DEKLARACJA SOBORU
WATYKAŃSKIEGO II
O STOSUNKU KOŚCIOŁA DO
RELIGII NIECHRZEŚCIJAŃSKICH
NOSTRA AETATE.
Prudnik, 31 października 2013
O. Waldemar Polczyk OFM
Kościół a tolerancja.
Obejmuje kategorie etyczne, nie
estetyczne.
Inność postrzegana negatywnie.
Przymus współistnienia z innością.
• Jezus gani i potępia to, co
dzieje się wewnątrz Jego
wspólnoty religijnej.
• Jezus jest nietolerancyjny
wobec swoich
Wypowiedzi
Jezusa do
swoich
Wypowiedzi
Jezusa do
obcych.
To, co należy do religii obejmuje
i zobowiązuje jedynie
wyznawców tejże religii.
Istotą posłannictwa Jezusa i Kła
jest zbawienie, nie zaś zmiana
rzeczywistości
Chrześcijaństwo jest religią prawdziwą.
R prawdziwa to taka, która ma całkowity
pomysł na wyjaśnienie świata.
R nieprawdziwe zakładają
alternatywność wiar.
CH jest R prawdziwą, jest bowiem
przekonane, że jest depozytariuszem
prawdy.
R prawdziwe
R nieprawdziwe
Chrześcijaństwo
Buddyzm
Judaizm
Hinduizm
Islam
T nie jest tym samym co obojętność.
T nie jest cnotą religijną. Jest cnotą polityczną.
T nie zajmuje się odpowiedzią na pytanie, w
jaki sposób życie zapewnia człkwi zbawienie.
T zajmuje się odpowiedzią na pytanie, w jaki
sposób ludzie różnych systemów mogą żyć
razem.
T nie odnosi się do prawdy, ale do pokoju.
Prawda zawsze podlega ocenie.
Imperatyw religijny
Głoszenie Ewangelii
Imperatyw polityczny
Tolerancja
Liberalizm polityczny (pogląd dominujący
w Unii Europejskiej) mówi, że wartości nie
podlegają legislacji.
Relatywizm moralny (RM) z kolei
moralność sprowadza do estetyki:
lubię/nie lubię. RM rezygnuje z prawa do
ocenia jakiegoś działania jak dobrego lub
złego.
W systemie chrześcijańskim
prawo broni moralności.
My jednak w systemie takim nie
żyjemy.
Prawo broni porządku
publicznego.
Największą trudnością w ukazywaniu
Chrześcijaństwa jest to, że jest ono wiarą
prawdziwą. Jako takie, jedynie prawdziwe,
Ch nas przekracza. Możemy bardzo
dokładnie przedstawić wszystkie inne
religie, ponieważ zostały wymyślone przez
człowieka. To, co nas przekracza,
prowokuje do uproszczeń.
Model zastąpienia
: istnieje tylko jedna religia
prawdziwa – moja. Wyznawcy innych religii skończą w
piekle. Nie ma dialogu, jest monolog.
Model wypełnienia
: moja religia posiada pełnię prawdy.
Nie oznacza to, że w innych religiach jest tylko i
wyłącznie błąd. Mogą być elementy bardzo
pozytywne, tyle tylko, że nie wiadomo, w którym
miejscu. U nas jest pełnia, wy macie troszeczkę.
Dialog daje pozostaje monologiem. W kontakcie z
nami możecie otrzymać pełnię, my od was – niewiele.
Model akceptacji
: pluralizm religijny jest
faktem. Każda religia jest soteriologicznie
samowystarczalna. Dialog zmierza do
tolerancji, jest wzajemnym
przedstawianiem religii. Jak coś z tego
zrozumiem - to dobrze. Jeśli nie – nie ma
sprawy. Nie ma możliwości spotkania się,
gdyż ścieżki zbawienia biegną równolegle.
Model wzajemności
: przyjmuje prawdziwość
każdej religii. Poszczególne kanały są
różne, ale w jakiejś mierze
komplementarne. Tak więc do istoty religii
powinien należeć dialog. Religie mogą
sobie wzajemnie przekazać istotną wiedzę
dotyczącą Boga i zbawienia.
Warunki DR:
Język religii musi wyrastać z doświadczenia
transcendencji (Przyjmujemy
nadprzyrodzoność religii).
Nie można traktować języka jakiejś religii
(R) jako lepszego (Wyjątkowość nie jest
tożsama z wyższością).
Nie można mieszać R ze sobą.
Język R nie może pochłaniać języka R
partnera dialogu (nie można zmierzać do
nawrócenia partnera dialogu na moją R).
Konieczna jest zdolność rozumienia i
mówienia językami innych R.
Nie można nauczyć się języka innej R bez
wzajemnej communicatio in sacris, tj.
wzajemnego uczestnictwa w najgłębszych
doświadczeniach innych R (symbol, ryt,
kult, liturgia).
Gotowość do uczenia się i do wewnętrznej
przemiany.
Wielkie Kościoły Chrześcijańskie, podobnie
jak główne nurty innych R na taki dialog
nie są jeszcze gotowe.
DZIĘKUJĘ