POSTAWY RODZICIELSKIE
Definicja postawy – tendencja do pozytywnego lub negatywnego reagowania na dany obiekt. Każda
postawa ma 3 komponenty
- myślowy (poznawczy) – intelektualny, co wiemy o obiekcie
- uczuciowy – emocjonalny (najważniejszy)
-działaniowy – skłonność do działań na rzecz obiektu postawy
Postawa rodzicielska – całościowa forma ustosunkowania się rodziców, osobno matki i ojca, do
dzieci, do techniki oddziaływania. Kształtuje się w toku wykonywania ról rodzicielskich.
Rodzice dziecka z NI – komponent myślowy
- na początek wiedza znikoma (o niep.)
- z czasem ta wiedza się pogłębia
Komponent uczuciowy
- może nastąpić brak akceptacji
- może nastąpić brak rodzicielskiej miłości
Komponent działaniowy
- może wystąpić brak chęci działania na rzecz dziecka (brak przytulania, przewijania)
Przy oczekiwaniu na dziecko tworzą się wyobrażenia idealne, rodzice w swoich dzieciach widzą
pokoleniową kontynuację, że dzieci na starość będą się nimi opiekować
FAZY
- szok – rodzic nie dopuszcza do siebie prawdy, może nie zaakceptować dziecka, szuka winnych (w
lekarzach, w rodzinie), zastanawiają się „dlaczego mnie to spotkalo?”
Jak odpowiedzieć na pytanie „dlaczego ja?” – jest to pewien rozkład statystyczny; są też inni rodzice z
dzieckiem z niepełnosprawnością; zaproponować formy pomocy, ale najlepszą odpowiedzią jest NIE
WIEM.
- irracjonalnych działań - rodzic szuka nie tam, gdzie powinien (np. u znachorów)
- poszukiwania racjonalnych rozwiązań
Rodzice nie zawsze przechodzą wszystkie fazy. Zależy to tylko od nich samych.
Relacje rodziny:
- dziadkowie – mogą się odwrócić, mogą się też nadmiernie nim opiekować lub zająć się dzieckiem
gdy rodzice go odrzucą
- rodzeństwo – rodzice myślą, że pełnosprawne rodzeństwo w przyszłości może zająć się
niepełnosprawnym członkiem rodziny, jednak rodzeństwo może chcieć jak najszybciej opuścić
rodzinę
- partnerzy – mogą się obwiniać wzajemnie, mogą się wspierać, mogą się także rozstać
Czemu ojcowie odchodzą?
- bo widzą w swoim dziecku siebie i ten obraz im się nie podoba
- bo się rozczarowali
- bo jest im wstyd
- nastąpił brak więzi między partnerami – partnerka więcej czasu poświęca dziecku niż jemu
Uczucia rodziców
Wyróżniamy typy milości:
Wielu rodziców kocha swoje upośledzone dzieci, uważa, że miłość jest najważniejszą sprawą w ich
życiu. Jest to miłość trudna, często bolesna, bo przeżywana w samotności i w poczuciu opozycji do
nastawień społecznych.
Miłość symbiotyczna – wspólne ja, ściślej ja matki, ograniczające osobę dziecka i z nią
zidentyfikowane. Matki z racji zaburzeń spostrzegają dziecko jako młodsze niż jest w istocie,
niezdolne do samodzielności i potrzebujące opieki.
Miłość poświęcająca się i rekompensująca – spostrzeganie dzieci jako biednych, skrzywdzonych,
potrzebujących opieki przed zagrażającym im światem. Dzieci ciągle pod kontrolą i sterowane
zewnętrznie. Wynika z tego ich bierność fizyczna, ospałość intelektualna i społeczna izolacja. Rodzice
mają poczucie ciągłego poświęcania się.
Miłość wstydliwa – „kocham Cię, ale się Ciebie wstydzę”. Rodzice chowają dzieci przed gośćmi,
zakładają dzieciom infantylne ubranka, by wyglądały dzieci na młodsze. Matki wolą z tymi dziećmi
nie wychodzić na spacery, wolą wozić je samochodem.
Miłość przebojowa – jest to duża aktywność rodziców w organizowaniu warunków życia swoich
dzieci. Są to rodzice, którzy zakładają stowarzyszenia, uczestniczą aktywnie w klubach i ruchach
rodzicielskich, piszą petycje do władz państwa oraz artykuły do gazet.
Miłość z oddali – najczęściej ojcowie wybierają intensywną pracę zawodową, naukową, społeczną.
Gromadzą środki finansowe na opiekę wyjeżdżając za granicę. Matki opiekują się dziećmi bądź
również wyjeżdżają. Wtedy dzieckiem opiekują się dziadkowie bądź opiekunka.
Miłość zracjonalizowana – posługiwanie się argumentami uzasadniającymi miłość. Traktowanie
miłości do dziecka jako obowiązku.
