Uroczystość Trójcy Przenajświętszej
Dwunasta niedziela zwykła
19 czerwca 2011 r.
Bóg miłości i pokoju niech
będzie z wami
Ewangelia według św. Jana
Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego
dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.
Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat
potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Kto wierzy w
Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo
nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego.
Wj 34, 4b-6. 8-9; Psalm z: Dn 3; 2 Kor 13, 11-13; J 3, 16-
18
Doświadczyć pełni życia
Teksty, jakie liturgia proponuje nam w uroczystość Trójcy Świętej,
przedstawiają obraz Boga zupełnie przeciwny w stosunku do tego, który
jest rezultatem naszej wyobraźni czy też pełnej lęku projekcji. Krótko
mówiąc, stanu, kiedy dajemy się ponieść nieprzemyślanym impulsom
naszego ducha. Wyraźne stwierdzenie, że Bóg objawił samego siebie jako
«miłość», przypomina nam, że On zwraca się do nas z ogromną troską,
jako Ktoś, komu głęboko na sercu leży nasze życie, jego kształt. Taka
postawa
nie
jest
uzależniona
od
naszego
pragnienia,
a jeśli już, to w niewielkim stopniu.
Podobnie nasze pragnienie życia, choćby nawet było wielkie, nie
wystarczy, by zaczerpnąć pełni, jaką Bóg chce nas obdarzyć. Jedynie więc
co warto podkreślić – możemy zbliżyć się do tej pełni, i to w takim stopniu,
w jakim nasze pojęcie miłowania przybliża się do tej miłości, którą Bóg
objawił
nam
w Chrystusie. Wobec tej właśnie miłości, która objawia się jako prawdziwe
oblicze tajemnicy, rodzi się tylko nieopisany podziw.
Znajdujemy się bowiem w samym centrum uwagi i troskliwego
zainteresowania Tego, który jest samą istotą życia, rozlewającego się
i zbawiającego. Staje się zatem zrozumiałe, że życia nie można ocalić,
zatrzymując je dla siebie, ale przeciwnie, zachowuje się je wówczas, gdy
się je oddaje. Innymi słowy, życie to w istocie miłość zdolna do
największych poświęceń. Pełni życia doświadczamy zatem tylko wtedy,
kiedy
przeniknięci
i przemienieni miłością, zwracamy się do Niego i jemu śpiewamy hymn
chwały, co jest znakiem, że definitywnie pozbyliśmy się lęku.
Modlitwa
Wychwalam Ciebie, Boże, który jesteś Ojcem, Synem i Duchem Świętym,
który jesteś celem moich pragnień (…). Wychwalam Ciebie, bo
zechciałeś wejść w moją i naszą historię, aby przezwyciężyć moją
całkowitą samotność. Wychwalam Ciebie, bo jeśli daję Ci miejsce w
moim sercu, to znika moja obawa, że się zagubię. Wychwalam Ciebie, bo
jesteś moim wszystkim!
Fragmenty rozważań do Ewangelii pochodzą z kolekcji „Lectio divina na każdy dzień roku”.
Niedziele okresu zwykłego – rok A (tom 13). Wydawnictwo Sióstr Loretanek
Bez więzi z Chrystusem wszystko
traci swój pełny sens, zacierają
się granice między dobrem i
złem.
bł. Jan Paweł II