MAM CIE DOSC
Boys
Byly dni,
kiedy bylismy razem (razem),
chcialem, bys byla ze mna szczesliwa.
Plany tez
byly piekne, wspaniale (wspaniale),
jednak ty psulas wszystko, wiec ja
juz mam, juz mam cie dosc,
zmiennych nastrojow, przykrych slow.
Zawsze winny bylem ja,
zatem zegnaj wiec, pa pa!
Juz mam cie dosc,
zmiennych nastrojow, przykrych slow.
Zawsze winny bylem ja,
zatem zegnaj wiec, pa pa!
Przyjdzie czas,
kiedy wiosna zaplaczesz (...placzesz),
bedziesz miec swej wolnosci juz dosyc.
Tulic sie
juz nie bedzie do kogo (do kogo),
poznasz go, on ci powie to tak:
Juz mam, juz mam cie dosc,
zmiennych nastrojow, przykrych slow.
Zawsze winny bylem ja,
zatem zegnaj wiec, pa pa!
Juz mam cie dosc,
zmiennych nastrojow, przykrych slow.
Zawsze winny bylem ja,
zatem zegnaj wiec, pa pa!
Juz mam, juz mam cie dosc,
zmiennych nastrojow, przykrych slow.
Zawsze winny bylem ja,
zatem zegnaj wiec, pa pa!
Juz mam cie dosc,
zmiennych nastrojow, przykrych slow.
Zawsze winny bylem ja,
zatem zegnaj wiec, pa pa!
Juz mam, juz mam cie dosc,
zmiennych nastrojow, przykrych slow.
Zawsze winny bylem ja,
zatem zegnaj wiec, pa pa!
Juz mam cie dosc,
zmiennych nastrojow, przykrych slow.
Zawsze winny bylem ja,
zatem zegnaj wiec, pa pa!