]. 
Pamiętajmy jednak, że internet jest fragmentem „machiny mediów”. W XXI 

wieku trudno jest człowiekowi mieszkającemu w „cywilizowanym świecie” 
uciec   od   radia,   telewizji,   gazet,   internetu...   Z   jednej   strony   członek 

społeczności   cywilizowanej   może   się   cieszyć,   że   ma   szeroki   dostęp   do 
informacji,   z   drugiej   strony   powinien   mieć   świadomość,   że   codziennie 

poddawany   jest   manipulacji   informacyjnej.   Zarzucany   jest   stosem 
informacji, które nie są istotne dla jego wiedzy o świecie, a są „medialne”, 

czyli dobrze się „sprzedają” (pod względem politycznym lub komercyjnym) 
za pomocą kanałów medialnych. 

Przyjęcie  założenia,  że internet  to największa  dostępna  skarbnica 

wiedzy jest ze wszech miar słuszne, pod warunkiem, że wykazujemy się 

skrajną nieufnością. Szum informacyjny, którego dostarcza internet, trzeba 
starannie   przefiltrować.   W   tym   szumie   pełno   jest   „kleksów”,   czyli 

bezsensownych,   przypadkowych,   nieprawdziwych   informacji.   Oprócz 
„kleksów” znajdziemy jeszcze więcej informacyjnych „koni trojańskich”, 

które celowo są wpuszczane do sieci, aby zwodzić na manowce zbyt ufnych 
internautów.   Na   pierwszy   rzut   oka   mogą   one   wyglądać   całkiem 

wiarygodnie, lecz każdą informację trzeba dokładnie sprawdzić w innych 
źródłach.   Zresztą   najlepszą   metodą   manipulacji   informacyjnej   jest   nie 

wprowadzanie „fałszywek”, ale generowanie szumu zastępczego. Jak pisze 
Kapuściński: 

„dla historyka żyjącego w XXI wieku podstawowym źródłem wiedzy

o naszym stuleciu (o XX wieku) będą archiwa telewizyjne, miliony 
kilometrów   taśmy.   Tymczasem   w   telewizji   otrzymujemy   wersję 

historii najbardziej wyselekcjonowaną i udramatyzowaną. Zooming 
kamery   to   jest   także   sposób   widzenia   świata:   zbliżając   fragment 

obrazu, eliminujemy wszystko inne” [Kapuściński].

52

 dotcom – strona internetowa przeznaczona do działań komercyjnych, 

również popularne określenie firmy handlowej opartej na internecie. 
Nazwa ta pochodzi od .com – zakończenia adresu internetowego stron komercyjnych. 
[za: 

http://www.powernet.co.uk/client/general/glossary.shtml

 (25.08.2005), 

por. 

http://en.wikipedia.org/wiki/Dotcom

 (25.08.2005)]

20

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Ilość internetowych galerii fotograficznych (stron będących zbiorem 

fotografii   cyfrowych   bądź   zdigitalizowanych)   osiągnęła   taki   poziom,
że   bardzo   trudno   odnaleźć   jakieś   interesujące   nas   zdjęcia.

53

  Jest   to 

klasyczny przykład „szukania igły w stogu siana” połączonego z „odsiewa-
niem ziaren od plew”.

Internet nie rozwijał by się tak bez fotografii cyfrowej, a fotografia 

cyfrowa nie rozwijała by się bez internetu. Jest to fakt. Zwróćmy jednak 

uwagę, że internet jako przestrzeń jest tylko preludium – fazą wstępną do 
wirtualnej rzeczywistości. Zastanówmy się teraz, czym jest VR i jak będzie 

ona wpływać na losy sztuki oraz fotografii.

53

 Po wpisaniu do wyszukiwarki Google zapytania o treści: photo gallery, Google 

zaproponowało około 1,010,000,000 stron WWW zaindeksowanych jako pokrewne 
z tym zapytaniem, wyświetliło też informację, że część stron zbyt podobnych pominięto 
w wynikach wyszukiwania [za: 

http://www.google.pl

 (27.07.2006)]. 

Łączna ilość stron WWW zaindeksowanych przez Google to ponad 8 miliardów stron WWW 
[za: 

http://www.google.pl

 (11.08.2005)]

21

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

WIRTUALNOŚĆ

„jak mało realna jest rzeczywistość,

a to w związku z odkryciem innych rzeczywistości”

[Lyotard]

„Rzeczywistość nie jest tym, czym kiedyś była

(the Real is no longer what is used to be)”

[Baudrillard]

Cóż to jest wirtualność?

54

 W najbardziej powszechnym rozumowaniu, 

wirtualność jest pojęciem opozycyjnym do realności [por.  Wilkoszewska]. 
Jednak oczywiście nie jest to prawda.

„Wydaje się, że zjawiska rzeczywistości współczesnej, tej w której 
pojawiła   się   też   wirtualność,   różnią   się   radykalnie   od   zjawisk 

minionych, że – z braku terminologii – staramy się oddać ich specyfikę 
i   różnicę   poprzez   dołączanie   prefiksów   do   pojęć   odziedziczonych

z tradycji. I tak sfera wirtualności lokowana bywa ‘pomiędzy’ tym,
co realne, i tym, co nierealne. Jednak owo ‘pomiędzy’ zdaje się już 

być dzisiaj nie w pełni wystarczające. Nasza dzisiejsza świadomość 
wirtualności domaga się użycia prefiksu ‘trans’, w takim znaczeniu, 

jakie posiada on np. w słowie ‘transwersalny’, gdzie znaczy nie tyle 
przekraczać,   wychodzić   poza,   co   raczej   przecinać   coś   w   poprzek, 

przebiegać poprzecznie (od łac.  transvertere  – obrócić w poprzek). 
Realne i wirtualne nie są względem siebie w opozycji, są względem 

siebie transwersalne.” [Wilkoszewska]

Jean Baudrillard w swoich esejach [Baudrillard 2005b] nakreśla ideę 

„rzeczywistości   obiektywnej”   i   uzasadniającą   ją   ideę   sensu.   Dyskurs 
naukowy   spowodował   „śmierć   Boga”,   a   w  dalszej   konsekwencji  wymusił 

konieczność innego uzasadnienia racji bytu rzeczywistości. Idea sensu, czyli 
wcielenie   sensu   w   rzeczywistość   spowodowało,   że   sens   stał   się   czymś 

namacalnym,   realnym.   Współczesna   kultura   stała   się   konsekwencją 
nadprodukcji sensów – „kulturą integralną”. Nadmiar sensów, zwielokrot-

nienie atrybutów wywołuje zjawisko analogiczne do precesji symulakrów 
[Baudrillard   2005a]   -   sens   i   rzeczywistość   integralna   wyprzedzają   same 

siebie, same do siebie się odsyłając. „Śmierć Boga” to brak metafizyki - 
zatracenie   funkcji   różnicującej   -   rzeczywistość   pokrywa   się   z   fikcją. 

Rzeczywistość   dąży   do   hiper-rzeczywistości   -   pragnie   prześcignąć   samą 
siebie - kwadrofonia, modyfikacje genetyczne, itp. Rzeczywistość stała się 

integralna  –  „pozbawiona  jest  swojego mitu,   żywotności.  Po  prostu  jest 
taką, jaką ją widzimy. Rzeczywistość ta pozbawiona jest dystansu – jest jak 

lśniąca truskawka oblana bitą śmietaną w reklamówce, rozwarte kobiece 
ciało nasycone barwami pornograficznego magazynu,  idealnie oświetlona 

męska   sylwetka   w   folderze   kulturystycznym   –   to   świat   mający   jedynie 
fizjonomię,  która  nie odsyła do innych  znaczeń,  nie opowiada  o niczym 

innym poza sobą; jest nagrodą sam dla siebie i przekleństwem, którego nie 
sposób   odczynić”   [Soszyński].   Niezbędna   dla   rzeczywistości   integralnej 

54

 czytaj: [Sitarski], zobacz też: Porczak, A. (2006) Wirtualny dotyk [w:] [Ostrowicki]

22

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

staje się rzeczywistość wirtualna,  która  wypełnia  lukę po rzeczywistości 

„obiektywnej”, będącej poprzednio antidotum na rzeczywistość opartą na 
religii   i   metafizycznej   tożsamości.   „Rzeczywistość   wirtualna   jest 

charakterystycznym przejawem rzeczywistości integralnej co ujawnia się 
przez   ulatnianie   w  jej   polu  tego   co   materialne  i   materializowanie  tego

co fikcyjne tworząc w ten sposób specyficzną materię, która nic wspólnego 
z materia nie ma.” [Bomba]. Jednak jak pisze Wilkoszewska: 

„Pojęcie   wirtualności   jest   brzemienne   problematyką   filozoficzną. 
Przestrzegałabym   jednak   przed   nadmiernym   rozszerzaniem   jego 

zakresu znaczeniowego, co może stanowić dużą pokusę dla filozofa. 
Myślę,   że   w   filozoficznej   refleksji   nad   wirtualnością   winniśmy 

nieustannie   pamiętać   o   jej   ścisłym   związku   ze   sferą   medialną.” 
[Wilkoszewska]

Pewnego   dnia   Gutenberg   skonstruował   prasę   drukarską   i   zaczął 

drukować książki... Tak ludzie znaleźli się w mcluhanowskiej „galaktyka 

gutenberga”   [McLuhan].   Brzmi   to   jak   początek   opowiadania,   jednak  de 
facto
  jest to opis wydarzenia które zmieniło bieg historii świata. Wiedza 

przestała być dostępna dla wąskiej grupy uprzywilejowanych ludzi - kleru
i   arystokracji,   od   tej   chwili   każdy   mógł   mieć   książki   (przynajmniej 

teoretycznie) i co najważniejsze czerpać z nich wiedzę. Właściwie w tym 
momencie rozpoczęły się przygotowania do wejścia tofflerowskiej „drugiej 

fali” [Toffler]. Oczywiście droga od prasy drukarskiej do maszyny parowej 
była jeszcze dosyć długa, niemniej jednak właśnie wtedy to się zaczęło. 

Książki, prasa, telegraf i telefon w momencie powstawania otwierały nowe 
rozdziały w możliwości udostępniania informacji i wiedzy w sposób masowy 

i   szybki   (adekwatnie   do   pojęcia   „szybkości”   w   danych   czasach   [por. 
Virilio]). Książka Gutenberga podobnie jak radio Marconiego doprowadziły 

do powstania kultury dostępnej i masowej. Jednak wszystkie media z ery 
bc

55

  są mediami jednokierunkowymi - nie mają (lub mają go w bardzo 

ograniczonym,   wręcz   nieistotnym   statystycznie   zakresie)   „feedback’u”, 
czyli sprzężenia zwrotnego. Odbiorcy mogą tylko odbierać, nie mogą stać 

się   nadawcami.   McLuhanowska   idea   „globalnej   wioski”   [McLuhan],   choć 
powstała   w   latach   50.   XX   wieku,   nie   mogła   być   zrealizowana   zanim

w latach 90. XX wieku, na świecie upowszechnił się internet. Dopiero w tym 
momencie   „globalna   wioska”   stała   się   faktem   -   informacja   stała   się 

natychmiastowa i multimedialna - a co najważniejsze, teraz każdy może
(a   nawet   nieświadomie   jest)   nadawcą.   Sytuacja   ta   zmieniła   układ   sił

w   technice,   kulturze,   przemianach   społecznych   i   polityce   na   globalną 
skalę. 

Te   zmiany   są   nieodwracalne.   Jednak   czy   są   one   pozytywne   czy 

negatywne?   Czy   bardziej   jest  symulacją  Baudrillard’a,   czy  substytucją 

Virili’a

56

  Aby   lepiej   zrozumieć   relacje   w   wirtualnej   rzeczywistości, 

sprecyzujmy czym ona jest.

