Wykorzystanie rzek i jezior w turystyce oraz rekreacji(2)

background image

Wykorzystanie rzek

i jezior w turystyce

oraz rekreacji w

Bieszczadach.

background image

Rzeki

Rzeki Bieszczadów, odprowadzają swe wody do Morza Bałtyckiego,

wyjątek stanowi tu dorzecze Strwiąża w ok. Ustrzyk Dolnych
należące do zlewni Morza Czarnego. Główną rzeką jest San
wypływający na wschód od szczytu Piniaszkowy (961 m) w rejonie
Przeł. Użockiej. Największymi jego dopływami w rejonie Bieszczadów
są: Osława (dł. około 55 km) wypływająca na południowo-zachodnich
stokach Matragony; Solinka (45 km) biorąca swój początek pod
Rosochą i Strybem; Hoczewka (25 km), zwana w swym górnym biegu
Jabłonką, ze źródłami w rejonie Wołosania; Wetlina zbierająca wody z
Górnej Solinki wypływającej spod Krzemieńca (1221 m) i Małej Rawki
(1267 m) i Wetlinki płynącej spod Połoniny Wetlińskiej oraz
północnych stoków Działu; Wołosaty wypływający w kotle pomiędzy
Krzemieniem, Szerokim Wierchem i Tarnicą. W przeważającej mierze
rzeki te płyną dolinami równoległymi do grzbietów podkreślając,
zwłaszcza w rejonie Otrytu, Ostrego i Żukowa, rusztowy charakter
tych gór. W wielu miejscach tworzą atrakcyjne widokowo przełomy
jak np.: San pod Kiczerą Sokolicką, Czereszenką i przez Pasmo
Otrytu; Solinka koło Bukowa oraz powyżej Terki; Górna Solinka
pomiędzy Jawornikiem a Działem; Wetlina koło Zawoju oraz Prowcza
pomiędzy Połoninami Wetlińską a Caryńską.

background image

Turystyka

• Prawdziwy turysta górski znajdzie tu nadal

najmniej zaludnione i najmniej zagospodarowane
góry Polski. Choć już nie takie dzikie, jak przed
ćwierćwieczem, choć pocięte siecią dróg leśnych i
opasane ruchliwą obwodnicą, zachowały wiele z
dawnego uroku. Spore odległości między
schroniskami czy innymi punktami
zakwaterowania i wyżywienia oraz rzadka sieć
komunikacyjna wymuszają długie odcinki dzienne,
co wymaga dobrej kondycji, ale daje w zamian
satysfakcję z własnej sprawności i samodzielności.

background image

• Miłośniku samotności na łonie natury - uwaga! Tego o czym

marzysz, nie znajdziesz dziś na połoniach, w najwyższych
partiach Bieszczadów. A przynajmniej nie w sezonie letnim.
Masywy Tarnicy, Wielkiej Rawki, Połoniny Wetlińskiej i
Caryńskiej obejmuje BPN, w którym poruszać się można
tylko szlakami znakowanymi. Na nich też skupia się
większość ruchu turystycznego. Nic dziwnego. Ściągają tu
wędrowców niezwykłej urody i rozległości panoramy. Z
Tarnicy w słoneczne jesienne dni widać odległe o sto
kilometrów szczyty Gorganów w Ukraińskich Karpatach,
spod schroniska na Połoninie Wetlińskiej zimą wzrok sięga
po ośnieżone szczyty Tatr, a z Halicza w pogodne noce
można ponoć ujrzeć światła Lwowa. Ogromne, puste
przestrzenie połonin, falujące na wietrze morza traw dają
złudzenie wolności, nazbyt często niestety rozwiewane
przez nadchodzącą hałaśliwą wycieczkę

