background image

            
            Jak korzysta

ć

 ze zdolno

ś

ci parapsychicznych  

            
            
             Leszek 

śą

dło  

 
            wydawnictwo 
            SADHANA 
            Katowice 1998  
 
            Copyright (c) by Wydawnictwo SADHANA, 1998  
 
 
            Składam serdeczne podzi

ę

kowania wszystkim osobom, które 

przyczyniły si

ę

 do powstania tej ksi

ąŜ

ki udost

ę

pniaj

ą

c swoje teksty. 

Współautorami cz

ęś

ci tekstów s

ą

            Beata Augustynowicz 
            Andrzej Doma

ń

ski 

            Mirosław K

ą

dziela 

            Barbara Kiszka 
            Andzrej Kluza 
            Dariusz Loga 
            Leszek Marynowski 
            Zbigniew Prochowski 
            Piotr Sawicki 
 
 
 
 
 
            Wprowadzenie 
 
            Istnieje wiele osób, które maj

ą

 bezpo

ś

redni

ą

 

ś

wiadomo

ść

 tego, co 

kto my

ś

li lub czuje, które widz

ą

 przeszło

ść

 lub przyszło

ść

, postrzegaj

ą

 

energetyczne barwy, aur

ę

 ludzi, słysz

ą

 energetyczne d

ź

wi

ę

ki, podró

Ŝ

uj

ą

 

astralnie oraz prze

Ŝ

ywaj

ą

 ró

Ŝ

norodne pozazmysłowe do

ś

wiadczenia. 

 
            Nie da si

ę

 zaprzeczy

ć

Ŝ

e wielu ludzi jest obdarzonych 

szczególnymi zdolno

ś

ciami psychicznymi, które zw

ą

 si

ę

 siddhis (mocami 

urzeczywistnienia) b

ą

d

ź

 darami Ducha 

Ś

wi

ę

tego (charyzmatami). Warto o nich 

wiedzie

ć

 i warto z nich korzysta

ć

, je

ś

li ma si

ę

 do nich dost

ę

p. 

 
            Opisane w niniejszej pracy praktyki umo

Ŝ

liwiaj

ą

 
            - wyciszanie umysłu i odpr

ęŜ

anie ciała 

            - łatwe przypominanie sobie ju

Ŝ

 zdobytej wiedzy 

            - diagnozowanie i jasnowidzenie 
            - samoleczenie 
            - uzdrawianie ludzi 
            - podró

Ŝ

e w czasie i przestrzeni 

            - popraw

ę

 jako

ś

ci 

Ŝ

ycia 

            - i wiele, wiele innych atrakcji oraz przyjemnych niespodzianek, 
            a to wszystko bez zb

ę

dnego wysiłku, bo w aktywnej medytacji. 

 
            Materiał zawarty w ksi

ąŜ

ce wykorzystuje naturalne zdolno

ś

ci 

wszystkich ludzi do postrzegania pozazmysłowego, które bezpiecznie rozwija 
przez relaks i aktywn

ą

 medytacj

ę

. Korzysta te

Ŝ

 z naturalnych zdolno

ś

ci 

background image

pozytywnego wpływania na siebie, na swoje 

Ŝ

ycie i swoje otoczenie. Je

ś

li 

jeste

ś

 człowiekiem, to masz te zdolno

ś

ci. 

 
            Znajdziesz tu 

ć

wiczenia, dzi

ę

ki którym mo

Ŝ

esz rozwin

ąć

 wra

Ŝ

liwo

ść

 

na subtelne energie i wibracje niewidzialnych obszarów rzeczywisto

ś

ci oraz 

twojego ciała i twojego otoczenia. Je

Ŝ

eli chcesz osi

ą

gn

ąć

 szybki sukces w swej 

praktyce, jest istotne, by

ś

 pogł

ę

bił swoj

ą

 prac

ę

 z medytacjami i afirmacjami. 

Nieocenion

ą

 przysług

ę

 przyniesie ci równie

Ŝ

 opanowanie technik modlitwy. 

Powiniene

ś

 si

ę

 liczy

ć

 z wewn

ę

trznymi zmianami i jest konieczne, aby

ś

 był 

przygotowanym do podj

ę

cia odpowiedzialno

ś

ci za siebie i swoje wybory oraz 

dyscypliny mentalnej. 
 
 
            Moda na praktyki 
 
            O modzie na praktyki wnioskuj

ę

 z du

Ŝ

ego zapotrzebowania na kursy i 

na podr

ę

czniki. Towarzyszy temu zanikaj

ą

ce zainteresowanie literatur

ą

 

teoretyczn

ą

. A przecie

Ŝ

 bez teorii, bez podstaw wiedzy o zjawiskach 

zachodz

ą

cych podczas wykonywania praktyk psychotronicznych czy duchowych, 

adepci owych praktyk s

ą

 skazani na niepowodzenia lub ogromne w

ą

tpliwo

ś

ci i 

rozterki.  
 
            No có

Ŝ

, moda jest mod

ą

 i 

Ŝ

aden autorytet, 

Ŝ

aden nauczyciel z 

prawdziwego zdarzenia nie jest w stanie przekona

ć

 kandydata do duchowych czy 

sekretnych nauk o konieczno

ś

ci wszechstronnego przygotowania podczas praktyki 

jak i przed jej rozpocz

ę

ciem. Wygl

ą

da na to, 

Ŝ

e decyduj

ą

ce zdanie ma polecenie 

praktyki przez "zaufane osoby", o których kwalifikacjach duchowych czy 
nauczycielskich nic ogółowi nie wiadomo (to podobno dlatego, 

Ŝ

e "mistrz" jest 

skromny i nie szuka rozgłosu). 
 
            Psychotronika "trafiła pod strzechy" i ka

Ŝ

dy chciałby sprawdzi

ć

czy ró

Ŝ

ne praktyki przynosz

ą

 efekty, czy te

Ŝ

 nie. Pogo

ń

 za efektami praktyk 

przesłania wi

ę

kszo

ś

ci poszukiwaczy zdrowy rozs

ą

dek. Ale có

Ŝ

 tam zdrowy 

rozs

ą

dek! Prawa duchowe działaj

ą

 niezgodnie z zasadami logiki. Tego przecie

Ŝ

 

nauczaj

ą

 Mistrzowie. 

 
            Jednak czym innym jest logika, a czym innym zdrowy rozs

ą

dek. 

Zdrowy rozs

ą

dek ka

Ŝ

e pyta

ć

 o konsekwencje. A wi

ę

c ka

Ŝ

dy z kandydatów na adepta 

wiedzy tajemnej powinien si

ę

 zapyta

ć

: co ja z tego b

ę

d

ę

 miał? Czy przyniesie 

mi to korzy

ś

ci? Czy poprawi jako

ść

 mojego 

Ŝ

ycia i zdrowia? Czy poprawa jest 

tylko chwilowa i jak

ą

 cen

ę

 nale

Ŝ

y za ni

ą

 zapłaci

ć

? Czy ta praktyka poci

ą

ga za 

sob

ą

 konsekwencje karmiczne? 

 
            Wi

ę

kszo

ść

 ludzi takich pyta

ń

 sobie nie stawia. Wierz

ą

Ŝ

najwa

Ŝ

niejsze s

ą

 efekty i obietnice tych, którzy ju

Ŝ

 zacz

ę

li praktyk

ę

. To nie 

wa

Ŝ

ne, 

Ŝ

e nie doszli do ko

ń

ca, 

Ŝ

e nie widz

ą

 skutków i ceny, jak

ą

 ju

Ŝ

 zacz

ę

li 

płaci

ć

. Pogo

ń

 za efektami wydaje si

ę

 by

ć

 wystarczaj

ą

cym argumentem 

przemawiaj

ą

cym za podj

ę

ciem efektownej praktyki. 

 
            Podobna sytuacja ju

Ŝ

 miała miejsce w Europie, kiedy to rozmaici 

oszu

ś

ci w rodzaju Mistrza Cagliostro czy Twardowskiego zakładali ró

Ŝ

ne tajemne 

lo

Ŝ

e i udzielali bzdurnych wtajemnicze

ń

. To ka

Ŝ

e zachowywa

ć

 ostro

Ŝ

no

ść

 i 

podejrzliwo

ść

 
            Inni wi

ę

c z kolei, maj

ą

c mniej lub wi

ę

cej w

ą

tpliwo

ś

ci co do 

kwalifikacji ró

Ŝ

nych "mistrzów", próbuj

ą

 praktykowa

ć

 sami, korzystaj

ą

c tylko z 

podr

ę

czników. Teori

ę

 za

ś

 z góry odrzucaj

ą

Ŝ

eby "nie namiesza

ć

 sobie w głowie" 

background image

cudzymi pogl

ą

dami. To prawda, 

Ŝ

e nic nie zast

ą

pi własnego do

ś

wiadczenia, 

Ŝ

ono jest decyduj

ą

ce. Z własnym do

ś

wiadczeniem nie mo

Ŝ

na dyskutowa

ć

. Czego

ś

 si

ę

 

przecie

Ŝ

 do

ś

wiadcza, albo te

Ŝ

 nie do

ś

wiadcza. Innej mo

Ŝ

liwo

ś

ci nie ma. 

 
            Jest w tym jednak pewien "haczyk". Własne do

ś

wiadczenie mo

Ŝ

na 

rozmaicie interpretowa

ć

. A interpretacja zawsze zale

Ŝ

y od posiadanej wiedzy. 

Wiedza decyduje równie

Ŝ

 o stopniu otwarto

ś

ci na do

ś

wiadczanie. l w tym 

momencie trzeba przyzna

ć

Ŝ

e z wiedz

ą

 na tematy duchowe czy parapsychiczne w 

naszym społecze

ń

stwie jest "cienko". 

 
            Podr

ę

czniki, z których mo

Ŝ

na si

ę

 nauczy

ć

 ró

Ŝ

nych praktyk, 

zachowuj

ą

 kolejno

ść

 

ć

wicze

ń

 tak, 

Ŝ

e wst

ę

pne 

ć

wiczenia przygotowuj

ą

 do 

zaawansowanych. A tu okazuje si

ę

Ŝ

e wystraszeni czytelnicy moich ksi

ąŜ

ek 

pisz

ą

Ŝ

e zacz

ę

li od podnoszenia energii kundalini czy pracy z czakramami. 