55

 „bc” – skrót od ang. „before computer (przed pojawieniem się komputera)” – nawiązanie 

do stosowanego często w tekstach historycznych skrótu „bc” – „before Christ” 
(„przed Chrystusem”), czyli w wersji polskiej „p.n.e.” – „przed naszą erą”

56

 por.: Zawojski, P. (2000) Fotografia cyfrowa. Ontologia bytu immaterialnego 

[w:] Zawojski 2000

23

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Cyberprzestrzeń a rzeczywistość wirtualna

Czy pojęcia cyberprzestrzeni i rzeczywistości wirtualnej oznaczają to samo? 

Zdecydowanie   nie   [Sitarski].   Bardzo   precyzyjną   analizę   tych   pojęć 
przeprowadził w swojej pracy Piotr Sitarski. Według niego cyberprzestrzeń 

to: infrastruktura, kable, serwery, łącza, fale radiowe... przestrzeń która 
potencjalnie   może   być   użyta   do   stworzenia   rzeczywistości   wirtualnej   – 

oplata nie tylko Ziemię, ale sięga tak daleko dokąd docierają fale radiowe
z Ziemi.

Jednym z elementów cyberprzestrzeni w rozumieniu Sitarskiego, są okulary VR – 

pozwalające na obserwowanie trój-wymiarowych, imitowanie obrazów cyfrowych

Z   kolei  rzeczywistość   wirtualną  (VR   –  virtual   reality)   –   można 

definiować   na   wiele   sposobów,   biorąc   pod   uwagę   różne   kryteria   – 
najbardziej ogólna to: niematerialna, interaktywna przestrzeń aktywności 

ludzkiej, przy zachowaniu warunku „zanurzenia” (immersion). Kluszczyński 
dodatkowo   rozdziela   VR   na   utylitarną   (symulatory   lotu,   doświadczenia 

laboratoryjne,   aplikacje   militarne)   i   związaną   z   rozrywką   oraz   sztuką. 
Autorem   terminu  Virtual   Reality  w   kontekście   artystycznym   jest   Jaron 

Lanier (1989), choć wcześniej Myron W. Krueger wprowadził, w połowie lat 
siedemdziesiątych, pojęcie Artificial Reality.

„Oba odnoszą się do działań ludzkich w kontekście cielesnych relacji

z   symulowanym   światem.   Substancja,   z   której   są   produkowane 
wirtualne   rzeczywistości:   kombinacja   obrazów   wideo,   grafiki 

komputerowej i audiosfery elektronicznej, pozostająca pod kontrolą 
komputera,   buduje   zróżnicowanie   i   bogate   otoczenie   dla   tych 

działań. Symulacja jest więc pierwszą z szeregu właściwości, które 
wspólnie   wyznaczają   pojęcie   rzeczywistości   wirtualnej.” 

[Kluszczyński 2002]

24

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

VR prowadzi do całkowitego wyzwolenia się obrazu z przymusu pozostawienia 

po sobie jakiegokolwiek śladu istnienia. [Ciesielska]

Już   w   latach   60.   XX   wieku,   Stanisław   Lem   wprowadza   pojęcie 

fantomatyki [Lem 1984], czyli czegoś podobnego do tego co dziś nazywamy 
wirtualną   rzeczywistością   (wtedy   nie   było   jeszcze   tego   terminu). 

Fantomatyka  Lema,   to   zastąpienie   świata   realnego,   przez   wytwarzany 
przez   komputery   świat   fantomatyczny.   Niezbędna   jest   oczywiście 

odpowiednio   rozwinięta   technologia   neurofizjologiczna   i   informatyczna. 
Później   Lem   wielokrotnie   poszukiwał   „doświadczenia   weryfikującego”, 

dzięki któremu można by odróżnić świat realny i fantomatyczny, jednak nie 
znalazł   takowego.   Doszedł   tylko   do   wniosku,   że   jedną   z   podstaw 

fantomatyki jako nauki, była by „fenomenologiczna nierozróżnialność” obu 
światów

57

. Jak z kolei pisze Jarzębski: 

„Zdumiewającą,   choć   może   inną   niż   spodziewana,   karierę   zrobiła 

zaprojektowana   przez   Lema   technologia   fantomatyczna,   czyli   - 
mówiąc   językiem   bardziej   współczesnym   -   wytwarzanie 

rzeczywistości wirtualnej. W tej właśnie rzeczywistości testuje się 
przyszłe   rozwiązania   technologiczne,   ekonomiczne   czy 

socjologiczne,   stała   się   więc   ona   uniwersalnie   funkcjonującym 
„modelem   przyszłości”   umożliwiającym   tysiącom   ludzi   swoistą 

chałupniczą   futurologię.   Z   drugiej   strony   rzeczywistość   wirtualna 
służy   oderwaniu   od   rzeczywistości  tout   court,   odrzuceniu   jej 

57

 więcej o fantomatyce: 

http://www.lem.pl/polish/dziela/summa/summa.htm

 (13.08.2006), 

http://www.lem.pl/polish/kiosk/kiosk4.htm

 (13.08.2006), 

http://lem.arg.pl/php/eseje/wywal.php?id=18

 (13.08.2006), 

http://www.fantazyzone.pl/opowiadanie.php?opowiadanie=369

 (13.08.2006)

25

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

naturalnych   ograniczeń   w   poszukiwaniu   najrozmaitszych   spełnień

w   świecie   realnym   niemożliwych.   W   ten   sposób   rzeczywistość 
przysłonięta   zostaje   coraz   grubszym   kożuchem   nierzeczywistości.” 

[Jarzębski]

Czy jednak cała nasza rzeczywistość stanie się wirtualna? Ciekawą 

analizę   przenikania   się   cyberprzestrzeni   i   przestrzeni   miejskiej 

przeprowadził   Mirosław   Filiciak   w   swoim   tekście   „Cyberografia,   trans-
architektura”   –   „Cyberprzestrzeń   coraz   częściej   staje   się   kolejnym 

wymiarem   przestrzeni,   w   której   funkcjonujemy.   Granica   pomiędzy 
internetem a przestrzenią fizyczną jest namacalna, jednak nie są to osobne 

światy”,   dalej   czytamy,   że   wirtualna   rzeczywistość   „wciąż   pozostaje 
niespełnionym projektem, bardziej mitem czy faktem społecznym. Coraz 

częściej   słyszymy   za   to   o   „rozszerzonej   rzeczywistości”   (augmented 
reality
), stanowiącej hybrydę przestrzeni wirtualnej i realnej. Użytkownicy 

AR widzą świat realny, mając równocześnie dostęp do danych i wizualizacji 
przesyłanych z komputera” [Filiciak]. Podobnie opracowany w MIT projekt 

„eLens”, jest eksploracją nowej fali technologii komunikacyjnych. „eLens” 
buduje interakcję pomiędzy miejscem w którym się fizycznie znajdujemy, 

a   tym   co   chcemy   się   dowiedzieć   lub   powiedzieć   o   danym   miejscu. 
Wystarczy umieścić stosowny „tag” w przestrzeni fizycznej, aby inni ludzie 

nakierowując   nań   obiektyw   swojego   telefonu   komórkowego,   mogli   się 
dowiedzieć o historii tego miejsca, usłyszeć lub nagrać własny komentarz

lub głos w dyskusji publicznej na forum, sprawdzić rozkład jazdy lub menu 
restauracji

58

.

Hybrydowość... tak to prawdopodobnie najbardziej prawdopodobny 

scenariusz   (pisałem   o   tym   już   we   wstępie),   jednak   wirtualizacja 

społeczeństwa (oczywiście częściowa) staje się już faktem.

58

 więcej: 

http://mobile.mit.edu/elens/

 (13.08.2006)

26

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Wirtualizacja społeczeństwa

Społeczeństwo  staje  się   „wirtualne”.   Życie   społeczne   przenosi  się

z   „real’u

59

  do   sieci,   gdy   będziemy   mieli   prawdziwą   rzeczywistość 

wirtualną, społeczeństwo przeniesie się właśnie tam. Real, czyli obrzydli-

wa,   cielesna   rzeczywistość   będzie   tematem   tabu.   Choć   często   słyszymy 
głosy,   że   internet   jest   zjawiskiem   aspołecznym,   że   niszczy   więzi 

międzyludzkie,   że   ludzie   przestają   ze   sobą   rozmawiać,   praktyka   jednak 
dowodzi, że nie jest tak do końca [Czapiński i Panek]. Większość z tych 

negatywnych   objawów   wynika   z   przejściowości   okresu   w   którym   się 
znajdujemy. Ludzie komunikują się co prawda nie werbalnie czy za pomocą 

papierowych   listów,   a   za   pomocą   e-maili,   komunikatorów   (np.   Gadu-
Gadu

60

) czy SMS’ów. Jednak nie jest prawdą, że się nie komunikują. Dzięki 

nowym mediom komunikacyjnym czasami zyskujemy dużo czasu, a czasem 
tracimy (czyt.: 

Globalna sieczka

). Świetnym przykładem na to, że internet 

może   być   narzędziem   absolutnie   pro-społecznym   jest   „Netville”   – 
nowoczesne   mieszkaniowe   osiedle,   całkowicie  zsieciowane.   W „Netville” 

mieszkańcy   wykazują   się   bardzo   dużą   świadomością   i   aktywnością 
społeczną   komunikując   się   głownie   przez   sieć.   Na   tle   innych   tego   typu 

osiedli, które z kolei nie mają takiego dostępu do sieci, „Netville” wypada 
bardzo dobrze [Hampton i Wellman, Goban-Klas 2005]. 

Coraz   częściej   ludzie   w   sieci   robią   zakupy,   zamawiają   pizzę   czy 

taksówkę – krótko mówiąc zarabiają pieniądze. Z drugiej strony internet 

jest ogromnym polem do zarabiania pieniędzy – z jednej strony wszystkie 
zawody   związane  z   dostarczaniem   i   utrzymaniem   internetu,   a  z  drugiej 

strony tzw. „praca zdalna” – czyli praca nie w biurze a w dowolnym miejscu 
na ziemi skąd można się podłączyć do sieci. Ten rodzaj pracy nie dotyczy 

tylko   „wolnych   zawodów”   i   tak   zwanych   „free   lancerów”,   właściwie 
dotyczy wszystkich zawodów biurowych, gdzie nie ma kontaktu z klientem 

w  real’u.   Bardzo   interesującym   zjawiskiem   są   też   społeczności 
internetowe

61

 – skupiają one ludzi nie koniecznie o podobnych zaintereso-

waniach,   wystarczy,   że   takie   serwisy   dają   możliwość   autoprezentacji
i międzyludzkich kontaktów w sieci.. 

Innym zjawiskiem świadczącym o wirtualizacji społeczeństwa, fakt 

coraz większego stopnia czerpania wiadomości z internetu a nie mediów 

„klasycznych”   jak   prasa,   radio   czy   telewizja.   Faktem   jest,   że   media 
„oficjalne”   przekształciły   się   z   dostawców   w   producentów   informacji. 

Coraz   częściej   mamy   do   czynienia   z   „faktami   medialnymi”,   czyli 
wydarzeniami   i   zjawiskami   wykreowanymi   przez   media

62

  „Telewizja 

59

 „real” (ang. reality – rzeczywistość) – „rzeczywistość rzeczywista”, a właściwie 

rzeczywista dla nas – przez nas „zamieszkiwana” – możliwa do odczuwania przy użyciu 

organów ciała i układu nerwowego (gdzie „i” jest bardzo ważne)

60

 Gadu-Gadu – najpopularniejszy, polski komunikator internetowy. 

