SCENARIUSZ Z OKAZJI BEATYFIKACJI JANA PAWŁA II
NARRATOR 1:
Papież Jan Paweł II, nasz kochany Ojciec Święty, był niezwykłym Człowiekiem. Dzisiaj spotykamy się, by wspólnie cieszyć się z ogłoszenia naszego wspaniałego rodaka błogosławionym.
NARRATOR 2:
Przypomnijmy sobie , najważniejsze chwile z życia naszego papieża, które dzisiaj w całości postrzegamy jako drogę do świętości.
NARRATOR 1:
Pewnego majowego popołudnia 1920 roku w Wadowicach w rodzinie Wojtyłów przyszedł na świat mały chłopiec... Lolek...
DZ 1:
Od średniowiecza, od Długosza Jana
w polskich miasteczkach tradycja spisana,
że na Piekarskiej mieszkali piekarze
na Szewskiej szewcy, a na Szklanej szklarze.
Na złotej złotnik, browarnik na chmielnej,
a on urodził się na kościelnej.
CHÓR:
Co ma się stać i tak się stanie
i nie nam wyrokować
niech będzie tak jaki zamysł miałeś Panie
teraz Lolka przez życie prowadź!
DZ 2: Kto się tak drze?
CHÓR: Lolek ćwiczy głos
DZ 2: Wadowice znów Będą miały nieprzespaną noc!
DZ 3: Kto się drze?
CHÓR: Lolek ćwiczy głos
DZ 3: Drze się jakby chciał aby w niebie było słychać jego głos.
DZ1:
Od średniowiecza, od Długosza Jana
w polskich rodzinach tradycja spisana,
że syn piekarza zostawał piekarzem
syn szewca szewcem, a syn szklarza szklarzem.
Lecz nikt nie słyszał, w co głęboko wierzę,
by syn wojskowego zostawał papieżem.
DZ 2: Kto się tak drze?
CHÓR: Lolek ćwiczy głos
DZ 2: Wadowice znów Będą miały nieprzespaną noc!
DZ 3: Kto się drze?
CHÓR: Lolek ćwiczy głos
DZ 3: Drze się jakby chciał aby w niebie było słychać jego głos.
CHÓR:
Co ma się stać i tak się stanie
i nie nam wyrokować
niech będzie tak jaki zamysł miałeś Panie
teraz Lolka przez życie prowadź!
DZ 1:
Od średniowiecza, od Długosza Jana
w polskim narodzie tradycja spisana,
że przechodziły tu z ojca na syna
honor, uczciwość, miłość do rodziny.
To były w życiu takie zwykłe sprawy
jak ta, że w piłkę chodzą grać nad Skawę.
CHÓR:
Co ma się stać i tak się stanie
i nie nam wyrokować
niech będzie tak jaki zamysł miałeś Panie
teraz Lolka przez życie prowadź!
CHŁOPIEC 1:
Chcesz opowiem Ci o Wadowicach,
Ja chodziłam po tym samym bruku
Tak jak Karol, gdy był mały,
Wpatrywałam się wytrwale
W obraz Matki Boskiej pełen łask
Grałem w piłkę na tych samych łąkach,
Latem także się kąpałem w Skawie
I lubiłem stać na górce,
Gdzie był klasztor Karmelitów,
skąd swój słynny szkaplerz Karol miał
Wadowice, tutaj był początek
Ciepło mamy, którą wcześnie tracił
Brat, co nagle odszedł w ciszę
Ojciec zgięty na klęczniku
Jakby chciał wymodlić lepszy świat
Wadowice połączone z Rzymem
Jego losem niewidzialną nicią
Człowiek idzie swoją drogą, ale go prowadzi słowo
Tylko źródło zawsze jedno jest
Śpiew: Barka
NARRATOR 1:
Karol Wojtyła powoli dojrzewał do wyboru kapłaństwa - jesienią 1942 roku powziął ostateczną decyzję wstąpienia do krakowskiego Seminarium Duchownego.