Pytaj

ą

, czy podobne zjawiska przydarzaj

ą

 si

ę

 wszystkim praktykuj

ą

cym? 

 
            l wówczas pozostaje mi odpowiedzie

ć

Ŝ

e ksi

ąŜ

ka ma pocz

ą

tek i 

ś

rodek, a nie tylko koniec. Praktyk nie mo

Ŝ

na zaczyna

ć

 od ko

ń

ca. Poza tym, 

dobrze by było, 

Ŝ

eby kandydat do pracy z czakramami i energi

ą

 kundalini 

dowiedział si

ę

 o niej co nieco, je

ś

li sam ich nie postrzega poprzez 

jasnowidzenie. To samo dotyczy tak ostatnio modnej czakroterapii. Praktykowa

ć

 

nie mo

Ŝ

na lekcewa

Ŝą

c siebie i swoje 

Ŝ

ywotne interesy, l nie mo

Ŝ

na praktykowa

ć

 

lekcewa

Ŝą

c prawa duchowe. 

 
            Sytuacja w Polsce zaczyna przypomina

ć

 ameryka

ń

ski szat zwi

ą

zany z 

ruchem New Ag

ę

, w którym skupiły si

ę

 wszelkie dziwactwa, a którego liderzy 

utrzymuj

ą

Ŝ

e wszelkie praktyki spitytualne (duchowe) i spirytystyczne s

ą

 

sobie równe. Za takim stanowiskiem kryje si

ę

 gł

ę

boka niewiedza i idea 

fałszywie poj

ę

tego równouprawnienia (no bo dlaczegó

Ŝ

by odrzuca

ć

 praktyki 

szamanów, sufich, joginów, tantryków, czarowników czy innych z powodów 
rasowych?). Idee polityczne (w tym i 

ś

wiatowego braterstwa rozwijaj

ą

cej si

ę

 

duchowo ludzko

ś

ci) nie mog

ą

 stanowi

ć

 podstawy do oceniania skuteczno

ś

ci i 

konsekwencji praktyk duchowych. 

Ś

wiadectwo praktykom wystawia jedynie prawo 

karmy (czyli przyczyny i skutku), czasem dopiero w nast

ę

pnych wcieleniach. 

 
            Hasła równouprawnienia kultur nie wolno rozci

ą

ga

ć

 na 

równouprawnienie praktyk spirytualnych. Mog

ę

 szanowa

ć

 na

ć

panego szamana czy 

op

ę

tanego spitytyst

ę

 i nawet mog

ę

 w nim dostrzega

ć

 bosko

ść

. Jednak to nie 

za

ś

lepia mnie a

Ŝ

 tak, 

Ŝ

ebym nie mógł dostrzega

ć

 fatalnych skutków wykonywanych 

przez nich praktyk. 
 
            Szamanizm staje si

ę

 modny w społecze

ń

stwach ekologizuj

ą

cych 

ś

wiadomo

ść

 społeczn

ą

. Szamani twierdz

ą

Ŝ

e wszystko pochodzi od Boga i jest 

wobec tego 

ś

wi

ę

te. Ładny to i prawdziwy pogl

ą

d. Jednak jego konsekwencje 

bywaj

ą

 ró

Ŝ

ne. Je

ś

li kto

ś

 twierdzi, 

Ŝ

e nale

Ŝ

y u

Ŝ

ywa

ć

 narkotyków, gdy

Ŝ

 s

ą

 one 

darem Boga, to powinien równie

Ŝ

 posiedzie

ć

 w mrowisku, mi

ę

dzy mrówkami, które 

te

Ŝ

 s

ą

 darem Boga i przemy

ś

le

ć

 swój stosunek do siebie. Hasła ekologizmu czy 

powszechnej miło

ś

ci nie mog

ą

 zast

ą

pi

ć

 rzetelnej wiedzy duchowej. Strze

Ŝ

 si

ę

 

powierzchowno

ś

ci. Hasła powszechnej miło

ś

ci i jedno

ś

ci trafiaj

ą

 do nas ze 

ź

ródeł, o których cz

ę

sto si

ę

 zapomina. 

 
            Moda si

ę

 zmienia. Teozofowie, którzy wykonali ogrom pracy, by 

ludziom zwi

ą

zanym z kultur

ą

 europejsk

ą

 przybli

Ŝ

y

ć

 wiedz

ę

 o zjawiskach 

zachodz

ą

cych podczas budzenia si

ę

 zdolno

ś

ci parapsychicznych, z ich cennymi 

dziełami zostali zapomniani. Ale nie tylko ich spotkało zapomnienie.  
 
            Kilkana

ś

cie lat temu wielu zwolenników zdobył sobie w naszym 

background image

społecze

ń

stwie Bhagawan 

Ś

ri Rajneesh. Czas mijał, Bhagawan zmienił imi

ę

 na 

Osho, a wielu jego wielbicieli nawet tego nie zauwa

Ŝ

yło. Przy wszelkich 

zachwytach dla duchowych inspiracji trzeba pami

ę

ta

ć

Ŝ

e wi

ę

kszo

ść

 duchowych 

nauczycieli nie zna i nie rozumie inno

ś

ci kultury europejskiej, 

postkomunistycznej czy katolickiej. Bezpo

ś

rednie przenoszenie niektórych 

praktyk na grunt Polski jest utrudnione lub wr

ę

cz niemo

Ŝ

liwe Obowi

ą

zkowe 

antyameryka

ń

skie tyrady ró

Ŝ

nych guru nie s

ą

 przyjmowane z entuzjazmem, a 

pochody 

ś

piewaj

ą

cych bhakótw raczej s

ą

 przejawem kontestacji ni

Ŝ

 duchowej 

praktyki. 
 
            l wreszcie kto

ś

 genialny wpadł na pomysł, by przybli

Ŝ

y

ć

 temu 

społecze

ń

stwu łatwy sposób na szcz

ęś

cie! To feng shui, które bije wszelkie 

rekordy popularno

ś

ci zaraz za "uzdrawiaj

ą

c

ą

" diet

ą

 polegaj

ą

c

ą

 na ob

Ŝ

eraniu si

ę

 

miechem i tłuszczami. Te sposoby "na szcz

ęś

cie" nie wymagaj

ą

 ani my

ś

lenia, ani 

intuicji, ani podnoszenia samooceny, ani tak przez niektórych znienawidzonego 
pozytywnego my

ś

lenia. A wi

ę

c ludzie szukaj

ą

 chyba nie tyle skutecznych 

praktyk, ile łatwych sposobów na szcz

ęś

cie. Ale... 

 
            Deszcz ranny, gniew panny i taniec starej baby niedługo trwaj

ą

Ka

Ŝ

da z duchowych czy tajemnych szkół obiecuje co

ś

 cennego. Na natychmiastowe 

efekty daje si

ę

 nabra

ć

 wielu ludzi. Cz

ęść

 z nich trafia do ró

Ŝ

nych grup 

satanistycznych, cz

ęść

 do sekt, które daj

ą

 poczucie wsparcia i jedno

ś

ci tak 

obce w domach, z których uciekli ich członkowie. Wiele spirytualnych praktyk 
bazuje na nie

ś

wiadomo

ś

ci czy na niskiej samoocenie praktykuj

ą

cych je. D

ąŜ

enie 

do rozwijania praktyk telepatycznych, spirytystycznych czy medialnych 

ś

wiadczy 

o niezrozumieniu własnego interesu oraz o poczuciu niedowarto

ś

ciowania. 

Szacunek dla siebie chroni przed odkładaniem korzystania z dobra i bogactwa na 
"po 

ś

mierci" i u

ś

wiadamia cał

ą

 bzdurno

ść

 ekstatycznego oczekiwania na koniec 

ś

wiata! 

 
            Powa

Ŝ

ny nauczyciel nie wyobra

Ŝ

a sobie, by mógł skutecznie naucza

ć

 

uczniów maj

ą

cych nisk

ą

 samoocen

ę

. W jodze znana jest praktyka medytacji swej 

jedno

ś

ci z Bogiem. Bóg jest pełni

ą

 doskonało

ś

ci. Jak mógłby

ś

 medytowa

ć

 na 

jedno

ść

 z doskonałym Bogiem, je

ś

li masz okropne wyobra

Ŝ

enia o sobie, o swoim 

poczuciu winy czy niegodno

ś

ci? Samoocen

ę

 mo

Ŝ

na podnie

ść

, l, o ile z ksi

ąŜ

ek 

nie da si

ę

 nauczy

ć

 jogi, to mo

Ŝ

na si

ę

 nauczy

ć

 podnosi

ć

 sw

ą

 samoocen

ę

 
            Odpowiednich ksi

ąŜ

ek jest wiele. Ucz

ą

 one dostrzegania warto

ś

ci 

duchowych w codziennym 

Ŝ

yciu, podpowiadaj

ą

, jak mo

Ŝ

na wykorzystywa

ć

 codzienne 

Ŝ

ycie do duchowej praktyki i skutecznie godzi

ć

 jedno z drugim. Pod tym 

wzgl

ę

dem warto zarekomendowa

ć

 prace: Ja S. Niwi

ń

skiego oraz To ja decyduj

ę

 o 

moim 

Ŝ

yciu K. Wojtynek. 

