Depresja a choroby somatyczne |
|
Depresja działając jako wielomiesięczny stresor powoduje
długotrwałą stymulację hormonalnej osi: układu
limbiczno-podwzgórzowego, a dalej przysadki i następnie nadnercza.
To zaś może doprowadzić do powstania u zestresowanej osoby
nadciśnienia tętniczego. Dzieje się tak przez przyspieszone bicie
serca i pobudzenie pracy nerek oraz zwiększone wydzielanie reniny
(hormonu podwyższającego ciśnienie krwi). W opisanej sytuacji
dochodzi również do zwiększenia oporu w obwodowych naczyniach
ciała, będącego wynikiem wzmożonego wydzielania katecholamin.
Powiększony ich wyrzut doprowadza dalej do wzmożonego ciśnienia
tętniczego krwi. Takie skomplikowane gry
hormonalno-naczyniowe prowadzą nie tylko do powstawania
nadciśnienia, ale również do rozwoju miażdżycy. Leczenie
depresji zapobiega więc również powstawaniu i nadciśnienia
tętniczego i ewentualnej demencji. Ponadto depresja rozregulowuje
układ immunologiczny chorego. Spadek odporności to nie tylko
zwiększone ryzyko zachorowania na choroby zakaźne, ale i
niebezpieczeństwo zwiększonej zapadalności na nowotwory. W
najnowszej prasie medycznej pojawiły się doniesienia, że depresja
może również poprzedzać rozwój choroby Parkinsona. To, że
chorzy na tą chorobę często cierpią dodatkowo na depresję było
znane od dawna. Ustalono jednak na podstawie retrospekcyjnego badania
dużych grup pacjentów, że osoby uprzednio chorujące na depresję
trzy razy częściej mają szanse zachorować na chorobę Parkinsona
niż osoby bez przebytej depresji w wywiadzie. Przed kilkoma laty
ukazał się w medycznej prasie amerykańskiej artykuł pod groźnie
brzmiącym tytułem: „Dlaczego depresja zabija chorych po
zawale serca?” Wg autorów pacjenci, u których po przebyciu zawału
serca wystąpiła depresja, gorzej przestrzegają zaleceń
dotyczących modyfikacji stylu życia, dzięki którym możliwa jest
korekcja czynników ryzyka chorób naczyniowych. Sugerują oni, że
ten fakt jest odpowiedzialny za wyniki wskazujące na gorsze
rokowanie u tych osób po zawale, u których rozwinęła się
depresja. Zazwyczaj osoby z depresjami skłonne są do rekcji
rezygnacyjnych. Nie chcą one przestrzegać zaleceń lekarskich. Nie
zmieniają diety na niskotłuszczową, nie uprawiają regularnych
ćwiczeń, większą część roku spędzają w stresie. Faktem jest,
że w badaniach po 6 i po 18 miesiącu od przebytego zawału,
pacjenci z depresjami umierali zdecydowanie częściej niż ci bez
depresji. Jest ona również czynnikiem zwiększającym ryzyko
powikłań krążeniowych u osób po wszczepieniu pomostów
wieńcowych (bypass). W badaniach na znacznych populacjach
pacjentów poddawanych angioplastyce stwierdzono, że depresja może
mięć tak samo złe rokowniczo następstwa dla tych chorych jak
palenie papierosów, nadciśnienie tętnicze, czy
hipercholesterolemia. I tu również, badając przyczyny tej
niepomyślnej korelacji uznano zaniedbywanie leczenia i złe
nastawienie pacjentów do przyszłości, jako czynniki istotnie
odpowiedzialne za zwiększoną śmiertelność tych chorych.
Diabetolodzy zaobserwowali również w ostatnich latach
interesujące zjawisko dotyczące skomplikowanych relacji między
cukrzycą a depresją. Nie stwierdzono aby cukrzyca usposabiała
do występowania depresji endogennej. Natomiast wystąpienie depresji
może zwiększyć prawdopodobieństwo rozwoju cukrzycy typu II, a
okresy depresji są częstsze i trwają dłużej u chorych na
cukrzycę. Oczywiście w okresach remisji depresji osiąga się
lepszą kontrolę glikemii u osób chorych na cukrzycę. Osoby takie
nie przestrzegają diety i nie stosują się w wystarczającym
stopniu do zaleceń lekarskich dotyczących farmakoterapii. Te zaś
czynniki pogarszają zdecydowanie ich rokowanie. Spostrzeżenia
te, wskazują na istotne znaczenie kontroli i leczenia depresji w
przypadku wielu chorób somatycznych. Efektywna jej terapia
powinna być wynikiem ścisłej współpracy internisty i psychiatry
lub takiego wyszkolenia nie psychiatrów, aby sami potrafili
skutecznie leczyć pacjentów, u których w czasie trwania schorzenia
somatycznego wystąpi również depresja. . ZRÓDŁO:
BEZSENNOŚĆ–autor dr med. Janusz Krzyżowski
TREŚCI
prezentowane w witrynie mają charakter edukacyjny i dotyczą
problemów: bezsenności, depresji, lęków, patologii seksualizmu,
psychiatrii transkulturowej autor dr n. med. Janusz Krzyżowski –
psychiatra KONTAKT: Prywatny Gabinet Lekarski: Leczenie stanów
lękowych, depresji, nerwic.Warszawa Ul. Dolna 4/15 Rejestracja tel.
022 833 18 68 .