Proroctwa i przepowiednie...
Trzecia Tajemnica Fatimska
"Wielkie karanie przyjdzie na ludzko
ść
cał
ą
w drugiej połowie XX wieku.
To, co wyraziłam w Lavalette przez dwoje dzieci, powtarzam dzisiaj wobec ciebie.
Ludzko
ść
post
ą
piła zbrodniczo i podeptała ten dar, który był jej dany. Ju
ż
nigdzie
nie panuje porz
ą
dek. Szatan wytycza bieg wydarze
ń
. B
ę
dzie on umiał si
ę
nawet wedrze
ć
do najwy
ż
szych władz Ko
ś
cioła. Zbałamuci głowy naukowców, którzy wynajd
ą
bro
ń
niszcz
ą
c
ą
połow
ę
ludzko
ś
ci w kilku minutach.
Je
ż
eli ludzko
ść
nie b
ę
dzie si
ę
przeciwko temu broniła, b
ę
d
ę
zmuszona opu
ś
ci
ć
rami
ę
Mego Syna Jezusa Chrystusa. Je
ś
li najwy
ż
sze władze
ś
wiata i Ko
ś
cioła nie powtarzaj
ą
tego wydarzenia, zrobi
ę
to ja, prosz
ą
c Boga Ojca, aby zesłał kary na ludzko
ść
.
Bóg potem ukarze ludzi jeszcze surowiej ni
ż
byli ukarani przez potop. B
ę
d
ą
gin
ę
li
wodzowie, jak równie
ż
i słabi.
Dla ko
ś
cioła przyjdzie okres najci
ęż
szych prób. Kardynałowie b
ę
d
ą
przeciw
kardynałom, biskupi przeciw biskupom. Szatan wst
ą
pi w ich szeregi a w Rzymie nast
ą
pi
zmiana, co zgniło - padnie, a co padnie, nie b
ę
dzie podtrzymane.
Wielka wojna wypadnie w II-giej połowie XX wieku. Ogie
ń
i dym b
ę
d
ą
spadały z nieba,
wody oceanu wyparuj
ą
, wszystko wywrócone b
ę
dzie.
Miliony ludzi b
ę
d
ą
gin
ę
ły z godziny na godzin
ę
.
Ci, którzy zostan
ą
przy
ż
yciu, zazdro
ś
ci
ć
b
ę
d
ą
tym, którzy ju
ż
nie
ż
yj
ą
. N
ę
dza i
upadek we wszystkich krajach. Zbli
ż
a si
ę
coraz bardziej ten czas i nie ma ratunku.
B
ę
d
ą
gin
ę
li
ź
li i dobrzy, wielcy i mali -
ś
mier
ć
b
ę
dzie siana przez sługi szatana,
który wówczas stanie si
ę
władc
ą
ś
wiata.
B
ę
dzie to w czasie, w którym nikt nie b
ę
dzie si
ę
spodziewał.
Karanie przyjdzie je
ż
eli ludzko
ść
si
ę
nie nawróci - je
ż
eli nawrócenie nie
rozpocznie si
ę
od tych, co rz
ą
dz
ą
ś
wiatem i tych, co rz
ą
dz
ą
Ko
ś
ciołem.
Ale biada, je
ż
eli nawrócenie nie nast
ą
pi, a pozostanie tak jak jest i ludzie stawa
ć
si
ę
b
ę
d
ą
coraz gorsi."
Interpretacje
Pierwsza Interpretacja czterowiersz 72 z Centurii X
W roku 1999 [i] siedem miesi
ę
cy
Z nieba zst
ą
pi wielki Król Grozy,
Wskrzesi on wielkiego króla Angolmois,
Przedtem i potem Mars panowa
ć
b
ę
dzie
szcz
ęś
liwie.
Interpretacja tego czterowiersza na pierwszy rzut oka nie przedstawia wi
ę
kszych
trudno
ś
ci . W jasny sposób wynika z niego
ż
e w siódmym miesi
ą
cu 1999 roku ( zatem
w lipcu lub na pocz
ą
tku sierpnia ) zst
ą
pi z nieba " Król Grozy ", który przywróci
do
ż
ycia króla " Angolmois ". Zarówno przed przybyciem " Króla Grozy ", jak i po
jego przybyciu " panowa
ć
b
ę
dzie szcz
ęś
liwie Mars ", co wskazuje,
ż
e miesi
ą
ce
poprzedzaj
ą
ce " Króla Grozy " i nast
ę
puj
ą
ce po nim naznaczone b
ę
d
ą
wstrz
ą
saj
ą
cymi
całym
ś
wiatem wielkimi konfliktami wojennymi .
Do rozwi
ą
zania pozostaje jeszcze kilka zagadek.
Kim jest król " Angolmois "?
W jaki sposób zostanie on przywrócony do
ż
ycia ?
Kim jest wreszcie " Król Grozy "?
1. W wyra
ż
eniu " Angolmois " widzie
ć
mo
ż
na albo nazw
ę
jednej z francuskich
prowincji, albo te
ż
przykład cz
ę
sto stosowanej " gry słów " ( opisanej wy
ż
ej ),
w tym przypadku pod słowem " Angolmois " kry
ć
si
ę
mo
ż
e niepełny anagram
starofrancuskiego słowa " Mongolois " - Mongołowie. Najwi
ę
kszym, jak dot
ą
d, władc
ą
Mongołów był Czyngis-chan, który okrył si
ę
ponur
ą
sław
ą
okrutnego zdobywcy. W
dokonywanych przez niego podbojach miliony ludzi straciło
ż
ycie. Niewykluczone
zatem,
ż
e posługuj
ą
c si
ę
wyra
ż
eniem " król Angolmois " Nostradamus miał na my
ś
li
Czyngis-chana.
2. Nie wydaje si
ę
jednak, aby Nostradamus rzeczywi
ś
cie przepowiedział,
ż
e
tajemniczy " Król Grozy " wskrzesi mongolskiego władc
ę
w dosłownym tego słowa
znaczeniu. Mówi
ą
c o " zmartwychwstaniu " króla Mongołów, chciał raczej powiedzie
ć
,
ż
e " Król Grozy " sam stanie si
ę
nowym Czyngis-chanem, w tym sensie, i
ż
podobnie
jak on przyczyni si
ę
do
ś
mierci milionów ludzkich istnie
ń
.
3. Kim mo
ż
e by
ć
zatem ów tajemniczy " Król Grozy "? Tekst Nostradamusa mo
ż
na rozumie
ć
dosłownie i widzie
ć
w " Królu Grozy " jakiego
ś
władc
ę
dopuszczaj
ą
cego si
ę
ogromnych
okrucie
ń
stw. W takim przypadku jednak kłopot sprawia uwaga Nostradamusa i
ż
" Król
Grozy " ma przyby
ć
z nieba. Zdaniem niektórych komentatorów dzieła wizjonera z Salon
mogłaby to by
ć
istota pozaziemska, zdobywca przybywaj
ą
cy na Ziemi
ę
z innej planety.
W ich przekonaniu interesuj
ą
cy nas czterowiersz nale
ż
y odczytywa
ć
jako
przepowiedni
ę
najazdu na Ziemi
ę
w roku 1999 przybyszy z obcej planety ( np. Melmak
), którzy spowoduj
ą
ś
mier
ć
wielu ludzi, a pozostałych przy
ż
yciu podporz
ą
dkuj
ą
swojej zwierzchno
ś
ci. Przy okazji je
ś
li jeste
ś
my ju
ż
przy kosmitach Ciekawostka.
By
ć
mo
ż
e taka interpretacja jest słuszna. Wydaje si
ę
jednak bardziej prawdopodobne,
ż
e Nostradamus zastosował to wyra
ż
enie " Król Grozy " w sensie metaforycznym, maj
ą
c
na my
ś
li nie
ż
yw
ą
istot
ę
, lecz materialny przedmiot. Je
ś
li tak, to przesłanie tego
proroctwa jest wystarczaj
ą
co jasne, a przy tym, je
ś
li pami
ę
ta si
ę
o licznych
spełnionych ju
ż
przepowiedniach Nostradamusa, przera
ż
aj
ą
ce: w lipcu lub sierpniu
1999 roku w trakcie prowadzonych wówczas działa
ń
wojennych zostanie u
ż
yta bro
ń
masowego ra
ż
enia, która spowoduje
ś
mier
ć
wi
ę
kszej liczby osób ni
ż
krwawe podboje
Czyngis-chana. Z tekstu Nostradamusa wynika zatem,
ż
e jedna ze stron konfliktu,
czekaj
ą
cego nas w najbli
ż
szej przyszło
ś
ci, nie cofnie si
ę
przed posłu
ż
eniem broni
ą
j
ą
drow
ą
. Jednak nawet najwi
ę
ksze znane dzisiaj bomby wodorowe nie s
ą
w stanie takich
zniszcze
ń
, jakich dokonał mongolski władca. By
ć
mo
ż
e zatem Nostradamus u
ż
ył słowa
" Król " na oznaczenie wi
ę
kszej liczby - dziesi
ą
tek czy setek - broni j
ą
drowych.
Innymi słowami, niewykluczone jest,
ż
e przepowiedział on wybuch w 1999 roku wojny,
w której bro
ń
j
ą
drowa zostanie zastosowana na niespotykan
ą
dot
ą
d skal
ę
.
Druga interpretacja
"Moim zdaniem tym osławionym ju
ż
Królem Grozy b
ę
dzie Sonda Cassini wystrzelona w
kierunku Saturna w 1997r. Dlaczego wła
ś
nie sonda. Z analizy czterowierszy
opisuj
ą
cych wcze
ś
niejsze wydarzenia, które s
ą
ju
ż
historia nasuwa si
ę
jeden wspólny
wniosek. Moim zdaniem Nostradamus opisywał swoje wizje daj
ą
c nam do zrozumienia
,ze to my jeste
ś
my autorami okoliczno
ś
ci sprzyjaj
ą
cych pewnym wydarzeniom np.
wynalezienie broni j
ą
drowej, która zapocz
ą
tkowała Zimn
ą
Wojn
ę
, słowem w my
ś
l
starego powiedzenia "To my sami kr
ę
cimy bat na siebie" i takim wła
ś
nie batem jest
Sonda Cassini nie asteroida tym bardziej ,ze ja nie wiem o
ż
adnej asteroidzie
lec
ą
cej ku Ziemi, a je
ż
eli leci to mały "kamyk" ,który zd
ąż
y spłon
ąć
w atmosferze
zanim doleci do powierzchni Ziemi. Gdyby to miała by
ć
asteroida musiałaby mie
ć
olbrzymie rozmiary,
ż
eby spowodowa
ć
katastrof
ę
przynajmniej na skale kontynentaln
ą
- my
ś
l
ę
tu o rozmiarach porównywalnych z "Meteorytem Tunguskim" ,a nawet wi
ę
kszych.
Obca inteligencja według mnie tez nie wchodzi w rachub
ę
,dlatego ze skoro tu do
nas przylecieli to s
ą
od nas bardziej zaawansowani technicznie i intelektualnie
- słowem s
ą
rasa badaj
ą
c
ą
nas tak jak my badamy np. zwierz
ę
ta. Je
ś
liby chcieli nas
podbi
ć
,zrobiliby to ju
ż
dawno w dniu kiedy zeszli
ś
my z drzew. W ko
ń
cu my
ś
l
ą
c
ą
małp
ę
łatwiej podbi
ć
i zniewoli
ć
ni
ż
homo sapiens z pershingiem czy tomahawkiem na
plecach. Bardziej chc
ą
nas przestrzec przed zbli
ż
aj
ą
c
ą
si
ę
katastrofa. Dlatego
jestem w 99% przekonany o słuszno
ś
ci mojej teorii katastrofy Sondy Cassini, ale
od pocz
ą
tku. W 1997 roku amerykanie wystrzelili w przestrze
ń
kosmiczna rakiet
ę
z
Sonda Cassini na pokładzie - z reszta najdro
ż
szy projekt wszechczasów - w kierunku
Saturna, a raczej pier
ś
cieni i słynnej szczeliny Cassiniego, przy okazji ma zbada
ć
dwa ksi
ęż
yce. Nie byłoby w tym nic strasznego gdyby sonda leciała bezpo
ś
rednio w
kierunku Saturna, ale nie leci. Na domiar zlego sonda ma na pokladzie 30kg
radioaktywnego plutonu potrzebnego do napedu silników i celów badawczych. Na pewno
kazdy pyta o co tu chodzi. Jest na to odpowiedz. Sonda nie poleciala bezposrednio
w kierunku Saturna bo naukowcy amerykanscy stwierdzili ,ze inna trajektoria lotu
pozwoli zaoszczedzic paliwa jadrowego. Poleciala najpierw w kierunku bodajze
Wenus. Tam ma wykonac jeden z dwóch waznych manewrów polegajacych na okrazeniu
planety na nieznacznej wysokosci co spowoduje zwiekszenie predkosci lotu z
jednoczesna oszczednoscia paliwa(wykorzystanie pola grawitacyjnego planety).
Drugi taki manewr ma byc powtórzony na orbicie wokól Ziemi na wysokosci 1000km
(satelity geostacjonarne wisza duzo wyzej) i tu zaczyna sie problem. Jest grozba
,ze sonda zostanie pochwycona przez pole grawitacyjne Ziemi i spadnie na
powierzchnie planety, pytanie tylko gdzie? Z reszta jezeli spadnie to i tak bedzie
niezla katastrofa ,a i nazwy Saturn-Pluton-Cassini jakos nieszczególnie mi sie
kojarza. Na to tez chyba mam odpowiedz. Zgodnie z obliczeniami zawodowych
astrologów(w tym takze polskich) horoskop sondy bardzo mocno pokrywa sie z
horoskopem Paryza i Genewy (oj blisko) i prawdopodobnie ten rejon bedzie rejonem
upadku sondy ,a raczej jej eksplozji w powietrzu na okreslonej wysokosci (im wyzej
tym wieksze rozmiary katastrofy)Na to wskazuje jeszcze jeden czterowiersz
"Wyjezdzajcie, wyjezdzajcie, uciekajcie z Genewy Zloty Saturn zmieni sie w zelazo
Przeciwienstwo pozytywnego zniszczy wszystko". Moim zdaniem mistrz ukryl pod
pojeciem "Zloty Saturn" wizje katastrofy sondy i faktycznie-patrzac na zdjecie
sondy oswietlonej reflektorami ma sie wrazenie jak by sie widzialo obiekt wykonany
ze zlota(przynajmniej tak sie mieni) Druga wskazówka jest okreslenie
"przeciwienstwo pozytywnego zniszczy wszystko", okreslenie eksplozji nuklearnej.
