1.07.2016
Człowiek i wszechświat [Brian Cox, Andrew Cohen] << KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE
http://cyfroteka.pl/ebooki/Czlowiek_i_wszechswiatebook/p0407881i040
1/10
Człowiek i wszechświat ebook/epub
Autor:
Liczba stron:
Wydawca:
Język publikacji:
polski
ISBN:
9788378862154
Data wydania:
Kategoria:
Jakie jest miejsce człowieka we Wszechświecie? Czy jesteśmy 'kwiatem Stworzenia', jedną z
najwspanialszych istot w Kosmosie, zajmującym centralne miejsce w strukturze świata? A
może człowiek to tylko nieznaczący pyłek w potężnym Wszechświecie, obojętnym na nas i na
nasz los?
W swoim nowym światowym bestsellerze Prof. Brian Cox i Andrew Cohen proponują zupełnie nową
odpowiedź na to pytanie, opartą nie tylko na dogłębnej wiedzy naukowej, ale również na wielkiej
fantazji i energii właściwej wybitnym, wielokrotnie nagradzanym za swoją pracę, popularyzatorom nauki. Cox i Cohen proponują bowiem, że
człowiek jest istotą 'cudownie nieznaczącą', a historia odsuwania nas i naszej planety z centrum Kosmosu za sprawą słynnych odkryć
astronomicznych, m.in. Kopernika, Galileusza, Newtona czy Einsteina 'wspaniałym wzlotem ku nieistotności'...
Brian Cox profesor fizyki cząstek na Uniwersytecie w Manchester; jeden z najsłynniejszych brytyjskich popularyzatorów nauki. Laureat
Nagrody Faradaya i Nagrody Kelwina za swoje osiągnięcia w tej dziedzinie, autor wielu książek oraz telewizyjnych programów
popularnonaukowych, m.in. serii Human Universe (dla telewizji BBC).
Andrew Cohen dyrektor działu naukowego w BBC, producent serii popularnonaukowej Human Universe. Współpracował przy powstaniu
wielu najsłynniejszych programów naukowych w brytyjskiej telewizji, m.in. serii Horizon, Wonders oraz Stargazing Live. Prowadzi gościnnie
zajęcia z zakresu nauk biologicznych na Uniwersytecie w Manchesterze.
Strony internetowe związane z tą publikacją:
Darmowy fragment publikacji:
Cyfro
0 0 3 4 5
0 0 6 7 2 6
5 8 5 9 8 1 5
na godz.
na dobę
w sumie
+ 6 7
+ 9
+ 6 6
+ 6
Porównaj ceny (książka, ebook, audiobook).
, aby zobaczyć, co lubią Twoi znajomi.
Lubię to!
Udostępnij
Dostosowuje się do potrzeb firmy Import danych, szkolenie online
1.07.2016
Człowiek i wszechświat [Brian Cox, Andrew Cohen] << KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE
http://cyfroteka.pl/ebooki/Czlowiek_i_wszechswiatebook/p0407881i040
2/10
fa
ce
b
o
o
k
Informacja: Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt zgodnie z preferencjami Twojej przeglądarki.
Możesz zmienić te ustawienia korzystając z opcji przeglądarki.
Akceptuję
1.07.2016
Człowiek i wszechświat [Brian Cox, Andrew Cohen] << KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE
http://cyfroteka.pl/ebooki/Czlowiek_i_wszechswiatebook/p0407881i040
3/10
Spis treści
Oakbank Avenue, Chadderton, Oldham, Greater Manchester, Anglia, Zjednoczone Królestwo, Europa, Ziemia, Droga
Mleczna, Obserwowalny Wszechświat ... ?
Daleko od centrum
Zmieniająca się perspektywa
Ku Drodze Mlecznej
W poszukiwaniu porządku w świetle gwiazd
Poza Drogą Mleczną
Wielka debata
Polityczne ramy rzeczywistości, czyli „jak nie pójść do więzienia”
Najszczęśliwsza myśl w moim życiu
Dzień, kiedy nie było wczoraj
CZY JESTEŚMY SAMI?