CHÓR:
Jak poznać tajemnicę powołań
tajemnicę
Jak poznać tajemnicę tą
DZ2:
Nie ma przypadku w planach Bożych
Choć to musiało się ułożyć
By Karol poczuł duszą i ciałem
Karol: Bóg chce, żebym został kapłanem
To było nagłe jak olśnienie,
Po którym radość szła i pewność,
I światło jak wewnętrzny spokój
Innym namowom nieuległym
Jezus: Nie wyście mnie wybrali, ale ja was wybrałem
Chór:
Słowo stało się, słowo stało się, słowo stało się ciałem
I nikt sam sobie nie bierze godności
Pan powołuje, Pan powołuje z wysokości
DZ 2:
Wszystko musiało w tę stronę zmierzać
Matka ucząca go pacierza,
Ojciec modlący się tak ofiarnie,
Pierwsze domowe seminarium
Gdy straszna wojna ludzi niszczy,
To cel kapłaństwa staje się czysty
I jeszcze Tyranowski Janek
Wciąga Karola w żywy różaniec
Czy to za sprawą brata Alberta
Wygrana jego, walka wewnętrzna
Karol: Zrywam ze sztuką, z teatrem, z wierszem
Bóg daje mi zadanie ważniejsze
DZ 2:
I oto chwila święceń kapłańskich
Jest się posadzką dla innych braci
Wreszcie misterium włożenia rąk
Staje się ciałem słowo ksiądz
Jezus: Nie wyście mnie wybrali, ale ja was wybrałem
Chór:
Słowo stało się, słowo stało się, słowo stało się ciałem
I nikt sam sobie nie bierze godności
Pan powołuje, Pan powołuje z wysokości
DZ 2: Jak poznać tajemnicę powołań tajemnicę
Jak poznać tajemnicę tą
NARRATOR 2:
1 listopada 1946 roku kardynał Adam Stefan Sapieha wyświęcił Karola Wojtyłę na księdza Pierwszą parafią młodego księdza była Niegowić.
CHÓR:
W Niegowici śniegu wici
W Niegowici kolędnicy.
DZ 3:
Mówili mu nie chodź na księdza
zmarnujesz karierę na amen
i trafisz do takiej dziury
gdzie diabeł mówi dobranoc.
Gdy znalazł się w polach za domem
gdzie ziarno sypało się w rękach pomyślał:
Karol: Gdy spotkam tu diabła
zatrudnię go w święta w jasełkach.
DZ 3:
Gdy dotarł do granic parafii
uklęknął nie bacząc kto patrzy
i ziemię jak chleb ucałował,
a potem już czynił tak zawsze.
Spodobał się chłopom wikary
czasami zbyt dziwny, zbyt młody
on biednym rozdawał kolędę
i teatr z młodzieżą założył.
A kiedy ich proboszcz Guzała
miał swój jubileusz obchodzić
wikary powiedział:
Karol: w prezencie najlepiej jest kościół zbudować.
DZ 3:
Do dzisiaj Niegowidź pamięta
jak w lichą sutannę ubrany
pracował łopatą i mówił:
Karol: kościół to sukces jest murowany!
Chór:
Tak młody wikary uczył wiary.
Tak młody wikary uczył wiary.
Narrator 1: Następnym miejscem pracy księdza Wojtyły był Kraków.
DZ 4:
Jak opisać 30 lat w Krakowie
Kardynała, biskupa i kapłana?
Ludzie mówią, że na samym początku
Rozśpiewał kościół Floriana
Że otworzył swe serce na chorych
I swoją służbą ofiarną
Potrafił zmienić wnętrze kościoła
W ogromną salę szpitalną.
DZ 5:
Jak wyjaśnić, że przyciągał młodzież,
Że wkrótce grupa spora
Sama nazwała spontanicznie siebie
Rodzinką Wujka Karola.
Wyjazdy w góry, spływy na Mazurach,
Modlitwy dymem osnute.
