Opracowali:
Kędra Katarzyna
Powęzka Marta
Wrześniewska Małgorzata
„Funkcjonowanie
psychiczne człowieka
według modelu
psychodynamicznego”
KONCEPCJA
PSYCHODYNAMICZNA
Koncepcja ta narodziła się w klinikach
psychiatrycznych i gabinetach
psychoterapeutycznych, nie w
laboratoriach jak behawioryzm.
Główne źródłem zdobywania wiedzy o
tej koncepcji stała się obserwacja
pacjentów. Ich interpretacja jest
bardziej swobodna. Sama koncepcja
jest bardzo zróżnicowana. Głowni
twórcy to Erich Fromm i Rollo May.
- Ludzkie działanie warunkują wewnętrzne siły
motywacyjne, często kolidujące ze sobą,
nieświadome. Człowiek to istota niedoskonała
„mierny aktor, który nie zna przyczyn swego
dramatu. Te potężne siły mogą wymykać się spod
kontroli wywołując działania dewiacyjne.
- Główne cele tej psychologii to poznanie
motywacji ludzi, struktury ich charakteru, która
pozwala przwidzieć niespodziewane zmiany w
myśleniu i działaniu.
- Osobowość to system sił dynamicznych
zwanych popędami lub potrzebami, zewnętrzne
reakcje człowieka to symptom wewnętrznej
dynamiki.
- Behawioryści mieli inżynierie zachowania, tutaj
jest psychoterapia – metoda kliniczna, która ma
pomagać człowiekowi w rozwiązaniu
nieświadomych konfliktów, przystosowaniu do
świata.
Model psychodynamiczny:
zwolennicy tego modelu są przekonani, że
zachowanie jednostki zarówno normalne, jak i
zaburzone w dużym stopniu zostaje wyznaczone
przez leżące u ich podstaw siły psychicznej,
których osoba nie jest świadoma. Psychoanaliza
kładzie nacisk na znaczenie konfliktów i
doświadczeń nabywanych w toku wczesnego
dzieciństwa. Zaburzenia występujące u ludzi
dorosłych traktowane są jako wynik doświadczeń z
odległej przeszłości i z pierwszych lat życia. Tamte
związki rodziców i dzieci oraz nieświadome,
traumatyczne doświadczenia z pierwszych lat są
całkowicie odpowiedzialne za wszystkie formy
zachowań i przeżyć. Zatem jedynie znajomość
przeszłości dostarcza informacji niezbędnych dla
zrozumienia trudności i zaburzeń człowieka
dorosłego. Lęki i wytworzone do obrony przed
nimi organizmy są nieświadome.
PSYCHOANALIZA
Jest to jedna z bardziej znanych wersji portretu
psychodynamicznego. Stworzona przez Freuda
na początku XXw. Od tamtej pory bardzo
zmodyfikowana (jego następcy jak Horney,
Sullivan czy Fromm sformowali zasady
psychoanalizy społecznej lub kulturowej, zwanej
tez neopsychoanalizą). Z
ortodoksyjnej psychoanalizy Freuda zostało tylko
odkrycie nieświadomej motywacja, idea
mechanizmów obronnych, udowodnienie ze
pierwsze lata życia maja decydujący wpływ na
kształtowanie się osobowości.
E. Erikson wyróżnił 8 faz
rozwoju jednostki (fazy
psychospołeczne). Ich
przebieg zależy od
warunków życia, w każdej z
nich rodzi się konflikt np. w
fazie dojrzewania konflikt
miedzy dążeniem do
ukształtowania tożsamości
jednostki, a rolami jakie musi
ona pełnić.
Psychodynamiczne koncepcje
zachowania
–
próba scalenia behawioryzmu i
psychodynamiki. Dollard i Miller opisali
mechanizm ludzkich działań za pomocą 4
terminów:
1. Popędy – pobudki zewn. lub wewn. (głód, ból,
seks) które nas motywują.
2. Wskazówki – sygnały, bodźce i informacje
umożliwiające orientacje w otoczeniu.
3. Reakcje – (na określone wskazówki).
4. Wzmocnienia – zdarzenia takie jak pokarm,
bezpieczeństwo, miłość, które redukują popędy.
Chociaż ta koncepcja wniosła do psychologii mniej niż
behawioryzm jest ona popularniejsza, bo stara się
odpowiedzieć na ważne pytania takie jak: jaka jest rola
świadomości i nieświadomości, co wywołuje lek i
wewnętrzne konflikty.
POPĘDY:
rodzaje potrzeb, dzielą się na popędy
pierwotne (pokarm, popęd seksualny,
unikanie bólu, potrzeba kontaktu ze
światem) i popędy wtórne powstałe w
wyniku socjalizacji, takie jak:
* potrzeba bezpieczeństwa – unikanie
zagrożeń, szukanie oparcia w drugiej osobie,
* potrzeby społeczne – poszukiwanie
kontaktów z innymi ludźmi, miłości,
* potrzeby osobiste – zaspakajanie potrzeb
prestiżu i uznania.
Dzieciństwo odgrywa największą role w
procesie socjalizacji, na życie człowieka mogą mieć
wpływ drobiazgi jak:
• to czy był karmiony piersią (karmienie piersią –
bliskość
z matka), pożywny stosunek do niej może się
przenieść na innych ludzi,
• karmienie z butelki – potrzeba kontaktu z matką i
lęk przed jej nieobecnością, lub przeciwnie - chęć
unikania kontaktów interpersonalnych,
• wyobcowanie gdy matka zmusza się do karmienia
piersią, ale tego nie lubi, jej napięcie i stres udziela
się dziecku.
Alfred Adler odkrył, że ludzie
posiadają potrzebę mocy – jest to
dążenie do dominacji, władzy, sławy.
Jego zdaniem człowiek potrzebuje
mocy, gdy czuje się słaby
(kompensacja poczucia niższości).
May stwierdził, że wielu ludzi posiada
„fałszywą świadomość” swoich pragnień. Ludzie
nie mówią o tym do czego dążą, ale o tym do czego
powinni dążyć, bo jest to społecznie pożądane.