A zblizajace sie zacmienie dla mnie jest swoistym postawieniem kropki nad "i" albo
tez swoistym wskaznikiem na politycznej mapie swiata. Bóg pokazuje nam jak uczniom
w szkole-kto wezmie udzial w zblizajacej sie nieuchronnie wojnie i kto ucierpi w
katastrofach na skale globalna. Cien o szer112km padnie na Chiny, Indie, Pakistan,
Afganistan, Irak, Turcje, poludniowo-zachodnia strefe Morza Czarnego, Bulgarie,
Rumunie, Austrie, Wegry, Francje (dok. Paryz), poludniowo-zachodnia Anglie ,a
wczesniej bedzie widoczne na wschodnim wybrzezu USA. Pytanie co ma wspólnego sonda,
zacmienie ze wskrzeszonym wladca. Jedni zapatruja sie w tej metaforze kogos
porównywalnego z mongolskim wladca Dzyngis-Chanem. Z kolei inni widza w tym
prowincje we Francji. Jeszcze inni widza w tym czlowieka okreslanego przez
wielkiego mistrza mianem "HENRYKA SZCZESLIWEGO" czyli przyszlego wladce Francji
pózniej Europy, a takze pogromce Antychrysta i wyzwoliciela z pod okupacji Persji.
On moim zdaniem przyjdzie pózniej, ale juz zyje-urodzil sie(wg astrologów) w srode
21.01.1981roku w poblizu Le Means wlasnie we Francji jako dziecko orla i lilii.
Sa tez tacy ,którzy widza w tym pojeciu czlowieka podobnego do Króla Franciszka
I czyli Franciszka Orleanskiego Valois z rodu Angoulmois. Ostatnia nie ma dla mnie
zadnego sensu, druga wypelni sie pózniej ,a najbardziej prawdopodobna zdaje sie
pierwsza ,ale nie doslownie. Moim zdaniem tym wladca z "Mongolii" beda przywódcy
Chin dajac wiare temu ,ze mistrz widzial w swojej wizji kogos ze skosnymi oczyma(z
reszta jedno i drugie ma skosne oczy) I Chinczycy i panstwa Islamu maja mocno "na
pienku" z USA i z panstwami Zachodu-przypomnijcie sobie klatwe przewodniczacego
Mao, który kilkadziesiat lat temu sie odgrazal Rosjanom z reszta jego nastepcy sa
nie lepsi przyp. Ambasada w Belgradzie -w koncu to szkola Mao i komunistyczne
mocarstwo atomowe. Jest tez na to dowód w czterowierszach
"Bogowie sprawia ,
ze ludzkosci sie bedzie wydawalo,
ze to ona jest autorem wielkiej wojny
Nim niebo okazalo sie byc wolne od broni i rakiet -
- najwieksze zniszczenie spadnie na lewo."
Czterowiersz mówi sam za siebie - Nostradamus wszystko co komunistyczne,
ateistyczne okreslal mianem Lewe Czerwone itp. A scenariusz wydarzen po zstapieniu
"Króla Grozy" moze wygladac tak. W trakcie zblizania sie sondy do Ziemi panstwa
NATO przeprowadza operacje ladowa w Kosowie - niektóre mocarstwa sie niezle wkurza
- ogólny protest ,ale to nie pomoze, NATO obstaje przy swoim i zaczynaja sie pogrózki
od przeciwników operacji ladowej w Kosowie z Chinami na czele (nie wylaczajac
ewentualnej pomocy w postaci armii chinskiej w rejonie Balkan do tego schematu
dolacza sie panstwa Islamskie i juz mamy niezla zadyme. Rosjanie pokrzycza ,ale
sie nie wmieszaja raz ,ze sa za slabi konwencjonalnie dwa zalezy im na ukladach
z USA trzy wystrasza sie Chinczyków.
W tym samym czasie dojdzie do katastrofy sondy ( przypuszczalny wybuch o mocy
100Mton ) ,na której ucierpi cale poludnie Europy lacznie z Balkanami (przy okazji
zginie troche Chinczyków i ktos sie niezle wkurzy), Chinczycy beda szukac dziury
w calym i doloza jeszcze pare Mton i mamy 27letnia III wojne swiatowa (dobrze, ze
jestem w Polsce). Z reszta powoli ogólnie dochodze do wniosku czy przypadkiem to
nie jest juz ten biblijny koniec swiata, ale nie taki jaki sobie wyobrazalismy.
Raczej koniec naszej zgnilej cywilizacji, która zabrnela w slepa uliczke. Nie tylko
mistrz Nostradamus o tym pisal, takze inni astrologowie i jasnowidzowie nie
wylaczajac z tego przepowiedni fatimskiej, objawien w Medziugorie czy tez objawien
siostry Faustyny zapisanych w jej Dzienniczku. O Polske mozemy byc spokojni. Jezus
siostrze Faustynie objawil, ze nasz naród jesli utrzyma obecny kurs wiary w Boga
to po zakonczeniu wojny z naszego narodu wyjdzie iskra dajaca swiatlo nowemu prawu
opartemu o prawo boze i nowej cywilizacji(bedziemy mocarstwem). Ogólnie nastanie
biblijne Królestwo Niebieskie, 1000letni pokój i karanie dla tych za to ,ze teraz
w tym zepsutym swiecie mówia "Rzadzimy wedlug praw bozych"(pomylka). A co do Marsa
przedtem i potem nie bede tlumaczyl zwlaszcza ,ze kazdy wie o co chodzi - wystarcza
nam ostatnie wydarzenia na Balkanach. "
Słowniczek podr
ę
czny
Antychryst - fałszywy zbawiciel słu
żą
cy ksi
ę
ciu ciemno
ś
ci, który spowoduje wiele
zniszcze
ń
na Ziemi i sprowadzi znaczn
ą
cz
ęść
ludzko
ś
ci na drog
ę
pot
ę
pienia.
Ś
w.
Jan przepowiedział w Ksi
ę
dze Objawie
ń
,
ż
e fałszywy Mesjasz - Antychryst pojawi si
ę
na krótko przed ko
ń
cem
ś
wiata. Niektórzy komentatorzy utrzymuj
ą
,
ż
e Nostradamus
przepowiedział przybycie na Ziemi
ę
trzech Antychrystów, z których pierwszym miał
by
ć
Napoleon, a drugim Hitler. Zgodnie z tradycyjnym punktem widzenia Antychryst
ma by
ć
tylko jeden. O Antychry
ś
cie mowa jest równie
ż
w Listach
ś
w. Jana.
Apokalipsa - objawienia dotycz
ą
ce wydarze
ń
maj
ą
cych nast
ą
pi
ć
przy ko
ń
cu
ś
wiata.
Zwyczajowo nazw
ę
t
ę
odnosi si
ę
do ostatniej ksi
ę
gi Nowego Testamentu, Objawie
ń
ś
w.
Jana.
Astralna projekcja - oddzielenie
ś
wiadomo
ś
ci od ciała i przeniesienie w inne
miejsce lub czas, albo te
ż
na inn
ą
płaszczyzn
ę
rzeczywisto
ś
ci.
Astrologia - umiej
ę
tno
ść
okre
ś
lenia pozycji planet, znaków zodiaku i innych ciał
niebieskich w odniesieniu do poszczególnych punktów czasu i przestrzeni -
najcz
ęś
ciej daty urodzin i wyci
ą
gni
ę
cia z tego konkretnych wniosków.
Branchos - wyrocznia Apollina w Didymie w staro
ż
ytnej Grecji. Branchos był synem
Apollina i jego wyrocznie mo
ż
na cofn
ąć
do VII wieku p.n.e. Nostradamus
wykorzystywał stosowane przez niego metody, jak opisał to w czterowierszu 2 z
Centauri I.
Caput i Cauda Draconis - staro
ż
ytne łaci
ń
skie wyra
ż
enie oznaczaj
ą
ce " głowa i ogon
smoka " - najwy
ż
szy i najni
ż
szy punkt drogi Ksi
ęż
yca wokół Ziemi.
Centuria - Siecle - Wiek - przez to okre
ś
lenie Nostradamus rozumiał raczej grup
ę
100 czterowierszy ani
ż
eli okres stu lat. Nie wszystkie Centurie obejmowały 100
czterowierszy.
Elewacja - k
ą
towa odległo
ść
ciała niebieskiego od płaszczyzny horyzontu w
okre
ś
lonym czasie, w celach astrologicznych mierzona najcz
ęś
ciej w dniu urodzin.
Feng-shui - chi
ń
ski sposób wybierania miejsca najlepszego do powstania domu lub
grobowca, w celu zapewnienia wła
ś
cicielowi jak najwi
ę
kszej pomy
ś
lno
ś
ci. Feng-shui
nie ma bezpo
ś
rednich zwi
ą
zków z europejsk
ą
geomancj
ą
.
Geomancja - technika wró
ż
enia wykorzystuj
ą
ca 16 figur zbudowanych z 4 linii
powstałych w wyniku przypadkowego stawiania kropek na kartce papieru lub ziemi i
ł
ą
czonych zazwyczaj z czterema
ż
ywiołami ( nie nale
ż
y jej myli
ć
z Feng-shui ani
chi
ń
sk
ą
geomancj
ą
).
Górowanie - najwi
ę
ksza odległo
ść
kontowa ciała niebieskiego od płaszczyzny
horyzontu w okre
ś
lonym czasie, w celach astrologicznych mierzona w momencie
urodzenia.
Gregoria
ń
ski kalendarz - kalendarz, który zast
ą
pił kalendarz julia
ń
ski i usprawnił
sposób obliczania roku przest
ę
pnego.
Hieroglif - rodzaj pisma u
ż
ywany przez staro
ż
ytnych Egipcjan. W XVI wieku nazywano
tak wszelkie symboliczne obrazy i znaki.
I Ching - chi
ń
ska ksi
ę
ga wró
ż
ebna zawieraj
ą
ca 64 heksagramy zbudowane z sze
ś
ciu
linii ci
ą
głych ( Yang ) lub przerywanych ( Yin ).
Ifa - afryka
ń
ska sztuka wró
ż
ebna stosuj
ą
ca techniki arabskiej geomancji.
Julia
ń
ski kalendarz - kalendarz wprowadzony przez Juliusza Cezara w 46 roku p.n.e.
. U
ż
ywany był w Europie, w krajach katolickich do ko
ń
ca XVI wieku, a w protestanckich
i prawosławnych jeszcze dłu
ż
ej.
Kabała - staro
ż
ytny
ż
ydowski metafizyczny system u
ż
ywany przez współczesnych
europejskich magów do okre
ś
lenia mapy innych
ś
wiatów wszech
ś
wiata.
Kosmologia - teoretyczny opis natury wszech
ś
wiata, szczególnie jego realizacji
czasowo-przestrzennych.
Malachiasz -
ś
wi
ę
ty uwa
ż
any za autora łaci
ń
skich epigramów, w których zawarł
przepowiednie dotycz
ą
ce kolejnych papie
ż
y, a
ż
po ostatniego z nich, którym ma by
ć
nast
ę
pca obecnego papie
ż
a Jana Pawła II.
Meta plazma - proces zmieniania słów przez dodawanie, usuwanie, przenoszenie i
zamienianie poszczególnych liter.
Milenium - okres tysi
ą
ca lat, zazwyczaj mierzony od daty narodzin Chrystusa; koniec
tego okresu rozpoczyna now
ą
er
ę
.
Monofizytyzm - herezja powstała w V wieku, zaprzeczaj
ą
ca człowiecze
ń
stwu
Chrystusa. Pot
ę
piona na soborze chalcedo
ń
skim w 451 roku, nadal jednak cieszyła
si
ę
uznaniem w
ś
ród chrze
ś
cijan egipskich.
Nekromancja - wró
ż
enie za po
ś
rednictwem duchów zmarłych.
Neoplatonizm - szkoła filozoficzna, której przedstawicielami byli m. in. Jamblich,
Proklos i Plotyn. Rozwijała si
ę
współcze
ś
nie z nauk
ą
chrze
ś
cija
ń
sk
ą
, odwoływała
si
ę
do pism Platona.
Okultyzm - (1) wiara w istnienie tajemnych sił w przyrodzie i człowieku; (2) dział
docieka
ń
psychologicznych dotycz
ą
cych zjawisk para psychicznych.
Paramnezja uto
ż
samiaj
ą
ca - fałszywe przekonanie,
ż
e prze
ż
ywane aktualnie zdarzenie
zaszło ju
ż
kiedy
ś
w przeszło
ś
ci.
Parapsychologia - dziedzina bada
ń
z pogranicza psychologii, zajmuj
ą
ca si
ę
zjawiskami psychologii, których jeszcze obecnie nie mo
ż
na wyja
ś
ni
ć
naukowo, np.
telepatia.
Polityczna astrologia - zajmuje si
ę
przede wszystkim układaniem horoskopów
wybitnych jednostek, aby pozna
ć
ich charakter i przepowiedzie
ć
czekaj
ą
c
ą
je
przyszło
ść
.
Prorok - osoba, która wygłasza lub zapisuje przekazane jej w sposób ponadnaturalny
objawienia dotycz
ą
ce przyszłych wydarze
ń
.
Przesuwanie si
ę
ekwinonkcjum ( równonocy ) - powolne przesuwanie si
ę
w kierunku
zachodnim pozycji równonocy w stosunku do niebia
ń
skiego równika. W efekcie znaki
zodiaku nie odpowiadaj
ą
ju
ż
konstelacj
ą
, z którymi były pocz
ą
tkowo zwi
ą
zane. W
praktyce oznacza to,
ż
e pierwszy znak zodiaku ( Baran ) rozpoczyna si
ę
w konstelacji
przypisywanej Wodnikowi, co doprowadzi do rozpocz
ę
cia si
ę
Ery Wodnika.
Rzucanie losu - sposób poznawania przyszło
ś
ci przez rzucanie losów i czytanie
przypadkowo dobranych fragmentów
ś
wi
ę
tych ksi
ą
g, w których doszukuje si
ę
odpowiedzi na pytania dotycz
ą
ce przyszło
ś
ci.
Tarot - talia 78 kart u
ż
ywana od XIII wieku do gry i wró
ż
enia ( głównie wró
ż
enia
).
Telepatia - przekazywanie i odbieranie my
ś
li na odległo
ść
bez po
ś
rednictwa narz
ą
dów
zmysłowych.
Wizjoner - osoba zajmuj
ą
ca si
ę
wró
ż
biarstwem lub obdarzona wrodzonymi talentami
umo
ż
liwiaj
ą
cymi jej poznanie przyszłych wydarze
ń
.
Wró
ż
enie - zdobywanie wiedzy o przyszłych wydarzeniach za pomoc
ą
specjalnych
technik. W odró
ż
nieniu od prorokowania nie zawsze wymaga specjalnych zdolno
ś
ci.
Yang - zasada m
ę
ska w chi
ń
skiej kosmologii, przedstawia w I Ching za pomoc
ą
linii
ci
ą
głej.
Yin - zasada
ż
e
ń
ska w kosmologii chi
ń
skiej, przedstawiana w I Ching za pomoc
ą
linii
przerywanej.
Ziemska astrologia - dział astrologii
ż
ydowskiej, po
ś
wi
ę
cony układaniu przewa
ż
nie
grupowych horoskopów, dotycz
ą
cych losów miast czy nawet całych narodów, rzadziej
- horoskopów poszczególnych osób.
ś
ywioły - cztery klasyczne
ż
ywioły ł
ą
czone z okre
ś
lonymi warto
ś
ciami duchowymi:
ogie
ń
, powietrze, woda, ziemia.
***********
Czy przyszło
ść
jest ustalona ?
