ROSYJSKI WSCHÓD SŁOŃCA recenzja książki
RUSSIAN SUNRISE
Powieść o wierze i nadziei
Dr Bruce Walters
Promyki nadziei: Rosyjski wschód słońca i wywołane przezeń problemy
A Sunshine of Hope: Russian Sunrise and the Issues It Raises
Suzanne Pearson
Dużo napisano o zagrożeniach wiszących nad światem dopóki nie spełni się prośby Matki Bożej Fatimskiej.
"Rosja będzie szerzyć swoje błędy po świecie, wywołując wojny i prześladowania Kościoła, dobrzy będą męczeni, Ojciec Święty będzie bardzo cierpiał, rózne narody zostaną unicestwione" - Ona ostrzegła w 1917. Ten ponury zarys wzmocniły zeznania osób, które przeczytały stłumiony tekst Trzeciej Tajemnicy, lub które miały dostęp do s. Łucji lub jej pism.
Ogromną apostazję w Kościele często przepowiadali ci świadkowie, jak i przerażającą karę, różnie mówiono iż będzie obejmować wojnę, rewolucję, katastrofy naturalne, zaburzenia sejsmiczne i bezprecedensowe katastrofy.
Kiedy nasz świat polityczny, gospodarczy i fizyczny staje się coraz bardziej niestabilny, wzrasta obawa, że takie apokaliptyczne wydarzenia są nieuchronne.
Dopóki "unicestwienie narodów" pozostanie niespełnione, nasza wyobraźnia kpi z nas horrorami jak: "Czy mój naród będzie jednym z tych, które zostaną unicestwione? Jak to możliwe? Przez wybuch jądrowy? Mega-trzęsienie ziemi? Zderzenie z innym ciałem niebieskim?"
W ten sposób ostrzeżenia fatimskie mogą zajmować umysł żywymi obrazami najbardziej przerażającego rodzaju. Z drugiej strony przekazano nam jedynie zarys tego co dotknie świat jeśli posłucha się Matki Bożej. Powiedziała:
"W końcu Moje Niepokalane Serce zwycięży. Ojciec Święty poświęci Mi Rosję i ona się nawróci, i świat dostanie okres pokoju".
Nikt nigdy nie dodał więcej szczegółów do tej części proroctwa, ani nie napisał jakiegoś scenariusza, jak często robi się w związku z Karą.
Płynąca z serca nadzieja
Dr Bruce Walters zmienił to wszystko swoją ekscytującą nową książką Rosyjski wschód słońca. Używając gatunku przyszłej fikcji, utkał hipotetyczny rozwój wydarzeń, które mogą wystąpić, gdyby Poświęcenia Rosji dokonano dokładnie tak, jak wskazała Matka Boża.
Rezultat jest taki, że przed nami otwiera się nowy świat - świat nadziei i mozliwości, dobroci i spokoju - gdzie długotrwałe problemy gładko rozwiązują dobrej woli liderzy.
Chociaż niektóre aspekty tej historii mogą być nieprawdopodobne, skumulowany efekt mistrzowskiej pracy dr Waltersa jest taki, że ten świat wydaje się tak wiarygodny i tak prawdziwy, że czytelnik musi stale przypominać sobie, że w prawdziwym świecie pewnych problemów jeszcze nie rozwiązano.
Niektórych może paraliżować strach. Czy może być tak, że więcej modlitwy i zdecydowania mogą być inspirowane taką kuszącą wizją radości jaka czeka nas po Poświęceniu, niż groźby kary?
Czyżby nawet sam Ojciec Święty nie poruszył się, by spojrzeć poza wszelki strach, który go powstrzymuje, i zobaczyć chwałę chrześcijańskiej jedności i odnowienie chrześcijaństwa, które jego posłuszeństwo zdobędzie od Nieba?
Poświęcenie i Koronacja
Rosyjski wschód słońca jest podzielony na dwie części: "Poświęcenie" i "Koronacja". Według mnie są też dwa główne tematy lub cele książki, i one znacznie się różnią. Część pierwsza pokazuje tylko jak łatwo byłoby faktycznie dokonać Poświęcenia dokładnie jak prosiła Matka Boża, i rozwiązać pozornie nie do pokonania problemy, które tak długo je opóźniały.
