CO ZROBIMY BEZ ŚWIATŁA?
Kilka lat temu współpracowałem z pewną wspólnotą, która opiekuje się ludźmi bezdomnymi. Spotykaliśmy się wieczorem i przygotowywaliśmy jedzenie - ogromne ilości kanapek. Siostry gotowały zupę. Kanapki wkładaliśmy do pudełek, zupę wlewaliśmy do pojemników i gdy wszystko było gotowe, wyruszaliśmy w drogę. Było już późno wieczorem, prawie noc. Szukaliśmy biednych nieszczęśników, którzy z bardzo różnych powodów nie szli na noc do schroniska i spędzali noce w opuszczonych budynkach, w różnych ruderach. Byliście kiedyś w takiej ruderze w nocy? Strach wejść!
Najważniejsze dla nas było zabrać światło - pochodnie, latarki, a przede wszystkim zapałki. Bez tego nie zdołalibyśmy nic zrobić, bo w tych domach, w których mieszkali amatorzy taniego wina i denaturatu, wszędzie było ciemno, że oko wykol. Gdy szedłem tam pierwszy raz, bardzo się bałem. Otwierasz drzwi i nie wiesz, co cię czeka.
Ludzie, których tam spotykaliśmy, bardzo różnie reagowali na światło. Niektórzy witali nas przyjaźnie i serdecznie. Dla nich światło oznaczało zupę i kawałek chleba. Czasem nie jedli dwa, trzy dni. Gdy się najedli, chcieli z nami porozmawiać o swoich kłopotach. Byli samotni. Mieszkali w ciemnościach.
Inni nie chcieli nas widzieć. Gdy zaświecaliśmy światło, zaczynali przeklinać. Wypędzali nas, gdyż byli pełni strachu. W świetle zobaczyli bowiem, gdzie są i kim są! Oni polubili ciemność!
Może ktoś z Was powie - „o nie, my w ruderach nie mieszkamy, nie uciekamy przed policją. Chodzimy czysto ubrani, nie uciekamy ze szkoły, mieszkamy w porządnych domach…”. Oczywiście, dlatego chciałbym zapytać Ciebie - porządnego. Jezus jest światłem, które oświeca każdego człowieka i przychodzi teraz w czasie Wielkiego Postu, byś popatrzył na siebie. Jak żyjesz? Może twoja szkoła jest ci ciężarem, a nauczyciele wstrętnymi zgredami? Może z rodzicami rozmawiasz tylko na forte?
Jezus jeszcze więcej postawi Ci pytań. A ty? Może pokażesz mu drzwi i powiesz, by się wynosił? Może boisz się Jego światła? Po to właśnie jest Wielki Post, byś zobaczył Światło, a w Nim, jaki jesteś.
o. Józef Węcławik SVD
Promyk Jutrzenki 3/98 s. 8-9