Spojrzenie na te zagadnienie przynosi teoria "
ś
wiatów alternatywnych ", ujmuj
ą
ca
czas nie na podobie
ń
stwo rzeki, lecz drzewa. Z pnia tego drzewa wyrastaj
ą
liczne
gał
ę
zie, z których ka
ż
da przedstawia jedn
ą
z osobnych rzeczywisto
ś
ci. Nasz
ś
wiat
jest tylko jedn
ą
z takich gał
ę
zi. Pocz
ą
tek czasu tkwi w korzeniach tego
metaforycznego drzewa, podczas gdy najwcze
ś
niejsze inne rzeczywisto
ś
ci (
uformowane po pocz
ą
tku czasu ) wyobra
ż
ane s
ą
przez wyrastaj
ą
ce z pnia konary, z
konarów gał
ę
zie, z gał
ę
zi niezliczone inne gał
ą
zki i tak dalej. Nasz
ą
rzeczywisto
ść
, nasz
ś
wiat, o którym wi
ę
kszo
ść
z nas s
ą
dzi,
ż
e jest jednym
istniej
ą
cym w całym wszech
ś
wiecie, nale
ż
y postrzega
ć
zgodnie z t
ą
teori
ą
- jako
jedn
ą
z niewielkich gał
ą
zek wyrastaj
ą
cych z wi
ę
kszych gał
ę
zi. Nasza historia
zaczyna si
ę
zatem w miejscu, gdzie niewielka gał
ą
zka -
ś
wiat, w którym
ż
yjemy -
wyrosła ze swej macierzystej wi
ę
kszej gał
ę
zi. To, co wydarzyło si
ę
wcze
ś
niej,
nale
ż
y do historii, która jest wspólna od pewnego momentu przeszło
ś
ci, dla
wszystkich gał
ę
zi pochodz
ą
cych z tego samego konara. Jakie przyczyny skłoniły nasz
ą
gał
ą
zk
ę
i inne drobne gał
ą
zki, z których ka
ż
da jest oddzielnym
ś
wiatem zamieszkanym
przez inteligentne istoty, przekonane o swoim wyj
ą
tkowym miejscu we wszech
ś
wiecie,
do oddzielenia si
ę
od macierzystej gał
ę
zi ? I jakie przyczyny zło
ż
yły si
ę
na to,
ż
e ta wi
ę
ksza gał
ąź
oddzieliła si
ę
od wielkiego konaru wyrosłego przed milionami
lat z pnia drzewa czasu?
Niektórzy - nie tylko autorzy ksi
ąż
ek z dziedziny science fiction, lecz równie
ż
cz
ęść
fizyków i matematyków - utrzymuj
ą
,
ż
e drzewo czasu wypuszcza nowe gał
ą
zki
wtedy, kiedy dokonywany jest wybór mi
ę
dzy dwiema lub wi
ę
cej mo
ż
liwo
ś
ciami rozwoju
przyszłych wydarze
ń
. Wyobra
ź
my sobie "
ż
e istnieje nieograniczona liczba
przyszło
ś
ci... np. jest rok 1945 i Niemcy przegrywaj
ą
II Wojn
ę
Ś
wiatow
ą
... to je
ś
li
czas jest rozgał
ę
zionym drzewem, s
ą
dwie przyszło
ś
ci 1) w której Niemcy przegrywaj
ą
II Wojn
ę
Ś
wiatow
ą
i
ż
yjemy w czasie w którym
ż
yjemy obecnie i 2) w której Niemcy
np. wygrywaj
ą
wojn
ę
i
ż
yjemy w czasie jednym z alternatywnych ".
Wszystkie wydarzenia po roku 1945 w wariancie 2 były by zupełnie inne ni
ż
te obecne.
Pewnie do Niemiec nale
ż
ało by 3/4
ś
wiata, mówili by
ś
my po niemiecku i tak dalej...
.
Wielu specjalistów z dziedziny matematyki fizycznej, ł
ą
cz
ą
cych w swoich pracach
zagadnienia fizyki, filozofii i koncepcji mistycznych, bardzo powa
ż
nie przyjmuje
mo
ż
liwo
ś
ci istnienia
ś
wiatów alternatywnych. Je
ś
li przyjmie si
ę
zatem koncepcj
ę
alternatywnych
ś
wiatów, to tym samym znika sprzeczno
ść
mi
ę
dzy nasz
ą
wiar
ą
w woln
ą
wol
ę
a prawdziwo
ś
ci
ą
przepowiedni Nostradamusa. Zrozumiałe równie
ż
si
ę
staje,
dlaczego jedne proroctwa s
ą
dokładne w cało
ś
ci, inne tylko w cz
ęś
ci, a jeszcze inne
s
ą
fałszywe. Nostradamus bowiem, jak inni prorocy, mógł spogl
ą
da
ć
w przyszło
ść
naszego pojedynczego
ś
wiata, co raczej w przyszło
ść
całego wszech
ś
wiata czy innych
ś
wiatów równoległych, których linie czasu biegn
ą
odmiennie od czasu naszego. Innymi
słowy, nie mo
ż
na wykluczy
ć
,
ż
e "przyszło
ść
" przepowiadana niekiedy przez
Nostradamusa była w rzeczywisto
ś
ci tera
ź
niejszo
ś
ci
ą
jakiego
ś
innego
ś
wiata,
którego historia pod
ąż
a inn
ą
drog
ą
czasu. Mo
ż
e zatem si
ę
okaza
ć
ż
e nie wszystkie
proroctwa Nostradamusa i nie tylko jego si
ę
sprawdz
ą
, a przyszło
ść
zale
ż
e
ć
b
ę
dzie
tylko od tego Nas i tego co zrobimy ( a przede wszystkim od tego co zrobi
ą
" najwi
ę
ksi
" tego
ś
wiata ).
Ciekawostka
od 1947 roku w regularnych odst
ę
pach czasu na ró
ż
nych kra
ń
cach Ziemi zauwa
ż
ane s
ą
nie zidentyfikowane obiekty lataj
ą
ce ( UFO ). Odnosi si
ę
wra
ż
enie,
ż
e
przedstawiciele pozaziemskich cywilizacji prowadz
ą
systematyczn
ą
obserwacje
naszej planety. Najwi
ę
ksze nasilenie zaobserwowanych pojawie
ń
si
ę
UFO nast
ą
piło
w roku 1952, kiedy astronomicznym doradc
ą
ameryka
ń
skiego rz
ą
dowego projektu
obserwacji przestrzeni kosmicznej był profesor uniwersytetu w Ohio, Allen Hynek.
Po zbadaniu nie mniej ni
ż
1501 przypadków, z których 303 pozostały nie wyja
ś
nione,
pocz
ą
tkowy sceptycyzm profesora Hynka został mocno nadwer
ęż
ony. Trudno było bowiem
ignorowa
ć
przypadki, kiedy dane z obserwacji radarowej potwierdzały naoczne
spostrze
ż
enia. Niejednokrotnie na ekranach radarów mo
ż
na było
ś
ledzi
ć
pogonie
samolotów wojskowych za UFO. W ostatnich latach liczba zauwa
ż
anych pojawie
ń
si
ę
UFO znacznie zmalała. Nie oznacza to jednak,
ż
e nie przyb
ę
d
ą
one ponownie w roku
1999. Prawda
ż
e ciekawe .
Przepowiednie z Fatimy
W Fatimie 13 maja 1917 roku trojgu dzieci z portugalskiej wioski Aljustrel ( Łucja
(9lat), Hiacynta(7lat), Franciszek(9lat) Franciszek i Hiacynta byli rodze
ń
stwem
a Łucja ich kuzynk
ą
) pas
ą
cym owce w górach Fatimy na d
ę
bie ukazała im si
ę
Matka
Boska ). Powiedziała im
ż
e b
ę
dzie ukazywała si
ę
im ka
ż
dego 13 dnia miesi
ą
ca w tym
samym miejscu, a
ż
do 13 pa
ź
dziernika. Dziewica Maryja ukazywała im si
ę
w obiecanym
miejscu przekazuj
ą
c im kilka zwiastowa
ń
. Dzieci opowiedziały to ludziom lecz ludzie
im nie chcieli uwierzy
ć
. Opowiedzieli to Matce Boskiej ta za
ś
im powiedziała
ż
e,
dokona cudu 13 pa
ź
dziernika ( dnia w którym miała ukaza
ć
si
ę
ostatni raz ), aby
ludzie uwierzyli.
Tego dnia przybyło do Fatimy ponad 70 ty
ś
. osób. Była w
ś
ród nich te
ż
spora grupa
dziennikarzy. Nast
ę
pnego dnia wszyscy opowiadali o dziwnym zjawisku, które miało
miejsce w Fatimie. Był to tak zwany " cud słoneczny ". W ci
ą
gu kilku minut sło
ń
ce
zmieniało kolory , przemieszczało si
ę
z jednej cz
ęś
ci nieba na drug
ą
i nawet
zbli
ż
yło si
ę
tak do ziemi i
ż
b
ę
d
ą
cym tam ludziom wydawało si
ę
ż
e si
ę
z ni
ą
zderzy.
" Zjawisko " to było równie
ż
widoczne w oddalonych o około 20 km od Fatimy
miejscowo
ś
ciach.
Pierwsza cz
ęść
Tajemnicy Fatimskiej mówi o widzeniu piekła. Druga cze
ść
Tajemnicy
Fatimskiej mówi o II Wojnie
Ś
wiatowej.
Co kryje trzecia tajemnica? Co si
ę
stanie z lud
ź
mi? Nad tymi pytaniami zastanawia
si
ę
ka
ż
dy z nas. Pełna tre
ść
dotycz
ą
ca trzeciej Tajemnicy Fatimskiej nigdy nie
została oficjalnie podana do wiadomo
ś
ci publicznej. Papie
ż
VI udost
ę
pnił jednak
poufny odpis trzeciej Tajemnicy Fatimskiej rz
ą
dom Stanów Zjednoczonych, Wielkiej
Brytanii i ZSRR. St
ą
d nast
ą
piły pierwsze przecieki i dostały si
ę
do prasy. Cz
ęś
ciowe
streszczenie trzeciej TF opublikowała jako pierwsza gazeta " Neue Europa ", w
Stuttgartcie 25 listopada 1963 roku, w artykule pod tytułem " Przyszło
ść
Ludzko
ś
ci
". Zawiera ona mi
ę
dzy innymi dane dotycz
ą
ce przebiegu wojny oraz dane o
kataklizmach. Ko
ś
ciół do apokaliptycznych wizji ko
ń
ca XX wieku i trzeciej TF
odmawia zaj
ę
cia wyra
ź
nego stanowiska i odnosi si
ę
do tych spraw z rezerw
ą
. Mo
ż
e
dlatego, i
ż
wyrocznie zapowiadaj
ą
i dla Ko
ś
cioła okres ci
ęż
kich do
ś
wiadcze
ń
.
Najbardziej zadziwiaj
ą
co przedstawiaj
ą
si
ę
szczegóły przyszłych działa
ń
wojennych
i opisy
ż
ywiołowych katastrof. Zostały jakby spisane przez naocznych
ś
wiatków "
tych " wydarze
ń
, chocia
ż
wyszły z ust prostej mniszki-karmelitanki ( Łucji ).
Trzecia Cz
ęść
Tajemnicy Fatimskiej
- ujawniony tekst w polskim tlumaczeniu za KAI:
Pisze w duchu posluszenstwa Tobie, moj Boze, ktory mi to nakazujesz poprzez Jego
Ekscelencje czcigodnego Biskupa Leirii Twoja i moja Najswietsza Matke. Po dwoch
czesciach, ktore juz przedstawilam, zobaczylismy po lewej stronie Naszej Pani nieco
wyzej Aniola trzymajacego w lewej rece ognisty miecz; iskrzac sie wyrzucal jezyki
ognia, ktore zdawalo sie, ze podpala swiat; ale gasly one w zetknieciu z blaskiem,
jaki promieniowal z prawej reki Naszej Pani w jego kierunku; Aniol wskazujac prawa
reka ziemie, powiedzial mocnym glosem: Pokuta Pokuta Pokuta! I zobaczylismy w
nieogarnionym swietle, ktorym jest Bog: "cos podobnego do tego, jak widzi sie osoby
w zwierciadle, kiedy przechodza przed nim" Biskupa odzianego w Biel "mielismy
przeczucie, ze to jest Ojciec Swiety". Wielu innych Biskupow, Kaplanow, zakonnikow
i zakonnic wchodzacych na stroma gore, na ktorej szczycie znajdowal sie wielki Krzyz
zbity z nieociosanych belek jak gdyby z drzewa korkowego pokrytego kora; Ojciec
Swiety, zanim tam dotarl, przeszedl przez wielkie miasto w polowie zrujnowane i
na poly drzacy, chwiejnym krokiem, udreczony bolem i cierpieniem, szedl modlac sie
za dusze martwych ludzi, ktorych ciala napotykal na swojej drodze; doszedlszy do
szczytu gory, kleczac u stop wielkiego Krzyza, zostal zabity przez grupe zolnierzy,
ktorzy kilka razy ugodzili go pociskami z broni palnej i strzalami z luku i w ten
sam sposob zgineli jeden po drugim inni Biskupi Kaplani, zakonnicy i zakonnice oraz
wiele osob swieckich, mezczyzn i kobiet roznych klas i pozycji. Pod dwoma ramionami
Krzyza byly dwa Anioly, kazdy trzymajacy w rece konewke z krysztalu, do ktorych
zbierali krew Meczennikow i nia skrapiali dusze zblizajace sie do Boga.
13 lipca 1917 r., Cova da Iria-Fatima
Oto najistotniejsza tre
ść
trzeciej Tajemnicy Fatimskiej :
" wielkie karanie za cał
ą
ludzko
ść
przyjdzie w drugiej połowie XX wieku "
" karanie przyjdzie je
ś
li ludzko
ść
si
ę
nie nawróci "
Czy powinni
ś
my si
ę
tego obawia
ć
???
S
ą
dz
ą
c po ostatnich próbach atomowych przeprowadzanych przez Indie oraz Pakistanu
wszystko jest mo
ż
liwe, nie bior
ą
c oczywi
ś
cie pod uwag
ę
Chin, bo zapominamy
ż
e Chiny
pa
ń
stwo w dalszym ci
ą
gu komunistyczne ( twierdza
ś
wiatowego komunizmu ) w 1964 r.
nie podpisało zgody o kontroli produkcji broni atomowej! Chocia
ż
pozory
ś
wiadcz
ą
o uspokojeniu si
ę
w 1990 roku nastrojów wojennych mi
ę
dzy Rosja a Chinami to jednak
nie byłbym tego wcale taki pewien ( pozory myl
ą
). Moim zdaniem Chiny jako rywal
byłego Zwi
ą
zku Radzieckiego nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa w sprawie
ś
wiatowego komunizmu. Na szcz
ęś
cie jest to tylko moje zdanie. Wiadomo natomiast,
ż
e zarzucaj
ą
Rosji zdrad
ę
wspólnych zasad, wywodz
ą
cych si
ę
jeszcze od Marksa,
Engelsa, Lenina i Stalina. W 1975 roku na rok przed
ś
mierci
ą
Mao-Tsetung przebywaj
ą
c
w Pekinie w towarzystwie Deng-Xiaopinga, udzielił wywiadu byłemu kanclerzowi RFN
Helmutowi Schmidtowi na temat stosunków chi
ń
sko-soiweckich. Analizuj
ą
c wzajemne
stosunki w aspekcie historycznym i strategicznym stwierdził Mao kategorycznie i
powtórzył dwukrotnie z naciskiem, i
ż
najdalej za dwadzie
ś
cia lat dojdzie do wojny
ze Zwi
ą
zkiem Radzieckim ( patrz artykuł w tygodniku " Der Stern ", zobacz tak
ż
e
tygodnik " Polityka " Nr 52 z 26 grudnia 1987roku , artykuł " B
ę
dzie wojna " ).
