background image

Literatura podstawowa:
1. Begg D., Fisher S., Dornbusch R., Ekonomia. Makroekonomia, PWE, 

Warszawa 2000.

2. Samuelson P. A., Nordhaus W. D, Ekonomia. Tom 2, PWN, Warszawa 

2004.

3. Milewski R., Podstawy ekonomii, PWN, Warszawa 2002.
4. Czarny B., Rapacki R., Podstawy ekonomii, PWE, Warszawa 2002.

Literatura uzupełniająca:
1. Hall R. E., Taylor J. B., Makroekonomia, PWN, Warszawa 2000.
2. Snowdon B., Vane H., Wynarczyk P., Współczesne nurty teorii 

makroekonomii, PWN, Warszawa 1998.

3. Nasiłowski M., Podstawy mikro- i makroekonomii, Wydawnictwo 

Key Text, Warszawa 1998.

4. Kaźmierczak A., Polityka pieniężna w gospodarce rynkowej, PWN, 

Warszawa 2002.

5. Bożyk P., Misala J., Puławski M., Międzynarodowe stosunki 

ekonomiczne, PWE, Warszawa 2001.

6. Bartkowiak R., Historia myśli ekonomicznej, PWE, Warszawa 2003.

background image

Współczesne szkoły 

myślenia ekonomicznego 

w ekonomii

background image
background image

1) Większość przedstawicieli paradygmatu neoklasycznego 
odwołuje się do tradycji przełomu XIX i XX w., kiedy to rozwinęła się 
szkoła neoklasyczna. Jej głównym przedstawicielem był Alfred 
Marshall (1842-1924). Współcześni kontynuatorzy tego nurtu są 
związani z monetaryzmem, nową ekonomią klasyczną, szkołą 
realnego cyklu koniunkturalnego oraz ekonomią podaży.

2) Drugi z paradygmatów, keynesowski, wyróżnia się niejako w 
opozycji do pierwszego, obejmuje bowiem wszystkich mniej lub 
bardziej radykalnych krytyków analizy neoklasycznej.

Podstawowy spór pomiędzy tymi nurtami dotyczy teorii 
równowagi ogólnej. 
Zdaniem neoklasyków, równowaga ogólna 
kształtuje się tylko na takim poziomie dochodu narodowego, przy 
którym występuje zjawisko pełnego wykorzystania istniejących 
zdolności produkcyjnych oraz pełnego zatrudnienia siły roboczej.
Keynesiści dowodzą, że równowaga ogólna jest możliwa przy 
różnych poziomach dochodu narodowego i różnym stanie 
zatrudnienia. 

background image

Różnica w postrzeganiu zdolności rynku do samoregulacji 
prowadzi do formułowania odmiennych postulatów pod 
adresem roli państwa w gospodarce

Zdaniem neoklasyków, rynek sam powróci do stanu 
równowagi przy pełnym wykorzystaniu czynników 
wytwórczych, a zatem ingerencja państwa w procesy 
gospodarcze jest zbędna. 
Z takim stanowiskiem nie zgadzają się keynesiści.

Spory pomiędzy przedstawicielami dwóch paradygmatów 
dotyczą zatem takich kwestii szczegółowych, jak źródła 
bezrobocia, przyczyny inflacji, sposoby prowadzenia 
polityki pieniężnej i fiskalnej.

background image

a. neoklasycy

Neoklasycy, nawiązując do dorobku szkoły klasycznej, 
uważają, że:

-między poszczególnymi czynnikami działalności 
gospodarczej istnieje ścisła współzależność, 

-w procesie gospodarczym następuje harmonijne 
dopasowywanie się poszczególnych wielkości 
zapewniające równowagę przy pełnym wykorzystaniu 
potencjału produkcyjnego gospodarki. 

Ich zdaniem, wszelkie twierdzenia o zbiorowych 
zjawiskach społecznych należy redukować do twierdzeń 
o zachowaniu jednostek, o dyspozycjach, 
przekonaniach, postawach i wzajemnych powiązaniach 
pojedynczych ludzi

.

background image

Praca A. Marshalla, Zasady ekonomikijest uznawana za 
podstawowe dzieło szkoły neoklasycznej. 