Nieświadomość jest funkcją psychiczną (nie
konkretnym aparatem w mózgu). Przykład
nieświadomości: student, mimo że był inteligentny,
nie radził sobie z kolejnymi egzaminami, zapytany
dlaczego stwierdził, że nauczyciele są złymi
pedagogami, wyrażał się o nich ze wzrastająca
agresją. Psycholog wykrył, że kierował nim
nieświadomy popęd. Chciał zawieść rodziców, bo
ojciec w dzieciństwie był dla niego bardzo surowy,
mimo iż sądził, że zależy mu na zdaniu egzaminów.
Zdaniem autora psychologowie dynamiczni za
mało wagi przywiązują do motywacji świadomej i
zajmują się tylko przypadkami klinicznymi
(ignorują fakt, że są też ludzie zdrowi psychicznie).
KONFLIKT
powstaje gdy coś uniemożliwia człowiekowi
zaspokajanie potrzeb, popędów.
• konflikty wewnętrzne (motywacyjne) – powstają, gdy człowiek dąży
jednocześnie do osiągnięcia dwóch sprzecznych celów (np. chęć zawarcia
małżeństwa przeciwko chęci zachowania wolności osobistej i niezależności).
• konflikty zewnętrzne – sprzeczność miedzy dążeniami jednostki a
innych ludzi
(np. zamiary dzieci i rodziców).
Rozwiązanie konfliktu prowadzi do satysfakcji, nie rozwiązanie do
frustracji.
Konflikt jest nieunikniony. Także nieświadomy. Rożne spojrzenia: Freud
uważał
że to sprzeczność miedzy popędem seksualnym, a społecznym tabu, Karin
Horney
zwraca uwagę na wrogość miedzy jednostką a grupą. Wielu współczesnych
psychoanalityków jest zaniepokojonych konfliktem miedzy potrzebami
jednostki,
a zdehumanizowanym światem. Autor podaje przykład z książki Arthura
Millera
„Śmierć komiwojażera” – bohater Wille Loman przeżywa konflikt miedzy
potrzeba akceptacji przyjaciół, a robieniem kariery (konkurencja rodzi
wrogów).
W rozwijającym się społeczeństwie epoki
technotronicznej środki zaczynają dominować
nad celami, know-how staje się ważniejsze od
know-what. Humanistyczna zasada tworzenia
tego, co zaspakaja ludzkie potrzeby jest
zastępowana zasadą tworzenia tego, co jest
technicznie wykonalne (budujemy bombę
atomową bo, umiemy). Dehumanizacja kultury
rodzi konflikty, udaremnia zaspokojenie
elementarnych potrzeb takich jak: poczucie
tożsamości i integracji osobowości
(„ja” czyli „być”, podczas gdy „ego” to „mieć”).
Teorii konfliktów zarzuca się, że zamiast
wskazywać drogę rozwiązania konfliktu zbyt
wiele wagi przywiązuje do samej jego genezy.
Rozwiązywaniem konfliktów zajmuje się teoria
gier, która mówi, że każdy konflikt to gra, która
trzeba
racjonalnie rozegrać, wybierając odpowiednia
strategię.
SAMOOBRONA:
mechanizmy obronne służące do radzenia
sobie z konfliktami. Obrona także
odbywa się poza świadomością. Redukują
poziom lęku, chronią poczucie godności,
pozwalają utrzymać wysoką samoocenę,
ułatwiają znalezienie miejsca w świecie.
NIE rozwiązują konfliktów, jedynie
łagodzą objawy. Ich działanie jest często
doraźne, bywają niebezpieczne dla
człowieka.
Rodzaje:
Represja (wyparcie)
– usuwanie ze świadomości myśli
o konfliktach, przykrych przeżyciach itp. (chęć uniknięcia
lęku który jest wzmocnieniem negatywnym). Dodatkowym czynnikiem,
katalizatorem w reakcji represji może być wykonywanie innej
czynności
np. hobby, które pozwala zapomnieć. Nie każdy korzysta z reakcji
wypierania. Eksperymenty wykazały, że są represjonisci
i antyrepresjonisci. Grupie ludzi polecono zapamiętać listę słów.
Pierwsi
najlepiej zapamiętali te, które nie wiązały się z określoną karą, drudzy
najlepiej zapamiętali te, które kojarzyły się z reakcją lękową. Represja
może zmniejszyć lęk, ale represjonowane myśli będą dalej wpływać na
nasze zachowanie, przejawiać się w snach, przypadkowych
czynnościach,
wyrazie twarzy itp.
Stłumienie
– świadoma czynność
polegająca
na panowaniu nad swoimi pragnieniami,
dążeniami i motywami, które nie są
akceptowane społecznie, „trzymanie się na
wodzy”. Np. pracownik nie ujawni swojego
prawdziwego stosunku do autokratycznych
przełożonych.
Projekcja
– nieświadomy mechanizm rzutowania swoich
nieporządnych cech na innych. Wpływa na wzrost samooceny,
(np. człowiek agresywny uważa, że żyje w brutalnym świecie).
W eksperymencie poproszono studentów, by ocenili w jakim stopni ich
koledzy posiadają cechy takie jak: skąpstwo, upór, skłonność do
nieporządku, nieśmiałość. Każdy student musiał też sam siebie ocenić.
Okazało się, że studenci nieświadomi posiadania jednej z tych cech
często
przypisywali ją kolegom. Cechą projekcji jest wybiórczość. Ludzie
starają
się nie projektować cech na osoby zbyt podobne do nich, ale
jednocześnie
musza być na tyle podobne, by projekcja była wiarygodna. Np.
nauczyciel
zamiast przypisywać cechy takie jak agresywność, egoizm czy zawiść
innym nauczycielom z tej samej szkoły przypisze je np. administracji
szkolnej. Projekcja bywa niebezpieczna bo często deformuje
postrzeganie
innych ludzi.