Wracaj
ą
c jednak do trzeciej TF pod koniec XX wieku ma si
ę
" Co
ś
" wydarzy
ć
i to
nie tylko o tym mówi trzecia TF, ale równie
ż
inne
ź
ródła i przepowiednie, mi
ę
dzy
innymi sławne czterowiersze francuskiego lekarza, astrologa i proroka
Nostradamusa.
Ostrze
ż
enia obcych istot przed kataklizmami
Czy ludziopodobne obce istoty rozwa
ż
aj
ą
mo
ż
liwo
ść
wyst
ą
pienia w charakterze
naszych zbawców w przypadku globalnej katastrofy? Niektórzy z nas wierz
ą
,
ż
e tak
wła
ś
nie jest. Inni, których jest prawdopodobnie znacznie wi
ę
cej, powa
ż
nie w to
w
ą
tpi
ą
.
Proceder wzi
ęć
dokonywanych przez obce istoty ro
ś
nie lawinowo! Co jest tego
przyczyn
ą
? Czy kryj
ą
si
ę
za tym szlachetne motywy?
Z cał
ą
pewno
ś
ci
ą
dzieje si
ę
tu co
ś
niezwykle wa
ż
nego. Dokonywane po cichu, w
tajemnicy przez obce istoty wzi
ę
cia, które nieustannie wywołuj
ą
zam
ę
t w ludzkich
umysłach, realizowane s
ą
z nieubłagan
ą
konsekwencj
ą
. Przygl
ą
daj
ą
c si
ę
ró
ż
nym
aspektom tej absolutnie niewiarygodnej sytuacji i rozwa
ż
aj
ą
c jej przera
ż
aj
ą
ce
konotacje, nie sposób nie widzie
ć
,
ż
e prawdopodobnie nie ma ju
ż
czasu na podszyte
emocjami spekulacje, jako
ż
e wi
ę
kszo
ść
naszych współobywateli trwa w u
ś
pieniu...
Zasadnicze pytanie, jaki jest powód tej olbrzymiej operacji wzi
ęć
, która prowadzona
jest z tak nieubłagan
ą
determinacj
ą
, jest wła
ś
nie przedmiotem tego artykułu.
Istnieje wiele odpowiedzi na to pytanie, jednak prawdziwa wydaje mi si
ę
ta, któr
ą
tu przedstawi
ę
.
Zanim przytocz
ę
argumenty na poparcie swojej tezy, najpierw ustosunkuj
ę
si
ę
do
pewnych istotnych faktów maj
ą
cych zwi
ą
zek z tym, co podałem na wst
ę
pie.
Niezaprzeczalnym faktem jest,
ż
e tysi
ą
ce zwykłych, normalnych ludzi do
ś
wiadcza
wzi
ęć
. Zmiany
ś
wiadomo
ś
ci, wszczepy, pobieranie spermy, jajeczek i embrionów stało
si
ę
codzienno
ś
ci
ą
. Jeste
ś
my
ś
wiadkami indolencji rz
ą
du udaj
ą
cego,
ż
e nic si
ę
nie
dzieje. Miliony ludzi utrzymywane s
ą
w nie
ś
wiadomo
ś
ci, za
ś
ci, których to dotyka,
pozostawiani s
ą
swojemu losowi. Doprawdy dziwna to sytuacja. Wydarzenia zachodz
ą
lawinowo i tylko ci, którzy potrafi
ą
przypomnie
ć
sobie co nieco, b
ą
d
ź
ci, którzy
poddali si
ę
regresji hipnotycznej, wiedz
ą
z grubsza, co si
ę
dzieje. Ci, którzy stoj
ą
za tym wszystkim, s
ą
bardzo sprytni, poniewa
ż
blokuj
ą
w umysłach
ś
wiadków dost
ę
p
do wspomnie
ń
wzi
ęć
b
ą
d
ź
ekranuj
ą
je wspomieniami fałszywych zdarze
ń
, co sprawia,
ż
e istniej
ą
w
ś
ród nas tysi
ą
ce ludzi, którzy s
ą
nie
ś
wiadomi tego, co si
ę
im
przydarzyło.
Spo
ś
ród znanych mi 70 przypadków wzi
ęć
najlepszym przykładem s
ą
prze
ż
ycia
mieszkanki okr
ę
gu Fayette w stanie Indiana, Mabel, która "zaszczycona" została co
najmniej dwiema bliskimi, długimi wizytami dyskokształtnych pojazdów z kopułami.
W roku 1966, kiedy była jeszcze ze swoim pierwszym m
ęż
em, jeden z nich wyl
ą
dował
na pastwisku obok jej domu i pozostawał tam przez pewien czas. W czasie drugiej
wizyty, w roku 1993 roku, kiedy mieszkała z kolejnym m
ęż
em w zupełnie innym miejscu,
nad pobliskim wzgórzem przez dłu
ż
szy czas unosił si
ę
NOL. Nie miała poj
ę
cia, z
jakiego powodu stała si
ę
obiektem zainteresowania czego
ś
, co nazwała tajnym
statkiem powietrznym Stanów Zjednoczonych. Nic nie mówi na temat swoich snów i
jestem przekonany,
ż
e b
ę
dzie niezłomnie trwała w swoim stanie zaprzeczenia.
O tym,
ż
e zjawisko wzi
ęć
systematycznie przybiera na sile, mogłem przekona
ć
si
ę
osobi
ś
cie. W ci
ą
gu ostatnich dwóch lat na obszarze czterech okolicznych okr
ę
gów
spotkałem si
ę
z siedmioma przypadkami wzi
ęć
. W ostatnim czasie w samym tylko okr
ę
gu
Otter Tail w stanie Minnesota doszło do około sze
ść
dziesi
ę
ciu wzi
ęć
. Niektórzy z
badaczy podaj
ą
jeszcze wi
ę
ksze liczby wzi
ęć
z rosn
ą
cym udziałem nowych przypadków.
Jestem pewien,
ż
e ten wzrost wyst
ę
puje wsz
ę
dzie. Jestem równie
ż
przekonany,
ż
e
wzi
ę
cia dokonywane s
ą
znacznie zr
ę
czniej, ni
ż
miało to miejsce na pocz
ą
tku.
Monumentalna analiza Thomasa Bullarda nie ujawniła tego faktu, niemniej od pewnego
czasu dostrzegam zmian
ę
w technice wzi
ęć
. Pocz
ą
tkowo wzi
ę
cia dokonywane były na
rzadko ucz
ę
szczanych, bocznych drogach w odludnym terenie. Ma to miejsce i dzisiaj,
ale na znacznie mniejsz
ą
skal
ę
. Obecnie coraz cz
ęś
ciej "wybrani" zabierani s
ą
bezpo
ś
rednio z ich domów w czasie snu. Magiczny transport ludzi jest szybszy i
niemal nieodczuwalny.
Przypadkiem, który dobrze ilustruje t
ę
ró
ż
nic
ę
, jest zako
ń
czone obra
ż
eniami
wzi
ę
cie mieszkanki Indiany, Cain, któr
ą
uniósł w powietrze razem z samochodem
ś
wiec
ą
cy pomara
ń
czowym
ś
wiatłem NOL w kształcie miski. Po wzi
ę
ciu okazało si
ę
,
ż
e
jej samochód nadaje si
ę
na złom, podobnie tragiczny obraz przedstawiała ona sama.
Miała czerwon
ą
, podra
ż
nion
ą
skór
ę
, kłopoty ze wzrokiem oraz wiele innych
dolegliwo
ś
ci. Obecnie tego typu efekty uboczne nale
żą
w zasadzie do przeszło
ś
ci.
Teraz wzi
ę
ty przenoszony jest przez obcych do miejsca przeznaczenia w ułamku
sekundy, po czym nie pozostaje zwykle
ż
aden
ś
lad.
Cechy te posiada zbadany przeze mnie przypadek Milana oraz wiele innych ostatnio
notowanych. Milan został uprowadzony ze swojego podwórka w momencie wykonywania
zdj
ęć
NOLa. W tym przypadku jedynymi
ś
ladami wskazuj
ą
cymi na mo
ż
liwo
ść
zaistnienia
wzi
ę
cia była luka w czasie i krwawienie z nosa. Kilka lat pó
ź
niej Milan obudził
si
ę
rano i stwierdził brak obr
ą
czki oraz nawrót kłopotów z nosem. Trzy dni pó
ź
niej,
kiedy wchodził przez frontowe drzwi, usłyszał wznosz
ą
ce si
ę
buczenie, po którym
ponownie zacz
ę
ła mu lecie
ć
krew z nosa. W chwil
ę
potem stwierdził,
ż
e stoi w tym
samym miejscu i z powrotem ma na palcu obr
ą
czk
ę
. Na twarzy i koszuli nie było
ś
ladu
krwi. Nast
ę
pnie zauwa
ż
ył,
ż
e jest półtorej godziny pó
ź
niej ni
ż
powinno. Nie pami
ę
ta
nic, z wyj
ą
tkiem tego
ż
e był "osłoni
ę
ty" przez czarne limuzyny. Nie miał
najmniejszego poj
ę
cia, kto go mógł porwa
ć
. Nie ulega w
ą
tpliwo
ś
ci,
ż
e dzieje si
ę
co
ś
bardzo wa
ż
nego i
ż
e to co
ś
ulega stopniowej zmianie.
Kryj
ą
ca si
ę
za t
ą
systematyczn
ą
działalno
ś
ci
ą
siła musi traktowa
ć
j
ą
jako spraw
ę
o najwy
ż
szym priorytecie, poniewa
ż
prowadzi j
ą
z ogromnym zaanga
ż
owaniem sił i
ś
rodków. Wiemy,
ż
e to, co ta siła robi, stoi w sprzeczno
ś
ci z wszelkimi moralnymi
i opieku
ń
czymi prawami ludzko
ś
ci. Czasami jej tajemnicza działalno
ść
jest
realizowana z bezwzgl
ę
dn
ą
, pedantyczn
ą
dokładno
ś
ci
ą
. Wiemy,
ż
e kryje si
ę
za tym
jaki
ś
niezwykle wa
ż
ny powód. Niewykluczone
ż
e realizacja tego zadania wymaga
niezwykłej szybko
ś
ci działania i podyktowana jest bezwzgl
ę
dn
ą
konieczno
ś
ci
ą
. By
ć
mo
ż
e to, co wie ta siła, dotyczy naszego przetrwania i jest tak przera
ż
aj
ą
ce,
ż
e
ujawnienie tego mogłoby doprowadzi
ć
do paniki na niespotykan
ą
skal
ę
.
Zanim podam mo
ż
liwy powód tych masowych wzi
ęć
, musz
ę
bli
ż
ej przedstawi
ć
najbardziej
istotny czynnik tej operacji. S
ą
nim dokonuj
ą
ce wzi
ęć
istoty okre
ś
lane jako Nordycy
lub Blondyni, które od czasu do czasu działaj
ą
wspólnie z Szarakami. Kiedy wyst
ę
puj
ą
razem, s
ą
tymi, które wydaj
ą
polecenia. Prawie wszystkie zdarzenia, w których bior
ą
udział Nordycy, odbywaj
ą
si
ę
w odmiennym stanie
ś
wiadomo
ś
ci. Dwana
ś
cie znanych mi
ofiar wzi
ęć
, w których uczestniczyli Nordycy, podało zgodne opisy dotycz
ą
ce ich
wygl
ą
du i charakteru. Jedenastu wzi
ę
tych z tej dwunastki mieszka w dziewi
ę
ciu
stanach USA, za
ś
dwunasty w Kanadzie. Wszyscy ci ludzie s
ą
normalnymi obywatelami,
dwoje z nich legitymuje si
ę
nawet uniwersyteckimi stopniami naukowymi.
Wygl
ą
daj
ą
cy jak ludzie Nordycy s
ą
opisywani jako ro
ś
li, kr
ę
pi osobnicy o nieco
surowych i jednocze
ś
nie delikatnych rysach twarzy z wyrazistymi, bezdennymi
niebieskimi oczami, które jedna z osób okre
ś
liła jako szparkowate z szarym
odcieniem. Wszyscy oni nosili blond włosy si
ę
gaj
ą
ce łopatek. Maj
ą
zwykle ponad 1,8
metra wzrostu i szerokie, mocno umi
ęś
nione barki. Nosz
ą
obcisłe kombinezony lub
białe opo
ń
cze.
Troje wzi
ę
tych wspomniało o pi
ę
knych Nordyczkach. Jeden z m
ęż
czyzn został
odwiedzony czterokrotnie w sypialni przez Nordyczk
ę
maj
ą
c
ą
włosy upi
ę
te w kok w
stylu z okresu pierwszej wojny
ś
wiatowej. W czasie ostatniej wizyty obok niej
unosiła si
ę
w powietrzu pi
ę
kna młoda dziewczyna o ciemnych włosach z przedziałkiem
biegn
ą
cym przez
ś
rodek głowy. Jedyn
ą
ró
ż
nic
ą
w stosunku do ludzi, jak
ą
mo
ż
na było
zauwa
ż
y
ć
, były du
ż
e ciemne oczy bez
ź
renic. Ów m
ęż
czyzna przez kilka nast
ę
pnych
tygodni pozostawał pod wpływem niezmierzonej miło
ś
ci, która emanowała od tej
istoty. Kilka lat wcze
ś
niej przypominał sobie scen
ę
, w której le
ż
ał na stole w
pomieszczeniu, które wygl
ą
dało jak sala widowiskowa. Na wznosz
ą
cych si
ę
rz
ę
dach
foteli siedziało wiele istot i przygl
ą
dało si
ę
procedurze pobierania od niego
spermy.
Szczególnie utkwiła mu w pami
ę
ci przera
ż
aj
ą
ca podró
ż
, w czasie której ockn
ą
ł si
ę
w towarzystwie czterech Szaraków w chwili opadania w dół wewn
ą
trz strumienia
ś
wiatła. Gdy zbli
ż
yli si
ę
do dachu jego domu, wi
ą
zka
ś
wiatła wzmogła si
ę
i otworzyła
przej
ś
cie do jego łó
ż
ka. Jeden z Szaraków uło
ż
ył go do łó
ż
ka i polecił mu poło
ż
y
ć
si
ę
w takiej samej pozycji, w jakiej le
ż
ał na pocz
ą
tku, gdy
ż
w przeciwnym razie
b
ę
dzie musiał odby
ć
jeszcze jedn
ą
podró
ż
do góry. Jego eskorta nie mogła opu
ś
ci
ć
domu przez sufit, dopóki strumie
ń
ś
wiatła ponownie nie przybrał na sile.