1) Centralne miejsce w rozważaniach tego badacza zajmuje jego 
teoria popytu, podaży i równowagi. To właśnie A. Marshall 
sformułował ostateczną wersję prawa popytu i podaży. 
2) Dzięki A. Marshallowi w analizach ekonomicznych podkreślamy 
znaczenie czynnika czasu.
3) Biorąc pod uwagę działania przedsiębiorstwa traktowanego jako 
główny podmiot gospodarczy, A. Marshall wprowadził rozróżnienie 
okresu rynkowego: krótkiego okresudługiego okresu oraz okresu 
sekularnego.

Okres rynkowy jest tak krótki, że podaż nie może zareagować na 
zmianę ceny, w związku z czym przedsiębiorstwo działa w 
dotychczasowym zakresie. W krótkim okresie przedsiębiorstwo może 
zmienić produkcję i podaż, lecz nie ma możliwości rozszerzenia 
zdolności produkcyjnych zakładów. 
W okresie długim firmy mogą w pełni przystosować się do zmian 
rynkowych, rozbudować zdolności produkcyjne oraz zmienić strukturę 
kosztów. W obu ostatnich przypadkach w wyznaczaniu cen największą 
rolę odgrywają koszty. 
W okresie sekularnym mogą natomiast zajść procesy wymiany całej 
technologii i pracowników.

background image

Podstawą analizy neoklasycznej jest model konkurencji 
doskonałej
 oraz założenie o izolacji rynków

Na rynku doskonale konkurencyjnym krzywa popytu na dobro 
kształtuje się w wyniku decyzji konsumentów, z których pojedynczo 
żaden nie ma wpływu na cenę. Podobnie po stronie podaży - 
producenci nie są cenodawcami. W rezultacie cena rynkowa jest dla 
wszystkich uczestników wymiany wartością daną, niezależną od ich 
woli.
Zgodnie z założeniem o względnej izolacji rynków różne zjawiska 
ekonomiczne nie przenoszą się pomiędzy rynkami, a zwłaszcza to, co 
dzieje się na rynku pieniądza, nie wpływa na rynek dóbr. 

•Na rynku dóbr mechanizm stopy procentowej zapewnia 
równowagę pomiędzy inwestycjami a oszczędnościami. 

•Na rynku pracy działa mechanizm zmian płac realnych, który 
gwarantuje równowagę przy pełnym zatrudnieniu. 

•Na rynku pieniądza zmiany poziomu cen wpływają na 
dostosowanie popytu na pieniądz do podaży pieniądza.

Zdaniem neoklasyków, rynek jest w stanie utrzymać gospodarkę w 
równowadze. Jeżeli natomiast obserwujemy dłużej trwające zjawiska 
zakłócające, to mają one charakter wyłącznie egzogeniczny (czynnik 
zewnętrzny, np. rząd lub związki zawodowe). 

background image

b. Nurt keynesowski

Po II wojnie światowej zgodnie z zaleceniami J.M. Keynesa w 

większości krajów o gospodarce rynkowej wprowadzono politykę 
interwencyjną, a państwo było zmuszone wziąć na siebie obowiązki 
gospodarza, gdyż stało się właścicielem wielu zbankrutowanych lub 
zniszczonych przedsiębiorstw.

Tezy zawarte w pracach J.M. Keynesa wywierały i nadal wywierają wpływ na 
teorię  ekonomii.  Następcami  J.M.  Keynesa  są  postkeynesisci  (ekonomiści 
tworzący do lat siedemdziesiątych XX w.) i neokeynesiści.
 
Postkeynesizm jest zróżnicowanym kierunkiem badań kontynuatorów teorii 
J.M. Keynesa. 
Za jego głównych przedstawicieli uznaje się Michała Kaleckiego (1899-1970), 
Joan V. Robinson (1903-1983), Johna R. Hicksa (1904-1989), Simona Kuznetsa 
(1901-1985) i Nicholasa Kaldora (1908-1986). 