Science czy sciencefiction?
Pierwsi kosmici
Słuchaj bardzo uważnie
Złota podróż
Obce światy
Przepis na życie
fa
ce
b
o
o
k
fa
ce
b
o
o
k
Informacja: Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt zgodnie z preferencjami Twojej przeglądarki.
Możesz zmienić te ustawienia korzystając z opcji przeglądarki.
Akceptuję
1.07.2016
Człowiek i wszechświat [Brian Cox, Andrew Cohen] << KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE
http://cyfroteka.pl/ebooki/Czlowiek_i_wszechswiatebook/p0407881i040
4/10
Przepis na życie
Początki
Krótka historia życia na Ziemi
Przez króciutką chwilę
No więc czy jesteśmy sami?
KIM JESTEŚMY?
Kosmonauta
Małpolud
Lucy in the sky
Od gwiazdy polarnej do gwiazd
Zmiany klimatyczne w Wielkim Rowie Wschodnim i ewolucja człowieka
„Bezprecedensowy pojedynek z przyrodą”
Rolnictwo: podstawa cywilizacji
Przygoda na kazachskim stepie: Część 1
Interludium: poza pamięcią
Przygoda na kazachskim stepie: Część 2
DLACZEGO TU JESTEŚMY?
Elegancka konstrukcja logiczna
Zapada nowy zmierzch
Reguły gry
Odcisk palca przyrody
Krótka historia płatka śniegu
Jak lampart dostał plam na skórze
Wszechświat stworzony dla nas?
Dzień bez wczoraj?
JAKA NAS CZEKA PRZYSZŁOŚĆ?
Wydobywanie na światło dzienne
Nagłe uderzenie
Oglądanie przyszłości
Nauka kontra magia
Cudowność tego wszystkiego
Marzyciele: część 1
Marzyciele: część 2
Koniec
Źródła ilustracji
Podziękowania
fa
ce
b
o
o
k
fa
ce
b
o
o
k
Informacja: Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt zgodnie z preferencjami Twojej przeglądarki.
Możesz zmienić te ustawienia korzystając z opcji przeglądarki.
Akceptuję
1.07.2016
Człowiek i wszechświat [Brian Cox, Andrew Cohen] << KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE
http://cyfroteka.pl/ebooki/Czlowiek_i_wszechswiatebook/p0407881i040
5/10
Tytuł oryginalny: HUMAN UNIVERSE
Adiustacja i korekta: Wydawnictwo CCPress
Projekt okładki: MARIUSZ BANACHOWICZ
Projekt typograficzny: MIROSŁAW KRZYSZKOWSKI
Skład: MELES-DESIGN
© Copyright by Copernicus Center Press, 2016
Originally published in the English language by HarperCollins Publishers Ltd.
under the title Human Universe
Text © 2014 Brian Cox and Andrew Cohen
Photographs © individual copyright holders
Diagrams, design and layout © 2014 HarperCollins Publishers
By arrangement with the BBC
ISBN 978-83-7886-215-4
Wydanie I
Kraków 2016
Wydawca:
Copernicus Center Press Sp. z o.o.
pl. Szczepański 8, 31-011 Kraków
tel./fax (+48 12) 430 63 00
e-mail:
Księgarnia internetowa:
Konwersja:
Od Briana
George’owi Albertowi Eagle:
To jest Twoja przyszłość, chłopcze.
Od Andrew
Annie, mojej bratniej duszy, wspaniałym dzieciom:
Benjaminowi, Marcie i Theo, mojej cudownej
mamie Barbarze, moim braciom Paulowi i Howardowi
i wszystkim „małym stworzeniom”, których mam
szczęście mieć u siebie w bezmiarze.
fa
ce
b
o
o
k
fa
ce
b
o
o
k
Informacja: Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt zgodnie z preferencjami Twojej przeglądarki.