Powiedziałabym, że cel Części 1 polega na tym, by przekonać Ojca Świętego, że nie tylko musi, ale zdecydowanie może poświęcić Rosję, i wręczyć mu plan jego przeprowadzenia.
Ważną cechą Części 1 jest to, że opiera się na prawdziwych proroctwach fatimskich, oraz dokładnych zaleceniach Matki Bożej dotyczących sposobu dokonania Poświęcenia. A zatem szeroki zarys tej części został napisany przez samo Niebo, pozostawiając wyobraźni autora tylko określonych ludzi, miejsce i okoliczności. Wiemy, że pewnego dnia, z jeszcze nieznanymi graczami i okolicznościami, ta podstawowa sekwencja zdarzeń nastąpi.
Część 2 książki jest zupełnie inna. Proroctwo fatimskie mówi, że "Rosja się nawróci", ale nie powiedziano nam jak się nawróci, ani jak będzie wyglądało to nawrócenie. Jest to fundamentalne przekonanie autora, że nawrócenie musiałoby nastąpić na poziomie mikro - to znaczy głębokim, duchowym nawróceniem pojedynczych dusz większości Rosjan.
O narodach myślimy jako o wielkich korporacjach, ale rząd się nie nawraca.
Aby być godnym obietnicy Matki Bożej, musiałoby to oznaczać nawrócenie ogromnej większości ludzi tworzących naród.
Po nawróceniu Rosji proroctwo mówi: "świat dostanie okres pokoju". Nie powiedziano nam jednak żadnych szczegółów dotyczących tego, w jaki sposób nawrócenie Rosji doprowadzi do okresu pokoju na świecie. Część 2 Rosyjskiego wschodu słońca opowiada poprzez fikcyjną historię reakcji narodu rosyjskiego na jego nawrócenie, podejmowane przezeń konkretne działania, oraz kierunek w jakim poprowadzą swój kraj po Poświęceniu.
Tutaj autor jest sam. Nie ma żadnego skryptu dostarczonego przez Niebo - nawet najdrobniejszego zarysu. W dniu 29 października 2010 autor napisał w liście przedstawiającym swoją nową książkę: "Rosyjski wschód słońca napisałem żeby zbadać, co może się wydarzyć (jakie wielkie błogosławieństwa mogłyby szerzyć się na świecie), gdyby choć jeden wielki naród na współczesnym świecie 'nawrócił się' - to znaczy stał się Katolickim Państwem Wyznaniowym..."
Dalej wyjaśnia, że książka "przedstawia niecodzienny argument, że prawdziwa demokracja jest możliwa tylko na poziomie lokalnym, i że ludzie cieszą się największym stopniem wolności osobistej w życzliwych monarchiach katolickich".
Powiedziałabym, że głównym celem Części 2 jest dostarczenie przekonującego obrazu monarchii jako możliwej i pożądanej formy rządu dla współczesnego nawróconego narodu.
Historia opowiedziana w Rosyjskim wschodzie słońca
Te dwa leżące u ich podstaw cele książki omówimy dalej, ponieważ mamią sugerowanymi pomysłami. Ale najpierw musimy zbadać jej bogactwo na poziomie powierzchni. Rosyjski wschód słońca jest przedstawiana jako powieść, piękna opowieść z dobrze zarysowanymi postaciami, które z pewnością przyciągną serca czytelników.
Głównym bohaterem jest, podobnie jak sam autor, lekarz praktykujący w Michigan, a także znakomity muzyk kościelny, doskonały na organach i jako solista basowy.
Michaił i Marija
Kiedy spotykamy Michaiła Romanowa, jest 35-letnim adiunktem medycyny na Michigan State University, który dowiedział się po ukończeniu szkoły średniej, że pochodził z carów Rosji. Ale to muzyka zaprowadzi go do młodej damy, która zdobędzie jego serce. Marija Peterson daje solowy recital na fortepian i organy, grając utwory, które właśnie zdobyły jej uznanie w Rosji.
Michaił jest na koncercie i przytłacza go chęć spotkania z Mariją, która jest niesamowicie dojrzała na swoje 18 lat. Poznają się przy kawie, i Marija ujawnia, że podczas ostatniej wizyty w Rosji dowiedziała się, że ona i jej rodzice pochodzili z rosyjskiej rodziny królewskiej. Nawiązuje się czysty romans, który nabiera globalnego zainteresowania, gdy Rosja nawraca się po Poświęceniu, i Rosjanie domagają się, aby Michaił wrócił do Rosji i został ich nowym carem.