W literaturze znaleźć można podział postkeynesizmu na: keynesizm 
ortodoksyjny (fundamentalizm keynesowski)
syntezę neoklasyczną 
oraz keynesizm nierównowagi i modele racjonowania

background image

Postkeynesisci tworzący po II wojnie światowej zinterpretowali 
Ogólną teorię zatrudnienia, procentu i pieniądza J.M. Keynesa jako 
zestaw postulatów, wytycznych pod adresem aktywnej polityki 
gospodarczej. 

Zdaniem ortodoksyjnych postkeynesistów, gospodarka jest z 
samej swej natury niestabilna i podlega regularnym wstrząsom, które 
przypisują oni zmianom krańcowej efektywności inwestycji. 

Gospodarka samoczynnie nie powraca szybko do równowagi. Poziom 
łącznego produktu i zatrudnienia jest zasadniczo wyznaczany przez 
łączny popyt, a władze państwowe mogą podejmować interwencje 
oddziałujące na poziom łącznego popytu efektywnego w celu 
zapewnienia szybszego powrotu do pełnego zatrudnienia. 

W prowadzeniu polityki stabilizacyjnej preferuje się na ogół politykę 
fiskalną 
(zwiększanie wydatków publicznych, przeznaczanie ich 
głównie na cele społeczno-ekonomiczne, walkę z ubóstwem, rozwój 
budownictwa socjalnego, dróg publicznych itp., redystrybucję 
dochodu narodowego i związane z nią podnoszenie poziomu 
konsumpcji warstw uboższych) w odróżnieniu od polityki pieniężnej, 
ponieważ skutki tej pierwszej uważa się za bardziej bezpośrednie, 
przewidywalne i oddziałujące szybciej na łączny popyt niż skutki 
polityki monetarnej.

background image

Neokeyesiści to grupa niezwykle zróżnicowana, a określanie jej 
mianem szkoły jest nie do końca właściwe, choć wygodne. 

Celem neokeynesistów jest badanie przyczyn fluktuacji poziomów 
produkcji i zatrudnienia obserwowanych w gospodarkach 
rynkowych. Ekonomiści tego nurtu zakładają, że ceny i płace nie 
dostosowują się wystarczająco szybko, aby oczyścić rynki w 
relatywnie krótkim czasie, a u podstaw problemu sztywności, 
prowadzącego do destabilizacji systemu gospodarczego, leży 
zjawisko błędu koordynacji po stronie podażowej. 
W połowie lat siedemdziesiątych za fundamentalną przyczynę 
wahań wielkości realnych neokeynesiści uznali sztywność 
nominalnych płac. 

Sztywność nominalna jest brakiem reakcji cen oraz (lub) płac 
nominalnych na zmiany zagregowanego popytu.

Następnym etapem badań neokeynesistów była sztywność 
realnych płac.

Sztywność realna — występuje wówczas, gdy jakiś czynnik 
przeszkadza realnym płacom w dostosowywaniu się lub gdy 
zachodzi sztywność (lepkość) jednej płacy w stosunku do innej albo 
jednej ceny w stosunku do innej.

background image

Szkoła monetarystyczna

Pojawienie się monetaryzmu w latach siedemdziesiątych XX w. 
uznano za „kontrrewolucję” w stosunku do keynesizmu.

Kierunek ten obejmuje dorobek teoretyczny Miltona Friedmana 
jego uczniów. 

Zdaniem monetarystów, pieniądz ma charakter neutralny, co 
oznacza, że zmiana jego ilości w obiegu powoduje wyłącznie zmiany 
wielkości nominalnych (cen), nie wpływając jednak na kształtowanie 
się wielkości realnych (poziomu i struktury produkcji oraz 
zatrudnienia). 
Według monetarystów przyjęcie takiego założenia oznacza, że 
zalecana przez keynesistów polityka stymulowania popytu globalnego 
(związana z powiększaniem ilości pieniądza w obiegu) jest 
nieskuteczna, jeśli chodzi o wielkości realne, i prowadzi wyłącznie do 
wzrostu inflacji. Dla monetarystów nie ma sensu jakakolwiek aktywna 
polityka monetarna państwa.

background image

Jak twierdzą monetaryści, inflacja jest zjawiskiem wyłącznie 
pieniężnym, a jej zwalczanie powinno być zasadniczym celem polityki 
państwa. 
Redukowanie inflacji może się odbywać dzięki stosowaniu 
instrumentów polityki monetarnej. Poglądy monetarystów dają zatem 
podstawę do oddzielenia polityki monetarnej, prowadzonej przez 
bank centralny, od polityki gospodarczej, za którą odpowiadają rząd i 
parlament.