Wszyscy wzi
ę
ci przez Nordyków byli pod ogromnym wra
ż
eniem dobroci i delikatno
ś
ci
tych pi
ę
knych istot. Trudno si
ę
oprze
ć
wra
ż
eniu,
ż
e mogły one by
ć
brane przez
naszych przodków za anioły, którym ich wyobra
ź
nia dokładała skrzydła maj
ą
ce
wskazywa
ć
,
ż
e przybywaj
ą
one z góry.
Jedna z ofiar wzi
ęć
miała przebłyski wspomnie
ń
, w których widziała siebie w
tunelach, w których znajdowały si
ę
wypełnione płynem cylindryczne pojemniki z
lud
ź
mi w
ś
rodku. Byli tam normalni ludzie w białych fartuchach oraz małe istoty.
Innym razem znalazła si
ę
w pi
ę
knym, koj
ą
cym, podobnym do ogrodu miejscu, w którym
przebywało wielu rado
ś
nie wygl
ą
daj
ą
cych ludzi. To wydarzenie wywarło na niej
gł
ę
bokie wra
ż
enie, które utrzymywało si
ę
przez kilka tygodni. Nie jest jednak
pewna, czy widziała tam jakich
ś
Nordyków. Innym razem wi
ą
zka niebieskiego
ś
wiatła
padła na podjazd prowadz
ą
cy do jej domu i w chwil
ę
potem znalazła w tamtym miejscu
przezroczysty, biały kryształ.
Inna wzi
ę
ta wspomina o podziemnych, znajduj
ą
cych si
ę
pod dnem rzek bazach, lecz
boi si
ę
mówi
ć
za du
ż
o na ten temat. Opisała ró
ż
ne typy statków, które tam widziała,
oraz czerwonookie małpy, które s
ą
przyjaciółmi Nordyków. Ona równie
ż
nosi
przezroczysty biały kryształ, który Nordyk wło
ż
ył jej do r
ę
ki.
Po tym nieco długim wst
ę
pie na temat Nordyków, które jak wiele na to wskazuje, s
ą
nastawione do nas przyja
ź
nie, w przeciwie
ń
stwie do Szaraków, które przypominaj
ą
wilki w owczej skórze, pora przej
ść
do sedna sprawy.
Przypadek Penny Smith
Przypadek Penny Smith jest jednym z tych, który zbadałem osobi
ś
cie i który dotyczy
wzi
ę
cia z udziałem Nordyków. Istniej
ą
liczne przesłanki wskazuj
ą
ce na to,
ż
e jej
szkolenie zacz
ę
ło si
ę
ju
ż
w dzieci
ń
stwie i trwało przez wiele nast
ę
pnych lat a
ż
do chwili obecnej, kiedy to osi
ą
gn
ę
ła odpowiedni poziom dojrzało
ś
ci niezb
ę
dny z
jakiego
ś
powodu jej dobroczy
ń
com, Nordykom. Kilka lat temu Penny otwarła si
ę
na
n
ę
kaj
ą
ce j
ą
tajemnice swojego
ż
ycia, które stopniowo wyłaniały si
ę
zza zasłony
negacji i zaprzeczania. Przez pewien czas jej "nordyccy" przyjaciele u
ś
miechali
si
ę
jedynie i okazywali współczucie w odpowiedzi na jej pytania. Potem doszło do
wymiany my
ś
li. Od tego czasu zacz
ę
ła prowadzi
ć
dziennik, w którym opisywała swoje
nocne wycieczki. Nie jest pewna, czy te istoty s
ą
namacalne, trójwymiarowe,
zbudowane z trwałej substancji, poniewa
ż
:
1.. mog
ą
one przyjmowa
ć
ludzk
ą
posta
ć
2.. jej umysł został oszukany za pomoc
ą
ich niezwykle zaawansowanej technologii,
za spraw
ą
której postrzegała te istoty jako rzeczywiste, namacalne i trójwymiarowe
twory
3.. została przeniesiona w swoim bardziej subtelnym ciele [duszy? - przyp. red.]
do ich rzeczywisto
ś
ci.
Poinformowano j
ą
,
ż
e pozycja planet jest zagro
ż
ona. To, co jej ujawniono w czasie
wzi
ęć
nazywane jest "Zmianami na Ziemi" i jest w pełni zgodne z opisami zawartymi
w Biblii, a tak
ż
e przepowiedniami takich ludzi jak Nostradamus, Matka Shipton,
Edgar Cayce oraz mediów w rodzaju Gordona Scalliona i Lori Toye. Przedstawiono jej
za pomoc
ą
ró
ż
nych form przekazu, wł
ą
cznie z prezentacj
ą
na ekranie,
ż
e Kalifornia
ulegnie straszliwej katastrofie, w czasie której wi
ę
kszo
ść
stanu pogr
ąż
y si
ę
w
wodach oceanu. Pod wod
ą
znajdzie si
ę
tak
ż
e centralna cz
ęść
Stanów Zjednoczonych,
wł
ą
cznie z Nowym Jorkiem. Bezpieczny b
ę
dzie natomiast pozostały fragment
centralnej cz
ęś
ci Stanów Zjednoczonych oraz centralna Kanada. Przedstawione jej
filmy, które pokazywały te zniszczenia, były bardzo wyraziste.
- Ten kataklizm - powiedziała niedawno - w rzeczywisto
ś
ci ju
ż
si
ę
zacz
ą
ł. Wi
ę
kszo
ść
zniszcze
ń
nast
ą
pi w latach 1995-2000. Do pierwszego wielkiego zniszczenia dojdzie
w roku 1995 i b
ę
dzie to pocz
ą
tek ko
ń
ca. Kalifornia i Japonia b
ę
d
ą
pierwszymi tego
oznakami.
Powiedziano jej,
ż
e pewni ludzi, w tym równie
ż
ona, s
ą
szkoleni do niesienia pomocy
innym ludziom w czasie tej katastrofy. Zginie bardzo wielu ludzi. Nordycy zwykle
asystuj
ą
ludziom w czasie
ś
mierci, aby złagodzi
ć
ich strach, dezorientacj
ę
i
cierpienie. Jednak w tym czasie nie b
ę
dzie ich wystarczaj
ą
co du
ż
o i zaistnieje
potrzeba, aby "wyniesieni ludzie" pomogli im w tym dziele. Penny powiedziała,
ż
e
miejsce, do którego trafi
ą
dusze ofiar tej katastrofy, b
ę
dzie pi
ę
kne, spokojne,
wypełnione złot
ą
po
ś
wiat
ą
. Mimo i
ż
widywała wielu młodych Nordyków, "nauczyciele"
b
ą
d
ź
przewodnicy s
ą
siwowłosi i wygl
ą
daj
ą
s
ę
dziwie, niemniej s
ą
energiczni, pełni
ż
ycia, tryskaj
ą
zdrowiem i emanuj
ą
sił
ą
.
Nie wiadomo dokładnie, jak wielu innych wzi
ę
tych przez Nordyków otrzymało przekazy
zawieraj
ą
ce ostrze
ż
enia przed nadci
ą
gaj
ą
c
ą
katastrof
ą
. Znam pewn
ą
osob
ę
, która
wyjechała z Kalifornii, kiedy powiedziano jej,
ż
e pierwsza du
ż
a katastrofa nast
ą
pi
w roku 1995 i
ż
e pó
ź
niej, w roku 1997, od strony Japonii nadejd
ą
fale wysokie na
dwie mile (3,2 km). Nie wszystkie ostrze
ż
enia przed katastrof
ą
s
ą
identyczne.
Marion Senn z Minnesoty, która prze
ż
yła kilka wzi
ęć
, powiedziano na przykład,
ż
e
ten kataklizm nast
ą
pi w latach 2000-2011. Leah Haley z Georgii oznajmiono,
ż
e przed
nadej
ś
ciem nowej ery, na Ziemi dojdzie do ogromnych geologicznych zniszcze
ń
, które
zostan
ą
zainicjowane przez człowieka. Nie powiedziano jej jednak, kiedy to nast
ą
pi.
Proroctwa ameryka
ń
skich Indian
roroctwami dotycz
ą
cymi zmian na Ziemi zainteresowałem si
ę
za spraw
ą
przypadku
Penny. Potem dowiedziałem si
ę
,
ż
e istniej
ą
inne
ź
ródła zaskakuj
ą
co podobnych
przepowiedni. Najbardziej znanymi s
ą
przepowiednie Indian Hopi i Nez Pierce.
Zgodno
ść
licz
ą
cych od 10.000 do 30.000 lat proroctw Hopi jest wr
ę
cz zdumiewaj
ą
ca.
Pierwsza z nich mówi,
ż
e kiedy czarne wst
ąż
ki (autostrady) przetn
ą
ś
ółwi
ą
Wysp
ę
,
czyli USA (uzbrojeni hiszpa
ń
scy naje
ź
d
ź
cy wydawali si
ę
Indianom Hopi zółwiami),
po których b
ę
d
ą
je
ź
dzi
ć
ż
uki (auta), nast
ą
pi pierwszy wielki Wstrz
ą
s Ziemi, czyli
w naszej nomenklaturze pierwsza wojna
ś
wiatowa.
Kolejny wielki Wstrz
ą
s lub oczyszczenie miało nadej
ść
po ukazaniu si
ę
na wschodzie
skr
ę
conego lub skrzywionego krzy
ż
a (nazistowskie Niemcy) i wzej
ś
ciu sło
ń
ca na
zachodzie (Japonia). No i przyszła druga wojna
ś
wiatowa. Proroctwo to podaje
równie
ż
,
ż
e tym razem b
ę
dziemy tak
ż
e
ś
wiadkami niewła
ś
ciwego zastosowania
wielkiego ognia, kiedy to bania prochu zostanie zrzucona na ziemi
ę
zamieniaj
ą
c
traw
ę
i kamienne wsie (miasta) w proch. No i mamy Hiroszym
ę
i Nagasaki.
Obecnie pojawił si
ę
ju
ż
pierwszy z symboli trzeciego wielkiego Wstrz
ą
su. Jest nim
kod paskowy UPC umieszczany na wszystkich sprzedawanych w sklepach towarach. Jest
to znak nied
ź
wiedzia, jak go nazywaj
ą
Hopi. Nied
ź
wied
ź
oznacza swoje terytorium
za pomoc
ą
ś
ladów pazurów rytych na na drzewach w postaci równoległych linii. Ka
ż
dy
kod UPC zawiera trzy szóstki (666), o których mówi Biblia. Kod ten stanowi klucz
do bezgotówkowego społecze
ń
stwa i w konsekwencji do całkowitej kontroli
indywidualnych wydatków ludzi, do której potrzebny b
ę
dzie jeszcze identyfikator
w postaci specjalnego znaku na r
ę
ce lub czole ka
ż
dego z nas. Kto nie b
ę
dzie miał
tego znaku, nie b
ę
dzie mógł kupowa
ć
ani sprzedawa
ć
. Wiele wieków temu Pismo
Ś
wi
ę
te
zapowiedziało koniec czasu w takich rozdziałach jak Ewangelia według
ś
w. Mateusza
(24.29) i ostrzegało w Apokalipsie
ś
w. Jana (13.18; 14.9-11) przed przyjmowaniem
tego znaku.
Spełnienie ostatecznego proroctwa Hopi zapowiadaj
ą
cego katastroficzne zmiany na
Ziemi ma nast
ą
pi
ć
, kiedy Stany Zjednoczone zbuduj
ą
stał
ą
stacj
ę
kosmiczn
ą
.
Proroctwo to mówi,
ż
e kiedy w niebo zostanie wyrzucony dom i zamieszka w nim
człowiek, nast
ą
pi czas wielkiej zmiany. Tak wygl
ą
daj
ą
główne znaki Hopi
zapowiadaj
ą
ce nadchodz
ą
cy kataklizm.
Istniej
ą
liczne dowody mówi
ą
ce o okresowych przesuni
ę
ciach biegunów Ziemi oraz
zwi
ą
zanych z tym kataklizmach. Z braku miejsca nie b
ę
d
ę
ich tu omawiał. Z tego samego
powodu musz
ę
pomin
ąć
w tym artykule biblijne, babilo
ń
skie oraz astrologiczne w
ą
tki
tego zagadnienia.
Kiedy rozpoczn
ą
si
ę
te wielkie wstrz
ą
sy? Ludzie o zdolno
ś
ciach parapsychicznych
oraz media najcz
ęś
ciej mówi
ą
o latach 1995-2001. To, co przedstawi
ę
poni
ż
ej, jest
kompilacj
ą
scenariuszy zawartych w Biblii (Ewangelia według
ś
w. Mateusza 24.29)
oraz podanych przez Nostradamusa, Matk
ę
Shipton, Cayce'a, Forda, Scalliona, Toye
i Penny Smith.
Powodowana przez człowieka post
ę
puj
ą
ca degradacja sił
ż
yciowych naszej planety
oraz działanie sił magnetycznych sło
ń
ca doprowadzi wkrótce do gł
ę
bokich zmian
wewn
ą
trz skorupy ziemskiej oraz zmiany pochylenia osi obrotu Ziemi, jak to ju
ż
wielokrotnie miało miejsce w przeszło
ś
ci. Zasadniczej zmianie ulegnie zarówno
układ topograficzny, jak i cykle meteorologiczne naszej planety. "
Ś
pi
ą
cy prorok",
Edgar Cayce, (niemal ze stuprocentow
ą
dokładno
ś
ci
ą
) przepowiedział,
ż
e zacznie si
ę
to od trz
ę
sie
ń
ziemi i erupcji wulkanów w gor
ą
cych strefach ogromnej i niestabilnej
Płyty Pacyfiku. Wszystko to b
ę
dzie nast
ę
powało etapami. Niespotykany dot
ą
d deszcz
meteorów zderzy si
ę
z ziemi
ą
, z których jeden wielki spadnie na nasz
ą
zachodni
ą
pustyni
ę
.
Zachodnia cz
ęść
Stanów Zjednoczonych jako pierwsza zostanie nawiedzona seri
ą
wstrz
ą
sów, które osi
ą
gn
ą
sił
ę
12,5 stopnia. Północno-zachodnie rejony wybrze
ż
a
Pacyfiku starte zostan
ą
na proch, za
ś
ogromne obszary ameryka
ń
skiego Zachodu
zapadn
ą
si
ę
. Ła
ń
cuch wysp japo
ń
skich pogr
ąż
y si
ę
w morzu. Po serii gwałtownych
wstrz
ą
sów i zapadni
ę
ciu si
ę
l
ą
du z zachodnich połaci Stanów Zjednoczonych pozostan
ą
jedynie ła
ń
cuchy górzystych wysp. Linia wybrze
ż
a przebiega
ć
b
ę
dzie od Arizony,
przez
ś
rodkowe Kolorado i dalej po przek
ą
tnej a
ż
do Brytyjskiej Kolumbii. Do
atmosfery wyrzucona zostanie ogromna chmura pyłów, która na dwa lata przesłoni
sło
ń
ce i wywoła ciemne mgły. Zarówno to, jak i przemieszczenie si
ę
polarnych czap
lodu spowoduje ich stopienie si
ę
, co z kolei wywoła gigantyczne powodzie. W
rezultacie zalany zostanie Nowy Jork oraz olbrzymie połacie wschodniego wybrze
ż
a
oraz wybrze
ż
a Zatoki Meksyka
ń
skiej. W miejscach, gdzie dotychczas było morze,
wynurz
ą
si
ę
nowe l
ą
dy. Trz
ę
sienia ziemi w
ś
rodkowej cz
ęś
ci USA sprawi
ą
,
ż
e w rejonie
obecnego Jeziora Górnego utworzy si
ę
jeszcze wi
ę
ksze jezioro. Ni
ż
ej poło
ż
one
jeziora skurcz
ą
si
ę
, a ich wody odpłyn
ą
rzekami o pi
ę
tnastomilowej (24 km)
szeroko
ś
ci na południe. Na terenie Luizjany oraz s
ą
siednich stanów, a
ż
po St. Louis,
powstanie ogromna zatoka morska.
