BIAŁA RÓŻA
(Willi Willms)
Stara legenda mówi, że w pewnym klasztorze, kiedy jakiś zakonnik miał umrzeć, to dzień wcześniej znajdował on na swoim miejscu w chórze (miejsce odmawiania modlitw w kaplicy, czy w kościele) białą różę. Był to szczególny znak łaski dla każdego. Miał on jeszcze cały dzień czasu, aby przygotować się na spotkanie ze śmiercią, aby wyzwolić się ze wszystkiego, co jeszcze wiązało jego serce z ziemią.
Któregoś wieczora jeden z zakonników znalazł na swoim miejscu białą różę. Wiedział, co to znaczy. Przeraził się bardzo, że jutro musi umrzeć. Wziął więc różę i położył ją na miejscu najbliższego współbrata. Gdy ten zobaczył różę również się przeraził. Wziął ją i schował pod habit.
Dzień później — jak legenda mówi ten zakonnik umarł. Wszyscy współbracia zgromadzili się wokół jego trumny, modlili się pobożnie za niego. Lecz nikt już z nich nie widział białej róży, śmierć przychodziła do nich niespodziewanie.