Możesz zmienić te ustawienia korzystając z opcji przeglądarki.
Akceptuję
1.07.2016
Człowiek i wszechświat [Brian Cox, Andrew Cohen] << KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE
http://cyfroteka.pl/ebooki/Czlowiek_i_wszechswiatebook/p0407881i040
6/10
JAK DOSKONAŁYM TWOREM JEST CZŁOWIEK! JAK WIELKIM PRZEZ ROZUM! JAK
NIEWYCZERPANYM W SWYCH ZDOLNOŚCIACH! JAK SZLACHETNYM POSTAWĄ I W
PORUSZENIACH! CZYNAMI PODOBNYM DO ANIOŁA, POJĘTNOŚCIĄ ZBLIŻONYM DO BÓSTWA!
OZDOBĄ ON I ZASZCZYTEM ŚWIATA. ARCYTYPEM WSZECH JESTESTW! A PRZECIEŻ CZYMŻE
JEST DLA MNIE TA KWINTESENCJA PROCHU? SYNOWIE ZIEMI NIE POCIĄGAJĄ MNIE ANI JEJ
CÓRKI, JAKKOLWIEK, SĄDZĄC PO WASZYM UŚMIECHU, ZDAJECIE SIĘ TO PRZYPUSZCZAĆ.
HAMLET
(tłum. Józefa Paszkowskiego)
.
Czym jest człowiek? Obiektywnie, niczym znaczącym. Cząstką pyłku na nieskończonej arenie, istniejącą przez krótką chwilę pośród
wieczności. Grudką atomów we Wszechświecie, w którym jest więcej galaktyk niż istot ludzkich. A jednak człowiek musi istnieć, aby
zaistniało samo to pytanie, zaś obecność we Wszechświecie pytań – jakichkolwiek pytań – jest czymś najwspanialszym. Aby istniały
pytania, niezbędne są umysły, zaś umysł przynosi w świat znaczenie. Czym jest znaczenie? Wiem tylko tyle, że Wszechświat i każdy
znajdujący się w nim pyłek mają znaczenie dla mnie. Zdumiewa mnie istnienie nawet jednego atomu, a cywilizację ludzką uważam za
porażająco dziwne zjawisko w skali całego Kosmosu. Nie rozumiem tego. Nikt tego nie rozumie, co wywołuje na mojej twarzy
uśmiech.
Ta książka stawia pytania na temat naszego pochodzenia, naszego przeznaczenia, naszego miejsca we Wszechświecie. Nie mamy
prawa spodziewać się odpowiedzi, nie mamy nawet prawa pytać. Ale jednak pytamy i odczuwamy zadziwienie. Człowiek
i Wszechświat to przede wszystkim list miłosny do ludzkości, wyraz radości z tego niezwykłego szczęścia, że w ogóle istniejemy.
Postanowiłem napisać ten list językiem nauki, ponieważ nie istnieje lepsze świadectwo naszego wspaniałego wzniesienia się z pyłu ku
byciu najwspanialszym ze zwierząt, niż przyrost wiedzy naukowej. Dwa miliony lat temu byliśmy małpoludami. Dziś wyruszamy w
Kosmos. Z tego, co nam wiadomo, coś takiego nie zdarzyło się nigdzie indziej. Jest to coś, co warto uczcić.
fa
ce
b
o
o
k
fa
ce
b
o
o
k
Informacja: Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt zgodnie z preferencjami Twojej przeglądarki.
Możesz zmienić te ustawienia korzystając z opcji przeglądarki.
Akceptuję
1.07.2016
Człowiek i wszechświat [Brian Cox, Andrew Cohen] << KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE
http://cyfroteka.pl/ebooki/Czlowiek_i_wszechswiatebook/p0407881i040
7/10
GDZIE
JESTEŚMY?
Nie ustaniemy w poszukiwaniu
A kresem wszelkich naszych poszukiwań
Będzie, że dojdziemy tam, skądeśmy wyszli
I poznamy to miejsce po raz pierwszy.