Racjonalizacja
– polega na nieadekwatnym wyjaśnianiu przyczyn
zachowania, prawdziwe motywy są zastępowane tymi społecznie
akceptowanymi. Np. w przeszłości wielu dyktatorów próbowało
przekonać otoczenie, ze działają dla „dobra ludu”. Najprymitywniejszy
rodzaj racjonalizacji polega na całkowicie błędnym przedstawieniu
swoich motywów. Bardziej subtelne jest mówienie niepełnej prawdy,
wymienianie tylko motywów społecznie pożądanych (młody inżynier
podejmujący się ryzykownego projektu stwierdzi, że robi to, bo lubi
ryzyko, nie powie jednak, że oprócz tego dąży do wybicia się,
osiągnięcia
nagrody pieniężnej). Istnieją interesujące rodzaje racjonalizacji takie
jak
„kwaśne win grona” (gdy osiągniecie jakiegoś ważnego celu jest
niemożliwe, człowiek uznaje, że tak na prawdę nie jest on ważny)
i „słodkie cytryny” (człowiek wmawia sobie, ze zdarzenie i sytuacje,
których nie znosi są przyjemne np. pewien dyrektor fabryki, który
poszedł
do wiezienia za nadużycia finansowe pisał, ze „nie jest tu tak źle,
nareszcie mam czas na odpoczynek”). Inny przykład to eksperyment
z hipnozą (koleś otwiera okno, gdy widzi chusteczkę wyjmowana
z kieszeni, szuka wytłumaczenia dlaczego to zrobił).
Niektórzy uważają, że racjonalizacja to świadome wprowadzanie ludzi
w błąd.W rzeczywistości jednak jest to reakcja nieświadoma.
Substytucja
– zastępowanie nieosiągalnych celów celami
łatwiejszymi,
zmiana obiektu na który skierowany jest popęd.
Dwie formy:
a) kompensacja –
skierowanie aktywności na
cele podobne do tych,
których nie można osiągnąć
np. zdaniem Gordona
taniec może kompensować
lęk przed kontaktami
intymnymi Oscar Lange,
znany ekonomista,
powiedział, że jeżeli
cokolwiek osiągnął w
nauce, to dlatego że defekt
fizyczny nie pozwalał mu
zostać sportowcem czy
marynarzem.
b) sublimacja – wyrażenie
swoich nieakceptowanych
popędów i dążeń w
formie akceptowanej
społecznie. Może to być
ucieczka w twórcza
wyobraźnię i świat fantazji.
Przed laty istniała
paradoksalna hipoteza, że
cały dorobek kulturalny jest
wynikiem sublimacji popędu
seksualnego. Obecnie
wiadomo, że niezaspokojone
popędy to tylko jeden
z czynników który może
stymulować rozwój sztuki.
ANATOMIA LĘKU:
Już od czasów renesansu strach i lęk były obiektem badań uczonych, filozofów,
fizjologów, teologów, socjologów i pedagogów. Spinoza nauczał, że strach
i nadzieje to dwie strony tego samego medalu. Mimo to, ludzie więcej energii
poświecili analizie lęków niż nadziei i oczekiwań. Behawioryści badali zależność
miedzy bodźcami zewnętrznymi, a reakcjami lękowymi, W psychoanalizie ważna
częścią jest teoria lęku. Początkowo Freud i jego uczniowie uznawali lęk za
niegodną uwagi reakcję fizjologiczną. Dopiero w 1926 r Freud opublikował
książkę, w której uznał lęk za ważny sygnał wewnętrznego niebezpieczeństwa
i objaw zaburzeń neurotycznych. Współcześni psychoanalitycy widzą lęk jako
źródło największych dramatów i nieszczęść człowieka, jak powiedział May „great
white pleague”. Lęku nie należy mylić ze strachem. Strach to nieprzyjemny stan
emocjonalny, który sygnalizuje zewnętrzne niebezpieczeństwo. Jego przyczyny są
znane.
Lęk sygnalizuje niebezpieczeństwo wewnętrzne, z którego często człowiek nie
zdaje sobie
sprawy. Teoria lęku, najmłodsze dziecko psychoanalizy jest jej najbardziej
niejasnym
elementem, wiele jej twierdzeń nie opiera się na danych empirycznych. Lęk jest
wywołany
przez konflikty sprzecznych popędów, lub permanentną frustracje będąca wynikiem
niezaspokojonych popędów.
Są jego 2 rodzaje:
lęk normalny
– reakcja proporcjonalna do
rzeczywistego zagrożenia, czasem człowiek
uświadamia sobie jego przyczyny, nie
wymaga stosowania mechanizmów obronnych.
Występuje np. u lekkoatletów którzy samotnie
biegną wiele kilometrów, chirurgów czy
żołnierzy
podejmujących ryzyko. Zbliżony do uczucia
strachu.
2. lęk neurotyczny
– nieproporcjonalny do
rzeczywistego zagrożenia, wymaga stosowanie
mechanizmów obronnych i blokady
świadomości. Przykład autora: pewien młody
muzyk umówił się na pierwsze spotkanie z
dziewczyną. Wbrew jego nadziei spotkanie było
nieudane, wywoływało lęk i niepokój. Postanowił
nie zajmować się więcej kobietami i poświęcić
się muzyce. Po kilku latach stwierdził, że jego
zachowanie w stosunku do kobiet jest
nienaturalne, traci pewność siebie, zaczyna być
sztywny i zahamowany. Zdaniem
psychoanalityków źłe stosunki z matką
spowodowały generalizowany lęk wobec kobiet.
Lęk neurotyczny będący konsekwencją
nierozwiązanych konfliktów wewnętrznych to
duży problem dla człowieka. Do walki z lękiem
neurotycznym człowiek wykorzystuje swój
system obronny „ja”. Pozwalają one zmienić lęk
otwarty (ze wszystkimi swoimi fizjologicznymi
objawami) w lęk latentny, który jednak w
przypadku niekorzystnej sytuacji może się
ujawnić z całą swoją siłą (przykład: młody
naukowiec wyparł ze świadomości fakt, ze kilka
miesięcy wcześniej wygłosił kompromitujący
referat, gdy jednak ktoś mu o tym przypomni
stan lękowy powróci z całą ostrością).
cd.