 
            Warto przy okazji zapozna

ć

 si

ę

 z rebirthingiem - technik

ą

 

duchowego odradzania przez oddech i budowanie pozytywnego nastawienia. 
Stosuj

ą

c oddychanie rebirthingowe mo

Ŝ

na uwolni

ć

 si

ę

 od wielu napi

ęć

, chorób i 

problemów. Jednak nie nale

Ŝ

y podziela

ć

 nadmiernego optymizmu wielu 

rebirtherów, jakoby dało si

ę

 przeoddycha

ć

 wszystko. Trafiaj

ą

 si

ę

 przecie

Ŝ

 

osoby uzale

Ŝ

nione i op

ę

tane przez istoty astralne. Cz

ę

sto zdarza si

ę

Ŝ

pozory op

ę

tania i uzale

Ŝ

nienia pojawiaj

ą

 si

ę

 jako skutki bł

ę

dnych praktyk 

tajemnych czy rytualnych, wykonywanych w poprzednich wcieleniach. Jedno jest 
pewne, 

Ŝ

e skuteczne uzdrowienie czy uwolnienie wynika wył

ą

cznie z własnego 

wyboru cierpi

ą

cej osoby, 

Ŝ

e wbrew woli nikogo nie mo

Ŝ

na uzdrowi

ć

. Mo

Ŝ

na i 

warto natomiast pokaza

ć

 ludziom, 

Ŝ

e uzdrowienie i uwolnienie s

ą

 mo

Ŝ

liwe, 

Ŝ

le

Ŝą

 w zasi

ę

gu ich mocy. Po listach, które otrzymałem od czytelników, mog

ę

 

s

ą

dzi

ć

Ŝ

e moja ksi

ąŜ

ka Tajemne moce umysłu spełnia wła

ś

nie tak

ą

 rol

ę

Dostałem wiele podzi

ę

kowa

ń

 od ludzi, którzy zrozumieli, 

Ŝ

e nie s

ą

 ofiarami 

background image

złych duchów czy szatana, 

Ŝ

e to tylko czasem odnawiaj

ą

 si

ę

 u nich transy 

medialne czy spirytystyczne. Wielu z nich podj

ę

ło si

ę

 zaradzenia swym 

problemom w sposób opisany w ksi

ąŜ

ce, l wielu si

ę

 to udało. Czyta

ć

 wi

ę

c warto 

zarówno przed przyst

ą

pieniem do praktyk, jak i podczas ich wykonywania. Tym 

jednak co decyduje o efektach praktyk jest czysto

ść

 intencji (nastawie

ń

) do 

siebie, do duchowej praktyki, do o

ś

wiecenia, do Boga i do nauczyciela. 

 
 
            Z czego korzystamy? 
 
            Parapsychologia - mieszanina praktyk i pogl

ą

dów pochodz

ą

cych z 

Ŝ

nych 

ź

ródeł, cz

ę

sto zwanych tajemnymi lub duchowymi 

ś

cie

Ŝ

kami. Jedn

ą

 z nich 

jest okultyzm, innym rad

Ŝ

a joga, a jeszcze inne wywodz

ą

 si

ę

 z praktyk 

szama

ń

skich lub nawet z dziwacznych, a bezsensownych rytuałów. Nie wszystko, 

co jest przedmiotem zainteresowa

ń

 parapsychologów, ma realn

ą

 warto

ść

 i nie 

wszystko jest godne polecenia. 
 
            Z ogromu materiału i praktycznych mo

Ŝ

liwo

ś

ci, jakie daje poznanie 

Ŝ

nych metod, wybrali

ś

my to, co niezb

ę

dne i najlepsze, co nadaje si

ę

 do 

samodzielnego opanowania. Cz

ęść

 zawartego w ksi

ąŜ

ce materiału pochodzi ze 

ź

ródeł okultystycznych. Okultyzm (wiedza tajemna) przyci

ą

gał od dawien dawna 

ludzi zniech

ę

conych jałowo

ś

ci

ą

 

Ŝ

ycia społecznego, kulturalnego a nawet 

religijnego. Tym, co najbardziej interesowało okultystów, jest mo

Ŝ

liwo

ść

 

wywierania bezpo

ś

redniego wpływu na zachodz

ą

ce w 

ś

wiecie zjawiska (z tego 

powodu jest atakowany przez wszystkich, którzy obawiaj

ą

 si

ę

 utraty władzy i 

wpływów manipulacyjnych na społecze

ń

stwa) oraz mo

Ŝ

liwo

ść

 bezpo

ś

redniego i 

czystego do

ś

wiadczania tego, o czym mówi

ą

 podania religijne i mity magiczne. 

 
            Praktyki parapsychiczne s

ą

 niemile widziane przez wielu 

nauczycieli ró

Ŝ

nych duchowych i religijnych 

ś

cie

Ŝ

ek, l nic w tym dziwnego. 

Niektóre bowiem z kultów religijnych usiłowały doprowadzi

ć

 do zmienionych 

stanów 

ś

wiadomo

ś

ci czcicieli. Były to eksperymenty wywoływane za pomoc

ą

 

sztucznych 

ś

rodków, jak narkotyki, transy, hipnozy czy psychotechnika (czyli 

manipulacje zjawiskami fizyki), którym nadawano znaczenie sakralne. Wi

ę

kszo

ść

 

parapsychologów potrafi je zdemaskowa

ć

. Podejrzliwe nastawienie do okultyzmu i 

parapsychologii zdradza niepewno

ść

 i nieufno

ść

 mistrzów, których zadaniem jest 

prowadzenie aspirantów do kontaktu z Bogiem. W samych praktykach 
parapsychicznych nie ma nic złego, a co wi

ę

cej mog

ą

 one z powodzeniem by

ć

 

wykorzystywane w szlachetnych celach, gdy chodzi o pomaganie innym lub te

Ŝ

 o 

przyspieszenie post

ę

pów na drodze do o

ś

wiecenia, do urzeczywistnienia swej 

boskiej natury. 
 
            Niebezpieczne bywaj

ą

 nie same moce, ale intencje korzystania z 

nich. A pokusy na drodze aspiranta duchowej 

ś

cie

Ŝ

ki bywaj

ą

 rozmaite. 

Najwi

ę

ksz

ą

 z nich bywa ch

ęć

 osi

ą

gni

ę

cia przewagi nad innymi lud

ź

mi lub te

Ŝ

 

odkucia si

ę

 za poniesione w przeszło

ś

ci pora

Ŝ

ki i poni

Ŝ

enia. Takie intencje 

nie tylko nie przystoj

ą

 komu

ś

, kto kroczy duchow

ą

 

ś

cie

Ŝ

k

ą

, ale te

Ŝ

 zdradzaj

ą

Ŝ

e nie jest w stanie poj

ąć

, o co chodzi w praktykach okultnych. Wielu 

za

ś

lepionych własnym egoizmem i emocjonalizmem wpadało i ci

ą

gle wpada w 

pułapk

ę

 nie

ś

wiadomo

ś

ci, któr

ą

 sami na siebie zastawiaj

ą

. A przecie

Ŝ

 wystarczy 

wykorzysta

ć

 moc umysłu do kreacji bogactwa, szcz

ęś

cia czy zdrowia. To podstawa 

filozofii polinezyjskiej wiedzy tajemnej - Huny, z której wywodzi si

ę

 cz

ęść

 

zawartych tu 

ć

wicze

ń

 i koncepcji. 

 
            Pami

ę

taj! Podstaw

ą

 praktyki i sukcesów po zako

ń

czeniu lektury jest 

wła

ś

ciwe zaprogramowanie umysłu i systematyczne 

ć

wiczenie. 

 

background image

 
            Metafizyka i jej prawa 
 
            

ś

yjesz i funkcjonujesz w 

ś

wiecie przejawionym. Wydaje ci si

ę

Ŝ

obowi

ą

zuj

ą

 w nim pewne prawa i reguły gry. Chc

ą

c je obróci

ć

 na swoj

ą

 korzy

ść

usiłujesz je pozna

ć

 i dostosowa

ć

 si

ę

 do nich. W ten sposób uzale

Ŝ

niasz si

ę

 od 

cudzych wyobra

Ŝ

e

ń

 i od cudzych reguł post

ę

powania. Mo

Ŝ

esz tak jeszcze długo 

łudzi

ć

 si

ę

Ŝ

e reguły moralne, czy religijne obowi

ą

zuj

ą

ce w 

ś

wiecie ludzi s

ą

 

najlepszymi z najlepszych. Mo

Ŝ

esz tak 

Ŝ

y

ć

 jeszcze długo i w ogóle nie zdawa

ć

 

sobie sprawy, 

Ŝ

e poza 

ś

wiatem przejawionym istnieje przyczyna sprawcza, która 

nie ma nic wspólnego z intelektem, z obowi

ą

zkami i ograniczeniami. Przyjdzie 

jednak dzie

ń

, w którym zaczniesz sobie zdawa

ć

 spraw

ę

Ŝ

e musi by

ć

 jeszcze co

ś

co kryje si

ę

 poza zasłon

ą

 przyzwyczaje

ń

 my

ś

lowych, emocjonalnych czy 

funkcjonalnych. Pr

ę

dzej, czy pó

ź

niej spotkasz si

ę

 z działaniem intuicji, która 

nie uwzgl

ę

dnia 

Ŝ

adnej ze znanych ci reguł działania, która nie uwzgl

ę

dnia 

Ŝ

adnego ze znanych ci praw. Intuicja odwołuje si

ę

 w praktyce do zupełnie 

innych praw, ni

Ŝ

 te, które poznaje nauka. Nazywaj

ą

 si

ę

 one prawami metafizyki 

(czyli czego

ś

, co istnieje poza lub ponad 

ś

wiatem fizycznym). Ju

Ŝ

 samo słowo 

metafizyka budzi podejrzenia, jakoby co

ś

 było nie w porz

ą

dku z osob

ą

 wierz

ą

c

ą

i

Ŝ

 mo

Ŝ

na zawiesi

ć

 prawa rz

ą

dz

ą

ce 

ś

wiatem fizycznym. A zawieszanie praw nie 

jest przecie

Ŝ

 mo

Ŝ

liwe. Cały jednak bł

ą

d logiczny takiego rozumowania polega na 

przeciwstawieniu sobie fizyki i metafizyki.  
 
            Zanalizujmy przykład: 
            Człowiek znerwicowany nie potrafi docenia

ć

 tego, co ma ju

Ŝ

 teraz. 

Czy to, co ci si

ę

 przydarza, satysfakcjonuje ci

ę

, czy ci

ę

 to zadowala? l kto 

jest za to odpowiedzialny? 
 