T.S. Eliot
(tłum. Krzysztofa Boczkowskiego)
OAKBANK AVENUE, CHADDERTON, OLDHAM, GREATER MANCHESTER, ANGLIA, ZJEDNOCZONE
KRÓLESTWO, EUROPA, ZIEMIA, DROGA MLECZNA, OBSERWOWALNY WSZECHŚWIAT ... ?
Dla mnie były to wczesne lata 60. i ceglany bungalow przy Oakbank Avenue. Kiedy wiatr wiał od wschodu, można było wychwycić
woń octu z Browaru Sarsona – choć w Oldham takie dni były rzadkie i najczęściej byliśmy przesiąknięci wilgotnym atlantyckim
powietrzem stale nadciągającym z zachodu, zza zakładów włókienniczych, przez co ich cegły miały charakterystyczny połysk,
odcinając się na tle wilgotnego nieba. Czasem jednak dzień był pogodny, a woń octu była ceną, jaką płaciliśmy za odrobinę światła
słonecznego. Oldham wygląda tak, jak brzmi Joy Division – a ja lubię Joy Division. Na rogu Kenilworth Avenue i Middleton Road był
kiosk i w piątki mój dziadek zabierał mnie tam, żeby kupić mi zabawkę – zwykle małe autko lub ciężarówkę. Wciąż mam większość
z nich. Kiedy byłem starszy, grałem w tenisa na kortach w parku Chadderton Hall pokrytych czerwonym żużlem i piłem cydr
Woodpecker na ławkach przy kościele Św. Mateusza. Pewnego jesiennego wieczora tuż po początku roku szkolnego, po kilku łykach,
przeżyłem tam swój pierwszy pocałunek; pamiętam zetknięcie dwóch zimnych, wilgotnych nosów. Przypuszczam, że w dzisiejszych
czasach tego typu zachowanie nie byłoby pochwalane: facet w sklepie monopolowym zostałby skazany przez Urząd do Spraw
Nieletnich, a mnie samemu założono by kartotekę. A jednak przeżyłem i ostatecznie, parę lat później, opuściłem Oldham i udałem się
do Manchesteru na tamtejszy uniwersytet.
Każdy ma swoją Oakbank Avenue, miejsce w przestrzeni u źródeł naszego czasu, środek rozszerzającego się prywatnego
wszechświata. Dla naszych odległych przodków w Wielkim Rowie Wschodnim w Afryce ta ekspansja była głównie doświadczeniem
fizycznym, ale dla człowieka, który szczęśliwie urodził się w drugiej połowie XX wieku w kraju takim jak mój, edukacja daje
umysłowi moce wykraczające poza bezpośrednie doświadczenie – przed siebie i we wszystkie strony świata, a w przypadku tego
konkretnego małego chłopca – ku gwiazdom.
W czasie, gdy Anglia z trudem brnęła przez dekadę lat 70., ja poznawałem swoje miejsce pośród kontynentów i oceanów naszej
błękitnej planety. Potrafiłem opowiadać o niedźwiedziach polarnych Arktyki i gazelach przechadzających się po sawannie, zanim
w ogóle opuściłem swój kraj. Dowiedziałem się, że nasza Ziemia jest jedną spośród dziewięciu (dziś przyjmuje się, że ośmiu) planet
na eliptycznej orbicie wokół przeciętnej gwiazdy, gdzie od strony wewnętrznej znajdują się Merkury i Wenus, a od zewnętrznej Mars,
Jowisz, Saturn, Uran i Neptun. Słońce jest jedną z 400 miliardów gwiazd w galaktyce zwanej Drogą Mleczną, która należy do 350
miliardów galaktyk w obserwowalnym Wszechświecie. Później, w trakcie studiów, odkryłem, że rzeczywistość fizyczna rozciąga się
znacznie poza ową widzialną sferę o średnicy 90 miliardów lat świetnych, aż do – jeśli miałbym zgadywać w oparciu o moje 46 lat
bycia zanurzonym w oceanie wiedzy wytworzonym przez cywilizację ludzką – nieskończoności.