Za oceanem w mgnieniu oka zalana zostanie górna cz
ęść
Europy. Powierzchnia Irlandii
i Wielkiej Brytanii ulegnie drastycznej redukcji. Znacznej zmianie ulegn
ą
masy
l
ą
dowe i morskie w rejonie Morza
Ś
ródziemnego. Afryka stanie si
ę
trzema odr
ę
bnymi
kontynentami. B
ę
dzie to czas dalszych gigantycznych wstrz
ą
sów, zapa
ś
ci, wdzierania
si
ę
mórz, paniki, anarchii i masowej zagłady. Kiedy to wszystko si
ę
zako
ń
czy,
nastanie zapowiadane od dawna przez wielu proroków Milenium - tysi
ą
cletni okres
pokoju.
Czy program wzi
ć
ma na celu uratowanie nas?
W tym krótkim artykule przedstawiłem niepodwa
ż
alny fakt istnienia wzi
ęć
ludzi przez
obce istoty, które maj
ą
bardziej masowy charakter, ni
ż
pocz
ą
tkowo przypuszczano.
Zwróciłem te
ż
uwag
ę
na ogromne zaanga
ż
owanie obcych istot w to przedsi
ę
wzi
ę
cie,
za którym musz
ą
kry
ć
si
ę
bardzo wa
ż
ne powody. Podałem ogólny przegl
ą
d staro
ż
ytnych
i współczesnych przepowiedni, które przedstawiaj
ą
przera
ż
aj
ą
cy obraz tego, co ma
nadej
ść
. Jestem przekonany,
ż
e dostrzeg
ą
pa
ń
stwo "boskie" motywy, które mog
ą
kry
ć
si
ę
za tymi działaniami obcych istot. Je
ś
li obecne
ż
ycie na Ziemi jest tak blisko
zagłady, to ich działania s
ą
jednym z najszlachetniejszych przedsi
ę
wzi
ęć
w
kosmosie. Przybyli tu nie tylko ocali
ć
rozbitków od zapowiedzianej zagłady, ale
równie
ż
dusze tych, którzy nie prze
ż
yj
ą
i przejd
ą
masowo do nast
ę
pnego stadium
egzystencji.
Ludziom, którzy ocalej
ą
z kataklizmu, pomocy udziela
ć
b
ę
d
ą
wzi
ę
ci, którzy posiadaj
ą
w sobie - na razie ukryt
ą
- wiedz
ę
, która b
ę
dzie niezb
ę
dna w nadchodz
ą
cym Milenium.
Nowe istoty b
ę
d
ą
ce krzy
ż
ówk
ą
ludzi i tych obcych istot, które z takim zaanga
ż
owaniem
pracuj
ą
nad ich stworzeniem, b
ę
d
ą
odgrywały ogromn
ą
rol
ę
w przyszłym Milenium. Wi
ęź
mi
ę
dzy zwykłymi lud
ź
mi i rzeczywisto
ś
ci
ą
, w której
ż
yj
ą
Nordycy, b
ę
dzie bardzo
ś
cisła. Wzi
ę
ci, którzy zgin
ą
, b
ę
d
ą
pomaga
ć
ludziom oddzielonym od ich ciał
fizycznych w czasie ich masowego eksodusu.
Wiem,
ż
e to wszystko brzmi jak opowie
ść
z gatunku science fiction, niemniej
sytuacja, która wytworzyła ten obraz, istnieje rzeczywi
ś
cie. Czy to, co podałem,
jest prawdziw
ą
przyczyn
ą
, dla której dokonywane s
ą
wzi
ę
cia ludzi?
Komentarz Gordona Creightona, wydawcy Flying Saucer Review
Jestem zmuszony zgodzi
ć
si
ę
w znacznej mierze z Donem Worleyem co do przedstawionego
przeze
ń
obrazu oraz tego,
ż
e mog
ą
istnie
ć
uzasadnione powody do przypuszcze
ń
,
ż
e
ci "Go
ś
cie" działaj
ą
z jakich
ś
wy
ż
szych, dot
ą
d nam nie znanych pobudek.
Z drugiej strony jednak jeste
ś
my w posiadaniu przekonywaj
ą
cych dowodów na to,
ż
e
"kto
ś
" wyra
ź
nie usiłuje sterroryzowa
ć
i zastraszy
ć
cał
ą
ludzko
ść
. Ten "kto
ś
" to
tak zwane Ni
ż
sze, Diabelskie lub Ciemne Moce, które bez w
ą
tpienia odgrywaj
ą
obecnie
dominuj
ą
c
ą
rol
ę
na naszej planecie.
W ubiegłym wieku, a nawet jeszcze wcze
ś
niej wielokrotnie faszerowani byli
ś
my
najró
ż
niejszymi "proroctwami" i "przepowiedniami", które si
ę
nie spełniły. Ich
tre
ść
i duch jest mi doskonale znany i jak wielu czytelników Flying Saucer Review
zapewne ju
ż
wie, jestem pełen w
ą
tpliwo
ś
ci w sprawie tak zwanych "przekazów
medialnych", które zalewaj
ą
obecnie Ameryk
ę
i inne cz
ęś
ci
ś
wiata.
Jedynym wyj
ą
tkiem jest moim zdaniem Edgar Cayce, poniewa
ż
mam istotne powody, aby
móc twierdzi
ć
,
ż
e był on niezwykle prawym i szlachetnym człowiekiem, o jakich mówi
si
ę
obecnie,
ż
e przestrzegaj
ą
chrze
ś
cija
ń
skich warto
ś
ci.
W zwi
ą
zku z tym mog
ę
stwierdzi
ć
,
ż
e istnieje co najmniej pi
ęć
dziesi
ę
cioprocentowe
prawdopodobie
ń
stwo,
ż
e jego przepowiednie globalnej katastrofy, do której ma doj
ść
pod koniec tego wieku, si
ę
spełni
ą
. (Szczególnie utkwiło mi w pami
ę
ci jego
stwierdzenie,
ż
e ci, którzy s
ą
czystego serca, nie musz
ą
si
ę
martwi
ć
).
Korzystaj
ą
c z tej okazji, pozwol
ę
sobie przedstawi
ć
mój własny punkt widzenia na
te sprawy w konfrontacji ze stanowiskiem prezentowanym przez Edgara Cayce'a.
Jak dot
ą
d jedynie dwóch Brytyjczyków spo
ś
ród 14.246 ludzi, otrzymało "psychiczny"
i/lub "lecz
ą
cy" przekaz od owego słynnego ameryka
ń
skiego "
ś
pi
ą
cego proroka". Tym
drugim oprócz mnie człowiekiem był David Rogers, Kawaler Orderu Imperium
Brytyjskiego i mój kolega ze słu
ż
by dyplomatycznej, który był moim poprzednikiem
na stanowisku konsula generalnego Wielkiej Brytanii w Nowym Orleanie, gdzie
zostałem przeniesiony w roku 1942 z Chin. On z kolei został wysłany do Meksyku,
gdzie powierzono mu funkcj
ę
ambasadora.
W roku 1943 Rogers i ja byli
ś
my odbiorcami "astralnych" lub "pozacielesnych"
odwiedzin Edgara Cayce'a i z nas dwóch pozostałem "tu", cokolwiek to "tu" znaczy,
tylko ja.
Jedyne, co mog
ę
powiedzie
ć
na ten temat, to to,
ż
e David Rogers otrzymał bardzo
pomocne przekazy o stanie zdrowia oraz przypuszczalnych poprzednich
ż
yciach. (Ja
nie otrzymałem przekazu w tej ostatniej sprawie, poniewa
ż
Edgar Cayce zmarł, zanim
przyszła moja kolej na ten "odczyt", niemniej posiadam bardzo interesuj
ą
cy materiał
na temat moich byłych
ż
y
ć
w Europie i Chinach oraz przyszłych w Brazylii i Peru
pochodz
ą
cy od innych "proroków". Jak powiadaj
ą
Rosjanie: Pasmotrim, uwidzim!").
Wi
ę
kszo
ść
tego, co przekazał mi Edgar Cayce, odnosiło si
ę
do wydarze
ń
na
ś
wiecie
i zachodz
ą
cych w nim zmian, które w owym czasie miały wydarzy
ć
si
ę
za 50-60 lat.
Wkrótce dowiemy si
ę
, na ile były one dokładne.
Osobi
ś
cie uwa
ż
am,
ż
e jest wielce prawdopodobne - bez wzgl
ę
du na to, co si
ę
wydarzy
-
ż
e nam, ludziom, zostało bardzo niewiele czasu, i
ż
e z tego powodu powinienem
to wszystko wyzna
ć
na u
ż
ytek tej znikomej mniejszo
ś
ci, która b
ę
dzie chciała si
ę
z tym zapozna
ć
.
Je
ś
li chodzi o ogólny scenariusz oraz przedstawione przez Dona Worleya tezy,
istnieje moim zdaniem pi
ęć
dziesi
ę
cioprocentowe prawdopodobie
ń
stwo słuszno
ś
ci jego
wyja
ś
nienia zjawiska wzi
ęć
oraz eksperymentów genetycznych. (Je
ś
li tak jest,
wy
ż
szy cel kryj
ą
cy si
ę
za wzi
ę
ciami dokonywanymi przez Szaraków, usprawiedliwiałby
brutalno
ść
i bezduszno
ść
procedury, według której s
ą
one realizowane, i wówczas
mój osobisty pogl
ą
d,
ż
e te istoty s
ą
złoczy
ń
cami, istotami demonicznymi, okazałby
si
ę
bł
ę
dny. Znaczyłoby to,
ż
e te istoty przybywaj
ą
tu w celu wypełnienia "misji
ratunkowej" i
ż
e stoi za nimi Wy
ż
szy Autorytet. W tym przypadku zdecydowanie
optymistyczna wizja dra Johna Macka byłaby prawdziwa, co wydaje mi si
ę
jednak zbyt
nieprawdopodobne!).
Autor: Donald L. Worley
Przeło
ż
ył: Jerzy Florczykowski
Koniec papiestwa
Wielu badaczy dzieła Nostradamusa, w
ś
ród nich równie
ż
ostatnio Jamesa Lavera w
szczególny sposób zaintrygowało tzw. proroctwo
ś
w. Malachiasza. W ich przekonaniu
bowiem istniał
ś
cisły zwi
ą
zek miedzy nim a kilkoma przepowiedniami Nostradamusa
po
ś
wieconymi dziejom papiestwa, na przykład z czterowierszem 56 z Centuri V:
Z powodu
ś
mierci bardzo starego papie
ż
a
Wybrany zostanie Rzymianin w bardzo dobrym wieku [tj. młody],
B
ę
dzie si
ę
o nim mówiło, ze osłabi Tron [Piotrowy],
Jednak b
ę
dzie go długo dzier
ż
ył w bólu.
Sens tego proroctwa jest stosunkowo jasny. Nostradamus przepowiedział tu, ze po
ś
mierci starego papie
ż
a zostanie wybrany nowy nast
ę
pca
ś
w. Piotra, który b
ę
dzie
młodym człowiekiem i któremu zarzuca
ć
si
ę
b
ę
dzie działania osłabiaj
ą
ce Ko
ś
ciół.
Mimo to z du
ż
ym wysiłkiem przez długie lata utrzyma si
ę
na papieskim tronie.
Przepowiednia ta, jak si
ę
wydaje, jeszcze si
ę
nie wypełniła. Jedynym papie
ż
em
wybranym w wieku, który okre
ś
li
ć
mo
ż
na jako "młody", był Grzegorz XIV. Zasiadał
on jednak na papieskim tronie bardzo krotko. Je
ś
li si
ę
przyjmie - tak jak chciał
tego James Laver i wielu innych badaczy -ze istnieje zwi
ą
zek miedzy "proroctwem
ś
w. Malachiasza" a dziełem Nostradamusa, to wiele przemawia za tym, ze zapowiadanym
w czterowierszu 56 z Centurii V papie
ż
em "wybranym w młodym wieku" b
ę
dzie nast
ę
pca
obecnego papie
ż
a, Jana Pawła II.
Przewa
ż
a obecnie opinia, ze tzw. "proroctwo
ś
w. Malachiasza" - niezale
ż
nie od tego,
kto był jego rzeczywistym autorem - na pewno nie jest dziełem irlandzkiego mnicha,
ś
w. Malachiasza (ok. 1095-1148), któremu zostało jedynie niesłusznie przypisane.
Prawdopodobnie mamy w tym przypadku do czynienia z fałszerstwem powstałym nie
wcze
ś
niej ni
ż
w 1590 roku. Niemniej wiele pobo
ż
nych osób wierzyło, i
ż
tekst ten
jest autentycznym proroctwem irlandzkiego mnicha. Na przykład XIX-wieczny
francuski ksi
ą
dz ojciec Cucherat utrzymywał, ze Malachiasz w 1140 roku w Rzymie
do
ś
wiadczył wizji, które l
ę
gły u podstaw jego proroctwa. Spisał je nast
ę
pnie na
pergaminie, który przekazał papie
ż
owi Innocentemu II. Papie
ż
polecił zło
ż
y
ć
otrzymany od Malachiasza pergamin w Bibliotece Watyka
ń
skiej, gdzie przez
wszystkich zapomniany spoczywał przez nast
ę
pne 400 lat.
Wszystko to brzmi mało prawdopodobnie. Warto jednak zauwa
ż
y
ć
ze w brewiarzu na
dzien.
ś
w. Malachiasza mo
ż
na przeczyta
ć
, i
ż
irlandzki mnich miał by
ć
obdarzony
darem przepowiadania przyszło
ś
ci. Co ciekawsze, według relacji
ś
w. Bemarda z
Clairvaux, Malachiasz miał przepowiedzie
ć
dokładnie dzie
ń
i godzin
ę
swojej
ś
mierci.