O podaży pieniądza decyduje zachowanie trzech czynników: banku 
centralnego, banków komercyjnych oraz ludności - łącznie traktowane 
jako baza monetarna kraju. 

Badacze związani ze szkołą monetarystyczną podkreślają 
procykliczną rolę podaży pieniądza (tj. wyprzedzającą w czasie ruch 
pozostałych zmiennych, takich jak płace, ceny, produkcja - w ujęciu 
zarówno nominalnym, jak i realnym).

background image

Bank centralny powinien zapewnić stałe tempo przyrostu podaży 
pieniądza na poziomie 3-5% rocznie (wielkość określona dla 
gospodarki amerykańskiej). 

Propozycja takiego właśnie tempa przyrostu podaży pieniądza wynika 
stąd, że tyle wynosi naturalna stopa wzrostu potencjału podażowego 
gospodarki. 

Według monetarystów gospodarka w długim okresie zbliża się do 
stanu pełnego wykorzystana potencjału produkcyjnego, jeśli zatem 
ilość pieniądza w obiegu rośnie w tempie identycznym jak produkcja, 
przeciętny poziom cen nie zmienia się, czyli nie zachodzą procesy 
inflacyjne. 

Stosowanie innych narzędzi polityki gospodarczej np. w celu 
utrzymania wysokiego poziomu zatrudnienia jest niewskazane, jako 
że zakłóca naturalną grę sił rynkowych, co ujemnie wpływa na 
przebieg procesów gospodarczych, oraz ze względu na opóźnienia 
między postawieniem diagnozy i praktycznymi efektami 
zastosowania środków może generować wahania cykliczne zamiast je 
łagodzić.

background image

Monetaryści dowodzą nieskuteczności polityki fiskalnej, opisując 
działanie efektu wypychania. Bodziec fiskalny może zadziałać 
negatywnie w ten sposób, że zahamuje bądź nawet obniży poziom 
inwestycji prywatnych, „wypychając” je z procesów gospodarki 
narodowej. 
Negatywne skutki inwestycji sektora publicznego dotyczyć mogą 
zastąpienia niektórych składników wydatków prywatnych 
państwowymi, zmian stopy procentowej, obniżenia poziomu 
zaufania sektora prywatnego i znacznych przesunięć w strukturze 
bogactwa społecznego. 
Jedynie w wyraźnie ograniczonych warunkach, szczególnie w fazie 
kryzysu lub depresji, polityka fiskalna może przynieść oczekiwane 
rezultaty, ale wyłącznie w krótkim okresie.

Typowym przykładem działania efektu wypychania jest 
nacjonalizacja pewnych gałęzi przemysłu. Wypychanie następuje 
wtedy, gdy wydatki rządowe finansuje się, sprzedając obligacje, co 
prowadzi do szybkiego wzrostu stopy procentowej i zniechęca 
kapitał prywatny do inwestowania.

background image

Celem rządu powinno być ograniczanie inflacji oraz podnoszenie 
poziomu produkcji potencjalnej i pełnego zatrudnienia środkami 
polityki podażowej przez:

•obniżkę stopy podatku dochodowego od osób prawnych i 
fizycznych,

•obniżkę zasiłków dla bezrobotnych,

•obniżkę wpłat na fundusz ubezpieczeń społecznych,

•osłabienie potęgi związków zawodowych,

•subwencje na przekwalifikowanie pracowników, podnoszenie 
kwalifikacji.

Z kolei oddziaływać na popyt na pracę można przez:

•subwencje inwestycyjne dla przedsiębiorstw,

•ulgi podatkowe,

•obniżanie pieniężnej stopy procentowej w długim okresie.


Document Outline