Więcej o GG dla Windows: 

http://www.gadu-gadu.pl/

 (30.07.2006); Kadu – open 

source’owa (GNU) wersja na Linux, Unix i MacOS X: 

http://www.kadu.net/

 (30.07.2006)

61

 najbardziej popularnym serwisem tego typu jest: 

http://www.grono.net

 (12.08.2006), 

czytaj więcej  społecznościach sieciowych: Podgórski, M. (2006) Wirtualne społeczności
 i ich mieszkańcy. Próba e-tnografii. 
[w:] [Kurczewski]

62

 klasycznym przykładem są „fakty medialne” z polskiej sceny politycznej, świetnym 

materiałem pokazującym takie zjawisko jest m.in. film pt. „Wag the Dog (Fakty i akty)” 
reż. Barry Levinson (zob.: 

http://www.imdb.com/title/tt0120885/

 (30.07.2006))

27

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

kłamie” przestała o być pustym sloganem politycznym, jak pisze Welsch, 

jest   to   cecha   opisująca   a   nie   wartościująca

63

  Z   tych   między   innymi 

przyczyn   ludzie   szukają   bardziej   nieocenzurowanych   wiadomości,   które 

można   znaleźć   (choć   z   trudem)   w   internecie   [por.: 

Internet

].   Jednym

z „nowych” źródeł wiadomości z sieci są kanały RSS, które można dowolnie 

grupować   i   wyławiać,   dzięki   którym   można   przekształcić   swój   program 
pocztowy lub stronę WWW w wielki serwis informacyjny

64

.

„Prawdziwa” rzeczywistość wirtualna, to nie „okulary” i inne gadżety 

– do VR trzeba się „włączyć”.

63

 za: Dziamski, G. (1998) Fotografia – uczciwy środek przekazu [w:] Kępińska (...)

64

 zob.: 

http://pl.wikipedia.org/wiki/RSS

 (30.07.2006), przykładowy serwis informacyjny 

na stronie WWW będący zbiorem wiadomości z różnych kanałów RSS: 

http://fotografie.free.art.pl/rss/

 (30.07.2006)

28

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

 Fotografia „wirtualna”

Fotorealistyczna (całkowicie syntetyczna) ilustracja wykonane za pomocą programu 

komputerowego Maya [za: 

http://www.artvps.com

 (28.07.2006)]

Co nazywamy „fotografią wirtualną” dziś

65

, czyli w czasach kiedy nie 

ma jeszcze wirtualnej rzeczywistości? Potocznych zastosowań tego terminu 

jest   co   najmniej   kilka.   Pierwszym   które   zaczęło   się   pojawiać   w   ustach 
Ziemian,   było   nazywanie   tym   terminem,   po   prostu   fotografii   cyfrowej

(w początkowej fazie pojawienia się cyfrowych aparatów fotograficznych).
Z   chwilą   pojawienia   się   internetu   w   real’u   i   cyberpunka   w   literaturze 

terminem   tym   zaczęto   nazywać   fotografie   umieszczone   w   galeriach 
internetowych („wirtualnych”). Jednak obecnie, ten termin pojawia się już 

tylko w kontekście komputerowych i internetowych technologii próbujących 
(czasami   z   niezłym   skutkiem)   naśladować   rzeczywistość.   Jako   pierwszy 

przykład   proponuję   QTVR   (Quick   Time   Virtual   Reality)   –   system   firmy 
QuickTime, imitujący wrażenie przestrzenności (powstaje to na zasadzie 

połączenia wielu panoramicznych zdjęć, w taki sposób, że oglądający ma 
wrażenie   że   znajduje   się   wewnątrz   wytapetowanej   sfery)

66

  Następną 

65

 por.: 

http://en.wikipedia.org/wiki/Virtual_Photography

 (7.08.2006)

66

 zob. np.: 

http://www.pano4you.com/

 (5.08.2006)

29

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

sprawą,   którą   potocznie   nazywa   się   „fotografią   wirtualną”   są   foto-

realistyczne obrazy [Wojnecki 2005b] tworzone za pomocą komputerów

67

.

67

 zob.: 

http://www.artvps.com/page/5/image-gallery.htm

 (7.08.2006)

30

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Fotorealistyczne (całkowicie syntetyczne) ilustracje wykonane za pomocą programu 

komputerowego Maya [za: 

http://www.artvps.com

 (28.07.2006)]

31

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Kultura i sztuka w wirtualnej rzeczywistości

„Zaawansowana technologia staje się

nie tylko rozbudowaniem i wzmocnieniem

poszczególnych części

naszego ciała (ich funkcji),

lecz także przedłużeniem

naszego systemu nerwowego”

[McLuhan]

W   obecnych   czasach,   choć   nie   mamy   jeszcze   prawdziwej 

rzeczywistości wirtualnej, mamy już przedsmak sztuki, która będzie tam 

istniała – V(irtual)R(eality)-art’u (VR-art). Obecny 

net-art

, czyli sztuka sieci 

internet,   nie   jest   namiastką   VR-artu,   a   po   prostu   sztuką   żywiącą   się 

specyficznym   dla   siebie   medium.   Oprócz   net-art’u   występuje   też   wiele 
zjawisk   w   sztuce,   które   dotykają   zagadnienia   wirtualności   w   różnych 

aspektach. Przyjrzyjmy się niektórym z nich.

Interfejserzy kontra „trumna i gablota”

„Trumna i gablota” to określenie oznaczające tradycyjne muzeum 

sztuki.   Adorno   stwierdza   też,   że   „muzeum”   i   „mauzoleum”   łączy   coś 
więcej   niż   rdzeń   fonetyczny   [za:  Popczyk,   Zaidler-Janiszewska   1996b]. 

Jednak   na   przełomie   lat   80.   i   90.   XX   wieku,   nastąpiły   dwa   ważne 
wydarzenia. Zanim opracowano zasady WWW (zobacz: 

Kalendarium historii 

internetu   i  fotografii   cyfrowej

),   w   Centre  Georges  Pompidou  odbyła   się

w 1984 roku wystawa zorganizowana przez Jean-François Lyotard'a – „Les 

Immatériaux”. Wystawa i towarzysząca jej publikacja dotyczyła fenomenu 
„nieustannego   i   pogłębiającego   się   dematerializowania   rzeczywistości

za sprawą, przede wszystkim, rozwoju nowych technologii. Zgromadzone
w muzeum eksponaty miały stanowić tego procesu swoistą egezmplifikację, 

jednocześnie sama idea Lyotarda wyprzedzała zjawiska, które z całą siłą 
miały   dopiero   się   pojawić”   [Zawojski   2005].   Kolejnym   przełomowym 

wydarzeniem   stało   się   „The   Virtual   Museum

68

  Jeffreya   Shaw'a   (1991), 

zaprezentowana   w   Landesmuseum   w   Linzu,   umożliwiająca   widzom 

zwiedzanie wirtualnych sal tegoż muzeum.

„Kwestie dematerializacji, immaterializacji, wirtualności stały się - 
nie tylko dla artystów wykorzystujących media digitalne, z natury 

rzeczy   podejmujących   zagadnienia   nowej   ontologii   sztuki,   która 
dekonstruuje   tradycyjną   ontologię   przedmiotu,   artefaktu   - 

fundamentalnym wyzwaniem współczesności.” [Zawojski 2005]

68

 zob.: 

http://www.jeffrey-shaw.net/html_main/show_work.php3?record_id=88 

(20.06.2006)

32

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Jeffrey Shaw, „The Virtual Museum”, 1991 - Ars Electronica, Brucknerhaus, Linz

Pod   koniec   lat   90.,   wśród   artystów   stykających   się   z   nowymi 

mediami a  w  szczególności internetem,  pojawiła   się  idea   „muzeum  bez 
ścian”. Głównym propagatorem tej idei był Steve Dietz. Idea ta początkowo 

wywodziła się z pomysłu na wykorzystanie sieci do realizacji hasła „acces 
for   all”,   czyli   demokratyzacji   procesu   tworzenia   i   eksponowania   sztuki. 

Dietz jednak chciał stworzyć „interfejs”, który będzie można wykorzystać 
do celów edukacyjnych. Dzięki Walker Art Center stworzył Integrated Arts 

Information   Acces   (IAIA)   -   projekt   którego   celem   było   przekonanie 
„screenagerów

69

 że   sieć  to   nie   tylko  gry  i   porno.   W  1998  roku,   Dietz 

tworzy   dzięki   Minneapolis   Institute   of   Arts,   wirtualne   muzeum   - 
ArtsConnectEd

70

, będące jednocześnie platformą edukacyjną i komunikacyj-

ną. To był właśnie „interfejs”!

W   wielu   późniejszych   pracach   i   tekstach   Dietza,   odnajdujemy 

twierdzenie,   że   to   właśnie   „interfejserzy”   wyznaczają   nowe   kierunki 
sztuki, przeciwstawiając się „trumnie i gablocie” jak określił tradycyjne 

muzea   Thierry   de   Duve   [za:  Zawojski   2005].   W   swoim   tekście  „Beyond 
interface...” 
Dietz cytuje Johnsona:

„Rzemieślnicy   kultury   interfejsu   -   stali   się   połączeniem   artysty

i inżyniera - interfejserzy, cyberpunki, webmasterzy – powołani do 
wielkiego   zadania   reprezentowania   naszych   cyfrowych   maszyn, 

nadawania sensu informacji w jej podstawowej formie”. [Dietz]

Muzeum bez ścian, wirtualne dzieła sztuki, dzieła sztuki wirtualnej, 

wirtualna fotografia...

69

 „screenagers” - dzieci wychowane w rzeczywistości zmediatyzowanej 

przez komputery i telewizję [Rushkoff, za: Zawojski 2005, 
por. 

http://en.wikipedia.org/wiki/Screenager

 (20.06.2006)]

70 

http://www.artsconnected.org/

 (20.06.2006)

33

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Kim oni są?

„Kim są ci ludzie skoro ich nie 

ma?   Na   kogo,   a   właściwie   na   co 
patrzę? Cały projekt to swego rodzaju 

gra   pozorów:   wierzymy   na   słowo 
artystce,   że   portrety   nie   są 

‘prawdziwe’,   choć   patrząc   na   nie 
równie   dobrze   moglibyśmy   przyjąć,

że jest odwrotnie.

71

 Więc kim oni są? 

Czy   są   wirtualni,   czy   są   po   prostu 

sztuczni? Odpowiedź na to pytanie nie 
jest prosta – Grzeszykowska po prostu 

stworzyła swoich modeli od początku, 
bez   potrzeby   wikłania   się   w   układy

z   real’u.   Stworzyła   cyborgi,   tylko 
wizualne, ale zawsze cyborgi.

Aneta Grzeszykowska,

„bez tytułu [#11]”, (2005),

c-print, dibond, pleksi,

47 x 37 cm,

edycja 5 + 1 A.P.

71

 o wystawie Anety Grzeszykowskiej „Portrety” [za:] Raster [on-line] 

http://raster.art.pl/galeria/artysci/grzeszsmaga/aneta_portrety.htm

 (20.06.2006)

34

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Wiktoria Cukt

Pewnego dnia Wiktoria Cukt wkroczyła w życie wszystkich Polaków. 

Jednych ciesząc, drugich bawiąc a trzecich przerażając... Po raz pierwszy, 

w przestrzeni polskiej, skostniałej polityki pojawił się promyk nadziei...

„Po uzyskaniu tytułu Prezydenta RP zostaną ogłoszone przeze mnie 
nowe   wybory   do   softów   Sejm   0.1   Senat   0.2   Przed   wyborami   do 

wszystkich domów w Polsce dotrze kabel z bardzo szybkim i pewnym 
łączem internetowym. Wszystkie pieniądze które dotąd społeczeń-

stwo wydawało na utrzymanie całej rzeszy polityków pójdą na ten 
właśnie cel. Wszyscy będą mogli w bezpośredni sposób decydować

o poszczególnych ustawach.” [c.u.k.t.]

Kandydatka na urząd Prezydenta – Wiktoria Cukt została powołana do 

wirtualnego życia przez „Centralny Urząd Kultury Technicznej”

72

. Choć nikt 

się tego nie spodziewał, oddźwięk społeczny był całkiem niezły, szczególnie 
w   środowiskach   z   dostępem   do   sieci.   Jednak   oczywiste   jest   to,

że popularność wirtualnej kandydatki na prezydenta, nie wynikała z ogrom-
nej   potrzeby   przeniesienia   władzy   do   cyberprzestrzeni   i   z   demokraty-

zowania jej dzięki ultra-demokratycznemu internetowi, chodziło o małość, 
słabość i żałosność władzy w real’u. Wiktoria mogła by być dobrą panią 

Prezydent,   gdyby   oczywiście   miała   możliwość   działania.   Wirtualna 
kandydatka z 2001 roku, była niestety tylko wyrazem działań artystycznych 

–   nie   istniała   żadna   realna   możliwość   funkcjonowania   Wiktorii   Cukt   na 
stanowisku   Prezydenta   RP,   gdyż   była   ona   tylko   „wizualizacją”   - 

„konstruktem wizualnym”.