Czasem system obronny może mieć negatywne skutki. Karen Horney
opisała „paradoks obronny” – określony mechanizm obronny np.
racjonalizacja może redukować lęk pierwotny jednocześnie tworząc lęk
wtórny wymagający innych mechanizmów obronnych (przykład: młody
naukowiec nie ma znaczących sukcesów w kraju, opowiada wiec
o swoich fikcyjnych sukcesach za granica, by uczynić racjonalizację
bardziej wiarygodną naukowiec nawiązuje kontakty zagraniczne, staje się
członkiem towarzystw naukowych itp. Istnieje jednak niebezpieczeństwo,
że np. do kraju przyjadą naukowcy z zagranicy, którzy nie słyszeli o nim,
ukażą się zagraniczne publikacje, gdzie nie cytuje się jego prac.
Naukowiec będzie twierdził, ze Ci uczeni są ignorantami nie czytającymi
Nawet prac swoich kolegów. Spowoduje to powstanie lęku drugiego
stopnia. Ten łańcuch często nie ma końca). Mimo to każda forma obrony
jest lepsza niż bezczynność. Autor zarzuca psychoanalitycznej teorii lęku,
że jest jednostronna, bo nie zajmuje się pozytywnymi aspektami lęku
(może działać motywująco). Ponadto psychoanalitycy zbyt wiele czasu
poświecili by opisać stany lękowe nie wskazując przy tym konkretnego
sposobu zwalczania ich. Zwracają uwagę na niebezpieczeństwa związane
ze stosowaniem mechanizmów obronnych. Tworzą pesymistyczną wizje
zagadnienia.
PSYCHOTERAPIA:
system celowej modyfikacji i korekcji
zachowania, oraz leczenia zaburzeń
emocjonalnych, za pomocą środków
takich jak swobodny tok słów, dyskurs,
mimika, więź emocjonalna z pacjentem,
samo uczenie nowych umiejętności.
Rozmowa
z pacjentem i analiza wypowiedzi pozwala
poznać jego konflikty i frustracje, pomóc
mu pokonać trudności.
Psychoterapia
(psycho)analityczna:
rodzaj terapii dynamicznej, stworzona
przez Freuda, od tamtej pory bardzo
zmodyfikowana. Obecnie jest
bardziej elastyczna. Jej cele to
leczenie ludzi oraz humanizacja
świata poprzez przystosowanie
rodziny, szkoły i innych instytucji do
ludzkich potrzeb.
Głównym celem psychoterapii
jest uwolnienie
człowieka od „tyranii nieświadomości”, pozwala
człowiekowi lepiej poznać świat i siebie samego.
Człowiek który zrozumie swoje problemy będzie
je umiał samodzielnie rozwiązać.
Samoświadomość dzieli się na samoświadomość
„ja” (rozumienie swojej wewnętrznej dynamiki,
umiejętność samodzielnego podejmowania
odpowiedzialnych decyzji), oraz
samoświadomość twórcza, trwa krotko i rzadziej
występuje, typowa dla uczonych, którzy nagle
odkrywają nowe prawo fizyczne, pisarzy, którzy
wpadają na pomyśl
genialnej powieści, ludzi zakochanych. Często
kształtuje
osobowość i ma duży wpływ na całe życie.
Psychoterapia
nie składa się z dobrze
uzasadnionych
i algorytmicznych metod modyfikacji jak
inżynieria behawiorystyczna, stanowi połączenie
wiedzy zimnej
i gorącej, terapeuta często kieruje się
doświadczeniem zdobytym w rozmowie z
pacjentem. Rzadko pojawiają się publikacje na
jej temat. Twierdzenie, że psychoanalitycy chcą
w ten sposób uchronić tą subtelną metodę przed
rękami ignorantów może być zwykłym
mechanizmem obronnym. Możliwe, że obawiają
się rzeczowej krytyki i obnażenia słabości tej
metody.
Metody stosowane w
psychoterapii
analitycznej:
Metoda swobodnych skojarzeń – pacjent leży na słynnej
kozetce, psychoterapeuta siedzi za nim w fotelu. Stwarza to
atmosferę anonimowości i ułatwia rozmowę
o traumatycznych przeżyciach. Terapeuta prosi pacjenta, by
swobodnie i bez żadnych zahamowań mówił o tym co mu
przyjdzie na myśl. Wypowiedz ma być wyczerpująca, bez
tłumienia emocji. Pacjent często ma opory, nie mówi
o wszystkim, redaguje swoją wypowiedź. Sposób w jaki to robi
też ma znaczenie dla terapeuty. Na początku terapeuta jest
bierny, później przyjmuje coraz…
cd.
bardziej aktywną postawę, poszukuje związków miedzy jego
obecnymi problemami, a przebiegiem socjalizacji
w dzieciństwie. W końcowych fazach leczenie interpretuje
przedstawione przez pacjenta fakty, uświadamia mu jego
konflikty. Pacjent musi zaakceptować jego interpretacje.
Jeżeli tego nie zrobi terapeuta szuka innych przyczyn. Często
w takich rozmowach dochodzi do zjawiska przeniesienia.
Pacjent swoje emocje przenosi na terapeutę. Może to mieć
charakter pozytywny lub negatywny. Jeżeli np. pewna kobieta
opowiada o swoim ojcu do którego była przywiązana, jej sympatia
może
przenieść się na terapeutę co ułatwia terapie. Jeżeli mamy do
czynienia
z kimś kto był w dzieciństwie surowo karany przez ojca, jego agresja
i wrogość może przenieść się na terapeutę co utrudnia jego zadanie.
Psychoterapeuta odnosi sukces gdy pacjent zaczyna rozumieć swoje
problemy i stara się je rozwiązać.
Interpretacja snów – zdaniem psychoterapeutów - sny to potężne
źródło
informacji o nieświadomych konfliktach i represjonowanych dążeniach.
Interpretacja snów nie jest łatwa. Są one zakodowane
w dość skomplikowanym języku. (przykład: młody lekarz internista
przyszedł do psychoanalityka, ponieważ miał problemy z karierą
zawodową. Został wybrany na ordynatora. Zamiast zadowolenia, że
wygrał „wybory” do których sam złożył podanie, poczuł on wielki lęk.
