1
KAZUSY Z JEDNOŚCI I WIELOŚCI CZYNÓW I PRZESTĘPSTW.
Kazus 1 (wyrok SN z 15.XI.2005r. IV KK 258/05)
Do sądu rejonowego w P. wpłyną akt oskarżenia następującej treści. „Oskarża się Jana M.,
zamieszkałego w P, który:
I. w okresie od 1988r. do 1998r., działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, co najmniej raz w tygodniu,
używając przemocy i gróźb bezprawnych, doprowadził swoją córkę Elżbietę M. do poddawania się innym
czynnościom seksualnym i wykonania takich czynności to jest o przestępstwo z art. 197 §2 k.k. i art. 200 §1 k.k.
w zw. z art. 11 §2 k.k. i w zw. z art. 12 k.k.
II. w okresie od 1994r. Do 1999r. działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, co najmniej raz w miesiącu,
używając przemocy doprowadził swoją córkę Krystynę M. do poddawania się czynnościom seksualnym i
wykonania takich czynności to jest o przestępstwo z art. 197 §2 k.k. i art. 200 §1 k.k. w zw. z art. 11 §2 k.k. i w
zw. z art. 12 k.k.
III. w okresie od 1996r. do 2000r., działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, używając gróźb
bezprawnych, co najmniej 10 – krotnie doprowadził swoją córkę Lidię M. do poddania się czynnościom
seksualnym to jest o przestępstwo z art. 197 §2 k.k. i art. 200 §1 k.k. w zw. z art. 11 §2 k.k. i w zw. z art. 12 k.k.”
Oceń zasadność zaproponowanej w akcie oskarżenia kwalifikacji prawnej. Czy pominięty został jakiś zarzut natury
materialno – procesowej?
Kazus 2
W dniu 25.VI.2010r. Oleg G. – młody i niedoświadczony diler narkotykowy, udał się do dużego klubu
„MEGASTAR” w P. Miał przy sobie sporą porcję amfetaminy (50g), podzieloną na „działki” i przygotowaną do
sprzedaży. Od godziny 19:00 do 21:30 rozdysponował 80% przyniesionego narkotyku. Kupującymi było
mnóstwo osób – klientów klubu, o których tożsamości Oleg G. nie wiedział nic i wiedzieć nie chciał. Diler nie
miał zatem bladego pojęcia, ilu de facto osobom sprzedał amfetaminę.
Takich wątpliwości nie mieli jednak funkcjonariusze Policji, którzy o godzinie 21:35 wkroczyli do klubu,
zatrzymując nie tylko Olega G., o którym wiedzieli od informatora, że tego dnia miał sprzedawać narkotyki, ale
także rzesze osób, które zakupiły od dilera amfetaminę.
Czy Oleg G. – będący dilerem narkotyków może być sprawcą w rozumieniu art. 12 k.k.? Która instytucja Kodeksu
karnego, w zakresie problematyki ciągłości znajdzie w jego przypadku zastosowanie?
Kazus 3
W dniu 15.VIII.2010r. Teofil W. został zatrzymany przez funkcjonariuszy Policji, tuż po zakończeniu
transakcji sprzedaży narkotyków – Joachimowi H.
Prokurator w M. postawił Teofilowi W. zarzuty posiadania środków odurzających (art. 62 u.o.p.n.) – tj.
30g heroiny i udzielenia innej osobie takiego środka (art. 58 u.o.p.n.) uznając, że jest to rzeczywisty zbieg
przepisów ustawy.
Oceń zasadność prokuratorskiej kwalifikacji prawnej.
Kazus 4
Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska – Elżbieta B. w zamian za opracowanie niezgodnego z
rzeczywistością, projektu decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, dla przedsięwzięcia mogącego zawsze
znacząco oddziaływać na środowisko (tj. drogi ekspresowej), przyjęła od wójta gminy D. (przez którą
wspomniana droga miała przebiegać) – Alfonsa I., „podarunek” w postaci obrazu pt. „Noli me tangere”, pędzla
Lorenzo Monaco – XV – wiecznego włoskiego malarza, przedstawiciela tzw. szkoły florenckiej.