Śledzimy Michaiła i Mariję kiedy się zaręczają, przenoszą się do Rosji i zaczynają reorganizować ten kraj na katolickich zasadach. Uczestniczymy we wspaniałym weselu, a na koniec w koronacji Cara i Carycy Rosji. Widzimy pełną widowiskowość królewskich balów, bajkowych pałaców, dworskiego przepychu i ceremonii, oraz rejsu na królewskim jachcie, przy akompaniamencie wspaniałej muzyki klasycznej i spokojnej, podnoszącej na duchu, obejmującej wszystko radością świata, który jest w całości katolicki.
Inne postacie
Historia jest pełna wielu innych sympatycznych postaci: długoletni przyjaciel Mariji, Mark, który początkowo ma złamane serce w związku z rozwojem jej pozornie nieuniknionego związku z Michaiłem, ks. Kiril Romanow, proboszcz Kościoła Matki Bożej Fatimskiej ("Cova") w Detroit, Wasilij Polzin, prezydent Federacji Rosyjskiej, i Filaret III, patriarcha Moskwy i całej Rosji.
To ci dwaj ostatni proszą Ojca Świętego o poświęcenie Rosji i uruchamiają cały zmieniający świat łańcuch wydarzeń. Papież Mikołaj VI jest sympatycznym i bardzo realnym człowiekiem, który zmaga się z ogromną presją i własnym lękiem i słabością, zanim ostatecznie dojdzie do bolesnej decyzji, by przejść przez Poświęcenie Rosji.
Autor jest cudownym narratorem. Bez wysiłku fabuła krąży między Rosją i Ameryką, od rad władzy po życie w Michigan, od pogłębiającej się miłości Michaiła i Mariji, do duchowych bitew papieża Mikołaja VI, od prób muzycznych do celebrowanych z najwyższą powagą wspaniałych tradycyjnych Mszy.
Ale dr Walters wykorzystuje też tę książkę jako narzędzie dydaktyczne.
Wplatając wygodnie w rozmowy bohaterów, wyjaśnia tysiącletni konflikt między katolikami i prawosławnymi, całą historię Fatimy i poruszane przez nią kwestie, wartości porównawcze demokracji i monarchii, korzenie dzisiejszego kryzysu gospodarczego, i dziedzictwo II SW. Jak dobry nauczyciel, opracował jasne i wizualnie interesujące wykresy i tabele, aby zilustrować swoje pomysły.
Poznajemy historię pieniądza, i dlaczego sprawiedliwość wymaga stałego standardu wartości. Wiele dawno minionych nieporozumień dotyczących historycznych narodów i wydarzeń zostaje poprawionych. Dostajemy solidną katechezę w nauczaniu Kościoła o prawach i obowiązkach obywateli w zakresie prawa naturalnego, sprawiedliwego podziału i złej lichwy, a także właściwego rządzenia państwem chrześcijańskim zorganizowanym zgodnie ze społeczną zasadą pomocniczości.
Ta książka mogłaby służyć jako narzędzie nauczania, jako sposób na dotarcie do milionów ludzi w naszym społeczeństwie, którzy nigdy nie słyszeli o większości tych problemów.
Piękne liturgie
Oczywiste jest, że autor jest wielkim zwolennikiem tradycyjnej Łacińskiej Mszy. Nawet mówi, przy każdej okazji, że Msza na jaką chodzi to Trydencka Msza Łacińska.
Miejmy nadzieję, że ci czytelnicy, którzy jeszcze nie znają lub nie doceniają odwiecznej formy rytu łacińskiego, nie wystraszą się tym podkreślaniem, ale będą szukać okazji by doświadczyć tego sami, najlepiej kiedy odprawia się uroczystą Mszę św. wykorzystującą pełne powtórzenia lub śpiewy, a ich wybór jest drobiazgowo wyjaśniony i opisany.
Szczegółowo podana jest muzyka liturgiczna zaplanowana dla każdej uroczystej Mszy św., podobnie jak pełny program każdego koncertu.