Kolejnej nocy miał sen. Śniło mu się, że jedzie rowerem do domu
z dzieciństwa. Gdy otworzył drzwi domu czuł się wolny i silny. Przeraziło
go to, poczuł się samotny. W pustych pokojach domu widniały napisy
typu „wytrzyj nogi”, „umyj ręce”. Sen ten rzucił światło na jego
nieświadome dążenia. Psychoanalitycy stwierdzili, że zachodzi u niego
konflikt pomiędzy dążeniem do zrobienia kariery,
a lękiem przed utratą zależności od matki, która była dla niego
autokratyczna. Pogoń za niezależnością odebrała mu poczucie
bezpieczeństwa, bał się nieakceptacji ze strony rodziców. Napisy
wskazywały na to, że jego dom z miejsca pełnego ciepła i miłości zmienił
się w koszary wojskowe, gdzie panuje surowa dyscyplina i oziębłe
stosunki międzyludzkie. Autor zauważa jednak, że nie musi to być
jedyna
prawidłowa interpretacja. Sny można rozumieć na rożne sposoby.
W czasach Freuda psychoterapia
polegała na:
usunięciu zaburzeń emocjonalnych, była więc metodą
leczenia i zawężała się do grupy ludzi chorych.
Współcześnie jest to droga do samoświadomości
człowieka. Stała się metodą edukacji, wychowania.
Jest środkiem kształtowania świadomości także
ludzi normalnych. Jest teraz bardziej uniwersalna.
Także bardziej aktywna. Bardziej interesują ją
współczesne przeżycia niż wizje z mitów czy
fantazji człowieka. Psychoterapeuta także powinien
być aktywny, umieć stworzyć luźną atmosferę
przyjacielskiej pogawędki. Taki swobodny dyskurs
pozwala pacjentowi się otworzyć. Obalono pewne
dogmaty, takie jak przekonanie, że pacjent
powinien zawsze leżeć na kozetce. Niektórym to
nie odpowiada. Sądzą, że terapeuta proszący ich by
się położyli przyjmuje postawę autokratyczną.
Psychoterapia
jest ciągle metoda
o niepotwierdzonej skuteczności, mimo
prób zracjonalizowania jej. Jedną z nich
jest np. teoria decyzji zastosowana przez
Bellmana i Smitha. Rozpatrują oni
psychoterapię jako sekwencję decyzji
terapeuty. Musi on stwierdzić czy warto
podjąć leczenie, jeśli tak to jakie
procedury są najbardziej skuteczne, jak
zakończyć terapie itp. Pozwala to
rozpatrywać psychoterapie w kategoriach
użyteczności, prawdopodobieństwa
sukcesu co zbliża tę sztukę do nauki.
Zaspokojenie potrzeb bezpieczeństwa, afiliacji,
czy tożsamości wymaga życia w świecie
zhumanizowanym, samoświadomość musi iść w
parze z podnoszeniem standardów moralnych w
rodzinie, szkole, instytucjach publicznych,
„wyciszeniem” licznych konfliktów zbrojnych
(czy autorowi chodzi o życie w nieświadomości
czy dążenie do zniknięcia tych konfliktów?).
Przykład o królu-eksperymentatorze (facet
zamknięty w klatce, „słodkie cytryny”) dowodzi
jak ważne jest środowisko dla człowieka.
Psychoanalitycy mają kilka koncepcji
humanizacji społeczeństwa, ale są one raczej
utopijne.
Konsumpcja jest zdehumanizowana, jej celem nie jest
zaspokojenie ludzkich potrzeb, ale maksymalizacja zysku,
reklamy mogą kształtować nowe potrzebny
konsumpcyjne, które bywają destruktywne. Trudno z tym
walczyć, bo konsumpcja to forma samoobrony (człowiek
kupuje samochód, ubrania itp. bo redukują one lęk,
pozwalają uniknąć przykrości, z klinicznego punktu
widzenia uniknąć neurotycznego lęku). Np. ludzie palą
papierosy, bo zmniejszają one ich lęk i frustrację,
stwierdzenie, że papierosy dają satysfakcję to tylko
racjonalizacja. Mimo dowodów na to, że nikotyna szkodzi
zdrowiu ludzie palą papierosy
(np. w Anglii bardzo popularne są papierosy „Death”, na
pudełku jest ironiczny napis mówiący ze 10% zysków ze
sprzedaży przeznacza się na walkę z rakiem).
Psychoanalitycy uważają, że humanizacja produkcji jest
możliwa. Pierwszy etap to wyróżnienie potrzeb
konstruktywnych
i destruktywnych. Następnie powinno się zaspakajać
jedynie te pierwsze, co wymaga zmiany stylu reklam,
które np. wmawiają ludziom metodą „brainwashing”, że
droga suknia jest wykładnikiem prestiżu. Zamiast tego
powinno się reklamować ubrania wygodne i zaspakajające
potrzeby estetyczne.
Instytucje społeczne też są
zdehumanizowane. Są całkowicie
zbiurokratyzowane, nastawione na
maksymalizację zysku. Występuje zjawisko
patologizacji instytycji. W wielkich systemach
organizacyjnych człowiekiem manipuluje się jak
marionetką. Jeden z uczniów szkoły szwedzkiej
stwierdził
np. że system szkolny stał się wydajną fabryką,
w której uczniowie są surowcem
przekształcającym się w roboty
i konformistów na sprzedaż dla najwięcej
oferujących przedstawicieli świata interesu. Aby
uzdrowić system edukacyjny powinno się
uczynić studentów i uczniów aktywnymi
uczestnikami procesu nauczania, po części
odpowiedzialnymi za losy uczelni, których głos
liczy się
w czasie podejmowania decyzji
administracyjnych itp.
W systemie edukacyjnym powinno z znaleźć się
miejsce na bezpośrednie kontakty
interpersonalne ucznia i nauczyciela.