            Spróbuj sobie teraz u

ś

wiadomi

ć

Ŝ

e wszelkie nieszcz

ęś

cia, jakie 

ci

ę

 spotykaj

ą

 s

ą

 wynikiem aktywno

ś

ci twego umysłu. Równie

Ŝ

 twoje sukcesy s

ą

 

wynikiem kreatywnej działalno

ś

ci twojego własnego umysłu. Nie ma 

Ŝ

adnych 

fartów, ani fatum. Wszystko, co ci

ę

 spotyka, zawdzi

ę

czasz swojemu umysłowi. 

Wszystko zale

Ŝ

y od twojej otwarto

ś

ci, l nie ma znaczenia, co deklarujesz. 

Znaczenie ma to, czym naprawd

ę

 si

ę

 zajmujesz, znaczenie maj

ą

 twoje intencje. 

 
            Co zrobisz je

ś

li kto

ś

 poprosi ci

ę

 o 

ś

wiatło? 

            Maeterlink słusznie zauwa

Ŝ

ył: 

            Je

ś

li kto

ś

 prosi ci

ę

 o 

ś

wiatło, nie dawaj mu 

ś

wieczki. 

Ś

wieczka 

ga

ś

nie, a 

ś

wiatło

ść

 pozostaje. 

            Zwró

ć

 uwag

ę

, jak reagujesz w ró

Ŝ

nych sytuacjach? 

            Czy bardziej cieszysz si

ę

 na my

ś

l o randce, czy bardziej cieszysz 

si

ę

 w trakcie randki? 

            Czy bardziej cieszysz si

ę

 na my

ś

l o wczasach, czy bardziej 

cieszysz si

ę

 podczas wczasów? 

 
            Mo

Ŝ

na by mno

Ŝ

y

ć

 takie pytania, i wtedy okazuje si

ę

Ŝ

e najcz

ęś

ciej 

cieszysz si

ę

 na my

ś

l o czym

ś

, co nie ma akurat miejsca i nie zauwa

Ŝ

asz, 

Ŝ

e to, 

z powodu czego tak si

ę

 cieszyłe

ś

 na zapas, ju

Ŝ

 nie daje ci takiej rado

ś

ci, 

jak

ą

 sprawiało w marzeniach. To wła

ś

nie s

ą

 symptomy nerwicy. A nerwica wynika 

z nieumiej

ę

tno

ś

ci cieszenia si

ę

 tu i teraz, z nieumiej

ę

tno

ś

ci dostrzegania 

tego, co cenne w codziennym 

Ŝ

yciu. Nerwica jest wynikiem niezaspokojenia 

potrzeb. 
            Prawd

ą

, któr

ą

 musisz zaakceptowa

ć

, jest to, 

Ŝ

e ty sam odpowiadasz 

za zaspokojenie twoich potrzeb.  
 
            Czy 

Ŝ

ycie pełni

ą

, gł

ę

bi

ą

, musi oznacza

ć

 paranoidalne trzymanie si

ę

 

marze

ń

 o tym, czego nie ma? Trzymanie si

ę

 tego, czego nie ma, powoduje 

background image

poczucie nieustaj

ą

cego niezaspokojenia, niepokoju i dyskomfortu. Oczywi

ś

cie, 

Ŝ

e przez całe lata mo

Ŝ

na mie

ć

 przy tym wra

Ŝ

enie przyjemnego podniecenia. 

Jednak po jakim

ś

 czasie w 

Ŝ

yciu marzyciela urzeczywistnia si

ę

 brak i 

niedostatek, który zaczyna obejmowa

ć

 wszystkie dziedziny jego 

Ŝ

ycia. Tak si

ę

 

dzieje, poniewa

Ŝ

 zarówno nerwicowcy, jak i marzyciele uruchamiaj

ą

 nie

ś

wiadomie 

w swych umysłach pot

ęŜ

ne twórcze procesy zwi

ą

zane z działaniem praw 

metafizyki. Skoro jednak człowiek dysponuje pot

ęŜ

n

ą

 moc

ą

 twórcz

ą

, to czemu tak 

rzadko z niej korzysta? Pytanie nie jest postawione wła

ś

ciwie. Jego ko

ń

cówka 

powinna brzmie

ć

: dlaczego tak rzadko 

ś

wiadomie z nich korzysta? Otó

Ŝ

 to. Prawa 

metafizyki działaj

ą

 w naszym 

Ŝ

yciu zawsze. Jedno z nich brzmi: to, na czym 

koncentrujesz uwag

ę

, wzrasta. 

 
            Je

ś

li marzyciel koncentruje si

ę

 na tym, czego nie ma, to w jego 

Ŝ

yciu realizuje si

ę

 "nie ma". Je

ś

li nerwicowiec koncentruje si

ę

 na martwieniu 

si

ę

 o przyszło

ść

, to b

ę

dzie miał z pewno

ś

ci

ą

 powody do zmartwie

ń

. Je

ś

li za

ś

 

odkłada przyjemno

ś

ci "na potem", to mo

Ŝ

e je odło

Ŝ

y

ć

 do nast

ę

pnych wciele

ń

 

(cho

ć

 pewnie ma nadziej

ę

Ŝ

e na 

Ŝ

ycie po 

ś

mierci). W poszczególnych 

rozdziałach ksi

ąŜ

ki zostanie ci wskazana droga praktycznego zastosowania praw 

metafizyki. Jest ona najwy

Ŝ

szym potwierdzeniem 

Ŝ

ycia. Opiera si

ę

 na mato 

znanym prawie realno

ś

ci my

ś

li. My

ś

li traktuje si

ę

 jako substancj

ę

, jako rzeczy 

- szczególnie wówczas, gdy towarzysz

ą

 im konkretne wyobra

Ŝ

enia. 

 
            My

ś

lenie polega na dostrajaniu si

ę

 do pewnych form wyobra

Ŝ

eniowych 

zwanych my

ś

lokształtami. Im silniej my

ś

limy, tym silniej o

Ŝ

ywiamy owe 

my

ś

lokształty, na których si

ę

 koncentrujemy. Wyobra

ź

 sobie, 

Ŝ

e ka

Ŝ

da my

ś

wysłana w przestrze

ń

 powoduje wzmacnianie podobnych sobie. Ka

Ŝ

da z nich 

przyci

ą

ga równie

Ŝ

 do siebie my

ś

li podobne. W ten sposób tworzy si

ę

 pot

ęŜ

ny 

my

ś

lokształt, który ma tendencje do przylegania do tego osobnika, który wysłał 

my

ś

l. Je

ś

li twoje my

ś

li s

ą

 niespójne, otacza ci

ę

 wiele ró

Ŝ

nych my

ś

lokształtów 

powoduj

ą

cych zamieszanie w twym umy

ś

le i w twoim 

Ŝ

yciu. Recept

ą

 na sukces jest 

koncentrowanie si

ę

 na stwarzaniu i posyłaniu 

ś

wiatu wewn

ę

trznie spójnych, 

pozytywnych my

ś

li i oczekiwa

ń

            Tak wi

ę

c optymista stwarza w swoim otoczeniu pot

ęŜ

n

ą

 armi

ę

 

przyjaciół, która pozwoli mu odnie

ść

 zasłu

Ŝ

one zwyci

ę

stwo, natomiast pesymista 

koduje wokół siebie my

ś

lokształt staj

ą

cy si

ę

 jego osobistym wrogiem, 

osłabiaj

ą

cym siły, siej

ą

cym spustoszenie i niewiar

ę

. Tajemnica sukcesu zarówno 

ś

wiecie materialnym jak i duchowym tkwi w samym człowieku, w jego sile, woli 

i zdecydowaniu. Na to nakłada si

ę

 dar przekonywania i wpływania na innych, 

zwany magnetyzmem osobistym. Siła wyszkolonej woli przynosi szcz

ęś

cie, zdrowie 

i powodzenie. Je

ś

li do tego skoncentrujemy wol

ę

 na pomaganiu innym, wówczas 

zaskarbimy sobie ich wdzi

ę

czno

ść

 i miło

ść

. Budz

ą

c w sobie wewn

ę

trzne siły 

zyskujemy or

ęŜ

 do odnoszenia sukcesów w naszym 

Ŝ

yciu, otoczeniu oraz na 

duchowej 

ś

cie

Ŝ

ce. 

 
            Zapami

ę

taj 3 duchowe prawdy: 

            1/ To, czym si

ę

 zajmujesz, wzrasta, rozwija si

ę

            2/ Musisz do

ś

wiadczy

ć

 wszystkiego, czemu si

ę

 opierasz, z czym 

walczysz, gdy

Ŝ

 wła

ś

nie to, z czym walczysz, zajmuje twoj

ą

 uwag

ę

. Przesta

ń

 wi

ę

walczy

ć

 i pły

ń

 z pr

ą

dem. Oczywi

ś

cie, kierunek owego pr

ą

du ustalasz w jakim

ś

 

sensie ty sam. Od negatywno

ś

ci mo

Ŝ

esz si

ę

 uwolni

ć

 przez koncentracj

ę

 na 

pozytywnym nastawieniu. 
            3/ To ty sam stwarzasz swoj

ą

 własn

ą

 rzeczywisto

ść

, sam kreujesz 

siebie i warunki swego 

Ŝ

ycia. Teraz we

ź

 co

ś

 do pisania i przygotuj si

ę

 do 

ć

wiczenia, zanim przeczytasz poni

Ŝ

szy tekst. (To bardzo wa

Ŝ

ne!). 

 
            Kluczem do jako

ś

ci twego 

Ŝ

ycia s

ą

 twoje oczekiwania. Zrób wi

ę

sobie rachunek sumienia i odpowiedz, czego naprawd

ę

 spodziewasz si

ę

background image

            a/ po 

Ŝ

yciu.............. 

            b/ po ludziach,.......... 
            c/ po rodzinie........... 
            d/ po przyszło

ś

ci.......... 

 
            Wypisz ju

Ŝ

 teraz swoje odpowiedzi nie oceniaj

ą

c tego, co piszesz: 

            Takie 

ć

wiczenia mo

Ŝ

na by kontynuowa

ć

 i na inne tematy. 

            Przeczytaj to, co napisałe

ś

. JU

ś

 TERAZ! 