Ci którzy znają wymienione prace, mogą słuchać ich, przynajmniej w swoich myślach, gdy czytają tę książkę. Zachęcam do nabycia CD z niektórymi z tych arcydzieł. Ta książka może służyć jako przewodnik po wiodących źródłach chorału gregoriańskiego, chwalebnej świętej polifonii, kadzideł i wykwintnych szat.
Piękna muzyka
Wzbogacające całe doświadczenie Rosyjskiego wschodu słońca to przenikający go muzyczny gobelin. Dowiadujemy się dużo o organach, królu instrumentów, i o arcydziełach, które skomponowano, aby wykorzystać ich możliwości.
CZĘŚĆ 1:
Poświęcenie
Teraz wracam do tego co uważam za dwa główne cele książki: Część 1 - przekonanie Ojca Świętego by dokonał Poświęcenia, i Część 2 - przedstawienie monarchii jako pożądanej formy rządu dla nawróconego narodu.
Dwie przeszkody wielokrotnie wymieniane jako powstrzymujące papieża od posłuszeństwa Matki Bożej to: sprzeciw prawosławia i odmowa współpracy biskupów.
Rozważmy jak Rosyjski wschód słońca zajmuje się każdym z tych problemów.
W książce to sam prawosławny patriarcha Filaret III razem z rosyjskim prezydentem nie są częścią starej wiary prawosławnej. Sołowiew powiedział, że prawosławie zawsze wierzyło w to samo jak katolicy, i te katolickie doktryny jasno pokazują starodawne prawosławne modlitwy liturgiczne, takie jak Msza św. Jana Chryzostoma. Twierdzi, że wykorzystano je jako preteksty żeby uzasadnić oddzielenie się od władzy zachodniej obcej potęgi w Rzymie. "Podział między dwiema głównymi gałęziami chrześcijaństwa - katolicyzmem i prawosła-wiem - jest z powodu polityki, a nie teologii… My prawosławni nie negujemy pochodzenia Ducha Świętego od Ojca i Syna, i nie negujemy Niepokalanego Poczęcia - a tylko mówimy, że nie wiemy na pewno: nie możemy mówić iż są to dogmaty, bo te rzeczy zdefiniowały katolickie sobory po schizmie".
W ten sposób dysputa doktrynalna rozwiązana zostaje w kilku akapitach. Patriarcha Filaret przyznaje, że nie mógłby uznać tych prawd nie mając łaski otrzymanej dzięki wielu milionom Różańców odmawianych przez wiernych katolików za poświęcenie i nawrócenie Rosji.
Na praktycznym poziomie rosyjscy prawosławni chrześcijanie wchodzą do Jednego, Świetęgo, Katolickiego i Apostolskiego Kościoła poprzez model anglikański, który z takim sukcesem niedawno sprowadzono. Jako Rosyjski Prawosławny Kościół Katolicki będą się trzymać starej liturgii i tradycji, jednocześnie uznając prymat rzymskiego papieża. Dzięki temu kolosalne połączenie chrześcijaństwa jawi się tak osiągalne, że zastanawiam się dlaczego odkrycie tego wymagało 1.000 lat.
Współpraca biskupów
Papieże długo wahali się by zażądać od biskupów przyłączenia się do Poświęcenia Rosji ze zrozumiałą obawą, że wielu może się zbuntować, co doprowadziłoby do dewastującej schizmy w kościele.
W książce sam Nasz Pan rozwiązuje problem dla papieża Mikołaja mówiąc mu podczas modlitwy: "Musisz użyć Kluczy Królestwa, które powierzyłem Piotrowi, i władzy wiązania i rozwiązywania. Biskupów którzy odmówią posłuszeństwa musisz usunąć z urzędu biskupa. Musisz im powiedzieć, że są w grzechu śmiertelnym, zarezerwowanym tylko dla Ojca Świętego by rozgrzeszył ich jeśli się skruszą".
I właśnie to on robi. Autor przekazuje Ojcu Świętemu plan wykonania niebiańskiego mandatu, przewidując każdy szczegół, rozważając każdą ewentualność i podnoszenia wszelkich argumentów. Formuła konsekracji zawiera nie tylko wszystkie możliwe wyrażenia, które należy uwzględnić, ale też wymóg spełnienia wymagań przez biskupów żeby w pełni wykorzystywali możliwości epokę elektroniki, żądając od każdego z nich jako dowodu, nie tylko podpisanego dokumentu, a także nieedytowane profesjonalne nagranie audiowizualne, pokazujące w czasie rzeczywistym pełną datę i godzinę w trakcie nagrania. Dzięki naszkicowanym w tej książce procedurom możliwe będzie udowodnić bez cienia wątpliwości czy w końcu dokonano Poświęcenia.