Oto mój wzlot ku nieistotności: droga, którą wielu pokonało, a jednak jest ona bardzo osobista i indywidualna dla każdej z tych
osób. Trasy, którymi poruszamy się po nieustannie poszerzającym się krajobrazie ludzkiej wiedzy, są chaotyczne – chwila zatrzymania
przy wertowaniu przypadkiem napotkanej książki może skierować nas ku całemu życiu poświęconemu badaniom. Istnieją jednak
motywy wspólne dla tych wszystkich niezależnych od siebie podróży intelektualnych, a na nasze wspólne doświadczenie potężny
wpływ miało zwłaszcza odsunięcie nas od centrum kosmicznej sceny, będące skutkiem rozwoju współczesnej astronomii. Jestem
przekonany, że podróż od centrum stworzenia po nieskończenie mały pyłek należy określać jako wzlot, najwspanialszą wspinaczkę
intelektu. Zdaję sobie oczywiście sprawę z tego, że wielu z nas zmagało się – lub wciąż zmaga – z tą wywołującą zawrót głowy
degradacją.
John Updike napisał kiedyś, że „Astronomia jest dziś tym, czym była kiedyś teologia. Lęki są mniejsze, ale pocieszenia – brak”.
Uważam, że wybór pomiędzy lękiem a uniesieniem to kwestia punktu widzenia, a głównym celem tej książki jest argumentowanie za
poczuciem uniesienia. Może się z początku wydawać, że jest to trudne wyzwanie; już sam tytuł – Człowiek i Wszechświat – zdaje się
świadczyć o nieuzasadnionym solipsyzmie. Jakim sposobem nieskończona rzeczywistość miałaby się manifestować poprzez pryzmat
fa
ce
b
o
o
k
fa
ce
b
o
o
k
Informacja: Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt zgodnie z preferencjami Twojej przeglądarki.
Możesz zmienić te ustawienia korzystając z opcji przeglądarki.
Akceptuję
1.07.2016
Człowiek i wszechświat [Brian Cox, Andrew Cohen] << KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE
http://cyfroteka.pl/ebooki/Czlowiek_i_wszechswiatebook/p0407881i040
8/10
świadczyć o nieuzasadnionym solipsyzmie. Jakim sposobem nieskończona rzeczywistość miałaby się manifestować poprzez pryzmat
stada biologicznych maszyn, tymczasowo zamieszkujących maleńkie ziarnko pyłu? Moja odpowiedź jest taka, że Człowiek
i Wszechświat to list miłosny do ludzkości, ponieważ nasz pyłek jest jedynym miejscem, w którym z pewnością występuje miłość.
Wydaje się to stanowić powrót do utrzymywanej przez wyjątkowo długi czas wizji antropocentrycznej, którą nauka z tak wielkim
trudem podważyła na drodze milionów maleńkich kroczków. Być może. Pozwólcie jednak, że zaproponuję alternatywną wizję.
Istnieje tylko jeden zakątek we Wszechświecie, o którym wiemy z pewnością, że prawa przyrody doprowadziły tam do powstania
gatunku zdolnego do przekraczania fizycznych granic pojedynczego życia i rozwijania biblioteki wiedzy wychodzącej poza zdolność
milionów poszczególnych mózgów, biblioteki, która mieści w sobie również szczegółowy opis naszego miejsca w przestrzeni i czasie.
Znamy swoje miejsce w świecie, a to sprawia, że jesteśmy bardzo cenni i, przynajmniej w skali naszego kosmicznego sąsiedztwa,
wyjątkowi. Nie wiemy, jak daleko musielibyśmy podróżować, aby natrafić na następną tego typu wyspę zrozumienia, jednak
z pewnością byłoby to bardzo daleko. Sprawia to, że ludzka rasa zdaje się zasługiwać na uczczenie, nasza biblioteka – na
pielęgnowanie, a nasze istnienie – na ochronę.
