Atrybucje
Ocenianie innych na
podstawie zachowania
Atrybucje
Są to potoczne wnioski o przyczynach
obserwowanego zachowania.
Klasyczne koncepcje atrybucji zakładały
racjonalność człowieka, tj. że jest “naukowcem
z ulicy” poprawnie wykorzystującym wszystkie
dostępne rodzaje informacji, czyli przeciętny
człowiek wyjaśnia sobie przyczyny ludzkich
zachowań biorąc pod uwagę:
-siłę tkwiącą w otoczeniu (czynniki zewnętrzne)
-siłę tkwiącą w jednostce (czynniki wewnętrzne).
Czy faktycznie tak jest?
Deformacje procesu
atrybucji
1) Podstawowy błąd atrybucji - skłonność do
przypisywania cudzych zachowań czynnikom
wewnętrznym (cechy, postawy, pragnienia) przy
niedocenianiu roli sytuacyjnych wyznaczników
tych zachowań (nacisków sytuacji, ról
społecznych), np. jeżeli Iksiński krzyczy na
kolegę, to sądzimy, że jest agresywny, nie biorąc
pod uwagę, że kolega mógł Iksińskiego
sprowokować złośliwą uwagą lub kopnięciem.
Podstawowy błąd atrybucji jest skutkiem równoczesnego
działania wielu procesów. Najważniejsze z nich to:
duża wyrazistość zachowania i jego sprawcy, a mała
wyrazistość kontekstu i ograniczeń sytuacyjnych – ludzie
upatrują przyczyny zdarzeń w tym, co przyciąga ich uwagę
dwufazowość interpretacji zachowania
Faza 1. początkowe rozpoznanie treści zachowania
wymaga rozpoznania jego celu (znaczenie
teleologiczne), co jest niemal równoznaczne z
przypisaniem cechy (zachowanie: agresywne,
życzliwe) – Janek jest materialistą, bo wiele czasu
poświęca na zdobywanie dóbr materialnych
Faza 2. to uwzględnienie poprawki na kontekst
zachowania tj. naciski sprzyjające zachowaniu lub
je utrudniające – w dzisiejszych czasach bardzo
wiele osób jest przywiązanych do dóbr
materialnych
faza 1 ma charakter automatyczny i nie wymaga
zasobów umysłowych;
faza 2 ma charakter kontrolowany i świadomy,
wymaga zasobów i łatwo ulega uszkodzeniu
wskutek braku czasu i wykonywania innych zadań.
2) Asymetria atrybucji aktor – obserwator – podczas,
gdy cudze zachowania wyjaśniamy raczej
czynnikami wewnętrznymi, zachowania własne
wyjaśniamy raczej czynnikami zewnętrznymi.
Przyczyny różnicy aktor – obserwator
odmienność ukierunkowania uwagi (aktor skupia się na
otoczeniu bo musi zrealizować cele, obserwator skupia
się na aktorze);
odmienność wiedzy (aktor więcej wie o międzysytuacyjnej
zmienności własnego zachowania, stąd większa skłonność
do upatrywania przyczyn własnego zachowania w
aktualnych czynnikach sytuacyjnych) – doskonale wiem,
że zawsze źle się czuje po czerwonym winie (uczulenie na
flawonoidy), a nie szybko się nim upijam
odmienność języka opisu obserwowanych zachowań (aktor
opisuje siebie za pomocą konkretnych czasowników „ja
krzyczałem”, obserwatora za pomocą abstrakcyjnych
czasowników bliskich przymiotnikom oznaczającym cechy
„on był agresywny”).
3) Egotyzm atrybucyjny – tendencja
do wyjaśniania własnych
zachowań w pochlebny dla siebie
sposób. Szczególnie własne
sukcesy przypisujemy czynnikom
wewnętrznym (zdałem egzamin bo
jestem zdolny i szybko się uczę),
natomiast porażki przypisujemy
czynnikom zewnętrznym (nie
zdałem egzaminu bo był trudny, a
egzaminator złośliwy).
4) Egocentryzm atrybucyjny – polega na
przecenianiu własnego wkładu w jakiś
wynik osiągany wspólnie z innymi
osobami.
Wyjaśnienie – łatwiej przypominamy sobie
zachowania i działania własne niż cudze;
przeceniamy również stopień w jakim
inni ludzie zauważają nasze działania
(zarówno negatywne jak i pozytywne).