To wszystko wygląda łatwe. Ale w realnym życiu, czy papież odważy się dostosować do wskazówek w tej książce?
Czy on naprawdę to zrobi?
Może ani biskupi, ani Cerkiew nie są prawdziwym powodem tego opóźniania. Może istnieje coś o czym on wie, a my nie wiemy, coś co go przeraża. Ale w każdym razie, w końcu, wszystko sprowadza się do dwóch rzeczy: odwagi i łaski.
Bez względu na to co on wie, czego się boi, potrzebuje odwagi by zaufać Matce Bożej. Wszystko czego potrzebuje to łaska dostania tej odwagi.
I tu wchodzimy my. Nie wystarcza cieszyć się czytając Rosyjski wschód słońca. Nie wy-starcza przyjąć do serca proponowaną w niej opinię.
Musimy dać się zainspirować żeby podwoić odmawianie Różańca i poświęceń, bo tylko one mogą zdobyć Ojcu Świetemu dostać łaskę konieczną do pokonania strachu i zaufania Matce Bożej.
CZĘŚĆ 2:
Koronacja
Niemal natychmiast po masowej konwersji narodu rosyjskiego, powstaje prawie powszechna wola pragnienia, żeby naród jako całość, nie tylko pojedyncze osoby, publicznie uznał Chrystusa i poddał się założonemu przez Niego jedynemu prawdziwemu Kościołowi.
Podczas historycznej wizyty w Watykanie żeby otrzymać pallium od papieża Mikołaja VI jako katolicki arcybiskup, patriarcha Filaret III mówi Ojcu Świętemu: "Naród zdaje sobie sprawę z tego, że przez 1.000 lat był owczarnią bez prawdziwego pasterza, a teraz chcą z Rosji zrobić katolickie państwo wyznaniowe". Przepowiada, że jego nowo nawrócony naród szybko przywróci swoją chrześcijańską monarchię.
Kościół Katolicki nie wymaga od narodu żadnej konkretnej formy rządu, dopóki służy on Woli Bożej i wiecznemu dobru dusz. Ale tradycyjnie te cele najlepiej spełniały się pod katolickimi monarchami, wśród których byli liczni święci. "Monarchia jest w samej naturze Nieba i Koś-cioła" - wyjaśnił niedawno autor - "i przez to lepiej pasuje do wiary".
Monarchia?
Czy realne jest by wyobrazić sobie, że monarchię można by ustanowić we współczesnym świecie?
I znowu, jak w Części 1, autor pokazał raczej szeroki model ilustrujący jak można by doko-nać transformacji, kiedy znana już była wola większości narodu. Opracował wykresy po-kazujące jak będzie zorganizowany ten nowy rząd, i bardzo oficjalnie wyglądające pro-klamacje nadające mu poczucie legalności i prawdziwości.
Teksty rosyjskiego referendum narodowego, rosyjskich wyników referendum, hierarchię rządów w Królestwie Rosyjskim, a zwłaszcza szczegółowe studium polityki po nich, przedstawiające zasady dla każdego ważnego aspektu życia publicznego, pokazują, że autor bardzo wnikliwie przemyślał koncepcję Katolickiego Państwa Wyznaniowego, nie tylko opowiadając się za jej ustanowieniem w zasadzie tak jak robi to wielu tradycjonalistów, ale faktycznie pokazując nam, jak może być zorganizowane na poziomie praktycznym.
Waluta
Jednym z obszarów reform, które głęboko poruszają autora i którym nowa monarchia zajmuje się szybko, jest kwestia pieniądza. Propozycja Jego Wysokości Cara Michaiła II nowej waluty narodowej dla Królestwa Rosyjskiego jest dokładnie wyjaśniona, znowu przy pomocy czytelnej grafiki.
Szlachetną walutę opartą na metalu szlachetnym uważa się za kwestię sprawiedliwości, ponieważ fałszywe papierowe pieniądze używane we współczesnym świecie są tak łatwo manipulowane przez siły mamona.