72

 czyli: Piotra Wyrzykowskiego, Rafała Ewertowskiego, Jacka Niegodę, Mikołaja 

Jurkowskiego, Macieja Sienkiewicza i Andrzeja Kozdrowskiego. [więcej: c.u.k.t.]

35

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Net-art

Sztuka   sieci,   bo   tym   właśnie   jest  net-art,   jest   dziedziną   sztuki 

„żywiącą   się”   swoim   medium,   czyli   internetem.   Są   to  internetowe 
„projekty artystyczne, dla których sieć jest zarówno wystarczającym jak

i koniecznym warunkiem do zaistnienia”  (definicja stworzona przez Steve 
Dietza).

73

 Wiele wspólnych cech znajdziemy pomiędzy net-art’em a sztuką 

video,   jednak   sztuka   sieci,   bardziej   zajmuje   się   swoim   immanentnym 
medium w sensie merytorycznym niż technicznym, choć ten drugi aspekt 

również jest ważny. W naszych rozważaniach  net-art  jest dlatego ważny, 
gdyż jest „preludium” do sztuki w rzeczywistości wirtualnej. 

Internet   daje   ogromne   (właściwie   dotąd   niespotykane)   możliwości 

artystom, a także kuratorom i odbiorcom sztuki. Te możliwości to:  brak 

barier   geograficznych,   promocja   i   marketing   artystyczny,   tania   i   łatwa 
komunikacja   pomiędzy   wszystkimi   uczestnikami   „gry”   -   twórcami, 

kuratorami wystaw (sieciowymi i tymi z real’u). Co prawda stykamy się tu
z postmodernistycznym problemem tzw. „końca sztuki” - wszystko może 

być   sztuką,   lub   nie   ma   już   sztuki.   Jednak   takie   są   konsekwencje 
przenoszenia   aktywności  społecznej   (w  tym  artystycznej)   do  internetu  – 

najbardziej demokratycznego medium jakie do tej pory powstało.

Czy   VR   będzie   jeszcze   bardziej   demokratyczna?   Tego   nie   wiemy,

w znacznej mierze zależy to od inżynierów, a właściwie ich dyrektorów
(i   prezesów   finansujących   je   firm).   Niewątpliwie   jednak   w   XXI   wieku,

VR to „technologia definiująca” – podobnie jak camera obscura dostarczała 
dawniej   modelu   ludzkiego   widzenia   [Bolter].   Najbardziej   spektakularną

i definiującą cechą net-art’u i w przyszłości VR-art’u jest interaktywność

74

. 

Jak   pisze   Kluszczyński:   „Interaktywność   jest   nową   jakością   całościowo 

pojętej   kultury   i   nową   jakością   sztuki”   [Kluszczyński,  w:  Zeidler-
Janiszewska 1996a]. 

Co   jednak   ze   sztuką   w   wirtualnej   rzeczywistości?   Czym   będzie

VR-art?   Rozpatrujemy   oczywiście   VR   zrealizowaną,   z   pełnym   „zanurze-

niem”.   Czy   będzie   w   niej   można   tworzyć   sztukę,   skoro   będzie   ona 
„sztuczna”, a  net-art  zniknie, gdyż wszystko będzie w „sieci”, podobnie 

jak   „sztuka   interaktywna”   [Kluszczyński   2002],   gdyż   wszystko   będzie
w   większym   lub   mniejszym   stopniu   interaktywne?   O   ile   inżynierowie

i   dyrektorzy   nam   pozwolą,   będzie   można   uprawiać   następujące   rodzaje 
działalności artystycznej:

malarstwo wirtualne – tworzone w VR przez autora „ręcznie”

(np. przy pomocy „wirtualnego pędzla”);

grafika wirtualna - tworzone w VR przez autora przy pomocy 

narzędzi programistycznych, np. grafika fraktalowa;

73

 zob. 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Sztuka_Internetu

 (8.08.2006), 

zobacz też: 

http://en.wikipedia.org/wiki/Internet_art

 (10.08.2006), 

czytaj też więcej o net-arcie i blogach [w:] Czarnowska

74

 „Interaktywność - bezpośrednia wymiana informacji między komputerem 

(programem, stroną WWW) a człowiekiem.” 
[za: 

http://www.webstyle.pl/cms.php/en/netopedia/emarketing/interaktywno 

(9.08.2006)]; zob. też: 

http://en.wikipedia.org/wiki/Interactive

 (10.08.2006)

36

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

fotografia   wirtualna   –   obrazy   rejestrowane   przez  autora, 

będące   odzwierciedleniem   tego   co   „widzi”  autor  będący
w totalnej immersji (por. „zrzuty ekranowe”, „screen-shots”) 

lub innych analogicznych do „realu” zjawisk.

37

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

MAPA IMPERIUM

Tworzenie mapy Imperium

Borgesowska przypowieść o tworzeniu mapy Imperium w skali jeden

do jednego [Borges 2005], to opowieść o wyszukiwarkach internetowych. 

Zawartość sieci jest tak bogata, że najistotniejszym zadaniem i problemem 
jednocześnie   jest   wyszukanie   pośród   ton   śmieci   tej   jednej   właściwej 

informacji.   W   tym   celu   jedni   ludzie   od   dawna   konstruują   mechanizmy 
wyszukiwawcze (tzw. wyszukiwarki), a drudzy korzystają z nich, gdyż sami 

nie byli by w stanie przesiać tak dużych ilości informacji. Powodem jest nie 
to, że użytkownicy wyszukiwarek są ułomni lub leniwi – po prostu człowiek 

nie   jest   w   stanie   przetworzyć   takich   ilości   informacji.   Jako   przykład 
możemy zaproponować komuś, wyszukanie informacji na temat miejsco-

wości Knyszyn pod Białymstokiem, w zasobach Biblioteki Kongresu USA. 

Faktem   jest,   że   ludzie   (szczególnie   bardzo   młodzi)   postrzegają 

obecnie internet i jako źródło danych godne zaufania. Przypowieść o tym 
jak   syn   pyta   swojego   ojca:   „Tato,   czy   jak   czegoś   nie   ma   w   Googlu,

to   znaczy   ŻE   TO   NIE   ISTNIEJE?”,   przestaje   być   śmieszna.   „Myślę   więc 
jestem”   [Kartezjusz]   traci   aktualność,   gdyż   firmy   tworzące   „mapę 

Imperium”   pragną   zdjąć   z   barków   internauty,   cały   ciężar   związany
z   myśleniem.   Akurat   Kartezjusz   „jest   w”   Google,   więc   „istnieje”,   ale 

ogromna ilość informacji pomimo, że jest w sieci, nie jest zaindeksowana 
przez wyszukiwarki.

75

Jak stwierdził w 2005 roku szef Google Inc. – Eric Schmidt – „świat

to tylko 5 milionów terrabajtów danych – Google zaindeksowało już 170 

terrabajtów”,   reszta   (ekstrapolując   tempo   indeksowania)   zajmie   im   300 
lat...   Google   traktuje   to   zadanie   bardzo   poważnie.   [za:  Mills]   Należy 

oczywiście   pamiętać,   że   mówiąc   „świat”,   Schmidt   nie   ma   na   myśli 
wszystkich   danych   zgromadzonych   w   komputerach,   tylko   „świat”   jako 

wszystkie  dane:   informacje   w   sieci,   książki   wydrukowane,   rozprawy 
naukowe, mapy i modele obiektów na Ziemi.

76

  W wizji Google, internet

to  Biblioteka  [Borges   2003]   wymagająca  Bibliotekarza  (czyli   właśnie 
Googla), który dopomoże czytelnikowi, czy będzie tego chciał, czy nie... 

[por. Lipszyc]

75

 dane obecne w internecie mogą być nie zaindeksowane przez wyszukiwarki z różnych 

powodów, np. błędów w kodzie HTML, zabezpieczeń hasłami, itp. Mogą też być celowo 
blokowane przez wyszukiwarkę, jako tzw. treści nieporządane – [czyt.: 

Internet

].

76

 Obecnie Google oferuje wiele serwisów wyszukiwawczych, np.: 

Google Search – 

http://www.google.com/

, Google Images – 

http://images.google.com/

, 

Google Groups – 

http://groups.google.com/

, Google News – 

http://news.google.com/

, 

Google Books – 

http://books.google.com/

, Google Scholar – 

http://scholar.google.com/

, 

Google Maps – 

http://maps.google.com/

 i Google Earth – 

http://earth.google.com/

 ,

Google Video - 

http://video.google.com/

 i wiele innych usług.

38

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Mapa bez-Imperium

Cóż   jednak   się   stanie,   gdy   mapa   przerośnie   Imperium,   lub   gdy 

Imperium   rozsypie   się   w   proch?   „Ludzie   wieku   elektronicznego   [...] 
kształtują   samych   siebie   na   obraz   i   podobieństwo   technologii”   [Bolter], 

musi   dojść   jednak   do   momentu,   w   którym   to   technologia   będzie 
kształtować samą siebie na wzór ludzi... Będzie to Sztuczna Inteligencja.

Sztuczna Inteligencja (SI)

Modelowanie rzeczywistości

Zanim   doszło   do   sformułowania   terminu  sztuczna   inteligencja

zdarzyło się kilka istotnych wydarzeń. Modelowanie rzeczywistości

77

, bo tak 

należy grupowo nazwać tę dziedzinę, zainteresowanie którą doprowadziło 
do   badań   nad   SI.   Owo   modelowanie   to   wybór   tych   elementów 

rzeczywistości, które przyjmiemy jako istotne dla danego zagadnienia, oraz 
określenie reguł działania które nimi rządzą [Białyniccy-Birula]. To dociekli-

wość   pewnych   „wścibskich”   naukowców   doprowadziła   do   opisania   kilku 
bardzo   istotnych   modeli,   dzięki   którym   rozwiązano   wiele   problemów 

naukowych, szczególnie tych istotnych dla cybernetyki.

Jako   najbardziej   podstawowy   przykład,   przyjrzyjmy   się   „Grze

w   Życie”.   John   Horton   Conway,   stworzył   najprostszy   model   procesu 
narodzin,   ewolucji   i   śmierci.   Oczywiście   model   ten   dotyczy   binarnej 

kolonii,   zwanej   umownie   „kolonią   bakterii”.   „Gra   w   Życie”   pozwala   na 
określanie   warunków   która   bakteria   ma   przeżyć,   która   umrzeć,   a   która 

uodpornić   się   na   wirusa   –   w   praktyce   systemy   tego   typu   są   stosowane
w wielu dziedzinach.

Kolejnym   przykładem   są   osławione  fraktale,   o   których   się   mówi 

dużo, każdy wie jak wyglądają, lecz mało kto wie czym one właściwie są... 

Fraktale,  więc są to złożone figury samopodobne, tzn. takie które można 
podzielić   na   części,   które   są   podobne   do   całości.   Najbardziej   znane

z   podstawowych  fraktali  to   „krzywa   Kocha

78

  „trójkąt   Sierpińskiego

79

, 

„żuk Mandelbrota

80

. 

77

 Oczywiście sprawy związane z rzeczywistością wirtualną mają przebieg zupełnie 

odwrotny – najpierw tworzymy model projektowanej VR, następnie określamy reguły 

w nim panujące i dopiero wtedy możemy poświęcić się obserwacji.

