EKOENERGIA
Tworzywa sztuczne, które zro-
biły w ubiegłym wieku zawrotną
karierę w wielu dziedzinach tech-
niki, przemysłu i gospodarki,
zatem i w naszym codziennym
życiu, stały się też kłopotliwym
balastem obciążającym gospo-
darkę odpadami.
Nie podlegając naturalnemu rozkładowi
po wykorzystaniu, trafiają na wysypiska,
na których w naturalnych warunkach śro-
dowiska przetrwają zapewne całe wieki,
stanowiąc dowód naszej niefrasobliwości
i trwale zanieczyszczając otoczenie.
Całe szczęście, że wreszcie dociekliwi
naukowcy oraz praktycy zainteresowali się
tym problemem i możliwościami przerobu
owych kłopotliwych odpadów. Nie chodzi
tu o ich unicestwianie, lecz takie przetwarza-
nie, aby można było uzyskiwać z nich peł-
nowartościowe paliwa. Jest to kierunek na
czasie, zwłaszcza wobec wyczerpywania się
zasobów bogactw naturalnych, czego kon-
sekwencją jest ciągły wzrost cen paliw.
Gdy wyczerpują się zasoby naturalnych surowców energetycz-
nych, a ich spalanie coraz bardziej zatruwa atmosferę, cenny jest
każdy pomysł na przeciwdziałanie.
Zaczynają pojawiać się coraz częściej
rozwiązania proekologiczne, wykorzys-
tujące możliwości i źródła energii do-
tychczas niedocenianej, a niekiedy nawet
marnotrawionej. Jednym z przykładów
może być wykorzystanie ciepła powstają-
cego przy sprężaniu powietrza. Oczywiście
w grę wchodzą tu duże sprężarki przemys-
łowe. Ciepło powstające przy pracy tych
maszyn spisywane bywa na straty. Sprę-
żarkę trzeba chłodzić, z czym jest dodat-
kowy kłopot.
Spektakularnym przykładem rozwiąza-
nia tego problemu jest nowatorski pomysł
odzysku ciepła, wykorzystany w Zak-
ładach Górniczo-Hutniczych „BOLES-
ŁAW” w Bukownie. Źródłem traconej
energii cieplnej mogła być tam wielka
sprężarka o wydajności ponad 10 m sześć.
powietrza o ciśnieniu 10 barów na minutę.
Nie wdając się w szczegóły techniczne,
podam, że zastosowany tam zmodyfikowa-
OLEJE
OLEJE
ZZ
PLASTIKU
Technologia przerobu odpadów z two-
rzyw sztucznych na paliwa płynne, w
dodatku na skalę przemysłową, jest już po-
ważnie zaawansowana i bez ryzyka można
powiedzieć, że problem prawie rozwią-
zany. W Polsce prace nad tym kontynu-
owane są między innymi na Politechnice
Wrocławskiej, także w wielu innych kra-
jach świata. Inż. Zbigniew Tokarz z Nie-
wiadowa ubiegł w tym światowe potęgi
techniczne, np. Niemcy i Japonię. Jego
dziełem jest chroniony już przez patent
tzw. „reaktor katalityczny”. Służy on do
przetwarzania odpadów powszechnie sto-
sowanych tworzyw sztucznych na folie,
pojemniki oraz butelki, a także wiele
innych wyrobów powszechnego użytku.
Są nimi polimery z grupy polistyrenów
i polipropylenów.
Ważne jest to, że technologia tego pro-
cesu jest nie tylko bezpieczna dla środo-
wiska, ale korzystna dla niego. Utylizacji
poddaje się odpady tych tworzyw, które w
wielkich ilościach trafiały dotychczas na
składowiska i, jako prawie niezniszczalne,
zaśmiecały nasze środowisko. Technolo-
gia tego procesu jest prawie bezodpadowa,
bowiem to co po niej pozostaje, stanowią
jedynie zanieczyszczenia tworzyw wsado-
wych - zaledwie mały procent w stosunku
do całego wsadu. Wydajność urządzenia
w jego podstawowej wersji wynosi 500 l
gotowego produktu na godzinę. Agrega-
tem zainteresowani są już Niemcy, Chiny
oraz Irlandia.
Jest szansa, że corocznie ok. 15 mln t
odpadów tworzyw sztucznych nie będzie
u nas trafiać już na składowiska, przero-
bione na pełnowartościowe paliwa, kie-
rowane do rafinerii dla ich końcowego
przerobu na produkty rynkowe.
J. W.
GRZEJĄCA
SPRĘ
SPRĘż
żARKA
ARKA
ny układ chłodzenia wodnego tej maszyny
wykorzystuje odbierane ciepło do pod-
grzewania wody technologicznej. Woda
chłodząca sprężarkę przechodzi przez wy-
miennik ciepła, ogrzewając wodę w obiegu
technologicznym. W okresie zimowym
może być ona również przełączana na
obieg centralnego ogrzewania.
Obliczenia oraz praktyka wykazały, że
oszczędności z tego tytułu odpowiadają
zużyciu ok. 100 t węgla rocznie, potrzeb-
nego na ogrzewanie.
Dzięki temu rozwiązaniu również mniej
spalin trafia do atmosfery w Bukownie -
miejscowości o przedwojennym statusie
uzdrowiska w Zagłębiu Dąbrowskim.
Należy życzyć naszym energetykom,
a także zadymionym regionom przemys-
łowym więcej takich ekologicznych inic-
jatyw.
J. W.
RYS. KAROLINA DUŚKO, GIMNAZJUM BRZESKO
KONKURS „MOJA ZIEMIA - MÓJ ŚWIAT” 2003
NR 3 (140)
MARZEC 2005
41