Behawioryści
twierdzili, że modyfikacja
środowiska powinna polegać na usunięciu
z niej wzmocnień negatywnych i
maksymalizowania liczby wzmocnień
pozytywnych, psychoanalitycy uważają ze
należy przystosować świat do potrzeb
człowieka, jednak zadni z nich nie
przedstawili konkretnego programu
humanizacji świata. Autor zwraca też
uwagę na to, że propozycje
psychoanalityków, jako wysunięte z
pozycji klinicysty przeceniają rolę
czynników psychologicznych i procesów
patologicznych nie doceniając
uwarunkowań ekonomicznych,
organizacyjnych, politycznych.
Psychoanalitycy
nie maja co prawda tak wielkich
osiągnięć jak behawioryści, ale ich zasługi to
zbadanie procesu socjalizacji
i kulturyzacji, nieświadomej motywacji,
mechanizmów obronnych. Generalny zarzut wobec
tej koncepcji to fakt, że tworzy ona kliniczny
portret człowieka. Z góry zakłada, że człowiek jest
słaby, niedoskonały i potrzebuje opieki. Silne
strony człowieka zostały pominięte,
skoncentrowano się na jego słabościach. Każdy
aspekt życia taki jak dążenie do władzy czy
konsumpcja wiąże się, ich zdaniem, z ludzkimi
słabościami. Przestępcy nie są dla nich ludźmi
złymi, ale chorymi (przestępstwo nie jest wynikiem
zdolności planowania
i wnioskowania, umiejętność działania z zimną
krwią, a więc źle ukierunkowanej siły, jest
wynikiem ludzkich słabości, defektów
patologicznych). Popularne wśród
psychoanalityków zajmowanie się psychohistorią
(badanie biografii znanych ludzi, wpływu ich
dzieciństwa i otoczenia na czyny) może mieć
wartość artystyczną, ale ma mizerną wartość
poznawczą.
cd.
Autor zarzuca im też, że nie doceniają procesów
poznawczych, zbyt wielka rolę przypisując
motywacji (szympans zamknięty
w klatce chce zdobyć umieszczoną przed nim
przynętę – pokarm. Motywuje go chęć
zaspokojenia popędu głodu, jednak to, jak uda mu
się to zrobić zależy od procesów poznawczych,
musi potrafić myśleć sytuacyjne by np. połączyć ze
sobą dwa krótkie kije i za ich pomocą przyciągnąć
do siebie pokarm). Autor zwraca też uwagę na
słabości metodologiczne tej koncepcji. Wiele teorii
opiera się na niesystematycznych obserwacjach
życia społecznego, na danych klinicznych. Autor
skoncentrował się na opisie psychoanalizy jako
najpopularniejszej z koncepcji
psychodynamicznych, poza tym istnieją jeszcze
psychodynamiczna teoria zachowania Dollarda
i Millera, czy teoria osobowości Murraya.
KONCEPCJA POZNAWCZA:
Twórcy:
Bruner, Simon, Neisser, Rumelhart, Tomaszewski.
Próbowano stworzyć portret psychologiczny który
odpowiadałby faktom empirycznym, był mniej
mechaniczny od behawioryzmu i mniej kliniczny
od
psychoanalizy.
Koncepcja ta nie jest zbyt jednolita, ale
wspólnym rdzeniem wszystkich jej wersji jest
twierdzenie, że człowiek jest samodzielnym
podmiotem, który w dużej mierze decyduje
o sobie, działa na ogół świadomie. W toku życia
przyjmuje, przechowuje, interpretuje i
przekazuje za pomocą języka informacje
(wiedzę, dane) i nadaje im wartość (znaczenie,
sens). Jednostka spostrzega rzeczywistość,
zapamiętuje informacje, myśli analitycznie i
twórczo, prowadzi dyskurs
z innymi ludźmi dzięki kompetencjom umysłu.
Jest sprawcą, podejmuje działania celowe i
sprawuje nad nimi poznawczą kontrolę.
Umiejętność generowania informacji oraz
wiedzy to podstawowa umiejętność jednostki.
Dzięki nim powstają wszystkie osiągnięcia nauki,
cywilizacji. Ludzie „wychodzą poza posiadaną
informację”.
Inżynierię behawiorystyczną i psychoterapię
zastępuje tu celowe wychowanie i autokracja.
Umysł to układ poznawczy, system
reproduktywno-generacyjny, ma stałe
właściwości, które niewiele zmieniły się od
starożytności, zwane niezmiennikami
antropicznymi (inteligencja, zdolności specjalne,
system pamięci trwałej
i świeżej, możliwości myślenia abstrakcyjnego i
twórczego, kompetencje językowe, szybkość
przetwarzania informacji). Człowiek np. potrafi
rozwiązywać równania różniczkowe, bo ma
umiejętność myślenia abstrakcyjnego, a
szympans tego nie zrobi, bo nie umie myśleć
abstrakcyjnie. Stwierdzono, że umysł jest
zawodny i ma swoje granice, jego potencjał nie
jest absolutny.
Psychologia poznawcza jest powiązana z
takimi dziedzinami jak neurofizjologia,
psychiatria, kulturoznawstwo, lingwistyka,
pedagogika, oraz powstała w latach 70. nauka
o poznaniu – cognitive science. (nauka starającą
się wykryć ogólne prawa rządzące
zachowaniami poznawczymi, najpierw bada się
jakiś proces poznawczy, np. percepcję obrazów
wzrokowych, następnie opracowuje się program
komputerowy zdolny do wykonywania takiej
czynności, następnie porównuje się zachowanie
człowieka
z zachowaniem komputera).
Ważnym składnikiem kultury są ruchy
umysłowe (kulturowe) czyli systemy ogólnych
idei i wizji często wychodzące poza granice
nauki i wpływające na mentalność dużych
zbiorowości ludzkich. Najbardziej znanym
obecnie jest postmodernizm lub też
kognitywizm, który autor uważa za rodzaj
nowego oświecenia.