78

 Helge von Koch (1870-1924) - szwedzki matematyk, twórca jednego z najbardziej 

znanych i zarazem jednego z pierwszych fraktali - krzywej Kocha (opisana w „Une 

méthode géométrique élémentaire pour l'étude de certaines questions de la théorie des 
courbes plane” w 1906 roku). Napisał wiele prac na temat teorii liczb, zajmował się 
hipotezą Riemanna. [za: Wikipedia (pl), zob.: krzywa Kocha [on-line] 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzywa_Kocha

 (26.06.2006)]

79

 Wacław Sierpiński (1882-1969) – polski matematyk [zob.: trójkąt Sierpińskiego [on-line] 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Tr%C3%B3jk%C4%85t_Sierpi%C5%84skiego

 (26.06.2006)]

80

 Benoît B. Mandelbrot (ur. 1924, w Warszawie) - francuski matematyk, pochodzenia 

polskiego [za: Wikipedia (pl), zob.: zbiór Mandelbrota [on-line] 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Zbi%C3%B3r_Mandelbrota

 (26.06.2006)]

39

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Trójkąt Sierpińskiego [za: Wikipedia (pl)]

Obecnie  fraktale  są wykorzystywane m.in. właśnie do generowania 

grafiki   fotopodobnej,   do   analizy   pogody,   analizy   geologicznej   (tzw. 
„krzywa wybrzeża” jest fraktalem) i wielu innych zastosowań.

Kolejnym, najistotniejszym chyba krokiem zbliżającym badaczy do 

SI, stało się zainteresowanie lingwistyką komputerową.

 „Jak często może człowiek, po wymieszaniu liter w worku, wysypać 

je na ziemię tak, by ułożyły się one w poemat?” 

John Tillotson (XVII w.)

[za: Białyniccy-Birula]

Lingwistyka komputerowa, zajmuje się m.in. tworzeniem programów 

komputerowych do przetwarzania języka naturalnego

81

. Badacze sztucznej 

inteligencji   już   dawno   dopatrywali   się   właściwej   drogi   właśnie   poprzez 
język naturalny. Właściwe zrozumienie, dlaczego człowiek rozumie to co 

mówią inni, choć nie jest to język tak „sztywny” jak np. zwykłe języki 
programowania, gdzie użytek słów i składni jest ekstremalnie ustalony i nie 

pozostawia   prawie   żadnego   pola   do   improwizacji.   Interesującym 
przykładem   eksplorowania   lingwistyki   jest   też   praca   z   pogranicza   sztuki

i lingwistyki – „Manifest – Istota Przekazu” Arka Blomki. [zobacz: Blomka]

81

 za: 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Lingwistyka_komputerowa

 (6.06.2006), 

zobacz też: 

http://nlp.ipipan.waw.pl/CLIP/

 (6.08.2006)

40

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Kolejnym etapem w dochodzeniu do sztucznej inteligencji są sieci 

neuronowe, a właściwie „sztuczne sieci neuronowe”. Jak podaje Wikipedia: 
„Sieć   neuronowa   (sztuczna   sieć   neuronowa)   to   ogólna   nazwa   struktur 

matematycznych   i   ich   programowych   lub   sprzętowych   modeli, 
realizujących   obliczenia   lub   przetwarzanie   sygnałów   poprzez   rzędy 

elementów wykonujących pewną podstawową operację na swoim wejściu, 
zwanych   neuronami.   Oryginalną   inspiracją   takiej   struktury   była   budowa 

naturalnych   układów   nerwowych,   w   szczególności   mózgu.

82

  W   skrócie 

można powiedzieć, że sieć neuronowa to sztuczny system symulujący mózg 

–   dzięki   algorytmom,   próbujący   radzić   sobie   z   zadaniami   takimi   jak 
kojarzenie i rozpoznawanie, czyli takimi, z którymi „zwykłe” (nawet super-

szybkie) komputery nie dadzą sobie rady.

Szachy

Inteligentna maszyna, która pokonała by człowieka w grze w szachy, 

była   ludzkim   marzeniem   od   dawna.   Pierwsze   konstruowane   automaty 
szachowe były jednak tylko oszustwem lub zaledwie namiastką. Dopiero Alan 

Turing (1947  -  próba  zbudowania  prostego  automatu  szachowego,  1949 – 
wraz   z   D.   G.   Champernown’em   tworzą   prostą,   maszynę   „Turochamp”

z  jedno-posunięciową   analizą   pozycji)  i  Claude  Shannon  (1948   –  Shannon 
publikuje   pracę   pt.   „Programowanie   komputera   szachowego”   [Shannon], 

która   staje   się   „biblią”   dla   przyszłych   pokoleń   programistów)   rozpoczęli 
prawdziwą, cybernetyczną erę w historii szachów

83

. W 1985 roku Feng-Hsiung 

Hsu buduje system szachowy pod nazwą „Chiptest”. Nie jest to pierwsza 
maszyna tego typu, choć wcześniejsze były raczej maszynami treningowymi 

dla mistrzów (rozpowszechniły się też gry typu „chess” na mikrokomputery). 
Jednak   „Chiptest”   był   pierwszą   maszyną   o   ogromnych   możliwościach 

obliczeniowych   (potrafił   przeanalizować   50   000   ruchów   na   sekundę) 
jednocześnie będąc pierwowzorem słynnego „Deep Blue”. 

10 lutego 1996 roku miała miejsce słynna partia szachowa w której 

„Deep   Blue

84

  pokonał   mistrza 

świata   -   Garri   Kasparowa.   Co 
prawda   cały   mecz   wygrał 

Kasparow wynikiem 4:2, jednak 
świat   uznał,   że   „komputer 

wygrał”.   Rewanżowy   mecz 
wygrał już Deep Blue wynikiem 

3,5:2,5   –   IBM   poświęcił   temu 
rewanżowi   nawet   specjalny 

serwis internetowy

85

. 

Tak,  doszliśmy  do  momentu,   w  którym  wizje  futurologów  zaczęły 

nabierać realnego kształtu.

82

 za: 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Sie%C4%87_neuronowa

 (10.08.2006), 

zobacz też: 

http://www.neuron.kylos.pl/

 (10.08.2006)

83

 więcej: 

http://www.chip.pl/archiwum/sub/article_31321.html

 (31.07.2006)

84

 zobacz: 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Deep_Blue

 (31.07.2006)

85

 

http://www.chess.ibm.com/

 (31.07.2006)

41

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

HAL 9000

„I’am sorry Dave, I’am afraid I can’t do that”

(HAL 9000 do astronauty - Dave Bowman’a)

 [Clarke, za: Stork]

Kim (lub jak kto woli - czym) jest HAL? To literacka wizja super-

komputera,   dysponującego   lub   będącego   sztuczną   inteligencją.
W   clarke’owskiej   wersji

86

  przyszłości   HAL   9000   jest   idealnym 

przedstawicielem   gatunku   SI,   rozmawia   z   astronautami,   dba   o   nich, 
odpowiada   na   pytania,   sam   decyduje   o   tym   co   jest   dobre   a   co   złe... 

Czasami nawet w tym przesadza... Jednak to tylko fikcja literacka, choć 
opracowana została na bardzo silnych podstawach przez Stork’a:

„Jakiś   czas   temu,   w   czasie   kolacji,   znajoma,   nie   będąca 

naukowcem, zapytała mnie o moje obowiązki jako szefa naukowców 
w   laboratorium   badawczym.   Powiedziałem,   że   najwięcej   radości 

sprawia mi nadzorowanie całej gamy zróżnicowanych projektów, po 
czym wymieniłem kilka z  nich:  rozpoznawanie wzorców

87

 uczenie 

maszynowe, sieci neutralne, projektowanie chip'ów, projektowanie 
superkomputerów,   kompresja   obrazu,   systemy   ekspertowe

88

, 

rozpoznawanie pisma ręcznego, analizę dokumentów, zastosowania 
sieci   globalnych   takich   jak   World   Wide   Web,   literackie   interfejsy 

człowiek-maszyna, i tym podobne... Następnie wróciłem do jednej
z dziedzin mojej głównej pracy: komputerowe czytanie z ust

89

.

‘Oh’, powiedziała, ‘Tak jak HAL’.” [Stork]

Stork prezentuje płytę czołową HAL’a 

i klucz do jego Centrum Pamięci Logicznej 
(użyty w filmie przez Dave Bowman’a)

86

 chodzi o „Odyseję Kosmiczną 2001” Arthura C. Clarke'a, sfilmowaną przez Stanley’a 

Kubricka; czyt.: 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Odyseja_kosmiczna_2001

 (11.08.2006)

87

 zob.: 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Rozpoznawanie_wzorc%C3%B3w

 (11.08.2006), 

http://en.wikipedia.org/wiki/Pattern_recognition

 (11.08.2006)

88

 zob.: 

http://pl.wikipedia.org/wiki/System_ekspertowy

 (11.08.2006), 

http://en.wikipedia.org/wiki/Expert_System

 (11.08.2006)

89

 zob.: 

http://en.wikipedia.org/wiki/Lipreading

 (11.08.2006)

42

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Definicja SI

Modelowanie   rzeczywistości,   komputery   szachowe,   HAL   9000...

to   wszystko   bardzo   zbliża   nas   do   skonstruowania   (zaprogramowania?) 
sztucznej   inteligencji,   jednak   cały   czas   realizacja   tej   idei  pozostaje   na 

wyciągnięcie palców – tuż, tuż... Lecz czym właściwie jest SI? Obecnie nie 
ma jednoznacznej definicji, pozwalającej sprawdzić czy jakaś maszyna jest 

już SI czy jeszcze nie... Generalnie taka maszyna ma udawać ludzki umysł, 
jednak jest to bardzo nieprecyzyjne określenie. Przyjrzyjmy się więc, jak 

zdefiniowali sztuczną inteligencję dwaj badacze SI – Turing i Lem.

Test   Turinga  wygląda   następująco:   sędzia   -   człowiek   -   prowadzi 

rozmowę w języku naturalnym z pozostałymi stronami. Jeśli sędzia nie jest 
w   stanie   wiarygodnie   określić,   czy   któraś   ze   stron   jest   maszyną   czy 

człowiekiem,   wtedy   mówi   się,   że   maszyna   przeszła   test.   Zakłada   się,
że zarówno człowiek jak i maszyna próbują przejść test jako człowiek.

Test   pochodzi   od   zabaw   polegających   na   zgadywaniu   płci   osoby 

znajdującej   się   w   innym   pokoju   przy   pomocy   serii   pytań   i   odpowiedzi 

pisanych na kartkach papieru.  W pierwotnym pomyśle Turinga  uczestnik 
ludzki musiał udawać  przeciwną   płeć,  a   test  był  ograniczony  do pięcio-

minutowej   rozmowy.   Dziś   nie   uważa   się   tych   cech   za   podstawowe
i zasadniczo nie umieszcza w specyfikacji testu Turinga

90

. 

Stanisław   Lem:  „Decydującym 

kryterium, które dowodziłoby powstania 

sztucznej   inteligencji,   byłaby   rozmowa
z   maszyną.   Mój   nieczłowieczy   partner 

miałby za zadanie opowiedzieć własnymi 
słowami   jakąś   przedstawioną   mu 

anegdotę lub  historię,  zachowując  przy 
tym   cały   sens   mojej   opowieści.   Dla 

ostrożności należałoby tego rodzaju test 
powtórzyć kilkakrotnie.” [Lem 2001]

Teraz   więc   pozostaje   nam   już 

tylko zająć się konstruowaniem maszyny 

spełniającej te testy, albo w przypadku 
kiedy   nie   jesteśmy   inżynierami/kompu-

terowcami, możemy zastanowić się nad 
sytuacją,   kiedy   zaprzężone   do   pozyski-

wania   danych   maszyny   SI,   zetkną   się  
z   problemem   przerostu   popytu   nad 

podażą...

Okładka Solaris

(Erewań 1965)

[zob.: Lem 1962]

90

 za: Wikipedia [on-line] 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Test_Turinga

 (11.08.2006)

43

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Gdy zabraknie danych...

