Wyk. Katarzyna Bartoszuk
Pojęcie dziury ozonowej
Zjawisko zmniejszonego stężenia
ozonu (O3) w stratosferze atmosfery
ziemskiej, występujące głównie w
obszarach podbiegunowych.
Powstawanie dziury wiązane jest
zazwyczaj z emisją freonów
spowodowaną działalnością
człowieka.
Powstawanie dziury ozonowej
Dziura ozonowa powstaje wskutek niszczenia
warstwy ozonowej przez związki chemiczne,
zwane freonami. Pod wpływem promieniowania
ultrafioletowego freony ulegają fotolizie, w
wyniku czego uwalniane zostają atomy chloru.
Chlor wchodzi w reakcję z ozonem, tworząc
równie aktywny tlenek chloru (ClO) oraz zwykły
tlen (O2). Następnie reakcja dwóch cząsteczek
tlenku chloru prowadzi do powstania cząsteczki
dwutlenku chloru (ClO2) oraz uwolnienia
kolejnego atomu chloru, który rozbija następne
cząsteczki ozonu. Oprócz tego dwutlenek chloru
może ulegać rozpadowi na atom chloru oraz
dwuatomową cząsteczkę tlenu.
Reakcje chemiczne zachodzące
podczas niszczenia ozonu:
C
n
Cl
x
F
y
C
n
F
y
+ x Cl
Cl + O
3
ClO + O
2
2 ClO ClO
2
+ Cl
ClO
2
Cl + O
2
Przedstawione powyżej reakcje przebiegają aż do
całkowitego wyczerpania się cząsteczek ozonu
lub do momentu usunięcia chloru wskutek innych
reakcji chemicznych.Ocenia się, że roczne tempo
spadku zawartości ozonu wynosi poniżej 0,2% w
okolicach równika oraz od 0,4 do 0,8% w
umiarkowanych szerokościach geograficznych.
Jednak największe (i wciąż zwiększające się)
tempo spadku ozonu stratosferycznego obserwuje
się w rejonie bieguna południowego w okresie
wczesnojesiennym (przełom września i
października). W okresie 1987-92 całkowita
zawartość ozonu stratosferycznego zmniejszyła
się o ponad 50% w stosunku do zawartości z 1970
roku, kiedy to średnia październikowa wynosiła
jeszcze 300D ( 1D [dobson] - jednostka używana
do określania koncentracji ozonu, nazwana na
cześć konstruktora przyrządów pomiarowych ).
Można zadać pytanie: dlaczego
dziura ozonowa powstaje właśnie nad
Antarktydą (na półkuli południowej),
mimo że największa emisja gazów
niszczących ozon występuje na
półkuli północnej, na terenach
najbardziej rozwiniętych i
uprzemysłowionych
Rozwój dziury ozonowej nad
Antarktydą
Mechanizm powstawania dziury
ozonowej nad Antarktydą:
Powietrze zanieczyszczone freonami, halonami i innymi
gazami, na skutek różnic ciśnień zostaje wprawione w ruch i jest
przenoszone na pewne odległości. Wraz z wielkoskalowymi
prądami powietrznymi w atmosferze ziemskiej (wiatrami
stratosferycznymi) masy zanieczyszczonego powietrza są
następnie roznoszone po całej kuli ziemskiej. Obecnie freony
występują nad całą powierzchnią kuli ziemskiej, nawet w
miejscach tak odległych od uprzemysłowionych terenów (Europa,
USA), jak Antarktyda. W okresie, kiedy na półkuli północnej
rozpoczyna się pora wiosenna, nad Antarktydą zaczyna się noc
polarna. Tworzy się wtedy regularny, stabilny, trwający pół roku
wir, w którym powietrze krąży wokół bieguna południowego.