STRUKTURY
POZNAWCZE:
inaczej - reprezentacja
poznawcza, schemat poznawczy
to systemy informacji wewnętrznych utrwalonych w
pamięci
(indywidualne doświadczenie i wiedza wytworzona
samodzielnie dzięki twórczemu myśleniu). Ważne
pojęcie
w psychologii poznawczej. Ich całkowite wyłączenie
odebrałoby człowiekowi umiejętność poruszania się po
świecie, wiedzę o sobie, zamieniło w twór niezdolny do
działania, kojarzenia faktów. Człowiek byłby niczym.
W strukturach poznawczych znajdują
się następujące informacje:
sądy o środowisku
naturalnym – znajomość
elementarnych praw fizyki,
zasad ewolucji organizmów
żywych.
wiedza o kulturze, mniej lub
bardziej
uporządkowane dane o sztuce,
obyczajach, mitach, sprawach
metafizycznych.
dane o świecie społecznym –
czyli
o zachowaniu się osób i
społeczeństwa,
stosunkach międzyludzkich.
samowiedza, lub struktura
„ja”
wiedza o sobie, sądy o swoim
charakterze, intelekcie,
możliwościach
fizycznych, „dane sokratejskie”.
Istnieją dwa rodzaje wiedzy
jednostki:
deklaratywna (narracyjna)
–
„wiem, że...”, dane o faktach
(np. ziemia jest planetą),
czasem
zawiera informacje
zniekształcone,
mityczne, sfabrykowane (np.
kara
to dobra metoda
wychowawcza).
Wiedzę tą można
przekazywać
słownie.
proceduralna (operacyjna) –
„wiem, jak...”, sieć danych
o metodach, strategiach,
programach
działania, zwana też
umiejętnościami poznawczymi,
które pozwalają osiągnąć cele
(np. jak jeździć na rowerze).
Przekazanie tej wiedzy zwykle
wymaga zademonstrowania
jej.
Struktury poznawcze określa się różnymi
kryteriami takimi jak:
złożoność – strukturę można
umieścić na określonym
miejscu w skali „proste-
skomplikowane”. Jednym z
kryteriów złożoności jest
liczba aspektów (wymiarów)
jakie człowiek bierze pod
uwagę przy ocenie zjawiska
(np. nauczyciel o nikłej
wiedzy pedagogicznej
posługuje się tylko skalą
zdolny-niezdolny, pedagog o
szerszej wiedzy może ocenić
go wszechstronnie, na kilku
skalach takich jak zdolny-
niezdolny, umotywowany-
nieumotywowany, dojrzały-
niedojrzały emocjonalnie,
introwertyk-ekstrawertyk itp.).
Im więcej człowiek posiada
wiedzy o świecie tym
bardziej złożone są jego
struktury poznawcze.
abstrakcyjność-konkretność –
człowiek którego struktury
poznawcze cechuje wysoki stopień
konkretności ujmuje świat jako ciąg
spostrzeganych przedmiotów, nie
umie tworzyć pojęć o wyższym
stopniu ogólności, ich struktury
poznawcze działają w systemie
liniowym. (np. pewien oligofrenik -
czyli niedorozwinięty umysłowo-
przeciwstawiał się włączenia
pojęcia „radia” i „gazety” do
kategorii „środków masowego
przekazu”, bo „w radio mówią,
a w gazecie jest napisane”).
Przeciwnie, człowiek którego
struktury są w wysokim stopniu
abstrakcyjne potrafi stworzyć
hierarchiczny system o
wzrastającym stopniu ogólności.
Potrafi oderwać się od konkretnej
rzeczywistości, manipulować
ogólnymi pojęciami, ma większą
orientacje w świecie, potrafi
rozwiązywać teoretyczne problemy.
cd.
otwartość – struktura jest
zamknięta, gdy człowiek
nie zmienia swoich
przekonań i poglądów pod
wpływem nowych
informacji. Otwarte – gdy
ulegają zmianą pod
wpływem nowej wiedzy,
człowiek jest wtedy
bardziej elastyczny, lepiej
przystosowany do świata.
Rzadko cały system
struktur poznawczych jest
otwarty lub zamknięty np.
naukowiec może być
otwarty na nowe poglądy
naukowe, ale w sferze
wiary lub polityki być
totalnym dogmatykiem.
aktywność-bierność – z
reguły zdobywana
wiedza jest bierna, uczeń
posiada wiedzę, ale nie
potrafi wykorzystać jej
w określonym
miejscu lub czasie
(odnosi się to głownie do
wiedzy proceduralnej).
Bierne struktury
poznawcze odgrywają
minimalną rolę w
sterowaniu
zachowaniem.
Odpowiedź na ciekawe
pytanie, jak kształtować
aktywne doświadczenie
jednostki nie jest znana.
Środowisko zewnętrzne jest drugim gigantycznym
źródłem informacji. Przez całe życie człowiek nieustannie
przyjmuje informacje i przetwarza je w metabolizmie
informacyjnym. Aby sprawdzić jego rolę przeprowadzono
eksperymenty poświęcone derywacji umysłowej. Badane
osoby znajdowały się w dźwiękoszczelnej kabinie lub w
basenie z wodą, zaopatrzone w maski tlenowe. Całkowicie
zredukowano bodźce dźwiękowe, świetlne i zapachowe.
Odizolowane od środowiska osoby wykazały zaburzenia w
procesie percepcji, mniej adekwatnie spostrzegały ludzi i
przedmioty, widzieli „poruszające się podłogi”,
„wykrzywione ściany”, po dłuższej izolacji pojawiały się
halucynacje. Wystąpiły zaburzenia w procesie myślenia z
zapamiętywaniem, zaburzenia emocjonalne, silny lęk,
senność. Człowiek może nawet strącić poczucie
tożsamości, mieć trudności z oceną wartości zjawisk,
uruchamianiem programów działania. Tak więc
zaburzeniu uległy podstawowe struktury poznawcze.
W naturalnych warunkach nigdy nie występuje derywacja
informacyjna, przeciwnie mamy do czynienia z nadmiarem
informacji. Człowiek jest bombardowany ogromną ilością
informacji, większą niż jest w stanie przetworzyć.