Opierając się na tego typu ideach, uważam, że ludzie reprezentują sobą osamotnioną wyspę znaczenia w pozbawionym znaczenia
Wszechświecie; powinienem więc od razu wyjaśnić, co rozumiem pod pojęciem „pozbawiony znaczenia”. Nie widzę powodu, dla
którego miałby istnieć Wszechświat – „powodu” w sensie teleologicznym; z pewnością nie istnieje żaden ostateczny cel lub przyczyna
jego istnienia. Uważam raczej, że znaczenie jest własnością emergentną, która wyłoniła się na Ziemi, gdy mózgi naszych przodków
stały się wystarczająco duże, aby umożliwić istnienie prymitywnej kultury – prawdopodobnie 3–4 miliony lat temu, wraz
z pojawieniem się australopiteków w Wielkim Rowie Wschodnim w Afryce. Z pewnością istnieją inne istoty inteligentne gdzieś
w miliardach galaktyk poza Drogą Mleczną, a jeśli słuszna jest współczesna teoria wiecznej inflacji, istnieje nieskończona liczba
zamieszkałych światów w wieloświecie poza naszym horyzontem. Jestem jednak znacznie słabiej przekonany o istnieniu wielkiej
liczby cywilizacji w naszej galaktyce i z tego właśnie powodu używam słowa „osamotniony”. Jeśli jesteśmy obecnie jedyni w Drodze
Mlecznej, to bezmiar przestrzeni oddzielających galaktyki prawdopodobnie oznacza, że nie przyjdzie nam nigdy omawiać naszej
sytuacji z kimkolwiek innym.
Tematy te zostaną jeszcze poruszone w dalszej części książki i będę w trakcie ich omawiania starannie oddzielał od siebie moją
opinię od nauki – a raczej wszystkiego tego, co wiemy z rozsądnym poziomem pewności. Warto jednak zauważyć, że współczesny
obraz olbrzymiego, być może nieskończonego Kosmosu, wypełnionego niezliczonymi światami, ma długą i burzliwą historię,
a żywiołowa reakcja na wynikającą z niego deprecjację gatunku ludzkiego ujawnia nasze głęboko żywione uprzedzenia i założenia,
które sięgają być może do samego serca naszego bytu. Stosowne będzie więc rozpoczęcie naszej podróży przez „Wszechświat
człowieka” od historii kontrowersyjnej postaci, której życie i śmierć uwikłane były w tego typu wyzwania intelektualne i emocjonalne.
Giordano Bruno zasłynął równie mocno swoją śmiercią, co swym życiem i dziełem. 17 lutego 1600 roku, po tym, jak jego język
został przycięty, aby nie mógł powtórnie głosić swych heretyckich przekonań (co przywodzi na myśl scenę kamienowania z filmu
Żywot Briana grupy Monty Pythona, w której ostrzeżenie „Tylko pogarszasz swoją sytuację!” zostaje słusznie obnażone jako pusta
groźba), Bruno został spalony na stosie na Campo de’ Fiori w Rzymie, a jego popioły wrzucono do Tybru. Jego zbrodnie były liczne,
a należało do nich głoszenie poglądów heretyckich, jak na przykład zaprzeczenie bóstwu Jezusa. Wielu historyków uważa ponadto, że
Bruno był człowiekiem irytującym, kłótliwym i, mówiąc wprost, „wrzodem na tyłku”, tak więc wielu potężnych wówczas ludzi
z radością przyjęło perspektywę jego zgładzenia. Bruno uznawał jednak i promował wspaniałą ideę, która prowadzi do ważnych
i trudnych pytań. Uważał bowiem, że Wszechświat jest nieskończony i wypełniony nieskończoną liczbą zamieszkałych światów.
Wierzył również, że choć każdy ze światów istnieje tylko przez krótką chwilkę w skali życia całego Wszechświata, to przestrzeń sama
w sobie nie może zostać stworzona ani zniszczona: Wszechświat jest wieczny.