Masy powietrza antarktycznego są wtedy całkowicie odizolowane
od dopływu powietrza równikowego, zawierającego zawsze
wysokie stężenie ozonu stratosferycznego. Reakcje niszczenia
ozonu przez freony przebiegają szybciej, niż reakcje powstawania
ozonu, zatem jego koncentracja wyraźnie ulega zmniejszeniu. W
1982 roku zaobserwowano kilkudniowy całkowity brak ozonu w
dolnych warstwach stratosfery.Z przedstawionego powyżej
mechanizmu powstawania dziury ozonowej można łatwo
zauważyć, jak bardzo ważną rolę dla ludzkości spełniają lasy
równikowe, które poprzez produkcję olbrzymich ilości tlenu
atmosferycznego (O2) umożliwiają powstawanie ozonu (O3).
Przyczyny tworzenia się dziury
ozonowej nad Antarktydą:
W atmosferze wieją wiatry, które roznoszą
zanieczyszczone gazami, w tym freonami, powietrze po
całej kuli ziemskiej, także nad obszary Antarktydy,
mimo iż znajduje się ona najdalej od terenów będących
źródłem emisji (USA, Europa). Kiedy na biegunie
południowym zapada noc polarna formuje się nad nim
bardzo stabilny i regularny wir, który trwa pół roku.
Wówczas obszary te są całkowicie pozbawione dopływu
zawierającego wysokie stężenie ozonu powietrza
okołorównikowego. Stąd nad Antarktydą reakcje
niszczenia ozonu zachodzą intensywniej niż jego
tworzenia. Na biegunie północnym w okresie trwania
nocy polarnej również obserwuje się zjawisko dziury
ozonowej, nie jest ono jednak tak duże jak na biegunie
południowym. Dzieje się tak, ponieważ na półkuli
północnej masy powietrza równikowego łatwiej
docierają na obszary biegunowe, co jest spowodowane
ich mniejszą izolacją niż kontynentu Antarktycznego.
Gazy niszczące ozon
Wśród gazów wywierających niszczący wpływ na warstwę ozonową
największy udział mają freony, halony oraz tlenki azotu.Pod
względem chemicznym freony (CFC) są pochodnymi chlorowcowymi
węglowodorów nasyconych. W cząsteczce zawierają atomy chloru i
fluoru, niekiedy również bromu. Powstają przez działanie
fluorowodorem na halogenopochodne metanu lub etanu w
obecności katalizatora - pięciochlorku antymonu. Niższe freony
charakteryzują się znaczną prężnością pary w niskich
temperaturach i wysokim ciepłem parowania. Ze względu na dużą
pojemność cieplną mają znaczny udział w zwiększaniu się efektu
cieplarnianego. Nie mają zapachu lub posiadają zapach eteru. Są
bezbarwne i nietoksyczne. Znalazły zastosowanie w produkcji
urządzeń chłodzących i klimatyzacyjnych oraz (obecnie coraz
rzadziej) w produkcji kosmetyków i dezodorantów. Najbardziej
znanymi i najczęściej używanymi freonami jest
dichlorodifluorometan (CCl2F2), zwany freonem F-12 oraz
dichlorotetrafluoroetan (C2Cl2F4), zwany freonem F-114. Obecnie
oblicza się, że w atmosferze znajduje się ponad 20 mln ton
freonów.Halony są pochodnymi fluorowcowymi metanu i etanu. Są
nietoksycznymi gazami lub cieczami. Nie ulegają spalaniu.
Stosowane są do produkcji gaśnic halonowych.Tlenki azotu powstają
w ozonosferze głównie w wyniku spalania paliw przez silniki
samolotów i rakiet. W znacznych ilościach tlenki azotu wydzielane
są do ozonosfery również w wyniku wybuchów jądrowych.
Skutki tworzenia się dziury
ozonowej:
Zmniejszenie się ilości ozonu w atmosferze może mieć
poważne konsekwencje dla życia na Ziemi. Jest on
odpowiedzialny za pochłanianie promieniowania
ultrafioletowego docierającego do naszego globu ze Słońca.