Zapotrzebowanie na informacje wzrasta z dnia na dzień (być może

z minuty na minutę). Ludzie coraz częściej szukają danych w internecie, 
coraz więcej danych trafia do internetu... Coraz rzadziej ludzie szukają 

danych w  realu. Wzrost wydajności indeksowania treści w internecie jest 
ogromny   -   Google   chce   zaindeksować   CAŁY   świat,   lecz   nie   może   tego 

zrobić, bo niektóre treści są nieindeksowalne. Być może treści takie będą 
(lub   już   są)   blokowane/kasowane   [por.:  Lipszyc],   tak   jak   na   przykład

w Chinach blokowane są treści dotyczące praw człowieka [zob.: 

Internet

].

Może dojść do takiego momentu, że zapotrzebowanie na informacje 

w internecie, a w przyszłości w VR, będzie tak ogromne (i cenne), że SI 
zaczną fabrykować np. ilustracje, aby zaspokoić te potrzeby. 

„Wszelka   działalność   podmiotu,   jeśli   ma   kształtować   tożsamość, 

musi posiadać odniesienie do pamięci. Wszelka percepcja odnosi się 
tyle do bodźców doświadczanych, co do pamięci, bez względu na to, 

czy   mamy   na   myśli   tożsamość   społeczeństw,   czy   tożsamość 
jednostek,   czy   mówimy   o   tożsamości   kształtowanej   przez 

zewnętrzne   postrzeżenia   innych   odnoszące   się   do   podmiotu,   czy
o wewnętrznych spostrzeżeniach podmiotu odnoszących się do siebie 

samego.” [Brzeziński]

Brzeziński pisze o tym, że nie można stworzyć „czegoś z niczego”. 

Wszystko   co   powstaje,   ma   odniesienia,   a   właściwie   jest   pochodną   tego

co już było. Źródłem danych dla umysłu jest pamięć i ikonosfera [Porębski] 
– tak samo Sztuczne Inteligencje będą tworzyć nowe dane (m.in. wizualne) 

w oparciu o „to-co-było” [Barthes]

SI zaczną same tworzyć sztukę i kulturę

91

, żeby mieć, co indeksować. 

Aby to robić,  SI będą musiały korzystać z „infoikonosfery” [zob.:  Kierus 
2006b], czyli stworzonego w internecie „wizualnego horyzontu możliwości 

wizualnych” [Szpociński]. Aby stworzyć perfekcyjną „podróbkę” SI muszą 
dokładnie   analizować   dotychczasowe   obrazy   powstałe   w   „realu”,   fizykę 

światła,   odbicia,   bilans   energetyczny.   Już   w   tej   chwili   dostępne 
oprogramowanie   działające   na   wyspecjalizowanych   stacjach   graficznych 

potrafi (oczywiście dzięki ludziom-operatorom) generować obrazy znacznie 
lepsze jakościowo od klasycznej fotografii. [zob.:  

Fotografia „wirtualna”

] 

W kontekście tego co jest bardziej prawdziwe – fotografia wirtualna czy 
realna,   warto   przypomnieć   anegdotyczną   rywalizację   pomiędzy 

Parrasjosem a Zeuksisem – polegający na tym, kto namaluje bardziej realne 
(czyt. hiperrealne) winogrona. Wygrał Zeuksis – do jego malowidła przylaty-

wały wróble...

92

Co gorsza, jak wiemy, sztuczne inteligencje prawdopodobnie będą

w stanie się udoskonalać, a być może samoreplikować [por. Gibson] – ludzie 
zaczną   być   niepotrzebni   [por.  Matrix]   –   prawdopodobnie   powstanie 

„podziemie” (odejście od technik cyfrowych) – zawsze jako „kontra” do 

91

 zob.: Bruszewski, W. (1988) Radio Ruine der Künste Berlin. [on-line] 

http://www.voytek.pl/radio.htm

 (26.06.2006), zob.: Kierus, W. (2005-2006) Sztuczny 

Inteligent. [on-line] 

http://www.pracovnia.pl/sztuczny_inteligent/

 (26.06.2006)

92

 zob.: 

http://portalwiedzy.onet.pl/26042,,,,zeuksis,haslo.html

 (12.08.2006)

44

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

zjawisk popularnych (pop) powstaje coś, co jest spowodowane wewnętrzną 

ludzką   potrzebą   przeciwstawienia   się   statystycznej   „normalności”,   czyli 
tzw. „off” [por. MatrixSeksmisja; Kierus 2006a].

45

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

FOTOGRAFIA W RZECZYWISTOŚCI WIRTUALNEJ

Gdy   więc   zabraknie   nam   światła   w   „naszej”   rzeczywistości   (tym 

razem mam na myśli VR), cóż zrobimy z fotografią? Czy zadowolimy się 
tylko   przeglądaniem   wcześniej   stworzonych   obrazów,   lub   tych   foto-

realistycznych   –   wytworzonych   przez   SI?   Myślę,   że   fotografowanie   jest 
wręcz zakorzenione w naturze człowieka, tak jak opowiadanie, opisywanie, 

rysowanie,   malowanie...   Wędrując   przez   świat   wirtualny   też   przecież 
będziemy   spotykać   piękne   dziewczyny   (właściwie   piękne  avatary

93

)

niesamowite widoki, będziemy się spotykać ze znajomymi na wirtualnych 
imieninach...   Wszystkie   te   momenty   będą   wymagały   zrobienia   zdjęcia 

(komputerowcy   nazwą   to   zarchiwizowaniem   lub   archiwizacją).   Fakt,
że   nasze   wirtualne   zdjęcie   nie   będzie   rejestracją   światła   i   raczej   nie 

będziemy   go   oglądali   przy   pomocy   oczu   (pełna   VR   wymaga   „pełnego 
zanurzenia” – wpięcia się bezpośrednio do układu nerwowego). Oczywiście 

możliwe   będzie   wydrukowanie   cyfrowej   odbitki   do   oglądania   w  realu
jednak kto w ogóle by chciał być w realu...

93

 avatar - cyforwa reprezentacja dowolnie wybrana/stworzona przez uczestnika danej 

rzeczywistości (gry sieciowe, RPG, VR), 
[czyt.: 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Avatar

 (31.07.2006)]

46

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

W   wirtualnej   rzeczywistości   będziemy   zachowywać   się   jak   dotąd: 

będziemy   oglądać   lub   pokazywać   znajomym   albumy   z   wirtualnymi 
zdjęciami z wirtualnych imprez, będziemy chodzić na wirtualne wystawy 

wirtualnej fotografii (być może tworzonej przez wirtualnych artystów)... 
Tylko czy nasze wrażenia będą wirtualne, czy rzeczywiste?

„Wirtualna dziewczyna” z serwisu Shutterstock 

[ 

http://www.shutterstock.com/

 (20.08.2006)]

Ta   futurystyczna   wizja   nie   oznacza   wcale,   że   ludzie   na   stałe 

przeniosą się do świata wirtualnego. W real’u na pewno będzie trzymać nas 

fizjologia,   klasyczne   przestępstwa   kryminalne,   czasami   cyberpunkowy 
bunt...   [por.  Gibson]   Prawdopodobnie   fotografia   w   postaci   materialnej 

(jako opozycja do wirtualnej) też pozostanie, lecz raczej będzie zjawiskiem 
marginalnym, wprost proporcjonalnym do aktywności ludzkiej w real’u.

47

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

ZAKOŃCZENIE

Neo: Right now, we’re inside a computer program?

Morpheus: Is it really so hard to belive?

(Neo: Czy naprawdę znajdujemy się teraz 

wewnątrz programu komputerowego?

Morfeusz: Czy rzeczywiście tak trudno w to uwierzyć?)

[Matrix (tłum. za: Bendyk)]

Jak   twierdzi   Ed   Fredkin,   „wymyślony   przez   braci   Wachowskich 

Matrix jest możliwy. W Matriksie cały czas istnieją dwa światy, realny (...) 

i wirtualny(...).  Pokazany w  Matriksie  podział na  realne i wirtualne też 
może być wynikiem symulacji, podobnie jak czerwona pigułka, a naprawdę 

to żadnej pigułki, która by umożliwiła stwierdzenie, że nie istniejemy poza 
pamięcią komputera, nie ma. Może więc być tak, że żyjemy w normalnym, 

realnym świecie o cyfrowej strukturze, którego prawa są skutkiem działania 
pewnych (...) algorytmów. Ale w żaden sposób nie da się wykluczyć, że tak 

naprawdę   w   ogóle   nas   nie   ma.   Lub   inaczej   –   że   jesteśmy   na   przykład 
bohaterami   analogu   gry   ‘Sim’,   w   którą   gra   sobie   jakieś   inteligentne 

stworzenie, ustawiając nam początkowe warunki.” [Bendyk] 

Czy   możemy   więc   udowodnić,   że   „nasza”   rzeczywistość   (w   której 

czytacie ten tekst) to „real”? Być może wirtualna rzeczywistość o której 
tutaj piszę jest symulacją drugiego (lub wyższego) stopnia – konstruktem VR 

doświadczanym   w  VR   pierwszego  stopnia  w  której   powstał   i  istnieje  ten 
tekst...? Czy możemy więc twierdzić co będzie w przyszłości, nie znając jej? 

Oczywiście nie. Możemy co najwyżej zgadywać, ekstrapolować, marzyć... 
Historia dowodzi, że przyszłość zazwyczaj jest tak odmienna od wyobrażeń 

człowieka, że tylko nieliczne wizje futurystyczne przybierają kształt zbliżony 
do „real’u”. Jak twierdzi Manovich, „wszystkie nasze kategorie i modele 

pojęciowe,   za   pomocą   których   myśleliśmy   dotąd   o   kulturze,   wymagają 
przeredagowania, także nasze pojęcia dotyczące sztuki [za: Dziamski].”

Wiele   zjawisk,   dobrze   znanych   i   opisanych   w   czasach   nam 

współczesnych,   w   ogóle   nie   będzie   miało   miejsca   w   przyszłości,   gdyż 

warunki, czyli układ odniesienia może zmienić się całkowicie. Wyobraźmy 
sobie na przykład, że naukowcy odkrywają, definiują i uczą się eksplorować 

inne wymiary rzeczywistości – czwarty, piąty, szósty.... Co wtedy będzie
ze znaną nam dzisiaj fizyką, mechaniką, kartografią?

Czy   więc   fotografia   może   istnieć   bez   światła?   Z   ontologicznego 

punktu widzenia - nie może, jednak twórcy terminu (pojęcia)  fotografia

(z  gr.  photos  – światło,  graphein  – rysować, pisać – rysowanie za pomocą 
światła)   nie   uwzględnili   tego,   że   świat   może   zmienić   się   całkowicie

w sposób niewyobrażalny, czyli nie uwzględnili rzeczywistości wirtualnej,
w której światła rzeczywistego (czyli przepływu fotonów) nie ma (realnie). 

Światło nierealne (wirtualne) w zupełności wystarczy by stworzyć fotografię 
(wirtualną).