Zdaniem autora, nowoczesny system bankowy oparty na fundamentalnych kłamstwach o pieniądzu, i oparta na lichwie cała gospodarka kapitalistyczna, w pewnym sensie spełniają starożytne marzenie alchemików o kreowaniu złota po niskim koszcie z podstawowego metalu. Z powodu nieodłącznej niesprawiedliwości tego systemu, "świat szybko przechodzi ku nowemu 2-warstwowemu społeczeństwu ze 'szlachtą' i 'chłopami', teraz definiowanymi tylko według pieniądza i władzy, a nie urodzenia".
Jego nowe Królestwo Rosyjskie za Cara Michaiła przyjmuje politykę dystrybutyzmu opartego na katolickiej zasadzie subsydiarności, i sprzyja szerokiej dystrybucji bogactwa.
Czy to może działać?
W realnym świecie dzisiaj, czy obywatele, nawet religijni, zaakceptowaliby innego człowieka rządzącego nimi jako król? W Rosji, zdaniem autora, może to nie być takie trudne. "Posiadanie chrześcijańskiego monarchy było w duszy narodu rosyjskiego. Święta Matka Rosja nigdy nie mogłaby znowu być sobą bez cara by nią kierował i jej chronił".
Takie sentymenty wyrażali zwykli Rosjanie w historii o Poświęceniu, i patriarcha Filaret wyraził przekonanie, że kiedy Rosja ustanowi chrześcijańską monarchię, "z czasem jej dobrobyt, sprawiedliwość społeczna i prawdziwa wolność zrobi z niej lśniące miasto na wzgórzu, co inne narody wtedy chciałyby naśladować".
CZĘŚĆ 2:
Chrześcijaństwo - początek światowego pokoju
Pod koniec książki, czescy obywatele "wzywają do tego by stać się drugim katolickim państwem wyznaniowym trzeciego millennium", i "Polska i inne narody byłego bloku sowieckiego" grożą "iż powstaną, jak sznur przewróconych kostek domina, podnosząc się jedna po drugiej, żeby… utworzyć …nowe katolickie chrześcijaństwo". Autor uważa, że ta fala narodowych nawróceń szerzyłaby się po świecie, prowadząc do okresu pokoju".
Czytelnikom w USA może być trudno nawet pojąć ideę monarchii w sposób abstrakcyjny. "Wszyscy ludzie są stworzeni równi", fundamentalna zasada amerykańskiego kredo, nabrała znaczeń znacznie wykraczających poza wrodzoną wartość każdego człowieka. Dzieci uczą się od najwcześniejszych lat, że każdy urodzony tu może zostać prezydentem. Równość w tym sensie reprezentuje odejście od tradycyjnych skłonności człowieka.
Od najwcześniejszych czasów plemiona gromadziły się wokół najsilniejszego ich członka dla ochrony.
Optymalnie, on byłby nie tylko najpotężniejszym człowiekiem pod względem fizycznym, ale też najmądrzejszym strategiem i najsprawiedliwszym sędzią. Ich królem został lider naj-bardziej odpowiedni by zapewnić sprawiedliwość w kraju i mocną obronę przed najeźdźcami i maruderami. Członków plemienia motywował wybór możliwie najlepszego człowieka, bo jemu osobiście powierzają bezpieczeństwo swoich rodzin i mienia.
Przegrany
Dr Walters podąża tą tradycją, sprawiając, że jego przyszły car i caryca są więksi niż życie, super-osiągacze sukcesów w każdym obszarze starań. Ale czyniąc to idzie wbrew instynktowi, który jest niemal wszczepiony Amerykanom, czyli sympatii dla słabszego.
To wydaje się być częścią demokratycznego ducha. Kiedy drużyna sportowa zaczyna wygrywać, ludzie zaczynają kibicować drugiej stronie.
Fragment przemówienia dr Bruce'a Waltersa podczas Konferencji Poświęcenie teraz! zorganizowanej przez Fatima Center w maju 2011:
Jeśli chłopak czy dziewczyna wielokrotnie gra w szkolnym przedstawieniu lub śpiewa solo w chórze; jeśli młody zawodnik wygrywa każdą konkurencję; albo jeśli ktoś konsekwentnie wygrywa, ludzie najbardziej automatycznie oczekują, że kolejna nagroda przypadnie komuś innemu, nawet jeśli zwycięzca może w pełni zasłużyć na ten zaszczyt, ze względu na ogromną inwestycję w szkolenie i dyscyplinę.