Proroctwo przypisywane Malachiaszowi jest bardzo krótkie. Składa si
ę
ze 108
łaci
ń
skich epigramów, z których ka
ż
dy - jak si
ę
przypuszcza - odnosi si
ę
do jednego
papie
ż
a, poczynaj
ą
c od Celestyna II (papie
ż
w latach 11433-1144). List
ę
zamyka
"Piotr Rzymianin", prawdopodobnie ostatni papie
ż
. Teksty przepowiedni s
ą
bardzo
lakoniczne, niektóre z nich składaj
ą
si
ę
zaledwie z dwóch czy trzech słów. Na
przykład epigram odnoszony do Celestyna II brzmi: "Ex innego rod: Castro Tiberis"
(Z zamku nad Tybrem). W słowach tych doszukuje si
ę
rzeki oraz aluzji do jego nazwiska
- Guido de Castello. Z obecnym papie
ż
em, Janem Pawłem II, jest zwi
ą
zany, jak si
ę
wydaje, 107 epigram. Wynika z tego zatem, ze b
ę
dzie jeszcze tylko jeden papie
ż
.
O tym ostatnim papie
ż
u Malachiasz (czy ktokolwiek inny b
ę
d
ą
cy autorem przepowiedni)
napisał:
Podczas ostatnich prze
ś
ladowa
ń
Ś
wi
ę
tego
Ko
ś
cioła Rzymskiego rz
ą
dzi
ć
b
ę
dzie Piotr
Rzymianin, który przyniesie swojemu
stadu wiele zmartwie
ń
; potem miasto
siedmiu wzgórz zostanie zniszczone
i straszliwy s
ę
dzia b
ę
dzie s
ą
dził lud.
Wyra
ż
enie "straszliwy s
ę
dzia" zwyczajowo stosowane było w odniesieniu do Sadu
Ostatecznego, kiedy to
ż
ywi i zmartwychwstali stan
ą
przed Najwy
ż
szym w oczekiwaniu
na wyrok wiecznego pot
ę
pienia lub wiecznego szcz
ęś
cia. Ale wyra
ż
enie to mo
ż
e
oznacza
ć
zupełnie innego rodzaju sad, jakie
ś
wstrz
ą
saj
ą
ce
ś
wiatem wydarzenia,
które doprowadza do zniszczenia Ko
ś
cioła. Z obu proroctw wynika w ka
ż
dym razie -
je
ś
li rzeczywi
ś
cie mo
ż
na je rozpatrywa
ć
ł
ą
cznie - i
ż
nast
ę
pny papie
ż
b
ę
dzie ju
ż
ostatni.
Maciej Parkasiewicz
Apokalipsa
Na pocz
ą
tku naszego wieku 30. 06 1908 roku w pobli
ż
u rzeki Podkamiennej Tunguski
w
Ś
rodkowej Syberii o g. 7.17 miała miejsce pot
ęż
na eksplozja. Naukowcy dotychczas
debatuj
ą
nad jej ewentualn
ą
przyczyn
ą
. Tego ranka zaszło wiele dziwnych zjawisk.
Na obszarze Syberii o
ś
rednicy ponad 1500 kilometrów
ś
wiadkowie widzieli
o
ś
lepiaj
ą
co jasny obiekt spadaj
ą
cy z nieba, który pozostawiał gigantyczn
ą
kolumn
ę
pyłu. Było słycha
ć
grzmoty, trzaski, dudnienie, wstrz
ą
s ziemi, który przewracał
budynki, tłukł szyby i przedmioty. Fala uderzeniowa rzuciła lud
ź
mi o ziemi
ę
.
Dookoła miejsca wybuchu w promieniu 30 kilometrów drzewa były wyrwane z korzeniami
i uło
ż
one w koncentrycznych kr
ę
gach z koronami skierowanymi promieni
ś
cie w kierunku
do epicentrum. Podczas bada
ń
19 lat pó
ź
niej stwierdzono
ś
lady ognia na powierzchni
koła o promieniu 20 kilometrów. Fala uderzeniowa obiegła
ś
wiat dookoła dwa razy
jak wykazały pomiary mikrobarograficzne. Sejsmografy zarejestrowały drgania
skorupy ziemskiej jak przy pot
ęż
nym trz
ę
sieniu ziemi i zakłócenia magnetyczne tego
samego rodzaju jak pó
ź
niej przy próbach z broni
ą
j
ą
drow
ą
. Naukowiec z Obserwatorium
Geofizycznego w Izraelu - Ari Ben-Menachen próbował zrekonstruowa
ć
to zdarzenie,
stwierdził,
ż
e wybuch miał miejsce 8 kilometrów nad ziemi
ą
i uwolnił energi
ę
podczas
eksplozji równ
ą
12,5 megaton trotylu czyli równa
ś
redniej bombie termoj
ą
drowej.
Najpopularniejsze wytłumaczenie z lat 30 zakłada,
ż
e było to uderzenie w ziemie
komety. Kometa i ziemia p
ę
dziły ku sobie po tej samej trajektorii w przeciwnych
kierunkach i przy zderzeniu miały pr
ę
dko
ść
60 kilometrów na sekund
ę
. Obliczono tez,
ż
e ziemia zderza si
ę
z takimi kometami
ś
rednio raz na dwa tysi
ą
ce lat. Zaistniało
wiele wyja
ś
nie
ń
tego zdarzenia,
ż
adne z nich nie uzyskało jednak pełnego poparcia
naukowców. I tak np. w 1973 roku stwierdzili,
ż
e przez ziemi
ę
przeleciała w 1908
roku czarna dziura powoduj
ą
c eksplozj
ę
, ale gdyby tak było to czarna dziura
zderzaj
ą
c si
ę
z ziemi
ą
wessałaby ja w siebie swoja pot
ęż
n
ą
grawitacj
ą
. W 1976 roku
w ksi
ąż
ce "Ogie
ń
przeleciał obok" John Baxter i Thomas Atkins wysun
ę
li hipotez
ę
,
ż
e nad Tungusk
ą
eksplodował atomowy nap
ę
d zepsutego statku kosmicznego. Dowodem
dla nich były opisy
ś
wiadków mówi
ą
ce o zaobserwowanym "cylindrycznym przedmiocie"
i o widocznej zmianie kursu w ostatniej chwili przed eksplozj
ą
.
Co uderzyło w ziemie, jak było naprawd
ę
nie wiadomo do dzi
ś
......
Rok 2000 oznacza dla jednych pocz
ą
tek Nowej Ery, epok
ę
Wodnika, dla innych
pojawienie si
ę
Antychrysta, Armageddonu i wszelkichkatastrof. W kazdym przypadku
jest niezaprzeczalnie momentem przełomowym. Przepowiednie Starego Testamentu i
pó
ź
niejsze wyra
ź
nie wskazuj
ą
,
ż
e rok 2000 b
ę
dzie wa
ż
ny w historii naszej planety.
Czy mamy wierzy
ć
w spełnienie si
ę
tych przepowiedni i w to,
ż
e nasza przyszło
ść
jest z góry okre
ś
lona i nie mo
ż
na zaradzi
ć
katastrofie?
Słowo milenium czyli tysi
ą
clecie wywodzi si
ę
z łaciny, dla chrze
ś
cijan ma ono
ogromne znaczenie, zapowiadaj
ą
c powrót Mesjasza, maj
ą
cego przynie
ść
ś
wiatu
tysi
ą
cletni pokój.
Proroctwa starotestamentowe:
Prorocy Starego Testamentu zapowiedzieli,
ż
e ludzko
ść
istnie
ć
b
ę
dzie do czasu a
ż
Armageddon wymiecie wszystkie grzechy z powierzchni ziemi.Według nich Armageddon
zostanie wywołany przez siły na Bliskim Wschodzie. Komentatorzy polityczni
twierdz
ą
,
ż
e gdyby miała wybuchn
ąć
trzecia wojna zacz
ę
łaby si
ę
wła
ś
nie w tym
regionie.
Najbardziej znane i spełnione s
ą
przepowiednie proroków: Zachariasza, Ezechiela,
Izajasza, Micheasza. Przepowiedzieli oni w formie metaforycznej nadej
ś
cie i
ukrzy
ż
owanie Chrystusa - w ST znajduje si
ę
ponad 300 przepowiedni dotycz
ą
cych
ż
ycia
i
ś
mierci Jezusa.
Najwcze
ś
niejsza ksi
ę
ga prorocza Ksi
ę
ga Daniela, napisana została około VI wieku
przed Chrystusem i wyznacza ona dat
ę
ko
ń
ca
ś
wiata na 2005 rok.
Wielu znawców Biblii twierdzi,
ż
e czas apokalipsy zacz
ą
ł si
ę
ju
ż
14 maja 1948 r.,
kiedy zostało zało
ż
one pa
ń
stwo Izrael, czyli był to wst
ę
p do drugiego przyj
ś
cia
Chrystusa. Powrót plemion hebrajskich do Palestyny był w proroctwach tak wła
ś
nie
okre
ś
lany.
Prorocy mówi
ą
jednak o ocalałych narodach - po apokalipsie: "
ż
aden naród nie
podniesie miecza przeciwko drugiemu narodowi i nie b
ę
d
ą
si
ę
ju
ż
uczy
ć
sztuki
wojennej" - zapowiadaj
ą
wi
ę
c pokój.
Ksi
ę
ga Objawienia czyli Apokalipsa
ś
w. Jana.
Znane s
ą
wszystkim opisy czterech je
ź
d
ź
ców apokalipsy nios
ą
cych choroby, głód,
ś
mier
ć
i wojny. Opisane to jest jako zdj
ę
cie czterech piecz
ę
ci, które wypuszcza
na
ś
wiat czterech je
ź
d
ź
ców apokalipsy. Po otwarciu siódmej piecz
ę
ci i zapanowaniu
milczenia w niebie siedmiu aniołów zadmie w siedem tr
ą
b i spadnie siedem plag na
ziemi
ę
(7 jest mistyczn
ą
liczba doskonało
ś
ci), te plagi to grad i ogie
ń
niszcz
ą
cy
ziemi
ę
, wulkan zamieniaj
ą
cy morze w krew, upadek wielkiej gwiazdy zamieniaj
ą
cej
rzeki w piołun, za
ć
mienie cz
ęś
ci ksi
ęż
yca, sło
ń
ca i gwiazd, plaga szara
ń
czy
atakuj
ą
ca ludzi, którzy nie maj
ą
piecz
ę
ci bo
ż
ej na czołach. Oraz czterej aniołowie,
którzy zniszcz
ą
trzeci
ą
cz
ęść
ludzko
ś
ci.
Apokalipsa ko
ń
czy si
ę
dramatycznie zapowiadaj
ą
c s
ą
d ostateczny nad
ż
ywymi i
umarłymi.
Proroctwa pó
ź
niejsze:
Istniało wielu fałszywych proroków i samozwa
ń
czych mesjaszy, niektórzy z nich:
Thomas Muntzer, pastor lutera
ń
ski,
ż
yj
ą
cy na przełomie 15 i 16 wieku wyznaczył
Armageddon na maj 1525 rok. Został
ś
ci
ę
ty dokładnie w tym samym miesi
ą
cu i roku,
który miał by
ć
czasem apokalipsy.
Sabataj Cwi
ż
yj
ą
cy w 17 wieku był uczonym w pi
ś
mie charyzmatykiem i w
ę
drownym
prorokiem i uwa
ż
ał si
ę
za prawdziwego króla Mesjasza zapowiedzianego przez
Izajasza.
Na przełomie 18 i 19 wieku
ż
yła Joanna Southcott, angielka, która słyn
ę
ła ze swoich
proroctw, i która o
ś
wiadczyła,
ż
e jest dziewic
ą
i spodziewa si
ę
dziecka Boga-
drugiego Mesjasza. Były to urojenia wywołane obsesj
ą
religijn
ą
.
W 19 wieku - przepowiednie Williama Millera - proroka ko
ń
ca
ś
wiata, kaznodzieji
baptystycznego z Ameryki. Miller wyznaczał dzie
ń
ko
ń
ca na 1843 rok, opieraj
ą
c si
ę
na interpretacji ksi
ę
gi Daniela.
Swojego proroka mieli Mormoni - Josepha Smithsa, wierz
ą
cego,
ż
e 2000 rok to pierwszy
rok milenium. Smiths zdobywał swych zwolenników głosz
ą
c kazania na puszczy. Zało
ż
ył
własny ko
ś
ciół, który istnieje do dzi
ś
- Ko
ś
ciół Jezusa Chrystusa
Ś
wi
ę
tych Dni
Ostatnich.
Helena Pietrowna Bławatska- kolejna ekscentryczna prorokini, wiktoria
ń
skie medium
z 19 wieku. Wydała ksi
ąż
ki, w których opisywała ewolucje kosmosu, według niej
jeste
ś
my piat
ą
z ras człowieka, które maja
ż
y
ć
na ziemi. Zapowiadała powszechn
ą
katastrof
ę
, nie podała jednak jej dokładnej daty.
20 wiek - mag Aleister Crowley - ogłosił si
ę
"Wielk
ą
Besti
ą
666" z Ksi
ę
gi Objawienia
i prorokiem nowej ery. Przepowiedział wybuch dwóch wojen
ś
wiatowych i wielki
konflikt we wschodniej Europie na rok 1997.
Jeane Dixon - ameryka
ń
skie medium, przepowiadała korzystaj
ą
c ze szklanej kuli
podarowanej jej w dzieci
ń
stwie przez cygank
ę
:
ś
mier
ć
Kennedy'ego i Marilyn Monroe,
oraz z niespełnionych jeszcze nadej
ś
cie antychrysta w 1999 roku.
Podobnych proroków mo
ż
na wyliczy
ć
du
ż
o wi
ę
cej, cz
ęść
z ich przepowiedni sprawdzała
si
ę
, wiele jednak do tej pory pozostało tylko ciekawostk
ą
. Pytanie brzmi czy
zbie
ż
no
ść
ich proroctw dotycz
ą
cych ko
ń
ca tego stulecia b
ę
dzie miała swoje tragiczne
odzwierciedlenie w rzeczywisto
ś
ci?
Czy nale
ż
y liczy
ć
si
ę
ze spełnieniem kolejnych przepowiedni tych wła
ś
nie proroków?
Nostradamus - Ksi
ąż
e proroków
To nazwisko znane jest na całym swiecie. Proroctwa jego sprawdziły si
ę
dotychczas.
Był XVI- wiecznym francuskim lekarzem i astrologiem.
Michel de Nostredame urodził si
ę
w Prowansji w 1503 roku. Pierwsze wydanie jego
proroctw ukazało si
ę
w !555 roku pt. "Centurie" w formie rymowanych proroczych
czterowierszy, odniósł nimi sukces i został zaproszony przez
ż
on
ę
króla Francji
- Katarzyn
ę
de Medici na dwór. W 1560 roku Karol IX mianował go dworskim lekarzem,
opublikował ł
ą
cznie kilka tomów przepowiedni. Zmarł w 1566 roku.
Sprawdzone przepowiednie Nostradamusa to Wielka rewolucja francuska, Wielki po
ż
ar
Londynu w 1666 roku. Zapowiedział wynalazki: peryskop, łód
ź
podwodn
ą
, samolot,
balon. Przepowiedział dat
ę
własnej
ś
mierci i ostatecznego pochówku swego ciała 134
lata potem, przepowiedział wzlot i upadek III rzeszy Hitlera, przewidział nawet
przyj
ę
cie przez nazistów jako swego godła swastyki. Im dalsze jednak wydarzenie
przepowiada tym mniej jasne i bardziej symboliczne s
ą
jego przepowiednie.