 
            W ten sposób odkryłe

ś

 cz

ęść

 swego programu na 

Ŝ

ycie. Twoje 

oczekiwania stwarzaj

ą

 twoj

ą

 rzeczywisto

ść

. CZY ONA Cl SI

Ę

 PODOBA? 

            Je

ś

li nie, to uzupełnij zdania tak, 

Ŝ

eby czu

ć

 si

ę

 dobrze, miło i 

bezpiecznie, i 

Ŝ

eby inni te

Ŝ

 czuli si

ę

 z tob

ą

 dobrze, miło i bezpiecznie. Zrób 

to zanim przyst

ą

pisz do dalszego czytania. Zdania, które napisałe

ś

, mo

Ŝ

esz 

u

Ŝ

y

ć

 jako afirmacje. Afirmacje s

ą

 niezb

ę

dnym elementem przeprogramowania 

umysłu, bowiem my

ś

l jest twórcza. To, co my

ś

lisz, decyduje o tym, jak 

Ŝ

yjesz i 

co ci

ę

 w 

Ŝ

yciu spotyka. 

 
            Według bada

ń

 fizyków atomistów ka

Ŝ

d

ą

 cz

ą

stk

ę

 mo

Ŝ

emy rozpatrywa

ć

 

jako sum

ę

 oddziaływa

ń

 wszystkich innych cz

ą

stek poza ni

ą

. TAK JAKBY JEJ SAMEJ 

NIE BYŁO! A wi

ę

ś

wiat byłby sum

ą

 oddziaływa

ń

 cz

ą

stek, KTÓRYCH NIE MA?!" Na to 

wychodzi! U podstaw 

ś

wiata materialnego le

Ŝą

 nie cz

ą

stki materii, a błyski 

energii. 

Ś

wiadomo

ść

 tego ma ogromne konsekwencje praktyczne. Maj

ą

cy te 

ś

wiadomo

ść

 potrafi

ą

 przenika

ć

 

ś

ciany, materializowa

ć

 i dematerializowa

ć

 

przedmioty, a nawet swoje ciała. "

Ś

wiat przejawiony jest ułud

ą

" - mówi

ą

 

mistycy. "Maja" - to okre

ś

lenie hinduskie, "znikomo

ść

" - biblijne. Prawdziwe, 

wg mistyków, s

ą

 wymiary niewidzialne i uniwersalna, czysta, 

ś

wietlista energia 

Ŝ

ycia. Mistyk postrzega inaczej, ale to nie znaczy, 

Ŝ

e nie dostrzega materii, 

któr

ą

 ty postrzegasz. Mistyk postrzega wi

ę

cej, ni

Ŝ

 ty, a koncentruje si

ę

 

głównie na przyczynie sprawczej, która znajduje si

ę

 w 

ś

wiecie nieprzejawionym. 

Gdy poznasz natur

ę

 rzeczywisto

ś

ci, dostrze

Ŝ

esz, 

Ŝ

ś

wiat materialny, 

przejawiony, nie jest tak trwały, jak ci si

ę

 wydawało, 

Ŝ

e poddaje si

ę

 w ka

Ŝ

dej 

chwili przyczynie sprawczej, 

Ŝ

e łatwo w nim o dokonanie zmian poprzez wol

ę

 i 

wyobra

ź

ni

ę

 
            Ulubion

ą

 zabaw

ą

 psychotroników dla udowodnienia tego s

ą

 seanse 

wyginania ły

Ŝ

eczek za pomoc

ą

 energii psychicznej. Nie polecam jednak takich 

eksperymentów, gdy

Ŝ

 rozwijaj

ą

 moc destrukcji. Poniewa

Ŝ

 nie widziałem dot

ą

nikogo, kto w ten sposób prostowałby ły

Ŝ

eczki, to spróbowałem sam. Udało si

ę

            Powoli mo

Ŝ

esz zacz

ąć

 przystosowywa

ć

 si

ę

 do innego spogl

ą

dania na 

rzeczywisto

ść

. Sposobem na to jest medytacja.  

 
 
            Cuda i ty 
 
            Szukaj

ą

c wła

ś

ciwej dla siebie 

ś

cie

Ŝ

ki spotykałem ludzi, którzy 

obiecywali mi, 

Ŝ

e w wyniku długotrwałych praktyk b

ę

d

ę

 mógł osi

ą

gn

ąć

 

doskonało

ść

 oraz zdolno

ść

 czynienia cudów, l jakie to miały by

ć

 wielkie cuda! 

 
            -zdolno

ść

 telepatycznego poznawania cudzych my

ś

li / 

Ŝ

ebym 

wiedział, co o mnie my

ś

l

ą

 inni / 

            -zdolno

ść

 jasnowidzenia, 

Ŝ

ebym mógł widzie

ć

 przyszło

ść

 i 

przeszło

ść

 

            -pami

ęć

 poprzednich wciele

ń

 

            i wiele innych. 
 
            Kiedy pytałem, czy posiadaj

ą

c te umiej

ę

tno

ś

ci jestem ju

Ŝ

 

background image

doskonały, dowiadywałem si

ę

 tylko, 

Ŝ

e to niemo

Ŝ

liwe, dopóki nie stan

ę

 si

ę

 

jednym z ich grupy, dopóki nie naucz

ę

 si

ę

 praktyk, które oni dopiero z wielkim 

trudem i w wielkiej tajemnicy opanowuj

ą

. A dzi

ś

 mog

ę

 zapyta

ć

: po co oni si

ę

 

tak trudz

ą

, je

ś

li ja odczuwam potrzeb

ę

 oduczania swej pod

ś

wiadomo

ś

ci od 

czynienia takich cudów. 
            Wymiar cudów jest bowiem ró

Ŝ

ny. 

            l có

Ŝ

 ci mo

Ŝ

e przyj

ść

 z dowiedzenia si

ę

, co inni my

ś

l

ą

 na twój 

temat? 
            Ja te

Ŝ

 byłem naiwny i chciałem si

ę

 przekona

ć

. U

Ŝ

yłem wi

ę

afirmacje: Wszyscy szczerze mówi

ą

 mi, co o mnie my

ś

l

ą

. Po tygodniu nie miałem 

ochoty tego wi

ę

cej słucha

ć

, a dopiero po kilku latach medytacji zorientowałem 

si

ę

Ŝ

e szczero

ść

 nie na tym polega. 

 
            Na duchowej 

ś

cie

Ŝ

ce w wyniku praktyki medytacyjnej naturalnie 

rozwija si

ę

 sensytywno

ść

 /nadwra

Ŝ

liwo

ść

/, co powoduje uruchomienie zdolno

ś

ci 

zwanych paranormalnymi. Dla wielu nie

ś

wiadomych ludzi s

ą

 one dowodami rzekomej 

łaski bo

Ŝ

ej czy misji dziejowej. Ale to, 

Ŝ

e nie wyst

ę

puj

ą

 one powszechnie, nie 

jest 

Ŝ

adnym dowodem na ich szczególno

ść

. Zreszt

ą

, warto wiedzie

ć

Ŝ

e s

ą

 

społeczno

ś

ci, w których człowiek nie posiadaj

ą

cy zdolno

ś

ci jasnowidzenia czy 

telepatii jest uznawany za wyj

ą

tkowego nieszcz

ęś

nika. 

 
            Cuda nie s

ą

 równe cudom, a wi

ę

kszo

ść

 parapsychicznych zdolno

ś

ci i 

umiej

ę

tno

ś

ci prowadzi do pogł

ę

bienia uzale

Ŝ

nie

ń

 od otoczenia. Warto wi

ę

raczej znale

źć

 sposób na uwolnienie si

ę

 od zale

Ŝ

no

ś

ci od ludzkich wpływów i 

manipulacji, na uwolnienie od ludzkich struktur my

ś

lenia i post

ę

powania. Z, 

tak

ą

 ofert

ą

 wychodzi joga. Jogin ma si

ę

 sła

ć

 tym, kim ju

Ŝ

 jest - bosk

ą

 istot

ą

niezale

Ŝ

n

ą

 od kogokolwiek i czegokolwiek w materialnym 

ś

wiecie. 

 
 
            Troista struktura umysłu 
 
            Czy ci si

ę

 to podoba, czy nie, oprócz tego, 

Ŝ

e masz ciało, 

posiadasz jeszcze i umysł. Umysł nie jest tym samym, co mózg. Naukowcom 
badaj

ą

cym ludzki mózg nie udało si

ę

 odkry

ć

 wa

Ŝ

niejszych zwi

ą

zków, jakie 

zachodz

ą

 mi

ę

dzy aktywno

ś

ci

ą

 mózgu, a aktywno

ś

ci

ą

 umysłu człowieka. Badaj

ą

aktywno

ść

 mózgu mo

Ŝ

na przewidzie

ć

 wi

ę

kszo

ść

 reakcji zwierz

ę

cych, lecz nie 

sposób wywnioskowa

ć

 nic na temat korzystania ze specyficznie ludzkich 

zdolno

ś

ci i mo

Ŝ

liwo

ś

ci. Z tego mo

Ŝ

na wyci

ą

gn

ąć

 uzasadniony wniosek, 

Ŝ

e umysłem 

człowieka rz

ą

dz

ą

 inne prawa, ni

Ŝ

 te, które obowi

ą

zuj

ą

 w 

ś

wiecie zwierz

ą

t. 

Poznanie ich i zastosowanie jest domen

ą

 jogi, która uczy, jak przechodzi

ć

 poza 

uwarunkowania wynikaj

ą

ce z istnienia w ciele i w 

ś

wiecie fizycznym. Zdrowo 

pojmowana nauka jogi obiecuje wyzwolenie z uwarunkowa

ń

 fizycznych i 

społecznych. Powołuje si

ę

 na uniwersalne prawo mówi

ą

ce, 

Ŝ

e kto poznał 

przyczyn

ę

 sprawcz

ą

 i poddał swój umysł 

ć

wiczeniom w celu poddania si

ę

 

sprawczym prawom rz

ą

dz

ą

cym 

ś

wiatem przejawionym, ten jest wolny od wszelkich 

zale

Ŝ

no

ś

ci i innych uwarunkowa

ń

 wynikaj

ą

cych z nie

ś

wiadomego 

Ŝ

ycia w 

ś

wiecie 

społecznym, czy fizycznym. 
            Czy to w ogóle mo

Ŝ

liwe? 