Oceń odpowiedzialność karną Elżbiety B.
Kazus 5
W dniu 15.IX.2012r., komornik Tadeusz J. dokonywał spisu majątku, w rezydencji hrabiny Anastazji C.
Podczas oględzin pomieszczeń pałacowych, kiedy to funkcjonariusze Policji pocieszali zbankrutowaną
arystokratkę, uwagę komornika zwróciła zabytkowa komoda wykonana z drewna mahoniowego. Tadeuszowi J.
bardzo spodobał się antyczny mebel i postanowił go zdobyć. Dokonując manipulacji w spisie egzekucyjnym,
komornik przywłaszczył sobie upatrzoną rzecz.
Oceń odpowiedzialność karną komornika – Tadeusza J.
2
Kazus 6
Wasyl J. był seryjnym gwałcicielem. W toku postępowania przygotowawczego ustalono, że od stycznia
2010r. do stycznia 2011r. dopuścił się przestępstwa zgwałcenia w stosunku do Zenobii P., Eugenii C. i Teodory
W. Śledztwo wykazało, że za każdym razem, Wasyl J. wykorzystując stan bezradności kobiet – tj. niestawiania
oporu po gwałcie – pozbawiał je przedmiotów o wartości majątkowej (pierścionków, kolczyków, zawartości
portfela).
Oceń odpowiedzialność karną Wasyla J. z uwzględnieniem kodeksowych instytucji z zakresu problematyki ciągłości.
Kazus 7
30 – letni doradca podatkowy – Bazyli F. szczerze nienawidził swojego znajomego, również pracownika
firmy świadczącej usługi w zakresie doradztwa podatkowego – Bolesława S. Bazyli F. miał za złe koledze, że ten
stosuje nieetyczne zagrywki, które umożliwiły mu uzyskanie premii i lepszego stanowiska w przedsiębiorstwie.
Sfrustrowany doradca zarzucał Bolesławowi F., że ten nieustannie „podlizuje się” szefowi, prawi mu
komplementy i kokietuje go na każdym kroku.
Dnia 28.II.2009r. Bazyli F. wtargnął o godzinie 21:00, przez niezamknięte drzwi, do domu Bolesława S.
z zamiarem jego zabójstwa. Kiedy zdezorientowany doradca nakazał Bazylemu F. natychmiastowe opuszczenie
jego mieszkania, ten ostatni rzucił się na Bolesława S. i zaczął go dusić. Biegły lekarz z zakresu medycyny
sądowej stwierdził zgon denata na godzinę 21:07. Prokurator postawił Bazylemu F. zarzut zabójstwa (art. 148 §1
k.k.) i zarzut naruszenia miru domowego (art. 193 k.k.).
Czy znajdzie tu zastosowanie instytucja współukarania?
Kazus 8
20 – letni Mirosław O. pałał rządzą zemsty w stosunku do swojej byłej żony – Olgi P. Postanowił, że
pozbawi ją życia za pomocą broni palnej. W tym celu udał się do pobliskiego magazynu wojskowego, o którym
wiedział, że jest źle strzeżony i stosunkowo łatwo jest ukraść z niego dowolny rodzaj broni. W dniu 25.VI.2011r.
Mirosław O. o godzinie 20:30 był już w środku magazynu. Z całego arsenału, zabrał pistolet typu Desert Eagle
(kaliber 9 mm). Kiedy jednak drogę wyjściową zastąpił mu strażnik – Henryk U., Mirosław O. pozbawił go
przytomnością uderzając go w głowę metalowym prętem.
Po opuszczeniu magazynu, tego samego dnia, Mirosław O. zabił byłą żonę, kiedy ta przechadzała się po
tarasie, w domu swojego konkubenta.