Wędrówki, w których ksiądz był przyjacielem,
Nawet gdy został biskupem.
CHÓR: Rodzinka wujka Karola
Złączona nieziemską siłą,
Złemu światu mówi hola,
Człowiek żyje przez miłość.
DZ 4
U stóp Wawelu miał teraz pracownię.
Kraków oglądał nocami,
jak jego kapłan, tu na kanonicznej
pochyla się nad książkami.
Habilitacja z dziedziny etyki,
Na KUL-u wykładów setka
Lecz gdy spowiadał w kościele Mariackim,
To ludzie stali w kolejkach
I wciąż pytali: - / CHÓR/ Czy jest ksiądz Wojtyła?
Aż proboszcz Machay żartował:
CHŁOPIEC 1: Czy w tym kościele nie ma już proboszcza?
Wciąż tylko Wojtyła! Na Boga!
CHÓR: Rodzinka wujka Karola….
DZ 5:
Na konsekracji biskupiej, gdy zabrzmiał
Veni Creator Spiritus,
Dobrze wiedział, że Duch Święty pomoże
Służyć ludziom przez całe życie.
A kiedy słynny Sobór Watykański
Niósł Kościołowi odnowę,
Watykan poznał, ile wniósł w to dzieło
Młody kardynał z Krakowa
CHÓR: Rodzinka wujka Karola….
NARRATOR 2: 16 października 1978 r. Karol Wojtyła został wybrany papieżem.
ŚPIEW /płyta :Santo Subito Cantobiografia - Piotr Rubik, Jacek Cygan/:
Ja wiem, Konklawe wybór utajniony,
Na placu nie przebrany tłum.
Watykan oczy świata tu zwrócone,
A mnie ciekawi co On czuł.
Czy jakiś głos wewnętrzny go ostrzegał,
Że wybór Ten jest ponad siły.
Czy to dlatego , w przed dzień już w kolegium,
Nie mówił nic, był jakiś inny.
A kiedy czarny dym nad Bazyliką ,
W bezchmurne niebo wciąż wzlatał .
Czy coś przeczuwał widzą swe nazwisko ,
Pośród dostojnych kandydatów .
Czy w głębi duszy się spodziewał tego ,
Bo przecież miał być Papież Włoski .
Gdy słyszał głos Prymasa Wyszyńskiego
„Gdy Cię wybiorą musisz przyjąć , dla Polski”
Habemus Papam , Habemus Papam ,
Biały dym nad Watykanem .
Habemus Papam , Habemus Papam ,
Przez wiatr na północ niesiony .
Habemus Papam , Habemus Papam ,
Papież z dalekiego kraju ,
Habemus Papam , Habemus Papam ,
Gdzie dziś biją wszystkie dzwony .
I dzwon Zygmunta , jego dzwon umiłowany
Wawel radością oplata .
Ten kraj daleki , bliski przez wspólnotę wiary
Habemus Papam , Habemus Papam .
Ja wiem , Konklawe głosy się krzyżują ,
Już ósme głosowanie trwa .
Już elektorzy bliski kres zwiastują ,
A ja tak myślę , czy się bał .
Co czuł gdy Maksymilian Dyfyrstenberg
Którego cenił tak Wojtyła .
Podszedł i objął Go i szepnął w przewie .
„Bóg tutaj jest i Ciebie wzywa”
Co czuł gdy małą chwilę po wyborze ,
W ciszy co prosto w serce kłuje .
Trwał pochylony , zgięty pod ciężarem
Nim nie powiedział „Przyjmuję”
I te pamiętne słowa na balkonie
Które Italia wielbić chce .
Nie wiem, czy będę umiał się wysłowić
W waszym , naszym języku włoskim ,
Gdy się pomylę poprawcie mnie .