background image

• Zachęcam do zejścia z utartych ścieżek. Zachodnia część

Bieszczadów: pasmo graniczne na zachód od Roztok Górnych,
masywy Hyrlatej i Rosochy, Matragony, Chryszczatej i Wołosani,
Łopiennika i Korbani - to góry niższe i nie tak efektowne
krajobrazowo. Są niemal w całości pokryte lasami i niewiele mają
dobrych punktów widokowych. Ale tu właśnie można jeszcze
odnaleść smak bieszczadzkiej przygody sprzed lat. Zwłaszcza, jeśli
nie trzymać się znakowanego szlaku, lecz puścić się na przykład
którymś z bocznych grzbietów Chryszczatej - przez Krąglicę czy
Maguryczne, starą, zarośniętą dróżką, nie raz na przełaj przedzierając
się przez gęste zarośla lub na czworakach przedostając się przez
głębokie jary. Tu najłatwiej zobaczyć z bliska jelenia, a nawet żubra,
tu można najeść się do syta jagód, malin a późniejszą jesienią jeżyn.
Oczywiście są to ścieżki dla doświadczonych turystów, którym
nieobca mapa i kompas, nie wpadających w panikę, gdy zapada
zmrok, a pod nogami nie ma twardej drogi.

background image

Miłośnikom historii proponuję w Bieszczadach chwilę zadumy na
zarastających polach nieistniejących już wsi, pustych pagórkach, z
których dobiegał kiedyś głos cerkiewnych dzwonów; proponuję
odszukanie wśród pokrzyw chylących się do upadku kamiennych
krzyży. Taki krajobraz znajdziecie w bardzo wielu miejscach
Bieszczadów. Szczególnie jednak polecam przepiękną krajobrazowo
dolinę Sanu na odcinku od Zatwarnicy po Rajskie, z uroczym
Tworylnem i ruinami cerkwi w Krywnem i Hulskiem. Warto także,
choć to już większa wyprawa, zwiedzić "bieszczadzki worek" -
najdalej na południowy wschód wysunięty skrawek polski, mocno co
prawda zdewastowany przez przemysłową gospodarkę hodowlaną
lat siedemdziesiątych. Odnajdźmy na pustkowiu w Siankach,
niegdyś znanej miejscowości wczasowej, Grób Hrabiny (który widać
w tle) i napijmy się wody z niepozornego potoczka - Sanu - o
kilometr od jego źródeł.

background image

• Pełen nostalgii jest także krajobraz

dawnych wsi Paniszczów, Rosolin
Wola Sokołowa, położonych na
zachód od Czarnej i prawie nie
odwiedzanych mimo bliskości
tętniących życiem ośrodków nad
jeziorem Solińskim, którego fragment
widać na tle. Wśród śladów
zabudowań pasą się podhalańskie
owce, a na zdziczałych czereśniach
dojrzewa niewielki, ale słodki owoc...

background image

• Osoby zainteresowane architekturą drewnianą

powinny skierować swe kroki przede wszystkim w
północno - wschodnią część Bieszczadów. W
przygranicznych wsiach, wśród pogórzańskiego już
raczej, a nie górskiego krajobrazu, ocalało od
zagłady najwięcej starych cerkwi. W głębi gór, pod
połoninami, wbrew legendzie nie ma ich już wcale -
wyjątek stanowi nadsański Chmiel. w okolicach
Ustrzyk dolnych, Czarnej i Lutowisk znajdziecie
natomiast takie perły jak świątynie w Równi,
Hoszowie, Michniowcu czy Smolniku nad Sanem i
wiele innych, wcale im nie ustępujących.