48

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

BIBLIOGRAFIA:

A

Amnesty International (2006) Yahoo’s data contributes to arrests in China:
free Shi Tao from prison in China!
 [on-line] 

http://web.amnesty.org/pages/chn-310106-action-eng

 (27.07.2006)

B

Barthes, R. (1996) Światło obrazu. Uwagi o fotografii 

[tłum.] Trznadel, J., Wyd.: KR, Warszawa

Baudrillard, J. (2001) Przed końcem. Rozmawia Philippe Petit 
[tłum.] Lis, R., Wyd.: Sic!, Warszawa

Baudrillard, J. (2005a) Symulakry i symulacja 

[tłum.] Królak, S., Wyd.: Sic!, Warszawa

Baudrillard, J. (2005b) Pakt jasności. O inteligencji Zła 
[tłum.] Królak, S., Wyd.: Sic!, Warszawa

Bauman, Z. (2005) Rzeźbiarze i nożownicy 

[w:] Kultura Popularna nr 2 (12) 2005

Bendyk, E. (2004) Antymatrix. Człowiek w labiryncie sieci. 
Wyd.: WAB, Warszawa

Berger, J. (1999) O patrzeniu 

[tłum.] Sikora, S., Wyd.: Fundacja Aletheia, Warszawa

Białyniccy-Birula, I. i I. (2002) Modelowanie rzeczywistości. 
Od „Gry w Życie” Conwaya przez żuka Mandelbrota do maszyny Turinga

Wyd.: Prószyński i S-ka, Warszawa

Blomka, A. (2005) Manifest – Istota Przekazu 
[on-line] 

http://free.art.pl/fotografie/blomka/

 (26.06.2006)

Bolter, J. D. (1990) Człowiek Turinga. Kultura Zachodu w wieku komputera 

[tłum.] Goban-Klas, T., Wyd.: PIW, Warszawa

Bomba, R. (2005) Demoniczna dwoistość i drapieżna wirtualność. 
Mroczna jasność Dobra według Jeana Baudrillarda 

[w:] Kultura i Historia nr 9/2005, Lublin; [on-line] 

http://www.kulturaihistoria.umcs.lublin.pl/nr9/artykuly/r_bomba.html 

(9.06.2006)

49

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Borges, J. L. (2003) Biblioteka Babel [w:Fikcje [tłum.] Zembrzuski, S., 

Sobol-Jurczykowski, A., Wyd.: Prószyński i S-ka, Warszawa

Borges, J. L. (2005) O ścisłości w nauce [w:Powszechna historia 
nikczemności 
[tłum.] Zembrzuski, S., Sobol-Jurczykowski, A., 

Wyd.: Prószyński i S-ka, Warszawa

Brzeziński, M. (2003) Ciało – podmiot – tożsamość. Przyczynek do 
antropologii cyberkultury.
 (Praca magisterska napisana w Katedrze Mediów 

i Kultury Audiowizualnej Uniwersytetu Łódzkiego pod kierunkiem 
prof. dr hab. R. W. Kluszczyńskiego) [on-line] 

http://www.zdnet.com.pl/~michalb/astro/mgr.pdf

 (21.06.2006)

C

Ciesielska, J. (1998) W trosce o podmiotowość [w:] [Kępińska]

Czapiński, J., Panek, T. [pod red.] (2005) Diagnoza Społeczna 2005. 

Warunki i jakość życia Polaków [on-line] 

http://www.diagnoza.com/ 

(30.07.2006)

Czarnowska, A. (2004) W sieci cybersztuki 

[w:] Merkuriusz Uniwersytecki Nr 3 - maj 2004, Warszawa [on-line] 

http://merkuriusz.id.uw.edu.pl/pl.php/3/4/53/index.html

 (2.08.2006)

c.u.k.t. (2001) Kampania Wiktorii Cukt 

[on-line] 

http://cukt.art.pl/wiktoria/

 (7.08.2006)

D

Derrida, J. (1992) Pismo filozofii [tłum.] Banasiak, B., Matuszewski, K., 

Pieniążek, P., Wyd.: Inter Esse, Kraków

Dick, P. K. (2005) Blade Runner: Czy androidy marzą o elektrycznych 
owcach
 [tłum.] Kędzierski S., Wyd.: Prószyński i S-ka, Warszawa

Dietz, S. (1998) Beyond interface: net art and Art on the Net [on-line] 

http://www.walkerart.org/archive/D/BD739D0875D453566164.htm 

(20.06.2006)

Dziamski, G. (2006) Postmodernistyczny spór o technologię 

[w:] Format. Pismo Artystyczne Nr 49 (1/2006)

50

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

E

eGospodarka.pl (2006) Yahoo, Microsoft i Google ignorują prawa 

człowieka? [on-line] 

http://www.egospodarka.pl/16241,Yahoo-Microsoft-i-

Google-ignoruja-prawa-czlowieka,1,12,1.html

 (27.07.2006)

Eriksen, T.H. (2003) Tyrania chwili [tłum.] Sokół, G., Wyd.: PIW, Warszawa

F

Filiciak, M. (2006) Cybergeografia, transarchitektura 
[w:] Kultura Popularna nr 6 (16) 2006

Flusser, V. (2004) Ku filozofii fotografii 

[tłum.] Maniecki J., Wyd.: Folia Academiae ASP w Katowicach, Katowice

G

Gibson, W. (1996) Neuromancer 

[tłum.] Cholewa, P. W., Wyd.: Zysk i S-ka, Poznań

Goban-Klas, T. (2002) Media i komunikowanie masowe. Teorie i analizy 
prasy, radia, telewizji i Internetu.
 Wyd. Naukowe PWN, Warszawa, Kraków

Goban-Klas, T. (2005) Cywilizacja medialna. Wyd.: WSiP, Warszawa

Górska, T., Grabowska, A., Zagrodzka, J. (1997) Mózg a zachowanie

Wyd.: PWN, Warszawa

H

Hampton, K. N., Wellman, B. (1999) Netville On-line and Off-line. 

Observing and Surveying a Wired Suburb [w:] American Behavioral 
Scientist, Vol 43 No. 3, 11/99. [abstract on-line] 

http://www.mysocialnetwork.net/

 (25.06.2006)

Hampton, K. N., Wellman, B. (2003) Neighboring in Netville: How the 
Internet Supports Community and Social Capital in a Wired Suburb
 [w:] 

City & Community 2(4). [on-line] 

http://fotografie.free.art.pl/netville/ 

(25.06.2006)

Heidegger, M., (1977) Pytanie o technikę. [w:Budować, mieszkać, myśleć. 

Eseje wybrane [tłum.] Wolicki, K., Wyd.: Czytelnik, Warszawa

Hopfinger, M. (2003) Doświadczenia audiowizualne. O mediach w kulturze 
współczesnej
. Wyd.: Sic!, Warszawa

51

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

I

Info Trends/CAP Ventures (2005) Digital Camera Shipments to Set New 

Record in 2005 [on-line] 

http://www.infotrends-rgi.com/home/Press/itPress/2005/7.14.05.html 

(24.08.2005)

Info Trends/CAP Ventures (2006) Maturing Digital Camera Market Expected 
to Show Growth in New Worldwide Regions 
[on-line] 

http://www.infotrends-rgi.com/home/Press/2006/3.20.06.b.html 

(26.07.2006)

J

Jarzębski, J. (b.d.) Summa technologiae i jej potomstwo [on-line] 

http://www.lem.pl/polish/dziela/summa/summa.htm

 (13.08.2006)

Johnson, S. (1999) Interface Culture: How New Technology Transorms the 

Way We Create and Communicate. Wyd.: Perseus Books Group, New York 
[on-line] 

http://www.amazon.com/gp/product/0465036805/sr=1-

1/qid=1150844140/ref=pd_bbs_1/002-8261483-
3114456?%5Fencoding=UTF8&s=books

 (20.06.2006)

K

Kapuściński, R. (2003) Autoportret reportera. Wyd.: Znak, Kraków

Kartezjusz (Descartes, R.) (1980) Rozprawa o metodzie 
[tłum.] Żeleński-Boy T., Wyd.: PIW, Warszawa

Kępińska, A., Dziamski, G., Wojnecki, S. [pod red.] (1998) Fotografia: 

realność medium. Wyd.: Akademia Sztuk Pięknych, Poznań

Kierus, W. (2003) Internet, jako nowa przestrzeń wystawiennicza [on-line] 

http://free.art.pl/fotografie/dyplom_fotografia/kierus.pdf

 (27.07.2006)

Kierus, W. (2006a) Ruch oporu, czy odruch zwrotny? [on-line] 

http://free.art.pl/fotografie/kierus/Ruch_oporu_odruch_zwrotny.pdf 

(19.06.2006)

Kierus, W. (2006b) InfoIkonoSfera [on-line] 

http://fotografia.asp.poznan.pl/infoikonosfera

 (25.07.2006)

Kita, B. (2003) Między przestrzeniami. O kulturze nowych mediów
Wyd.: Rabid, Kraków

Kluszczyński, R. W. (2002) Film. Wideo. Multimedia. Sztuka ruchomego 

obrazu w erze elektronicznej. Wyd.: Rabid, Kraków

52

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Kochan, E. [pod red.] (2005) Rzeczywistość wirtualna. Światy 

przedstawione w nauce i sztuce. Wyd. Naukowe Uniwersytetu 
Szczecińskiego, Szczecin

Kudlatz, A. (2002) Życie seksualne cyborga [on-line] 

http://cukt.art.pl/cyborg/sexcyborg.html

 (12.06.2006)

Kurczewski, J. [pod red.] (2006) Wielka sieć. E-seje z socjologii Internetu. 
Wyd.: Trio, Warszawa

L

Lachowicz, A. (1997) Fotografia z mojego punktu widzenia [w: Kępińska]

Lem, S. (1982) Solaris. Wyd.: Iskry, Warszawa

Lem, S. (1984) Summa Technologiae. Wyd.: Wydawnictwo Lubelskie, Lublin

Lem, S. (2001) Stanisław Lem – Frequently Asked Questions [on-line] 

http://www.lem.pl/polish/faq/faq.htm

 (11.08.2006)

Lessig, L. (2004) Wolna kultura [on-line - książka udostępniona w internecie 

przez autora] 

http://www.futrega.org/wk

 (25.10.2005)

Lipszyc, J. (2005) Indeksowanie świata, czyli biblioteka 
[w:(op.cit.,) nr 5/2005 [on-line] 

http://free.art.pl/fotografie/lipszyc/indeksowanie_swiata.html 

(31.07.2006)

M

Matrix (film, tyt. org: “The Matrix”, Warner Bros. 1999) reż. Wachowscy, 
A. i L., [zob.: 

http://whatisthematrix.warnerbros.com/

 (4.08.2006), 

http://imdb.com/title/tt0133093/

 (4.08.2006)]

McLuhan, M. H. (2001) McLuhan. Wybór tekstów 
[tłum.] Różalska E., Stokłosa J. M., Wyd.: Zysk i S-ka, Poznań

Meller, A. (2006) Internet na cenzurowanym [on-line] 

http://www.pcworld.pl/news/93513.html

 (27.07.2006)

Michalak, W. (2003) Vilém Flusser a filozofia fotografii 
[w:] fotoTAPETA Nr 2(3) 2003

Michałowska, M. (2004) Niepewność przedstawienia. Wyd.: Rabid, Kraków

53

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Miller, J. L. (2006) China Repeats What Google Was Saying [on-line] 

http://www.webpronews.com/topnews/topnews/wpn-60-
20060609ChinaRepeatsWhatGoogleWasSaying.html

 (26.06.2006)

Mills, E. (2005), Google ETA? 300 years to index the world's info [on-line] 

http://news.com.com/2100-1024_3-5891779.html

 (19.06.2006)

N

Nowotka, W. (2005) 3 aparaty [on-line] 

http://fotopolis.pl/index.php?g=218

 (11.06.2006)

Nurczyńska-Fidelska, E. [pod red.] (2001) W świecie mediów
Wyd.: Rabid, Kraków

O

Olechnicki, K. (2003) Antropologia obrazu. Fotografia jako metoda, 
przedmiot i medium nauk społecznych. 
Wyd.: Oficyna Naukowa, Warszawa

Ostrowicki, M. [pod red.] (2005) Estetyka wirtualności. 

Wyd.: Universitas, Kraków

P

Popczyk, M. [pod red.] (2006) Muzeum sztuki. Antologia. 