Byłem kiedyś na krajowym spotkaniu organizacji promującej kanonizację amerykańskiego księdza. Przywódca grupy podsumował świętość księdza mówiąc: "Nie różnił się niczym od ciebie i ode mnie". Pomyślałem sobie: "To dlaczego tu jesteśmy?" Oczywiście musiało być coś wyjątkowego w tym człowieku, lub jego Sprawa nigdy nie zostałaby wprowadzona. Ale mówca obawiał się, że gdyby sprawił, że jego przyszły święty był "zbyt dobry", odwróciłby ludzi. Niestety, taka postawa jest powszechna. To było tak, jakby naruszono prawo, gdyby jedna osoba była postrzegana jako lepsza od kogoś innego.
Autorowi udaje się pokonać tę trudność kiedy uruchamia działania swoich bohaterów.
Pomimo "odpowiedzialności" za swoje doskonałości, Michaił i Marija jawią się z humorem, ciepłymi i zrelaksowanymi interakcjami, reakcją na nowe wyzwania i normalną ludzką walkę. Pod koniec książki bardzo się o nich troszczymy i niecierpliwie czekamy na kontynuację, by dowiedzieć się, co się z nimi stanie.
Cudowne wydarzenia
Niektórych czytelników może zniechęcić niemal niemożliwość okoliczności, które łączą królewską parę.
Z pewnością seria zbiegów okoliczności, które działają na ich korzyść, jest nieprawdopodobna.
Na przykład to, że nigdy świadomie nie próbując tego robić, a nawet nie wiedząc, że to robią, przodkom Mariji po obu stronach, sięgającym czterech pokoleń, zawsze udawało się poślubić kogoś z królewskiego rodu, jest albo fantastyczne jak bajka, albo cudowne.
Tu trzeba pamiętać, że nawrócenie Rosji będzie cudem, i nie tylko jakimś cudem. Jak wyjaśnił nasz Pan s. Łucji w 1936, cud będzie tak wielki, że przekona cały świat, że to nie mogłoby się wydarzyć w żaden inny sposób niż poprzez interwencję Niepokalanego Serca Maryi.
Tak więc, niezależnie od tego, jak w końcu dojdzie do nawrócenia Rosji, będzie to nie mniej cudowne niż historia jaką dr Walters wplótł w Rosyjski wschód słońca.
Kiedy książka kończy się na krótkiej "Części 3 - Chrześcijaństwo", Rosja nawróciła się, ale reszta świata tego nie zrobiła. Szeroko rozpowszechnione reformy rozpoczęte przez Cara Michaiła żeby schrystianizować każdy aspekt życia narodowego, i powietrze wypełnia nadzieja i obietnica, gdy ludzie wszędzie zaczynają dostrzegać ogromne błogosławieństwa, jakie przyjdą dla Rosjan za ich nowej katolickiej monarchii.
Pomiędzy cudem Rosji a wciąż wyczekiwanym okresem pokoju rodzi się kilka problemów.
Ochrona przed wrogami
Jeśli wrócimy na chwilę, by przeciwstawić ten "okres przejściowy" z tym co przepowiedziano o karze i unicestwieniu narodów, przypomnimy sobie, że słyszeliśmy iż podczas tych apokaliptycznych katastrof większość wrogów Chrystusa zostanie zniszczona. Nawet ci którzy przeżyją, nie będą już mogli dominować nad światem. Ale jeśli te nieszczęścia zostaną odwrócone przez poświęcenie i nawrócenie Rosji, to ci wrogowie będą nadal z nami.
Trudno sobie wyobrazić, żeby ludzie, którzy faktycznie rządzą światem, którzy mają monopol na złoto, władzę i wpływy na świat - ludzie Nowego Porządku Świata, międzynarodowi bankierzy, masoni, globaliści - pozwolili na powstanie katolickiego państwa wyznaniowego. Będzie "operacja pokojowa", kluczowi ludzie w tajemniczy sposób umrą, znikną lub zostaną zneutralizowani.
Powstaje pytanie: w jaki sposób Poświęcenie zmieni tę równowagę sił? Czy w wyniku posłuszeństwa papieża nastąpi zmiękczenie serc na całym świecie, czy też nastąpi opóźnienie między nawróceniem Rosji, a efektem domina w innych narodach?
