Klementynka i błekitne jajeczko

background image

Wiosna rozgościła się już na świecie na dobre. Cieplutki wietrzyk poruszał bazie
na wierzbowych gałązkach, słoneczko zachęcało przebiśniegi, żeby pokazały
swoje śliczne główki, a ptaki przekrzykiwały się nawzajem w swoich ptasich
trelach.

Kura Klementyna, jak na kwokę przystało wysiadywała jajka. Nie mogła się
doczekać, kiedy ujrzy swoje małe, żółciutkie kurczątka i będzie mogłam pokazać
je całemu światu. To szczęśliwe wydarzenie miało nastąpić lada chwila.

Wysiadywanie jajek to nie byle jakie zajęcie. Klementynce nieraz cierpły łapki,
sztywniały piórka i drętwiały skrzydełka, ale ani na chwilę nie zostawiła swoich
skarbów.

Nadeszła noc. Wszystkie kury w kurniku, razem z Klementynką zasnęły na
grzędach. Kogut Piotruś długo czuwał nad bezpieczeństwem całego kurnika, ale
wkrótce również zmorzył go słodki sen.

Tuż obok kurnika przelatywała wróżka Telimena. Do piersi delikatnie przyciskała
drogocenne zawiniątko: błękitne jajeczko. Z obawą rozglądała się dookoła. Z
każdą chwilą była coraz bardziej zmęczona. Zły czarownik Marduk ścigał ją od
kilku dni, aby odebrać jej magiczne jajeczko i wykorzystać je do swoich niecnych
celów.

- Muszę znaleźć jakąś kryjówkę, gdzie schowam jajeczko – pomyślała nagle
Telimena – Nie mogę ryzykować, że je stracę. To musi być wyjątkowe miejsce,
w którym Marduk go nie znajdzie.

W tym momencie wpadł jej do głowy wspaniały pomysł. Telimena zakradła się
do kurnika i cichutko wsunęła Klementynce błękitne jajeczko, tuż obok
pozostałych jaj, które wysiadywała. Kurka cichutko westchnęła przez sen.

Wróżka odetchnęła z ulgą. Jej skarb jest pod doskonałą opieką. Nie mogła lepiej
trafić.

Nazajutrz, kiedy tylko Klementynka otworzyła oczy poczuła, że coś dzieje się z
jajeczkami. Zaczęły podrygiwać, podskakiwać, a w pewnym momencie skorupki
zaczęły trzaskać jak lód na rzece. Za chwilę oczom szczęśliwej kwoki ukazały się
żółciutkie pisklątka i zaczęły krzyczeć wniebogłosy, że są strasznie głośne.
Klementynka już chciała wyprowadzić całą swoją gromadkę na podwórko, kiedy

background image

jej wzrok padł na pękające błękitne jajeczko. Jakie było jej zdziwienie, kiedy
skorupki rozprysły się nagle jak pęknięty balonik i nasza kwoka zobaczyła….

No właśnie co zobaczyła Klementynka?


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Błękitnokrwiści 3 Objawienie
JAJECZNICA W BUŁCE
Kilka przepisów na jajecznice
Jajecznica bosforska
Koniak jajeczny
PIZZA NA CIEŚCIE JAJECZNYM by Sopelek, KUCHNIA-ZIOŁA-GOTOWANIE, GRILL, ruszt, pizza, tarta, ognisko,
III. Wiosna w błękitnej sukience, ## Plany miesięczne
Rogaliki jajeczne, przepisy
Wilbur Smith Cykl Saga rodu Courteneyów (11) Błękitny horyzont
Błękit bromotymolowy
Błękit bromotymolowy sól sodowa
Komisja Europejska Błękitna Wyspa
dieta jajeczna[1]
HIGIENA JĘZYKOWEGO OBCOWANIA Z KLEMENSIEWICZ (R P )
Kotleciki jajeczne

więcej podobnych podstron