Świadectwo Marty – Pan oczyścił nas i nasz dom z Hello
Kitty i innych okultystycznych zabawek
Opublikowano
4 Czerwiec 2014
by
wobroniewiary
Mam na imię Marta i jestem mamą 4 – letniej Dominiki. Chciałabym przestrzec wszystkich
rodziców przed kupowaniem dzieciom zabawek takich jak: Hello Kitty,Barbie firmy
Mattel, wróżek Witch, Winx, kucyków pony, koni „jednorożców” czy lalek Monster
High. Nie będę opisywać genezy tych zabawek, bo można znaleźć już materiały u księży czy
w internecie. Chcę napisać, w jaki sposób Pan oczyszczał nas i nasz dom. W moim domu były
Hello Kitty,kucyki i Barbie – pod różnymi postaciami – na ciuszkach, kartach do gry, w
formie maskotek, lalek itp.
To nie prawda, że nie mają one wpływu na dzieci!
Przykładem jest moja córka, która mając niespełna rok (jakieś 11 mies.) dostała od znajomych
koszulkę z Hello Kitty. Dziecko, które nie zwracało jeszcze wtedy uwagi na to, w co je
ubieram, na drugi dzień zaczęło pokazywać na bluzkę z Kitty i chciało ją ubrać – było to dla
mnie
bardzo
zaskakujące.
Powiedziałby ktoś – a może właśnie jako dziewczynka, zaczęła zwracać uwagę na to, jak jest
ubierana? Otóż nie, znam swoje dziecko. Dziwnie reagowała na tę maskotkę – żadną inną
zabawką nie bawiła się tak, jak Hello Kitty – potrafiła robić to nawet 2 godz.- a to dla tak
małego dziecka jest nienaturalne.Dla zapracowanego rodzica może to być imponujące,
ponieważ ma więcej czasu dla domu, siebie, ale u mnie wzbudziło to niepokój.Córka jakby
wchodziła w inny świat. Tak samo zachowywała się, kiedy dostała od kogoś jednorożca i
kucyki
pony.
Na żadne inne zabawki – równie kolorowe, atrakcyjne nie reagowała tak, jak właśnie na te, to
wzbudzało
zdziwienie
i
niepokój.
Jednocześnie stawała się niegrzeczna. Reakcje na te zabawki, kiedy np. za niegrzeczne
zachowanie miała karę i nie mogła się nimi bawić, furie i gniew, w które wpadała – zaczęły
mnie zastanawiać.
Szukałam źródła pochodzenia zabawek i znalazłam, a rozmowa z naszym diecezjalnym
egzorcystą utwierdziła mnie w przekonaniu, że są to okultystyczne zabawki.
Horror zaczął się wtedy, kiedy postanowiłam usunąć je z naszego domu. Po długiej modlitwie
za moje dziecko, po modlitwie razem z córką i rozmowie z Nią, w której wyjaśniłam, że to nie
są dobre zabawki dla dzieci, Dominika posłusznie mi je oddała, a ja je spaliłam. Jeszcze tego
samego dnia wpadła w ogromną furię bez żadnego powodu. Nigdy wcześniej coś takiego się
nie
wydarzyło.
Proszę mi wierzyć, znam swoje dziecko – ono nie było wtedy sobą, a ja jak zawsze kiedy
córka się złości potrafię nad Nią zapanować, tak wtedy, żadna z moich metod, które zawsze
działają
nie
przyniosła
efektu.
Po raz pierwszy nie wiedziałam co mam robić.Zaczęłam odmawiać Różaniec i ona powoli się
uspokoiła
–
to
też
dało
mi
do
myślenia.
Kolejnego dnia znowu niespodziewana furia i znowu Różaniec, ale tym razem gorąca
modlitwa do Ducha św i pomysł, żeby zadzwonić do Wspólnoty Miłości Miłosiernej z prośbą
o modlitwę.
Po modlitwie Wspólnoty furie ustały. Kolejnego dnia dziecko dostało gorączki. Nic innego
się nie działo, żadna choroba, infekcja, tylko wysoka gorączka. Wiedziałam, że to cena za
wyrzucenie tych zabawek z naszego domu.
Potwierdzeniem była kolejna noc, kiedy moje
dziecko się rzucało i nie mogło spać, a na moje pytanie, dlaczego nie śpi, usłyszałam od Niej
odpowiedź, że ONI nie dają mi spać. Ci oni, to złe duchy.
Gorączka osłabła po wizycie u księdza – egzorcysty i modlitwie w intencji córki i mojej.
Temperatura słabła i skończyła się w momencie, kiedy ostatnie przedmioty (nie wiedziałam,
że jest tego w moim domu aż tyle i ciągle znajdowałam jakąś malowankę, obrazek itp.)
zostały wyniesione z naszego domu i spalone.
Moje dziecko się wyciszyło, mamy nadal świetny kontakt, potrafię nad Nią zapanować,
zaczęła bawić się innymi zabawkami i stała się bardziej kreatywna.
Dziękuję przede wszystkim Panu i Matce Najświętszej za oczyszczenie nas i naszego domu,
za światło Ducha św., który nas prowadzi i pomaga dokonywać wyborów życiowych. Tylko
będąc blisko Pana można ustrzec się i bronić przed atakami Złego. Za to Chwała Panu!
Źródło:
Wspólnota Miłości Miłosiernej