Czy zachowania Mirosława O. będą podlegały współukaraniu? Odpowiedź uzasadnij.
Kazus 9
Bonawentura K. pragnął zemścić się na swoim byłym kochanku – Adonisie W., za to że ten zostawił go
dla młodszego od niego Piotra K. Nie interesowała go jednak jakakolwiek zemsta – Bonawentura pragnął jedynie
zniszczyć domek letniskowy Adonisa W., który położony był nad malowniczym jeziorem rynnowym na
Mazurach w miejscowości M., w czasie kiedy będzie on pusty. Wiedział bowiem, że były kochanek przywiązuje
do tej nieruchomości szczególną wagę, ze względów sentymentalnych.
Wprowadzając swój plan w życie, Bonawentura K. spotkał się ze swoim starym kumplem Bożydarem T.
(znanym w okolicy, z maniakalnego zamiłowania do przedmiotów militarnych), o którym wiedział, że podczas
jednej z publicznych aukcji, zakupił on od Agencji Mienia Wojskowego starą haubicę, którą agencja oceniła (ze
względu na jej fatalny stan techniczny) jako nienadającą się do użycia, nawet po daleko idącej modernizacji.
Tymczasem Bożydar T. nie tylko naprawił działo, ale także skonstruował do niego właściwe pociski, o dużej sile
rażenia.
Bonawentura K. nakłaniał Bożydara T. do ostrzelania z haubicy, domku Adonisa W. Podżegacz
wiedział, że Bożydar T. nie będzie mógł zachować się obojętnie wobec jego prośby, ponieważ sam kiedyś
zabiegał o względy Adonisa W., ale został przez niego brutalnie spławiony.
Bożydar T. po wysłuchaniu potencjalnego planu działania, odpowiedział Bonawenturze K.: „Owszem
zgadzam się na twój plan, ale pod warunkiem, że zrobimy to razem.”, na co sfrustrowany kochanek skwapliwie
przystał.
W dniu 15.X.2010r. obaj mężczyźni usytuowali haubicę na niedalekim wzniesieniu i skierowali w
kierunku domku letniskowego Adonisa W. kilka pocisków. W wyniku ostrzału, nieruchomość została całkowicie
zrujnowana – ulegała zawaleniu. Biegły rzeczoznawca ustalił, że wartość zniszczonego budynku oraz rzeczy
ruchomych w nim się znajdujących, wynosiła (na dzień zniszczenia nieruchomości) – 2 000 000 zł.
Prokurator w M. postawił Bonawenturze następujące zarzuty – spowodowanie zdarzenia
powszechnienie niebezpiecznego, w postaci zawalenia się budowli, tj. art. 163 §1 pkt. 2 k.k., podżegania do
spowodowania zdarzenia powszechnienie niebezpiecznego, w postaci zawalenia się budowli tj. art. 18 §2 k.k. w
3
związku z art. 163 §1 pkt. 2 k.k. oraz przygotowania do popełnienia przestępstwa spowodowania zdarzenia
powszechnienie niebezpiecznego, w postaci zawalenia się budowli tj. o czyn z art. 168 k.k. Prokurator przyjął
także, że jest to zwykła wielość przestępstw i domaga się ukarania sprawcy za poszczególne czyny i kierowania
po kolei, poszczególnych kar do wykonania.
Oceń zasadność twierdzeń prokuratora.
Kazus 10
Pelagia K. i Adam L. byli parą kochających się 30 – latków. Niestety 25.V.2012r. Pelagia K. oświadczyła
swojemu konkubentowi, że uważa ich związek za zakończony. Następnego dnia wyprowadziła się – jak się
później okazało – do swojego nowego wybranka – Kamila T. – potężnie zbudowanego, pracownika firmy
windykacyjnej.