Wyd.: Universitas, Kraków

Porębski, M. (1972) Ikonosfera
Wyd.: Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa

R

Rushkoff, D. (1999) Playing the Future. What We Can Learn from Digital 

Kids. Wyd.: Riverhead Trade, New York; [on-line] 

http://www.amazon.com/gp/product/1573227641/002-8261483-

3114456?v=glance&n=283155

 (20.06.2006)

S

Seksmisja (film, Czołówka, 1984) reż. Machulski, J., 

[zob.: 

http://www.seksmisja.art.pl/

  (8.08.2006), 

http://seksmisja.filmweb.pl/

 (8.08.2006)]

54

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Shannon, C. E. (1948) A Mathematical Theory of Communication

Wyd.: The Bell System Technical Journal, Vol. 27 [on-line] 

http://free.art.pl/fotografie/teoria_obrazu/shannon.pdf

 (6.08.2006)

Shannon, C. E. (1950) Programming a Computer for Playing Chess

Wyd.: Philosophical Magazine, Ser.7, Vol. 41, No. 314 [on-line] 

http://free.art.pl/fotografie/shannon/Programming_a_computer_for_playi

ng_chess_shannon.pdf

 (6.08.2006)

Sitarski, P. (2000) Rozmowa z cyfrowym cieniem. Model komunikacyjny 
rzeczywistości wirtualnej. 
Wyd. Rabid, Kraków

Skarga, B. (2004) Ślad i obecność. Wyd.: PWN, Warszawa

Soszyński, P. (2005) Rzeczywistość integralna [on-line], 

http://czytelnia.onet.pl/0,33866,0,6684,recenzje.html

 (10.06.2006)

Steiner, G. (2004) Gramatyki tworzenia 
[tłum.] Łoziński J., Wyd.: Zysk i S-ka, Poznań

Stork, D. G. [pod red.] (1996) HAL's legacy. 2001's Computer as Dream 

and Reality Wyd.: The MIT Press, Boston; [on-line] 

http://mitpress.mit.edu/e-books/Hal/preface/preface1.html

 (11.08.2006)

Sztabiński, G. (2006) Nauka, sztuka i sens oporu 

[w:] Format. Pismo Artystyczne Nr 49 (1/2006)

T

Toffler, A. (2003) Trzecia fala 

[tłum.] Woydyłło E., Kłobukowski M., Wyd.: PIW, Warszawa 

Tomaszczuk, Z. (2004) Odwzajemnione spojrzenie. 
O fotografii otworkowej
. Wyd.: Typoscript, Wrocław

U

Utter, D. A. (2006) Google.com Vanishes From China. [on-line] 

http://www.webpronews.com/insiderreports/searchinsider/wpn-49-

20060607GooglecomVanishesFromChina.html

 (26.06.2006)

W

Wikipedia – Wolna encyklopedia [on-line] (en) 

http://wikipedia.org/ 

(11.08.2006),  (pl) 

http://pl.wikipedia.org/

 (11.08.2006) 

55

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Wilkoszewska, K. (2005) Wprowadzenie [w:] [Ostrowicki]

Wojnecki, S. (2005a) Fotografia postmedialna [w:] Format nr 46 (1-2/05)

Wojnecki, S. (2005b) Moja teoria fotografii (w opracowaniu)

Wojnecki, S. (2006) Krzywe Beziera [w:] Camer@ Obscura nr 1/2006

V

Virilio, P. (1995) Speed and Information: Cyberspace Alarm! 
[on-line] 

http://www.ctheory.net/text_file.asp?pick=72

 (24.08.2005)

Z

Zawojski, P. (2000) Elektroniczne obrazoświaty. 
Między sztuką a technologią. 
Wyd.: Szumacher, Kielce

Zawojski, P. (2005) Muzeum wirtualne – nowe terytorium sztuki 

[w:] Opcje nr 2/05 [zob. też: 

http://www.zawojski.com/

 (26.06.2006)]

Zawojski, P. (2006) Hybrydyczność fotografii cyfrowej. Teoria i praktyka 
[on-line] 

http://www.zawojski.com/2006/06/25/hybrydycznosc-fotografii-

cyfrowej-teoria-i-praktyka/

 (24.07.2006)]

Zeidler-Janiszewska, A. [pod red.] (1996a) Estetyczne przestrzenie 
współczesności
. Wyd.: Instytut Kultury, Warszawa

Zeidler-Janiszewska, A. (1996b) Między melancholią a żałobą. 

Estetyka wobec przemian w kulturze współczesnej. 
Wyd.: Instytut Kultury, Warszawa

56

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Indeks nazwisk

Adorno, T. W. .............................  32

Arystoteles .................................. 9

Baran, P. ................................... 13

Barthes, R. .............................  9, 44

Baudrillard, J. ...................  11, 22, 23

Bauman, Z. ................................  20

Bendyk, E. .................................  48

Berger, J. ...................................  9

Berners-Lee, T. ...........................  15

Białyniccy-Birula, I. i I. .............  39, 40

Blomka, A. ................................. 40

Bolter, J. D. ..........................  36, 39

Bomba, R. .................................  23

Borges, J. L. ............................... 38

Bowman, D. ...............................  42

Bruszewski, W. ............................ 44

Brzeziński, M. .............................  44

Bush, V. ....................................  13

Cerf, V. ....................................  14

Champernown, D. G. ....................  41

Chrystus, J. ................................ 23

Ciesielska, J. ..............................  25

Clarke, A. C. ..............................  42

Conway, J. H. .............................  39

Cukt, W. ...................................  35

Czapiński, J. ..............................  27

Czartnowska, A. ..........................  36

Daguerre, L. J. .............................  9

Delaroche, P. ...............................  9

Derrida, J. ..................................  9

Dick, P. K. ................................... 3

Dietz, S. ..........................  18, 33, 36

Duve, T. ...................................  33

Dziamski, G. .........................  28, 48

Eriksen, T. H. ............................. 19

Escher, M. C. .............................  11

Ewertowski, R. ...........................  35

Feng-Hsiung Hsu..........................  41

Filiciak, M. ................................  26

Fredkin, E. ................................  48

Gates, B. .............................  15, 16

Gibson, W. ....................... 14, 44, 47

Goban-Klas, T. ..................  12, 13, 27

Górska, T. ..................................  5

Grzeszykowska, A. ....................... 34

Gutenberg, J. ................  7, 12, 13, 23

Hampton, K. N. ..........................  27

Heidegger, M. .............................. 1

Hopfinger, M. .........................  9, 18

Horowitz, R. ..............................  11

Jarzębski, J. .........................  25, 26

Jobs, S. ...............................  15, 16

Johnson, S. ................................ 33

Jurkowski, M. ............................. 35

Kahn, R. E. ............................. 7, 14

Kapuściński, R. ...........................  20

Kartezjusz ................................. 38

Kasparow, G. .............................  41

Kierus, W. ...............  9, 10, 18, 44, 45

Kita, B. ....................................  18

Kleinrock, L. ..............................  13

Kluszczyński, R. W. .................  24, 36

Koch, H. ...................................  39

Kozdrowski, A. ...........................  35

57

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Krueger, M. W. ............................ 24

Kubrick, S. ................................. 42

Kudlatz, A. .................................. 3

Kurczewski, J. ............................  27

Lachowicz, A. ..............................  9

Lanier, J. ..................................  24

Lee, D. ................................  10, 11

Lem, S. ............................. 2, 25, 43

Lessig, L. ................................... 20

Levinson, B. ...............................  27

Lipszyc, J. ............................  38, 44

Lyotard, J. F. ......................... 22, 32

Macrae, N. ..................................  2

Mandelbrot, B. ............................ 39

Manovich, L. ............................... 48

Marconi, G. ................................ 23

McLuhan, M. H. .. 7, 13, 15, 18, 19, 23, 32

Meadows, D. ................................  2

Meller, A. ...................................  6

Michałkowska, M. .....................  9, 10

Morpheus ..................................  48

Neo .........................................  48

Niegoda, J. ................................  35

Nowotka, W. ................................ 9

Ostrowicki, M. ............................  22

Panek, T. ..................................  27

Paradiso, J. .................................  3

Parrasjos ................................... 44

Passel, P. .................................... 2

Podgórski, M. .............................. 27

Polly, J. A. ..................................  7

Popczyk, M. ...............................  32

Porczak, A. ................................  22

Porębski, M. ...............................  44

Roberts, M. ................................. 2

Ross, L. .....................................  2

Rushkoff, D. ..............................  33

Rybczyński, Z. ............................  11

Schmidt, E. ...............................  38

Shannon, C. ............................... 41

Shaw, J. ..............................  32, 33

Shi Tao ......................................  6

Sienkiewicz, M. ........................... 35

Sierpiński, W. ........................  39, 40

Sitarski, P. ........................  4, 22, 24

Skarga, B. ................................... 9

Soszyński, P. .............................. 23

Steiner, G. .................................. 3

Sterling, B. .................................  2

Stojda, K. .................................  15

Stork, D. G. ...............................  42

Szpociński, A. ............................. 44

Tillotson, J. ............................... 40

Toffler, A. ......................... 2, 12, 23

Tomaszczuk, Z. ..........................  10

Tomlinson, R. ........................  13, 14

Turing, A. ............................. 41, 43

Virilio, P. .............................  19, 23

Wachowscy, A. i L. ......................  48

Wellman, B. ..............................  27

Welsh, W. .................................  28

Wilkoszewska, K. .................... 22, 23

Wojnecki, S. ..............................  30

Wyrzykowski, P. .......................... 35

Zaidler-Janiszewska, A. ............  32, 36

Zawojski, P. .... 2, 10, 11, 18, 23, 32, 33

Zeuksis ..................................... 44

58

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Spis treści

Wstęp ...............................................................................  2

Media ...............................................................................  5

Internet ....................................................................  5

Fotografia analogowa vs. cyfrowa .....................................  9

Internet a fotografia cyfrowa .........................................  12

Kalendarium historii internetu i fotografii cyfrowej ....... 13

Globalna galeria .................................................  15

Globalna sieczka ................................................  19

Wirtualność ....................................................................... 22

Cyberprzestrzeń a rzeczywistość wirtualna ......................... 24

Wirtualizacja społeczeństwa ..........................................  27

Fotografia „wirtualna” .................................................  29

Kultura i sztuka w wirtualnej rzeczywistości........................  32

Interfejserzy kontra „trumna i gablota” ....................  32

Kim oni są? .......................................................  34

Wiktoria Cukt ....................................................  35

Net-art ............................................................  36

Mapa Imperium ..................................................................  38

Tworzenie mapy Imperium ............................................  38

Mapa bez-Imperium .....................................................  39

Sztuczna Inteligencja (SI) ......................................  39

Modelowanie rzeczywistości ........................... 39

Szachy ..................................................... 41

HAL 9000 .................................................. 42

Definicja SI ...............................................  43

Gdy zabraknie danych ..........................................  44

Fotografia w rzeczywistości wirtualnej ...................................... 46

Zakończenie ...................................................................... 48

Bibliografia .......................................................................  49

Indeks nazwisk ....................................................................57

Spis treści ......................................................................... 59

Informacje dodatkowe .........................................................  60

59

background image

„Fotografia bez światła” - czyli losy fotografii wirtualnej w wirtualnym świecie

Specjalne podziękowania za „otwarcie oczu” na fotografię i wizualność:
prof. zw. R. K. Przybylski, prof. zw. S. Wojnecki, 

adj. Z. Trzeciakowski, dr Z. Tomaszczuk

Praca   ta   została   napisana   na   komputerze   typu   PC   (architektura   Intel), 
działającym pod systemem operacyjnym Windows XP (NT 5.1 pl), między 

innymi   dzięki   takim   programom   jak:   OpenOfficeWriter   2.03,   GIMP   2.0,  
FireFox 1.5.0.6 i kilku innym...

Tekst jest dostępny na licencji 

Creative Commons Uznanie autorstwa 2.5 Polska

 

[więcej: 

http://creativecommons.pl/

 (11.08.2006)]. 

 

    

Pewne prawa zastrzeżone na rzecz autora.

Ilustracje są chronione odrębnymi prawami autorskimi.

Większość nie podpisanych ilustracji pochodzi z serwisu 
www.shutterstock.com i jest objęta licencją Royalty Free.

Wersja papierowa pracy została ukończona w sierpniu 2006, niektóre 

informacje jak np. adresy internetowe, mogą szybko stracić aktualność. 

Najbardziej aktualna jest wersja elektroniczna tej pracy, 
dostępna w cyberprzestrzeni pod adresem internetowym:

http://free.art.pl/fotografie/kierus/fotografia_wirtualna.pdf

 

60


Document Outline