            Ale

Ŝ

 tak. Umysł ka

Ŝ

dego z nas kryje w sobie nieograniczone i 

nierozpoznane mo

Ŝ

liwo

ś

ci. Doskonały jogin, który odkrył i stosuje w 

Ŝ

yciu 

uniwersalne zasady wynikaj

ą

ce ze 

ś

wiadomo

ś

ci przyczyny sprawczej ma 

nieograniczon

ą

 władz

ę

 nad sob

ą

 i nad swoim własnym 

Ŝ

yciem. Taki człowiek, 

wyzwolony od wszelkich uwarunkowa

ń

 nie jest jakim

ś

 niebezpiecznym szale

ń

cem, 

który mógłby potrz

ą

sn

ąć

 całym 

ś

wiatem w celu realizacji swoich własnych 

interesów. Takie manifestacje nie s

ą

 mu ju

Ŝ

 do niczego potrzebne. Bo i có

Ŝ

 

mo

Ŝ

e potrzebowa

ć

 człowiek, którego wszystkie potrzeby s

ą

 zaspokojone? To z 

pewno

ś

ci

ą

 wydaje si

ę

 nudne komu

ś

, kto jest przyzwyczajony do 

Ŝ

ycia 

background image

pragnieniami i marzeniami. To z pewno

ś

ci

ą

 wydaje si

ę

 nudne komu

ś

, kto 

przyzwyczaił si

ę

 do 

Ŝ

ycia w po

ś

piechu i nieustannym podnieceniu. To wydaje si

ę

 

nudne wszystkim, którym ci

ą

gle za mało podniet. 

 
            Człowiek jest stworzeniem zło

Ŝ

onym. Oprócz ciała posiada umysł, a 

ten z kolei dzieli si

ę

 na; 

 
            - Ni

Ŝ

sz

ą

 Ja

źń

, która koresponduje z typowo zwierz

ę

cymi cechami i 

funkcjami i jest przemijaj

ą

c

ą

, wła

ś

ciw

ą

 danym inkarnacjom, mo

Ŝ

liw

ą

 do 

przebudowy (transformacji) w wyniku duchowych praktyk. Ni

Ŝ

sze Ja to 

pod

ś

wiadomo

ść

, która jest jak dobry piesek - chce słu

Ŝ

y

ć

 jak najlepiej swemu 

wła

ś

cicielowi i zrobi wszystko, czego si

ę

 j

ą

 nauczy. A ma ona przeogromne 

mo

Ŝ

liwo

ś

ci poznawcze oraz kreatywne! Przekonywanie pod

ś

wiadomo

ś

ci o celach do 

realizacji oraz o korzy

ś

ciach z nich wynikaj

ą

cych powinno by

ć

 jak najbardziej 

obrazowe, emocjonalne i mo

Ŝ

e trwa

ć

 długo - szczególnie je

ś

li pod

ś

wiadomo

ść

 ma 

wierzenia negatywne, sprzeczne z naszymi wymaganiami lub czuje si

ę

 winna b

ą

d

ź

 

niegodna [ma kompleksy]. 
 
            - 

Ś

redni

ą

 Ja

źń

, wła

ś

ciw

ą

 dla człowieka my

ś

l

ą

cego, t

ę

 cz

ęść

, z 

któr

ą

 si

ę

 identyfikuje, której jest 

ś

wiadomy. 

Ś

wiadomy - logiczny umysł ma za 

zadanie utrzymywa

ć

 nas w harmonii z otaczaj

ą

cym nas 

ś

wiatem materialnym. Jest 

narz

ę

dziem opanowania 

ś

wiata materialnego i 

Ŝ

ycia w społecze

ń

stwie. Poniewa

Ŝ

 

nie sposób poj

ąć

 braku logiki zjawisk zachodz

ą

cych w 

ś

wiecie duchowym, to 

nale

Ŝ

y wył

ą

czy

ć

 logiczny umysł, aby nie buntował si

ę

 i nie zadawał sugestii 

zmieniaj

ą

cych odczyt. 

 
            - Wy

Ŝ

sz

ą

 Ja

źń

, indywidualno

ść

, iskr

ę

 bo

Ŝą

 w człowieku, 

niezniszczaln

ą

 i wieczn

ą

, a co najwa

Ŝ

niejsze bosko doskonał

ą

 cz

ęść

 umysłu. 

Kontakt z nad

ś

wiadomo

ś

ci

ą

 jest tym samym, co kontakt z Bogiem (Wy

Ŝ

sz

ą

 

Inteligencj

ą

). Mo

Ŝ

na go uzyska

ć

 tylko za po

ś

rednictwem pod

ś

wiadomo

ś

ci na nasze 

ś

wiadome 

Ŝą

danie. 

 
            Osobowo

ść

 jest pełna, gdy pod

ś

wiadomo

ść

ś

wiadomo

ść

 i 

nad

ś

wiadomo

ść

 s

ą

 zharmonizowane, tzn. kiedy człowiek post

ę

puje zgodnie ze 

swoim Boskim Planem Stworzenia. W procesie inkarnacji tracimy 

ś

wiadomo

ść

 swej 

bosko

ś

ci i oddzielamy nasz

ą

 

ś

wiadomo

ść

 od boskiego 

ź

ródła informacji. W ten 

sposób tracimy cz

ę

sto zdolno

ść

 rozpoznawania boskiej istoty w nas samych i nie 

potrafimy dostrzega

ć

 boskich warto

ś

ci w sobie. Naszym najwa

Ŝ

niejszym zadaniem 

jest wi

ę

c dokonanie duchowego przebudzenia, w celu odkrycia swego boskiego 

pochodzenia, swej boskiej doskonało

ś

ci. Tylko 

ś

wiadomo

ść

 boskiej doskonało

ś

ci 

mo

Ŝ

e przynie

ść

 nam trwałe szcz

ęś

cie. Aby tego dokona

ć

, bosko

ść

 musi si

ę

 

zamanifestowa

ć

 w materii i poprzez materi

ę

 oddziała

ć

 na sam

ą

 siebie. Aby 

zapanowa

ć

 nad materi

ą

 nasza bosko

ść

 musi sta

ć

 si

ę

 władczyni

ą

 swej powłoki 

cielesnej i kierowniczk

ą

 sił duchowych. 

 
            Tak wi

ę

c w naszym programie znajd

ą

 si

ę

 dwa główne punkty: 

            Opanowanie materii 
            Wyzwolenie sił duchowych 
 
            Opanowanie materii wymaga w pierwszym rz

ę

dzie cierpliwo

ś

ci i 

spokoju. Na tym odcinku ju

Ŝ

 wi

ę

kszo

ść

 kandydatów na adeptów zawodzi. Spokój, 

cierpliwo

ść

, wytrwało

ść

 i punktualno

ść

, to cnoty, które nale

Ŝ

y rozwin

ąć

 na sam 

pocz

ą

tek, a przynajmniej je zaakceptowa

ć

 
 
            Pomoc ze 

ś

rodka i z zewn

ą

trz 

 

background image

            "Nasz 

ś

wiat" kreuj

ą

 nasze wyobra

Ŝ

enia, czyli to, co jest w nas. 

Wła

ś

ciwie jednak nie ma "naszego" 

ś

wiata. Jest "mój" 

ś

wiat, "twój", "jego". S

ą

 

one podobne do siebie, bo nasze wyobra

Ŝ

enia s

ą

 podobne. St

ą

d wi

ę

c i my 

spotykamy si

ę

 ze sob

ą

 na planie fizycznym. Ł

ą

cz

ą

 nas podobie

ń

stwa, podobne 

wyobra

Ŝ

enia. "Wynajmujemy" si

ę

 nawzajem, aby wzajemnie si

ę

 czego

ś

 nauczy

ć

Tymczasem, wewn

ą

trz nas, poza wyobra

Ŝ

eniami, jest rzeczywisto

ść

 
            Twoja bajka, któr

ą

 

ś

nisz na jawie, mo

Ŝ

e by

ć

 zwykłym koszmarem. 

Wszystkie problemy i niepowodzenia wynikaj

ą

 z tego, 

Ŝ

e nie zauwa

Ŝ

asz realnej 

mocy sprawczej twojego Wy

Ŝ

szego Ja. Ignoruj

ą

c j

ą

 jeste

ś

 zdany na byle jakie 

ź

ródła informacji i inspiracji, l znik

ą

d nie padnie "nie pozwalam ci robi

ć

 

tego". (Cz

ę

sto ludzie czekaj

ą

 na ingerencj

ę

 wy

Ŝ

szych istot...). Twoje 

wyobra

Ŝ

enia s

ą

 akceptowane przez Wy

Ŝ

sz

ą

 Ja

źń

, gdy

Ŝ

 ona 

Ŝ

yje w 

ś

wiadomo

ś

ci 

wolno

ś

ci. "Góra" akceptuje tw

ą

 wolno

ść

, w ten sposób pomaga ci w uczeniu si

ę

 

wła

ś

ciwych wyborów. Jako wolna istota mo

Ŝ

esz naprawd

ę

 du

Ŝ

o. Je

Ŝ

eli jeste

ś

 

zdecydowany, mo

Ŝ

esz niesamowicie wiele dokona

ć

. Tak "dobrego" dla ciebie jak i 

"złego". Ale to wła

ś

nie tutaj, na ziemi masz przerobi

ć

 WŁASN

Ą

 lekcj

ę

, masz 

nauczy

ć

 si

ę

 wybiera

ć

 bez pomocy z zewn

ą

trz. 

 
            Nie oznacza to jednak, 

Ŝ

e skazani jeste

ś

my na samotno

ść

. W "nas" 

samych istnieje 

ź

ródło pomocy, Wy

Ŝ

sza Ja

źń

. To najlepszy przewodnik -Mistrz 

Wewn

ę

trzny. Przekazy z Wy

Ŝ

szej Ja

ź

ni to intuicja i miło

ść

. Działanie rodz

ą

ce 

si

ę

 w niej, to spontaniczno

ść

. Wystarczy si

ę

 otworzy

ć

 na to wszystko, aby nie 

popełnia

ć

 bł

ę

dów, cho

ć

 nie jest to na pocz

ą

tku proste. 