Rozwścieczony Adam L. chciał zemścić się na byłej partnerce. Postanowił, że „w ramach rekompensaty”
za tak potworną zniewagę, należy mu się odbycie stosunku seksualnego „na pożegnanie”. Aby dodatkowo
upokorzyć byłą konkubinę zdecydował, że powinien dokonać gwałtu, wspólnie z którymś ze swoich kumpli.
Obawiał się bowiem, że sam nie da sobie rady z Pelagią K., ponieważ wiedział, że kobieta na pewno będzie się
zaciekle bronić, a na domiar złego – bardzo głośno krzyczy, co niechybnie może skutkować zniweczeniem jego
zamysłu.
Wybór padł na Feliksa F. Adam L. przedstawił wizję swojego planu i próbował nakłonić dawnego
kolegę do „aktywnej współpracy”. W pierwszej chwili Feliksowi F. nawet spodobała się propozycja odbycia
stosunku seksualnego z Pelagią K., tym bardziej, że widział ją nieraz nagą na basenie – był bowiem ratownikiem
pływackim na basenie w P. Oświadczył jednak, że nie chce mieć kłopotów i że się na to „nie pisze”. Zawiedziony
Adam L. kilkakrotnie ponawiał swoją prośbę – telefonując do Feliksa F. Za każdym jednak razem uzyskiwał
odpowiedź negatywną.
Ostatecznie – sfrustrowany konkubent nawiązał współpracę z miejscowym instruktorem kulturystyki –
Gruzinem Radowanem U., z którym dobrze się znał – ćwiczyli bowiem razem w tej samej siłowni.
W dniu 30.V.2012r. były partner Pelagii K. oraz wspierający go kolega, zrealizowali ustalony wcześniej
plan działania.
Prokurator w P. postawił Adamowi L. następujące zarzuty podżegania Filipa F. do przestępstwa
zgwałcenia (art. 18 §2 k.k. w związku z art. 197 §1 k.k.) oraz popełnienia przestępstwa zgwałcenia wspólnie z
inną osobą (art. 197 §3 pkt. 1 k.k.), domagając się ukarania sprawcy za poszczególne czyny i kierowania po kolei,
poszczególnych kar do wykonania.
Oceń zasadność twierdzeń prokuratorskich.
Kazus 11
Eryk W. był przeciętnym 21 – letnim, studentem Politechniki w P., który uzależniony był od środków
odurzający. Wszystko toczyło się dobrze, kiedy Eryk W. dysponował gotówką na zakup porcji amfetaminy lub
heroiny. Kiedy jednak kończyły mu się pieniądze ze stypendium – wtedy zaczynał się problem. Ponad to, od
pewnego czasu dilerzy narkotyków – jego koledzy z Wydziału Informatyki, zaczęli podbijać stawkę za
pojedynczą „działkę” narkotyku, tłumacząc się „światowym kryzysem finansowymi” i zdwojonymi działaniami
Policji, które spowodowały zanik konkurencji na rynku narkotykami.
Zniesmaczony student, postanowił sam rozpocząć produkcję kompotu, uniezależniając się tym samym
od dilerów. W tym celu, przez dugi czas, gromadził odpowiednie oprzyrządowanie – garnki, o właściwej
pojemności, a także kolby, zlewki, probówki, rozdzielacze, łączniki destylacyjne, szkła Petriego, palniki Bunsena,
stojaki i węże laboratoryjne, termometry oraz wiele innych.
W dniu 01.VI.2010r. Eryk W. zdobył wszystkie potrzebne składniki do produkcji kompotu.
Najważniejszy z nich – słomę makową – dostarczył mu (oczywiście odpłatnie) jego najbardziej zaufany diler. O
godzinie 12:00 student rozpoczął produkcję kompotu, dokonując ekstrakcji alkaloidów opiatowych
(otrzymanych z wywaru ze słomy makowej) i acetylując je następnie bezwodnikiem octowym.