Choć historycy wciąż dyskutują na temat tego, jakie były konkretne przyczyny, dla których Bruno został skazany na karę śmierci,
kluczową wydaje się być głoszona przez niego idea wiecznego, nieskończonego Wszechświata, ponieważ prowadzi ona do trudnych
pytań na temat roli Stwórcy. Bruno oczywiście zdawał sobie z tego sprawę, co sprawia, że pozostaje tajemnicą przyczyna jego powrotu
do Włoch w 1591 roku po bezpiecznym pobycie w znacznie bardziej tolerancyjnej Europie Północnej. W latach 80. XVI wieku
cieszył się mecenatem zarówno króla Francji Henryka III, jak i królowej Anglii Elżbiety I, głośno promując kopernikański model
heliocentrycznego Układu Słonecznego. Choć często przyjmuje się, że już sam pomysł, aby usunąć Ziemię z centralnego punktu
Układu Słonecznego, mógł wystarczyć do sprowokowania gwałtownej reakcji ze strony Kościoła, w rzeczywistości kopernikanizm nie
był uznawany za herezję w 1600 roku, a słynne kontrowersje wokół osoby Galileusza miały nastąpić dopiero 30 lat później. Władze
Kościoła zostały raczej zaniepokojone przez filozoficzną ideę wiecznego Wszechświata, która nie wymagała zaistnienia momentu
Stworzenia, co mogło przetrzeć szlaki przed późniejszymi walkami z astronomią i innymi naukami przyrodniczymi. Jak się niedługo
przekonamy, idea, że Wszechświat istniał przed Wielkim Wybuchem
, leży dziś w samym centrum współczesnej kosmologii i ma
swoje stabilne miejsce w ramach nauk obserwacyjnych i teoretycznych.
Uważam, że stanowi to równie wielkie wyzwanie dla współczesnych teologów, co dla ich odpowiedników w czasach Giordana
Bruna, i być może nie powinniśmy się dziwić, że Kościół postanowił się go pozbyć.
Bruno był postacią złożoną, a jego wkład do nauki trzeba uznać za wątpliwy. To raczej zapalczywy wolnomyśliciel niż
„protonaukowiec” i choć nie ma w tym nic wstydliwego, gdzieś indziej należy doszukiwać się intelektualnych źródeł naszego wzlotu ku
nieistotności. Bruno był zuchwałym, czy wręcz pompatycznym posłańcem, który nie dotarłby do swych heretyckich poglądów na
temat nieskończonego i wiecznego Wszechświata, gdyby nie prace Mikołaja Kopernika, wypływające z czegoś, co dziś można
wyraźnie odczytać jako jeden z najwcześniejszych przejawów zjawiska zwanego współczesną nauką; prace opublikowane ponad pół
wieku przed spektakularną śmiercią Bruna.
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
fa
ce
b
o
o
k
fa
ce
b
o
o
k
Informacja: Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt zgodnie z preferencjami Twojej przeglądarki.
Możesz zmienić te ustawienia korzystając z opcji przeglądarki.
Akceptuję
1.07.2016
Człowiek i wszechświat [Brian Cox, Andrew Cohen] << KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE
http://cyfroteka.pl/ebooki/Czlowiek_i_wszechswiatebook/p0407881i040
9/10
PRZYPISY
Warto zwrócić uwagę na to, że Autor używa w całej książce terminu Wielki Wybuch w szczególnym sensie, jako nazwy na określony etap
procesu ewolucji Wszechświata po zajściu fazy inflacyjnej, a nie na sam „moment zero” identyfikowany z osobliwością początkową (który
umiejscawia się przed fazą inflacyjną), co stanowi bardziej konwencjonalnie rozumiany początek Wszechświata; zob. uwagi Autora: na s. 84
rozpoczynającą się od słów „Uważa się współcześnie, że przed Wielkim Wybuchem...” oraz na s. 293 rozpoczynającą się od „Jeśli zdefiniuje się
Wielki Wybuch...” (przyp. tłumacza).