Miłość nieodwzajemniona – dzieci nie ujawniają zainteresowania otoczeniem społecznym, często nie
wyróżniają rodziców od tła, traktują w sposób instrumentalny, nie obdarzają uczuciem miłości lecz
często zachowują się wobec nich agresywnie(dzieci z cechami autystycznymi).
Miłość własna – rodzice koncentrują się na własnych problemach, każde pytanie na temat dziecka
odnoszą do siebie, swoich uczuć i dolegliwości.
Miłość rozumna – rodzice są wrażliwi na potrzeby dziecka, jednak również dbają o zaspokojenie
swoich. Zapewniają dziecku wszelkie warunki rozwojowe, lecz też dążą do urzeczywistnienia różnych
wartości ważnych dla nich samych i nie dopuszczają, by problemy zdrowotne czy patologia
zdominowały ich życie.
Miłość za wszelką cenę dążąca do normalności – do pewnego stopnia negują zaburzenia w rozwoju
dziecka, usiłują wspólnemu życiu nadać charakter normalny.
Miłość uszczęśliwiająca – dzieli się na dwie grupy rodziców: pierwsza grupa to rodzice, którzy przed
narodzinami dziecka nie formułowali żadnych wymagań pod adresem dziecka, uszczęśliwieni samym
darem – dzieckiem. Druga grupa to rodzice, którzy przeszli przez długą drogę akceptacji dziecka
upośledzonego.
Lęk:
-przed macierzyństwem
- przed nienormalnością dziecka
- w trakcie porodu
- po porodzie
- przed wrogością otoczenia społecznego
- przed zaprzepaszczeniem szans
- przed przyszłością
Wrogość – skierowana na dziecko, na służbę zdrowia , na otoczenie, na siebie
Żałoba – związane ze stratą – oczekiwań, planów życiowych, kariery zawodowej
Postawy rodzicielskie wg Leo Kannera
- akceptacja i uczucie
- jawne odtrącenie
- perfekcjonizm – dążenie do ideału którego nigdy nie osiągniemy, zawsze ma wymiar negatywny,
przegięcie w stronę doskonałość
- nadmierne chronienie – uznawane za postawę pozytywną, jednak nią nie jest
Postawy pozytywne wg Marii Ziemskiej
Po czym poznać, że rodzice mają postawę pozytywną?
- akceptują dziecko
- bawią się z nim
- spędzają z nim czas, bo to lubią
- uczą je samodzielności, pozwalają dokonywać wyboru
- możemy to zobaczyć po dziecku (opowiada o tym, że spędza czas z rodzicami)
- stawiają wymagania adekwatne do możliwości dziecka
- włączają w życie rodziny (ma swoje obowiązki)
- dziecko jest dla nich najważniejszą wartością, ale nie jedyną
- liczą się z jego uczuciami
- szanują je
- posiadają wewnętrzny spokój (bo pogodzili się z faktem, że mają niepełnosprawne dziecko)
Postawa nadmiernie wymagająca
- zasadza się na dystansie uczuciowym - rodzic boi się okazywać uczucia
- dużo czasu spędzaja z dzieciem
- wymagania nieadekwatne do możliwości dziecka
Rodzic nigdy nie będzie usatysfakcjonowany.
Dlaczeego tacy są? Ponieważ w dzieciństwie może wymagano od niego sukcesów, nie wolno mu było
być słabym, zawsze musiał liczyć sam na siebie
Dziecko rodzica o takiej postawie jest – zalęknione, nie wierzy w siebie, może nie sprostać
wymaganiom, jest słabe
Postawa nadmiernie opiekuńcza
- nie ma dystansu uczuciowego, nie ma wymagań
- wdrażają w dziecko lęk (np. nie pójdzie na podwórko bo złamie nogę, nie wejdzie na krzesło bo
spadnie)
- miłość symbiotyczna (wszystko robione „razem”)
Dlaczego tacy są? W dzieciństwie mogli przeżyć jakieś traumatyczne zdarzenie; rodzi się też z faktu,
że byli pomijani, stali na uboczu, mało poświęcano im czasu, uwagi
Dziecko rodzica o takiej postawie jest: posępliwe, bierne (dla otoczenia), z drugiej strony może być
buntownicze i roszczeniowe (dla rodziców)
Postawa unikająca
- dystans uczuciowy, nie ma wymagań
- rodzic unika dziecka
Dlaczego tacy są? Być może dlatego, że w dzieciństwie obdarzano rodzica uwagą tylko wtedy, kiedy
odniósł jakiś sukces (jak np. kariera, dobra materialne, życie towarzyskie, wygląd)
Dziecko rodzica o takiej postawie ma problem w nawiązywaniu relacji, możliwe że lubią się
przesadnie chwalić
Postawa odtrącająca (występuje w klinicznej postaci)
- krytykują, mają wrogie nastawienie, możliwa przemoc, kierują się prawem siły
Dziecko – krnąbrne, agresywne, może mieć też problem z otwartością na innych