Produkcja nie została jednak w pełni zwieńczona sukcesem, gdyż o godzinie 12:15, do mieszkania Eryka
W. wkroczyli funkcjonariusze Policji. Stwierdzili oni wyprodukowanie 0.5g kompotu, zaś w spisanym protokole,
odnotowali zajęcie i zabezpieczenie sprzętu.
Prokurator postawił Erykowi W. następujące zarzuty:
1. wytwarzanie środków odurzających (art. 53 ust. 1 u.o.p.n.),
2. przetwarzanie słomy makowej wbrew przepisom ustawy (art. 53 ust. 1 u.o.p.n),
3. posiadania przyrządów, służących lub przeznaczonych do niedozwolonego wytwarzania, środków
odurzających (art. 54 ust. u.o.p.n.), uznając jednocześnie, że jest to zwykła wielość przestępstw i w związku z
4
tym, domaga się ukarania sprawcy za poszczególne czyny i kierowania po kolei, poszczególnych kar do
wykonania.
Ze względu na uznanie, że posiadanie przez Eryka W. 0.5 g kompotu, spełnia warunki określone w art.
62a u.o.p.n. prokurator w tym zakresie umorzył postępowanie.
Oceń argumentację prokuratora, podając krótkie uzasadnienie własnego stanowiska.
Kazus 12 (na podstawie wyroku SA w Krakowie z 07.IX.2000r. II AKa 126/00)
32 – letni trener fitness – Igor. Z. był obsesyjnie zakochany w 20 – letniej studentce farmacji – Amelii P.
W dniu 20.V.2012r., o godzinie 21:30, kiedy dziewczyna opuszczała siłownię, Igor Z. zagrodził jej drogę. Oprócz
nich w budynku pozostał tylko Walenty W. – 70 – letni, przygłuchy ochroniarz oraz 19 – letnia Klaudia P., która
siedziała w kasie, gdzie sprzedaje się karnety i wejściówki i oglądała filmy na portalu YouTube, mając przy tym
założone słuchawki oraz ustawioną maksymalną głośność dźwięku.
Igor Z. wyznał Amelii P. swoje uczucia i nalegał, by natychmiast udała się z nim do jego mieszkania.
Przestraszona kobieta kategorycznie odmówiła. Zrozpaczony mężczyzna, wpadł w szał i siłą zaciągnął ją do
męskiej szatni, po czym ją zgwałcił. Po skończonym stosunku i zaspokojeniu popędu seksualnego, do
świadomości Igora Z. dotarło, jak okropnego czynu się dopuścił. Przerażony wizją więzienia, postanowił
definitywnie skończyć z Amelią P. W chwili kiedy kobieta, czołgając się w kierunku wyjścia, próbowała uciec
swojemu oprawcy, ten ostatni chwycił zwinięty, mokry ręcznik i zacisnął go na szyi Amelii P. Dziewczyna zginęła
w wyniku uduszenia.
Następnie Igor Z. niepostrzeżenie zabrał ciało kobiety z budynku siłowni i swoim samochodem
przewiózł je do szopy znajdującej się przy jego posesji. Tam rozczłonkował ciało Amelii P. na 30 kawałków –
używając do tego piłki mechanicznej i siekiery.
W trakcie śledztwa ustalono, że Igor Z., tak rozpreparowane zwłoki, porozrzucał po pobliskich
śmietnikach. Biegli z zakresu toksykologii ustalili, że na niektórych częściach zwłok znajdowały się ślady moczu i
kału, pochodzące od sprawcy. Biegli nie potrafili jednak określić, czy fekalia oddane były na zwłoki przed
poćwiartowaniem, czy też już po rozczłonkowaniu – na poszczególne części.
Oceń odpowiedzialność karną Igora Z. Jakie znaczenie dla jego odpowiedzialności ma fakt, czy oddawał on mocz i kał na
zwłoki poćwiartowane lub nierozkawałkowane? Czy znajdzie tu zastosowanie instytucja współukarania?