Badania Ross i Sicoly nad podziałem
wykonywania obowiązków domowych
przez małżonków – zsumowane wyniki
zazwyczaj przekraczały 100%.
5) Efekt fałszywej powszechności - skłonność
do przeceniania częstości, z jaką inni
wyznają opinie podobne do naszych i
postępują podobnie jak my (gdyż ja jestem
normalny).
Wyjaśnienia efektu fałszywej powszechności:
stosowanie własnego ja jako symulatora ludzkiej
psychiki (ja jestem normalny, a więc wszyscy
normalni ludzie myślą tak samo jak ja)
wybiórczo nasilona dostępność informacji o poglądach
podobnych wskutek częstych kontaktów z osobami
podobnymi (getto informacyjne)
przekonanie o dużym rozpowszechnieniu własnych
opinii jest subiektywnym świadectwem ich
słuszności (przecenianie pojawia się głównie u osób
wyznających poglądy mniejszościowe, które
bardziej muszą bronić trafności własnych poglądów)
Wielość i alternatywność
znaczeń zachowania
Wiele (większość) zachowań można
zinterpretować na różne sposoby –
skłonność do wyjaśniania cudzych zachowań
w kategoriach cech nie przesądza więc jaka
to będzie cecha.
Wybór kategorii do interpretacji zachowania zależy
przede wszystkim od:
stopnia podobieństwa obserwowanego zachowania do
prototypu (jak bardzo obserwowane zachowanie
jest podobne do zachowań, które znam i widziałem)
stopnia zaktywizowania kategorii (jak mocno dane
zachowanie przypomina zachowania już mi znane i
wcześniej obserwowane, jakie miały one
konsekwencje i jakie uczucia im towarzyszyły).
Istnieją także dwa rodzaje znaczeń zachowania:
znaczenie moralne: jak treść celów działającego
aktora wpływa na stan innych osób (w tym i
obserwatora) – czy jego zachowanie jest
korzystne czy szkodliwe dla innych;
znaczenie sprawnościowe: czy cele są
realizowane skutecznie, czy nie.
Dowody na podstawowe znaczenie cech
moralnych i sprawnościowych:
informacja o tych cechach (jednych lub drugich)
jest najczęściej poszukiwana, gdy chcemy sobie
wyrobić opinie o innym człowieku
kiedy mamy zdecydowany (pozytywny lub
negatywny) sąd o innym człowieku, to opiera
się on w większości (75%) przypadków albo na
cechach moralnych, albo sprawnościowych
Interpretacje zachowania w kategoriach
moralnych i sprawnościowych:
są wzajemnie niezależne w sensie logicznym (coś
może być dobre lub złe niezależnie od tego czy jest
dobre lub złe w drugim sensie)
psychologicznie alternatywne: jeżeli widzimy w
zachowaniu moralność (że złodziej), to przestajemy
widzieć sprawność (że bardzo zręczny)
interpretacja w kategoriach moralnych jest silniejsza
w odniesieniu do cudzych zachowań niż własnych
interpretacja w kategoriach sprawnościowych jest
silniejsza w odniesieniu do własnych zachowań niż
cudzych
oceny innych ludzi znacznie silniej opierają się na
naszych wnioskach o ich moralności, niż o ich
sprawności
Ocenianie ludzi
Orientacja w ich wartości z punktu widzenia
spostrzegającego ich człowieka, bazuje na
ewaluatywnym (wartościującym) znaczeniu
informacji.
Ocenianie jest nieodłącznym elementem
spostrzegania ludzi w sytuacjach naturalnych.
Prawie wszystkie określenia człowieka w języku
naturalnym są wysycone wartościowaniem –
obok znaczenia deskryptywnego
(informacyjnego) mają znaczenie
ewaluatywne (wartościujące), np.
inteligentny, głupi, towarzyski, uczciwy.
Trzy ujęcia procesu oceniania:
- oddolna integracja danych
- odgórne wykorzystanie schematu
- proces tendencyjnego
sprawdzania hipotez.
Ocenianie jako oddolna
integracja danych
Ogólny stosunek do człowieka jest rezultatem
jakiegoś procesu integracji (scalania)
cząstkowych ocen sugerowanych przez
poszczególne informacje o człowieku.