background image

Świątynia w Równi

background image

Świątynia w Hoszowie

background image

Świątynia w Michniowcu

background image

Świątynia w Smolniku

background image

• Zwolennicy mniej aktywnego

wypoczynku wybiorą zapewne któryś
z licznych ośrodków wczasowych nad
jeziorami solińskim i Myczkowskim.
Najwięcej możliwości
zakwaterowania oferują: Polańczyk

background image

Solina

Zalew Soliński

background image

Myczkowce

Hotel Energetyka

background image

Chrewt

background image

• Ośrodki wczasowe istnieją także w Telśnicy, Wołkowy i

Bukowcu, wszędzie też nietrudno o kwatery prywatne.
Można tu uprawiać sporty wodne, pływać stateczkiem
spacerowym po jeziorze, wędkować lub po prostu
wypoczywać w pięknym krajobrazie. Można też
podreperować zdrowie w ośrodkach sanatoryjnych
Polańczyka, wykorzystujących miejscowe odwierty wód
mineralnych. Możliwości wycieczek pieszych są
natomiast nad jeziorami dość ograniczone, a krótkie
wypady w głąb gór, jeśli się nie dysponuje własnym
samochodem, są bardzo utrudnione ze względu na brak
dogodnych połączeń autobusowych. Choć są bardzo
polecane.

background image

• Wyliczę jeszcze inne atrakcje Bieszczadów. Z pewnością nie

tylko przyrodnika zafascynują osobliwości natury: urocze
jeziorka osuwiskowe w rezerwacie "Zwiezło" pod
Chryszczatą, podobnego charakteru Jeziorko Szmaragdowe
koło Zawoju nad Wetliną, gołoborza w dolinie Rabego na
południe od Baligrodu czy torfowiska wysokie, skupiające
się w dolinie górnego Sanu. Jednym z największych
bieszczadzkich przeżyć był zawsze przejazd leśną kolejką
wąskotorową z Nowego Łupkowa do Cisnej. Niestety,
wyszły już z użycia wspaniałe parowe "samowarki",
zatrzymujące się po drodze nad potokami dla nabrania
wody. Lokomotywy spalinowe to już nie to... Obecni kolejka
kursuje nieregularnie i jej dalszy los nie jest pewny.

background image

I jeszcze jedna sprawa: kiedy jechać w Bieszczady? Co
do tego wszyscy znawcy są zgodni: najlepiej jesienią!
W drugiej połowie września, gdy liście na bukach
poczerwienieją, krajobraz tych gór nabiera
niepowtarzalnej urody. Pogoda jest wówczas zwykle
doskonała (w przeciwieństwie do deszczowego lipca),
nie ma zniechęcających do wędrówki upałów, a
odbywające rykowisko jelenie dostarczają niezwykłej
puszczańskiej muzyki. Widoki z połonin poprawia
niespotykana latem przejrzystość powietrza, a grzyby i
dojrzewające jeżyny zapewniają także atrakcje
kulinarne.

background image

Bardzo dziękuję za

obejrzenie mojej

prezentacji

Marlena Leńczowska

klasa 1cT.


Document Outline


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
podst, rekreacji i turystyki oraz linearne syst penetracji rekreacyjnej
praktyczne wykorzystanie prawa archimedesa, Turystyka i Rekreacja, pływanie
podst, rekreacji i turystyki oraz linearne syst penetracji rekreacyjnej
Turystyka-Cwiczenia, turystyka, Turystyka, Hotelarstwo, Rekreacja, itp
Wykorzystanie środków transportu w turystyce- pigółka, Prezentacje, Materiały z Podstaw Tur
Ustawa z dnia 29 kwietnia 2010 r. o zmianie ustawy o uslugach turystycznych oraz o zmianie ustawy –
Podstawy rekreacji- opracowanie zagadnien, TURYSTYKA, PODSTAWY REKREACJI
podst. rekreacji, TURYSTYKA, PODSTAWY REKREACJI
podstawy rekreacji cz.I sem.I, Turystyka - teoria, Rekreacja
w sprawie warunków technicznych pojazdów wchodzących w skład kolejki turystycznej oraz zakresu ich n
Propozycja promocji walorów turystycznych gminy z wykorzystaniem sieci społecznościowych, 3 rok, Zas
Instytut Turystyki w Krakowie Turystyka rekreacyjna oraz turystyka specjalistyczna załącznik

więcej podobnych podstron