 
            To co dostajesz, jest podpowiedzi

ą

, naprowadzeniem. Có

Ŝ

 

pozostałoby człowiekowi do nauki, gdyby za niego wszystko zrobił kto

ś

 inny? 

Tak wi

ę

c ty sam masz si

ę

 nauczy

ć

 dokonywania bosko doskonałych wyborów poprzez 

dostrojenie si

ę

 do Wy

Ŝ

szej Ja

ź

ni, która jest rezydentem bosko

ś

ci w tobie. 

Przyjdzie kiedy

ś

 czas, kiedy u

ś

wiadomisz sobie jedno

ść

 z Wy

Ŝ

sz

ą

 Ja

ź

ni

ą

. Teraz 

jednak musisz si

ę

 otworzy

ć

 na akceptacj

ę

 takiej mo

Ŝ

liwo

ś

ci i przyzwyczaja

ć

 si

ę

 

do niej. Pomoc istnieje nie tylko w nas, ale i na zewn

ą

trz, poniewa

Ŝ

 Bóg jest 

tak samo w nas, jak i na zewn

ą

trz. A ponadto Wy

Ŝ

sze Ja

ź

nie wszystkich istot 

współistniej

ą

 w pełnej i doskonałej harmonii, w sferze, w której nie ma 

konfliktów interesów. 
 
            Im człowiek jest na ni

Ŝ

szym poziomie duchowym, tym przekaz pomocy 

jest mniej czytelny. To nie jest powód do ró

Ŝ

nicowania ludzi. Chodzi o 

ś

wiadomo

ść

, czym ta pomoc jest. Cz

ę

sto ludzie bez wykształcenia akademickiego 

s

ą

 m

ą

drzejsi sercem i intuicj

ą

. Wymiar ducha to wymiar miło

ś

ci. Wy

Ŝ

sze Ja 

istnieje na boskim poziomie rzeczywisto

ś

ci, który charakteryzuje si

ę

 

wolno

ś

ci

ą

. Masz wi

ę

c woln

ą

 r

ę

k

ę

 dla eksperymentowania w 

Ŝ

yciu, a pod

ś

wiadomo

ść

 

poddaje si

ę

 decyzjom twojego umysłu. Pod

ś

wiadomo

ść

 zawsze realizuje twoje 

decyzje, niezale

Ŝ

nie od 

ź

ródła inspiracji. Istnieje jednak granica, której 

przekroczenie boli. Jest ni

ą

 złamanie praw uniwersalnych. Objawia si

ę

 to w 

pierwszym rz

ę

dzie dyskomfortem emocjonalnym. To wła

ś

nie odczucia s

ą

 pierwszym 

sygnałem niebezpiecznego skutku. "Boli, przesta

ń

!" - mówi

ą

 uczucia. Uczucia s

ą

 

wła

ś

nie po to, aby nam przekazywa

ć

 konkretne wiadomo

ś

ci. 

 
 
            Stany umysłu 
 
            Najskuteczniejsza praktyka bazuje głównie na medytacji. Medytacja, 
to stan umysłu charakteryzuj

ą

cy si

ę

 spokojem, wyciszeniem emocjonalnym, 

relaksem ciała i umysłu, a przy tym zwi

ę

kszon

ą

 uwa

Ŝ

no

ś

ci

ą

. W medytacji udaje 

si

ę

 nam znaczne szerzej postrzega

ć

 rzeczywisto

ść

, a szczególnie t

ę

 jej cz

ęść

której nie jeste

ś

my na codzie

ń

 

ś

wiadomi (pewne niewidzialne energie). Cz

ęść

 z 

background image

nich nazywamy Wy

Ŝ

sz

ą

 Inteligencj

ą

 
            Dla zrelaksowanego umysłu wła

ś

ciw

ą

 wibracj

ą

 jest stan alfa (tak 

si

ę

 go okre

ś

la przy badaniach aktywno

ś

ci mózgu metod

ą

 EEG). W medytacji 

osi

ą

gamy stany wibracyjne od płytkich alfa poprzez theta, nawet do delta. W 

płytkim stanie alfa nawi

ą

zujemy kontakt z pod

ś

wiadomo

ś

ci

ą

, a w stanie gł

ę

bokim 

alfa lub w theta mamy kontakt z Nad

ś

wiadomo

ś

ci

ą

 
            U nie medytuj

ą

cego człowieka stan alfa wyst

ę

puje w pewnych fazach 

snu, theta w stanie gł

ę

bokiego snu, a delta przed 

ś

mierci

ą

. Wszystkie te stany 

charakteryzuj

ą

 si

ę

 harmonijnymi przebiegami. Dzieci sp

ę

dzaj

ą

 wi

ę

kszo

ść

 czasu w 

stanie alfa, natomiast doro

ś

li my

ś

l

ą

 w stanie beta, który charakteryzuje si

ę

 

nieharmonijnymi wibracjami 

ś

wiadcz

ą

cymi o bałaganie emocjonalnym. 

Intelektuali

ś

ci i decydenci mog

ą

 doj

ść

 do tego, 

Ŝ

e 100% ich aktywno

ś

ci 

przypadnie na stan beta, nic wi

ę

c dziwnego, 

Ŝ

e eliminuj

ą

 ze swego 

Ŝ

ycia 

intuicyjne przeczucia jako nieracjonalne. Stan alfa uaktywnia nasze zmysły 
wewn

ę

trzne, których jest 5, tak jak i zewn

ę

trznych. 

 
            To, co postrzegamy zmysłami wewn

ę

trznymi, jest prawdziwe, poniewa

Ŝ

 

w naszym umy

ś

le zawarte s

ą

 wszystkie informacje dotycz

ą

ce wszystkich ludzi 

Ŝ

yj

ą

cych, zmarłych, i innych istot, a tak

Ŝ

e wszelkich zdarze

ń

. Je

ś

li z nich 

nie korzystali

ś

my, to tylko dlatego, 

Ŝ

e nie nauczono nas stawia

ć

 pyta

ń

 pod 

wła

ś

ciwym adresem. 

 
            Zapami

ę

taj te prawa: 

            Na głupie pytania dostaje si

ę

 głupie odpowiedzi 

            Na pytania kierowane pod niewła

ś

ciwym adresem dostaje si

ę

 

niewła

ś

ciwe odpowiedzi. 

 
            Je

ś

li skierujesz pytanie do swojej intuicji, to z pewno

ś

ci

ą

 

dostaniesz takie odpowiedzi, jakie jeste

ś

 w stanie zrozumie

ć

 i zaakceptowa

ć

Cz

ę

sto jednak przekaz zostaje zniekształcony przez odmienne stany 

ś

wiadomo

ś

ci 

zwi

ą

zane z jej zaw

ęŜ

eniem: transami (medialnymi i narkotycznymi) czy 

hipnozami. Dlatego niezwykle wa

Ŝ

n

ą

 cz

ęś

ci

ą

 praktyki jest koncentracja umysłu 

na wyborze trze

ź

wo

ś

ci i przytomno

ś

ci. 

 
            Pociesz si

ę

 tym, 

Ŝ

e odpowiedzi, jakie dostaniesz, s

ą

 najlepsze dla 

ciebie i dla innych wła

ś

nie teraz. Za jaki

ś

 czas zmieni

ą

 si

ę

, ale teraz nie ma 

dla ciebie nic lepszego. Otwórz si

ę

 na zadowolenie z tego faktu i zaakceptuj 

go próbuj

ą

c działa

ć

 według tego, co podpowiada ci intuicja.  

 
 
            Przygotowanie do praktyki 
 
            Powiniene

ś

 sprawdzi

ć

 swoje intencje i wyja

ś

ni

ć

 sobie, dlaczego 

chcesz korzysta

ć

 ze zdolno

ś

ci parapsychicznych? Czy twoja ch

ęć

 działania w 

niewidzialnym 

ś

wiecie jest tylko zachciank

ą

, reakcj

ą

 na egoistyczn

ą

 potrzeb

ę

czy odpowiedzi

ą

 na Najwy

Ŝ

sz

ą

 Wol

ę

, która tob

ą

 kieruje? B

ą

d

ź

 uczciwy wobec 

samego siebie. Szczero

ść

 jest konieczna z uwagi na konsekwencje i podtrzymuje 

twój rozwój duchowy. Je

ś

li poddałe

ś

 si

ę

 Najwy

Ŝ

szej 

Ś

wiadomo

ś

ci, wówczas 

wszystko jest w porz

ą

dku. 

 
            Je

ś

li chcesz korzysta

ć

 z rozwijaj

ą

cych si

ę

 zdolno

ś

ci 

parapsychicznych, musisz zgodzi

ć

 si

ę

 na poni

Ŝ

sze warunki: 

 
            Wstrzyma

ć

 si

ę

 od u

Ŝ

ywania alkoholu, napojów podniecaj

ą

cych jak: 

herbata, kawa, kakao, zaprzesta

ć

 palenia tytoniu i u

Ŝ

ywania jakichkolwiek 

background image

narkotyków. 
            Pami

ę

ta

ć

, by co najmniej 2 godz. przed 

ć

wiczeniem nic nie je

ść

            Stopniowo odzwyczaja

ć

 si

ę

 od jedzenia mi

ę

sa i wprowadza

ć

 diet

ę

 

jarsk

ą

            Zrezygnowa

ć

 z wieczornych rozrywek miejskich jak kabarety, 

kawiarnie, piwiarnie itp. oraz z ogl

ą

dania wi

ę

kszo

ś

ci programów telewizyjnych. 

Zaoszcz

ę

dzony czas z pewno

ś

ci

ą

 wykorzystasz lepiej po

ś

wi

ę

caj

ą

c go na 

ć

wiczenia 

i prac

ę

 nad sob

ą

. Teraz ju

Ŝ

 wiesz, sk

ą

d wzi

ąć

 wi

ę

cej czasu, którego tak bardzo 

ci wcze

ś

niej brakowało. 