Habemus Papam , Habemus Papam …
NARRATOR 1:
Świat zapamiętał go jako niestrudzonego pielgrzyma. Jan Paweł II stał się obywatelem świata. W czasie 106 podróży papież odwiedził 129 krajów, a w nich 617 miast i miejscowości. Wszystkie zagraniczne pielgrzymki trwały prawie 600 dni a ich łączna trasa to 1 milion 162 tysiące kilometrów.
NARRATOR 2:
Oznacza to, że papież pokonał trzy razy dystans równy odległości między Ziemią a Księżycem. Polskę papież odwiedził 9 razy.
Śpiew / Cantobiografia/:
Zdziwił się świat że biskup Rzymu
Został największym pielgrzymem
Pomyślał papież jak nie być nim
Wszak w słowie pielgrzym jest Rzym
Wszak w słowie pielgrzym jest Rzym
Zdziwił się świat na takie słowa
Otwórzcie drzwi Chrystusowi
Pomyślał Papież słowo się rzekło i
Trzeba do ludzi wyjść przez te drzwi
Trzeba do ludzi wyjść przez te drzwi
Papież pielgrzym przemierzał świat
W ślad za Norwidem myśląc sobie:
- Ze mną jest Pan
- Dopokąd idę!
Papież pielgrzym przemierzał świat
A to potrafił!
Myśląc sobie:
Kroczę drogą duchowej geografii
Zdziwił się świat zdziwił się srodze
Papież w Rzymskiej Synagodze
Pomyślał Papież dziwisz się teraz
Zapytaj Jurka Klugera
Zapytaj Jurka Klugera
Zdziwił się świat ludzkiej oprawie
Papież na placu w Warszawie?
Tylko Duch Święty nie zdziwił się nic
Wstąpił i zmienił oblicze tej ziemi
Wstąpił i zmienił oblicze taj ziemi
Papież pielgrzym przemierzał świat
W ślad za Norwidem myśląc sobie:
- Ze mną jest Pan
- Dopokąd idę!
Papież pielgrzym przemierzał świat
A to potrafił!
Myśląc sobie:
Kroczę drogą duchowej geografii
Narrator 2: 13 maja 1981 roku turecki terrorysta Mehmet Ali Agca dokonał zamachu na życie Jana Pawła II.
Dz 6:
Poderwały się pierwsze,
Jakby chciały zawiadomić najwyższego,
Że na placu św. Piotra,
Krzyż wzniesiono co poranił niebo.
Krzyż wzniesiono z lotu pocisku
Z nienawiści którą się wymyka słowom.
Ona umie drogę miłości,
Zmienić nagle w drogę krzyżowa.
Il canto el colombo-
Gołebia pieśń pełna strachu.
Nuty smutku w trzepocie skrzydeł.
Krew papieża na świętym placu
Il canto del colombo-
Pieśń gołębia, gołębi lament
Nad kolumnada nad tłumem wiernych,
Którym nagle wszystko zabrano.
Poderwały się pierwsze,
Biały ból uniosły na skrzydłach,
Aby Jemu było lżej cierpieć,
Aby wrócił tu,
Aby wytrwał.
Z góry widać wszystko najlepiej,
Czy widziały przez lęk i cierpienie
Rękę Matki Boskie Fatimskiej,
Która niosła mu ocalenie.
Pieśń
Gdy klęczę przed Tobą,
modlę się i składam hołd,
Weź ten dzień, uczyń go Twym,
i we mnie miłość wznieć.
Ave Maria, gratia plena,
Dominus tecum, benedicta tu. /2x
Wszystko Tobie daję,
każdy sen i każdą myśl.
Matko Boga, Matko moja,
wznieś je przed Pana tron!
Ave Maria, gratia plena,
Dominus tecum, benedicta tu. /2x
NARRATOR 2:
Wszędzie, gdzie się pojawił Jan Paweł II podkreślał, że miłość to najważniejsze powołanie jakie powinniśmy realizować w naszym życiu bez względu na to co robimy na co dzień. Jego życie pełne było troski o to, aby każdemu człowiekowi uświadomić, że Bóg nas kocha.