Przepowiedział pojawienie si
ę
komety Halleya, kiedy to miało zapocz
ą
tkowa
ć
si
ę
zło.
W 1985 roku rzeczywi
ś
cie pojawiła si
ę
ta kometa.
Przepowiedział dwie wojny
ś
wiatowe i nast
ę
pn
ą
globaln
ą
na rok 1999...........
Według niego rok 1999 b
ę
dzie pierwszym rokiem globalnej wojny j
ą
drowej:
Tak pisze on w swoich czterowierszach:
W roku 1999, po siedmiu miesi
ą
cach, z niebios pojawi si
ę
wielki król grozy, by
przywróci
ć
do
ż
ycia wielkiego króla mongołów. Przedtem i potem mars panuje
szcz
ęś
liwie. Wielka gwiazda gotowa
ć
si
ę
b
ę
dzie przez siedem dni, jej chmura
spowoduje,
ż
e sło
ń
ce pojawi si
ę
w podwójnym obrazie. Wielki pies b
ę
dzie wył przez
noc... spalona ziemia stanie si
ę
coraz bardziej sucha. I wielki potop kiedy si
ę
pojawi.
Potem przepowiada on jeszcze dwie wojny na pocz
ą
tku 21 wieku a nast
ę
pnie nastanie
czasu nieprzerwanego pokoju.
Edgar Cayce - medium i jasnowidz ameryka
ń
ski (1877-1945) -
ś
pi
ą
cy prorok - doznawał
wizji podczas snu. Wszystkie jego proroctwa zachowano i zapisano.
Twierdzi si
ę
,
ż
e podł
ą
czał si
ę
on do zasobów zbiorowej wiedzy tzw. "uniwersalnej
ś
wiadomo
ś
ci".
Przewidział sojusz mi
ę
dzy hitlerowskimi Niemcami a Włochami. Wybuch wojny domowej
w Hiszpanii w 1936 r. Przepowiedział zmian
ę
warunków klimatycznych jakich
do
ś
wiadczamy, wyznaczył lata 1958-1998 jako decyduj
ą
ce o zmianie klimatu ziemi.
Powód
ź
w Indiach 1996 roku. Trz
ę
sienie ziemi w styczniu 1995 w Japonii. Był prostym
nauczycielem i swoje zdolno
ś
ci nazywał darem bo
ż
ym. Był zafascynowany ksi
ę
gami
proroków z biblii - sceptycy twierdz
ą
,
ż
e na nich tylko si
ę
opierał.
Cayce w swojej teorii wskazuje na przesuniecie biegunow magnetycznych ziemi jako
przyczyne totalnej zagłady zycia, wyznacza date 2000 roku - jako chrzescijanin
ł
ą
czy to z drugim nadejsciem Chrystusa. Kataklizm ma si
ę
zacz
ąć
od erupcji wulkanu
Etna.
Nie tylko astrologowie, ale nawet uczeni ostatnio przyznali,
ż
e plamy na sło
ń
cu
i układy gwiazd mog
ą
wywoła
ć
katastrofalne skutki na naszej planecie. Wielu obawia
si
ę
efektów jedynej konfiguracji planet znanej jako wielki krzy
ż
przewidywanej na
rok 1999.
W 1980 roku profesor Hideo Itokawa ogłosił w telewizji,
ż
e mo
ż
e doj
ść
do globalnej
katastrofy przed ko
ń
cem stulecia. Według astrologów rok 1982 obfitował w trz
ę
sienia
ziemi, gdy
ż
wszystkie planety z wyj
ą
tkiem ziemi i ksi
ęż
yca znalazły si
ę
po jednej
stronie sło
ń
ca. Podobna seria katastrof była w 1803 kiedy planety znajdowały si
ę
w identycznej pozycji. Astrologowie pojawieniu si
ę
krzy
ż
a planet przypisuj
ą
znaczenie mistyczne. Krzy
ż
ten pojawi si
ę
w Byku, Lwie, Skorpionie i Wodniku, a
znaki te odpowiadaj
ą
czterem mitycznym bestiom apokalipsy......
Na tydzie
ń
przed t
ą
koniunkcj
ą
ma doj
ść
do ostatniego za
ć
mienia sło
ń
ca w 20 wieku.
Je
ś
li jednak prze
ż
yjemy skutki wielkiego krzy
ż
a to mo
ż
e w niecały rok potem doj
ść
do kolejnego niebezpiecze
ń
stwa kiedy dojdzie do wielkiej koniunkcji.
W maju 2000 roku Pluton i Ziemia b
ę
d
ą
jedynymi po tej samej stronie sło
ń
ca, a
nierównowaga ta mo
ż
e wywoła
ć
gwałtown
ą
aktywno
ść
plam na sło
ń
cu z katastrofalnymi
skutkami dla naszej planety.
Podobne zjawisko koniunkcji planet mogło mie
ć
miejsce w czasach Noego i by
ć
powodem
biblijnego potopu. Poza tym naukowcy przewiduj
ą
w 2000 niezwykle silne burze
magnetyczne na sło
ń
cu. W listopadzie 1999 roku czeka nas tak
ż
e rój leonidów czyli
wi
ę
kszych meteorytów. Wszystkie te oznaki s
ą
dla katastrofistów dowodem na to,
ż
e
zbli
ż
a si
ę
koniec
ż
ycia na naszej planecie, przywołuj
ą
oni dodatkowo niepokoj
ą
ce
prastare przepowiednie Majów, które zamykaj
ą
ż
ycie na ziemi w 2012. Jednak naukowcy
i sceptycy, bior
ą
c pod uwag
ę
te zjawiska przewiduj
ą
jedynie zmiany klimatyczne,
ale nie apokalips
ę
.
Schyłek drugiego tysi
ą
clecia sprawia ,
ż
e ten temat jest wyj
ą
tkowo aktualny. Jest
to czas niepewno
ś
ci człowieka zagubionego w
ś
wiecie bez
ś
ci
ś
le okre
ś
lonych warto
ś
ci
i zasad. Wydaje si
ę
by
ć
idealnym momentem spełnienia wszelkich przepowiedni i
apokaliptycznych wizji gromadzonych w kulturze nasze cywilizacji przez cały jej
rozwój.
W obliczu nasilaj
ą
cych si
ę
katastrof narasta w
ś
ród ludzi zbiorowy niepokój
znajduj
ą
cy wyraz w popularno
ś
ci prastarych przepowiedni zapowiadaj
ą
cych zmierzch
cywilizacji. Z drugiej strony takie zachowanie powtarza si
ę
co 100 lat u progu
ka
ż
dego nowego wieku.
Niepokoi
ć
mog
ą
jedynie opinie wyra
ź
nie mówi
ą
ce o zjawiskach które maja nastapi
ć
w 2000 roku w układzie gwiezdnym potwierdzaj
ą
ce wiekowe proroctwa.
Wszystkie prawie przepowiednie bezwzgl
ę
dnie wskazuj
ą
rok 2000.
Wcze
ś
niej jeszcze wydarzy si
ę
co
ś
w 1999: Niekoniecznie musi to by
ć
totalna zagłada.
Ci, którzy nie wierz
ą
w przepowiednie do ko
ń
ca wskazuj
ą
na trzy mo
ż
liwo
ś
ci, które
mog
ą
by
ć
opisanymi przez Nostradamusa:
a.. Powrót 16 wrze
ś
nia 99 na ziemi
ę
sondy Cassini po wyprawie w stron
ę
Saturna
- znajduje si
ę
na niej radioaktywny pluton - rozbicie sko
ń
czyłoby si
ę
tragicznie
dla planety.
b.. Stacja kosmiczna Mir zostanie
ś
ci
ą
gni
ę
ta na ziemi
ę
prawdopodobnie w lipcu
1999 roku - nazwa pokój jest przeciwie
ń
stwem terroru, o którym pisał Nostr.
c.. W lipcu 1999 roku na ziemie zostan
ą
przysłane wyniki sondy badawczej Mars
Global Surveyor. Mars - czerwona planeta i mitologiczny bóg wojny okr
ąż
any przez
dwa ksi
ęż
yce - Phobos czyli strach i Deimos czyli terror. To co mo
ż
e nas zaskoczy
ć
to wiadomo
ść
o istnieniu inteligentnej formy
ż
ycia na Marsie - niekoniecznie dla
nas przyjaznej.
By
ć
mo
ż
e które
ś
z tych zdarze
ń
miał na my
ś
li wizjoner?
Medium, wizjonerzy, apostołowie, astrologowie przepowiadali trz
ę
sienia ziemi,
powodzie i inne kataklizmy, które s
ą
według nich sygnałami,
ż
e wyrz
ą
dzamy krzywd
ę
naszej planecie i
ż
e nadejdzie jej koniec.
Ameryka
ń
ski uczony Jeffrey Goodman napisał niedawno ksi
ąż
k
ę
, w której zawarł opinie
najsłynniejszych ameryka
ń
skich mediów na temat ko
ń
ca stulecia. Ka
ż
de z medium
niezale
ż
nie od siebie przepowiada przed rokiem 2000 dramatyczne wstrz
ą
sy
geologiczne.
Fascynacja przepowiedniami i proroctwami bierze si
ę
zarówno z ciekawo
ś
ci jak i z
obawy przed ich sprawdzeniem.
Mija epoka ryb, która według astrologów determinowała bieg historii przez minione
2000 lat, nadchodzi era wodnika... jaka b
ę
dzie?... i co najwa
ż
niejsze...czy b
ę
dzie?
Wojna w powietrzu
Ju
ż
od ponad 400 lat badacze nauk trudz
ą
si
ę
nad zrozumieniem sensu tajemniczych
i niejasnych wierszy Nostradamusa. Niektórzy z nich, jak np. James Laver, starali
si
ę
znale
źć
w dziele wizjonera jedynie przykłady spełnionych ju
ż
proroctw. Inni
próbowali równie
ż
odnale
źć
przepowiednie dotycz
ą
ce czekaj
ą
cej ich przyszło
ś
ci.
Jeszcze inni przyst
ę
powali do studiów nad dziełem Nostradamusa, wychodz
ą
c z
całkowicie odmiennego punktu widzenia. Z powodów, których mo
ż
na si
ę
jedynie
domy
ś
la
ć
, pragn
ę
li zdyskredytowa
ć
jego przepowiednie i wykaza
ć
, i
ż
pozbawione s
ą
jakiejkolwiek warto
ś
ci.
Wi
ę
kszo
ść
z tych zawodowych sceptyków odrzucała wszystkie przykłady spełnionych
przepowiedni, nawet tych, w których były podane daty, twierdz
ą
c, ze mamy tutaj do
czynienia z dziełem przypadku lub nadinterpretacj
ą
wieloznacznych tekstów. Bez
w
ą
tpienia w odniesieniu do niektórych czterowierszy mo
ż
na stwierdzi
ć
, ze
komentatorzy zbyt intensywnie je interpretowali, niejednokrotnie fałszuj
ą
c ich
sens. Na przykład jeden z ameryka
ń
skich komentatorów, w którym nale
ż
y widzie
ć
raczej
ś
wiadomego mistyfikatora ni
ż
badacza powa
ż
nie studiuj
ą
cego teksty
Nostradamusa, podj
ą
ł si
ę
próby reinterpretacji jednego czterowiersza,
zawieraj
ą
cego - jak si
ę
zazwyczaj uwa
ż
a - przepowiednie pierwszych XVIII-wiecznych
lotów balonem dokonanych przez braci Montgolfier. Jego zdaniem w czterowierszu tym
Nostradamus przepowiedział nie tyle loty balonem, co raczej wyniki rozgrywanych
w latach dwudziestych XX wieku otwartych mistrzostw Stanów Zjednoczonych w golfie.
Zabawne jest nawet obserwowanie, w jaki sposób niektórzy próbuj
ą
odczyta
ć
tekst
Nostradamusa. Nale
ż
y jednak zauwa
ż
y
ć
, i
ż
zazwyczaj jego czterowiersze daj
ą
postaw
ę
do tak rozbie
ż
nych interpretacji. W tym kontek
ś
cie warto przypomnie
ć
okoliczno
ś
ci
towarzysz
ą
ce niemieckiemu najazdowi na Francje wiosna 1940 roku.
Wydział propagandy Wermachtu i ministerstwo propagandy poszukiwały wówczas w
dziele Nostradamusa czterowiersza, który mo
ż
na było zinterpretowa
ć
w sposób
zach
ę
caj
ą
cy francuskich cywilnych uchod
ź
ców do ucieczki na południe i tym samym
do zablokowania prowadz
ą
cych w tym kierunku dróg. Samoloty Luftwaffe miały
rozrzuca
ć
nad obszarami Francji ulotki z odpowiednio spreparowanym czterowierszem
Nostradamusa.
Pomimo zapewnienia sobie pomocy wielu znawców dzieła Nostradamusa - a w
ś
ród nich
przynajmniej jeden, Karl Krafft, był zagorzałym nazista - niemieckim specjalistom
od propagandy nie udało si
ę
znale
źć
stosownego czterowiersza. W rezultacie Niemcy
musieli si
ę
zdecydowa
ć
na zrzucanie ulotek zawieraj
ą
cych sfałszowane proroctwa.
Były one przypisywane Nostradamusowi, znacznie jednak odbiegały stylem i
zawarto
ś
ci
ą
od oryginalnych czterowierszy wizjonera z Salon.
Prawdopodobnie Nostradamus nie byłby bardzo zaskoczony, gdyby si
ę
dowiedział, ze
przypisywane mu wiersze, prawie 400 lat po jego
ś
mierci, b
ę
d
ą
zrzucane z maszyn
łataj
ą
cych w powietrzu. Wiele bowiem przemawia za tym, ze chocia
ż
ż
ył w czasach,
w których najszybszym
ś
rodkiem lokomocji był galopuj
ą
cy ko
ń
, do
ś
wiadczał wizji
wojny powietrznej. Jedna z takich wizji mo
ż
na dostrzec w czterowierszu 64 z Centurii
I:
W nocy b
ę
d
ą
my
ś
le
ć
, ze widzieli sło
ń
ce,
Kiedy zobacz
ą
podobnego do
ś
wini półczłowieka,
Hałas, krzyk, bitwy widziane na niebie:
B
ę
dzie słyszalny glos dzikich zwierz
ą
t.
W przytoczonym czterowierszu mo
ż
na si
ę
doszukiwa
ć
opisu powietrznej walki, jednej
z tych jakie si
ę
rozgrywały pocz
ą
wszy od I wojny
ś
wiatowej a
ż
po wojn
ę
w Zatoce
Perskiej. Je
ś
li taka interpretacja jest słuszna, to w "sło
ń
cu nocy" wolno si
ę
domy
ś
la
ć
błysków eksploduj
ą
cych pocisków przeciwlotniczych, a w "podobnym do
ś
wini
półczłowieku" - pilota lub nawigatora nosz
ą
cego hełm i mask
ę
tlenowa, która w pewien
sposób mo
ż
e przypomina
ć
ś
wi
ń
ski pysk. "Dzikie zwierz
ę
ta", których glos b
ę
dzie
słyszalny, to z pewno
ś
ci
ą
"półludzie", piloci porozumiewaj
ą
cy si
ę
droga radiowa.
Maciej Parkasiewicz