Ilościowe modele integracji danych
sumowanie ocen cząstkowych
Jeżeli Adamowi przysługują takie cechy jak
wesoły (+2), inteligentny (+3) i życzliwy (+3), a
ich oceny cząstkowe (powiedzmy, na skali od –3
do +3) przedstawiają się tak jak w nawiasach,
to nasza ocena globalna Adama wyniesie +8.
uśrednianie ocen cząstkowych
Adam zasługiwałby zatem na ocenę 2,67.
Przewidywania obu modeli się różnią, gdy do
zestawu informacji dodamy jeszcze jedną,
mniej krańcową od dotychczasowych.
Model sumowania zakłada, że rezultatem
jej dodania będzie wzrost oceny globalnej,
model uśredniania zakłada jej spadek. W
przykładzie z Adamem, dodatkowa
informacja, że jest on zwinny (+1)
spowodowałaby wzrost oceny (z +8 na +9)
w myśl modelu sumowania, a spadek (z
2,67 do 2,25) w myśl modelu uśredniania.
Trafniejsze są przewidywania modelu
uśredniania.
Efekty kolejności – siła wpływu
informacji cząstkowej na ocenę
zależy od jej miejsca w porządku
otrzymywanych danych.
efekt pierwszeństwa – im wcześniej w
kolejności pojawia się jakaś
informacja, tym silniejszy wpływ
wywiera na nasze oceny
efekt świeżości – silniejszy wpływ na
ocenianie informacji odebranych
jako ostatnie z kolei (a więc
pamięciowo najświeższych).
Wyjaśnienia efektu pierwszeństwa:
Hipoteza spadku uwagi w miarę
otrzymywania kolejnych informacji.
Nieprawdziwa ponieważ:
- zwykle informacje są tym lepiej
pamiętane im bardziej obdarzamy je
uwagą,
- a najlepiej są pamiętane informacje
otrzymane jako ostatnie z kolei;
- ogólnie rzecz biorąc nie ma związku
między siłą wpływu informacji na
ocenę globalną a stopniem jej
zapamiętania
Hipoteza dyskredytowania informacji
sprzecznej z już posiadaną
(redukowanie dysonansu)
wymaga dużego odstępu czasowego
między informacjami początkowymi, a
kolejnymi
Hipoteza ukierunkowanego rozwijania
wrażenia – informacje otrzymane jako
pierwsze dostarczają kontekstu
interpretacyjnego dla kolejnych
informacji.
uparty czy lojalny co innego znaczy po
mądry, a co innego po głupi
Asymetria pozytywno-
negatywna
Niejednakowy wpływ informacji dodatnich i ujemnych na
ocenę globalną; dwa efekty:
inklinacja pozytywna – skłonność do formułowania raczej
pozytywnych niż negatywnych ocen innych ludzi, siebie
samego, obiektów społecznych i świata w ogólności
(optymizm). Ludzie także z reguły przeceniają stopień
osobistej kontroli nad biegiem wydarzeń i pozostają
raczej w pozytywnym niż negatywnym nastroju.
efekt negatywności silniejsze uzależnienie ocen globalnych
od informacji negatywnej niż pozytywnej.
Negatywne komunikaty niosą więcej informacji i są lepiej
przez ludzi różnicowane (np. w językach naturalnych jest
z reguły więcej negatywnych określeń człowieka),
prowadzą też do subiektywnie pewniejszych wniosków
gdy pochodzą z wiarygodnego źródła. Ludzie wymagają
silniejszego uzasadnienia sądów negatywnych niż
pozytywnych i precyzyjniej uzasadniają swoje własne
oceny negatywne.
Treść informacji wpływa na wielkość efektu
negatywności:
najsilniejszy efekt negatywności dotyczy
informacji o moralności ocenianego
człowieka (negatywy są tu bardziej
diagnostyczne od pozytywów: wszyscy
mogą zachować się moralnie, ale tylko
łajdaki zachowują się niemoralnie)
najsłabszy efekt negatywności (do zmiany
znaku na efekt pozytywności włącznie)
dotyczy informacji o sprawności
ocenianego człowieka (pozytywy są tu
bardziej diagnostyczne od negatywów:
wszyscy mogą wypaść słabo, ale tylko
wysoce zdolni mogą wypaść dobrze)
Ocenianie jako odgórne
wykorzystanie schematu
Ocena konkretnej osoby nie jest od nowa
wyprodukowana lecz zostaje jedynie przeniesiona jest
ze schematu na tę osobę.