Pieśń: Nie lękajcie się, nie lękajcie się. Otwórzcie drzwi Chrystusowi.
NARRATOR 1: 2 kwietnia 2005 roku zakończyła się ziemska wędrówka Jana Pawła II.
DZ 7:
Pan w Białej szacie ruszył w drogę
W sobotni wieczór pożegnał tłum
Szedł w stronę źródła czując na twarzy
Powiew halnego i jego szum
Po drodze mijał cichych, klaszczących
W oknach rozniecał płomienie świec
Kirem ozdabiał flagi płaczące
Młodych jednoczył w rytm bicia serc
I szedł powoli w niemałym trudzie
Dłonią zaś kreślił zbawienia znak
Jedni mówili o jakimś cudzie
Inni, że już nadziei brak
Szedł szlakiem w góry, wsparty na krzyżu,
W ostatniej drodze był całkiem sam
Na szczycie z kluczem Piotrowym w dłoniach
Witał Go jego Odwieczny Pan
Jak ojciec syna wziął Go w ramiona
I razem przeszli przez niebios próg.
Jestem zmęczony, ale już w domu
Tak Synu…szepnął Mu Ojciec, Bóg
NARRATOR 1:
Kardynał Józef Ratzinger podczas homilii w czasie mszy pogrzebowej Jana Pawła II powiedział: „Możemy być pewni, że nasz umiłowany Papież stoi obecnie w oknie domu Ojca, spogląda na nas i nam błogosławi.
Piosenka „Nie ma to tamto Subito Santo” - Arka Noego
Moje małe siły dawno się skończyły
Schody za wysokie, wody za głębokie
Przed sobą mam drogę, dalej iść nie mogę
Wiatr księgę zamyka nie odchodź, nie znikaj!
Księga się zamyka znowu Cię spotykam
Stoisz w oknie w niebie znowu widzę Ciebie
Ty szukałeś nas bardzo długi czas
Teraz szukam Ciebie w Twoim oknie w niebie
Skąd Ty siłę brałeś kiedy tak cierpiałeś?
Co powiedzieć chciałeś, kiedy w oknie stałeś?
Księga się zamyka znowu Cię spotykam
Stoisz w oknie w niebie znowu widzę Ciebie
Amen powiedziałeś, drogę pokonałeś
Wicher z nieba wieje znowu mam nadzieję
Księga się zamyka znowu Cię spotykam
Stoisz w oknie w niebie znowu widzę Ciebie
DZ 8:
Z serca Watykanu
Cyprysową barką,
Odpłynął na drugi brzeg -
Jan Paweł II
Papież słowiański,
Król, Polak Wielki.
Żegnał Go cały świat.
Duch Święty, wiatr -
W lekkim powiewie
Czytał Ewangelię.
A kiedy zamknął
Księgę życia,
Wierni wznieśli okrzyki:
Święty Święty
Za życia Święty!!!
Śpiew /Nie ma to tamto …
„Kto chodzi po wodzie buduje na skale
Szanują go ludzie kochają górale
Kto modli się stale przynosi nadzieję
Kto walczy wytrwale na końcu się śmieje
Santo subito-Santo! Subito santo-Santo!
Święty natychmiast-święty!
Santo-nie ma to tamto
Kto niebo otwiera dla innych ludzi
Chociaż wcale nie krzyczy ze snu ich budzi
Santo subito-Santo! Subito santo-Santo!...
Kto pokój przynosi dla wszystkich ludzi
Chociaż lata mijają On zawsze jest młody.
Santo subito-Santo! Subito santo-Santo!...
WSZYSCY:
Ojcze Święty
Ojcze nowego wieku
Pomóż nam wytrwać
W wierze nadziei i miłości
Do Chrystusa
Abyśmy nie ulegli
Zwątpieniu, rozpaczy i obojętności
Podziel się z nami
Twoją jednością z Bogiem
I modlitwą Twojego życia.