Niektórzy uważają, że w przyszłym stuleciu przeciążenie
informacyjne, sprawi iż ludzie o przeciętnym ilorazie
inteligencji nie będą w stanie zasymilować wiedzy
niezbędnej do sprawnego działania
w świecie. W sytuacji nadmiaru informacji występuje
zjawisko selekcji. Nie jest ono dokładnie zbadane. Uważa
się, że istnieje filtr informacyjny, który poprzez zjawisko
koncentracji decyduje o tym jakie informacje są
przyjmowane, a jakie blokowane. Filtr ten nie działa
doskonale, często ludzie popełniają błędy, blokując
potrzebne informacje. Występuje też tendencyjna selekcja
danych. Często ludzie akceptują tylko te dane, które
spełniają ich oczekiwania.
Jeżeli w środowisku brak danych potrzebnych do
skutecznego działania występuje deficyt informacji.
Ludzie wykonują wtedy czynności eksploracyjne czyli
aktywnie poszukują istotnych wiadomości.
MYŚLENIE TWÓRCZE TYPU
P i H:
Od narodzin cywilizacji ludzie rozwijali technikę i
sztukę. Umysł nie tylko asymiluje informacje, także
je tworzy. To co potencjalne może stać się realne
przy korzystnych warunkach zewnętrznych (które
np. pozwoliły Florencji stać się centrum Renesansu
w XV wieku). Pogląd, że wszyscy ludzie są
podmiotami twórczymi i innowacyjnymi spotyka się
ze sceptycyzmem. Istnieje pogląd mówiący, że
odkrycia i wynalazki są dziełem dokonywanym
przez wąską grupę ludzi utalentowanych i
genialnych, dziełem „wybrańców Bogów”. Autor nie
podziela tych poglądów. Margaret Boden wyróżniła
dwa rodzaje twórczości i innowacji.
Twórczość psychologiczna (typu
P)
W umyśle osoby pojawiają się pomysły, idee
i hipotezy, nowe z punktu widzenia
jego indywidualnego życia, np. ulepszenia
techniczne we własnym mieszkaniu,
pamiętnik literacki, osiągnięcia znane
ludzkości od dawna, a
wzbogacające indywidualne doświadczenie
człowieka (autor podaje przykład rolnika,
który zwierzył się pracującemu u niego
człowiekowi, iż odkrył, że suma kątów w
trójkącie wynosi 180 stopni).
Myślenie historyczne (typu H)
Prowadzi do odkryć i wynalazków technicznych,
naukowych, czy organizacyjnych które do tej
pory nie były znane ludzkości i stanowią wkład
do kultury np. teoria grawitacji Newtona. Nie
zawsze w czasach współczesnych ludzie
potrafią rozpoznać myślenie typu H (np. gdy
prekursor współczesnych komputerów, Turing,
starał się o stypendium naukowe
powiedziano mu, że nie jest niestety osobą
twórczą).
Zdolności do myślenia twórczego, zwłaszcza
typu P posiadają prawie wszyscy ludzie. Nie
tracą ich nawet ludzie chorzy psychicznie.
Obrazy malarskie schizofreników można czasem
nawet zaliczyć do twórczości typu H. Nie ma
większej różnicy miedzy samymi procesami
myślenia P i H, różni je jedynie inna wartość dla
kultury
.
Istnieją dwa modele próbujące
wytłumaczyć przyczyny samej
twórczości:
model konfliktowy – zgodnie z nim źródłem
twórczości są konflikty motywów, frustracje,
wewnętrzne sprzeczności. Rozwiązywanie
problemów naukowych czy artystycznych
kompensuje deficyt niezaspokojonych wartości.
Nawet amatorska praca twórcza przywraca
stan równowagi. Jest to model Freuda. Jego
zdaniem jednostka stara się sublimować
energię niezaspokojonych popędów (konflikty
między id a ograniczeniami społecznymi)
wyżywając się w działalności twórczej. Zgodnie
z tą teorią w świecie idealnym, bez problemów
czy przymusów nie byłoby sztuki.
model spełnienia – twórczość to metoda
aktualizacji naturalnych potencji jednostki,
rodzajem samospełnienia (model lansowany
przez psychologów humanistycznych).
Twórczość i ekspresja to najlepsze sposoby
zaspokojenia potrzeby samorealizacji. Mogą
to utrudniać niesprzyjające warunki
otoczenia, ograniczenia zewnętrzne.
Są to dwa modele opracowane głównie przez
psychologów humanistycznych. Psychologowie
poznawczy uznają w tworzeniu sztuki rolę
motywacji poznawczej, która zaspakaja ciekawość
świata, pozwala lepiej go zrozumieć, wyjaśnić
zjawiska nieznane. Motywacja ta jest przede
wszystkim uruchamiana, gdy jednostka styka się
ze zdarzeniami nowymi, ciekawiącymi, otrzymuje
sprzeczne lub konfliktowe informacje, jest
niepewna przyczyn zjawisk. Motywacja ta jest
niehedonistyczna i bezinteresowna.
Satysfakcję daje samo odkrycie. Motorem myślenia
może też być chęć utrwalenia poczucia własnej
wartości, dążenie do mistrzostwa. Mamy do
czynienia z wielością motywacji (polimotywacją).
Proces twórczy jest spontaniczny i trudny do
zaplanowania, ciekawość wzbudza np. jego
nieciągłość. Występują w nim przerwy, skoki i
powroty. Charakterystyczne jest zjawisko olśnienia
(iluminacji). Często po przerwaniu pracy nad
zagadnieniem uczony czy artysta tworzy nagle nową
formę (hipotezę, szkic malarski itp.). Olśnienia takie
występują też podczas buddyjskich medytacji, po
dłuższym okresie praktyk mnich Zen odkrywa nagle
prawdziwą strukturę rzeczy, doznaje iluminacji
zwanej satori. Zjawisko to nie jest obce także
ludziom chorym. Trudno je wyjaśnić. Istnieje
hipoteza inkubacji, zakładająca, że iluminacja jest
efektem uprzedniego myślenia nieświadomego,
rozwiązanie powstaje poza zakresem uwagi.
Hipoteza ta nie jest jednak podparta dostatecznymi
dowodami empirycznymi.