Opinie na temat publikacji:
Inne popularne pozycje z tej kategorii:
Najbardziej kontrowersyjna książka
Jürgena Thorwalda. Zanim ginekologia
stała się tym, co znamy dziś, trwał horror.
Lekarze, czy jak ich nazywano „rzeźnicy”,
prześcigali się, kto szybciej wytnie macicę,
odbierze poród kleszczami czy usunie
torbiel. Z biegiem czasu okazało się, że
Nauka kultu cargo i jej owoce
W świetnie przyjętym przez czytelników
pierwszym tomie „Zakazanej psychologii'
(opatrzonym podtytułem „Pomiędzy nauką a
szarlatanerią'), książce, która ukazała się w
roku 2009, Tomasz Witkowski pisał o
grzechach psychologii akademickiej,
Antropologia wojny ebook/pdf
Dzieje i miejsce konfliktów zbrojnych w
historii ludzkości w ujęciu Ludwika
Stommy. Wybitny antropolog kultury,
etnolog i publicysta ukazuje ich wpływ na
„Antropologia wojny” Ludwika Stommy
ukazuje dzieje i miejsce konfliktów
zbrojnych w historii ludzkości, gdyż –
Sklep
Format
Cena
Gdzie kupić całą publikację:
Pokaż:
wszystkie
ebook
Człowiek i wszechświat
Autor:
Komentarze: 0
Sortuj według
Najstarsze
Dodaj komentarz...
fa
ce
b
o
o
k
fa
ce
b
o
o
k
Informacja: Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt zgodnie z preferencjami Twojej przeglądarki.
Możesz zmienić te ustawienia korzystając z opcji przeglądarki.
Akceptuję
1.07.2016
Człowiek i wszechświat [Brian Cox, Andrew Cohen] << KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE
http://cyfroteka.pl/ebooki/Czlowiek_i_wszechswiatebook/p0407881i040
10/10
Prowadzisz stronę lub blog? Wstaw link do fragmentu tej książki i
<a href="http://cyfroteka.pl/ebooki/Czlowiek_i_wszechswiat‐ebookRO/p0407881i040" target="_blank" title="Człowiek i
wszechświat [Brian Cox, Andrew Cohen] ‐ KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE" > <img src="http://cyfroteka.pl/images/BRD.png"
style="border:none;background:none transparent;box‐shadow:none;‐webkit‐box‐shadow:none;‐webkit‐border‐radius:0;border‐
radius:0;" alt="Człowiek i wszechświat [Brian Cox, Andrew Cohen] ‐ KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE"/></a>
[Max Cegielski]
Czytaj również:
Ten bezrobotny zarabia 8000zł dziennie
57latek z Bielska ledwo wiązał koniec z
końcem. Teraz śpi na forsie dzięki...
Naturalny składnik pomaga zrzucić
dodatkowe kg. Sprawdź!
O serwisie
Cyfroteka.pl to codziennie aktualizowany
katalog tysięcy publikacji
oraz
porównywarka
cen książek
w najlepszych księgarniach.
Wszystkie
pozycje
zawierają
darmowe
fragmenty utworów
, które są
prezentowane
online
na każdym dowolnym urządzeniu
wyposażonym w przeglądarkę www.
Cyfroteka © 2013
Autorzy
Lektorzy
Wydawcy
Blogerzy
Współpraca
Blogoskaner
Misja
Kontakt
Strona główna
Co ludzie dzisiaj czytają?
Co ludzie najczęściej czytają?
CYFRowy Otwieracz Książek
Mapa stron
Kontakt
Podziel się ze znajomymi fragmentem ulubionej książki (lub czasopisma).
fa
ce
b
o
o
k
fa
ce
b
o
o
k
Informacja: Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt zgodnie z preferencjami Twojej przeglądarki.
Możesz zmienić te ustawienia korzystając z opcji przeglądarki.
Akceptuję