Warunek konieczny:
osoba spostrzegana traktowana jest jako egzemplarz
schematu, tzn. dany jest identyfikator kategorii
(mundur, kolor) albo zestaw cech osoby wywołuje z
pamięci jakiś schemat/kategorię
cechy indywidualnie nie są sprzeczne ze schematem, bo:
nie dotyczą schematu
dotyczą, ale są zgodne
Jeżeli któryś z tych warunków nie jest spełniony,
schematy nie będą wykorzystane, a ocena będzie
zindywidualizowana, formułowana w oparciu o oddolną
integrację danych.
Ocenianie jako tendencyjne
sprawdzanie hipotez
Proces oceniania rozpoczyna się od
sformułowania świadomego lub
nieświadomego oczekiwania, że dana
osoba okaże się pozytywna lub negatywna
(początkowe oznakowanie afektywne) w
oparciu o:
schemat (uprzedzenie)
nastrój
reputację
informacje początkowe.
To początkowe oznakowanie działa jak
hipoteza sterująca przebiegiem zbierania
i interpretacji danych.
Sterowanie tymi procesami ma często
charakter tendencyjny i prowadzi do
częstszego potwierdzenia niż odrzucenia
hipotezy.
FUNKCJE HIPOTEZ:
ORGANIZOWANIE PROCESU POSZUKIWANIA
DANYCH
szukaj danych istotnych dla hipotezy
szukaj krótko, gdy dane są zgodne
szukaj długo, gdy dane są sprzeczne
SELEKCJA DANYCH
ignoruj dane nieistotne = nie dotyczące hipotezy
ignoruj dane nieistotne = nieprawdopodobne z
uwagi na
hipotezę
INTERPRETACJA ZNACZENIA DANYCH
rozwiązywanie dwuznaczności
asymilowanie (podciąganie) danych do hipotezy
DECYDOWANIE O WIARYGODNOŚCI DANYCH
akceptuj dane prawdopodobne
kwestionuj dane nieprawdopodobne
PRODUKOWANIE NOWYCH DANYCH
samospełniające się proroctwa
Samospełniające się
proroctwo
Robert Merton:
“Samospełniające się proroctwo jest, początkowo,
fałszywą definicją sytuacji prowokującą wystąpienie
nowych zachowań, które doprowadzają do
prawdziwości tego początkowo fałszywego sposobu
widzenia sytuacji”
Fazy przebiegu:
1) Postawienie fałszywej hipotezy o naturze osoby lub
sytuacji (Ten nowy sąsiad wygląda na agresywnego
faceta; ma takie czarne, zrośnięte brwi)
2) Hipoteza inicjuje własne postępowanie jej posiadacza
(Sprawdzę, czy rzeczywiście jest agresywny i rzucę w
jego psa kamieniem)
3) Postępowanie to prowokuje stosowne reakcje “obiektu”
hipotezy, które nie pojawiłyby się gdyby nie hipoteza
(O, ale krzyczy i wygraża mi)
4) Reakcje te stanowią dowód pozwalający orzec
prawdziwość hipotezy (Miałem rację, facet jest
agresywny).
Warunki konieczne samopotwierdzających się
proroctw:
- bezpośrednia interakcja między autorem i
obiektem hipotezy
- autor hipotezy ma większą niż obiekt moc
definiowania sytuacji
Ogólnie rzecz biorąc, siła samosprawdzających się
proroctw jest niewielka – zwykle mniej niż 10 %
wariancji
np. postępy szkolne dzieci i spostrzeganie własnych
zdolności przez dzieci zależą od sądów ich
własnych matek, ale jeszcze silniej zależą od
rzeczywistego poziomu zdolności ale nawet
niewielkie efekty hipotez kumulują się całymi
latami.
Modyfikatory - czynniki wpływające na wielkość
efektu samosprawdzającego się proroctwa; efekt
rośnie gdy:
- rośnie motywacja autora do potwierdzenia
hipotezy
- rośnie motywacja autora do uzyskania
przewidywalności
- słabnie motywacja autora do dokładności
- przekonania autora są silne i sztywne
(dogmatyzm)
- “obiekt” nie ma jasnej koncepcji siebie w danej
sprawie
- “obiekt” nie ma motywacji do przeciwstawienia
się
- “obiekt” jest w nowym dla siebie środowisku.