Czy w czasie takiego opóźnienia Matka Boża w cudowny sposób będzie chronić raczkujący katolicki naród obezwładniając jego wrogów, aby nie mogli uczynić zamierzonego zła? Być może Rosja będzie chroniona jako część cudu, ale jak inne narody zmienią się w obliczu tak potężnej opozycji?
Czy będą też cudownie chronione? Ile zrobi Matka Boża, a ile będzie zależeć od nas i naszej współpracy?
Większość krajów, które chcą być katolickimi państwami wyznaniowymi we wrogim świecie, napotka na inny problem, przed którym Rosja jest oszczędzona. "Rosja jest wyjątkowa" - mówi prezydent Polzin. "Jest błogosławiona niezrównanymi zasobami naturalnymi, w tym świeżą wodą, ropą naftową, gazem ziemnym, ogromnymi kopalniami metali szlachetnych i przemysłowych, i rozległymi terenami uprawnymi...Rosja jest wyjątkowo gotowa na pełną samowystarczalność przez długi czas". Tak nie byłoby w przypadku większości narodów. Krótka blokada byłaby wszystkim czego potrzeba, żeby zniszczyć mniejsze kraje.
Zmiana
Czytając sprawozdania komisji Ministerstwa Katolickiej Reorganizacji Społecznej Cara Michaiła na temat życia w nowym rosyjskim królestwie, uderzyło mnie zakłócenie, jakie wdrożenie takiego programu mogłoby wywołać w każdym współczesnym kraju. Niezależnie od tego, czy kraj był wcześniej pod komunizmem, czy pogrążony w socjalizmie, który stale narasta w większości republik, większość jego obywateli w pewnym stopniu zależy od rządów lub dużych pensji korporacyjnych, emerytur, ubezpieczenia zdrowotnego, zabezpieczenia społecznego czy różnych uprawnień.
Choć jest całkowicie prawdą, że obecny system ogromnej biurokracji rządowej i drapieżnych wielonarodowych korporacji i banków jest całkowicie niesprawiedliwy i działa wbrew dobru większości ludzi, zbyt szybka zmiana spowodowałaby ogromne cierpienia.
W książce Wyznania gospodarczego najemnika / Confessions of a Economic Hit Man (2004) John Perkins napisał: "Imperium zależy od skuteczności dużych banków, korporacji i rządów - ta korporatokracja to my - my to robimy - ponieważ większość z nas pracuje dla jednego z tych banków, korporacji, rządów lub w jakiś sposób jest od nich zależna... Nie możemy zmusić się do gryzienia ręki pana, który nas karmi". Zaczęłam się zastanawiać, jakich ofiar mogą wymagać ode mnie, gdyby mój kraj miał przyjąć radykalnie katolicki styl życia.
Podobnie jak Ojciec Święty, muszę odłożyć na bok te "co by było gdyby" i po prostu zaufać Matce Bożej. Ale jestem przekonana, że jednym z największych osiągnięć Rosyjskiego wschodu słońca jest to, że pozostawia czytelnika rozmyślającego nad takimi pytaniami. Być może niektóre z nich zostaną omówione w kolejnej części artykułu, ale uważam za cenne, że istnieje czas pomiędzy nimi, ponieważ zachęca innych do samodzielnego przemyślenia tych kwestii, co może tylko wzbogacić późniejszą dyskusję. Pochwalam dr Bruce'a Waltersa za napisanie tak wciągającej i prowokującej do myślenia książki, i zachęcam wszystkich, którzy jeszcze jej nie przeczytali, do przyłączenia się do tych z nas, którzy nadal analizują i dyskutują o jej implikacjach.
DLATEGO nasza Fatima TV we Włoszech i w internecie powinna dalej istnieć.
Poniżej zdjęcia z islamskiej demonstracji w Londynie , Anglia, z 11.11.2011, które zakazano w TV i dziennikach. [Nie udało mi się ich ściągnąć bo strona zniknęła]
Tylko Matka Boża Fatimska może rozwiązać ten problem. Tylko papież może uratować Europę i świat przed tą nieuchronną karą - spełniając Jej prośbę poświęcenia Rosji Jej Niepokalanemu Sercu - zanim będzie za późno!