Kazus 13 (UJ)
Pozostający bez pracy Fryderyk J. nie stronił od alkoholu. Dlatego też irytował go strasznie fakt, że nie
stać go było nawet na jedno piwko, żeby napić się w piątkowy wieczór z kolegami. Postanowił zapewnić sobie
jakieś stałe źródło dopływu gotówki.
Siedząc na ławce przed swoim blokiem zauważył wychodzącego z klatki schodowej piętnastoletniego
Dominika S. Był on jego sąsiadem, który pochodził z zamożnej rodziny, więc wydał się Fryderykowi J. idealnym
kandydatem na swą przyszłą ofiarę.
Gdy Fryderyk J. zawołał Dominika S., aby ten do niego podszedł, ten zaczął uciekać obawiając się kilka
lat starszego od siebie, znanego w okolicy z brutalności sąsiada. To strasznie zdenerwowało Fryderyka J., który
rzucił się w pogoń za uciekającym Dominikiem S.
Dogonił go dwie przecznice dalej. Podbiegając, chwycił Dominika S. za kurtkę i z całej siły pchnął go w
stronę zaparkowanego przy ulicy samochodu. Pchnięcie było tak silne, że Dominik S. upadając, uderzył tak
mocno o maskę samochodu, że pękła przednia szyba w samochodzie.
Fryderyk J. przeszukał oszołomionego Dominika S. i znalazłszy portfel wyciągnął z niego zaledwie 50
złotych. Zdenerwowawszy się jeszcze bardziej, chwycił Dominika S. i zagroził go pobiciem, jeśli do następnego
dnia do wieczora nie przyniesie mu do domu jeszcze 250 złotych.
Obawiając się dalszego prześladowania Dominik S. następnego dnia przyniósł Fryderykowi J. żądaną
przez niego kwotę pieniędzy.
Oceń odpowiedzialność kamą Fryderyka J. wiedząc, ze wymiana szyby w samochodzie kosztowała 300 złotych. Jak
kształtowałaby się odpowiedzialność kama Fryderyka J., gdyby po pchnięciu na maskę Dominika S. najpierw grożąc pobiciem
zażądał od niego przyniesienia mu do wieczora dnia następnego kwoty 250 złotych, a dopiero następnie po przeszukaniu mu
kieszeni, zabrał z portfela 50 złotych?
Kazus 14 (UJ)
Juliusz P. został zatrzymany przez patrol policji drogowej podczas, gdy prowadził swój samochód. Po
przebadaniu go na zawartość alkoholu we krwi okazało się, że alkomat wskazał 1.25 promila. Juliuszowi P.
postawiono zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości.
5
W czasie postępowania sądowego okazało się również, że w stosunku do Juliusza P. obowiązywał w
czasie czynu orzeczony prawomocnym wyrokiem sądu karnego zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na
3 lata za spowodowanie wypadku komunikacyjnego.
Oceń odpowiedzialność kamą Juliusza P.
Kazus 15 (UJ)
Rajmund C. został oskarżony przez prokuraturę, że w okresie od 1 marca 2004 r. do 15 maja 2005 r.
znęcał się psychiczne i fizyczne nad swoją żoną Reginą C. poprzez wypowiadanie pod jej adresem gróźb
karalnych sprowadzających się do pogróżek pozbawienia jej życia, naruszanie nietykalności cielesnej polegające
na jej szarpaniu i popychaniu.
Nadto ustalono, że w dniu l maja 2004 1. Rajmund C. bijąc pięściami swoją żonę, spowodował u niej
naruszenie czynności narządu ciała poniżej 7 dni, natomiast w dniu 10 sierpnia 2004 r. Rajmund C. bijąc Reginę
C. drewnianą nogą od stołu, spowodował u niej naruszenie czynności narządu ciała powyżej 7 dni.
Oceń odpowiedzialność karną Rajmunda C.