Promieniowanie to jest bardzo szkodliwe dla wszelkich
organizmów żywych. Prowadzi do uszkodzeń komórek,
poprzez oparzenia skóry. Może powodować zmiany w ich
materiale genetycznym i wywoływać tym samym choroby
nowotworowe (m. in. czerniak). Nadmiar promieniowania UV
przyczynia się także do osłabienia odporności organizmów, a
w konsekwencji zwiększenia ryzyka zarażenia chorobami
wirusowymi i pasożytniczymi. Przyspiesza także procesy
starzenia się skóry. Jest również niebezpieczny dla oczu -
może być przyczyną m. in. zaćmy. Wzrost promieniowania
UV niekorzystnie wpływa także na rośliny. Może prowadzić
do uszkodzeń wielu gatunków roślin żywieniowych, co z kolei
może wpłynąć na zmniejszenie produkcji i pogorszenie
jakości żywności. Zanik ozonu w atmosferze prowadzi także
do zmian klimatycznych na Ziemi.
Powstające na skutek działania słońca
plamy soczewicowate. Plama
soczewicowata złośliwa jest czemiakiem
in situ, ale zmiana ta charakteryzuje się
niskim potencjałem złośliwości i może
pozostawać niezmienna przez całe
dziesięciolecia. Gdy nabiera cech
inwazyjnych, staje się równie złośliwa jak
każdy czemiak.
Piegi są to małe, niezłośliwe
plamy barwnikowe,
zlokalizowane w miejscach
narażonych na działanie
promieniowania słonecznego.
Długotrwałe przebywanie na
słońcu sprawia, że piegi
ciemnieją i zwiększa się ich
liczba.
Ochrona warstwy ozonowej
Już w 1971 roku dwóch chemików zauważyło i
udowodniło niszczący wpływ freonów na warstwę
ozonową atmosfery. Byli nimi prof. Sherwood Rowland i
dr Mario Molina (laureaci Nagrody Nobla w dziedzinie
chemii z 1995 roku). Komisja do spraw ochrony
środowiska ONZ zwróciła uwagę na to zjawisko dopiero w
1976 roku. Od tego czasu freony znalazły się na liście
związków chemicznych niebezpiecznych dla środowiska
naturalnego. Konkretne działania mające na celu
niedopuszczenie do zmniejszania się warstwy ozonowej
nad powierzchnią kuli ziemskiej zaczęto jednak
podejmować dopiero od 1982 roku, kiedy to dr Joe
Farman odkrył na Antarktydzie Zachodniej całkowity
zanik ozonu w atmosferze. W 1987 roku w celu ochrony
warstwy ozonowej z inicjatywy UNEP (Programu Ochrony
Środowiska Narodów Zjednoczonych) 31 państw (w tym
Polska) podpisało Protokół Montrealski. Zakładano w nim
50 - procentowe ograniczenie produkcji freonów do 2000
roku w stosunku do wartości z 1986 roku.
Od 1990 roku rzeczywiście obserwuje się zmniejszenie
tempa wzrostu freonów w atmosferze - z 5% rocznie do
mniej niż 3%. Ponadto 11 października 1990 roku Polska
stała się członkiem Konwencji Wiedeńskiej w sprawie
ochrony warstwy ozonowej, w myśl której zakazana jest
produkcja freonów oraz import zagranicznych urządzeń
chłodzących zawierających freony. Można więc mówić o
znacznym wzroście świadomości władz i społeczeństwa,
co jest pocieszającym zjawiskiem. W produkcji
kosmetyków i dezodorantów nie stosowane są już
praktycznie freony, a jako nośniki używane są inne,
nieszkodliwe dla środowiska gazy - propan i butan.
Kosmetyki te oznaczane są jako "CFC frez" lub "ozon
friendly" (przyjazne ozonowi). Także nowoczesne lodówki i
chłodziarki są urządzeniami bezfreonowymi.
Jednak pomimo wszelkich działań mających na celu
niedopuszczenie do dalszej emisji freonów i halonów, w
ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat nie stanie się
możliwe odbudowanie warstwy ozonu nawet do grubości
sprzed 20 laty.