 
            Pami

ę

taj te

Ŝ

 o pewnej pow

ś

ci

ą

gliwo

ś

ci seksualnej. Zachowuj umiar w 

kontaktach seksualnych i współ

Ŝ

yciu. Nasienie jest najsilniej naładowane sił

ą

 

Ŝ

yciow

ą

. Osoby, które nie opanowały rozprowadzania swej energii 

Ŝ

yciowej po 

całym organizmie podczas stosunku, maj

ą

 tendencje do tracenia nadmiaru energii 

podczas współ

Ŝ

ycia. Pami

ę

taj o czysto

ś

ci my

ś

li i intencji podczas zawierania 

znajomo

ś

ci oraz podczas współ

Ŝ

ycia seksualnego. Nie łatwo to osi

ą

gn

ąć

, ale s

ą

 

metody bezkonfliktowego usuwania nadmiernych napi

ęć

 i po

Ŝą

da

ń

. Pierwsz

ą

 z 

owych metod jest pozostawanie w trwałym zwi

ą

zku z uregulowanym współ

Ŝ

yciem. W 

przypadku, gdyby

ś

 jednak wpadł na pomysł uczestniczenia w ekscesach, to 

pami

ę

taj o zaprzestaniu 

ć

wicze

ń

 na 36 godzin. 

 
            Pami

ę

taj, 

Ŝ

e nie s

ą

 to wymagania religijne czy moralne, ale 

naturalna konieczno

ść

 wynikaj

ą

ca z faktu, i

Ŝ

 kroczenie duchow

ą

 

ś

cie

Ŝ

k

ą

 poci

ą

ga 

za sob

ą

 dostrajanie si

ę

 do coraz wy

Ŝ

szych wibracji, za

ś

 u

Ŝ

ywki i ekscesy 

prowadz

ą

 do zani

Ŝ

ania wibracji ciała i umysłu. Skromno

ść

 jest naturalnym 

stanem wewn

ę

trznym, zwi

ą

zanym z czysto

ś

ci

ą

 serca. Sama czysto

ść

 fizyczna nie 

ma wi

ę

kszej warto

ś

ci, je

ś

li nie towarzyszy jej czysto

ść

 my

ś

li i uczu

ć

Powiniene

ś

 je

ść

 regularnie, (przy czym zaleca si

ę

 jedzenie 2 razy dziennie: 

koło południa i wieczorem). Je

ść

 nale

Ŝ

y tylko do lekkiego uczucia syto

ś

ci. W 

Ŝ

adnym wypadku nie przejada

ć

 si

ę

. Powiniene

ś

 kła

ść

 si

ę

 spa

ć

 nie pó

ź

niej, ni

Ŝ

 o 

12 godzinie, a najlepiej przyzwyczai

ć

 si

ę

 do udawania si

ę

 na spoczynek ok. 10 

wieczór. Szczególnie wieczór powiniene

ś

 zachowywa

ć

 jak najbardziej pogodny i 

duchowy nastrój i unika

ć

 wszelkich wzrusze

ń

, i silnych emocji. Przed 

za

ś

ni

ę

ciem zajmuj si

ę

 tylko praktykami duchowymi. 

 
            Zanim przyst

ą

pisz do jakiejkolwiek praktyki, zastanów si

ę

, czy 

starczy ci sił i wytrwało

ś

ci, by

ś

 nie ul

ą

kł si

ę

 konsekwencji rozwoju, któr

ą

 

jest wyrzeczenie si

ę

 egoistycznych pragnie

ń

 pochodz

ą

cych z ni

Ŝ

szych ja

ź

ni. 

 
            Zanim przyst

ą

pisz do 

ć

wicze

ń

, uczy

ń

 postanowienie, 

Ŝ

e b

ę

dziesz 

niezachwianie d

ąŜ

y

ć

 do osi

ą

gni

ę

cia celu. Niech twoje pierwsze decyzje b

ę

d

ą

 

solennym przyrzeczeniem, 

Ŝ

e nic nie zdoła ci

ę

 sprowadzi

ć

 z drogi oczyszczenia. 

Musisz by

ć

 ju

Ŝ

 teraz zdecydowany, by pomimo niech

ę

ci i rozterek pracowa

ć

 nad 

rozwijaniem pot

ę

gi swej woli i koncentrowa

ć

 si

ę

 na duchowych warto

ś

ciach, by 

dzi

ę

ki wprowadzaniu ich do codziennego 

Ŝ

ycia odnie

ść

 ostateczne zwyci

ę

stwo. 

Zamiast zrz

ę

dzi

ć

, jakoby

ś

 był zniewolon

ą

 przez społecze

ń

stwo kreatur

ą

b

ę

dziesz si

ę

 koncentrowa

ć

 na tym, 

Ŝ

e JESTE

Ś

 ISTOT

Ą

 WOLN

Ą

, SILN

Ą

, JASN

Ą

STWORZON

Ą

 NA OBRAZ l PODOBIE

Ń

STWO BO

ś

E. Postaraj si

ę

 zaakceptowa

ć

Ŝ

ć

wiczenia pierwszego miesi

ą

ca s

ą

 podstaw

ą

 całego kursu. Spróbuj te

Ŝ

 zastanowi

ć

 

si

ę

, czy uda ci si

ę

 postawi

ć

 trwał

ą

 budowl

ę

 bez fundamentów. Pami

ę

taj o tym, 

Ŝ

e podstawa decyduje o cało

ś

ci i nie opuszczaj 

ć

wicze

ń

, nawet je

ś

li b

ę

d

ą

 ci 

si

ę

 one wydawały głupimi i nieuduchowionymi. 

 
            Codzienne 

ć

wiczenia nie powinny zabiera

ć

 wi

ę

cej, ni

Ŝ

 2 godz. i nie 

s

ą

 uzale

Ŝ

nione od pory dnia. Zanim rozpoczniesz nauk

ę

, musisz pozna

ć

 warunki: 

 
            1. wymagana jest cierpliwo

ść

. Powodzenie nie spada z nieba gotowe. 

background image

Je

ś

li si

ę

 wybierasz w podró

Ŝ

 własnym samochodem, powiniene

ś

 przej

ść

 kurs prawa 

jazdy. To oczywiste, a wi

ę

c i oczywistym niech dla ciebie b

ę

dzie, 

Ŝ

e musisz 

przej

ść

 odpowiednie kursy w zakresie odpowiadaj

ą

cych im dziedzin. Je

ś

li chcesz 

podziwia

ć

 rozległe widoki, musisz wpierw wdrapa

ć

 si

ę

 na szczyt. Tylko 

cierpliwo

ść

 prowadzi do celu. Twoja cierpliwo

ść

 zawsze b

ę

dzie wynagradzana.  

 
            2. ucze

ń

 powinien milcze

ć

. Je

ś

li twój trening zostanie pomy

ś

lnie 

uko

ń

czony, wówczas bezpiecznie mo

Ŝ

esz mówi

ć

 o swoich zdolno

ś

ciach i 

umiej

ę

tno

ś

ciach. U

Ŝ

ywaj swych sił w milczeniu i nie wzbudzaj sensacji. 

 
            3. 

ć

wiczenie nie powinno by

ć

 przerwane. Szczególnie u 

pocz

ą

tkuj

ą

cych przerwy utrudniaj

ą

 i wydłu

Ŝ

aj

ą

 czas trwania kursu. Powodem 

przerwania 

ć

wicze

ń

 mo

Ŝ

e sta

ć

 si

ę

 wył

ą

cznie choroba. Je

ś

li jednak 

ć

wiczysz 

powa

Ŝ

nie, wówczas ten powód staje si

ę

 wykluczonym, poniewa

Ŝ

 

ć

wicz

ą

c uwalniasz 

si

ę

 od wszelkich chorób. 

 
            Kiedy przerobisz wszystkie 

ć

wiczenia opisane w tym podr

ę

czniku, 

mo

Ŝ

esz je powtarza

ć

 o ka

Ŝ

dej porze i w dowolnej kolejno

ś

ci. U

Ŝ

ywaj ich wtedy, 

kiedy czujesz, 

Ŝ

e ich potrzebujesz.  

 
 
 
            Pozostałe działy ksi

ąŜ

ki nieobecne, a zawarte w ksi

ąŜ

ce: 

 
            Afirmacje 
            Koncentracja i relaks 
            Nowy program dla pod

ś

wiadomo

ś

ci  

            Przygotowanie ciała fizycznego i 

ć

wiczenia oddechowe 

            Medytacja, czy to takie trudne? 
            Wizualizacja 
            Wykorzystanie kamieni szlachetnych 
            Jasnowidzenie aury 
            Modlitwa 
            Twoja praktyka, a rozwój 
            Twórcze sny 
            Działanie i siła my

ś

li 

            Pozornie pozytywne nastawienie 
            Twoja praktyka a samoocena 
            Joga jako sposób 

Ŝ

ycia  

            Równowaga 
            Czysto

ść

 intencji, my

ś

li i ciała 

            Medytacja miło

ś

ci 

            Czakry (centra psychoenergetyczne)  
            Medytacja z otwartymi oczami  
            Nadwra

Ŝ

liwo

ść

 i tarcze ochronne  

            Miłego dnia! 
            Jeste

ś

 panem swego 

Ŝ

ycia 

            Intuicja i mo

Ŝ

liwo

ś

ci twórcze 

            ESP - postrzeganie pozazmysłowe  
            

Ź

ródła informacji i weryfikacja  

            Prawo do sukcesu 
            Duchowe prawo korzy

ś

ci 

            Bosko doskonałe działanie 
            Warunki spełnienia 

ś

wiadomej kreacji 

            Twoje cele 
            Nie szukaj swojej misji 
            Otwarto

ść

 

background image

            Przemiany 
            Ja i inni 
            Oddziaływanie na innych 
            Pomaganie innym 
            

Ź

ródło mocy. Jak z niego korzysta

ć

?  

            Duchowi pomocnicy 
            Nie sztuka zdiagnozowa

ć

, sztuka uleczy

ć

. Joga jazdy samochodem 

            Doskonało

ść

 

            l co dalej?